⚠ Podobają Ci się nasze materiały? Chcesz nasz wesprzeć, abyśmy mogli publikować jeszcze więcej ciekawszych treści? Od teraz możesz nas wesprzeć stawiając nam wirtualną kawę❗ Można tego dokonać pod tym linkiem: buycoffee.to/world-history-episodes 🙏 Za każdorazowe wsparcie bardzo serdecznie dziękujemy! ❤
@@andi73c obecnie często bywam w Holandii półki w sklepach są pełne a reklam na ulicach jednak nie ma więc jak widać jedno bez drugiego jednak może istnieć …
@@jakubstanko2211 To ciekawe. Być może szaruga tamtych lat tab bardzo nam doskwierała że Polska nadal musi sycić się np: kolorowym Lego czy Woolite zachodnim płynem do płukania tkanin. 😉
Biorąc pod uwagę, że Wisła była w takim stanie, że już w Sandomierzu nie dało się przejść obok bez zatykania nosa, to wpuszczenie czegokolwiek do kanalizacji deszczowej w Warszawie nie miało już żadnego znaczenia.
Wszystko pięknie tylko że to nie rok 1982 a 1980 i są w tym filmie na to dowody. Plakat zapowiadający odsłonięcie pomnika Poległych Stoczniowców na rogu al. Jerozolimskich i Kruczej. Facet w kolejce do PKO na Nowotki ( obecnie Andersa ) z wpiętym znaczkiem Solidarności, samotna czerwona flaga na budynku KC PZPR. Od 1982 wisiała tam również flaga Polski. I oczywiście brak jakichkolwiek znamion Stanu Wojennego.
@@mariusz07 O tym że kręcili w 1980 jestem przekonany bo mam na to dowody. O tym że nie kręcili w 1982 też jestem przekonany bo każdy kto przeżył ten rok po prostu to widzi.
Niesamowite. Poznaje swoje podworka pomiedzy blokami na Milej, Smoczej i dalej Niskiej. W tym czasie mialem zaledwie kilka miesiecy i pewnie gdzies tam w bloku na Niskiej 17 walilem w deficytowe pieluchy tetrowe i jadlem kaszki Milupa z trudem zdobyte przez rodzicow. Lezka sie w oku kreci.
Nostalgia...człek mial naście lat, byla super muzyka, lista przebojów III od kwietnia ruszyła, ale pod względem takiego zwyczajnego codziennego życia, szczególnie kupno czegokolwiek to było wyzwanie...fajnie było bo... było się młodym, bez szczególnych obowiązków poza nauką, świat ten wokół nas buzował przecież stan wojenny, strajki, zadymy ale nie odczuwalo się jakoś specjalnie lęku...teraz chyba jestesmy bardxo mocno zestresowani a mamy przeciez wszystko w porównaniu do tamtych czasów a jakoś tak bez polotu jest, regres
rzeczywistosc byla bardzo smutna, ale 'nascie' lat zawsze uskrzydla...terazniejszy 'regres', o ktorym piszesz, to po prostu te dodatkowe 40 lat...pozdrawiam
@@junelew3744 wnuk ty Uplawie jeden Legionisty , OFICERA Kapitana 20 lecia miedzywojennego , Majora AK , Ostatni stopien Pulkownik a ty zawsze UPLAW !!!!
Jaka bieda? Przypominam, że to było raptem kilkadziesiąt lat po wojnie, kiedy Warszawa odradzała się ze zgliszczy, więc może to tylko tak wizualnie wygląda..."że bieda". Wtedy nikt nie martwił się o pracę, każdy ją miał, każdy czekał na swój samochód opłacany w tzw. przedpłatach, każde dziecko wyjeżdżało na trzytygodniowe kolonie i dwutygodniowe zimowiska co rok... a na tych koloniach były pozaszkolne znajomości, do których się tęskniło. To były piękne czasy, naród był jednością, czy to dyrektor, czy to najniższy zakładowy szczebel - jak były imieniny , to wódkę pili wszyscy razem, dyrektorzy i fizyczni, nikt nie był lepszy ani nie czuł się lepszym od drugiego. Czasy tzw, dobrobytu, które mamy obecnie...to chyba nic dobrego.
@@paradoksalnapl7105 Oczywiscie. Bylo cacy. Umieralnosc niemowlat 9% (na poziomie Bangladeszu, dzis 0,35%), srednia dlugosc zycia 66 lat (najnizsza w Europie, na poziomie Egiptu, dzis jest to 78 lat), 2 telefony na 100 mieszkancow (jeszcze za Albania Envera Hoxhy), 3 samochody osobowe na 100 mieszkancow, tysiace wsi bez kanalizacji, setki miasteczek bez oczszczalni sciekow. Mozna sobie w pewnym wieku wszystko idealizowac (bo kiedys zawsze bylo lepiej), ale tak naprawde byl syf, kurectwo, bandytyzm, narkomania, pijanstwo, zamordyzm, masowa emigracja (jakby dawali paszporty, to polowa by uciekla). Srednia pensja to rownowartosc 20-30 dolarow. A po co ci szarzy ludzie tam tak stoja? Spoleczenstwo bylo jeszcze bardziej podzielone jak dzisiaj, bo kazdy mial jakiegos krewnego w partii albo po drugiej stronie barykady. Kosciol sie panoszyl, byl panstwem w panstwie, podczas gdy pralaci i biskupi rozwlalali sie mercedesami. To sa obrazki z Warszawy, badz co badz stolicy wielkiego europejskiego kraju. A jak wygladala prowincja? Tutaj kawalki z Lodzi tej samej ekipy filmowej. ruclips.net/video/oQf2nn2xWPg/видео.html proponuje toche wiecej realizmu. Niemcy zachodnie tez byly raptem kilkadziesiat lat po wojnie, a ludzie zyli tam jak paczki w masle. Dla porownania obrazki z pod Kolonii z tego samego okresu. ruclips.net/video/noqqH9dTPYE/видео.html
Zachwycają się ci, którzy byli wówczas dziećmi albo byli młodzi. PRL niestety nie był fajny, chyba że ktoś należał do establishmentu lub był wyższej rangi cwaniakiem/kombinatorem żyjącym na bakier z prawem. Perspektywa dziecka jest zawsze inna.
Oczywiście, że prawda. Ci, co wtedy byli starzy już się dziś nie zachwycają. Miałem wtedy 23 lata , jadlem i piłem co było, miałem tyle samo do powiedzenia na temat rządzących co teraz i pod tym kątem też nie jest mi fajnie. Każda sytuacja ma swój kontekst i nie można oceniać szczegółu na podstawie ogółu. Mam swoją wiedzę i czyjaś może być odmienna.
Fajnie,jak się nie ma niemowlaka,a w sklepach brak mleka,masła i odżywek.Pampersów w ogóle nie było,tylko tetra prana na okrągło.Wiele by pisać,kto pamięta,to pamięta.
Mój synek urodził się w czerwcu 1982 , więc dokładnie pamiętam. Ale trzeba przyznać, że to był szczególnie szczególny czas. Tak, prałem pieluchy, ale nie uznawałem tego za coś upokarzającego, raczej normę przy niemowlakach. Zakup masła wpisany do książeczki zdrowia dziecka. Ale Milupy i Bebiko nie brakowało. Brakowalo piwa wszędzie poza Pewexem. Wódka na kartki, CPNy nieczynne.Łezka w oku się kręci. Teraz wszystko drożeje ile chce i człowiekowi europejczykowi to nie przeszkadza. Ponarzeka, owszem, ale żeby się buntować? No, chyba, że ktoś ma traktor, to tak.@@55kawa
Non-Pole here. The city looks so gray and dull yet it's the capital of a country that at the time produced works of art, literature, music, and film that were anything but.
czego zazdroszczę: -kolorowych aut -braku reklam -stonowanych kolorów -autobusów Icarus czego wspołczuję: -nieocieplonych budynków -brudu, syfu, szarości -przestarzałej technologii (pozdrawiamy w 9:15 pana który pcha malucha) -chaosu na ulicach (piesi łażą jak chcą, samochody jadą środkiem, jadą przez zebrę gdy są na nich piesi, jazda po chodniku itd..) -kolejek -smogu -zniszczonych i zaniedbanych budynków
To był kraj wspaniałych ludzi którzy postawili ten kraj i to miasto z ruin.Nie wszyscy byli PRL owskimi bandytami.Tam żyli ludzie których los postawił w to miejsce i ten czas
Dziękuje bardzo*Super jest sobie powspominać*Szkoda, że film bez dźwięku "z natury"...*Dodanie komentarzy głosowych lub napisów o trasie przejazdu byłoby bardzo interesujące*Pozdrawiam !
Mialem 25 lat w Warszawie po ozenku wynajlmowalem pokoik ! 5.5 m za polowe mojej pensji . Do spoldzielni nalezalem od 10 lat i powiedziano mi w 82 roku ze za miniumum mieszakanie dostane za 12 lat pod warunkiem ze bede dalej placil na budowe tego. Po trzech miesiacach bylem w Austri (Trainskirchen) Dwa lata po tym cyrku 1985 kupilem dom w Australi. Splacilem w ciagu 4 lat. i byl moj.
To zbliżenie na tabliczkę Miła 18 wzieło się pewnie stąd, że Lanzmann jak wielu innych turystów prawdopdobnie nie wiedział, że adres Miła 18 przed wojną znajdował się gdzie indziej - mniej więcej przy skrzyżowaniu z Dubois. Tam jest dzisiaj pomnik upamiętniający bunkier Anielewicza. Obecnie ten adres to Miła 2. Mieszkam przy Miłej tam gdzie kręcił Lanzmann i często widuję tam turystów z Izraela, raz nawet tłumaczyłem pewnemu staremu człowiekowi, że bunkra Anielewicza powinien szukać gdzie indziej.
Lanzmann doskonale widzial o zmienionej numeracji ulic . W powstaniu filmu Shoah pomagali mu warszawcy historycy . Sam Lanzmann wsponinal o przebudowanej dzielnicy polnocnej kilka razy w wywiadach , w samym filmie wykorzystano z tego bardzo malo , ale jest tam fragment z kadrem domu ktory stal jeszcze do lat 90 , potem powstalo w tamtym miejscu nowe osiedle.
Ten kolorowy film i ta kamera tego Francuza kosztowaly na pewno prawdziwy majątek.. To był towar dla wybranych i bardzo bogatych w PRL.u. jeszcze pod koniec lat 80 tych .Nawet w skladnicach harcerskich tego towaru nie było. Baltona chyba i Pewexy..
Some quite nice cars on the road back then. Many western models like the Mercedes /8 220D - 3:29 - not the latest model but in Poland certainly King of the Road 🙂 Otherwise some Trabant and still some Syrena models but western cars to. I wonder the economics of importing western cars into Poland in what was still deep communism (and amidst a strong economic crisis of the early 80ies)
It was possible to import western cars to communist Poland (not so much to other countries in Eastern Block). There were quite a few relatively wealthy pivate entrepreneurs and even farmers as well as Poles working in polish companies contracted to do works abroad in countries like Irak or Libya. Polish seamen were working on international ships. Those people got paid in "real money", i.e. in US dollars. Many poles went to work in the West, mainly Western Germany and US. So there were enough people who could afford to buy a used car in a western country or even a new one in the foreign-currency-only shops called Pewex. Pewex offered cars like toyotas, renaults and VW. There were special agents who got second-hand cars to Poland, mostly mercedes, vw or volvo from Western Germany, Sweden or Austria. They sold them via newspaper ads or on free market called gielda, events hold in all big cities on every Sunday. In port cities many sailors brought US-made cars, so you could sometimes see them in the streets of Gdansk or Gdynia. From the late seventies on, people with private taxi licence brought diesel-engine mercedes for taxis into the country. By the mid 80ies western cars made up to 20% of all cars depending on the place. ruclips.net/video/8L0Iyl5R87s/видео.html
@@marcinp3789 "There were quite a few relatively wealthy pivate entrepreneurs and even farmers " And that's why Poland, technically, was never a communist country. In a communist system any private economic activity is banned by defintion. Other than that your description is quite accurate and interesting - thanks a lot! As far as the Poles working abroad were concerned - I would also add students doing various summer jobs (in France or Scandinavia), scientitists doing scholarships, artists etc. As a student I worked as a cleaner in Sweden, but it was in the late 1980s - but still before the fall of The Berlin Wall. In the 1970s about 300-500 thousand Poles travelled outside the Eastern Bloc every year, in the 1980s - between 1 and 2 milion. From my personnal memories - in the 1970-1980s I lived with my family in the suburbs of a big city. On my way to school I passed by 3 or 4 private business - car repair shops, a bakery. With each passing year there were more and more of them. And most of the owners possesed cars from behind The Iron Curtain - mostly from West Germany. At that time in total about 30% of Poles lived off some sort of private economic activity - mainly farming but also commerce, services, small maufacturing. Mostly these were companies employing about 3-5 people, but some of them, with time, grew up to many tens. And I can't remember any of them go bust. Cheers.
Kręcone na taśmie filmowej która na wejściu ma rozdzielczość 6K. Po obróbce nawet 40K. Nie wiem czemu się dziwicie że materiał kręcony na celulojdowej kliszy ma dobrą jakość. no oczywiście mowie tu o nieśmiertelnej 35 mm.
Niesamowity film, tyle szczegółów, ludzie rewelacyjnie ciekawi - indywidualni (nie teraźniejsze korpo-szczury itp.). Kobiety posiadały poczucie naturalnego piękna, mody; piesi z twarzami pełnymi emocji - kompletne zaprzeczenie stereotypów, dot. czasów tamtejszych, . Miasto, choć faktycznie nieco szare, też całkiem znośne - ze skalą jeszcze obszaru miejskiego w ścisłym Centrum (okolice za Marszałkowską do Nowego Świata widziane z wyższego piętra Hotelu Forum), i nie tylko. Najdalsze tereny Nowolipek, Dzielnej itd. fantastycznie nastrojowe - też tam byłem, i na podwórkach, mam zdjęcia tamtych bruków - wszystko poszło w imieniu postępu, "wolności" (ha, ha) i globalnego kapitału. Okazało się, że jest o wiele większy potwór niż PRL.
Większość filmów w tamtych czasach była nagrywana na taśmy filmowe które pozwalały na nagrywanie w bardzo dobrej rozdzielczości. Po prostu nikt z tego nie korzystał. Wiele starych materiałów jeśli tylko jest dostępna taśma matka zgrywanych jest na nowo w jakości HD.
Całe miasto bez reklam, bilbordów i innych cudaków które dziś oblepiają każy kawałek wolnej przestrzeni w każdym mieście i przy każdej drodze. Czy możemy do tego wrócić? Chociaż na jeden dzień usunąć te całe bałagany... Pokazać miasto jakim jest.
@@amonra4046 moze i było szaro, brudno, nudno, nie było srajtaśmy w sklepie a milicja pałowała jak się źle uśmiechnąłeś ale za to nie było bilbordów xd takie to priorytety dla niektórych
Dziękuję za materiał i podróż w czasie. Trzeba obiektywnie powiedzieć, że w latach 80 Warszawa nie była ładnym miastem - typowa stolica państwa z bloku wschodniego... zupełnie inaczej ogląda się Warszawę sprzed 39 roku, kiedy nie została strawiona przez wojnę i zrównana z ziemią przez Niemców... wtedy była naprawdę pięknym miastem.
@@jk5042 Zaraz zapewne powiesz, że przed wojną było też wiele melin, pustostanów, biedy itd. Owszem, na pewno, ale architektura zachwycała... przynajmniej w tych reprezentatywnych miejscach.
To prawda, po ogladaniu wielu nagrań z przedwojennej Warszawy czasami przykro się oglada zdjęcia z czasów komunizmu. Wiem że ludzie maja sentyment bo dużo z nich wychowało się w takiej Warszawie, słyszałam od wielu osób żyjacych jeszcze przed wojna że nie byli zadowoleni ze “współczesniej” wtedy Warszawy, albo nawet po wojnie nigdy nie chcieli już do niej wrócić. Wiadomo, bieda była ale tak niestety było zawsze, nawet w późnych latach 90 część mojej rodziny z Pragi mieszkała w znacznej biedzie i nadal było w tych okolicach niebezpiecznie po zmierzchu.
Kto ma doświadczenie z kamerą, chociażby nawet tylko aparatem fotograficznym, to prawdopodobnie czuje że przekaz jest szalenie tendencyjny. Pamiętam Warszawę lat 80 , nawet wcześniejszą i poza smutną szarością posiadała przepiękne miejsca, pełne życia , skromne ale niedostępne do dziś w swym surowym pięknie. Tu mamy marazm potęgowany nawracaniem na wybrane, nieefektowne fragmenty miasta, profesjonalną robotę mającą ukazać biedę i upadek. Każde miasto na świecie można pokazać bez szacunku lustrując jego nieapetyczne fragmenty.
Ja tu zadnej biedy i upadku nie widze. Wrecz przeciwnie, wysoka kultura, czystosc i duzo samovchodow. Wyglada lepiej niz bardzo wiel miejsc na zachodzie. Brooklyn, Bronx wygladaly wtedy jak strefy wojny.
I am impressed with smooth asphalt streets ,in most countries now in europe streets are so bad ,full off holes ,uneven ,repaired 100 times and driving even in new car is not very pleasant ,its hard to find single smooth street
It was filmed during the soviet reign, at the beginning of it's fall on top of that. In 1981 the government declared war state due to strong opposition from all the parts of society, people of Poland simply had enough. Even without the army on the streets, avarage Joe could wait for years to get his car ticket (resources allowance system for everything: flats, cars, meat, sugar, vodka etc.), he still had to pay for it and the quality control... well it didn't exist, as well as warranty. Nowadays you will see more cars on the outskirts in 2am, main streets being that empty during the day reminds me of Pjongjang. Those were pretty bad times for people without wealth or 'friend' from the red party.
@@MariachiMak I did not research how was in Poland there i just comment what i see. I am from ex Yugoslavia i visited some other communist countries in 80s.Hungary and Bulgaria were good ,Romania was bad and Albania was totally worst . I never been to Czechoslovakia but heard that they were doing better then rest
@@dzonikg I know bro, I wasn't expecting you to research it. I've just wanted to add some context to the story, cause the guy from first reply was right but didn't paint the whole picture. Cheers!
Może i bylo szaro, może i ludzie mniej eleganccy niż dziś, ale jak widze obrazek z kolejki za towarem to relacje międzyludzkie były z pewnością normalniejsze.
To nie był smog, tylko piękne, jesienne mgły. Tak, klimat wtedy był zdrowy, a mgły jesienią nikomu nie kojarzyły się ze smogiem. Typowa jesienna szaruga. Warszawski smog, to stosunkowo młode zjawisko, wtedy miasto było mniejsze, ilość aut nieporównywalna, pola uprawne w odległości spaceru od Puławskiej, latem rano nawet w centrum czuć było leśne powietrze nawiewane z licznych terenów zielonych, które później po 89 roku stopniowo zabudowywano, a po 2004 wręcz lawinowo.
Как же похожи были города советского блока. Похоже и на мой родной город в котором я вырос. Машины только отличаются. В наших городах небыло инностранного производства автотранспорта
Sowietski Andrey, mamy dosłownie gdzieś ten Sowietski Soiuz. Zostaw Polskę i Warszawę, ta architektura tylko popsuła piękno Warszawy. Nic fajnego w PRL-u oraz Związku Radzieckim nie ma! Ja wyrosłem już w XXI wieku, i kraje/ustrój polityczny TRZEBA BUDOWAĆ PATRĄC na PRZYSZŁOŚĆ i TERAŹNIEJSZOŚĆ, bo to młodzi ludzie będą tu żyli przez kolejne dziesięciolecia, a nie wy z PRL-u. Chcecie, żeby było jak w Rosji?
PS nie oznacza to, iż ja nie szanuję starszych osób, iż mam coś przeciwko te pytania są naprawdę kontrowersyjne, ale ja wiem jedno, właśnie to, że trzeba żyć tak, żeby ci towarzyszyła przyszłość a nie przeszłość
@@danielbeznosiukCzłowiek podzielił się prostym prostym spostrzezeniem, bez żadnej gloryfikacji sowieckiego stylu zycia-bazując na swoim życiowym doświadczeniu. A tu taki wywód. Zupełne pomieszanie pojęć. I nie wiem czy tu chodzi o konflikt międzynarodowy , czy o między pokoleniowy. . Kaszanka. I kto temu winien? Oczywiście ten człowiek co na wstępie chciał się podzielić prostym spostrzezeniem.
Spokój, porządek, ilość aut adekwatna do infrastruktury wokół, brak korków, nawierzchnie ulic w dużo lepszym stanie niż dziś, brak głupich reklam, ludzie bez telefonów komórkowych. Super!😊 I można było po takiej warszawie i okolicach normalnie jeździć samochodem/przemieszczać się w normalnym czasie.. ☺️
@@marcinbeznicku2652 Po to są autobusy, tramwaje, pociągi, metro trolejbusy i inne środki transportu. Zwężanie ulic jest właśnie po to, aby zmusić ludzi do przesiadki, bo miejsca na poszerzanie ulic nie ma a więcej pasów nie rozwiązuje problemów, tylko je pogarsza (USA, Chiny np. Gdzie są 20 pasmowe autrostrady a i tak wszystko stoi)
Było biednie, kartki na mieso, cukier, alkohol, papierosy, czekoladę - wyrób czekoladopodobny. W wielu domach alkoholizm. Średnia życia znacznie niższa niż teraz. Smogu zimą ile chcieć, ale trzeba przyznać, że były śnieżne zimy.
Jestem rocznik 1979 ale koniec lat 80 tych był taki sam .To był czas, kiedy ludzie powszechnie nosili używane po sobie buty i ubrania ... Ulice nie były zbyt bezpieczne. Czekoladę i pomarańcze widziało się na święta. .taki Stan zawieszenia pomiędzy starymi czasami a nowymi..pierwsze commodore. Wszędzie na nogach..Dobry rower był luksusem..Grało się w dołek monetami i kółka i krzyżyk scyzorykami .. Na wsiach orali końmi i ręcznie zbierano ziemniaki na pryzmy..Kopcowano je.. . non stop msze i wędrowki obrazków po osiedlach .biednie i spokojnie.dosyć szaro i Nudno .Zresztą widać to na filmie Psychotyczny sen...Telewizory z przyciskami bez pilota i czarno- białym kineskopem..Wszyscy chodzili do krawców codzienne dłuugie kolejki po chleb i mleko..Bywało że brakło chleba i mleka . Wielogodzinne kolejki do lekarzy .Bobowit po Czarnobylu dla dzieci..Powszechne pijaństwo i imprezy. Rownież w Milicji.. Prawie nikt nie mial konta w Banku. Pralki na zapisy .Nie wszyscy mieli telefon w domu z kręconym cyferblatem . Bano się księży . Milicja chodziła na codzień w wyjsciówkach. Powroty rezerwy z chustami.. klepanie sztuccami w kaloryfery..jako komunikacja z sąsiadami. Czytanie ksiażek, Pewexy ,wyścigi pokoju. We wszystkich blokach prąd i woda były na ryczałcie, ludzie grzali się przy grzejnikach żarnikowych cale zimy.. 😮 . Co sie dziwić że PRL zbankrutowało . Ludzie kradli co popadło.. kombinowali , zamieniali się.. czekali na paczki z zagranicy. Jak w wielkim obozie .
@iangrun9155 na prowincji żyliśmy inaczej..nowe ciuchy były z pewexu , paczek z USA lub zbyt duże sztruksy ze sklepu lub za duże rozmiary lub za małe butów. Przeżyłem to i mnie nikt nie oszuka
@@PrzemekSzewczyk-f2e jesli dostawales paczki to moze i tak bylo , ja paczek nie dostawalem ludzie Polacy ktorzy zyli na zachodzie nie obraziliby swoich przyjaciol starymi sztruksami , przysylali ZAPROSZENIA ! DZIEKI TEMU mozna bylo zwiedzac Zachod za PRL.
to było by rewelacyjne, ale nie odpowiada zwykłej rzeczywistości. To jest jesień, może nawet początek listopada, nie jest ciepło, nie świeci słońce, żadne święto. 56:17 śnieg . Warszawa ma dużo ulic, nie jest to żadne ścisłe centrum, nie było biznesu prywatnego, czyli wszyscy ludzie w pracy i szkole, (też)stan wojenny. Na osiedlach z blokami i na ulicach ciężko spotkać w Warszawie nawet sklep. Nie ma co porównywać np. do Polski przedwojennej i obecnie, ale w Krakowie obecnie ożywiony jest Rynek i Wawel.
Szkoda że bez głosu,teraz trzeba byłoby przejechać się i przejść koło tych budynków i zobaczyć jak jest teraz, w ogóle to ktoś jakby kręcił to dla potomnych, taki zamysł? Miałem wtedy 6 lat ,te małe dzieci na ręku,to w wieku mojej dziewczyny teraz 47 lat, sporo z tych osób już nie żyje,nostalgia jest oczywiście,ale czy było fajnie? Raczej wolę te czasy co teraz,mam mniejszą nędzę 😅 i internet jest i telefony komórkowe i tidala sobie słucham na dobrym sprzęcie 😊
Co co się zachwycają to proszę pamiętać, że to była Warszawa czyli luksus na tle innych miast. Ta szarość w reszcie Polski była jeszcze większa a ilość tych „luksusowych” pojazdów na ulicach była równomiernie mniejsza od odległości od stolycy
Lata 80 te. Ludzie z nudów znaczki pocztowe zbierali ,żeby mieć poczucie posiadania czegoś wartościowego . Co ciekawe czerwone złoto ze związku radzieckiego było stosunkowo powszechne. . Chyba nie było domu gdzie by nie było tego złota. Kolczyki , charaktrystyczne obrączki . Ludzie powyprzedawali potem..Dzisiaj to ma już inną wartość. Wymierną.
Dziś tam jest pas zieleni przy bloku Bellottiego 3B, dawne skrzyżowanie ulic Nowolipki i Wolność. www.google.pl/maps/@52.2416419,20.9802361,3a,75y,42.65h,91.93t/data=!3m6!1e1!3m4!1sRHm4AXAFKSD677OGi1Vefw!2e0!7i13312!8i6656?entry=ttu
Dla takich co maja 60 i więcej to wspomnienia młodości, czasów bez komputerow, kart płatniczych, internetu. Wszystko wtedy było proste i konkretne. Niestety to była bieda, brud i szarość. Nikt o nic nie dbał bo wszystko było spoleczne, państwowe. Na filmie jednak tego aż tak nie widać. Psuly się autobusy i trawaje, a MPK nie przejmowalo się że 1h ludzie stali w zimie na przystankach. Ale trzeba przyznać, że transport publiczny był tani tak jak nauka, wczasy i kolonie. To bylo faktycznie dla wszystkich. To kawał naszej socjalistycznej historii.
To jest rowniez cos na co nalezy zwrocic uwage. Kulturowo Polska byla wtedy unacznie wyzej niz dzis. Obecnie to chyba najbardziej zdegenerowany kraj w Europie. Skupisko tanich roboli dla zachodnich firm. Wulgarne, parszywe, durne i wydziarane od stop po morde.
Najbardziej zszokowała mnie jakość tych nagrań. To musiał być jakiś profesjonalny sprzęt i forma zapisu. Porównajcie to z materiałami TVP z tamtych lat. Przy tym to rozmazany szmelc!
nagrywane było profesjonalną kamerą (widać po kodzie czasowym) i od razu w systemie PAL, a u nas obowiązywał SECAM i ten w prostszej wersji. W TVP surowy materiał też był takiej jakości, wewnętrznie tv pracowała w PAL, ale na emisję szedł SECAM, stąd pewnie Twoje wrażenie. Różnica taka, że w SECAM było 2x mniej linii niż w PAL, to i jakość gorsza. Za to łatwiejszy w nadawaniu i odbiorze, a dekoder SECAM o niebo taniej było wyprodukować niż PAL. No i w ZSRR był SECAM
Rok mojego urodzenia. Chociaż łatwo wówczas nie było po twarzach tych ludzi widać, że jacyś tacy szlachetniejsi pod względem moralnym, niż ci współcześni. Z pewnością mniej znerwicowani, mniej gnający i spieszący się be celu. A samo miasto, choć szare, to jednak ta szarzyzna jest na swój sposób bezpieczna, urokliwa.
Zwłaszcza ten smog taki piękny. A ludzie nie musieli się śpieszyć, bo czy się stoi czy się leży dwa tysiące się należy. A ta "szlachetność" na twarzach to brak zaufania do kogokolwiek, bo może być agentem czy jakimś konfidentem.
@@skurvoala Na szczęście nie. Mieszkam jednak obecnie w Warszawie i jest ona bardzo brzydka. Głównie wynika to z pomieszaniu syfu z lat 90-tych, budynków z PRL (które przynajmniej były jednolite architektonicznie) i ładnych budynków współczesnych. Taka mieszanka sprawia, że miasto wygląda jak potworek.
@WorldHistoryEpisodes skąd jest to nagranie? Czy oryginał niepoddany obróbce AI jest gdzieś dostępny w wysokiej jakości? Lanzmann musiał masę kasy wyrzucić na same taśmy żeby to sfilmować. Ciężko powiedzieć, zwłaszcza po obróbce, ale jakość samego filmu przypomina taśmę 16mm. (Czyli półprofesjonalna liga). Ponad godzina filmu, a to są niby tylko takie "próbne, przygotowawcze" zdjęcia. Musiało sporo kasy być na to rzucone. Mało tego, sporo ujęć jest statycznych i prawie nic się tam nie dzieje... Filmowane również wielokrotnie... Muszę przyznać, że Warszawie trafiło się wyjątkowe szczęście, że Lanzmann tak drobiazgowo i nieśpiesznie sfilmował to miasto. Byłoby super, jakby ktoś zeskanował te taśmy przynajmniej w 4K/5K, ale to byłoby masę roboty i ogromny koszt, to w końcu przynajmniej godzina materiału...
Z samej Warszawy było tych "śmieciowych ujęć" znacznie więcej, blisko 3 godziny. Często sceny były powtarzane (tutaj z wiadomych względów zostało to wycięte). Oryginalne ujęcia są w kolorze, aczkolwiek w kiepskiej rozdzielczości, ledwo 480p. Jakość oryginałów jest akceptowalna.
Czy tylko ja widze tam pare rzeczy ktore byly normalne ? 1- Wiecej zieleni a nie betonowa jungla ? 2- Szerokie ulicy i pasy a nie pozwężane uliczki z krawężnikiem pod który nawer jeep nie podjedzie ? 3- Normalne zasady ruchu drogowego pod tytulem uzywam mózgu, rozglądam sie i przechodze ? A nie jak dziś, że żyje przepisami na sile bo mam " pierwszeństwo " ? 4- Mniej znakow na drodze a jak już są to są proste i logiczne ? Gdzie dziś masz znak jeden na drugim i idzie się pogubić ? No widzę to gołym okiem. Prostota, logika, odpowiadanie samemu za siebie. Może i nie wychowałem sie w tamtych czasach bo jestem z 97 roku, ale porównując to co mamy dziś do tego co widzę na tym video mam wrażenie, że żyjemy w jakieś zwężonej klatce pełnej chorych zasad, kar i betonu.
Ja tu widzę dużo surowego, szarego betonu, ale fakt, że na ówcześnie budowanych osiedlach przeznaczano więcej przestrzeni na zieleń. Co do zasad ruchu drogowego - trzeba jeszcze byłoby porównać ówczesny ruch do dzisiejszego i czy rzeczywiście taka "partyzantka" by się sprawdziła przy dzisiejszym ruchu drogowym
W rzeczy samej. Nagrywali te widoki "francuzi" od paszkwilu "Shoah" Lanzmanna. Mieli glejt od komuny, pozwalający im kręcić się swobodnie z kamerą filmową po kraju, podpatrywać, przyglądać się, robić takie szaroburosmutne widowisko, a potem je "twórczo" przerobić na obraz dzikiego kraju, pełnego antysemitów i szmalcowników, którzy razem z Hitlerem wybili 3 miliony ż., aby przejąć ich majątki. Mimo wszystko tamte czasy i widoki oglądane oczami, przeżywane na codzień nie wyglądały tak strasznie i siermiężnie. Było miejsce i czas na wszystko, nawet na te tasiemcowe kolejki po starość. Ludzie w swojej masie byli jednak bardziej autentyczni, sobie bliscy, pomocni, życzliwi. Inaczej zmanipulowany przez takich jak ci za kamerą zryw "Solidarności" nigdy by nie zaistniał, tak jak dzisiaj w krańcowo podzielonym, niemożliwie wprost ogłupionym, spętanym jarzmem długów i terrorem bezrobocia narodzie już nigdy odtąd w sposób spontaniczny na taką skalę, się nie wydarzył, a powinien. Byli też psychopaci, bandyci, złodzieje i pospolite szuje, jak zawsze i wszędzie, ale takie jednostki były łatwo rozpoznawalne i raczej izolowane w zdrowym społeczeństwie, najczęściej lgnęli oni do kręgów narzuconej nam obcej władzy. Dziś też władza dalej nie jest nasza, a tylko polskojęzyczna, za to wysyp tych drugich jest nieporównywalnie większy.
żadnych banków hipotecznych nie oddających miliardów złotych. żadnych spekulantów, żadnych flipperów, żadnych właścicieli posiadających dziesiątki mieszkań… wszyscy są znacznie równi. Dobre czasy
W normalnym kraju zawsze będziesz miał po 5-10% biednych, bogatych 80-90% klasy średniej. Tutaj jest 95% biednych i 5% nomenklatury. A fliperów to wymyślił rząd żeby na kogoś zgonić wysokie ceny kredytów i mieszkań.
Jeżeli to jest 1982... to był jeszcze tzw "Stan Wojenny".... a jeżeli 1982 to wtedy była moja pierwsza w życiu wizyta do ambasady USA przy ulicy Pięknej
@@amonra4046 Ponieważ według prawa USA nie można się starać o azyl z kraju zamieszkania.. w Ambasadzie USA dali mnie i rodzinie list polecający do Ambasady RFN.. tam dali nam wizy do RFN.. PRL dal nam paszporty w jedna stronę ..lot do Frankfurtu.. W Ambasadzie USA we Frankfurcie wizy i "zielone karty" ...10 dni czekania w RFN na sponsora i lot do wolnego życia w Stanach.. jako ciekawostkę mogę podać.. ze mialem styczność z SB dużo razy.. 13 Grudnia 81 major SB w towarzystwie 3 żołnierzy osobiście pofatygował się żeby mi złożyć wizytę 3 minuty po północy....
Wrócić jako dziecko chyba. Bo chęć powrotu w tamte czasy, jako osoba dorosła, to chyba przejaw sadomasochizmu. Brud, smród, ubóstwo, kolejki po totalnie wszystko, nawet po gazety, tysiące padłych much na witrynach sklepów spożywczych, których nikt przez lata nie pousuwał, szyby w tychże witrynach też kilka lat nie myte, smród w sklepach i wiecznie brudne podłogi, itd. Chodziło się do kina na kolorowe zachodnie filmy by pooglądać normalny świat, kolorowy i jak w raju. Po seansie wracało się do rzeczywistości wychodząc na szare brudne i śmierdzące ulice. To chęć powrotu kolego do czasów dzieciństwa i beztroski, a nie do tych czasów jako czasów wspaniałych. Twoi rodzice nie mieli lekko, no chyba, że pracowali w tzw. resorcie czy w Wojewódzkim Komitecie PZPR.
Ciekawe te nagrania. Zastanawia mnie, w jakim celu je robiono. Do tego w czasach, kiedy państwo było bardzo podejrzliwe wobec wszelkiego sprzętu filmującego, a tu dokładne nagrania miejsc w centrum Warszawy???
⚠ Podobają Ci się nasze materiały? Chcesz nasz wesprzeć, abyśmy mogli publikować jeszcze więcej ciekawszych treści? Od teraz możesz nas wesprzeć stawiając nam wirtualną kawę❗
Można tego dokonać pod tym linkiem: buycoffee.to/world-history-episodes
🙏 Za każdorazowe wsparcie bardzo serdecznie dziękujemy! ❤
Gdańsk są w planach?
@@mykytashcherbyna Pewnie, sporo materiałów mamy w archiwum z Gdańska 🙂
@@WorldHistoryEpisodes dziękuję! Historia nie musi być zaginięta!
Człowiek przenosi się w czasie ,dzięki takim nagraniom.🎥
oby nigdy te "czasy" nie wróciły, hehe
@@asdasd-nu9ig Ech...
Choć czasami sobie myślę, że dobrze by było, gdyby wróciły...
No, może z małą korektą; żeby była lepsza technologia...
@@imieinazwisko2993 Technologia zmienia realia i mentalność więc to co piszesz to trochę utopia
Dziękuję za ten piękny dokument!
Warszawa z czasów mojego dzieciństwa. Niesamowita podróż w czasie. Dziękuję za udostępnienie tego filmu.
Fantastyczne! Rozpoznaje moje Anielewicza, Esperanto, Mila, Smocza... Tereny dzieciństwa. Dziękuję bardzo!
Moja ulica to Anielewicza 26B. Śmieję się, że pochodzę z getta, ale prawda jest taka, że w miejscu, gdzie stoi ten blok było krematorium KL Warschau.
Świetne nagranie zupełnie jakby było nagrywane dziś❤
Mialem wtedy 9 lat! Piekne, beztroskie czasy dziecinstwa, pamietam jak zbieralismy makulature do szkoly w ramach akcji oczyszczania miasta.
W 82 jeszcze mnie na tym padole nie było , pierwsze co się rzuca w oczy to brak tych cholernych reklam które obecnie tak zaśmiecają otoczenie
No I brak produktow ktore teraz tak zasmieciaja Regaly sklepow
@ co ma jedno do drugiego ? Przecież każdy wie że w sklepach nic nie było….
Wtedy o tych zachodnich reklamach się marzyło - Pewex masz teraz wszędzie - kiedyś to były tylko wydzielone sklepy za dolary dla uprzywilejowanych.
@@andi73c obecnie często bywam w Holandii półki w sklepach są pełne a reklam na ulicach jednak nie ma więc jak widać jedno bez drugiego jednak może istnieć …
@@jakubstanko2211 To ciekawe. Być może szaruga tamtych lat tab bardzo nam doskwierała że Polska nadal musi sycić się np: kolorowym Lego czy Woolite zachodnim płynem do płukania tkanin. 😉
Nawet samochody można bylo myć na ulicy i nikt się nie czepiał 😊
Biorąc pod uwagę, że Wisła była w takim stanie, że już w Sandomierzu nie dało się przejść obok bez zatykania nosa, to wpuszczenie czegokolwiek do kanalizacji deszczowej w Warszawie nie miało już żadnego znaczenia.
Wehikulem czasu na 1 dzień na wycieczkę
Dzięki za super nagranie
Wszystko pięknie tylko że to nie rok 1982 a 1980 i są w tym filmie na to dowody. Plakat zapowiadający odsłonięcie pomnika Poległych Stoczniowców na rogu al. Jerozolimskich i Kruczej. Facet w kolejce do PKO na Nowotki ( obecnie Andersa ) z wpiętym znaczkiem Solidarności, samotna czerwona flaga na budynku KC PZPR. Od 1982 wisiała tam również flaga Polski. I oczywiście brak jakichkolwiek znamion Stanu Wojennego.
Pogratulować spostrzegawczości !
Kadry mogą pochodzić z różnych lat. Wcale nie powiedziane że kręcili to tylko w jednym roku.
@@mariusz07 O tym że kręcili w 1980 jestem przekonany bo mam na to dowody. O tym że nie kręcili w 1982 też jestem przekonany bo każdy kto przeżył ten rok po prostu to widzi.
@@naszpanrobert ja tylko zauważyłem różne pory roku, więc przypuszczam tylko że kadry były kręcone na przełomie dwóch lat.
@@naszpanrobert no i co za różnica? co się srasz jakby ci matkę obrazili?
Słyszę w tle muzykę z serialu "Zmiennicy" :D Rocznik '86 pozdrawia!
Niesamowite. Poznaje swoje podworka pomiedzy blokami na Milej, Smoczej i dalej Niskiej. W tym czasie mialem zaledwie kilka miesiecy i pewnie gdzies tam w bloku na Niskiej 17 walilem w deficytowe pieluchy tetrowe i jadlem kaszki Milupa z trudem zdobyte przez rodzicow. Lezka sie w oku kreci.
Pozdrowienia z Okopowej, na przeciwko okrąglaka. Rocznik 83.
Same Blokowiska
A Kiedyś Tsm Piękne Miasto I Tramwaje
Brak korków :D
Wehikuł czasu. Niesamowite.
Nostalgia...człek mial naście lat, byla super muzyka, lista przebojów III od kwietnia ruszyła, ale pod względem takiego zwyczajnego codziennego życia, szczególnie kupno czegokolwiek to było wyzwanie...fajnie było bo... było się młodym, bez szczególnych obowiązków poza nauką, świat ten wokół nas buzował przecież stan wojenny, strajki, zadymy ale nie odczuwalo się jakoś specjalnie lęku...teraz chyba jestesmy bardxo mocno zestresowani a mamy przeciez wszystko w porównaniu do tamtych czasów a jakoś tak bez polotu jest, regres
@@sesylia123 wojna atomowa za progiem I 300 M Mukabe pakuje walizki do Europy ,pieklo idzie.
rzeczywistosc byla bardzo smutna, ale 'nascie' lat zawsze uskrzydla...terazniejszy 'regres', o ktorym piszesz, to po prostu te dodatkowe 40 lat...pozdrawiam
@@junelew3744 rzeczywistosc PRL byla w miare normalna normalniejsza niz rzeczywistosc dzisiejeszego kapitalizmu .
@@iangrun9155 a ty 'normalnie' w bezpiece, ZOMO czy kat na Rakowieckiej?
@@junelew3744 wnuk ty Uplawie jeden Legionisty , OFICERA Kapitana 20 lecia miedzywojennego , Majora AK , Ostatni stopien Pulkownik a ty zawsze UPLAW !!!!
Piękny materiał! Jako zakochany od zawsze w Warszawie, bardzo dziękuję :)
35 lat wstecz i była tam wielka kupa kamieni, ludzie to potrafią kiedy są jednością❤
Oglądam te filmy z Warszawy i szukam na nich mojego niebieskiego garbusa który całe lata 80 i 90 stał w centrum w okolicy ulicy Widok ....
Piękne nagrania. Mimo, że bieda była, przyjemnie się ogląda. Bardzo wartościowe :)
Jaka bieda? Przypominam, że to było raptem kilkadziesiąt lat po wojnie, kiedy Warszawa odradzała się ze zgliszczy, więc może to tylko tak wizualnie wygląda..."że bieda". Wtedy nikt nie martwił się o pracę, każdy ją miał, każdy czekał na swój samochód opłacany w tzw. przedpłatach, każde dziecko wyjeżdżało na trzytygodniowe kolonie i dwutygodniowe zimowiska co rok... a na tych koloniach były pozaszkolne znajomości, do których się tęskniło.
To były piękne czasy, naród był jednością, czy to dyrektor, czy to najniższy zakładowy szczebel - jak były imieniny , to wódkę pili wszyscy razem, dyrektorzy i fizyczni, nikt nie był lepszy ani nie czuł się lepszym od drugiego.
Czasy tzw, dobrobytu, które mamy obecnie...to chyba nic dobrego.
@@paradoksalnapl7105 Oczywiscie. Bylo cacy. Umieralnosc niemowlat 9% (na poziomie Bangladeszu, dzis 0,35%), srednia dlugosc zycia 66 lat (najnizsza w Europie, na poziomie Egiptu, dzis jest to 78 lat), 2 telefony na 100 mieszkancow (jeszcze za Albania Envera Hoxhy), 3 samochody osobowe na 100 mieszkancow, tysiace wsi bez kanalizacji, setki miasteczek bez oczszczalni sciekow.
Mozna sobie w pewnym wieku wszystko idealizowac (bo kiedys zawsze bylo lepiej), ale tak naprawde byl syf, kurectwo, bandytyzm, narkomania, pijanstwo, zamordyzm, masowa emigracja (jakby dawali paszporty, to polowa by uciekla). Srednia pensja to rownowartosc 20-30 dolarow. A po co ci szarzy ludzie tam tak stoja? Spoleczenstwo bylo jeszcze bardziej podzielone jak dzisiaj, bo kazdy mial jakiegos krewnego w partii albo po drugiej stronie barykady. Kosciol sie panoszyl, byl panstwem w panstwie, podczas gdy pralaci i biskupi rozwlalali sie mercedesami.
To sa obrazki z Warszawy, badz co badz stolicy wielkiego europejskiego kraju. A jak wygladala prowincja? Tutaj kawalki z Lodzi tej samej ekipy filmowej.
ruclips.net/video/oQf2nn2xWPg/видео.html
proponuje toche wiecej realizmu. Niemcy zachodnie tez byly raptem kilkadziesiat lat po wojnie, a ludzie zyli tam jak paczki w masle.
Dla porownania obrazki z pod Kolonii z tego samego okresu.
ruclips.net/video/noqqH9dTPYE/видео.html
@@paradoksalnapl7105 XD Ty tak na serio? Teraz mamy najlepsze czasy w jakich przyszło nam żyć. Jeżeli nie potrafisz tego dostrzec to współczuję.
@@asdasd-nu9ig TO CHYBA NIE PRZECZYTAŁEŚ ZE ZROZUMIENIEM, ALBO DO KOŃCA...
@@asdasd-nu9ig Czekaj jeszcze to odszczekasz gdy wojna z ruskimi wybuchnie.
Zachwycają się ci, którzy byli wówczas dziećmi albo byli młodzi. PRL niestety nie był fajny, chyba że ktoś należał do establishmentu lub był wyższej rangi cwaniakiem/kombinatorem żyjącym na bakier z prawem. Perspektywa dziecka jest zawsze inna.
Dokładnie tak .
Oczywiście, że prawda. Ci, co wtedy byli starzy już się dziś nie zachwycają. Miałem wtedy 23 lata , jadlem i piłem co było, miałem tyle samo do powiedzenia na temat rządzących co teraz i pod tym kątem też nie jest mi fajnie. Każda sytuacja ma swój kontekst i nie można oceniać szczegółu na podstawie ogółu. Mam swoją wiedzę i czyjaś może być odmienna.
Fajnie,jak się nie ma niemowlaka,a w sklepach brak mleka,masła i odżywek.Pampersów w ogóle nie było,tylko tetra prana na okrągło.Wiele by pisać,kto pamięta,to pamięta.
Mój synek urodził się w czerwcu 1982 , więc dokładnie pamiętam. Ale trzeba przyznać, że to był szczególnie szczególny czas. Tak, prałem pieluchy, ale nie uznawałem tego za coś upokarzającego, raczej normę przy niemowlakach. Zakup masła wpisany do książeczki zdrowia dziecka. Ale Milupy i Bebiko nie brakowało. Brakowalo piwa wszędzie poza Pewexem. Wódka na kartki, CPNy nieczynne.Łezka w oku się kręci. Teraz wszystko drożeje ile chce i człowiekowi europejczykowi to nie przeszkadza. Ponarzeka, owszem, ale żeby się buntować? No, chyba, że ktoś ma traktor, to tak.@@55kawa
Teraz to też trzeba kombinować, czyli nic się nie zmieniło, pamiętam tamte czasy.
Non-Pole here. The city looks so gray and dull yet it's the capital of a country that at the time produced works of art, literature, music, and film that were anything but.
2 % from my wages I payed for monthly rent today 50 % its a lot of color today of raimbow...per vers. ity...
czego zazdroszczę:
-kolorowych aut
-braku reklam
-stonowanych kolorów
-autobusów Icarus
czego wspołczuję:
-nieocieplonych budynków
-brudu, syfu, szarości
-przestarzałej technologii (pozdrawiamy w 9:15 pana który pcha malucha)
-chaosu na ulicach (piesi łażą jak chcą, samochody jadą środkiem, jadą przez zebrę gdy są na nich piesi, jazda po chodniku itd..)
-kolejek
-smogu
-zniszczonych i zaniedbanych budynków
To był kraj wspaniałych ludzi którzy postawili ten kraj i to miasto z ruin.Nie wszyscy byli PRL owskimi bandytami.Tam żyli ludzie których los postawił w to miejsce i ten czas
Dziękuje bardzo*Super jest sobie powspominać*Szkoda, że film bez dźwięku "z natury"...*Dodanie komentarzy głosowych lub napisów o trasie przejazdu byłoby bardzo interesujące*Pozdrawiam !
Mialem 25 lat w Warszawie po ozenku wynajlmowalem pokoik ! 5.5 m za polowe mojej pensji . Do spoldzielni nalezalem od 10 lat i powiedziano mi w 82 roku ze za miniumum mieszakanie dostane za 12 lat pod warunkiem ze bede dalej placil na budowe tego. Po trzech miesiacach bylem w Austri (Trainskirchen) Dwa lata po tym cyrku 1985 kupilem dom w Australi. Splacilem w ciagu 4 lat. i byl moj.
W 1985 roku już nie było tak tanio w Aus za dom w dobrej dzielnicy.
każdy orze jak może
Paszport w '82 dostałeś?;-)
@@papparira esbek lub milicjant w rodzinie
W kwestii mieszkan niewiele sie zmienilo. Minimalna to 3221 zl na reke, a wynajecie pokoju dla jednej osoby srednio 1500 zl.
To zbliżenie na tabliczkę Miła 18 wzieło się pewnie stąd, że Lanzmann jak wielu innych turystów prawdopdobnie nie wiedział, że adres Miła 18 przed wojną znajdował się gdzie indziej - mniej więcej przy skrzyżowaniu z Dubois. Tam jest dzisiaj pomnik upamiętniający bunkier Anielewicza. Obecnie ten adres to Miła 2. Mieszkam przy Miłej tam gdzie kręcił Lanzmann i często widuję tam turystów z Izraela, raz nawet tłumaczyłem pewnemu staremu człowiekowi, że bunkra Anielewicza powinien szukać gdzie indziej.
Lanzmann doskonale widzial o zmienionej numeracji ulic . W powstaniu filmu Shoah pomagali mu warszawcy historycy . Sam Lanzmann wsponinal o przebudowanej dzielnicy polnocnej kilka razy w wywiadach , w samym filmie wykorzystano z tego bardzo malo , ale jest tam fragment z kadrem domu ktory stal jeszcze do lat 90 , potem powstalo w tamtym miejscu nowe osiedle.
Ten kolorowy film i ta kamera tego Francuza kosztowaly na pewno prawdziwy majątek.. To był towar dla wybranych i bardzo bogatych w PRL.u. jeszcze pod koniec lat 80 tych .Nawet w skladnicach harcerskich tego towaru nie było. Baltona chyba i Pewexy..
28:26 Sami biali ludzie ,zero inżynierów z czarnego lądu na ulicach Warszawy , to były czasy.
pewnie masz małego pindola, co? :D
@@Mahler2332morda w kubeł lewusie
Oj tak. Szaro, ale normalnie.
jeszce 5 lat temu nie było inzynierów.... coście uczynili z ta kraina?
@@gromosawsmiay3000 Byli i 5 lat temu ,ale nie w takich ilościach
Zaskakująca ilość samochodów. Wiadomo stolyca ;)
Some quite nice cars on the road back then. Many western models like the Mercedes /8 220D - 3:29 - not the latest model but in Poland certainly King of the Road 🙂 Otherwise some Trabant and still some Syrena models but western cars to. I wonder the economics of importing western cars into Poland in what was still deep communism (and amidst a strong economic crisis of the early 80ies)
It was possible to import western cars to communist Poland (not so much to other countries in Eastern Block). There were quite a few relatively wealthy pivate entrepreneurs and even farmers as well as Poles working in polish companies contracted to do works abroad in countries like Irak or Libya. Polish seamen were working on international ships. Those people got paid in "real money", i.e. in US dollars. Many poles went to work in the West, mainly Western Germany and US. So there were enough people who could afford to buy a used car in a western country or even a new one in the foreign-currency-only shops called Pewex. Pewex offered cars like toyotas, renaults and VW. There were special agents who got second-hand cars to Poland, mostly mercedes, vw or volvo from Western Germany, Sweden or Austria. They sold them via newspaper ads or on free market called gielda, events hold in all big cities on every Sunday. In port cities many sailors brought US-made cars, so you could sometimes see them in the streets of Gdansk or Gdynia. From the late seventies on, people with private taxi licence brought diesel-engine mercedes for taxis into the country. By the mid 80ies western cars made up to 20% of all cars depending on the place.
ruclips.net/video/8L0Iyl5R87s/видео.html
@@marcinp3789 "There were quite a few relatively wealthy pivate entrepreneurs and even farmers "
And that's why Poland, technically, was never a communist country. In a communist system any private economic activity is banned by defintion.
Other than that your description is quite accurate and interesting - thanks a lot! As far as the Poles working abroad were concerned - I would also add students doing various summer jobs (in France or Scandinavia), scientitists doing scholarships, artists etc. As a student I worked as a cleaner in Sweden, but it was in the late 1980s - but still before the fall of The Berlin Wall.
In the 1970s about 300-500 thousand Poles travelled outside the Eastern Bloc every year, in the 1980s - between 1 and 2 milion.
From my personnal memories - in the 1970-1980s I lived with my family in the suburbs of a big city. On my way to school I passed by 3 or 4 private business - car repair shops, a bakery. With each passing year there were more and more of them. And most of the owners possesed cars from behind The Iron Curtain - mostly from West Germany.
At that time in total about 30% of Poles lived off some sort of private economic activity - mainly farming but also commerce, services, small maufacturing. Mostly these were companies employing about 3-5 people, but some of them, with time, grew up to many tens. And I can't remember any of them go bust.
Cheers.
doskonała jakość
Kręcone na taśmie filmowej która na wejściu ma rozdzielczość 6K. Po obróbce nawet 40K. Nie wiem czemu się dziwicie że materiał kręcony na celulojdowej kliszy ma dobrą jakość. no oczywiście mowie tu o nieśmiertelnej 35 mm.
Kręcili google street view zanim to było modne 😅
Wtedy to miałeś ale gogle na oczach 😁 pozdro rocznik 74 👍
@@LEMON48takie białe z żółtą szybką he he 🙂
Niesamowity film, tyle szczegółów, ludzie rewelacyjnie ciekawi - indywidualni (nie teraźniejsze korpo-szczury itp.). Kobiety posiadały poczucie naturalnego piękna, mody; piesi z twarzami pełnymi emocji - kompletne zaprzeczenie stereotypów, dot. czasów tamtejszych, . Miasto, choć faktycznie nieco szare, też całkiem znośne - ze skalą jeszcze obszaru miejskiego w ścisłym Centrum (okolice za Marszałkowską do Nowego Świata widziane z wyższego piętra Hotelu Forum), i nie tylko. Najdalsze tereny Nowolipek, Dzielnej itd. fantastycznie nastrojowe - też tam byłem, i na podwórkach, mam zdjęcia tamtych bruków - wszystko poszło w imieniu postępu, "wolności" (ha, ha) i globalnego kapitału.
Okazało się, że jest o wiele większy potwór niż PRL.
Ciekawe jaki, to PRL strzelał do własnych obywateli z broni ostrej.
Tusk i Koalicja Zła. A Warszawa była lewacka i nadal jest. Porządni Warszawiacy w większości zginęli podczas wojny.
1 sek nie bylo komunizmu !!!!
Jaki spokój😮
Niedziela
URODZILAM SIE W '82❤ dokladnie w pazdzierniku
ja w 88 jakbyś chciała się poprzytulać to daj znać
Ale piękne auta stoją 👍😀😀😀
Syreny i maluchy 😂😂😂
Syreny i maluchy 😂😂😂
@@grzegorzlagut8917 dokladnie i jeszcze duze fiaty ❤️❤️
@@MarcinEasyRideri ciekawostka 2 bliźniacze niebieskie Granady mk2 obok siebie
Przynajmniej stoją. W UE będzie większa nędza niż w PRLu. Wy ciągle ludzie nie rozumiecie i śpicie...
17:42 citroen ds But Plate UK 1973-2001 28:29 dacia 1300 31:44 peugeot 504 mercedes w123 renault 12
I would say it wasn’t Renault 12, but Dacia 1300.
Na jaki nośnik - pierwotnie ten film był nagrany?
Jak na tamte czasy, to jakość filmu jest naddoskonała!!! :-)
Trochę tej jakości musieliśmy pomóc :-) Ale tak, zachodnie taśmy, zachodni sprzęt :-)
@@WorldHistoryEpisodes Dzięki za wkład, jaki zrobiliście - uzyskując taką jakość historycznego filmu...
@@WorldHistoryEpisodes Jakim programem robicie upscale?
Większość filmów w tamtych czasach była nagrywana na taśmy filmowe które pozwalały na nagrywanie w bardzo dobrej rozdzielczości. Po prostu nikt z tego nie korzystał. Wiele starych materiałów jeśli tylko jest dostępna taśma matka zgrywanych jest na nowo w jakości HD.
Super BetaMax
Fajnie piesi przemykają pomiędzy samochodami. A ruch jak na początku covida ;)
Całe miasto bez reklam, bilbordów i innych cudaków które dziś oblepiają każy kawałek wolnej przestrzeni w każdym mieście i przy każdej drodze. Czy możemy do tego wrócić? Chociaż na jeden dzień usunąć te całe bałagany... Pokazać miasto jakim jest.
Przede wszystkim Nie było pobazgrolonych Murów
Nie było pięknie było szaro buro i nudno.
W Gdańsku sobie z tym poradzono - uchwała krajobrazowa.
@@amonra4046 moze i było szaro, brudno, nudno, nie było srajtaśmy w sklepie a milicja pałowała jak się źle uśmiechnąłeś ale za to nie było bilbordów xd takie to priorytety dla niektórych
@@tastybekonn chory jesteś typie jak to wszystko wysnułeś z jego komentarza xd
Dziękuję za materiał i podróż w czasie. Trzeba obiektywnie powiedzieć, że w latach 80 Warszawa nie była ładnym miastem - typowa stolica państwa z bloku wschodniego... zupełnie inaczej ogląda się Warszawę sprzed 39 roku, kiedy nie została strawiona przez wojnę i zrównana z ziemią przez Niemców... wtedy była naprawdę pięknym miastem.
A czy ją znasz ze zdjęć czy też zyłeś w tej Warszawie sprzed 1939
@@jk5042 Zaraz zapewne powiesz, że przed wojną było też wiele melin, pustostanów, biedy itd. Owszem, na pewno, ale architektura zachwycała... przynajmniej w tych reprezentatywnych miejscach.
To prawda, po ogladaniu wielu nagrań z przedwojennej Warszawy czasami przykro się oglada zdjęcia z czasów komunizmu. Wiem że ludzie maja sentyment bo dużo z nich wychowało się w takiej Warszawie, słyszałam od wielu osób żyjacych jeszcze przed wojna że nie byli zadowoleni ze “współczesniej” wtedy Warszawy, albo nawet po wojnie nigdy nie chcieli już do niej wrócić. Wiadomo, bieda była ale tak niestety było zawsze, nawet w późnych latach 90 część mojej rodziny z Pragi mieszkała w znacznej biedzie i nadal było w tych okolicach niebezpiecznie po zmierzchu.
Nie była i nie jest ładnym miastem
Czlowiek z pralkami na przystanku ❤
I to nie polarowym automatem (otwieranym z przodu a nie od góry), a „Franią”. 😅😉
@@47Ginter to byli szczęściarze .....
31 minuta... facet prawie włazi pod tramwaj... inne czasy...
Ja 1974 więc coś niecoś pamiętam...a w zasadzie to sporo
Kto ma doświadczenie z kamerą, chociażby nawet tylko aparatem fotograficznym, to prawdopodobnie czuje że przekaz jest szalenie tendencyjny. Pamiętam Warszawę lat 80 , nawet wcześniejszą i poza smutną szarością posiadała przepiękne miejsca, pełne życia , skromne ale niedostępne do dziś w swym surowym pięknie. Tu mamy marazm potęgowany nawracaniem na wybrane, nieefektowne fragmenty miasta, profesjonalną robotę mającą ukazać biedę i upadek. Każde miasto na świecie można pokazać bez szacunku lustrując jego nieapetyczne fragmenty.
Ja tu zadnej biedy i upadku nie widze. Wrecz przeciwnie, wysoka kultura, czystosc i duzo samovchodow. Wyglada lepiej niz bardzo wiel miejsc na zachodzie. Brooklyn, Bronx wygladaly wtedy jak strefy wojny.
bylo normalne zycie !!! 2 procent za czynsz sie placilo z pensji dzisiaj 50 procent miesieczni ze swiadczenia stalego.
@@iangrun9155 przestan juz powtarzac scieme
ale kiedy plazmo ja NAPRAWDE ty brzydaku z pensji w socjalizmie w Krk placilem placilem 2% na czysz dzisiaj w twoim usranym kapitalizmie place 50 %.
@@RobbytSon chodzi o podejscie tych Grazyn, komunizm, ucieczka, wolnosc.BS.
I am impressed with smooth asphalt streets ,in most countries now in europe streets are so bad ,full off holes ,uneven ,repaired 100 times and driving even in new car is not very pleasant ,its hard to find single smooth street
Now we have many more cars that are also heavier. And asphalt technology hasn't changed much. ;)
It was filmed during the soviet reign, at the beginning of it's fall on top of that. In 1981 the government declared war state due to strong opposition from all the parts of society, people of Poland simply had enough. Even without the army on the streets, avarage Joe could wait for years to get his car ticket (resources allowance system for everything: flats, cars, meat, sugar, vodka etc.), he still had to pay for it and the quality control... well it didn't exist, as well as warranty. Nowadays you will see more cars on the outskirts in 2am, main streets being that empty during the day reminds me of Pjongjang. Those were pretty bad times for people without wealth or 'friend' from the red party.
@@MariachiMak I did not research how was in Poland there i just comment what i see.
I am from ex Yugoslavia i visited some other communist countries in 80s.Hungary and Bulgaria were good ,Romania was bad and Albania was totally worst .
I never been to Czechoslovakia but heard that they were doing better then rest
@@dzonikg I know bro, I wasn't expecting you to research it. I've just wanted to add some context to the story, cause the guy from first reply was right but didn't paint the whole picture. Cheers!
Może i bylo szaro, może i ludzie mniej eleganccy niż dziś, ale jak widze obrazek z kolejki za towarem to relacje międzyludzkie były z pewnością normalniejsze.
"Pan tu nie stał!" 😅
38:57 - mówią, że dzisiaj smog wisi nad Warszawą.
wtedy miałeś kopciuchy palące czym popadnie, plus do tego Huta Warszawa działająca na pełnych obrotach
To nie był smog, tylko piękne, jesienne mgły. Tak, klimat wtedy był zdrowy, a mgły jesienią nikomu nie kojarzyły się ze smogiem. Typowa jesienna szaruga. Warszawski smog, to stosunkowo młode zjawisko, wtedy miasto było mniejsze, ilość aut nieporównywalna, pola uprawne w odległości spaceru od Puławskiej, latem rano nawet w centrum czuć było leśne powietrze nawiewane z licznych terenów zielonych, które później po 89 roku stopniowo zabudowywano, a po 2004 wręcz lawinowo.
Как же похожи были города советского блока. Похоже и на мой родной город в котором я вырос. Машины только отличаются. В наших городах небыло инностранного производства автотранспорта
Sowietski Andrey, mamy dosłownie gdzieś ten Sowietski Soiuz. Zostaw Polskę i Warszawę, ta architektura tylko popsuła piękno Warszawy.
Nic fajnego w PRL-u oraz Związku Radzieckim nie ma! Ja wyrosłem już w XXI wieku, i kraje/ustrój polityczny TRZEBA BUDOWAĆ PATRĄC na PRZYSZŁOŚĆ i TERAŹNIEJSZOŚĆ, bo to młodzi ludzie będą tu żyli przez kolejne dziesięciolecia, a nie wy z PRL-u. Chcecie, żeby było jak w Rosji?
PS nie oznacza to, iż ja nie szanuję starszych osób, iż mam coś przeciwko
te pytania są naprawdę kontrowersyjne, ale ja wiem jedno, właśnie to, że trzeba żyć tak, żeby ci towarzyszyła przyszłość a nie przeszłość
ziomek co ty pierdolisz, jaki sovietzki soyuz? nawet słowo nie padło o Rosji, czy ZSRR
masz fobię widząc cyrylicę czy co?
@@danielbeznosiukCzłowiek podzielił się prostym prostym spostrzezeniem, bez żadnej gloryfikacji sowieckiego stylu zycia-bazując na swoim życiowym doświadczeniu. A tu taki wywód. Zupełne pomieszanie pojęć. I nie wiem czy tu chodzi o konflikt międzynarodowy , czy o między pokoleniowy. . Kaszanka. I kto temu winien? Oczywiście ten człowiek co na wstępie chciał się podzielić prostym spostrzezeniem.
Pisz po polsku.
Kosmiczny materiał jak dla mnie...
Rozpoznałem absolutnie każde z tych miejsc oprócz 56:18.
Pomnik Bohaterów Warszawskiego Getta ul. Ludwika Zamenhofa 10
@@tomaszszabowski8860 Dzięki! A ta ulica tuż wcześniej, po której 157 i 17 jedzie?
@@tomaszszabowski8860 Ale wtopa tak swoją drogą Boooooooże..... Wstyd.......
@@cathulhu3772 Stawki róg Dzikiej, widok w kierunku Jana Pawła; a na miejscu obecnego Pomnika Umschlagplatz była najwyraźniej stacja benzynowa
Wszyscy jakby mniej zagonieni niż dziś.
Tragiczny to był czas i dla mnie.
Pozdrawiam i dziękuję 😎👍
wspanialy czas normalny !!!
Spokój, porządek, ilość aut adekwatna do infrastruktury wokół, brak korków, nawierzchnie ulic w dużo lepszym stanie niż dziś, brak głupich reklam, ludzie bez telefonów komórkowych. Super!😊 I można było po takiej warszawie i okolicach normalnie jeździć samochodem/przemieszczać się w normalnym czasie.. ☺️
Super! Zwłaszcza że większość populacji nie stać było nawet na malucha!! Ale za***iście!
@@Mr_Topek pewnie nie było stać. Co się dzieje teraz? Samochodów jest tyle że nie da się normalnie jeździć. Przesada w drugą stronę..
@@marcinbeznicku2652 Po to są autobusy, tramwaje, pociągi, metro trolejbusy i inne środki transportu. Zwężanie ulic jest właśnie po to, aby zmusić ludzi do przesiadki, bo miejsca na poszerzanie ulic nie ma a więcej pasów nie rozwiązuje problemów, tylko je pogarsza (USA, Chiny np. Gdzie są 20 pasmowe autrostrady a i tak wszystko stoi)
W Polsce był socjalizm, a nie komunizm, to raz. Dwa,w latach 80tych miasta na tzw zachodzie wyglądały podobnie jak nasze.
Wow 😮 What a sight of misery and despair.. It's incredible how much it has changed in recent years
for million x worst !
misery in your sick mind .
Rewelacja. Warszawa nie do poznania, sztos....
Było biednie, kartki na mieso, cukier, alkohol, papierosy, czekoladę - wyrób czekoladopodobny. W wielu domach alkoholizm. Średnia życia znacznie niższa niż teraz. Smogu zimą ile chcieć, ale trzeba przyznać, że były śnieżne zimy.
Ostatnia zima była śnieżna.
Jebać śnieg
Kartki wprowadzono na żądanie Solidaruchów.
@@darko2155 Strajkowali bo był taki dobrobyt
wtedy wyrób czekoladopodobny a teraz czekolada LIGHT :)
Jest Warszawa! Taka jaka kochałem. Przestrzeń. Tempo na miarę czlowieka. Paryż północy.
Sam początek to ul.Miła a poprzeczna to Smocza.Widok od obecnej J.P.II
Jestem rocznik 1979 ale koniec lat 80 tych był taki sam .To był czas, kiedy ludzie powszechnie nosili używane po sobie buty i ubrania ... Ulice nie były zbyt bezpieczne. Czekoladę i pomarańcze widziało się na święta. .taki Stan zawieszenia pomiędzy starymi czasami a nowymi..pierwsze commodore. Wszędzie na nogach..Dobry rower był luksusem..Grało się w dołek monetami i kółka i krzyżyk scyzorykami .. Na wsiach orali końmi i ręcznie zbierano ziemniaki na pryzmy..Kopcowano je.. . non stop msze i wędrowki obrazków po osiedlach .biednie i spokojnie.dosyć szaro i Nudno .Zresztą widać to na filmie Psychotyczny sen...Telewizory z przyciskami bez pilota i czarno- białym kineskopem..Wszyscy chodzili do krawców codzienne dłuugie kolejki po chleb i mleko..Bywało że brakło chleba i mleka . Wielogodzinne kolejki do lekarzy .Bobowit po Czarnobylu dla dzieci..Powszechne pijaństwo i imprezy. Rownież w Milicji.. Prawie nikt nie mial konta w Banku. Pralki na zapisy .Nie wszyscy mieli telefon w domu z kręconym cyferblatem . Bano się księży . Milicja chodziła na codzień w wyjsciówkach. Powroty rezerwy z chustami.. klepanie sztuccami w kaloryfery..jako komunikacja z sąsiadami. Czytanie ksiażek, Pewexy ,wyścigi pokoju. We wszystkich blokach prąd i woda były na ryczałcie, ludzie grzali się przy grzejnikach żarnikowych cale zimy.. 😮 . Co sie dziwić że PRL zbankrutowało . Ludzie kradli co popadło.. kombinowali , zamieniali się.. czekali na paczki z zagranicy. Jak w wielkim obozie .
nawijasz makaron na uszy pierwsze uzywane ciuchy kupilem na zachodzie w Socjalizmie mialem ZAWSZE NOWE RZECZY
"oboz" i niewola jest dzisiaj ludzie pajacu wyjezdzali i wracali z zachodu juz w latach poznych 40 tych !!!!!!!. ty klamco oboz sobie znalazl.
@iangrun9155 na prowincji żyliśmy inaczej..nowe ciuchy były z pewexu , paczek z USA lub zbyt duże sztruksy ze sklepu lub za duże rozmiary lub za małe butów. Przeżyłem to i mnie nikt nie oszuka
@iangrun9155 miałeś w socjaliźmie za dobrze. . Albo kombinowałeś albo byłeś partyjny..
@@PrzemekSzewczyk-f2e jesli dostawales paczki to moze i tak bylo , ja paczek nie dostawalem ludzie Polacy ktorzy zyli na zachodzie nie obraziliby swoich przyjaciol starymi sztruksami , przysylali ZAPROSZENIA ! DZIEKI TEMU mozna bylo zwiedzac Zachod za PRL.
Dobra kamera co to był za sprzęt ? Jak na tamte czasy to świetny obraz
Dokładnego modelu nie znamy, ale sprzęt zachodni. Nagrywali Francuzi, taśmy raczej nie żałowali :-)
to było by rewelacyjne, ale nie odpowiada zwykłej rzeczywistości. To jest jesień, może nawet początek listopada, nie jest ciepło, nie świeci słońce, żadne święto. 56:17 śnieg . Warszawa ma dużo ulic, nie jest to żadne ścisłe centrum, nie było biznesu prywatnego, czyli wszyscy ludzie w pracy i szkole, (też)stan wojenny. Na osiedlach z blokami i na ulicach ciężko spotkać w Warszawie nawet sklep. Nie ma co porównywać np. do Polski przedwojennej i obecnie, ale w Krakowie obecnie ożywiony jest Rynek i Wawel.
Szkoda że bez głosu,teraz trzeba byłoby przejechać się i przejść koło tych budynków i zobaczyć jak jest teraz, w ogóle to ktoś jakby kręcił to dla potomnych, taki zamysł? Miałem wtedy 6 lat ,te małe dzieci na ręku,to w wieku mojej dziewczyny teraz 47 lat, sporo z tych osób już nie żyje,nostalgia jest oczywiście,ale czy było fajnie? Raczej wolę te czasy co teraz,mam mniejszą nędzę 😅 i internet jest i telefony komórkowe i tidala sobie słucham na dobrym sprzęcie 😊
I moje Marzenie to samo za każdym razem gdy widzę takie filmy. Zrobić film z identycznym ujęciami współcześnie
Super - do dzieła!
Ale czemu dźwięk jest dopiero na końcu , czyżby ktoś "zapomniał" włączyć ..😅
Nie wszystkie taśmy dźwiękowe się zapewne zachowały :-)
Co co się zachwycają to proszę pamiętać, że to była Warszawa czyli luksus na tle innych miast. Ta szarość w reszcie Polski była jeszcze większa a ilość tych „luksusowych” pojazdów na ulicach była równomiernie mniejsza od odległości od stolycy
Dokładnie. Na wsiach królowały furmanki. Mój dziadek Syrenę Bosto zdobył dopiero na początku lat 90.
Jest podobny film z 1978 roku nagrany w Łodzi tam dopiero widać jak było szaro.
Obejrzyjcie sobie Nie lubię Poniedziałku chociażby. Kompletnie drugi biegun pokazywania miasta. Nawet u Barei w filmach jest radość .
Dokładnie ruch pojazdów jeszcze pod koniec lat 80 tych był żaden na prowincji. Pusto na drogach
29:56 Ktoś z Franią będzie się ładował do tramwaju :)
27:14 nie moge znalezc na Google Maps tego miejsca. Ktos wie gdzie to jest?
Obecnie skwer Marka Edelmana. Na rogu budynku znajduje się sklep Hi-Fi. Kiedyś w tym miejscu stał pomnik nowotki.
Co to za samochody, które wyglądają jak radzieckie Łady z czterema reflektorami z przodu?
Fiat 125p?
@@MM-lq4xf thanks
To nasze Polskie Fiaty 125p, Łada też miała modele z czterema reflektorami z przodu, chyba nosiły oznaczenie 2106
Polski Fiat 125p, czyli Fiat 125 na podwoziu Fiata 1300/1500, a Łada to licencyjny Fiat 124 (półka niżej) dostosowany do użytkowania w Rosji
super jakosc
Mnie ciekawi kto to nagrywal,SBcja czy jacys zachodni szpiedzy?
Francuzi :-)
Większość z tych ludzi już nie żyje 🥺
chciałbym się przenieść w czasie do tych lat, nie było komórkowych telefonów, internetu ludzie spotykali sie na wszystkich płaszczyznach
Lata 80 te. Ludzie z nudów znaczki pocztowe zbierali ,żeby mieć poczucie posiadania czegoś wartościowego . Co ciekawe czerwone złoto ze związku radzieckiego było stosunkowo powszechne. . Chyba nie było domu gdzie by nie było tego złota. Kolczyki , charaktrystyczne obrączki . Ludzie powyprzedawali potem..Dzisiaj to ma już inną wartość. Wymierną.
Wtedy murzyn to była postać z innej planety.
Najlepszy komentarz. 😁👍
psa z murzynem? w moim domu antychrys?
48:05 jak się dzisiaj nazywa ulica z tego fragmentu? Bo Nowolipki 40 obecnie jest gdzieś indziej
Dziś tam jest pas zieleni przy bloku Bellottiego 3B, dawne skrzyżowanie ulic Nowolipki i Wolność.
www.google.pl/maps/@52.2416419,20.9802361,3a,75y,42.65h,91.93t/data=!3m6!1e1!3m4!1sRHm4AXAFKSD677OGi1Vefw!2e0!7i13312!8i6656?entry=ttu
Tam nie ma teraz ulicy, tylko chodnik na tyłach nowej zabudowy. Jej adres to Belottiego 3B
@@katarzynak9470 Trochę się tam pozmieniało od tego czasu
Dla takich co maja 60 i więcej to wspomnienia młodości, czasów bez komputerow, kart płatniczych, internetu. Wszystko wtedy było proste i konkretne. Niestety to była bieda, brud i szarość. Nikt o nic nie dbał bo wszystko było spoleczne, państwowe. Na filmie jednak tego aż tak nie widać. Psuly się autobusy i trawaje, a MPK nie przejmowalo się że 1h ludzie stali w zimie na przystankach. Ale trzeba przyznać, że transport publiczny był tani tak jak nauka, wczasy i kolonie. To bylo faktycznie dla wszystkich. To kawał naszej socjalistycznej historii.
lata 80 byly szare, ale auta za to o wiele bardziej kolorowe niz dzisiaj.
Piękny widok bez wytatuowanych ciot po sterydach i dziwek w leginsach
Dlaczego tak ostro? :-)
To jest rowniez cos na co nalezy zwrocic uwage. Kulturowo Polska byla wtedy unacznie wyzej niz dzis. Obecnie to chyba najbardziej zdegenerowany kraj w Europie. Skupisko tanich roboli dla zachodnich firm. Wulgarne, parszywe, durne i wydziarane od stop po morde.
Jedź na wieś albo do mniejszych miast nie zobaczysz tego.
Najbardziej zszokowała mnie jakość tych nagrań. To musiał być jakiś profesjonalny sprzęt i forma zapisu. Porównajcie to z materiałami TVP z tamtych lat. Przy tym to rozmazany szmelc!
AI trochę poprawiło jakość aczkolwiek oryginalne taśmy również były świetnej jakości. Nagrywali francuzi, sprzęt zagraniczny, może z USA.
nagrywane było profesjonalną kamerą (widać po kodzie czasowym) i od razu w systemie PAL, a u nas obowiązywał SECAM i ten w prostszej wersji. W TVP surowy materiał też był takiej jakości, wewnętrznie tv pracowała w PAL, ale na emisję szedł SECAM, stąd pewnie Twoje wrażenie. Różnica taka, że w SECAM było 2x mniej linii niż w PAL, to i jakość gorsza. Za to łatwiejszy w nadawaniu i odbiorze, a dekoder SECAM o niebo taniej było wyprodukować niż PAL. No i w ZSRR był SECAM
Rok mojego urodzenia. Chociaż łatwo wówczas nie było po twarzach tych ludzi widać, że jacyś tacy szlachetniejsi pod względem moralnym, niż ci współcześni. Z pewnością mniej znerwicowani, mniej gnający i spieszący się be celu. A samo miasto, choć szare, to jednak ta szarzyzna jest na swój sposób bezpieczna, urokliwa.
na pewno byli mniej znerwicowani żyjąc w biedzie i syfie czyli w ruSSkim mirze, na pewno.
@@krzysiekkozio7366 Miłego dnia życzę panie, panie Krzysiu
Zwłaszcza ten smog taki piękny. A ludzie nie musieli się śpieszyć, bo czy się stoi czy się leży dwa tysiące się należy. A ta "szlachetność" na twarzach to brak zaufania do kogokolwiek, bo może być agentem czy jakimś konfidentem.
Byliśmy stłamszeni przez władze, na ulicy się nie rozmawiało otwarcie, a i w domu należało uważać / sąsiedztwo /.
Też tak przeminiemy
53:40 Trzyprzedziałowy EN-57 !!!! WOW :)
Sorry trzy wagonowy a nie przedziałowy :)
Wygląda ładniej miasto niż obecnie.
Chyba nie pamiętasz tamtych czasów.
@@skurvoala Na szczęście nie. Mieszkam jednak obecnie w Warszawie i jest ona bardzo brzydka. Głównie wynika to z pomieszaniu syfu z lat 90-tych, budynków z PRL (które przynajmniej były jednolite architektonicznie) i ładnych budynków współczesnych. Taka mieszanka sprawia, że miasto wygląda jak potworek.
Gdzie można znaleźć oryginalne, nie "podrasowane" nagranie?
Można, ale po co? 😉
Wszystkie bloki i domy szare i bure. Jedynie samochody kolorowe. I zieleń ;)
Первый раз увидел как купил телефон,решил посмотреть как выглядят города времён соцлагеря
Na miejscach parkingowych panowała równość heh..
z nostalgią wspominam biedne acz piękne czasy --- kobiety w kieckach niezależnie od pory roku.....no cóż wówczas były2 płcie....
@WorldHistoryEpisodes skąd jest to nagranie? Czy oryginał niepoddany obróbce AI jest gdzieś dostępny w wysokiej jakości? Lanzmann musiał masę kasy wyrzucić na same taśmy żeby to sfilmować. Ciężko powiedzieć, zwłaszcza po obróbce, ale jakość samego filmu przypomina taśmę 16mm. (Czyli półprofesjonalna liga). Ponad godzina filmu, a to są niby tylko takie "próbne, przygotowawcze" zdjęcia. Musiało sporo kasy być na to rzucone. Mało tego, sporo ujęć jest statycznych i prawie nic się tam nie dzieje... Filmowane również wielokrotnie... Muszę przyznać, że Warszawie trafiło się wyjątkowe szczęście, że Lanzmann tak drobiazgowo i nieśpiesznie sfilmował to miasto. Byłoby super, jakby ktoś zeskanował te taśmy przynajmniej w 4K/5K, ale to byłoby masę roboty i ogromny koszt, to w końcu przynajmniej godzina materiału...
Z samej Warszawy było tych "śmieciowych ujęć" znacznie więcej, blisko 3 godziny. Często sceny były powtarzane (tutaj z wiadomych względów zostało to wycięte). Oryginalne ujęcia są w kolorze, aczkolwiek w kiepskiej rozdzielczości, ledwo 480p. Jakość oryginałów jest akceptowalna.
@@WorldHistoryEpisodes a to nie było na betacam kręcone?
14:04 Ten dzieciak ma dzisiaj z 50 lat i nawet nie wie ze istnieje takie nagranie. Pewnie mialby niezly ubaw gdyby to zobaczyl.
Czy tylko ja widze tam pare rzeczy ktore byly normalne ?
1- Wiecej zieleni a nie betonowa jungla ?
2- Szerokie ulicy i pasy a nie pozwężane uliczki z krawężnikiem pod który nawer jeep nie podjedzie ?
3- Normalne zasady ruchu drogowego pod tytulem uzywam mózgu, rozglądam sie i przechodze ? A nie jak dziś, że żyje przepisami na sile bo mam " pierwszeństwo " ?
4- Mniej znakow na drodze a jak już są to są proste i logiczne ? Gdzie dziś masz znak jeden na drugim i idzie się pogubić ?
No widzę to gołym okiem. Prostota, logika, odpowiadanie samemu za siebie.
Może i nie wychowałem sie w tamtych czasach bo jestem z 97 roku, ale porównując to co mamy dziś do tego co widzę na tym video mam wrażenie, że żyjemy w jakieś zwężonej klatce pełnej chorych zasad, kar i betonu.
Słuszna uwaga.
Ja tu widzę dużo surowego, szarego betonu, ale fakt, że na ówcześnie budowanych osiedlach przeznaczano więcej przestrzeni na zieleń. Co do zasad ruchu drogowego - trzeba jeszcze byłoby porównać ówczesny ruch do dzisiejszego i czy rzeczywiście taka "partyzantka" by się sprawdziła przy dzisiejszym ruchu drogowym
Brawo młody , słuszne uwagi 👌
Jednak mimo wszystko wolę czasy "chorych" zasad, niż beznadziejność lat 80.
25:10 Panie ,a za czem ta kolejka?
Za wszystkim pod Wedlem pod mięsnym.. po papierosy po alkohol po pomarańcze po papier toaletowy...
Ekipa Claude'a Lanzmana nagrywała to, za pewne podczas kręcenia filmu "Shoah".
W rzeczy samej. Nagrywali te widoki "francuzi" od paszkwilu "Shoah" Lanzmanna. Mieli glejt od komuny, pozwalający im kręcić się swobodnie z kamerą filmową po kraju, podpatrywać, przyglądać się, robić takie szaroburosmutne widowisko, a potem je "twórczo" przerobić na obraz dzikiego kraju, pełnego antysemitów i szmalcowników, którzy razem z Hitlerem wybili 3 miliony ż., aby przejąć ich majątki. Mimo wszystko tamte czasy i widoki oglądane oczami, przeżywane na codzień nie wyglądały tak strasznie i siermiężnie. Było miejsce i czas na wszystko, nawet na te tasiemcowe kolejki po starość. Ludzie w swojej masie byli jednak bardziej autentyczni, sobie bliscy, pomocni, życzliwi. Inaczej zmanipulowany przez takich jak ci za kamerą zryw "Solidarności" nigdy by nie zaistniał, tak jak dzisiaj w krańcowo podzielonym, niemożliwie wprost ogłupionym, spętanym jarzmem długów i terrorem bezrobocia narodzie już nigdy odtąd w sposób spontaniczny na taką skalę, się nie wydarzył, a powinien. Byli też psychopaci, bandyci, złodzieje i pospolite szuje, jak zawsze i wszędzie, ale takie jednostki były łatwo rozpoznawalne i raczej izolowane w zdrowym społeczeństwie, najczęściej lgnęli oni do kręgów narzuconej nam obcej władzy. Dziś też władza dalej nie jest nasza, a tylko polskojęzyczna, za to wysyp tych drugich jest nieporównywalnie większy.
Co to za auto ok 2:40 (żółte)?
Ponieważ żyjemy 40 lat później, wyszukiwanie obrazem Google powiedziało mi że to Fiat 128 Sport Coupe.
żadnych banków hipotecznych nie oddających miliardów złotych. żadnych spekulantów, żadnych flipperów, żadnych właścicieli posiadających dziesiątki mieszkań… wszyscy są znacznie równi. Dobre czasy
Równi w biedzie😂😂😂 Z wyjątkiem komunistów ( ówczesnych bogaczy ).
W normalnym kraju zawsze będziesz miał po 5-10% biednych, bogatych 80-90% klasy średniej. Tutaj jest 95% biednych i 5% nomenklatury. A fliperów to wymyślił rząd żeby na kogoś zgonić wysokie ceny kredytów i mieszkań.
@@grzegorzlagut8917 Za to teraz bogaci jeśli bank kredyt da ale spróbuj choć trochę spóźnić się ze spłatą 😡😲
Jeżeli to jest 1982... to był jeszcze tzw "Stan Wojenny".... a jeżeli 1982 to wtedy była moja pierwsza w życiu wizyta do ambasady USA przy ulicy Pięknej
I co dostałeś wizę? Tata czy mama esbek?
@@amonra4046 Ponieważ według prawa USA nie można się starać o azyl z kraju zamieszkania.. w Ambasadzie USA dali mnie i rodzinie list polecający do Ambasady RFN.. tam dali nam wizy do RFN.. PRL dal nam paszporty w jedna stronę ..lot do Frankfurtu.. W Ambasadzie USA we Frankfurcie wizy i "zielone karty" ...10 dni czekania w RFN na sponsora i lot do wolnego życia w Stanach.. jako ciekawostkę mogę podać.. ze mialem styczność z SB dużo razy.. 13 Grudnia 81 major SB w towarzystwie 3 żołnierzy osobiście pofatygował się żeby mi złożyć wizytę 3 minuty po północy....
Cudowne lata 80 te.Dałbym dużo by do nich wrócić.Klimat niesamowity ludzie swojscy.
Ja pamiętam klimat zniszczenia i schyłku.
Tęsknisz tylko do młodości. Te lata były fatalne do życia dla dorosłych ludzi. Jedynie dzieci żyły w beztroskiej ułudzie.
@@mariusz07nic dodać nic ująć. było ciężko. tylko klimat jeszcze działał jak należy.
Wrócić jako dziecko chyba. Bo chęć powrotu w tamte czasy, jako osoba dorosła, to chyba przejaw sadomasochizmu. Brud, smród, ubóstwo, kolejki po totalnie wszystko, nawet po gazety, tysiące padłych much na witrynach sklepów spożywczych, których nikt przez lata nie pousuwał, szyby w tychże witrynach też kilka lat nie myte, smród w sklepach i wiecznie brudne podłogi, itd. Chodziło się do kina na kolorowe zachodnie filmy by pooglądać normalny świat, kolorowy i jak w raju. Po seansie wracało się do rzeczywistości wychodząc na szare brudne i śmierdzące ulice. To chęć powrotu kolego do czasów dzieciństwa i beztroski, a nie do tych czasów jako czasów wspaniałych. Twoi rodzice nie mieli lekko, no chyba, że pracowali w tzw. resorcie czy w Wojewódzkim Komitecie PZPR.
O... tak... cudowne... Zylismy wtedy. To nasza przeszlosc ale cudownie nie bylo.
Ciekawe te nagrania. Zastanawia mnie, w jakim celu je robiono. Do tego w czasach, kiedy państwo było bardzo podejrzliwe wobec wszelkiego sprzętu filmującego, a tu dokładne nagrania miejsc w centrum Warszawy???