Piszę 8 miesięcy po premierze tego Twojego filmu i super się zgrała sytuacja obecna polityczna do treści w nim zawartej.Otóż wojna na Ukrainie pokazała jak wielka estymą cieszą się dalej metale szlachetne a nie nowe wymysły jakimi są kryptowaluty.Wystarczy popatrzeć na wykres do jakiej ceny doszła uncja złota i jak spadł król krypto Bitcoin.A tak na marginesie dobry materiał zrobiłeś.
Widmo otwartego i masowego konfliktu ożyło na nowo, a z nim zmienia się perspektywa na aktywa, które mają największe szanse na zachowanie wartości. Dlatego też nie dziwię się, że namacalne kruszce budzą większe zainteresowanie. Zabawy w spekulacje nad wirtualnymi technologiami w takich niestabilnych czasach nie są już tak atrakcyjne. Dzięki za suba i za nadrabianie starszych filmów ;) Pozdrawiam
A ja piszę 4 miesiące po twoim wpisie i widzę jak Bitcoin zaczyna ładnie odbijać. Gdybyś kupił Bitcoina 4 miesiące temu zamiast złota to miałbyś dzisiaj ok 60% a to dopiero początek:) Wystarczyło 4 miesiące temu kupić jakikolwiek projekt AI na blockchainie i dzisiaj byłbyś 800% ;) to przodu. Ale żeby nie było, zbieram też metale.
@@hanscastorpx Ale gdybyś kupił Bitcoina rok temu to byłbyś stratny ok 40% a dwa lata temu to strata 50% . Bitcoin jest typowo spekulacyjny i tak jak możesz trafić i zarobić tak samo możesz stracić wszystko tak jak np na Terra Luna kto zainwestował rok temu stracił 100% a nie każdego na to stać.
@@andrzejmarczuk4054 Zgadza się. Wchodziłem na rynek krypto na górce i pierwsze bitcoiny kupowałem za 60k zł😅 więc w pewnym momencie miałem 70% stratę na dołku dokupiłem i dzisiaj jestem 30% na plusie. Rynek kryptowalut to rodeo, dlatego staram się dywersyfikować. W każdym razie można zrobić niesamowite zyski zwłaszcza jak się dysponuje niedużym kapitałem. Dobrym przykładem jest ostatni airdrop arbitrum, w którym można było dostać kilka tysięcy dolarów (niektórzy zgarniali kilkadziesiąt tysięcy usd) poświęcając swój czas na naukę nowego ekosystemu.
Większość ludzi żyje przeciętnie w wyniku złych decyzji i złego planowania. Myślę, że ludzie, którzy cierpią, to ci, którzy nie myślą o swojej przyszłości i nie inwestują. Inwestycja już uratowała wiele istnień i wyprowadziła ludzi z ulic biedy.
jakie rodzaje inwestycji poczyniłeś. Mam teraz ryczałt, którego nie odkładam na konto oszczędnościowe. Ale trudno mi teraz uczestniczyć w rynku ze względu na charakter mojej pracy na pełen etat. Zbieranie byłoby zbyt stresujące, żeby nawet o tym nie myśleć
@Uvarov w mojej opinii z roku na rok wygląda to coraz lepiej. Najgorzej mają ci, którzy zbytnio wierzyli, że Państwo da im pracę i zapewni godziwą emeryturę. Młodsze pokolenia myślę, że zauważają jak to wyszło w rzeczywistości i będą w tych dziedzinach bardziej liczyć na siebie. Za bardzo wyjścia nie mają ;)
@Nïlsen w przypadku metali stresujące może być codzienne sprawdzanie kursów i przejmowanie się tym. Z czasem to przechodzi, bo zaczynamy rozumieć po to się to robi i że dzisiejsze wyceny przy uśrednianiu przed kilkanaście lat nie są aż tak istotne. Ale masz rację, że stresujące inwestycje nie są dobre na dłuższą metę :) pozdrawiam
@Louise Raphaël Doceniam twoją radę. Trudno znaleźć osobę godną zaufania. Kiedy widzę, ile zainwestowałeś, naprawdę mogę skorzystać z twojego doradcy inwestycyjnego. Jeśli nie masz nic przeciwko udostępnianiu ich informacji.
Zaskakujące jest to, że inni inwestorzy inwestują z Jasmine! Właśnie zacząłem handlować z jaśminem, ona jest najlepsza w tym, co robi z początkową inwestycją 3000 $, zarobiłem 4130 $ w ciągu zaledwie 1 miesiąca handlując z nią. Jej strategie są niesamowite.
W tych czasach trudno tak naprawde oszczedzić nawet pare groszy na miesiąc. Ale według mnie jednak mimo wszystko trzeba! bo czasy są diabelsko niepewne. I lepiej się jakkolwiek zabezpieczyć chociazby gotówką z ppk. A na ppk akurat stać każdego
zgadzam się, nawet dzięki zwykłej poduszce finansowej obecnie możemy mieć nieco spokoju o nasz miesięczny budżet. Mam nadzieję że te czasy pokażą wielu, że mocno ryzykowne jest życie z miesiąca na miesiąc bez jakichkolwiek oszczędności. Pozdrawiam :)
Bo ludzie popełniają podstawowy błąd, oszczędzaj to co im zostanie na koniec miesiąca (nie zostanie nic) zamiast ustalić sobie kwotę oszczednosci i zaraz po wypłacie potraktować to jako swój najważniejszy rachunek. Zmiana podejścia zmieni życie. Znam to z autopsji. "Najpierw płać sobie"
również stawiam na srebro ;) ale rozumiem sceptyków, nie bardzo wyobrażam sobie prawię tonę tego metalu zapakowaną w kapsle albo próżniowo w bloku na 4 piętrze :D na szczęście nie mieszkam w bloku:)
heheh ;) 10 000 oz srebra netto to "tylko" 300kg ;) gdyby mnie było stać na takie ilości, to pewnie inwestowałbym nieco inaczej :) Nie mówiąc o mieszkaniu ;) Pozdrawiam
Dzięki za ciekawy odcinek. Moim zdaniem dywersyfikacja to podstawa. Można inwestować w różne aktywa, w tym w srebro. W ramach kategorii srebro też warto mieć różny asortyment. Ostatni rok pokazał, ze pomimo spadku ceny srebra część srebrnych monet mocna zdrożała.
Czy i o ile spadnie to tego nie wie niestety nikt. Zaczynają się nakładać skrajnie różne impulsy, a każdy z nich ciągnie w inną stronę. Część z panicznego piku w górę mamy za sobą, więc może i faktycznie czas myśleć o zakupach? Jak zawsze, bezpiecznie będzie rozłożyć to na kilka zakupów by uśrednić wahania kursu.
Musisz jeszcze wziąć pod uwagę że gdy srebro zacznie rosnąć i będzie np.2 razy droższe od dnia dzisiejszego to możesz nie mieć kasy na 8 uncji tylko 4... no... taka ciekawostka
Jak dla mnie na emeryturę trzeba przewidzieć : 1oz złota/m-c emerytury + 1kg srebra/m-c emerytury + 20m2 działki budowlanej/m-c emerytury + 1m2 mieszkania (kalwalerki)/m-c emerytury. To moja taka "złota" czwórka.
jasne, rozumiem. W mojej opinii dobry kierunek, choć mając nieco doświadczenia z wynajmowaniem, nie wiem czy chciałbym bawić się tym na starość. Lepiej użyć dochodów z tego by zasilać pozostałe grupki. Ale plan jak najbardziej OK :)
To jest trudne pytanie, bo odpowiedź zależy od Pana celów i oczekiwań ;) Jeśli myślimy o odkładaniu i w miarę bezpiecznym przechowaniu wartości w dłuższej perspektywie czasu, to polecałbym najtańszy bulion, czy też junk. Z premium nie jest tak kolorowo jak to niektórzy zapewniają, więc przynajmniej na początku zalecałbym ostrożność. Zwłaszcza przy takim wysypie nowych monet jaki jest obecnie. Polecam moje "pięć porad..." jeśli dopiero Pan zaczyna temat srebra fizycznego, a z czasem dopasuje sobie samemu pomysł na srebro :) Pozdrawiam
Przy dobrych wiatrach i 1000 uncji powinno wystarczyć. Ale ważne jest coś innego. Srebro nie jest czymś na czym się zarabia - chodzi o przechowanie wartości w czasie. Myślę, że odkładanie 10% obecnych zarobków co miesiąc przez 20 lat to będzie spory zastrzyk. Ważniejsze jest jednak to, żeby mieć gdzie mieszkać i zaspokojone podstawowe potrzeby.
Wszystko dobrze obmyśliłeś,, oczywiście każdy z nas jest inny i będzie miał inną sytuację życiową i to w różnych warunkach rynkowych ale wystarczy dokładnie obserwować rynek i te warunki życiowe i odpowiednio reagować, czasami korygować swój plan a będzie dobrze... 1400- 1600 zł więcej do emerytury to dobry wynik a samo gromadzenie i powiększanie stosu to już spora przyjemność... Całkowicie się z Tobą zgadzam... Pozdrawiam
Myślę że 100 uncja srebra rocznie to jest dużo. Tylko czy to jest opłacalne czy gdybym 20 lat temu kupiłbym 1000 uncja srebra to na dziś by. miał bardzo duży zysk.
Nie wiem jak wyglądał rynek srebra fizycznego 20 lat temu, poza tym, że uncja była po 5$ ;) Przez te 20 lat było wiele okazji kupić nieco srebra w dobrej cenie, jak i wiele wysokich kursów. Ale nie można zakładać w ciemno, że po 20 latach od dziś srebro, złoto czy inny metal da sporo zarobić.
@@barnababarnaba3827 oczywiście że tak, tylko to trudno oszacować i jednoznacznie powiedzieć, ze się zarobiło by nikt nie miał wątpliwości. Do tego najlepsze byłoby odniesienie do innych towarów, które można było kiedyś kupić za 1 czy 10oz i porównać z kolejnymi latami czy dekadami. Kiedyś o tym mówiłem w SdZet.
Ciekawy odcinek. Jesli nie będę musiał (tak poważnie musiał - nóż na karku) to cały mój stack przejmują moje dzieciaki. Choć nigdy nie wiadomo co się wydarzy więc zakładam optymistycznie, że sobie poradzę nie uciekając się do "nadgryzania" stosu. Sam siebie zabezbieczam (staram się zabezpieczyć) dywersyfikacją. Pozdrówka.
Może coś mi umknęło ale jak można odkładając miesięcznie 8oz srebra później na emeryturze brać 16oz tego samego srebra ze stosu???? Odkładamy 20 lat ale tak samo 20 lat możemy żyć na emeryturze
witaj. założenia w filmie były takie, że 20 lat zbieramy, a kolejne 10 na emeryturze korzystamy. Jeśli dobrze pamiętam, to było zdanie lub dwa wyjaśnienia dlaczego :)
A ja uważam że warto być w PPK. Oczywiście to dla osób na etacie. Jestem w PPK od ponad roku i żałuję tylko jednego...tego że nie wszedłem w to 4 lata temu. Polecam bo nic nie musimy robić a kasa sama przybywa na koncie do którego mamy stały wgląd
Niechęć do PPK wynika przede wszystkim z niskim zaufaniem społeczeństwa do polityków i obawa, że za kilka lat ktoś znów zacznie przy tym grzebać i przerabiać na "lepszą wersję", a przy okazji fundując kolejną opłatę przekształceniową. PPK jest godne uwagi w mojej opinii, ale trzeba bardziej zagłębić się w temat i podjąć decyzję czy warto w tym brać udział.
@@SdZet a wg mnie niechęć jest także z tego że Polacy nie chcą się edukować i nie chcą najpierw zapoznać się z czymś zanim podejmą kroki i będą krytykować. Ja widzę same plusy i odkładam bo warto co widzę już po ponad roku
@@SdZet lubię oszczędzać i to robię na różne sposoby by każdego miesiąca min kilkaset zł odłożyć. Trochę to oszczędzanie ogranicza rodzina 😉 ale cóż tak to już jest. Trochę nie dziwię się ze młodzi nie chcą mieć dzieci 😔
poważnie? No więc 1/10 uncji Au (Klon, 9 III 24r) = 1018Zł, więc 10 takich błyskotek da 10 180 ZŁ, podczas gdy 10/10=1oz kosztuje ok 8860, czyli 1320 ZŁ mniej. Po co bawić się w drobnicę?
Sam jestem fanem srebra, ale 2000 uncji to 62 kg (przy założeniu 999 czystości, czyli trzeba liczyć ok 100 kg). Dzisiejsze wydarzenia na Ukrainie pokazują że różnie może być. Czy tak łatwo byłoby przejść przez granicę z taką masą srebra. Złoto ma jedną zasadniczą zaletę, gęstość kapitału, pakujesz 2 uncje do majtek, albo i głębiej i już masz równowartość ok 150 uncji srebra. Co o tym sądzicie?
Słuszna uwaga. Gęstość kapitału to bardzo ważna kwestia, zwłaszcza dla preppersów i w niespokojnych czasach. Ale na to również jest rozwiązanie, gdyż przy odpowiednim ratio możemy zamieniać srebro na złoto. Na tym też można zwiększać stack bez angażowania ekstra środków. Fakt mogłem to wrzucić do odcinka. Dzięki za uzupełnienie :) Pozdrawiam
@@rafabonski8712 Gdzie zatrzymaja? Chyba tylko w samolocie, a jak Ukraina pokazala samolotem nigdzie nie uciekniesz tylko droga ladowa. Wiec nikt Cie na granicy z Tubka złota nie zatrzyma :)
Witam. Świetny materiał w kontekście katastrofy demograficznej. Jedna rzecz która umyka tzn ryzyko upłynniania w tym wieku jest dużo większe wystarczy popatrzeć na osoby 70+ i statystyczne obeznanie z kanałami sprzedaży to samo będzie w większości dotyczyć nas. Jedyna mitygacja tego ryzyka to duzo więcej bulionu złota. Srebro jedynie na drobniaki max 200-500 oz
dzięki za opinię. Zgadzam się, że dużą niewiadomą będzie nasza kondycja zdrowotna (oraz mentalna), by bezpiecznie dokonywać transakcji, nawet na odległość. A z upływem czasu będzie nam z tym jeszcze trudniej. Pozdrawiam :)
w przypadku srebra, przynajmniej do tej pory, najbardziej popularne są monety jednouncjowe i ich jest najwięcej na rynku, niezależnie czy jest to bulion, czy premium. Im większa waga monety czy sztabki, tym oczywiście większa wartość i więcej pieniędzy do wyłożenia przy zakupie. A to może zawężać rynek potencjalnych kupujących. Zdecydowanie szybciej znajdziesz masę chętnych na zakup 30 monet jednouncjowych, niż na jedną sztabkę czy monetę 1kg. Jeśli masz czas by szukać nabywcy dłużej, to zbytnio nie jest to problemem, gorzej jeśli Ci się spieszy ze sprzedażą ;)
A może wystarczy 1 uncja na miesiąc na przeżycie, są prognozy że srebro może być droższe niż złoto, srebro jest bardziej potrzebne w przemyśle niż złoto, ma więcej zastosowań
Myślenie życzeniowe. Raito gold silver długoterminowo rośnie. Drogie materiały się zastępuje tańszymi. Bardziej wierzę w platynę. Platyny kiedyś używano do podrabiania srebrnych monet. A przez jakiś czas była droższa od zlota.
@@wilusbujak6676 a wg mojej wiedzy warto mieć np monety z ostatniego roku rządów Elżbiety oraz pierwszego roku rządów Karola. Poważnie, bo daty skrajne panowania władców liczą się potem dla kolekcjonerów.
Liczylem to kiedys: 110 uncji zlota i 2300 uncji srebra sfinansuje 100% emerytury przy 20 latach zycia po przejsciu na nia. 10% jako dodatek to 11 uncji zlota i 230 srebra, moze komus sie przyda.
garść, dwie garści srebrnych monet jednouncjowych w szufladzie, może się przydać w gorszych czasach, chleba to nie je..... Ale kilogramy, dziesiątki kilogramów, to głupota... Możesz zabezpieczyć swoją emeryturę na wiele innych, bezpieczniejszych sposobów, wyremontować dom, wynająć mieszkanie, kupić ziemię, zbudować domek itp. - Wiele lat temu (2011) otrzymałem rentę inwalidzką w wysokości około 9 000 CZK, dziś (2023) mam około 17 000 CZK
Sytuację komplikuje możliwą inwazją Putina. Wtedy będą ważniejsze rzeczy niż kupowanie 100 uncji srebra rocznie . Poza tym trzeba by było to gdzieś zakopać bo przecierz nie będziesz jeżdzil z 10 kg srebra. I jeszcze trzeba przeżyć ewentualną agresję a z tym może być różnie.
sytuacja może się skomplikować jeszcze kilka razy zanim do emerytury dojdzie, ale czy to oznacza że mamy zawsze zakładać najgorszy scenariusz? Wtedy dojdziemy do wniosku, że nic się nie opłaca robić ;) Pozdrawiam
@@HugoBoss-if3ct ja tak nie uważam. Miałem okazję podróżować z taką ilością srebra ;) Jak się to umiejętnie rozłoży, to z pewnością jest to do ogarnięcia :)
100oz to tylko liczba, by móc policzyć niektóre rzeczy i zobaczyć proporcje. Możesz tu wstawić dowolną wartość. Co do tego kogo stać, to mnie obecnie mniej stać nas na takie 100oz niż jeszcze trzy lata temu (z różnych przyczyn). Ale za kolejne trzy może będzie nas bardziej stać.
Och, super, super monety.. ja musiałem sprzedać część mojego srebra (które zbierałem 2 lata), by sfinansować swój ślub 💒 - bez kredytu itp., ech.. pozostało mi ok. 30 uncji srebra, powoli odbudowuję swój stos.. byle do emerytury ;)
i taki jest cel stackowania - w razie potrzeby jest dodatkowy kapitał. Jeden z plusów małżeństwa jest taki, że teraz masz pomoc w odbudowaniu zbioru, więc pójdzie co najmniej dwa razy szybciej ;) :D Pozdrawiam
@@SdZet małżeństwo ma swoje ++ ;) żonie podoba się moja pasja i będzie mnie wspierać przy zakupach, tylko że srebro i złoto zdrożało ostatnio ok. 15%, a ja czekam na korektę.. mogę się nie doczekać :( przesyłka jeszcze nie dotarła z mojego poprzedniego zamówienia z Metal Marketu, a czekam już prawie 1 miesiąc..
@@SdZet nie ma w słowniku SJP słowa "stackowanie"! No a "teraz masz pomoc w odbudowaniu zbioru" - to nie wiadomo czy nie przyspieszy jeszcze bardziej ROZMYWANIA zapasów, zależy jaką zdolną lub rozrzutną ma połowicę.
Nie po to się zbiera i flipuje na srebrze żeby pracować do 65 roku życia i pierdyknąć za następne 10 lat. To dodatkowe, bardzo przyjemne zajęcie = dodatkowy dochód przy odrobinie myślenia nawet tylko naśladowania niektórych youtuberów ma przybliżać do wolności finansowej. Wolności to znaczy możliwości powiedzenia szefowi w dowolnym momencie tak jak Nikoś Dyzma: "dymam cię chamie jeden".
Okropna nuda... zanudziłeś. 😁 Nawet nie ma czego komentować bo przyszłość przepowiedziana jak u Jackowskiego. 🙂 Jedynie dłuższy horyzont czasowy warto było poruszyć bo większość ludzi musi pracować min. 40 lat.
Najważniejsze, żeby na starość nie dostać demencji i nie oddać metalu jakiemuś "wnuczkowi" :))
true true :)
Ciekawy materiał. Bez mądrowania traktujący o bardzo ważnej kwestii. Łapka w górę! Jak zawsze.
bardzo dziękuję :) Cieszę się, że podołałem zadania z tym tematem :) Pozdrawiam
👍👍👍👍👍👍👍
Piszę 8 miesięcy po premierze tego Twojego filmu i super się zgrała sytuacja obecna polityczna do treści w nim zawartej.Otóż wojna na Ukrainie pokazała jak wielka estymą cieszą się dalej metale szlachetne a nie nowe wymysły jakimi są kryptowaluty.Wystarczy popatrzeć na wykres do jakiej ceny doszła uncja złota i jak spadł król krypto Bitcoin.A tak na marginesie dobry materiał zrobiłeś.
Widmo otwartego i masowego konfliktu ożyło na nowo, a z nim zmienia się perspektywa na aktywa, które mają największe szanse na zachowanie wartości. Dlatego też nie dziwię się, że namacalne kruszce budzą większe zainteresowanie. Zabawy w spekulacje nad wirtualnymi technologiami w takich niestabilnych czasach nie są już tak atrakcyjne. Dzięki za suba i za nadrabianie starszych filmów ;) Pozdrawiam
A ja piszę 4 miesiące po twoim wpisie i widzę jak Bitcoin zaczyna ładnie odbijać. Gdybyś kupił Bitcoina 4 miesiące temu zamiast złota to miałbyś dzisiaj ok 60% a to dopiero początek:) Wystarczyło 4 miesiące temu kupić jakikolwiek projekt AI na blockchainie i dzisiaj byłbyś 800% ;) to przodu. Ale żeby nie było, zbieram też metale.
@@hanscastorpx Ale gdybyś kupił Bitcoina rok temu to byłbyś stratny ok 40% a dwa lata temu to strata 50% . Bitcoin jest typowo spekulacyjny i tak jak możesz trafić i zarobić tak samo możesz stracić wszystko tak jak np na Terra Luna kto zainwestował rok temu stracił 100% a nie każdego na to stać.
@@andrzejmarczuk4054 Zgadza się. Wchodziłem na rynek krypto na górce i pierwsze bitcoiny kupowałem za 60k zł😅 więc w pewnym momencie miałem 70% stratę na dołku dokupiłem i dzisiaj jestem 30% na plusie. Rynek kryptowalut to rodeo, dlatego staram się dywersyfikować. W każdym razie można zrobić niesamowite zyski zwłaszcza jak się dysponuje niedużym kapitałem. Dobrym przykładem jest ostatni airdrop arbitrum, w którym można było dostać kilka tysięcy dolarów (niektórzy zgarniali kilkadziesiąt tysięcy usd) poświęcając swój czas na naukę nowego ekosystemu.
@@hanscastorpxSzybki zarobek= szybką strata.
Większość ludzi żyje przeciętnie w wyniku złych decyzji i złego planowania. Myślę, że ludzie, którzy cierpią, to ci, którzy nie myślą o swojej przyszłości i nie inwestują. Inwestycja już uratowała wiele istnień i wyprowadziła ludzi z ulic biedy.
jakie rodzaje inwestycji poczyniłeś. Mam teraz ryczałt, którego nie odkładam na konto oszczędnościowe. Ale trudno mi teraz uczestniczyć w rynku ze względu na charakter mojej pracy na pełen etat. Zbieranie byłoby zbyt stresujące, żeby nawet o tym nie myśleć
@Uvarov w mojej opinii z roku na rok wygląda to coraz lepiej. Najgorzej mają ci, którzy zbytnio wierzyli, że Państwo da im pracę i zapewni godziwą emeryturę. Młodsze pokolenia myślę, że zauważają jak to wyszło w rzeczywistości i będą w tych dziedzinach bardziej liczyć na siebie. Za bardzo wyjścia nie mają ;)
@Nïlsen w przypadku metali stresujące może być codzienne sprawdzanie kursów i przejmowanie się tym. Z czasem to przechodzi, bo zaczynamy rozumieć po to się to robi i że dzisiejsze wyceny przy uśrednianiu przed kilkanaście lat nie są aż tak istotne. Ale masz rację, że stresujące inwestycje nie są dobre na dłuższą metę :) pozdrawiam
@Louise Raphaël Doceniam twoją radę. Trudno znaleźć osobę godną zaufania. Kiedy widzę, ile zainwestowałeś, naprawdę mogę skorzystać z twojego doradcy inwestycyjnego. Jeśli nie masz nic przeciwko udostępnianiu ich informacji.
Zaskakujące jest to, że inni inwestorzy inwestują z Jasmine! Właśnie zacząłem handlować z jaśminem, ona jest najlepsza w tym, co robi z początkową inwestycją 3000 $, zarobiłem 4130 $ w ciągu zaledwie 1 miesiąca handlując z nią. Jej strategie są niesamowite.
W tych czasach trudno tak naprawde oszczedzić nawet pare groszy na miesiąc. Ale według mnie jednak mimo wszystko trzeba! bo czasy są diabelsko niepewne. I lepiej się jakkolwiek zabezpieczyć chociazby gotówką z ppk. A na ppk akurat stać każdego
zgadzam się, nawet dzięki zwykłej poduszce finansowej obecnie możemy mieć nieco spokoju o nasz miesięczny budżet. Mam nadzieję że te czasy pokażą wielu, że mocno ryzykowne jest życie z miesiąca na miesiąc bez jakichkolwiek oszczędności. Pozdrawiam :)
Bo ludzie popełniają podstawowy błąd, oszczędzaj to co im zostanie na koniec miesiąca (nie zostanie nic) zamiast ustalić sobie kwotę oszczednosci i zaraz po wypłacie potraktować to jako swój najważniejszy rachunek. Zmiana podejścia zmieni życie. Znam to z autopsji. "Najpierw płać sobie"
@jankakarnas9862 WOn stąd, urzędniczy naganiaczu!!
Zbierać całe życie, sprzedać przeżreć albo zostawić dzieciom. Proste jak budowa cepa :D
nic dodać, nic ująć ;)
również stawiam na srebro ;) ale rozumiem sceptyków, nie bardzo wyobrażam sobie prawię tonę tego metalu zapakowaną w kapsle albo próżniowo w bloku na 4 piętrze :D na szczęście nie mieszkam w bloku:)
heheh ;) 10 000 oz srebra netto to "tylko" 300kg ;) gdyby mnie było stać na takie ilości, to pewnie inwestowałbym nieco inaczej :) Nie mówiąc o mieszkaniu ;) Pozdrawiam
@@SdZet W jaki sposób?
Ciekawy plan, dzięki, pozdrawiam.
dzięki :) Pozdrawiam
Dziekuje za fajne porady.
cieszę się, że mogę pomóc :) Pozdrawiam
Dzięki za ciekawy odcinek. Moim zdaniem dywersyfikacja to podstawa. Można inwestować w różne aktywa, w tym w srebro. W ramach kategorii srebro też warto mieć różny asortyment. Ostatni rok pokazał, ze pomimo spadku ceny srebra część srebrnych monet mocna zdrożała.
dzięki za wizytę ;) Pozdrawiam
wiedząc że stopy procentowe będą szły w górę, czy warto jeszcze poczekać na spadki cen złota czy kupować już?
Czy i o ile spadnie to tego nie wie niestety nikt. Zaczynają się nakładać skrajnie różne impulsy, a każdy z nich ciągnie w inną stronę. Część z panicznego piku w górę mamy za sobą, więc może i faktycznie czas myśleć o zakupach? Jak zawsze, bezpiecznie będzie rozłożyć to na kilka zakupów by uśrednić wahania kursu.
Musisz jeszcze wziąć pod uwagę że gdy srebro zacznie rosnąć i będzie np.2 razy droższe od dnia dzisiejszego to możesz nie mieć kasy na 8 uncji tylko 4... no... taka ciekawostka
Wtedy Gold silver ratio spada i wymieniasz swoje srebro na wieksza ilosc zlota,
Ciekawy materiał i założenia... Tylko rzeczywiście ciężko antycypowac przyszłość :)
Jeszcze ciężej antycypować przeszłość;)
III wojna światowa LUBI TO!
Jak dla mnie na emeryturę trzeba przewidzieć : 1oz złota/m-c emerytury + 1kg srebra/m-c emerytury + 20m2 działki budowlanej/m-c emerytury + 1m2 mieszkania (kalwalerki)/m-c emerytury. To moja taka "złota" czwórka.
fajnie byłoby mieć takie możliwości i uzbierać tyle. Dochód pasywny z najmu też byłby dobrym dodatkiem
@@SdZet Można ewentualnie zmienić proporcje tych inwestycji, niemniej jednak ja na emeryturę inwestuję dokładnie w te rzeczy.
jasne, rozumiem. W mojej opinii dobry kierunek, choć mając nieco doświadczenia z wynajmowaniem, nie wiem czy chciałbym bawić się tym na starość. Lepiej użyć dochodów z tego by zasilać pozostałe grupki. Ale plan jak najbardziej OK :)
1 oz zlota na miesiac emerytury?🤣
@@5krzys1 Dużo, mało ? Rozwiń myśl - podziel się swoimi przemyśleniami
Dla mnie bardzo ciekawy odcinek. Dużo matematyki co lubię, ale jestem Koziorożcem a nie każdy nim jest😂😉
dzięki wielkie :) Pozdrawiam :)
O nie zodiakary XDD
Ty sknero🤣😂, moja żona jest koziorożcem, to wiem co piszę 🤷😏😂🤣
@@nesezege Koniec końców to ja i Twoja żona będziemy na wierzchu. Reszta przechula kasę i przyjdzie do nas po pożyczkę. Pozdro. 😉
@@michaoginski6220 ale ja grzecznie słucham swojej żony 😏🤷. W wielu sprawach ma rację 🤷. Pozdrawiam 💪💪💪
A jakie konkretne modele monet srebnych w Pana zdaniu najlepiej inwestować > bo jest ich sporo rodzajów
To jest trudne pytanie, bo odpowiedź zależy od Pana celów i oczekiwań ;) Jeśli myślimy o odkładaniu i w miarę bezpiecznym przechowaniu wartości w dłuższej perspektywie czasu, to polecałbym najtańszy bulion, czy też junk. Z premium nie jest tak kolorowo jak to niektórzy zapewniają, więc przynajmniej na początku zalecałbym ostrożność. Zwłaszcza przy takim wysypie nowych monet jaki jest obecnie. Polecam moje "pięć porad..." jeśli dopiero Pan zaczyna temat srebra fizycznego, a z czasem dopasuje sobie samemu pomysł na srebro :) Pozdrawiam
Przy dobrych wiatrach i 1000 uncji powinno wystarczyć. Ale ważne jest coś innego. Srebro nie jest czymś na czym się zarabia - chodzi o przechowanie wartości w czasie. Myślę, że odkładanie 10% obecnych zarobków co miesiąc przez 20 lat to będzie spory zastrzyk. Ważniejsze jest jednak to, żeby mieć gdzie mieszkać i zaspokojone podstawowe potrzeby.
dzięki za opinię. O emeryturze niestety trzeba myśleć samemu, by nie być zdanym na nieobliczalne pomysły polityków za kilkadziesiąt lat
Do 2030 ma być zmniejszone wydobycie surowców conajmniej o 50% cbdc na początek może być oparte o zloto
daj wiecej info.
Wszystko dobrze obmyśliłeś,, oczywiście każdy z nas jest inny i będzie miał inną sytuację życiową i to w różnych warunkach rynkowych ale wystarczy dokładnie obserwować rynek i te warunki życiowe i odpowiednio reagować, czasami korygować swój plan a będzie dobrze... 1400- 1600 zł więcej do emerytury to dobry wynik a samo gromadzenie i powiększanie stosu to już spora przyjemność... Całkowicie się z Tobą zgadzam... Pozdrawiam
dziękuję z komentarz :) Mam nadzieję, ze tak to finalnie będzie wyglądało. Pozdrawiam :)
Myślę że 100 uncja srebra rocznie to jest dużo. Tylko czy to jest opłacalne czy gdybym 20 lat temu kupiłbym 1000 uncja srebra to na dziś by. miał bardzo duży zysk.
Nie wiem jak wyglądał rynek srebra fizycznego 20 lat temu, poza tym, że uncja była po 5$ ;) Przez te 20 lat było wiele okazji kupić nieco srebra w dobrej cenie, jak i wiele wysokich kursów. Ale nie można zakładać w ciemno, że po 20 latach od dziś srebro, złoto czy inny metal da sporo zarobić.
@@SdZet To nie jest kwestia zarabiania, to jest kwestia przeniesienia wartości pieniądza w czasie.
@@barnababarnaba3827 oczywiście że tak, tylko to trudno oszacować i jednoznacznie powiedzieć, ze się zarobiło by nikt nie miał wątpliwości. Do tego najlepsze byłoby odniesienie do innych towarów, które można było kiedyś kupić za 1 czy 10oz i porównać z kolejnymi latami czy dekadami. Kiedyś o tym mówiłem w SdZet.
Ciekawy odcinek. Jesli nie będę musiał (tak poważnie musiał - nóż na karku) to cały mój stack przejmują moje dzieciaki. Choć nigdy nie wiadomo co się wydarzy więc zakładam optymistycznie, że sobie poradzę nie uciekając się do "nadgryzania" stosu. Sam siebie zabezbieczam (staram się zabezpieczyć) dywersyfikacją. Pozdrówka.
dziękuję za opinię. pozdrawiam :)
👍
👍👍
Jest jeden podstawowy warunek. Trzeba dożyć do emerytury
tego Ci nikt nie zagwarantuje, ale musisz się przygotować na ten wariant i tyle, by potem nie być zdanym na łaskę innych. Proste :)
Może coś mi umknęło ale jak można odkładając miesięcznie 8oz srebra później na emeryturze brać 16oz tego samego srebra ze stosu???? Odkładamy 20 lat ale tak samo 20 lat możemy żyć na emeryturze
witaj. założenia w filmie były takie, że 20 lat zbieramy, a kolejne 10 na emeryturze korzystamy. Jeśli dobrze pamiętam, to było zdanie lub dwa wyjaśnienia dlaczego :)
będzie zbierał 20 lat ale zakłada, że dożyje 65+10 lat, więc w 10 chce przepuścić co nazbierał przez 20 lat
Fajny film. Dzięki.
cieszę się, że się podoba :) Pozdrawiam
A ja uważam że warto być w PPK. Oczywiście to dla osób na etacie. Jestem w PPK od ponad roku i żałuję tylko jednego...tego że nie wszedłem w to 4 lata temu. Polecam bo nic nie musimy robić a kasa sama przybywa na koncie do którego mamy stały wgląd
Niechęć do PPK wynika przede wszystkim z niskim zaufaniem społeczeństwa do polityków i obawa, że za kilka lat ktoś znów zacznie przy tym grzebać i przerabiać na "lepszą wersję", a przy okazji fundując kolejną opłatę przekształceniową. PPK jest godne uwagi w mojej opinii, ale trzeba bardziej zagłębić się w temat i podjąć decyzję czy warto w tym brać udział.
@@SdZet a wg mnie niechęć jest także z tego że Polacy nie chcą się edukować i nie chcą najpierw zapoznać się z czymś zanim podejmą kroki i będą krytykować. Ja widzę same plusy i odkładam bo warto co widzę już po ponad roku
@@strazak79 Won stąd, urzędniczy naganiaczu.
Materiał fajny i bardzo luźny. Niestety nie jest do realizacji dla 90% Polaków
Niestety duża część społeczeństwa nie oszczędza w ogóle w jakikolwiek sposób.
@@SdZet no niestety a mają możliwość. Np moja żona nie oszczędza nic a nic 😡😉
Myślę jednak ze zamiast 8oz miesięcznie srebra lepiej jest kupować złoto w podobnej wartości czyli np 1/20oz
możesz oszczędzać w czym chcesz :) ważne by przynajmniej rozważyć oszczędzanie :)
@@SdZet lubię oszczędzać i to robię na różne sposoby by każdego miesiąca min kilkaset zł odłożyć.
Trochę to oszczędzanie ogranicza rodzina 😉 ale cóż tak to już jest. Trochę nie dziwię się ze młodzi nie chcą mieć dzieci 😔
poważnie? No więc 1/10 uncji Au (Klon, 9 III 24r) = 1018Zł, więc 10 takich błyskotek da
10 180 ZŁ, podczas gdy 10/10=1oz kosztuje ok 8860, czyli 1320 ZŁ mniej. Po co bawić się w drobnicę?
no a na 1g lub 1/25 uncji wygląda to jeszcze gorzej niż na 1/10.
Sam jestem fanem srebra, ale 2000 uncji to 62 kg (przy założeniu 999 czystości, czyli trzeba liczyć ok 100 kg). Dzisiejsze wydarzenia na Ukrainie pokazują że różnie może być. Czy tak łatwo byłoby przejść przez granicę z taką masą srebra. Złoto ma jedną zasadniczą zaletę, gęstość kapitału, pakujesz 2 uncje do majtek, albo i głębiej i już masz równowartość ok 150 uncji srebra. Co o tym sądzicie?
Słuszna uwaga. Gęstość kapitału to bardzo ważna kwestia, zwłaszcza dla preppersów i w niespokojnych czasach. Ale na to również jest rozwiązanie, gdyż przy odpowiednim ratio możemy zamieniać srebro na złoto. Na tym też można zwiększać stack bez angażowania ekstra środków. Fakt mogłem to wrzucić do odcinka. Dzięki za uzupełnienie :) Pozdrawiam
Zgadzam się, chociaż moim zdaniem zawsze kilka kg srebra sie przyda. Drobne opłaty łatwiej zrobić jedna czy dwiema uncjami srebra.
Najlepiej mieć i srebro i złoto :)
niestety ze złotem tez Cię zatrzymają. Wg mnie to inwestycja która nie zakłada zmiany miejsca zamieszkania.
@@rafabonski8712 Gdzie zatrzymaja? Chyba tylko w samolocie, a jak Ukraina pokazala samolotem nigdzie nie uciekniesz tylko droga ladowa. Wiec nikt Cie na granicy z Tubka złota nie zatrzyma :)
Witam. Świetny materiał w kontekście katastrofy demograficznej. Jedna rzecz która umyka tzn ryzyko upłynniania w tym wieku jest dużo większe wystarczy popatrzeć na osoby 70+ i statystyczne obeznanie z kanałami sprzedaży to samo będzie w większości dotyczyć nas. Jedyna mitygacja tego ryzyka to duzo więcej bulionu złota. Srebro jedynie na drobniaki max 200-500 oz
dzięki za opinię. Zgadzam się, że dużą niewiadomą będzie nasza kondycja zdrowotna (oraz mentalna), by bezpiecznie dokonywać transakcji, nawet na odległość. A z upływem czasu będzie nam z tym jeszcze trudniej. Pozdrawiam :)
Czy nie lepiej od monet bulionowych wybrać sztabkę 1 kg? Dzięki za odp.
w przypadku srebra, przynajmniej do tej pory, najbardziej popularne są monety jednouncjowe i ich jest najwięcej na rynku, niezależnie czy jest to bulion, czy premium. Im większa waga monety czy sztabki, tym oczywiście większa wartość i więcej pieniędzy do wyłożenia przy zakupie. A to może zawężać rynek potencjalnych kupujących. Zdecydowanie szybciej znajdziesz masę chętnych na zakup 30 monet jednouncjowych, niż na jedną sztabkę czy monetę 1kg. Jeśli masz czas by szukać nabywcy dłużej, to zbytnio nie jest to problemem, gorzej jeśli Ci się spieszy ze sprzedażą ;)
A może wystarczy 1 uncja na miesiąc na przeżycie, są prognozy że srebro może być droższe niż złoto, srebro jest bardziej potrzebne w przemyśle niż złoto, ma więcej zastosowań
może być i taki scenariusz, choć w mojej opinii mało prawdopodobny. Nie wiem czy przemysł udźwignąłby taką wycenę. Ale byłoby fajnie ;) Pozdrawiam
Myślenie życzeniowe. Raito gold silver długoterminowo rośnie. Drogie materiały się zastępuje tańszymi. Bardziej wierzę w platynę. Platyny kiedyś używano do podrabiania srebrnych monet. A przez jakiś czas była droższa od zlota.
Ble, ble, ble. A gdzie ty chłopie będziesz trzymał ponad 62 kilo srebra w monetach?
A co jeżeli chodzi o roczniki monet,,, ?
mógłbyś rozwinąć, bo nie wiem o co pytasz.
@@SdZet dzięki za odpowiedź. Wyczytałem że rocznik niema znaczenia tylko stan monety.
@@wilusbujak6676 a wg mojej wiedzy warto mieć np monety z ostatniego roku rządów Elżbiety oraz pierwszego roku rządów Karola. Poważnie, bo daty skrajne panowania władców liczą się potem dla kolekcjonerów.
Liczylem to kiedys: 110 uncji zlota i 2300 uncji srebra sfinansuje 100% emerytury przy 20 latach zycia po przejsciu na nia. 10% jako dodatek to 11 uncji zlota i 230 srebra, moze komus sie przyda.
Pl 🇵🇱 Ok Dziękuję za złote myśli o srebrze 👍
dzięki i pozdrawiam :)
Na dzień dzisiejszy sprzedając miesięcznie 20/30 oz Ag przy emeryturze 2500 zł może wystarczy ... co będzie za lat 15-20 tego nie wie nikt
dzięki za opinię. 20/30oz Ag + dodatkowy wpływ wyglądał by całkiem całkiem :) Pozdrawiam
Dariusz Ty na emeryturze nie myśl o baletach tylko o ciepłych kapciach 😉
garść, dwie garści srebrnych monet jednouncjowych w szufladzie, może się przydać w gorszych czasach, chleba to nie je.....
Ale kilogramy, dziesiątki kilogramów, to głupota...
Możesz zabezpieczyć swoją emeryturę na wiele innych, bezpieczniejszych sposobów, wyremontować dom, wynająć mieszkanie, kupić ziemię, zbudować domek itp.
-
Wiele lat temu (2011) otrzymałem rentę inwalidzką w wysokości około 9 000 CZK, dziś (2023) mam około 17 000 CZK
Po ile KĆz sprzedają ostatnio : Pivo, brambory a srebro?
Sytuację komplikuje możliwą inwazją Putina. Wtedy będą ważniejsze rzeczy niż kupowanie 100 uncji srebra rocznie . Poza tym trzeba by było to gdzieś zakopać bo przecierz nie będziesz jeżdzil z 10 kg srebra. I jeszcze trzeba przeżyć ewentualną agresję a z tym może być różnie.
sytuacja może się skomplikować jeszcze kilka razy zanim do emerytury dojdzie, ale czy to oznacza że mamy zawsze zakładać najgorszy scenariusz? Wtedy dojdziemy do wniosku, że nic się nie opłaca robić ;) Pozdrawiam
10 kg srebra to aż taki problem..?
@@HugoBoss-if3ct ja tak nie uważam. Miałem okazję podróżować z taką ilością srebra ;) Jak się to umiejętnie rozłoży, to z pewnością jest to do ogarnięcia :)
@@piorab A nie pomytślałeś, że amerykańskie albo niemieckie albo jeszcze inne też mogą Ci znaleźć?
wtedy zamienisz 10 kg Ag (~ 320 uncji) na zależnie od GSR na 4- 16 uncji Au. To zaś nie jest już takie ciężkie....
A kogo dziś stać na 100oz rocznie??? Raczej niewielu. Osobiście chciałbym kupować 2oz miesięcznie więc takie 8oz miesięcznie to abstrakcja dla mnie
100oz to tylko liczba, by móc policzyć niektóre rzeczy i zobaczyć proporcje. Możesz tu wstawić dowolną wartość. Co do tego kogo stać, to mnie obecnie mniej stać nas na takie 100oz niż jeszcze trzy lata temu (z różnych przyczyn). Ale za kolejne trzy może będzie nas bardziej stać.
Monety, monety, monety. A sztabki ❓❓❓
Och, super, super monety.. ja musiałem sprzedać część mojego srebra (które zbierałem 2 lata), by sfinansować swój ślub 💒 - bez kredytu itp., ech.. pozostało mi ok. 30 uncji srebra, powoli odbudowuję swój stos.. byle do emerytury ;)
i taki jest cel stackowania - w razie potrzeby jest dodatkowy kapitał. Jeden z plusów małżeństwa jest taki, że teraz masz pomoc w odbudowaniu zbioru, więc pójdzie co najmniej dwa razy szybciej ;) :D Pozdrawiam
@@SdZet małżeństwo ma swoje ++ ;) żonie podoba się moja pasja i będzie mnie wspierać przy zakupach, tylko że srebro i złoto zdrożało ostatnio ok. 15%, a ja czekam na korektę.. mogę się nie doczekać :( przesyłka jeszcze nie dotarła z mojego poprzedniego zamówienia z Metal Marketu, a czekam już prawie 1 miesiąc..
@@129Karolus małżeństwo ma plusy dodatnie i plusy ujemne🤣😂😏
@@129Karolus Coś Ty kur.a zrobił?!!! Zalecam, aby z tego kanału przenieść się szybciutko na kanał "Musisz wiedzieć", póki nie jest jeszcze za późno!!!
@@SdZet nie ma w słowniku SJP słowa "stackowanie"! No a "teraz masz pomoc w odbudowaniu zbioru" - to nie wiadomo czy nie przyspieszy jeszcze bardziej ROZMYWANIA zapasów, zależy jaką zdolną lub rozrzutną ma połowicę.
Nie unikniemy CBDC... Polska już pracuje nad programowalną złotówką
dzięki za info. Pozdrawiam :)
nie wystarczy
Kto kupuje srebro sam sobie szkodzi.
Bl ble ble ,wszyscy to samo
Nie po to się zbiera i flipuje na srebrze żeby pracować do 65 roku życia i pierdyknąć za następne 10 lat. To dodatkowe, bardzo przyjemne zajęcie = dodatkowy dochód przy odrobinie myślenia nawet tylko naśladowania niektórych youtuberów ma przybliżać do wolności finansowej. Wolności to znaczy możliwości powiedzenia szefowi w dowolnym momencie tak jak Nikoś Dyzma: "dymam cię chamie jeden".
Zebranie takiego kapitału, by samemu zadecydować kiedy przechodzę na własną emeryturę? Życzę tego każdemu :) Pozdrawiam
Okropna nuda... zanudziłeś. 😁 Nawet nie ma czego komentować bo przyszłość przepowiedziana jak u Jackowskiego. 🙂 Jedynie dłuższy horyzont czasowy warto było poruszyć bo większość ludzi musi pracować min. 40 lat.
wybaczyć proszę :) Horyzont może się wydłuży sam, jak będą kazali pracować do setki ;) Pozdrawiam