Szedłem dziś rano odebrać paczkę w marznącym deszczu po oblodzonych chodnikach. Spacer na kacu prawie godzina. Dzięki temu że obejrzałem wczoraj ten film, nie zaliczyłem gleby i wybierałem trasę o lepszej przyczepności.
Oglądam twoje poczynania praktycznie od początku, wiele z nich wyniosłem, widzę jak sie rozwijasz i bardzo mnie to cieszy, nawet reklamy nie wkurwiaja, rób dalej to gówno. Pozdro byq
Krzychuuuuu i teraz całe drogi będą wyjeżdżone... Od rowu do rowu czy krawężnika do krawężnika. Nie będzie gdzie złapać przyczepności przez Twoje filmiki. 😉
Kurde, dobrze Cię widzieć w dobrym humorze 😊 Widać, że coś odżyłeś. Oglądałem do cały czas z bananem na ryju i jest ta pozytywna energia. Nie daj sobie jej zabrać. Piona mordo!
Jedna kwestia, rok produkcji opon zimowych. Wczesną wiosną kupiłem auto z 10 letnimi zimowkami Michelin z bardzo ładnym bieżnikiem, jak popadało śniegu to nie było szału. Jesienią kupiłem nowe zimówki Dębicy, zastanawiałem się czy tanie zimówki będą dawać radę. Pierwsze śniegi i auto prowadzi się bardzo dobrze, ładnie klei, nawet na mocno ujeżdżonym śniegu. Wniosek, nie ważne jakiej firmy kupisz opony zimowe, ważne żeby nie był Chinol albo stare gówno.
@@marcingruba7391 Nowych nie, pewnie dużo lepiej by kleiła. Ale chodziło mi o to że nawet budżetowa opona robi robotę pod warunkiem że jest świeża, a często na wulkanizacji robią ludzi mówiąc ,,panie zobacz ile mięsa na oponie'' a rocznik 2011🤦
@@marcinziomek300 jak nie wiadomo jak bedzie z pogodą lub chce sie jakos jechac w kazdych warunkach to dobry pomysl. Teraz technologia poszla do przodu wiec i calosezony nie sa takie złe.
Opona letnia robi się plastikowa jeśli jest poniżej 5stopni,to kwestia mieszanki kauczuku,więc warto zmieniać opony jeśli nawet nie ma śniegu... pozdrawiam z Fabryki opon
No jak kamień się robi masakra, chłopie tyle lat co na letnich przejezdzilem zimy to ogien po Zakopanem na letnich latałem i jakoś wypadku nie miałem i problemu z autem z napędem na tył do jakiegoś bardziej stromego podjazdu tez nie miałem , kiedyś opona zimowa faktycznie robiła spora robotę ale dzisiaj już nie ma aż takiej różnicy tym bardziej na te nasze śmieszne zimy.Może jak bym mieszkał w górach to jeszcze bym zimówki założył ale na płaszczyznach gdzie śnieg jest przez 3 dni w ciągu roku to nie ma najmniejszego sensu
Dla jednych jest ogromna różnica np.pomiedzy Pilot sport a inna dobra opona,a drugi będzie jezdzil na nalewkach i też będzie twierdził że jest w porządku itd,fakt jest taki że guma zmienia się pod wpływem zmian temperatur... dlatego jak chcesz mieć dobrą przyczepność,to powinno się rozgrzać opony
Dokurviator, masz już prawie 250tys subskrybentów....ja Cię oglądałem jak miałes 5 tyś..Fajnie, że się wszystko rozwinęło...bardzo kibicuję. Gratulacje i prowadź dalej kanał Panie
Opona letnia w zimę robi się twarda i nie łapie przyczepności. A opona zimowa jest miękka i dobrze się klei drogi jak nie jest za stara oczywiście. Super film aż zmarzłem przed ekranem :) . A co do ciśnienia w oponach to za dużo upuściłeś powietrza. Jak mamy 2,2 /2,3 nabite to najlepiej żeby było 2,0/2,1 niżej nie ma co będzie jeszcze gorzej. To takie moje prywatne testy pozdrawiam;)
Jeździłem kiedyś focusem na oponach contisport 4 i były naprawdę świetne, kleiły jak głupie, ale zmieniałem na zimowe nawet jak była zima bez sniegu. Te opony poprostu nie trzymały jak temperatura zbliżała się w okolice zera, mało kto o tym mówi ale temperatura też robi kolosalną różnice dla opon.
A u mnie taka sytuacja. Na zimówce która miała 8 lay, i sporo bieżnika mialem problem zeby wyjechać zxpodworka (wyjazd pod górkę). Na nowej oponie absolutnie zadnego uślizgu. Stare opony są tak twarde ze nie pracują lamelki i ot cala różnica. Nowa jest tak elegancko mięciutka ze sie wgryza.
Dokurviator-Drift&Rally zrobiono już sporo tego typu testów i wyniki tam uzyskiwane były odmienne od Twoich doświadczeń. Nie zmienia to jednak faktu, że robiąc jakiś test należy rzetelnie i uczciwie oceniać uzyskane wyniki nawet jak nie są one zgodne z wiedzą teoretyczną, czy wynikami innych testów. Warto jednak powtórzyć test po przeanalizowaniu jego wyników oraz ustaleniu przyczyn niezgodności. Reasumując słabej klasy opony zimowe lub opony zimowe, których data przydatności już dawno minęła rzeczywiście będą zachowywały się jak w Twoim teście, jednak dobrej klasy opony zimowe dają nam kilka - kilkanaście procent więcej przyczepności nawet na lodzie. Nie zmienia to jednak faktów, że tak jak w przypadku porównania napędu FWD z 4x4 na suchej nawierzchni nie są to wartości których byśmy oczekiwali. Kilka - kilkanaście procent w Twoim przypadku to zakres błędu pomiarowego.
Ciekawe co tam się odjebało. Nie umiem sobie wytłumaczyć xD Albo na ręcznym jechał albo hamulce zjebane i nie odbijają, na normalnej drodze tylko koło się grzeje, a na lodzie lecimy boczkiem xD
Dlatego żeby tego uniknąć najlepiej jechać powoli i hamować silnikiem, bo nawet najlepsza opona nie wyratuje gdy wciśniemy bezmyślnie hamulec przy takiej nawierzchni😜
Miałem rok temu sytuację, jak sprzedawałem stare auto, które stało na letnich laczkach - nie udało mi się z placu wyjechać. Przejechał metr, kółka się kręcą i tyle. Trochę nierówno na placu, śniegu nawaiło i dupa. Nawet nie ruszył. Tam gdzie stał - wymieniłem koła, bo miałem zimówki w piwnicy, no i różnica była taka, że na zimówkach po prostu dało się za bramę wyjechać. Ale te moje zimówki to były "chińczyki". W moim obecnym gracie mam całoroczne, ale continentale - i one kleją lepiej od chińskich zimówek. Myślę, że porównując zimówki do całorocznych mogłoby być ciekawie. Tzn lepsze całoroczne mogłyby wyjść właśnie lepiej od kiepskich zimówek. Bo w letniej problem jest taki - guma przy temperaturach koło 0 robi się twarda i śliska jak jakiś plastik. Nie musi być nawet lodu, wystarczy zwykły śnieg i nawet nie to, że można wylecieć z drogi, ale przede wszystkim ruszyć się nawet nie da na śliskim.
na niskim ciśnieniu jest większa powierzchnia styku opony z powierzchnią a co za tym idzie siła jaką wywiera opona na podłoże jest mniejsza bo rozkłada się na większą powierzchnię. Dlatego też opony do jazdy na lodzie (te z kolcami) są wąskie bo lepiej "wcinają" się w lód. Spuszczanie ciśnienia ma tylko sens wtedy gdy trzeba rozłożyć siłę nacisku opon na grunt .. czyli na grząskim terenie (błoto, suchy piasek)
Dobry byłby test tych opon z lat 70-80 siatych. Dlaczego? bo wielu starszych ludzi wciąż powtarza "kiedyś nie było opon zimowych i też się jeździło" i opowieści "duży fiat dwa worki cementu do bagażnika i jechał wszędzie." Albo " maluch wjeżdżał wszędzie bo z tyłu silnik i szedł pod górkę jak szalony" taki test zrobić w E46 ale na oponach tych co dziadki mówią że były dobre cały rok.
w tamtych czasach tak bylo i nie raz robilo sie trasy w zimie po 400-500km na swieta w odwieziny do baci i jakos nie blyo problemu.Od 31lat jezdze tylnionapedowkami i nigdy nie zmienialem opon na zimowe nawet teraz bo w Irlandii nikt ich nie zmienia i jezdzi sie na letnich,co prawda wielkich zim tu nie ma ale oblodzenia sa i ani jednego wypadku ani jednej stluczki czy obtarcia a bylo juz u mnie e28 528i e39 540i-jest do dzisiaj,e60M5 2xE60 w gnoju 520d 530d i obecnie F11 530d-te wszystkie wozidla na aletnich oponach cale zycie plus teraz G31 540i i tez na letnich od nowosci z 2017roku i jakos nie ma problemu jezdzic.A tu 99% kierowcow lata caly rok po calym kraju i UK na letnich i jakos wypadkow nie powoduja
@@inspired_by_bimmer267 Jak nie ma śniegu to można jeździć na letnich, a cała ta gadanina o niskiej przyczepności, w niskich temperaturach nawet na suchym asfalcie to jest nakręcana przez lobby oponiarskie. To samo o starych oponach - sam jeżdzę na 13 letnich Michelinach i po co mam zmieniać jak te trzymają jak durne (nawet na mokrym). Wszystko po to żeby chwila kupować nowe.
Zgadzam się w 100% Jak jest bardzo ślizgo to nie ma różnicy pomiędzy zimową a letnią oponą. Większość zależy od kierowcy i tego jak dostosuje jazdę autem do warunków pogodowych 😊
W tamtym roku kupiłem nową Dębice frigo (prod. wrzesień 2019) i nauczyłem się że zimówka tylko nowa(mięciutka guma, mięsa jak na offroad), na śniegu/wodzie nie swieci się nigdy ESP jak tego nie chcesz. Polecam w 100%
Dużo zależy od zimówki i wieku opony. Np. Goodyear UG7+ w pierwszych 2 latach dobrze sobie radę na lodzie. Byłem autentycznie w szoku. Nawet na takim czarnym lodzie co popadała mżawka i chwyciło to dawały radę na zakręcie w granicach 40-50km/h gdzie gazem regulował z podsterowności w nadsterowność (głupi byłem bo młody). Ale naprawdę. Teraz te opony aktualnie to bardziej są na warunki przejściowe projektowane (mokry zimny asfalt, przesypka) niż lód i kopny śnieg. A wracając do wieku w 4-tym roku już nic nie trzymały na lodzie, a bieżnik może w połowie.
Lepsze porównanie było by gdybyś tym samym autem robił przejazd na zimie i lecie. E36 i e46 -inne zawieszenie,inna waga co akurat w tym przypadku ma bardzo duże znaczenie. Ogólnie łapka w górę za materiał,bo wciąż są osły, które uważają ,że opona nie znaczenia;)
Jedynymi oponami w których można obniżyć ciśnienie ,to opony terenowe ,bo tylko one są przystosowane do jazdy z niższym ciśnieniem ,choć i tak większość takich opon nie jest zalecanych do jazdy w zimę po asfalcie ,szczególnie opony typu MT
Ja przejeździłem kilka zim na letnich, tylko dobrych oponach i co najśmieszniejsze , miałem lepsza przyczepność niż niektórzy na swoich zimówkach po taniości . Ogólnie zmieniam na zimowe , jak jest zima , a nie ,że parę dni śniegu ,a potem 5- 10 na plusie. Ale tak jak w filmie , na ubitym , czy czystym lodzie , zimówki niewiele dają . Pod wzniesienie na ubitym i wyślizganym tak samo nie ruszysz. Ale warto zmienić , choć by nawet ze względu ,że przy kolizji / wypadku jak się dopatrzą ,że jesteś na letnich , to przejebane. Przede wszystkim zapomnij o odszkodowaniu. Druga sprawa , to ci idioci , co sądzą ,że jak założyli zimowe kapcie , to już można jak po czystym asfalcie zapierdalać . żeby była trakcja na ubitym ,czy lodzie , tak jak mówisz , tylko kolce.
Ale znowu nie przesadzaj, jeżdżę tyle lat że znam doskonale róznicę pomiędzy letnimi a zimowymi. Parę lat temu odwlekłem zmianę to ledwo do serwisu dojechałem na letnich, takie wyślizgane było że ruszyć na płaskim nie szło a jak ruszyłeś to hamowanie praktycznie nic nie dawało. Po wymianie wracając już dało się w miarę normalnie jechać, oczywiście nie ma tu mowy o jakimś cudzie, że nagle można było jechać jak w lecie, ale samochód ruszył normalnie i hamowanie było skuteczne przy rozsądnej prędkości. opona zimowa to przede wszystkim odpowiednia mieszanka gumowa, nie twardnieje tak bardzo przez co "klei się" do lodu, a letnie niektóre to na mrozie są jak kamień. Oczywiście tutaj jest taka reguła że nie ma reguły. Jedne letnie nie nadają się nawet do ruszenia w zimie inne potrafią sobie radzić. Adekwatnie zimowe niektóre nie nadają się do jazdy w lecie. Miałem jedne takie, nalewki, w zimie trzymały świetnie, przyszedł czerwiec, 30 stopni w cieniu to prawie hamować nie chciały. Jak się mało jeździ to warto kupować wielosezonowe miszelinki, dają radę nawet. A jak się dużo jeździ to jednak wymiana na odpowiednie opony na daną porę roku to jest komfort. Co do spuszczania powietrza, na zimę lepiej było by nawet węższe opony zakładać, bo to nacisk na cm2 zapewnia przyczepność na lodzie, dlatego ciężarowe nie zmieniają opon na zimowe w większości, bo nacisk jest tak duży że pozwala utrzymać trakcję, to tak jak pociąg, stalowe koła na stalowych szynach a jedzie. Jak spuścisz powietrze z opon to powierzchnia sie jeszcze zwiększa i nie ma wcale trzymania.
Porządną opona zimowa musi miec klase "a" Przyczepności do mokrej nawierzchni. Pal licho spalanie moze miec D. Druga sprawa im węższa opona tym lepsza na snieg. Szerokie laczki lepsze są na piasek lub grząskie tereny.
Główną różnicę pomiędzy oponami zimowymi a letnimi widać na ośnieżonej drodze, gdzie letnia po chwili zostanie cała zabita śniegiem tracąc całkowicie bieżnik, gdy z opony zimowej śnieg odpada o wiele łatwiej i opona dalej wgryza się w nawierzchnię.
Miałem kiedyś auto z założonymi nowymi letnimi oponami Uniroyal Rainsport 3. Uwierzcie mi, że kleiły lepiej niż zimówki... Gdy założyłem zimówki byłem rozczarowany. Oczywiście na śniegu różnica mogłaby być już widoczna, niemniej jednak na drodze bez śniegu letnie były lepsze.
@@dymassgdblend4093 nie do końca,jak wpadniesz w poślizg przód napędem to kaplica,ciężej zachować trakcje jadąć tył napędem,ale wyratować zdecydowanie łatwiej niż takim fwd(przy dużym lodzie to loteria i samo szczęście)
@@Pewog na piasku tak, może w kopnym śniegu też, ale nie na lodzie. Węższa opona = większy docisk na 1cm2 co daje większe tarcie, czyli większą przyczepność. Zobacz jakie opony mają rajdówki zimą. Pozdr
Nie oglądałem ale powiem tam na zimę mniej powietrza większą przyczepność szybciej auto wyhamowuje z biegu bo wiekszy opór toczenia. W polonezie tracku mam z przodu nowe letnieC a z tyłu 10letnie zima i im większy lód tym dokładam bloczków betonowych. Trzeba se radzić i tyle
Dobra po obejrzeniu na niskim profilu mniejsze korzyści z niskiego ciśnienia tak mi się wydaje osobiście ja upuszaczam po 0.3 porównując do lata. Wiadomo lód to tam nie ugrasz nic ale zjeżdżając z górki napeedzony lepiej miec mniej i wrzucać 2-1. Polatamy poldonem to pokaże jak leci bokiem z odciążeniem i bez
Możliwe że wyjeździłeś ślady i z każdym kolejnym razem było coraz bardziej ślisko. Następnym razem powtórz test ale zacznij od zimówek ze spuszczonym powietrzem. Test będzie wiarygodny. Pozdro :D
Ja mam na fordzie 1.8 tddi przód lato tył zima i poślizgu nie złapie gorzej się skręca i przyspiesza, hamuje się ręcznym i tapczan buja na boki ;) Jeździ tak już wiele sezonów.
Szedłem dziś rano odebrać paczkę w marznącym deszczu po oblodzonych chodnikach. Spacer na kacu prawie godzina. Dzięki temu że obejrzałem wczoraj ten film, nie zaliczyłem gleby i wybierałem trasę o lepszej przyczepności.
A nie spuściłeś powietrza z butów dla testów? Xd
@@tomaszq1910 powietrze to sam z siebie na kacu spuścił :D
@@tomaszq1910 z air maxów można spuścić 😂
To pięknym głąbem jesteś jak musisz filmy na RUclips oglądać żeby wiedzieć jak chodzić
@@wladczyroman693 głąbem to musisz być żeby taki komentarz napisać i spięty jak gumka w gaciach xD
Oglądam twoje poczynania praktycznie od początku, wiele z nich wyniosłem, widzę jak sie rozwijasz i bardzo mnie to cieszy, nawet reklamy nie wkurwiaja, rób dalej to gówno. Pozdro byq
Ty mógł byś uczyć dzieci w szkole tak dobrze potrafisz wytłumaczyć 😀
-
Mógłbyś piszemy razem.
@@marcin-_ ok
Mógłbyś się pisze, tęgo Ci nie wytłumaczył?
Nie ma to znaczenia jak napisał, każdy zrozumiał
9:18 Najlepszy moment
Krzychuuuuu i teraz całe drogi będą wyjeżdżone... Od rowu do rowu czy krawężnika do krawężnika. Nie będzie gdzie złapać przyczepności przez Twoje filmiki. 😉
cry about it
Co to za nutka leci w tle?
To jeździsz samochodem i o tym nie wiedziałeś? Kolejny co znalazł w chipsah. Samemu to można zaobserwować a nie że ktoś musi ci mówić
Fajnie wariacie że zrobiłeś taki materiał 🥰
A prawo jazdy jest ?
parafianie gadali że proboszcz cie prosil na zakrystię... ale po co nikt nie wie
@@bartekszot3361 Kraśko nie miał, tego celebrytę też trzeba sprawdzić 🤪
@@zwykyelektryk5781 krasko to przerzut :D
1:39
Jak popada deszcz i jest noc to nie jest łatwo zauważyć znaki poziome a szczególnie gdy były malowane kilka dobrych lat temu jakąś tanią farbą.
Kurde, dobrze Cię widzieć w dobrym humorze 😊
Widać, że coś odżyłeś.
Oglądałem do cały czas z bananem na ryju i jest ta pozytywna energia.
Nie daj sobie jej zabrać. Piona mordo!
Dead or alive bym powiedział:)
@@Panewa "Mam tak samo jak Ty" - cytując klasyka.
Jak w kalejdoskopie.
Ale trzeba jakoś znajdować powody do radości.
Cały czas próbuję :)
@@deadalive7311 trzeba rozwijać dusze
@@Panewa Gdzyby polecam
@@jakobschneller3053 co Ty nie powiesz. Moze bedzie niedlugo sklep :)
Jedna kwestia, rok produkcji opon zimowych. Wczesną wiosną kupiłem auto z 10 letnimi zimowkami Michelin z bardzo ładnym bieżnikiem, jak popadało śniegu to nie było szału. Jesienią kupiłem nowe zimówki Dębicy, zastanawiałem się czy tanie zimówki będą dawać radę. Pierwsze śniegi i auto prowadzi się bardzo dobrze, ładnie klei, nawet na mocno ujeżdżonym śniegu. Wniosek, nie ważne jakiej firmy kupisz opony zimowe, ważne żeby nie był Chinol albo stare gówno.
Nie do końca dobry ten wniosek bo nie próbowałeś nowej opony zimowej marki premium
@@marcingruba7391 Nowych nie, pewnie dużo lepiej by kleiła. Ale chodziło mi o to że nawet budżetowa opona robi robotę pod warunkiem że jest świeża, a często na wulkanizacji robią ludzi mówiąc ,,panie zobacz ile mięsa na oponie'' a rocznik 2011🤦
@@adamczyzewski1644 to prawda
*Dzięki Tobie i Twojemu poradnikowi zimowemu,wziąłem sobie parę rad do głowy i przez to człowiek jeździ pewniej. Dzięki Krzychu!*
czy to jakaś iluzja optyczna czy vw oraz renault które mnie mijały nie kręciły się w nich koła?:D
W passacie ręczny przymarzł na 100%😂
Nie wydawało ci się
Nie kręcily się
He he faktycznie na filmie widać że tylne koła im się nie kręcą, jeżdżą na zaciągniętym ręczny bo mają zaduzo kobył pod maską😊
Przednie też nie kręciły sie
Ani przednie ani tylne jak się w spowolnieniu obejrzy xD pewnie błąd matrixa
9:19 12:10 - Gdzie ty mieszkasz że ludziom się koła nie kręcą XD
Piękna zimowa lekcja, pozdrawiam z rodzinką
Pozdro!:)
@@Panewa a co myślisz ogólnie o oponach wielosezonowych na zimę
@@marcinziomek300 jak nie wiadomo jak bedzie z pogodą lub chce sie jakos jechac w kazdych warunkach to dobry pomysl. Teraz technologia poszla do przodu wiec i calosezony nie sa takie złe.
@@Panewa bo waśnie takie założyłem Dębica nawigator 3 i jestem mile zaskoczony pierszy śnieg i nawet daje to radę
@@marcinziomek300 no pewnie. Lepsze to niz zajechana zimowa z podworka
Moja octavia 1 na wielosezonowych skosiła by te 3 baniaczki i zatrzymała się 5 miejscowości dalej 🙄🥲
Zrób test hamowania na zimówkach na lodzie vs tak zwanym ukradkiem czyli na śniegu .
Opona letnia robi się plastikowa jeśli jest poniżej 5stopni,to kwestia mieszanki kauczuku,więc warto zmieniać opony jeśli nawet nie ma śniegu... pozdrawiam z Fabryki opon
No jak kamień się robi masakra, chłopie tyle lat co na letnich przejezdzilem zimy to ogien po Zakopanem na letnich latałem i jakoś wypadku nie miałem i problemu z autem z napędem na tył do jakiegoś bardziej stromego podjazdu tez nie miałem , kiedyś opona zimowa faktycznie robiła spora robotę ale dzisiaj już nie ma aż takiej różnicy tym bardziej na te nasze śmieszne zimy.Może jak bym mieszkał w górach to jeszcze bym zimówki założył ale na płaszczyznach gdzie śnieg jest przez 3 dni w ciągu roku to nie ma najmniejszego sensu
@@Daniel96.96 rok temu zima była konkretna więc zdarza się.
Dla jednych jest ogromna różnica np.pomiedzy Pilot sport a inna dobra opona,a drugi będzie jezdzil na nalewkach i też będzie twierdził że jest w porządku itd,fakt jest taki że guma zmienia się pod wpływem zmian temperatur... dlatego jak chcesz mieć dobrą przyczepność,to powinno się rozgrzać opony
9:20 passat chciał ominąć driftem biedę xDD
A zablokowały mu się tylko koła 😁😂
Dokurviator, masz już prawie 250tys subskrybentów....ja Cię oglądałem jak miałes 5 tyś..Fajnie, że się wszystko rozwinęło...bardzo kibicuję. Gratulacje i prowadź dalej kanał Panie
A dziękuje:)
Opona letnia w zimę robi się twarda i nie łapie przyczepności. A opona zimowa jest miękka i dobrze się klei drogi jak nie jest za stara oczywiście. Super film aż zmarzłem przed ekranem :) . A co do ciśnienia w oponach to za dużo upuściłeś powietrza. Jak mamy 2,2 /2,3 nabite to najlepiej żeby było 2,0/2,1 niżej nie ma co będzie jeszcze gorzej. To takie moje prywatne testy pozdrawiam;)
Uwielbiam Twoje zimowe filmiki, nie przestawaj :D
0:25 - 0:30 tak się drapiemy jak ten lodzik poniesię razem z fantazją :D
Dobrze że obejrzałem ten film, bo już chciałem spuszczać powietrze z moich vapor maxów
Jeździłem kiedyś focusem na oponach contisport 4 i były naprawdę świetne, kleiły jak głupie, ale zmieniałem na zimowe nawet jak była zima bez sniegu. Te opony poprostu nie trzymały jak temperatura zbliżała się w okolice zera, mało kto o tym mówi ale temperatura też robi kolosalną różnice dla opon.
No przecież to przez temperaturę mamy dwie różne opony jak letnie i zimowe. Nie chodzi o śnieg tylko o temperaturę. Teraz się dowiadujesz o tym?
Więcej taki materiałów Krzysiu. Pozdrawiam
A u mnie taka sytuacja. Na zimówce która miała 8 lay, i sporo bieżnika mialem problem zeby wyjechać zxpodworka (wyjazd pod górkę). Na nowej oponie absolutnie zadnego uślizgu. Stare opony są tak twarde ze nie pracują lamelki i ot cala różnica. Nowa jest tak elegancko mięciutka ze sie wgryza.
Tak się taniec na lodzie spodobał, że cała przemowa na początku była wytańczona 🕺
Każdy jest mistrzem wrc i f1 dopóki go nie postawi bokiem na pasie z tirem
Prędkość była dobra, tylko zakręt za ostry
Jeśli coś tam drobnych wpadnie z reklam to obejrzałem wszystkie 😉 Odnośnie filmu git majonez 🙃
Dzięki:)
@@Panewa co to za nuta leciała w tle ?
Witaj panewa zajebiście ze wróciłeś
Dokurviator-Drift&Rally zrobiono już sporo tego typu testów i wyniki tam uzyskiwane były odmienne od Twoich doświadczeń. Nie zmienia to jednak faktu, że robiąc jakiś test należy rzetelnie i uczciwie oceniać uzyskane wyniki nawet jak nie są one zgodne z wiedzą teoretyczną, czy wynikami innych testów. Warto jednak powtórzyć test po przeanalizowaniu jego wyników oraz ustaleniu przyczyn niezgodności. Reasumując słabej klasy opony zimowe lub opony zimowe, których data przydatności już dawno minęła rzeczywiście będą zachowywały się jak w Twoim teście, jednak dobrej klasy opony zimowe dają nam kilka - kilkanaście procent więcej przyczepności nawet na lodzie. Nie zmienia to jednak faktów, że tak jak w przypadku porównania napędu FWD z 4x4 na suchej nawierzchni nie są to wartości których byśmy oczekiwali. Kilka - kilkanaście procent w Twoim przypadku to zakres błędu pomiarowego.
Na śnieg to panie najwęższą oponę się zakłada jak w WRC i jest luks 💪
No co ty, mam w C2 175 na 14 calach i niby fajnie ale jednak to nie to 😄
Najważniejsze, to nie tracić zimnej krwi. Jak się obsrasz to często siedzisz w rowie w sytuacjach, które mozna było opanować.
12:11 Koleś jedzie na zblokowanych kołach :d
Dokładnie:)
Ciekawe co tam się odjebało. Nie umiem sobie wytłumaczyć xD Albo na ręcznym jechał albo hamulce zjebane i nie odbijają, na normalnej drodze tylko koło się grzeje, a na lodzie lecimy boczkiem xD
Dlatego żeby tego uniknąć najlepiej jechać powoli i hamować silnikiem, bo nawet najlepsza opona nie wyratuje gdy wciśniemy bezmyślnie hamulec przy takiej nawierzchni😜
Może mu ręczny przymarzł xd
Sarna cała i gril cały Wesołych świąt Wariat pozdro jeszcze raz mykam
Takie odcinki lubie najbardziej
Ciepły śnieg hit
Miałem rok temu sytuację, jak sprzedawałem stare auto, które stało na letnich laczkach - nie udało mi się z placu wyjechać. Przejechał metr, kółka się kręcą i tyle. Trochę nierówno na placu, śniegu nawaiło i dupa. Nawet nie ruszył. Tam gdzie stał - wymieniłem koła, bo miałem zimówki w piwnicy, no i różnica była taka, że na zimówkach po prostu dało się za bramę wyjechać. Ale te moje zimówki to były "chińczyki". W moim obecnym gracie mam całoroczne, ale continentale - i one kleją lepiej od chińskich zimówek. Myślę, że porównując zimówki do całorocznych mogłoby być ciekawie. Tzn lepsze całoroczne mogłyby wyjść właśnie lepiej od kiepskich zimówek. Bo w letniej problem jest taki - guma przy temperaturach koło 0 robi się twarda i śliska jak jakiś plastik. Nie musi być nawet lodu, wystarczy zwykły śnieg i nawet nie to, że można wylecieć z drogi, ale przede wszystkim ruszyć się nawet nie da na śliskim.
Kozacka miniaturka, piekny jestes
Zajerabisty filmik Dokurwicz zawsze na kozaku jeden z nielicznych który się nie sprzedał tak 3maj👍
na niskim ciśnieniu jest większa powierzchnia styku opony z powierzchnią a co za tym idzie siła jaką wywiera opona na podłoże jest mniejsza bo rozkłada się na większą powierzchnię. Dlatego też opony do jazdy na lodzie (te z kolcami) są wąskie bo lepiej "wcinają" się w lód. Spuszczanie ciśnienia ma tylko sens wtedy gdy trzeba rozłożyć siłę nacisku opon na grunt .. czyli na grząskim terenie (błoto, suchy piasek)
Dobry byłby test tych opon z lat 70-80 siatych. Dlaczego? bo wielu starszych ludzi wciąż powtarza "kiedyś nie było opon zimowych i też się jeździło"
i opowieści
"duży fiat dwa worki cementu do bagażnika i jechał wszędzie."
Albo
" maluch wjeżdżał wszędzie bo z tyłu silnik i szedł pod górkę jak szalony" taki test zrobić w E46 ale na oponach tych co dziadki mówią że były dobre cały rok.
ale teraz taka opona to się nadaje tylko do wyjebania XD
w tamtych czasach tak bylo i nie raz robilo sie trasy w zimie po 400-500km na swieta w odwieziny do baci i jakos nie blyo problemu.Od 31lat jezdze tylnionapedowkami i nigdy nie zmienialem opon na zimowe nawet teraz bo w Irlandii nikt ich nie zmienia i jezdzi sie na letnich,co prawda wielkich zim tu nie ma ale oblodzenia sa i ani jednego wypadku ani jednej stluczki czy obtarcia a bylo juz u mnie e28 528i e39 540i-jest do dzisiaj,e60M5 2xE60 w gnoju 520d 530d i obecnie F11 530d-te wszystkie wozidla na aletnich oponach cale zycie plus teraz G31 540i i tez na letnich od nowosci z 2017roku i jakos nie ma problemu jezdzic.A tu 99% kierowcow lata caly rok po calym kraju i UK na letnich i jakos wypadkow nie powoduja
@@inspired_by_bimmer267 Jak nie ma śniegu to można jeździć na letnich, a cała ta gadanina o niskiej przyczepności, w niskich temperaturach nawet na suchym asfalcie to jest nakręcana przez lobby oponiarskie. To samo o starych oponach - sam jeżdzę na 13 letnich Michelinach i po co mam zmieniać jak te trzymają jak durne (nawet na mokrym). Wszystko po to żeby chwila kupować nowe.
No i Tera to Ta👍
Mnie tam się podobał odcinek 😝 Tematyka ciekawa, zawsze to co innego ;)
Zgadzam się w 100% Jak jest bardzo ślizgo to nie ma różnicy pomiędzy zimową a letnią oponą. Większość zależy od kierowcy i tego jak dostosuje jazdę autem do warunków pogodowych 😊
Jest przepaść. Na letnich z podwórka nie mogę wyjechać.
W tamtym roku kupiłem nową Dębice frigo (prod. wrzesień 2019) i nauczyłem się że zimówka tylko nowa(mięciutka guma, mięsa jak na offroad), na śniegu/wodzie nie swieci się nigdy ESP jak tego nie chcesz. Polecam w 100%
Dębica frugo i cała zimę się smigo tylko szybko ja zjedziesz
Po tamtej zimie nie zauważyłem żadnego zużycia a czasem lubię depnąć, jak dla mnie w cenie chyba 900zł za komplet jest superowo
Co do tej opony mam mieszane odczucia ,raz miałem i więcej nie chcę, ale jak u Ciebie się sprawdza , to ok.
Ja używam tylko opon premium oprócz Michelina jakoś go nie lubię. Próbowałem innych słabizna
@@kklndl46 alpiny petarda.
Oho jest mój Idol Pierwszy Wieśniak Mentalny Idol prostych wieśniaków mentalnych.
Super odcinek taki dla pośmiania się 👍😆😃😆🙉
Kolce kolce kolce
Super odcinek pozdrawiam
Wczoraj jadąc do pracy tłumaczyłem żonie dokładnie to samo pozdrawiam
Zajebiście 👍👍👍👍
Panewa, a jaki rocznik opon? Bo to też ma jakieś tam zawsze znaczenie miedzy nową a 10 letnią oponą
10 letnia zimówka i tak będzie lepsza niż nowa letnia
Dużo zależy od zimówki i wieku opony. Np. Goodyear UG7+ w pierwszych 2 latach dobrze sobie radę na lodzie. Byłem autentycznie w szoku. Nawet na takim czarnym lodzie co popadała mżawka i chwyciło to dawały radę na zakręcie w granicach 40-50km/h gdzie gazem regulował z podsterowności w nadsterowność (głupi byłem bo młody). Ale naprawdę. Teraz te opony aktualnie to bardziej są na warunki przejściowe projektowane (mokry zimny asfalt, przesypka) niż lód i kopny śnieg. A wracając do wieku w 4-tym roku już nic nie trzymały na lodzie, a bieżnik może w połowie.
Dziś biało za oknem wiec ogladamy 🔥🔥😈
Ja bym jeszcze bez opon na felgach zobaczył jak idzie po lodzie. A i jeszcze czy lepsza alufelga czy stalowa:)
Lepsze porównanie było by gdybyś tym samym autem robił przejazd na zimie i lecie. E36 i e46 -inne zawieszenie,inna waga co akurat w tym przypadku ma bardzo duże znaczenie. Ogólnie łapka w górę za materiał,bo wciąż są osły, które uważają ,że opona nie znaczenia;)
Jedynymi oponami w których można obniżyć ciśnienie ,to opony terenowe ,bo tylko one są przystosowane do jazdy z niższym ciśnieniem ,choć i tak większość takich opon nie jest zalecanych do jazdy w zimę po asfalcie ,szczególnie opony typu MT
Zarobisty odcinek i pozdrawiam
Ja przejeździłem kilka zim na letnich, tylko dobrych oponach i co najśmieszniejsze , miałem lepsza przyczepność niż niektórzy na swoich zimówkach po taniości . Ogólnie zmieniam na zimowe , jak jest zima , a nie ,że parę dni śniegu ,a potem 5- 10 na plusie. Ale tak jak w filmie , na ubitym , czy czystym lodzie , zimówki niewiele dają . Pod wzniesienie na ubitym i wyślizganym tak samo nie ruszysz. Ale warto zmienić , choć by nawet ze względu ,że przy kolizji / wypadku jak się dopatrzą ,że jesteś na letnich , to przejebane. Przede wszystkim zapomnij o odszkodowaniu. Druga sprawa , to ci idioci , co sądzą ,że jak założyli zimowe kapcie , to już można jak po czystym asfalcie zapierdalać . żeby była trakcja na ubitym ,czy lodzie , tak jak mówisz , tylko kolce.
Blachy mojego miasta, pozdrawiam! :D
Świetny odcinek no i widać że się powodzi panewa już skóre chyba na wieszak do szafy odłożył
Hahahha :) skórka jest i jest noszona:)
@@Panewa W ogóle gdzie kupiłeś te skórzaną kurtke? miałeś ją na pewno na filmie z polonezem tym co babe zabrałeś i drzwi nie zamknęłs XD
@@Elo0Elo0e36 prezent z rosji:)
Mój mądry kolega kiedyś powiedział:
„Nie będę zmieniał opon na zimę,nie jestem sezonowcem” już trzeci samochód wyznaje taka zasadę
Może cały rok jeździ na zimowych 😆
Na letnich,ale teraz powiedział ze jak te zjedzie to kupuje zimowe 😂
Ale znowu nie przesadzaj, jeżdżę tyle lat że znam doskonale róznicę pomiędzy letnimi a zimowymi. Parę lat temu odwlekłem zmianę to ledwo do serwisu dojechałem na letnich, takie wyślizgane było że ruszyć na płaskim nie szło a jak ruszyłeś to hamowanie praktycznie nic nie dawało. Po wymianie wracając już dało się w miarę normalnie jechać, oczywiście nie ma tu mowy o jakimś cudzie, że nagle można było jechać jak w lecie, ale samochód ruszył normalnie i hamowanie było skuteczne przy rozsądnej prędkości. opona zimowa to przede wszystkim odpowiednia mieszanka gumowa, nie twardnieje tak bardzo przez co "klei się" do lodu, a letnie niektóre to na mrozie są jak kamień. Oczywiście tutaj jest taka reguła że nie ma reguły. Jedne letnie nie nadają się nawet do ruszenia w zimie inne potrafią sobie radzić. Adekwatnie zimowe niektóre nie nadają się do jazdy w lecie. Miałem jedne takie, nalewki, w zimie trzymały świetnie, przyszedł czerwiec, 30 stopni w cieniu to prawie hamować nie chciały. Jak się mało jeździ to warto kupować wielosezonowe miszelinki, dają radę nawet. A jak się dużo jeździ to jednak wymiana na odpowiednie opony na daną porę roku to jest komfort.
Co do spuszczania powietrza, na zimę lepiej było by nawet węższe opony zakładać, bo to nacisk na cm2 zapewnia przyczepność na lodzie, dlatego ciężarowe nie zmieniają opon na zimowe w większości, bo nacisk jest tak duży że pozwala utrzymać trakcję, to tak jak pociąg, stalowe koła na stalowych szynach a jedzie. Jak spuścisz powietrze z opon to powierzchnia sie jeszcze zwiększa i nie ma wcale trzymania.
Porządną opona zimowa musi miec klase "a" Przyczepności do mokrej nawierzchni. Pal licho spalanie moze miec D. Druga sprawa im węższa opona tym lepsza na snieg. Szerokie laczki lepsze są na piasek lub grząskie tereny.
Fajny materiał ciekaw jestem jak by się zachowała opona całoroczna
super filmik
Dziękuję za taki odcinek, mam bmw i teraz wiem co robić, czego nie ❤
a wtedy nie wiedziales?
@@piotrmysliwczyk2432 nie.
@Lincoln-Sulejman Abraham mam madzie i bmw, Madzia to Daily.
Panie Dokurwiatorze, na oponach zimowych jest napisane "snow tire". Czyli na śnieg a nie na lód. Czuwaj!
Główną różnicę pomiędzy oponami zimowymi a letnimi widać na ośnieżonej drodze, gdzie letnia po chwili zostanie cała zabita śniegiem tracąc całkowicie bieżnik, gdy z opony zimowej śnieg odpada o wiele łatwiej i opona dalej wgryza się w nawierzchnię.
Bo jest inny bieznik? Przecież nie trzeba być naukowcem aby do tego dojść
Normalna opona traci właściwości poniżej 5+ 😁dobra robota aby tak dalej ! Pozdro
Niekoniecznie, oglądałem bodaj na Galileo jak robili test i letnia bardzo dobrze spisywała się do około 0 stopni .
lapka w gore kto tez cala zime na letnich lata.
12:11 już się koła popsuły
Fajny film. Na końcu dodałbym jeszcze napis "Podczas kręcenia materiału nie ucierpiała żadna butelka" 😆
I to jedno słowo: minimalnie lepsze... wolę minimalnie minąć drzewo, niż się z nim spotkać😎
Jak się nie umie jeździć to minimalnie lepsza opona nic nie da
Dzięki za filmik. Bałem się, że moje całoroczne opony nie jadą po lodzie, bo nie są zimowe. A okazuje się, że…
12:11 to chyba gta 3 (koła)
Krzysiu nagraj odcinek pt. Łysa vs Normalna opona na gładkim lodzie.
Miałem kiedyś auto z założonymi nowymi letnimi oponami Uniroyal Rainsport 3. Uwierzcie mi, że kleiły lepiej niż zimówki... Gdy założyłem zimówki byłem rozczarowany. Oczywiście na śniegu różnica mogłaby być już widoczna, niemniej jednak na drodze bez śniegu letnie były lepsze.
Oo jest Panewa! Dzikie szaleństwa na lodzie! I Nasze kochane E36! 🤩👌💪Piona Dziku 🖐️👊
wariacie wiedziałem że ten test chujowo zrobisz, nie zawiodłem sie na tobie wariacie :D masz u mnie łapke w góre
Jak przystało:)
I dlatego mam całoroczne 😉
Mogłeś jakąś przednio napędówke sprawdzić. Podobno przedni naped w zimie trudniejszy do opanowania.Lub łańcuchy na lodzie czy coś dają.POZDRAWIAM😃
Tył cięższy
@@dymassgdblend4093 nie do końca,jak wpadniesz w poślizg przód napędem to kaplica,ciężej zachować trakcje jadąć tył napędem,ale wyratować zdecydowanie łatwiej niż takim fwd(przy dużym lodzie to loteria i samo szczęście)
@@kafaristm3874 na przednim jak lecisz po lodzie na ręcznym opuścisz się prostuje a spróbuj na tylnim
@@dymassgdblend4093 na ręcznym....
Spróbuj zgubić trakcje jadąc skręcając na zakręcie.
Walisz przodem we wszystko jak leci
@@kafaristm3874 nie mam trakcji a jak zaciągam ręcznym na drodze to płynę bez opuszczania
Panie łopunki to trza doplumpać a im wynsze tym lypsze, bo wtedy ( teoretycznie) jest większy docisk na cm 2. Pozdro
Właśnie nie, niższe ciśnienie więcej opona dotyka i bardziej dopasowuje się do nawierzchni
@@Pewog na piasku tak, może w kopnym śniegu też, ale nie na lodzie. Węższa opona = większy docisk na 1cm2 co daje większe tarcie, czyli większą przyczepność. Zobacz jakie opony mają rajdówki zimą. Pozdr
mogłeś nabić 3,5bara do zimówki i sprawdzić. bedzie wiekszy nacisk na powierzchnie, odwrotnie jak przy upuszczaniu powietrza, może coś się zmieni.
W momencie hamowania na śliskim probójcie łapać pobocze
Zajebiste wideło
Nie zgodze sie z tym ze to nic nie daje . Wiekszosc aut mamy na przod naped a w Twoim tescie duze znaczenie mial naped na tyl . Pozdro
Tylko weź pod uwagę że opona zimowa, zimowej oponie nie równa. Niektóre nowe niskobudżetowe nie kleją się niczego nawet śniegu
zimówka musi mieć w co się wgryźć lamelami :)
Nie oglądałem ale powiem tam na zimę mniej powietrza większą przyczepność szybciej auto wyhamowuje z biegu bo wiekszy opór toczenia. W polonezie tracku mam z przodu nowe letnieC a z tyłu 10letnie zima i im większy lód tym dokładam bloczków betonowych. Trzeba se radzić i tyle
Dobra po obejrzeniu na niskim profilu mniejsze korzyści z niskiego ciśnienia tak mi się wydaje osobiście ja upuszaczam po 0.3 porównując do lata. Wiadomo lód to tam nie ugrasz nic ale zjeżdżając z górki napeedzony lepiej miec mniej i wrzucać 2-1. Polatamy poldonem to pokaże jak leci bokiem z odciążeniem i bez
Jaki z tego wniosek? Letnie na zime w sam raz.
Zawsze trzymam sie bokiem
8:20 Wołoszański od nauki technik jazdy ;)
Dokurviator a sprawdził byś jakie znaczenie ma szerokość opony zimowej? bo w rajdach na śnieg i lód bierze się jak najwęższe opony
Możliwe że wyjeździłeś ślady i z każdym kolejnym razem było coraz bardziej ślisko. Następnym razem powtórz test ale zacznij od zimówek ze spuszczonym powietrzem. Test będzie wiarygodny. Pozdro :D
ale jaaaka jakość
Ja mam na fordzie 1.8 tddi przód lato tył zima i poślizgu nie złapie gorzej się skręca i przyspiesza, hamuje się ręcznym i tapczan buja na boki ;)
Jeździ tak już wiele sezonów.
Bo to sie powinno zrobić tak jak się powinno
Fajny film, te sprawy
Ile kosztowało to E46 ? I co było do zrobienia po zakupie ? To auto ma 500 tys nie widać po wnętrzu. Szpachla gdzieś jest ile mikronow ma lakier ?
Jakby nie było różnicy, to byśmy skarpety na buty zakładali 😉
Hehe, ciekawy wniosek