Czemu nikt tu nie powie,ze tę wojnę wygrał dla nas generał Rozwadowski!!!.Tu nikt nawet,o Nim nikt nawet nie wspomina!!!. Gratuluję panowie pseudohistorycy!!!
Przed Bogiem i historią jako Naczelny Wódz odpowiadał Józef Piłsudski, "nawet z rozstrojem żołądka”. A sukces ma wielu ojców. Jednym z nich w 1920 r. był niewątpliwie gen. Tadeusz Rozwadowski. Kolejnymi gen. Władysław Sikorski, gen. Maxime Weygand? A z drugiej strony frontu - czy można mówić o strategicznej błyskotliwości Michaiła Tuchaczewskiego, a głupocie Stalina, choćby pod Lwowem? Siemion Budionny nawet wśród swoich uchodził za ograniczoną umysłowo miernotę. Przegląd postaw postaci dramatu 1920 r. to doskonały pomysł na krwisty podcast.
Rozwadowski został zamordowany przez Polską historię , najpierw zabił go piłsudski a potem reszta polaków , Przekłamanie historii , brak nazwiska tego prawdziwego zwycięzcy wojny 20 roku swiadczy o tym jak dobrze robotę wykonali piłusdczycy i komuniści .
@@MuzeumHistoriiPolski To Piłsudski jako Wódz Naczelny wybrał plan szefa sztabu generała Rozwadowskiego, i tak się zawsze robi. Czepianie się Piłsudskiego wynika z głupoty, niewiedzy, fanatyzmu. Nie lubię w ogóle socjalistów, ale jeśli robią coś dobrego (jak ostatnio Sierakowski zbierający na bayraktary dla Ukrainy) to popieram. Bo PRAWDA jest ważniejsza od dogmatyzmu.
Mieliśmy genialnych strategów. Tylko szkoda, że zostali pozbawieni władzy po przewrocie majowym, a ich obowiązki objęły karykatury, które doprowadziły do rzezi na Polakach, podczas II W.Ś. Nie mówiąc już o katastrofalnej decyzji z Anglii o rozpętaniu Powstania Warszawskiego
Takie brednie może opowiadać tylko endecki matołek. Fakty są takie, że 12 sierpnia opuszcza Warszawę wraz z adiutantem kapitanem Prystorem i w nocy z 12 na 13 sierpnia jest pod Tarnowem u swojej konkubiny (co mamy w jej wspomnieniach) a o 10 rano 13 sierpnia wizytuje już pod Dęblinem jednostki grupy uderzeniowej wraz z generałem Skierskim, Rydzem-Śmigłym czy generałem Paul Henrys, który wspomina o tym w swoich wspomnieniach, mamy nawet zdjęcia to obrazujące. Od ranka 13 sierpnia Piłsudski przejmuje dowództwo na grupą uderzeniową, zatem wszelkie endeckie brednie o "3 dniowej ucieczce w góry z kochanką" można miedzy bajki włożyć. Niestety endeków bolało i boli to, ze ich lider dmowski uciekł do Poznania, o czym wszyscy doskonale wiedzieli. Stąd też późniejsza bajka o cudzie i te głupoty o "ucieczce" Piłsudskiego.
Na Zaolziu Polaków mieszkało dlatego tak dużo bo był to okręg przemysłowy więc jeździli tam do pracy tak jak teraz jeżdżą Polacy do pracy np. do Anglii.
@@Mario-zt5rw Bredzisz. Jeszcze w 1918 roku rady narodowe podzieliły Śląsk Cieszyński wg "linii etnicznej" - tam gdzie więcej polskojęzycznych będzie Polska i tam gdzie czeskojęzyczni - będą Czechy. Ale zadecydowała pazerność Czechów (węgiel dla Budapesztu i Czech) i sytuacja Rzeczpospolitej. Nadmienię, że w samej Czechosłowacji w tamtym czasie Czesi byli w mniejszości.
Kolejny raz Generał Rozwadowski jest pomijany jako ten który walnie przyczynił się do tego zwycięstwa! Ale na szczęście ,choć bardziej te zwycięstwo przypisujecie Piłsudskiemu to aż tak bez krytycznie go nie gloryfikujecie i obnażylicie wiele jego istotnych błędów polityczno- militarnych. I mimo wszystko jak by nie patrzeć. Przy tak niesprzyjających warunkach dla Polski. To można te zwycięstwo określić cudem . ' Oczywiście nie pomijając bohaterstwa i poświęcenia żołnierza polskiego " Bo gdyby nie błędy Stalina.... Porównałbym to do błędów Hitlera które w znaczny sposób pomogły sowietą wygrać drugą wojnę światową.
Może kilka "osiągnięć' Rozwadowskiego w temacie jego "walności" przytoczę: 1. Nie potrafił prawidłowo rozmieścić ciężkiej artylerii. 2. Nie potrafił zapewnić jej prawidłowej łączności. 3. Nie potrafił zapewnić prawidłowej łączności swojego sztabu ze sztabami armii [a były niedaleko] 4. Wysłał generałów do sztabu 1 armii z tego część bez przydziałów [wycieczkę im zrobił] 5. Zmieniał rozkazy nie informując o tym tych co poprzednie wydali [poziom poniżej kaprala]. 6. Wpadłszy w panikę [razem z Hallerem] kazali kordonowi żandarmerii strzelać do naszych żołnierzy bo się cofali. 7. Wpadłszy w panikę [razem z Hallerem] kazali nieprzygotowanemu Sikorskiemu wcześniej atakować [mogliśmy przegrać 14 sierpnia]. 8. Nie potrafił wykorzystać artylerii [podobno zawodowy artylerzysta]. 9. Nie potrafił dopilnować Hallera i dowódcy 1 armii przez co zwiała masa bolszewików. 10. Miał generalnie problem ze zrozumieniem i wykonaniem rozkazów. Trzy razy miał okazję poodwodzić i trzy razy zmoczył na całego. Front galicyjski, bitwa warszawska i zamach majowy. Hasło „cudu” było pierwszą i najbardziej kurtuazyjną próbą odebrania Piłsudskiemu glorii zwycięstwa. Potem nastąpiło uporczywe twierdzenie, które szerzy ten sam profesor Stroński, że zwycięstwo przypisać należy dyrektywom generała Weygranda, że to on, a nie niedołężny, niefachowy Piłsudski był prawdziwym wodzem w tym zwycięstwie. (St. Cat-Mackiewicz, [Historia Polski…], s. 146). Hasło cudu pojawiło się przed bitwa warszawska w artykule endeka Strońskiego który opluwał marszałka. Lech Wyszczelski - Bitwa u wrót Warszawy 1920 str. 339 [częsty gość tak zwanych mediów narodowych, absolwent akademii im. Feliksa Dzierżyńskiego]. Polska prawica, a głównie Narodowa Demokracja, miała więc swój udział w wylansowaniu co najmniej trzech legend związanych z polskim zwycięstwem na przedpolach Warszawy. Były to: Cud nad Wisłą, uznanie daty 15 sierpnia jako rzekomego przełomu w tej bitwie, oraz lansowanie - wspólnie z zagranicą - osoby gen. Weyganda jako ojca odniesionego w niej zwycięstwa.
2 wojnę to wygrali alianci zachodni, tylko tumani Roosevelt i Churchill pozwolili kacapom stać pół roku na Wiśle czekając bezczelnie aż wykrwawi się Warszawa a potem ruskie bydło paszlo na berlinn ura ura ura
Podobno Piłsudski złożył rezygnację przed bitwą. Podobno bitwę wygrał generał Rozwadowski. Patrząc na to co się stało po wojnie trudno uwierzyć by to Piłsudski był jakimś geniuszem. I po co kazał zamordować Rozwadowskiego i innych.
To był debil. Bezwzględny, krwiożerczy i żądny władzy debil, który sam doprowanił do tej tragedii poprzez atak na Ukrainę - Wyprawa Kijowska. Piłsudski to największa z kanalii w polskiej historii od początku dziejów. I problem w tym, że jest to wzór dla kaczora i jego obozu zdrajców.
Zastanówmy się z twierdzy magdeburskiej Niemcy wysłali Piłsudskiego w odpowiednim czasie do Polski, po co i w jakim celu? Taką samą drogę miał Lenin został wysłany z Niemiec do Rosji
Cud nad Wisłą... Podobieństwo bitwy warszawskiej z 1920 r. do ofensywy 'charkowskiej i chersońskiej'... Wtedy Polacy posiadali 9x więcej wojsk (1 mln żołnierzy) niż Tuchaczewski (100-110tys.)...
Dezinformacja jest działaniem celowym - nieprawdziwa czy zmanipulowana informacja jest przekazywana po to, aby osiągnąć określony efekt: dać odbiorcy „wiedzę” pozorną, bezużyteczną lub szkodliwą, która następnie posłuży do podejmowania przez odbiorcę błędnych decyzji, korzystnych z punktu widzenia podmiotu ...
Twórca cudu nad Wisłą Pobyt we Francji nie trwał jednak długo. Już 22 lipca 1920 r. Rozwadowski został pilnie wezwany z Belgii do Warszawy, gdzie natychmiast po przybyciu otrzymał nominację na szefa Sztabu Generalnego Wojska Polskiego. W obliczu bolszewickiej nawały i serii niezwykle dyletanckich decyzji strategicznych Józefa Piłsudskiego, który, co warto zaznaczyć, zdążył samemu sobie nadać w marcu 1920 r. stopień Marszałka Polski, jedynym ratunkiem mogła być prawdziwie fachowa wiedza wojskowa absolwenta Wiedeńskiej Wyższej Szkoły Wojennej. Generał natychmiast przystąpił do działania, przegrupowując wycofujące się w bezładzie wojska polskie w celu przygotowania kontrofensywy. Rozwadowski zażądał też zmian kadrowych. Dowódcą Frontu Północnego został gen. Józef Haller, a ministrem spraw wojskowych gen. Kazimierz Sosnkowski. Co ciekawe, Rozwadowski jako obsesyjny legalista nie pozwalał swoim podwładnym na krytykowanie błędnych decyzji Józefa Piłsudskiego. >>> www.rp.pl/historia/art3437511-czy-marszalek-pilsudski-kazal-zabic-generala-rozwadowskiego
@@edmundohexaro9466 Zagórski był hańbą dla Polski. Takiej kreatury ziemia nie nosiła. W WP znalazł miejsce tylko dla tego, ze mu się świat pod nogami zawalił - rozpad CK i biedak nie mógł sobie znaleźć miejsca pod słońcem.
To ciekawy materiał. Z tym, że jeden z moich dziadków opowiadał, że jego ojciec, który był jednym z bohaterów wojny 1920 twierdził, że TO BYŁ CUD. Opowiadał, że nigdy nie było takiego zrywu modlitewnego w Polsce, pomimo tego, że wówczas Polska była zdecydowanie bardziej chrześcijańska, niż jest obecnie. To św. Andrzej Bobola i Maryja wyprosili dla Polski możliwość wygranej.
Mowa o tym Rozwadowskim co biegał do Witosa i się żalił ze rozkazów nie rozumie a wykonać musi? Mowa o tym Rozwadowskim co spanikowany kazał strzelać żandarmerii z karabinów maszynowych do polskiej piechoty? Mowa o tym Rozwadowskim co spanikowany kazał by kompletnie nieprzygotowany Sikorski atakował i o mało nie przegraliśmy 14 sierpnia? Mowa o tym Rozwadowskim co nie potrafił poprawnie rozmieścić artylerii, o użyciu nie wspominając? I można tego więcej.
Piłsudski tylko spierdolił i zdezerterował w podskokach z pola walki. Oto zasługi tego dezertera i zdrajcy który później przywłaszczył sobie laur zwycięzcy
gdy widzę nazwy ulic w Polsce; becka, śmigłego, piłsudskiego, kaczyńskiego i innych patologii to rozumiem że nie jestem jeszcze u siebie. Mieszkam przy ulicy zielonej która nie jest wcale zielona, ale bardzo sobie to chwale.
To był cud! Warszawa była kluczowym węzłem kolejowym ! Trzeba było ich zatrzymać, i zrobił to Żołnierz młody, niedoświadczony, nieostrzelany, niedostatecznie wyszkolony. Cyt"Ale moja młoda armia, w Imię moje walcząca, pokona ich i odpędzi daleko, i zmusi do zawarcia pokoju. Ja jej dopomogę” NMP. Ta przepowiednia jest znana Polakom od 1872 roku !
gdybym nie znał prawdy z pierwszej ręki - dziadka po kądzieli, światłego i ostrzelanego w pierwszej Wojnie Światowej żołnierza, później legionisty i opisy różnych wydarzeń podczas szeroko rozumianej Bitwy Warszawskiej, to może na serio łyknąłbym Waszą wersję. A tak, to dla mnie jest ...no, jakoś przez gardło nie chce mi to trafne określenie przejść. Pomińmy. Zadam pytanie - co na zdjęciu robi Piłsudzki ? Nie mając nadziei ratunku, zdał na ręce Witosa (I podobno Papieża)rezygnację z dowodzenia wojskami, po czym wyjechał z kochanką do Bobowej na huczną imprezę. Główną rolę w zwycięstwie wg świadków odegrał genialny i bohaterski dowódca gen Rozwadowski i młodziutcy obrońcy ,trochę przypadku (nie ma przypadków, są tylko znaki) a w walce duchowej Cały Episkopat i duchowieństwo 3 dni leżące krzyżem i modlące się o cud ocalenia. Dziadek przyjechał do obrony z Galicji do Warszawy i widział ogromne tłumy ludności modlące się o ratunek. Dziadek i inni żołnierze widzieli też obłędne przerażenie moskali uciekających często tyłem, patrzących nie na Polaków, ale za nich i wyżej , wołających jak w amoku "Swiataja Praczista". Siłą rzeczy nasi też w końcu zerknęli w tyl i zdumieli Kwestionowanie faktów w tak ważnej sprawie jest ohydne. Zostały spisane setki przesłuchań jeńców, głównie oficerów. wyciąganych nawet z psich bud, których ze strachu dalej się kurczowo trzymali To by było na tyle
Jeszcze nikt ci nie odpisał i nie opluł? Dziwne? Taka prawda to za wstawiennictwo Maryi i Andrzeja Boboli Warszawa Polska a nawet Europa zachodnia a pewnie I w konsekwencji cały świat został uratowany od komunizmu za którym to stoi nie Moskwa ale i cały zachód z City of Londyn i Waszyngton
Cud nad Wisłą... Podobieństwo bitwy warszawskiej z 1920 r. do ofensywy 'charkowskiej i chersońskiej'... Wtedy Pol. posiadali 9x więcej wojsk (1 mln) niż Tuchaczewski (< 110tys.)
Zapluć ile sie da, no i ta niewiedza. Do "kochanki" do Bobowej, gdzie sie bawił !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Obrób lekcje Historii a nie propagandy najgorszego sortu endeków
Wygranie wojny to często nie tylko wynik bitności wojska i talentu dowódców, ale również dzieło przypadku. Śmiały zagon polskiej kawalerii na Ciechanów pozbawił Armię Czerwoną radiostacji i zwycięstwa w bitwie warszawskiej. Bowiem sowiecka 4 Armia, w najważniejszym momencie wojny i bitwy, była pozbawiona łączności ze sztabem i nie mogła reagować na zmiany na polu bitwy. W dniu 14 sierpnia polska 5 Armia gen. Władysława Sikorskiego toczyła z sowietami zacięte boje nad Wkrą. Wojsko Polskie przeciwko sobie miało sowiecką 15 Armię komandarma Augusta Korka oraz oddziały 3 Armii komdywa Władimira Łazariewicza i 4 Armii komandarma Aleksandra Szuwajewa. W tym czasie polskie oddziały dowodzone przez gen. Franciszka Krajowskiego dostrzegły trzydziestokilometrową lukę pomiędzy sowieckimi 15 i 4 Armią. Chcąc wykorzystać nadarzającą się okazję, Krajewski wysłał 18 Dywizję Piechoty na odsłoniętą flankę 15 Armii. Jednocześnie kilka oddziałów wchodzących w skład 8 Brygady Jazdy wysłał do Ciechanowa, by w ten sposób przeprowadzić zagon na tyły Armii Czerwonej, by ściągnąć w tamten rejon jak najwięcej sił nieprzyjaciela. Do akcji na Ciechanów rozdysponowano łącznie ok. 770 żołnierzy, których większość stanowili kawalerzyści oraz 8 dział i 14 ciężkich karabinów maszynowych. Wypadem osobiście dowodził generał Aleksander Karnicki. W drodze do Ciechanowa, pod Glinojeckiem, polskim żołnierzom udało się rozbić oddziały sztabowe sowieckiej 18 i 54 Dywizji Strzelców. Do niewoli wzięto ponadto wielu czerwonoarmistów. Nocą z 14 na 15 sierpnia kawaleria przez Chotum, Lekowo, Przążewo i Gostków podeszła na odległość ok. 4 kilometrów od Ciechanowa. Dzięki wcześniejszemu zwiadowi wiedziano, że w mieście znajdują się tabory oraz sztab. Brygada uderzyła skoro świt, uzyskując totalne zaskoczenie wroga. Polacy szybko zajęli ciechanowskie koszary, dworzec oraz cukrownię. Niewiele brakowało, a także Szuwajew dostałby się w polskie ręce. Z ledwością uciekł samochodem do Mławy. Podobnie ucieczką z miasta ratowali się jego oficerowie. Sowieci nerwowo zaczęli palić dokumenty oraz zniszczyli swoją radiostację. Część jednak dokumentów udało się Polakom uratować, w tym te zawierające sowieckie szyfry. Polska brygada przejęła także zapasy amunicji i schwytała ponad 500 jeńców. Jednak jak się okazało, największym łupem była wroga radiostacja. Po zakończonej akcji polskie siły nie były wystarczająco mocne, by pozostać w mieście. Wobec tego opuściły Ciechanów. 4 Armia bez łączności Sukcesem w Ciechanowie zaskoczeni byli sami Polacy. Na pewno tuż po zakończeniu operacji nie zdawali sobie sprawy, jak istotne dla bitwy warszawskiej było przejęcie sowieckiej radiostacji. Przedmiotowa radiostacja była bowiem jedyną działającą w 4 Armii. Tym samym pozostała ona głucha na polecenia dowódcy Frontu Zachodniego, Michaiła Tuchaczewskiego. Wobec tego Szuwajew był zdany wyłącznie na siebie. Pozbawiony został możliwości koordynowania swoich działań z innymi armiami, co miało kolosalne znacznie w toczonej bitwie warszawskiej. Nawet gdy 4 Armia uruchomiła inną radiostację, to dzięki pracy polskiego wywiadu udało się ją zagłuszyć, nadając na jej paśmie Ewangelię wg św. Jana. Zatem sowiecka armia nadal pozostawała głucha na rozkazy dowództwa. Do bolszewickiego dowództwa 4 Armii nie dotarł rozkaz uderzenia na lewą flankę polskiej 5 Armii, przez co kontynuowała ona wcześniejszy plan ataku w kierunku Wisły, a faktycznie została wyeliminowana z udziału w walce. To prawdopodobnie umożliwiło Polakom zwycięstwo w bitwie nad Wkrą, gdzie wojska dowodzone przez gen. Sikorskiego odparły ataki oddziałów trzech sowieckich armii. Ponadto polscy żołnierze nie tylko wytrzymali napór Armii Czerwonej, co udało im się przejść do natarcia. Gdyby nie zagon na Ciechanów, los bity nad Wkrą, a także bitwy warszawskiej, mógłby być zgoła inny. Michaił Tuchaczewski, zauważył później, iż: „Ten wypadek nieznaczny w założeniu, odegrał rozstrzygającą rolę w biegu naszego działania i dał początek jego katastrofalnemu wynikowi (...). Zdawało się, że zguba armii przeciwnika jest nieuchronną, unicestwienie jej byłoby pociągnęło za sobą najdonioślejsze skutki w dalszym biegu wszystkich naszych działań. Jednakże Polakom dopisało szczęście.” „5 Armia przeciwnika była uratowana i zupełnie bezkarnie, mając na flance i tyłach naszą potężną armię z czterech dywizji strzelców i dwóch dywizji jazdy, nacierała dalej na nasze armie 3 i 15.” Dodatkowo brak radiostacji po porażce bolszewików pod Warszawą opóźnił odwrót oddziałów Szuwajewa, przez co jego armia nie zdołała się w porę wycofać na wschód, co doprowadziło do jej zupełnego rozbicia. Tym samym jeden wypad polskiej kawalerii i zdobycie radiostacji wpłynęło walnie na losy całej wojny polsko-bolszewickiej
@@piotrraczynski9395 przykro mi bardzo ,ale modlitwy i błagania Polakow do polskiej delegacji , która zawierała rozejm z Rosją nie pomogły i polscy politycy oddali sowietom ziemie wraz z kilkoma milionami Polaków które żołnierze polscy zdobyli , czy ci polscy politycy mieli Boga w sercu ,zostawiając tyle ludzi na pastwę Rosjan - na pewno nie.
@@piotrraczynski9395 niestety , ale byli to byli Polacy z Kamieńca Podolskiego i Minska Bialoruskiego, których polska delegacja na rozmowach w Rydze z sowietami porzucila tychże Polaków na pastwę Rosji i modlitwy do Boga nic nie dały , wtedy tylko szabla polskiego żołnierza miała największy wkład dla przywrócenia Polski na mapy Europy.
To był Cud!!!!! Matce Bożej Łaskawej Patronce Warszawy należy się nasza ogromna wdzięczność za Cud! Należy mówić i dziękować zawsze i wszędzie Panu Bogu i Matce Bożej za zatrzymanie bolszewików w 1920 roku.
Bitwę wygrał Generał Tadeusz Jordan Rozwadowski! Piłsudski uciekł jak szczur na kilka dni przed bitwą i nie miał realnego na nią wpływu. Jedno z najochydniejszych kłamstw historycznych
@@Arpa61 Dlaczego ruskie? Gen. Rozwadowski był Polakiem z krwi i kości, dlaczego mówienie prawdy o jego kluczowej roli w bitwie warszawskiej nazywasz ruską agitacją?
Potomkowie tych co wtedy przegrali nie pozwolą postawić nam potomkom zwycięzców żadnego symbolu naszego zwycięstwa , no chyba że jakiś gnomon (projekt takiego arcydzieła wygrał w organizowanym konkursie w Warszawie ) , bardziej pokraczny symbol fallusa niż pomnika !
Tak, jak złamanie "Enigmy" skróciło WW2, tak Biuro Szyfrów, stworzone przez Piłsudzkiego WYGRAŁO wojnę 1920. Dziwne, że wszyscy "znawcy" wojskowości pomijają milczeniem wywiad i kontrwywiad wojskowy. Przecież wojny wygrywa się taktyką, więc najważniejsze są informacje o wrogu, a tych dostarczają właśnie ci niwidoczni żołnierze.
To był cud. Z Bożej łaski Polacy wygrali tę bitwę. Potem już zapomnieli o Panu Bogu i sobie przypisywali sukces. Potem w 1939 liczyli na siebie i na sojusze. Skończyło się tragicznie. Morał z tego taki, jeśli będziemy liczyć na Opatrzność to zawsze nas obroni. Jeśli tylko na siebie i zagranicę, poniesiemy klęskę.
MB Patronka Warszawy, która jest u Jezuitów na Świętojańskiej w Warszawie ukazała się nad Polakami 14,15.08. Ludzie pod Warszawą i aż do Łomży oglądali uciekających bolszewików, którzy prosili ich potem o wybaczenie, azyl, sami oddawali się do niewoli.
@@qeray5 a ty naprawde nie wiesz? To jest jawna informacja. Gdy niemcy weszli do Krakowa to na wawelu wystawili warte honorowa. Pozatym sa informacje ze niemcy wraz z hitlerem brali udzial w pogrzebie pilsudskiego, tj w tym samym czasie w niemczech byla uroczystosci zalobna tez
@@zazu102 Oczywiście że wystawili. Hitler mało kogo szanował tak jak Piłsudskiego, a szanował, bo siłę szanował. Po śmierci marszałka w Berlinie zarządził msze i w niej uczestniczył, i był to ostatni raz kiedy Adolfa w kościele widziano. Hitler doskonale wiedział że wygrywając wojnę w 1920 roku Piłsudski nie tylko Polskę, ale i Niemcy ocalił. Adolf uważał sie tez za rewolucjonistę [Piłsudski nim był].Adolf także był pewien że gdyby marszałek żył do wojny Niemiec z Polską by nie doszło. Co do kacapów to bolszewicka Rosja jedyny raz w historii potwierdziła na piśmie że dostała w dupę, i było to w dupę, od Piłsudskiego. Miały więc kacapy powód by Piłsudskiego nie trawić.
@Janusz Rogowski Bęcwał to cię zrobił , a nazwa cud pojawia się przed bitwą warszawską, w endeckiej prasie jako przejaw szkalowania marszałka. Mogę ci leszczu wymienić nazwiska tych co na piśmie potwierdzają obecność Piłsudskiego. Generałowie Rozwadowski, Haller, Sikorski Żeligowski, Kukiel, Weygand, Faury. Major Waligóra, de Gaulle [późniejszy prezydent Francji] kpt. Godlewski, marszałek Rataj, premier Witos. Znalazł bym jeszcze paru, ale by takiego zakłamanego leszcza i analfabetę ośmieszyć ci w zupełności wystarczą.
A Kaczyński był przywódcą strajków 1980 roku,a w stanie wojennym walczył na barykadach.Piłsudski miał wielu doradców, nawet Francuzów i do dzisiaj nie wiedzą kto mu doradził taki manewr.
100 lat później nie ma żadnego historyka wojskowości popierajacego skowyt endeków o Rozwadowskim. Powinno to wam dać do myślenia, ale wiem że mózgu nie używacie. O dowodzeniu Rozwadowskiego krytycznie wypowiedział się gen. Sikorski dowódca 5 armii . Może też był piłsudczykiem?
Z "wybitnych zdolności" Rozwadowskiego wymieńmy, wpadnięcie w panikę, brak nadzoru nad podwładnymi dowódcami, nakaz strzelania do własnych żołnierzy oraz panikarski rozkaz dla kompletnie nieprzygotowanego gen. Sikorskiego który mógł się skończyć przegrana bitwą [14-go sierpnia]. Co do Zagórskiego który wtedy nie był jeszcze generałem, nie był kanciarzem i złodziejem [ale kapusiem już był] możemy na plus wymienić jedno, był bystrzejszy od Hallera [co nie było trudne bo od Józefa Hallera każdy był bystrzejszy]. Przy takich "tytanach wojskowości" jak Rozwadowski i Haller to rzeczywiście cudem było bitwy nie przegrać.
Słucham tego trzeci raz i muszę koniecznie docenić piękną polszczyznę tej opowieści o naszej historii. Nie mieszajcie do tego Józefa Piłsudskiego - on nic wspólnego z tym nie miał .
@@magdaty1815 Uważaj, co mówisz i nie sądź w/g siebie, pijaczko ty, bo z każdego słowa wszyscy sądzeni będziemy na sądzie szczegółowym po śmierci, a Chrystus nie odpuszcza grzechów przeciw Duchowi Świętemu i Jego Oblubienicy Maryi
@@magdaty1815 O tempora, o, mores! Jak rozmawiać z takimi hebesami? Do szkółki niedzielnej Magda marsz! 1. "Prawda was wyzwoli{ - powiedział Jezus do apostołów. wpisz w gooo...a poznasz w jakich okolicznościach. Ja tylko propaguję to dalej. 2. o jakim fałszywym proroku mowa? 3. jakich prawdziwych złoczyńców masz na myśli? 4. Rydzyk może dostąpi, może i ty, ale musisz poznać warunki, co w ogóle wiesz o Bogu, wszak powiedział "Myśli Moje nie są myślami waszymi... 5. jeszcze raz ostrzegam cię, bo możesz spędzić wieczność w jeszcze gorszym towarzystwie, to tylko od ciebie zależy.
@@zazu102 Nazwa jew (po naszemu żyd) pojawiła się w słowniku jęz. angielskiego dopiero w XVIII wieku na oznaczenie ludzi przybyłych z Rosji (jewrei) i Europy Wschodniej i zajmujących się handlem i obróbką kamieni szlachetnych (jewellery) więc MB nie miała raczej nic wspólnego z tymi ludźmi, którzy też nie mają nic wspólnego z potomkami dwunastu synów Jakuba-Izraela. Jeden z nich Jehuda był przodkiem Maryi z Nazaretu, która stała się Matką Jezusa Chrystusa Boga-Człowieka. Ale to zbyt skomplikowane dla pustych, nie wykształconych rozumków współczesnych ludzi, którzy, jak pelikany łykają "newsy" z żydowskich publikatorów.
Cudem było to że nie dowodził Piłsudzki który zdał dowództwo i dekował sie u kochanki ... Dowodził Rozwadowski którego Piłsudzki wykończył w celi wymalowanej arszenikiem po puczu w 1926 roku.. "stary góral kamrat"
Propaganda i dalej wielbienie mordercy, okultysty, złodzieja, masona, durnia, zdrajcy, agenta obcych wywiadów - Piłsudskiego i jego sanacyjnej bandyckiej władzy która doprowadziła do kampanii wrześniowej to że zatrzymaliśmy bolszewików to zasługa generała Tadeusza Rozwadowskiego którego Piłsudski kazał zamordować posłuchajcie ludzie na YT Tomasza Ciołkowskiego to dowiecie się kim była ta qurew Piłsudski
facet, który był austriackim szpiclem zostaje marszałkiem. żadnego doświadczenia sztabowego, dowódczego czy bojowego. marzyła mu się tylko władza i dlatego w 1926 przeprowadza zamach stanu. i dopiero wtedy też lizusy zaczęli tworzyć wielki jego mit a wszyscy znający prawdę znikają.
Wie czego uczyła szkoła wojskowa przed pierwsza wojna? Oczywiście ze nie bo inaczej by wiedział że Piłsudski miał wiedzę większą niż przeciętny europejski pułkownik, a mowa o roku 1914. Kiedy wybuchła wojna doszło tak doświadczenie bojowe. Facet nie tylko współpracował z austriackim wywiadem, ale wcześniej z japońskim. Urodzony w Rosji i obywatel Rosyjski Piłsudski brudził Rosji gdzie mógł. Polski nie było i być nie musiało. Bardzo jak widzę kacapom i ich wyznawcom ta działalność Piłsudskiego przeszkadza. Służący za żołd i przywileje Cesarzowi, Kajzerowi i Carowi nie przeszkadzają? Dmowski razem z kumplami współpracujący z austriackim wywiadem w ramach Logi Polskiej [Piłsudski był wtedy na Syberii] nie przeszkadza? Generał Adrian de Wiart - Moja Odyseja str. 148 „W tym czasie codziennie widywałem się z Piłsudskim, Pewnego dnia spytałem go wprost, co sądzi o sytuacji, na co wzruszył ramionami i powiedział, że wszystko w rękach Wszechmogącego. Wtedy jedyny raz widziałem go pozbawionego stoickiego opanowania. Ciężkie przeżycia nie przeszkodziły mu jednak zaplanować genialny kontratak, który trzy tygodnie potem zapewnił mu zwycięstwo. […] Bitwa pod Warszawą nazwana została „Cudem nad Wisłą” i trzeba powiedzieć, że nigdy cud nie zdarzył się w odpowiedniejszej chwili, bowiem gra toczyła się o ogromną stawkę. Gdyby Warszawa upadła, Polska, a także większa część Niemiec i Czechosłowacja stałyby się krajami komunistycznymi.” Polityczna ocena Piłsudskiego w jego wykonaniu: „W ciągu mojego życia spotkałem niejedną znakomitość, nie wyłączając największych ludzi tego świata. Piłsudski niewątpliwie plasuje się między nimi wysoko, a jako polityka umieściłbym go na samym wierzchołku." Wielki mit? Piłsudski był znany i podziwiany już za czasów PPS, ale mało kto znał go osobiście czy z nazwiska bo występował pod pseudonimami.
@@robertr1540 No własnie, bo co innego głupcowi złapanemu na ignorancji. Też bym się pośmiał, ale ktoś by mógł pomyśleć że się nabijam z upośledzonego.
@@jacekwojtczak395 nigdy nie pretendowałem do wszechwiedzącego, ale godne podziwu za tak bezwarunkowa wiara w idola. Idola, którego wykreowano po zamachu stanu w 1926 r. I pewnie nie jednemu marzy się kara jaką nakładano na ludzi mówiących prawdę o głównym bandycie.
Cud nad Wisłą... Podobieństwo bitwy warszawskiej z 1920 r. do ofensywy 'charkowskiej i chersońskiej'... Wtedy Polacy posiadali 9x więcej wojsk (1 mln żołnierzy) niż Tuchaczewski (100-110tys.)...
Obecnie również Ukraina posiada ale już 11x więcej żoł. (1 mln) niż R. (ok. 90tys. - 103 BGT)... A przecież R. walczy na Ukr. dodatkowo z całym Zachodem i NATO.
To był cud i był poświadczony przez radzieckich żołnierzy. Mówili wprost, że Matka Boża stała po naszej stronie, oni nie śmieli z nią walczyć i uciekali w popłochu.
Poczytac zapiski NKWD czy inne tajne akta sprawy z Moskwy. Bobola, Kościuszko, Pilecki, Popiełuszko, Bartoszcze Jaroszewicz giną patrioci, a Katyń Stalin Beria, Kolbe, Wołyń Bandera, Smoleńsk, Lepper zapomniano i też nie robili cudów?. Kto te zło zatrzyma? Lub nie kolaboruj, tyłem do zła. Jonas
... to w jedną to w drugą stronę ... wiją się jak węże, by zaprzeczyć, że tylko cudem jeden może wygrać z pięcioma którzy się MB wystraszyli. Polska wygrywa tylko siłą wiary w istnienie Stwórcy a nie siłą i mądrością przywódców i polityków. 2.08.2023
Jeśli cud rozumieć jako fart głupiego - niezasłużony korzystny zbieg okoliczności, wykorzystany niejako przypadkiem to się zgodzę - nie był to cud. Jeśli przez cud rozumieć gremialne zwarcie szyków i odparcie nieprzyjaciela po stu dwudziestu trzech latach niewoli mimo zdewastowania kraju czterema latami Wielkiej Wojny, mimo podziałów to, istotnie, mieliśmy cud.
Uciekający czerwonoarmiści sami rozpowszechnili pogłoskę o cudzie,gdyż strzały,które wystrzeliwali,odbijały się w powietrzu w ich stronę,na tle nieba widzieli długo zjawisko Matki Bożej w kręgu światła,od której promienie ich oślepiały.Starzy Rosjanie,jako prawosławni,mimo ateizmu rewolucyjnego,wiedzieli co to znaczy.W histori jest wiele takich przypadków,gdy Matka Boża zasłaniała jakiś obszar przed nalotem,promieniowaniem atomowym,czy zwykłym napadem.
Szanowy panie z Pana wypowiedzi wnioskuję że Pana wiara jest na bardzo niskim poziomie datego też nikt z tego typu ludzi nie będzie wstanie tego zrozumieć.Co gorsze to coraz więcej jest degeneratów religijnych iduchwych .Dotyczy to również księży zwłaszcza chierarchi.
@Kryz Synu owcy, post ci nie wszedł ale idzie przeczytać. Pierwsze starcie miało miejsce pod Lwowem , a więc na terytorium Rzeczypospolitej. Kiedy Piłsudski jeszcze u Niemca siedział rada komisarzy ludowych zniosła traktaty rozbiorowe, a to oznacza że polskie wojsko nigdy nie zaatakowało Rosji. Stosowny zapis o początku wojny jest nawet w traktacie ryskim.
No, No... cudem był caly projekt "POLONIA RESTITUTA", gdy się spojrzy na na to co się stało w latach od 1918 do 1922 i jak powstawało państwo Polskie, to nie można tego nazwać innym określeniem, bo widać tu rękę PANA BOGA, do którego, o taki finał, modliły się codziennie miliony Polaków. Wojsko mieliśmy znamienite, a doskonałych dowódców jak rzadko trafiło się multum. Czy to nie był cud? Przez okreś zaborów zupełnie nam się nie szczęściło, jak nie Zajączki to inne gady zmowione z zaborcami. Tym razem Pan Bóg dał nam szansę, dając odpowiedni czas i odpowiednich ludzi. Niestety nawet najbardziej odpowiedni ludzie kiedyś umierają i zawsze kiedyś przychodzi rok 1939
twój bóg pomógł w czasie okupacji niemieckiej. Myślę że Auschwitz to też tak cud jak nad Wisłą. Ręka boga Niemców prowadziła. Zresztą mieli na pasach napis Bóg z nami. :)
@@wivi1976 - człowieku małej wiary i niewielkiej wiedzy. Mieć napis na pasach, a być chrześcijaninem, to dwie różne sprawy. Niemcy od dawna z Chrystusem i jego naukami nie mają nic wspólnego. Wszak większość z nich wraz z rokiem 1517 postanowiła w sposób krwawy porzucić wiarę katolicką, a przy okazji ubić wszystkich księży, rozgrabić kościoły i zakony. To co się działo w czasie wojny trzydziestoletniej będącej bezpośrednim następstwem nauk Marcina Lutra, można by było porównać do Auschwitz Birkenau z roku 1943. Ilość zamordowanych obywateli była porównywalna. Niemcy są specjalistami od zbrodni, ale wiązanie ich morderczych pasji zogniskowanych w Auschwitz z Cudem nad Wisłą świadczy o tym, że nienawiść zarówno to katolicyzmu jak i polskości zalewa Ci oczy żółcią nienawiści. Wyluzuj, dzięki katolicyzmowi i katolikom, możesz żyć w wolnością i cieszyć się możliwością pełnej ekspresji swoich poglądów. Jakie one są to inna sprawa. Przy okazji Auschwitz to miejsce męczeństwa głownie Polaków, Żydów z całej Europy Niemcy eksterminowali w komorach gazowych Brzezinki. W Auschwitz mordowano Polską inteligencję, dając w ten sposób szansę na dojście do władzy obecnym łże-elitom rodem z żydowskich miasteczek Białorusi i Ukrainy.
....Ziuk osobiście dowodził ...przyspieszył o jeden dzień dostając informaje ..że w Warszawie panikują i mogą uciekać....przyszły Papież wtedy kardynał odważny człowiek organizował po Warszawie procesje...Oni się szanowali❤❤❤❤❤❤❤
Kapitan Pogonowski zaatakował Moskali z zaskoczenia. Naczelnik namaszczony przez rody austriackie nawet na pociąg nie napadł, takich mamy bohaterów po dziś dzień.
Jest taki moment w tej opowieści o uciekających spod Warszawy komunistach. Jest, bo być musiał. Jednak brak jakiegokolwiek wyjaśnienia, czy wniosku. To chyba najważniejszy szczegół tej opowieści, mówiący o intencjach i poglądch autora. Bardzo proszę wszystkich o zastanowienie się nad tym aspektem.
To proste, zaczęli wiać kiedy część wojsk prowadzonych w kontrofensywie znad Wieprza, zaczęła im wchodzić na tyły. Nie wszystkim się zresztą udało, i cześć by nie wpaść w polskie ręce przekroczyła granicę Prus gdzie zostali na krótki czas internowani. Mamy choćby, pracę zbiorową - Bitwa Warszawska 13-28 VIII 1920. Dokumenty operacyjne tom 1-2 (13-17 VIII). Masa dokumentów do poczytania. I już nie trzeba się zastanawiać nad intencjami autora, poglądami autora, brakiem wyjaśnień czy wniosków. Jak ktoś zna przebieg bitwy nie musi się podpierać teoriami spiskowymi.
@@jacekwojtczak395Pan wybaczy, ale pomijając świadectwa żołnierzy sowieckich i tych którym dane było widzieć Maryję w obronie na niebie z husarią szykującą się do boju, to w tym momencie sam tworzysz teorie spiskowe, ale przeciwko swojemu sercu. Pamiętam co mi opowiadała babcia i dziadek rocznik 1914. Jestem z Radzymina i tu w małej kapliczce na Zjawieniu gen.Haller leżał krzyżem dziękując za cud uczyniony. Pozdrawiam❤
dokładnie, ludzie myślą że cud to koniecznie jest coś takiego że musi piorun z nieba walnac, latajace komety dookola i kosmici musza wyladowac, a jesli dzieje sie 100 drobnych przypadkowych rzeczy na korzysc Polski dzieki ktorym Polska wygrywa a to nie to juz nie jest cud bo piorunow i kosmitow nie ma
Przypominają o cudzie żeby ludzi podjudzać do wojny. Kaczyński jak Piłsudski schowa się gdzieś z kotem, a nasi synowie i wnukowie będą ginąć na froncie. Morawiecki wyjedzie do Izraela do ciotek. Teraz nie popierają pokoju tylko pier.... cały czas szykuj się do wojny i kupują bron jak idioci. Będzie to cel bombardowań, a płaszczak wyjedzie z całym rządem za granicę. Tak na marginesie kaci czerwonoarmiści to w 85 % Ukraińcy reszta, Łotysze, litwini i Żydzi. Tak samo mordowali Rosjan jak Polaków.
@@peterfonon3088 Jakbyś dostał w ręce jeńca, to przy niewielkim wysiłku nakłoniłbyś go do potwierdzenia, że widział zielonego smoka. Powtarzam, bolszewicy zyskali więcej niż my, więc gdzie tu cud?
@@roadster241 A możesz sobie powtarzać ile chcesz, ale powtarzana wielokrotnie głupota nie staje się mądrością ani prawdą. Poczytaj sobie historię prawdziwą, a nie o zielonych smokach, to się dowiesz.
dzis mamy koniec 2022 i tez bedzie cud jak wyjdziemy z tego obronną reką - choć szanse marne bo wrogów mamy dookoła - taka jest moja opinia która wynika z analizy czynów pseudo naszych polityków podpartych dobrymi , trafnymi wyborami narodu od dekad - Polacy maja taki dar do trafnych wyborów, a teraz zacznają piszczeć i to nie z dobrobytu.
nie o taki Cud chodzi ...."cudem" było to że mlodzi Polacy odpowiedzieli na odezwę Józefa, szkoły zostały pozamykane ..dzieci i nastolatki przybyły do Warszawy aby bronić swojej ojczyzny co podbudowało morale w takim stopniu,że szok...zmeczona Armia cofająca się gdy to zobaczyła uwierzyła że da sie wygrać...to był prawdziwy Cud nad Wisłą....
@@justynagorka3972 to pewnie był jeden z naszych młodzieniaszków :) ...bardzo dobrze zrobił ,-młodzi męzczyzni w tym wieku są narażeni na różne urazy i traumy psychiczne,,-zabijać powinni faceci miedzy 35-70 rokiem życia,gdyż przychodzi im to łatwiej....-więc mam nadzieje że twój dziadek poradził sobie :) to bohater i jako wolny Polak winny mu jestem szacunek :)
@@brissre8181 też jestem przeciwnikiem zabijania. Ale w tym wypadku nie zgadzam się z tobą. Czyli jako 15 letni , krzepki chłopak patrzył byś się bezczynnie, jak Sowieci gwalcą na twoich oczach twoją matkę? Mój dziadek miał właśnie wtedy 15 lat i rozwalił łby 2 Sowietów w obronie matki. Nie jest bohaterem , nastąpiło to automatycznie i praktycznie jako odruch. Twoje wyliczenia wiekowe co do tego , kto nadaje się do wojska, też są nie wiadomo skąd wzięte. Aleksander Macedoński miał 21 lat , jak zawojowal już prawnie pół świata. Czyngis Chan podobnie. Wszystko zależy od pschychiki , a nie wieku. Najlepszym przykładem jest Legia Cudzoziemska. Wiek minimalny wiek kandydata 18 lat. Na podstawie psychologicznych i fizycznych testów, podejmuje się decyzję kto się nadaje , a kto nie.
To był cud. I nie dlatego, że niebiosa pomogły wygrać bitwę, zwaną warszawską. Ale dlatego, że w 1914 (8 lat wcześniej) na linii Wisły, w czasie bitwy warszawsko-iwanogrodzkiej dęblińskiej), jednej z największych w czasie I wojny światowej (200 tys. ofiar), Polacy po obu stronach konfliktu zabijali się wzajemnie tysiącami. Kobiety w Galicji wznosiły modły za Franciszka Józefa. Kobiety w Królestwie Polskim wznosiły modły za batiuszkę cara. By szlag trafił drugą stronę. A rok później, gdy do Kielc wchodziły Legiony Piłsudskiego to mieszkańcy zamykali okiennice i blokowali drzwi... To, że udało się od 11.1918 do 1920 utworzyć armię, która stawiła czoła bolszewikom jest cudem, niewytłumaczalnym bez odwołania do niebios. W tym kontekście także i zwycięstwo w bitwie warszawskiej jest Cudem. Nad Wisłą.
@@magdaty1815 Zazwyczaj nie odpowiadam na idiotyczne komentarze. Ale ponieważ Pani jest kobietą (do tego twierdzącą, że mnie znającą, bo odzywa się do mnie per ty - zaręczam, Szanowna Pani, żę się nie znamy i nie mam ochoty Pani poznać), więc uczynię wyjątek. A zatem odpowiadać na czyjeś argumenty można na wiele sposobów. Dwa z nich są w jakimś sensie skrajne. A mianowicie można KONTARGUMENTOWAĆ, przedstawiając inną interpretację dyskutowanych wydarzeń. Tego uczy filozofia, która jest właśnie sztuką argumentacji. Ale można też po prostu atakować osobę dyskutującą personalnie, szkalując go, oczerniając, śmiejąc się z niego. Tego uczą alkohol, narkotyk i rozmaite środowiska degeneratorów. Pani komentarz należy do tej drugiej kategorii.
Do Zygmunt Konstanciński. Panie uczony (choć nie douczony) filozofie, ateisto siedzący w domu opieki w Konstancinie-Jeziornej, albo może mający te "właściwe korzenie", jeśli to nazwisko odmiejscowe: 1 to był PRAWDZIWY CUD nad Wisłą, za dużo tu bowiem cudownych zbiegów okoliczności. 2. Poza tym modliła się o to zwycięstwo cała Polska od Bałtyku po gór szczyty, prosząc Maryję Królową Polski, przez wstawiennictwo świeżo kanonizowanego Andrzeja Boboli, którego ciało dopiero co przywieziono do Ojczyzny. 3. Cud ten był zapowiedziany przez Maryję polskiej mistyczce, służebnicy Bożej Wandzie Malczewskiej w 1873 roku. Powiedziała nawet, że będzie to nasze święto państwowe!
@@prawdanaswyzwoli Dlaczego mnie Pan spotwarza? Dlaczego nazywea mnie Pan "nie douczonym" filozofem, skorro "niedouczony" pisze się łącznie? Czy próba racjonalnego wykazania, że wydarzenia roku 1920 były cudem, bez odwoływania się do transcendencji jest mniej poważna i ważna, niż opieranie się wyłącznie na argumentach poza-rozumowych? Moja wiara, katolicka to m.in. "fides at ratio". A Pańśka?
@@zygmuntkonstancinski2518 Nie jest Pan do końca douczony w tym temacie. W takim rozumieniu można to pisać oddzielnie. Moja wiara też jest et ratio, jak najbardziej, ale w tym wypadku, bez kontekstu, wywód Pański wygląda na opozycyjny. Sugeruje to pierwsze zdanie: "To był cud. I nie dlatego, że niebiosa pomogły wygrać bitwę, zwaną warszawską. " - Tak właśnie dlatego to był cud, dlatego, że we wszystkich tych "zbiegach okoliczności" i "szczęśliwych trafów" widać pomoc z Nieba, rezultat modłów prowadzonych przez cały kler i niemal cały naród, przez wiele dni. To właśnie spowodowało, że naród przez tyle lat podzielony poczuł się jednością. To cud Maryi Łaskawej, której wizerunek, podarowany kiedyś przez Włochów, wisi teraz w sanktuarium Jezuitów na Świętojańskiej w Warszawie. Już raz ocaliła miasto od zarazy i dlatego ma tytuł Matka Boża Łaskawa i Strażniczka Polski. Historia cuda łaski świadectwa Album - 27,50 zł stacja7.pl/maryja/biada-stolicy-samotnej-matka-boza-laskawa-patronka-warszawy/
I znowu moja łapka w górę mimo, że ogólnie poglądów pana Pietrzaka nie podzielam. Ten odcinek jest jednak bardzo dobry, ciekawy. Pamiętam z moich młodych lat jaką grozę budziło to nazwisko. Wystarczy spojrzeć na twarz, aby widzieć co jest na niej wypisane. Twarz sadysty i zbrodniarza. Dożył długich lat i na dobrej posadzie. Taka to jest ziemska sprawiedliwość a raczej jej brak. Wspomnianą książkę Tajemnice walizki generała Sierowa mam, fragmentami czytam, bo to opasłe tomisko, ponad 850 stron. Fragment o Radkiewiczu czytałem i przedstawiony przez prowadzącego fragment potwierdzam. Sierow pomagał w tworzeniu bezpieki w powojennej Polsce. Był w tym doskonały. Warto spojrzeć na jego fotografię i obwieszenie odznaczeniami od barku po pas!
Nie wymagam od debila wiele, ale mógłby zapoznać się z listem gen. Rozwadowskiego pisanym do marszałka Piłsudskiego 17 sierpnia 1920. Mógłby zajrzeć do pamiętników gen. Hallera. Mógłby przeczytać książkę gen. Sikorskiego. Żaden z nich nie był kumplem marszałka Piłsudskiego. Podobnie jak premier Witos, gen. Weygand czy gen. Kukiel, a to nie wszyscy co relacje na piśmie zostawili.
Czy Polaki maja wszystko w Polsce w obcych rekach ?=telkomunikacje ,wode pitna, siec handlowa.,hurtownie , produkja zywnosci i innych produktow ,zzolnierze ,przemysl samochodowy ,motoryzacyjny.wysokie stanowiska,,przemysl wydobywczy ,,Banki,,Budynki,,ziemie,,sieci energetyczne,,media ,,rozumm ,? Nie sposob wszytkiego wymieniac ? czy to prawda ? czy tylko plotki ? Ze Polska to jedyny kraj na swiecie = bez wlasnej -wlasnosci = Krowie cycki ?,,Sami wlasnym kluczem otwozyli zlodziejowi drzwi dali mu klucz =wiec teraz se bierze co chce Maja pretensje do zlodzieja ze jest tu falszywym przyjacielem ? dla naiwnych ze klucz zwroci mala nadzieja = teraz bieda zalosny placz biadolenie lato-zima nastepne 120 lat pod butem minie - bo rozumu nima.
Brak rzetelnego omówienia kluczowej roli gen. Rozwadowskiego w bitwie warszawskiej dyskwalifikuje cały ten podcast. Zero obiektywizmu, mamy tu do czynienia z kolejną laurką na cześć Józefa Piłsudskiego. Ech, skoro takie mamy Muzea Historii Polski, to czeka nas Polaków długa walka o prawdę historyczną.
Pozwolimy sobie przypomnieć odpowiedź, które udzieliliśmy pod jednym z podobnych komentarzy. Cytując prof. Janusza Odziemkowskiego: „w wojsku dowodzenie jest zawsze jednoosobowe. Nieważne, jakie ma pomysły szef sztabu. Ważne, jakie pomysły zaakceptuje i wybierze do realizacji Naczelny Wódz. To on decyduje, a nie szef sztabu. Rola szefa sztabu polega na podpowiadaniu i na opracowaniu tego co Wódz Naczelny mu zleci. W tym sensie generał Rozwadowski spełnił swoją funkcje znakomicie”. Dziękujemy za komentarz!
@@MuzeumHistoriiPolski Zgodnie z zasadami sztuki wojennej powinno być tak, jak powiedział pan profesor. Problem polega jednak na tym, że bitwa warszawska został rozegrana wbrew zasadom sztuki wojennej. Po wyjeździe Piłsudskiego z Warszawy generał Rozwadowski wydaje rozkazy bez konsultacji z nim. Dla samego Frotnu Północnecgo rozkazy były zmieniane kilkanaście razy, co spowodowane było doniesieniami radiowywiadu. Obroną Warszawy i odcinkiem północnym dowodził gen. Rozwadowski, więc jego rola nie sprowadzała się jedynie do bycia szefem sztabu, technikiem, jak chciałby tego profesor Odziemkowski. To o czym mówię potwierdzają rozkazy operacyjne z dni 12-18 sierpnia 1920 roku.
@@maciejwojewoda9355 Bredzisz chłopcze. Bolesław Waligóra - Bój na przedmościu Warszawy w sierpniu 1920 roku str. 611 Pierwszy rozkaz żądał od 1 Armii podjęcia o świcie dnia 17 sierpnia kontrakcji na Wyszków […..] Wreszcie ostatni rozkaz nr 4139 nakazywał, aby 1 Armia dnia 17 sierpnia o godz. 6:00 podjęła akcję w kierunku Mińska Mazowieckiego tam spotykają się wojska Hallera z wojskami Piłsudskiego - [jest we wspomnieniach Hallera ale nie ma tego ze Haller olał godzinę - najpierw msza, potem gadka do plebsu, potem sesja zdjęciowa - moje] […..] Tymczasem w dniu 16 sierpnia rozwinęły się działania armii Frontu Środkowego, prowadzone osobiście przez Naczelnego Wodza. Dywizje które ruszyły znad Wieprza, złamały opór napotkany po drodze {niewielki zresztą} [mowa o nielicznej bo Tuchaczewski zaniedbał osłonie ruskiej lewej flanki zwanej grupą mozyrską - moje] i do wieczora posunęły się znacznie w kierunku północnym. Dnia 16 sierpnia o godzinie 21:00 Marszałek Piłsudski rozmawiał Hughesem z generałem Rozwadowskim, który składał Naczelnemu Wodzowi „najposłuszniejsze gratulacje”. W dalszej rozmowie [Arch. Wojsk., rozmowy juzowe, teka nr 1] jaka się wywiązała Naczelny Wódz uzgodnił z generałem Rozwadowskim działania skrzydła 4 Armii oraz prawego skrzydła 1 Armii w kierunku Mińska Mazowieckiego, [….] Generał Rozwadowski meldował Naczelnemu Wodzowi, że akcja w kierunku Mińska Mazowieckiego ma się rozpocząć 17 sierpnia o godzinie 7:00 rano. Donosił również, że „bolszewicy mają tendencję uciekania spod Warszawy”, chociaż nie miał jeszcze pewnych wiadomości, które by potwierdzały, iż nieprzyjaciel pod wpływem uderzenia znad Wieprza nakazał od razu odwrót [znaczy Rozwadowski nie wie jeszcze czy ruskie się połapali co ich czeka ze strony Piłsudskiego. Nie połapali się bo nikt z grupy mozyrskiej nie poinformował rosyjskiego dowództwa o ofensywie co potwierdza nawet Tuchaczewski w swojej książce - moje]. Str.219 Naczelny Wódz, marszałek Piłsudski, aż do ostatniej chwili pobytu w Warszawie zwracał uwagę na przygotowania do obrony. Naczelny Wódz był przekonany, że na przedmościu zgromadzono bardzo silną artylerię, czołgi i lotnictwo, a także zostały wyzyskane wszelkie dostępne środki obrony. Marszałek Piłsudski wybiegał już wtedy myślą poza przedmoście; świadczy o tym choćby fakt że w przeddzień wyjazdu Marszałka przyszło do dowództwa artylerii 1 Armii polecenie z Belwederu, ażeby określono zdolność do walki ruchowej zgromadzonych baterii. Musimy niestety stwierdzić, że nie wszystkie raporty składane Naczelnemu Wodzowi odpowiadały rzeczywistości. Marszałek zaś nie mógł osobiście pilnować przygotowań. Spotykamy jednak ślady, że zapowiedziano przyjazd Naczelnego Wodza na odcinek pod Radzyminem. W dniu 12 sierpnia Naczelny Wódz wyjechał do Puław celem objęcia bezpośredniego dowództwa Frontu Środkowego, który w tej bitwie miał rozstrzygające zadanie. Władysław Sikorski w "Nad Wisłą i Wkrą" str. 208 WYTYCZNE DLA ROZWADOWSKIEGO „Gen. Rozwadowski, działając w myśl otrzymanych z Puław dyrektyw Naczelnego Wodza, wydał tego dnia zarządzenia, które zapowiadały rozpoczęcie przeciwnatarcia grupy manewrowej na 16 sierpnia, wyznaczając równocześnie dalsze jego etapy oraz przygotowując likwidację 2-giej armii, z tem że większość wchodzących w jej skład oddziałów miała być użyta jako odwód Naczelnego Wodza." [Rozkaz Nacz. Dow. nr8752\III z 15\VIII 1920r. podpisany przez gen. Rozwadowskiego] Warszawa 15 sierpnia 1920 [IJP, AOG, AGNW, T.10, t.2, dok. 4624, rkps. s.12.] Szef Sztabu Generalnego Warszawa 15/8 1920 Wojsk Polskich 5-ta pop. [ołudniu] [nadruk] Panie Komendancie! Zamawiałem właśnie oficera z automobilem dla przesłania wiadomości ostatnich, gdy mi list pana Komendanta z dnia dzisiejszego doręczono. Mam wrażenie ogólne, że cała akcja rozwija się bardzo korzystnie i że właśnie co do czasu mamy korzystne warunki, tak jak je p. Komendant przewidział. Dotychczas obawiałem się, że nas bolszewicy nie zaatakują dość serio, aby móc liczyć na wydatne uderzenie z flanki. Tymczasem wypadki pod Radzyminem widocznie ich zachęciły, a umyślnie ociąganie się Sikorskiego również ośmieliło. Mieliśmy zatem od wczoraj nie tylko zmienne walki z 3-ma do 4-rech dyw. sowieckich pod Radzyminem, lecz i zacięte ataki nocne na Dembe oraz dzienne na przyczółki nad Wkrą, Borkowo i Zatokę. Również na cały front wschodni przyczółka Warszawy przypuścili przypuścili bolszewicy silniejsze ataki, które z dużymi dla nich stratami odparto. Gen. Roja melduje właśnie, że większe kolumny nieprzyjaciela poruszają się z północy na Żelechów i Garwolin, a więc i tutaj zdają się bolszewicy przecież wydatniej posuwać i angażować przed nami. Uderzenie głównej siły Pana Komendanta trafi więc doskonale, a lepiej że dopiero jutro rano ten atak wyruszy, byle był party silnie naprzód wypoczętymi siłami. Chcąc co-rychlej i 2-gą armię wyzyskać, przygotowałem ją już dziś wieczorem. 2 leg. z dow. 2-giej armii w Kozienicach, 4-ta zaś brygadami w Górze Kalwarii i Piasecznej, zkąd w miarę posuwania się 4-tej armii za pomocą kolejki łatwo będzie je można do Warszawy przeciągnąć. Więc i tutaj zupełnie w myśl rozkazu p. Komendanta wykonanie jest już w toku. Proszę tylko o odpowiednie użycie gen. Roji, który w tej akcji bojowej lepiej swą rolę będzie mógł odegrać jako tęgi i odważny zawsze dowódca, niż gdybym go ściągał z 4-tą dyw. tu do Warszawy. Skoordynowanie akcji 4-tej i 3-ciej armii uważam za bardzo szczęśliwie pomyślane i mam nadzieję, że gen. Śmigły się wnet wysforuje i w dalszym ciągu przez Międzyrzecz i Drogiczyn będzie działał energicznie na tyły, odcinając bolszewików na wschód od Ostrowa, a kawalerią swą dążył aż do Narwi w kierunku na Łomżę. Uzgodnienie akcji 4-tej armii z 1-szą doskonale p. Komendant przygotował i proszę liczyć na to, że pozostając w ścisłym kontakcie wszystko przyspieszę tak, abyśmy od 17 rano byli tu gotowi do współdziałania, tak wypadem 15-tej ku Garwolinowi na Karczew i Wiązownę, jak i razem z czołgami - gotowymi od 16 wieczorem pod Grochowem-Wawrem do akcji na Nowomińsk, lub w razie tylko koniecznej potrzeby przez Okuniew ku północnemu wschodowi, gdyby ataki zbyt silne na centrum naszego przyczółka, taką akcję oswabadzającą wymagały. Bo tanków gdzie indziej użyć nie będzie możliwem z powodu przeszkód terenowych. Korzystając ze wszelkich środków łączności będę się starał w czasie całek akcji wyczuć właśnie tę chwilę, by nie za wcześnie 1-szą armię ruszyć, lecz dopiero gdy nacisk z południa będzie dosyć wyraźnym, lub gdy trzeba będzie 15-stą dyw. pomagać lewej (zachodniej) kolumnie 4-tej armii. Z chwilą gdy p. Komendant osiągnie szosę Nowomińsk - Siedlce to już pełną parą, schodami z prawego skrzydła przyłączać będziemy się do ataku głównego z akcją 1-ej armii, prąc też ku północnemu wschodowi z dywersją na Ostrów. Gen. Sikorski operuje doskonale. Zajął wczoraj przyczółki na Wkrze, a dziś stanie zapewne nad kolejową linią do Mławy i napierać chce jutro dalej, dążąc do osiągnięcia linii Pułtusk - Przasnysz i zawrócenia w dalszym ciągu na Ostrołękę. Jego lewe skrzydło rozbiło wczoraj 4-tą i 18-tą dyw. bolszewicką, a przyłapaliśmy radia, że obie te dywizje razem z 12-tą spod Mławy pośpiesznie umykać się starają. Jazda ich będzie niebawem odcięta i z nią się Dreszer wnet załatwi, gdyż inny duch już tam powiał, gdy dowódcę zmieniono. W dalszym ciągu Sikorski będzie mógł zabrać ze sobą i 7-mą bryg. rezerwową, a może nawet i 10-tą dyw. w kierunku na Serock, podczas gdy 1-szą armię wzmocniłaby 4-ta dyw. wyciągnięta przez Warszawę, którą jako ostateczną rezerwę gen. Latinikowi podporządkować zamierzam w myśl wskazówek Pana Komendanta. Ochrona Wisły od Modlina w dół już obecnie całkiem zapewniona, a oddziały tam stojące krótkimi wypadami niszczą nieprzyjaciela i ledwo mogę ich utrzymać, aby nie ruszyły koncentrycznie na Sierpiec, gdzie główna kwatera korpusu jazdy bolszewickiej już się bardzo niepewną czuje. Duch w Warszawie dobry, a na froncie pełen otuchy, tak że niemiły wypadek z 47-ym pułkiem 11-tej dywizji przeminął bez żadnych skutków. Radzymin mamy znów w ręku i ataki odparliśmy łatwo, bo wreszcie artyleria masowo tam działać rozpoczęła. Kazałem 47-my rozbroić, wpakować tych łazików w kompanie karne (bez broni), a uzupełnić pułk ochotnikami robotniczymi których R.O.W. Dostarcza. Załączając list gen. Weygand proszę p. Komendanta chcieć przyjąć wyrazy głębokiej czci i prawdziwego przywiązania, od oddanego najposłuszniej Generała Rozwadowskiego. Oryginał listu znajduje się w Instytucie Józefa Piłsudskiego w Nowym Yorku i każdy może sobie go w pdf ściągnąć. Kopia odręcznie napisanego listu przez Piłsudskiego do Rozwadowskiego też tam jest, podobnie jak wytyczne zwane "Rozkaz operacyjny specjalny". Taka nazwę mitoman Rozwadowski nadał tak zwanemu rozkazowi 10000. Trzeba powiedzieć ze miał gest. Wszelkie inne rozkazy związane choćby z Sikorskim były wydawane wbrew Naczelnemu Wodzowi i wynikały z paniki i niekompetencji Rozwadowskiego. Został za swoje nieudacznictwo równo opierniczony przez Piłsudskiego, ale w przeciwieństwie do dwóch innych generałów zachował stołek.
@@MuzeumHistoriiPolski Taka sobie rada. Sugeruje tego mitomana odesłac do artykułu, niezasłużone wawrzyny rozwadowskiego rola szefa sztabu … Autorem jest Artur Wieczorek. Jedzie dokumentami i datami aż miło. Ile on mi pracy zaoszczędził. Warto przeczytać.
@@jacekwojtczak395 Przytocz wcześniejszy list, jaki Piłsudski wysłał do Rozwadowskiego, to wtedy wyjdzie prawda czego dotyczy ta korespondencja. Wyciąganie jednego listu z kontekstu i machanie nim jako rzekomym potwierdzeniem autorstwa planu bitwy warszawskiej jest zwykłą manipulacją. W liście, który przytaczasz jest mowa o degażowaniu (zgrywaniu w czasie poszczególnych dywizji). Za operację znad Wieprza odpowiedzialny był Piłsudski i tylko tego odcinka dotyczy ta korespondencja. Przytocz oba listy i wtedy możemy zacząć rozmawiać na poważnie.
To cud, że nadal są tacy co wierzą w geniusz Piłsudskiego. Są jednak i tacy co pytają: Jak to było z jego dymisją? Dlaczego pomija się wkład Rozwadowskiego, przecież szefa sztabu? Gdzie jest pochowany, gdzie jego mogiła? Dlaczego prześladował Witosa? Dlaczego...? Tych pytań jest więcej.A może Piłsudski to legenda tak bardzo potrzebna Polakom.
Maryja chciała powtórzyć CUD, uratować Warszawę w '44, ukazywała się na Siekierkach przez 3 lata wojny. Polacy MUSZĄ być wierzący, inaczej Nas zadepczą, a wcześniej porozdzierają między sobą.🎉
Dlaczego człowiecze, pomniejszasz działanie Królowej Nieba? Czy byłeś świadkiem tych zdarzeń? Pozdrawiam serdecznie, wszystkich ludzi dobrej woli i zdrowo myślących, Wojtek
Nie świruj.Wyskok na lodzika w celu odprężenia to nie ucieczka.Nawet w Japonii wiedzą że gdy konar płonie to trudno ze skupieniem. A tu gra o najwyższą stawkę. Kto wie może zawdzięczamy jej więcej niż nam się wydaje!
Jakoś mitomanie sporo ludzi którzy tam wtedy byli z tobą się nie zgadza. Tacy jak, Rozwadowski, Haller, Sikorski, Żeligowski, Kukiel, Witos, de Wiart, de Abernon, Godlewski, Faury. Waligóra. Każdy z nich zostawił relację na piśmie. To znacznie więcej warte od twojego durnego pieprzenia.
@@Sattivasa Polscy najemnicy walczą na froncie i nawet zabijają rosyjskich jeńców. Jednostki specjalne również wykonują zadania. Polacy usuwają też miny przeciwpiechotne ustawione przez Ukraińców niezgodnie z konwencją, którą podpisali i każdego dnia łamią. Te miny są potem ustawiane w innych miejscach.
@@robertjablonski9778 Wciąż tu nie widzę tej wojny polsko-rosyjskiej. Odstaw rosyjską propagandę. Ona jest robiona dla przygłupów z pijalni samogonu pod Irkuckiem.
@@borsuk3798 Prezydent A. Duda dnia 19 czerwca 2023: "Celem polityki zagranicznej RP jest doprowadzenie do porażki Rosji" To oznacza, że to MY prowadzimy przeciwko Rosji wojnę hybrydową. Prowadzimy ją również na Ukrainie, polscy specjaliści wojskowi walczą z Rosją na Ukrainie, Rząd RP prowadzi wojnę dyplomatyczną a media prowadzą akcję propagandową - dezinformacyjną.
Dlaczego ciągle mówicie wojna polsko-bolszewicka? Przecież to nie Polska napadła na Rosję tylko Rosja na Polskę. A Bolszewicy to nie byli z kosmosu tylko rodowici Rosjanie . Więc proponuję aby zacząć mówić wojna rosyjsko Polska . Chyba się nie mylę prawda?.
Od kogo uczył się Stalin?... Przed wojną zachłanny i wiecznie głodny p. agresor atakował wszystkich sąsiadów:.. Czechy (Zaolzie), Słowacja (Spisz i Orawa), Niemcy (Śląsk), Litwa (Wilno), Rosja i Ukraina (1920), po wspólny z Hitlerem rozbiór Czechosłowacji w 1938.
@@musicrelaxation6648 ooo to szanowny kolega kij w szprychy wsadził :p a taki wniosek z objawień prywatnych czy może w torze się kolega doczytał, czy może po prostu kolega napił jakiegoś napoju procentowego
Jak was slucham to jestem przerażony waszą małością duchową i religijna.Glowna przyczyną zwycięstwa wojsk polskich było niewątpliwie objawienie się Matki Bożej potęznej I groźnej.Dlarego bolszewicy wpadli w straszliwe przerażenie co mialo główny wpływ na nasze zwycięstwo.
@@romanjunkiewicz7744 poczekaj jeszcze chwilę czasu bo apokalipsa realizuje się na naszych oczach i wkrudce dowiesz się jakim poziomie jest twoja głupota.Z Noego tesz się wszyscy śmiali i potopili się durnie
Cud nad Wisłą... Podobieństwo bitwy warszawskiej z 1920 r. do ofensywy 'charkowskiej i chersońskiej'... Wtedy Pol. posiadali 9x więcej wojsk (1 mln) niż Tuchaczewski (< 110tys.)
Niestety... Polska istnieje tylko dzięki 5 kolejnym cudom i wychowywaniu P. w totalnym KŁAMSTWIE i NIENAWIŚCI do Rosji... Od 300 lat nie wygraliśmy żadnej wojny, żadnego powstania (oprócz Cudu nad Wisłą).
tak, to plan Rozwadowskiego opracowany przez niego jeszcze w połowie lipca jak był w Paryżu jako członek misji wojskowej. Piłeś? nie pisz. Nie piłej? to się napij.
@@aganemnon77 Nie ośmieszaj się! W jakim lipcu? Plan powstał 6 sierpnia, następnie został znacząco zmodyfikowany przez Rozwadowskiego 9 sierpnia. Proszę cię, nie bredź za Nowikem o lipcu, bo to obraża inteligencję każdego, kto choć odrobinę ma pojęcie o wojskowości.
Ci dwaj generałowie zostawili świadectwa i to na piśmie że pieprzysz. Obaj tez wykazali się skrajna niekompetencją. Obaj wpadłszy w panikę nakazali strzelać do cofających się własnych żołnierzy. Obaj nie potrafili podwładnych dopilnować i obaj nakazali nieprzygotowanemu generałowi Sikorskiemu atakować co o mały włos a skończyłoby się przegrana. Rozwadowskiego Piłsudski zdrowo obsobaczył, a Hallerowi stołek zlikwidował. I faktycznie, cudem było mając tych dwóch durni, bitwę wygrać.
Odbieranie zasług Maryi Królowej Polski w zwycięstwie dla Polski jest nikczemnością i zniweagą dla Naszej Królowej. Nikt tu nie odbiera zasług Naszym Żołnierzom. Nie ma tu żadnej sprzeczności.
Prawie wszystkie komentarze to bluźnierstwo godne politowania.Dziś już się nie mówi że każdy kościół wypełniony był po brzegi,każda kapliczka oblegana w gorliwej modlitwie za ojczyznę. Interpretują cud na wszystkie możliwe sposoby tylko nie na ten prawdziwy, to pokazuje jak bardzo odwracamy się od Boga nie oddając należytej czci NMP która wysłuchując naszych modlitw objawiła się na niebie będąc widoczną tylko dla naszych wrogów. Pomijając ten fakt wyzbywamy się najważniejszych wartości którymi kierowała się od zawsze Polska i dzięki którym istniejemy a mianowicie BOG HONOR OJCZYZNA.
@@ryszard7255 Owszem Bóg karze za zło czynione na ziemi: czasem natychmiast innym razem dopiero po śmierci, nie wiemy dlaczego, powiedział kiedyś - zapisane to w Biblii - "Moje myśli nie są waszymi ani wasze Moimi" - nie nam więc sądzić o tym. Zło sieje zły, ale to my dajemy mu przyzwolenie swym zachowaniem. Maryja była czczona przez Apostołów od pierwszych chwil, gdy Ją poznali. Przekazali ten kult pierwszym chrześcijanom. Czczono Jej wizerunki od I wieku. Pierwsze sanktuarium maryjne powstało w Saragossie w 40 r. n.e. gdy jeszcze żyła w Jerozolimie! Przybyła do Hiszpanii w wizji św. Jakuba Zebedeusza, który tam ewangelizował z mizernym skutkiem. Aniołowie nieśli kolumnę na której, jak na tronie, siedziała Maryja. Kolumna ta stoi do dziś w sanktuarium Nuestra Seniora del Pilar. Dzięki Jej wstawiennictwu - jak w Kanie galilejskiej - działy się cuda i ludy zaczęły nazywać Ją/obierać swoją królową. Ciekawe, że Polski Królową zechciała być sama, ponieważ, jak mówiła: "Ja ten naród umiłowałam, bo osobliwą miłością pałają ku mnie jego synowie." Objawiła to życzenie włoskiemu jezuicie Mancinellemu w 1608 r. Dopiero po niemal pół wieku, po zwycięstwie nad Szwedami, król oficjalnie ogłosił Maryję naszą Królową. Jezus NIE powiedział, że modlić się trzeba TYLKO, do Ojca, to konfabulacja protestantów! Maryja jest Matką Boga-Człowieka, Syna Bożego Jezusa Chrystusa. Wszystko to jest opisane, udokumentowane nawet naukowo w różnych opracowaniach, które znaleźć można także w necie. 'Pomieszanie z poplątaniem" mają tylko ci, co tego nie śledzą w życiu, nie czytają, bo są leniwi i łykają tylko nie zawsze prawdziwe gotowce.
@@ryszard7255 Z całym szacunkiem ale obawiam się że z takim podejściem nic i nikt nie jest wstanie Pana przekonać , odnoszę wrażenie że Pan po prostu nie chce wierzyć. A w tym przypadku żadna argumentacja Pana nie przekona.
@@piotrraczynski9395 nie zesraj się z tym bog honor ojczyzna. Pierwotnie ta nieoficjalna dewiza brzmiała honor i ojczyzna i tak że byla wyszywana na sztandarach. Cała ta zawierucha niewiele z bogiem miała wspólnego A to nmp to co to jakaś organizacja, bo skrótowcami lecisz?
Dlaczego przekonujecie, że to nie był cud wbrew zeznaniom tysięcy bolszewickich jeńców - czyżby ogarnęła ich wszystkich zbiorowa halucynacja? Oni widzieli Matkę Bożą z hufcem husarii. Nie umniejszając kunsztowi dowódców, nie można pomijać tego faktu, jak by nie patrzeć, historycznego.
No jak nie cud. Przecież Maryja zawsze cudownie się opiekowała Polakami. Nic nie musieli robić bo jak bylo całkiem do d..to Maryja abrakadabra i juz jest cudownie.. Skorupka zobaczył. Bolszewicy widzieli to musiak być cud. Polak nie da sobie rady bez cudów..
Dla jednych był to cod dla innych nie, wszystko zależy od spojrzenia...niewierzący powiedzą że żadnego cudu nie było, a rosyjscy żołdacy nie widzieli żadnych postaci Matki Boskiej choć bardzo dużo ich ja widziało...dla wierzących jest to jednym z wielu dowodów...
Gościu co ty piszesz.... jaka matka boska w chmurach.... nikt tego nie widział to brednie skończone. Poczytaj pamiętniki ludzi którzy tam zostali ranni lub gineli to tam żadnych cudow nie bylo tylkl krew gowno i śmierć
@@tobiaszkomorski5980 rozumiem że byłeś tam i jej nie widziałeś, a ci co ja widzieli (opisywali to w zeznaniach) to idioci..a krew Głowno i śmierć jest na każdej wojnie..to samo dzieje się dziś na Ukrainie I to samo było pod Grunwaldem ..
@@robert.111 nie nazywałam uczestników idiotami. Ludzie lubią przypisywać jakieś niewiarygodne zdarzenia nieistniejącym bóstwom. Niestety, ale to mit i bajka dla wierzących, którzy pielęgnuje i podtrzymuje kościół, bo ma z tego profit.
@@tobiaszkomorski5980 - pomimo tego ze pytaja sie czy matka boska to zydowka czy nie, to w roznych pamietnikach szczegolnie ruskich sa wzmianki o widoku ppstaci kobiecej .
Liczebnie siły były wyrównane. Nad bolszewikami mieliśmy przewagę w sprzęcie bo mieliśmy trochę czołgów i samolotów czego oni nie mieli. Szanse były prawie pół na pół ze wskazaniem na nas. Więc dlaczego bitwę warszawską nazywa się cudem?
1z2 Cud nad Wisłą... Podobieństwo ofensywy 'charkowskiej i chersońskiej' do bitwy warszawskiej z 1920 r... Wtedy Polacy posiadali 9x więcej wojsk (1 mln żołnierzy) niż Tuchaczewski (100-110tys.)
2z2 Obecnie również Ukraina posiada ale już 11x więcej żoł. (1 mln) niż R. (ok. 90tys. - 103 BGT)... A przecież R. walczy na Ukr. dodatkowo z całym Zachodem i NATO.
@@magdaty1815 Biedne dziecko, wróć do szkoły i naucz się pisać po polsku bo wstyd czytać. Taka z ciebie Polka patriotka, że nie chciało ci się nauczyć własnego języka? A może ty ruska onuca?
Cała Warszawa się modliła, non stop były procesje że nie można było nawet przejechać autem ulicami. Msze Św. pezeblagalne i ciągłe adoracje w dzień i w nocy warszawiaków doprowadziło do działania nieba i teraz w tych czasach znowu będzie to potrzebne tylko czy w Polakach jest jeszcze tyle wiary?????? Boże ratuj!!!!
Kiedyś wykładowca podał, że przyczyną zwycięstwa był polski wywiad, który dostarczał informacji i Polacy wiedzieli z wyprzedzeniem o ruchach wojsk bolszewickich i mogli wspaniale przeciwdziałać !
Bo polski wywiad przewidział, że "gimnazjaliści i studenci" prowadzeni pod Ossowem przez księdza Skorupkę przepędzą dywizję strzelców zwaną "żelazną"? Jak w tym niezwykłym zwycięstwie pomogła wiedza wywiadowcza?
@@stasiektruserczing5339 Gdyby nie wywiad i wiedzą o tym że na styku armi jest tylko Grup Mozyrska ,a konarmia Budionnego nie ruszy znad Lwowa to by nawet wielki heroizm i odwaga by nie pomogła
@@adamgoebiowski1637 Do pozyskania takich informacji nie był potrzebny żaden wywiad. Było coś takiego jak front południowy który ręka na pulsie trzymał. Gdyby nasz wywiad był taki doskonały, to Rozwadowski z Hallerem by się nie osrali w panice kiedy rusek 1 Armię atakował Wiedzieliby że to tylko dwie dywizje.
Był człowiek (nie pamiętam nazwiska teraz), geniusz kryptografii, który wcześniej służył w armii carskiej i znał sposoby i procedury szyfrowania tej armii. "Podczas wojny polsko-bolszewickiej złamano około stu rosyjskich szyfrów przez grupę polskich kryptologów..." To on później stworzył Bióro Szyfrów, którego członkowie (Różycki, Żygalski i Rajewski) złamali Enigmę....
Proszę poczytać i zapoznać się z losami i samopoświęceniem /żertwa/ ks. Ignacego Skorpuko i por. Stefana Pogonowskiego, i dopiero potem nagrywać filmiki. Cześć Bohaterom
Marian Kukiel - Bitwa Warszawska [szkic historyczny] str. 32 „Faza II Przeciwnatarcie Armii frontu środkowego Dowództwo objął osobiście Wódz Naczelny, mając przy sobie ścisły sztab. Grupa manewrowa ma spełniać zadanie klapy zamykającej pułapkę, w którą wpadł nieprzyjaciel. [….] Zamiarom Wodza Naczelnego sprzyja całkowita tajemnica, która osłania ugrupowania sił. Do ostatniej chwili nieprzyjaciel niczego się nie spodziewa; zaskoczeniu taktycznemu pod Warszawą towarzyszyć będzie całkowite zaskoczenie strategiczne. Z chwilą opuszczenia Wieprza ustaje niebezpieczeństwo zagrażające w czasie koncentracji od wschodu i południa, natomiast wyrasta nowe od strony Brześcia, gdzie meldowano odwody nieprzyjaciela. Przed tą ewentualnością Wódz Naczelny zabezpiecza się ugrupowaniem obu manewrujących armii w schodach na prawo”. Str. 33 „Grupa Uderzeniowa 15 VIII jeszcze nie zakończyła koncentracji; oddziały zmęczone długimi marszami i walkami, lecz ożywione jak najlepszym duchem wskutek odniesionych zwycięstw.” Marian Kukiel - Dzieje Polski porozbiorowe 1795-1921 T.2 str. 664-665 „Wyzyskanie powodzenia było (słowa Weyganda) prowadzone przez Marszałka Piłsudskiego ręką mistrza, z rozmachem zawrotnym; nie dał nieprzyjacielowi ocknąć się z zaskoczenia i pędził go bez zaczerpnięcia tchu aż unicestwił jego armie”. Ofensywa rozpoczęła się świetnie. Grupa manewrowa, którą dowodzi szef Państwa, Piłsudski, zgrupowana pomiędzy Iwanogrodem a Chełmem, szybko posuwa się na północ. Nieprzyjaciel, całkowicie zaskoczony widokiem na swoim lewym skrzydle Polaków, o których myślał, że są w stanie rozkładu, nigdzie nie stawia poważnego oporu, ucieka w rozsypce na wszystkie strony albo poddaje się całymi oddziałami. [Dziennik Charles’a de Gaullle’a, oficera Francuskiej Misji Wojskowej w Polsce, prowadzony w czasie wojny polsko-bolszewickiej od 1 lipca do 26 sierpnia 1920 r. Dziennik został anonimowo opublikowany w „La Revue de Paris” w listopadzie 1920 r.] List Szefa Sztabu Generalnego W.P. Gen. Tadeusza Rozwadowskiego do marszałka Józefa Piłsudskiego Warszawa 15 sierpnia 1920 [IJP, AOG, AGNW, T.10, t.2, dok. 4624, rkps. s.12.] Szef Sztabu Generalnego Warszawa 15/8 1920 Wojsk Polskich 5-ta pop. [ołudniu] [nadruk] Panie Komendancie! Zamawiałem właśnie oficera z automobilem dla przesłania wiadomości ostatnich, gdy mi list pana Komendanta z dnia dzisiejszego doręczono. Mam wrażenie ogólne, że cała akcja rozwija się bardzo korzystnie i że właśnie co do czasu mamy korzystne warunki, tak jak je p. Komendant przewidział. [...] Gen. Roja melduje właśnie, że większe kolumny nieprzyjaciela poruszają się z północy na Żelechów i Garwolin, a więc i tutaj zdają się bolszewicy przecież wydatniej posuwać i angażować przed nami. Uderzenie głównej siły Pana Komendanta trafi więc doskonale, a lepiej że dopiero jutro rano ten atak wyruszy, byle był party silnie naprzód wypoczętymi siłami. [...] Uzgodnienie akcji 4-tej armii z 1-szą doskonale p. Komendant przygotował i proszę liczyć na to, że pozostając w ścisłym kontakcie wszystko przyspieszę tak, abyśmy od 17 rano byli tu gotowi do współdziałania, tak wypadem 15-tej ku Garwolinowi na Karczew i Wiązownę, jak i razem z czołgami - gotowymi od 16 wieczorem pod Grochowem-Wawrem do akcji na Nowomińsk, lub w razie tylko koniecznej potrzeby przez Okuniew ku północnemu wschodowi, gdyby ataki zbyt silne na centrum naszego przyczółka, taką akcję oswabadzającą wymagały. [...] Załączając list gen. Weygand proszę p. Komendanta chcieć przyjąć wyrazy głębokiej czci i prawdziwego przywiązania, od oddanego najposłuszniej Generała Rozwadowskiego. O jednym wiadomo, ciebie tam nie było mitomanie.
Cud nad Wisłą... Podobieństwo bitwy warszawskiej z 1920 r. do ofensywy 'charkowskiej i chersońskiej'... Wtedy Polacy posiadali 9x więcej wojsk (1 mln żołnierzy) niż Tuchaczewski (100-110tys.)...
Obecnie również Ukraina posiada ale już 11x więcej żoł. (1 mln) niż R. (ok. 90tys. - 103 BGT)... A przecież R. walczy na Ukr. dodatkowo z całym Zachodem i NATO.
Czemu nikt tu nie powie,ze tę wojnę wygrał dla nas generał Rozwadowski!!!.Tu nikt nawet,o Nim nikt nawet nie wspomina!!!.
Gratuluję panowie pseudohistorycy!!!
Przed Bogiem i historią jako Naczelny Wódz odpowiadał Józef Piłsudski, "nawet z rozstrojem żołądka”. A sukces ma wielu ojców. Jednym z nich w 1920 r. był niewątpliwie gen. Tadeusz Rozwadowski. Kolejnymi gen. Władysław Sikorski, gen. Maxime Weygand? A z drugiej strony frontu - czy można mówić o strategicznej błyskotliwości Michaiła Tuchaczewskiego, a głupocie Stalina, choćby pod Lwowem? Siemion Budionny nawet wśród swoich uchodził za ograniczoną umysłowo miernotę. Przegląd postaw postaci dramatu 1920 r. to doskonały pomysł na krwisty podcast.
Piłsudski to był agentura Austrii
Rozwadowski został zamordowany przez Polską historię , najpierw zabił go piłsudski a potem reszta polaków , Przekłamanie historii , brak nazwiska tego prawdziwego zwycięzcy wojny 20 roku swiadczy o tym jak dobrze robotę wykonali piłusdczycy i komuniści .
@@MuzeumHistoriiPolski To Piłsudski jako Wódz Naczelny wybrał plan szefa sztabu generała Rozwadowskiego, i tak się zawsze robi. Czepianie się Piłsudskiego wynika z głupoty, niewiedzy, fanatyzmu. Nie lubię w ogóle socjalistów, ale jeśli robią coś dobrego (jak ostatnio Sierakowski zbierający na bayraktary dla Ukrainy) to popieram. Bo PRAWDA jest ważniejsza od dogmatyzmu.
@@xd500mkll1 Nie szkoda ci czasu na wypisywanie bzdur? Do tego stopnia nie szanujesz sam siebie?
Mieliśmy genialnych strategów. Tylko szkoda, że zostali pozbawieni władzy po przewrocie majowym, a ich obowiązki objęły karykatury, które doprowadziły do rzezi na Polakach, podczas II W.Ś. Nie mówiąc już o katastrofalnej decyzji z Anglii o rozpętaniu Powstania Warszawskiego
siusiu zrobione? To proszę wracać do książek a nie wieców. Na początek afera Frankopolu.
@@aganemnon77 No, to wróć, ale z dobrym mentorem-przewodnikiem, bo książki zawierają poglądy i preferencje piszących i możesz skończyć jak Agamemnon 1
No tak, a w Jałcie Amerykanie dobili Polskę. Nigdy nie mieliśmy wiarygodnych sojuszników.
Do rzezi Polaków doprowadzili Stalin i Hitler. Nie przypominam sobie, aby rządzili w Polsce od przewrotu majowego 1926.
A niechby spróbowali opowiedzieć to inaczej. I tak dobrze że to nie sam wódz na kasztance wygrał bitwę😄
W decydujących dniach 14,15,16 sierpień Piłsudski ucieka w góry z kochanką. Chwała generałowi Rozwadowskiemu !
O przepraszam ,ni e uciekał tylko swobodnym ,wolnym krokiem udawał się na poprawiny .
@@jandrzewiecki9427😂😂
) l pm
😢
Radwanowski ...oni szybko podmianki robia
Takie brednie może opowiadać tylko endecki matołek. Fakty są takie, że 12 sierpnia opuszcza Warszawę wraz z adiutantem kapitanem Prystorem i w nocy z 12 na 13 sierpnia jest pod Tarnowem u swojej konkubiny (co mamy w jej wspomnieniach) a o 10 rano 13 sierpnia wizytuje już pod Dęblinem jednostki grupy uderzeniowej wraz z generałem Skierskim, Rydzem-Śmigłym czy generałem Paul Henrys, który wspomina o tym w swoich wspomnieniach, mamy nawet zdjęcia to obrazujące. Od ranka 13 sierpnia Piłsudski przejmuje dowództwo na grupą uderzeniową, zatem wszelkie endeckie brednie o "3 dniowej ucieczce w góry z kochanką" można miedzy bajki włożyć. Niestety endeków bolało i boli to, ze ich lider dmowski uciekł do Poznania, o czym wszyscy doskonale wiedzieli. Stąd też późniejsza bajka o cudzie i te głupoty o "ucieczce" Piłsudskiego.
Czechy zajęły zbrojnie Zaolzie w styczniu 1919r gdy Lwów oblegali nie bolszewicy a Ukraińcy
Zaolzie... Problem w tym, że Zaolzie nigdy do Polski nie należało...
Na Zaolziu Polaków mieszkało dlatego tak dużo bo był to okręg przemysłowy więc jeździli tam do pracy tak jak teraz jeżdżą Polacy do pracy np. do Anglii.
@@Mario-zt5rw Bredzisz. Jeszcze w 1918 roku rady narodowe podzieliły Śląsk Cieszyński wg "linii etnicznej" - tam gdzie więcej polskojęzycznych będzie Polska i tam gdzie czeskojęzyczni - będą Czechy. Ale zadecydowała pazerność Czechów (węgiel dla Budapesztu i Czech) i sytuacja Rzeczpospolitej. Nadmienię, że w samej Czechosłowacji w tamtym czasie Czesi byli w mniejszości.
Polacy zajeli Zaolzie w 1936 ,jak Faszysci zajmowali Czechy ..
Ładna propaganda broniąca zdrajcy Piłsudskiego.
Święta prawda ruclips.net/video/m2JKYsH-vjk/видео.html
tfusk jest zdrajcą i co ?
@@mike-ivy a to , że Wałęsa też i co?
@@iwangrozny8258 nie to tylko mały głupi kabel co miał ochronę z ub ...
Był agentem obcego państwa wylansowany na bohatera w 1926r. przez
Niektóre środowiska.
Kolejny raz Generał Rozwadowski jest pomijany jako ten który walnie przyczynił się do tego zwycięstwa! Ale na szczęście ,choć bardziej te zwycięstwo przypisujecie Piłsudskiemu to aż tak bez krytycznie go nie gloryfikujecie i obnażylicie wiele jego istotnych błędów polityczno- militarnych. I mimo wszystko jak by nie patrzeć. Przy tak niesprzyjających warunkach dla Polski. To można te zwycięstwo określić cudem . ' Oczywiście nie pomijając bohaterstwa i poświęcenia żołnierza polskiego " Bo gdyby nie błędy Stalina.... Porównałbym to do błędów Hitlera które w znaczny sposób pomogły sowietą wygrać drugą wojnę światową.
Może kilka "osiągnięć' Rozwadowskiego w temacie jego "walności" przytoczę:
1. Nie potrafił prawidłowo rozmieścić ciężkiej artylerii.
2. Nie potrafił zapewnić jej prawidłowej łączności.
3. Nie potrafił zapewnić prawidłowej łączności swojego sztabu ze sztabami armii [a były niedaleko]
4. Wysłał generałów do sztabu 1 armii z tego część bez przydziałów [wycieczkę im zrobił]
5. Zmieniał rozkazy nie informując o tym tych co poprzednie wydali [poziom poniżej kaprala].
6. Wpadłszy w panikę [razem z Hallerem] kazali kordonowi żandarmerii strzelać do naszych żołnierzy bo się cofali.
7. Wpadłszy w panikę [razem z Hallerem] kazali nieprzygotowanemu Sikorskiemu wcześniej atakować [mogliśmy przegrać 14 sierpnia].
8. Nie potrafił wykorzystać artylerii [podobno zawodowy artylerzysta].
9. Nie potrafił dopilnować Hallera i dowódcy 1 armii przez co zwiała masa bolszewików.
10. Miał generalnie problem ze zrozumieniem i wykonaniem rozkazów.
Trzy razy miał okazję poodwodzić i trzy razy zmoczył na całego.
Front galicyjski, bitwa warszawska i zamach majowy.
Hasło „cudu” było pierwszą i najbardziej kurtuazyjną próbą odebrania Piłsudskiemu glorii zwycięstwa. Potem nastąpiło uporczywe twierdzenie, które szerzy ten sam profesor Stroński, że zwycięstwo przypisać należy dyrektywom generała Weygranda, że to on, a nie niedołężny, niefachowy Piłsudski był prawdziwym wodzem w tym zwycięstwie. (St. Cat-Mackiewicz, [Historia Polski…], s. 146).
Hasło cudu pojawiło się przed bitwa warszawska w artykule endeka Strońskiego który opluwał marszałka.
Lech Wyszczelski - Bitwa u wrót Warszawy 1920 str. 339 [częsty gość tak zwanych mediów narodowych, absolwent akademii im. Feliksa Dzierżyńskiego].
Polska prawica, a głównie Narodowa Demokracja, miała więc swój udział w wylansowaniu co najmniej trzech legend związanych z polskim zwycięstwem na przedpolach Warszawy.
Były to:
Cud nad Wisłą,
uznanie daty 15 sierpnia jako rzekomego przełomu w tej bitwie,
oraz lansowanie - wspólnie z zagranicą - osoby gen. Weyganda jako ojca odniesionego w niej zwycięstwa.
2 wojnę to wygrali alianci zachodni, tylko tumani Roosevelt i Churchill pozwolili kacapom stać pół roku na Wiśle czekając bezczelnie aż wykrwawi się Warszawa a potem ruskie bydło paszlo na berlinn ura ura ura
Grzegorz Kolman ...
Tylko ten , co nic nie robi nie popełnia błędów.
Ważne by wyciągać z nich wnioski.
Kurde, "TO" zwycięstwo!!! "Te" zwycięstwa!
KPW?😎
Piłsudski był agentem prusko-austriackim, którego zadaniem było przygotowanie mięsa armatniego w postaci Polaków. Gloryfikują go komuniści,bo nim był
Podobno Piłsudski złożył rezygnację przed bitwą. Podobno bitwę wygrał generał Rozwadowski. Patrząc na to co się stało po wojnie trudno uwierzyć by to Piłsudski był jakimś geniuszem. I po co kazał zamordować Rozwadowskiego i innych.
To był debil. Bezwzględny, krwiożerczy i żądny władzy debil, który sam doprowanił do tej tragedii poprzez atak na Ukrainę - Wyprawa Kijowska.
Piłsudski to największa z kanalii w polskiej historii od początku dziejów.
I problem w tym, że jest to wzór dla kaczora i jego obozu zdrajców.
acego tu nie wspomnis ło Mciarewicu ? jagby nie łon toby niebyło wybóchu !!
@@maciekczechura1078 A boto takąwy amutor ponóć jeeeesd.
@@marcelmarceli8238 łooo tegom nie wiedzioł
Zastanówmy się z twierdzy magdeburskiej Niemcy wysłali Piłsudskiego w odpowiednim czasie do Polski, po co i w jakim celu?
Taką samą drogę miał Lenin został wysłany z Niemiec do Rosji
Piłsudskiego nie bylo w walkach pod Warszawą
To był cud Matki Bozej. I warto by dopowiedzieć że Piłsudski podpisał dymisję. Dopiero jak zobaczył że wygrywamy wrócił na pole walki
Nie zmyślaj, to żałosne.
@@Sattivasa a w 1939 pan Bóg zaspał
A 1939 roku matka boska oddala Polskę pod opiekę niemców i ruskich
Bo kochana królowa kochała i kocha Polskę
4:20 nikt nie wspomina, że "Piłsudzki" rozpuścił do cywila prawie 1/2 armi Hallera.
Widocznie byli schorowani skoro zwolnił.
tak, zwolnił ze służby Amerykanów z Polonii oraz starsze wymęczone roczniki walczące od 1914 roku.
wam moskalom zwiało 100 tysięcy ludzi, boście ich siłą w sałdaty brali, a teraz doliczyć się nie możecie
Piłsudski za plecami Polaków dogadywal się z Hitlerem więc byl zdrajcą Polski
Cud nad Wisłą... Podobieństwo bitwy warszawskiej z 1920 r. do ofensywy 'charkowskiej i chersońskiej'... Wtedy Polacy posiadali 9x więcej wojsk (1 mln żołnierzy) niż Tuchaczewski (100-110tys.)...
Dezinformacja jest działaniem celowym - nieprawdziwa czy zmanipulowana informacja jest przekazywana po to, aby osiągnąć określony efekt: dać odbiorcy „wiedzę” pozorną, bezużyteczną lub szkodliwą, która następnie posłuży do podejmowania przez odbiorcę błędnych decyzji, korzystnych z punktu widzenia podmiotu ...
Tak nas uczyli komuchy w szkole
W samo sedno !!!
Twórca cudu nad Wisłą
Pobyt we Francji nie trwał jednak długo. Już 22 lipca 1920 r. Rozwadowski został pilnie wezwany z Belgii do Warszawy, gdzie natychmiast po przybyciu otrzymał nominację na szefa Sztabu Generalnego Wojska Polskiego. W obliczu bolszewickiej nawały i serii niezwykle dyletanckich decyzji strategicznych Józefa Piłsudskiego, który, co warto zaznaczyć, zdążył samemu sobie nadać w marcu 1920 r. stopień Marszałka Polski, jedynym ratunkiem mogła być prawdziwie fachowa wiedza wojskowa absolwenta Wiedeńskiej Wyższej Szkoły Wojennej.
Generał natychmiast przystąpił do działania, przegrupowując wycofujące się w bezładzie wojska polskie w celu przygotowania kontrofensywy. Rozwadowski zażądał też zmian kadrowych. Dowódcą Frontu Północnego został gen. Józef Haller, a ministrem spraw wojskowych gen. Kazimierz Sosnkowski. Co ciekawe, Rozwadowski jako obsesyjny legalista nie pozwalał swoim podwładnym na krytykowanie błędnych decyzji Józefa Piłsudskiego. >>> www.rp.pl/historia/art3437511-czy-marszalek-pilsudski-kazal-zabic-generala-rozwadowskiego
A drugi generał pewnie wróg Piłsudskiego
Zagórski przepadł bez wieści
@@edmundohexaro9466 Zagórski był hańbą dla Polski. Takiej kreatury ziemia nie nosiła. W WP znalazł miejsce tylko dla tego, ze mu się świat pod nogami zawalił - rozpad CK i biedak nie mógł sobie znaleźć miejsca pod słońcem.
To ciekawy materiał.
Z tym, że jeden z moich dziadków opowiadał, że jego ojciec, który był jednym z bohaterów wojny 1920 twierdził, że TO BYŁ CUD. Opowiadał, że nigdy nie było takiego zrywu modlitewnego w Polsce, pomimo tego, że wówczas Polska była zdecydowanie bardziej chrześcijańska, niż jest obecnie. To św. Andrzej Bobola i Maryja wyprosili dla Polski możliwość wygranej.
Szkoda, iż w 1939 nie było cudu.
@@jerzy8322 Jak to NIE bylo cudu!!!NIEMCY PRZEGRALI WOJNE!!!!
Matka Boża Łaskawa i generał Tadeusz Rozwadowski w bitwie warszawskiej to najważniejsi w bitwie warszawskiej!
Mowa o tym Rozwadowskim co biegał do Witosa i się żalił ze rozkazów nie rozumie a wykonać musi?
Mowa o tym Rozwadowskim co spanikowany kazał strzelać żandarmerii z karabinów maszynowych do polskiej piechoty?
Mowa o tym Rozwadowskim co spanikowany kazał by kompletnie nieprzygotowany Sikorski atakował i o mało nie przegraliśmy 14 sierpnia?
Mowa o tym Rozwadowskim co nie potrafił poprawnie rozmieścić artylerii, o użyciu nie wspominając?
I można tego więcej.
Piłsudski tylko spierdolił i zdezerterował w podskokach z pola walki. Oto zasługi tego dezertera i zdrajcy który później przywłaszczył sobie laur zwycięzcy
@@zdzisawk5198
Nie zmyślaj, to żałosne.
@@Sattivasa Przejdź na kanał chazarskiej gazety wyborczej eurovolksdojczu!
@@Sattivasa
Co wiara w marksizm sie odezwała?
DZIS MAMY TO SAMO. HOSTORIA KOLEM SIE TOCZY.
gdy widzę nazwy ulic w Polsce; becka, śmigłego, piłsudskiego, kaczyńskiego i innych patologii to rozumiem że nie jestem jeszcze u siebie. Mieszkam przy ulicy zielonej która nie jest wcale zielona, ale bardzo sobie to chwale.
Trudno się oprzeć wrażeniu, że historia się powtarza.
I
M
Mam
Lolpo
To był cud! Warszawa była kluczowym węzłem kolejowym ! Trzeba było ich zatrzymać, i zrobił to Żołnierz młody, niedoświadczony, nieostrzelany, niedostatecznie wyszkolony. Cyt"Ale moja młoda armia, w Imię moje walcząca, pokona ich i odpędzi daleko, i zmusi do zawarcia pokoju. Ja jej dopomogę” NMP. Ta przepowiednia jest znana Polakom od 1872 roku !
Znana od 1872, a wymyślona w 1921. Szkoda, że w 39 czary nie działały.
Cudów nie ma misiu miodowy. Jakoś w 1939 Pambuk spóźnił się z pomocą.
@@blasfemiczny3957nie spóźnił się tylko Polska zasłużyła na karę. Warszawa była w międzywojniu Paryżem Europy. Ciekawe czy wiesz dlaczego
@@blasfemiczny3957PISZEMY : PAN BOG!!
gdybym nie znał prawdy z pierwszej ręki - dziadka po kądzieli, światłego i ostrzelanego w pierwszej Wojnie Światowej żołnierza, później legionisty i opisy różnych wydarzeń podczas szeroko rozumianej Bitwy Warszawskiej, to może na serio łyknąłbym Waszą wersję. A tak, to dla mnie jest ...no, jakoś przez gardło nie chce mi to trafne określenie przejść. Pomińmy. Zadam pytanie - co na zdjęciu robi Piłsudzki ? Nie mając nadziei ratunku, zdał na ręce Witosa (I podobno Papieża)rezygnację z dowodzenia wojskami, po czym wyjechał z kochanką do Bobowej na huczną imprezę. Główną rolę w zwycięstwie wg świadków odegrał genialny i bohaterski dowódca gen Rozwadowski i młodziutcy obrońcy ,trochę przypadku (nie ma przypadków, są tylko znaki) a w walce duchowej Cały Episkopat i duchowieństwo 3 dni leżące krzyżem i modlące się o cud ocalenia. Dziadek przyjechał do obrony z Galicji do Warszawy i widział ogromne tłumy ludności modlące się o ratunek. Dziadek i inni żołnierze widzieli też obłędne przerażenie moskali uciekających często tyłem, patrzących nie na Polaków, ale za nich i wyżej , wołających jak w amoku "Swiataja Praczista". Siłą rzeczy nasi też w końcu zerknęli w tyl i zdumieli
Kwestionowanie faktów w tak ważnej sprawie jest ohydne. Zostały spisane setki przesłuchań jeńców, głównie oficerów. wyciąganych nawet z psich bud, których ze strachu dalej się kurczowo trzymali To by było na tyle
Jeszcze nikt ci nie odpisał i nie opluł? Dziwne? Taka prawda to za wstawiennictwo Maryi i Andrzeja Boboli Warszawa Polska a nawet Europa zachodnia a pewnie I w konsekwencji cały świat został uratowany od komunizmu za którym to stoi nie Moskwa ale i cały zachód z City of Londyn i Waszyngton
Cud nad Wisłą... Podobieństwo bitwy warszawskiej z 1920 r. do ofensywy 'charkowskiej i chersońskiej'... Wtedy Pol. posiadali 9x więcej wojsk (1 mln) niż Tuchaczewski (< 110tys.)
Obecnie również Ukr. posiada ale już 11x więcej żoł. (1 mln) niż R. (ok. 90tys. - 103 BGT)... A przecież R. walczy dodatkowo z całym Zachodem i NATO.
@@sebastiannowak8027 Mój Mistrz został opluty, zlinczowany i zabity za PRAWDĘ. Tak więc to jedyna droga, owszem, bardzo bolesna
Zapluć ile sie da, no i ta niewiedza. Do "kochanki" do Bobowej, gdzie sie bawił !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Obrób lekcje Historii a nie propagandy najgorszego sortu endeków
Wygranie wojny to często nie tylko wynik bitności wojska i talentu dowódców, ale również dzieło przypadku. Śmiały zagon polskiej kawalerii na Ciechanów pozbawił Armię Czerwoną radiostacji i zwycięstwa w bitwie warszawskiej. Bowiem sowiecka 4 Armia, w najważniejszym momencie wojny i bitwy, była pozbawiona łączności ze sztabem i nie mogła reagować na zmiany na polu bitwy.
W dniu 14 sierpnia polska 5 Armia gen. Władysława Sikorskiego toczyła z sowietami zacięte boje nad Wkrą. Wojsko Polskie przeciwko sobie miało sowiecką 15 Armię komandarma Augusta Korka oraz oddziały 3 Armii komdywa Władimira Łazariewicza i 4 Armii komandarma Aleksandra Szuwajewa.
W tym czasie polskie oddziały dowodzone przez gen. Franciszka Krajowskiego dostrzegły trzydziestokilometrową lukę pomiędzy sowieckimi 15 i 4 Armią. Chcąc wykorzystać nadarzającą się okazję, Krajewski wysłał 18 Dywizję Piechoty na odsłoniętą flankę 15 Armii. Jednocześnie kilka oddziałów wchodzących w skład 8 Brygady Jazdy wysłał do Ciechanowa, by w ten sposób przeprowadzić zagon na tyły Armii Czerwonej, by ściągnąć w tamten rejon jak najwięcej sił nieprzyjaciela.
Do akcji na Ciechanów rozdysponowano łącznie ok. 770 żołnierzy, których większość stanowili kawalerzyści oraz 8 dział i 14 ciężkich karabinów maszynowych. Wypadem osobiście dowodził generał Aleksander Karnicki.
W drodze do Ciechanowa, pod Glinojeckiem, polskim żołnierzom udało się rozbić oddziały sztabowe sowieckiej 18 i 54 Dywizji Strzelców. Do niewoli wzięto ponadto wielu czerwonoarmistów.
Nocą z 14 na 15 sierpnia kawaleria przez Chotum, Lekowo, Przążewo i Gostków podeszła na odległość ok. 4 kilometrów od Ciechanowa. Dzięki wcześniejszemu zwiadowi wiedziano, że w mieście znajdują się tabory oraz sztab.
Brygada uderzyła skoro świt, uzyskując totalne zaskoczenie wroga. Polacy szybko zajęli ciechanowskie koszary, dworzec oraz cukrownię. Niewiele brakowało, a także Szuwajew dostałby się w polskie ręce. Z ledwością uciekł samochodem do Mławy. Podobnie ucieczką z miasta ratowali się jego oficerowie. Sowieci nerwowo zaczęli palić dokumenty oraz zniszczyli swoją radiostację. Część jednak dokumentów udało się Polakom uratować, w tym te zawierające sowieckie szyfry. Polska brygada przejęła także zapasy amunicji i schwytała ponad 500 jeńców. Jednak jak się okazało, największym łupem była wroga radiostacja.
Po zakończonej akcji polskie siły nie były wystarczająco mocne, by pozostać w mieście. Wobec tego opuściły Ciechanów.
4 Armia bez łączności
Sukcesem w Ciechanowie zaskoczeni byli sami Polacy. Na pewno tuż po zakończeniu operacji nie zdawali sobie sprawy, jak istotne dla bitwy warszawskiej było przejęcie sowieckiej radiostacji.
Przedmiotowa radiostacja była bowiem jedyną działającą w 4 Armii. Tym samym pozostała ona głucha na polecenia dowódcy Frontu Zachodniego, Michaiła Tuchaczewskiego. Wobec tego Szuwajew był zdany wyłącznie na siebie. Pozbawiony został możliwości koordynowania swoich działań z innymi armiami, co miało kolosalne znacznie w toczonej bitwie warszawskiej.
Nawet gdy 4 Armia uruchomiła inną radiostację, to dzięki pracy polskiego wywiadu udało się ją zagłuszyć, nadając na jej paśmie Ewangelię wg św. Jana. Zatem sowiecka armia nadal pozostawała głucha na rozkazy dowództwa.
Do bolszewickiego dowództwa 4 Armii nie dotarł rozkaz uderzenia na lewą flankę polskiej 5 Armii, przez co kontynuowała ona wcześniejszy plan ataku w kierunku Wisły, a faktycznie została wyeliminowana z udziału w walce. To prawdopodobnie umożliwiło Polakom zwycięstwo w bitwie nad Wkrą, gdzie wojska dowodzone przez gen. Sikorskiego odparły ataki oddziałów trzech sowieckich armii. Ponadto polscy żołnierze nie tylko wytrzymali napór Armii Czerwonej, co udało im się przejść do natarcia. Gdyby nie zagon na Ciechanów, los bity nad Wkrą, a także bitwy warszawskiej, mógłby być zgoła inny.
Michaił Tuchaczewski, zauważył później, iż:
„Ten wypadek nieznaczny w założeniu, odegrał rozstrzygającą rolę w biegu naszego działania i dał początek jego katastrofalnemu wynikowi (...). Zdawało się, że zguba armii przeciwnika jest nieuchronną, unicestwienie jej byłoby pociągnęło za sobą najdonioślejsze skutki w dalszym biegu wszystkich naszych działań. Jednakże Polakom dopisało szczęście.”
„5 Armia przeciwnika była uratowana i zupełnie bezkarnie, mając na flance i tyłach naszą potężną armię z czterech dywizji strzelców i dwóch dywizji jazdy, nacierała dalej na nasze armie 3 i 15.”
Dodatkowo brak radiostacji po porażce bolszewików pod Warszawą opóźnił odwrót oddziałów Szuwajewa, przez co jego armia nie zdołała się w porę wycofać na wschód, co doprowadziło do jej zupełnego rozbicia. Tym samym jeden wypad polskiej kawalerii i zdobycie radiostacji wpłynęło walnie na losy całej wojny polsko-bolszewickiej
Czy chcesz przez to powiedzieć że modlitwa całego narodu nie miała większego znaczenia?
@@piotrraczynski9395 przykro mi bardzo ,ale modlitwy i błagania Polakow do polskiej delegacji , która zawierała rozejm z Rosją nie pomogły i polscy politycy oddali sowietom ziemie wraz z kilkoma milionami Polaków które żołnierze polscy zdobyli , czy ci polscy politycy mieli Boga w sercu ,zostawiając tyle ludzi na pastwę Rosjan - na pewno nie.
@@dariopiec9552 Gdyby to byli Polacy to modlili by się do Boga a nie do polskiej delegacji szanowny Dario.
@@piotrraczynski9395 niestety , ale byli to byli Polacy z Kamieńca Podolskiego i Minska Bialoruskiego, których polska delegacja na rozmowach w Rydze z sowietami porzucila tychże Polaków na pastwę Rosji i modlitwy do Boga nic nie dały , wtedy tylko szabla polskiego żołnierza miała największy wkład dla przywrócenia Polski na mapy Europy.
@@piotrraczynski9395 Lecz się, ale obawiam się że jest już za późno.
To był Cud!!!!! Matce Bożej Łaskawej Patronce Warszawy należy się nasza ogromna wdzięczność za Cud!
Należy mówić i dziękować zawsze i wszędzie Panu Bogu i Matce Bożej za zatrzymanie bolszewików w 1920 roku.
tyle że nie ma na to dowodu
Dowady są tylko zatuszowane
@@mariaredzik6059 dowody zatuszowane w katolickim kraju ,gdzie rządzą biskupi - to chyba jakiś żart.
Piłsudski to przerost treści nad formą,to był cud,2 wojna ukazazala słabość byłego rzadu
@@chomicz5506
Szkoda , że " cudu " nie było we wrześniu 1939 ...😂 Cud ...😂
Bitwę wygrał Generał Tadeusz Jordan Rozwadowski! Piłsudski uciekł jak szczur na kilka dni przed bitwą i nie miał realnego na nią wpływu. Jedno z najochydniejszych kłamstw historycznych
i taki balwan jak ty
Ruskie, czy wy czytacie wpisy inne niż wasza chora agitacja?
Poczytaj idioto komentarze ludzi kto i jak uważa. Prawda historyczna jest jedna i się obroni! Chwała Gen. Rozwadowskiemu.
@@spytkozmelsztyna7428 kto sie przezywa tak sie nazywa
@@Arpa61 Dlaczego ruskie? Gen. Rozwadowski był Polakiem z krwi i kości, dlaczego mówienie prawdy o jego kluczowej roli w bitwie warszawskiej nazywasz ruską agitacją?
Aż dziwne, że nigdzie w Polsce nie ma łuku triumfalnego upamiętniającego tego wielkiego zwycięstwa.
Łuki triumfalne stawiają poganie. W Polsce w każdą rocznicę takiego wydarzenia odprawiana jest dziękczynna Msza Sw. Aż dziwne że o tym nie wiedziałeś.
Mamy apoteozę klęsk.
@@sebastianz178 Ale w jakim celu?
mytu wetforka zawse robimy łók tryjemfalny !
Potomkowie tych co wtedy przegrali nie pozwolą postawić nam potomkom zwycięzców żadnego symbolu naszego zwycięstwa , no chyba że jakiś gnomon (projekt takiego arcydzieła wygrał w organizowanym konkursie w Warszawie ) , bardziej pokraczny symbol fallusa niż pomnika !
To był cud. A zaprzeczanie temu przez Muzeum Historii Polski to wstyd.
Tak, jak złamanie "Enigmy" skróciło WW2, tak Biuro Szyfrów, stworzone przez Piłsudzkiego WYGRAŁO wojnę 1920. Dziwne, że wszyscy "znawcy" wojskowości pomijają milczeniem wywiad i kontrwywiad wojskowy. Przecież wojny wygrywa się taktyką, więc najważniejsze są informacje o wrogu, a tych dostarczają właśnie ci niwidoczni żołnierze.
Działanie i znaczenie wywiadu podcxas wojny bolszewickiej jest opisane w książce angielskiej: Jak złamano Enigme.
To był cud. Z Bożej łaski Polacy wygrali tę bitwę. Potem już zapomnieli o Panu Bogu i sobie przypisywali sukces. Potem w 1939 liczyli na siebie i na sojusze. Skończyło się tragicznie. Morał z tego taki, jeśli będziemy liczyć na Opatrzność to zawsze nas obroni. Jeśli tylko na siebie i zagranicę, poniesiemy klęskę.
Co ty pierdolisz typie xD
Pan jest durniem ?
Azaliż istnieją granice śmieszności, których nie ważysz się przekroczyć?
Zgadzam się z Tobą w 100 % na szczęście Polska Intronizowala Jezusa na Krola i wojny więcej w Polsce nie będzie ❤
MB Patronka Warszawy, która jest u Jezuitów na Świętojańskiej w Warszawie ukazała się nad Polakami 14,15.08. Ludzie pod Warszawą i aż do Łomży oglądali uciekających bolszewików, którzy prosili ich potem o wybaczenie, azyl, sami oddawali się do niewoli.
Bełkot
Ruscy znowu wypili skażony bimber
a Nikodem Dyzma nabawił się reumatyzmu w okopach....
W Bobowej w szabat stanął na nogi.
Do dupy z takim materiałem jak ani słowa o generale Tadeuszu Rozwadowskim, precz z piłsudskim
slava Piłsudskiemu!Piłsudski to wielki Polak. tylko ruskom nie pasuje.
@@qeray5 - a hitlerowcy ustawili przy jego grobie warte honorowa, tak?
@@zazu102 a gdzie to było? Wiesz?
@@qeray5 a ty naprawde nie wiesz? To jest jawna informacja. Gdy niemcy weszli do Krakowa to na wawelu wystawili warte honorowa. Pozatym sa informacje ze niemcy wraz z hitlerem brali udzial w pogrzebie pilsudskiego, tj w tym samym czasie w niemczech byla uroczystosci zalobna tez
@@zazu102
Oczywiście że wystawili. Hitler mało kogo szanował tak jak Piłsudskiego, a szanował, bo siłę szanował. Po śmierci marszałka w Berlinie zarządził
msze i w niej uczestniczył, i był to ostatni raz kiedy Adolfa w kościele widziano. Hitler doskonale wiedział że wygrywając wojnę w 1920 roku Piłsudski
nie tylko Polskę, ale i Niemcy ocalił. Adolf uważał sie tez za rewolucjonistę [Piłsudski nim był].Adolf także był pewien że gdyby marszałek żył do wojny Niemiec z Polską by nie doszło.
Co do kacapów to bolszewicka Rosja jedyny raz w historii potwierdziła na piśmie że dostała w dupę, i było to w dupę, od Piłsudskiego. Miały więc kacapy powód by Piłsudskiego nie trawić.
Pilsudzki to przeceniony bohater, to był zwykły becwal, dlatego to cud nad Wisłą
o, bolszewicki trol automat skrzypiący z pustego konta
@@magdaty1815 bo najpewniej jest ruskim trolem.
@Janusz Rogowski
Bęcwał to cię zrobił , a nazwa cud pojawia się przed bitwą warszawską, w endeckiej prasie jako przejaw szkalowania marszałka.
Mogę ci leszczu wymienić nazwiska tych co na piśmie potwierdzają obecność Piłsudskiego.
Generałowie Rozwadowski, Haller, Sikorski Żeligowski, Kukiel, Weygand, Faury.
Major Waligóra, de Gaulle [późniejszy prezydent Francji]
kpt. Godlewski, marszałek Rataj, premier Witos.
Znalazł bym jeszcze paru, ale by takiego zakłamanego leszcza i analfabetę ośmieszyć ci w zupełności wystarczą.
Bitwe wygral General Rozwadowski !!!!! Dalej zaklamujecie historie !!!!!
A Kaczyński był przywódcą strajków 1980 roku,a w stanie wojennym walczył na barykadach.Piłsudski miał wielu doradców, nawet Francuzów i do dzisiaj nie wiedzą kto mu doradził taki manewr.
spadaj nieuku
@@Arpa61 Jaśnie oświecony i wszechwiedzący jednak kultura obowiązuje.
100 lat później nie ma żadnego historyka wojskowości popierajacego skowyt endeków o Rozwadowskim. Powinno to wam dać do myślenia, ale wiem że mózgu nie używacie. O dowodzeniu Rozwadowskiego krytycznie wypowiedział się gen. Sikorski dowódca 5 armii . Może też był piłsudczykiem?
@@Arpa61 ty wszystko wiedzacy , zamiast obrażać , doksztalć się. ruclips.net/video/m2JKYsH-vjk/видео.html
Ten cud to : wybitne zdolnosci gen R,ozwadowskiego gen .Zagorskiego oraz rozpacowanej szyfryzacji i przechwytywaniu meldunkow bolszewickich
ww
Z "wybitnych zdolności" Rozwadowskiego wymieńmy, wpadnięcie w panikę, brak nadzoru nad podwładnymi dowódcami, nakaz strzelania do własnych
żołnierzy oraz panikarski rozkaz dla kompletnie nieprzygotowanego gen. Sikorskiego który mógł się skończyć przegrana bitwą [14-go sierpnia].
Co do Zagórskiego który wtedy nie był jeszcze generałem, nie był kanciarzem i złodziejem [ale kapusiem już był] możemy na plus wymienić jedno,
był bystrzejszy od Hallera [co nie było trudne bo od Józefa Hallera każdy był bystrzejszy].
Przy takich "tytanach wojskowości" jak Rozwadowski i Haller to rzeczywiście cudem było bitwy nie przegrać.
Polska była rozbita. Matka Boska pokazała się na niebie i pogroziła bolszewikom. Wywołało to panikę wśród dziczy sowieckiej. Taka jest prawda.
Rozwadowski to bohater Piłsudski morderca jasne prawda jest taka.
Słucham tego trzeci raz i muszę koniecznie docenić piękną polszczyznę tej opowieści o naszej historii.
Nie mieszajcie do tego Józefa Piłsudskiego - on nic wspólnego z tym nie miał .
@@romankasprzak7464
Matka Boża miała z tym coś wspólnego, a on - nic.
@@magdaty1815 Uważaj, co mówisz i nie sądź w/g siebie, pijaczko ty, bo z każdego słowa wszyscy sądzeni będziemy na sądzie szczegółowym po śmierci, a Chrystus nie odpuszcza grzechów przeciw Duchowi Świętemu i Jego Oblubienicy Maryi
@@magdaty1815 O tempora, o, mores! Jak rozmawiać z takimi hebesami? Do szkółki niedzielnej Magda marsz!
1. "Prawda was wyzwoli{ - powiedział Jezus do apostołów. wpisz w gooo...a poznasz w jakich okolicznościach. Ja tylko propaguję to dalej.
2. o jakim fałszywym proroku mowa?
3. jakich prawdziwych złoczyńców masz na myśli?
4. Rydzyk może dostąpi, może i ty, ale musisz poznać warunki, co w ogóle wiesz o Bogu, wszak powiedział "Myśli Moje nie są myślami waszymi...
5. jeszcze raz ostrzegam cię, bo możesz spędzić wieczność w jeszcze gorszym towarzystwie, to tylko od ciebie zależy.
@@prawdanaswyzwoli - A matka boska to chyba zydowka?
@@zazu102 Nazwa jew (po naszemu żyd) pojawiła się w słowniku jęz. angielskiego dopiero w XVIII wieku na oznaczenie ludzi przybyłych z Rosji (jewrei) i Europy Wschodniej i zajmujących się handlem i obróbką kamieni szlachetnych (jewellery) więc MB nie miała raczej nic wspólnego z tymi ludźmi, którzy też nie mają nic wspólnego z potomkami dwunastu synów Jakuba-Izraela. Jeden z nich Jehuda był przodkiem Maryi z Nazaretu, która stała się Matką Jezusa Chrystusa Boga-Człowieka. Ale to zbyt skomplikowane dla pustych, nie wykształconych rozumków współczesnych ludzi, którzy, jak pelikany łykają "newsy" z żydowskich publikatorów.
Cudem było to że nie dowodził Piłsudzki który zdał dowództwo i dekował sie u kochanki ... Dowodził Rozwadowski którego Piłsudzki wykończył w celi wymalowanej arszenikiem po puczu w 1926 roku.. "stary góral kamrat"
Nie zmyślaj, to żałosne.
Kłamstwa, kłamstwa, kłamstwa. Ot, cała historia Polski i świata jest zakłamana.
wypunktuj te kłamstwa, albo się nie odzywaj.
Wypunktowalem we wpisie @@Lechoslaw8546
Bo cudem nad wisłą jest to że polacy walczyli i zebrali tak liczną armie w tak krótkim czasie, a nie to, że wygrali.
Dobrze ze mielismy generala Rozwadowskiego...Pilsudski sie zalamal i poszedl w tango.
Pojechał do kochanki w miejscowości na "B", zapomniałem nazwy
@@marianszarf6267 Bobowa pod Tarnowem.
A o gen. Rozwadowskim w audycji informacji jak kot napłakal
Propaganda i dalej wielbienie mordercy, okultysty, złodzieja, masona, durnia, zdrajcy, agenta obcych wywiadów - Piłsudskiego i jego sanacyjnej bandyckiej władzy która doprowadziła do kampanii wrześniowej to że zatrzymaliśmy bolszewików to zasługa generała Tadeusza Rozwadowskiego którego Piłsudski kazał zamordować posłuchajcie ludzie na YT Tomasza Ciołkowskiego to dowiecie się kim była ta qurew Piłsudski
Clausewitz o P.: „Naród który w nieszczęściu jest tchórzliwy i służalczy a gdy mu się wiedzie jest arogancki i pewny siebie”
facet, który był austriackim szpiclem zostaje marszałkiem. żadnego doświadczenia sztabowego, dowódczego czy bojowego. marzyła mu się tylko władza i dlatego w 1926 przeprowadza zamach stanu. i dopiero wtedy też lizusy zaczęli tworzyć wielki jego mit a wszyscy znający prawdę znikają.
Wie czego uczyła szkoła wojskowa przed pierwsza wojna? Oczywiście ze nie bo inaczej by wiedział że Piłsudski miał wiedzę większą niż przeciętny europejski pułkownik, a mowa o roku 1914. Kiedy wybuchła wojna doszło tak doświadczenie bojowe.
Facet nie tylko współpracował z austriackim wywiadem, ale wcześniej z japońskim. Urodzony w Rosji i obywatel Rosyjski Piłsudski brudził Rosji gdzie mógł. Polski nie było i być nie musiało. Bardzo jak widzę kacapom i ich wyznawcom ta działalność Piłsudskiego przeszkadza.
Służący za żołd i przywileje Cesarzowi, Kajzerowi i Carowi nie przeszkadzają? Dmowski razem z kumplami współpracujący z austriackim wywiadem w ramach Logi Polskiej [Piłsudski był wtedy na Syberii] nie przeszkadza?
Generał Adrian de Wiart - Moja Odyseja
str. 148
„W tym czasie codziennie widywałem się z Piłsudskim, Pewnego dnia spytałem go wprost, co sądzi o sytuacji, na co wzruszył ramionami i powiedział, że wszystko w rękach Wszechmogącego.
Wtedy jedyny raz widziałem go pozbawionego stoickiego opanowania. Ciężkie przeżycia nie przeszkodziły mu jednak zaplanować genialny kontratak, który trzy tygodnie potem zapewnił mu zwycięstwo. […] Bitwa pod Warszawą nazwana została „Cudem nad Wisłą” i trzeba powiedzieć, że nigdy cud nie zdarzył się w odpowiedniejszej chwili, bowiem gra toczyła się o ogromną stawkę. Gdyby Warszawa upadła, Polska, a także większa część Niemiec i Czechosłowacja stałyby się krajami komunistycznymi.”
Polityczna ocena Piłsudskiego w jego wykonaniu:
„W ciągu mojego życia spotkałem niejedną znakomitość, nie wyłączając największych ludzi tego świata. Piłsudski niewątpliwie plasuje się między nimi wysoko, a jako polityka umieściłbym go na samym wierzchołku."
Wielki mit? Piłsudski był znany i podziwiany już za czasów PPS, ale mało kto znał go osobiście czy z nazwiska bo występował pod pseudonimami.
@@jacekwojtczak395 buna haha
@@robertr1540
No własnie, bo co innego głupcowi złapanemu na ignorancji. Też bym się pośmiał, ale ktoś by mógł pomyśleć że się nabijam z upośledzonego.
@@jacekwojtczak395 nigdy nie pretendowałem do wszechwiedzącego, ale godne podziwu za tak bezwarunkowa wiara w idola. Idola, którego wykreowano po zamachu stanu w 1926 r. I pewnie nie jednemu marzy się kara jaką nakładano na ludzi mówiących prawdę o głównym bandycie.
czemu kłamiecie o Piłsudskim, to Rozwadowki był bohaterem i jemu zawdzięczmy wygraną, po co tak kłamać!
Ani ten ani ten tylko cała Polska
Cud nad Wisłą... Podobieństwo bitwy warszawskiej z 1920 r. do ofensywy 'charkowskiej i chersońskiej'... Wtedy Polacy posiadali 9x więcej wojsk (1 mln żołnierzy) niż Tuchaczewski (100-110tys.)...
Obecnie również Ukraina posiada ale już 11x więcej żoł. (1 mln) niż R. (ok. 90tys. - 103 BGT)... A przecież R. walczy na Ukr. dodatkowo z całym Zachodem i NATO.
To był cud i był poświadczony przez radzieckich żołnierzy. Mówili wprost, że Matka Boża stała po naszej stronie, oni nie śmieli z nią walczyć i uciekali w popłochu.
To tylko ksiadz tak mowil...
Tak było, a obok stał święty mikołaj w zbroi płytowej.
@@Iga_RvB Nie, to są świadectwa ateistycznych, bezbożnych bolszewików.
@@ojciecmorales6972 Święty Mikołaj nie był pacyfistą. Herezjarsze Ariuszowi dał w twarz za jego gorszące teorie.
Poczytac zapiski NKWD czy inne tajne akta sprawy z Moskwy.
Bobola, Kościuszko, Pilecki, Popiełuszko, Bartoszcze Jaroszewicz giną patrioci, a Katyń Stalin Beria, Kolbe, Wołyń Bandera, Smoleńsk, Lepper zapomniano i też nie robili cudów?.
Kto te zło zatrzyma? Lub nie kolaboruj, tyłem do zła.
Jonas
... to w jedną to w drugą stronę ... wiją się jak węże, by zaprzeczyć, że tylko cudem jeden może wygrać z pięcioma którzy się MB wystraszyli. Polska wygrywa tylko siłą wiary w istnienie Stwórcy a nie siłą i mądrością przywódców i polityków. 2.08.2023
Absolutnie TAK!!!
Trzeba to głośno powtarzać, bo coraz więcej „ zacnych”Polaków dezinformuje społeczeństwo .
Poczytajcie wspomnienia Gen.Józefa Hallera i wtedy oceńcie czy to nie był Cud.
Haller który miał religijnie łeb zryty, a jego wspomnienia to w połowie ewangelia, jest ostatnim kogo można brać na poważnie.
Wróg chował się w psich budach
W 39 panadolf więcej dał na mszę widać.
Jeśli cud rozumieć jako fart głupiego - niezasłużony korzystny zbieg okoliczności, wykorzystany niejako przypadkiem to się zgodzę - nie był to cud.
Jeśli przez cud rozumieć gremialne zwarcie szyków i odparcie nieprzyjaciela po stu dwudziestu trzech latach niewoli mimo zdewastowania kraju czterema latami Wielkiej Wojny, mimo podziałów to, istotnie, mieliśmy cud.
jestes po prostu cepem
Uciekający czerwonoarmiści sami rozpowszechnili pogłoskę o cudzie,gdyż strzały,które wystrzeliwali,odbijały się w powietrzu w ich stronę,na tle nieba widzieli długo zjawisko Matki Bożej w kręgu światła,od której promienie ich oślepiały.Starzy Rosjanie,jako prawosławni,mimo ateizmu rewolucyjnego,wiedzieli co to znaczy.W histori jest wiele takich przypadków,gdy Matka Boża zasłaniała jakiś obszar przed nalotem,promieniowaniem atomowym,czy zwykłym napadem.
Szanowy panie z Pana wypowiedzi wnioskuję że Pana wiara jest na bardzo niskim poziomie datego też nikt z tego typu ludzi nie będzie wstanie tego zrozumieć.Co gorsze to coraz więcej jest degeneratów religijnych iduchwych .Dotyczy to również księży zwłaszcza chierarchi.
@Kryz Wojna z Rosją pustostanie umysłowy zaczeła się w lutym 1919 roku.
@Kryz Synu owcy, post ci nie wszedł ale idzie przeczytać. Pierwsze starcie miało miejsce pod Lwowem , a więc na terytorium Rzeczypospolitej. Kiedy Piłsudski jeszcze u Niemca siedział rada komisarzy ludowych zniosła traktaty rozbiorowe, a to oznacza że polskie wojsko nigdy nie zaatakowało Rosji. Stosowny zapis o początku wojny jest nawet w traktacie ryskim.
Szerzenie kultu marszałka jest bardzo szkodliwym dla Narodu Polskiego procederem.
Kiepsko w tym muzeum z faktami. Dziękuję
No, No... cudem był caly projekt "POLONIA RESTITUTA", gdy się spojrzy na na to co się stało w latach od 1918 do 1922 i jak powstawało państwo Polskie, to nie można tego nazwać innym określeniem, bo widać tu rękę PANA BOGA, do którego, o taki finał, modliły się codziennie miliony Polaków. Wojsko mieliśmy znamienite, a doskonałych dowódców jak rzadko trafiło się multum. Czy to nie był cud? Przez okreś zaborów zupełnie nam się nie szczęściło, jak nie Zajączki to inne gady zmowione z zaborcami. Tym razem Pan Bóg dał nam szansę, dając odpowiedni czas i odpowiednich ludzi. Niestety nawet najbardziej odpowiedni ludzie kiedyś umierają i zawsze kiedyś przychodzi rok 1939
To w końcu to zasługa ludzi, Boga czy może pół na pół?
To byl cud
Buzie widze w tym tęczu
twój bóg pomógł w czasie okupacji niemieckiej. Myślę że Auschwitz to też tak cud jak nad Wisłą. Ręka boga Niemców prowadziła. Zresztą mieli na pasach napis Bóg z nami. :)
@@wivi1976 - człowieku małej wiary i niewielkiej wiedzy. Mieć napis na pasach, a być chrześcijaninem, to dwie różne sprawy. Niemcy od dawna z Chrystusem i jego naukami nie mają nic wspólnego. Wszak większość z nich wraz z rokiem 1517 postanowiła w sposób krwawy porzucić wiarę katolicką, a przy okazji ubić wszystkich księży, rozgrabić kościoły i zakony. To co się działo w czasie wojny trzydziestoletniej będącej bezpośrednim następstwem nauk Marcina Lutra, można by było porównać do Auschwitz Birkenau z roku 1943. Ilość zamordowanych obywateli była porównywalna. Niemcy są specjalistami od zbrodni, ale wiązanie ich morderczych pasji zogniskowanych w Auschwitz z Cudem nad Wisłą świadczy o tym, że nienawiść zarówno to katolicyzmu jak i polskości zalewa Ci oczy żółcią nienawiści. Wyluzuj, dzięki katolicyzmowi i katolikom, możesz żyć w wolnością i cieszyć się możliwością pełnej ekspresji swoich poglądów. Jakie one są to inna sprawa. Przy okazji Auschwitz to miejsce męczeństwa głownie Polaków, Żydów z całej Europy Niemcy eksterminowali w komorach gazowych Brzezinki. W Auschwitz mordowano Polską inteligencję, dając w ten sposób szansę na dojście do władzy obecnym łże-elitom rodem z żydowskich miasteczek Białorusi i Ukrainy.
....Ziuk osobiście dowodził ...przyspieszył o jeden dzień dostając informaje ..że w Warszawie panikują i mogą uciekać....przyszły Papież wtedy kardynał odważny człowiek organizował po Warszawie procesje...Oni się szanowali❤❤❤❤❤❤❤
Kapitan Pogonowski zaatakował Moskali z zaskoczenia. Naczelnik namaszczony przez rody austriackie nawet na pociąg nie napadł, takich mamy bohaterów po dziś dzień.
TO BYŁ CUD MĄDRZY HISTORYCY DOSKONALE O TYM WIEDZĄ.CHWAŁA BOGU
Jest taki moment w tej opowieści o uciekających spod Warszawy komunistach. Jest, bo być musiał. Jednak brak jakiegokolwiek wyjaśnienia, czy wniosku. To chyba najważniejszy szczegół tej opowieści, mówiący o intencjach i poglądch autora. Bardzo proszę wszystkich o zastanowienie się nad tym aspektem.
To proste, zaczęli wiać kiedy część wojsk prowadzonych w kontrofensywie znad Wieprza, zaczęła im wchodzić na tyły.
Nie wszystkim się zresztą udało, i cześć by nie wpaść w polskie ręce przekroczyła granicę Prus gdzie zostali na krótki czas internowani.
Mamy choćby, pracę zbiorową - Bitwa Warszawska 13-28 VIII 1920. Dokumenty operacyjne tom 1-2 (13-17 VIII).
Masa dokumentów do poczytania.
I już nie trzeba się zastanawiać nad intencjami autora, poglądami autora, brakiem wyjaśnień czy wniosków. Jak ktoś zna przebieg bitwy nie musi
się podpierać teoriami spiskowymi.
@@jacekwojtczak395Pan wybaczy, ale pomijając świadectwa żołnierzy sowieckich i tych którym dane było widzieć Maryję w obronie na niebie z husarią szykującą się do boju, to w tym momencie sam tworzysz teorie spiskowe, ale przeciwko swojemu sercu. Pamiętam co mi opowiadała babcia i dziadek rocznik 1914. Jestem z Radzymina i tu w małej kapliczce na Zjawieniu gen.Haller leżał krzyżem dziękując za cud uczyniony.
Pozdrawiam❤
A gdzie był nasz dzielny Piłsudzki !
A kto to taki ten Piłsudzki?
Słuchając o tym wszystkim i o zbiegach okoliczności, które wystąpiły uważam że jak najbardziej to był cud.
dokładnie, ludzie myślą że cud to koniecznie jest coś takiego że musi piorun z nieba walnac, latajace komety dookola i kosmici musza wyladowac, a jesli dzieje sie 100 drobnych przypadkowych rzeczy na korzysc Polski dzieki ktorym Polska wygrywa a to nie to juz nie jest cud bo piorunow i kosmitow nie ma
Przypominają o cudzie żeby ludzi podjudzać do wojny. Kaczyński jak Piłsudski schowa się gdzieś z kotem, a nasi synowie i wnukowie będą ginąć na froncie. Morawiecki wyjedzie do Izraela do ciotek. Teraz nie popierają pokoju tylko pier.... cały czas szykuj się do wojny i kupują bron jak idioci. Będzie to cel bombardowań, a płaszczak wyjedzie z całym rządem za granicę. Tak na marginesie kaci czerwonoarmiści to w 85 % Ukraińcy reszta, Łotysze, litwini i Żydzi. Tak samo mordowali Rosjan jak Polaków.
A jednak cud był, tyle że stwierdzenie tego faktu jest nie na rękę politykom i wojskowym małej wiary.
Chłopie, wygraliśmy wojnę a nie wygraliśmy pokoju, więc jaki cud? Bolszewicy wygrali więcej niż my. Oni o żadnym cudzie nie mówili.
@@roadster241 Właśnie oni mówili i to zostało spisane w relacjach jeńców, chłopie.
@@peterfonon3088 Jakbyś dostał w ręce jeńca, to przy niewielkim wysiłku nakłoniłbyś go do potwierdzenia, że widział zielonego smoka. Powtarzam, bolszewicy zyskali więcej niż my, więc gdzie tu cud?
@@roadster241 A możesz sobie powtarzać ile chcesz, ale powtarzana wielokrotnie głupota nie staje się mądrością ani prawdą. Poczytaj sobie historię prawdziwą, a nie o zielonych smokach, to się dowiesz.
@@peterfonon3088 Jasne, a ty ile lecących pocisków karabinowych widziałeś?
dzis mamy koniec 2022 i tez bedzie cud jak wyjdziemy z tego obronną reką - choć szanse marne bo wrogów mamy dookoła - taka jest moja opinia która wynika z analizy czynów pseudo naszych polityków podpartych dobrymi , trafnymi wyborami narodu od dekad - Polacy maja taki dar do trafnych wyborów, a teraz zacznają piszczeć i to nie z dobrobytu.
NARÓD TZW. WYBIERA TYCH KTÓRYCH MU PODSUNA . PONIAŁ ? DEMOKRACJA !
Tak tak wybierał; 2 × stolzman, 2× ryży matoł. raz komuruski??
@@andrewradkiewicz5023 o pajacach z pissu zapomniałeś
Wroga Polacy mają wewnątrz przdewszystkim
Szansę tym bardziej marne bo słabo się nawracamy, a słowa Pana Jezusa z wizji siostry Faustyny są jednoznaczne.
Duzo klamstw o Pilsuckim wychwalajace niby jego zwyciestwa to falsz !
Kto to pilsucki?
nie o taki Cud chodzi ...."cudem" było to że mlodzi Polacy odpowiedzieli na odezwę Józefa, szkoły zostały pozamykane ..dzieci i nastolatki przybyły do Warszawy aby bronić swojej ojczyzny co podbudowało morale w takim stopniu,że szok...zmeczona Armia cofająca się gdy to zobaczyła uwierzyła że da sie wygrać...to był prawdziwy Cud nad Wisłą....
Mój dziadek walczył w tej bitwie ale nie chciał nikogo zabić. 3x uniknął śmierci.
@@justynagorka3972 to pewnie był jeden z naszych młodzieniaszków :) ...bardzo dobrze zrobił ,-młodzi męzczyzni w tym wieku są narażeni na różne urazy i traumy psychiczne,,-zabijać powinni faceci miedzy 35-70 rokiem życia,gdyż przychodzi im to łatwiej....-więc mam nadzieje że twój dziadek poradził sobie :) to bohater i jako wolny Polak winny mu jestem szacunek :)
@@brissre8181 miał 21 lat. Wiejski i biedny chłopak.U Cioci wisi jego zdjecie w mundurze.
To był prawdziwy cud nad Wisłą ruclips.net/video/m2JKYsH-vjk/видео.html
@@brissre8181 też jestem przeciwnikiem zabijania. Ale w tym wypadku nie zgadzam się z tobą. Czyli jako 15 letni , krzepki chłopak patrzył byś się bezczynnie, jak Sowieci gwalcą na twoich oczach twoją matkę? Mój dziadek miał właśnie wtedy 15 lat i rozwalił łby 2 Sowietów w obronie matki. Nie jest bohaterem , nastąpiło to automatycznie i praktycznie jako odruch. Twoje wyliczenia wiekowe co do tego , kto nadaje się do wojska, też są nie wiadomo skąd wzięte. Aleksander Macedoński miał 21 lat , jak zawojowal już prawnie pół świata. Czyngis Chan podobnie. Wszystko zależy od pschychiki , a nie wieku. Najlepszym przykładem jest Legia Cudzoziemska. Wiek minimalny wiek kandydata 18 lat. Na podstawie psychologicznych i fizycznych testów, podejmuje się decyzję kto się nadaje , a kto nie.
To był cud. I nie dlatego, że niebiosa pomogły wygrać bitwę, zwaną warszawską. Ale dlatego, że w 1914 (8 lat wcześniej) na linii Wisły, w czasie bitwy warszawsko-iwanogrodzkiej dęblińskiej), jednej z największych w czasie I wojny światowej (200 tys. ofiar), Polacy po obu stronach konfliktu zabijali się wzajemnie tysiącami. Kobiety w Galicji wznosiły modły za Franciszka Józefa. Kobiety w Królestwie Polskim wznosiły modły za batiuszkę cara. By szlag trafił drugą stronę. A rok później, gdy do Kielc wchodziły Legiony Piłsudskiego to mieszkańcy zamykali okiennice i blokowali drzwi... To, że udało się od 11.1918 do 1920 utworzyć armię, która stawiła czoła bolszewikom jest cudem, niewytłumaczalnym bez odwołania do niebios. W tym kontekście także i zwycięstwo w bitwie warszawskiej jest Cudem. Nad Wisłą.
@@magdaty1815 Zazwyczaj nie odpowiadam na idiotyczne komentarze. Ale ponieważ Pani jest kobietą (do tego twierdzącą, że mnie znającą, bo odzywa się do mnie per ty - zaręczam, Szanowna Pani, żę się nie znamy i nie mam ochoty Pani poznać), więc uczynię wyjątek. A zatem odpowiadać na czyjeś argumenty można na wiele sposobów. Dwa z nich są w jakimś sensie skrajne. A mianowicie można KONTARGUMENTOWAĆ, przedstawiając inną interpretację dyskutowanych wydarzeń. Tego uczy filozofia, która jest właśnie sztuką argumentacji. Ale można też po prostu atakować osobę dyskutującą personalnie, szkalując go, oczerniając, śmiejąc się z niego. Tego uczą alkohol, narkotyk i rozmaite środowiska degeneratorów. Pani komentarz należy do tej drugiej kategorii.
Do Zygmunt Konstanciński.
Panie uczony (choć nie douczony) filozofie, ateisto siedzący w domu opieki w Konstancinie-Jeziornej, albo może mający te "właściwe korzenie", jeśli to nazwisko odmiejscowe:
1 to był PRAWDZIWY CUD nad Wisłą, za dużo tu bowiem cudownych zbiegów okoliczności.
2. Poza tym modliła się o to zwycięstwo cała Polska od Bałtyku po gór szczyty, prosząc Maryję Królową Polski, przez wstawiennictwo świeżo kanonizowanego Andrzeja Boboli, którego ciało dopiero co przywieziono do Ojczyzny.
3. Cud ten był zapowiedziany przez Maryję polskiej mistyczce, służebnicy Bożej Wandzie Malczewskiej w 1873 roku. Powiedziała nawet, że będzie to nasze święto państwowe!
@@prawdanaswyzwoli Dlaczego mnie Pan spotwarza? Dlaczego nazywea mnie Pan "nie douczonym" filozofem, skorro "niedouczony" pisze się łącznie? Czy próba racjonalnego wykazania, że wydarzenia roku 1920 były cudem, bez odwoływania się do transcendencji jest mniej poważna i ważna, niż opieranie się wyłącznie na argumentach poza-rozumowych? Moja wiara, katolicka to m.in. "fides at ratio". A Pańśka?
@@zygmuntkonstancinski2518 Nie jest Pan do końca douczony w tym temacie. W takim rozumieniu można to pisać oddzielnie.
Moja wiara też jest et ratio, jak najbardziej, ale w tym wypadku, bez kontekstu, wywód Pański wygląda na opozycyjny. Sugeruje to pierwsze zdanie: "To był cud. I nie dlatego, że niebiosa pomogły wygrać bitwę, zwaną warszawską. " - Tak właśnie dlatego to był cud, dlatego, że we wszystkich tych "zbiegach okoliczności" i "szczęśliwych trafów" widać pomoc z Nieba, rezultat modłów prowadzonych przez cały kler i niemal cały naród, przez wiele dni. To właśnie spowodowało, że naród przez tyle lat podzielony poczuł się jednością. To cud Maryi Łaskawej, której wizerunek, podarowany kiedyś przez Włochów, wisi teraz w sanktuarium Jezuitów na Świętojańskiej w Warszawie. Już raz ocaliła miasto od zarazy i dlatego ma tytuł Matka Boża Łaskawa i Strażniczka Polski.
Historia cuda łaski świadectwa Album - 27,50 zł
stacja7.pl/maryja/biada-stolicy-samotnej-matka-boza-laskawa-patronka-warszawy/
Znalazły się w komentarzach filozofy zasrane xD
I znowu moja łapka w górę mimo, że ogólnie poglądów pana Pietrzaka nie podzielam. Ten odcinek jest jednak bardzo dobry, ciekawy. Pamiętam z moich młodych lat jaką grozę budziło to nazwisko. Wystarczy spojrzeć na twarz, aby widzieć co jest na niej wypisane. Twarz sadysty i zbrodniarza. Dożył długich lat i na dobrej posadzie. Taka to jest ziemska sprawiedliwość a raczej jej brak. Wspomnianą książkę Tajemnice walizki generała Sierowa mam, fragmentami czytam, bo to opasłe tomisko, ponad 850 stron. Fragment o Radkiewiczu czytałem i przedstawiony przez prowadzącego fragment potwierdzam. Sierow pomagał w tworzeniu bezpieki w powojennej Polsce. Był w tym doskonały. Warto spojrzeć na jego fotografię i obwieszenie odznaczeniami od barku po pas!
Jak Piłsudzki mógł podpisać rozkaz o kontrataku, skoro dostał załamania nerwowego i złożył swoje stanowisko oraz wyjechał.
Nie wymagam od debila wiele, ale mógłby zapoznać się z listem gen. Rozwadowskiego pisanym do marszałka Piłsudskiego 17 sierpnia 1920.
Mógłby zajrzeć do pamiętników gen. Hallera. Mógłby przeczytać książkę gen. Sikorskiego. Żaden z nich nie był kumplem marszałka Piłsudskiego.
Podobnie jak premier Witos, gen. Weygand czy gen. Kukiel, a to nie wszyscy co relacje na piśmie zostawili.
Kiedy w końcu zaczniecie mówi prawdę o Piłsudskim Vel Selmanie ?
Wyjaśnij ten bełkot
Czytali wszystkie depesze ,a w trakcie walki zakłucili całą łacznosc ruskim na terenie Polski równolegle szli na lwów
Czy Polaki maja wszystko w Polsce w obcych rekach ?=telkomunikacje ,wode pitna, siec handlowa.,hurtownie , produkja zywnosci i innych produktow ,zzolnierze ,przemysl samochodowy ,motoryzacyjny.wysokie stanowiska,,przemysl wydobywczy ,,Banki,,Budynki,,ziemie,,sieci energetyczne,,media ,,rozumm ,? Nie sposob wszytkiego wymieniac ? czy to prawda ? czy tylko plotki ? Ze Polska to jedyny kraj na swiecie = bez wlasnej -wlasnosci = Krowie cycki ?,,Sami wlasnym kluczem otwozyli zlodziejowi drzwi dali mu klucz =wiec teraz se bierze co chce Maja pretensje do zlodzieja ze jest tu falszywym przyjacielem ? dla naiwnych ze klucz zwroci mala nadzieja = teraz bieda zalosny placz biadolenie lato-zima nastepne 120 lat pod butem minie - bo rozumu nima.
Zakłócić, zakłócić, zakłócić. Ortografia.
@@helenateslawska9604 Popraw se glupie nazwisko ewrejskie . umiesz pisac jakas logike ?
Brak rzetelnego omówienia kluczowej roli gen. Rozwadowskiego w bitwie warszawskiej dyskwalifikuje cały ten podcast. Zero obiektywizmu, mamy tu do czynienia z kolejną laurką na cześć Józefa Piłsudskiego. Ech, skoro takie mamy Muzea Historii Polski, to czeka nas Polaków długa walka o prawdę historyczną.
Pozwolimy sobie przypomnieć odpowiedź, które udzieliliśmy pod jednym z podobnych komentarzy. Cytując prof. Janusza Odziemkowskiego: „w wojsku dowodzenie jest zawsze jednoosobowe. Nieważne, jakie ma pomysły szef sztabu. Ważne, jakie pomysły zaakceptuje i wybierze do realizacji Naczelny Wódz. To on decyduje, a nie szef sztabu. Rola szefa sztabu polega na podpowiadaniu i na opracowaniu tego co Wódz Naczelny mu zleci. W tym sensie generał Rozwadowski spełnił swoją funkcje znakomicie”. Dziękujemy za komentarz!
@@MuzeumHistoriiPolski Zgodnie z zasadami sztuki wojennej powinno być tak, jak powiedział pan profesor. Problem polega jednak na tym, że bitwa warszawska został rozegrana wbrew zasadom sztuki wojennej. Po wyjeździe Piłsudskiego z Warszawy generał Rozwadowski wydaje rozkazy bez konsultacji z nim. Dla samego Frotnu Północnecgo rozkazy były zmieniane kilkanaście razy, co spowodowane było doniesieniami radiowywiadu. Obroną Warszawy i odcinkiem północnym dowodził gen. Rozwadowski, więc jego rola nie sprowadzała się jedynie do bycia szefem sztabu, technikiem, jak chciałby tego profesor Odziemkowski. To o czym mówię potwierdzają rozkazy operacyjne z dni 12-18 sierpnia 1920 roku.
@@maciejwojewoda9355 Bredzisz chłopcze.
Bolesław Waligóra - Bój na przedmościu Warszawy w sierpniu 1920 roku
str. 611
Pierwszy rozkaz żądał od 1 Armii podjęcia o świcie dnia 17 sierpnia kontrakcji na Wyszków […..] Wreszcie ostatni rozkaz nr 4139 nakazywał, aby 1 Armia dnia 17 sierpnia o godz. 6:00 podjęła akcję w kierunku Mińska Mazowieckiego tam spotykają się wojska Hallera z wojskami Piłsudskiego - [jest we wspomnieniach Hallera
ale nie ma tego ze Haller olał godzinę - najpierw msza, potem gadka do plebsu, potem sesja zdjęciowa - moje] […..]
Tymczasem w dniu 16 sierpnia rozwinęły się działania armii Frontu Środkowego, prowadzone osobiście przez Naczelnego Wodza.
Dywizje które ruszyły znad Wieprza, złamały opór napotkany po drodze {niewielki zresztą} [mowa o nielicznej bo Tuchaczewski zaniedbał osłonie ruskiej lewej flanki zwanej grupą mozyrską - moje] i do wieczora posunęły się znacznie w kierunku północnym.
Dnia 16 sierpnia o godzinie 21:00 Marszałek Piłsudski rozmawiał Hughesem z generałem Rozwadowskim, który składał Naczelnemu Wodzowi „najposłuszniejsze gratulacje”. W dalszej rozmowie [Arch. Wojsk., rozmowy juzowe, teka nr 1] jaka się wywiązała Naczelny Wódz uzgodnił z generałem Rozwadowskim działania skrzydła 4 Armii oraz prawego skrzydła 1 Armii w kierunku Mińska Mazowieckiego, [….] Generał Rozwadowski meldował Naczelnemu Wodzowi, że akcja w kierunku Mińska Mazowieckiego ma się rozpocząć 17 sierpnia o godzinie 7:00 rano.
Donosił również, że „bolszewicy mają tendencję uciekania spod Warszawy”, chociaż nie miał jeszcze pewnych wiadomości, które by potwierdzały, iż nieprzyjaciel
pod wpływem uderzenia znad Wieprza nakazał od razu odwrót [znaczy Rozwadowski nie wie jeszcze czy ruskie się połapali co ich czeka ze strony Piłsudskiego.
Nie połapali się bo nikt z grupy mozyrskiej nie poinformował rosyjskiego dowództwa o ofensywie co potwierdza nawet Tuchaczewski w swojej książce - moje].
Str.219
Naczelny Wódz, marszałek Piłsudski, aż do ostatniej chwili pobytu w Warszawie zwracał uwagę na przygotowania do obrony. Naczelny Wódz był przekonany, że na przedmościu zgromadzono bardzo silną artylerię, czołgi i lotnictwo, a także zostały wyzyskane wszelkie dostępne środki obrony.
Marszałek Piłsudski wybiegał już wtedy myślą poza przedmoście; świadczy o tym choćby fakt że
w przeddzień wyjazdu Marszałka przyszło do dowództwa artylerii 1 Armii polecenie z Belwederu,
ażeby określono zdolność do walki ruchowej zgromadzonych baterii.
Musimy niestety stwierdzić, że nie wszystkie raporty składane Naczelnemu Wodzowi odpowiadały rzeczywistości. Marszałek zaś nie mógł osobiście pilnować przygotowań. Spotykamy jednak ślady, że zapowiedziano przyjazd Naczelnego Wodza na odcinek pod Radzyminem.
W dniu 12 sierpnia Naczelny Wódz wyjechał do Puław celem objęcia bezpośredniego dowództwa Frontu Środkowego, który w tej bitwie miał rozstrzygające zadanie.
Władysław Sikorski w "Nad Wisłą i Wkrą" str. 208
WYTYCZNE DLA ROZWADOWSKIEGO
„Gen. Rozwadowski, działając w myśl otrzymanych z Puław dyrektyw Naczelnego Wodza, wydał tego dnia zarządzenia, które zapowiadały rozpoczęcie przeciwnatarcia grupy manewrowej na 16 sierpnia, wyznaczając równocześnie dalsze jego etapy oraz przygotowując likwidację 2-giej armii, z tem że większość wchodzących w jej skład oddziałów miała być użyta jako odwód Naczelnego Wodza."
[Rozkaz Nacz. Dow. nr8752\III z 15\VIII 1920r. podpisany przez gen. Rozwadowskiego]
Warszawa 15 sierpnia 1920
[IJP, AOG, AGNW, T.10, t.2, dok. 4624, rkps. s.12.]
Szef Sztabu Generalnego Warszawa 15/8 1920
Wojsk Polskich 5-ta pop. [ołudniu]
[nadruk]
Panie Komendancie!
Zamawiałem właśnie oficera z automobilem dla przesłania wiadomości ostatnich, gdy mi list pana Komendanta z dnia dzisiejszego doręczono.
Mam wrażenie ogólne, że cała akcja rozwija się bardzo korzystnie i że właśnie co do czasu mamy korzystne warunki, tak jak je p. Komendant przewidział.
Dotychczas obawiałem się, że nas bolszewicy nie zaatakują dość serio, aby móc liczyć na wydatne uderzenie z flanki.
Tymczasem wypadki pod Radzyminem widocznie ich zachęciły, a umyślnie ociąganie się Sikorskiego również ośmieliło.
Mieliśmy zatem od wczoraj nie tylko zmienne walki z 3-ma do 4-rech dyw. sowieckich pod Radzyminem, lecz i zacięte ataki nocne na Dembe oraz dzienne na przyczółki nad Wkrą, Borkowo i Zatokę. Również na cały front wschodni przyczółka Warszawy przypuścili przypuścili bolszewicy silniejsze ataki, które z dużymi dla nich stratami odparto.
Gen. Roja melduje właśnie, że większe kolumny nieprzyjaciela poruszają się z północy na Żelechów i Garwolin, a więc i tutaj zdają się bolszewicy przecież wydatniej posuwać i angażować przed nami. Uderzenie głównej siły Pana Komendanta trafi więc doskonale, a lepiej że dopiero jutro rano ten atak wyruszy, byle był party silnie naprzód wypoczętymi siłami.
Chcąc co-rychlej i 2-gą armię wyzyskać, przygotowałem ją już dziś wieczorem. 2 leg. z dow. 2-giej armii w Kozienicach, 4-ta zaś brygadami w Górze Kalwarii i Piasecznej, zkąd w miarę posuwania się 4-tej armii za pomocą kolejki łatwo będzie je można do Warszawy przeciągnąć. Więc i tutaj zupełnie w myśl rozkazu p. Komendanta wykonanie jest już w toku.
Proszę tylko o odpowiednie użycie gen. Roji, który w tej akcji bojowej lepiej swą rolę będzie mógł odegrać jako tęgi i odważny zawsze dowódca, niż gdybym go ściągał z 4-tą dyw. tu do Warszawy.
Skoordynowanie akcji 4-tej i 3-ciej armii uważam za bardzo szczęśliwie pomyślane i mam nadzieję, że gen. Śmigły się wnet wysforuje i w dalszym ciągu przez Międzyrzecz i Drogiczyn będzie działał energicznie na tyły, odcinając bolszewików na wschód od Ostrowa, a kawalerią swą dążył aż do Narwi w kierunku na Łomżę.
Uzgodnienie akcji 4-tej armii z 1-szą doskonale p. Komendant przygotował i proszę liczyć na to, że pozostając w ścisłym kontakcie wszystko przyspieszę tak, abyśmy od 17 rano byli tu gotowi do współdziałania, tak wypadem 15-tej ku Garwolinowi na Karczew i Wiązownę, jak i razem z czołgami - gotowymi od 16 wieczorem pod Grochowem-Wawrem do akcji na Nowomińsk, lub w razie tylko koniecznej potrzeby przez Okuniew ku północnemu wschodowi, gdyby ataki zbyt silne na centrum naszego przyczółka, taką akcję oswabadzającą wymagały.
Bo tanków gdzie indziej użyć nie będzie możliwem z powodu przeszkód terenowych. Korzystając ze wszelkich środków łączności będę się starał w czasie całek akcji wyczuć właśnie tę chwilę, by nie za wcześnie 1-szą armię ruszyć, lecz dopiero gdy nacisk z południa będzie dosyć wyraźnym, lub gdy trzeba będzie 15-stą dyw. pomagać lewej (zachodniej) kolumnie 4-tej armii. Z chwilą gdy p. Komendant osiągnie szosę Nowomińsk - Siedlce to już pełną parą, schodami z prawego skrzydła przyłączać będziemy się do ataku głównego z akcją 1-ej armii, prąc też ku północnemu wschodowi z dywersją na Ostrów.
Gen. Sikorski operuje doskonale. Zajął wczoraj przyczółki na Wkrze, a dziś stanie zapewne nad kolejową linią do Mławy i napierać chce jutro dalej, dążąc do osiągnięcia linii Pułtusk - Przasnysz i zawrócenia w dalszym ciągu na Ostrołękę. Jego lewe skrzydło rozbiło wczoraj 4-tą i 18-tą dyw. bolszewicką, a przyłapaliśmy radia, że obie te dywizje razem z 12-tą spod Mławy pośpiesznie umykać się starają. Jazda ich będzie niebawem odcięta i z nią się Dreszer wnet załatwi, gdyż inny duch już tam powiał, gdy dowódcę zmieniono. W dalszym ciągu Sikorski będzie mógł zabrać ze sobą i 7-mą bryg. rezerwową, a może nawet i 10-tą dyw. w kierunku na Serock, podczas gdy 1-szą armię wzmocniłaby 4-ta dyw. wyciągnięta przez Warszawę, którą jako ostateczną rezerwę gen. Latinikowi podporządkować zamierzam w myśl wskazówek Pana Komendanta. Ochrona Wisły od Modlina w dół już obecnie całkiem zapewniona, a oddziały tam stojące krótkimi wypadami niszczą nieprzyjaciela i ledwo mogę ich utrzymać, aby nie ruszyły koncentrycznie na Sierpiec, gdzie główna kwatera korpusu jazdy bolszewickiej już się bardzo niepewną czuje.
Duch w Warszawie dobry, a na froncie pełen otuchy, tak że niemiły wypadek z 47-ym pułkiem 11-tej dywizji przeminął bez żadnych skutków.
Radzymin mamy znów w ręku i ataki odparliśmy łatwo, bo wreszcie artyleria masowo tam działać rozpoczęła.
Kazałem 47-my rozbroić, wpakować tych łazików w kompanie karne (bez broni), a uzupełnić pułk ochotnikami robotniczymi których R.O.W. Dostarcza.
Załączając list gen. Weygand proszę p. Komendanta chcieć przyjąć wyrazy głębokiej czci i prawdziwego przywiązania, od oddanego najposłuszniej
Generała Rozwadowskiego.
Oryginał listu znajduje się w Instytucie Józefa Piłsudskiego w Nowym Yorku i każdy może sobie go w pdf ściągnąć. Kopia odręcznie napisanego listu przez Piłsudskiego do Rozwadowskiego też tam jest, podobnie jak wytyczne zwane "Rozkaz operacyjny specjalny". Taka nazwę mitoman Rozwadowski nadał tak zwanemu rozkazowi 10000. Trzeba powiedzieć ze miał gest.
Wszelkie inne rozkazy związane choćby z Sikorskim były wydawane wbrew Naczelnemu Wodzowi i wynikały z paniki i niekompetencji Rozwadowskiego.
Został za swoje nieudacznictwo równo opierniczony przez Piłsudskiego, ale w przeciwieństwie do dwóch innych generałów zachował stołek.
@@MuzeumHistoriiPolski
Taka sobie rada. Sugeruje tego mitomana odesłac do artykułu, niezasłużone wawrzyny rozwadowskiego rola szefa sztabu …
Autorem jest Artur Wieczorek. Jedzie dokumentami i datami aż miło. Ile on mi pracy zaoszczędził. Warto przeczytać.
@@jacekwojtczak395 Przytocz wcześniejszy list, jaki Piłsudski wysłał do Rozwadowskiego, to wtedy wyjdzie prawda czego dotyczy ta korespondencja. Wyciąganie jednego listu z kontekstu i machanie nim jako rzekomym potwierdzeniem autorstwa planu bitwy warszawskiej jest zwykłą manipulacją. W liście, który przytaczasz jest mowa o degażowaniu (zgrywaniu w czasie poszczególnych dywizji). Za operację znad Wieprza odpowiedzialny był Piłsudski i tylko tego odcinka dotyczy ta korespondencja. Przytocz oba listy i wtedy możemy zacząć rozmawiać na poważnie.
To cud, że nadal są tacy co wierzą w geniusz Piłsudskiego. Są jednak i tacy co pytają: Jak to było z jego dymisją? Dlaczego pomija się wkład Rozwadowskiego, przecież szefa sztabu? Gdzie jest pochowany, gdzie jego mogiła? Dlaczego prześladował Witosa? Dlaczego...? Tych pytań jest więcej.A może Piłsudski to legenda tak bardzo potrzebna Polakom.
Czy Pan może studiował historię na UW ?
Całkiem prawdopodobne 😎😀
Trochę jestem spóźniony z odpowiedzią. Ale tak! i to były fantastyczne studia, ze świetnymi profesorami, którzy mieli czas dla studentów
Mówiąc wprost... To P. NAPADŁA na Ukrainę, Rosję, Białoruś i Litwę w 1920 r. a nie odwrotnie
@@Mario-zt5rw =Wołodia jaka pogoda w Moskwie ?
@@ukaszstarowieyski1604 Szkoda, że się nie załapałeś, bo za młodu naczytałeś michnika.
Maryja chciała powtórzyć CUD, uratować Warszawę w '44, ukazywała się na Siekierkach przez 3 lata wojny. Polacy MUSZĄ być wierzący, inaczej Nas zadepczą, a wcześniej porozdzierają między sobą.🎉
Teraz nie pojawia się bo jej elektrociepłownia przeszkadza w objawieniach. Może jak by ją Tusk zobaczył to przestał by być Niemcem.
Ciekawe. SZKODA ZE NIE BYŁO POKAZANE NA mapach ,byłoby bardziej obrazowe i ciekawsze.pozdrawiam
6
Musieliby zatrudnić do pomocy kolesia z kanału NA BITEWNYM SZLAKU. Wówczas byłyby choć uproszczone mapki taktyczne.
Bo to słuchowisko! Dawniej radio emitowało takie audycje, bez obrazków.
Efektem naszej napaści na Rosję był Katyń
Nie mogę patrzeć na Piłsudskiego. Układał się z Hitlerem i wymordował masę Polaków których uważał za przeciwników. Okropny dziad tak samo jak Pilecki.
Dlaczego człowiecze, pomniejszasz działanie Królowej Nieba? Czy byłeś świadkiem tych zdarzeń? Pozdrawiam serdecznie, wszystkich ludzi dobrej woli i zdrowo myślących, Wojtek
Pilsudzki,wtedy uciekajac,zegnal się z kochanką!!!.k
Błędy popraw,popaprańcu.
Nie świruj.Wyskok na lodzika w celu odprężenia to nie ucieczka.Nawet w Japonii wiedzą że gdy konar płonie to trudno ze skupieniem. A tu gra o najwyższą stawkę. Kto wie może zawdzięczamy jej więcej niż nam się wydaje!
@@piotrraczynski9395 on tego nie wie bo woli chłopców
Zazdrościsz widzę impotencie
Jakoś mitomanie sporo ludzi którzy tam wtedy byli z tobą się nie zgadza.
Tacy jak, Rozwadowski, Haller, Sikorski, Żeligowski, Kukiel, Witos, de Wiart, de Abernon, Godlewski, Faury. Waligóra.
Każdy z nich zostawił relację na piśmie.
To znacznie więcej warte od twojego durnego pieprzenia.
20:00 Historia nas nie uczy. Polska ponownie uległa szantażowi ukraińskiemu i przystąpiła do beznadziejnej wojny z Rosją. O co, znowu o Kijów?
Na której z płaskich planet urojonych w tej chwili Polska toczy wojnę z Rosją?
@@Sattivasa Polscy najemnicy walczą na froncie i nawet zabijają rosyjskich jeńców. Jednostki specjalne również wykonują zadania. Polacy usuwają też miny przeciwpiechotne ustawione przez Ukraińców niezgodnie z konwencją, którą podpisali i każdego dnia łamią. Te miny są potem ustawiane w innych miejscach.
@@robertjablonski9778
Wciąż tu nie widzę tej wojny polsko-rosyjskiej.
Odstaw rosyjską propagandę. Ona jest robiona dla przygłupów z pijalni samogonu pod Irkuckiem.
@@robertjablonski9778, Czyli Polacy jadą na Ukrainę rozminowywać miny ukraińskie, przez co są w wojnie z rosją? Ojprd
@@borsuk3798 Prezydent A. Duda dnia 19 czerwca 2023: "Celem polityki zagranicznej RP jest doprowadzenie do porażki Rosji" To oznacza, że to MY prowadzimy przeciwko Rosji wojnę hybrydową. Prowadzimy ją również na Ukrainie, polscy specjaliści wojskowi walczą z Rosją na Ukrainie, Rząd RP prowadzi wojnę dyplomatyczną a media prowadzą akcję propagandową - dezinformacyjną.
Dlaczego ciągle mówicie wojna polsko-bolszewicka? Przecież to nie Polska napadła na Rosję tylko Rosja na Polskę. A Bolszewicy to nie byli z kosmosu tylko rodowici Rosjanie . Więc proponuję aby zacząć mówić wojna rosyjsko Polska . Chyba się nie mylę prawda?.
Nie mylisz się. Wojna Rosyjsko Polska. Do tego bolszewików w Armii Czerwonej nie było więcej niż 2%.
Niestety... To Wyprawa Kijowska Piłsudskiego zapoczątkowała wojnę z 1920 r.
Mówiąc wprost... To P. NAPADŁA na Ukrainę, Rosję, Białoruś i Litwę w 1920 r. a nie odwrotnie
Od kogo uczył się Stalin?... Przed wojną zachłanny i wiecznie głodny p. agresor atakował wszystkich sąsiadów:.. Czechy (Zaolzie), Słowacja (Spisz i Orawa), Niemcy (Śląsk), Litwa (Wilno), Rosja i Ukraina (1920), po wspólny z Hitlerem rozbiór Czechosłowacji w 1938.
Maryja tyle razy ratowała Polskę, aż dziw że cały czas ma do nas cierpliwość, mimo całego zła które wyrządzamy Jej Synowi i Jej samej.
Miała do czasu gdy zaczęliśmy gnębić jej rodaków Żydów.
@@musicrelaxation6648 ooo to szanowny kolega kij w szprychy wsadził :p a taki wniosek z objawień prywatnych czy może w torze się kolega doczytał, czy może po prostu kolega napił jakiegoś napoju procentowego
Teraz historia kołem się toczy
Jak was slucham to jestem przerażony waszą małością duchową i religijna.Glowna przyczyną zwycięstwa wojsk polskich było niewątpliwie objawienie się Matki Bożej potęznej
I groźnej.Dlarego bolszewicy wpadli w straszliwe przerażenie co mialo główny wpływ na nasze zwycięstwo.
cymbal
@@romanjunkiewicz7744 poczekaj jeszcze chwilę czasu bo apokalipsa realizuje się na naszych oczach i wkrudce dowiesz się jakim poziomie jest twoja głupota.Z Noego tesz się wszyscy śmiali i potopili się durnie
Cud nad Wisłą... Podobieństwo bitwy warszawskiej z 1920 r. do ofensywy 'charkowskiej i chersońskiej'... Wtedy Pol. posiadali 9x więcej wojsk (1 mln) niż Tuchaczewski (< 110tys.)
Obecnie również Ukr. posiada ale już 11x więcej żoł. (1 mln) niż R. (ok. 90tys. - 103 BGT)... A przecież R. walczy dodatkowo z całym Zachodem i NATO.
Niestety... Polska istnieje tylko dzięki 5 kolejnym cudom i wychowywaniu P. w totalnym KŁAMSTWIE i NIENAWIŚCI do Rosji... Od 300 lat nie wygraliśmy żadnej wojny, żadnego powstania (oprócz Cudu nad Wisłą).
...jaki plan zdrajcy Piłsudskiego? co ten lektor pier/li 🤕
Piłsudski zdrajca,Wałęsa kapuś,a komuniści patrioci.OHYDA.
@@magdaty1815 Tak naprawdę to każdy widzi konia,a na siłę chcę panu wmówić że to jest lew,byle dobrze płacili.
tak, to plan Rozwadowskiego opracowany przez niego jeszcze w połowie lipca jak był w Paryżu jako członek misji wojskowej. Piłeś? nie pisz. Nie piłej? to się napij.
@@aganemnon77 Nie ośmieszaj się! W jakim lipcu? Plan powstał 6 sierpnia, następnie został znacząco zmodyfikowany przez Rozwadowskiego 9 sierpnia. Proszę cię, nie bredź za Nowikem o lipcu, bo to obraża inteligencję każdego, kto choć odrobinę ma pojęcie o wojskowości.
Mówiąc wprost... To P. NAPADŁA na Ukrainę, Rosję, Białoruś i Litwę w 1920 r. a nie odwrotnie
120 czolgow Renault FT-17 .300 samolotów 3 tys karabinów maszynowych,2 tys dział . kilkadziesiąt tys karabinów . Taki to był CUD .
to jest twoj ideologiczny punkt widzenia ateisty agnostyka
Ten cud to Generał Rozwadowski i Haller. Ale to wbrew mitom o sanacji i Piłsudskim.
Ci dwaj generałowie zostawili świadectwa i to na piśmie że pieprzysz. Obaj tez wykazali się skrajna niekompetencją. Obaj wpadłszy w panikę nakazali
strzelać do cofających się własnych żołnierzy. Obaj nie potrafili podwładnych dopilnować i obaj nakazali nieprzygotowanemu generałowi Sikorskiemu
atakować co o mały włos a skończyłoby się przegrana. Rozwadowskiego Piłsudski zdrowo obsobaczył, a Hallerowi stołek zlikwidował.
I faktycznie, cudem było mając tych dwóch durni, bitwę wygrać.
To był Cud!!!!
Nie ma cudów.Tylko wiara.Wiara w zwycięstwo I oraz męstwo.Polacy posiadają te 2 cechy
Nie cud, to Polacy wspólnie ponad podziałami wygrali z Rosją.
☝️🌾Któż jak Bóg 🌾☝️
Mało kto jest tak ppierlony
Odbieranie zasług Maryi Królowej Polski w zwycięstwie dla Polski jest nikczemnością i zniweagą dla Naszej Królowej. Nikt tu nie odbiera zasług Naszym Żołnierzom. Nie ma tu żadnej sprzeczności.
Prawie wszystkie komentarze to bluźnierstwo godne politowania.Dziś już się nie mówi że każdy kościół wypełniony był po brzegi,każda kapliczka oblegana w gorliwej modlitwie za ojczyznę. Interpretują cud na wszystkie możliwe sposoby tylko nie na ten prawdziwy, to pokazuje jak bardzo odwracamy się od Boga nie oddając należytej czci NMP która wysłuchując naszych modlitw objawiła się na niebie będąc widoczną tylko dla naszych wrogów. Pomijając ten fakt wyzbywamy się najważniejszych wartości którymi kierowała się od zawsze Polska i dzięki którym istniejemy a mianowicie BOG HONOR OJCZYZNA.
Jesteś dureń czy to chwilowa słabość?
@@ryszard7255 Owszem Bóg karze za zło czynione na ziemi: czasem natychmiast innym razem dopiero po śmierci, nie wiemy dlaczego, powiedział kiedyś - zapisane to w Biblii - "Moje myśli nie są waszymi ani wasze Moimi" - nie nam więc sądzić o tym. Zło sieje zły, ale to my dajemy mu przyzwolenie swym zachowaniem.
Maryja była czczona przez Apostołów od pierwszych chwil, gdy Ją poznali. Przekazali ten kult pierwszym chrześcijanom. Czczono Jej wizerunki od I wieku. Pierwsze sanktuarium maryjne powstało w Saragossie w 40 r. n.e. gdy jeszcze żyła w Jerozolimie! Przybyła do Hiszpanii w wizji św. Jakuba Zebedeusza, który tam ewangelizował z mizernym skutkiem. Aniołowie nieśli kolumnę na której, jak na tronie, siedziała Maryja. Kolumna ta stoi do dziś w sanktuarium Nuestra Seniora del Pilar.
Dzięki Jej wstawiennictwu - jak w Kanie galilejskiej - działy się cuda i ludy zaczęły nazywać Ją/obierać swoją królową. Ciekawe, że Polski Królową zechciała być sama, ponieważ, jak mówiła: "Ja ten naród umiłowałam, bo osobliwą miłością pałają ku mnie jego synowie." Objawiła to życzenie włoskiemu jezuicie Mancinellemu w 1608 r. Dopiero po niemal pół wieku, po zwycięstwie nad Szwedami, król oficjalnie ogłosił Maryję naszą Królową. Jezus NIE powiedział, że modlić się trzeba TYLKO, do Ojca, to konfabulacja protestantów! Maryja jest Matką Boga-Człowieka, Syna Bożego Jezusa Chrystusa. Wszystko to jest opisane, udokumentowane nawet naukowo w różnych opracowaniach, które znaleźć można także w necie. 'Pomieszanie z poplątaniem" mają tylko ci, co tego nie śledzą w życiu, nie czytają, bo są leniwi i łykają tylko nie zawsze prawdziwe gotowce.
@@ryszard7255 Z całym szacunkiem ale obawiam się że z takim podejściem nic i nikt nie jest wstanie Pana przekonać , odnoszę wrażenie że Pan po prostu nie chce wierzyć. A w tym przypadku żadna argumentacja Pana nie przekona.
@@piotrraczynski9395 nie zesraj się z tym bog honor ojczyzna. Pierwotnie ta nieoficjalna dewiza brzmiała honor i ojczyzna i tak że byla wyszywana na sztandarach. Cała ta zawierucha niewiele z bogiem miała wspólnego
A to nmp to co to jakaś organizacja, bo skrótowcami lecisz?
Dlaczego przekonujecie, że to nie był cud wbrew zeznaniom tysięcy bolszewickich jeńców - czyżby ogarnęła ich wszystkich zbiorowa halucynacja? Oni widzieli Matkę Bożą z hufcem husarii. Nie umniejszając kunsztowi dowódców, nie można pomijać tego faktu, jak by nie patrzeć, historycznego.
No jak nie cud. Przecież Maryja zawsze cudownie się opiekowała Polakami. Nic nie musieli robić bo jak bylo całkiem do d..to Maryja abrakadabra i juz jest cudownie.. Skorupka zobaczył. Bolszewicy widzieli to musiak być cud. Polak nie da sobie rady bez cudów..
Słuchając tej relacji tym bardziej się utwierdziłem, że to był cud
Kto finansował bolszewików... Światowe przepływy finansowe są prawdziwym obrazem historii świata, ale kto ma możliwość ich ogarnięcia?
Zgaduje, pani Victoria N. 🦧🤣
🙋♂️Dziękuje za program🙌Pozdrawiam z Dublina🤗👻☺️💃🏻🕺
No pewnie, że nie był cud tylko mega fart, bo Lenin poslal sporo swej armii do walki na Kaukaz i tyle
Dla jednych był to cod dla innych nie, wszystko zależy od spojrzenia...niewierzący powiedzą że żadnego cudu nie było, a rosyjscy żołdacy nie widzieli żadnych postaci Matki Boskiej choć bardzo dużo ich ja widziało...dla wierzących jest to jednym z wielu dowodów...
Gościu co ty piszesz.... jaka matka boska w chmurach.... nikt tego nie widział to brednie skończone. Poczytaj pamiętniki ludzi którzy tam zostali ranni lub gineli to tam żadnych cudow nie bylo tylkl krew gowno i śmierć
@@tobiaszkomorski5980 rozumiem że byłeś tam i jej nie widziałeś, a ci co ja widzieli (opisywali to w zeznaniach) to idioci..a krew Głowno i śmierć jest na każdej wojnie..to samo dzieje się dziś na Ukrainie I to samo było pod Grunwaldem ..
@@robert.111 nie nazywałam uczestników idiotami. Ludzie lubią przypisywać jakieś niewiarygodne zdarzenia nieistniejącym bóstwom. Niestety, ale to mit i bajka dla wierzących, którzy pielęgnuje i podtrzymuje kościół, bo ma z tego profit.
@@tobiaszkomorski5980 Dokładnie. Dziwne że cud o którym mowa nie ma potwierdzenia w dokumentach...
@@tobiaszkomorski5980 - pomimo tego ze pytaja sie czy matka boska to zydowka czy nie, to w roznych pamietnikach szczegolnie ruskich sa wzmianki o widoku ppstaci kobiecej .
Liczebnie siły były wyrównane. Nad bolszewikami mieliśmy przewagę w sprzęcie bo mieliśmy trochę czołgów i samolotów czego oni nie mieli. Szanse były prawie pół na pół ze wskazaniem na nas. Więc dlaczego bitwę warszawską nazywa się cudem?
Piłsudski był masońską marionetką, podczas bitwy warszawskiej dowodził Rozwadowski
Nie zmyślaj, to żałosne.
Cudem jest to, że Polska istnieje przy rządach nędzników i nieudaczników beż honoru, godności i jaj
Daje do myslenia, szczegolnie teraz w kontescie wojny w Ukrainie.
Mówiąc wprost... To P. NAPADŁA na Ukrainę, Rosję, Białoruś i Litwę w 1920 r. a nie odwrotnie
1z2 Cud nad Wisłą... Podobieństwo ofensywy 'charkowskiej i chersońskiej' do bitwy warszawskiej z 1920 r... Wtedy Polacy posiadali 9x więcej wojsk (1 mln żołnierzy) niż Tuchaczewski (100-110tys.)
2z2 Obecnie również Ukraina posiada ale już 11x więcej żoł. (1 mln) niż R. (ok. 90tys. - 103 BGT)... A przecież R. walczy na Ukr. dodatkowo z całym Zachodem i NATO.
@@magdaty1815 A gdzie ty widzisz przyjaźń w 1920 roku? Właśnie sprzedali Ukraińców ruskim. Wolisz przyjaźń z bandytami ruskimi? Wracaj do szkoły.
@@magdaty1815 Biedne dziecko, wróć do szkoły i naucz się pisać po polsku bo wstyd czytać. Taka z ciebie Polka patriotka, że nie chciało ci się nauczyć własnego języka? A może ty ruska onuca?
Cała Warszawa się modliła, non stop były procesje że nie można było nawet przejechać autem ulicami. Msze Św. pezeblagalne i ciągłe adoracje w dzień i w nocy warszawiaków doprowadziło do działania nieba i teraz w tych czasach znowu będzie to potrzebne tylko czy w Polakach jest jeszcze tyle wiary?????? Boże ratuj!!!!
Mają zakute łby i musi przejść znowu Bicz Boży by zrozumieć tę prawdę którą Pan rozumie.
A kto miał wtedy auto?
Ten materiał to mainstreamowy bullshit.
Ale my wiemy że to nie był żadny còd
A mieli powiedzieć że złamali szyfry żeby tamci je zmienili?
@@Dan_Pol_ czemu?
@@szukajacprzecinkow9050 ??? czemu co ???
A co z amerykanskimi lotnikami którzy tez walczyli?
Kiedyś wykładowca podał, że przyczyną zwycięstwa był polski wywiad, który dostarczał informacji i Polacy wiedzieli z wyprzedzeniem o ruchach wojsk bolszewickich i mogli wspaniale przeciwdziałać !
To tylko częściowa prawda.
Bo polski wywiad przewidział, że "gimnazjaliści i studenci" prowadzeni pod Ossowem przez księdza Skorupkę przepędzą dywizję strzelców zwaną "żelazną"? Jak w tym niezwykłym zwycięstwie pomogła wiedza wywiadowcza?
@@stasiektruserczing5339 Gdyby nie wywiad i wiedzą o tym że na styku armi jest tylko Grup Mozyrska ,a konarmia Budionnego nie ruszy znad Lwowa to by nawet wielki heroizm i odwaga by nie pomogła
@@adamgoebiowski1637
Do pozyskania takich informacji nie był potrzebny żaden wywiad.
Było coś takiego jak front południowy który ręka na pulsie trzymał.
Gdyby nasz wywiad był taki doskonały, to Rozwadowski z Hallerem by się nie osrali w panice kiedy rusek 1 Armię atakował Wiedzieliby że to tylko dwie dywizje.
Był człowiek (nie pamiętam nazwiska teraz), geniusz kryptografii, który wcześniej służył w armii carskiej i znał sposoby i procedury szyfrowania tej armii. "Podczas wojny polsko-bolszewickiej złamano około stu rosyjskich szyfrów przez grupę polskich kryptologów..." To on później stworzył Bióro Szyfrów, którego członkowie (Różycki, Żygalski i Rajewski) złamali Enigmę....
Proszę poczytać i zapoznać się z losami i samopoświęceniem /żertwa/ ks. Ignacego Skorpuko i por. Stefana Pogonowskiego, i dopiero potem nagrywać filmiki. Cześć Bohaterom
A jednak cud!
Po to powstała Polska, żeby było mięso armatnie, taki pas trupów potrzebny do otrzepania łapek. Dzisiaj jest to samo. Déjà vu.
Piłsudski to prawdziwy cud chodź go tam nie było to wygrał wojnę ,ogarnijcie się ciecie
kibelne opowiastki endeków. nie znudziło wam się po stu latach?
tom timo , święta prawda ruclips.net/video/m2JKYsH-vjk/видео.html , brawo👍🏻👍🏻👍🏻
Marian Kukiel - Bitwa Warszawska [szkic historyczny]
str. 32
„Faza II Przeciwnatarcie Armii frontu środkowego
Dowództwo objął osobiście Wódz Naczelny, mając przy sobie ścisły sztab.
Grupa manewrowa ma spełniać zadanie klapy zamykającej pułapkę, w którą wpadł nieprzyjaciel. [….] Zamiarom Wodza Naczelnego sprzyja całkowita tajemnica, która osłania ugrupowania sił. Do ostatniej chwili nieprzyjaciel niczego się nie spodziewa; zaskoczeniu taktycznemu pod Warszawą towarzyszyć będzie całkowite zaskoczenie strategiczne. Z chwilą opuszczenia Wieprza ustaje niebezpieczeństwo zagrażające w czasie koncentracji od wschodu i południa, natomiast wyrasta nowe od strony Brześcia, gdzie meldowano odwody nieprzyjaciela.
Przed tą ewentualnością Wódz Naczelny zabezpiecza się ugrupowaniem obu manewrujących armii w schodach na prawo”.
Str. 33
„Grupa Uderzeniowa 15 VIII jeszcze nie zakończyła koncentracji; oddziały zmęczone długimi marszami i walkami, lecz ożywione jak najlepszym duchem wskutek odniesionych zwycięstw.”
Marian Kukiel - Dzieje Polski porozbiorowe 1795-1921 T.2
str. 664-665
„Wyzyskanie powodzenia było (słowa Weyganda) prowadzone przez Marszałka Piłsudskiego ręką mistrza, z rozmachem zawrotnym; nie dał nieprzyjacielowi ocknąć się z zaskoczenia i pędził go bez zaczerpnięcia tchu aż unicestwił jego armie”.
Ofensywa rozpoczęła się świetnie. Grupa manewrowa, którą dowodzi szef Państwa, Piłsudski, zgrupowana pomiędzy Iwanogrodem a Chełmem, szybko posuwa się na północ. Nieprzyjaciel, całkowicie zaskoczony widokiem na swoim lewym skrzydle Polaków, o których myślał, że są w stanie rozkładu, nigdzie nie stawia poważnego oporu, ucieka w rozsypce na wszystkie strony albo poddaje się całymi oddziałami.
[Dziennik Charles’a de Gaullle’a, oficera Francuskiej Misji Wojskowej w Polsce, prowadzony w czasie wojny polsko-bolszewickiej od 1 lipca do 26 sierpnia 1920 r. Dziennik został anonimowo opublikowany w „La Revue de Paris” w listopadzie 1920 r.]
List Szefa Sztabu Generalnego W.P. Gen. Tadeusza Rozwadowskiego do marszałka Józefa Piłsudskiego
Warszawa 15 sierpnia 1920
[IJP, AOG, AGNW, T.10, t.2, dok. 4624, rkps. s.12.]
Szef Sztabu Generalnego Warszawa 15/8 1920
Wojsk Polskich 5-ta pop. [ołudniu]
[nadruk]
Panie Komendancie!
Zamawiałem właśnie oficera z automobilem dla przesłania wiadomości ostatnich, gdy mi list pana Komendanta z dnia dzisiejszego doręczono.
Mam wrażenie ogólne, że cała akcja rozwija się bardzo korzystnie i że właśnie co do czasu mamy korzystne warunki, tak jak je p. Komendant przewidział.
[...]
Gen. Roja melduje właśnie, że większe kolumny nieprzyjaciela poruszają się z północy na Żelechów i Garwolin, a więc i tutaj zdają się bolszewicy przecież wydatniej posuwać i angażować przed nami. Uderzenie głównej siły Pana Komendanta trafi więc doskonale, a lepiej że dopiero jutro rano ten atak wyruszy, byle był party silnie naprzód wypoczętymi siłami.
[...]
Uzgodnienie akcji 4-tej armii z 1-szą doskonale p. Komendant przygotował i proszę liczyć na to, że pozostając w ścisłym kontakcie wszystko przyspieszę tak, abyśmy od 17 rano byli tu gotowi do współdziałania, tak wypadem 15-tej ku Garwolinowi na Karczew i Wiązownę, jak i razem z czołgami - gotowymi od 16 wieczorem pod Grochowem-Wawrem do akcji na Nowomińsk, lub w razie tylko koniecznej potrzeby przez Okuniew ku północnemu wschodowi, gdyby ataki zbyt silne na centrum naszego przyczółka, taką akcję oswabadzającą wymagały.
[...]
Załączając list gen. Weygand proszę p. Komendanta chcieć przyjąć wyrazy głębokiej czci i prawdziwego przywiązania, od oddanego najposłuszniej
Generała Rozwadowskiego.
O jednym wiadomo, ciebie tam nie było mitomanie.
Cud nad Wisłą... Podobieństwo bitwy warszawskiej z 1920 r. do ofensywy 'charkowskiej i chersońskiej'... Wtedy Polacy posiadali 9x więcej wojsk (1 mln żołnierzy) niż Tuchaczewski (100-110tys.)...
Obecnie również Ukraina posiada ale już 11x więcej żoł. (1 mln) niż R. (ok. 90tys. - 103 BGT)... A przecież R. walczy na Ukr. dodatkowo z całym Zachodem i NATO.
Matka Boska uratowała naród
Chyba twoją starą, nie ma czegoś takiego jak matka boska