Ludwig to boss który zatrzymał mnie w dodatku na chyba 2 - mc. Nie potrafiłem go przejść. I jeszcze później ta jego obcięta gadająca głowa. Niesamowite wspomnienie z tym bossem
Ja się bardzo męczyłam z Nadzorcą Dawnych Władców w lochach kielicha -Taki ognisty pies. Był w tym lochu z odjętą połową życia - było kiepsko - zabijał mnie jednym ciosem. W końcu się udało, ale liczbę podejść w którymś momencie już przestałam liczyć. Na kosa używałam tą tarczę z dodatku. W miarę dobrze blokowała te jego krwawe ataki dystansowe. Pozdrawiam
Moje subiektywne top 3 jeżeli chodzi o poziom trudności : 1. Sierota Kos, (momentami nie wiedziałem co się dzieje w trakcie walki. Bardziej nieczytelni i tym samym trudniejsi byli dla mnie tylko Isshin Święty Miecza i Sowa ze wspomnienia z Sekiro), 2. Ebrietas (nienawidzę tej j3banej szarży zwłaszcza przy 2 spotkaniu z nią podczas przechodzenia lochu), 3. Ludwig (faza bestii jest niesamowicie wymagająca. Jest wtedy po prostu nieprzewidywalny. Sam design tego bossa jest genialnie obrzydliwy). Top 3 najlepszych bossów ogólnie: 1. Gehrman (tak jak przy Artoriasie, przeżyłem katharsis walcząc z nim, miałem łzy w oczach gdy go zabijałem i tym samym wyzwalałem, co do soundtracku, który jest moim ulubionym, zawsze zakręci mi się łezka w oku, gdy wchodzi chór), 2. Lady Maria ( ładunek emocjonalny trochę mniejszy niż przy Gehrmanie, niemniej pękało mi serce znając jej historię. Jej piękno i relacja z Gehrmanem podbudowuje tylko tragizm tej postaci, soundtrack jest przepiękny), 3. Laurence ( tak samo jak przy naszej parze tropicieli, lore i soundtrack, słowa śpiewane przez chór znam po prostu na pamięć i jestem w stanie to zanucić obudzony o 5 nad ranem. Atmosfera grozy i świadomość tego, że był człowiekiem jeszcze bardziej dobija świadomego gracza). Top 3 Soundtracki : 1. Gehrman, 2. Bestia kleryka, 3. Laurence
Gehrman na pierwszym miejscu - nie mogło być inaczej - to jest boss doskonały! Nie jest ani żałośnie prosty jak Wiedźmy, ani zajebiście trudny jak Sierota Kos. Pod kątem trudnościowym, audiowizualnym, mechanicznym, fabularnym czy po prostu grywalnościowym Gehrman jest najlepszym bossem z jakim miałem do czynienia!
Wyniki tej ankiety pokazują jak wielkie wrażenie zrobiła na naszej społeczności ekipa From Software pracująca nad projektami bossów w Bloodborne. Brakuje mi na liście Bestii Kleryka ale najwyraźniej za mało osób polubiło jej design.
@@suchar7175 freide, to ta z obrazu? Łatwa, pierścień na szron do tego ta kulka ziółko na staminę i ogień, 3 fazy schodzą bez problemu, najgorsze są wilki i kolesie z pochodniami. W ds3 z bossów miałem jedynie problem na bezimiennym królu a tak pozatym to bardzo łatwa gra.
Znakomity odcinek. O wielu rzeczach jako tylko osoba oglądająca bym mógł dyskutować / nie zgadzać się, ale ... się wstrzymam ponieważ z punktu widzenia widza często pewne rzeczy wyglądają inaczej niż z punktu widzenia gracza. Natomiast zgadzam się w 100% w tym, że cutscenka z Ludwigiem, kiedy on w sobie dostrzega człowieczeństwo, kiedy w odbiciu miecza widzi czym się stał ... rewelacyjna (pomysł, wykonanie, przedstawienie tego nam widzom). Ogląda się ją wspaniale.
Dziękuję bardzo S84! :D To prawda, cutscenka jest bardzo przejmująca i unikalna z uwagi na to. W ogóle Ludwig jest ciekawym przykładem, bo z reguły kolejna faza w Soulsach oznacza większy szał bossa (np.Gascoigne), a tutaj wręcz dochodzi do opamiętania. Mega rzecz
Ze zwierzęcia w pierwszej fazie, takiego bezrozumnego w szale, w kolejnej fazie przechodzi do myślącego wojownika. To taka pozytywna zmiana tej kolejnej fazy. Właśnie tak jak mówisz: Ludwig nie przechodzi w większe zezwierzęcenie, nie przekształca się w jeszcze większa bestię, ale dochodzi do opamiętania, dostrzega czym się stał i zaczyna myśleć. :)
No więc soundtracki. Soundtrack Ludwiga jest niesamowity. Naprawdę mroczny ale i taki... epicki :D Tak to słowo chyba też pasuje. Ale jak dla mnie lepszy klimat robi muzyka Mamki Mergo. To niby tak sama melodia co w pozytywce, ale w czasie walki z tak upiornym przeciwnikiem, tworzy atmosferę grozy i tajemniczości. Z resztą muzyka z pozytywki może brzmieć naprawdę strasznie jeśli to odpowiednia melodia... no chyba że to po prostu inna wersja All Star xd
Kwestia indywidualna, ja takiego Bezimiennego Króla zabiłem na dwa podejścia, a wszyscy na niego psioczą jaki to on nie jest zajebiscie trudny, jak moj kolega, który przez tego bossa porzucil zamysł platynowania DS3 :P Ebrietas dla mnie z kolei mega trudna nie byla, mnie wymęczył tylko Logarius, no ale DLC dopiero przede mną
Mogę się mylić, ale czy przypadkiem boss z 4. miejsca nie został źle przetłumaczony? Oryginalnie jest to "Orphan of Kos", czyli wg. mnie Sierota Kosa, a nie Sierota Kos. Kos to imię kogoś/czegoś co to stworzył, wskazywałoby na to słowo "of". Nie znam lore, nie znam bossa, ale jeżeli ktoś coś wie - chętnie przeczytam
Beasts all over the shop you'll be one of them sooner or later Ahhh what's that smell ...the sweet blood oh it sings to me it's enough to make a man sick Too proud to show you true face eh , but a sporting hunt it was Moja ulubiona postać z bloodborne
Nie ma co. Bloodborne to bloodborne - ciężko będzie ta grę. Nawet from software musi się postarać żeby przebić samych siebie, szczególnie pod względem klimatu
Szkoda, tylko że większość tych bossów nie stanowi żadnego wyzwania ;/ Przy pierwszym podejściu padli za 1/2 razem (oprócz amelii, Logarius za 3 :p, ) Mimo wszystko bossowie fajni :) PS Koss był trudny, ale irytowały mnie jego hit boxy oraz to, że bił leżącą postać, więc nie nazwał bym go sprawiedliwym. PS 2 Soundtrack gascoine-a i bestii kleryka mi się bardziej podobają niż ludwiga PS 3 Lady Maria
Problemem myślę że jest to że walczymy z nimi zazwyczaj mając zbyt wysoki lvl. Bossowie zadają nam zbyt małe obrażenia a my im zbyt duże. Właśnie dlatego dla mnie np. Lady Maria jest o wiele niżej niż na drugim miejscu, bo w zasadzie nie idzie się nią "nacieszyć" podczas walki. Kilka uderzeń i już kolejna faza, nawet nie użyje wszystkich swoich ataków i musi przejść do nowych :P Ale, polecam zagrać na najwyższych ng+ ;) Tam nawet mając maksymalny lvl jesteś gównem xd
@@RavenOfTzeentch Akurat przejść grę można bardzo szybko te kilka razy by potem na poważnie pograć na wyższym ng+. Nie musisz walczyć z większością bossów a wrogów możesz pomijać
Dla mnie w podstawce bloodborne praktycznie nie ma dobrych bossów, może poza ojcem Gascoigne (zwłaszcza gdy walczymi z nim pierwszy raz) :/ Zabawa zaczyna się w dlc.
Wszystko fajnie, bossy ciekawe, ale szkoda, że w stosunku do soulsów to są super łatwe. Wcześniej grałem w soulsy 1,2,3 zanim po latach mogłem przejść bloodborne(zakup Ps4). W 90% bossów nie padłem ani razu, 4 zgony zaliczyłem na Amelii próbując z nią walczyć w soulsowym stylu. Po przejściu na stricte agresywne podejście, nie zginąłem na bossie do końca gry. Sorry, jedynie na tym szybkim bossie w lochu kielicha padłem 3x walcząc bez parowania. Platyna wbita a opinia jednak odmienna raczej od wielu. Bloodborne to najłatwiejszy soulsborn. Mechanika lifestealowania i dodgowanie bardzo ułatwia rozgrywkę. Ebrietas która jest tak chwalona za poziom trudności to był jakiś żart. Zresztą wszystkie duże bossy to kwestia siadania im na dupie ew. z boku i spam r1 najczęściej. Jedynie bossy z dlc są skonstruowane jak te z soulsów, mają odmienny poziom trudności, ale dalej nic specjalnego.
Ludwig to boss który zatrzymał mnie w dodatku na chyba 2 - mc. Nie potrafiłem go przejść. I jeszcze później ta jego obcięta gadająca głowa. Niesamowite wspomnienie z tym bossem
Ludwika pokonałem za pierwszym razem. Moim zdaniem powinna sie tu znalezc Bestia rządna krwi, której bez pomocnika nie mogłem pokonać.
Jest to najłatwiejszy boss wystarczy rolować do przodu w lewo i nie trafi cię praktycznie żadnym atakiem
Bloodstarved beast to najprostszy do parowania boss w tej grze
Ja się bardzo męczyłam z Nadzorcą Dawnych Władców w lochach kielicha -Taki ognisty pies. Był w tym lochu z odjętą połową życia - było kiepsko - zabijał mnie jednym ciosem.
W końcu się udało, ale liczbę podejść w którymś momencie już przestałam liczyć.
Na kosa używałam tą tarczę z dodatku. W miarę dobrze blokowała te jego krwawe ataki dystansowe.
Pozdrawiam
Może zrobiłbyś filmy o historii z dark souls, bloodborne. O historii bossów, świata itp
Bardzo chciałbym, tylko w zasadzie byłoby to dość odtwórcze, bo historia została już po mistrzowsku pokazana u Drake'!/Vaatiego na YT
c r i n g e
R0nald McDonald rozumiesz w ogóle słowa, których używasz?
Tia jak dla mnie to jest po prostu cringe
Tylko tutaj został usunięty komentarz a ja o tym napisalem
Moje subiektywne top 3 jeżeli chodzi o poziom trudności : 1. Sierota Kos, (momentami nie wiedziałem co się dzieje w trakcie walki. Bardziej nieczytelni i tym samym trudniejsi byli dla mnie tylko Isshin Święty Miecza i Sowa ze wspomnienia z Sekiro), 2. Ebrietas (nienawidzę tej j3banej szarży zwłaszcza przy 2 spotkaniu z nią podczas przechodzenia lochu), 3. Ludwig (faza bestii jest niesamowicie wymagająca. Jest wtedy po prostu nieprzewidywalny. Sam design tego bossa jest genialnie obrzydliwy).
Top 3 najlepszych bossów ogólnie:
1. Gehrman (tak jak przy Artoriasie, przeżyłem katharsis walcząc z nim, miałem łzy w oczach gdy go zabijałem i tym samym wyzwalałem, co do soundtracku, który jest moim ulubionym, zawsze zakręci mi się łezka w oku, gdy wchodzi chór), 2. Lady Maria ( ładunek emocjonalny trochę mniejszy niż przy Gehrmanie, niemniej pękało mi serce znając jej historię. Jej piękno i relacja z Gehrmanem podbudowuje tylko tragizm tej postaci, soundtrack jest przepiękny), 3. Laurence ( tak samo jak przy naszej parze tropicieli, lore i soundtrack, słowa śpiewane przez chór znam po prostu na pamięć i jestem w stanie to zanucić obudzony o 5 nad ranem. Atmosfera grozy i świadomość tego, że był człowiekiem jeszcze bardziej dobija świadomego gracza). Top 3 Soundtracki : 1. Gehrman, 2. Bestia kleryka, 3. Laurence
Gehrman na pierwszym miejscu - nie mogło być inaczej - to jest boss doskonały! Nie jest ani żałośnie prosty jak Wiedźmy, ani zajebiście trudny jak Sierota Kos. Pod kątem trudnościowym, audiowizualnym, mechanicznym, fabularnym czy po prostu grywalnościowym Gehrman jest najlepszym bossem z jakim miałem do czynienia!
...
Tonight Gehrman joins the hunt
Ze wszystkich bossów to z Logariusem się męczyłem ...
Brakuje Laurenca imo.
Ach te ciary kiedy druga faza Ludwiga weszła za mocno
Wyniki tej ankiety pokazują jak wielkie wrażenie zrobiła na naszej społeczności ekipa From Software pracująca nad projektami bossów w Bloodborne. Brakuje mi na liście Bestii Kleryka ale najwyraźniej za mało osób polubiło jej design.
imo, przede wszystkim w tym bossie najbardziej przeszkadza zbyt mala arena jak na walke z takim przeciwnikiem
Bloodborne. Gra o potworach i kosmitach. Dwa pierwsze miejsca to dwoje ludzi 😁
Bo ludzie to największe i najstraszniejsze potwory
W soulsach im mniejszy boss tym jest mocniejszy
@@mikoajmajka5312 midir
@@salazar.slytherin6400 Midir nie dorasta do pięt malutkiej Friede jeśli chodzi o poziom trudności :p
@@suchar7175 freide, to ta z obrazu? Łatwa, pierścień na szron do tego ta kulka ziółko na staminę i ogień, 3 fazy schodzą bez problemu, najgorsze są wilki i kolesie z pochodniami. W ds3 z bossów miałem jedynie problem na bezimiennym królu a tak pozatym to bardzo łatwa gra.
Znakomity odcinek. O wielu rzeczach jako tylko osoba oglądająca bym mógł dyskutować / nie zgadzać się, ale ... się wstrzymam ponieważ z punktu widzenia widza często pewne rzeczy wyglądają inaczej niż z punktu widzenia gracza. Natomiast zgadzam się w 100% w tym, że cutscenka z Ludwigiem, kiedy on w sobie dostrzega człowieczeństwo, kiedy w odbiciu miecza widzi czym się stał ... rewelacyjna (pomysł, wykonanie, przedstawienie tego nam widzom). Ogląda się ją wspaniale.
Dziękuję bardzo S84! :D To prawda, cutscenka jest bardzo przejmująca i unikalna z uwagi na to. W ogóle Ludwig jest ciekawym przykładem, bo z reguły kolejna faza w Soulsach oznacza większy szał bossa (np.Gascoigne), a tutaj wręcz dochodzi do opamiętania. Mega rzecz
Ze zwierzęcia w pierwszej fazie, takiego bezrozumnego w szale, w kolejnej fazie przechodzi do myślącego wojownika. To taka pozytywna zmiana tej kolejnej fazy. Właśnie tak jak mówisz: Ludwig nie przechodzi w większe zezwierzęcenie, nie przekształca się w jeszcze większa bestię, ale dochodzi do opamiętania, dostrzega czym się stał i zaczyna myśleć. :)
No więc soundtracki. Soundtrack Ludwiga jest niesamowity. Naprawdę mroczny ale i taki... epicki :D Tak to słowo chyba też pasuje. Ale jak dla mnie lepszy klimat robi muzyka Mamki Mergo. To niby tak sama melodia co w pozytywce, ale w czasie walki z tak upiornym przeciwnikiem, tworzy atmosferę grozy i tajemniczości. Z resztą muzyka z pozytywki może brzmieć naprawdę strasznie jeśli to odpowiednia melodia... no chyba że to po prostu inna wersja All Star xd
Demo kolejne fajne top. Czemu nie nagrywasz ds2 cosplay mówiłeś że będzie regularnie 2 3 odc i koniec dlaczego?
Nadal nie mogę zrozumieć jak Ebrietas jest uważana za najtrudniejszego Bossa w podstawce
Kwestia indywidualna, ja takiego Bezimiennego Króla zabiłem na dwa podejścia, a wszyscy na niego psioczą jaki to on nie jest zajebiscie trudny, jak moj kolega, który przez tego bossa porzucil zamysł platynowania DS3 :P
Ebrietas dla mnie z kolei mega trudna nie byla, mnie wymęczył tylko Logarius, no ale DLC dopiero przede mną
Ebrietas wystarczyło stać na plecach i ją naparzać
Ja tego bosa zabiłem za pierwszym razem 😂
Kos był trudny na początku, ale jak dla mnie to najtrudniejszy jest Laurence Pierwszy Pastor z DLC
Tak wgl to powodzenia z ds 3 wyzwanie. Super film :)
Hej a może TOP 10 Najlepszych Soundtracków z Soulsborne? :D
Też będzie taki temat! Chyba nawet jako następny:D
@@Demonidias Super😃
Będzie top 10 soundtracków?
Tak!
@@Demonidias Fajnie!
Szczerze mówiąc, to w DS1 każda lokacja oprócz Demon Ruins i Lost Izalith była genialna
DS jest zajebiste i tyle tu do gadania
Demo, kiedy planujesz zrobić jeszcze jedną serię z Bloodborne ?? Ale nie wyzwanie tylko zwykłą
Może top10 Soulsowych soundtracków? :D
bloodborne to dzieło sztuki nie ma lepszej gry
Sory wiedźmin lepsy
Bo Polska gra ...
Sory, ale Dark Souls lepsze😉
@@solaireofastora7218 Sory, ja także uwielbiam dark souls szczególnie 3 ale bloodborne jest moim nr.1 ;]
Tetris lepszy
Gram ostatnio z Ludwigiem, wchodzę na pole usłane trupami, walczę i ginę, ginę, ginę... I to jest doskonałe.
Tonight Gherman joins the hunt. Ale w mojej opini soundtrack ludwiga pobija jednak pontyfik,za bardzo zapada w pamięć.
A pontyfika midir
Z tym filmem się zgadzam a co gerharm soundtrack jest zajebisty i pozdro łapa w górę.
Może top 10 ze wszystkich soulsów i bladborne
Jest Papa Guacamole
Jestem zadowolony
W ankiecie na najlepsze lokacje raczej nie zagłosuję. W DS1 niemal wszystkie to drobne dzieła sztuki więc jak miałbym wybrać?
No nie wiem, przecież nie chodzi tylko o design. Możesz brać pod uwage sam projekt lokacji, trudność przeciwników w lokacji, złożoność, klimat.
Przecież nie mówiłem o samym designie.
według mnie najtrudniejszym bossem jest bestia żądna krwi (kilka tygodni się z tym męczyłem)
Mogę się mylić, ale czy przypadkiem boss z 4. miejsca nie został źle przetłumaczony? Oryginalnie jest to "Orphan of Kos", czyli wg. mnie Sierota Kosa, a nie Sierota Kos. Kos to imię kogoś/czegoś co to stworzył, wskazywałoby na to słowo "of". Nie znam lore, nie znam bossa, ale jeżeli ktoś coś wie - chętnie przeczytam
Kos to jest ona, odmiana w tłumaczeniu jest więc prawidłowa. To właśnie z Kos wychodzi Sierota, czyli właściwy boss.
@@Demonidias A dziękuję bardzo za odpowiedź, czuję się teraz mądrzejszy, jeżeli chodzi o Bloodborne'a c:
zrobisz kiedyś odc z monster hunter world?
Beasts all over the shop you'll be one of them sooner or later
Ahhh what's that smell ...the sweet blood oh it sings to me it's enough to make a man sick
Too proud to show you true face eh , but a sporting hunt it was
Moja ulubiona postać z bloodborne
Jak miło usłyszeć swój komentarz odnośnie Lady Marii ;)
Elbrietas... pierwsze podejscie, wszedlem, pozamiatalem w 30 sek i wyszedlem :D. True story.
Ludwig nie jest pierwszy...? Aaa, Gehrman jest, to spoko.
Dziś walczyłem z Gehrmane i ja czułem że tego nie chce(ale trzeba dla 2 zakończeń) ja tą walke se tłumaczyłem tak Gehrman uwolnię Cię z tego koszmaru
Dla mnie najlepszy był Logarius którego nie pokonałem :)
Ja go pokonałem za 4 razem xD
07:56 mechanika soulsowa.. tiiaa welcome too bloodborn casual
Dla mnie najtrudniejszym był Ojciec Gascoigne gdyż bloodborn to moja pierwsza gra na mojej pierwszej konsoli więc jeszcze nie przywykłem.
Mój znajomy zabił go po dwóch dniach a ja za pierwszym razem. Dla każdego inny boss może być trudny xD
To boss, który sprawdza jak opanowałeś mechaniki. Bo parowanie go jest w miare proste.
Nie ma co. Bloodborne to bloodborne - ciężko będzie ta grę. Nawet from software musi się postarać żeby przebić samych siebie, szczególnie pod względem klimatu
Według mnie najlepszy soundtrack ma Lady Maria świetnie oddaje wiktoriański klimat bloodborn'a.
Ludwig nie jest na pierwszym? Kogos tu ostro porabalo
Dziwi mnie to że Gehrmanowi odrasta noga gdy walczy
Wiesz za dużo
Leci lapa w ciemno.
3:59 ja ją pokonałem za trzecim razem
Szkoda, tylko że większość tych bossów nie stanowi żadnego wyzwania ;/
Przy pierwszym podejściu padli za 1/2 razem (oprócz amelii, Logarius za 3 :p, ) Mimo wszystko bossowie fajni :)
PS Koss był trudny, ale irytowały mnie jego hit boxy oraz to, że bił leżącą postać, więc nie nazwał bym go sprawiedliwym.
PS 2 Soundtrack gascoine-a i bestii kleryka mi się bardziej podobają niż ludwiga
PS 3 Lady Maria
Problemem myślę że jest to że walczymy z nimi zazwyczaj mając zbyt wysoki lvl. Bossowie zadają nam zbyt małe obrażenia a my im zbyt duże. Właśnie dlatego dla mnie np. Lady Maria jest o wiele niżej niż na drugim miejscu, bo w zasadzie nie idzie się nią "nacieszyć" podczas walki. Kilka uderzeń i już kolejna faza, nawet nie użyje wszystkich swoich ataków i musi przejść do nowych :P Ale, polecam zagrać na najwyższych ng+ ;) Tam nawet mając maksymalny lvl jesteś gównem xd
@@_Sheev_ mam zamiar ng + zagrać dla kosy
@@RavenOfTzeentch Pierwsze ng+ i tak jest w miarę łatwe
@@_Sheev_ hmm znudzi mi się postać.
Brak możliwości resetowania postaci i mało kamieni do ulepszania zniechęci mnie do grania ng+ x razy
@@RavenOfTzeentch Akurat przejść grę można bardzo szybko te kilka razy by potem na poważnie pograć na wyższym ng+. Nie musisz walczyć z większością bossów a wrogów możesz pomijać
Serio gehrman?
Rzeczywiście Ludwig ma fajny soundtrack, ale i tak według mnie nie przebije pod tym względem Midira.
Obecność Księżyca i Gehrman w Top 10... I am proud of this community
Uwaga Spoler
Widzę że top 3 to sami byli tropiciel
👍🏻👏🏻👍🏻👏🏻👍🏻👏🏻
Najlepsza gra
I moja pierwsza z soulsuw
Dla mnie w podstawce bloodborne praktycznie nie ma dobrych bossów, może poza ojcem Gascoigne (zwłaszcza gdy walczymi z nim pierwszy raz) :/ Zabawa zaczyna się w dlc.
Elbrietas to najłatwiejszy bos w grze. Poprostu ma deadspota pomiedzy ogonoami
Bestia Kleryka - okolo 25 prób
Ojciec Gascoigne - 1 próba
Coś jest nie tak XD
Nie nawidze gasigona
Cała gra miażdży i tyle :)
zagrał bym w tą gre ale gram na pc
Wspierał nas przez cały czas ?
Kogoś my to przypomina ...
Gael
Gael*
Wszystko fajnie, bossy ciekawe, ale szkoda, że w stosunku do soulsów to są super łatwe. Wcześniej grałem w soulsy 1,2,3 zanim po latach mogłem przejść bloodborne(zakup Ps4). W 90% bossów nie padłem ani razu, 4 zgony zaliczyłem na Amelii próbując z nią walczyć w soulsowym stylu. Po przejściu na stricte agresywne podejście, nie zginąłem na bossie do końca gry. Sorry, jedynie na tym szybkim bossie w lochu kielicha padłem 3x walcząc bez parowania. Platyna wbita a opinia jednak odmienna raczej od wielu. Bloodborne to najłatwiejszy soulsborn. Mechanika lifestealowania i dodgowanie bardzo ułatwia rozgrywkę. Ebrietas która jest tak chwalona za poziom trudności to był jakiś żart. Zresztą wszystkie duże bossy to kwestia siadania im na dupie ew. z boku i spam r1 najczęściej. Jedynie bossy z dlc są skonstruowane jak te z soulsów, mają odmienny poziom trudności, ale dalej nic specjalnego.
Na pewno łatwiejsze od DS3, ale nie ma opcji że łatwiejsze od DS1 i DS2 po prostu stałeś się dobry.