Woow jestem w szoku, że takie tematy tutaj poruszasz, bo zaglądałam tu głównie po fajne i szybkie przepisy. Jestem pozytywnie zaskoczona i szczerze gratuluję Ci rozwoju Ciebie i kanału, a także tego, że dzięki temu dowiedziałam się wielu nowych rzeczy, chociaż ten temat kompletnie mnie nie dotyczy. Jeszcze raz wielkie wow 🎉🎉❤ Pozdrawiam serdecznie 😊
cześć, ostatnio przytyłam 4 kg i chciałabym to zrzucić. Zawsze byłam bardzo drobna, jeszcze niedawno ważyłam 43kg przy kaloryce ok. 1700 dziennie. Ostatnio miałam gorszy okres i trochę tych kalorii więcej mi powpadało. Ćwiczę siłowo i w sumie czuję, że mam więcej siły i trochę progresuje z ciężarem, jednak nie czuję się już dobrze w moim ciele, a co najgorsze inni zaczęli zauważać moje dodatkowe kilogramy. Czy jeżeli zacznę spowrotem jeść po 1700kcal (przez ostatni okres jadłam ok 2-2,5k) to wrócę do swojej wagi czy potrzebuje odjąć jeszcze od tych 1700 żeby to zredukować?
Szczerze mówiąc nie jestem zwolenniczką operacji bariatrycznych. Ze względu na możliwe powikłania i osłabienie organizmu wskutek sporej ingerencji chirurgicznej, jak również trudności związane z żywieniem "po", przez co nie każdy potrafi przejść, bo psychika ma zakorzenione kompletnie inne standardy. Czy natomiast każda spośród otyłych i chcących schudnąć osób osiągnęłaby swój cel bez zabiegu? To pytanie pozostawiam mimo wszystko bez jednoznacznej odpowiedzi, skłaniając się jednak ku "tak". W tym wypadku najważniejsza byłaby cierpliwość. Konsekwencja też ale na drugim miejscu, bo jeśli raz od wielkiego dzwonu ktoś złamie zasady swojej diety redukcyjnej, nic się wielkiego nie wydarzy o ile wróci do planu, nawet jeśli startuje z 200 kg.
Dlatego też operacje bariatryczne wykonuje się w sytuacjach, gdy plusy z zastosowania takiego leczenia przewyższają te wszystkie trudności. Czasem jest to już jedyna szansa dla tego człowieka na powrót do zdrowia i normalniejszego życia. Operacji bariatrycznej nie można rozpatrywać jako pójścia na skróty.
mówi się że otyłość to choroba, że wydzielane są hormonu głodu albo niewydzielane są hormony że jesteśym już nasyceni. Obejrzałam cały ten serial i nie było tutaj o tym ani słowa, jak to w końcu jest?
Jakkolwiek przerażająco to brzmi, raczej nic nie zrobisz. Taka osoba dopiero gdy znajdzie się w katastrofalnym położeniu może poczuć chęć zmiany. Przede wszystkim to musi wyjść od niej, od nikogo innego.
Niestety nie zrobisz nic. I mówię to z perspektywy osoby, która jest w 3 stopniu otyłości. Zaczęłam o siebie walczyć dopiero wtedy, kiedy sama była na to gotowa.
Fajnie jak byś kiedyś nagrała coś z Pauliną Gładysz odnośnie odchudzania..
Tak! Szczególnie, że Paulina kiedyś polecała ten kanał 😊
Tak , ja dzięki Paulinie poznałam ten kanał 😊
Poznałam twój kanał dzięki temu serialowi i bardzo się cieszę, że wznowiłaś kontynuowanie go
Jezuu, tak super się to ogląda, nie każ więcej tak długo czekać na kolejne odcinki!
Woow jestem w szoku, że takie tematy tutaj poruszasz, bo zaglądałam tu głównie po fajne i szybkie przepisy. Jestem pozytywnie zaskoczona i szczerze gratuluję Ci rozwoju Ciebie i kanału, a także tego, że dzięki temu dowiedziałam się wielu nowych rzeczy, chociaż ten temat kompletnie mnie nie dotyczy. Jeszcze raz wielkie wow 🎉🎉❤ Pozdrawiam serdecznie 😊
Nie chciałabyś robić podkastu? Dobrze się Ciebie słucha.
Super odcinek 💜
cześć, ostatnio przytyłam 4 kg i chciałabym to zrzucić. Zawsze byłam bardzo drobna, jeszcze niedawno ważyłam 43kg przy kaloryce ok. 1700 dziennie. Ostatnio miałam gorszy okres i trochę tych kalorii więcej mi powpadało. Ćwiczę siłowo i w sumie czuję, że mam więcej siły i trochę progresuje z ciężarem, jednak nie czuję się już dobrze w moim ciele, a co najgorsze inni zaczęli zauważać moje dodatkowe kilogramy. Czy jeżeli zacznę spowrotem jeść po 1700kcal (przez ostatni okres jadłam ok 2-2,5k) to wrócę do swojej wagi czy potrzebuje odjąć jeszcze od tych 1700 żeby to zredukować?
Szczerze mówiąc nie jestem zwolenniczką operacji bariatrycznych. Ze względu na możliwe powikłania i osłabienie organizmu wskutek sporej ingerencji chirurgicznej, jak również trudności związane z żywieniem "po", przez co nie każdy potrafi przejść, bo psychika ma zakorzenione kompletnie inne standardy. Czy natomiast każda spośród otyłych i chcących schudnąć osób osiągnęłaby swój cel bez zabiegu? To pytanie pozostawiam mimo wszystko bez jednoznacznej odpowiedzi, skłaniając się jednak ku "tak". W tym wypadku najważniejsza byłaby cierpliwość. Konsekwencja też ale na drugim miejscu, bo jeśli raz od wielkiego dzwonu ktoś złamie zasady swojej diety redukcyjnej, nic się wielkiego nie wydarzy o ile wróci do planu, nawet jeśli startuje z 200 kg.
Jest to bardzo złożony temat, ale to co napisałaś to jedne z zagrożeń, dlatego przygotowanie do operacji nieraz trwa bardzo długi czas.
Dlatego też operacje bariatryczne wykonuje się w sytuacjach, gdy plusy z zastosowania takiego leczenia przewyższają te wszystkie trudności. Czasem jest to już jedyna szansa dla tego człowieka na powrót do zdrowia i normalniejszego życia. Operacji bariatrycznej nie można rozpatrywać jako pójścia na skróty.
Gdzie kupiłaś kubek dynie?
Podobno kiedyś można było go w Pepco kupić, nwm czy do tej pory jest w Pepco
Są właśnie teraz są w Pepco i to dwa kolory białe też 😊@@KakalinkaKalinka
💚
mówi się że otyłość to choroba, że wydzielane są hormonu głodu albo niewydzielane są hormony że jesteśym już nasyceni. Obejrzałam cały ten serial i nie było tutaj o tym ani słowa, jak to w końcu jest?
Mówiłam o tym w poprzednim odcinku :)
Jak można pomóc osobie z 3 stopniem otyłości , może ktoś może da jakiś pomysł . Jeśli ta osoba nie jest chętna.
Absolutnie nic na siłę to przyniesie odwrotny efekt
Jakkolwiek przerażająco to brzmi, raczej nic nie zrobisz. Taka osoba dopiero gdy znajdzie się w katastrofalnym położeniu może poczuć chęć zmiany. Przede wszystkim to musi wyjść od niej, od nikogo innego.
Niestety nie zrobisz nic. I mówię to z perspektywy osoby, która jest w 3 stopniu otyłości. Zaczęłam o siebie walczyć dopiero wtedy, kiedy sama była na to gotowa.