I dlatego często oglądam Astrofazę - zawsze mogę się czegoś nowego o wszechświecie dowiedzieć czy o pierwiastkach chemicznych i fabrykach związanych właśnie z nimi.
Ekstra odcinek, materiał pierwsza klasa. Energia jądrowa to jedyne źródło które jest wstanie nadążyć z naszą ewolucją przemysłową, cywilizacyjną i za naszymi potrzebami. To obecnie jedyne źródło energii które nadąży za naszym rozwojem. Wydaje mi się, że takie reaktory powinny być budowane głęboko pod ziemią, w ogromnym bunkrze (przeciw atomowym nawet), niż na powierzchni, to chyba najbezpieczniejsze rozwiązanie, gdyby miało być ich naprawdę dużo na naszej planecie.
Witaj Piotrze.. Ja jestem zwolennikiem Energii Atomowej cały czas...uważam, pomimo napromieniowanych odpadów, za najbardziej czyste źródło energii jakie opracował człowiek ( Chodzi mi tutaj o wydajność, moc). Zdanie w tym temacie nie zmienię, bo ciągle są nadal opracowywane metody bezpieczniejszego używania energii atomowej a także utylizacji odpadów radioaktywnych.. w tym kierunku następuje postęp... Fakt... Występuje promieniowanie Jonizujące... ale ci co latają samolotami zapominają o tym, że otrzymują potężne dawki tego promieniowania w czasie lotu na swoje długo oczekiwane wakacje w ciepłych krajach i w czasie wielogodzinnego lotu... O tym głośno się nie mówi... Bo po co ludzi straszyć...Ludzie także zapominają, że dzień w dzień otrzymujemy takie promieniowanie z kosmosu... Popieram Energie Atomową... Ale z nią tylko jeden bardzo poważny mankament... jaki ??? Człowiek... My jesteśmy najsłabszym ogniwem w całym przedsięwzięciu ... My ludzie... Chciwość, korupcja.. polityka.. lobby.. itd.... To powoduje, że na budowie Elektrowni każdy chce się dorobić... aaaa użyjmy trochę tańszego materiału.. aaaa co tam szkodzi... nic się nie stanie itd.... Specjalistów da się wyszkolić... zepsutej budowy w czasie awarii nie da się naprawić ... Ja popieram Energie Atomową.. i jak na razie... jest to jedyne.. sensowne i z ekonomicznego punktu wydajne źródło energii... nawet dla ochrony środowiska!!!!! Pozdrawiam Dominik
Proponuję wszystkim politykom i samorządowcom aby przez 8 godzin dziennie biegali jak chomik w cylindrze z tym że każde kółko było by podłączone do prądnicy. Na pewno było by to z korzystniejsze dla społeczeństwa niż to co robią teraz. Kryzys energetyczny był by wtedy skutecznie zażegnany .
Pisałem pracę na ten temat lata temu. Hisashi Ouchi jako jedyny był ofiarą długotrwałych eksperymentów i pomimo próśb o zaprzestanie podtrzymywania go przy życiu, lekarze nie mogli na to pozwolić. Pacjent był królikiem, który pokazał jak zachowuje się organizm po takich wypadkach i dlaczego jesteśmy bezradni.
Interesujący film,ogląda się go z lekko obawą, gdyż i my będziemy mieć elekt.atm.Pamiętam dzień,szczególnie jeden gdy nastąpiła awaria w Czarnobylu,miałem 7 lat.Bądźmy dobrej myśli i zaufajmy naukowcom, gdyż chcę lub nie, energia pozyskiwana tą drogą to jedyne,sensowne,zaspokajające w stu proc.wyjście.Źródła odnawialne tylko pomogą, lecz niestety nie pokryją naszych potrzeb w całości.
Zapoznałem się materiałami ba temat niebezpieczeństwa reaktorów i wykorzystania ich w energetyce. Dzięki tym materiałom stwierdzam że bardzo chętnie widział bym taka elektrownie w sąsiedztwie.
Cieszę się, że jakimś cudem, w końcu elektrownia powstanie u nas. Nasza energetyka opiera się na bardzo starych elektrowniach węglowych, które już ledwo wyrabiają z podażą energii. Szkoda tylko, że dopiero kryzys popchnął nasze władzę do tej decyzji i mam nadzieję, że to nie jest decyzja spóźniona.
To że nie wyrabiają, nie jest do końca prawdą. Prawdziwy problem jest w tym że od 87' (chyba) roku są one nierentowne. I nie zwracają kosztów pracy. Kazik śpiewał już o tym w 92 roku. Widać 30lat to za mało na zmiany 😅
A ja tu widzę "pożarnowcowe" kompleksy, mity i półprawdy. Potrzebna jest duża podaż w polskich el. konwencjinalnych ponieważ Niemcy likwidują swoje el. jądrowe oraz el. ukraińska energetyka jest niszczona, więc zarządzający naszą energetyką sprzedają bądź oddają za darmochę nasz prąd, czyli innymi słowy to nie polska gospodarka jest tu przyczyną gwałtownego wzrostu popytu, a budując ten relikt techniki czyli el. jądrową to MY otrzymujemy całe ryzyko z nią związane czyli ma miejsce to co zwykle: ryzyko ponosimy my, a te sq... tylko zyski....
Ja ze swojej strony w tym temacie polecam książkę "Plutopia" Kathryn L. Brown- zetknąłem się z nią dzięki podcastowi "Podcastrofy", który też jak najbardziej polecam
Niesamowite jakie zbiegi okoliczności ostatnio na RUclips mnie spotykają. Obserwują mnie czy co? 😅 Właśnie dzisiaj po długiej przerwie wróciłem do książki „O północy w Czarnobylu”. Tę książkę powinien przeczytać KAŻDY!!! Nie było takiej pozycji w której włos jeżył mi się na głowie tak często i gęsto. Akapit za akapitem nie wierzyłem, że każdy kolejny zjeży go jeszcze bardziej. Tego nie da się opisać, to trzeba przeczytać! Ludzie uwierzcie mi, bo kilka nocy nie przespałem przez tą książkę! Dzisiejsza jest jedną z nich, pomimo, że wróciłem do tej pozycji i wiedziałem „co mnie czeka”!
Polecam przeczytać "Czarnobyl - zapis faktów", autor Piers Paul Read. W oryginale - Ablaze: The Story of the Heroes and Victims of Chernobyl. Nagle okazuje się, że "O północy" to niemal kopia tego co napisano wiele lat wcześniej. Taka sama narracja, te same osoby, ten sam sposób przekazu informacji o wydarzeniach. Niestety, autor nie wysilił się, tylko powielił to co już było. ponadto książka zawiera sporo błędów i przeinaczeń, jest ciekawa ale nie jest to dokument.
przeczytalem tą ponad 500 stronicową księge gdyz jestem pasjonatem katastrofy w czarnobylu jakkolwiek by to nie brzmialo i naprawde autor sie postaral ponad 10 lat pisal ksiazke wiec no mega
Rozmowa świetna choć tłumaczenie zagadnień bardzo chaotyczne, jednak tytuł filmu trochę mylący. W istocie chodzi tylko o pewne typy odpadów o relatywnie niskiej aktywności i bardzo długim czasie półrozpadu, dotychczas bezużytecznie składowane. Dokładnie to chodzi o Uran 238 i zmieszane z nim izotopy plutonu w postaci tlenków, soli i tym podobnych. Pluton 239 jest co prawda rozszczepialny, ale nie było opłacalne jego wydzielanie z wypalonego paliwa, z reaktorów używanych w energetyce, bo jest go tam zbyt mało. Do jego produkcji używa się nieco innych typów reaktorów (powielających) gdzie jego koncentracja jest wysoka i nie jest zanieczyszczony plutonem 238, który wydziela ogromne ilości ciepła. Rozdzielanie tych izotopów jest niezwykle trudne i najczęściej mało opłacalne. Dlatego rozcieńcza się tę część odpadów trwałym materiałem np. typu szkła i pakuje w pojemniki odporne na długotrwałe ogrzewanie a następnie wywozi zwykle do mogilników najczęściej w starych kopalniach soli. Sól pochlania i odprowadza dużo ciepła. Składy urządzane w innych typach sztolni trzeba chłodzić.
Idziemy do przodu z jakością reaktorów ale pozostaje problem odpadów które potem trzeba składować i przez które nie jest to takie do końca odnawialne i eko Ciekawi mnie jak z czasem rozwinie się fuzja.
Zdecydowanie powinniśmy iść w kierunku fuzji jądrowej :) Polecam kanał Aiko i Emil na YT gdzie autor mieszkający w Japonii odwiedza Fukushimę kilka lat po katastrofie (1 seria) i ostatnio po 10 latach (2 seria). Można zobaczyć jak zmienił się krajobraz regionu i jak żyją ludzie. Polecam.
co ciekawe przed Czarnobylem wydarzyła sie również katastrofa reaktora RBMK w Sosnowym Borze. Nie miała ona tak tragicznych skutków ale również wielu ludzi było narażonych na promieniowanie ale jak to w ZSRR, wszystko zatuszowano. polecam poczytać
Jestem twoim widzem od samego początku jak zaczynałeś serie filmow "Astrofaza" to byłem zafascynowany jak dobrze to robisz aż chciało się oglądać po kilka razy dziennie teraz trochę sie zmieniłeś są inne filmi itp widomo trochę urozmaicenia ale filmy z serii astofaza wymiatają i zawsze wymiatały
Ja bym wspomniał o chyba 2 gościach którzy znaleźli w lesie radioizotopowe generatory termoelektryczne i przy nich spali bo były fajne ciepłe a to środek zimy był. Pochodziły z chyba nadajników radiowych czy latarni morskich gdzieś w głębi ZSRR
W czerwcu 1942 miał miejsce pierwszy wypadek atomowy w Lipsku w wyniku wybuchu wodoru w reaktorze. W tym temacie warto było by wspomnieć o takowym. Pozdrawiam
Ależ jest jeden, bardzo prosty i w stu procentach skuteczny sposób na uniknięcie "wypadków" w elektrowniach jądrowych - jest to całkowita rezygnacja z ich działania.
Wspominasz o dwóch wypadkach w Los Alamos, należałoby uściślić pierwszy wypadek był 21 sierpnia 1945 a drugi 21 maja 1946 roku, gdzie przeprowadzano eksperyment z kulą plutonową - nazwaną potem "rdzeniem demona"... Pozdrawiam.
Katastrofa kysztymska nawet oficjalnie spowodowała więcej ofiar niż katastrofa w Czarnobylu. Pytanie do czego się nie przyznano. To że oceniono ją jako 6 stopień skali INES nie świadczy o tym, że była mniej poważna. Warto pamiętać, że skala INES nie różnicuje ponad 7 stopień. Ale zarówno stopienie rdzenia reaktora jądrowego i poważne skażenie okolic to 7 stopień, jak to, że cała elektrownia jądrowa mająca 8 reaktorów wyleci w powietrze to też 7 stopień. A są to nieporównywalne zdarzenia. W Windscale zapalił się grafit a nie żaden uran... podobnie jak zresztą w Czarnobylu. 20 tysięcy GW? Gdyby cokolwiek osiągnęło taką moc cieplną, to by natychmiast eksplodowało lub wyparowało. W Czarnobylu reaktor osiągnął 30 GW i w wyniku wybuchowego wygotowania wody chłodzącej rdzeń ciśnienie wyrwało jego pokrywę i porozrywało rurociągi. Wydzielony w reakcji parocyrkonowej wodór spowodował kolejną eksplozję i pożar grafitu. Co zatem by się stało gdyby moc wzrosła tak jak tu powiedziano 750 razy więcej? Nie wspomniano nic o Castle Bravo, która to próba była niczym innym, niż poważnym wypadkiem przy teście broni termojądrowej. Poszkodowanych zostało bardzo wielu ludzi. Nie wspomniano nic o tzw. diabelskim rdzeniu i Louisie Slotinie. Nie wspomniano o bloku w Kramatorsku, gdzie w betonową ścianę bloku wmurowano bardzo silne radioźródło. Był tez incydent z drwalami w Gruzji, którzy "grzali się" przy radioźródłach porzuconych w lesie. Takich źródeł znaleziono bardzo wiele. Pręt z cezem-137 skradziono też w Estonii, co też skończyło się tragicznie dla złomiarzy. Do tego należy też doliczyć wypadki na okrętach podwodnych jak np. K-19 czy incydent z bombami jądrowymi w Palomares. No i rzecz jasna cały szał na produkty zawierające rad, z początków XX wieku i ofiary tej mody. Ogólnie materiał tylko zapoznał z problemem i o wielu rzeczach nie powiedział, albo powiedział niezbyt dokładnie.
@@Pluton1709 3200 MW (3,2 GW) to była jego nominalna moc cieplna, z jaką normalnie pracował. W czasie katastrofy osiągnął minimum 10x więcej (~30 GW), potem już nastąpiła eksplozja, więc zapis się urywa.
Profesor Krzysztof Meissner jest zdania, że olbrzymią głupotą jest zaniechanie korzystania z energii jądrowej. Mamy już rozwiązania pozwalające wykorzystać odpady nuklearne po paliwie użytym w reaktorach, jako pełnowartościowy materiał do zasilania nowoczesnych reaktorów jądrowych. Czyli to, co do tej pory było radioaktywnym odpadem z reaktorów, jest dziś świetnym surowcem do produkcji energii elektrycznej. Naukowiec twierdzi, że omawiana tu japońska awaria reaktora jądrowego miała bardzo nikły wpływ na środowisko naturalne. W oparciu o opinię tak dużego autorytetu naukowego w dziedzinie fizyki kwantowej, jakim jest prof. Meissner, całym sercem jestem za przeniesieniem głównego udziału produkcji energii na elektrownie jądrowe. Są one bezemisyjnym, bardzo stabilnym źródłem pozyskiwania taniej energii, której niedobór i wysokie koszty produkcji są obecnie jednym z głównych czynników dzisiejszego kryzysu, panoszącego się w całym świecie.
Ten wypadek w Brazylii z pozostawionym bez opieki źródłem do radioterapii jak opowiadałem dziewczynie ciąg zdarzeń, który przez zachowanie ludzi był faktycznie tak niemądry że aż niewiarygodny, to zapytała czy to naprawdę się wydarzyło bo brzmi jak fikcja literacka.
Może warto szukać lepszych rozwiązań, może warto iść bardziej do przodu, skoro, dąży się do elektryfikacji całego naszego życia w tym i motoryzacji, to warto sięgnąć dalej, aby najlepsze rozwiązania były jak najszybciej najtańsze.
@@Pluton1709 możliwe l, że dekady ale też możliwe, że wcześniej, energia z fuzji jest coraz lepiej pozyskiwana, coraz bardziej wydajna, może ktoś znajdzie sposób, na szybsze i lepsze wykorzystanie takiej technologii, a może już naukowcy pracują nad lepszymi rozwiązaniami. A to okaże się ja jakoś czas im szybciej tym lepiej dla nas.
Mam pytanie, widziałem takie samo intro jak w twoich filmach w filmach Curious Droida, trochę mnie zasmuciła myśl że twoje kultowe intro to zawalone od jakiegoś typa z angielskiego yt, ale zauważyłem że Curious Droid pierwszy film na swoim kanale, wrzucił jak ty już nagrywałeś i używałeś tego intra. Czyli on ci je zawalił? Czy to jest animacja z jakiegoś innego źródła na licencji używana?
W styczniu rocznica meteorytu Pultuskiego byl to ponoc najwiekszy deszcz meteorytow w histori Resztki urzednicy carscy zabrali do Petersburga Bardzo Ciekawe Czy byl juz material o meteorycie Pultuskim
Mam taką rozkminę: jak sobie współcześni poradzą z odpadami radioaktywnymi, skoro plastik (był rewolucyjnym materiałem, dopóki nie wywalało się go do oceanu albo nie zakopywano pod ziemią) pomyślany był jako w 100% do recyklingu, a skończył jako największe zanieczyszczenie środowiska. Czy promieniotwórcze odpady będą potraktowane tak samo (francuskie standardy przechowywania tych odpadów, to "zalewanie" ich szkłem i przechowanie w specjalnych bunkrach z opisem "nie ruszać, czyste zło")? Czy uczymy się na błędach? A może cięcie kosztów i zaniedbanie starań o bezpieczeństwo jest priorytetem i jedno nieuchronną konsekwencją drugiego, i doprowadzi nas w końcu do zguby?
no nie wiem jak ty ale ja nie sadze ze bede mial pod reka codziennie pare kilo uranu 235 a potem bede go wyrzucal do smieci jak plastik to nie to samo przeciez na poczatku historii plastkiku nie dbano wogole o jakikolwiek recykling lub dobre skladowanie w porownaniu do promieniotworczych odpadow
Elektrownie jądrowe nie powinny powstawać w miejscach gdzie występują silne trzęsienia ziemi. Jak powszechnie wiadomo Japonia leży na styku płyt tektonicznych więc jest to miejsce podwyższonego ryzyka. Czy elektrownie atomowe powinny w ogóle powstawać?W mojej opinii wygląda to tak,że wolałbym aby szukać to coraz nowszych rozwiązań.Gdy ona funkcjonuje bez żadnych wypadków, to jest dobrze. Gdy pojawia się jakaś poważna awaria,wtedy wyrządza olbrzymie szkody poprzez niszczenie środowiska i umierają ludzie. Dla mnie ludzkie życie jest wartością największą,więc zdecydowanie wolałbym szukać innych rozwiązań.
na inne rozwiazania poczekamy przynajmniej dekady energetyka jadrowa jest zajbezpieczniejsza a wypadki sa stosunkowo rzadkie przez co lacznie osob zginelo lub zostalo okaleczonych znacznie mniej niz np z elektorwni weglowych gdzie co roku ginie tysiace osob od zanieczyszczenia powietrza
Mam pytanie, może jest tu ktoś mądrzejszy i mi wytłumaczy. Mianowicie, skoro w Fukushimie zabrakło wody do chłodzenia reaktora to czy reakcja nie powinna wygasnąć tzn woda jest też moderatorem który spowalnia neutrony przez co zwiększa ich szanse przechwycenia przez jądro uranu. Czemu w takim razie reakcja nie wygasła? Czy moderatorem był grafit tak jak w Czarnobylu? Czy mieli oddzielny system chłodzenia reaktora i spowalniania neutronów?
Zostałem strollowany, podczas filmu w tle był chyba jakiś alarm czy coś, jakiś brzęczek. I co chwila zdejmowałem słuchawki aby sprawdzić czy nic u nas się nie dzieje :D
RBMK (Rieaktor Bolszoj Moszcznosti Kanalnyj) a nie RBKM. Jak widać albo i nie, po czarnobylu rosja nie odrobiła lekcji, ponieważ 7 RBMK 1000 dalej pracuje na terenie rosji (Leningrad III/IV; Smoleńsk I,II,III; Kursk III/VI).
Atom to potęga i dużo energii. Jestem za elektrowniami ale nie za bronią atomową. Ludzie boją się elektrowni ale o tym że na całym świecie pływają okręty atomowe ( w Rosji samej około 200 ) to chyba nawet nie wiedzą. I tak jest wszechobecny atom i tak. Niestety znając życie i Polskę to nawet jak by w Polsce ruszyła elektrownia atomowa to i tak prąd dalej byłby drogi a kasa by płynęła do państwowego worka bez dna. Pozdrawiam 😊
Chociażby w każdym województwie był reaktor to cena prądu i tak nie pójdzie w dół. Zawsze z zedrą i okradną. Lepsze już to górnictwo. Więcej ludzi ma konkretną pracę a dzisiejsze technologie pozwalają na mniejsze emisje.
Film mi się bardzo podoba. Mam pytanie: Bomba wodorowa istnieje i dlatego pytam dlaczego niema elektrowni wodorowej gdzie wodór jest zamieniany w Hel i powstaje energia ?
Bo ładunek termojądrowy to stosunkowo prosta do wywołania reakcja niekontrolowana a elektrownia wymaga kontrolowanej (spokojnej ciągłej pracy a nie kaboom ;) Reaktory fuzyjne już powstają, tyle, że puki co są to instalacje eksperymentalne, które zużywają więcej energii (na wywołanie, podtrzymanie i kontrolę reakcji) niż produkują. Dosłownie kilka dni temu po raz pierwszy udało się uzyskać dodatni bilans energetyczny, ale to nadal są instalacje badawcze.
Bo się od dziesiątek lat powoli buduje eksperymentalne tokamaki, które do skutecznej reakcji ale nadal w założeniu eksperymentalnym wymagają wyłożenia siana jak za 50 reaktorów jądrowych. I to nie tak że nie powstały żadne, ale zanim ITER zaczął powstawać to na poprzednie sypali max jak za kilka. Nienajlepiej się kalkuluje zbudować tokamak w cenie kilkudziesięciu jądrowych, tym bardziej jak się ma okazać że dodup y wyszedł, może 5x droższy by pociągnął i może szkoda tych 10 jądrowych ale za to ten nie działa. Dlatego teraz dopiero powstaje ITER jak na razie z budżetem 25mld EUR na który się złożyło pół świata, który wcześniej nie był gotowy na te decyzje. Jak wejdzie ten kupon za 25mld E to każdy kto da radę od razu nawet na 100lat się zapożyczy byle taki mieć. Poza hajsem też technologicznie dopiero teraz jesteśmy gotowi wytworzyć plazmę ponad 100mln stopni utrzymaną elektromagnesami by tego dokonać. Słońcu wystarczy 10000x mniej bo nadrabia ciśnieniem i ulranisko prawdopodobne tunelowanie kwantowe w tak ogromnym obiekcie wydarza się i tak cały czas W bombie termojądrowej fuzje indukuje eksplozja jądrowa, chwilowo symując malutkie słońce którego energia wywołuje proporcjonalną efektem fuzje, przekształcając kilka mg deuteru co przekłada się na wiadomy efekt Natomiast utrzymać te reakcje w czasie sensownym dla elektrowni to inny poziom zaawansowania
Dlatego że wymagane warunki są zbyt ekstremalne i jeszcze nie do końca umiemy je utrzymać. Nie ma za bardzo materiału który byłby w stanie przetrwać temperaturę plazmy, utrzymanie jej w pułapkach magnetycznych jest trudne i nie trwa obecnie dłużej niż ułamki sekund. Tak jak wyżej, udało się ostatnio osiągnąć dodatni bilans energetyczny ale pod względem energii wprowadzonej do układu, nie wykorzystanej. Ze 400 MJ zużytej energii wprowadzono coś koło 2,5 MJ a uzyskano 3,5 MJ. Szczęście w nieszczęściu że lasery były strasznie niewydajne i da się to poprawić ale zapewne dopóki nie uda się utrzymać fuzji na co najmniej kilka sekund ciężko będzie uzyskać ogólny bilans dodatni i to potrwa kolejne lata. Małymi kroczkami do przodu i kiedyś ją opanujemy
Energia atomowa bezwzględnie, Chociaż hybryda z węglem nie byłaby głupia, górnicy mają pracę, a drugiej strony nieskończone źródło energii z backupem w postaci węgla w razie takiej sytuacji jak teraz.
Tylko fuzja jądrowa. Najbliższa perspektywa uniezależnienia się od źródeł nieodnawialnych i odciążenie infrastruktury odnawialnych. Bo wiadomo, utylizacja paneli słonecznych i wiatraków też pochłania ogromne ilości energii. W sumie podobno wiatraków się nie recyklingu je. Po prostu zostają odpady
Tak się zastanawialem, czy możliwe jest, aby te wszystkie odpady radioaktywne z elektrowni wystrzeliwać w stronę słońca lub bezkresnego kosmosu. plus jest taki, że można pozbyć się odpadów z ziemii,jakie minusy i problemy z tym związane?podrzuci ktoś może lekturę na ten temat?dzięki i pozdro
Skoro uran wykorzystujemy aby uzyskać tani prąd , to jaki będzie sens obniżenia opłacalności o 100%. Ile kosztuję kilogram na niskiej orbicie ? Może 20000tys a poza ziemię chyba 60tys . A co by było gdyby start rakiety się nie udał?
Polecam kanal "Kurzgesagt - In a Nutshell", pare tygodni temu opisal dokladnie jak mogloby to wygladac i dlaczego to jest po pierwsze nieoplacalne, a po drugie niebezpieczne.
Nie ma takiej potrzeby. Prof. Krzysztof Meissner mówi, że mamy dziś techniki wykorzystania odpadów promieniotwórczych, jako paliwo dla nowoczesnych reaktorów jądrowych. Jest to darmowa energia, tylko "agenda zrównoważonego rozwoju " nie chce słyszeć o energii za darmo, bo oni mają wtedy monopol na "świetne pomysły": produkcja fotowoltaiki i wiatraki.
Dobrze by było na samym początku filmu wspomnieć, że w wyniku awarii elektrowni jądrowych zmarło nieporównywalnie (kilka rzędów wielkości) mniej osób w stosunku do śmierci w wyniku powikłań zdrowotnych wywołanych efektami spalania paliw kopalnych. Łatwo zrobić tutaj porównanie względem ryzyka podróżowania samolotem pasażerskim, a samochodem - pierwsze jest najbezpieczniejszym środkiem komunikacji (0.05 śmierci na 1km podróży na bilion pasażerów vs 3.1 śmierci samochodem), ale dużo prościej o znalezienie spektakularnego wypadku lotniczego, co przekłada się na znacznie większy strach przed lataniem w stosunku do strachu przed jazdą samochodem w społeczeństwie.
Pierwszy wypadek śmiertelny z atomem był w los Alamos 1 maja 1946, jedno z ważniejszych wydarzeń a zabrakło w materiale. Druga sprawa to proszę choć o jedno źródło które mówi że przez Czarnobyl zginęło więcej niż tysiąc osób? Nie mówiąc o kilkudziesięciu tysiącach czyli mniemam od 30 do stu tysięcy.
oficjalnie 30 kilka ale skutki dlugotrwale to inna sprawa a tego w 100% nie da sie zbadac i ten w los alamos nie dotyczy reaktorow a chyba o tym jest ten film
@@Pluton1709 przy pracy z atomem, a tam pracowali nad nim. Co do Czarnobyla zgadzam się że ludzie po tym chorowali itp. że na pewno skrócił życie wielu ludziom. Ale to tak jak masz np siedzący tryb życia bez ruchu i umrzesz na zawał. Choć tryb życia się przyczynił, to nikt nie mówi że był przyczyną. Bo jeśli popatrzysz na statystyki to jeśli ci którzy tam robili, dostali wiele śmiertelnych dawek i przeżyli długie lata, to nie można mówić że po drugiej stronie Europy czy setki kilometrów dalej był przyczyną śmierci. Choć nie był bez wpływu na ludzi.
obawiac i tak nie musielibysmy gdyz zapewne to bylby reaktor pwr czyli najbezpieczniejszy typ reaktora ktory jest na calym swiecie i ma on ujemny wspolczynnik reaktywnosci przestrzeni parowych w porownaniu do czarnobyla gdzie byl dodatni
I dlatego często oglądam Astrofazę - zawsze mogę się czegoś nowego o wszechświecie dowiedzieć czy o pierwiastkach chemicznych i fabrykach związanych właśnie z nimi.
Aktualnie mój ulubiony typ filmów, naukowo-historyczne u astrofazy🥰 buziaki Piotruś😜
Dzięki za film , proszę o więcej takich ciekawostek .To nigdy nie nie nudzi .
Ekstra odcinek, materiał pierwsza klasa. Energia jądrowa to jedyne źródło które jest wstanie nadążyć z naszą ewolucją przemysłową, cywilizacyjną i za naszymi potrzebami. To obecnie jedyne źródło energii które nadąży za naszym rozwojem. Wydaje mi się, że takie reaktory powinny być budowane głęboko pod ziemią, w ogromnym bunkrze (przeciw atomowym nawet), niż na powierzchni, to chyba najbezpieczniejsze rozwiązanie, gdyby miało być ich naprawdę dużo na naszej planecie.
Witaj Piotrze..
Ja jestem zwolennikiem Energii Atomowej cały czas...uważam, pomimo napromieniowanych odpadów, za najbardziej czyste źródło energii jakie opracował człowiek ( Chodzi mi tutaj o wydajność, moc). Zdanie w tym temacie nie zmienię, bo ciągle są nadal opracowywane metody bezpieczniejszego używania energii atomowej a także utylizacji odpadów radioaktywnych.. w tym kierunku następuje postęp...
Fakt...
Występuje promieniowanie Jonizujące... ale ci co latają samolotami zapominają o tym, że otrzymują potężne dawki tego promieniowania w czasie lotu na swoje długo oczekiwane wakacje w ciepłych krajach i w czasie wielogodzinnego lotu... O tym głośno się nie mówi... Bo po co ludzi straszyć...Ludzie także zapominają, że dzień w dzień otrzymujemy takie promieniowanie z kosmosu...
Popieram Energie Atomową... Ale z nią tylko jeden bardzo poważny mankament... jaki ???
Człowiek...
My jesteśmy najsłabszym ogniwem w całym przedsięwzięciu ... My ludzie... Chciwość, korupcja.. polityka.. lobby.. itd.... To powoduje, że na budowie Elektrowni każdy chce się dorobić... aaaa użyjmy trochę tańszego materiału.. aaaa co tam szkodzi... nic się nie stanie itd....
Specjalistów da się wyszkolić... zepsutej budowy w czasie awarii nie da się naprawić ...
Ja popieram Energie Atomową.. i jak na razie... jest to jedyne.. sensowne i z ekonomicznego punktu wydajne źródło energii... nawet dla ochrony środowiska!!!!!
Pozdrawiam
Dominik
Proponuję wszystkim politykom i samorządowcom aby przez 8 godzin dziennie biegali jak chomik w cylindrze z tym że każde kółko było by podłączone do prądnicy. Na pewno było by to z korzystniejsze dla społeczeństwa niż to co robią teraz. Kryzys energetyczny był by wtedy skutecznie zażegnany .
Jakie 8 godzin? Na stale ! :D Z przerwami na chleb i wode :D
To byłby skażony prąd- głupotą.
@@numer342 i tak nazisci wymyślili obozy koncentracyjne. Świetny pomysł.
Ciekawe czy kolega by sobie lepiej poradzil :)
@@doitbeforeyoudieful dał bym radę 40 godzin tygodniowo pracować fizycznie😆
Życzę Wam wszystkich Zdrowych radosnych rodzinnych 🌟Świąt Bożego🌟Narodzenia🌟 fajny odcinek hejka.
Fajny odcinek. Więcej takich ciekawostek poprosimy
Super materiał jak zwykle ❤
Pisałem pracę na ten temat lata temu. Hisashi Ouchi jako jedyny był ofiarą długotrwałych eksperymentów i pomimo próśb o zaprzestanie podtrzymywania go przy życiu, lekarze nie mogli na to pozwolić. Pacjent był królikiem, który pokazał jak zachowuje się organizm po takich wypadkach i dlaczego jesteśmy bezradni.
Oglądałem o tym materiał po polsku. Ciężko było tego słuchać. Straszne. Nie polecam wrażliwym.
@@NocnaGlizda prawdopodobnie u smartsgama prawda ?
@@NocnaGlizda podrzuć info gdzie obejrzeć.
W Polsce jest wielu odpowiedzialnych ludzi więc atom, no... tym się zajmie komendant główny policji.
Ma niespotykane kompetencje.
On akurat zdaje się aplikował do nagrody Darwina 😂
Tym będzie się zajmował Sasin, więc żarty na bok. Ja jestem spokojny.
@@marcin2256 reaktor zostanie zakupiony za polowe budzetu panstwa
I bedzie zaraz.
- Co, ja nie rozszczepię atomu.?
Zastępca potrzymaj mi piwo.
@@marcin2256 Przecież to włos się jeży na głowie.
Akurat ten niedołęga.
Do eksplozji jądrowej dojdzie na etapie kopania fundamentów.
Świetny materiał. Więcej poproszę 🙂
Dzięki.
Dzięki za film!
dzieki za materiał... a teraz ogladam.
ciekawy materiał, dziękuję
Super materiał 😀
świetny film
dobry materiał pozwoliłem sobie wstawić na swoją grupę fb :)
Świetny materiał. Bardzo dziękuję. Ultraciekawe
Interesujący film,ogląda się go z lekko obawą, gdyż i my będziemy mieć elekt.atm.Pamiętam dzień,szczególnie jeden gdy nastąpiła awaria w Czarnobylu,miałem 7 lat.Bądźmy dobrej myśli i zaufajmy naukowcom, gdyż chcę lub nie, energia pozyskiwana tą drogą to jedyne,sensowne,zaspokajające w stu proc.wyjście.Źródła odnawialne tylko pomogą, lecz niestety nie pokryją naszych potrzeb w całości.
Wystarczy opanować pozyskiwanie energii z ludzkiej głupoty i ignorancji, i już nigdy nie zabraknie nam energii.
To juz opanowali politycy
Głupota nie posiada potencjału energetycznego.
Buahahaha🤟😜
@@ukaszlewczak2170 Jak tam twoj haracz do skarbowki ?
Nie da się przechować tyle energii.
Energetyka jądrowa to szalenie interesujący temat. Pozdrawiam
prawda
Zapoznałem się materiałami ba temat niebezpieczeństwa reaktorów i wykorzystania ich w energetyce. Dzięki tym materiałom stwierdzam że bardzo chętnie widział bym taka elektrownie w sąsiedztwie.
Dla zasięgu :)
Cieszę się, że jakimś cudem, w końcu elektrownia powstanie u nas. Nasza energetyka opiera się na bardzo starych elektrowniach węglowych, które już ledwo wyrabiają z podażą energii. Szkoda tylko, że dopiero kryzys popchnął nasze władzę do tej decyzji i mam nadzieję, że to nie jest decyzja spóźniona.
To że nie wyrabiają, nie jest do końca prawdą. Prawdziwy problem jest w tym że od 87' (chyba) roku są one nierentowne. I nie zwracają kosztów pracy. Kazik śpiewał już o tym w 92 roku. Widać 30lat to za mało na zmiany 😅
A ja tu widzę "pożarnowcowe" kompleksy, mity i półprawdy. Potrzebna jest duża podaż w polskich el. konwencjinalnych ponieważ Niemcy likwidują swoje el. jądrowe oraz el. ukraińska energetyka jest niszczona, więc zarządzający naszą energetyką sprzedają bądź oddają za darmochę nasz prąd, czyli innymi słowy to nie polska gospodarka jest tu przyczyną gwałtownego wzrostu popytu, a budując ten relikt techniki czyli el. jądrową to MY otrzymujemy całe ryzyko z nią związane czyli ma miejsce to co zwykle: ryzyko ponosimy my, a te sq... tylko zyski....
Jest też historia z "blokiem śmierci" w Krematorsku. W ścianie została zamurowana ampułka pierwiastka promieniotwórczego.
prawdopodobnie widz kanalu smartsgam
@@Pluton1709 smartsgam - dla mnie tragedia kanał.
@@StephieCopper1985 dlaczego
Ja ze swojej strony w tym temacie polecam książkę "Plutopia" Kathryn L. Brown- zetknąłem się z nią dzięki podcastowi "Podcastrofy", który też jak najbardziej polecam
O cholibka napisałem podobny komentarz. a tu patrze juz jest hah
Niesamowite jakie zbiegi okoliczności ostatnio na RUclips mnie spotykają. Obserwują mnie czy co? 😅 Właśnie dzisiaj po długiej przerwie wróciłem do książki „O północy w Czarnobylu”. Tę książkę powinien przeczytać KAŻDY!!! Nie było takiej pozycji w której włos jeżył mi się na głowie tak często i gęsto. Akapit za akapitem nie wierzyłem, że każdy kolejny zjeży go jeszcze bardziej. Tego nie da się opisać, to trzeba przeczytać! Ludzie uwierzcie mi, bo kilka nocy nie przespałem przez tą książkę! Dzisiejsza jest jedną z nich, pomimo, że wróciłem do tej pozycji i wiedziałem „co mnie czeka”!
Algorytmy starają się coraz doskonalsze. Cieszyć się czy bać? Zostawiam z tym pytaniem
się podniecasz haha
żyjesz w symulacji gościu
Polecam przeczytać "Czarnobyl - zapis faktów", autor Piers Paul Read. W oryginale - Ablaze: The Story of the Heroes and Victims of Chernobyl. Nagle okazuje się, że "O północy" to niemal kopia tego co napisano wiele lat wcześniej. Taka sama narracja, te same osoby, ten sam sposób przekazu informacji o wydarzeniach. Niestety, autor nie wysilił się, tylko powielił to co już było. ponadto książka zawiera sporo błędów i przeinaczeń, jest ciekawa ale nie jest to dokument.
przeczytalem tą ponad 500 stronicową księge gdyz jestem pasjonatem katastrofy w czarnobylu jakkolwiek by to nie brzmialo i naprawde autor sie postaral ponad 10 lat pisal ksiazke wiec no mega
Atom jest git i popieram całym sercem!
Może tak na wiejskiej pierwsze testy?
co za dzban, na każdym kroku lubisz wiązać inne tematy z polityką?
@@pierpier1515 tak kocham to palancie
Przykre masz życie 😁
super odcinek
świetna praca
Dobry materiał :)
Złoża węgla prawdopodobnie są odnawialne. Może to potrwać 100 mln lat, ale istnieje szansa ich odnowienia :)
no dokładnie , idąc dalej energia słoneczna nie jest odnawialna i za 4mld lat się poprostu skończy
@@marlenanajmaneltestosteron niby tak ale trochę daleko aby brać je pod uwagę ...
Moliwe e duo szybciej. Nadal nie wiemy jak powstal
tymczasem ziemia za sto lat z globalnym ociepleniem pozdrawiam
A możliwe też, że w ogóle jeśli powstał przez brak rozkładu ligniny.
A w sumie to komu to potrzebne
Rozmowa Meissnera z janke polecam, podobno można czerpać energię z odpadów radioaktywnych
Rewelacja..
Rozmowa świetna choć tłumaczenie zagadnień bardzo chaotyczne, jednak tytuł filmu trochę mylący. W istocie chodzi tylko o pewne typy odpadów o relatywnie niskiej aktywności i bardzo długim czasie półrozpadu, dotychczas bezużytecznie składowane. Dokładnie to chodzi o Uran 238 i zmieszane z nim izotopy plutonu w postaci tlenków, soli i tym podobnych. Pluton 239 jest co prawda rozszczepialny, ale nie było opłacalne jego wydzielanie z wypalonego paliwa, z reaktorów używanych w energetyce, bo jest go tam zbyt mało. Do jego produkcji używa się nieco innych typów reaktorów (powielających) gdzie jego koncentracja jest wysoka i nie jest zanieczyszczony plutonem 238, który wydziela ogromne ilości ciepła. Rozdzielanie tych izotopów jest niezwykle trudne i najczęściej mało opłacalne. Dlatego rozcieńcza się tę część odpadów trwałym materiałem np. typu szkła i pakuje w pojemniki odporne na długotrwałe ogrzewanie a następnie wywozi zwykle do mogilników najczęściej w starych kopalniach soli. Sól pochlania i odprowadza dużo ciepła. Składy urządzane w innych typach sztolni trzeba chłodzić.
Pójdźmy w Sferę Dysona XD
Widziałem. Polecam
Ciekawie zawoalowana mowa na końcu. ; ) Że znów i jeszcze raz - ropa gaz! Tak środowiska antyatomowe mają krew na rękach! Co tu owijać w bawełnę.
Idziemy do przodu z jakością reaktorów ale pozostaje problem odpadów które potem trzeba składować i przez które nie jest to takie do końca odnawialne i eko
Ciekawi mnie jak z czasem rozwinie się fuzja.
mała literówka panie kolego 10:34 RBMK a nie RBKM :D
RBMK-1000 tak dokladniej
Czy zaprosisz kiedyś prof. Krzysztofa Meissnera np. na BS3S?? Byłoby super go kiedyś zobaczyć na Twoim kanale😉
Był chyba wczoraj u Igora Janke w Układzie Otwartym. Ciekawe rzeczy mówił.
Zdecydowanie powinniśmy iść w kierunku fuzji jądrowej :) Polecam kanał Aiko i Emil na YT gdzie autor mieszkający w Japonii odwiedza Fukushimę kilka lat po katastrofie (1 seria) i ostatnio po 10 latach (2 seria). Można zobaczyć jak zmienił się krajobraz regionu i jak żyją ludzie. Polecam.
Też urbex history tam byli razem chyba ale trochę wcześniej
co ciekawe przed Czarnobylem wydarzyła sie również katastrofa reaktora RBMK w Sosnowym Borze. Nie miała ona tak tragicznych skutków ale również wielu ludzi było narażonych na promieniowanie ale jak to w ZSRR, wszystko zatuszowano. polecam poczytać
Jakbym zrezygnował z energii jądrowej to żona na pewno by odeszła.
Więcej odcinków o energii atomowej :)
Jestem twoim widzem od samego początku jak zaczynałeś serie filmow "Astrofaza" to byłem zafascynowany jak dobrze to robisz aż chciało się oglądać po kilka razy dziennie teraz trochę sie zmieniłeś są inne filmi itp widomo trochę urozmaicenia ale filmy z serii astofaza wymiatają i zawsze wymiatały
Ja bym wspomniał o chyba 2 gościach którzy znaleźli w lesie radioizotopowe generatory termoelektryczne i przy nich spali bo były fajne ciepłe a to środek zimy był. Pochodziły z chyba nadajników radiowych czy latarni morskich gdzieś w głębi ZSRR
Dziękuję 😉
Dla zainteresowanych tematem polecam kanał Plainly Difficult, tam jest o wiele więcej katastrof tego typu i są bardzo szczegółowo opisane.
W czerwcu 1942 miał miejsce pierwszy wypadek atomowy w Lipsku w wyniku wybuchu wodoru w reaktorze. W tym temacie warto było by wspomnieć o takowym. Pozdrawiam
Ależ jest jeden, bardzo prosty i w stu procentach skuteczny sposób na uniknięcie "wypadków" w elektrowniach jądrowych - jest to całkowita rezygnacja z ich działania.
Wspominasz o dwóch wypadkach w Los Alamos, należałoby uściślić pierwszy wypadek był 21 sierpnia 1945 a drugi 21 maja 1946 roku, gdzie przeprowadzano eksperyment z kulą plutonową - nazwaną potem "rdzeniem demona"... Pozdrawiam.
Katastrofa kysztymska nawet oficjalnie spowodowała więcej ofiar niż katastrofa w Czarnobylu. Pytanie do czego się nie przyznano. To że oceniono ją jako 6 stopień skali INES nie świadczy o tym, że była mniej poważna. Warto pamiętać, że skala INES nie różnicuje ponad 7 stopień. Ale zarówno stopienie rdzenia reaktora jądrowego i poważne skażenie okolic to 7 stopień, jak to, że cała elektrownia jądrowa mająca 8 reaktorów wyleci w powietrze to też 7 stopień. A są to nieporównywalne zdarzenia.
W Windscale zapalił się grafit a nie żaden uran... podobnie jak zresztą w Czarnobylu.
20 tysięcy GW? Gdyby cokolwiek osiągnęło taką moc cieplną, to by natychmiast eksplodowało lub wyparowało. W Czarnobylu reaktor osiągnął 30 GW i w wyniku wybuchowego wygotowania wody chłodzącej rdzeń ciśnienie wyrwało jego pokrywę i porozrywało rurociągi. Wydzielony w reakcji parocyrkonowej wodór spowodował kolejną eksplozję i pożar grafitu. Co zatem by się stało gdyby moc wzrosła tak jak tu powiedziano 750 razy więcej?
Nie wspomniano nic o Castle Bravo, która to próba była niczym innym, niż poważnym wypadkiem przy teście broni termojądrowej. Poszkodowanych zostało bardzo wielu ludzi. Nie wspomniano nic o tzw. diabelskim rdzeniu i Louisie Slotinie. Nie wspomniano o bloku w Kramatorsku, gdzie w betonową ścianę bloku wmurowano bardzo silne radioźródło. Był tez incydent z drwalami w Gruzji, którzy "grzali się" przy radioźródłach porzuconych w lesie. Takich źródeł znaleziono bardzo wiele. Pręt z cezem-137 skradziono też w Estonii, co też skończyło się tragicznie dla złomiarzy. Do tego należy też doliczyć wypadki na okrętach podwodnych jak np. K-19 czy incydent z bombami jądrowymi w Palomares. No i rzecz jasna cały szał na produkty zawierające rad, z początków XX wieku i ofiary tej mody.
Ogólnie materiał tylko zapoznał z problemem i o wielu rzeczach nie powiedział, albo powiedział niezbyt dokładnie.
moge zakladac ze jestes widzem kanalu smartsgam oraz reaktor osiagnal 3000 MW czyli 3GW a nie 30 GW
@@Pluton1709 3200 MW (3,2 GW) to była jego nominalna moc cieplna, z jaką normalnie pracował. W czasie katastrofy osiągnął minimum 10x więcej (~30 GW), potem już nastąpiła eksplozja, więc zapis się urywa.
@@maciejluczkiewicz a takzapomnialem pomylily mi sie zera XDD sorki a jestes wkoncu widzem smartsgama?
@@maciejluczkiewicz nawet na wikipedii jest napisane o mocy teraz obczailem jeszcze raz przepraszam dawno na temat mocy sie nie wypowiadalem
10:33 Reaktor "RBKM", czy "RBMK"?
Nie ma NA CHWILĘ OBECNĄ nic lepszego niż energia z atomu. Czekamy co będzie dalej,czystego i bezpiecznego. Na razie musimy z tego korzystać
Ty jesteś chyba nie poważny
łapka w ciemno, ide zrobic kolacje i wracam na seans :)
Profesor Krzysztof Meissner jest zdania, że olbrzymią głupotą jest zaniechanie korzystania z energii jądrowej. Mamy już rozwiązania pozwalające wykorzystać odpady nuklearne po paliwie użytym w reaktorach, jako pełnowartościowy materiał do zasilania nowoczesnych reaktorów jądrowych. Czyli to, co do tej pory było radioaktywnym odpadem z reaktorów, jest dziś świetnym surowcem do produkcji energii elektrycznej. Naukowiec twierdzi, że omawiana tu japońska awaria reaktora jądrowego miała bardzo nikły wpływ na środowisko naturalne. W oparciu o opinię tak dużego autorytetu naukowego w dziedzinie fizyki kwantowej, jakim jest prof. Meissner, całym sercem jestem za przeniesieniem głównego udziału produkcji energii na elektrownie jądrowe. Są one bezemisyjnym, bardzo stabilnym źródłem pozyskiwania taniej energii, której niedobór i wysokie koszty produkcji są obecnie jednym z głównych czynników dzisiejszego kryzysu, panoszącego się w całym świecie.
10:34 Szanuję twoją pracę kanał, ale jak można nazwać Rieaktor Bolszoj Moszcznosti Kanalnyj (RBMK-1000) RBKM!?
Dzięki za ten materiał
W Górach Sowich był Uran wydobywany, kopalnie można zwiedzać.
Ten wypadek w Brazylii z pozostawionym bez opieki źródłem do radioterapii jak opowiadałem dziewczynie ciąg zdarzeń, który przez zachowanie ludzi był faktycznie tak niemądry że aż niewiarygodny, to zapytała czy to naprawdę się wydarzyło bo brzmi jak fikcja literacka.
Może zrób odc. o Bhopalu? O tej katastrofie niewielu wie.
Może warto szukać lepszych rozwiązań, może warto iść bardziej do przodu, skoro, dąży się do elektryfikacji całego naszego życia w tym i motoryzacji, to warto sięgnąć dalej, aby najlepsze rozwiązania były jak najszybciej najtańsze.
aby osiagnac cos wydajniejszego i ogolnie lepszego od energetyki jadrowej to sobie poczekamy co najmniej dekady
@@Pluton1709 możliwe l, że dekady ale też możliwe, że wcześniej, energia z fuzji jest coraz lepiej pozyskiwana, coraz bardziej wydajna, może ktoś znajdzie sposób, na szybsze i lepsze wykorzystanie takiej technologii, a może już naukowcy pracują nad lepszymi rozwiązaniami. A to okaże się ja jakoś czas im szybciej tym lepiej dla nas.
polecam Plutopia. Atomowe miasta i nieznane katastrofy nuklearne
Mam pytanie, widziałem takie samo intro jak w twoich filmach w filmach Curious Droida, trochę mnie zasmuciła myśl że twoje kultowe intro to zawalone od jakiegoś typa z angielskiego yt, ale zauważyłem że Curious Droid pierwszy film na swoim kanale, wrzucił jak ty już nagrywałeś i używałeś tego intra. Czyli on ci je zawalił? Czy to jest animacja z jakiegoś innego źródła na licencji używana?
10:37 Nie RBKM Tylko RBMK model 1000
pierwsza osoba jaka widze ktora poprawila dobrze RBMK-1000 (z dopiskiem 1000)
W styczniu rocznica meteorytu Pultuskiego byl to ponoc najwiekszy deszcz meteorytow w histori
Resztki urzednicy carscy zabrali do Petersburga
Bardzo Ciekawe
Czy byl juz material o meteorycie Pultuskim
10.36.min
RBKM?
Sorry,że się czepiam w sumie drobnostki, ale to był RBMK
Reaktor Bolszoj Moszcznosti Kanalnyj.
Marzeniem jest mały przydomowy reaktor w każdym ogródku;)
znam takich co marzą o małym krematorium ;)
@@damianstupien4995 Zmień otoczenie.
@@StephieCopper1985 nie czytaj komentarzy ...
@@damianstupien4995 a co pozostało jak nie mamy przy domu krematorium.
@@StephieCopper1985 ich rozterki :)
10:32 RBMK* 😉
RBMK-1000 tak dokladnie
Mam taką rozkminę: jak sobie współcześni poradzą z odpadami radioaktywnymi, skoro plastik (był rewolucyjnym materiałem, dopóki nie wywalało się go do oceanu albo nie zakopywano pod ziemią) pomyślany był jako w 100% do recyklingu, a skończył jako największe zanieczyszczenie środowiska. Czy promieniotwórcze odpady będą potraktowane tak samo (francuskie standardy przechowywania tych odpadów, to "zalewanie" ich szkłem i przechowanie w specjalnych bunkrach z opisem "nie ruszać, czyste zło")? Czy uczymy się na błędach? A może cięcie kosztów i zaniedbanie starań o bezpieczeństwo jest priorytetem i jedno nieuchronną konsekwencją drugiego, i doprowadzi nas w końcu do zguby?
Ja bym te odpady wystrzeliwał w kosmos w kierunku słońca. Drogo, ale problem się rozwiąże.
no nie wiem jak ty ale ja nie sadze ze bede mial pod reka codziennie pare kilo uranu 235 a potem bede go wyrzucal do smieci jak plastik to nie to samo przeciez na poczatku historii plastkiku nie dbano wogole o jakikolwiek recykling lub dobre skladowanie w porownaniu do promieniotworczych odpadow
@@Pluton1709 vide: Atol Enewetak, Wyspy Marshalla.
nie często. ZAWSZE oni mają swoje interesy w tym, by czegoś zabronić. Żadna organizacja "pro ekologiczna" nie ma własnego źródła finansowania.
Dzięki
A jaką mamy pewność że w fokuschimie nie uległy zniszczeniu podczas wybuchów reaktory prawda może być inna proszę o komentarze
5:40 nie uran tylko grafit jak juz
Elektrownie jądrowe nie powinny powstawać w miejscach gdzie występują silne trzęsienia ziemi. Jak powszechnie wiadomo Japonia leży na styku płyt tektonicznych więc jest to miejsce podwyższonego ryzyka. Czy elektrownie atomowe powinny w ogóle powstawać?W mojej opinii wygląda to tak,że wolałbym aby szukać to coraz nowszych rozwiązań.Gdy ona funkcjonuje bez żadnych wypadków, to jest dobrze. Gdy pojawia się jakaś poważna awaria,wtedy wyrządza olbrzymie szkody poprzez niszczenie środowiska i umierają ludzie. Dla mnie ludzkie życie jest wartością największą,więc zdecydowanie wolałbym szukać innych rozwiązań.
na inne rozwiazania poczekamy przynajmniej dekady energetyka jadrowa jest zajbezpieczniejsza a wypadki sa stosunkowo rzadkie przez co lacznie osob zginelo lub zostalo okaleczonych znacznie mniej niz np z elektorwni weglowych gdzie co roku ginie tysiace osob od zanieczyszczenia powietrza
Mam pytanie, może jest tu ktoś mądrzejszy i mi wytłumaczy. Mianowicie, skoro w Fukushimie zabrakło wody do chłodzenia reaktora to czy reakcja nie powinna wygasnąć tzn woda jest też moderatorem który spowalnia neutrony przez co zwiększa ich szanse przechwycenia przez jądro uranu. Czemu w takim razie reakcja nie wygasła? Czy moderatorem był grafit tak jak w Czarnobylu? Czy mieli oddzielny system chłodzenia reaktora i spowalniania neutronów?
Chwała, że nie produkują granatników atomowych. 😬
Pierwszy wypadek był z rdzeniem Denona.
I nie realtor RBKM tylko RBMK.
Zostałem strollowany, podczas filmu w tle był chyba jakiś alarm czy coś, jakiś brzęczek. I co chwila zdejmowałem słuchawki aby sprawdzić czy nic u nas się nie dzieje :D
RBMK (Rieaktor Bolszoj Moszcznosti Kanalnyj) a nie RBKM. Jak widać albo i nie, po czarnobylu rosja nie odrobiła lekcji, ponieważ 7 RBMK 1000 dalej pracuje na terenie rosji (Leningrad III/IV; Smoleńsk I,II,III; Kursk III/VI).
Skoro skala (0-7) zaczyna się od zera, to jest to skala ośmiostopniowa.
Dobrzeżewieczór!
przeraża mnie to
Uran i pluton teraz są paliwami mkopalnymi tyle że wzbogaconymi, może nadejść ich kres i wtedy co?
Dlaczego akurat teraz material na ten temat? Nie dlugo jest rowniez premiera filmu ,,Openhaimer"
zamierzam obejzec
gdzie mozna dostac te mange reaktor F1 dzieki
Atom to potęga i dużo energii. Jestem za elektrowniami ale nie za bronią atomową. Ludzie boją się elektrowni ale o tym że na całym świecie pływają okręty atomowe ( w Rosji samej około 200 ) to chyba nawet nie wiedzą. I tak jest wszechobecny atom i tak.
Niestety znając życie i Polskę to nawet jak by w Polsce ruszyła elektrownia atomowa to i tak prąd dalej byłby drogi a kasa by płynęła do państwowego worka bez dna. Pozdrawiam 😊
Wow
Chociażby w każdym województwie był reaktor to cena prądu i tak nie pójdzie w dół. Zawsze z zedrą i okradną. Lepsze już to górnictwo. Więcej ludzi ma konkretną pracę a dzisiejsze technologie pozwalają na mniejsze emisje.
Film mi się bardzo podoba.
Mam pytanie: Bomba wodorowa istnieje i dlatego pytam dlaczego niema elektrowni wodorowej gdzie wodór jest zamieniany w Hel i powstaje energia ?
Bo ładunek termojądrowy to stosunkowo prosta do wywołania reakcja niekontrolowana a elektrownia wymaga kontrolowanej (spokojnej ciągłej pracy a nie kaboom ;) Reaktory fuzyjne już powstają, tyle, że puki co są to instalacje eksperymentalne, które zużywają więcej energii (na wywołanie, podtrzymanie i kontrolę reakcji) niż produkują. Dosłownie kilka dni temu po raz pierwszy udało się uzyskać dodatni bilans energetyczny, ale to nadal są instalacje badawcze.
Bo się od dziesiątek lat powoli buduje eksperymentalne tokamaki, które do skutecznej reakcji ale nadal w założeniu eksperymentalnym wymagają wyłożenia siana jak za 50 reaktorów jądrowych. I to nie tak że nie powstały żadne, ale zanim ITER zaczął powstawać to na poprzednie sypali max jak za kilka. Nienajlepiej się kalkuluje zbudować tokamak w cenie kilkudziesięciu jądrowych, tym bardziej jak się ma okazać że dodup y wyszedł, może 5x droższy by pociągnął i może szkoda tych 10 jądrowych ale za to ten nie działa. Dlatego teraz dopiero powstaje ITER jak na razie z budżetem 25mld EUR na który się złożyło pół świata, który wcześniej nie był gotowy na te decyzje. Jak wejdzie ten kupon za 25mld E to każdy kto da radę od razu nawet na 100lat się zapożyczy byle taki mieć. Poza hajsem też technologicznie dopiero teraz jesteśmy gotowi wytworzyć plazmę ponad 100mln stopni utrzymaną elektromagnesami by tego dokonać. Słońcu wystarczy 10000x mniej bo nadrabia ciśnieniem i ulranisko prawdopodobne tunelowanie kwantowe w tak ogromnym obiekcie wydarza się i tak cały czas
W bombie termojądrowej fuzje indukuje eksplozja jądrowa, chwilowo symując malutkie słońce którego energia wywołuje proporcjonalną efektem fuzje, przekształcając kilka mg deuteru co przekłada się na wiadomy efekt
Natomiast utrzymać te reakcje w czasie sensownym dla elektrowni to inny poziom zaawansowania
Jeśli masz 40+ lat to przykro mi... Raczej niewiele z fuzji na Ziemii skorzystasz
Jeśli mniej no to cierpliwości
Dziękuje za odpowiedz.
Dlatego że wymagane warunki są zbyt ekstremalne i jeszcze nie do końca umiemy je utrzymać. Nie ma za bardzo materiału który byłby w stanie przetrwać temperaturę plazmy, utrzymanie jej w pułapkach magnetycznych jest trudne i nie trwa obecnie dłużej niż ułamki sekund. Tak jak wyżej, udało się ostatnio osiągnąć dodatni bilans energetyczny ale pod względem energii wprowadzonej do układu, nie wykorzystanej. Ze 400 MJ zużytej energii wprowadzono coś koło 2,5 MJ a uzyskano 3,5 MJ.
Szczęście w nieszczęściu że lasery były strasznie niewydajne i da się to poprawić ale zapewne dopóki nie uda się utrzymać fuzji na co najmniej kilka sekund ciężko będzie uzyskać ogólny bilans dodatni i to potrwa kolejne lata. Małymi kroczkami do przodu i kiedyś ją opanujemy
Kiedyś jednego kopnąłem w jądra a on spadł ze schodów to też był wypadek jądrowy
Energia atomowa bezwzględnie, Chociaż hybryda z węglem nie byłaby głupia, górnicy mają pracę, a drugiej strony nieskończone źródło energii z backupem w postaci węgla w razie takiej sytuacji jak teraz.
Tylko fuzja jądrowa. Najbliższa perspektywa uniezależnienia się od źródeł nieodnawialnych i odciążenie infrastruktury odnawialnych. Bo wiadomo, utylizacja paneli słonecznych i wiatraków też pochłania ogromne ilości energii. W sumie podobno wiatraków się nie recyklingu je. Po prostu zostają odpady
Gdzieś w kosmosie, istnieje materiał który ma taką energię, że ja... Minerał dr Fiutta. Ten kto go znajdzie...
0:01 wielokrotnie nagrodzony serial? "Oh, humanity...!"
Tak się zastanawialem, czy możliwe jest, aby te wszystkie odpady radioaktywne z elektrowni wystrzeliwać w stronę słońca lub bezkresnego kosmosu. plus jest taki, że można pozbyć się odpadów z ziemii,jakie minusy i problemy z tym związane?podrzuci ktoś może lekturę na ten temat?dzięki i pozdro
Byłoby to bardzo drogie, a gdyby któraś rakieta doznała awarii w trakcie lotu to byłaby katastrofa
Skoro uran wykorzystujemy aby uzyskać tani prąd , to jaki będzie sens obniżenia opłacalności o 100%. Ile kosztuję kilogram na niskiej orbicie ? Może 20000tys a poza ziemię chyba 60tys . A co by było gdyby start rakiety się nie udał?
Polecam kanal "Kurzgesagt - In a Nutshell", pare tygodni temu opisal dokladnie jak mogloby to wygladac i dlaczego to jest po pierwsze nieoplacalne, a po drugie niebezpieczne.
to sie nie oplaca lepiej zrobic bunkier pod ziemia i tam przetrzymywac odpady
Nie ma takiej potrzeby. Prof. Krzysztof Meissner mówi, że mamy dziś techniki wykorzystania odpadów promieniotwórczych, jako paliwo dla nowoczesnych reaktorów jądrowych. Jest to darmowa energia, tylko "agenda zrównoważonego rozwoju " nie chce słyszeć o energii za darmo, bo oni mają wtedy monopol na "świetne pomysły": produkcja fotowoltaiki i wiatraki.
Jak do tej pory nie ma równie wydajnego źródła energi. Oczywiście rozwijać tą technologię .
Mała poprawka odnośnie Czarnobyla to nie był reaktor RBKM tylko RBMK
Wodór w różnych postaciach (H1, H2, H3) to przyszłość energii.
Dobrze by było na samym początku filmu wspomnieć, że w wyniku awarii elektrowni jądrowych zmarło nieporównywalnie (kilka rzędów wielkości) mniej osób w stosunku do śmierci w wyniku powikłań zdrowotnych wywołanych efektami spalania paliw kopalnych. Łatwo zrobić tutaj porównanie względem ryzyka podróżowania samolotem pasażerskim, a samochodem - pierwsze jest najbezpieczniejszym środkiem komunikacji (0.05 śmierci na 1km podróży na bilion pasażerów vs 3.1 śmierci samochodem), ale dużo prościej o znalezienie spektakularnego wypadku lotniczego, co przekłada się na znacznie większy strach przed lataniem w stosunku do strachu przed jazdą samochodem w społeczeństwie.
To prawda :) Przygotowujemy odrębny film K energetyce atomowej i tam takie rzeczy wybrzmią głośno :)
Pierwszy wypadek śmiertelny z atomem był w los Alamos 1 maja 1946, jedno z ważniejszych wydarzeń a zabrakło w materiale. Druga sprawa to proszę choć o jedno źródło które mówi że przez Czarnobyl zginęło więcej niż tysiąc osób? Nie mówiąc o kilkudziesięciu tysiącach czyli mniemam od 30 do stu tysięcy.
oficjalnie 30 kilka ale skutki dlugotrwale to inna sprawa a tego w 100% nie da sie zbadac i ten w los alamos nie dotyczy reaktorow a chyba o tym jest ten film
@@Pluton1709 przy pracy z atomem, a tam pracowali nad nim. Co do Czarnobyla zgadzam się że ludzie po tym chorowali itp. że na pewno skrócił życie wielu ludziom. Ale to tak jak masz np siedzący tryb życia bez ruchu i umrzesz na zawał. Choć tryb życia się przyczynił, to nikt nie mówi że był przyczyną. Bo jeśli popatrzysz na statystyki to jeśli ci którzy tam robili, dostali wiele śmiertelnych dawek i przeżyli długie lata, to nie można mówić że po drugiej stronie Europy czy setki kilometrów dalej był przyczyną śmierci. Choć nie był bez wpływu na ludzi.
@@Okiem.dyslektyka w sumie tak
na razie nie musimy obawiać się problemów z elektrowniami jądrowymi bo pierwsza taka elektrownia w Polsce ma podobno powstać dopiero za jakieś 15 lat
obawiac i tak nie musielibysmy gdyz zapewne to bylby reaktor pwr czyli najbezpieczniejszy typ reaktora ktory jest na calym swiecie i ma on ujemny wspolczynnik reaktywnosci przestrzeni parowych w porownaniu do czarnobyla gdzie byl dodatni