Dzisiaj przeprowadzałam prezentację w szkole, a na następnej lekcji miałam mieć sprawdzian z matematyki. Siedziałam wczoraj na łożku gapiąc się w ścianę do 21.00, nie mogłam się w żaden sposób wziąc do roboty, wizja ilości rzeczy do zrobienia sprawiała, że nawet nie mogłam się wziąc do roboty. Zaczęłam pisać dopiero po 21.00..... Na temat prezentacji miałam mnóstwo do powiedzenia, ale nie mogłam zebrać myśli, ułożyć zagadnień w odpowiedniej kolejności.... Dziękuję, pani Sandro za ten odcinek. Dowiedziałam się o sobie rzeczy, które niby widziałam, ale jakby tak tylko podświadomie; nigdy nie umiałabym tego nazwać słowami. To pocieszające, że jest więcej takich osób i że jestem rozumiana. Teraz łatwiej mi sobie "wybaczyć" to, że jestem, jaka jestem. Zaakceptować to w sobie. Bo to nie jest nic złego.
Oglądam pani filmy już od dawna, dla mnie niedościgniony wzór poliglotki. Nie spodziewałam się, że pani też zmaga się z ADHD. Myślałam, że jest pani zawsze megazmotywowana, rozplanowana na miesiące do przodu, nieludzko pracowita, etc. Jeśli robi pani to wszystko MIMO zmagania się z objawami ADHD, to naprawdę z mojej strony oromny szacunek. Pozdrawiam serdecznie!
Dziękuję Ci za fajny temat. Proponuję jeszcze : ADHD a powtórki materiału. Znasz to olbrzymie zniechęcenie i irytację kiedy trzeba się cofnąć lub zwolnić tempo zamiast zasysać dalej wiedzę by zaspokajać CIEKAWOŚĆ?
Cześć, chce się ciebie poradzić w jednej sprawie. Chodzi mi o naukę pisania otóż potrafię czytać i słuchać bardzo dobrze. Może wydawać się to dziwne ale nie potrafię dobrze pisać praktycznie nigdy nie pisałem żadnych tekstów czy zapisywałem jakiekolwiek zdania czy słowa tylko je sprawdzałem w tłumaczu większość uczyłem się z kontekstu. uczę się Rosyjskiego więc aż tak trudno nie było ba potrafię nawet składać zdania i je wymawiać a jak przychodzi do tego by je zapisać czy z usłyszanego tekstu powtórzyć to na kartce to wychodzi ciężko... Ostatnio zabrałem się za to ćwicząc pisownie na pamięć różne wiersze, przepisywanie książek słowo po słowie aby zapamiętać pisownie. Tylko zastanawiam się czy to dobra droga nauki. Dzięki nim zauważyłem już pierwsze efekty w poprawie pisowni. Zauważyłem również że takie bierne czytanie nie wiele wpłynęło na moją pisownie.. Wiadomo że wiele zdań potrafię napisać ale aby napisać jakieś ciężkie słowo potrafię się w nim zaplatać w języku Rosyjskim jest dużo podobnych dźwięków w których łatwo się pomylić w trakcie pisania. A dokładnie ciężko mi rozebrać to słowo na pojedyncze litery mimo że wiem co znaczy ze słuchu.
Z tą kawą, to tak jak paleniem papierosów. Jeden papieros i skupienie laserowe, senność odchodzi w niepamięć i można pracować na najwyższych obrotach. Ale tutaj też nowocześni i modni ludzie podchodzą do tego z iście religijnym zaprzeczeniem, że to zło i tyle :)
To chyba tylko opcja dla już uzależnionych, bo jeśli ktoś nie pali, to jeden papieros zatruje go na cały tydzień 🙈 Jeśli chodzi o nikotynę, to chyba można też stosować plasterki lub żuć i to też załatwia sprawę, nie? Moi sąsiedzi to się chyba koncentrują dzień i noc, bo śmierdzi zawsze 😂
Jak mozna kwestie polityczne dorobic do jadła z ktorego wynika mgla mozgowa? Hotdogi z Orlenu gorsze/lepsze od ruskich Circle K? Poza tym odcinek wspanialy - jest Pani swietlanym przykladem, ze mozna przebrnac przez proces uczenia sie jezyka i miec za soba konkretny odcinek drogi pokonany. Z wyrazami szacunku.
O bardzo ciekawe zestawienie. Myślę że nawet osoby bez ADHD mogą skorzystać.
Dzisiaj przeprowadzałam prezentację w szkole, a na następnej lekcji miałam mieć sprawdzian z matematyki. Siedziałam wczoraj na łożku gapiąc się w ścianę do 21.00, nie mogłam się w żaden sposób wziąc do roboty, wizja ilości rzeczy do zrobienia sprawiała, że nawet nie mogłam się wziąc do roboty. Zaczęłam pisać dopiero po 21.00.....
Na temat prezentacji miałam mnóstwo do powiedzenia, ale nie mogłam zebrać myśli, ułożyć zagadnień w odpowiedniej kolejności....
Dziękuję, pani Sandro za ten odcinek. Dowiedziałam się o sobie rzeczy, które niby widziałam, ale jakby tak tylko podświadomie; nigdy nie umiałabym tego nazwać słowami.
To pocieszające, że jest więcej takich osób i że jestem rozumiana.
Teraz łatwiej mi sobie "wybaczyć" to, że jestem, jaka jestem. Zaakceptować to w sobie. Bo to nie jest nic złego.
Dziękuję Sandra za podzielenie się wiedzą
Porady zaczynają się 4:15.
Nie dziękujcie 😁.
Chyba się właśnie dzięki Tobie zdiagnozowałam ;)
Pozdrawiam serdecznie!
Przypomina mi Pani moją nauczycięlkę angielskiego z technikum, miło mi się słucha, pozdrawiam.
Dziekuje bardzo za odcinek ! mega ciekawy. A fryzura i kolor tez MEGA ! pozdrawiam Ciebie Sandro serdecznie :))
Oglądam pani filmy już od dawna, dla mnie niedościgniony wzór poliglotki. Nie spodziewałam się, że pani też zmaga się z ADHD. Myślałam, że jest pani zawsze megazmotywowana, rozplanowana na miesiące do przodu, nieludzko pracowita, etc. Jeśli robi pani to wszystko MIMO zmagania się z objawami ADHD, to naprawdę z mojej strony oromny szacunek. Pozdrawiam serdecznie!
Bardzo dziękuję 🙏🏻 Wygląda to zdecydowanie lepiej od zewnątrz 😬
O bardzo ciekawy materiał! ❤
Dziękuję Ci za fajny temat. Proponuję jeszcze : ADHD a powtórki materiału.
Znasz to olbrzymie zniechęcenie i irytację kiedy trzeba się cofnąć lub zwolnić tempo zamiast zasysać dalej wiedzę by zaspokajać CIEKAWOŚĆ?
No ba! Totalnie! To jest straszne! 😅 Ale trzeba zacisnąć zęby i w końcu się do te o zebrać, bo sama się naprawdę nie zrobi 🙈
Cześć, chce się ciebie poradzić w jednej sprawie.
Chodzi mi o naukę pisania otóż potrafię czytać i słuchać bardzo dobrze. Może wydawać się to dziwne ale nie potrafię dobrze pisać praktycznie nigdy nie pisałem żadnych tekstów czy zapisywałem jakiekolwiek zdania czy słowa tylko je sprawdzałem w tłumaczu większość uczyłem się z kontekstu. uczę się Rosyjskiego więc aż tak trudno nie było ba potrafię nawet składać zdania i je wymawiać a jak przychodzi do tego by je zapisać czy z usłyszanego tekstu powtórzyć to na kartce to wychodzi ciężko...
Ostatnio zabrałem się za to ćwicząc pisownie na pamięć różne wiersze, przepisywanie książek słowo po słowie aby zapamiętać pisownie.
Tylko zastanawiam się czy to dobra droga nauki.
Dzięki nim zauważyłem już pierwsze efekty w poprawie pisowni.
Zauważyłem również że takie bierne czytanie nie wiele wpłynęło na moją pisownie.. Wiadomo że wiele zdań potrafię napisać ale aby napisać jakieś ciężkie słowo potrafię się w nim zaplatać w języku Rosyjskim jest dużo podobnych dźwięków w których łatwo się pomylić w trakcie pisania.
A dokładnie ciężko mi rozebrać to słowo na pojedyncze litery mimo że wiem co znaczy ze słuchu.
bardzo ładny kolor włosów jaki to?
Dziękuję. No kolor taki, jak na filmie 😀 Swój własny. Polecam bardzo! Pokochanie swojego i noszenie go.
Z tą kawą, to tak jak paleniem papierosów. Jeden papieros i skupienie laserowe, senność odchodzi w niepamięć i można pracować na najwyższych obrotach. Ale tutaj też nowocześni i modni ludzie podchodzą do tego z iście religijnym zaprzeczeniem, że to zło i tyle :)
To chyba tylko opcja dla już uzależnionych, bo jeśli ktoś nie pali, to jeden papieros zatruje go na cały tydzień 🙈 Jeśli chodzi o nikotynę, to chyba można też stosować plasterki lub żuć i to też załatwia sprawę, nie?
Moi sąsiedzi to się chyba koncentrują dzień i noc, bo śmierdzi zawsze 😂
Jak mozna kwestie polityczne dorobic do jadła z ktorego wynika mgla mozgowa? Hotdogi z Orlenu gorsze/lepsze od ruskich Circle K? Poza tym odcinek wspanialy - jest Pani swietlanym przykladem, ze mozna przebrnac przez proces uczenia sie jezyka i miec za soba konkretny odcinek drogi pokonany. Z wyrazami szacunku.
Hahaha, no można można, byś się zdziwił 😅 Jedzenie to religia 🙈 Dziękuję 🙏🏻
💋💓💞❤️🌴💋