A propos ulegalek. babcia zbierała zielone chowala w sianie,tam dojrzewaly i robiły się miękkie i brązowe,potem obierała skórę i zagotowywala w wekach.w całości bez krojenia,zima gotowała z nich sos do klusek na parze.tego smaku nikt i nic nie podrobi są to wspomnienia z domu dziecinstwa
Pięknie panu wychodzi ta podmurówka, wyjątkowo pięknie. Ja tez uwielbiam ten styl pracy - bez wariactwa, spokojnie, precyzyjnie . I wszystko dopieszczone jak na bal. Potem , przez wiele lat - kazde spojrzenie - to będzie przyjemnosc i satysfakcja. Poszedł dyl 🙂
Pięknie wyhląda ta podmurówka. Podziwiam Twoją cierpliwość i precyzję w ukladaniu tych kamieni i cegieł. To taka żmudna praca, ale efrkt wow. Jesteś jak artysta, bo ta chata, to będzie dzieło sztuki. Dziękuję, do zobaczenia
Bardzo dziękujemy. Trzeba mieć do tego cierpliwość, nie powiem, ale z czasem musze powiedzieć, że przychodzi taki moment, że patrzysz na kamień i się wie, czy on będzie pasował :). Pozdrawiamy i do zobaczenia!
Nieustajaco podziwiam Pana pracowitość, cierpliwość i umiejetności :) Dom pięknieje w oczach. Cale siedlisko pięknieje :) Strazacy przyjadą, ale trzeba kupić gasnice na osy i szerszenie. Pozdrawiam i życzę szybkiego wyleczenia dłoni.
Bardzo dziękujemy. Strażacy jednak nie przyjadą, bo są od pomocy w sytuacjach zagrożenia, a tu takiego nie ma - może i słusznie. Jakoś sobie poradzimy, albo je polubimy. Pozdrawiamy 👍
Połówki dojrzałych ulęgałek suszę w piekarniku, - doskonała przekąska na zimowe wieczory, dodatek do kompotu z suszu lub do zupy owocowej. Piękna podmurówka ...i w ogóle cała Pana praca
Z przyjemnością oglądam każdy film Damdylowy i dochodzę do wniosku, że poza pracowitością widzę przygotowanie do pracy. Nie budowlane, bo się nie znam, ale wykorzystanie wiedzy nauk ścisłych ("praw fizyki pan nie zmienisz, nie bądź pan głąb "). A podziwiam Pana za stoicki spokój, a Panią Marte za to, ze nie stoi obok i nie pokazuje palcem i nie komentuje😉. Pozdrawiam serdecznie 🍀
Proponuje pozbierać gruszki do beczki i zalać wodą z odpowiednimi dodatkami po miesiącu przetworzyć na płyn odpowiedniej mocy i cieszyć się smakiem w zimowe wieczory 😀 A ściana - coś pięknego.
Bardzo dziękuję. Mi tez ta cierpliwość czasami się kończy, ale wtedy dzielę pracę na mniejsze etapy 😅. Szybciej przychodzi sukces i łatwiej utrzymać mobilizację do następnych etapów. Powodzenia w remoncie!
Witam🤝✊️ Kiedyś po pierwszych mgłach w 3y miesiące przychdziła zima. Z tych ulęgałek robiliśmy czipsy, czyli umyć, pokroić i na blasze w słońcu wysuszyć, zimą jak znalazł 👍🍀
Witam serdecznie.Moje wspomnienia z ulęgałkami zawsze kojarzą się z suszonymi w prawdziwym piecu chlebowym.Smak boski.Po wysuszeniu ginął cierpki smak,pięknie pachniały a smakowały jeszcze lepiej.Mama suszyła je w całości.Część znikała z pieca zanim zdążyła się ususzyć.Dwie ogromne grusze rosły za stodołą i swoim majestatem wprawiały w zachwyt.Pod drzewami unosił się aromat już tych bardzo dojrzałych.To jest smak dzieciństwa,niezapomniany,niepowtarzalny.Gdy spotykam gdzieś na swojej grodze gruszę to zawsze wraca to wspomnienie.Proszę spróbować je ususzyć.Świetnie się sprawdzą w kompocie wigilijnym. Poza ty podziwiam Pana pracę.A na zniszczone palce polecam maść z nagietka.Świetni goi i działa przeciwbólowo.Najlepie zastosować na noc grubszą warstwę.Dstępna w aptece chociaż domowej roboty byłaby lepsza. Życzę dużo siły,zdrowia o dobrej pogody przy dalszych pracach.Wszystkiego dobrego
Dzień dobry. Dziękujemy za podzielenie się z nami wspomnieniem. Też spróbujemy trochę gruszek zasuszyć. Palce już mi się zagoiły i mogę wrócić do pracy z fundamentem. Pozdrawiamy serdecznie!
Witam w te upały praca tylko dla wytrwałych i cierpliwych życzę niższych temperatur czyli takiego dawnego polskiego lata co to trochę popadało potem wyszło ☀️ słonko i były piękne tęcze co dzisiaj jest rzadkością pozdrawiam 😄
@@Damdyla wystarczy nawet opsikać drzewo wokoło - już nie wrócą, tak było u mnie,na drzewie odstraszanie, w szopce niestety likwidacja gniazda gaśnice są rewelacyjne
W8tam panie Darku i pozdrawiam panią Martę.Jestem pelna szacunku dla państwa za zdolności i umiejętności wiejskiej ciężkiej pracy.Prosze przed włożeniem tych rękawic , ręce mocno za każdym razem nacierać maska ziemniaczana .,.
Dziękujemy. Na pewno pojawiły się ważki, a na wodzie zaczęły śmigać nartniki. Komarów nie zaobserwowałem, kaczek też nie, ale zaczął się pojawiać bocian i sądząc po śladach to już sobie schłodził nogi w wodzie.
Witam .Grusza rosła u sąsiada ,jako dzieci wkładaliśmy owoce w siano jak się ,,ulęgły,, były pycha . Najlepsze były do wędzenia .Ech wspomnienia 😋Pozdrawiam .Fundament prima sort.
Dzień dobry, moja mama takie gruszki suszyła w piekarniku.Najpierw je umyła i osuszyla następnie lekko podpiekła i suszyła . Były pycha.To moje wspomnienie z dzieciństwa.
Panie Darku pięknie wyszła ta ściana 💚🌞🍀Jest Pan ,, mistrzem olimpijskim "💚💚💚 Gruszki ulegalki jadłam jakieś 40lat temu i pamiętam ich pyszny smak🍀🍀🍀 Przywołał Pan wspomnienia dzieciństwa w poniemieckich sadach, pełnych różnych owocowych drzew🌞🌞🌞🌞 Dziękuję bardzo 💚🍀🌞 Pozdrawiam serdecznie 🌞🍀💚 Przyjemnego tygodnia 🌞💚🍀
Podziwiam Pana za sposób pracy, oglądanie kamieni , cegieł, przymiarki, bardzo lubię to oglądać. Uwielbiam taką pracę, efekt widoczny od razu. Też mam ulęgałki( stare, duże drzewa) którymi objadają się moje konie. Serdecznie Państwa pozdrawiam i życzę siły w dalszej pracy.
Bardzo dziękuję. A ja właśnie zrobiłem kompot z ulęgałek - wystarczyło je przekroić na połowę, zalać wodą i pogotować z godzinę. Bez żadnego cukru wyszedł rewelacyjnie. Jak się konie zgodzą podzielić to polecam :) Pozdrawiamy!
@@Damdyla 1 kg gruszek niezupełnie dojrzałych 1/2 l octu 20 dkg cukru 6% kilka gożdzików i cynamonu.Gruszki na pół wyjąć gniazdka. 1/2 l wody +dodatki do wrzącego płynu dodać gruszki,gotować aż owoce staną się szkliste,pozostawić do ostudzenia.Jutro zlać płyn i zagotować ostudzić gruszki ułożyć w słoikach i zalać płynem.Pychota
Dzień dobry w nowym tygodniu.Filmik przy kawce z siedliska to dobry poczatek dnia👍Kamienie i cegła robią swoja robotę, wygląda to super.A precyzja wykonania łał.Juz sie nie moge doczekać jak bedzie wnętrze urzadzane😉domku.Pozdrawiam goraco🌞i milego oraz spokojnego tygodnia życzę 🏡🌞😊
Brawa Panie Darku....efekt końcowy świetny. Można tylko podziwiać Pana cierpliwość, umiejętności i pracowitość. Pięknie wyszło. Dom i siedlisko jest coraz bardziej klimatyczne. Czy leśni amatorzy gruszek już Państwa odwiedzają? Bo do mojej starej, dzikiej jabłoni pielgrzymują i dziki i sarny.
Bardzo dziękuję. Jak na razie na gruszki przychodzą głównie osy. Dzików mamy tu mało, jeszcze ich nie widziałem, choć znajdujemy ich ślady w lesie. Teraz mamy psy na siedlisku to aż tak blisko sarny nie podchodzą.
U moich dziadków też była taka gruszka to pamiętam kompot i powidła ale wiem, że babcia miała zawsze nalewkę i mówiła sąsiadkom, że to z gruszek 😊❤Pozdrawiam!!
Myśmy chodzili z Dziadkiem na twarde ulęgałki do znajomego gospodarza (grusza była przeogromna), zbieraliśmy do octu( przepyszne) i do suszenia do kompotu wigilijnego i do podjadania z suszonymi jabłkami. Wspomnień czar❤❤❤
Bardzo ładnie zrobiona podmurówka, widać żmudne i konsekwentne działanie w doborze kamienia. Aczkolwiek przy 17:16 widać, że cegła ewidentnie nie trzyma linii z kamieniem. Może mnie oczy mylą, nie wiem ale tak to wygląda. Początkowo podejrzewałem, że murowane jest pod dolną belkę ale też nie bo pierwszy narożnik jest w miarę w pionie. Wiadomo budynek stary pionów i kątów brak. Podkreślam że praca włożona przez pana w ten dom daje coraz piękniejszy obraz i wyobrażenie efektu końcowego. Tylko co się stało z linią górnej części podmurówki 🙃, to takie skrzywienie moje amatora budowlańca.
Bardzo dziękuję. Nie mam pewności, czy dobrze zrozumiałem to o czym Pan napisał - w sensie, czy chodzi Panu o konkretną cegłę, czy też o linię cegieł vs. kamień. Odpowiem tak ogólnie, że tu trzeba wziąć pod uwagę co najmniej trzy rzeczy. 1. Mój błąd ze sznurkiem, który sprawił, że ułożyłem za nisko kamień z lewej strony, a potem musiałem położyć grubo zaprawę pomiędzy kamieniem, a cegłami. 2. Cegły z których muruję są krzywe i nie trzymają od strony lica kątów prostych. Ktoś to ładnie nazwał, że to pijane cegły. Trudno je ułożyć w taki sposób żeby przy dokładnym oglądaniu, ktoś nie wychwycił nierówności. I niestety, albo będą trzymały pion albo poziom. Obu na raz czasami się nie da :) 3. I dochodzi do tego jeszcze jeden element, czyli to o czym Pan napisał - krzywizny domu. A swoją drogą taki dom to doskonała terapia dla kogoś, kto lubi mieć wszystko pod linijkę i zgodnie z tym co pokazuje poziomica. Ostatnio próbowałem dojść z poziomicą laserową, jak powinienem się zabrać za zrobienie sufitu. I nie da się bez większej demolki, doprowadzić go do poziomu. Ale wystarczyło wyłączyć laser i okazało się, że tak na oko, to sufit jest prosty 😅 Pozdrawiamy serdecznie!
@@Damdyla Ja to bym powiedział, że jest aż za dokładnie. 😅 I dla utrzymania "starego ducha zagrodowego", popieram pomysł zachowania pokrętnej geometrii stodółki.
Witam bacia gruszki suszyła tak jak jabka i śliwki byl kompot na święta owoce byly trzymane na strychu jak tylko tam weszlismy z kuzynem mielismy kieszenie pełne suszonych jablek suszone byly w duchuwce na siatce mniam takie czipsy owocowe zdrowia i sił życzę 😂
Witam dzien dobry Panstwu chcialam zauwazyc ze praca pana Darka posunela sie do przodu pieknie sie zmienilo. Gruszki ulegalki bardzo lubie takie ktore sie ulegna mozna je ususzyc. Pozdrawiam, 🤗
Podmurówka kamienno-ceglana i jej wykonanie pierwsza klasa. Współczuję ran na dłoniach po tej żmudnej robocie. Jak bym była młodsza, to chętnie poszłabym terminować do pana. Jako dziecko odwiedzałam wujostwo, którzy mieli ogromną gruszę w ogrodzie. Wujenka zawsze suszyła w "duchówce" pieca opalanego drzewem gruszki i jabłka oraz śliwki. Do dziś czuję ten zapach i smak pysznych owocowych czipsów. Zimą piliśmy kompot z nich. Ja proponowałabym także spróbować zrobić cydr. Kiedyś w Polsce robiono pyszne cydry z jabłek i gruszek. Również polecam gruszkowy ocet.
Bardzo dziękujemy. Jeszcze tylko 3 ściany i zrobione😀. Wiek nie jest przeszkodą, przeszkodą jest to, że ja lubię pracować sam🙂. Dziękuję za te podpowiedzi. Na pewno postaramy się wykorzystać część tych gruszek. Myślę, że ususzymy i zrobimy nalewkę, a może też zakonserwujemy je w occie. Pozdrawiamy!
Dzień dobry , zna ten ból opuszków palcu bo dużo pyzy tym robiłem czasem 5 m z kamieni na dzień a tu robota jest niewdzięczna pod chałupą trzeba męczyć się.Woda w połączeniu z wapnem powoduje te ranki, rękawice coś pomogą na pewno, fajnie to idzie Panu i bardzo fajne te dwa stawy wyszły, woda to skarb , zwłaszcza w takie suszę a w tym większym to i rybki mogą mieć swój dom, szerszeni też nie cierpię i tempie to sam jak umiem, na szczęście żaden mnie nie ukąsił bardziej osy to tak też bolesne to jest. Popsół mi się samochód i na razie uziemiony jestem , nie mogę po pracować też przy mojej chacie w Pasierbcu a tam teraz pięknie jest w Beskidzie wyspowym.
Dzień dobry. No właśnie to takie śmieszne, bo teoretycznie to tylko małe ranki, a piecze to jak diabli :). Życzymy szybkiej naprawy samochodu! Pozdrawiamy!
@@Damdyla Zawiozłem do drugiego już mechanika i myślał że to byle co , minął już miesiąc i nic a tak ogólnie to poczyniłem zakupy na lokalnym złomie, kupiłem beczkę na wodę, kilofy i przecinaki a nawet 2 m pręty zbrojeniowe a wczoraj dorwałem kosiarkę spalinową za 10 zł , ma zepsuty szarpak ale wymieniłem i działa.
grusze takie (niejestem pewien czy te) pieczono na blasze w włożonej do kuchenki opalanej węglem może drewnem ,kuchenka ta miała też zbiornik na wodę, gotowano obiady, po upieczeniu można było jeść takie lub wysuszyć używając do kompotu lub jeść takie twarde;
Podmurówka jest świetna. Tak harmonijnie się to układa, przyjemny wzór dla oka. Ciekawa jestem jak wyjdzie z węższą fugą pomiędzy cegłami. Palce dobrze jest na noc posmarować preparatem gojącym, w aptece pewnie doradzą jaki byłby najodpowiedniejszy. Niech Wam pogoda sprzyja!
Bardzo dziękujemy. Myślę, że z cienką fugą będzie to lepiej wyglądało. Ba jednak za duże mi one wyszły. Dziękuję za podpowiedź, na razie przetestuję te gumowe rękawice, ale bez większyn nadziei na ich skuteczność. Pozdrawiamy!
No dokładnie. Wkręt był, ale z drugiej strony deski, a od boku zrobiłem sobie tylko takie wcięcie w desce, żeby się sznurek nie przesuwał ... no i zadziałało jak widać 😅
Darku dziękuję za odcinek. Jak zwykle było ciekawie. Takie otarcia skory wygladaja niewinnie a sprawiają wiele bólu. Teraz trzeba czasu aby doszły do siebie i dalej mogły czynić cuda na siedlisku. Pozdrawiam.
Cofam, cofam... może tego nie widać na filmie, ale cegła jest tak z 5-7 mm cofnięta. Raz mniej, raz więcej, bo niestety jak ktoś to pięknie nazwał - te cegły z rozbiórki są trochę pijane.
Z gruszek świetna berbelucha wyjdzie! Zebrać jak będą ulęgnięte, dodać właściwych drożdży a potem to puścić w rurki. Mogę dostarczyć sprzęt w celu produkcji wspaniałego preparatu. Polecam!
@@DamdylaBiedny uszaty, może się przyzwyczają. Ja wychowałam maleńkiego zajączka,nasza suczka przyniosła w pyszczku maleńkiego. Strasznie trudno się oswajają. Karmiony mlekiem kozim, wyrósł na ogromnego zająca ale potem dał dyla w pole i tylko czasem go widywalismy.❤
Oj, daleko mi do tych umiejętności. A co do rekonstrukcji zabytków, to kiedyś się dowiedziałem, że jest taka zasada, żeby napraw nie robić w sposób idealny, tak żeby oglądający potrafił odróżnić, gdzie jest oryginalna część, a gdzie naprawiana. Czyli przez przypadek, tak mi trochę wyszło z tymi nowymi balami. Pozdrawiamy!
W handlu są preparaty w sprayu na szerszenie . Pryskają nawet na 3 m . Owady padają w locie . A gdy to nie pomoże to alternatywą jest piana montażowa i zalepić im otwór w dziupli lub gniazdo .
Bardzo dobrze idzie murowanie. Jeśli można podpowiedzieć, to dobrze jest dobijać cegły młotkiem gumowym, zawsze trochę zaoszczędzi się rękę. Pozdrowienia.
Bardzo dziękuję. Tak dokładając cegły z boku, to jednak muszę dociskać, bo ważne jest żeby cegła była również na odpowiedniej wysokości w stosunku do podwaliny. Pozdrawiamy!
Witam Państwa Damdylków! Nowy film idealny na niedzielny wieczór. Murarz-Gapa? Ja mógłbym Panu w sprawach budowlanych buty czyścić😀 A widać, że byłoby co czyścić 😅😉 Z gorącego Krakowa pozdrawia Maciek🙂
@@Damdyla Panie Darku to tak tylko w formie żartu było napisane 😀 Niezależnie od rodzaju i czystości butów niech Pan dalej spokojnie pracuję na Siedlisku i nagrywa odcinki dla Nas, ponieważ bardzo fajnie ogląda się Państwa perypetie. A propos gruszek to chyba o nich ktoś wymyślił piosenkę: "Stoi grusza w polu, słodkie grusze rodzi..."🙂
Bardzo przyjemnie się Pana ogląda. Pana pracowitość jest niesamowita.Pozdrawiam
Bardzo dziękuję! Pozdrawiamy👍
Ale zmudna praca, podziwiam wytrwalosc i precyzje❤
Praca dla cierpliwych 😀. Dziękujemy!
Bardzo ładna ta podmówka
Dziękujemy!
A propos ulegalek. babcia zbierała zielone chowala w sianie,tam dojrzewaly i robiły się miękkie i brązowe,potem obierała skórę i zagotowywala w wekach.w całości bez krojenia,zima gotowała z nich sos do klusek na parze.tego smaku nikt i nic nie podrobi są to wspomnienia z domu dziecinstwa
Bardzo dziękuję za ten przepis. Chyba się na niego nie zdecyduję jeszcze w tym roku, ale chętnie kiedyś spróbuję. Pozdrawiamy serdecznie!
Cudowne wspomnienie ❤❤❤brawo dla babci 😊
Piękna ta podmurówka z kamienia i cegły, nie mogę się na dziwić 😊😊😊
Bardzo dziękuję😊
Pięknie panu wychodzi ta podmurówka, wyjątkowo pięknie. Ja tez uwielbiam ten styl pracy - bez wariactwa, spokojnie, precyzyjnie . I wszystko dopieszczone jak na bal. Potem , przez wiele lat - kazde spojrzenie - to będzie przyjemnosc i satysfakcja. Poszedł dyl 🙂
Bardzo dziękujemy!
Bardzo ładnie wygląda podmurówka dużo pracy ale efekt .Pozdrawiam i życzę miłej niedzieli 😁
Bardzo dziękujemy, pozdrawiamy i również życzymy miłego tygodnia!
Pięknie wyhląda ta podmurówka. Podziwiam Twoją cierpliwość i precyzję w ukladaniu tych kamieni i cegieł. To taka żmudna praca, ale efrkt wow. Jesteś jak artysta, bo ta chata, to będzie dzieło sztuki. Dziękuję, do zobaczenia
Ps gruszki ulęgałki można zaprawiać w occie z z cukrem. Są pyszne jako przystawka do pieczonych mięs.
Bardzo dziękujemy. Trzeba mieć do tego cierpliwość, nie powiem, ale z czasem musze powiedzieć, że przychodzi taki moment, że patrzysz na kamień i się wie, czy on będzie pasował :).
Pozdrawiamy i do zobaczenia!
A w całości, czy trzeba wydrążyć pestki?
@@Damdyla przekroić na pól usynąć pestki, ogonek i miejsce po kwiatku. Smacznego🙂
A ok, dziękuję za przepis.
Nieustajaco podziwiam Pana pracowitość, cierpliwość i umiejetności :) Dom pięknieje w oczach. Cale siedlisko pięknieje :) Strazacy przyjadą, ale trzeba kupić gasnice na osy i szerszenie. Pozdrawiam i życzę szybkiego wyleczenia dłoni.
Bardzo dziękujemy. Strażacy jednak nie przyjadą, bo są od pomocy w sytuacjach zagrożenia, a tu takiego nie ma - może i słusznie. Jakoś sobie poradzimy, albo je polubimy.
Pozdrawiamy 👍
Połówki dojrzałych ulęgałek suszę w piekarniku, - doskonała przekąska na zimowe wieczory, dodatek do kompotu z suszu lub do zupy owocowej. Piękna podmurówka ...i w ogóle cała Pana praca
Niestety nie mamy tu piekarnika, ale mamy słońce - może tak uda się ich trochę wysuszyć?
Dziękujemy i pozdrawiamy.
Biały człowiek w swym oświeceniu to nawet na pogodę się zdenerwuje ^^
Dla mnie to wspomnienie dziecinstwa i smaczna przekaska .Uwielbiam i czasami spotykam w wiadomych miejscach w lesie .Ten dom bedzie piekny ❤
Ja właśnie też pamiętam te gruszki z miedzy u dziadków. Dziękujemy!
Witam w niedzielne popołudnie, pozdrawiam serdecznie wszystkich i zabieram się za oglądanie.👋
Witamy i życzymy miłego oglądania!
Było super@@Damdyla
Niedzielne spotkania w siedlisku to sama przyjemność. Pozdrawiam serdecznie.
Dziękujemy i pozdrawiamy😊
ależ to ładnie wychodzi z tą cegłą!
Dziękujemy!
Wyczekuje na każdy Państwa film 💙💙💙
Bardzo dziękujemy!
Z przyjemnością oglądam każdy film Damdylowy i dochodzę do wniosku, że poza pracowitością widzę przygotowanie do pracy. Nie budowlane, bo się nie znam, ale wykorzystanie wiedzy nauk ścisłych ("praw fizyki pan nie zmienisz, nie bądź pan głąb "). A podziwiam Pana za stoicki spokój, a Panią Marte za to, ze nie stoi obok i nie pokazuje palcem i nie komentuje😉. Pozdrawiam serdecznie 🍀
Bardzo nam miło - dziękujemy i serdecznie pozdrawiamy👍😊
Domek nabiera rumienców BRAWO
Dziękujemy!
Proponuje pozbierać gruszki do beczki i zalać wodą z odpowiednimi dodatkami po miesiącu przetworzyć na płyn odpowiedniej mocy i cieszyć się smakiem w zimowe wieczory 😀 A ściana - coś pięknego.
Dobry pomysł, ale nie mam odpowiedniej aparatury i wiedzy do takich zabaw😅
Děláš to moc hezky vždy se těším na další video jsi šikovnej .👍👍
Bardzo dziękuję👍
Podmurowka będzie super.Robota ruszy z kopyta kiedy upały ustąpią. Susza robi się wszędzie problemem.Pozdrawiam
Bardzo dziękujemy. Czekam z utęsknieniem na normalne 20-25 stopni.
Pozdrawiamy!
Chciałbym mieć przynajmniej 10%twojej cierpliwości i nasz dom z bali. Był by równie piękny ale co niedzielę cie oglądam i pracuje nad tym
Bardzo dziękuję. Mi tez ta cierpliwość czasami się kończy, ale wtedy dzielę pracę na mniejsze etapy 😅. Szybciej przychodzi sukces i łatwiej utrzymać mobilizację do następnych etapów. Powodzenia w remoncie!
Witam🤝✊️
Kiedyś po pierwszych mgłach w 3y miesiące przychdziła zima.
Z tych ulęgałek robiliśmy czipsy, czyli umyć, pokroić i na blasze w słońcu wysuszyć, zimą jak znalazł
👍🍀
Witam.
A wykrajaliście z gruszek pestki, czy tak w całości?
@@Damdyla w całosci, jak się wysuszą to pestki i tak wypadną, jednak pestki z jabłek czy gruszek nie szkodzą, wręcz przeciwnie służą watrobie.🍀
Bardzo dziękuję. Super że w całości, bo niewiele by z tych gruszek zostawało :).
Perfekcyjnie. Czekam na ciąg dalszy. Serdecznie pozdrawiam.
Dziękujemy i pozdrawiamy.
Witam serdecznie.Moje wspomnienia z ulęgałkami zawsze kojarzą się z suszonymi w prawdziwym piecu chlebowym.Smak boski.Po wysuszeniu ginął cierpki smak,pięknie pachniały a smakowały jeszcze lepiej.Mama suszyła je w całości.Część znikała z pieca zanim zdążyła się ususzyć.Dwie ogromne grusze rosły za stodołą i swoim majestatem wprawiały w zachwyt.Pod drzewami unosił się aromat już tych bardzo dojrzałych.To jest smak dzieciństwa,niezapomniany,niepowtarzalny.Gdy spotykam gdzieś na swojej grodze gruszę to zawsze wraca to wspomnienie.Proszę spróbować je ususzyć.Świetnie się sprawdzą w kompocie wigilijnym.
Poza ty podziwiam Pana pracę.A na zniszczone palce polecam maść z nagietka.Świetni goi i działa przeciwbólowo.Najlepie zastosować na noc grubszą warstwę.Dstępna w aptece chociaż domowej roboty byłaby lepsza.
Życzę dużo siły,zdrowia o dobrej pogody przy dalszych pracach.Wszystkiego dobrego
Dzień dobry.
Dziękujemy za podzielenie się z nami wspomnieniem. Też spróbujemy trochę gruszek zasuszyć.
Palce już mi się zagoiły i mogę wrócić do pracy z fundamentem.
Pozdrawiamy serdecznie!
❤Pozdrawiam serdecznie pracowitego i cierpliwego Damdylka 😊
Dziękujemy! 👍😊
Jak zawsze jestem pod ogromnym wrażeniem. Umiejętności niezwykłe.
Bardzo dziękuję! Ja się dopiero uczę🙂
Witam w te upały praca tylko dla wytrwałych i cierpliwych życzę niższych temperatur czyli takiego dawnego polskiego lata co to trochę popadało potem wyszło ☀️ słonko i były piękne tęcze co dzisiaj jest rzadkością pozdrawiam 😄
Witam
W pełni się zgadzam. Wtedy wyjątkiem był tak upalny dzień, a nie tak jak teraz, kiedy czeka się na normalne 20-25 stopni.
Na szerszenie duża gaśnica i po zmroku likwidacja, pozdrawiam doradca niepodatkowy😊
No chyba tak... Pozdrawiamy👍
@@Damdyla wystarczy nawet opsikać drzewo wokoło - już nie wrócą, tak było u mnie,na drzewie odstraszanie, w szopce niestety likwidacja gniazda
gaśnice są rewelacyjne
W8tam panie Darku i pozdrawiam panią Martę.Jestem pelna szacunku dla państwa za zdolności i umiejętności wiejskiej ciężkiej pracy.Prosze przed włożeniem tych rękawic , ręce mocno za każdym razem nacierać maska ziemniaczana
.,.
Witamy serdecznie. Bardzo dziękuję za podpowiedź. Pozdrawiamy!
Brawo za fundament . Dzięki za staw są komary są ważki teraz czekamy na kaczki .
Dziękujemy. Na pewno pojawiły się ważki, a na wodzie zaczęły śmigać nartniki. Komarów nie zaobserwowałem, kaczek też nie, ale zaczął się pojawiać bocian i sądząc po śladach to już sobie schłodził nogi w wodzie.
Witam .Grusza rosła u sąsiada ,jako dzieci wkładaliśmy owoce w siano jak się ,,ulęgły,, były pycha . Najlepsze były do wędzenia .Ech wspomnienia 😋Pozdrawiam .Fundament prima sort.
Witamy i dziękujemy. O wędzeniu gruszek jeszcze nie słyszałem.
Pozdrawiamy!
Witam. Ja z dzieciństwa pamiętam u moich dziadków kuchnię węglową na której suszono ulęgałki na wigilijny kąpot. Pozdrawiam!
Pozdrawiam serdecznie🇬🇷🇬🇷🇬🇷🇬🇷🇬🇷🇬🇷❤❤
Pozdrawiamy 😍
Ale będzie ladny 🏠🏡
Dziękujemy!
Dzień dobry, moja mama takie gruszki suszyła w piekarniku.Najpierw je umyła i osuszyla następnie lekko podpiekła i suszyła . Były pycha.To moje wspomnienie z dzieciństwa.
Dzień dobry. Dziękujemy za podpowiedź. Niestety nie mamy tu piekarnika i nie sprawdzimy, ale spróbuję je ususzyć na słońcu.
Darek szacun, piękna robota, artystyczna wręcz.
Oj, aż tak? Bardzo dziękuję!
Pięknie wyszło 😁
Dziękujemy.
Dobra robota.Życzę cierpliwości w dalszej pracy.Chociaż mnie oglądanie tych filmów relaksuje 😊.
Dziękujemy. Ja tez lubię oglądać filmy na których ktoś coś robi - szybko na nich zasypiam😅
Cacuszko! Majstersztyk! Pozdrawiam Pracusia!
Bardzo dziękuję. Pozdrawiamy👍
Podmurowka ekstra dom bedzie sie pieknie prezentowac... zawsze u Pana precyzja musi być...pozdrawiam serdecznie ❤😀❤❤❤
Bardzo dziękuję! Pozdrawiamy!
Panie Darku pięknie wyszła ta ściana 💚🌞🍀Jest Pan ,, mistrzem olimpijskim "💚💚💚 Gruszki ulegalki jadłam jakieś 40lat temu i pamiętam ich pyszny smak🍀🍀🍀 Przywołał Pan wspomnienia dzieciństwa w poniemieckich sadach, pełnych różnych owocowych drzew🌞🌞🌞🌞 Dziękuję bardzo 💚🍀🌞 Pozdrawiam serdecznie 🌞🍀💚 Przyjemnego tygodnia 🌞💚🍀
Bardzo dziękuję. Ja też pamiętam te gruszki z dzieciństwa z miedzy u dziadków.
Pozdrawiamy!
Podziwiam Pana za sposób pracy, oglądanie kamieni , cegieł, przymiarki, bardzo lubię to oglądać. Uwielbiam taką pracę, efekt widoczny od razu. Też mam ulęgałki( stare, duże drzewa) którymi objadają się moje konie. Serdecznie Państwa pozdrawiam i życzę siły w dalszej pracy.
Bardzo dziękuję.
A ja właśnie zrobiłem kompot z ulęgałek - wystarczyło je przekroić na połowę, zalać wodą i pogotować z godzinę. Bez żadnego cukru wyszedł rewelacyjnie.
Jak się konie zgodzą podzielić to polecam :)
Pozdrawiamy!
Spróbuję z tym kompotem.
Moja mama ulęgałki suszy i potem robimy z nich kompot (razem z innymi owocami). Pozdrawiam 🍀🌻🦋🐞
Dziękujemy i pozdrawiamy👍😊
Ja też dziękuje i mówię dobranoc! Oglądało się wspaniale! Pozdrowienia.
Dzień dobry. Dziękujemy i pozdrawiamy👍
Wieder Mal ein Hervorragendes Video 👍 Seher gute Arbeit Geleistet 👍👍👍
Bardzo dziękujemy!
Witam serdecznie i dziękuję za super filmik.Pozdrawiam że Szczecina.Czekamy na następne wieści z pięknego siedliska❤❤❤
Witamy i serdecznie pozdrawiamy! Do zobaczenia za tydzień.
Super się ogląda solidną pracę wykonywaną przez Pana , pozdrawiam
Bardzo dziękuję. Pozdrawiamy!
Pozdrowienia z USA. Miłej pracy i wypoczynku.
Dziękujemy i pozdrawiamy👍🙂
Dzięki dzięki kapitalna przygoda z Pamstwem pozdrawiam serdecznie Agata z Duszniki-Zdrój 😊
Bardzo nam miło! Dziękujemy i pozdrawiamy!
No pewnie że podobało 😊😊😊 pozdrawiam serdecznie ❤❤❤
Dziękujemy i pozdrawiamy😊
Łapa w górę! Ślicznie pięknie! Pozdro
Dziękujemy i pozdrawiamy!
Jak zawsze, z dużym zaciekawieniem obejrzałam Twoja pracę, Darku. Pewnie się powtórzę, ale jestem pełna podziwu. Pozdrawiam i do następnego
Bardzo dziękuję. Do zobaczenia w niedzielę. Pozdrawiamy!
Takie gruszki świetne są w zalewie cukrowo octowej zez gożdzikiem.Przepis u mojej żony dostępny.Pozdrawiam 🙂🙃😉
Dziękuję. A mógłby poprosić o przepis z proporcjami na zalewę?
Pozdrawiamy!
@@Damdyla 1 kg gruszek niezupełnie dojrzałych 1/2 l octu 20 dkg cukru 6% kilka gożdzików i cynamonu.Gruszki na pół wyjąć gniazdka. 1/2 l wody +dodatki do wrzącego płynu dodać gruszki,gotować aż owoce staną się szkliste,pozostawić do ostudzenia.Jutro zlać płyn i zagotować ostudzić gruszki ułożyć w słoikach i zalać płynem.Pychota
Dziękuję za dokładny przepis!
@@Damdyla ...6% dotyczy octu,troche poprzestawiałem 😓
Domyśliłem się.
Widzę że trening czyni mistrza coraz sprawniej idzie Panu murowanie dobrze to wygląda pozdrawiam
Bardzo dziękuję. Pozdrawiamy!
Dzień dobry w nowym tygodniu.Filmik przy kawce z siedliska to dobry poczatek dnia👍Kamienie i cegła robią swoja robotę, wygląda to super.A precyzja wykonania łał.Juz sie nie moge doczekać jak bedzie wnętrze urzadzane😉domku.Pozdrawiam goraco🌞i milego oraz spokojnego tygodnia życzę 🏡🌞😊
Dzień dobry w nowym tygodniu, który fajnie się zapowiada z temperaturami bliżej 20 stopni😊
Pozdrawiamy👍
Domek zaczyna nabierać pięknego wyglądu
Dziękujemy... jak na razie wprawdzie tylko jedna ściana... ale powoli i będzie całość.
Takie gruszki ulęgałki babcia suszyła na wigilię no i zupa gruszczonka była gotowana latem😉 pozdrawiam serdecznie
Też ususzymy! Ale gruszczonki nie będę robił, chyba że Marta da się namówić 😀Dziękujemy i pozdrawiamy.
Witam w niedzielne popołudnie gospodarzy i oglądających.
Witamy!
Brawa Panie Darku....efekt końcowy świetny. Można tylko podziwiać Pana cierpliwość, umiejętności i pracowitość. Pięknie wyszło. Dom i siedlisko jest coraz bardziej klimatyczne. Czy leśni amatorzy gruszek już Państwa odwiedzają? Bo do mojej starej, dzikiej jabłoni pielgrzymują i dziki i sarny.
Bardzo dziękuję.
Jak na razie na gruszki przychodzą głównie osy. Dzików mamy tu mało, jeszcze ich nie widziałem, choć znajdujemy ich ślady w lesie. Teraz mamy psy na siedlisku to aż tak blisko sarny nie podchodzą.
💓💓💓😊Pozdrawiam,,Damdylówke,,🙋♀️
😊Pozdrawiamy👍
Wspaniałe i inspirujące filmy. . Zrzyjemnością oglądam. Pozdrawiam serdecznie.
Bardzo dziękujemy. Pozdrawiamy serdecznie!
Pozdrawiam serdecznie życzę sukcesów podziwiam
Dziękujemy i pozdrawiamy👍
Pozdrawiam serdecznie. Moja ciocia robiła gruszki ulęgałki takie zielone w occie z gożdzikami i laską wanilii.
Pozdrawiamy. A mogę dopytać w jakiej proporcji ocet?
@@Damdyla Ocet jabłkowy domowej roboty. Do smaku. Ja nie pamiętam
Dziękuję
😊😊😊😊😊
Łapka leci,ciezka praca ale efekty super, pozdrawiam.
Bardzo dziękujemy! Pozdrawiamy👍
Pięknie 👏🏻
Dziękujemy👍
U moich dziadków też była taka gruszka to pamiętam kompot i powidła ale wiem, że babcia miała zawsze nalewkę i mówiła sąsiadkom, że to z gruszek 😊❤Pozdrawiam!!
No właśnie nalewka. Tę zrobię na pewno. A zna pani może według jakiego przepisu ją robiła?
Pozdrawiamy!
Myśmy chodzili z Dziadkiem na twarde ulęgałki do znajomego gospodarza (grusza była przeogromna), zbieraliśmy do octu( przepyszne) i do suszenia do kompotu wigilijnego i do podjadania z suszonymi jabłkami. Wspomnień czar❤❤❤
Na pewno zasuszę, właśnie z myślą o suszu na wigilijny kompot.
Dziękujemy!
Na spalonege od wapna ręce,polecam Sudocrem na noc
Kremuję takim kremem do rąk, ale to faktycznie słabo działa. Dziękuję za podpowiedź.
Bardzo ładnie zrobiona podmurówka, widać żmudne i konsekwentne działanie w doborze kamienia. Aczkolwiek przy 17:16 widać, że cegła ewidentnie nie trzyma linii z kamieniem. Może mnie oczy mylą, nie wiem ale tak to wygląda. Początkowo podejrzewałem, że murowane jest pod dolną belkę ale też nie bo pierwszy narożnik jest w miarę w pionie. Wiadomo budynek stary pionów i kątów brak. Podkreślam że praca włożona przez pana w ten dom daje coraz piękniejszy obraz i wyobrażenie efektu końcowego. Tylko co się stało z linią górnej części podmurówki 🙃, to takie skrzywienie moje amatora budowlańca.
Bardzo dziękuję.
Nie mam pewności, czy dobrze zrozumiałem to o czym Pan napisał - w sensie, czy chodzi Panu o konkretną cegłę, czy też o linię cegieł vs. kamień.
Odpowiem tak ogólnie, że tu trzeba wziąć pod uwagę co najmniej trzy rzeczy.
1. Mój błąd ze sznurkiem, który sprawił, że ułożyłem za nisko kamień z lewej strony, a potem musiałem położyć grubo zaprawę pomiędzy kamieniem, a cegłami.
2. Cegły z których muruję są krzywe i nie trzymają od strony lica kątów prostych. Ktoś to ładnie nazwał, że to pijane cegły. Trudno je ułożyć w taki sposób żeby przy dokładnym oglądaniu, ktoś nie wychwycił nierówności. I niestety, albo będą trzymały pion albo poziom. Obu na raz czasami się nie da :)
3. I dochodzi do tego jeszcze jeden element, czyli to o czym Pan napisał - krzywizny domu.
A swoją drogą taki dom to doskonała terapia dla kogoś, kto lubi mieć wszystko pod linijkę i zgodnie z tym co pokazuje poziomica. Ostatnio próbowałem dojść z poziomicą laserową, jak powinienem się zabrać za zrobienie sufitu. I nie da się bez większej demolki, doprowadzić go do poziomu. Ale wystarczyło wyłączyć laser i okazało się, że tak na oko, to sufit jest prosty 😅
Pozdrawiamy serdecznie!
@@Damdyla Ja to bym powiedział, że jest aż za dokładnie. 😅
I dla utrzymania "starego ducha zagrodowego", popieram pomysł zachowania pokrętnej geometrii stodółki.
Witam bacia gruszki suszyła tak jak jabka i śliwki byl kompot na święta owoce byly trzymane na strychu jak tylko tam weszlismy z kuzynem mielismy kieszenie pełne suszonych jablek suszone byly w duchuwce na siatce mniam takie czipsy owocowe zdrowia i sił życzę 😂
Bardzo dziękujemy za życzenia i za przepis.
Serdecznie pozdrawiamy😊
Moja Babcia takie gruszki -ulęgałki suszyła na słońcu były pyszne .
A pamięta Pani, czy usuwała z nich nasiona? Dziękuję!
Pozdrawiam
Pozdrawiamy.
Jak to mówią na takie różne felery: " głupi się nie kapnie, a mądry nic nie powie"
👍😀
Es ist wirklich wunderschön und die polnische Natur ist eh riesig und klasse,die Deiche entwickeln sich prächtig,weiter so.LG Magret u. Holger
Bardzo dziękujemy i Was pozdrawiamy!
Zima najlepszy kompot z suszonych ulegalek
A suszyło się w całości, czy po wydrążeniu?
Witam dzien dobry Panstwu chcialam zauwazyc ze praca pana Darka posunela sie do przodu pieknie sie zmienilo. Gruszki ulegalki bardzo lubie takie ktore sie ulegna mozna je ususzyc. Pozdrawiam, 🤗
Witamy. Powoli wprawdzie, ale chyba w dobrym kierunku.
Pozdrawiamy.😊
Podmurówka kamienno-ceglana i jej wykonanie pierwsza klasa. Współczuję ran na dłoniach po tej żmudnej robocie. Jak bym była młodsza, to chętnie poszłabym terminować do pana. Jako dziecko odwiedzałam wujostwo, którzy mieli ogromną gruszę w ogrodzie. Wujenka zawsze suszyła w "duchówce" pieca opalanego drzewem gruszki i jabłka oraz śliwki. Do dziś czuję ten zapach i smak pysznych owocowych czipsów. Zimą piliśmy kompot z nich. Ja proponowałabym także spróbować zrobić cydr. Kiedyś w Polsce robiono pyszne cydry z jabłek i gruszek. Również polecam gruszkowy ocet.
Bardzo dziękujemy. Jeszcze tylko 3 ściany i zrobione😀. Wiek nie jest przeszkodą, przeszkodą jest to, że ja lubię pracować sam🙂.
Dziękuję za te podpowiedzi. Na pewno postaramy się wykorzystać część tych gruszek. Myślę, że ususzymy i zrobimy nalewkę, a może też zakonserwujemy je w occie.
Pozdrawiamy!
Ostatniej jesieni skusiłem się i zrobiłem cydr z jabłek, który teraz stoi i nie ma naniego chętnych , bo kwaśny jak cholera.
O robieniu cydru nie mam zadnej wiedzy. Myślę, że nalewka może mieć więcej chętnych😅
Pozdrawiam i do zobaczenia
Pozdrawiamy👍
Pięknie już jest , jak będzie cały dom tylko oby to było wszystko widać bez przesypywania ziemią.Pozdrawiam😘
Dziękujemy. Będzie ładnie. Pozdrawiamy!
Fajny kont....
A w jakim sensie?
Takie gruszki można suszyć po przekrojeniu.
Zimą gotowano mielono w maszynce dodawano biały Ser i wychodzi wspaniały farsz do pierogów.
Dziękuję za ten przepis. Pozdrawiamy!
Dzień dobry , zna ten ból opuszków palcu bo dużo pyzy tym robiłem czasem 5 m z kamieni na dzień a tu robota jest niewdzięczna pod chałupą trzeba męczyć się.Woda w połączeniu z wapnem powoduje te ranki, rękawice coś pomogą na pewno, fajnie to idzie Panu i bardzo fajne te dwa stawy wyszły, woda to skarb , zwłaszcza w takie suszę a w tym większym to i rybki mogą mieć swój dom, szerszeni też nie cierpię i tempie to sam jak umiem, na szczęście żaden mnie nie ukąsił bardziej osy to tak też bolesne to jest. Popsół mi się samochód i na razie uziemiony jestem , nie mogę po pracować też przy mojej chacie w Pasierbcu a tam teraz pięknie jest w Beskidzie wyspowym.
Dzień dobry.
No właśnie to takie śmieszne, bo teoretycznie to tylko małe ranki, a piecze to jak diabli :).
Życzymy szybkiej naprawy samochodu!
Pozdrawiamy!
@@Damdyla Zawiozłem do drugiego już mechanika i myślał że to byle co , minął już miesiąc i nic a tak ogólnie to poczyniłem zakupy na lokalnym złomie, kupiłem beczkę na wodę, kilofy i przecinaki a nawet 2 m pręty zbrojeniowe a wczoraj dorwałem kosiarkę spalinową za 10 zł , ma zepsuty szarpak ale wymieniłem i działa.
No właśnie, polowania na złomowiskach to fajna sprawa!
@@Damdyla żeby Pan wiedział najtańszy market budowlany, antykwariat i narzędziownia
grusze takie (niejestem pewien czy te) pieczono na blasze w włożonej do kuchenki opalanej węglem może drewnem ,kuchenka ta miała też zbiornik na wodę, gotowano obiady, po upieczeniu można było jeść takie lub wysuszyć używając do kompotu lub jeść takie twarde;
Dziękuję za ten przepis. Nie skorzystam, bo nie mam jak upiec, ale na pewno zapamiętam i kiedyś skorzystam.
Dziekuje za odcinek
Dziękujemy!
Podmurówka jest świetna. Tak harmonijnie się to układa, przyjemny wzór dla oka. Ciekawa jestem jak wyjdzie z węższą fugą pomiędzy cegłami. Palce dobrze jest na noc posmarować preparatem gojącym, w aptece pewnie doradzą jaki byłby najodpowiedniejszy. Niech Wam pogoda sprzyja!
Bardzo dziękujemy.
Myślę, że z cienką fugą będzie to lepiej wyglądało. Ba jednak za duże mi one wyszły.
Dziękuję za podpowiedź, na razie przetestuję te gumowe rękawice, ale bez większyn nadziei na ich skuteczność.
Pozdrawiamy!
👍 Witam i pozdrawiam
Witamy i również pozdrawiamy.
Murarz gapa , jak by wkręcił sobie wkręta i przyczepił sznurek to nie ma mowy o przesunięciu sznurka , podmurówka super wygląda .
No dokładnie. Wkręt był, ale z drugiej strony deski, a od boku zrobiłem sobie tylko takie wcięcie w desce, żeby się sznurek nie przesuwał ... no i zadziałało jak widać 😅
Darku dziękuję za odcinek. Jak zwykle było ciekawie. Takie otarcia skory wygladaja niewinnie a sprawiają wiele bólu. Teraz trzeba czasu aby doszły do siebie i dalej mogły czynić cuda na siedlisku. Pozdrawiam.
Bardzo dziękujemy. Ranki już si prawie zagoiły i już za moment wracam do następnych ścian. Tym razem uzbrojony w gumowe rękawiczki.
Pozdrawiamy!
Robisz cegłę na równi z drewnianą podwaliną. Zazwyczaj się cofa do 10mm w głąb i robi kapinosa na skraju podwaliny od dołu jakimś małym frezem.
Cofam, cofam... może tego nie widać na filmie, ale cegła jest tak z 5-7 mm cofnięta. Raz mniej, raz więcej, bo niestety jak ktoś to pięknie nazwał - te cegły z rozbiórki są trochę pijane.
Z gruszek świetna berbelucha wyjdzie! Zebrać jak będą ulęgnięte, dodać właściwych drożdży a potem to puścić w rurki. Mogę dostarczyć sprzęt w celu produkcji wspaniałego preparatu. Polecam!
A jaki % i za jaki %?😅
@@Damdyla % około 65, może 70. Jak towar wyjdzie dobry, a wyjdzie, to wystarczy mi, że wypijecie moje zdrowie😜
Na poczatek przygody z gruszkami, wypijemy za Twoje i Wasze zdrowie nalew😊😅ką
@@DamdylaBrałabym!!
😅
U nas mówiło się na to pierdziolki😊
Zupełnie przypadkowo 😅
Really like the stone and brick foundation.
Thank you!
Ha,ha Damdylki mają nowe zwierzątko 🐰🐇
Wróciła Marta i wrócił Malutki - chyba nie zaakceptował nowego kolegi :)
@@DamdylaBiedny uszaty, może się przyzwyczają. Ja wychowałam maleńkiego zajączka,nasza suczka przyniosła w pyszczku maleńkiego. Strasznie trudno się oswajają. Karmiony mlekiem kozim, wyrósł na ogromnego zająca ale potem dał dyla w pole i tylko czasem go widywalismy.❤
Oj, fajnie i super, że wrócił do swojego miejsca.😊
Panie Darku to mi wyglada na konswrwacje zabytkow z racji precyzji wykonanania.Pozdrowiwnia.
Oj, daleko mi do tych umiejętności. A co do rekonstrukcji zabytków, to kiedyś się dowiedziałem, że jest taka zasada, żeby napraw nie robić w sposób idealny, tak żeby oglądający potrafił odróżnić, gdzie jest oryginalna część, a gdzie naprawiana. Czyli przez przypadek, tak mi trochę wyszło z tymi nowymi balami.
Pozdrawiamy!
W handlu są preparaty w sprayu na szerszenie . Pryskają nawet na 3 m . Owady padają w locie . A gdy to nie pomoże to alternatywą jest piana montażowa i zalepić im otwór w dziupli lub gniazdo .
Jeszcze pomyślę co z tym zrobić. Jak na razie nie są agresywne. Dziękuję za podpowiedź.
Bardzo dobrze idzie murowanie. Jeśli można podpowiedzieć, to dobrze jest dobijać cegły młotkiem gumowym, zawsze trochę zaoszczędzi się rękę. Pozdrowienia.
Bardzo dziękuję. Tak dokładając cegły z boku, to jednak muszę dociskać, bo ważne jest żeby cegła była również na odpowiedniej wysokości w stosunku do podwaliny.
Pozdrawiamy!
Jednak zabrakło mi wyobrażni na poczátku, patrząc na takie zakończenie strony domu. Pozdrawiam Państwa.
Bardzo dziękujemy. To powinno lepiej wyglądać, jak pomaluję tę belkę powyżej cegły i jak wyrównam teren wokół domu.
Pozdrawiamy!
@@Damdyla Teraz to będzie tylko kosmetyka. Będzie pięknie. Pozdrawiam.
Witam Państwa Damdylków! Nowy film idealny na niedzielny wieczór. Murarz-Gapa? Ja mógłbym Panu w sprawach budowlanych buty czyścić😀 A widać, że byłoby co czyścić 😅😉 Z gorącego Krakowa pozdrawia Maciek🙂
Witam. Buty wyczyszczę, pojąłem uwagę 😅.
Pozdrawiamy serdecznie!
@@Damdyla Panie Darku to tak tylko w formie żartu było napisane 😀 Niezależnie od rodzaju i czystości butów niech Pan dalej spokojnie pracuję na Siedlisku i nagrywa odcinki dla Nas, ponieważ bardzo fajnie ogląda się Państwa perypetie. A propos gruszek to chyba o nich ktoś wymyślił piosenkę: "Stoi grusza w polu, słodkie grusze rodzi..."🙂
Wiem, wiem, ja też żartuję😀, ale buty wyczyścić nie zaszkodzi😅
Pozdrawiamy serdecznie
🙂👍
👍😊