To jak Ford wykastrował Fiestę (nie tylko ST), to jest dramat. - wycięli podgrzewane i elektrycznie składane lusterka - wycięli wspomaganie ruszania na wzniesieniu - elektryczne szyby - tylko szyba kierowcy opuszcza/podnosi się sama po wciśnięciu mocniej przycisku, reszta nie. Przed FL i nawet poprzednia generacja to miała dla wszystkich szyb. - dźwignia hamulca ręcznego już nie jest obszyta skórą - to ewidentnie problem z półprzewodnikami, nie ma się co dziwić. XD Fajne auto, może jest drożej, ale przynajmniej gorsze wyposażenie. P.S. cena może jest dobra, szkoda że samochodu nie da się zamówić. Mogliby równie dobrze oferować go za kilo bananów, nie zmieniło by to nic.
Pozostaje Puma ST. Lusterka są, wspomaganie przy wzniesieniu jest, z panelu kierowcy zamkniesz szybko wszystkie szyby (aczkolwiek przełączniki szyb inne niż kierowcy tego nie robią) dźwignia obszyta skórą jest.
@@tol412 Tak, niestety te lusterka, wspomaganie i szyby kosztują jakieś 40k PLN. :P Nie miałbym nic przeciwko, gdyby nie to, że z Fiesty wyleciały rzeczy, które jeszcze kilka lat temu były oferowane w standardzie. Żeby było śmieszniej to można kupić matrycowe światła, a składanych lusterek nie. XD Kabaret.
Potwierdzam te wszystkie wycięcia. Co gorsza wycięli też BLIS - asystent martwego pola, mega słabe :( Z drugiej strony tego auta raczej nie kupuje się dla grzanych, składanych lusterek czy asystentów - to są przepraszam za dosadność - pierdoły. Jedna mechaniczna szpera na przedniej ośce tego auta jest dla mnie warta więcej niż te wszystkie asysty i cięcia w elektronice. Dla tych którzy chcą mieć to dodatkowe wyposażenie jest Puma ST - crossover na bazie płyty podłogowej Fiesty z tym samym silnikiem. Oprócz asystentów i dodatków będzie też praktyczniejszy, łatwiej wsiąść, wysiąść, większy bagażnik, miejsca w środku chyba też nieco więcej. Oczywiście cena też odpowiednio większa 😋
Jak zawsze dobra recenzja a i Fiesta ST to też świetny samochód dla kogoś kto wie czego od auta oczekuje. Swoją zamówiłem pod koniec Stycznia, odebrałem w połowie Czerwca i jestem tym autem zachwycony. Silnik jest bardzo żywy, mocno ciągnie już od niskich obrotów (maksymalny moment dostępny od 1600). Niektórzy narzekają, że tylko 3 cylindry; dla mnie osobiście nie ma to większego znaczenia, liczy się to jak silnik pracuje a czy coś by on zyskał tym czwartym cylindrem? Jak miałbym coś w niej zmieniać to zamiast dokładać czwarty cylinder wymieniłbym jej silnik na elektryczny i dał napęd na 4 koła, to była by ciekawa wersja, taka Fiesta e-RS, która zrobi setkę w ~3 sekundy. Tyle, że waga akumulatorów obcięłaby wtedy lekkość tego auta w zakrętach, co jest ogromną zaletą wersji spalinowej. Manual vs automat - to też spór stary jak świat. Spór zupełnie nikomu nie potrzebny. Automat jest szybszy i wygodniejszy od manuala - to oczywiste dla każdego kto korzystał ze sprawnego i niewykastrowanego normami emisji automatu. Najlepsze IMHO i tak w tym względzie są elektryki które skrzyni w ogóle nie potrzebują - 0 laga, szarpania czy strat czasu na zmianę biegu. Manual jest dobry dla kogoś kto czerpie frajdę z machania przekładnią i praktycznego wykorzystania swojej koordynacji ręka-noga. W tego typu aucie manual to w pierwszej kolejności zabawka, dopiero w drugiej urządzenie do zmiany biegów. I dlatego właśnie nie wziąłem Polo GTI - bo jest dostępny tylko w automacie a więc pozbawia mnie jako kierowcę jednej z zabawek. W codziennym użytkowaniu nie mogę skrzyni nic zarzucić, krótkie, precyzyjne przełożenia, sprzęgło fajnie bierze, całość daje frajdę i to dla mnie najważniejsze. A silnik i tak jest na tyle elastyczny, że nie ma potrzeby ciągłego wachlowania biegami. To samo jest w tym aucie z manualnym ręcznym - to archaizm - ale w zakrętach na ręcznym polatać to też frajda i kolejne wykorzystanie koordynacji ręce-nogi. Oczywiście na torze, żeby nie było ;) Co do twardego zawieszenia to może wynika to z mojego młodego wieku i zdrowych pleców ale nie uważam, żeby auto było przesadnie twarde. Jeździłem trochę swojego czasu zwykłą Fiestą poprzedniej generacji na 15 calówkach, teraz mając tą na 18 calówkach nie mogę narzekać. Jest twardziej ale nie niekomfortowo biorąc pod uwagę czym to auto jest. A Fiesta ST to hot hatch - typ auta które za relatywnie niewielkie pieniądze ma dawać sportowe odczucia i lekkość (zwłaszcza w zakrętach) oraz frajdę z jazdy. I ten samochód tego dostarcza - jak kogoś to kręci to będzie zadowolony. Ten typ aut tak ma, że coś odbierają a dają w zamian coś innego. I właśnie dlatego hot hatche są gatunkiem wymierającym. Na co dzień wiadomo, że elektryczny SUV jest lepszy pod wieloma względami ale i z takiej Fiesty ST da się korzystać jak z daily (w zależności od skali potrzeb oczywiście). Ja tego typu auta traktuję jak zabawki, które tylko przy okazji spełniają funkcję samochodu, więc łatwiej mi jest zaakceptować ich kompromisy. A koniec końców najważniejsze, żeby każdy był zadowolony ze swojego auta i żeby spełniało ono nasze potrzeby - bo ile ludzi tyle potrzeb. I tego każdemu życzę - szerokości! :)
Pełna zgoda. Dodajmy do tego, że Ford robi DOSKONAŁE manuale. Jak kiedyś przesiadłem się z mojego ówczesnego Focusa "na chwilę" do Skody Karoq, to byłem przekonany że Czesi musieli podpierdolić Polakom te skrzynie ze starych zapasów przeznaczonych do Żuka i Nysy. Dramat !
@@52033Myszkin To prawda, nawet manual w starej, 10-letniej fieście którą kiedyś jeździłem też był bardzo fajny i gładki. Ford ma do tego rękę, podobnie jak do zawieszenia i czucia auta na drodze. A ten silnik z ST jest tak elastyczny a manual z nim zgrany tak dobrze, że jak bym się uparł to większość moich zwyczajnych tras mógłbym pokonać tylko na samym drugim lub trzecim biegu - od startu z garażu na wsi, poprzez drogę międzymiastową, na zatłoczonym centrum miasta kończąc. Oczywiście byłoby to cholernie niezdrowe dla silnika ale pokazuje jak elastyczny jest to zestaw. Naprawdę nawet traktując to auto jako daily da się z tym manualem żyć ;)
Ja nie traktuję i20N jako zabawki, lecz jako zwykły i20 na codzień - do jazdy do pracy i na zakupy. Tylko przyjemność z jazdy jest 100x większa. Pojemność i praktyczność taka sama, taka sama ilość miejsca, taka sama doskonała widoczność (lusterka, na boki i do tyłu 2x lepiej niż we fieście). Spalanie masz takie jak w i20 100 konnym, oczywiście jak korzystasz z samochodu tylko w 40 procentach. W trybie eko i normal głośność tez jest cywilna. Nie zmienisz zawieszenia, jest twarde lecz bez przesady. Nie jest tak miękkie jak w cywilnych francuzach, lecz nie przechyla się na zakrętach. I nie jest tak twarde, jak w mocniejszych samochodach sportowych z obniżonym i utwardzonym zawieszeniem, wtedy czujesz paski farby na asfalcie. Jest szpera mechaniczna- na zakrętach super lecz promień skrętu jak dostawczak (za to przełożenia kierownicy sportowe), przeszkadza jedynie na parkingach - sprawdzone doświadczalnie- tam gdzie innym samochodem klasy B zawrócę "na trzy" to i20N zawrócę na pięć, no i trzeba uważać także w parkingach podziemnych. Nie ma idealnego samochodu, ale ten spełnia swoja rolę i przy okazji dostarcza masę frajdy z jazdy, nie męczy a wręcz przeciwnie, powrót z pracy jest czystą przyjemnością .
@@marekb3885 I to najważniejsze żeby z auta być zadowolonym - jak realizuje założone cele to na resztę można przymknąć oko. Ja z Fiesty też korzystam jako daily i również jestem tym autem zachwycony, każdy wyjazd czy to krótki czy długi to frajda 😀
@@krzysztofizyniec9792 Dokładnie jak Pan pisze, ważne aby dobrać samochód do potrzeb. Mam już dość pytań np czemu nie i30N - nie potrzebny mi był większy, szybszy i bardziej paliwożerny (i20N nawet na 4 osoby dorosłe i wyjazd na 200-300 km starcza, sprawdzone) - no i jeszcze 50% droższy! Kia Ceed GT (czy proceeda) tez nie chciałem - tylko automat, nie tak dynamiczny, słaby dźwięk z wydechu, jedyny plus, to ze większy. Na prawdę to nie jest dużo większy - każdy kto wsiada do mnie mówi, że na zewnątrz to małe auto, lecz w środku jest zaskakująco dużo miejsca.
Na ciasne parkingi zawsze 4/5d jest lepsze. 3d oznacza dłuższe drzwi, żeby jakoś wspomóc wsiadanie do tyłu. A to oznacza, że aby dostać się na przednie fotele, trzeba szerzej otworzyć drzwi, niż w przypadku 4/5d, aby mieć tyle samo miejsca. Zatem w warunkach miejskich, szczególnie auta segmentów A, B właśnie w wersjach 4 i 5 drzwiowych są lepsze. Na ciasnych parkingach łatwiej wsiadać / wysiadać. No i dochodzi praktyczność dostępu do tyłu :) Jak auto nie jest tylko zabawką na tor (czy warunki wiejskie, małe miasteczka itp.), to tylne drzwi się przydają, nawet żeby jakiś plecak rzucić za fotel. Kierowcy łatwiej się dostać / wydostać, jak sąsiad albo ściana są blisko. Nigdy nie widziałem żadnych zalet 3d w autach, które od początku były dostępne zarówno jako 3d i 5d.
@@srooth5004 Chyba nie zrozumiałeś. Nie możesz udać się do salonu forda i zamówić fiesty st, nie da się. Dla zmyłki jest cennik ale zamówić nie możesz. Oczywiście o możliwości jazdy próbnej nawet nie ma co wspominać. Takie oczekiwanie ze strony klienta byłoby już zwykłym chamstwem. Dla ułatwienia dodam, że nie jest to jedyny model forda z cennikiem i bez możliwości zamówienia.
Zmieniły się jeszcze fotele. Prawdopodobnie przez to jest gorszy dostęp do ustawienia ale fotele lepsze niż Recaro. Silnik ma teraz 320Nm a nie 300. Nie wiem jaki jest sens robić test przyspieszenia z procedurą startu w trybie normalnym. Z resztą to auto w trybie sportowym dopiero jedzie jak trzeba.
Tak fotele też są nowe, potwierdzam. Siedziałem parę razy w przedliftowych Recaro, teraz mam te nowe Fordowskie i moim zdaniem te nowe są lepsze. Trzymanie boczne jak Recaro, może nawet lepsze a komfort na pewno lepszy - zasługa certyfikatu AGR i regulacji w bodajże 14 kierunkach. Wygląd też lepszy niż Recaro IMHO. Z dosięgnięciem pokrętła do regulacji kąta oparcia problemu jak na filmie to nie mam ale ja mam też mniejsze ręce to pewnie przez to ;) Jak ja zamawiałem w Styczniu to silnik miał w papierach 320 Nm, teraz widzę w cenniku jest 300 Nm. Ciekawe czy była tu faktycznie jakaś zmiana. Tak czy inaczej auto bardzo przyjemnie ciągnie do przodu :)
Już wiem jak przełączyć tryb "ględzenie" w tryb "normal". Wystarczy przestawić prędkość odtwarzania na 1,5. Wtedy to autko przyspiesza do 100km/h w jakieś 3 sekundy.
Nie zgodzę się, że tego auta nie da używać jako dailycar, właśnie ST (fiesta) oraz i20N sportowe (usportowione) samochody, których można używać na codzień, a Polo GTI to po prostu bardzo szybkie Polo, lecz nie ma w sobie cząstki funcaru.
Dokładnie, miałem to samo, to auto ma w sobie taką lekkość - czy to w przyspieszaniu z praktycznie dowolnego biegu, dzięki dużej elastyczności silnika czy w zakrętach, w których leci jak po szynach. To chyba największa cecha która sprawiła, że też się w nim zakochałem 😍
mk 7 st jak pamiętam była na Europę tylko 3 drzwiowa a w Stanach "piontka". A swoją drogą to można dostać pomylenia z poplątaniem jeśli chodzi o te różne wersje wyposażenia. Kilka lat temu były wersje za normalne pieniądze a drożej zaczynało się od titanium, następnie st-line i luksusowa vignale takie Ghia po nowemu. Wiadomo ST to usportowione co innego. Potem był niedługi okres podwyższonej Fiesty Active, Active X i chyba X2 a teraz Titanium zaczyna sie od 80 tys. 😐 Ale co by nie pisać i mówić to nadal sympatyczne i dziarskie autko. Dziękuję za test.
Active jest oferowane ale na zachodzie, vigniale powinno wystepowac jako vline ale tez nie w Polsce. Z tego co widzialem to za cene dzisiekszej wersji titanium miałoby sie vigniale. One startowały od 80 tys . Da sie kupic od dealera fieste w niższej wersji za jakies 70 tys pln zamiast tych 80 jak na stronie forda . na otomoto widzialem kilka sztuk
W chwili obecnej Ford wstrzymał w UK przyjmowanie zamówień na większość swoich modeli w tym Fiest i Focusów. Dealerzy nawet nie wiedzą kiedy zaczną przyjmować zamówienia i jakie będą ceny. Więc po co pokazywać Panie Macieju samochód, którego nie ma nawet na najważniejszym rynku tego modelu na świecie. A w UK Fiesty są wszędzie.
Fiesta właśnie mi zamieszała. Byłem prawie pewny zakupu subaru WRX 2018 rok (sprowadzić ze stanów w sensie) Po obejrzeniu testów, Fiesta jest ciekawą alternatywą. W testach szpera i prowadzenie na bardzo duży plus. Ale czy w porównaniu 4x4 WRX wygrywa? Pomijam tu aspekty codziennego użytku, które jak przyjdzie zima lub deszcz schodzą na drugi plan. Może ktoś miał okazję jeździć obydwoma i opisać wrażenia.
Fiestę ST próbowałem zamówić do produkcji od ponad 1,5 roku i nie można było złożyć zamówienia. Tylko stok, a auto rzadsze niż i20N. W końcu zakupiłem i20N. W jakim celu Ford ma w cenniku Auto, na które nie przyjmuje zamówień.
Bez przesady... "sportowe" auta mają wiele NIEudogodnień a ustawienie fotela pod kierowcę robi się najczęściej RAZ bo raczej w takim aucie jeździ tylko 1 kierowca ;)
Pełna zgoda, tu raz ustawiam fotel i po sprawie. Jak by miało autem jeździć więcej osób to wtedy opłaca się pełna elektryka foteli z pamięcią ustawień. Nie wspominając, że zamiast wysiadać i otwierać tylne drzwi to chyba wygodniej było by panu Maciejowi przesunąć wpierw fotel do przodu, ustawić oparcie i wtedy znowu fotel odsunąć.
Ciekawi mnie dlaczego Apple CarPlay wymaga cudów na kiju aby działać dobrze bezprzewodowo a Android Auto na nowych Samsungach działa bezprzewodowo nawet w kilkuletnich samochodach? Czyżby Apple oraz ich iOS dawał ciała? materiał jak zawsze świetny i fantastycznie spędzony czas :)
Pazerność producentów samochodów i tyle. Skoro kosztujący około 300-400 zł adapter wpinany do usb daje radę udostępnić bezprzewodowy car play to nie ma innego wytłumaczenia. Niestety car audio choć z roku na rok coraz lepsze i z większymi ekranami to nadal producenci ścigają się w głupich oszczędnościach.
To czy AA lub ACP działa bezprzewodowo zależy tylko od producenta samochodu i jego systemu. To system w samochodzie musi mieć obsługę bezprzewodowa, a nie telefon. Niestety Sync3 nie ma bezprzewodowej obsługi. Ta jest dopiero w Sync4.
@@qualinn więc dlaczego Sync 3 w Fordzie działa bezprzewodowo z Galaxy S21? wydaje mi się, że działanie jest uzależnione bądź od producenta samochodu lub telefonu... praktycznie każdy samochód który ma Android Auto lub CarPlay a posiada BT a tylko to jest wymagane :)
Kilka poprawek. 100 000 zł to można było w styczniu za tyle kupić/zamówić wersję ST z rabatem. Teraz wersja ST została już wycofana podstawa STX to 116000. A Fiesty na razie nawet nie zamowi i nie zdziwi mnie fakt jak produkcja tego modelu całkowice zostanie wycofana. Z nowości jeszcze jest ładny zielony kolor i wzór felg jest dużo ładniejszy niż przed liftem. Automat do Fiesty ST:-) o tym się nawet wspominać nie powinno.
@@leszekkadelski9569 Zdecydowanie się zgadzam, wizualna strona tych zegarów jest słaba i do tego te lagi, których się spodziewałem. Dobrze, że w Styczniu gdy ją zamawiałem, można jeszcze było zamówić wersję ST, ze zwykłymi analogowymi zegarami. 0 lagów, wyglądają o niebo lepiej no i moim zdaniem bardziej pasują do ducha tego auta z manualną skrzynią i ręcznym.
to od razu widać, że nie miałeś do czynienia z fordowskim 1.5 Ecoboost - wspaniały silnik. 3 cylindrów w ogóle się nie czuje a jest dynamiczny (150 KM) i mega ekonomiczny.
@@52033Myszkin Nie pamiętam czy ten 1.5 150 KM to inny silnik od tego 200 KM z tej Fiesty ST czy ten sam silnik z inną tylko mapą ale tak potwierdzam, ten 1.5 z Fiesty ST jest bardzo fajny, żwawy, żywy średnie spalanie po 2000 km mam 7,2 l/100 cały czas jeżdżąc w trybie sportowym. Na Normal /Eco pewnie dałoby się zejść do 6 - 6,5 l/100 sądząc po tym co widzę na forach użytkowników tego auta, więc jak na taką moc bardzo dobry wynik IMHO. Komfort też bez zarzutu czy to przy odpalaniu czy na jałowych - nie czuć żadnych drgań. Ten Facelift dostał też nową poduszkę silnika - dużo solidniejszą niż ta która była w przedlifcie, to też może mieć wpływ na tłumienie drgań.
@@krzysztofizyniec9792 1.5 150/182/200 to ten sam silnik. W Fieście/Pumie ST ma tylko większą turbinę i inny soft. W Focusie MK4 1.5 182 KM nawet skrzynia biegów była ta sama co w ST. W wersjach 150 jest inna skrzynia z dłuższymi przełożeniami, bardziej ekonomiczna. Dzięki temu w Kudze mk3 1.5 można w trasie 6 litrów spalanie mieć ;)
Kiedyś 200KM wyciskano z 2.5lL silnika w Mondeo ST200 (teściów - pewnie jeździ do dziś)... i tamto do mnie przemawiało. To... absolutnie NIE !!! Cieszę się, że Mazda zaczyna łamać schematy ;)
Kiedyś Mercedes w modelu 500K wyciskał z silnika 5.0 100 koni i to do mnie przemawiało. 2.5l 200 koni to ekstremalne wysilenie. Dwa razy mniejsza pojemność a dwa razy większa moc! Taki silnik rozsypie się po roku użytkowania
@@Mike01211 Nie wspominając o 2.0 Mercedesa A45 AMG - 421 koni z 2 litrów to brzmi jak herezja i rozsypuje się już w trakcie rozładunku u dilera 🤣Ot postęp, kiedyś robiono 2.5l 200 koni, dziś robi się 1.5l 200 koni a za 10-15 lat będą już same elektryki w których podejrzewam, że w większości przypadków 200 koni to będzie wersja podstawowa. A, że cierpi na tym niezawodność? Takie czasy, jak ktoś dziś kupuje nowe auto to raczej nie myśli o nim w kategoriach użytkowania go przez 10 czy więcej lat. Ja tę moją Fiestę ST już dałem na położenie elastomeru na nadwozie i konserwację podwozia a po 2.000 km dotarcia olej też wymieniłem, bo chciałbym żeby trochę ze mną została co by dzieci zobaczyły jak kiedyś samochód wyglądał i jak brzmiał 😉Ale takich jak ja jest niewielu, większość bierze w leasing / wynajem na 2-3 lata i wymienia na nowy to i po co producent ma się pocić żeby robić coś trwałego. Trwałość jest argumentem głównie dla 2, 3, 4 i następnego właściciela a z nich producent pieniędzy nie ma.
@@tomekbak2730 Potwierdzam, silnik ciągnie bardzo fajnie nawet od niskich obrotów. W Fiestach ST są już od 2018 i jakoś problemów z nimi nie ma z tego co czytam na forach i grupach.
Ford aktualnie zdaje się w sposób systematyczny i celowy uśmiercać Fiestę i Focusa, próbując jednocześnie utrzymać jako-taką sprzedaż przez maksymalne, ordynarne cięcie kosztów, w tym gamy silnikowej i wyposażenia, żeby chociaż ceną móc utrzymać konkurencyjność. Szkoda.
No ale z tym bażantem to Pan Redaktor mógł się bardziej zachować! Widział go Pan dobrze z daleka a jechał Pan jakby nic... Jeszcze jeden taki numer - i nie będzie niczego, Panie Redaktorze!
Moim zdaniem większa sens ma VW Polo GTI, niedawno testowany przez Pana Maćka. Automatyczna skrzynia biegów, jest bardziej komfortowy, ma dwustrefową klimę i 4 cylindry. Jedyną przesłanką za kupnem Forda jest cena.
Polo GTI to po prostu szybkie Polo, a nie rasowy hothatch dla osób kochających jazdę i chcących także czasami pojeździć na torze. Jeżeli chcesz koniecznie automat, to nie masz wyboru, zostaje Polo...
@@TheEryk03 Dokładnie, to bardzo szybkie polo, lecz nie ten poziom przyjemności, automat w tylko 200 konnym samochodzie ? W mającym 300+ i FWD lub około 400+ i AWD to rozumiem, a nawet jest raczej obowiazkowe ( choć nie ma automatu w Subaru WRX, a to świetny samochód)
Beznadzieja. Gdyby to byl automat i crossover mial duza baterie i silnik elektryczny to jeszcze moznaby pomyslec a tak to jest to samochod calkowicie bez sensu.
O, cześć :) W przeciwieństwie do tego elektrycznego crossovera, taka Fiesta bez problemu dojedzie do Polski z południa Hiszpanii w dwa dni. Miałem, zaliczyłem to w czerwcu, dziś pojechała do nowego właściciela ;)
@@spk8989pl Praca wymaga mobilności i elastyczności. Poza tym, samochodem jest taniej niż samolotem, nawet jeśli nie trzeba zrobić 1500 km po samej Hiszpanii, odwiedzając różne punkty.
@@leszekkadelski9569 uzytkuje obecnie SQ8 ktory jest stworzony do dlugodystansowych podrozy ale nawet nim bym sie nie odwazyl jechac do Hiszpanii, a co dopiero fiesta. I nie zgadzam sie z ta tanioscia podrozy samochodem vs samolot. Czas to pieniadz. Tyle czasu spalone w samochodzie. To conajmniej kilkadziesiat k pln w plecy. Spotkania, klienci itd.
@@KaTeR0429 Akurat i Fiesta ST i Puma ST bardzo dobrze brzmią (przynajmniej w środku jak i z rury). Tak samo świetnie są wyważone silniki, wibracji prawie w ogóle nie czuć - tylko czasami w chłodniejszą pogodę potrafi na biegu jałowym trochę wibrować.
Kolejny powtarzający jak mantrę "3 cylindry beee" - chłopie, przejdź się do Forda, poproś o jakiekolwiek auto demo z 1.5 ecoboost i sam się przekonasz czemu FORD od kilku dobrych lat zgarnia nagrody "engine of the year" w kat. 3 cylindry.
To jak Ford wykastrował Fiestę (nie tylko ST), to jest dramat.
- wycięli podgrzewane i elektrycznie składane lusterka
- wycięli wspomaganie ruszania na wzniesieniu
- elektryczne szyby - tylko szyba kierowcy opuszcza/podnosi się sama po wciśnięciu mocniej przycisku, reszta nie. Przed FL i nawet poprzednia generacja to miała dla wszystkich szyb.
- dźwignia hamulca ręcznego już nie jest obszyta skórą - to ewidentnie problem z półprzewodnikami, nie ma się co dziwić. XD
Fajne auto, może jest drożej, ale przynajmniej gorsze wyposażenie.
P.S. cena może jest dobra, szkoda że samochodu nie da się zamówić. Mogliby równie dobrze oferować go za kilo bananów, nie zmieniło by to nic.
Ojej "dramat".
Pozostaje Puma ST. Lusterka są, wspomaganie przy wzniesieniu jest, z panelu kierowcy zamkniesz szybko wszystkie szyby (aczkolwiek przełączniki szyb inne niż kierowcy tego nie robią) dźwignia obszyta skórą jest.
@@micha7555 Tak, dramat. Wyleciało wyposażenie, które oferowane było w samochodach 10-15 lat temu. Nie ma to jak postęp. ;)
@@tol412 Tak, niestety te lusterka, wspomaganie i szyby kosztują jakieś 40k PLN. :P Nie miałbym nic przeciwko, gdyby nie to, że z Fiesty wyleciały rzeczy, które jeszcze kilka lat temu były oferowane w standardzie. Żeby było śmieszniej to można kupić matrycowe światła, a składanych lusterek nie. XD Kabaret.
Potwierdzam te wszystkie wycięcia. Co gorsza wycięli też BLIS - asystent martwego pola, mega słabe :( Z drugiej strony tego auta raczej nie kupuje się dla grzanych, składanych lusterek czy asystentów - to są przepraszam za dosadność - pierdoły. Jedna mechaniczna szpera na przedniej ośce tego auta jest dla mnie warta więcej niż te wszystkie asysty i cięcia w elektronice. Dla tych którzy chcą mieć to dodatkowe wyposażenie jest Puma ST - crossover na bazie płyty podłogowej Fiesty z tym samym silnikiem. Oprócz asystentów i dodatków będzie też praktyczniejszy, łatwiej wsiąść, wysiąść, większy bagażnik, miejsca w środku chyba też nieco więcej. Oczywiście cena też odpowiednio większa 😋
Jak zawsze dobra recenzja a i Fiesta ST to też świetny samochód dla kogoś kto wie czego od auta oczekuje. Swoją zamówiłem pod koniec Stycznia, odebrałem w połowie Czerwca i jestem tym autem zachwycony. Silnik jest bardzo żywy, mocno ciągnie już od niskich obrotów (maksymalny moment dostępny od 1600). Niektórzy narzekają, że tylko 3 cylindry; dla mnie osobiście nie ma to większego znaczenia, liczy się to jak silnik pracuje a czy coś by on zyskał tym czwartym cylindrem? Jak miałbym coś w niej zmieniać to zamiast dokładać czwarty cylinder wymieniłbym jej silnik na elektryczny i dał napęd na 4 koła, to była by ciekawa wersja, taka Fiesta e-RS, która zrobi setkę w ~3 sekundy. Tyle, że waga akumulatorów obcięłaby wtedy lekkość tego auta w zakrętach, co jest ogromną zaletą wersji spalinowej.
Manual vs automat - to też spór stary jak świat. Spór zupełnie nikomu nie potrzebny. Automat jest szybszy i wygodniejszy od manuala - to oczywiste dla każdego kto korzystał ze sprawnego i niewykastrowanego normami emisji automatu. Najlepsze IMHO i tak w tym względzie są elektryki które skrzyni w ogóle nie potrzebują - 0 laga, szarpania czy strat czasu na zmianę biegu. Manual jest dobry dla kogoś kto czerpie frajdę z machania przekładnią i praktycznego wykorzystania swojej koordynacji ręka-noga. W tego typu aucie manual to w pierwszej kolejności zabawka, dopiero w drugiej urządzenie do zmiany biegów. I dlatego właśnie nie wziąłem Polo GTI - bo jest dostępny tylko w automacie a więc pozbawia mnie jako kierowcę jednej z zabawek. W codziennym użytkowaniu nie mogę skrzyni nic zarzucić, krótkie, precyzyjne przełożenia, sprzęgło fajnie bierze, całość daje frajdę i to dla mnie najważniejsze. A silnik i tak jest na tyle elastyczny, że nie ma potrzeby ciągłego wachlowania biegami. To samo jest w tym aucie z manualnym ręcznym - to archaizm - ale w zakrętach na ręcznym polatać to też frajda i kolejne wykorzystanie koordynacji ręce-nogi. Oczywiście na torze, żeby nie było ;)
Co do twardego zawieszenia to może wynika to z mojego młodego wieku i zdrowych pleców ale nie uważam, żeby auto było przesadnie twarde. Jeździłem trochę swojego czasu zwykłą Fiestą poprzedniej generacji na 15 calówkach, teraz mając tą na 18 calówkach nie mogę narzekać. Jest twardziej ale nie niekomfortowo biorąc pod uwagę czym to auto jest.
A Fiesta ST to hot hatch - typ auta które za relatywnie niewielkie pieniądze ma dawać sportowe odczucia i lekkość (zwłaszcza w zakrętach) oraz frajdę z jazdy. I ten samochód tego dostarcza - jak kogoś to kręci to będzie zadowolony. Ten typ aut tak ma, że coś odbierają a dają w zamian coś innego. I właśnie dlatego hot hatche są gatunkiem wymierającym. Na co dzień wiadomo, że elektryczny SUV jest lepszy pod wieloma względami ale i z takiej Fiesty ST da się korzystać jak z daily (w zależności od skali potrzeb oczywiście). Ja tego typu auta traktuję jak zabawki, które tylko przy okazji spełniają funkcję samochodu, więc łatwiej mi jest zaakceptować ich kompromisy. A koniec końców najważniejsze, żeby każdy był zadowolony ze swojego auta i żeby spełniało ono nasze potrzeby - bo ile ludzi tyle potrzeb. I tego każdemu życzę - szerokości! :)
Pełna zgoda. Dodajmy do tego, że Ford robi DOSKONAŁE manuale. Jak kiedyś przesiadłem się z mojego ówczesnego Focusa "na chwilę" do Skody Karoq, to byłem przekonany że Czesi musieli podpierdolić Polakom te skrzynie ze starych zapasów przeznaczonych do Żuka i Nysy. Dramat !
@@52033Myszkin To prawda, nawet manual w starej, 10-letniej fieście którą kiedyś jeździłem też był bardzo fajny i gładki. Ford ma do tego rękę, podobnie jak do zawieszenia i czucia auta na drodze. A ten silnik z ST jest tak elastyczny a manual z nim zgrany tak dobrze, że jak bym się uparł to większość moich zwyczajnych tras mógłbym pokonać tylko na samym drugim lub trzecim biegu - od startu z garażu na wsi, poprzez drogę międzymiastową, na zatłoczonym centrum miasta kończąc. Oczywiście byłoby to cholernie niezdrowe dla silnika ale pokazuje jak elastyczny jest to zestaw. Naprawdę nawet traktując to auto jako daily da się z tym manualem żyć ;)
Ja nie traktuję i20N jako zabawki, lecz jako zwykły i20 na codzień - do jazdy do pracy i na zakupy. Tylko przyjemność z jazdy jest 100x większa. Pojemność i praktyczność taka sama, taka sama ilość miejsca, taka sama doskonała widoczność (lusterka, na boki i do tyłu 2x lepiej niż we fieście). Spalanie masz takie jak w i20 100 konnym, oczywiście jak korzystasz z samochodu tylko w 40 procentach. W trybie eko i normal głośność tez jest cywilna. Nie zmienisz zawieszenia, jest twarde lecz bez przesady. Nie jest tak miękkie jak w cywilnych francuzach, lecz nie przechyla się na zakrętach. I nie jest tak twarde, jak w mocniejszych samochodach sportowych z obniżonym i utwardzonym zawieszeniem, wtedy czujesz paski farby na asfalcie. Jest szpera mechaniczna- na zakrętach super lecz promień skrętu jak dostawczak (za to przełożenia kierownicy sportowe), przeszkadza jedynie na parkingach - sprawdzone doświadczalnie- tam gdzie innym samochodem klasy B zawrócę "na trzy" to i20N zawrócę na pięć, no i trzeba uważać także w parkingach podziemnych. Nie ma idealnego samochodu, ale ten spełnia swoja rolę i przy okazji dostarcza masę frajdy z jazdy, nie męczy a wręcz przeciwnie, powrót z pracy jest czystą przyjemnością .
@@marekb3885 I to najważniejsze żeby z auta być zadowolonym - jak realizuje założone cele to na resztę można przymknąć oko. Ja z Fiesty też korzystam jako daily i również jestem tym autem zachwycony, każdy wyjazd czy to krótki czy długi to frajda 😀
@@krzysztofizyniec9792 Dokładnie jak Pan pisze, ważne aby dobrać samochód do potrzeb. Mam już dość pytań np czemu nie i30N - nie potrzebny mi był większy, szybszy i bardziej paliwożerny (i20N nawet na 4 osoby dorosłe i wyjazd na 200-300 km starcza, sprawdzone) - no i jeszcze 50% droższy! Kia Ceed GT (czy proceeda) tez nie chciałem - tylko automat, nie tak dynamiczny, słaby dźwięk z wydechu, jedyny plus, to ze większy. Na prawdę to nie jest dużo większy - każdy kto wsiada do mnie mówi, że na zewnątrz to małe auto, lecz w środku jest zaskakująco dużo miejsca.
Widze kolor czerwony na aucie to od razu wiem, że szybki!
Na ciasne parkingi zawsze 4/5d jest lepsze. 3d oznacza dłuższe drzwi, żeby jakoś wspomóc wsiadanie do tyłu. A to oznacza, że aby dostać się na przednie fotele, trzeba szerzej otworzyć drzwi, niż w przypadku 4/5d, aby mieć tyle samo miejsca. Zatem w warunkach miejskich, szczególnie auta segmentów A, B właśnie w wersjach 4 i 5 drzwiowych są lepsze. Na ciasnych parkingach łatwiej wsiadać / wysiadać. No i dochodzi praktyczność dostępu do tyłu :) Jak auto nie jest tylko zabawką na tor (czy warunki wiejskie, małe miasteczka itp.), to tylne drzwi się przydają, nawet żeby jakiś plecak rzucić za fotel. Kierowcy łatwiej się dostać / wydostać, jak sąsiad albo ściana są blisko. Nigdy nie widziałem żadnych zalet 3d w autach, które od początku były dostępne zarówno jako 3d i 5d.
15:14 czyli 3 cylindry oznaczają, że nie trzeba kręcić na czerwone pole, żeby samochód dobrze przyspieszał? To brzmi jak straszna wada
Dlaczego ford udostępnia do testów auta których nie sprzedaje i dlaczego tworzy dla tych aut cenniki?
To auto wejdzie do sprzedaży w 2023
@@srooth5004 Chyba nie zrozumiałeś. Nie możesz udać się do salonu forda i zamówić fiesty st, nie da się. Dla zmyłki jest cennik ale zamówić nie możesz. Oczywiście o możliwości jazdy próbnej nawet nie ma co wspominać. Takie oczekiwanie ze strony klienta byłoby już zwykłym chamstwem. Dla ułatwienia dodam, że nie jest to jedyny model forda z cennikiem i bez możliwości zamówienia.
You can put your name down if a cancellation comes through
0:21 Premiera tego odcinka pierwotnie była planowana na kolejny rok ale Pan Maciej zmienił plany.
Może zmieni Pan nazwę kanału na Pertyn Marudzi?
Zmieniły się jeszcze fotele. Prawdopodobnie przez to jest gorszy dostęp do ustawienia ale fotele lepsze niż Recaro. Silnik ma teraz 320Nm a nie 300. Nie wiem jaki jest sens robić test przyspieszenia z procedurą startu w trybie normalnym. Z resztą to auto w trybie sportowym dopiero jedzie jak trzeba.
Tak fotele też są nowe, potwierdzam. Siedziałem parę razy w przedliftowych Recaro, teraz mam te nowe Fordowskie i moim zdaniem te nowe są lepsze. Trzymanie boczne jak Recaro, może nawet lepsze a komfort na pewno lepszy - zasługa certyfikatu AGR i regulacji w bodajże 14 kierunkach. Wygląd też lepszy niż Recaro IMHO. Z dosięgnięciem pokrętła do regulacji kąta oparcia problemu jak na filmie to nie mam ale ja mam też mniejsze ręce to pewnie przez to ;) Jak ja zamawiałem w Styczniu to silnik miał w papierach 320 Nm, teraz widzę w cenniku jest 300 Nm. Ciekawe czy była tu faktycznie jakaś zmiana. Tak czy inaczej auto bardzo przyjemnie ciągnie do przodu :)
Już wiem jak przełączyć tryb "ględzenie" w tryb "normal". Wystarczy przestawić prędkość odtwarzania na 1,5. Wtedy to autko przyspiesza do 100km/h w jakieś 3 sekundy.
Jak się "łyknie" setkę, to przyspiesza jeszcze lepiej ;)
@@jacekkozowski4304 Jak się łyknie setkę (albo dwie?) i się przestawi prędkość odtwarzania na 1,5 to wtedy każde auto przyspiesza jak eklektyczne.
Nie zgodzę się, że tego auta nie da używać jako dailycar, właśnie ST (fiesta) oraz i20N sportowe (usportowione) samochody, których można używać na codzień, a Polo GTI to po prostu bardzo szybkie Polo, lecz nie ma w sobie cząstki funcaru.
Why are you in normal mode?
No no pokrętło, drzwi ,ładne wejście jak u Hiczhoka.
Auto jest fajne, wypozyczylem fieste w szkocji w 2019 r. i od tamtej pory zakochalem sie w ST
Dokładnie, miałem to samo, to auto ma w sobie taką lekkość - czy to w przyspieszaniu z praktycznie dowolnego biegu, dzięki dużej elastyczności silnika czy w zakrętach, w których leci jak po szynach. To chyba największa cecha która sprawiła, że też się w nim zakochałem 😍
@@krzysztofizyniec9792 dlatego kupilem smaxa st z 2020 bo z czteroma dziecmi bym sie w fiescie nie pomiescił ;)
A to nie latwiej przesunac siedzenie w przod lub tyl?
Łatwiej, ale to myśleć trzeba. Chop cały test ST robi w trybie normal xD
mk 7 st jak pamiętam była na Europę tylko 3 drzwiowa a w Stanach "piontka". A swoją drogą to można dostać pomylenia z poplątaniem jeśli chodzi o te różne wersje wyposażenia. Kilka lat temu były wersje za normalne pieniądze a drożej zaczynało się od titanium, następnie st-line i luksusowa vignale takie Ghia po nowemu.
Wiadomo ST to usportowione co innego. Potem był niedługi okres podwyższonej Fiesty Active, Active X i chyba X2 a teraz Titanium zaczyna sie od 80 tys. 😐 Ale co by nie pisać i mówić to nadal sympatyczne i dziarskie autko.
Dziękuję za test.
Active jest oferowane ale na zachodzie, vigniale powinno wystepowac jako vline ale tez nie w Polsce.
Z tego co widzialem to za cene dzisiekszej wersji titanium miałoby sie vigniale. One startowały od 80 tys .
Da sie kupic od dealera fieste w niższej wersji za jakies 70 tys pln zamiast tych 80 jak na stronie forda . na otomoto widzialem kilka sztuk
W chwili obecnej Ford wstrzymał w UK przyjmowanie zamówień na większość swoich modeli w tym Fiest i Focusów. Dealerzy nawet nie wiedzą kiedy zaczną przyjmować zamówienia i jakie będą ceny. Więc po co pokazywać Panie Macieju samochód, którego nie ma nawet na najważniejszym rynku tego modelu na świecie. A w UK Fiesty są wszędzie.
Fiesta właśnie mi zamieszała. Byłem prawie pewny zakupu subaru WRX 2018 rok (sprowadzić ze stanów w sensie) Po obejrzeniu testów, Fiesta jest ciekawą alternatywą. W testach szpera i prowadzenie na bardzo duży plus. Ale czy w porównaniu 4x4 WRX wygrywa? Pomijam tu aspekty codziennego użytku, które jak przyjdzie zima lub deszcz schodzą na drugi plan. Może ktoś miał okazję jeździć obydwoma i opisać wrażenia.
Fiestę ST próbowałem zamówić do produkcji od ponad 1,5 roku i nie można było złożyć zamówienia. Tylko stok, a auto rzadsze niż i20N. W końcu zakupiłem i20N. W jakim celu Ford ma w cenniku Auto, na które nie przyjmuje zamówień.
Panie Redaktorze, a jak te nowe fotele w porównaniu z Recaro?
0-100 było w trybie sport?
A gdzie. W trybie normal mierzył. Szkoda, że nie w Eco
kiedy focus mk4.5 oczywiscie ST😉
Super odcinek pozdrawiam serdecznie
Bez przesady... "sportowe" auta mają wiele NIEudogodnień a ustawienie fotela pod kierowcę robi się najczęściej RAZ bo raczej w takim aucie jeździ tylko 1 kierowca ;)
Pełna zgoda, tu raz ustawiam fotel i po sprawie. Jak by miało autem jeździć więcej osób to wtedy opłaca się pełna elektryka foteli z pamięcią ustawień. Nie wspominając, że zamiast wysiadać i otwierać tylne drzwi to chyba wygodniej było by panu Maciejowi przesunąć wpierw fotel do przodu, ustawić oparcie i wtedy znowu fotel odsunąć.
Ciekawi mnie dlaczego Apple CarPlay wymaga cudów na kiju aby działać dobrze bezprzewodowo a Android Auto na nowych Samsungach działa bezprzewodowo nawet w kilkuletnich samochodach? Czyżby Apple oraz ich iOS dawał ciała? materiał jak zawsze świetny i fantastycznie spędzony czas :)
Pazerność producentów samochodów i tyle. Skoro kosztujący około 300-400 zł adapter wpinany do usb daje radę udostępnić bezprzewodowy car play to nie ma innego wytłumaczenia.
Niestety car audio choć z roku na rok coraz lepsze i z większymi ekranami to nadal producenci ścigają się w głupich oszczędnościach.
To czy AA lub ACP działa bezprzewodowo zależy tylko od producenta samochodu i jego systemu. To system w samochodzie musi mieć obsługę bezprzewodowa, a nie telefon. Niestety Sync3 nie ma bezprzewodowej obsługi. Ta jest dopiero w Sync4.
@@qualinn więc dlaczego Sync 3 w Fordzie działa bezprzewodowo z Galaxy S21? wydaje mi się, że działanie jest uzależnione bądź od producenta samochodu lub telefonu... praktycznie każdy samochód który ma Android Auto lub CarPlay a posiada BT a tylko to jest wymagane :)
@@artoist nie działa. Sync3 nie ma bezprzewodowego AA. Mam dwa auta z Sync3 więc coś o tym wiem.
Panie redaktorze w Piasecznie jest już 2023 r? 😁
Tytul filmu jest taki bo ten Ford wejdzie do sprzedaży dopiero w kolejnym roku
Kilka poprawek. 100 000 zł to można było w styczniu za tyle kupić/zamówić wersję ST z rabatem. Teraz wersja ST została już wycofana podstawa STX to 116000. A Fiesty na razie nawet nie zamowi i nie zdziwi mnie fakt jak produkcja tego modelu całkowice zostanie wycofana. Z nowości jeszcze jest ładny zielony kolor i wzór felg jest dużo ładniejszy niż przed liftem. Automat do Fiesty ST:-) o tym się nawet wspominać nie powinno.
Z ciekawostek to fiesta st po FL dostała też podobno automat do wyboru.
normal mode pull ? lmao and you honked at the bird or whatever that was haha
Ostatnie chwile tego auta na rynku
Ford Fiesta é um excelente carro, Fantástico eu Edgar desejo ter um... carro desse 🇧🇷🏃.
Obrotomierz ma laga 0,5-1s, widać to szczególnie przy przyspieszeniach 0-100 km/h. Wskazówka porusza się jak w kisielu 🙂
I wygląda beznadziejnie... Ford kompletnie nie umie w wirtualne zegary.
@@leszekkadelski9569 Zdecydowanie się zgadzam, wizualna strona tych zegarów jest słaba i do tego te lagi, których się spodziewałem. Dobrze, że w Styczniu gdy ją zamawiałem, można jeszcze było zamówić wersję ST, ze zwykłymi analogowymi zegarami. 0 lagów, wyglądają o niebo lepiej no i moim zdaniem bardziej pasują do ducha tego auta z manualną skrzynią i ręcznym.
Hmm moze dawali ostanie zegary jakie mieli
@@krzysztofizyniec9792 w trybie sport te zegary wyglądają naprawdę spoko.
@@qualinn tak w trybie sport jeszcze są ok chociaż i tak wolę analogi :P
W aktualnej corsie jest ten sam problem z oparciem 😆
jeździłem kilkoma autami z 3 cylindrami, nie maiłem okazji jeździć Fiestą, nadal twierdzę ze 3 cylindry to co najmniej o 1 za MAŁO
to od razu widać, że nie miałeś do czynienia z fordowskim 1.5 Ecoboost - wspaniały silnik. 3 cylindrów w ogóle się nie czuje a jest dynamiczny (150 KM) i mega ekonomiczny.
@@52033Myszkin Nie pamiętam czy ten 1.5 150 KM to inny silnik od tego 200 KM z tej Fiesty ST czy ten sam silnik z inną tylko mapą ale tak potwierdzam, ten 1.5 z Fiesty ST jest bardzo fajny, żwawy, żywy średnie spalanie po 2000 km mam 7,2 l/100 cały czas jeżdżąc w trybie sportowym. Na Normal /Eco pewnie dałoby się zejść do 6 - 6,5 l/100 sądząc po tym co widzę na forach użytkowników tego auta, więc jak na taką moc bardzo dobry wynik IMHO. Komfort też bez zarzutu czy to przy odpalaniu czy na jałowych - nie czuć żadnych drgań. Ten Facelift dostał też nową poduszkę silnika - dużo solidniejszą niż ta która była w przedlifcie, to też może mieć wpływ na tłumienie drgań.
@@52033Myszkin to od razu widać że nie kumasz cza czy i nigdy nie grałeś w koszykówkę bo mając 165 cm wzrostu chcesz być centrem
@@krzysztofizyniec9792 1.5 150/182/200 to ten sam silnik. W Fieście/Pumie ST ma tylko większą turbinę i inny soft. W Focusie MK4 1.5 182 KM nawet skrzynia biegów była ta sama co w ST. W wersjach 150 jest inna skrzynia z dłuższymi przełożeniami, bardziej ekonomiczna. Dzięki temu w Kudze mk3 1.5 można w trasie 6 litrów spalanie mieć ;)
bażant na rondzie :)
Piękno i dusza kontra ekolodzy i specjalisci od kagańców 😃
Kiedyś 200KM wyciskano z 2.5lL silnika w Mondeo ST200 (teściów - pewnie jeździ do dziś)... i tamto do mnie przemawiało.
To... absolutnie NIE !!!
Cieszę się, że Mazda zaczyna łamać schematy ;)
Kiedyś Mercedes w modelu 500K wyciskał z silnika 5.0 100 koni i to do mnie przemawiało. 2.5l 200 koni to ekstremalne wysilenie. Dwa razy mniejsza pojemność a dwa razy większa moc! Taki silnik rozsypie się po roku użytkowania
@@Mike01211 Nie wspominając o 2.0 Mercedesa A45 AMG - 421 koni z 2 litrów to brzmi jak herezja i rozsypuje się już w trakcie rozładunku u dilera 🤣Ot postęp, kiedyś robiono 2.5l 200 koni, dziś robi się 1.5l 200 koni a za 10-15 lat będą już same elektryki w których podejrzewam, że w większości przypadków 200 koni to będzie wersja podstawowa.
A, że cierpi na tym niezawodność? Takie czasy, jak ktoś dziś kupuje nowe auto to raczej nie myśli o nim w kategoriach użytkowania go przez 10 czy więcej lat. Ja tę moją Fiestę ST już dałem na położenie elastomeru na nadwozie i konserwację podwozia a po 2.000 km dotarcia olej też wymieniłem, bo chciałbym żeby trochę ze mną została co by dzieci zobaczyły jak kiedyś samochód wyglądał i jak brzmiał 😉Ale takich jak ja jest niewielu, większość bierze w leasing / wynajem na 2-3 lata i wymienia na nowy to i po co producent ma się pocić żeby robić coś trwałego. Trwałość jest argumentem głównie dla 2, 3, 4 i następnego właściciela a z nich producent pieniędzy nie ma.
Te silniki już jeżdżą nie od miesiąca i bardzo dobrze się sprawdzają. Jechałem fiesta ST jedzie to jak szalone.
Akurat ten 2.5 z ST200 to nie najlepszy przykład, bo tam rzadko kiedy było 200KM 😅
@@tomekbak2730 Potwierdzam, silnik ciągnie bardzo fajnie nawet od niskich obrotów. W Fiestach ST są już od 2018 i jakoś problemów z nimi nie ma z tego co czytam na forach i grupach.
Po co tak od razu trąbić na tego biednego bażanta.
Ford aktualnie zdaje się w sposób systematyczny i celowy uśmiercać Fiestę i Focusa, próbując jednocześnie utrzymać jako-taką sprzedaż przez maksymalne, ordynarne cięcie kosztów, w tym gamy silnikowej i wyposażenia, żeby chociaż ceną móc utrzymać konkurencyjność. Szkoda.
Zapomniałeś o Mondeo i S-Max, które też są uśmiercane. Masakra.
@@michalkopec-browarnicy Mondeo już nie ma, S-maxa można kupić tylko z gotowych...
Większości aut nie można zamówić.
paskudna deska rozdzielcza..bleeee...(
Paskudna to jest w Hyundaiu I20, w dodatku tandetna
Szkoda że nie 3 drzwiowa.
No ale z tym bażantem to Pan Redaktor mógł się bardziej zachować! Widział go Pan dobrze z daleka a jechał Pan jakby nic... Jeszcze jeden taki numer - i nie będzie niczego, Panie Redaktorze!
Faktycznie gledzi...
Moim zdaniem większa sens ma VW Polo GTI, niedawno testowany przez Pana Maćka. Automatyczna skrzynia biegów, jest bardziej komfortowy, ma dwustrefową klimę i 4 cylindry. Jedyną przesłanką za kupnem Forda jest cena.
This car is for drivers
Polo GTI to po prostu szybkie Polo, a nie rasowy hothatch dla osób kochających jazdę i chcących także czasami pojeździć na torze. Jeżeli chcesz koniecznie automat, to nie masz wyboru, zostaje Polo...
Silnik i skrzynie Polo ma o wiele lepsze ale prowadzenie nie daje tyle funu co ST.
@@TheEryk03 Dokładnie, to bardzo szybkie polo, lecz nie ten poziom przyjemności, automat w tylko 200 konnym samochodzie ? W mającym 300+ i FWD lub około 400+ i AWD to rozumiem, a nawet jest raczej obowiazkowe ( choć nie ma automatu w Subaru WRX, a to świetny samochód)
@@marekb3885 to bardzo dobry automat, radzi sobie świetnie w GTI. Ale też zmiany manualne dają frajdę i więcej satysfakcji.
i20n
Beznadzieja. Gdyby to byl automat i crossover mial duza baterie i silnik elektryczny to jeszcze moznaby pomyslec a tak to jest to samochod calkowicie bez sensu.
O, cześć :) W przeciwieństwie do tego elektrycznego crossovera, taka Fiesta bez problemu dojedzie do Polski z południa Hiszpanii w dwa dni. Miałem, zaliczyłem to w czerwcu, dziś pojechała do nowego właściciela ;)
@@leszekkadelski9569 przepraszam, kto normalny jedzie z hiszpanii do polski haha
@@spk8989pl są tacy co lubią. Ja osobiście nie lubię, ale tych co lubią nie nienawidzę.
@@spk8989pl Praca wymaga mobilności i elastyczności. Poza tym, samochodem jest taniej niż samolotem, nawet jeśli nie trzeba zrobić 1500 km po samej Hiszpanii, odwiedzając różne punkty.
@@leszekkadelski9569 uzytkuje obecnie SQ8 ktory jest stworzony do dlugodystansowych podrozy ale nawet nim bym sie nie odwazyl jechac do Hiszpanii, a co dopiero fiesta. I nie zgadzam sie z ta tanioscia podrozy samochodem vs samolot. Czas to pieniadz. Tyle czasu spalone w samochodzie. To conajmniej kilkadziesiat k pln w plecy. Spotkania, klienci itd.
3cyl to porażka...w takim aucie minimum 4cyl muszą być
Oświeć nas ,dlaczego.
@@R73R sam dźwięk silnika jest męczący, może i się dobrze odpycha ale musi być przy okazji musi dobrze brzmieć
@@KaTeR0429 Akurat i Fiesta ST i Puma ST bardzo dobrze brzmią (przynajmniej w środku jak i z rury). Tak samo świetnie są wyważone silniki, wibracji prawie w ogóle nie czuć - tylko czasami w chłodniejszą pogodę potrafi na biegu jałowym trochę wibrować.
@@tol412 może i dobrze brzmią jak na 3cyl ale taki dźwięk na dłuższą metę bardziej męczy niż sprawia frajdę ....
Kolejny powtarzający jak mantrę "3 cylindry beee" - chłopie, przejdź się do Forda, poproś o jakiekolwiek auto demo z 1.5 ecoboost i sam się przekonasz czemu FORD od kilku dobrych lat zgarnia nagrody "engine of the year" w kat. 3 cylindry.
Pierwszy ;)