Dzięki! Super temat. U mnie podobnie od 5 lat z działalnością. Ostatni rok udało mi się pracować na ok. 70% etatu "siedząc" z niemowlakiem od 3 miesiąca ż. po parę h, pracując popołudniami, aby żonie umożliwić parę h pracy i kontaktu z ludźmi :) Z tym 70% etatu, to materiał na świadectwo, że działa Boże błogosławieństwo, bo udało mi się zarobić 120% tego co rok wcześniej bez Małej :) A czas spędzony z dzieckiem (a to pierwsza CÓRKA) - bezcenne. Poziom endorfin - jak pierwsze randki z moją żoną ;)
Dzięki! Super temat. U mnie podobnie od 5 lat z działalnością. Ostatni rok udało mi się pracować na ok. 70% etatu "siedząc" z niemowlakiem od 3 miesiąca ż. po parę h, pracując popołudniami, aby żonie umożliwić parę h pracy i kontaktu z ludźmi :) Z tym 70% etatu, to materiał na świadectwo, że działa Boże błogosławieństwo, bo udało mi się zarobić 120% tego co rok wcześniej bez Małej :) A czas spędzony z dzieckiem (a to pierwsza CÓRKA) - bezcenne. Poziom endorfin - jak pierwsze randki z moją żoną ;)
Super się to czyta! Miód na nasze serca :-)
A dla tych, co nazywają pracę kobiet "siedzeniem" ekstra kawałek wrażliwego mężczyzny - Arkadio ruclips.net/video/ZJNUjdozrHw/видео.html