Grzyb, ul Grzybowa i zupa Grzybowa 😁😉. Jak zwykle świetny vlog omawiający Rajd Śląska 👍. Na pewno cieszy najniższy stopień podium dla Miko i szybka jazda na samym rajdzie. Odnośnie samego Rajdu Śląska to według mnie był to jeden z najlepszych rajdów w ostatnich latach na jakim byłem, jak chodzi o obłożenie i śmiganie załóg, łatwość dostania się na odcinki specjalne i sama organizację. Po drugie udało mi się odczarować ten rajd, bo wcześniejsze moje wizyty na tej imprezie nie były wcale tak udane (zawsze coś było nie tak). Cieszy również duża ilość Polaków w klasyfikacji generalnej ERC. Jeśli będziesz miał chwilę to zaglądnij do mnie na relację z tego rajdu. Pozdrawiam :).
Super podsumowanie 🙏 Udało mi się być na wszystkich rajdach rsmp w tym roku, oprócz Słowacji i jestem mega dumny z Szejów, bardzo się cieszę, z Matulki też, super przyszłościowy chłopak. Rajd Śląska super, trochę słabe strefy kibica (i mało), ale fajnie mieć super oes i park serwisowy ERC w rodzinnym mieście
Co do stref kibica, to mogłyby być spokojnie tak z połowę bliżej trasy niż były (w większości przypadków, bo były i takie w miarę blisko). My w tych wyznaczonych strefach z mapek byliśmy 4 razy na 10 widzianych oesów (w tych czterech wliczam oes Katowice w piątek i oes Stadion w sobotę). Mnie cieszyła kompaktowa forma i dobry rozpis czasowy. Spokojnie robiliśmy pierwszy i trzeci z każdej pętli, a w sobotę zeszliśmy po czołówce i spokojnie zdążyliśmy do Chorzowa. naprawdę super organizacja.
Oczywiście, że jest się z czego cieszyć. Sezon był bardzo ciężki, pechowy i usłany trudnymi momentami. Jak z tego wyciągnąć dało się podium to możemy się na pewno cieszyć.
Witaj świetna robota z podsumowaniem i fajne podsumowania każdego dnia w szybkich strzałach - liczę ta takie z REC. Jak powinien wyglądać postęp zawodnika na przykładzie ME, przykład nr 1: Andrea Mabellini, przykład nr2: Jon Armstrong. Dziękuje więcej przykładów nie widzę. To ich pierwsze sezony w Rally2, brawo dla Panów. No i on... Paddon naprawdę wielkie brawa dla niego, zrobił to I20, które już w MŚ wrc2 nie istnieje, świetny gość, świetny kierowca. Pozdrawiam
Bardzo dziękuję za miłe słowa. Pełna zgoda co do Twoich spostrzeżeń. Co do CER, to będą krótkie vlogi i będzie duże podsumowanie w poniedziałek po Rajdzie.
Kamil... ide o zaklad ze Mabelini jechał na kolorowankach... czyli Pirelli lub Michały z naklejką MRFa ;) ... Znam zawodnika ktorego sponsorwał Hankook ale jak popdało to zakładał Michały P2G i naklejał naklejke Hankooka zeby zasłonić logo Michelina :)
Grzyb ul. Grzybowa Byliśmy w sobotę na rajdzie , na koniec poszliśmy na os Gmina Jasienica na "hope" widzieliśmy wypadek Evansa z dosłownie 15-stu metrów , wyglądało to strasznie wszystko działo się bardzo szybko . A na dodatek po dosłownie 10-ciu minutach od wypadku w tym samym miejscu jeden w kibiców dostał ataku padaczki . Dzięki za super materiał Kamil . EKIPA Z WIELICZKI
Ja byłem na hopie na pierwszej pętli i wtedy wszyscy jechali czysto. Podobało mi się nawet. Dzięki za oglądanie i cieszę się, że się Wam podobało na Rajdzie i we vlogu. Pozdrawiam!
To, że Śląsk liczony był razy 1,5 jakoś nie miało wpływu na mój odbiór rajdu, a też nie wpłynęło jakoś na nagłe gigantyczne przetasowania w klasyfikacji w rocznej, więc nie ma co o tym myśleć za bardzo. Regulamin był znany i ustalony od początku sezonu, więc każdy miał równe szanse, a plus był taki, że nie można było odpuszczać ostatniego rajdu sezonu. Co do samego rajdu i jego organizacji to uważam, że nie mamy się czego wstydzić w stosunku do innych rund ERC pod względem organizacji czy oprawy wizualnej. Zabezpieczenie było "bardziej surowe" niż rok temu, gdy była to tylko runda RSMP, ale jednak nie było przegięć i przede wszystkim wszystkie dojazdy do odcinków, które sobie zaplanowałem, były otwarte. Jedyny zgrzyt to informacja przy dojściu do startu Ochab, że nie wolno nawet zbliżyć się do startu. Pierwszy raz w życiu spotkałem się z czymś takim, dla mnie sytuacja bez sensu, ale nie chciałem się kłócić, zebrałem się w inne miejsce i w sumie na dobre to wyszło, bo było tam o wiele ciekawiej niż na starcie :) Ogólnie harmonogram rajdu był moim zdaniem bardzo pod kibica, bo na luzie dało się zobaczyć całą stawkę ERC + kilka kolejnych załóg i zdążyć między odcinkami pierwszym i trzecim w pętli. Dojazd do Chorzowa wiadomo swoje zabiera, ale dało się to przeżyć. No i ogólnie fajnie, że pierwszy raz od 1999 miałem rundę ERC niemal za płotem, szkoda tylko, że to podobno jednorazowa przygoda i za rok ERC wraca na Mazury. Co do samej rywalizacji to widać było, że Paddon w niedzielę, w zmiennych warunkach pogodowych jechał spokojniej i pilnował wyniku, który dawał mu tytuł mistrzowski. Bo sobota to była jakby inny rajd, Hayden miał ten rajd pod kontrolą i tak właśnie wygrywa się tytuły. Dla mnie jeszcze większym plusem niż wygrana Mabelliniego jest drugie miejsce Armstronga, niedziela była genialna i wygrywanie odcinków mimo błędów czy lekkich spinów to było dosyć duże zaskoczenie. No i to, że na podium mamy 3 różne samochody, to jest też fajna sytuacja. W sumie w piątek widać było też inną rzecz, gdy różni zawodnicy jadą różnymi autami i do tego na różnych oponach to wyniki mogą być fajnie wymieszane. Tego trochę brakuje w seriach, gdzie wszyscy jadą na oponach od jednego dostawcy. Co można powiedzieć o Polakach, Hubert Laskowski pokazał się z genialnej strony, oby przyszły rok był co najmniej w rally3 w ERC, a najlepiej w JWRC. Drugi Hubert niech "ucieka" w rally3 do ERC, bo w Polsce nie ma sensu jechać drugi raz, no chyba, że przesiadka do rally2. Jakub Matulka, oby też poszedł mocniej za granicę, bo jest szansa na dobry rozwój. Reszta zawodników to faktycznie już są wiekowo bardziej dojrzali, ale i tak ich rywalizację oglądało się bardzo fajnie i oby taki sam skład pojawił się w przyszłym roku :) No i na koniec Miko, ciężko mi oceniać jego start i sezon, bo był trudny, a brak podium i włączenia się do walki na Śląsku to takie lekkie dobicie moim zdaniem. Coś się w nim zacięło, może trzeba coś zmienić w zespole, może aktualna Fabia mu nie leży. Nie wiem, trudno się wymądrzać zza komputera czy z pobocza odcinka, ale jest jakiś problem i trzeba go rozwiązać. Bo brak podium na poszczególnych rundach nieco boli. A młodsi kierowcy gonią stawkę :) PS. Grzyb, ulica Grzybowa :)
Pięknie dziękuję za szeroki komentarz (i oglądanie do końca) i powiem tylko, że w pełni się z Tobą zgadzam. Bardzo trafnie podsumowałeś też starty Miko. Jakoś nie brałem pod uwagę tego aspektu, że nie leży mu samochód. Zobaczymy co przyniesie 2025.
Zaliczone 3 na 6 rajdów RSMP w tym roku, Małopolski i Śląski szczególnie udane, chociaż Małopolski bardziej przyjazny kibicom jednak. Strefy kibica na Śląsku dużo gorsze i mniej liczne, dodatkowo problemy z akredytacją, ale to po prostu wina ERC :P No i jeszcze ta odległość między całym rajdem, a bazą w Katowicach. Dużo za duża, słyszałem wielu znajomych, którzy widzieli np. tylko odcinki w Katowicach i Chorzowie (bo za daleko), a ja sam tylko odcinki na południu blisko moich rodzinnych stron. Podbicie w Jasienicy ponownie nie zawiodło, za rok może hopa Evansa? A co do Bonato to naprawdę widowiskowo jechał, podobnie jak Jarek Szeja top dla samych kibiców ;) W każdym razie naprawdę emocjonujący rajd. Dzięki za podsumowanie jak zawsze Kamil! Grzyb ulica Grzybowa ;)
Może i odległość od Chorzowa/Katowic do odcinków była "duża", ale z drugiej strony to tylko około 80km po dobrych drogach, a nie 120km po wąskich dróżkach jak na Polskim. Ten dłuższy dojazd był zrekompensowany przez mega kompaktowo ułożenie samych odcinków specjalnych. Bez spiny można było oglądać pierwszy i trzeci odcinek w pętli zarówno w sobotę jak i w niedzielę i to nie schodząc z trasy po pierwszej piętnastce czy dziesiątce tylko spokojnie oglądając nawet około 40 załóg. Jak dla mnie trasa pod kibica była ułożona idealnie. A coś więcej napiszę pewno w osobnym komentarzu :)
Co do stref kibica, to faktyczniebyły znacznie oddalone od trasy, ale za to mapki były dokładne i my na 10 zobaczonych oesów tylko dwa razy byliśmy na miejscach oznaczonych jako strefa kibica. W Rzymie strefy były bliżej i nikt nie miał z tym problemu (ale Włosi są najlepszymi organizatorami oesów). Odległość może i spora od bazy, ale tak jak @woocasch pisze - lepiej zrobić 80km po dwupasmówkach niż 120 po wąskich mazurskich drogach z Gołdapi do Mikolajków (raz, w 2016 to naprawdę przeginałem, żeby zdążyć z Gołdapi na tor w Mikolajkach). Natomiast właśnie rozplanowanie oesów i możliwości dostania się na nie były DOSKONAŁA. Świetny Rajd i naprawdę mamy podstawy do tego, żeby Rajd Śląska był ponownie w przyszłości rundą ERC (tylko niech się termin z Rally Legend znów nie pokryje).
Mushroom, Mushroom Street. Ostrzegam. Będzie dość długo. To było moje piąte podejście do Rajdu śląska (2018 byłem na kilku odcinkach ale wyjazd taki na szybko bez przygotowania, 2019 i 2023 tylko SSS w Chorzowie, w 2021 miałem być na SSS Katowice ale wiemy co się stało...). Jako, że ERC miałem pod nosem to zacząłem już od czwartkowego BK. Potem zajechałem do Chorzowa celem sprawdzenia w Rally HQ czy faktycznie jakieś gadżety mają. Próbowali ze mnie zrobić żółtodzioba, ale koniec końców dostałem plakacik i naklejki. W piątek oczywiscie shakedown/kwalifikacyjny i potem pędem do Chorzowa na serwis pooglądać i zakupić jakis gadżet (koszulka wpadła). Potem zaś w Katowicach ceremonia startu i SSS. Ceremonia z rozmachem, SSS również, sporo autografów wpadło. W sobotę wpadł na pierwszej pętli Jastrzębie-Zdrój i Jasienica. Potem mając sporo czasu, postanowiliśmy zrobić rekonesans jak dojechać na osławioną szutrową partię na Ochabach. W sieci były rózne głosy na temat dojazdu, sam organizator pisał o braku dogodnego dojazdu. Wyglądało to tak, że była droga dojazdowa do agroturystyki, potem brama otwarta i cała droga do odcinka juz po konkretnym błocie. Jednak kolega w swoim Audi z 4x4 i pneumatyka na spokojnie to przejechał (do ostatnich chwil naprawiał auto na rajd. I sie opłaciło. Swoją leciwą Skodą FelicIą, która dzieline służyła w czwartek i piątek, raczej bym tej drogi nie pokonał. A długi spacer w błocie nie byłby przyjemny :P). Po rekonesansie obiadek i potem stwierdziliśmy, że wracamy na Ochaby sie zdrzemnać i potem na spokojnie obejrzeć odcinek. Na koniec soboty SSS w Chorzowie. W niedzielę zaczęlismy w pierwszej pętli od Marklowic i Power Stage. I potem kolega sie zorientował, że nie zabrał nic na deszcz. Więc pędem z powrotem do Rybnika i gonitwa czy damy radę na drugą pętlę na Hażlach. Na spokojnie udało się. Potem na chwilę na Power Stage, żeby dojechać do Chorzowa o optymalnej godzinie na ceremonię mety. Od strony sportowej rajd oceniam bardzo dobrze. Mabellini i Armstrong rewelacje rajdu, Paddon po profesorsku zgarnął mistrza. Godnie pożegnał się z Europą. Wynik Miko taki jak cały sezon - mieszane uczucia. Allen gwiazda rajdu, ileż on miał przygód :D W RSMP walka też zankomita. Szkoda, że Szeja nie planuje choćby ERC. Owszem, moze stara ta stawka, ale Matulka zaznaczył swoją obecnosć i mam nadzieję, że w najbliższym czasie w autach Rally2 będą Laskowski, Kowalczyk i Chorbiński. Teraz od strony organizacyjnej. Bardzo dobrze, lecz są pewne zgrzyty. Brak programu i mapy rajdu w formie papierowej. W HQ wybełkotali mi, ze to ekologia, troska o środowisko itp. Bujda. Zawsze to jakaś pamiątka i forma promocji nie tylko rajdu ale i miejsc, gdzie rajd jeżdzi. Na ceremonii startu panie rozdawały tylko kawałek kartki z harmonogramem i skormne kartki na zbieranie autografów. Ok, moze nie każdy zbiera takie duperele i autografy, ale jestem rozpieszczony Barumką to stąd ten minus :p Następny minus to błędy w zabezpieczeniu. Ta sytuacja, którą opisałeś plus na amatorskich relacjach można zobaczyć idiotów stojących w "fajnych" miejscach. Pół biedy, że nic nie odwołali ale może to na przyszłość rzutować. I trzeci minusik to brak stref gastro (przynajmniej tam, gdzie ja byłem). Na Jastrzębiu owszem przyszła jakaś rodzina z grillem i mięsem a na Jasienicy był tez niby jakiś grill. Ale to prywatne inicjatywy ludzi. Tutaj znowu rozpieszczenie Barumką, bo tam gastro i piwo to podstawa na każdym OSie :p. I kolejnym minusem było dla mnie zabarierkowanie pełne na ceremonii startu i mety. Ale z tego co widziałem, niemał wszędzie na ERC i WRC to norma. To już tylko moje fanaberie jeśli chodzi o minusy nr 1, 3 i 4. Co do ekipy. W czwartek sam byłem, w piątek miał być kolega na shakedownie i SSS Katowice. Jednak zrezygnował z shakedownu. SSS mu się podobał. Sobota i niedziela to mój zaufany kolega był. Zmontował ekipę drugą, lecz... 3 chłopów i dziecko. Tylko sie z nimi przywitałem. Kolega mówil, ze niby sie interesują motorsportem. Ale wiedzy praktycznie nie mieli i rzucali tekstami typowymi dla buraków. Byli z nami na Jastrzębiu, Jasienice oglądali w innym miejscu i...potem wrócili do domu, bo dziecko narzekało, że nudy. Pewnie jakby nie darmowy wstęp to olaliby rajd ciepłym moczem. Podsumowujac, jako Ślązak jestem bardzo dumny, że Górny Śląsk gościł ERC i miałem okazję to widzieć na żywo. Liczę, że w przyszłości się to powtórzy. I jeszcze raz dziękuję ci Kamilu za spotkanie się i możliwość rozmowy. Życzę szerokiej drogi na CER. POZDRAWIAM.
Co do błota ciekawostka wracając z ochab z części szutrowej ( byliśmy z kolegom jeepem cherokee) przed nami wolno bo wolno ale dzielnie przedzierała się mitsubishi Carisma praktycznie bez prześwitu
@@Qurwi_Kleszcz No to myśmy widzieli opla Corse C, który dzielnie błoto pokonał. A stały też takie auta jak polonez caro plus, Citroën ax czy nawet Peugeot 305 (tak, 305, to nie pomyłka). Więc Felicia może od biedy by dała radę :p
@@TheFryt666 No to tak sobie czytam i czytam i w pełni zgoda. Podziwiam pchanie się w błota tych małych autek. Audi i każde inne z 4x4 owszem, ale moją Multiplą, która seryjnie jest bardzo niska, a JTD to wysoki słupek, więc tym bardziej niska, na typowo szosowych oponach bym się nie pchał. Co innego jak jeszcze miałem Subaru ❤ Pierwsze do czego się chcę odnieść to brak papierowego programu. Były, ale nieliczne. Ja sobie zdobyłem, ale nie było łatwo. Generalnie jednak mnie wystarczy naklejka i czasem plakat. Wszystko inne występuje obecnie w formie elektronicznej i jest łatwo dostępne. Po Rajdzie i tak zazwyczaj większość mapek, list itd wywalałem do makulatury. Obarierkowanie startu i mety to norma i mnie to nawet nie przeszkadza. Ale już np w Rzymie przed metą obarierkowane było może z 20 metrów, a nie 100 więc do większości załóg było bardzo łatwo podejść. Strefy gastro by się podejrzewam nie sprawdziły finansowo. Jednak było bardzo mało kibiców w porównaniu z Barumką czy jakimkolwiek WRC (gdyby kiedyś Barum dostało WRC to to będzie gorzej niz na Portugalii - ludzie będą spac przy oesach z 3 dni wcześniej 😉). Z co tej dodatkowej ekipy (z dzieckiem) to mi przypomniało takiego Tomka, który był z nami na Polskim w 2009. Gość kibic piłkarski, totalny nie ogra i jeszcze palił papierosy jako jedyny i trochę nam tym przeszkadzał. Cóż i tacy sie trafiają. Ja jednak wolę mieć Rajd za darmo niż płacić np 100zł od głowy, bo jestem wstanie się wyłączyć na takich ludzi. Mnie również bardzo miło było Cię poznać i pogadać. Dzięki za wsparcie kanału i miłą rozmowę. Do zobaczenia!
Grzyb ul. Gdzybowa! Pozdrawiam wszystkich rally fanów. Krótko - meski wypad udany , w powiekszonym zestawie tata i syn plus dodatkowo wujek (zarażony rajdami) 😉 Łącznie przejechane okolo 550km (kraków) , obecniść na 9 odcinkach (poza sss chorzów, ochaby, hażlach). Po komentarzach żaluje chorzowa i możliwości kupna pamiatki (na małopolskim były magnesy), sesja autografów kompletna na koszulce i karteczce od peomotora. Dodatkowo "młody" z tata udzielał wywiadu dla interia sport przed ceremonią startu (proszę się nie śmiać - pierwszy nasz wywiad w życiu😂). Kończąc - warto bylo , najpierw w słońcu, wietrze, deszczu, na błocie kończąc oglądać tak liczną stawkę ! Ps. W przyszłości na kolejnej rundzie Wisły, Śląska, Barbórki Cieszyńskiej polecam podjechać do bistro PIERONICY na pierogi - pyszne !! (droga skoczów w kierunku katowic) . Do zobaczenia na REC👍. Zdrowia K.💪
No to mieliście świetny wypad faktycznie! My nocowaliśmy w Żorach, więc było blisko na oesy. Co do Chorzowa, to każdy oes miejski jest moim zdaniem średni. Zawsze pełno przypadkowych osób i jak nie jesteś wcześnie, to stoisz w 3-4 rzędzie. My obejrzeliśmy pierwsze 10 załóg i poszliśmy na serwis. Dzięki za komentarz i pozdrawiam!
G. Grzyb na pierwszych oesach chciał podpalić Jarka Szeje do ścigania. Możliwe ze odpuszczenie Paddona bylo ceowym targiem pomiędzy BRC a Delta Rally a do tego jeszcze promotor i opony rmf aby maksymalizować szansę Mabelliniego na wygraną i może nawet 3 miejsce w ERC na koniec w przypadku potkniecia Miko. Rajd bardzo fajny powinien być w Europie zamiast Mikołajek. Katowice miasto wojewodzkie , Śląsk dobrze skomunikowany logistyka hotele itp inna liga w porownaniu do Mazur. Pogubił się J Matulka ma potencjał ale na 2024 na jego miejscu wybrał bym rally3 w erc ale w żadnym wypadku nie wrc.
Bardzo trafne spostrzeżenia. Co do Matulki to ja bym poszedł albo ERC w Rally2, albo trzymał się JWRC. Tak czy tak - cykl międzynarodowy i zdobywanie doświadczenia. W Polsce myślę, że jeśli by się skończyło tak, że w 2025 miałby jeździć tylko RSMP w Rally2 to ma raczej pewnego Mistrza i pytanie, czy nie szkoda na to sezonu?
@@MotoPasjeKamila Pewnego mistrza?? Matulka?? Widziałeś rolkę na Małopolskim lub obrót na Śląskim. Może był by pretendentem do tytułu rsmp ale to zależy czy będą tylko asfalty lub wrócą szutry? To samo pisałeś o Miko w 2022 kiedy z erc wskoczył do WRC że by zdobył tytuł w erc. Miko po 2 latach i doświadczeniu wrc2 nawet nie włączył się do walki. W 2022 Llarena ?! ale on jest mocny na asfaltach tylko nie na oponach rmf a np. na Michelinach.
@@PassoTonale1 🙂lubię te nasze wymiany zdań. W sezonie 2022 Miko by zapewne tytuł zdobył, ale tamtych już realiów nie ma. A Llarena przecież na MRF właśnie zrobił tytuł. Matulka jest bardzo szybki i starą Fabią (jego Evo było nie pierwszej młodości) był bardzo konkurencyjny. Błędy? Jak Kajto i Miko nie dzwonią, to o nich się mówi, że jadą za wolno. Jak matulka dwa razy w roku znalazł "limit", to że nie ma Mistrza bo dzwoni. Na coś się trzeba zdecydować 😉
Ja jestem za Mikolajkami. Szutry są bardziej widowiskowe i trudniejsze. Teraz na asfaltach jeżdżą torem wyścigowym, praktycznie bez poślizgow, mało widowiskowo. A druga sprawa, po co klonowac Rajd Barum, który jest rzut beretem.....
Kamilu ja też bardzo lubię dyskutować. Kiedy rywalizacja idzie o miejsca od 7 do 4 to nie ma większego znaczenia natomiast podium lub wygrana dochodzi stres i .. błędy. Największym problemem Miko a Matulka zrobił to samo jest szybka przesiadka do najwyższej kategorii. W erc rally2 Matulka będzie zamykał 10. Rajdy to też gdybanie no to: gdyby Llarena w 2022 jechał na Michelinach to była szansa na pokonanie Miko na koniec (widziałeś jaki był blady na koniec Śląskiego kiedy zorientował się co odprawiają Paddon i Mabellini). Piotrze: Szutry widowiskowe dla rally1 . Kiedy ma być rally2 w 25 jesień po mokrym asfalcie będzie nieprzewidywalnie i o to chodzi ( patrz cer). W przeciwieństwie do Barum te same oesy od lat i Czesi z zamkniętymi oczami. Nuda! Pozdrawiam Serdecznie.
W następnym sezonie Orlen powinien postawić w ERC na Maturkę i Laskowskiego. Miko już raczej nic nie osiągnie na arenie międzynarodowej a ich spadek formy trwa od 3 lat
Wiesz, że się z Tobą nie zgodzę :-) Miko z Szymonem mają za soba trudny sezon, sezon który nie ułożył się po ich myśli. Ale nie można ich za niego całkiem skreślać bo poziom w ERC jest niezwykle wysoki.
@@MotoPasjeKamila wiem że się nie zgodzisz:) Ale rajd Śląska pokazał dobitnie że to nie jest już załoga rozwojowa. Cały sezon mieli dość kiepski, bez żadnego błysku. Myślałem że chociaż na Śląsku błysną, a tu zamiast błysku pojechali słaby rajd przegrywając z Armstrongiem i Mabelinim- zawodnikami którzy w zeszłym roku byli tłem ERC. Szkoda kasy na Marczyka i lepiej te pieniądze przeznaczyć na Laskowskiego w pełnym sezonie WRC2
Mi się wydaje, że Marczyk i jego ekipa za bardzo kalkuluja i planują w Excelu😂, W końcu Miko to chyba informatyk czy komputerowiec. W wyścigach taka postawa może jest i ok, w rajdach żeby byc mistrzem trzeba mieć ten błysk szaleństwa, którego Miko nie ma
@@piotrekxyz8978 Kacper Wróblewski on ma to o czym piszesz, ale on już nie jedzie. Dla mnie to że jego nie ma w stawce to największe rozczarowanie sezonu rajdowego 2024. Rajd Śląska był dla Miko: sprawdzam. Jak chcesz być zauważony musisz robić wynik jak Sesk w Rajdzie polski 2023, rajdzie polski 2024 i Łotwy 2024 albo jak Amstrong w fieście.......... u nas. Już nie pisze o Pajarim bo to inna liga, ale Sesk - on chyba nie jechał tylu rund MŚ dla doświadczenia. Jestem przekonany że gdyby to Miko rok temu wygrał RP i zrobił wrażenie to on by jechał Pumą.
Byłem na połowie odcinków i przyznam ,że organizacja rajdu na oesach mi się podobała.Mabellini i Armstrong na tym rajdzie klasa.Miko niestety rozczarowanie nie miał żadnego rajdu w którym pojechałby równo od początku do końca na wysokim poziomie.A w przeciwieństwie do pozostałych znał te odcinki.Jednak natura kibica jak w piłce w następnym sezonie znowu będziemy trzymać kciuki za swoich może tym razem wyda❤
@@zamek1984 Dokładnie tak, zawsze z naszymi. No i powiedzmy sobie szczerze. Nasi kopacze to w porównaniu z Rajdami to jakbyśmy (z całym szacunkiem) Kwiatkowskiego do WRC2 posłali i liczyli, że wygra choćby jeden oes z Pajarim czy Solbergiem 😀 Tymczasem Miko czy Kajto to taki piłkarski poziom Anglii czy Hiszpanii. Nie są to Niemcy czy Brazylia, ale są w czołówce.
Odcinek trwa 30 minut, nie potrafi Pan nauczyć się treści a patrzeć na notatki tylko w szczegółach (czasy, nazwiska) to żenada. Można wszystko przeczytać a nie udawać..
Mógłbym też, tak jak większość, czytać z promptera, ale mnie nie stać. Z kolei czytać wszystko to by było bez sensu. Nie mam tekstu słowo-w-słowo, tylko notatki, które staram się przekazywać w filmach.
Panie Kamilu, należą się przeprosiny z mojej strony i posypania głowy popiołem. A dlaczego? Mówił Pan, że Marczyk będzie w top 3 na koniec i był mimo jeżdżenia jak babcia w pierwszej części sezonu. Ja spieralem się, że będzie co najwyżej 8. Wszystkiego dobrego👍
Dzięki Piotrku :-) Powiem szczerze, że miałem moment zwątpienia w tą prognozę i gdybym miał postawić na kogokolwiek z pozostałych (poza Paddonem, który byłem pewien, że na podium też skończy, choć nie wiedziałem czy na najwyższym jego stopniu) to bym nie trafił. Liczyłem bowiem na wysokie pozycje Ostberga, Llareny czy Bonato. Tak czy inaczej sezon 2025 szykuje się jeszcze ciekawszy niż ten miniony.
"masz błąd w tytule, w nazwisku masz Szeja przez dwa "a" - popraw sobie to" byłoby bardziej trafnym komentarzem. Wtedy mógłbym dać "serduszko" i odpisać: "Dzięki bardzo, już poprawione". A tak to musiałem przeczytać Twój komentarz 3 razy, potem spojrzeć na miniaturkę, na opis i ze trzy kolejne razy na tytuł zanim znalazłem tę literówkę. Zmierzam do tego, że można łatwiej komuś zwrócić uwagę, a nie prześmiewczo od razu.
@@MotoPasjeKamila Kamilu zatem przepraszam, chciałem tak troszkę dla żartu napisać nie sądziłem że taki będzie wydźwięk. Bardzo szanuje Twoja pracę na jutubie i ogólnie ogromną wiedzę rajdową. Następnym razem się poprawię 😉
@@grasstaff no to teraz mnie głupio, że tak opryskliwie odpisałem. Wiem, że popełniam literówki, bo po prostu jestem dyslektykiem i mimo wielu lat intensywnej pracy często mi się przydarzają. Mam też pewną pamięć mięśniową, przez którą czasem mieszam określone litery. Często zamiast "nie" piszę "nei". Ale nie ważne. Dzięki za miłe słowa i mam nadzieję, że w tym temacie literówki jest ok 🙂
Grzyb, ul Grzybowa i zupa Grzybowa 😁😉.
Jak zwykle świetny vlog omawiający Rajd Śląska 👍. Na pewno cieszy najniższy stopień podium dla Miko i szybka jazda na samym rajdzie. Odnośnie samego Rajdu Śląska to według mnie był to jeden z najlepszych rajdów w ostatnich latach na jakim byłem, jak chodzi o obłożenie i śmiganie załóg, łatwość dostania się na odcinki specjalne i sama organizację. Po drugie udało mi się odczarować ten rajd, bo wcześniejsze moje wizyty na tej imprezie nie były wcale tak udane (zawsze coś było nie tak). Cieszy również duża ilość Polaków w klasyfikacji generalnej ERC. Jeśli będziesz miał chwilę to zaglądnij do mnie na relację z tego rajdu. Pozdrawiam :).
Też mi się bardzo podobało.
Zaglądnę na pewno do Ciebie.
Super podsumowanie 🙏 Udało mi się być na wszystkich rajdach rsmp w tym roku, oprócz Słowacji i jestem mega dumny z Szejów, bardzo się cieszę, z Matulki też, super przyszłościowy chłopak. Rajd Śląska super, trochę słabe strefy kibica (i mało), ale fajnie mieć super oes i park serwisowy ERC w rodzinnym mieście
Co do stref kibica, to mogłyby być spokojnie tak z połowę bliżej trasy niż były (w większości przypadków, bo były i takie w miarę blisko). My w tych wyznaczonych strefach z mapek byliśmy 4 razy na 10 widzianych oesów (w tych czterech wliczam oes Katowice w piątek i oes Stadion w sobotę). Mnie cieszyła kompaktowa forma i dobry rozpis czasowy. Spokojnie robiliśmy pierwszy i trzeci z każdej pętli, a w sobotę zeszliśmy po czołówce i spokojnie zdążyliśmy do Chorzowa. naprawdę super organizacja.
Brawo dla załogi Marczyk Gospodarczyk
Od poczatku obserwowalem ich sezon i musze przyznać ze jest sie z czego cieszyć.
Oczywiście, że jest się z czego cieszyć. Sezon był bardzo ciężki, pechowy i usłany trudnymi momentami. Jak z tego wyciągnąć dało się podium to możemy się na pewno cieszyć.
Taktyczny komentarz dla polepszenia zasięgu na minimum siedem słów...!!!
👍💪👊👏👏👏👊💪👍
I jak zawsze za ten komentarz taktyczni dziękuję!
@@MotoPasjeKamila faktycznie nie ma sprawy, cała przyjemność po mojej stronie...!!!
Witaj świetna robota z podsumowaniem i fajne podsumowania każdego dnia w szybkich strzałach - liczę ta takie z REC. Jak powinien wyglądać postęp zawodnika na przykładzie ME, przykład nr 1: Andrea Mabellini, przykład nr2: Jon Armstrong. Dziękuje więcej przykładów nie widzę. To ich pierwsze sezony w Rally2, brawo dla Panów. No i on... Paddon naprawdę wielkie brawa dla niego, zrobił to I20, które już w MŚ wrc2 nie istnieje, świetny gość, świetny kierowca. Pozdrawiam
Bardzo dziękuję za miłe słowa. Pełna zgoda co do Twoich spostrzeżeń. Co do CER, to będą krótkie vlogi i będzie duże podsumowanie w poniedziałek po Rajdzie.
Kamil... ide o zaklad ze Mabelini jechał na kolorowankach... czyli Pirelli lub Michały z naklejką MRFa ;) ... Znam zawodnika ktorego sponsorwał Hankook ale jak popdało to zakładał Michały P2G i naklejał naklejke Hankooka zeby zasłonić logo Michelina :)
To bardzo poważne oskar.... przypuszczenia. Ale wiesz, MRF w 2022 zrobiło Mistrza z Llareną, więc coś te opony jednak potrafią.
Polska gurom!!!
Daliśmy radę, przepraszam, Organizatorzy dali znakomicie radę i nasze - polskie załogi dały super radę!
Brawo bracia Szaja!!!
Mi się bardzo podoba takie zakończenie rsmp!!!
👍💪👊👏👏👏👊💪👍
Mnie też. Lubię jak się coś dzieje!
Grzyb ul. Grzybowa
Byliśmy w sobotę na rajdzie , na koniec poszliśmy na os Gmina Jasienica na "hope" widzieliśmy wypadek Evansa z dosłownie 15-stu metrów , wyglądało to strasznie wszystko działo się bardzo szybko . A na dodatek po dosłownie 10-ciu minutach od wypadku w tym samym miejscu jeden w kibiców dostał ataku padaczki . Dzięki za super materiał Kamil .
EKIPA Z WIELICZKI
Ja byłem na hopie na pierwszej pętli i wtedy wszyscy jechali czysto. Podobało mi się nawet.
Dzięki za oglądanie i cieszę się, że się Wam podobało na Rajdzie i we vlogu.
Pozdrawiam!
Fajnie że Szeja został mistrzem.
Zawsze fajnie jak jest rywalizacja i jest ktoś nowy! Brawa dla Szejów w tym roku i ciekawe co będzie za rok!
To, że Śląsk liczony był razy 1,5 jakoś nie miało wpływu na mój odbiór rajdu, a też nie wpłynęło jakoś na nagłe gigantyczne przetasowania w klasyfikacji w rocznej, więc nie ma co o tym myśleć za bardzo. Regulamin był znany i ustalony od początku sezonu, więc każdy miał równe szanse, a plus był taki, że nie można było odpuszczać ostatniego rajdu sezonu.
Co do samego rajdu i jego organizacji to uważam, że nie mamy się czego wstydzić w stosunku do innych rund ERC pod względem organizacji czy oprawy wizualnej. Zabezpieczenie było "bardziej surowe" niż rok temu, gdy była to tylko runda RSMP, ale jednak nie było przegięć i przede wszystkim wszystkie dojazdy do odcinków, które sobie zaplanowałem, były otwarte. Jedyny zgrzyt to informacja przy dojściu do startu Ochab, że nie wolno nawet zbliżyć się do startu. Pierwszy raz w życiu spotkałem się z czymś takim, dla mnie sytuacja bez sensu, ale nie chciałem się kłócić, zebrałem się w inne miejsce i w sumie na dobre to wyszło, bo było tam o wiele ciekawiej niż na starcie :) Ogólnie harmonogram rajdu był moim zdaniem bardzo pod kibica, bo na luzie dało się zobaczyć całą stawkę ERC + kilka kolejnych załóg i zdążyć między odcinkami pierwszym i trzecim w pętli. Dojazd do Chorzowa wiadomo swoje zabiera, ale dało się to przeżyć. No i ogólnie fajnie, że pierwszy raz od 1999 miałem rundę ERC niemal za płotem, szkoda tylko, że to podobno jednorazowa przygoda i za rok ERC wraca na Mazury.
Co do samej rywalizacji to widać było, że Paddon w niedzielę, w zmiennych warunkach pogodowych jechał spokojniej i pilnował wyniku, który dawał mu tytuł mistrzowski. Bo sobota to była jakby inny rajd, Hayden miał ten rajd pod kontrolą i tak właśnie wygrywa się tytuły. Dla mnie jeszcze większym plusem niż wygrana Mabelliniego jest drugie miejsce Armstronga, niedziela była genialna i wygrywanie odcinków mimo błędów czy lekkich spinów to było dosyć duże zaskoczenie. No i to, że na podium mamy 3 różne samochody, to jest też fajna sytuacja. W sumie w piątek widać było też inną rzecz, gdy różni zawodnicy jadą różnymi autami i do tego na różnych oponach to wyniki mogą być fajnie wymieszane. Tego trochę brakuje w seriach, gdzie wszyscy jadą na oponach od jednego dostawcy.
Co można powiedzieć o Polakach, Hubert Laskowski pokazał się z genialnej strony, oby przyszły rok był co najmniej w rally3 w ERC, a najlepiej w JWRC. Drugi Hubert niech "ucieka" w rally3 do ERC, bo w Polsce nie ma sensu jechać drugi raz, no chyba, że przesiadka do rally2. Jakub Matulka, oby też poszedł mocniej za granicę, bo jest szansa na dobry rozwój. Reszta zawodników to faktycznie już są wiekowo bardziej dojrzali, ale i tak ich rywalizację oglądało się bardzo fajnie i oby taki sam skład pojawił się w przyszłym roku :)
No i na koniec Miko, ciężko mi oceniać jego start i sezon, bo był trudny, a brak podium i włączenia się do walki na Śląsku to takie lekkie dobicie moim zdaniem. Coś się w nim zacięło, może trzeba coś zmienić w zespole, może aktualna Fabia mu nie leży. Nie wiem, trudno się wymądrzać zza komputera czy z pobocza odcinka, ale jest jakiś problem i trzeba go rozwiązać. Bo brak podium na poszczególnych rundach nieco boli. A młodsi kierowcy gonią stawkę :)
PS. Grzyb, ulica Grzybowa :)
Pięknie dziękuję za szeroki komentarz (i oglądanie do końca) i powiem tylko, że w pełni się z Tobą zgadzam. Bardzo trafnie podsumowałeś też starty Miko. Jakoś nie brałem pod uwagę tego aspektu, że nie leży mu samochód. Zobaczymy co przyniesie 2025.
Like z Egiptu 😅😅😅
Dzięki! Robi się międzynarodowo!
@@MotoPasjeKamila nie na tak kolorowo po prostu urlop ale oglądam gdzie bym nie był 😁 pozdrawiam 😉
@@grzegorzira2487 Tym bardziej doceniam, że w czasie urlopu Rajdy Cię przyciągają. Miłego wypoczynku!
Zaliczone 3 na 6 rajdów RSMP w tym roku, Małopolski i Śląski szczególnie udane, chociaż Małopolski bardziej przyjazny kibicom jednak. Strefy kibica na Śląsku dużo gorsze i mniej liczne, dodatkowo problemy z akredytacją, ale to po prostu wina ERC :P No i jeszcze ta odległość między całym rajdem, a bazą w Katowicach. Dużo za duża, słyszałem wielu znajomych, którzy widzieli np. tylko odcinki w Katowicach i Chorzowie (bo za daleko), a ja sam tylko odcinki na południu blisko moich rodzinnych stron. Podbicie w Jasienicy ponownie nie zawiodło, za rok może hopa Evansa? A co do Bonato to naprawdę widowiskowo jechał, podobnie jak Jarek Szeja top dla samych kibiców ;) W każdym razie naprawdę emocjonujący rajd. Dzięki za podsumowanie jak zawsze Kamil! Grzyb ulica Grzybowa ;)
Może i odległość od Chorzowa/Katowic do odcinków była "duża", ale z drugiej strony to tylko około 80km po dobrych drogach, a nie 120km po wąskich dróżkach jak na Polskim. Ten dłuższy dojazd był zrekompensowany przez mega kompaktowo ułożenie samych odcinków specjalnych. Bez spiny można było oglądać pierwszy i trzeci odcinek w pętli zarówno w sobotę jak i w niedzielę i to nie schodząc z trasy po pierwszej piętnastce czy dziesiątce tylko spokojnie oglądając nawet około 40 załóg. Jak dla mnie trasa pod kibica była ułożona idealnie. A coś więcej napiszę pewno w osobnym komentarzu :)
Co do stref kibica, to faktyczniebyły znacznie oddalone od trasy, ale za to mapki były dokładne i my na 10 zobaczonych oesów tylko dwa razy byliśmy na miejscach oznaczonych jako strefa kibica. W Rzymie strefy były bliżej i nikt nie miał z tym problemu (ale Włosi są najlepszymi organizatorami oesów). Odległość może i spora od bazy, ale tak jak @woocasch pisze - lepiej zrobić 80km po dwupasmówkach niż 120 po wąskich mazurskich drogach z Gołdapi do Mikolajków (raz, w 2016 to naprawdę przeginałem, żeby zdążyć z Gołdapi na tor w Mikolajkach).
Natomiast właśnie rozplanowanie oesów i możliwości dostania się na nie były DOSKONAŁA.
Świetny Rajd i naprawdę mamy podstawy do tego, żeby Rajd Śląska był ponownie w przyszłości rundą ERC (tylko niech się termin z Rally Legend znów nie pokryje).
Mushroom, Mushroom Street. Ostrzegam. Będzie dość długo. To było moje piąte podejście do Rajdu śląska (2018 byłem na kilku odcinkach ale wyjazd taki na szybko bez przygotowania, 2019 i 2023 tylko SSS w Chorzowie, w 2021 miałem być na SSS Katowice ale wiemy co się stało...). Jako, że ERC miałem pod nosem to zacząłem już od czwartkowego BK. Potem zajechałem do Chorzowa celem sprawdzenia w Rally HQ czy faktycznie jakieś gadżety mają. Próbowali ze mnie zrobić żółtodzioba, ale koniec końców dostałem plakacik i naklejki. W piątek oczywiscie shakedown/kwalifikacyjny i potem pędem do Chorzowa na serwis pooglądać i zakupić jakis gadżet (koszulka wpadła). Potem zaś w Katowicach ceremonia startu i SSS. Ceremonia z rozmachem, SSS również, sporo autografów wpadło. W sobotę wpadł na pierwszej pętli Jastrzębie-Zdrój i Jasienica. Potem mając sporo czasu, postanowiliśmy zrobić rekonesans jak dojechać na osławioną szutrową partię na Ochabach. W sieci były rózne głosy na temat dojazdu, sam organizator pisał o braku dogodnego dojazdu. Wyglądało to tak, że była droga dojazdowa do agroturystyki, potem brama otwarta i cała droga do odcinka juz po konkretnym błocie. Jednak kolega w swoim Audi z 4x4 i pneumatyka na spokojnie to przejechał (do ostatnich chwil naprawiał auto na rajd. I sie opłaciło. Swoją leciwą Skodą FelicIą, która dzieline służyła w czwartek i piątek, raczej bym tej drogi nie pokonał. A długi spacer w błocie nie byłby przyjemny :P). Po rekonesansie obiadek i potem stwierdziliśmy, że wracamy na Ochaby sie zdrzemnać i potem na spokojnie obejrzeć odcinek. Na koniec soboty SSS w Chorzowie. W niedzielę zaczęlismy w pierwszej pętli od Marklowic i Power Stage. I potem kolega sie zorientował, że nie zabrał nic na deszcz. Więc pędem z powrotem do Rybnika i gonitwa czy damy radę na drugą pętlę na Hażlach. Na spokojnie udało się. Potem na chwilę na Power Stage, żeby dojechać do Chorzowa o optymalnej godzinie na ceremonię mety. Od strony sportowej rajd oceniam bardzo dobrze. Mabellini i Armstrong rewelacje rajdu, Paddon po profesorsku zgarnął mistrza. Godnie pożegnał się z Europą. Wynik Miko taki jak cały sezon - mieszane uczucia. Allen gwiazda rajdu, ileż on miał przygód :D W RSMP walka też zankomita. Szkoda, że Szeja nie planuje choćby ERC. Owszem, moze stara ta stawka, ale Matulka zaznaczył swoją obecnosć i mam nadzieję, że w najbliższym czasie w autach Rally2 będą Laskowski, Kowalczyk i Chorbiński. Teraz od strony organizacyjnej. Bardzo dobrze, lecz są pewne zgrzyty. Brak programu i mapy rajdu w formie papierowej. W HQ wybełkotali mi, ze to ekologia, troska o środowisko itp. Bujda. Zawsze to jakaś pamiątka i forma promocji nie tylko rajdu ale i miejsc, gdzie rajd jeżdzi. Na ceremonii startu panie rozdawały tylko kawałek kartki z harmonogramem i skormne kartki na zbieranie autografów. Ok, moze nie każdy zbiera takie duperele i autografy, ale jestem rozpieszczony Barumką to stąd ten minus :p Następny minus to błędy w zabezpieczeniu. Ta sytuacja, którą opisałeś plus na amatorskich relacjach można zobaczyć idiotów stojących w "fajnych" miejscach. Pół biedy, że nic nie odwołali ale może to na przyszłość rzutować. I trzeci minusik to brak stref gastro (przynajmniej tam, gdzie ja byłem). Na Jastrzębiu owszem przyszła jakaś rodzina z grillem i mięsem a na Jasienicy był tez niby jakiś grill. Ale to prywatne inicjatywy ludzi. Tutaj znowu rozpieszczenie Barumką, bo tam gastro i piwo to podstawa na każdym OSie :p. I kolejnym minusem było dla mnie zabarierkowanie pełne na ceremonii startu i mety. Ale z tego co widziałem, niemał wszędzie na ERC i WRC to norma. To już tylko moje fanaberie jeśli chodzi o minusy nr 1, 3 i 4. Co do ekipy. W czwartek sam byłem, w piątek miał być kolega na shakedownie i SSS Katowice. Jednak zrezygnował z shakedownu. SSS mu się podobał. Sobota i niedziela to mój zaufany kolega był. Zmontował ekipę drugą, lecz... 3 chłopów i dziecko. Tylko sie z nimi przywitałem. Kolega mówil, ze niby sie interesują motorsportem. Ale wiedzy praktycznie nie mieli i rzucali tekstami typowymi dla buraków. Byli z nami na Jastrzębiu, Jasienice oglądali w innym miejscu i...potem wrócili do domu, bo dziecko narzekało, że nudy. Pewnie jakby nie darmowy wstęp to olaliby rajd ciepłym moczem. Podsumowujac, jako Ślązak jestem bardzo dumny, że Górny Śląsk gościł ERC i miałem okazję to widzieć na żywo. Liczę, że w przyszłości się to powtórzy. I jeszcze raz dziękuję ci Kamilu za spotkanie się i możliwość rozmowy. Życzę szerokiej drogi na CER. POZDRAWIAM.
Co do błota ciekawostka wracając z ochab z części szutrowej ( byliśmy z kolegom jeepem cherokee) przed nami wolno bo wolno ale dzielnie przedzierała się mitsubishi Carisma praktycznie bez prześwitu
Ło, faktycznie długo. Postaram się przeczytać jutro, ale jak nie zdążę to wrócę do tego komentarza po powrocie z CER ;-)
Pozdrawiam!
@@Qurwi_Kleszcz No to myśmy widzieli opla Corse C, który dzielnie błoto pokonał. A stały też takie auta jak polonez caro plus, Citroën ax czy nawet Peugeot 305 (tak, 305, to nie pomyłka). Więc Felicia może od biedy by dała radę :p
@@MotoPasjeKamila Na spokojnie. Poprostu musiałem wyrzucić to z siebie :p
@@TheFryt666 No to tak sobie czytam i czytam i w pełni zgoda. Podziwiam pchanie się w błota tych małych autek. Audi i każde inne z 4x4 owszem, ale moją Multiplą, która seryjnie jest bardzo niska, a JTD to wysoki słupek, więc tym bardziej niska, na typowo szosowych oponach bym się nie pchał. Co innego jak jeszcze miałem Subaru ❤
Pierwsze do czego się chcę odnieść to brak papierowego programu. Były, ale nieliczne. Ja sobie zdobyłem, ale nie było łatwo. Generalnie jednak mnie wystarczy naklejka i czasem plakat. Wszystko inne występuje obecnie w formie elektronicznej i jest łatwo dostępne. Po Rajdzie i tak zazwyczaj większość mapek, list itd wywalałem do makulatury. Obarierkowanie startu i mety to norma i mnie to nawet nie przeszkadza. Ale już np w Rzymie przed metą obarierkowane było może z 20 metrów, a nie 100 więc do większości załóg było bardzo łatwo podejść. Strefy gastro by się podejrzewam nie sprawdziły finansowo. Jednak było bardzo mało kibiców w porównaniu z Barumką czy jakimkolwiek WRC (gdyby kiedyś Barum dostało WRC to to będzie gorzej niz na Portugalii - ludzie będą spac przy oesach z 3 dni wcześniej 😉).
Z co tej dodatkowej ekipy (z dzieckiem) to mi przypomniało takiego Tomka, który był z nami na Polskim w 2009. Gość kibic piłkarski, totalny nie ogra i jeszcze palił papierosy jako jedyny i trochę nam tym przeszkadzał. Cóż i tacy sie trafiają. Ja jednak wolę mieć Rajd za darmo niż płacić np 100zł od głowy, bo jestem wstanie się wyłączyć na takich ludzi.
Mnie również bardzo miło było Cię poznać i pogadać. Dzięki za wsparcie kanału i miłą rozmowę.
Do zobaczenia!
Grzyb ulica grzybowa... 😂 Fajny content brakuje czegos takiego na yt 💪 Widzialem naklejke na twoim aucie, tak Cie znalazlem 😅
No i samo auto też się rzuca w oczy. Prawda? ;-)
Bardzo mi miło, że do mnie trafiłeś. Zachęcam do pozostania na dłużej.
Pozdrawiam!
Grzyb ul. Gdzybowa! Pozdrawiam wszystkich rally fanów. Krótko - meski wypad udany , w powiekszonym zestawie tata i syn plus dodatkowo wujek (zarażony rajdami) 😉 Łącznie przejechane okolo 550km (kraków) , obecniść na 9 odcinkach (poza sss chorzów, ochaby, hażlach). Po komentarzach żaluje chorzowa i możliwości kupna pamiatki (na małopolskim były magnesy), sesja autografów kompletna na koszulce i karteczce od peomotora. Dodatkowo "młody" z tata udzielał wywiadu dla interia sport przed ceremonią startu (proszę się nie śmiać - pierwszy nasz wywiad w życiu😂). Kończąc - warto bylo , najpierw w słońcu, wietrze, deszczu, na błocie kończąc oglądać tak liczną stawkę ! Ps. W przyszłości na kolejnej rundzie Wisły, Śląska, Barbórki Cieszyńskiej polecam podjechać do bistro PIERONICY na pierogi - pyszne !! (droga skoczów w kierunku katowic) . Do zobaczenia na REC👍. Zdrowia K.💪
No to mieliście świetny wypad faktycznie! My nocowaliśmy w Żorach, więc było blisko na oesy. Co do Chorzowa, to każdy oes miejski jest moim zdaniem średni. Zawsze pełno przypadkowych osób i jak nie jesteś wcześnie, to stoisz w 3-4 rzędzie. My obejrzeliśmy pierwsze 10 załóg i poszliśmy na serwis.
Dzięki za komentarz i pozdrawiam!
G. Grzyb na pierwszych oesach chciał podpalić Jarka Szeje do ścigania. Możliwe ze odpuszczenie Paddona bylo ceowym targiem pomiędzy BRC a Delta Rally a do tego jeszcze promotor i opony rmf aby maksymalizować szansę Mabelliniego na wygraną i może nawet 3 miejsce w ERC na koniec w przypadku potkniecia Miko. Rajd bardzo fajny powinien być w Europie zamiast Mikołajek. Katowice miasto wojewodzkie , Śląsk dobrze skomunikowany logistyka hotele itp inna liga w porownaniu do Mazur. Pogubił się J Matulka ma potencjał ale na 2024 na jego miejscu wybrał bym rally3 w erc ale w żadnym wypadku nie wrc.
Bardzo trafne spostrzeżenia. Co do Matulki to ja bym poszedł albo ERC w Rally2, albo trzymał się JWRC. Tak czy tak - cykl międzynarodowy i zdobywanie doświadczenia. W Polsce myślę, że jeśli by się skończyło tak, że w 2025 miałby jeździć tylko RSMP w Rally2 to ma raczej pewnego Mistrza i pytanie, czy nie szkoda na to sezonu?
@@MotoPasjeKamila Pewnego mistrza?? Matulka?? Widziałeś rolkę na Małopolskim lub obrót na Śląskim. Może był by pretendentem do tytułu rsmp ale to zależy czy będą tylko asfalty lub wrócą szutry? To samo pisałeś o Miko w 2022 kiedy z erc wskoczył do WRC że by zdobył tytuł w erc. Miko po 2 latach i doświadczeniu wrc2 nawet nie włączył się do walki. W 2022 Llarena ?! ale on jest mocny na asfaltach tylko nie na oponach rmf a np. na Michelinach.
@@PassoTonale1 🙂lubię te nasze wymiany zdań.
W sezonie 2022 Miko by zapewne tytuł zdobył, ale tamtych już realiów nie ma. A Llarena przecież na MRF właśnie zrobił tytuł.
Matulka jest bardzo szybki i starą Fabią (jego Evo było nie pierwszej młodości) był bardzo konkurencyjny. Błędy? Jak Kajto i Miko nie dzwonią, to o nich się mówi, że jadą za wolno. Jak matulka dwa razy w roku znalazł "limit", to że nie ma Mistrza bo dzwoni. Na coś się trzeba zdecydować 😉
Ja jestem za Mikolajkami.
Szutry są bardziej widowiskowe i trudniejsze.
Teraz na asfaltach jeżdżą torem wyścigowym, praktycznie bez poślizgow, mało widowiskowo.
A druga sprawa, po co klonowac Rajd Barum, który jest rzut beretem.....
Kamilu ja też bardzo lubię dyskutować. Kiedy rywalizacja idzie o miejsca od 7 do 4 to nie ma większego znaczenia natomiast podium lub wygrana dochodzi stres i .. błędy. Największym problemem Miko a Matulka zrobił to samo jest szybka przesiadka do najwyższej kategorii. W erc rally2 Matulka będzie zamykał 10. Rajdy to też gdybanie no to: gdyby Llarena w 2022 jechał na Michelinach to była szansa na pokonanie Miko na koniec (widziałeś jaki był blady na koniec Śląskiego kiedy zorientował się co odprawiają Paddon i Mabellini). Piotrze: Szutry widowiskowe dla rally1 . Kiedy ma być rally2 w 25 jesień po mokrym asfalcie będzie nieprzewidywalnie i o to chodzi ( patrz cer). W przeciwieństwie do Barum te same oesy od lat i Czesi z zamkniętymi oczami. Nuda! Pozdrawiam Serdecznie.
W następnym sezonie Orlen powinien postawić w ERC na Maturkę i Laskowskiego. Miko już raczej nic nie osiągnie na arenie międzynarodowej a ich spadek formy trwa od 3 lat
Wiesz, że się z Tobą nie zgodzę :-)
Miko z Szymonem mają za soba trudny sezon, sezon który nie ułożył się po ich myśli. Ale nie można ich za niego całkiem skreślać bo poziom w ERC jest niezwykle wysoki.
@@MotoPasjeKamila wiem że się nie zgodzisz:) Ale rajd Śląska pokazał dobitnie że to nie jest już załoga rozwojowa. Cały sezon mieli dość kiepski, bez żadnego błysku. Myślałem że chociaż na Śląsku błysną, a tu zamiast błysku pojechali słaby rajd przegrywając z Armstrongiem i Mabelinim- zawodnikami którzy w zeszłym roku byli tłem ERC. Szkoda kasy na Marczyka i lepiej te pieniądze przeznaczyć na Laskowskiego w pełnym sezonie WRC2
Mi się wydaje, że Marczyk i jego ekipa za bardzo kalkuluja i planują w Excelu😂, W końcu Miko to chyba informatyk czy komputerowiec. W wyścigach taka postawa może jest i ok, w rajdach żeby byc mistrzem trzeba mieć ten błysk szaleństwa, którego Miko nie ma
@@piotrekxyz8978 Kacper Wróblewski on ma to o czym piszesz, ale on już nie jedzie. Dla mnie to że jego nie ma w stawce to największe rozczarowanie sezonu rajdowego 2024. Rajd Śląska był dla Miko: sprawdzam. Jak chcesz być zauważony musisz robić wynik jak Sesk w Rajdzie polski 2023, rajdzie polski 2024 i Łotwy 2024 albo jak Amstrong w fieście.......... u nas. Już nie pisze o Pajarim bo to inna liga, ale Sesk - on chyba nie jechał tylu rund MŚ dla doświadczenia. Jestem przekonany że gdyby to Miko rok temu wygrał RP i zrobił wrażenie to on by jechał Pumą.
Byłem na RP wtedy, Sesks mimo młodego wieku cisnąl, to ten element szaleństwa, ,który jest ważny
Grzyb, ulica grzybowa....
Dąb, dupa dębowa...
Ząb, zupa chu....!!!
no no no no ;-) nie rozpędzaj się :-D
Ale to ujęcie z tego nawrotu to jest perfekcyjne!
Byłem na połowie odcinków i przyznam ,że organizacja rajdu na oesach mi się podobała.Mabellini i Armstrong na tym rajdzie klasa.Miko niestety rozczarowanie nie miał żadnego rajdu w którym pojechałby równo od początku do końca na wysokim poziomie.A w przeciwieństwie do pozostałych znał te odcinki.Jednak natura kibica jak w piłce w następnym sezonie znowu będziemy trzymać kciuki za swoich może tym razem wyda❤
@@zamek1984 Dokładnie tak, zawsze z naszymi. No i powiedzmy sobie szczerze. Nasi kopacze to w porównaniu z Rajdami to jakbyśmy (z całym szacunkiem) Kwiatkowskiego do WRC2 posłali i liczyli, że wygra choćby jeden oes z Pajarim czy Solbergiem 😀
Tymczasem Miko czy Kajto to taki piłkarski poziom Anglii czy Hiszpanii. Nie są to Niemcy czy Brazylia, ale są w czołówce.
Odcinek trwa 30 minut, nie potrafi Pan nauczyć się treści a patrzeć na notatki tylko w szczegółach (czasy, nazwiska) to żenada. Można wszystko przeczytać a nie udawać..
Mógłbym też, tak jak większość, czytać z promptera, ale mnie nie stać. Z kolei czytać wszystko to by było bez sensu. Nie mam tekstu słowo-w-słowo, tylko notatki, które staram się przekazywać w filmach.
grzyb, ulica grzybowa :p
Dziękuję i pozdrawiam!
Grzyb ulica grzybowa
Dziękuję i pozdrawiam!
Grzyb. Ulica grzybowa.
Dziękuję i pozdrawiam!
Panie Kamilu, należą się przeprosiny z mojej strony i posypania głowy popiołem. A dlaczego? Mówił Pan, że Marczyk będzie w top 3 na koniec i był mimo jeżdżenia jak babcia w pierwszej części sezonu. Ja spieralem się, że będzie co najwyżej 8.
Wszystkiego dobrego👍
Dzięki Piotrku :-)
Powiem szczerze, że miałem moment zwątpienia w tą prognozę i gdybym miał postawić na kogokolwiek z pozostałych (poza Paddonem, który byłem pewien, że na podium też skończy, choć nie wiedziałem czy na najwyższym jego stopniu) to bym nie trafił. Liczyłem bowiem na wysokie pozycje Ostberga, Llareny czy Bonato.
Tak czy inaczej sezon 2025 szykuje się jeszcze ciekawszy niż ten miniony.
Szkoda ze Szaja jest mistrzem bo kibicowalem bardzo ale Szeji.😢
"masz błąd w tytule, w nazwisku masz Szeja przez dwa "a" - popraw sobie to" byłoby bardziej trafnym komentarzem.
Wtedy mógłbym dać "serduszko" i odpisać:
"Dzięki bardzo, już poprawione".
A tak to musiałem przeczytać Twój komentarz 3 razy, potem spojrzeć na miniaturkę, na opis i ze trzy kolejne razy na tytuł zanim znalazłem tę literówkę.
Zmierzam do tego, że można łatwiej komuś zwrócić uwagę, a nie prześmiewczo od razu.
@@MotoPasjeKamila Kamilu zatem przepraszam, chciałem tak troszkę dla żartu napisać nie sądziłem że taki będzie wydźwięk. Bardzo szanuje Twoja pracę na jutubie i ogólnie ogromną wiedzę rajdową. Następnym razem się poprawię 😉
@@grasstaff no to teraz mnie głupio, że tak opryskliwie odpisałem. Wiem, że popełniam literówki, bo po prostu jestem dyslektykiem i mimo wielu lat intensywnej pracy często mi się przydarzają. Mam też pewną pamięć mięśniową, przez którą czasem mieszam określone litery. Często zamiast "nie" piszę "nei". Ale nie ważne. Dzięki za miłe słowa i mam nadzieję, że w tym temacie literówki jest ok 🙂