🎮 Konsola Pegasus - błędna prędkość działania gier - PAL vs NTSC (RG
HTML-код
- Опубликовано: 13 сен 2024
- Wiecie, że każdy z Was, kto za młodu posiadał Pegasusa grał w gry 20% wolniej niż powinien? Czy jest to wina samej konsoli, czy oprogramowania? I co ma z tym wspólnego system PAL i NTSC?
💰 WSPARCIE:
/ @retrogralnia
🔴 ZASUBSKRYBUJ NASZ KANAŁ!
www.youtube.co...
🔴SERWER DISCORD RG
retrogralnia.p...
Wszystkiemu winny jest podział konsol na te działające w systemie PAL i te działające w systemie NTSC. Do tych pierwszych możemy zaliczyć naszego Pegasusa i europejskiego NESa, do drugich amerykańskiego NESa i japońskiego Famicoma.
Na potrzeby tego filmu i oszukiwania nas przez Pegasusa starczy nam główna informacja, że konsole działające z odbiornikami NTSC musiały generować obraz z częstotliwością około 60Hz i 30 klatek na sekundę, a PALowskie z częstotliwością 50Hz i 25 klatek na sekundę.
Najprostszym rozwiązaniem tego programu, stosowanym przez wiele lat w większości komputerów i konsol, było tworzenie sprzętów, w którym różniła się głównie prędkość działania zegara procesora, a co za tym idzie całego urządzenia.
Jeśli więc napiszemy sobie grę w Japonii, dajmy na przykład tego Super Mario a następnie uruchomimy ją bez zmian na konsoli europejskiej to okaże się, że nasze 30 klatek, których wyświetlenie miało zająć 1 sekundę, wyświetlać będzie się w czasie 1,16 sekundy.
Ruchy wszystkich postaci na ekranie będą spowolnione, również muzyka będzie grać wolniej, a gracz będzie mieć więcej czasu na reakcję, gra będzie więc łatwiejsza.
✅ FACEBOOK:
www.FB.com/Retr...
✅ STRONA:
retrogralnia.pl
✅ MUZEUM GRY I KOMPUTERY MINIONEJ ERY:
gikme.pl
Bibliografia:
wiki.nesdev.com...
martin.hinner.i...
www.pegasus-gry...
#Pegasu #RetroGaming #TheGameIsNotOver
![[4K] Najlepsze stare gry na Pegasusa!](http://i.ytimg.com/vi/E7DuZlUVzTA/mqdefault.jpg)
Kupiłem sobie mini snes dograłem contre i ja przeszedłem po jakimś czasie wreszcie, przyznam że na kilkunastu życiach. Po czym poszedłem na festiwal starych komputerów w Krakowie,i zagrałem w contre na pegasusie i przeszedłem ja od kopa ludzie bili brawo. Nie wiedzieli xd
Jako dzieciak na pegazusue kiedyś przeszedłem po jednym odp leniu grę chyba cztery raz pod rząd. Po napisach można było grać od nowa w swego rodzaju nową grę plus :)
Pamiętam, że gdy byłem mały (okolice 2004-2005 r., miałem wtedy 5-6 lat) sprawdzałem, czy minuta w Super Mario Bros. (na klonie oczywiście - wczesny model spod marki Pegasus, jeden z pierwszych) faktycznie trwa 60 sekund i zawsze wychodziły mi 72 sekundy.
Czyli 1 sekunda w grze to 1,2 prawdziwej sekundy.
Przez kilka lat nie rozumiałem, dlaczego tak jest, jednak kilka lat później, gdy w internecie było już dużo wiedzy na ten temat, szybko dowiedziałem się, że większość klonów sprzętowych NES-a robionych na rynki Europy wschodniej działało w trybie 50 Hz, mimo, że większość gier sprzedawanych na te rynki to wersje amerykańskie, czyli 60 Hz.
W Europie zachodniej też wbrew pozorom występowało takie zjawisko - konsola NES miała bardzo małą bibliotekę gier zoptymalizowanych pod format europejski (50 Hz) i w tym wariancie występowały tylko najbardziej popularne tytuły, czyli około 1/4 - 1/5 wszystkich gier.
Pozostałe 3/4 - 4/5 gier występowały wyłącznie w wersji 60 Hz, dlatego częstym zjawiskiem był import gier z USA na rynki europejskie, również te zachodnie.
Często nawet tytuły posiadające wariant 50 Hz były masowo sprowadzane z USA do Europy zachodniej, bo wersje z USA były tańsze i później uruchamiane na konsolach 50 Hz.
Ogólnie cała pierwsza generacja Nintendo (rodzina NES-a i Famicom-a) w wariancie 50 Hz miała bardzo słabą ofertę (mały zakres dostępnych gier i akcesoriów) w porównaniu z tym, co oferowano dla wariantu 60 Hz.
Nie wiem jak inni ale melodyjki z niektórych gier (te spowolnione) jak grało się na pegasusie (bs-500as) w gry ntsc po tych wszystkich latach NIGDY bym nie zamienił na te "prawidłowe" czyli szybsze. Wiem - to przyzwyczajenie do czegoś no ale tak jest.. prosty przykład TMNT Tournament Fighters jak słyszę muzyczkę z levelu na moście, wersję szybką "oryginalną" to brzmi ona dla mnie jak parodia - jedynie wersja ta spowolniona ma dla mnie tą epicką moc dla tego pojedynku.. Identycznie z levelem w kanałach..
To samo mógłbym powiedzieć o muzyczkach z megamanów i wielu innych. Dla mnie jakoś te "oryginalne" (szybsze) brzmią za szybko i nigdy nie mogę ich przetrawić bo brzmią wręcz jakby parodiowały ten "oryginał" który mam w głowie i duszy :P
No ale tak to jest.. Jestem dzieckiem z biednego postkomunistycznego kraju, gdzie tylko "śmieci" lub "prawie"-śmieci człowiek nabywał, nic oryginalnego i z prawidłowym działaniem...
Spowolnienie wcale nie było ułatwieniem , raczej bym powiedział, że to zwiększało poziom trudności w większości gier. O ile jeszcze w arkanoidzie widzę korzyść z wolniejszego tempa to w większości gier liczy się ogólny feeling i czas reakcji sprite-ów na ekranie , wprowadzając nienaturalne spowolnienie do rozgrywki, całkowicie zaburzamy konstrukcję gry a tym samym gracz odczuwa ociężałość środowiska do którego nienaturalnie musi się dostosować. Wiadomo, że do wszystkiego można się przyzwyczaić, ale najlepsze wyniki osiągniemy kiedy środowisko będzie reagowało dynamicznie na polecenia gracza .
Ależ masz jak najbardziej rację. Było tylko gorzej a nie łatwiej. Po pierwsze czasem oscylatory przy procesorze w konsolach pomiędzy regionami się różnią, natomiast sam kod gry już nie. No więc oprócz samej patologii związanej ze spowolnieniami doświadczamy desynchronizacji zasadniczo wszystkiego. Programiści mogli i pewnie warunkowali efekty dźwiękowe czy muzykę od pewnych zdarzeń czy w relacji do tego, co działo się na kontrolerze. Sam bufor kontrolera "głupieje" i czasem odbiera a czasem nie wysyłane sygnały z naszego pada czy arcade sticka. Dzisiaj w przypadku odbiorników cyfrowych do tych bolączek trzeba jeszcze dołożyć lag na wizji. W efekcie dostajemy taką rozpierduchę w czasie, że zasadniczo bez narzędzi diagnostycznych takich jak 240p test suite junkerhq.net/xrgb/index.php?title=240p_test_suite pograć by można było tylko na własnych nerwach.
Ciekawe podejscie do tematu.
Aczkolwiek nie jestem sie w stanie zgodzic z Wami.
Zazwyczaj gdy zdobywasz nastepny lvl w grze - gra przyspiesza. Przyspieszenie gry jest wiec czynnikiem utrudniajacym.
Analogicznie zwolnienie jest ulatwieniem.
@@jareknowak8712 Jeszcze tylko gdyby za tym szła w parze kwestia buforowania przycisków i kwestia ewentualnego (nie)odbierania sygnałów z kontrolera, pada, joysticka czy arcade sticka...
na pegasusa byly rozne czesci mario, wolniejsze i szybsze...
@@GhoulaszTibijski tak , Mario na Pegasusie miało zapas dostępnej mocy więc hakerzy mogli zrobić wersję "fast" jest też opcja o której wspomniał tu KyRol PL , jeśli konsola była dedykowana do 60hz i na niej odpaliło się europejską wersję Mario, przeznaczoną pod pal 50hz to automatycznie działała o 20% szybciej, za szybko😅
NTSC-Never The Same Color
Dowcipne, ale prawdziwe. Się im kolor praktycznie nie zmieścił w paśmie :}
/borg
@@RetroGralnia ...a potem Niemcy wzięli NTSC, udoskonalili go i wyszedł PAL. Typowo dla Niemców po II W.Ś.
Ktoś rozróżnia te kolory? :) Ja teraz nie mogę grać w 50 Hz jak za dawnych czasów, pomimo tego że to niby daje przewagę, ale człowiek tak przywykł do 60 Hz że pamięć mięśniowa jest już zupełnie inna.
@@RetroGralnia eee tam. Mnie się bardziej widzi inne rozwinięcie tego akronimu - Never Tested Since Christ XD
SECAM sucks. PAL master race.
Na kartridżu 168 in 1 jest hack Mario "Skipping Mario", która jest szybki i w tę wersję zawsze grałem 😊
Bardzo fajny odcinek Borgu! Nie znałem tej historii. Ciekawe. Pozdrawiam.
Eeeeee Borg ja to już wiedziałem 30 lat temu! :D Nie no 👍 super materiał jak zwykle! Pozdro Serdeczne! :D
Hejka...świetny materiał, o tym w sumie nie wiedziałem bo pegasusa w rękach nie trzymałem:):):) Dzięki i pozdrowionka:)
Ja miałem podróbkę Pegasusa o nazwie "Challenger", którą ojciec mi kupił za stówę na bazarze na Armi Krajowej we Wrocławiu jako prezent na dzień dziecka w 2000r. I zauważyłem, że na jednym nowszym kertridżu z mario działała muzyka szybciej(tu było kilka gier) niż na tym dodawanym standardowo do pudełka z konsolą. Jednak przymknąłem na to oko. Bo uznałem, że mi to nic nie daje. A jednak dawało...
No wlasnie pamietam to...w 1989 roku moj ojciec siedzial w USA. Wyslal mi na urodziny NES i mialem tez dostep do gier bo wysylal mam spora kolekcje do dzisiaj. Kilka lat pozniej dostalem snesa. Pierwsza gra jaka gralem bylo oczywiscie Mario i Ghosts'n Goblins. Pamietam ze pegasus pojawil sie w latach 90. Mario przeszedlem juz pare lat wczesniej i pamietam kiedy od brata mamy dostalismy z siostra pegasusa to sie zastanawialem dlaczego tak wolno ten mario dziala. Co ja co pegasus choc podrobka podrobki jakby nie patrzyl wychowal pokolenie i za to nalezy sie mu szacunek.
Jak mogłeś nie wziąć kwiatka w Mario!!! 😁
O przyczynach technicznych tego spowolnienia oraz różnicach pomiędzy działaniem NES PAL i Pegasusa, obejrzycie tutaj:
ruclips.net/video/lVb4TSVlpks/видео.html
Materiał o NTSC, PAL i SECAM (francuski system koloru używany we Francji i w bloku wschodnim) z pewnością się przyda, bo przez przyjmowane uproszczenia często się wkrada błąd, który ludzie potem bezmyślnie powielają.
PAL i NTSC dotyczą jedynie kodowania koloru, nie rozdzielczości/odświeżania (choć niemal zawsze stosowano PAL w krajach z systemem 625 linii, a NTSC w krajach 525 linii, to np. w Brazylii stosowany jest PAL-M czyli PAL w połączeniu z systemem M 525 linii i równym 60Hz, nie typowym dla NTSC-M 59,94Hz).
Telewizja czarno-biała w ogóle nie mogła być PAL/NTSC/SECAM z definicji (są to systemy kodowania koloru, nie całego sygnału). Bardziej prawidłowym byłoby określenie systemu 625 i 525 linii albo wskazanie konkretnego kodowania.
Przykładowo w Polsce stosowany był system PAL-D/K (od lat 90tych, wcześniej był system SECAM-D/K) gdzie systemy D oraz K odpowiadały za nadawanie sygnału w systemie 625 linii i 50 półobrazów na sekundę, a PAL kodował kolor.
Wiecej takich komentarzy potrzeba w necie!
Nie zesraj się.
Tyle ze w przeciwieństwie do NES/SNES-a pegasus ani jego podróbki nie miały systemu Save, co powodowało konieczność ukończenia gry na raz. Niestety niektóre gry były praktycznie nie do ukończenia w rozsądnym czasie. Czyli jednak nie tylko same zalety czy ułatwienia.
Oczywiście, sporo gier na SNESa miało sejwy, na NESa było chyba tylko kilka, ale się zdarzały (sprawdziłem, było ponad 50). Oczywiście na pirackich kartridżach chyba się ich nie spotykało, bo je się kopiowało po taniości... i mało który miał bateryjkę do podtrzymywania pamięci z sejwami...
/borg
@@RetroGralnia oczywiście, że były gry, w których na NESie zapisywało się stany gier. Mój rówieśnik z klasy miał oryginalnego NESa jeszcze w pierwszej połowie lat 90-tych i miał do tego Duck Tales i Super Mario Bros 3. Tej drugiej gry na 100% nie dało się ukończyć w jeden wieczór, ani nie przepisywało się żadnych kodów do zeszytów. O nie zdecydowanie nie. Za to zdecydowanie nie widziałem SMB3 pośród bazarowych gier, więc posiadacze klonów mieli uboższe możliwości, choć pewnie nie do końca z tego zdają sobie sprawę XD
Mnie nie oszukiwał :) Nigdy nie miałam :(
Gdyby internet powstał i rozpowszechnił się do dzisiejszego poziomu przed powstaniem konsol, to programiści wtedy nie byliby tacy leniwi :P
Polskie gwiazdy muzyki rozrywkowej masowo kopiowały muzykę wykonawców z zachodu. Gdyby wiedzieli, że powstanie internet i wszystko wyjdzie na jaw.... 🙂
@@kukiluki119 Przypał xD
Tu nie chodzi o leniwość, tylko o odwoływanie się do przerwań rastra /ramki. W uprostszeniu tzw. ramka była odświeżana w systemie PAL - 50 razy na sekundę, natomiast w NTSC - 60 razy. Przerwanie "Playera" muzyki również również było oparte o ramkę i stąd zmiana prędkości w odtwarzaniu dźwięku.
Ogólnie europejskie wersję konsol i gry wydawane gry było często spowalniane, aby uniknąć znacznej lub jakiej kolwiek modyfikacji kodu...
Miałem Famiclona Dendy junior2 i nie narzekałem i gry były Fajne PAL
Bardzo ciekawy materiał. Kto by pomyślał że to aż tak duża różnica między PAL i NTSC
Kolego zanim weźmiesz się za ten materiał o PAL vs NTSC, to koniecznie musisz naprostować jedną sprawę:
Konsole do ery 3D, czyli do czasów piątej generacji (PS1, N64, Saturn) w absolutnej większości gier generowały obraz progresywny, bez przeplotu w *50 fps w PAL* i *60 fps w NTSC.*
W niektórych nowych (sprzętowych, ale bardzo zminiaturyzowanych i bardzo scalonych) klonach NES-a, które są wyjątkowo tanie, słyszałem, że gry chodzą jeszcze o 20% szybciej niż w wersji amerykańskiej (w tempie, które normalnie występowałoby po podkręceniu do 72 Hz).
Skąd taka wada i w jaki sposób klatkaż w takich klonach jest dostosowywany do formatu obrazu (nie pasuje ani do 50 Hz ani do 60 Hz)?
Siemka macie nowego widza sub leci lubię taka tematykę polecę znajomym
To już wiem dlaczego będąc w WMKiG pierwszy raz siadając do NESa ledwo przechodziłem do trzeciego świata, gdzie na pegasusie wszystko znam na pamięć i przechodzę bezproblemowo.
O ile mnie pamięć nie myli to jak się rozkręci oryginalny Europejski kardridż ukazuje się niezłą ściema XD W zasadzie programiści nic nie robili z wersjami NTSC, dodawali natomiast adapter na slot kardridży. Tak było np w przypadku gier wydawanych w Japonii jak chociażby od Konami, płytka z famicoma z adapterem do nesa XD Jeżeli to była konsolka NTSC nie widać było różnicy, gorzej z PAL :P
Tak myślałem, że było wolniej - nie sądziłem że aż tyle :D Jednak fakt, w mario było to ułatwienie nie da się ukryć, szczególnie przy przechodzeniu tych z siekierkami i żółwi ze skrzydłami, tudzież pocisków z armatek :P
Żadne czity :) Różnica w częstotliwości prądu zasilania 50vs60 MHz :) Miałem Atari 800XL NTSC z usa, miałem i 800XL PAL w wersji europejskiej. Oba komputery różniły się prędkością działania. Ten nstc był wyraźnie szybszy. Dodatkowo część rzeczy nie chciało działać z komputerze ntsc. Dokładniej nigdy nie udało mi się wgrać, no Logo (z muzyką z w drugim kanale) czy klona Uridium (nie pamiętam w tej chwili nazwy). Podobnie było z C64 z tego co widzę w komentarzu poniżej. Kanał super, pozdrawiam :)
50MHz ? To że tak powiem, ładnie Ci prąd zapierdala w tym gniazdku :D
@@mg963 lol, racja, moj błąd :)
No aż jutro wyciągnę z szafy SNESa i sprawdzę :-) Bo rzeczywiście na Pegasus jakoś łatwo mi szło w Mario :-)
A mi się zawsze wydawało , że to są różne rozdzielczości i z tąd to przyspieszenie ... hm.
Z tego co wiem Donkey Kong Country 1 i 2 zostały zoptymalizowane w wersji PAL i chodzą z podobną prędkością co ich pierwowzory NTSC.
Podobnie Super Mario All Stars, Super Mario Kart.
Takich gier jest więcej, ale nikt chyba nie sporządził jeszcze kompletnej listy.
Dokładnie, a pegaz za to ma procki zmodyfikowane na tyle że używa kartridzy z Famicoma ktory jest na NTSC, a daje sygnal composite w formacie PAL, czyli to on jest odpowiedzialny za taki zabieg spowolnienia
Wymieniłeś gry z snesa a nie nesa/pegasusa.
Tak, wymieniłem gry ze SNESa.
Swietny film ale czegos tu nie moge zrozumiec. Skoro na pegazie zarowno grafika i muzyka dzialaja wolniej o 20 procent , to czemu po przyspieszeniu klatek o 20 procent wersji pal na NESa grafika dziala normalnie a muzyka, na ucho, o 20 procent szybciej? To tak jakby grafika byla przyspieszona o 20 procent a muzyka o 40 procent!
Byłem u was w czwartek i grałem w Mariana na nesie i na famiclonie w rogu. Na nesie super na fc kiepsko, ale nie ze względu na liczbę klatek tylko dlatego że na fc pad nie do końca działający. Ale i tak najlepsza giana sisters na C64. Czy w gablotce z komodą jest już nowy eksponat?
Bardzo dobry materiał o PAL i NTSC znajduje się na kanale arhn.eu
Zajebiście :)
Materiał super!
Problemem jest jeszcze taki mały myk że pośrednio te nasze 50Hz nie daly nam innej możliwości jak grać w zwolnionym tempie. CPU oraz PPU w Famicomie/NESie/Pegasusie muszą współpracować ze sobą, a PPU musi generować obraz o częstotliwości odświeżania takiej jaka jest używana na telewizorach w danym regionie bo inaczej telewizor albo nie będzie wyświetlał takiego obrazu, albo będzie go wyświetlać niepoprawnie. Z tego wynika że w nesie europejskim jest inny zestaw CPU+PPU spięty z 50Hz i kartridżami pod 50Hz (niezależnie od jakości kodu), w famicomie inny CPU+PPU zgodny z 60Hz, a w pegasusie jest jeszcze fajniej bo PPU (a nie wiem czy i CPU też) odpala kod 60Hz NTSC i wciska go w 50Hz sygnał PAL (żeby dało radę używać kartridży z Famicoma u nas oraz żeby w ogóle nasze telewizory były w stanie taki sygnał wyświetlić) i stąd właśnie ten efekt o którym mówi Borg :D
Co do pegasusa to mając wersję z odkrytymi scalakami UMC można w sumie przerobić naszego Pegaza na NTSC albo zrobić frankensteina ze zmienialnym regionem :D
jestem w trakcie takiej operacji (analizuje konstrukcje i zamawiam części) i jeśli się uda - dam znać :)
Z odbiornikami TV było tak, że zmodyfikowane konsole psx modchipem często wyświetlały obraz z gier NTSC w postaci czarno-białej. Nie wiem czy to wynikało z kabla RGB, który mógł być wybrakowany, czy przez to, że nie był to SCART a cinch, czy też obraz również mogła konwertować "przeróbka" konsoli. Jednak niemodyfikowany obraz NTSC przekazywany z konsoli do TV w PAL50 z reguły był "przewijany" z góry na dół lub z dołu do góry. Mało kto wtedy wiedział, że do wyregulowania tego pod maską telewizora mógł być potencjometr. Oczywiście nie dało się tego wyregulować w każdym TV bo i nie wszystkie telewizory miały taki potencjometr. Poza tym "nastrajając" TV na gry NTSC rozstrajałeś TV na gry w PAL50. Także mając dostęp do tego magicznego potencjometru najlepiej było go wyprowadzić na zewnątrz z obudowy przewodami.
akurat czas fascynacji Pegazusem w Polsce mniej-więcej zbiegał się z premierą PlayStation. Ten pierwszy zawsze wygrywał ceną. Już pomijając kwestię inflacji, na premierę szarak kosztował równowartość dwóch przeciętnych wypłat, kiedy pegazus nie wiem czy nie kosztował połowy pensji.Z czasem ceny obu urządzeń opadały aż doszło do kulminacji, gdzie nowy szarak kosztował jakieś 700zł (czyli wtedy nieco poniżej całej pensji) a bazarowy klon NESa można było dostać za 50zł. No i każdy wiedział o tej proporcji, dlatego nawet w drugiej połowie lat 90-tych klon pegazusda czy nawet sam pegazus był łakomym kąskiem, tym bardziej, że gry do niego wysypywały się z bazarów aż po kioski ruchu. I o tym wiedział każdy.
Ale nie każdy wiedział, że emulator NESa na szaraku był o niebo lepszy od pegazusowego "oryginału". Po pierwsze w web.archive.org/web/20090227044416/imbnes.gamebase.ca/ IMbNES (it might be NES) można było emulować sporo gier, szczególnie te, które ze względu na np. obecność baterii nie były piracone lub były z tego powodu wręcz niedostępne (np. Super Mario Bros 3). Po drugie na płycie o wielkości 700MB można było tych ROMów umieścić sporo, zasadniczo pełen ROMset mógł się zmieścić na kilku CD-kach (jeśli nie na jednym). Po trzecie, mieliśmy dostęp do porządnego kontrolera, a nie do przymałej, bazarowej manetki z tandetnego plastiku. Po czwarte nie musieliśmy się męczyć z ani z komposzitem ani tym bardziej z jakością sygnału antenowego, można było grać przez RGB, poprzez co obraz był jak żyleta
@@5976575 czarno-biały obraz przy NTSC wynika z tego że nośna koloru w NTSC ma bodajże 3,58MHz a w PALu 4,43MHz i nawet jak zgra się jakoś te obrazy to to się nie pokrywa. Ciekawostką jest to że była/jest też odmiana NTSC 4,43, i po podaniu na taki odbiornik sygnału PAL był i obraz i dźwięk ale kolor był rozjechany. Cś tam się pokrywa ale odcienie kolorów są popsute ostro :P
@@_____pyro Mi się bardziej wydaje, że taki efekt dawał modchip po podłączeniu szaraka przez composhit. Ale nie dam sobie niczego za tę tezę uciąć. Po prostu trzeba by było odświeżyć sobie pewne stare konfiguracje.
A co tu analizować, ja już swojego famiclona rozebrałem i jedyne co muszę zrobić to wylutowac stary oscylator kwarcowy 26 Mhz i wlutowac nowy 32 Mhz (tyle w przybliżeniu mi wyszło z obliczeń dla 60 Hz) ale to dopiero w poniedziałek bo nie mam takowego. Dam znać co z tego wyszło. A tak przy okazji to w swojego famiclona kupionego na aledrogo za 30 zł włożyłem już więcej niż kosztował, bo wymieniłem stabilizator LM7805 i zasilacz na mocniejszy bo chińczyki dali stabilizator o prądzie 100 mA i konsolka się wieszała gdy jej zaaplikowałem pada bezprzewodowego 'made in JA' 😂, a jak próbowałem jeszcze podłączyć kartridż to już wcale się nie uruchamiała.
Cześć. Nie miałem Pegasusa, jak stanieją to sobie kupię 😉... Na razie lepiej kupić bilet w MGiKME 👍❤️ i już mamy dostęp do konsoli BobMark
Nie sadze zeby cokolwiek "retro" stanialo, jesli cena bedzie stac w miejscu to juz jest dobrze.
Sa za to bardzo tanie konsole ktore wygladaja jak np PlayStation a dzialaja tak jak Pegaz. Niektore podobno kosztuja ponizej 30 zlotych, razem z kardridzem i 2 padami.
Na kanale arnh.eu znajdziesz o tym video.
Pozdrawiam.
25zł i masz xD
Chyba nie orientujesz się w rynku, bo jest tak jak napisali przedmówcy, klony pegaza są za 30 zł na allegro. Taniej już nie będzie ;) Więc kupuj teraz. Jesteś zapewne też młodym rocznikiem, bo osoby bedące dzieciakami w latach 90ych miały pegaza prawie każdy bo właśnie był tani.
@@oksycontin80mg95 po co ma ten szajs kupować w dzisiejszych czasach...
@@sebastianduda1319 bo chce
Co prawda nie dowiedziałem się niczego nowego, bo temat wałkowany od lat + Arhon zrobił o tym świetny materiał, ale ciekawi mnie jak to było ze Złotą Czwórką i Piątką. Te gry przecież nie były japońskimi wydaniami, i były ,,półlegalne'' więc teoretycznie była możliwość że były w PAL (choć wątpię bo pewenie BobMark wziął amerykańskie wydanie). Tak czy inaczej jak ktoś ma kadridż z nimi mógłby potwierdzić czy też te gry chodzą wolniej czy jednak przez przypadek nie
Codemasters to brytyjska firma, więc Micro Machines i spółka były oryginalnie pisane pod PAL. Aczkolwiek wydano je też w USA w NTSC, więc ciekawe którą wersję wzięli do pegazusów.
@@pd209458 ludzie ale macie problemy. Po co zdawać się na kogoś, jak można uruchomić ROM w emulatorze zarówno w wersji PAL jak i NTSC i porównać to ze swoim "oryginałem"? Ja od czasów PAL60 czerpię pełnymi garściami z tego dobrodziejstwa i nie straszne mi są japońskie czy amerykańskie sprzęty i gry importowane.
@@5976575 A emulator pegasusa skąd szanowny kolega weźmie?
Ja tu widzę, że Arhon ma talent do tłumaczenia rzeczy, których sam nie pojmuje. Nawet nie ma nad czym się zastanawiać dlaczego ludzie zadają pytania, na które wpadać w ogóle nie powinni...
A miałem zadać pytanie czy jeśli kupię ory grę na Famicoma np dr Mario i będę grał na Pegasusie to czy będzie działać wolniej ale już wiem że tak 😊
Niektore gry amigowskie gry byly poprawiane/optymalizowane pod ntsc, kiedys szukalem wersji ntsc amigowych gier i lotus 3 byl taki, jak sie odeslalo dyskietki to odsylali poprawiona wersje.
A co to pal/ntsc co chce kupic ppu i zrobic sobie pal 60, jednak przywyklem do palowskich kolorow :)
no był jeszcze secam system ten był u nas używany po zakupie licencji we Francji jak mnie pamięć nie myli
SECAM PAL
W końcu ktoś w ogóle na polskim youtube zwrócił uwagę na bardzo istotną, acz bardzo często pomijaną kwestię. Jestem jak najbardziej za tym aby nagrać kolejny odcinek o koszmarze związanym z różnicami pomiędzy standardem PAL a NTSC w grach! Do dzisiaj pokutuje ten problem, w szczególności w remake-ach starszych gier, gdzie pod spodem stosuje się emulatory.
Nie jestem wrogiem emulacji, ale twierdzę, że niesłusznie ona zdobyła zainteresowanie i popularność u odbiorcy masowego. Ja jako retro gracz preferuję granie na jak najszybszym oryginale bądź na czymś, gdzie można poprawić błędy np. te związane z RAMem (FPGA). Niestety emulacja programowa oprócz, że dokłada swoje błędy (liczne i nieregularne przyśpieszenia jak i spowolnienia) to do tego wiernie przenosi błędy czy to związane z buforowaniem poleceń z kontrolera czy to błędy związane z RAMem. Dlatego osobiście emulatory uznaję za coś co ma pomagać w naprawie oryginalnych sprzętów, a nie za coś, co ma dostarczać rozrywki.
Jeszcze raz Wam dziękuje za poruszenie tematu, przed przygotowaniem materiału o różnicach PAL/NTSC polecam moje osobiste wynurzenia www.dobreprogramy.pl/kyrol/PlayStation-Classic-obiektem-nedzy-i-rozpaczy,101246.html (od śródtytułu "To nie gry PAL zdecydowały o porażce") na ten temat, poruszyłem je przy okazji premiery Playstation Classic na moim blogu. Mało kto pamięta, że branża gier bardzo późno ogarnęła ten problem, no i że jak zawsze, ogień dla ludzkości przynieśli społecznicy znienawidzeni przez producentów za modowanie konsol.
Najbardziej wojenne nastroje jako apogeum tłumionego przez lata problemu wybuchły na premierę Tekken Tag Tournament w nowym milenium. Był to bowiem czas, w którym bez problemu można było nabyć odbiornik CRT w systemie PAL-60. Dlatego nie dziwnym było, że recenzenci już na premierę Tekken 3 w PALu wyrażali szczere niezadowolenie z dynamiki rozgrywki. Europa zamiast żwawej konwersji otrzymała symulator podwodnych walk. Sega z premierą Dreamcasta odrobiła lekcje podpatrując projekt twórców Import Player Light i w grach produkowanych nie tylko przez Segę ale także przez firmy trzecie (np. Namco i Soul Calibur) znajdował się ruclips.net/video/x66GUr-Lg8Y/видео.html przełącznik PAL50/PAL60Hz.
Premiera TTT w Europie wywołała wojnę z tego powodu, że Sega i Soul Calibur w Europie miały przełącznik PAL50/PAL60Hz, co powodowało, że europejskie wydanie tej gry w odbiorze masowym zostało uznane za bezkompromisowe względem wydania USA. Natomiast Tekken Tag Tournament był potencjalnie pożądany, ale pośpiech producenta zrobił swoje. W Japonii ta gra miała premierę bez wygładzania krawędzi, co uznano za niewypał. W wydaniu USA obyło się bez skandalu, bo wygładzanie już było, natomiast w Europie jedynie słusznym trybem uruchamiania gry był... PAL50. Z tego względu napisano petycję do Sony, w efekcie czego od tamtej pory na ps2 zaczęto wydawać gry z przełącznikiem PAL50/PAL60Hz, jednak niestety, nie zrobiono reedycji TTT z przełącznikiem PAL50/PAL60Hz, więc posiadaczom odbiorników PAL60 pozostawało sprowadzanie gier-importów nawet i w czasach premiery PS2!
PS: A w tym linku gamefaqs.gamespot.com/ps2/915821-playstation-2/faqs/29981 pamiątka z czasów gdy już istniały odbiorniki w systemie PAL60, natomiast gry wtedy jeszcze nie!
Każdy ma swoje zdanie jak dla mnie emulatory to świetna sprawa do retro konsol trzeba mieć stare kineskopy a większa rozdzielczość czy duży TV to porażka dla takiej konsolki a emulator pozwoli ulepszyć obraz dzięki temu nie rozpixeluje się tak jak na konsolce.
Po za tym jest wybór trybu w emulatorach sytemu Pal czy NTSC i po przełączeniu czas i gra działa wolniej widać różnicę.
@@marcinek8367 Nie trzeba do retro konsol CRT TV, wystarczy LCD OLED i videogameperfection.com/products/open-source-scan-converter/ OSSC. Jak dla mnie na emulację można popatrzeć, ale już granie przynosi zbyt wiele kompromisów. Nie trzeba przełączać emulatora w tryb PAL aby gry, w szczególności te 3D emulowane były raz za szybko i raz za wolno. Osobiście preferuję FPGA do grania github.com/MiSTer-devel/Main_MiSTer/wiki emulacja służy mi tylko do napraw oryginałów.
@@5976575 Spoko tylko cena tego convertera powala twoje rozwiązanie jest dobre dla zapalonego gracza jak dla mnie który czasem sobie popyka nie widzę sensu przepłacania do tego emultory mają opcje zapisu gry bardzo przydatna opcja w grze Battletoads kiedy na przykład chcemy dokończyć grę na następny dzień.
@@marcinek8367 Nie no, jak cena robi się najważniejsza to i okazuje się z obliczeń, że granie w ping-ponga wychodzi najtaniej. Retro nie jest tanie, a jak ktoś chce zafałszowany obraz przeszłości, to będzie go miał. A save states w ogóle przekreślają sens grania, bo w ten sposób można przejść wszystko za pierwszym razem. Zamiast tak grać wolał bym obejrzeć jak ktoś inny przechodzi całą grę na jednym kredycie. gracz, który czasem se popyka kupuje ps3 albo ps4 i tam ze sklepu kupuje jakieś retro-gnioty za 5zł. W psn istnieje zatrzęsienie niedbale emulowanych gier.
Fajny film :) Mało ludzi miało świadomość ze wszystkie gry pochodzą z systemu Nintendo.
Z ta predkoscia gier sam sie zaskoczylem, jak bede we Wroclawiu napewno odwiedze muzeum 😁
to jak to było ze ja miałem pegaza i pamietam ze wszystkie gry chodziły w ntsc ? wszystkie taśmy były żółte amagon , code name viper chodziły normalnie a są to gry które wyszły tylko w NTSC
Nyga jak dwie osobny grały na pegazusie to raczej obie na tych samych zasadach na tym samym systemie. Więc jakie oszukiwanie innych i czitowanie ? :D
Joe&MAC (NTSC) Caveman Ninja (PAL)
to które wersje europejskie Pal są jak NTSC ?
Takie pytanie do retro graczy, trochę z innej beczki. Wiecie może jak nazywał się taki bardzo stary komputer podobny do Commandera SVM 10100 [monitor z klawiaturą stanowiły jedną całość] www.turbosquid.com/pl/3d-models/3d-pbr-ready---model-1238295 Tamten był bardziej płaski ale dłuższy i szerszy, cechą charakterystyczną była kwadratowa pomarańczowa kontrolka nad klawiaturą. Widziałem coś takiego w jednej z klas w podstawówce [połowa lat 90] i do dziś nie udało mi się ustalić co to był za sprzęt. Koledzy uczący się kiedyś w tej samej szkole też to pamiętają wraca to ustrojstwo przy okazji wspominania starych czasów ale nikt nie potrafi przypasować konkretnego modelu...
Battle Toads zapierda...ły jak wściekłe. Miałem Pegsusa i Segę 16bit. Na Pegasusie szybkość skuterków, samolocików i węży x2.
Składanka 168 in 1 zawierała "szybszą" wersję: Skipping Mario, grałem tylko w nią, nie znam wolniejszej.
Coś mi nie pasowało od dawna z grami na Pegasusa.No i teraz dowiaduje się, że w dzieciństwie w latach 90tych grałem w gry z ,,trainerem'' slow.Co śmieszne muzyka na Pegasusie jak dla mnie ma lepsze tempo , bo w NTSC jest o wiele za szybka.
Szukasz nostalgicznego emulatora NES, grasz w Mario.
MUZYKA: supersonic speed
w przypadku PSX to wlasnie NTSC kopal tylek. Taka Lara zamulala na PAL i po zagraniu w wersje NTSC ciezko bylo sie zdowngradowac do wolniejszego PAL
Zresztą w jednej z wersji final fantasy jest trudne zadanie które wymaga zrobienia czegoś w określonym czasie gry. W wersji dla NTSC zadanie jest bardzo trudne natomiast w wersji PAL jest praktycznie niewykonalne gdyż mimo że PAL wyświetla 25 klatek to zegar liczy czas jak by wyświetlał nadal 30 klatek czyli gracz ma jeszcze gorzej.
@@moje12a Ewidentnie zegar jest brany z zegara czasu rzeczywistego, a gra w tle działa wolniej :P To chyba najgorsza możliwa sytuacja dla gracza...
Wczesne lata '90
- przelom systemow, mloda, agresywna gospodarka wolnorynkowa, mafia i przekrety, co sie dziwic, ze nawet konsole robily nas wtedy w konia.
😀
Muszę jednak przyznać że jak odpaliłem Dizzy w PAL i Dizzy w NTSC, To zarówno ruch bohatera jaki muzyka sprawiały lepsze wrażenie na PAL. Na NTSC wg mnie muzyka leci za szybko (i nie chodzi o przyzwyczajenie). A może to ma coś wspólnego z tym, ze grę robił Codemasters? Identyczne odczucie mam w MicroMachines.
To jest sytuacja odwrotna, o której mówię na końcu. Codemasters (angielska w końcu firma) robił gry na PAL, więc odpalenie ich na NTSC spowoduje, że będą działały za szybko :)
RetroGralnia A właśnie to Sorka, nie dosłyszałem tego. Mario rzeczywiście jakoś tak ospale na PAL a Dizzy w porządku :)
@@Lumperator Była też wersja Super Mario Bros przystosowana do działania w PAL i ona działała w idealnej prędkości :)
PAL to PAL, ale pragnę przypomnieć, że w Polsce (wzorem Francji) do początku lat 90., obowiązywał system SECAM...
Wzorem ZSRR, nie Francji... (SECAM)
@、ヅ i system gniazdek elektrycznych z uziemieniem w kształcie "bolca - Typ E" ;)
Prawa brew ci żyje własnym życiem
3:46 a dokładniej 17% szybciej.
Hola! Trochi konsekwiencji! Jeśli 110 "volt" to i 60 "herc"!!! A najlepiej 110 "voltów" i 60 "herców"!
Liczy się dobra zabawa
Mario na moim pegasusie wyglądał i działał dokładnie tak jak na nesi-e ameryykańskim, muzyczka była szybsza i gra chodziła normalnie, czyli szybciej
Wytłumacz no dla mnie, kto dla Ciebie pokazał, z jaką prędkością chodzi Marian na konsoli NTSC... (składnia celowo dopasowana pod autora)
@RetroGralnia a skąd wziąłeś informacje o tym że Pegasus był wydany w systemie PAL? MT-777DX to klon Famicona czyli japońskiego NESa tyle tylko że z odczepianymi padami, a co za tym idzie carty jakie obsługiwał to NTSC, tak jak kanał lubię i ostatnio nawet bywam na livach tak tutaj mega niedopowiedzenie, bo porównujesz NESa PAL bądź klony pisząc o Pegasusie który był importem z Chin, na sieci jest masa materiałów o tym na polskich i zachodnich kanałach, polecam choćby materiał Dark Archona gdzie masz to również jasno to powiedziane ; ) Ja sam miałem oryginalnego pegaza, carty od chińczyka z bazarku, i prędkość była poprawna więc to potwierdzało by tezę ; ) Pozdrawiam!
@cinek3883 jak grałeś na pegasusie w Polsce w czasach telewizorów analogowych (potocznie mówiąc kineskopowych z dupą) to konsola jest w systemie PAL i koniec. System konsoli określa się an podstawie standardu w jakim ta konsola wypluwa sygnał video na kablu, a nie tego czy była wzorowana na japońskiej, amerykańskiej czy argentyńskiej konsoli. A właśnie dlatego, żeby działał w PAL to taktowanie procesora było zmniejszane
Borg tu Ci na własne oczy pokazuje, że gra na pegasusie jest wolniejsza, a Ty swoje, że na innych kanałach mówią co innego, albo "ja pamiętam". Odpal sobie Amerykańskiego nesa, lub japońskiego famicoma, a obok pegasusa to zobaczysz. Wprawdzie borg to zrobił na filmie za Ciebie, no ale jak nie wierzysz to może musisz sam to powtórzyć we własnym domu.
@cinek3883 jeżeli określasz po wyglądzie carta czy konsola jest ntsc/pal to w jakim systemie byl amerykanski, a w jakim europejski NES? Dyskietki te same pod wzgledem ilości pinów, a obie konsole w innych standardach nadawania obrazu.
Idąc dalej jeżeli wygląd nośnika ma znaczenie to w jakim systemie są dyskietki 5 calowe, a w jakim 3 calowe do Atari?
Dodatkowo na jakich zachodnich kanałach mówią o Pegasusie?
O tym, że Pegasus jest konsolą PAL mówią mi moje własne oczy, bo widzę kolor po podłączeniu jej do telewizora obsługującego tylko PAL.
Główny zegar konsoli Pegasus (Tylko co to jest Pegasus? Temat na inny film - powiedzmy, że chodzi o konkretnie konsole oparte o układy UA6527P + UA6538) jest taki sam, jak w palowskim NESie. Istnieją drobne różnice w dzielnikach w celu zwiększenia kompatybilności z niektórymi mapperami używanymi w kartridżach z regionu NTSC, z których głownie Pegasusy korzystały. Przez to CPU działa szybciej niż NES PAL, prawie tak samo szybko jak NES NTSC, ale sama konsola dalej nadaje sygnał PAL. To co CPU nadrabia prędkością i tak idzie w gwizdek, bo konsola czeka na jałowym biegu w celu synchronizacji co 1/50 sekundy z PAL.
Powtarzanie tekstów o tym, że Pegasus jest konsolą NTSC, to po prostu ...powtarzanie tekstów.
@@RetroGralnia a co jeśli ktoś ma importowanego NESa lub PSX'a, oryginalne gry ntsc na nie i chce je podłączyć do zwykłego europejskiego tv crt chodzącego w 50hz? Będzie działać? A jeśli tak to jakie bezie to działanie?
Witam mam 3 pegasusy wiem ze chinskie to prawda mam czarna fun game Playsatnion i famiclona i każda ma inny kolory plus do tego 1 gry chodzą wolniej od 2 pegasusa fakt żauwaszyłem to
Jak cos to nie my oszykiwalismy tylko gra. Jak wogle mozna tak powiedziec ze gracz oszukiwal. Wes sie zastanow nad tym co mowisz najpierw.
Z tymi klatkami to się nie zgodzę, w NTSC jest 60 klatek a w PAL 50 klatek, a nie 30 i 25. To w telewizji mamy połowę klatek w komputerach i konsolach obraz jest wyświetlany inaczej.
Na Atari są np. dwie wersje karate które działają z różną prędkością: World Karate i International Karate.
Poczytaj o wyświetlaniu obrazu w analowej telewizji - każda klatka składa się z 2 półobrazów. Stąd 60 półobrazów dla 30 klatek
@@orzech20406 Tv wyświetla obraz w PAL o wysokości 576 linii, linie parzyste w jednej ramce i nieparzyste w drugiej (są lekko przesunięte w pionie). Komputery które wyświetlają połowę tej rozdzielczości nie wyświetlają dwóch półobrazów tylko dwa pełne o wysokości 288 i nic nie przesuwają. Czyli w komputerach/konsolach masz 50/60 klatek zależnie od systemu.
@@robosy3399Nie , każda klatka jest inna. Telewizor wyświetla każdą klatkę w 2 ramkach z przesunieciem 1 linii w pionie bo ma 2x większą rozdzielczość obrazu. Komputer/konsola nie wyświetla półobrazów tylko w każdej ramce inny obraz, za to ma o połowę mniejszą rozdzielczość w pionie. Programuję na małe Atari więc wiem ile wyświetlam ramek na sekundę, 50 a 25 klatek to duża różnica w płynności ruchu.
@@robosy3399 Nie będzie skakał bo drugi półobraz nie jest przesuwany w pionie, więc 1 zastępuje drugi. Pomiędzy liniami obrazu są puste linie, na kineskopie są słabo widoczne. Na emulatorach jest nawet taka opcja dodająca te puste linie, żeby przypominało to ekran crt.
Komputery i konsole (przynajmniej stare) są rzeczywiście nie do końca zgodne z PAL/NTSC i generalnie wyświetlają zamiast dwóch pół-obrazów... dalej dwa pół-obrazy, ale bez sygnału przeplotu. Także, każdy tutaj ma rację troszkę :P
To co pojawi się w tym momencie na TV - czy będzie 2 razy więcej klatek, czy będą dziury w liniach w obrazie, czy będzie migać - to tak naprawdę zależy tylko i wyłącznie od odbiornika i jak zareaguje on na trochę nietypową sytuację :) Stary CRT powinien sobie spokojnie dać radę i wyświetlić stabilny obraz. Ale przez to np. część grabberów/upscallerów nie umie rozpoznać obrazu ze starych sprzętów (o czym się wiele razy przekonałem).
To, że komputer/konsola daje nam możliwość kontrolowania każdego półpola powodowało, że często wykorzystywano tą możliwość w celu np. zwiększania ilości kolorów, spritów, itp. Atari 2600 jest tu fajnym przykładem - bo tam programista naprawdę generuje każdą linie po linii.
PS.
Nie powiedziałem o tym w filmie, bo było by to już za dużo mieszania na raz :)
To się zgodzę bo ja miałem nesa oryginalnego a kumple Pegasusa ale to jest 10 klatek tuż icy pal ma 50 a NTSC ma 60 więc trochę nie rozumiem czemu aż 20 procent powinno być 10
Zależy jak policzysz 10 klatek więcej do 50 klatek co jest - to 20% więcej klatek :)
@@RetroGralnia no jak tak liczyć to faktycznie 20% przepraszam za się czepiam 😃
To nie prawda, że Contry nie było w Europie - była pod nazwą Gryzor.
*Probotector* na NES'a.
Probotector to była ta z robotami, ale normalna Contra z komandosami różniąca się tylko tytułem i ekranem tytułowym, o nazwie Gryzor też była.
@@GourangaPL Na NESie w Europie był tylko Probotector. Gryzor był PALowska wersją na inne sprzęty i nie był identyczną grą (np: fabuła) jak oryginalna Contra. Probotecor to z kolei identyczna gra jak japońska czy amerykańska Contra, z jedynie zmienionym ekranem tytułowym i postaciami. Było to spowodowane znaną w świecie gier niemiecką cenzurą, a że główna siedziba Ninetendo w Europie od zawsze była w Niemczech to i europejczycy dostali Probotectora zamiast Contry na NESa.
@Mateusz Tadeusz Contra w Japonii nazywała się po prostu Contra, a dokładniej japończyk wypowie to jako "Kontora" (ach ten japoński angielski) a nie żaden Gryzor - nie wiem czemu ta błędna informacja jest propagowana, kolega wyżej dobrze pisze o Gryzorze że to wersja na inne sprzęty niż NES dla regionu PAL
niezawsze w palu bylo lepiej, pamietam jak gralismy w tekkena na ps1 w pal 50hz az dopadlismy ntsc 60hz i dopiero sie zaczelo. szybsza gra i o dziwo latwiej wykonywac kombinacje
To dlatego na automatach arkanoid latał jak szalony. To była normalna prędkość a ja myślałem ze podkręcony dla kasy 😆. Grało się na jednym kredycie max 1 min 🤪😢. Dlatego wolałem graf na Atari tam była prędkość grywalna 💪🔥
Z reguły automaty Arcade zawierają przynajmniej jeden transformator na potrzeby samego kineskopu, który zazwyczaj pracuje z napięciem 110V. Więc w automatach mamy do czynienia prawie zawsze (nie licząc jakichś pokerów i kanciarek) z grami w 60Hz. Wersje automatowe gier ogólnie są zazwyczaj nieco bardziej bogatsze od konwersji konsolowych, nawet tych uznanych za najlepsze. Przykładowo automatowy Tekken Tag Tournament wciąż był szybszy od konsolowego odpowiednika, choć był wydany na automacie o przestarzałych parametrach (Namco System12), który miał konkurować z mocą PS2.
Jeszcze 10 lat temu nie było łatwe ani nawet tanie sprowadzenie zagranicznej konsoli. Paradoksalnie tańsze było kupowanie płyt PCB z zamykanych salonów gier, które to gry okazywały się paradoksalnie często tańszym zakupem aniżeli sprowadzanie importowanej gry czy konsoli. Dzisiaj już to się ma inaczej, ale nadal uważam, że Arcade to fajne hobby. Wszakże konwersje konsolowe nigdy nie będą tym, czym był oryginał na automacie.
Artur Kubiński Gry automatowe często zawierają możliwość wyboru poziomu trudności z menu serwisowego lub za pomocą zworek. Więc z czasem właściciele salonów podbijali trudność grania.
@@PiotrPilinko Różnie to mogło być. Nasz operator zawsze wybierał fabryczną trudność, nawet przy żądaniach stałych klientów o podniesienie trudności. Wynikało to z tego, że nasz operator nie chciał zniechęcać nowych klientów lub młodszych wiekowo graczy.
A to czitery :D
Ja to miałem jakąś podróbkę Pegasusa (czarny Terminator z żółtymi guzikami, stylizowany na PS1) i pamiętam, że Mario działał mi w normalnej prędkości tak jak na NES-ie.
Oczywiście, możliwość taka istniała :) (choć rzecz jasna, muzyka musiała by Ci grać szybciej). Ja posprawdzałem kilka "żółtych" kartridży i miałem tam wersje NTSC przerobione często, tak by nie było tam nazwy SMB.
/borg
Pegasus to było zło a C-64 i Amiga były OK ;)
C64 ok. Wychowałem się na nim. Ale Amiga.... za to że sprofanowała The last ninja (totalny shit, audio to porażka) i kilka innych fajnych gier..... Ma u mnie duży minus.
Na plus.Gry z dyskietek :).
Gra The immortal na przykład i to że było dużo polskich gierek. Pozdrawiam.
Kręcisz gościu, to nie konsole oszukiwały, tylko dystrybutorzy gier którzy nie portowali gier z NTSC do PAL.
Cwany pomysl na film. My starzy gracze wiemy o tym od dawna. Sa takie gry w ktore sie nie da grac sensownie przez to ze sa w PAlu, Tekken 3 ,Tekken Tag Tournament . Z tego powodu wlasnie powstal progressiv scan , PAl 60 , PS2potrafila generowac taki obraz, ale nie wszystkie gry
Ja nie wiedziałem.Tylko wolniejsza muzyka zdradzała, że coś jest nie tak.
Z grami na PS2 w wersji PAL był taki, że kiedy wersje NTSC posiadały w większości opcję 480p. Wersje PALowskie nie miały możliwości przejścia w tryb progresywnego skanowania, musieliśmy się zadowolić tylko 480i/576i. Jeszcze bardziej dzisiaj wkurza mnie widoczny overscan na monitorach /TV LCD :P Wiem że można to wyeliminować przy pomocy upscalera, który usuwa przeplot itp ale jako taki budżetowy retro gracz muszę się zadowolić tym co mam XD
I dlatego nie znoszę palowskich gier bez poprawek aby dopasować tytuł pod 50hz.
Mozna powiedziec ze na Pegazie zaczynasz gre nie od "LVL 1", tylko od "LVL 0.8"
😀😀😀😀😀
Ha! Do dziś mam ręcznie wypisany paragon za swojego 777DX, wystawiony przez sklep "Telewizorek" na kwotę 1500000 zł :)
Hehehe, to jest kawał historii :) Zrób fotkę i pokaż taki zabytek!
Zniszczone dzieciństwo, dzięki brewka, ale żeby dowiedzieć się o tym prawie 24 lata później xd
ja 27 lat później ;p
Wiedziałem o tym że wolniej działa :)
Nie wiem czy wiesz, ale brew ci ucieka 😁
Srajtracing > on
ale ja sie chowałem na nim wiec dla mnie to bomba hehe xd
NTSC - 60 Hz
PAL - 50 Hz
P. S. Był jeszcze - SECAM.
Co to jest ten SECAM?
@@memailbox1 Wariant PAL
Nie obejrzałem do końca, ale zgaduję, że to wina innych procesorów ;)
No to nie trafiłem heh
W konsoli Pegasus i NES zauważyłem jeszcze jedną rzecz. Otóż dźwięk na Pegasusie jest w częstotliwości A=432Hz. W NESie mamy dźwięk o częstotliwości A=440Hz (kumaci wiedzą, o co mi chodzi). Dlatego mi osobiście dużo lepiej gra się na Pegasusie, niż na NESie.
Najlepszy emulator darmowy z kodami jaki jest na androida?
Nes? Nostalgia.nes play.google.com/store/apps/details?id=com.nostalgiaemulators.neslite
Akurat nie gram na androidzie w retro :(
chyba sie teraz powiesze
Arhn.eu już dawno o tym zrobił materiał. :)
owszem, zrobił, ale kiepsko to wytłumaczył bo i sam on kiepsko ten temat pojmuje.
Przewaga? Input lag człowieku. Gorzej grać, jak się ma takie spowolnienie...
No to teraz będzie bojkot Hop-Coli.... ;)
Nigdy mi nie smakowała :P
@、ヅ Ja piłem Pepsi Colę na samym początku lat 90-tych, tę w dużych, szklanych litrowych, zwrotnych butelkach. Powiem tyle, że smakiem dzisiaj specjalnie nie odbiega od tego co było kiedyś jak się kupi taką w szklanej butelce. Ale bardziej przepadałem za Wodą Grodziską. Wychodziłem z buta na drugi koniec miasta na otwarty basen i po całym dniu pływania potrafiłem jako dzieciak cały litr wypić w kilkanaście minut. Za pierwszym razem ekspedientka nie chciała mi sprzedać tej wody na miejscu, no ale później musiała uwierzyć, że mogę XD
@、ヅ Nie wiem jak smakuje pepsi z lat 70-tych, pewne jest za to, że ten napój przeżył hitlera, więc jak się nadarzy okazja na taki rocznik to skosztuję XD
W tym Mario to ja bym tak tego nie widzę wspułczesny nes ma troche inaczej ułorzne dżojstik
I dont care, chce miec Pegasusa.
Zapomniałeś że te stare komputery,konsole i gry są używane przez STARYCH ludzi :P
Who cares
Pegasus to zło.