Też walczę z esiokiem ale trwa to już ze 3 lata tyle że ja poszedłem dalej i postanowiłem zbudować go od podstaw, most gaz 51, koła 24cale z oponami 9.5 od ciąganego opryskiwacza, skrzynia biegów i sprzęgło iveco daily (bo to najtańsza i najprostsza opcja), przekładnia kierownicza zetor super 50, a "cały przód" czyli wspornik, oś, koła to ursus c4011 na kołach 18 cali. Motorem ma być S320. Aktualnie zatrzymałem się na przekładni kątowej. Wszystko jest zmontowane do kupy, stoi na kołach, sprzęgło działa (ukł. kierowniczy też) tylko brakuje przeniesienia napędu pomiędzy silnikiem a skrzynią, ale mam dwie przystawki WOM ze złomu pochodzące z czterdziestek i sześćdziesiątek i muszę złożyć z tego przeniesienie napędu z silnika na skrzynię. Ale brakło czasu bo życie pisze swoją historię a w między czasie trafiły się dwa ciekawe traktory kupione w różnym czasie i przypadkiem, wręcz po cenie złomu typu benzynowy Ferguson TEA 20 z 1951r (kupiony tylko dlatego bo było tanio, mimo tego że silnik stał dęba ale na dzień dzisiejszy odpala i jeździ) i ursus C-328 po "tuningu" na C330 też kupiony mega tanio ale wymaga remontu silnika i aktualnie blokuje miejsce w garażu. Ale na esioka przyjdzie pora i dążę do tego żeby choć trochę przypominał legendarny traktor Ursus C45 czy też Lanz Bulldoga a mieszkając na północy polski nie istnieje coś takiego jak ESIOK bo tutaj tego nie było, a druga rzecz to nawet stacjonarne silniki Andorii Są rzadkością, łatwiej o silniki stacjonarne, niemieckie, francuskie i angielskie z lat 30 do 50 tych niż o Andorię z lat 1960-80.
A co myślisz aby zamiast takiego mostu użyć tylnego dyfra od np jakiegoś starego BMW ? Nie było by trzeba kombinować z skracaniem i potem spawaniem tego w całość
Elegancki projekt i mega solidny pozdrawiam i zycze wytrwałości w pracy nad nim. 🫡
Wielki szacun i podziw dla Ciebie za pracę pomysły i fachową robotę🙂
Solidnie robisz Będzie śmigał👍
Super, podziwiam Cię
Też walczę z esiokiem ale trwa to już ze 3 lata tyle że ja poszedłem dalej i postanowiłem zbudować go od podstaw, most gaz 51, koła 24cale z oponami 9.5 od ciąganego opryskiwacza, skrzynia biegów i sprzęgło iveco daily (bo to najtańsza i najprostsza opcja), przekładnia kierownicza zetor super 50, a "cały przód" czyli wspornik, oś, koła to ursus c4011 na kołach 18 cali. Motorem ma być S320. Aktualnie zatrzymałem się na przekładni kątowej. Wszystko jest zmontowane do kupy, stoi na kołach, sprzęgło działa (ukł. kierowniczy też) tylko brakuje przeniesienia napędu pomiędzy silnikiem a skrzynią, ale mam dwie przystawki WOM ze złomu pochodzące z czterdziestek i sześćdziesiątek i muszę złożyć z tego przeniesienie napędu z silnika na skrzynię. Ale brakło czasu bo życie pisze swoją historię a w między czasie trafiły się dwa ciekawe traktory kupione w różnym czasie i przypadkiem, wręcz po cenie złomu typu benzynowy Ferguson TEA 20 z 1951r (kupiony tylko dlatego bo było tanio, mimo tego że silnik stał dęba ale na dzień dzisiejszy odpala i jeździ) i ursus C-328 po "tuningu" na C330 też kupiony mega tanio ale wymaga remontu silnika i aktualnie blokuje miejsce w garażu. Ale na esioka przyjdzie pora i dążę do tego żeby choć trochę przypominał legendarny traktor Ursus C45 czy też Lanz Bulldoga a mieszkając na północy polski nie istnieje coś takiego jak ESIOK bo tutaj tego nie było, a druga rzecz to nawet stacjonarne silniki Andorii Są rzadkością, łatwiej o silniki stacjonarne, niemieckie, francuskie i angielskie z lat 30 do 50 tych niż o Andorię z lat 1960-80.
Super , przekładnia kierownicy lepsza jest od stara od żuka luzy mają i słabe troche
Super
A co myślisz aby zamiast takiego mostu użyć tylnego dyfra od np jakiegoś starego BMW ? Nie było by trzeba kombinować z skracaniem i potem spawaniem tego w całość
Można się bawić, tylko wyobraźnia nas ogranicza, ja przywiozłem go z tym mostem i nie chciałem zmieniać już
Tak, tylko most od Bmw to maleństwo w porównaniu z tym mostem od Gaza
w Esie 7kM może jeszcze by wytrzymał, ale w czymś większym moment po nim by było