Panie Tomaszu, bardzo bym prosił o więcej recenzji w odcinkach, choćby filmów, które są już stare, ale przykładowo wyjątkowo aktualne w dzisiejszych czasach. Pozdrawiam
"3 body problem" - idealne podsumowanie. Po obejrzeniu 1 sezonu czuję, jak bardzo nie wykorzystano tego wspaniałego, wielkiego potencjału. Pan Tomasz doskonale ujął w słowach to, co od kilku dni chodzi mi po głowie, ale nie potrafiłem tego nazwać. Dlaczego się nie udało?! ...no własnie dlatego... wszystkiego było za dużo... a tego, co naprawdę nas kręci (tajemnica, obce cywilizacje, niezbadany wszechświat etc.), tego jest zdecydowanie za mało, po łebkach. Słaaaaabbboooo :(((
Brawo za ten komentarz .Potem płacz że mamy wszystkie choroby cywilizacyjne bo zamiast zrobić kilka tysięcy kroków więcej czy km na rowerze to jest siedzenie przed elektronika do późna jeszcze często zajadając "frykasy".
@@baca350.1 ja zimą tylko stacjonarny. Chociaż dwa miesiące temu skręciłem staw skokowy i naderwałem ścięgna, więc trochę się zapuściłem, bo aktywność spadła.😢
@@derska1152 Tylko są dwie, jedna Filipa z nami a druga Filipa z Aleksandrą i Leszkiem. Zacznij od tej pierwszej. Aleksandra ma też ciekawa recenzję, kogoś kto obejrzał serial a nie przeczytał książek. Ja przeczytałem całą trylogię i to najlepsze książki SF jakie w życiu czytałem, co najmniej o klasę lepsze od Diuny. Zresztą zamieściłem tam duże komentarze i pod filmem Filipa i Aleksandry
Świetny odcinek, bardzo lubię konfrontacje, dobrze i dociekliwie Pan Raczek wypytywał reżysera, zadaje bardzo dobre pytania, właśnie takie na jakie wydaje mi się, że wszyscy chcielibyśmy znać odpowiedź, super robota
Kompletnie nie zgadzam się z tak niską oceną "Problemu trzech ciał". Owo "wymieszanie" wątków bowiem, o którym p. red. T. Raczek mówi, stanowi właśnie o wartości - w pierwszym rzędzie powieści, a w drugim serialu, który jest ścisłym odwzorowaniem książki. (Notabene, właśnie cykl powieściowy zaczyna się od sceny zabicia ojca jednej z głównych postaci w czasie rewolucji kulturowej w Chinach lat 60. Epizod istotny z punktu widzenia psychologii i czynów jednej z głównych postaci.). Krótko rzecz biorąc należy wziąć poprawkę na to, że: 1. Mamy do czynienia z tzw. hard SF (z naciskiem na _science_ - i w powieści i w serialu wątki naukowe są naprawdę dobrze osadzone w realiach (OK, w serialu nieco spłycone, no ale ze względu na tempo akcji nie wszystko da się wyjaśnić tak jak na wielu setkach stronic książki)), 2. Jest to naprawdę wierne - z zastrzeżeniem na konieczne "userialowienie" fabuły i pewne skróty - odwzorowanie doskonałej powieści, 3. I jeszcze dodatkowo: to jest dopiero pierwsze osiem epizodów z całej serii (cykl powieściowy liczy 3 opasłe tomiszcza z serii "Wspomnienie o przeszłości Ziemi", tomy 1-3: Problem trzech ciał, Ciemny las, Koniec śmierci), wszystko jeszcze przed nami. Wszystko będzie się łączyło i zapętlało i logicznie wyjaśniało. Co zresztą jest wielkim atutem tej opowieści. 5/10 to krzywdząca ocena. Naprawdę.
Prawie w całości się zgadzam poza tym, że jest jednak trochę zmian w stosunku do książki, jak chociażby zmiana płci bohaterów, skrócenie/uproszczenie wątków trudnych do realizacji etc. Natomiast tak czy owak bardzo dobrze wyszło i połknąłem w dwa wieczory. Solidne 8.5/10. No i nie mogę się doczekać drugiego sezonu - po drugiej części trylogii byłem psychicznie pozamiatany.
10 месяцев назад+10
Marcin Śliwiński super człowiek, jak najwięcej zapraszajcie takich ludzi! =)
Serial ‘Problem Trzech Ciał’ początkowo wydał mi się niesamowity i intrygujący. Po zakończeniu seansu natychmiast zacząłem szukać książki. Okazało się, że to cała trylogia ‘Wspomnienia z Przyszłości Ziemi’. Jak to zwykle bywa, książka przyćmiewa ekranizację. Trzy dni spędziłem na słuchaniu całej trylogii, oczywiście z prędkością x2. Gorąco polecam, audiobook jest jeszcze dostępny na YT.
Jeśli chodzi o wymowę, mamy odpowiednio "Ciszin Liu" (bo x wymawiamy jako sz), warto też wiedzieć, że Liu to imię (bo tam jest na odwrót). Natomiast anty/bohaterka to Lje Wenje tudzież Wendżje. To są detale, ale piszę, skoro zwracał Pan uwagę ;) -Z całą recenzją (jako fan książek) się ogólnie zgadzam. Mamy tu oczywisty konflikt interesów dotyczący polityki historycznej. Amerykanie nie mieli żadnych problemów z pokazaniem wątku dotyczącego rewolucji kulturalnej, natomiast w wersji chińskiej (tej, którą wyprodukował Tencent) została ona mocno "ugrzecziona" i wręcz wykastrowana (co ciekawe, w Chinach wydarzenia z rewolucji nie są aż takim tematem tabu jak chociażby wydarzenia na placu Tian'anmen) - chociaż panuje tu powszechny wstyd, bo nikt zapewne nie jest dumny z tych kart historii (sposób, w jaki to się odbywało). -Co do samego serialu - zdecydowanie jest za dużo wątków i żaden nie jest jakoś specjalnie domknięty. Proszę zauważyć (wiadomo, że serial to osobne dzieło, które nie musi być uzupelnieniem literatury), książki to 3 tomy na około 2000 stron (ostatni ma z 700+ jesli pamietam). -Mnogość wątków jest zrozumiała. O ile w wersji chińskiej serialu dotykany jest wyłącznie pierwszy tom wiernie (i to momentami aż za bardzo) ... a jest 30 odcinków. -W przypadku Netflixa mamy tylko 8, a fabuła praktycznie jest miszmaszem wszystkich tomów (z naciskiem na pierwszy do odcinkow 1-5), ale nie ma tutaj absolutnie zadnego wiernego odwzorowania (inni bohaterowie, wydarzenia w czasie czy wreszcie miejscu) - taka solucja :D Sam nie wiem, czy to dobry zabieg. Też trochę czuję niedosyt i rozczarowanie.
Film jest zrobiony na podstawie książki , gdy czyta się książkę jest jeszcze trudniej zrozumieć fabułę. Mam wrażenie że nie czytał Pan księżki. Pozdrawiam
Pan niejaki Raczek czy jak mu tam nadano recenzuje serial więc po co ma sobie zadawać trud czytania książki jak może obejrzeć inny serial lub film i potem go zrecenzować i tak dookoła Wojtek. HAHAHA HAHA HA HA HA HA HA HA HA HA HA HA HA i pozdrawiam serdecznie!
Refleksje p. redaktora o prawach mieszkańców oceanicznej wyspy do respektowania ich decyzji o całkowitej izolacji, jak również obawy o narażanie ich na ryzyko zarażenia, przez JEDNEGO misjonarza, nieznanymi im chorobami. Zmuszają do myślenia i zadawania pytań. Jak się to ma do naszej sytuacji przyjmowania nachodźcow których nie chcemy, którzy niejednokrotnie udowodnili, że nie przybywają do Europy w celach pokojowych, bądź zarobkowych? Kto respektuje nasze prawa w tym zakresie?
-Wiesz, ze krzyzowcy mordowali niewiernych? - Nie chce sie wypowiadac na ten temat bo malo o nim wiem, ale polece Ci ksiazke goscia co mowil ze oni byli inni. Btw zmienmy temat.
Tylko jak jest mowa o filmie, to po co odbiegac do watku Krzyżowców , których w filmie nie ma. To mnie zirytowało, bo albo mowa o filmie i ocena filmu, albo dyskutowanie o wierze i elementavh historii, która i tak jest zbyt obszerna.
Nie mogę się pozbawić wrażenia, że oglądam jakieś cierpienia na ekranie;-) YT jednak ma swoje specyficzne wymagania do których te wywody silące się na górnolotność średnio pasują. Nie dotrwałem do końca. PS. Gość fenomenalny. Świetnie uzasadnił motywację wyjazdu do plemienia, które chce żyć w spokoju, żeby ich atakować propagandą religijną. Mimo wszystko nie życzę podobnych sukcesów w ścieżce ewangelicznej.;-)
Podoba mi sie jak pan rezyser wypowiedzial sie na temat mlodych aktorow. Zyskal pan moja sympatie. Panie redaktorze, czy box office bierze pod uwage tylko tzw. swiat zachodni? Co z azją?
Polecam wykład prof. Grzegorza Kucharczyka w sprawie wypraw krzyżowych. Zmienia to powszechną mainstreamową opinię „bo chrześcijanie zabijali ludzi i mordowali”. Pozdrawiam!
@@ktom5262 jesteś pewny że znasz historię krucjat i ich genezę? Poczytaj trochę kiedy, dlaczego i jak tzw "ziemia święta" została podbita przez islamistów i co było dalej. Nic nie jest zero-jedynkowe.
Szanowny Panie Tomaszu . Krzyżowcy nie byli świeci ( polecam książkę Kossak ) ale przypominam , że to nie była konkwista tylko pomoc dla Bizancjum . Ponadto istniały wtedy takie chrześcijańskie państwa jak Edessa . Ponadto stosunek ludności chrześcijańskiej a muzułmańskiej był wtedy inny niż dzisiaj , chrześcijan było więcej niż dziś . I ostatnia rzecz , podbój Syrii , Palestyny czy Egiptu przez muzułmanów też pokojowy nie był.
P3C jest na podstawie ksiązki a właściwie trylogii. Tam wszystko układa się w logiczną całość z idealnie rozmieszczonymi akcentami. Studium socjologiczne całej ludzkości - różnorodność postaw i działań w reakcji na wspólne zagrozenie.
Problem trzech ciał jest tylko fragmentem pierwszego i trochę drugiego tomu fantastycznej trylogii s/f i jak zawsze z adaptacją można mieć problem aczkolwiek nie uważam osobiście serial za słaby jest przyzwoity co nie zmienia faktu że książce nie dorównuje. Polecam przeczytać i obejrzeć
Właśnie nie. Nie czytac i obejrzeć, bo potem jak przeczytasz to jest lament, ze serial jest słaby. Ja nie czytałem i bardzo się cieszę, bo z mojego punktu widzenia serial jest genialny. A książki nie zamierzam czytać
@@rafakoss8666 Ja przeczytałem i nie lamentuje , zawsze rozgraniczam i tłumaczę że adaptacja rządzi się własnymi prawami a i nie zmuszam nikogo do czytania aczkolwiek polecam że warto czytać
@@rafakoss8666ja nie czytałem i uważam że serial jest bardzo słaby. Ale mam chcęć przeczytać książki więc chociaż tyle się tworcom udało. Wrzucili tyle wątków i koncepcji które są słabo pokazane i rozwinięte że mam ochotę przeczytać książkę 😅
No okej zgodzę się z recenzją "Problemu trzech ciał", ale sama recenzja w słowach Pana Tomasza zdradza prawdopodobnie nieznajomość trylogii pierwowzoru - tzn. zostały jeszcze dwa tomy z całości do ekranizacji....
Całkowicie nietrafiony argument na temat mnogości wątków i ich niezrozumiałości. Na tym właśnie polega cały myk w "Problemie trzech ciał" - w tej historii autor nie wykłada od razu kawy na ławę - celowo skacze między wątkami ale nie wyjaśnia zbyt wiele od razu. To trochę tak jakbyśmy sie skarżyli oglądając pierwszego Matrixa że reżyser nie mówi od razu czym jest matrix.
Tu nie chodzi o samą mnogość wątków, ale niezapanowanie nad nimi, przez co traci się wiele szans na stworzenie bardziej wciągającego dramaturgicznie serialu. Nie bez powodu zawiódł on finansowe oczekiwania Netflixa i nie spełnił pokładanych w nim nadziei.
@@EkranTomaszaRaczka ja się wogólę dziwię że ten serial powstał. Książka to prawdziwe objawienie, najlepszy cykl sci-fi od wielu lat co ner zmienia faktu, że twarde science fiction to gatunek niszowy.
Szanowny Panie. Cenię Pana i uważnie słucham. Choć, proszę wybaczyć, szpicbródka mnie śmieszy. PAN jako klasyczny humanista, nie opiera się na fundamencie nauki, jaką jest twarda filozofia. Problem 3 ciał to paskudny problem fizyki, konkretniej dynamiki. Tu postawiono problem inteligencji wyższej od ludzkiej. Jak można się domyślić to strach przed AI. Film ma wymiar nie Gry o tron, tylko wymiar Matrixa. A ķwestie artystyczne to sprawa osobna. Pozdrawiam
Jak dla mnie to nie tylko problem samej fizyki czy AI. Jest tez czynnik ludzki, a co za tym idzie wątek psychologiczny, oddzialywania nie tylko jednostek na dane wydarzenia, ale i społeczeństwa.
Chińska wersja Problemu Trzech Ciał jest ocenzurowana, wersja Netflixa zaczyna się dokładnie tak jak książka, od sceny egzekucji naukowca podczas rewolucji kulturalnej. Może i wersja Netflixa nie jest idealna, zgadzam się, że ma zbyt dużo bohaterów, z których praktycznie wszyscy są nijacy i kiepsko zagrani, ale przynajmniej nie jest poddana cenzurze. Samo wywalenie postaci granej (beznadziejnie) przez Elizę Gonzalez mogłoby podnieść ocenę filmu o 0,5 pkt. Moim zdaniem chyba największą wadą serialu jest kiepskie, nijakie aktorstwo. Krytyka części ludzi jest w moim odczuciu mocno przesadzona bo serial jest mimo wszystko niezły, część ludzi chyba tak nie lubi Netflixa/twórców/Ameryki, że woli przesadnie wychwalać ocenzurowaną wersję Tencenta.
Dobrze prawisz Lucjuszu. Książka zaczyna się dokładnie od tej sceny i w serialu jest przedstawiona bardzo wiernie, podobnie jak scena "rozliczenia" z hunweibinkami.
Równie dobrze można odbić piłeczkę, że chyba nie lubisz Chin, bo za jedną cenzurę z samego początku krytykujesz ich wersję, a nie przeszkadza Ci jakiś kompletny miszmasz i dramat aktorski ciągnący się non stop w wersji amerykańskiej. N jak zawsze nie podołał, a w tym przypadku ma o tyle gorzej, że oprócz książek jest jeszcze odniesienie do świetnej wersji od Tencent. Z tej konfrontacji N wychodzi jak zawsze - na łopatkach w opinii ludzi, którzy nie trawią niszczenia książek. Najłatwiej mają zawsze ludzie nie mający punktu odniesienia oraz oczekiwań.
Szanowni Panowie,dlaczego nie podejmiecie tematu losu polskich, i nie tylko, emigrantów zarobkowych z początku 21 w,pracujących w obozach we Włoszech ,Holandii itd. Jedna z Polek,zwabiona obietnica przyzwoitych zarobków,opowiada na portalu: 7 m pod ziemią,o jednym z takich obozów we Włoszech,o nowym Auschwitz . Opowieść jest wstrząsająca i jest materiałem na film …Pozdrawiam obu Panów i tych słuchaczy, którzy wierzą w Chrystusa ! Chrystus zmartwychwstał ,cieszmy się !
Panie Tomaszu, życzę lepszych sparing-partnerów. (Na przykład mniej zdziwionych szybkim podzieleniem 11 na 2. 😂 Cytuję: „- Średnia pięć i pół… - Szybko policzone…”)
@@EkranTomaszaRaczka Za to "ejaj" brzmi fatalnie. Lubię słuchać Pana wywiadów i recenzji ze względu na piękną polszczyznę, którą Pan od lat pielęgnuje. Proszę się nie dać trendom i zostać (prawie) ostatnim przyczółkiem wysokiej kultury językowej.
@@EkranTomaszaRaczka W takim razie zwracam honor i przepraszam. Chodzi mi o to, że mnogość głównych bohaterów, która w pierwszym tomie nie występuje ułatwia wbrew pozorom wejście w tę historię osobom nie znającym książki. Ja jestem zachwycony, ponieważ wg mnie trylogia Liu Cixina należy do literatury nieekranizowalnej.
1)Czy tylko ja mam wrażenie, że 1. gość „nie dowiózł”, mówiąc kolokwialnie? Nie odniósł się do najważniejszych pytań, a zwłaszcza do tego o to, że mieszkańcy wyspy mieli swój ustalony mikrokosmos, a misjonarz nie zauważał w swoim egoizmie, że go burzy. Dziwie się, że pan Raczek wybrał tak słabego gościa do dyskusji. 2) Drugi zarzut to brak chociażby wspomnienia o filmie „Misja” Rolanda Joffé. Naprawdę ten program wyglądałby lepiej, gdyby porównać, jeżeli nawet nie te dwa filmy, to chociażby postawy misjonarzy i przyjrzeć się szerzej całej idei ewangelizowania. Zmarnowany potencjał, nie można dać kciuka w górę.
Problem trzech ciał ma problem ;) Początek dobry, ale im dalej, tym mniej nauki, logiki, dynamizm siada i wszystko rozmywa się w szarej mgle absurdów. Dopóki była zagadka związana z grą i okularami, dopóki oglądaliśmy Chiny w czasie rewolucji, to było ciekawe, a potem niestety nie. Serial nie ma ciężaru i wagi Gry o tron, nie dorasta jej do pięt.
Zastanawiam się czy, czy wiesz do jakiego gatunku literackiego należy trylogia Wspomnienie o Przeszłości Ziemi której problem Trzech Ciał jest pierwszym tomem? Gdybyś wiedział, raczej nie pisałbyś tych słów.
@@balrog7252 oceniam serial, tam w końcówce wszystko się sypie. Jest tak wiele logicznych błędów oraz nieścisłości, że ręce opadają. Oceniam serial, nie pomysł lub książkę. Sam koncept i początek bardzo ciekawe, ale serial ich nie uniósł, spłaszczył. Tyle. To moje zdanie ;)
Widz traktowany jest jak idiota, teorie naukowe po łebkach, nie tłumaczy się w ogóle wielu ważnych dla fabuły rzeczy tylko przywala nimi jak łopatą. Mnóstwo schematów i skrótów, postępowanie bohaterów alogiczne...No nie. Dlaczego nasi bohaterowie są tacy wyjątkowi? Jak do tego doszli? Nie, oni po prostu są, są wyjątkowi i już, kumplują się i już, zostali wybrani i już, są najlepszymi naukowcami i już...Musimy uwierzyć na słowo, a dla mnie to za mało. @@balrog7252
@@balrog7252 dodatkowo nie jest w ogóle prawie pokazane jak oni rozwiązują te wszystkie fizyczne problemy, po prostu jest problem i w kolejnej scenie już go nie ma, a brak tego procesu dochodzenia do rozwiązania powinien być kluczowy w takim filmie! Przynajmniej według mnie, żebym poważnie mogła potraktować bohaterów i świat.
Ciężko oceniać serial po pierwszym sezonie :D dodam że nie jetem fanem Gry o tron bo po 3 odcinku ierwszego sezonu doszedłem do wniosku że to słaby serial... ale jak przebrnąłem przez kolejne odcinki to mi się spodobał... Problem 3 ciał fajnie buuje napięcie mam nadzieję że będzie kontynuacja :)
Serial "Trzy ciała dla mnie" po obejrzeniu 40 minut może jakieś 3/10 :) niestety nie moja bajka. Natomiast "Za duży na bajki" obejrzałam pierwszą część i super. O drugiej się nie wypowiem.
Nie widziałem ale się wypowiem? Rzeczywiście rzetelna recenzja xdd w chińskim problemie 3 ciał całkowicie pominięto rewolucje chińską i mordowanie intelektualistów więc rzeczywiście "mega" produkcja i partia może byc z siebie dumna
1. Te oceny punktowe to jest dramat... można sobie je wystawić, ale pan Tomasz cały czas kręci się dookoła */10 i stale, co kilka zdań do tego nawiązuje, tak jakby ocena punktowa była jakąś wytyczną. 2. "Ulatujący młodzieńczy urok" itp, w kontekście dyskusji o dzieciach jest wypowiadane w taki sposób, że mi zęby zgrzytały. 3. Tak mało merytorycznej dyskusji z reżyserem nie było dawno. Zarówno prowadzący i gość są daleko od bycia merytorycznymi w dyskusji. 4. Przetestujcie proszę pozycję mikrofonu przed nagrywaniem, bo stukanie, szeleszczenie jest nieznośne w słuchaniu na słuchawkach. 5. Nie mogę znieść jak prowadzący zachwyca się po raz tysięczny koncepcją programu, zamiast przestać ciągle powtarzać jaki jest cel danego segmentu... tak samo pokazywanie planszy segmentu przez kilka sekund bez dźwięku... amatorka. 6. Może do dyskusji z reżyserem warto kogoś jeszcze zaprosić, bo konfrontacja 1 na 1 nie zawsze zdaje egzamin.
Oj Pan Tomasz w recenzji 3 ciał zdradza tyle spoilerów, że głowa mała. Serial najlepiej oglądać z czystą kartką, ja nawet nie domyślałem się, że to będzie sci-fi i odkrywałem tą historię powoli i wtedy smakuje najlepiej. Generalnie nie lubię czytać opisów czy recenzji filmów z tego właśnie powodu.
@@EkranTomaszaRaczka Nie czytałem a zwiastuny serialu wyłączałem po kilku sekundach i sądziłem, że zasiadam do kryminału. Informacja o zbliżającej się obcej cywilizacji jest tak naprawdę najważniejsza i prostuje tą „dziwną” fabułę dopiero po kilku odcinkach. Nie wątpię że ktoś znał wcześniej plot twist, ja nie. Żeby nie było, uwielbiam pana od lat i cenię za powściągliwość w recenzjach, tutaj się nie udało.
Oj, ale mi Pan Raczek zaimponował podjęciem tematu o nazwiskach a raczej ich braku tych dzieci!!! BRAWO 👏🏻
Dziękuję za ten duet - MISJA. Piękne prowadzenie dyskusji. Tego nam dzisiaj brakuje
Panie Tomaszu, bardzo bym prosił o więcej recenzji w odcinkach, choćby filmów, które są już stare, ale przykładowo wyjątkowo aktualne w dzisiejszych czasach. Pozdrawiam
Popieram :)
Perły zerowe
Dobre to Zero Ekranowe, panie Tomaszu, doprawia Pan to i składa w intrygującą całość. Podoba mi się ta różnorodność form w ramach Pana "wejścia"
Znowu jestem zachwycona zderzeniem dwóch prowadzących i jak płynie ta rozmowa. Brawo ❤️😎🎉
Po Godzinie Zero, nabrałem do Pana dużej sympatii, świetnie się ogląda Pańską twórczość.
Świetna rozmowa z Kristoferem Rusem, jak dla mnie obronił film... Choć jeszcze nie widziałem, to mnie zachęcił
Dzięki za ten program Panie Tomaszu. Świetnie, że ten format powstał, i że Pan go prowadzi.
"3 body problem" - idealne podsumowanie. Po obejrzeniu 1 sezonu czuję, jak bardzo nie wykorzystano tego wspaniałego, wielkiego potencjału. Pan Tomasz doskonale ujął w słowach to, co od kilku dni chodzi mi po głowie, ale nie potrafiłem tego nazwać. Dlaczego się nie udało?! ...no własnie dlatego... wszystkiego było za dużo... a tego, co naprawdę nas kręci (tajemnica, obce cywilizacje, niezbadany wszechświat etc.), tego jest zdecydowanie za mało, po łebkach. Słaaaaabbboooo :(((
Zbliża się lato, więc czas wyłączyć Netflixa i jego chałturnicze seriale i czas odpalić rower.
albo motocykl 😊
Brawo za ten komentarz .Potem płacz że mamy wszystkie choroby cywilizacyjne bo zamiast zrobić kilka tysięcy kroków więcej czy km na rowerze to jest siedzenie przed elektronika do późna jeszcze często zajadając "frykasy".
Też mi wymyślił.
Ja całą ,,zimę,, przepedałowałem i jest super.
I to jest słuszna koncepcja 👏
@@baca350.1 ja zimą tylko stacjonarny. Chociaż dwa miesiące temu skręciłem staw skokowy i naderwałem ścięgna, więc trochę się zapuściłem, bo aktywność spadła.😢
Szkoda że recenzja problemu trzech ciał taka krótka, dla mnie to materiał na długą dyskusję.
A byłeś na streamie Filipa z Bez Schematu? Tam dyskutowaliśmy do oporu.
@@balrog7252 właśnie jej słucham 😁
@@derska1152 Tylko są dwie, jedna Filipa z nami a druga Filipa z Aleksandrą i Leszkiem. Zacznij od tej pierwszej. Aleksandra ma też ciekawa recenzję, kogoś kto obejrzał serial a nie przeczytał książek. Ja przeczytałem całą trylogię i to najlepsze książki SF jakie w życiu czytałem, co najmniej o klasę lepsze od Diuny. Zresztą zamieściłem tam duże komentarze i pod filmem Filipa i Aleksandry
@@balrog7252 ale rozmowa z nami to w sensie z kim? ;)
@@derska1152 Z nami czyli z czatujacymi na streamie bylo nas kilkaset osób
Jestem pozytywnie zaskoczona pierwszym z zaproszonym gościem i poziomem Panów dyskusji
Świetny odcinek, bardzo lubię konfrontacje, dobrze i dociekliwie Pan Raczek wypytywał reżysera, zadaje bardzo dobre pytania, właśnie takie na jakie wydaje mi się, że wszyscy chcielibyśmy znać odpowiedź, super robota
Ciekawy gość Super odcinek ❤
Wesołych Świat i czekam na kolejne spotkanie
Dziękuję 😊
Bardzo ciekawa rozmowa z reżyserem. Tak dobrze się wybronił, że chyba obejrzę ten film :)
Za duży na bajki 2 - film polecam. Jest dobry. Chciałabym, żeby młodzi aktorzy grali dalej. Maciej Karaś jest super.
Maciej Karaś zagrał bardzo dobrze i dla jednej sceny warto pójść do kina. Bardzo wzruszył mnie moment rozczarowania biologicznym ojcem.
To dlaczego jego nazwiska nie ma na plakacie?
Kompletnie nie zgadzam się z tak niską oceną "Problemu trzech ciał". Owo "wymieszanie" wątków bowiem, o którym p. red. T. Raczek mówi, stanowi właśnie o wartości - w pierwszym rzędzie powieści, a w drugim serialu, który jest ścisłym odwzorowaniem książki. (Notabene, właśnie cykl powieściowy zaczyna się od sceny zabicia ojca jednej z głównych postaci w czasie rewolucji kulturowej w Chinach lat 60. Epizod istotny z punktu widzenia psychologii i czynów jednej z głównych postaci.). Krótko rzecz biorąc należy wziąć poprawkę na to, że:
1. Mamy do czynienia z tzw. hard SF (z naciskiem na _science_ - i w powieści i w serialu wątki naukowe są naprawdę dobrze osadzone w realiach (OK, w serialu nieco spłycone, no ale ze względu na tempo akcji nie wszystko da się wyjaśnić tak jak na wielu setkach stronic książki)),
2. Jest to naprawdę wierne - z zastrzeżeniem na konieczne "userialowienie" fabuły i pewne skróty - odwzorowanie doskonałej powieści,
3. I jeszcze dodatkowo: to jest dopiero pierwsze osiem epizodów z całej serii (cykl powieściowy liczy 3 opasłe tomiszcza z serii "Wspomnienie o przeszłości Ziemi", tomy 1-3: Problem trzech ciał, Ciemny las, Koniec śmierci), wszystko jeszcze przed nami. Wszystko będzie się łączyło i zapętlało i logicznie wyjaśniało. Co zresztą jest wielkim atutem tej opowieści.
5/10 to krzywdząca ocena. Naprawdę.
W 100% się zgadzam - PROBLEM TRZECH CIAŁ to jeden z lepszych seriali na Netfliksie, zwłaszcza po przeczytaniu książek, zdecydowanie warto zobaczyć!
Prawie w całości się zgadzam poza tym, że jest jednak trochę zmian w stosunku do książki, jak chociażby zmiana płci bohaterów, skrócenie/uproszczenie wątków trudnych do realizacji etc. Natomiast tak czy owak bardzo dobrze wyszło i połknąłem w dwa wieczory. Solidne 8.5/10. No i nie mogę się doczekać drugiego sezonu - po drugiej części trylogii byłem psychicznie pozamiatany.
Marcin Śliwiński super człowiek, jak najwięcej zapraszajcie takich ludzi! =)
Serial ‘Problem Trzech Ciał’ początkowo wydał mi się niesamowity i intrygujący. Po zakończeniu seansu natychmiast zacząłem szukać książki. Okazało się, że to cała trylogia ‘Wspomnienia z Przyszłości Ziemi’. Jak to zwykle bywa, książka przyćmiewa ekranizację. Trzy dni spędziłem na słuchaniu całej trylogii, oczywiście z prędkością x2. Gorąco polecam, audiobook jest jeszcze dostępny na YT.
Mega program Mega prowadzący 😊
Świetna dyskusja o Misji.
Ciekawa recenzja Serialu "Problem trzech ciał".
Piękne wypunktowanie plakatu filmu "Za duży na bajki 2"
Super, dobrze się ogląda ❤
Jeśli chodzi o wymowę, mamy odpowiednio "Ciszin Liu" (bo x wymawiamy jako sz), warto też wiedzieć, że Liu to imię (bo tam jest na odwrót). Natomiast anty/bohaterka to Lje Wenje tudzież Wendżje. To są detale, ale piszę, skoro zwracał Pan uwagę ;)
-Z całą recenzją (jako fan książek) się ogólnie zgadzam. Mamy tu oczywisty konflikt interesów dotyczący polityki historycznej. Amerykanie nie mieli żadnych problemów z pokazaniem wątku dotyczącego rewolucji kulturalnej, natomiast w wersji chińskiej (tej, którą wyprodukował Tencent) została ona mocno "ugrzecziona" i wręcz wykastrowana (co ciekawe, w Chinach wydarzenia z rewolucji nie są aż takim tematem tabu jak chociażby wydarzenia na placu Tian'anmen) - chociaż panuje tu powszechny wstyd, bo nikt zapewne nie jest dumny z tych kart historii (sposób, w jaki to się odbywało).
-Co do samego serialu - zdecydowanie jest za dużo wątków i żaden nie jest jakoś specjalnie domknięty. Proszę zauważyć (wiadomo, że serial to osobne dzieło, które nie musi być uzupelnieniem literatury), książki to 3 tomy na około 2000 stron (ostatni ma z 700+ jesli pamietam).
-Mnogość wątków jest zrozumiała. O ile w wersji chińskiej serialu dotykany jest wyłącznie pierwszy tom wiernie (i to momentami aż za bardzo) ... a jest 30 odcinków.
-W przypadku Netflixa mamy tylko 8, a fabuła praktycznie jest miszmaszem wszystkich tomów (z naciskiem na pierwszy do odcinkow 1-5), ale nie ma tutaj absolutnie zadnego wiernego odwzorowania (inni bohaterowie, wydarzenia w czasie czy wreszcie miejscu) - taka solucja :D Sam nie wiem, czy to dobry zabieg. Też trochę czuję niedosyt i rozczarowanie.
Najlepszy program o filmach i serialach. Szacunek!
Za duży na bajki 2 standardowa polska komedia jak danie wrzućmy wszystko to będzie dobre nie wypala... Polskie elity filmowe zabijają kino
Komentarz dla zasięgów. Jak zawsze ciekawy program. Pozdrawiam.
Super program!
Czas nadrobić ''Za dużego...''. Fajny ten pan reżyser :)
Film jest zrobiony na podstawie książki , gdy czyta się książkę jest jeszcze trudniej zrozumieć fabułę. Mam wrażenie że nie czytał Pan księżki. Pozdrawiam
Pan niejaki Raczek czy jak mu tam nadano recenzuje serial więc po co ma sobie zadawać trud czytania książki jak może obejrzeć inny serial lub film i potem go zrecenzować i tak dookoła Wojtek. HAHAHA HAHA HA HA HA HA HA HA HA HA HA HA HA i pozdrawiam serdecznie!
Refleksje p. redaktora o prawach mieszkańców oceanicznej wyspy do respektowania ich decyzji o całkowitej izolacji, jak również obawy o narażanie ich na ryzyko zarażenia, przez JEDNEGO misjonarza, nieznanymi im chorobami. Zmuszają do myślenia i zadawania pytań. Jak się to ma do naszej sytuacji przyjmowania nachodźcow których nie chcemy, którzy niejednokrotnie udowodnili, że nie przybywają do Europy w celach pokojowych, bądź zarobkowych? Kto respektuje nasze prawa w tym zakresie?
swietny format
Świetny format komentarz dla zasięgów ponoc musi być siedem słów zeby algorytm wyłapał No to jest 16😊
-Wiesz, ze krzyzowcy mordowali niewiernych?
- Nie chce sie wypowiadac na ten temat bo malo o nim wiem, ale polece Ci ksiazke goscia co mowil ze oni byli inni. Btw zmienmy temat.
Tylko jak jest mowa o filmie, to po co odbiegac do watku Krzyżowców , których w filmie nie ma. To mnie zirytowało, bo albo mowa o filmie i ocena filmu, albo dyskutowanie o wierze i elementavh historii, która i tak jest zbyt obszerna.
Nie mogę się pozbawić wrażenia, że oglądam jakieś cierpienia na ekranie;-) YT jednak ma swoje specyficzne wymagania do których te wywody silące się na górnolotność średnio pasują. Nie dotrwałem do końca. PS. Gość fenomenalny. Świetnie uzasadnił motywację wyjazdu do plemienia, które chce żyć w spokoju, żeby ich atakować propagandą religijną. Mimo wszystko nie życzę podobnych sukcesów w ścieżce ewangelicznej.;-)
Oglądałem chińską wersję Problem trzech ciał i mi się bardziej podobała. Trzeba tylko dwa pierwsze odcinki przemęczyć.
Podoba mi sie jak pan rezyser wypowiedzial sie na temat mlodych aktorow. Zyskal pan moja sympatie.
Panie redaktorze, czy box office bierze pod uwage tylko tzw. swiat zachodni? Co z azją?
Komentarz dla zasięgów ^^
Pan Rączek top👍
Polecam wykład prof. Grzegorza Kucharczyka w sprawie wypraw krzyżowych. Zmienia to powszechną mainstreamową opinię „bo chrześcijanie zabijali ludzi i mordowali”. Pozdrawiam!
LOL ależ skąd, chrześcijanie na krucjatach ratowali ludzi i ich zbawiali.😂 Historia wg księdza profesora.
@@ktom5262 nie jest to ksiądz. Polecam posłuchać
@@ktom5262 jesteś pewny że znasz historię krucjat i ich genezę? Poczytaj trochę kiedy, dlaczego i jak tzw "ziemia święta" została podbita przez islamistów i co było dalej.
Nic nie jest zero-jedynkowe.
jak mawiają Amerykanie "fuck around and find out" - wyprawy krzyżowe to właśnie find out, bardzo mało się mówi o przyczynach wypraw,.@@ktom5262
Szanowny Panie Tomaszu . Krzyżowcy nie byli świeci ( polecam książkę Kossak ) ale przypominam , że to nie była konkwista tylko pomoc dla Bizancjum . Ponadto istniały wtedy takie chrześcijańskie państwa jak Edessa . Ponadto stosunek ludności chrześcijańskiej a muzułmańskiej był wtedy inny niż dzisiaj , chrześcijan było więcej niż dziś . I ostatnia rzecz , podbój Syrii , Palestyny czy Egiptu przez muzułmanów też pokojowy nie był.
Pan Kristoffer mnie przekonał. Dobra rozmowa
dzień dobry!
Pewnie świadkowie Jehowy odwiedzali to plemię już wielokrotnie przed tym misjonarzem.
I jeszcze żyją.
P3C jest na podstawie ksiązki a właściwie trylogii. Tam wszystko układa się w logiczną całość z idealnie rozmieszczonymi akcentami. Studium socjologiczne całej ludzkości - różnorodność postaw i działań w reakcji na wspólne zagrozenie.
Panie Tomaszu, proszę o trybunał z Tomaszem Samołykiem!
Bez Schematu świetnie i wnikliwie opisuje i tłumaczy serial pt.Problem Trzech Ciał
Co? Przecież to bylo pobieżne i spłycone. Oglądałam serial i sie nie zgadzam.
Dla zasięgów
Proszę o informację co to za sprzęt leży na stole u Pana Tomasza. Wygląda jak czytnik ebookow. Jaka to firma/model?
Zdaje się, że reMarkable 2
@@seblw dziękuję
Pasjonująca bogata we wrażliwość aczkolwiek niespodziewana rozmowa
bardzo sympatyczny pan rezyser
Dobre😂😂😂
Kolejny dobry program
Bóg, cokolwiek to znaczy, może, kościół zdecydowanie nie.
Ciekawe dlaczego ten Bóg pozwolił, żeby tego chłopaka tam zaszlachtowali jak barana czy kozę.
Bo ludzie są tacy, jacy są. Bóg jest miłością.
@@ktom5262 Widzisz, bo "Są na świecie rzeczy które się fizjologom nie śniły " Jak mawiał F.Kiepski. 😉💪🍻🍺🍻
Misja ❤Joffe - genialny film
Problem trzech ciał jest tylko fragmentem pierwszego i trochę drugiego tomu fantastycznej trylogii s/f i jak zawsze z adaptacją można mieć problem aczkolwiek nie uważam osobiście serial za słaby jest przyzwoity co nie zmienia faktu że książce nie dorównuje. Polecam przeczytać i obejrzeć
Właśnie nie. Nie czytac i obejrzeć, bo potem jak przeczytasz to jest lament, ze serial jest słaby.
Ja nie czytałem i bardzo się cieszę, bo z mojego punktu widzenia serial jest genialny.
A książki nie zamierzam czytać
@@rafakoss8666 Ja przeczytałem i nie lamentuje , zawsze rozgraniczam i tłumaczę że adaptacja rządzi się własnymi prawami a i nie zmuszam nikogo do czytania aczkolwiek polecam że warto czytać
@@Lisatjaaa pisałem ogólnie, nie o Tobie :)
@@rafakoss8666ja nie czytałem i uważam że serial jest bardzo słaby. Ale mam chcęć przeczytać książki więc chociaż tyle się tworcom udało. Wrzucili tyle wątków i koncepcji które są słabo pokazane i rozwinięte że mam ochotę przeczytać książkę 😅
@@MrDexterAlan co osoba to opinia :))
No okej zgodzę się z recenzją "Problemu trzech ciał", ale sama recenzja w słowach Pana Tomasza zdradza prawdopodobnie nieznajomość trylogii pierwowzoru - tzn. zostały jeszcze dwa tomy z całości do ekranizacji....
Paradoks religii - słucham Boga. Wykonuję rozkazy kościoła.
Całkowicie nietrafiony argument na temat mnogości wątków i ich niezrozumiałości. Na tym właśnie polega cały myk w "Problemie trzech ciał" - w tej historii autor nie wykłada od razu kawy na ławę - celowo skacze między wątkami ale nie wyjaśnia zbyt wiele od razu. To trochę tak jakbyśmy sie skarżyli oglądając pierwszego Matrixa że reżyser nie mówi od razu czym jest matrix.
Tu nie chodzi o samą mnogość wątków, ale niezapanowanie nad nimi, przez co traci się wiele szans na stworzenie bardziej wciągającego dramaturgicznie serialu. Nie bez powodu zawiódł on finansowe oczekiwania Netflixa i nie spełnił pokładanych w nim nadziei.
@@EkranTomaszaRaczka ja się wogólę dziwię że ten serial powstał. Książka to prawdziwe objawienie, najlepszy cykl sci-fi od wielu lat co ner zmienia faktu, że twarde science fiction to gatunek niszowy.
Szanowny Panie. Cenię Pana i uważnie słucham. Choć, proszę wybaczyć, szpicbródka mnie śmieszy. PAN jako klasyczny humanista, nie opiera się na fundamencie nauki, jaką jest twarda filozofia.
Problem 3 ciał to paskudny problem fizyki, konkretniej dynamiki. Tu postawiono problem inteligencji wyższej od ludzkiej. Jak można się domyślić to strach przed AI.
Film ma wymiar nie Gry o tron, tylko wymiar Matrixa.
A ķwestie artystyczne to sprawa osobna.
Pozdrawiam
Jak dla mnie to nie tylko problem samej fizyki czy AI. Jest tez czynnik ludzki, a co za tym idzie wątek psychologiczny, oddzialywania nie tylko jednostek na dane wydarzenia, ale i społeczeństwa.
Chińska wersja Problemu Trzech Ciał jest ocenzurowana, wersja Netflixa zaczyna się dokładnie tak jak książka, od sceny egzekucji naukowca podczas rewolucji kulturalnej. Może i wersja Netflixa nie jest idealna, zgadzam się, że ma zbyt dużo bohaterów, z których praktycznie wszyscy są nijacy i kiepsko zagrani, ale przynajmniej nie jest poddana cenzurze. Samo wywalenie postaci granej (beznadziejnie) przez Elizę Gonzalez mogłoby podnieść ocenę filmu o 0,5 pkt. Moim zdaniem chyba największą wadą serialu jest kiepskie, nijakie aktorstwo. Krytyka części ludzi jest w moim odczuciu mocno przesadzona bo serial jest mimo wszystko niezły, część ludzi chyba tak nie lubi Netflixa/twórców/Ameryki, że woli przesadnie wychwalać ocenzurowaną wersję Tencenta.
Dobrze prawisz Lucjuszu. Książka zaczyna się dokładnie od tej sceny i w serialu jest przedstawiona bardzo wiernie, podobnie jak scena "rozliczenia" z hunweibinkami.
Równie dobrze można odbić piłeczkę, że chyba nie lubisz Chin, bo za jedną cenzurę z samego początku krytykujesz ich wersję, a nie przeszkadza Ci jakiś kompletny miszmasz i dramat aktorski ciągnący się non stop w wersji amerykańskiej. N jak zawsze nie podołał, a w tym przypadku ma o tyle gorzej, że oprócz książek jest jeszcze odniesienie do świetnej wersji od Tencent. Z tej konfrontacji N wychodzi jak zawsze - na łopatkach w opinii ludzi, którzy nie trawią niszczenia książek. Najłatwiej mają zawsze ludzie nie mający punktu odniesienia oraz oczekiwań.
Szanowni Panowie,dlaczego nie podejmiecie tematu losu polskich, i nie tylko, emigrantów zarobkowych z początku 21 w,pracujących w obozach we Włoszech ,Holandii itd. Jedna z Polek,zwabiona obietnica przyzwoitych zarobków,opowiada na portalu: 7 m pod ziemią,o jednym z takich obozów we Włoszech,o nowym Auschwitz . Opowieść jest wstrząsająca i jest materiałem na film …Pozdrawiam obu Panów i tych słuchaczy, którzy wierzą w Chrystusa ! Chrystus zmartwychwstał ,cieszmy się !
A co to ma do programu o filmach i serialach? Mają film nakręcić czy co?
Może nie powinnam tego pisać bo tego pana jako fachowca bardzo lubię ale z drugiej strony te rowery😂😂😂
👍
Problem 3 ciał trzeba oglądać po przeczytaniu książki. Inaczej można się pogubić.
Nie czytałam ksiazki, a jakos sie nie pogubiłam. Jak ktoś oglada jednym okiem, słucha jednym uchem, albo przy okazji patrzy w telefon, to sie pogubi.
Ciekawe to polskie kino gdzie głównych aktorów się pomija a na piedestał drugo planowi , to chyba ewenement w świecie filmowym
😁😁😁😁😁😁
Panie Tomaszu, życzę lepszych sparing-partnerów. (Na przykład mniej zdziwionych szybkim podzieleniem 11 na 2. 😂 Cytuję: „- Średnia pięć i pół… - Szybko policzone…”)
Panie Tomaszu,ale A24 to można wymawiać po angielsku bez problemu :D
Można, ale po co? Po polsku brzmi świetnie!
@@EkranTomaszaRaczka No dobrze :D
@@EkranTomaszaRaczka Za to "ejaj" brzmi fatalnie. Lubię słuchać Pana wywiadów i recenzji ze względu na piękną polszczyznę, którą Pan od lat pielęgnuje. Proszę się nie dać trendom i zostać (prawie) ostatnim przyczółkiem wysokiej kultury językowej.
Obstawiam, że pan Raczek nawet wszystkich odcinków nie obejrzał. Problem trzech ciał 9/10
Przegrał Pan. Obejrzałem.
@@EkranTomaszaRaczka W takim razie zwracam honor i przepraszam. Chodzi mi o to, że mnogość głównych bohaterów, która w pierwszym tomie nie występuje ułatwia wbrew pozorom wejście w tę historię osobom nie znającym książki. Ja jestem zachwycony, ponieważ wg mnie trylogia Liu Cixina należy do literatury nieekranizowalnej.
1)Czy tylko ja mam wrażenie, że 1. gość „nie dowiózł”, mówiąc kolokwialnie?
Nie odniósł się do najważniejszych pytań, a zwłaszcza do tego o to, że mieszkańcy wyspy mieli swój ustalony mikrokosmos, a misjonarz nie zauważał w swoim egoizmie, że go burzy.
Dziwie się, że pan Raczek wybrał tak słabego gościa do dyskusji.
2) Drugi zarzut to brak chociażby wspomnienia o filmie „Misja” Rolanda Joffé. Naprawdę ten program wyglądałby lepiej, gdyby porównać, jeżeli nawet nie te dwa filmy, to chociażby postawy misjonarzy i przyjrzeć się szerzej całej idei ewangelizowania.
Zmarnowany potencjał, nie można dać kciuka w górę.
Co to za dyszenie w 4:05🤣🤣
Problem trzech ciał ma problem ;) Początek dobry, ale im dalej, tym mniej nauki, logiki, dynamizm siada i wszystko rozmywa się w szarej mgle absurdów. Dopóki była zagadka związana z grą i okularami, dopóki oglądaliśmy Chiny w czasie rewolucji, to było ciekawe, a potem niestety nie. Serial nie ma ciężaru i wagi Gry o tron, nie dorasta jej do pięt.
Zastanawiam się czy, czy wiesz do jakiego gatunku literackiego należy trylogia Wspomnienie o Przeszłości Ziemi której problem Trzech Ciał jest pierwszym tomem? Gdybyś wiedział, raczej nie pisałbyś tych słów.
@@balrog7252 oceniam serial, tam w końcówce wszystko się sypie. Jest tak wiele logicznych błędów oraz nieścisłości, że ręce opadają. Oceniam serial, nie pomysł lub książkę. Sam koncept i początek bardzo ciekawe, ale serial ich nie uniósł, spłaszczył. Tyle. To moje zdanie ;)
@@Brzozanagigancie Ale tam się nic nie sypie. Końcówka wprowadza motywy które pojawiają się w tomie drugim i trzecim trylogii.
Widz traktowany jest jak idiota, teorie naukowe po łebkach, nie tłumaczy się w ogóle wielu ważnych dla fabuły rzeczy tylko przywala nimi jak łopatą. Mnóstwo schematów i skrótów, postępowanie bohaterów alogiczne...No nie. Dlaczego nasi bohaterowie są tacy wyjątkowi? Jak do tego doszli? Nie, oni po prostu są, są wyjątkowi i już, kumplują się i już, zostali wybrani i już, są najlepszymi naukowcami i już...Musimy uwierzyć na słowo, a dla mnie to za mało.
@@balrog7252
@@balrog7252 dodatkowo nie jest w ogóle prawie pokazane jak oni rozwiązują te wszystkie fizyczne problemy, po prostu jest problem i w kolejnej scenie już go nie ma, a brak tego procesu dochodzenia do rozwiązania powinien być kluczowy w takim filmie! Przynajmniej według mnie, żebym poważnie mogła potraktować bohaterów i świat.
Oglądałem wasze "Perły z lamusa" ktore Pan prowadził z Panem Zygmuntem,gdy byłem nastolatkiem. Pozdrawiam.
Dla Mnie PROBLEM TRZECH CIAŁ 8/10
kiedy Pan zaprosi pana Stelmacha oraz panstwa z kanalu sfilmowani??
Zapraszam.
Ciężko oceniać serial po pierwszym sezonie :D dodam że nie jetem fanem Gry o tron bo po 3 odcinku ierwszego sezonu doszedłem do wniosku że to słaby serial... ale jak przebrnąłem przez kolejne odcinki to mi się spodobał... Problem 3 ciał fajnie buuje napięcie mam nadzieję że będzie kontynuacja :)
To serial na podstawie książki więc trochę ciężko mieć pretensje o mnogość wątków
Ludzie nie idźcie na Diunę. Fabuła sztampowa do bólu.
Serial "Trzy ciała dla mnie" po obejrzeniu 40 minut może jakieś 3/10 :) niestety nie moja bajka. Natomiast "Za duży na bajki" obejrzałam pierwszą część i super. O drugiej się nie wypowiem.
Trzy ciała dla mnie xd
Za mało spoilerów 🤦🏻
Czy jest tu ktoś kto czytał trylogię "Problemu trzech ciał"?
Ta trylogia ma swoj tytuł.
Jestem! 😊
Wszystko fajnie, niby pluralizm ale K0 przejmie niedługo klientelę TV Trwam i TV Republika. Może i dobrze...?!
Przynajmniej poziom wyższy.😮
Jaki pluralizm w takim razie i jaki poziom?😂😂😂
To stukanie do mikrofonu...
Nie mówi się mordy naukowców, tylko twarze naukowców
"Niebezpieczna ewangelizacja..."
Śmierdzi trochę urbanowską chrystofobią z czasów około śmierci bł. ks. Jerzego Popiełuszki
W porównaniu do cz. 1 ten nowy to popłuczyny. Ratuje to quasi komediowa formuła, ale reszta kuleje. Szkoda.
Nie widziałem ale się wypowiem? Rzeczywiście rzetelna recenzja xdd w chińskim problemie 3 ciał całkowicie pominięto rewolucje chińską i mordowanie intelektualistów więc rzeczywiście "mega" produkcja i partia może byc z siebie dumna
1. Te oceny punktowe to jest dramat... można sobie je wystawić, ale pan Tomasz cały czas kręci się dookoła */10 i stale, co kilka zdań do tego nawiązuje, tak jakby ocena punktowa była jakąś wytyczną.
2. "Ulatujący młodzieńczy urok" itp, w kontekście dyskusji o dzieciach jest wypowiadane w taki sposób, że mi zęby zgrzytały.
3. Tak mało merytorycznej dyskusji z reżyserem nie było dawno. Zarówno prowadzący i gość są daleko od bycia merytorycznymi w dyskusji.
4. Przetestujcie proszę pozycję mikrofonu przed nagrywaniem, bo stukanie, szeleszczenie jest nieznośne w słuchaniu na słuchawkach.
5. Nie mogę znieść jak prowadzący zachwyca się po raz tysięczny koncepcją programu, zamiast przestać ciągle powtarzać jaki jest cel danego segmentu... tak samo pokazywanie planszy segmentu przez kilka sekund bez dźwięku... amatorka.
6. Może do dyskusji z reżyserem warto kogoś jeszcze zaprosić, bo konfrontacja 1 na 1 nie zawsze zdaje egzamin.
Pan Marcin jest bardzo naiwny myśląc, że TWORZY w AI. Bardziej AI generuje za niego.
Oj Pan Tomasz w recenzji 3 ciał zdradza tyle spoilerów, że głowa mała. Serial najlepiej oglądać z czystą kartką, ja nawet nie domyślałem się, że to będzie sci-fi i odkrywałem tą historię powoli i wtedy smakuje najlepiej. Generalnie nie lubię czytać opisów czy recenzji filmów z tego właśnie powodu.
Pewnie książki, na podstawie której powstał film, też Pan nie czytał? To dopiero spojler 🤗
@@EkranTomaszaRaczka Nie czytałem a zwiastuny serialu wyłączałem po kilku sekundach i sądziłem, że zasiadam do kryminału. Informacja o zbliżającej się obcej cywilizacji jest tak naprawdę najważniejsza i prostuje tą „dziwną” fabułę dopiero po kilku odcinkach. Nie wątpię że ktoś znał wcześniej plot twist, ja nie.
Żeby nie było, uwielbiam pana od lat i cenię za powściągliwość w recenzjach, tutaj się nie udało.
Trochę mało o tak zhajpowanym serialu.
tragiczny ten reżyser, opowiada o tym filmie jakby nie wiedział o co chodzi
nie wspomnę już o jego obronie, której w sumie nie było...
John słabo krzyżowca przypomina.
Głos boga słyszy, szkoda, że dzieci które umierają z głodu każdego dnia, nie słyszą, nie widzą,ani nie mogą liczyć na łaskę 😭
YHY
W czasi których wypraw mordowano tysiące ludzi? XD
Uwielbiam te uogólnienia wypowiadane przez ludzi beż pojęcia 😂 No ale jak się nie ma pojęcia to trzeba walić ogólnikami w koncu
Panie Tomaszu jest Pan fatalnym recenzentem. Chciałbym zamiast Pana widzieć tu Marcina Łukańskiego z kanału ,,Na gałęzi"
.
Po komenatrzu o wyprawach krzyżowych gość przestał być wiarygodny.