Dlaczego Amerykanie nie zbudowali swojego Tygrysa
HTML-код
- Опубликовано: 28 сен 2024
- Zdobądź ekskluzywną ofertę na Surfshark VPN. Wpisz kod Grzegorz, aby otrzymać 3 miesiące gratis:
surfshark.deal...
W grudniu 1942 roku Alianci po raz pierwszy zmierzyli się z czołgiem PzKpfw VI Tiger. Jak to doświadczenie wpłynęło na amerykańską doktrynę pancerną? Dlaczego Amerykanie nie odpowiedzieli swoim czołgiem ciężkim podobnym do klasy czołgu Tygrys?
Sponsorem odcinka jest Surfshark VPN.
Montaż: @Fanggotten
Mój instagram:
/ grzegorz.bobrek
Mój twitter:
/ grzegorzbobrek
Współpraca:
grzegorz.bobrek@gmail.com
Materiał wideo zajmuje 27 minut, nawet nie pytam się ile mija czasu aby aby przygotować eie do tego materiału... Materiał super!!! Łapa w górę 👍👍👍👍
6:58 Na zdjęciu zamiast T1E2 są M4, i to późniejszych wersji; 7:14 Owszem, na zdjęciu jest T1 - ale to czołg lekki T1 z lat 20.
Tez zwrocilem na to uwage xd
Śmiem twierdzić, że T1 z lat 20 to celowy zabieg. Taki żarcik. ;)
Tak samo w 15:54 nie jest T26 a M4/T26, (Sherman z zamontowaną wieżą od Pershinga, nie ma nic wspólnego z projektem T26), w 20:56 zamiast Shermana z 76mm jest z 75mm, a w 22:54 jest M46 Patton I. Tyle błędnych grafik boli aż za bardzo.
Myślę, że największym wrogiem Pershinga, była jednak logistyka. I to zarówno przy produkcji jak i transportu do Europy a potem już na etapie użytkowania i serwisu. Przestawienie linii produkcyjnych nie jest łatwe (wiedzą to najlepiej Niemcy, którzy decydując się na przerwanie produkcji PzKpfw III i StuG III na rzecz Panter pozbawili się możliwości uzupełniania strat na froncie w kluczowym momencie wojny), Transport cięższych czołgów jest kłopotliwy ze względu na ograniczoną nośność mostów czy urządzeń portowych, a nowy typ czołgu wymagałby nowego parku warsztatowego i przeszkolenia kadry technicznej.
Standard logistyczny, który znamy od lat, powstał po wojnie. Czterdziestotonowe ciężarówki, kontenery, wszystkie te wynalazki zostały wprowadzone w latach 50tych i później. Mosty budowane przed wojną miały o wiele niższą nośność, przeciętnie 30t. Czołg, który ważył 42t miałby problem z każdą większą przeszkodą wodną, z każdym wąwozem i rozpadliną. Tygrys był niesłychanie awaryjny, pomimo niemieckiej jakości. Przeciążony układ jezdny. Pantera "żyła" na froncie średnio tydzień. Jeśli w tym czasie nie została zniszczona, szlag trafiał transmisję. KW były za ciężkie, za wolne i za awaryjne, żeby zmienić sytuację na froncie. Churchill nie nadawał się do niczego. Każda ze stron miała swoje doświadczenie z czołgiem ciężkim i zawsze było ono negatywne. W późnej wojnie pancernej, gdy weszły do użycia pociski kumulacyjne, zdolne przepalić nawet najcięższy pancerz, dokładanie masy nie zwiększało wytrzymałości. Pogarszało za to znacznie możliwości użycia danego sprzętu, więc zaniechano tych projektów.
@@hvnterblack Co do samej logistyki to pełna zgoda. Co do samej oceny wozów bojowych to bym polemizował. Tygrys na standarty ciężkiego czołgu przełamania sprawował się przyzwoicie. Oczywiście jeżeli był używany wedle przeznaczenia i nikt od.niego nie wymagał niezawodności pojazdu średniego. Tydzień frontowego życia dla Pantery? Jak się miało.dużo szczęścia. Ten wóz był hybrydą elementów czołgu ciężkiego i oczekiwań względem wozu średniego. To nie mogło się udać. Churchill spisywał się znakomicie w zasaniach do których został przeznaczony. Powoli, ale.pewnie postępowaľ do.przodu w.ciężkim.terenie. Maszynami w których pododzono manewrowość, przeżywalność i siľę ognia byľy właśnie Pershing, Centurion i T-44..... ale to już inne czasy, inne wojny inna filozofia.
@hvnterblack Witam, tak jak mój przedmówca zauważył wydaję mi się iż Tygrys I był jak najbardziej udanym czołgiem i spełniającym swoje zadanie gdy był stosowany zgodnie z przeznaczeniem. Wiadomo, że był zdecydowanie bardziej awaryjny niż czołgi średnie czy tym bardziej działa szturmowe jak StugIII czy Hetzer lecz w czasie II WŚ awaryjność jaką prezentował Tygrys I była czymś normalnym wśród czołgów ciężkich (czołg Tygrys I oraz Pantera miały podobną awaryjność najczęściej w jednostkach było sprawnych od 30% do 40% tych czołgów, czasami nawet Tygrys I miał lepszą statystykę dostępności niż Pantera. I to pokazuje, że to co było całkowicie akceptowalne w czołgu ciężkim jakim był Tygrys I było tragiczne w skutkach w przypadku czołgu który miał spełniać funkcję czołgu średniego). Podsumowując w tamtych czasach czołgi ciężkie miały w swoje założenia wpisaną wyższą awaryjność niż czołgi średnie. Natomiast już czołg Tygrys II był przegięty i jego awaryjność była na poziome nie akceptowalnym nawet dla czołgów ciężkich, a dodatkowo nie miała żadnych zalet które maskowały by niedoskonałości. Podsumowując nie przesadzał bym z awaryjnoscią Tygrysa I, ponieważ jego awaryjność była na akceptowalnym poziomie, a dopiero u Tygrysa II awaryjność przekroczyła dopuszczalne granice dla czołgu ciężkiego. Dodatkowo awaryjność czołgów ciężkich była rozpatrywana na innych warunkach niż czołgów średnich, ponieważ z założenia czołgi ciężkie były bardziej awaryjne i gdy awaryjność Tygrysa I była akceptowalna to już podobna lub wyższa awaryjność w przypadku czołgu średniego była wyniszczająca dla wojsk pancernych. Wydaję mi się iż Tygrys I był jednak jednym z najlepszych czołgów ciężkich swojego okresu (np. wydaję mi się, że IS-2 był jednak bardziej optymalną konstrukcją, prostszy w produkcji, miał lepszy pancerz oraz dużo większy kaliber armaty, lepiej wyprofilowany pancerz, a to wszystko przy konstrukcji o około 9 ton lżejszej. Dodając do tego produkcję radziecką która w kilka miesięcy potrafiła wyprodukować więcej IS-2 niż Niemcy Tygrysów I przez całą wojne wychodzi nam niekorzystne porównanie dla Tygrysa I). Panzer V Panther w ogóle był konstrukcją bez sensu, ponieważ był tak naprawdę czołgiem ciężkim (ważył o 1t mniej niż IS-2), a Niemcy chcieli z niego zrobić czołg średni, przez co był to jeden z najbardziej awaryjnych czołgów II WŚ, a ich produkcja i przezbrajanie jednostek się opóźniało. Przechodząc do ciężkich czołgów Amerykańskich to wydaję mi się iż oni ich poprostu nie potrzebowali, ponieważ w walce ważniejsza jest ilość dostępnych czołgów, łatwość ich naprawy oraz taktyka i sytuacja taktyczna/operacyjna w jakiej zostaną zastosowane niż poszczególne parametry samego czołgu jak grubość pancerza czy kaliber armaty. W związku z tym tak na prawdę czołg ciężki byłby obciążeniem dla logistyki Amerykańskiej, dodatkowym typem do którego trzeba by dostosować całą logistykę. Dodatkowo Amerykanie w przeciwieństwie do Niemców i ZSRR musieli transportować swoje pojazdy pancerne przez ocean, więc dla nich jeszcze ważniejsze było żeby czołg nie był zbyt ciężki, żeby nie zużywał za dużo paliwa i żeby można było go łatwo naprawić na zapleczu frontu, ponieważ w ich przypadku odsyłanie czołgów na naprawy do Stanów wiązało się z przepłynięciem oceanu w dwie strony dodatkowo, więc potrzebne byly konstrukcje które da się naprawić na miejscu. No i na koniec tak na prawdę czołg najrzadziej walczy z czołgiem przeciwnika. Głównymi celami czołgów są umocnienia polowe lub stałe, cele miękkie. Podsumowując wydaję mi się iż bardzo dobrze, że Amerykanie nie zaczęli konstruować seryjnie czołgów ciężkich podczas II WŚ, ponieważ nie był im do niczego potrzebny, a wręcz sprawiał by problemy, w związku z tym dobrze, że USA nie popełniły błędu III Rzeszy i nie zaczęli konstruować przeciążonych, zbyt awaryjnych nie potrzebnych konstrukcji (jak np. Tygrys II, Panzer V Panther, Jagtiger, SturmTiger, JagPanther itp.). W trakcie bitwy o Ardeny z 1944r. była sytuacja w której 2 czołgi Tiger II spotkały około 10 czołgów M4 Sherman. Załogi Niemieckich czołgów były pewne, że wystrzelają Shermany, a ich pancerza nic nie przebije, a rezultat tej potyczki był taki, że Shermany zasypały Tygrysy II pociskami co wygenerowało tyle dymu przy Tygrysach, że celowanie było nie możliwe, lufa jednego z Tygrysów się urwała co wyłączyło go z walko, drugi Tygrys II został przebity w którymś miejscu (chyba pancerz pękł na spawach, ale nie jestem pewny) i dowódca czołgu z ranami głowy przedostał się do miejsca gdzie schowała się piechota. Wynik starcia był 2 obezwładnione Tygrysy II i wszystkie ocalałe M4. Bardzo dobrze obrazuje to, że ilość w przypadku czołgów ma znaczenie kluczowe. Kończąc już tą przydługą wypowiedź, wydaję mi się iż czołg Tiger I w przypsdku Niemców miał sens i był czołgiem potrzebnym jako jedyny z ciężkich konstrukcji Niemców. Natomiast w przypadku Amerykanów czołg ciężki po prostu nie był potrzebny i bardziej wydajne było postawienie na większą ilość czołgów ciężkich wspieranych przez lekkie/średnie niszczyciele czołgów i przede wszystkim przez artylerię (nie ważne jak gruby będzie pancerz przedni, od góry zawsze będzie on cieńszy). No i tak to wygląda do dzisiaj i dlatego czołgi ciężkie i lekkie wyginęły na rzecz czołgów średnich które wyewoluowały w czołgi podstawowe, ponieważ czołg ma być przede wszystkim uniewersalny i ma być go jak najwięcej.
@@jaroslawwalczak2855 ogólnie wszystko okej, jedynie standardy a nie standarty. :D
@@Kar0lina_Gra Dzięki Karolcia. Wezmę to se do serca.
0:07 Superciężki to był PzKpfw VIB Königstiger. :)
Warto wspomnieć jeden unikat jakim był T26E1 Super Pershing z długą armatą T15 90mm. Jeden egzemplarz został wysłany na front do testów bojowych. Strach przed utratą go w walce spowodował przyspawanie płyt pancernych wyciętych ze zniszczonej pantery. Wzrost masy i niewiarygodna długość armaty stworzyła kolejny problem zbalansowania czołgu, więc przyspawano ciężki metalowy blok do tyłu wieży. Pancerz tego modelu był praktycznie nie do przebicia a armata miała większą prędkość wylotową niż niemiecka 88 użyta na Tygrysie II. Sam prototyp nie widział dużo walki jednak spekuluje się że mógł on zniszczyć Tygrysa II, jak podał w raporcie działonowy Pershinga. Jednak wszyscy wiemy że amerykańscy czołgiści lubili przesadzać z identyfikacją czołgów wroga
Z tego co czytałem, to była to Pz.kpfw V Panther (M26 oddał prawdopodobnie 2 strzały a załoga niemieckiego czołgu nie zdążyła wystrzelić).
@@janqpiter3759 Nie pomyliłeś ze starciem w Kolonii? Tam M26 Pershing istotnie rozmontował Panterę broniącą katedry dwoma strzałami. Skonfundowana załoga Pantery istotnie nawet nie wystrzeliła do Pershinga.
@@Dzagi17 Rzeczywiście, dziękuję
@@janqpiter3759 pomyliłeś akcje. Panterę zniszczył zwykły Pershing.
19:00 akurat krótkolufowa 75mm przez lepsze pociski HEDT była lepsza do zwalczania piechoty a pociski przeciwpancerne wystarczały do zwalczenia wszystkiego co nie było Pantherą czy Tygrysem więc była preferowana wśród żołnierzy.
@@YoungSmalec❤aaq1@❤11@1
❤😊❤a❤a
Nie ma żadnego powodu aby armata 76.2 mm nie mogła dostać nabojów z wydłużonymi pociskami o satysfakcjonującym współczynniku wypełnienia i zmniejszonej ilości prochu w łusce, w ZSRR robiono tak na przykład w czołgowych armatach 45 mm.
@@peceed Tja i do końca wojny radzieckie pociski miały gorsze właściwości balistyczne i przeciw pancerne :)
@@rotmistrzjanm8776 Nie ma to żadnego znaczenia dla tego przypadku, bo zastosowanie ulepszonych nabojów odłamkowo burzących dla długolufowej armaty w żadnym wypadku nie ma wpływu na inne rodzaje nabojów.
Postaram sie odpowiedzieć bez oglądania bazując na własnej wiedzy:
Nie był im potrzebny. Nawet jeśli jeden Tygrys zniszczy trzy Sherman'y zanim sam polegnie Amerykanie wyprodukują kolejne 20. A Rzesza zmarnuje i tak już krytycznie nadszarpnięte zasoby na odbudowe Tygrysa. Nie wspominając już, o tym, że Rzesza miała poważne problemy z paliwem przez całą wojnę, a Tygrys bez paliwa nie pojedzie. W skrócie: lepiej tracić 3 Shermany i produkować ich 20 niż 2 "Tygrysy",bo Rzeszy i tak nie stać na odbudowe strat w polu. Amerykanów stać i to mimo lend leas'u dla Związku Radzieckiego.
To nawet nie to. Przeciętny amerykański czołgista nie miał nawet szansy zobaczyć Tygrysa w walce. Były tak nieliczne i na tyle mało niezawodne (w porównaniu z czołgami średnimi), że ich dostępność na frotach była znikoma.
Już większym problemem była taka armata Pak40 czy Panzerfaust.
Za to Niemcy potrafili wyciągnąć wnioski. Największe wady Tygrysa I to przeciążone zawieszenie i zbyt słaby silnik. Dlatego wdrożyli Tygrysa II - cięższego, z praktycznie tym samym silnikiem. Świetny pomysł, zwłaszcza w kraju ze zbombardowanymi mostami 😂.
@@Borubar_de_San_Escobar Akurat Tygrys PzKpfw IV Ausf.E nazywany Tygrysem I, był sprawnym czołgiem ciężkim czy tam czołgiem przełamania. I o ile był w tej roli używany to się sprawdzał. Ale jak ktoś chciał aby zachowywał się jak czołg średni.....to mógł się rozczarować. Pzkpfw VI ausf.B to już było faktycznie kuriozum.
Bardzo dobry materiał, z bardzo dobrymi wnioskami, choć można było wspomnieć nieco więcej o logistyce i kilku wąskich gardłach. Większość portów zachodniej europy była przystosowana do rozładunku M4, natomiast M26 sprawiał problemy. Na statku transportowym w miejsce dwóch M26 można było zmieści pięć M4. Co więcej nowa, większa i cięższa konstrukcja wymagał przeszkolenia załóg, ale też mechaników których trzeba było wyposażyć w nowe pojazdy ewakuacji. Oczywiście należy wspomnieć o większym zużyciu paliwa które musi być transportowane ciężarówkami, w głównej mierze w górzystym lesie Hurtgen po wąskich błotnistych drogach.
To wszystko sprawiało że M26 mógł poprawić morale czołgistów (nie wszystkich), ale mógł drastycznie pogorszyć morale piechoty która niemal zawsze mogła liczyć na wsparcie czołgów M4.
Wniosek jest taki że czołg oprócz świetnych parametrów technicznych, musi pasować do całego systemu jakim są siły zbrojne.
5m4 na tej samej powichrzeni co dwa m26 :v no sorry ale jakby tego nie liczyć nie spina się, o braku źródeł przemilczę :v
@@AkiWataru nie stawiasz ich w pustej przestrzeni tylko w komorze ładunkowej na statku transportowym. To jest przelicznik uśredniony. Jakby wybudowali szersze statki to pewnie przelicznik byłby lepszy.
@@mezjasz7634 no o tym mówie, liczyłem wchodzą 4
@@AkiWatarumałe prostokąty wsadziłeś do dużego prostokąta?
Kolejny fantastyczny materiał. Więcej I częściej proszę!
Panie Grzegorzu, jak zwykle intrygujący odcinek, lecz zabrakło mi tu słowa o Shermanie Jumbo z pochyłym pancerzem grubości ok 101mm
....
178mm na jarzmie działa
Właśnie tego nie rozumiałem, film niby sugeruje brak takich pojazdów kiedy Amerykanie również próbowali je twoesyc
Jeżeli mówimy o Flaku 8.8cm tego przeciwlotniczego jak i wersji z Tygrysów 1 to miał on duże problemy z penetracją przodu Jumbo, co innego długie 8.8 cm z Jagdpanther lub Tygrysów Królewskich lub tak jak pan wspomiał Pantery.
Tak przyznaję racje, że Jumbo nie odegrały kluczowej roli w wojnie, ale są moim zdaniem ciekawą koncepcją.
Tygrys miał wiele wad, a jedną z nich był prostokątny kształt kadłuba, moim zdaniem te czołgi oczywiście odegrały rolę w wojnie, ale po części w sianiu postrachu wśród wrogów poniekąd dzięki propagandzie, ale i to jest ważne w wojnie.@@YankRR91
@@YankRR91 były wersje z działami 76mm. Przeróbki poligonowe. M4A3E2 assault tank bo taką miał nazwę był lepiej opancerzony od Tygrysa 1. Jumbo to nazwa powojenna nadana przez firmy modelarskie.
Bo czołgi klasy Tygrys konsumowały zbyt duże ilości paliwa. Były niejako zaprzeczeniem samego Blietzkriegu. Co z tego, że to była artyleria na gąsienicach skoro za nią musiały jechać wagony paliwa.
Ale żeś Grzegorzu w fotkach namieszal XD Ale poza tym swietny materiał, czekam na następne
Mi też ten T1 Light Tank z lat 20tych z 7:13 kompletnie nie pasuje do tematu filmu.
Od montażu jest Fangotteen
@@karolm476 Ten Fangotten, który z 10 lat temu nagrywał League of Legends ?
@@stonestr4in Tak
Ale że szef nie ogląda materiału przed wrzuceniem?? Masakra jakaś.
Materiał jak zawsze na poziomie, bardzo przyjemnie się go ogląda i słucha. Może w niedalekiej przyszłości coś o Japonii ;) ?
Warto może też dodać że masa czołgu była ograniczona nośnością (ówczesnych) dźwigów portowych
No i mostów, szczególnie w biedniejszych rejonach.
Co z tego, że zrobisz czołg 80 tonowy jak będzie musiał przejechać przez drewniany most.
Szkoda, że tak mało wspomniałeś o historii M6, ponieważ ten czołg w zasadzie był jedynym faktycznym odpowiednikiem Tygrysa, o ile przyjęto by jego wariant z armatą kal. 90mm, która była testowana w tym czołgu i mieściła się bez problemów w niezmodyfikowanej wieży.
T1 był prototypem M6 który miał przekładnie elektryczną niczym Tygrys Porsche
można oboma akurat sie przejechac w War Thunderze na przeciwników ze swojego okresu i go masakrują teciaki p4 i tygrys H1 chociaz w wtku to jezdzi nawet na isy 1 i prototyp panthery
[7:25] minucie filmu znajdziesz info, że T1E2 przechrzczono na M6, a T1E3 na M6A1 - tak więc film opowiada właśnie o M6.
@@wiesawdugosz3338Pierwsze słowa w komentarzu, który napisałem to "Szkoda, że tak mało czasu poświęciłeś [...]" nie wiem czy zauważyłeś.
I tak, występuje tutaj informacja o M6, mianowicie 30s. wzmianki w filmie trwającym 27 minut. Nie wiem jak z twoim pojmowaniem, ale ja bym nie powiedział, że w związku z tym film ogólnie opowiada o czołgu M6. A powinien z racji tego, że to właśnie był ten amerykański czołg o porównywalnej mobilności, grubości pancerza, wadze i z możliwością zainstalowania bardzo podobnej armaty, więc na temat tego pojazdu powinien być w sumie poświęcony prawie cały odcinek.
Tak, a przy okazji autor całkowicie olał inne czołgi ciężkie testowane przez Amerykanów jak T14, czy serię T29, T30, T32 i T34.
Ale ten film nie jest o amerykanskim tygrysie, zeby omawiac w nim cos najbardziej zblizonego, tylko o tym dlaczego takiego nie bylo.
Reklama kończy się na 5:35
Bardzo lubię Pana filmy, ale mógłbym mieć prośbę/sugestię o dodawanie w opisie źródeł które wykorzystał Pan tworząc film? I jeśli nie byłoby bardzo trudne, dałoby się tak zrobić z poprzednimi filmami?
Amerykanie nie zbudowali Tygrysa bo to nie miało sensu. Sherman jest doskonałym czołgiem jeśli potrzeba czegoś co da się łatwo przewieźć na statku (wąski ale wysoki kadłub), ma wystarczająco dobry pancerz i działo do walki i nie wymaga skomplikowanego wsparcia podczas walki. Cięźkie czołgi w tamtych czasach jednak wymagały mocnego wsparcia z dużym zaangażowaniem łańcucha dostaw. To można ogarnąć jak się jest ZSRR albo 3 Rzeszą i ma się wsparcie pod nosem. Ale jak wszystko trzeba podesłać statkiem to ma mniej sensu.
w dodatku oni nie ptorzebowali takiego tygrysa, bo sherman był bardzo elastyczną platformą do modyfikacji
Byłoby super jakbyś mógł opowiedzieć w którymś z następnych materiałów o konwojach, np arktycznych szczególnie o takich w których nasze załogi brały udział. Albo po prostu, o konwojach, o ważnych wydarzeniach i o tym jak wyglądała próba przetrwania tych biednych ludzi w łupinkach obciążonych do granic możliwości w ciągłym strachu przed ubootami
Jak zawsze swietny materiał. Rozważałeś, może wrzucanie swoich materiałów na Spotify?
20:53 zdjęcie przedstawia Shermana z działem 75mm, nie z dłuższą 76.
A z jakimi to związkami taktycznymi wyposażonymi w pantery i tygrysy spotkali się Amerykanie w Normandii?
Musisz zacząć oglądać filmy przed publikacją albo wziąć montaż w swoje ręce. W 7:13 to kompletnie inny czołg, lekki prototyp z 1922 roku, bazujący na rozwiązaniach Renault z I WŚ. To nie pierwsza wpadka tego typu, co jakiś czas zdarzają się w filmach złe fotografie bądź podpisy kompletnie nie pasujące do tego co jest na zdjęciu.
Polecam książkę „Szpica” (Spearhead właśnie) oraz film z pojedynku: Panthera vs Sherman i w końcu Pershing z ulic Kolonii. W skrócie odpowiada to na pytanie czy Pershing był potrzebny i jest to ciekawa historia Dywizji Spearhead.
Dlaczego Amerykanie nie zbudowali swojego Tygrysa?Po prostu nie był im potrzebny.Te konstrukcje w latach 40 były awaryjne,niepłacalne...To nie lata 70-80,gdzie technologia mogła sprostać wyzwaniu.W latach 40 czołg o masie 60 ton był nieporozumieniem.
Michael Wittmann , Pierre Billotte i jeszcze wielu innych czołgistów miało by inne zdanie niż Ty..
JagDpantHeR
Kawał dobrej roboty 👍 problemy Amerykanów z czołgami ciężkimi, nie był poruszany.
Amerykanie mieli masowa produkcje uniwersalnego Sherman i musieli liczycz sie z transportem kolejowym w USA (ograniczenia ciezarowe) i podobnie z transportem morskim (infrastruktura portowa). Po drugie, czolgi Sherman byly do wspoldzialanie z motoryzowana piechote a tank destroyers (niszczyciele czolgow) do walki z czolgami.
Super - do tego należy dodać , że podczas walk w Korei armia USA zrezygnowała z T 26 na rzecz Shermanów, które uważała za bardziej odpowiednie - wszystko zależy gdzie, kiedy, czym dysponuje przeciwnik, własna logistyka i współdziałanie różnych rodzajów broni.
Korea to teren górzysty. W górach lepiej sprawdzają się lżejsze maszyny, chociaż tu też jest pułapka. Takie M24 Chaffee np ponosiły ogromne straty z T-34-85 i walce z nimi raczej nie sprawdzały się najlepiej.
Bo koszty też są istotne. Jak to mówił Napoleon, geniusze zajmują się logistyką. Można sobie zostawić Tomcaty, bo pan admirał jest fanem pana Cruise'a ale ten samolot był zbyt drogi i zbyt stary na obecne czasy. A nawet na czasy swojej służby był zbyt nieekonomiczy i nieperspektywiczny do udoskonaleń dla bogatych sojuszników USA. Dlatego F-15 latają Japonia, Korea, Singapur, Izrael czy Arabia Saudyjska a F-14 kupił tylko szach Iranu a obecnie o ile latają, tak więcej mają w sobie rosyjskich części niż amerykańskich.
Lepsza jest broń dobra i wszechstronna niż broń zbyt wyspecjalizowana i droga a produkcji. Czyli coś kompletnie innego niż mądrość ludowa o tym że jak coś jest do wszyskiego to jest do niczego.
Świwtny materiał, chociaż czuję lekki niedosyt, bo nie wapomniałeś, nawet w ramach ciekawostki, o Superpershingu, który wydaje się być takim ostatecznyn stadium rozwoju drugowojennego, amerykańskiego czołgu.
Należałoby jeszcze wspomnieć o podejściu brytyjczyków i o "Firefly" oraz dlaczego amerykanie nie chcieli 17 funtówki na Shermanach.
O to ciekawe, Sam się nad tym zastanawiałem, przecież była lepsza od tego co mieli Amerykanie,
@@martig1000 Ano lepsza. Słyszałem różne wersje. Jedna taka że do końca 44go amunicja HE była bardzo słaba. Inna mówi o niechęci amerykanów do używania brytyjskiego sprzętu i rozwiązań.
Długa 76mm z m4e8 wystarczała do pokonania wszystkiego z czym shermany musiały walczyć, tygrysy 2 po prostu bombardowali. A M4 miał być przede wszystkim czołgiem wsparcia piechoty do czego zdecydowanie lepiej nadawała się krótka 75mm z pociskami heti (o ile się nie mylę). Poza tym Firefly nie był ustandaryzowany z amerykańskimi częściami.
@@ZmieniK Nie do końca. Pantere od przodu 76ka mogła przebić tylko z przyłożenia w pierścień wieży. Podobnie z Tygrysem - jedynie ogień z odległości
@@hynol
Tylko że nie było trzeba przebić.
Z relacji pancerniaków gen. Maczka - walili do Panter z M4 uzbrojonego w haubicę 105 mm, pociskami odłamkowymi. Często powodowało to ogłuszenie załogi przeciwnika i uszkodzenie instalacji elektrycznej. W efekcie Pantera wycofywała się.
W skrócie: Nie potrzebowali, M4 w późniejszych wersjach bywał lepszy od tygrysa np. Easy eight (m4a3e8)
Fantastyczna robota :) wielkie dzięki za fascynujący film
Z całym uznaniem sympatia i sZacunkiem do Banota ale wydaje mi się ze skończy jak każdy kozak w alei sław.. martwych sław 😢
Super materiał. Wielkie dzięki :)
Ciekawe określenie "marazm strategiczny" na spowolnienie marszu sił alianckich na Berlin. To spowolnienie było efektem porozumień Stalina i Rosewelta w Teheranie. W wyniku porozumienia i "marazmu strategicznego" Polska wpadła pod okupację sowiecka.
Super materiały robisz :) oby więcej i częściej takich :)
myślę że M26 nie był aż tak potrzebny na wojnę z niemcami ale na możliwą wojne z sowietami. Sherman z 76mm poradziłby sobie jedynie z T34 i T70 ale sowieci natrzaskali do 1945 4tyś IS-2 a do produkcji w chwile moment ma wejść T-44 które był lepszy od T-34 pod każdym względem a kosztował tyle samo co jego powszednik a pancerz przedni T-44 byłby nie do ruszenia przez armatę shermana także może do wojny nie był potrzebny aż tak M4 ale po musowo moim zdaniem.
Dziękuję za ten film. Jak zwykle genialny!:)
Tego typu reklamy są o niebo lepsze od tych bezpośrednio od YT :)
Bardzo ciekawy materiał
Hejka. Jak zwykle materiał na najwyzszym poziomie. Może jakis odcinek o Japońskiej marynarce? Temat stworzenia Yamato i Musashi?
kocham to nawiązanie do Władcy Pierścieni
Co do P. Grzegorza? Może w skrócie, uwielbiam gościa!
to, że M6 był niedorobiony to dla mnie nowa informacja, faktycznie wysłanie go na front by było pomyłką
Chyba zależy od tego co nazywamy "Tygrysem". Nie zrobili "Tygrysa" bo go NIE POTRZEBOWALI. Do rozwalania ciężkich czołgòw, a przede wszystkim ich zaplecza logistycznego mieli lotnictwo. Wybrali produkcję czołgu "średniego" typu "Sherman", ale zbudowali także i inne, jak T25 "Pershing" i "Super Pershing". "Shermany", ktòre - choć na papierze nie były lepsze od modeli niemieckich, miały słabsze opancerzenie i gorsze działo (przynajmniej przez pierwsze 6 miesięcy walki od lądowania w Normandii), z operacyjnego, logistycznego i ergonomicznego punktu widzenia (Shermany) były sto razy lepsze i o wiele mniej zawodne. Po co im były "Tygrysy", kiedy już w '44-tym roku Jankesi mieli Shermany typu "Eight Easy" z działem (HV) M1 76 mm, ktòre bardzo dobrze radziły sobie z KAŻDYM niemieckim czołgiem (nawet "Tygrysami") na dobry kilometr o ile nie więcej.
PS. Poza tym (gdy zaczęli wojnę) w grudniu 1941 roku w ich portach dźwigi towarowe mogły unosić tylko do (bodajże) 45 czy 40 ton (sam nie pamiętam! - to chyba wiązało się jeszcze z postanowieniami traktatu wersalskiego i innych powojennych traktatòw o nieprodukowanie sprzętu pancernego cięższego od 40 czy 45 ton) - więc zaczęli wysyłać Brytyjczykom a potem i Sowietom to, co mieli i produkowali już na dużą skalę. Na froncie na Pacyfiku "Sherman" był (w poròwnaniu do czołgòw japońskich) i tak 2-3 razy cięższy od wszystkiego, co miał przeciwnik a w Europie, i tak szybko nadrobili lukę ("JAKOŚCIOWĄ"). W '44-tym już zmienili działo na HV a w '45tym już mieli na froncie "czołgi ciężkie" - T25/T25E-1, itd. Istnieje bardzo ciekawy film dokumentalny z '45-ego o zdobyciu Kolonii i o tym jak niemiecka "Pantera" (tuż przed katedrą w samej Kolonii) rozwala najpierw 2 "Shermany" tylko po to aby zostać rozwalona jednym pociskiem z T25 "Pershing".
4:18 to samo mówili o enigmie
T 26 Pershing był amerykańską odpowiedzią na niemieckie ciężkie czołgi. Kłopot był tylko z jego klasyfikacją. Raz go określano jako średni a raz jako ciężki. Poza tym było ich bardzo mało na froncie.
Takie konstrukcje jak m6 nie miały sensu gdyż posiadali uniwersalne podwoziem czołgu M4 przekreślało taką potrzebę chcesz przejsć przez pole minowe masz shermana chcesz więcej pancerza masz Jumbo nawet był (przynajmniej prototyp) scherman przeciw lotniczy
Zbudowali parę M 6 Heavy. Sle były tylko używane do ćwiczeń i parad w kraju
Świetny i ciekawy materiał, super!
Zbudowali T26E4-1 Super Pershing i kilka wysłali w 45 Do Europy były jeszcze wersje T29 , T30 i T34 ale na nasze Polskie nieszczęście wojna się skończyła i zostały w prototypach a tak byłyby na bolszewikój
Tylko ze alianci mieli duza przewage lotnictwa ... i to im duzo pomogło ,,,
Koncówka złoto! xD
Bo Niemcy nie mieli Battle Labów na froncie, tylko w Berlinie, więc nie było jak przejąć planów, fabryki też mieli za daleko.
Nie ten T1E2 i nie ten T1 na zdjęciach (T1 na zdjęciu ca. 7:30 to T1 Light a nie Heavy)
Panie Grzegorzu może pan zrobić materiał o pervitinie? I jeszcze jedno pytanie czy mogę zrobić kąpilację tego pana "ahhhhh"
Bo im nie był potrzebny, a tylko zaszkodziłby ich systemowi produkcji.
Przeczytanie tego to kwestia jakichś dwóch sekund, a filmik trwa prawie pół godziny. Szkoda, że Autor kanału nie stosuje podobnej optymalizacji w przekazywaniu wiedzy 😉
Nie tylko produkcji ale i logistyce zaszkodzi. Natomiast sprowadzenie tego wszystkiego do jednego zdania nie tłumaczy dlaczego tak wyszło
Nie był potrzebny bo nie był zgodny z ich doktryną wojskową, stawiali na masowość i ilość artylerii oraz materialowosc wojska a nie tak jak Niemcy na jakość.
@@KubZoN600U z tą jakością to żeś ładnie popłynął
@@szymong312to na chuj oglądasz jak masz narzekać wtf
Wygląda na to że z głównej 6-7 tylko stany nie stworzyły swojego czołgu ciężkiego
Grzegorz może coś na temat schtuga?
Jak byś mógł zrobić odcinek o t95
Grzesiek, weź jak robisz materiały o czołgach to dawaj kolabo z World of tanks
Po co ma to robić? War Thunder i tak jest lepszy, a poza tym, jedna gra jest białoruska a druga ruska, więc...
@@marcinos303 oj tam, no to War thunder na przykład. W war thunder nie grałem to nie wiem jak tam wygląda prezentowanie czołgów. W wota za to gram już 9 lat i wiem że czołgi oraz ich specyfikację ładnie się prezentują.
Świetny jesteś
cienzko sie odbiera , ja rozumie okolow 85 % teksta . ale Material pzygotowany na odpowiednim poziomie . pzypomina mnie nasze PLW Geschichte .
Komentarz prozasięgowy 😊
Super film❤
Świetny materiał
Dobrze wpleciona reklama, to się ceni
Bo nie było sensu i nie był im do niczego potrzebny.
0:00 Aaaaaaaaa❤
Jest moc!
Zbudowali przecież T 29, ale było już po herbacie.
Nie powiedziałeś o amunicji.. i tak szanuje Twój kanał pzdr
o jezu ale sie gralo w D&D , odnosnie tego mema ;D
A tiger ... in africa 🤔 zrobiło mi dzień. Dzięki
Może odcinek o czołgach is i kw
fajny material, ale w ardenach wygrali tylko dzieki temu ze zabraklo paliwa niemcom, inaczej by ich tam rozgromili. co do shermanow, byly slabe jak juz pislaem zmierzyly sie z t34-85 w korei na samym poczatku, gdy zsrr sie ich wyzbywal, a usa wyzbywalo sie shermanow, 1 batalion t34-85 rozwalil 2 bataliony shermanow, oraz batalion ppanc i 2 bataliony piechoty.
Pytabie dotyczące wschodu. Czy ruscy wysyłali raport z walk sprzętem z dostaw cxy blokowali takie informacje?
W idealnym świecie z 37mm demobilizuje sie pojazd przeciwnika po to żeby dobrze wycelować z 76mm i ściągnąć go za jednym strzałem 😉
idealny film na początek dnia
Nle byli w stanie w tamtym czasie zbudować maszyny typu Tiger .dlatego przeprowadzili tylko nad zdobycznymi Tigerami w Usa testy
Dużo lepiej wyjaśnia to Nicholas Moran - ponieważ Amerykanie mieli dwa ogromne problemy do pokonania w czasie II WŚ: Atlantyk i Pacyfik. Istotną rolę odgrywała tutaj standaryzacja, logistyka i niezawodność.
Na Pacyfiku przeciwnik miał kompletnie przestarzałe czołgi, dlatego Amerykanie mogli sobie pozwolić na używanie M3 Lee oraz M3 i M5 Stuart. Nijak to się ma do standaryzacji.
@@Borubar_de_San_Escobar
Ma się. Czołgiem rozwojowym był M4 Sherman - a wszystkie niszczyciele czołgów i armaty były robione pod zgodność z M4.
@@krzysztofjarzyna3194
Ok, ale na Pacyfiku wypchnęli do walki przestarzałe czołgi, spoza standardu.
@@Borubar_de_San_Escobar
Bo dopiero zaczynali wojnę - więc rzucali to co mieli.
@@krzysztofjarzyna3194
Nie do końca tak. Ponieważ Japończycy nie mieli za bardzo czym odpowiedzieć, kompletnie przestarzałe M3 Lee mogły się wykazać.
Pozdrawiam!
Elo benc
no siema
Po co amerykanom awaryjny drogi wolny itp czołg cieżki jeżeli shermany i ich wszelkie wariacje wystarczały na froncie będąc tanie i łatwe w obsłudze frontowej
11:48 tiger? in AFRICA?!
- shh! shh!, be quiet!
Uwielbiam twój kanał :) Świetnie poprowadzony z masą treści i tematyką, którą uwielbiam :)
A może tak nawiązując do gier i historii, to zrobisz kiedyś odcinek o działaniach polskich żołnierzy we Francji latem 1944. Tych, które poruszono w grze Call of Duty 3. Wydaje mi się to być ciekawym materiałem na jakiś odcinek :) Taka sugestia z mojej strony, bo sobie ostatnio sentymentalnie wróciłem do tej gierki :)
Ahhh ale wyczekane
Amerykanie nie zbudowali własnych ciężkich czołgów ponieważ oszczędzali stal i tonaż statków które transportowały statkami
Fajny film, jeszcze większe kuriozum w USA to wielka afera o torpedy z lat 1941-43 graniczące wręcz o sabotaż działania dowództwa
Idealnie do obiadku
Lub śniadania😂
Grzesiu Amerykanie zbudowali swój odpowiednik Tygrysa, tylko za późno zadebiutował w 2 wojnie światowej aby odegrać jakąś większą rolę. M26 Pershing w wojnie w Korei pokazał, że był udaną konstrukcją.
Jak już to m26 był odpowiedzią na niemnieckie Pantery ale nie był "Amerykańską Panterą/Tygrysem" bo Amerykanie nigdy nie potrzebowali swojej pantery czy tygrysa ponieważ te niemieckie konstruckje nie spiwywałyby sie w Amerykańskim systemie prowadzenia operacji.
@@stenvart6549zgadzam się z tobą. M26 był czołgiem ciężkim a był lżejszy niż Pantera która dla Niemców była czołgiem średnim.
@@Dzidek711 Pershing dostał klasyfikację Czołgu ciężkiego, chociaż był to następca Shermana i protoplasta klasy znanej dzisiaj jako Main Battletank. Amerykanie nie chcą się bawić w czołgi ciężkie bo przy ich logistyce i przyjętej doktrynie były mało przydatne.
@@Dzidek711pantera była czołgiem średnim z powodu zadań jakie miała wykonywać oraz układu grubości pancerza a nie wagi. KW 1 był lżejszy od Pantery, też był czołgiem średnim?
Były jeszcze prototypy T29, T30, T32 i T34, które były typowymi czołgami ciężkimi i które słusznie odrzucony, bo z nie miały żadnego sensu@@stenvart6549
zbudowali
nazywal sie Pershing. Jeden z najslynniejszych filmow doku 2 wojny to pojedynek Pershinga z Tygrysem.
a teraz czekam na wymazanie tego komentarza, jak sie dzieje w polskim jutubku, bo jest niezgodny z narratywem prowadzacego
Pershing nie był czołgiem ciężkim.
Ponadto, jak trafnie wskazał Autor filmiku, trafił na front bardzo późno i w ilościach homeopatycznych.
Nijak nie wpłynęło to na wynik walk w Europie.
@@Borubar_de_San_Escobar
"Pershing nie był czołgiem ciężkim."
wedle ktorej definicji ciezkosci?
"trafił na front bardzo późno"
no i?
@@uncletimo6059
I do tego masz kłopoty z pamięcią, bo na słynnym filmie z Kolonii Pershing zwalczał Panterę, a nie Tygrysa🤣.
Gdyby nie przewaga powietrzna aliantów i duże nasycenie artylerii i broni ppan ręcznej piechoty to niemieckie czołgi by rozjechały alianckie shremany po lądowaniu w Normandii. Szkoda było chłopaków w tych puszkach.
Te niemieckie czołgi z Francji czy te z pod Lwowa?
A gdyby Niemcy wygrali to by nie przegrali
@@pancytryna9378 dokładnie! Takie właśnie są fuckty!
Lotnictwo i marynarka wojenna była priorytetem USA.
Co do reklamy - jak coś jest antyrządowe, to rekomendacja sama w sobie! :D
Props za cytat z Tolkiena o maśle na kromce chleba. :)
7:32 - Nie pomyliły się obiekty zdjęcia? To nie jest czasem T1E2 Light Tank? Tak, wiem...nazewnictwo podobne...
A potem szok po zobaczeniu Is-3.
... który szybko okazał się typową sowiecką wydmuszką 😅.
To opowieść to ruska propaganda nijak niepotwierdzona, serio myślisz że alianci zachodni po doświadczeniach z Tygrysem II byli by w szoku że ZSRR mógł zbudować takiego is-3? Lol
Jeśli istnieje jakaś osoba na świecie która ma podobną estymę z Tommym Shelbym to jest to właśnie Grzegorz
Grzegorz kocham cie
No, a teraz mamy T-72(?), T91 Twardy(?) Leo 2A4(?), Leo 2A5(PL?) Abrams na papierze?. Uff, jak czuję się bezpiecznie....