Jedyna konserwacja która ma sens to porządne woski mokre lub suche i masy polimerowe wszystko co twarde i tak pęknie i zrobią się mikro pęknięcia bo karoseria pracuje i będzie dostawać się wilgoć z solą i tam juz zostanie aż nie spuchnie ale i tak lepsze od higroskopijnych baranków bitumu
Dokładnie,nie widać co się dzieje i co będzie się dziać pod spodem. A jeśli będzie widać to już będzie słabo. Mi to wygląda na coś podobne do raptora który bardziej nadaje się na paki i boki terenówek.
No jakie stare auto :P Musiałbym do was z moją Mazdą MX-6 podjechać. To jest auto w młodym wieku dopiero i 32 lata ma na karku. A hamulce ktoś musi mi zrobić, bo nikt nie ogarnia. Koniecznie proszę podać nazwę tego środka do podwozia.
@@tombouu To wyobraźcie sobie, że wielu zawodowców wcale nie ogarnia hamulców. Nawet bębnowych w Punto 2 i Grande. Nie wiedzą że jest bimetal w samoregulatorze, nie rozumieją po co oraz psują go przy demontażu (myślą, że to zwykła blaszka i można ją bezkarnie odginać dla zluzowania szczęk). Takie banalne, a wielu poległo. Więc wcale mnie nie dziwi, że jeśli ta Mazda ma coś nietypowego konstrukcyjnie (ale z wyglądu ciężko stwierdzić, wygląda jak zwykły zacisk), to może być problem z diagnozą, naprawą, regulacjami itp. Może wymiary nietypowe, czegoś nie można dokupić (trzeba by dorabiać).
@@GrandePunto8V no z tym bimetal metalem co napisałeś to jest rzeczywiście jaja jakieś żeby traktować to jak zwykłą blaszkę, ja o tym też nie wiedziałem ale nie miałem z tym do czynienia w swoim aucie nigdy. No ale taką blaszkę bimetal może można dokupić i zamontować to podobnie jak było i żeby to wszystko właściwie działało. Mi też to nie wygląda żeby ta Mazda miała coś dziwnego konstrukcyjnie ponieważ ja mam Nissana Primera 97 rok i sam zrobiłem sobie hamulce i naprawdę koncepcyjnie to była bardzo prosta sprawa nawet tylne zaciski przednie są tak wysokiej jakości że wszystko w środku wygląda jak nowe pomimo że na zewnątrz zacisk jest taki ser rdzewiak nawet tłoczki wszystkie są oryginalne 25-letnie i bez rdzy wymienić musiałem tylko gumki z tyłu i wyczyścić tylne prowadnice od ręcznego, powtarzam w 27 letnim aucie Japończyk. Więc nie sądzę żeby ta Mazda miała jakąś inną konstrukcję hamulców bo to jest zwykła 626 w odmianie Coupe a konstrukcje z tamtych lat Japończyków są bardzo zbliżone więc trudno mi sobie wyobrazić co tam może być trudnego do ogarnięcia Żeby nie mógł tego zrobić wykwalifikowany mechanik skoro ja amator z łatwością zrobiłem to w swojej Primera
@@MazdaOEpl No niby jak w 626 czyli nic niezwykłego, a po kolejnej wymianie tarcz jest bicie przy hamowaniu oraz coś dzwoni (jakby ten zatrzask z klocków spadł) i jak lekko się wciśnie pedał hamulca to przestaje. No ale robią, kasę biorą, a sytuacja jak bumerang.
Konserwacja powinna być zrobiona materiałem,który pozostaje mieli. Poza tym nie grzeje się elementów zawieszenia i układu kierowniczego. Ale estetyka jest ok
Takie czyszczenie nic nie da. Tylko piaskowanie kazdego rozebranego elementu. Potem epox i farba. Na to woski. Jak sie smaruje coś co jezdzilo juz kilka lat to potem siuwaks odłazi a pod spodem ruda pani. Mozna jeszcze olejem pryskac progi i podluznice.
A ja zamiast oddać na złom zakasalem ręce do roboty i naprawiłem progi podłogę połatalem, po prostu, do roboty i naprawy zamiast na złom. Przecież wiadomo że metal gnije i trzeba go konserwować I naprawiać a nie czekać i patrzeć jak zgnije A ręce trzymać w kieszeni
Pół-prawda. Lepiej zrobić coś niż nic i kompletnie olać (jak większość obywateli, przeciętniaków), a później narzekać, palić głupa, że dlaczego koszty większe (jak na filmikach, przyjechał bolek "tylko na klocki hamulcowe", a do wymiany pół zawieszenia, wydech itd.). Jak wyłazi korozja, to działamy (a nie palimy głupa, że to i tak nic nie da i tym podobne uniki bezczelne).
Flagowy niegdyś model Toyoty i... z bębnami na tyle. Co za nieśmieszny żart. A co do oczyszczania zacisku hamulcowego, to przypadkiem w którymś Waszym filmie nie było powiedziane, żeby nie używać tych szczotek drucianych a "włosów murzyna"?
@@jb_0079 A nawet Audi Q4 E-tron też... Ja wiem, że teraz bębny hamulcowe przeżywają renesans, ale przypominam, że ta Camry z filmu pochodzi z lat, gdzie tarcze z tyłu były niemalże synonimem luksusu. :)
@@MrocznyRasista tak sobie wmawiamy. Ma przede wszystkim hamować. I tak wielkość tamtych tarcz do tego co mamy dzisiaj to szok. Hamulce tył dzisiejszego 190 konnego samochodu są mocniejsze niż przód w Golfie 2 GTI. Moc i masa wzrosła a prawa fizyki zawsze stałe i zawsze działają. Mimo super opon, 40.cm tarcz hamulcowych z przodu i 6 czy 8 tłoczków nie zahamuje się w 10 metrów że 100km/h, nawet 48cm i 12 tłoczków i opona 385/5R30.
Konserwacje wykonała firma Mi-Tech obok Oświęcimia. Sam oddawałem tam samochód i polecam z całego serca
Jak ktoś chce tym jeszcze długie lata jeździć to dla mnie wszystko się opłaca 😎
Dokładnie tak jest święte słowa
Auto z USA. Jak jeździło w ciepłym stanie i soli nie widziało, to nie dziwne, że nie ma korozji.
Ale ma wykwity na łączeniach z solonego regionu to juz camry nie istnieją
3:00 ale panie co pan nie wspomina że ktoś olał zaslepienie tego otworu technologiczbego? Konserwacja zrobiona ale o otworach zapomnieli
Pierwszy ładny samochód u was widzę. Otwieram piwko. Zdrówko
Jedyna konserwacja która ma sens to porządne woski mokre lub suche i masy polimerowe wszystko co twarde i tak pęknie i zrobią się mikro pęknięcia bo karoseria pracuje i będzie dostawać się wilgoć z solą i tam juz zostanie aż nie spuchnie ale i tak lepsze od higroskopijnych baranków bitumu
Proszę wziąć dłutko i "przejechać"po tej konserwacji punktowo w paru miejscach... całkiem możliwe że to wszystko kwitnie pod spodem. Pozdrawiam
Dokładnie,nie widać co się dzieje i co będzie się dziać pod spodem. A jeśli będzie widać to już będzie słabo. Mi to wygląda na coś podobne do raptora który bardziej nadaje się na paki i boki terenówek.
O pouliretan panie 👍
No jakie stare auto :P Musiałbym do was z moją Mazdą MX-6 podjechać. To jest auto w młodym wieku dopiero i 32 lata ma na karku. A hamulce ktoś musi mi zrobić, bo nikt nie ogarnia. Koniecznie proszę podać nazwę tego środka do podwozia.
A co w hamulcach jest nie tak żeby nikt nie ogarniał? Mazda mx-6 super auta wyjątkowe na pewno bardziej wyjątkowe od mojej Primery 97
Też się zapytam? Co z hamulcami w tak zacnym samochodzie jakim jest Mazda Mx-6
@@tombouu To wyobraźcie sobie, że wielu zawodowców wcale nie ogarnia hamulców. Nawet bębnowych w Punto 2 i Grande. Nie wiedzą że jest bimetal w samoregulatorze, nie rozumieją po co oraz psują go przy demontażu (myślą, że to zwykła blaszka i można ją bezkarnie odginać dla zluzowania szczęk). Takie banalne, a wielu poległo.
Więc wcale mnie nie dziwi, że jeśli ta Mazda ma coś nietypowego konstrukcyjnie (ale z wyglądu ciężko stwierdzić, wygląda jak zwykły zacisk), to może być problem z diagnozą, naprawą, regulacjami itp. Może wymiary nietypowe, czegoś nie można dokupić (trzeba by dorabiać).
@@GrandePunto8V no z tym bimetal metalem co napisałeś to jest rzeczywiście jaja jakieś żeby traktować to jak zwykłą blaszkę, ja o tym też nie wiedziałem ale nie miałem z tym do czynienia w swoim aucie nigdy. No ale taką blaszkę bimetal może można dokupić i zamontować to podobnie jak było i żeby to wszystko właściwie działało. Mi też to nie wygląda żeby ta Mazda miała coś dziwnego konstrukcyjnie ponieważ ja mam Nissana Primera 97 rok i sam zrobiłem sobie hamulce i naprawdę koncepcyjnie to była bardzo prosta sprawa nawet tylne zaciski przednie są tak wysokiej jakości że wszystko w środku wygląda jak nowe pomimo że na zewnątrz zacisk jest taki ser rdzewiak nawet tłoczki wszystkie są oryginalne 25-letnie i bez rdzy wymienić musiałem tylko gumki z tyłu i wyczyścić tylne prowadnice od ręcznego, powtarzam w 27 letnim aucie Japończyk. Więc nie sądzę żeby ta Mazda miała jakąś inną konstrukcję hamulców bo to jest zwykła 626 w odmianie Coupe a konstrukcje z tamtych lat Japończyków są bardzo zbliżone więc trudno mi sobie wyobrazić co tam może być trudnego do ogarnięcia Żeby nie mógł tego zrobić wykwalifikowany mechanik skoro ja amator z łatwością zrobiłem to w swojej Primera
@@MazdaOEpl No niby jak w 626 czyli nic niezwykłego, a po kolejnej wymianie tarcz jest bicie przy hamowaniu oraz coś dzwoni (jakby ten zatrzask z klocków spadł) i jak lekko się wciśnie pedał hamulca to przestaje. No ale robią, kasę biorą, a sytuacja jak bumerang.
Ciekawe jaki koszt ?
Mam w planach w e12 konserwację zrobić
Ps.Corolli rzecz jasna 😌
Konserwacja powinna być zrobiona materiałem,który pozostaje mieli. Poza tym nie grzeje się elementów zawieszenia i układu kierowniczego. Ale estetyka jest ok
Pewnie chlopaki z Debicy robili konserwacje DRIMCAR
Mi-tech
Takie czyszczenie nic nie da. Tylko piaskowanie kazdego rozebranego elementu. Potem epox i farba. Na to woski.
Jak sie smaruje coś co jezdzilo juz kilka lat to potem siuwaks odłazi a pod spodem ruda pani.
Mozna jeszcze olejem pryskac progi i podluznice.
Ciekawe co to za szuwaks do konserwacji podłogi jak coś poproszę o info
Pawmix Classic Cars na swoim kanale pokazywał czego używa. Auto do niego wróciło po 3 latach i śladu rdzy.
Ciekawe. Mam vento z 97 roku...
pewnie chlorokauczuk
Chciałbym zobaczyć Nissana z podobnych lat lub wcześniejszych.
Ja mam Nissana z roku 97 Primera nie jest specjalnie gorszy A chyba raczej porównywalny
@@tombouu Ja właśnie na złom oddałem bo zgnił 😰
A ja zamiast oddać na złom zakasalem ręce do roboty i naprawiłem progi podłogę połatalem, po prostu, do roboty i naprawy zamiast na złom. Przecież wiadomo że metal gnije i trzeba go konserwować I naprawiać a nie czekać i patrzeć jak zgnije A ręce trzymać w kieszeni
Tak, metal jest chyba jedyną rzeczą, która gnije a nie śmierdzi. @@tombouu
mi to wyglada na zwykly hammerite
Konserwacja coś daje jak nie ma rdzy. Jak auto już jest skorodowane to konserwacja pomoże jak umarłemu kadzidło.
Pół-prawda. Lepiej zrobić coś niż nic i kompletnie olać (jak większość obywateli, przeciętniaków), a później narzekać, palić głupa, że dlaczego koszty większe (jak na filmikach, przyjechał bolek "tylko na klocki hamulcowe", a do wymiany pół zawieszenia, wydech itd.).
Jak wyłazi korozja, to działamy (a nie palimy głupa, że to i tak nic nie da i tym podobne uniki bezczelne).
Flagowy niegdyś model Toyoty i... z bębnami na tyle. Co za nieśmieszny żart. A co do oczyszczania zacisku hamulcowego, to przypadkiem w którymś Waszym filmie nie było powiedziane, żeby nie używać tych szczotek drucianych a "włosów murzyna"?
A enyaq czy VW id? Też bębny z tyłu. Bęben to nie tylko słabe minusy, szczególnie na tylnej osi.
@@jb_0079 A nawet Audi Q4 E-tron też... Ja wiem, że teraz bębny hamulcowe przeżywają renesans, ale przypominam, że ta Camry z filmu pochodzi z lat, gdzie tarcze z tyłu były niemalże synonimem luksusu. :)
@@MrocznyRasista tak sobie wmawiamy. Ma przede wszystkim hamować. I tak wielkość tamtych tarcz do tego co mamy dzisiaj to szok. Hamulce tył dzisiejszego 190 konnego samochodu są mocniejsze niż przód w Golfie 2 GTI. Moc i masa wzrosła a prawa fizyki zawsze stałe i zawsze działają. Mimo super opon, 40.cm tarcz hamulcowych z przodu i 6 czy 8 tłoczków nie zahamuje się w 10 metrów że 100km/h, nawet 48cm i 12 tłoczków i opona 385/5R30.