Ja tak zrobiłem jak auto wyjechało prosto z salonu ,do tego zalałem progi ,po wcześniejszym zalepieniu otworów odpływowych, następnie spuściłem zawartość .Powtórka co 5 lat .Do profili zamkniętych i drzwi użyłem wosku w sprayu.Po 20 latach auto jak nowe.
Ja to bym najpierw usunął rdzę i dał neutralizator korozji tak jak zrobiłem rok temu po kupnie w rowerze z lat 60 i na razie mimo jazdy w deszczu i śniegu nie widać nowych ognisk rdzy. Tutaj też bym dodał do zmieszania taki środek żeby mieć pewność że nie zmartwychwstanie ta rdza za parę lat.
...robiłem podobne w Hondzie mojego ojca, brytyjskim kombi, 2000r. w 2014 roku sprzedał go bez rdzy. Największą zaletą tej metody jest - koszt do 100 zł (razem ze zraszaczem) i brak konieczności piaskowania. można również wykonać bez garażu.
Robisz dobrze 👍 w pewien sposób naśladujesz kanadyjczyków :) tylko niewłaściwymi środkami . Zalecam ci przetestować sobie jeden z kanadyjskich środków na bazie olejowej 1. Corrosion Free Rust Cure 2. Krown 3. Rust Check Jeśli chodzi o te środki to najlepszy jest Corrosion Free myślę, że co dwa lata do góra trzech by ci wystarczało robić podobny zabieg. Jeśli robisz to co roku to może warto byłoby sobie zainwestować w jakiś mały kompresorek za kilka stówek + pistolet i miałbyś ułatwioną robotę. Pozdrawiam i zdrówka ;)
Metoda domowa i prosta . Dawno temu nasi dziadkowie smarowali podwozie tłustym np olej czy smar i potem w piaszczysta drogę , ja mam 36 letniego busa T3 i zalewam go olejem z parafina rozcienczoną ropą a blacharka do dzisiaj orginalna aż co niektórzy nie wierzą . Ogólnie mówiąc daje to rade i niech sobie przeciwnicy twierdza co chcą dalej stosuję .
Wiesz, ze ten smar linowy to może nawet lepszy jak ten olej. Mój sąsiad był taksówkarzem, jeździł mercedesem W114 i on ten smar linowy jakoś na gorąco w progi pakował, nie pamiętam już dokładnie, tyle że To było że 30lat temu, ale mi przypomniałeś.👍 Pozdro
Czy mógłbyś nakręcić filmik jak to podwozie wygląda teraz (po 8 miesiacach)? Ciekaw jestem efektu. Co do skuteczności oleju jako zabezpieczenie przed rdzą to potwierdzam!
Trzeba uważać przy psikaniu aby nie zachlapać podsufitki😊 A na poważnie to własnie tak robię. Zawsze przed zimą psikam pod spodem autko i to działa. Pozdrawiam
Ja robilem test z pastą aluminiową w sprayu. Moze smar ceramiczny lepszy bedzie. Luźną rdzę usuwam szczotką. Dobry jest też Rustfiller ale trzeba zamalować czym i urekor tania farba, a dziala super na podwoziu.
@@krisu918Teraz fosol testuje. Fosol, czekam 2 dni, maluje urekorem potem, emalia olejna. Trzyma super, a czytałem że trzeba fosol zmywać lub nawet neutralizować.
No i zrobiłem swoje testy 😀 pomalowałem kawałek profilu olejem i fakt działa , dopóki. Nie zaczniesz polewać woda . W skrócie moja opinia jest taka że po pięciu deszczach będzie stan ,jak byś nic nie robił. Czy warto , to już niech sobie, każdy odpowie sam,czy co miesiąc się chce psikac olejem podwozie .
@@JanKowalski-kt3eb hmm. Bo po zalaniu podwozia olejem ja zawsze jade na polna drogę żeby kurzem się oblepiło i wtedy jest git. Nie pamiętam czy wspomniałem to na filmie. Dzieki za zaangażowanie 👍
@@krisu918 dodam jeszcze , że na drugą część płaskownika użyłem środka Boll konserwacja podwozia. Jest też w miarę przystępnej cenie może nie jest jakiś to super środek ,ale po tygodniu lania woda z solą duża różnica w skuteczności
Woda olej spłukuje? Ja gwinty psikam sprayem pasta aluminiowa, smar ceramiczny też dobry, kiedyś używałem miedziany spray, ale on jest rudy to jakbyś miał rdzę ;)
@@krzysztoflewko9048 gwinty ,smar ceramiczny to co innego .Ja zrobiłem swoje testy i jednak mnie taka konserwacja nie przekonuje Tutaj jeszcze mówią wysmarować olejem i wjechać w piach ,żeby nałapać syfu 🫣 Może dobre to było 20 lat temu wczasach syrenki . Zrobiłem w inny sposób novol gravit 650 bardzo fajna masa nic do niej się nie przylepia i będzie można chociaż umyć podwozie .Że skutecznością zobaczymy jak będzie .
Witam robię tak samo od 2002 roku w każdym swoim aucie i zadne nie miało rdzy!słyszałem o tej metodzie bardzo dawno sprawdza się w 1000% po co przepłacać za środki, które czasem potrafią kosztować 200 zł albo i lepiej albo po co płacić komuś za wykonanie takiej roboty jak można zrobić to samemu a co niektórzy cenią się fest! Ale mam pytanie jaki produkt dokładnie dajesz do tego? Możesz podać nazwe firmy np jaki olej do pił spalinowych ja daje Agroline eko-pil 68 czy jeszcze coś dodajesz do tego? Pozdrawiam
Hejka, ja leje olej najtańszy jaki jest obecnie na rynku. Nie patrze na nazwę producenta a na cenę. Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za obejrzenie mojego filmu
olej spłynie . Kupujesz smar na allegro 5kg za 40 zł podgrzewasz z olejem na maszynce elektrycznej masz konsystencje ppłynną . kompresor i pryskasz i to juz nie spłynie bo zrobi sie stałe i gęste i to ma sens.
jaki jest sens psikać po pomalowanych elementach, gdy pod warstwą resztki farby rozwija się korozja? Olej tam nie dotrze. Szkoda czasu i jak ktoś napisał wcześniej polbruku.
Bardzo dobra metoda tylko trzeba regularnie stosować. 1- mycie podwozia po zimie bo sól i blacha = rdza 2- suche podwozie 3- coś tłustego jak ten olej albo smar pełzający pomieszany z benzyną i pogrzany żeby się dobrze psikało Smar po odparowaniu benzyny znów się zrobi gęsty i moim zdaniem tworzy lepszą warstwę ochronną i na dłużej.
Aczkolwiek za 3 tysiące konserwację bym sobie odpuścił za tyle kupisz co roku przyrząd do przemieszczania się no chyba że mowa o nowym aucie to wtedy na pewno warto
Przedwczoraj zapłaciłem za zabezpieczanie KROWN-em w Warszawie 1250 zł, a z tego co widzę to jest dokładnie to samo. Nawet na kostkę kapie podobnie. Za rok pewnie skorzystam z patentu, bo z japońskimi to trzeba. Swoją drogą marne ma zabezpieczenie Ford w porównaniu z Renault. Mam też Megane z 2008 i nie trzeba go w ogóle zabezpieczać, a i tak nie rdzewieje.
@@melon-h1l U mnie też trochę wyje, bo wyleciał olej przez uszczelniacz półosi. Przy wymianie sprzęgła powinien być wymieniony, ale nie był. Mi też się nie chce, ale skoro ostatnio musiałem zainwestować (sprzęgło, opony, 4 tarcze), to jeszcze ze 2 lata pojeżdżę. Ogólnie bezproblemowe auto i w miarę tanie w eksploatacji. Mam jeszcze 2 inne, ale na daily Megane II może być.
Metoda dobra, ale nie lepiej kupic FluidFilm, albo nawet poczciwy fluidol? Ja wiem że po taniości, ale skoro i tak poswiecam czas na ta roborote to te 100PLN nie jest jakos dużo, a realnie patrząc na różne testy, to te srodki wygrywają z olejami..
Z tym tłumikiem to srednio girzej jak sie zapali . Dka tego powtarzam wycieki sa dobre . Miałem pega 306 ponad dekade , miał wieczny wyciek z misy , ale podwozie dzwon zero rudego hehe wiem z ekologia slabo. Z tanich obcji zanin po opsikasz uzyj cortanin f wiaze rdze i zabezpiecza sam stosuje tani i mega skuteczny . Z tym olejem myśle ze było by mega.
@@krisu918 Hej za rok czy dwa jak będziesz robił następny raz zawsze pomysły i technologie się ulepsza więc będzie lepiej . Ja też używam olej pływający axenol tani tylko gęsty trzeba go grzać ale w profilach sądzą się jak tawot . Tylko minus taki że latem brudzi kostkę
Zwykły olej silnikowy lub przekładniowy kompresorem i pistoletem do konserwacji... Tylko się wymywa po deszczu więc nie dla ludzi którzy nie mają kanału.
Smarowanie jest spoko, ale tutaj warto byłoby nadmienić, że jednak minimum pracy przy takim zawieszeniu żeby to się jako-tako potrzymało jeszcze parę lat, to wziąć porządną szczotkę/szczotki na szlifierce z regulowanymi obrotami, albo choćby na wkrętarce, i objechać całą tę rdzę. Myślę że minimum to kobyłki żeby mieć jak pracować. Chociaż na kołach, pniakach i pustakach też się dłubało ;) grunt to unieść auto jak mamy coś pod nim robić. Później porządnie zmyć i wtedy dopiero użyć czegoś a'la Cortanin, albo nawet po prostu podkładu antykorozyjnego, a najlepiej jednego i drugiego. Koszt szczotki i puszek 100-200zł? Ze 2 godziny roboty? Dłużej jeśli robimy dwuetapowo, bo rdza się musi związać zanim nałożymy podkład, wiadomo, no ale to można zostawić żeby się działo. Zwykłą szczotką też się robiło, tylko trzeba na to chwilę poświęcić. Potem można sobie zalewać w sumie czymkolwiek co jest tłuste, i najlepiej nie brudne, zawsze to pomoże i o ile w czasach Syreny to był jedyny sposób żeby auto nie gniło w oczach, bo nie było łatwo o jakiekolwiek preparaty zabezpieczające, o tyle na tym etapie, szczególnie w Fordzie z pordzewiałym tylnym wózkiem, jest to pudrowanie na kolejny może rok-dwa, luźna rdza i tak będzie odchodzić. Wyczyścić porządnie i zamknąć czymkolwiek, będzie na kilka lat, nie musząc wstydzić się przed diagnostą na przeglądzie, to nie jest tak dużo roboty. Zalewać woskiem albo olejem progi i inne profile, też jak najbardziej, jeszcze jak. Tutaj, niestety, to się trochę mija z celem bo nie ma szans zatrzymać procesu który trwa w najlepsze.
Witam serdecznie autora filmu 🙂 Panie kochany, nie szkoda kostki na podwórku 🙂? Fajnie że dba Pan o swoje auto i to samodzielnie za co ma Pan mój szacunek ale czy nie lepiej jest poświęcić 3 dni i wyczyścić mechanicznie korozję, ewentualnie nawet przepiaskować najtańszą piaskarką i pomalować podkładem reaktywnym potem epoksydowym? Wzmocnienia podłogi i profile zamknięte to wiadomo że trzeba zalać ale podłogę czyszczę i maluję. Baranków nie stosuję bo nie wiadomo co pod spodem się dzieje - stary sprawdzony sposób handlarzy. Jak będę zabezpieczał podłogę w jakimś aucie to może i ja wrzucę film 😉
Witam ja robię tak samo tylko dodaje trochu Valvoline do profili po wystygnięciu efekt jest super nie ważne czy mróz czy Kato to ciągle jest gumowate podobne do miodu super patent i rdza się tak szybko nie pokaże tylko tyle że u mnie wy czyściej nalot rdzy emaliogrunt na bazie żywicy koloru czarnego coś jak epoksyd na to to mazidło i już kilka lat bez rdzy za małą kasę super robota pozdrawiam
Jak Pan podniósł auto. Widzę jakieś żółte najazdy? Na ile dzięki takim najazdom, można unieść tył auta? W razie czego, to dostęp do tylnej części podwozia jest w miarę przyzwoity?
@@tomkowalski3758 hejka, najazdy mają wysokość 30cm na 90 długości fajna sprawa bo szybko i wygodnie np wymienic olej. Dostęp też spoko. Fajna sprawa polecam. Dzieki za obejrzenie filmu. Pozdrawiam serdecznie.
Robię coś podobnego, tylko specyfik jest amerykański (kończy się na -film), a psikam z akumulatorowej dmuchawki do pompowania materacy z nałożoną zwężką (na thingiverse jest coś co się nazywa "venturi spray nozzle" - zrobiłem na bazie tego). Do rozcieńczania idzie benzyna lakowa. Jedyne na co trzeba uważać, to czy aby to twarde i rude to nie jest przypadkiem w całości rdza. Bo jeśli jest, to odpadnie i trzeba mieć plan na łatanie, odtwarzanie, itd, itp (czyli potrzebny będzie dobry blacharz starej szkoły). W sumie lepiej tak, niż jeździć i myśleć że wszystko jest w porządku.
Ciekawe. Podobna metodę stosuje Krown ze swoim środkiem Krown T40, tyle, ze oni psikaja całe podwozie bezpośrednio po umyciu go, nie susza w ogóle. Metoda od 40 lat stosowana w Kanadzie i USA od kilku lat również w Polsce, znaczy ze sprawdza się i działa.
@@avant124 a to już sam oceniasz w jakich warunkach jeździsz, jeżeli Ci się zmywa. Znam osoby, u których po trzech latach nie trzeba niczego odnawiać. Środek ma właściwości wypierające wodę i w cale nie zmywa się tak szybko w normalnym użytkowaniu. Myjką pod ciśnieniem można go zmyć, ale w normalnych warunkach nie jest to w cale takie proste. Poza tym najbardziej wrażliwe miejsca, jak np. nadkola można uzupełniać samemu, bo środek jest do kupienia w pojemnikach umożliwiających samodzielną aplikację.
Ja także niedawno wpadłem na pomysł (bo dopiero dziś o tym czytam). aby użyć oleju roślinego i trafił się słonecznikowy, jak niektórzy Koledzy poniżej. Jednak tylko do profili zamkniętych. Do otwartych powierzchni stosuję dobre neutralizatory, a do połączeń śrubowych - kwas fosforowy.
@@krisu918 Kurcze, mam 3 letnie auto i chyba też wybiorę Twoją metodę... Te wszystkie czarne baranki jakoś mnie nie przekonują. Prawie zawsze jak oglądałem potem takie auto to odłaziło to płatami a wystarczy gdzieś minimalna dziurka i potem woda ciągle stoi między tym mazidłem a blachą i jest jeszcze gorzej jakby nie było nic
Syrenki niemożna porównywać do obecnych samochodów.Tam była dawaną normalna blacha, że do obecnych czasów wytrzymała by bez żadnej dodatkowej konserwacji.
Ja od powiedzmy 25 lat, w każdym moim złomku stosuję podobną metodę ale różną, stosuję smalec w kostkach, rozgrzewam go do powiedzmy 60-70 stopni, pistoletem do gęstych mas i do puchy po jakimś środku do konserwacji wtryskuję całe podwozie, no oczywiście potrzebny mały kompresor i ciśnieniem 3-5 at lecę. Taką metodą swoje powiedzmy 6 kolejnych pojazdów stosowałem, na przeglądzie nigdy nie miałem żadnej uwagi, trzeba jednak przez parę dni pojazd chować przed pieskami bo wyliżą podwozie, ale po kilku dniach jazdy najlepiej po kurzu jest już ok, jest to moja metoda na stare pojazdy bo nowego to bym raczej konserwował innymi środkami, pozdrawiam i zalecam wypróbować.
Fajnie, dzieki! A nie gęstnieje ten smalec w momencie natrysku przy kontakcie z zimnym powietrzem z kompresora?? Dzieki za obejrzenie, pozdrawiam serdecznie ps ktoś pisał też że olej roślinny psika i też fajnie się sprawdza
Hejka, wybrałem taki olej w oparciu o różne doświadczenia z innymi olejami typu przekładniowy, lniany, silnikowy itp. Wnioski jakie wyciagnalem obserwacji na przestrzeni lat to takie że ten właśnie olej najlepiej przywiera do powierzchni i trzyma się najlepiej, jest też tani. Wytrzyma cała zime bez problemu. Dobrze jest po aplikacji pojechac na polna droge zeby kurz przywarł wtedy robi sie jakby taka woskowata oleista maź. Ma taką właściwość że się "ciagnie" jak weźmiesz między palce. Wynika to z tego że jak smaruje łańcuch w pile to musi się trzymać inaczej został by odwirowany (Predkosc łancucha to około 20m/s) dzieki za obejrzenie. Pozdrawiam serdecznie.
@@sebastiansebastian3124 a to nie wiem nie próbowałem. Radzę jednak olej do łańcucha piły motorowej. Robie tak od lat i wiem że działa. Podzro i dzięki za obejrzenie filmu. Powodzenia
@@krisu918olej silnikowy od auta ? A czy mogę użyć takiej zwykłej butelki z spryskiwaczem jak np. do szyb ? Daje suba i też poproszę o suba bo ja mam zamiar coś tam czasem wstawić 😅 pozdrawiam
@@adalberaht hejka, ja albo zdejmuje tapicerkę albo przez odpływy w drzwiach zalewam na bogato aż wykapie, a progi to albo otwory technologiczne zaklejone są taśmą albo gumowym korkiem a jak nie ma to wiercić musisz otwory np fi5mm. Dzieki za obejrzenie filmu. Pozdro
Mam wszystko oprócz. tego opryskiwacza nie mogę czegoś podobnego namierzyć,a opryskiwacze które mam nie radzą sobie z gęstym olejem . Zrobiłem probe pędzlem jest super, tylko gdzie kupić podobny opryskiwacz ?Zrobione mam zdjęcia na wiosnę porównam.Po trzech miesiącach jest bardzo dobrze ruda wyhamowała.
Hehe, mój nie marudzi tylko mówi rok rocznie "ale pan to tym szuwaksem wyciapkolił" dzieki za obejrzenie pozdro PS ja to robię po przeglądzie a przed zimą
Pamiętam jak jeszcze na przełomie lat 70/80 znajomy podobnie konserwował Fiata 125p. Mieszał towot z ropą i pryskał pistoletem podwozie. Po zabiegu, jezdził po polnej drodze. Kurz na to siadał i nic nie ściekało. Wszystkim auta pogniły, a jego był zdrowy.
Przecież ten olej spłynie, ja ostatnio konserwowalem najpierw poloneza, potem Punto i Fiata brawo. Naroża oklehalem taśma denzo, potem na to i na podwozie auto smar [ był taki środek do konserwacji]a profile zamknięte smar rozcieńczony benzyna łąkowa. Pryskałem pistoletem do ropowania i sprężarka. Polonez wytrzymal 20 lat beż grama korozji. A fiaty to nie Wim bo je sprzedałem a poza tym były ocynkiwane. Olej może się sprawdzi ale na podwoziu??? Watpie
Hej. Jakoś nie spływa, a skoro moja syrenka wytrzymała 45lat bez spawania i nadal trzyma się dobrze to znaczy że to działa. Dzięki za obejrzenie i pozdrawiam
Czy to rozwiązanie z olejem nie jest dosyć latwo palne? W sensie zastanawiam sie jak to jest podczas wypalania DPF jak spód auta jest czerwony, czy to nie moze sie podpalić
Przed pryskaniem olejem powinno się użyć neutralizatora rdzy. Bez tego etapu rdza dalej będzie żreć podwozie że tyle że na tłusto i mniej spektakularnie Ale będzie i co roku trzeba olejować.
Myslisz ze jak dasz neutralizator to cos sie stanie lepszego?to tylk gówienko ładnie wygladajace i zaspokajajace twoje potrzeby psychologiczne bys sie lepiej poczuł jedna wrastwa odpadnie druga warstwa odpadnie trzecia warstwa odpadnie a rdza szczelinowa zostanie.........najskuteczniejszym sposobem jest piaskowanie pozdrawiam
W pasacie b5 miałem rdzę ma tylnym nadkolu. Stosowałem różne domowe sposoby po czym kilka miesięcy i rdza ponownie wyłaziła. Było coraz gorzej. Wreście kupiłem jakiś niemiecki spray do konserwacji słupów elektrycznych. Nie estetycznie bo na nadkolu jest czerwony spray a auto granatowe. Ale przez 5 lat nic nie wyszło. Szkoda czasu na domowe niby tanie sposoby.
Słodki Jezusku, XXI wiek, w każdym motoryzacyjnym dostępne są preparaty na bazie wosku dodatkowo z inhibitorami korozji i gotowym aplikatorem, które nie wymyja się po jednym sezonie, a dodatkowo cały czas będą pracowały z nowo powstającą korozją.
To tak jak pudrowac trupa. Ruda pod warstwa oleju dalej sie rozrasta. Szczota druciana na wiertarke i jedziesz ojciec. Gruba rdze odbijasz mlotkiem. Potem neutralizaror rdzy a na koniec co chesz, woski farby, bitexy, baranki itd. Najgorzej jest skrobac bo wygladasz jak gornik po robocie.
@@faitharmor5818 A w czym problem? Blacha jest już "zainfekowana" rdzą, więc będzie dalej się przesuwać. Jak pomalujesz na rdzę, to dalej będzie rdzewiało.
@@gregoriusp3729 No jeśli pomalujesz farbą rdzę to faktycznie masz warstwę farby na na rdzy. Olej ma tę właściwość że wsiąka w pory rdzy. A na pewno utrzymuje się no dość długo. Sam pod wpływem tego filmiku upaćkałem podwozie auta mieszaniną w proporcji: 3 lity oleju słonecznikowego 1 litr silnikowego nie używnego 1 litr do łańcha piły po 4 miesiącach dalej podwozie jest mokre od oleju, z mieszaniną brudu i kurzu z drogi. Jestem przekonany że rdza nie ma jak się rozwijać bo jest i pod względem chemicznym jak i fizycznym odcięta od możliwości dalszej reakcji i jedzenia blach. A jak będzie za rok ? cóż zobaczę za rok.
Widać że super wiedzę posiadasz 😂 Szczota druciana? Wiesz że to tylko "poleruje" rdze? Po drugie to neutralizatory to się do dupy nadają. Po oczyszczeniu stali nakłada się podkład epoksydowy typu masterbond który jest jednym z najlepszych dostępnych na rynku polskim dla przeciętnego Kowalskiego.
@@krisu918 Czyste amelinium się utlenia, dlatego do aut stosowali odpowiedni stop. Tak czy inaczej dawniej nie myśleli o ekologii tak jak teraz - żeby auta były biodegradowalne 😁. Ekologia czyli naciąganie naiwniaków na kasę. Pozdrawiam 👍
Czy mógłbyś podać jakiś namiar na ten opryskiwacz np. firmę która go produkuje bo zjechałem pobliskie ogrodnicze oraz allegro przetrzepane i nie sposób znaleźć go.
@@jarosawkustra2838 faktycznie już nie ma na allegro. Ja to kupiłem parę lat temu. Znalazłem taki spryskiwacz na ebay www.ebay.co.uk/itm/403679721677?mkcid=16&mkevt=1&mkrid=711-127632-2357-0&ssspo=PleNWnZFROa&sssrc=4429486&ssuid=31aWgPedRsS&var=673611367410&widget_ver=artemis&media=MORE
@@FuckEkoTerroryzmLoveDiesel Bo x2 wiecej tego co na zewnatrz jest w srodku :) tylko piaskowanie epoksyd jakis dobry nie novol bolls czy app tylko jakis przemysłowy taka chamska chemia transocean ja uzywam masterbonda bardzo polecam na to uszczelniacz tam gdzie trzebaznow epo i potem poliuretan na zewnatrz ja tez polecam uszczelniacz natryskowy bardzo fajna sprawa
Praca bez sensu, jazda po pierwszym deszczu i wszystko wymyte... Nawet gesty smar potrafi wyplukac po jednym sezonie ... Gdyby nie jezdzic w deszcz, po mokrym to mialo by sens. W profile zamkniete ma sens, podloga nie. Nawet krown trzeba powtarzac co sezon lub dwa - bo wyplukuje go
Aha jeszcze jedno. Popatrz na to jak masz wycieki z silnika i np podłużnice zapaćkane olejem to tam masz zdrowe a po drugie to czasem karcherem ciężko zmyć tą warstwę syfu. A ta metoda działa na tej samej zasadzie. Ja już mam lata doświadczeń z tym olejowaniem podwozia więc wiem co robię.
Jestem mechanikiem z 15 letnim doswiadczeniem i mam duze doswiadczenie i sie nie zgodze. Tam gdzie jest bezposrednie dzialanie wody wszystko jest wymyte. A na silnik nie leci bezposrednio woda jak na progi i podwozie, tym bardziej ze cieknacy silnik cieknie i caly czas sie konserwuje (ty psikasz raz do roku a nie co tydzien). A na podwoziu co pokazales nie widac nigdzie ani grama "starej" konserwacji olejem - wszystko wymyte Polecam wosk innoteca np, on sie nie wymywa praktycznie, jest tez bezbarwny.
@@ukasz9820 na filmie mówię też że na tym aucie robie to pierwszy raz. Druga sprawa to jeśli moja syrena wytrzymała 45lat beż spawarki bo tak była traktowana od początku no to coś w tym jest. Pozdro aha dzieki za sugestie z tym woskiem 👍
Przyznam rację. @@ukasz9820 Jedna jazda autostradą ok 100 km w duzym deszczu i na podwoziu wszytsko wymyte. Stosujcie INNOTECA bo tylko to działa nie wymywa.
😂 jedz na przegląd. Auto zarzygane olejem nie przejdzie przeglądu. 😂 i to tyle w temacie. Ekologia. I dupa. Tak można w ciągniku robić. W osobowym trzeba normalnie czym na bazie żywic epoksydowych zamalować aby powstała twarda skorupa odporna na piasek kamienie wodę
Jeżdżę co roku na przegląd bez problemu. Ten olej z piły motorowej przy wycince drzew i tak leci na glebę, więc ekologicznie to nie problem. Twarda konserwacja nie jest dobra, bo konstrukcja auta się poddaje się i wygina, więc po jakimś czasie ci pęknie i dostanie się wilgoć i pod tą twarda skorupa będzie wygnite. Wiele razy widzialem konserwację jak odłazi, a pod spodem korozja. Przykładem jest BMW z m4k, wypiaskowali i pomalowali proszkowo, a po dwóch latach wszystko skorodowane. W filmie mówię informacje na podstawie własnych doświadczeń z gratami a nie to co mi się wydaje. Dzieki za obejrzenie I pozdrawiam.
Ja tak zrobiłem jak auto wyjechało prosto z salonu ,do tego zalałem progi ,po wcześniejszym zalepieniu otworów odpływowych, następnie spuściłem zawartość .Powtórka co 5 lat .Do profili zamkniętych i drzwi użyłem wosku w sprayu.Po 20 latach auto jak nowe.
Fajnie, dzieki za obejrzenie. Pozdrawiam
Moje 25 letnie też jest jak nowe ,tylko nie ma już blach
Można poprosić jakieś zdjęcia jak to wygląda po 5 latach.
Też jestem ciekaw
Ja to bym najpierw usunął rdzę i dał neutralizator korozji tak jak zrobiłem rok temu po kupnie w rowerze z lat 60 i na razie mimo jazdy w deszczu i śniegu nie widać nowych ognisk rdzy. Tutaj też bym dodał do zmieszania taki środek żeby mieć pewność że nie zmartwychwstanie ta rdza za parę lat.
Co chcesz neutralizować jak usuniesz rdzę? 😁😁😁
@@barmag8147 Mechanicznie rdzy do końca nie da się usunąć.
@@motoryzacjawaldka9597da się
...robiłem podobne w Hondzie mojego ojca, brytyjskim kombi, 2000r. w 2014 roku sprzedał go bez rdzy.
Największą zaletą tej metody jest - koszt do 100 zł (razem ze zraszaczem) i brak konieczności piaskowania.
można również wykonać bez garażu.
co roku robiłeś?
@@fiodor261 czasami 1 raz na 1 rok, czasem 1 raz na 1.5-2
@@fiodor261 teraz mam Yarisa 2004 roku - robię to same, mam olej co po wymianie pozostał (bo w Yarisiku 3.1l, a opakowanie 4l)- to go korzystam.
@@emigrant4life rozumiem że dajesz nowy olej silnikowy czy przepracowany też?w progi też psikasz?
@@fiodor261 tylko i wyłącznie nowy olej, przepracowany - toksyczny! Progi - z nich zaczynam
Bardzo mi sie twoj prosty sposob antykorozyjny podoba!
I podziwiam twoja cierpliwosc na odpowiedzi tym niektorym pseudoekologom i expertom mechaniki.
Robisz dobrze 👍 w pewien sposób naśladujesz kanadyjczyków :) tylko niewłaściwymi środkami . Zalecam ci przetestować sobie jeden z kanadyjskich środków na bazie olejowej 1. Corrosion Free Rust Cure 2. Krown 3. Rust Check Jeśli chodzi o te środki to najlepszy jest Corrosion Free myślę, że co dwa lata do góra trzech by ci wystarczało robić podobny zabieg.
Jeśli robisz to co roku to może warto byłoby sobie zainwestować w jakiś mały kompresorek za kilka stówek + pistolet i miałbyś ułatwioną robotę.
Pozdrawiam i zdrówka ;)
Hejka. Kompresor mam nawet dwa ale nie chce nasyfic sobie na podjazd. Obczaję środki. Dzieki za sugestie i pozdrawiam serdecznie.
Mieszkałem w Kanadzie - tam 80% samochodów to zardzewiałe koryta z dziurami.
@@krisu918 zawsze mozna podłożyć pod auto i okolice folie.
A gdzie kupić ten Corrosio free w PL?Rust Checka używam i chwale sobie
@@krzysztofc5904 olej skrzyni biegów
ja używam wazeliny bezkwasowej nisko topliwą można rozcieńczyć benzyną ekstrakcyjną
benzyna odparuje i zostaje sama wazelina wazeliny woda nie rusza
Metoda domowa i prosta . Dawno temu nasi dziadkowie smarowali podwozie tłustym np olej czy smar i potem w piaszczysta drogę , ja mam 36 letniego busa T3 i zalewam go olejem z parafina rozcienczoną ropą a blacharka do dzisiaj orginalna aż co niektórzy nie wierzą . Ogólnie mówiąc daje to rade i niech sobie przeciwnicy twierdza co chcą dalej stosuję .
Dzięki za obejrzenie filmu. Pozdrawiam serdecznie
Ja używam środka do konserwacji lin dżwigowych w aerozolu. "Pfeifer"
Wiesz, ze ten smar linowy to może nawet lepszy jak ten olej. Mój sąsiad był taksówkarzem, jeździł mercedesem W114 i on ten smar linowy jakoś na gorąco w progi pakował, nie pamiętam już dokładnie, tyle że To było że 30lat temu, ale mi przypomniałeś.👍 Pozdro
Smar do lin firmy Liquly Molly jest dostępny na Alle.
Wystarczy raz użyć tego smaru czy trzeba jakoś poprawiać po czasie
Czy mógłbyś nakręcić filmik jak to podwozie wygląda teraz (po 8 miesiacach)? Ciekaw jestem efektu. Co do skuteczności oleju jako zabezpieczenie przed rdzą to potwierdzam!
Olej si3 wypłucze po deszczowym miesiącu. Jest za zadki i lepiej się brud.
Trzeba uważać przy psikaniu aby nie zachlapać podsufitki😊
A na poważnie to własnie tak robię. Zawsze przed zimą psikam pod spodem autko i to działa. Pozdrawiam
Muszę też wypróbować. Raz na rok można się pofatygować.
Ja robilem test z pastą aluminiową w sprayu. Moze smar ceramiczny lepszy bedzie. Luźną rdzę usuwam szczotką. Dobry jest też Rustfiller ale trzeba zamalować czym i urekor tania farba, a dziala super na podwoziu.
Hejka, dzieki za pomysły i obejrzenie filmu. Pozdrawiam
@@krisu918Teraz fosol testuje. Fosol, czekam 2 dni, maluje urekorem potem, emalia olejna. Trzyma super, a czytałem że trzeba fosol zmywać lub nawet neutralizować.
@@krzysztoflewko9048 daj znać jakie rezultaty. Widzę że się wkręciłeś 👍
No i zrobiłem swoje testy 😀 pomalowałem kawałek profilu olejem i fakt działa , dopóki. Nie zaczniesz polewać woda . W skrócie moja opinia jest taka że po pięciu deszczach będzie stan ,jak byś nic nie robił. Czy warto , to już niech sobie, każdy odpowie sam,czy co miesiąc się chce psikac olejem podwozie .
@@JanKowalski-kt3eb hmm. Bo po zalaniu podwozia olejem ja zawsze jade na polna drogę żeby kurzem się oblepiło i wtedy jest git. Nie pamiętam czy wspomniałem to na filmie. Dzieki za zaangażowanie 👍
@@JanKowalski-kt3eb musiałbym dograć odcinek o tym jak to się trzyma po jakimś czasie
@@krisu918 dodam jeszcze , że na drugą część płaskownika użyłem środka Boll konserwacja podwozia. Jest też w miarę przystępnej cenie może nie jest jakiś to super środek ,ale po tygodniu lania woda z solą duża różnica w skuteczności
Woda olej spłukuje? Ja gwinty psikam sprayem pasta aluminiowa, smar ceramiczny też dobry, kiedyś używałem miedziany spray, ale on jest rudy to jakbyś miał rdzę ;)
@@krzysztoflewko9048 gwinty ,smar ceramiczny to co innego .Ja zrobiłem swoje testy i jednak mnie taka konserwacja nie przekonuje Tutaj jeszcze mówią wysmarować olejem i wjechać w piach ,żeby nałapać syfu 🫣 Może dobre to było 20 lat temu wczasach syrenki . Zrobiłem w inny sposób novol gravit 650 bardzo fajna masa nic do niej się nie przylepia i będzie można chociaż umyć podwozie .Że skutecznością zobaczymy jak będzie .
Możesz wstawić zdjęcia po czasie twojej konserwacji bo jestem mega ciekawy
Witam robię tak samo od 2002 roku w każdym swoim aucie i zadne nie miało rdzy!słyszałem o tej metodzie bardzo dawno sprawdza się w 1000% po co przepłacać za środki, które czasem potrafią kosztować 200 zł albo i lepiej albo po co płacić komuś za wykonanie takiej roboty jak można zrobić to samemu a co niektórzy cenią się fest! Ale mam pytanie jaki produkt dokładnie dajesz do tego? Możesz podać nazwe firmy np jaki olej do pił spalinowych ja daje Agroline eko-pil 68 czy jeszcze coś dodajesz do tego? Pozdrawiam
Hejka, ja leje olej najtańszy jaki jest obecnie na rynku. Nie patrze na nazwę producenta a na cenę. Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za obejrzenie mojego filmu
Myślę że to jest całkiem spoko sposób na korozję ale przed tym olejem dobrze jest zrobić inhibitorem korozji . I dopiero zaolejować .
Dzięki za film i dzielenie się doświadczeniami,pytanie najtanszy olej do łańcucha czy cos konkretnego polecisz.
Hejka. Cieszę się że komuś pomoże. A olej to najtańszy. Dzieki za obejrzenie. Pozdro
Przetestuje latem rozcięcze naftą uniwersalną mam nadzieję ze nafta nie będzie dlugo brzydko pachnieć @@krisu918
Co myślisz o zastosowaniu oleju pełzającego?
ja stosuje jest ok
olej spłynie . Kupujesz smar na allegro 5kg za 40 zł podgrzewasz z olejem na maszynce elektrycznej masz konsystencje ppłynną . kompresor i pryskasz i to juz nie spłynie bo zrobi sie stałe i gęste i to ma sens.
@@cordoba212 dobry pomysł dzieki wielkie. Pozdrawiam
O jaki smar dokładnie chodzi?
@@faitharmor5818 pewnie jakiś zwykły towot czyli ŁT4
@@krisu918 Smar ma kwas! lepsza jest wazelina techniczna.
jaki jest sens psikać po pomalowanych elementach, gdy pod warstwą resztki farby rozwija się korozja? Olej tam nie dotrze. Szkoda czasu i jak ktoś napisał wcześniej polbruku.
Super! Tanio ,szybko i skutecznie! 💪💪💪🙏👍 To ,co inni robią kilka dni,można zrobić w 1,5 godziny.Bez piaskowania,podkładów, od razu na rdzę.
Bawiłem się w to w moim Matizie nowym dwadzieścia pięć lat temu i po trzech latach go sprzedałem ciekawe może jeszcze jeździ?
Kiedyś to robili starym przepalonym olejem i nie było problemu. Warto puszke troche podgrzać np 50stopni potem dobrze materiał 'pije' produkt.
Bardzo dobra metoda tylko trzeba regularnie stosować.
1- mycie podwozia po zimie bo sól i blacha = rdza
2- suche podwozie
3- coś tłustego jak ten olej albo smar pełzający pomieszany z benzyną i pogrzany żeby się dobrze psikało
Smar po odparowaniu benzyny znów się zrobi gęsty i moim zdaniem tworzy lepszą warstwę ochronną i na dłużej.
Dobre. Dzięki wielkie za pomysł.
Jestem umówiony na konserwacje. 3,5 tys. Teraz mam naprawdę zagwozdkę. Auto 8-letnie bez większej rudej. I co tu teraz robić - nie wiem🤔
Też bym miał 😂
Aczkolwiek za 3 tysiące konserwację bym sobie odpuścił za tyle kupisz co roku przyrząd do przemieszczania się no chyba że mowa o nowym aucie to wtedy na pewno warto
@@jacekbruzdzinski8203 Olej i nafta kupione. W piątek arbajcik. Raz się żyje
Za połowę tego kupisz kompresor i sensowne środki przy czym kompresor posłuży później do innych prac.
Przedwczoraj zapłaciłem za zabezpieczanie KROWN-em w Warszawie 1250 zł, a z tego co widzę to jest dokładnie to samo. Nawet na kostkę kapie podobnie. Za rok pewnie skorzystam z patentu, bo z japońskimi to trzeba. Swoją drogą marne ma zabezpieczenie Ford w porównaniu z Renault. Mam też Megane z 2008 i nie trzeba go w ogóle zabezpieczać, a i tak nie rdzewieje.
ja mam megane z koncowki 2004, buda piękny stan, tylko skrzynia pada i chyba już mi się nie chce w to inwestować
@@melon-h1l U mnie też trochę wyje, bo wyleciał olej przez uszczelniacz półosi. Przy wymianie sprzęgła powinien być wymieniony, ale nie był. Mi też się nie chce, ale skoro ostatnio musiałem zainwestować (sprzęgło, opony, 4 tarcze), to jeszcze ze 2 lata pojeżdżę. Ogólnie bezproblemowe auto i w miarę tanie w eksploatacji. Mam jeszcze 2 inne, ale na daily Megane II może być.
Wężyk można zastosować z worka na mocz który jest do kupienia prawdopodobnie w każdej aptece. Jak i duża strzykawka.
Metoda dobra, ale nie lepiej kupic FluidFilm, albo nawet poczciwy fluidol?
Ja wiem że po taniości, ale skoro i tak poswiecam czas na ta roborote to te 100PLN nie jest jakos dużo, a realnie patrząc na różne testy, to te srodki wygrywają z olejami..
Z tym tłumikiem to srednio girzej jak sie zapali . Dka tego powtarzam wycieki sa dobre . Miałem pega 306 ponad dekade , miał wieczny wyciek z misy , ale podwozie dzwon zero rudego hehe wiem z ekologia slabo. Z tanich obcji zanin po opsikasz uzyj cortanin f wiaze rdze i zabezpiecza sam stosuje tani i mega skuteczny . Z tym olejem myśle ze było by mega.
Heja, po robocie tłumik obmyłem. A z tym kortaninem to też pomyślałem ale było już po ptakach. Dzieki za obejrzenie. Pozdro!
@@krisu918 Hej za rok czy dwa jak będziesz robił następny raz zawsze pomysły i technologie się ulepsza więc będzie lepiej . Ja też używam olej pływający axenol tani tylko gęsty trzeba go grzać ale w profilach sądzą się jak tawot . Tylko minus taki że latem brudzi kostkę
Cortanin ponoć już wycofany, ale są inne podobne szuwaksy
306-ki miały pełny ocynk
@@zbyszek9202 miały ale też nie jest to wieczne, sam mam 306ke i coś tam zaczyna wyłazić tu i ówdzie
Mondeo skorodowane jak czołg z II wojny wyciągnięty z jeziora
jakby musiała wyglądać rdza na podwoziu żeby auto nie przeszło przeglądu? Musiałby by być dziury czy wystarczy dużo niewyczyszczonej rdzy?
Świetny, tani sposób.
A czym w miarę tanio nożna zabezpieczyć rurę wydechową? I czy przy aplikowaniu trzeba uważać na hamulce?
Pozdrawiam
Stebrolem
@@robertjetski8736
Sprawdzał Pan to, daje radę? Znalazłem informację, że nie ma dobrych środków na rurę wydechową, lepiej wymieniać?
pieknie, teraz masz nadal zardzewiale podwozie tyle, że tłuste
....no i co z tego .Ważne aby spowolnic do minimum korozję
Zwykły olej silnikowy lub przekładniowy kompresorem i pistoletem do konserwacji... Tylko się wymywa po deszczu więc nie dla ludzi którzy nie mają kanału.
Smarowanie jest spoko, ale tutaj warto byłoby nadmienić, że jednak minimum pracy przy takim zawieszeniu żeby to się jako-tako potrzymało jeszcze parę lat, to wziąć porządną szczotkę/szczotki na szlifierce z regulowanymi obrotami, albo choćby na wkrętarce, i objechać całą tę rdzę. Myślę że minimum to kobyłki żeby mieć jak pracować. Chociaż na kołach, pniakach i pustakach też się dłubało ;) grunt to unieść auto jak mamy coś pod nim robić. Później porządnie zmyć i wtedy dopiero użyć czegoś a'la Cortanin, albo nawet po prostu podkładu antykorozyjnego, a najlepiej jednego i drugiego. Koszt szczotki i puszek 100-200zł? Ze 2 godziny roboty? Dłużej jeśli robimy dwuetapowo, bo rdza się musi związać zanim nałożymy podkład, wiadomo, no ale to można zostawić żeby się działo. Zwykłą szczotką też się robiło, tylko trzeba na to chwilę poświęcić. Potem można sobie zalewać w sumie czymkolwiek co jest tłuste, i najlepiej nie brudne, zawsze to pomoże i o ile w czasach Syreny to był jedyny sposób żeby auto nie gniło w oczach, bo nie było łatwo o jakiekolwiek preparaty zabezpieczające, o tyle na tym etapie, szczególnie w Fordzie z pordzewiałym tylnym wózkiem, jest to pudrowanie na kolejny może rok-dwa, luźna rdza i tak będzie odchodzić. Wyczyścić porządnie i zamknąć czymkolwiek, będzie na kilka lat, nie musząc wstydzić się przed diagnostą na przeglądzie, to nie jest tak dużo roboty. Zalewać woskiem albo olejem progi i inne profile, też jak najbardziej, jeszcze jak. Tutaj, niestety, to się trochę mija z celem bo nie ma szans zatrzymać procesu który trwa w najlepsze.
...no tal ale 1k na start bez robocizny plus tydzień roboty minimum😁
Witam serdecznie autora filmu 🙂
Panie kochany, nie szkoda kostki na podwórku 🙂?
Fajnie że dba Pan o swoje auto i to samodzielnie za co ma Pan mój szacunek ale czy nie lepiej jest poświęcić 3 dni i wyczyścić mechanicznie korozję, ewentualnie nawet przepiaskować najtańszą piaskarką i pomalować podkładem reaktywnym potem epoksydowym?
Wzmocnienia podłogi i profile zamknięte to wiadomo że trzeba zalać ale podłogę czyszczę i maluję. Baranków nie stosuję bo nie wiadomo co pod spodem się dzieje - stary sprawdzony sposób handlarzy.
Jak będę zabezpieczał podłogę w jakimś aucie to może i ja wrzucę film 😉
Na reaktywny kładzie się akrylowy nie epoksydowy
Panowie polecam : Mike Sanders Korrosionsschutzfett według mnie numer 1
Zgadza się to jest dobry temat, jakie masz doświadczenie z rzeczonym środkiem ?
@@jebohim Ja polecam jest bardzo gesty by podac do profili trzeba grzac
A poleci pan jakiś patent na pistolet? Czy trzeba kupić dedykowany? Bo przymierzam się by zrobić właśnie tym specjalem
Witam ja robię tak samo tylko dodaje trochu Valvoline do profili po wystygnięciu efekt jest super nie ważne czy mróz czy Kato to ciągle jest gumowate podobne do miodu super patent i rdza się tak szybko nie pokaże tylko tyle że u mnie wy czyściej nalot rdzy emaliogrunt na bazie żywicy koloru czarnego coś jak epoksyd na to to mazidło i już kilka lat bez rdzy za małą kasę super robota pozdrawiam
@@zanetababula2722 hejka dzieki za obejrzenie I za rady. Pozdrawiam serdecznie
Super filmik więcej takich również cię pozdrawiam
W Niemczech jedną z najdroższych konserwacji jest stosowanie spreparowanego tłuszczu wołowego, taka informacja.
Smalec ma podobne właściwości
Coś ala „Mike Sanders” ?
@@jebohim Między innymi ...
Jak Pan podniósł auto. Widzę jakieś żółte najazdy? Na ile dzięki takim najazdom, można unieść tył auta? W razie czego, to dostęp do tylnej części podwozia jest w miarę przyzwoity?
@@tomkowalski3758 hejka, najazdy mają wysokość 30cm na 90 długości fajna sprawa bo szybko i wygodnie np wymienic olej. Dostęp też spoko. Fajna sprawa polecam. Dzieki za obejrzenie filmu. Pozdrawiam serdecznie.
@@krisu918 Pozdrawiam :)
Robię coś podobnego, tylko specyfik jest amerykański (kończy się na -film), a psikam z akumulatorowej dmuchawki do pompowania materacy z nałożoną zwężką (na thingiverse jest coś co się nazywa "venturi spray nozzle" - zrobiłem na bazie tego). Do rozcieńczania idzie benzyna lakowa.
Jedyne na co trzeba uważać, to czy aby to twarde i rude to nie jest przypadkiem w całości rdza. Bo jeśli jest, to odpadnie i trzeba mieć plan na łatanie, odtwarzanie, itd, itp (czyli potrzebny będzie dobry blacharz starej szkoły). W sumie lepiej tak, niż jeździć i myśleć że wszystko jest w porządku.
Fluid. 👍
Ciekawe. Podobna metodę stosuje Krown ze swoim środkiem Krown T40, tyle, ze oni psikaja całe podwozie bezpośrednio po umyciu go, nie susza w ogóle. Metoda od 40 lat stosowana w Kanadzie i USA od kilku lat również w Polsce, znaczy ze sprawdza się i działa.
A to nie słyszałem o nich. Dzieki za obejrzenie, pozdrawiam
Widziałeś kiedyś auto z kanady na żywo? Kijem bym takiego gówna nie tykał.
Krown jest słabiutki, zmywa się, cienka warstwa, co roku trzeba powtarzać. Tylko woski..Noxudol Sika Dinitrol
@@avant124 a to już sam oceniasz w jakich warunkach jeździsz, jeżeli Ci się zmywa. Znam osoby, u których po trzech latach nie trzeba niczego odnawiać. Środek ma właściwości wypierające wodę i w cale nie zmywa się tak szybko w normalnym użytkowaniu. Myjką pod ciśnieniem można go zmyć, ale w normalnych warunkach nie jest to w cale takie proste. Poza tym najbardziej wrażliwe miejsca, jak np. nadkola można uzupełniać samemu, bo środek jest do kupienia w pojemnikach umożliwiających samodzielną aplikację.
@@avant124Mike Sanders zerknij :).
Ta metalową końcówką nakręcana na psikacz to co to jest i gdzie można kupić?
Ja także niedawno wpadłem na pomysł (bo dopiero dziś o tym czytam). aby użyć oleju roślinego i trafił się słonecznikowy, jak niektórzy Koledzy poniżej. Jednak tylko do profili zamkniętych. Do otwartych powierzchni stosuję dobre neutralizatory, a do połączeń śrubowych - kwas fosforowy.
Jaka rdza powierzchniowe przecież tam zaczyna dobrze chrupać a to zapsikanie spowoduje tylko więcej czyszczenia przed właściwą konserwacja
@@robertcichon9468 z moich doświadczeń to właściwą konserwację robi się jak auto jest nowe. Dzieki za obejrzenie. Pozdrawiam
@@krisu918 Kurcze, mam 3 letnie auto i chyba też wybiorę Twoją metodę... Te wszystkie czarne baranki jakoś mnie nie przekonują. Prawie zawsze jak oglądałem potem takie auto to odłaziło to płatami a wystarczy gdzieś minimalna dziurka i potem woda ciągle stoi między tym mazidłem a blachą i jest jeszcze gorzej jakby nie było nic
Syrenki niemożna porównywać do obecnych samochodów.Tam była dawaną normalna blacha, że do obecnych czasów wytrzymała by bez żadnej dodatkowej konserwacji.
Najlepszy bedzie olej silnikowy tylko nowy nie przepalony i dolac troszke ropy żeby rozcieczyc....
Dobra robota👌
Ja od powiedzmy 25 lat, w każdym moim złomku stosuję podobną metodę ale różną, stosuję smalec w kostkach, rozgrzewam go do powiedzmy 60-70 stopni, pistoletem do gęstych mas i do puchy po jakimś środku do konserwacji wtryskuję całe podwozie, no oczywiście potrzebny mały kompresor i ciśnieniem 3-5 at lecę. Taką metodą swoje powiedzmy 6 kolejnych pojazdów stosowałem, na przeglądzie nigdy nie miałem żadnej uwagi, trzeba jednak przez parę dni pojazd chować przed pieskami bo wyliżą podwozie, ale po kilku dniach jazdy najlepiej po kurzu jest już ok, jest to moja metoda na stare pojazdy bo nowego to bym raczej konserwował innymi środkami, pozdrawiam i zalecam wypróbować.
Fajnie, dzieki! A nie gęstnieje ten smalec w momencie natrysku przy kontakcie z zimnym powietrzem z kompresora?? Dzieki za obejrzenie, pozdrawiam serdecznie ps ktoś pisał też że olej roślinny psika i też fajnie się sprawdza
Ze skwarkami ten smalec stosujesz ?
Witaj , dlaczego akurat taki olej do smarowania łańcucha od piły spalinowej?
Hejka, wybrałem taki olej w oparciu o różne doświadczenia z innymi olejami typu przekładniowy, lniany, silnikowy itp. Wnioski jakie wyciagnalem obserwacji na przestrzeni lat to takie że ten właśnie olej najlepiej przywiera do powierzchni i trzyma się najlepiej, jest też tani. Wytrzyma cała zime bez problemu. Dobrze jest po aplikacji pojechac na polna droge zeby kurz przywarł wtedy robi sie jakby taka woskowata oleista maź. Ma taką właściwość że się "ciagnie" jak weźmiesz między palce. Wynika to z tego że jak smaruje łańcuch w pile to musi się trzymać inaczej został by odwirowany (Predkosc łancucha to około 20m/s) dzieki za obejrzenie. Pozdrawiam serdecznie.
Cześć gdzie kupie tę przejściówkę do zraszacza żeby podłączyć tę rurkę?
@@sebastiansebastian3124 hejka a wiesz ze mi to ktoś kiedyś dorobił z alumunium na tokarce.
@@krisu918 Mam olej hydrauliczny taki do lewarków/żab itd. Myślisz, że się nada?
@@sebastiansebastian3124 a to nie wiem nie próbowałem. Radzę jednak olej do łańcucha piły motorowej. Robie tak od lat i wiem że działa. Podzro i dzięki za obejrzenie filmu. Powodzenia
A czy jak są delikatne naloty korozji w sensie początki , to też taki patent jak jest na filmie można stosować?
@@tvisterpiotrowski7000 wtedy najlepiej bo olej ma gdzie wsiąkać dlatego do demonstracji użyłem pordzewiałe auto. Dzieki za obejrzenie pozdro
@@krisu918olej silnikowy od auta ? A czy mogę użyć takiej zwykłej butelki z spryskiwaczem jak np. do szyb ? Daje suba i też poproszę o suba bo ja mam zamiar coś tam czasem wstawić 😅 pozdrawiam
@@krisu918 i czy ten olej też muszę rozcieńczyć z naftą?
@@tvisterpiotrowski7000 rozcieńcz bo lepiej to płynie i penetruje, po kilku godzinach nafta wyparuje i sam olej zostanie
@@krisu918 no to ostatnie pytanie , mogę wykorzystać butelkę od szyb z tym ,, spryskiwaczem,, ?
Mój 35 letni nigdy nie konserwowany VW, to wyglada jak nowy przy tym Fordzie...
Super pomysł, możesz pokazać jak zabezpieczasz drzwi i progi czy trzeba do srodka to wlac i tam zostawic ?
@@adalberaht hejka, ja albo zdejmuje tapicerkę albo przez odpływy w drzwiach zalewam na bogato aż wykapie, a progi to albo otwory technologiczne zaklejone są taśmą albo gumowym korkiem a jak nie ma to wiercić musisz otwory np fi5mm. Dzieki za obejrzenie filmu. Pozdro
@@krisu918 Ok dzięki za odpowiedź
Pozdrawiam
Polecam smar linowy w sprayu......
@@DanioMati dzieki, za rok obadamy. Wszystkiego dobrego w Nowym Roku. Pozdrawiam serdecznie
Aż dziwne, że żaden fachowiec tego jeszcze nie skrytykował 🙂
Bo myślą, że to żart.
To już lepsza byłby farba tzw bezpośrednio na rdzę
Użyłem, słabo działa na nie do końca wyczyszczonej powierzchni. Trzeba wyszorować "na błysk", a to trochę roboty.
Mam wszystko oprócz. tego opryskiwacza nie mogę czegoś podobnego namierzyć,a opryskiwacze które mam nie radzą sobie z gęstym olejem . Zrobiłem probe pędzlem jest super, tylko gdzie kupić podobny opryskiwacz ?Zrobione mam zdjęcia na wiosnę porównam.Po trzech miesiącach jest bardzo dobrze ruda wyhamowała.
@@czakczak8076 ja kupiłem w ogrodniczym był z jakimś płynem do roślin ale to parę lat temu juz
Wlej do zwykłego psikacza taki jak jest np plyn do mycia szyb
Tak chyba zrobię wcześniej potestuje na oleju do smażenia 🇵🇱👍
diagnosta będzie się głowił skąd ten wyciek :D
Hehe, mój nie marudzi tylko mówi rok rocznie "ale pan to tym szuwaksem wyciapkolił" dzieki za obejrzenie pozdro PS ja to robię po przeglądzie a przed zimą
Czy można dodać Zamiast parafiny nafta oświetleniowa
@@arkadiuszmakowka2337 hejka, można można. To chyba praktycznie to samo. Pozdro. Dzieki za obejrzenie
Lubię tłuste drogi, a w deszczowych warunkach to już jest ideolo
No a w google pisza ze sie takiego czegos nie stosuje do zabezpieczenia przed rdza. Farmazony pisza. I jak gorzej jest czy tak jak bylo trzyma?
@@Jakubmatysiak1999 moim zdaniem lepiej. Mam film o tym jak to po roku wygląda. Pozdrawiam
A mógł bys napisac czy rozcienczasz ten olej
@@marcinp1726 rozcieńczam naftą oświetleniową
Z którego roku jest twój egzemplaz ?
@@mikogames7085 2008
@@krisu918 dziękuję
Luks robota! Aligancko.
Od pewnego czasu mówi się - legancko.
Polecam najpierw kwas fosforowy zeby porzadnie spenetrowac rdze a pozniej olej
Wiem już mi ktoś pisał. Następnym razem👍pozdrawiam serdecznie i dziękuję za obejrzenie filmu
A można towitem rozcieńczonym?
Pamiętam jak jeszcze na przełomie lat 70/80 znajomy podobnie konserwował Fiata 125p. Mieszał towot z ropą i pryskał pistoletem podwozie. Po zabiegu, jezdził po polnej drodze. Kurz na to siadał i nic nie ściekało. Wszystkim auta pogniły, a jego był zdrowy.
Słuchaj, a skąd wziąść taki szlaufik z butelką?
@@Witekxdd53 ja to kupiłem w sklepie ogrodniczym taka "psikawke"
@krisu918 ze szlaufikiem rozpylającym?
@Witekxdd53 ten szlaufik to odciąłem kawałek z tego długiego z rękojeści
Plus sąsiad dorobił mi z aluminium końcówkę na wzór tek plastikowej dyszy na rozpylacz z tą różnicą ze można ten wężyk nasunąć
A czy nie lepszy by był wosk w sprayu
Jak go zrobić?
Przecież ten olej spłynie, ja ostatnio konserwowalem najpierw poloneza, potem Punto i Fiata brawo. Naroża oklehalem taśma denzo, potem na to i na podwozie auto smar [ był taki środek do konserwacji]a profile zamknięte smar rozcieńczony benzyna łąkowa. Pryskałem pistoletem do ropowania i sprężarka. Polonez wytrzymal 20 lat beż grama korozji. A fiaty to nie Wim bo je sprzedałem a poza tym były ocynkiwane. Olej może się sprawdzi ale na podwoziu??? Watpie
Hej. Jakoś nie spływa, a skoro moja syrenka wytrzymała 45lat bez spawania i nadal trzyma się dobrze to znaczy że to działa. Dzięki za obejrzenie i pozdrawiam
@@krisu918nie krytykowałem, jak już zacznie korodowac to chyba tluszcz jest jedyny. Myślę że ford trzyma się dalej , przynajmniej tego życzę
No a elementy gumowe popsikane olejem rozcieńczonym naftą nie ucierpią czasem ??? Mam na myśli tuleje, przewody ham. itp ????
Hejka. Od lat już stosuje na swoich gratach i jak dotąd nie było problemu. Dzieki za obejrzenie. Pozdrawiam serdecznie
Będziemy psiukać 😃
Jak po tym czasie sie trzyma? Zbliza się jesien wiec czas na drugie psikanie. Fajnie by bylo porownac czy jest tak samo czy gorzej
@@bielaPL zrobię film ale czasu mało. Dzieki za obejrzenie. Pozdro
A bez rozcieczania pedzlem spoko?
Czy to rozwiązanie z olejem nie jest dosyć latwo palne? W sensie zastanawiam sie jak to jest podczas wypalania DPF jak spód auta jest czerwony, czy to nie moze sie podpalić
ja myślę, że najbardziej zanim wyparuje rozcieńczalnik
A pokoż to jak to teraz wyglądo po prawie roku :) Pozdrawiam
Przed pryskaniem olejem powinno się użyć neutralizatora rdzy. Bez tego etapu rdza dalej będzie żreć podwozie że tyle że na tłusto i mniej spektakularnie Ale będzie i co roku trzeba olejować.
proces zwalnia 100 razy, ponieważ smar-olej nie pozwala na przedostanie się tlenu.
Myslisz ze jak dasz neutralizator to cos sie stanie lepszego?to tylk gówienko ładnie wygladajace i zaspokajajace twoje potrzeby psychologiczne bys sie lepiej poczuł jedna wrastwa odpadnie druga warstwa odpadnie trzecia warstwa odpadnie a rdza szczelinowa zostanie.........najskuteczniejszym sposobem jest piaskowanie pozdrawiam
W pasacie b5 miałem rdzę ma tylnym nadkolu. Stosowałem różne domowe sposoby po czym kilka miesięcy i rdza ponownie wyłaziła. Było coraz gorzej. Wreście kupiłem jakiś niemiecki spray do konserwacji słupów elektrycznych. Nie estetycznie bo na nadkolu jest czerwony spray a auto granatowe. Ale przez 5 lat nic nie wyszło. Szkoda czasu na domowe niby tanie sposoby.
Ja też tak robie tylko przepalonym olejem silnikowym !! Działa super , !!!
Nie śmierdzi w środku?
Co jaki czas trzeba powtarzać? Młodsze samochody też pan tym olejem przepracowanym smaruje czy tylko stare chrupki?
Podłączam się do pytania na ile starcza zabieg, co ile lat powtarzasz?
Przepalony olej silnikowy ma w sobie opiłki metalu które mają odwrotny skutek od zamierzonego. Jak już to czysty olej….
Przepalony olej ma w sobie siarkę która działa jak "zaproszenie" dla rudej !
Słodki Jezusku, XXI wiek, w każdym motoryzacyjnym dostępne są preparaty na bazie wosku dodatkowo z inhibitorami korozji i gotowym aplikatorem, które nie wymyja się po jednym sezonie, a dodatkowo cały czas będą pracowały z nowo powstającą korozją.
Ta metoda jest podobnie skuteczna jeśli nie lepsza a kosztuje 15zł. Każdy ma wybór. Robisz jak zechcesz. Dzięki za obejrzenie filmu i pozdrawiam.
@@krisu918 ta metoda jest jedynie tania, ale skuteczność w porównaniu do profesjonalnej chemii ma znikomą - bądźmy uczciwi.
Dla taniego chrupka w postępującej korozji jak najbardziej napewno pomoże nie zaszkodzi
olej delikatny, ludzie woskują podwozie dla konserwacji.
zapłaciłem na kowalach 1400 za konserwacjw podwozia = po roku cały spód rdza
To tak jak pudrowac trupa. Ruda pod warstwa oleju dalej sie rozrasta. Szczota druciana na wiertarke i jedziesz ojciec. Gruba rdze odbijasz mlotkiem. Potem neutralizaror rdzy a na koniec co chesz, woski farby, bitexy, baranki itd. Najgorzej jest skrobac bo wygladasz jak gornik po robocie.
W jaki sposób rdza się rozrasta pod warstwą oleju?
@@faitharmor5818
A w czym problem? Blacha jest już "zainfekowana" rdzą, więc będzie dalej się przesuwać. Jak pomalujesz na rdzę, to dalej będzie rdzewiało.
@@gregoriusp3729 No jeśli pomalujesz farbą rdzę to faktycznie masz warstwę farby na na rdzy. Olej ma tę właściwość że wsiąka w pory rdzy.
A na pewno utrzymuje się no dość długo.
Sam pod wpływem tego filmiku upaćkałem podwozie auta mieszaniną w proporcji:
3 lity oleju słonecznikowego
1 litr silnikowego nie używnego
1 litr do łańcha piły
po 4 miesiącach dalej podwozie jest mokre od oleju, z mieszaniną brudu i kurzu z drogi.
Jestem przekonany że rdza nie ma jak się rozwijać bo jest i pod względem chemicznym jak i fizycznym odcięta od możliwości dalszej reakcji i jedzenia blach.
A jak będzie za rok ? cóż zobaczę za rok.
Po co rocienczacie olej? @@faitharmor5818
Widać że super wiedzę posiadasz 😂 Szczota druciana? Wiesz że to tylko "poleruje" rdze? Po drugie to neutralizatory to się do dupy nadają. Po oczyszczeniu stali nakłada się podkład epoksydowy typu masterbond który jest jednym z najlepszych dostępnych na rynku polskim dla przeciętnego Kowalskiego.
To ford mondeo ?
Tak! 😃😃😃
Woda tego nie wypłuka ?
Najpierw by umył na mokre dał Cortanin F i następnego dnia jak rdza zrobi się czarna dopiero ten olej.
Heja. Racja też tak mogłem zrobić. Następnym razem. Dzieki za sugestie i obejrzenie. Pozdrawiam serdecznie
W Merkury market masz tani odrdzewiacz dragona 1l po 13zl i też to zrobi
A nie lepiej to wypiaskować, odtłuścić i pomalować podkładem epoksydowym lub reaktywnym?
Ma być tanio.
I tego deszcz nie spłuka?
Może zrobię film po zimie i pokaże jak wygląda. Moja syrenka przetrwała 43lata i nie widziała jeszcze spawarki. Dzieki za oglądanie. Pozdro😊
Ja mam najlepszy sposów na rdzę... Mam auta całe z amelinium 😜💁
Heja. Amelinium też się utlenia, obraca się w biały proszek. Dzieki za obejrzenie. Pozdro👍
@@krisu918 Czyste amelinium się utlenia, dlatego do aut stosowali odpowiedni stop. Tak czy inaczej dawniej nie myśleli o ekologii tak jak teraz - żeby auta były biodegradowalne 😁. Ekologia czyli naciąganie naiwniaków na kasę. Pozdrawiam 👍
@@krisu918 zanim karoseria z aluminium sie utleni to nas już dawno robaki zjedzą, miałem audi A8 i aluminiowa budowa bez grama skazy, coś pięknego.
@@konrad1696 Dlaczego już go nie masz ? Chodzi mi po głowie, właśnie z tego względu.
Też mam. Ameliniowe audi a2
Zrobiłem tak jak na filmie 3 miesiące temu. Dziś zajrzałem pod auto. Podwozie bajeczka. Szok!!!
A jak to sie zachowuje po wyschnięciu? Brud sie do tego lepi?
Właściwie nie wysycha. To kolejna zaleta bo po uderzeniu np kamieniem ma tendencję do tzw "samogojenia"
@@krisu918 wypróbuję bo zawsze leciałem forchem L255 a tutaj ciekawy i tani sposób.
@@jarosawkustra2838 polecam serdecznie. Ja już ponad 20 lat tak robię i od tamtej pory korozja to nie problem.
Czy mógłbyś podać jakiś namiar na ten opryskiwacz np. firmę która go produkuje bo zjechałem pobliskie ogrodnicze oraz allegro przetrzepane i nie sposób znaleźć go.
@@jarosawkustra2838 faktycznie już nie ma na allegro. Ja to kupiłem parę lat temu. Znalazłem taki spryskiwacz na ebay www.ebay.co.uk/itm/403679721677?mkcid=16&mkevt=1&mkrid=711-127632-2357-0&ssspo=PleNWnZFROa&sssrc=4429486&ssuid=31aWgPedRsS&var=673611367410&widget_ver=artemis&media=MORE
Brawo
praca pozbawiona sensu.
Czemu ?
@@FuckEkoTerroryzmLoveDiesel Bo x2 wiecej tego co na zewnatrz jest w srodku :) tylko piaskowanie epoksyd jakis dobry nie novol bolls czy app tylko jakis przemysłowy taka chamska chemia transocean ja uzywam masterbonda bardzo polecam na to uszczelniacz tam gdzie trzebaznow epo i potem poliuretan na zewnatrz ja tez polecam uszczelniacz natryskowy bardzo fajna sprawa
Niestety w walce z korozją nie ma półśrodków rdze trzeba zawsze usnąć.
jak byś ropował co 2 miechy rdza sama odpadnie
W mondeło nie trza 😃
@@izaak.salomon5048W Mondeo sama odpada 😁 Przez to musiałem się pożegnać niestety z fajnym MK2 na wypasie. Rdza masakryczna od dołu
Super! 👍👍👍🎖️🎖️🎖️💪💪💪
Jakie to auto?
Mondeo
Wypróbuję na opelku 👌
Praca bez sensu, jazda po pierwszym deszczu i wszystko wymyte...
Nawet gesty smar potrafi wyplukac po jednym sezonie ...
Gdyby nie jezdzic w deszcz, po mokrym to mialo by sens.
W profile zamkniete ma sens, podloga nie.
Nawet krown trzeba powtarzac co sezon lub dwa - bo wyplukuje go
Hejka. To co ci wsiąknie głęboko w rdze już zostanie. Ja powtarzam co roku na moich innych gratach. Mają się świetnie. Pozdro I dzięki za obejrzenie
Aha jeszcze jedno. Popatrz na to jak masz wycieki z silnika i np podłużnice zapaćkane olejem to tam masz zdrowe a po drugie to czasem karcherem ciężko zmyć tą warstwę syfu. A ta metoda działa na tej samej zasadzie. Ja już mam lata doświadczeń z tym olejowaniem podwozia więc wiem co robię.
Jestem mechanikiem z 15 letnim doswiadczeniem i mam duze doswiadczenie i sie nie zgodze. Tam gdzie jest bezposrednie dzialanie wody wszystko jest wymyte. A na silnik nie leci bezposrednio woda jak na progi i podwozie, tym bardziej ze cieknacy silnik cieknie i caly czas sie konserwuje (ty psikasz raz do roku a nie co tydzien).
A na podwoziu co pokazales nie widac nigdzie ani grama "starej" konserwacji olejem - wszystko wymyte
Polecam wosk innoteca np, on sie nie wymywa praktycznie, jest tez bezbarwny.
@@ukasz9820 na filmie mówię też że na tym aucie robie to pierwszy raz. Druga sprawa to jeśli moja syrena wytrzymała 45lat beż spawarki bo tak była traktowana od początku no to coś w tym jest. Pozdro aha dzieki za sugestie z tym woskiem 👍
Przyznam rację. @@ukasz9820
Jedna jazda autostradą ok 100 km w duzym deszczu i na podwoziu wszytsko wymyte. Stosujcie INNOTECA bo tylko to działa nie wymywa.
Owatrol oil najleosze co moze byc na rdze !!!
😂 jedz na przegląd. Auto zarzygane olejem nie przejdzie przeglądu. 😂 i to tyle w temacie. Ekologia. I dupa. Tak można w ciągniku robić. W osobowym trzeba normalnie czym na bazie żywic epoksydowych zamalować aby powstała twarda skorupa odporna na piasek kamienie wodę
Jeżdżę co roku na przegląd bez problemu. Ten olej z piły motorowej przy wycince drzew i tak leci na glebę, więc ekologicznie to nie problem. Twarda konserwacja nie jest dobra, bo konstrukcja auta się poddaje się i wygina, więc po jakimś czasie ci pęknie i dostanie się wilgoć i pod tą twarda skorupa będzie wygnite. Wiele razy widzialem konserwację jak odłazi, a pod spodem korozja. Przykładem jest BMW z m4k, wypiaskowali i pomalowali proszkowo, a po dwóch latach wszystko skorodowane. W filmie mówię informacje na podstawie własnych doświadczeń z gratami a nie to co mi się wydaje. Dzieki za obejrzenie I pozdrawiam.
@@krisu918 to już lepsze są środki do ochrony profili zamkniętych. Typu woski naturalne.
@@zbigniew8688 Racja, też są dobre bo pozostają miękkie.
Diagnosta do pozazdroszczenia... Kto kurwa maluje podwozie proszkowo ???? 😂😂😂
@@pikpok8208 nie wiem. Nie ja
Dobry jest fortran czarni i przetwarza rdze.... po parunasto godzinach podkład.....