Przy okazji zapraszam na dzisiejszy livestream 🍺 🔴LIVE na RUclips: ruclips.net/video/w-D_oxYdNGI/видео.html ⚔LIVE na Twitch: www.twitch.tv/drwal_rebajlo
A ja się rok temu śmiałem z adaptacji netflixa i driad z brooklynu a teraz siedzę przed kompem i nie wiem czy się mam śmiać z powoli gasnącą nadzieją że na końcu ostatniego odcinka powiedzą it"s a prank bro czy mam płakać wiedząc że tam w UK chłoną to jak młode pelikany myśląc że książki na podstawie gier.
był moment w książkach w którym się dowiadujemy że istniała wioska koło wiedźmińskiego siedliszcza tylko że raczej wątpię by zależało na tym wiedźminom by ludzie o nich wiedzieli lekcją dawnych pomyłek xd
Zabili jeden z najlepszych motywów - kaer morhen, waląca się warownia, w której spotyka się piątka przyjaciół, jedni z ostatnich wiedzminów, zabili ten motyw przemijania i nostalgii, to poczucie że coś sie kończy, że stare dobre czasy już minęły, pięknie to było przedstawione w grze a tutaj... Netflixiarze nie czują klimatu za grosz.
Ja nie wiem czego się niektórzy spodziewali po lewackiej propagandówce zwanej sretflix. Można myśleć że lewaki i prawaki cię nie dotyczą ale lewactwo wpycha swe macki wszędzie gdzie się da a najboleśniejsze z tego wszystkiego jest to że w 100% przejęli sztukę.
Przypomnę tylko, że ciężarna Francesca łamie wszelkie zasady uniwersum ustalonego w wiedźminie. Elfy w książkach nie były nieśmiertelne, lecz długowieczne (co w oczach zwykłych ludzi, którzy dla elfów żyli śmiesznie krótko, mogło się zdawać nieśmiertelnością), potrafiły dożywać 400 lub nawet 700 lat. Jednak tak długowieczna już nie była ich płodność, która przemijała po około setce (brak precyzyjnego wieku w książkach). W książkach mamy dobitnie powiedziane przez samą Francesce, tu cytuję: "Daleko, bardzo daleko za sobą mam już wiek, który czynił możliwym zajście w ciążę.". No ale ta informacja pojawia się dopiero w Pani Jeziora, to oczywiście nie wymagajmy by showrunnerka aż tak daleko się zapędziła z zapoznawaniem materiału źródłowego.
@@SwainEzCarry Nie, jej życzeniem było by dziecko przeżyło ciąże, bo jak powiedziała, już raz poroniła. Francesca w serialu jest w ciąży jeszcze przed spotkaniem z demonem.
już w pierwszej albo drugiej części sagi wspominali o tym że elfów jest tak mało ponieważ młode elfy zgineły walcząc z ludźmi a stare nie mogły już mieć dzieci bo tylko młode mogą mieć dzieci. Ale było to w jedna z wielu rozmów pełnych treści które były w książkach a których w serialu nie ma więc pewnie autorka serialu nawet tych fragmentów nie przeczytała
Jestem wielkim fanem sagi i gratuluję producentom że udało się im sprawić że skończyłem oglądać serial na 5 odcinku a czekalem tyle lat na ekranizacje .
so sad. so true. x lat temu narzekaliśmy na brak finansów na dobre efekty specjalne. ale to naprawdę nie była zła jak na nasze realia ekranizacja. x lat później dostajemy TO. i zaczynasz tęsknić za Żebrowskim i animacją smoka za 3,50 pln....
szczerze? ja to zawsze miałam sentyment do tego naszego polskiego serialu. i nigdy nie przeszkadzało mi to, że efekty były jakie były, inne czasy były w sumie. a Żebrowski to zawsze będzie mój ulubiony wiedźmin
Dokladnie. Kiedys smialismy sie z wiedzminow w helmach strazackich praktykujacych aikido a po pierwszym sezonie netflixa pojawila sie nostalgia za tym kiczem z 2002.
Zakończyłem na 3 odcinku. Pozostały w pamięci : - genialna Fringilla - przyjacielski elf niemowa w kanałach z funky fryzurą z czarnymi kędziorkami - dżenifer z Bollywood - bliżej niezidentyfikowanej urody Triss - Kaer Morhen burdel na uboczu - pimp castle
No jakby zrobili z niego naznaczonego przez Leszego jak np. w zadaniu ,,W sercu Lasu" w Wieśku 3 i musieli go wygnać by pokonać Leszego to miałoby sens, ale nie, Netflix musi robić wszystko po swojemu, co z tego że wychodzi im gówno, ważne że ich
Teraz po obejrzeniu całego sezonu jedynym wytłumaczeniem jest to że wszystkie te moby które wyszły z monolitu były po prostu inne albo zmutowane i nowe dla świata wiedźmina. Już nie mówiąc o tym że serial po prostu idzie swoim torem nie trzymając się sagi wieśka
Podsumuje was Andrzej Sapkowski wymyślił świat, bo chciał coś przekazać ludziom. Wiemy to stąd, że nie chciał go nikt wydawać ale i tak pisał dalej. Nie polubił gier, o serialu Netflix powiedział, że wypowie się jak skończą historie bo nie można oceniać zupy po składnikach ale wy zarzucać mu śmiecie, że robi to dla pieniędzy i co jest jeszcze bardziej bezsensu śmiecie zarzucać mu, że lepiej rozumiecie przekaz jego twórczości niż on sam. Jesteście fujary nie fani.
Eskel który zachowuje się jakby nawciagal się fisstechu z leszym przez te 6 godzin, Ciri która chodzi po kaer morhen mając taką samą mimikę jakby była zjarana i to tak ostro, vesemir który jest zdzadzialym staruszkiem który na wszystko narzeka i ma wszystko w dupie. Postacie idealnie przedstawione, zupełnie jak w książkach XD
i yen zrobiona na najgorszą wiedzmę suke którą nikt nie lubi ( gdzie yen jako jedna z najbardziej orarniętych ludzi tu nawet wiesiek ją nie lubi chyba za tego zniszczonego jednorożca ) oraz jaskier zrobiony z romantyka i podrywacza na totalnego koksa z tego co pamiętam to chyba triss ta młodsza niż netfixowa władała ogniem albo coś pokręciłem
@@HastaLaMuerte1946 może to, ze ma karynski makijaż i karynski wyraz twarzy za każdym razem. Gra kompletnie bez emocji i niesamowicie irytuje swoją postacią.
Na jeszcze jedną rzecz nie zwróciłeś uwagi. Geralt zabrał Ciri do KM by ją tam ukryć, a teraz wiedzą o tym wszystkie Ku@#$ w okolicy. Nie wiem śmiać się czy płakać
Teoria spiskowa: Geralt netfliksa jest tak na prawdę sithem który podszył się pod wiedźmina. Nie ma kocich oczu. I zrobił swój lightsaber który świeci na czerwono, a potem zabił nim Eskela. To była inicjacja Sitha. Sithowie zamierzają ukraść moc Ciri żeby nakopać Rey za zabicie Palpatina. Obie postacie są marysue i mają unlimited power z d*py. Więc to jest plan Sithów. Dodatkowo ciri wygląda jak krzyżówka Rey i Daenerys więc może napuszcza na Jedi jakiegoś smoka w promocji...
Doppler kopiuje tez swiadomosc, charakter, sposob wyslawiania i myslenia swojego ''wzorca''. To tutaj to po prostu spierdolenie zajebiscie napisanych postaci, ktore dopiero co pojawiaja sie w serialu, przy jednoczesnym regresie postaci juz przedstawionych. Chlam. ''Dżuma, syfilis, franca i trąd'' - jak to mowi NASZA Triss ;(
Czytal scenariusz, podpisal umowe. Wyklocil sie o swoja postac i teraz bedzie obojetnie co postrzegany jako jedyny jasny punkt nawet wsrod ludzi ktorzy hejtuja ten serial Cavil zawsze jest na plus. Wiec jego akurat najmniej szkoda.
Z tych milionów można się ucieszyć, ale w innych serialach i filmach też by trzepał niezłą kasę, więc co to za różnica. A teraz pomyślcie sobie: Jesteś fanem książek, uwielbiasz główną postać i masz ją zagrać - jedyna tak okazja w życiu!... później okazuje się, że musisz uczestniczyć w takim shit-show, w takiej profanacji swojego ulubionego uniwersum - i to jeszcze jako twarz tego show! Nie zazdroszczę
i teraz dylemat, obejrzeć to dla ładnych walk i efektów specjalnych ale porzygać sie a potem pocichutku powiesić sie w kiblu, czy odpuścić sobie i oglądać zwyczajnie drwala jak miażdży to gówno :
Mieli książki ..wszystko na tacy ... I zrobili... Nawet moja żona która nie zna wiedźmina z książek ani gier , uważa że jest to bardzo nudny serial , z bardzo chaotyczna akcja. Ogólnie nie ma to jak główny bohater zajmuje 20 % czasu w serialu... Liczyłem że będzie dużo więcej klimatu , potworów i Geralda... Dostałem czarodziejki z księżyca.
Może to nie jest opinia konkretnie o drugim odcinku, ale nie wiem czy też mieliście takie wrażenie, że całość jest, wiadomo, na bakier z sagą, ale jak już pojawia się coś z książki to jest zazwyczaj ostentacyjnie przeklejony 1:1 dialog i wręcz scenarzyści wchodzą w kadr i pokazują palcami "Ej patrzcie, macie coś z książek i się odpierdolcie"
Cytatów z książki też by nie było xD ale sam Cavill wykłócał się że ma być więcej elementów książki (bo jak wiadomo jest fanem sagi) i jak się już zdążyliśmy dowiedzieć to on sam dodaje cytaty z książki do swojego scenariusza i ich używał w produkcji.
Shitrunnerka pod falą krytyki ujawniła kilka swoich złotych myśli na TT. Tak więc Eskel - Leszy to miało być nawiązanie, do potworów mutowanych w "Zmorze Wilka". A ten miks Gauntera O'dimma z Babą Jagą, to ma być coś w stylu "dzieci lasu", czy też Trójokiej Wrony z GoT i będzie to głównym tematem gówna, które dostaniemy w Blood of orgin: "Pradawna siła która była tam przed koniunkcją sfer". Tak więc mamy tu polepione zrzynki z gry i innych seriali, zmiksowane z gównem Lauren H.
Nie rozumiem po co miksować różne uniwersa na siłę kiedy sam świat wiedźmina jest na tyle ciekawy i wciągający, że wystarczyłoby aby trzymali się książki chociaż w 60% - to już mogłoby odnieść niebagatelny sukces.
A ja powiem... to było jak fanfik napisany przez najaraną dwunastolatkę. I jak mogli zrobić z Eskela jakiegoś piep***onego drzewca, bo leszym to to trudno nazwać. I jak mogli go zabić. No jak.
Prawda, uśmiechałem się na myśl Geralta z kataną, ale teraz....wolę już oglądać serial z 2002 niż ten chłam.Przynajmniej moge sobie obejżeć ,,Pół wieku poezji później" na poprawę humoru po fiasku netflixa
17:50 Nie jestem pewien, ale zdaje mi się, że nigdzie w książce nie było powiedziane, że Ithlinne jest w jakikolwiek sposób spokrewniona z Ciri. Możliwe, że chodziło Ci o Larę Dorren.
wizja jest spoko tyle że Drwal pomylił ją z Larą Doren poaztym nie ma chyba zadnych informacji kiedy żyła Ilthinne co do lary to wedle ksiażek i gry co też nie dokonca kapuje to 450-350 lat temu
Ja z tymi elfami to nie kumam, mamy białe elfy, czarne elfy, elfy azjatyckie, czyli totalna losowość. Przez setki a nawet tysiące lat krzyżowania z tego co widać w tym serialu musiało być tak że ch*j z tym jakie elfy się krzyżowały, ale wynika z tego że jak czarny z czarnym to np wychodził azjata? Bo ja już tego nie ogarniam, po takim czasie, to jednak powinno się o ujednolicać do jednej rasy jakiś azjato-mulatów?:) Każda rzecz raczej miała jakąś genezę, magia, potwory idt. a tutaj tak z dupy dajemy jakaś ideologie, które nawet nie starają się udawać czegoś z głową.
Bo tutaj rasizm rucha rasizm. Niby Masz wątek rasistowski w postaci konfliktu ludzi i nieludzi. Ale trzeba to było posmarować tolerancja i wyszedł rasizm do kwadratu. Dlatego masz teraz multikulti elfy i multi kulti ludzi i multi kulti wiedźminów (choć oni i tak byli zbieraniną) także lewackie skurwienie zatacza koło i wali głową we własny odbyt
Ja czekam na uzasadnienie jakim to sposobem elfy mieszkające w lasach, czyli zasadniczo w cieniu i chłodzie wykształciły sobie ciemną skórę, szersze nosy etc. i po co im one :P
Nie chce tu nikogo bronić itp ale zarzuty trochę z dupy macie, znaczy się jak ujednolicic sie miały? jakoś ludzie krzyżują się że sobą i jakoś się nie ujednolicili przez tyle lat :) co do elfy, cień las, czarna skóra Yyyy to znaczy że co? murzyn mieszkający 3 pokolenie w Szwecji będzie miał Hmmm niebieskie oczy błąd włosy itp :) mimo że mi też się to średnio podoba to chyba trochę przesadzacie. A przynajmniej z argumentacja. W niektórych światach fantasy było wiele różnych raz elfów np. Takie drowy mieszkały pod ziemią a były czarne Jak to przecież tam słońca nie ma to po co czarna skóra :)
@@ragnar1987 No to cholerni rasiści z tych elfów skoro przez tysiące lat się krzyżowali tylko czarni z czarnymi, biali z białymi. To co mówisz trwa u nas tak naprawdę kilkadziesiąt lat a nie tysiące, a efekty już są w postaci mulatów itd. Wiadome jest, że za kilkaset lat już nie będzie białych, czarnych , azjatów , ludzie będą bardziej do siebie podobni, tak działa globalizacja. Jeżeli zasiedlimy inne planety odległe od siebie o kilka, kilkaset lat świetlnych od siebie to znowu to wróci , bo ludzie będą ewoluowali zależności od warunków, podobnie jak to miało miejsce w przeszłości, kiedy komunikacja między kontynentami i strefami była ograniczona i to jest naturalne.
@@ukaszk8428 Chcesz mi powiedzieć że w starożytnym Rzymie nie dochodziło do mieszania sie ras? Więc raczej tysiące oczywiście nie na taką skalę Jak teraz ale kit wracając do serialu. Licząc że elfy były dlugowieczne i rozmnażać mogły się tylko młode to tam ten proces ujednolicenia rasy trwał by jeszcze dłużej więc nic dziwnego że nie są jednolici. Jako że zostały wyparte z całego kontynentu wiadomo że pewnie gromadziły się w grupy wiec zlepek różnych ras elfów w jednym miejscu nie był by niczym dziwnym
Dla mnie jeszcze odcinek 5 gdzie *spojler* Ciri chce podejść do próby traw był niesamowicie męczący. + cały wątek Yen bez mocy strasznie mnie nudzi i męczy (no i ta potężna Triss która bez problemu wchodzi Ciri do mózgu czy od tak tworzy potrzebne składniki to prób traw).
Też się zacząłem zastanawiać czy ja czytałem inne książki albo, że mam totalnie scovidowaną pamięć. Nie, to się okazuje jest serial tylko na podstawie Wiedźmina i jego historii. Nie wiem ile dostał Sapkowski, że on, tak szczególnie pielęgnujący swoje dzieło, uczestniczy w tym i podpisuje się pod tym.
Jaki byłby sens oglądania serialu po przeczytaniu książek, gdyby ten był stricte dokładnie tą samą historią? Wiedziałbyś jak się skończy... A tutaj nie wiesz co wymyślili ludzie z Netflixa. I tak na chłodno możesz tą historię przyjąć po prostu jako coś innego.
@@krystianstepien5835 Władca Pierścieni? No nie żartuj ;) Jakbyś mi przytoczył Hobbita to bym się w sumie zgodził. Z króciutkiego opowiadania zrobili materiału na kilka filmów. A jeśli chodzi o Władce to moim zdaniem mogli pokazać dużo więcej. Zasadniczo w uniwersum Tolkiena można zrobić jeszcze dużo więcej na bazie samego Władcy Pierścieni. O samych elfach. O samych krasnoludach. W zasadzie samo zrobienie filmu dzisiaj a nie te 20 lat temu dałoby duuużo lepszy efekt. Moze serial będzie fajny. Szkoda, ze nie na Netflixie a Amazonie ;) A Ojca Chrzestnego nie oglądałem.
A mogło być tak pięknie... szkoda. Mam nadzieję, że kiedyś zrobią prawdziwą adaptację na jaką Wiedźmin zasługuje. Albo przynajmniej zupełnie nową historię opartą w tym uniwersum, ale tak by to było zrobione porządnie, bez bzdur które nie mają poparcia w materiale źródłowym (nt. tego uniwersum). Marzy mi się produkcja na skalę Gry o Tron, o mroczniejszym klimacie utrzymanym w kategorii R.
Mówiłem to od samego początku. Jeśli ma kiedykolwiek powstać dobra ekranizacja/adaptacja Wiedźmina to musi być ona zrobiona przez Polaków. Koniec, kropka.
@@polskimaestro9454 Niekoniecznie. Wystarczy, że nie zrobi jej Netflix, hehe Myślę że HBO dałoby radę. Mają fajne produkcję. Polecam np. Tabu, z Tomem Hardym.
Kilka uwag: 1. Oczywiście czemu Eskel? Tyle wiedźminów, a wybrali jego? Chyba że to był taki pomysł. W sumie Eskel w książkach, grach był nietykalny. Coen ginie, Vesemir wiadomo, na upartego można Lamberta ukatrupić, a Eskel? No to teraz ma swoje 'zejście' ;P 2. Eskel i Geralt ponoć byli rówieśnikami i bardzo do siebie podobni. No w serialu bym nie powiedział. 3. Kaer Morhen, zapomniana warownia, wiedźmińskie siedliszcze, wszędzie daleko, tajemne trakty, aby do nich trafić. A tutaj? Bach! Dziwki na wynos, kto chce, niech bierze ;P Skąd one wypadły? Z portalu jakiegoś czy jak? ;P 4. No i charakter Eskela (zupełnie inny niż w książkach/grach), nijakowość Lamberta i Vesemira (choć tego jest trochę więcej niż tamtych). To tak w telegraficznym skrócie.
Czemu Eskel? Bo tak wybrali i raczej nie ma czym tego uzasadniać. A zrobili z niego takiego chamskiego sukinsyna, bo zapewne chcieli, aby go nikt nie polubił i nikomu nie było go żal po ich "decyzji" fabularnej.
@@luk454444No tak, tylko nie powinny mieć skąd przyjść. Zarówno w serialu, jak i w serialu wiedźmiskie siedlisko jest pośrodku dosłownie niczego. Najbliższy burdel musiałby być parę dni drogi i to jeszcze pewnie konno.
Ogladając ten odcinek czułem sie jak w bardzo pojebanym śnie. 20 wieśmianów w Kaer Morhen, roksa zamknieta a mimo to przyjechały, zadowolony papa Vesemir i Esxcel jako Leszy. Ciężko mi ogarnąć co siedzi w głowie Pani szołranerki.
Jak zobaczysz cały sezon to kilka skrzynek wódki nie pomoże..... Jprd... Tam ktoś w ogóle czytał Wiedzmina?! Sapek to powinien REDOW po rękach całować za to jak pokazali jego dzieło w grach! Dla mnie Netfilx i jego wersja to żenada. Domyślam się jak Cavill musiał się irytować skoro sam mówił że jest fanem Wieśka i jego Universum 🙄🙄🙄 Ps jedynie Rience jest faktycznie świetny w tym sezonie. Przy nim Vilgefortz to pipa😉🤣
Byłem dobrze nastawiony po pierwszym odcinku. Po kolejnym byłem już tylko coraz bardziej wkurwiony. Ciri napierdalająca teleportami w lewo i prawo ... Yennefer tragedia, zero tej jej charyzmy pewności siebie. Przez cały sezon wyglądała jak zabłąkana owieczka ...
Dzięki Dobry Człowieku za to,że robisz takie swietnie omówienia tych odcinków_"Wiedźmina"!!!Przynajmniej uchodzi ze mnie cała wscieklosc i złość na to co się tam o.....lo w tym serialu!!Humor mi poprawiasz i posmialam się ostro!!Ps.mnie wypicie kilku drinków nie pomogło żebym wyrzuciła z głowy to co obejrzałam!! Pozdrawiam ❤️
Na pewno obejrzę jak wrócę z nocki z pracy żeby się odstresować 🍺🍺🍺Cieszę że tworzysz taki kanał i trafiłam na Ciebie akurat teraz kiedy mam taką żałobę po Wiesławie od netfixa!!Burn Netfix Burn jakby zaśpiewał Jasier😂
@@bozenabubik4882 Wiesław żyw wiecznie, póki pamięć trwa! I póki książki na półkach, gry na dyskach, a audiobooki w... E... Mp-trójkach? Anyway, twardy gość, łatwo się nie da :)
Drogi Drwalu, przecież ten król elf Filawandrel jest tak zajebiście ważny, że w książce poświęcono mu zaledwie kawałek jednego opowiadania, gdzie Jaskier dostał nową lutnię
To dla mnie właśnie z drugiego odcinka Eskel robił całą robotę xd. Ten gimbus był tym, dzięki czemu się nie nudziłam, dzięki czemu mogłam jakoś przeżyć słuchanie smętów Yen. Po prostu uznałam: okej, pomyliły im się imiona, Eskel miał być Lambertem i tyle. No Netflix, wielka korporacja, kto by od nich oczekiwał solidnego przygotowania się do produkcji serialu. To. Jest. Lambert. I can deal with it, czekam na jego starcia z Ciri, może będą dymy. A potem mi typa zabili. No dzięki. Nie tylko jego śmierć nie ma sensu. CAŁA TA POSTAĆ nie ma sensu. Nie ma sensu jej chwilowy wątek z niechęcią do Ciri, nie ma sensu wgłębianie się w jego kłótnię z Geraltem na temat prostytutek, bo NIC z tych wątków nie wynika. Pod koniec są ucinane, bo postać umiera, więc połowa czasu antenowego idzie do śmieci. Ja wiem: to miało nas wprowadzić do nowego gatunku potworów, takiego, którego nawet stary Vesemir nie zna (cały ten wątek też będzie do dupy, ale to na potem). No i okej. Było to zostawić na tym poziomie bez budowania dookoła Leszkela (Eskela) relacji z bohaterami. Bo tymi relacjami na koniec dnia możemy sobie co najwyżej dupę podetrzeć. A jeśli wkurzał Cię Vesemir, to poczekaj jeszcze kilka odcinków do "pRóBy tRaW" - cudzysłów i text bełkot w pełni zamierzone.
Gość pyta się, dlaczego robią burdel z kaer moran w serialu netflixa i że to nie ma sensu, jak cały netflix sprowadza się do pokazywania świata bez wyższych wartości, w którym seks ma być nie wiadomo czym. Poza tym nie ma miejsca na bohaterów odpowiedzialnych, szlachetnych no chyba, że jesteś czarny, uciskany.
szczeże miałem ale po scenie spotkania a właściewie to jag Gerald znajduje Ciri i to co sobie powiedzieli co netflixs zjebał do poziomu kim jest Yen to szczeże liczyłem chociaż na to że niezjebią tego jeszcze bardziej ale cuz myiłem się
Nie warto psychiki i czasu marnować na 2 sezon i pomyśleć że z takim budżetem oraz bogatym źródłem, można by osiągnąć arcydzieło nie przeciętne pokroju LOTR. No cóż jestem ciekaw reakcji drwalowego na resztę krapu od Netflixa
Wydaje mi się ze netflix bardzo chciał mieć jakiś serial fantasy, ale żeby ktoś to oglądał to po prostu potrzebowali jakieś marki No i niestety padło na naszego Wiedźmina
Tak to wygląda, że Netflix miał kasę i w segmencie fantasy nie miał żadnej marki, więc kupili sobie Wiedźmina. Już niejedną markę rozwalili swoimi "ekranizacjami".
mieli shadow of bone ale było strasznie srednie. oczywiscie i tak lepszy od wiedzmina. gra aktorksa bardzo dobra, dobry cast psotaci , ben barnes robi robote. a ludzie hejtuja shadow of bone bardziej od wiedzmina ktory jest TRAGICZNY
Ja ogólnie chciałam zauważyć że nie wiedziec czemu, ale cała akcja z Kaer Morhen w netflixowej wersji jest niemalże identyczna fabularnie co "zmora wilka", włączając w to nawet taką zabawną rzecz jak drzewo medalionów. Dla tych co oglądali to ciekawa jestem czy też widzicie podobieństwo.
Osobiście jestem zażenowany sezonem, chociaż nie miałem wielkich oczekiwań. Wyszła niezła padaka. Ciężko obejrzeć do końca. Jest tak źle w tylu miejscach że czekam na kolejne recenzje ;)
Może i jest to tylko adaptacja, tyle że nie udana. Fabuła bez sensu, tak samo jak motywacje bohaterów, polityka spłycona. Mieli znakomitą podstawę, ale wiadomo netflix musiał zrobić po swojemu.
Jestem na 5 odcinku, nie wiem o co wam ludzie chodzi... Serial nie jest zły, jednak brakuje na początku każdego odcinka ważnej adnotacji: "zbieżność nazwisk, nazw geograficznych oraz sytuacji jest przypadkowa" xD
Matulu, pierwszy odcinek był naprawdę dobry, ale jak zobaczyłam to co oni tu zrobili z Eskelem (którego uwielbiam zarówno z książek, jak i z gry) zaczęłam aż żałować, że nie mogę czymś rzucić w telewizor. Jeśli (tylko jeśli) założy się, że książki nie istnieją, to da się to oglądać. A jeśli nie...cóż...efekty i kostiumy całkiem ładne 😂
To co zrobili z Eskelem jest po prostu przykre. No i zamienienie Kaer Morhen w Kaer Morenke to już wogóle śmiechu warte. Szczerze ,dotrwałam może do 4 odcinka i dalej nie jestem w stanie. I tu nawet nie chodzi o nie trzymanie się książek. Owszem było kilka momentów gdzie oglądało mi się całkiem przyjemnie, ale kilka na cały sezon, nie świadczy chyba o nim dobrze. Jest tu wiele głupotek oraz wątków, które po prostu się siebie nie trzymają. Jedyną dobrą rzeczą jaką z tąd zapamiętam jest piosenka Jaskra, bo nie ukrywam wpada w ucho. Może to po prostu jeden z tych seriali gdzie trzeba wyłączyć mózg i oglądać..Co też jest miejscami trudne bo gdy robią coś dobrego, od razu dopada zawód wiedząc jak świetny byłby ten serial, gdyby tylko w twórcach było trochę pasji. Szkoda. Wielka szkoda.
Te sny z zakapturzonymi postaciami: czarną, czerwoną i białą to nawiązanie do gry Dishonored 1, jeśli ktoś pamięta misję w której na balu trzeba brutalnie "zniknąć" jedną z sióstr.
Drwalu! Plus dodatni i plus ujemny! Dzięki Tobie nie muszę oglądać serialu i całe szczęście, bo bym się tylko denerwował na co tracę czas, a tak mam to podane w formie strawnej (czyli Twojej), a na tyle szczegółowo, że mogę się o serialu wypowiadać. Plus ujemny, a w sumie i mój apel do Ciebie jest taki, że czasami zamiast krytykować wpadasz w tory hejtu, a to jest niepotrzebne. Hejt podważa to co mówi hejter, natomiast konstruktywna krytyka jest większym kalibrem. Można odejść od książki i to nie jest złe! Złe jest kiedy zmiany są głupie i się to logicznie wytłumaczy, a książka jest prostym przykładem jak to można było zrobić lepiej, a nie ścisłą biblią. CDPR też od książki w kilku kwestiach i osobach odszedł, tylko zrobił to w ramach wspólnej wizji i bez zmieniania klimatu całości. Chodzi mi o momenty kiedy czepiasz się "girls power" i kolorów skóry - zaczynasz wtedy brzmieć jak niepoważni hejterzy, a po co Ci to, skoro serial sam dostarcza takich ilości materiałów, że wystarczy użyć odrobiny logiki, aby pokazać jak jest słaby. Nie trzeba dopisywać ideologii:)
Bardzo dobry komentarz. Podkreślam ze nie czytałam sagi, jestem tutaj tylko po to zeby dowiedzieć sie jakie różnice w fabule wprowadził Netflix. Szczerze ciężko ogląda sie te recenzje bo kolega czepia sie najdrobniejszych szczegółów, tego ze Ciri chodziła w sukience (księżniczka w 14 wieku chodzi w sukience, szok) albo drzewa po środku twierdzy. Pewne rzeczy poprostu miały nadal charakter wizualny, niekoniecznie wspomniany w książkach. Ciagle czepianie sie Yennefer albo koloru skory elfów jest bardzo męczące. Rozumiem ze mozna miec pretensje o zmianę fabuły ale większość fanów nie potrafi chyba zrozumieć ze ten serial to produkt który ma byc skierowany do szerszego grona a nie grupy Polaków. Pretensje powinny byc skierowane do Sapkowskiego ze na to pozwolił. Netflix chce sprzedać serial i tyle. Tak, nie znam fabuły książkowej ale pomijając to serial sam w sobie mnie sie podoba.
@@Hebakxgdnsjshjs akurat w fantasy czarnej elfy to są drowy - czyli źle elfy mieszkającego po ziemią i źle znoszącego światło, tak się przyjęło i zmienia nie tego jest dziwne. To tak jak nagle zrobić krasnoludy wysokie, chude i bez brody. Niby można, ale po co? Ten serial zmienia i ogólnie pojęte normy fantasy i logiki i książek i robi to... Bez żadnego celu! Zmiana bez celu, aby szokować na siłę? Aby ego sobie karmić, że się wymyśli lepiej niż poczytny pisarz? Drwal ma hejterską manier, ale to co zrobiono w serialu to jest już bardzo gruby kaliber. Vesemir był najstarszym, najrozważniejszym wiedźminem, który troszczył się o innych i bardzo chciał, aby przeżyli jak najdłużej (przez to był wręcz srogi, ale wynikało to z miłości). - Po co to zmieniono? Wiedźminów było bardzo mało. Byli na wyginięciu, a wiele osób znało ich z krzywdzących, wrogich, ale nieprawdziwych legend, niektórzy nawet nawet powątpiewał w istnienie łowców potworów. To ważny punkt wyjścia dla świata i sytuacji. Dzięki temu wiedzmini byli na uboczu, prześladowani jak najgorsza mniejszość, a mimo to musieli pomaga osobom, które nimi gardziły - po co to zmieniać i to na wielu płaszczyznach? To zmiana całego świata. Eskel był inną postacią. Po co ją wprowadzać tylko po to, aby zabić? I to w sposób wyjątkowo głupi i sprzeczny z prawami rządzącymi światem? Po co? Po co? To jest najważniejsze pytanie. Zmiany powinno się robić jeśli ma się dobry powód. Co do Sapkowskiego, on jest starym zgorzkniałym człowiekiem, dla którego liczą się pieniądze (przez rozwód był w złej sytuacji finansowe). Wiele razy dawał do zrozumienia, że ma gdzieś inne interpretacje swoich książek i nie obchodzą go one. On się wypowiedział w książkach i tylko te wersje się liczą. Dużo o tym mówił kiedy gry stawały się popularne. Także ciężko od niego oczekiwań czegoś poza liczeniem pieniędzy - cóż jego dzieło, jego prawo i nie ma co mieć do niego o to pretensje.
W ogóle to Kaer Morhen zawsze było lepiej zabezpieczone i nie tak łatwo było się tam dostać. Nawet w pierwszej części sagi było to fajnie przedstawione jak Geralt po raz pierwszy od dawna chciał tam wejść. A w tym serialu to wygląda jakby w ogóle nikt nie stał na straży, Geralt sobie wchodzi frontowym wejściem, a oni dopiero po kilkunastu sekundach zauważają, że ktoś w ogóle wszedł do środka :D Ja już wiem, że po drugim odcinku nie dam rady dalej oglądać tej profanacji Wiedźmina...
Mnie się dobrze oglądało, Podoba mnie się ten sezon jako człowiekowi bez styczności z uniwersum. Teraz oglądam tutaj żeby wiedzieć co jest dokładnie nie tak z tym serialem. Dziękuje za wykonaną prace bo wiem ze wszystko jest nie tak KEKW. Najlepszą role odegrały potwory i Geralt
Geralt jest świetny, to fakt - wiele osób, które przeczytały całą sagę tak uważają, coś w tym jest z resztą Cavil naprawdę się przyłożył i rozumie swoją postać. Walka też na ogromny plus, dobra i wiedźmińska - kiedy na to się patrzy to czuć ciepło w sercu. Niestety na tym kończą się plusy.
"Pogrzebane nadzieje" to dobry tytuł dla tego odcinka i całego sezonu. Moim zdaniem Netflix nie pozostawia złudzeń, że robi hajs i swą propagandę wykorzystując popularność Wiedźmina, a nie ekranizację powieści. Ja też już więcej frajdy mam z recenzji Drwala i wyczekuję ich z większą niecierpliwością niż było to w przypadku odcinków 2. sezonu serialu. Wielka szkoda, że tak wspaniała powieść znowu nie doczekała się swej ekranizacji i pewnie już się nie doczeka. Lecz po przełknięciu tej gorzkiej pigułki ogląda się to troszkę łatwiej, chociaż metoda Rębajły też się przydaje.
Jestem po seansie całości i niestety mam wrażenie, że jedynym odcinkiem na poziomie (jakimś, w miarę przyzwoitym) było ziarno prawdy. Przy podejściu netfliksa do wiedźmińskich postaci boję się, że zdążą zmasakrować Regisa zanim serial zostanie anulowany 🤦🏼♀️
Jak na serial na podstawie prozy Sapkowskiego ogląda się bardzo fajnie. Fajny jest motyw z próbą odnowienia produkcji wiedźminów. Kiedyś ktoś może nakręci ekranizacje, która zadowoli wszystkich fanów książek. Narazie zostaje czytanie książek.
@@dzikipancernik5035 tylko to "na podstawie" coraz bardziej ogranicza się do nazw własnych. Nie oczekuję przeniesienia książki 1 do 1 na taśmę filmową, ale chciałabym żeby chociaż bohaterowie byli spójni z pierwowzorami (charakter, motywacja itp)
Ja miałam wrażenie jakby chcieli wpleść trochę pomysłów zaczerpniętych z gry o tron, np. te panie lekkich obyczajów. Ale też myślę trzeba ich pochwalić za o wiele lepsze niż w s1 efekty specjalne, kreacje potworów, wygląd Triss oraz te nieszczęsne zbroje Nilfgaardu. Denerwował mnie trochę wątek Yen, wiem że musieli coś wymyśleć ale no nie wyszło to zbyt ciekawie, chciało mi się przewijać ten wątek.
Przy okazji zapraszam na dzisiejszy livestream 🍺
🔴LIVE na RUclips: ruclips.net/video/w-D_oxYdNGI/видео.html
⚔LIVE na Twitch: www.twitch.tv/drwal_rebajlo
ruclips.net/video/lbHTz_96Ju0/видео.html Widziałeś już to? :D
Drwalu będzie dziś jeszcze jeden odcinek ? miodnie się ogląda XD
A ja się rok temu śmiałem z adaptacji netflixa i driad z brooklynu a teraz siedzę przed kompem i nie wiem czy się mam śmiać z powoli gasnącą nadzieją że na końcu ostatniego odcinka powiedzą it"s a prank bro czy mam płakać wiedząc że tam w UK chłoną to jak młode pelikany myśląc że książki na podstawie gier.
był moment w książkach w którym się dowiadujemy że istniała wioska koło wiedźmińskiego siedliszcza tylko że raczej wątpię by zależało na tym wiedźminom by ludzie o nich wiedzieli lekcją dawnych pomyłek xd
@@lirdej No i koszmary w nocy murowane :D
Zabili jeden z najlepszych motywów - kaer morhen, waląca się warownia, w której spotyka się piątka przyjaciół, jedni z ostatnich wiedzminów, zabili ten motyw przemijania i nostalgii, to poczucie że coś sie kończy, że stare dobre czasy już minęły, pięknie to było przedstawione w grze a tutaj... Netflixiarze nie czują klimatu za grosz.
Netflix w głównej mierze jak coś dostanie w łapy to to niszczy, wypacza, pozbawia barw i sensu. To jest nie tyle wnerwiające co po prostu przykre.
@@Pinulka34 Takie EA filmów i seriali ;)
@@ozzyptl2982 Jest w tym sporo racji. I tak samo Netflix jak i EA potrafią zrobić solidną robotę, niestety to są przypadki pojedyncze ;(
Ja nie wiem czego się niektórzy spodziewali po lewackiej propagandówce zwanej sretflix. Można myśleć że lewaki i prawaki cię nie dotyczą ale lewactwo wpycha swe macki wszędzie gdzie się da a najboleśniejsze z tego wszystkiego jest to że w 100% przejęli sztukę.
Kultura USA...
Przypomnę tylko, że ciężarna Francesca łamie wszelkie zasady uniwersum ustalonego w wiedźminie. Elfy w książkach nie były nieśmiertelne, lecz długowieczne (co w oczach zwykłych ludzi, którzy dla elfów żyli śmiesznie krótko, mogło się zdawać nieśmiertelnością), potrafiły dożywać 400 lub nawet 700 lat. Jednak tak długowieczna już nie była ich płodność, która przemijała po około setce (brak precyzyjnego wieku w książkach). W książkach mamy dobitnie powiedziane przez samą Francesce, tu cytuję: "Daleko, bardzo daleko za sobą mam już wiek, który czynił możliwym zajście w ciążę.". No ale ta informacja pojawia się dopiero w Pani Jeziora, to oczywiście nie wymagajmy by showrunnerka aż tak daleko się zapędziła z zapoznawaniem materiału źródłowego.
Osobiscie zrozumiałem to tak że ona mogła zajść w ciązy tylko dlatego żę było to jej życzeniem do demona z chaty
@@SwainEzCarry Czyli tłumaczysz jedną nie-książkową głupotę inną nie-książkową głupotą? :-)
@@SwainEzCarry Nie, jej życzeniem było by dziecko przeżyło ciąże, bo jak powiedziała, już raz poroniła. Francesca w serialu jest w ciąży jeszcze przed spotkaniem z demonem.
Adaptacja to nie ekranizacja, więc tak naprawdę mogą zrobić wszystko. Niestety.
już w pierwszej albo drugiej części sagi wspominali o tym że elfów jest tak mało ponieważ młode elfy zgineły walcząc z ludźmi a stare nie mogły już mieć dzieci bo tylko młode mogą mieć dzieci. Ale było to w jedna z wielu rozmów pełnych treści które były w książkach a których w serialu nie ma więc pewnie autorka serialu nawet tych fragmentów nie przeczytała
Gdyby tylko zmienili tytuł na "Wiedźmin: parodia" to serial byłby 10/10
Święte słowa
@@bleidd. zgadzam się, nie licząc 1 odcinka to facepalm za facepalmem
Nah, za mało humoru na parodie
parodia też się odnosi do treści oryginału. a tu się zgadzają tylko imiona
Coś jak “poznaj moich spartan” dla filmy 300
Jestem wielkim fanem sagi i gratuluję producentom że udało się im sprawić że skończyłem oglądać serial na 5 odcinku a czekalem tyle lat na ekranizacje .
Łącze się z Tobą w bólu, mam tak samo :(
Więc nie zobaczyłeś tego absurdalnego finału .... To trzeba zobaczyć
@@stagnacja1 aha to jednak może warto zobaczyć finał... Jak się pozbieram to dokończę xD
@@adamkorkowski7879 nie trzeba , to musisz zobaczyć bo jako fan książek na pewno się nie spodziewasz tej epickiej walki na koniec ;))))
@@stagnacja1 odezwę się jak to juz zobaczę... Ciekawe
Od pierwszego odcinka pierwszego sezonu mam wrażenie że my Polacy zrobiliśmy lepszy serial o wiedźminie
Coraz bardziej przekonuję się, że możesz mieć rację :)
so sad. so true. x lat temu narzekaliśmy na brak finansów na dobre efekty specjalne. ale to naprawdę nie była zła jak na nasze realia ekranizacja. x lat później dostajemy TO. i zaczynasz tęsknić za Żebrowskim i animacją smoka za 3,50 pln....
szczerze? ja to zawsze miałam sentyment do tego naszego polskiego serialu. i nigdy nie przeszkadzało mi to, że efekty były jakie były, inne czasy były w sumie. a Żebrowski to zawsze będzie mój ulubiony wiedźmin
Wieki go nie oglądałem ale z tego co pamiętam i czułem to był spoko jak na nasze realia wtedy.
Dokladnie. Kiedys smialismy sie z wiedzminow w helmach strazackich praktykujacych aikido a po pierwszym sezonie netflixa pojawila sie nostalgia za tym kiczem z 2002.
Zakończyłem na 3 odcinku. Pozostały w pamięci :
- genialna Fringilla
- przyjacielski elf niemowa w kanałach z funky fryzurą z czarnymi kędziorkami
- dżenifer z Bollywood
- bliżej niezidentyfikowanej urody Triss
- Kaer Morhen burdel na uboczu - pimp castle
XDDDD te ostatnie mnie rozwaliły xD
Loooool, przedni brecht.
O, mój ulubiony serial, czyli Drwal masakrujący netflixowego Wiedźmina :D
Dokładnie :3
Ja już czekam na sezon 3
Dosłownie bawię się lepiej niż oglądając serial xd
@@jonatandec7083 Wczoraj przy poprzednim filmiku ryczałem ze śmiechu, nie mogę się doczekać, aż dzisiaj wrócę z pracy i siądę do tego xD
Ja oglądam dla masakracji drwala swoją własną siekierą :)
Tam padło, że on został ugryziony i zostal leszym. Zaraził się byciem duchem lasu. Czaicie? Jak zombiak xD
No jakby zrobili z niego naznaczonego przez Leszego jak np. w zadaniu ,,W sercu Lasu" w Wieśku 3 i musieli go wygnać by pokonać Leszego to miałoby sens, ale nie, Netflix musi robić wszystko po swojemu, co z tego że wychodzi im gówno, ważne że ich
Teraz po obejrzeniu całego sezonu jedynym wytłumaczeniem jest to że wszystkie te moby które wyszły z monolitu były po prostu inne albo zmutowane i nowe dla świata wiedźmina.
Już nie mówiąc o tym że serial po prostu idzie swoim torem nie trzymając się sagi wieśka
moim zdaniem to leszy go zapłodnił, to tłumaczy czemu 6h z nim "walczył" ;)
@@walterkurpanik5136 eskel x leszy? 🤭 🥵🥵🥵
a to nie nawiązanie xd do zadania z wieśka 3 z duchem lasu z tym leszym czy jakoś tak xd
Już tyle czasu minęło a te słowa nadal aktualne.
„Tak naprawdę jest mi go żal”, mówi autor serii Metro o Andrzeju Sapkowskim
"Dziękuję!" zachlipał Andrzej wysmarkując się w studolarówkę.
Andrzejkowi ale nie jest żal, odkąd kapucha płynie reszta jest nieważna ;)
@@ThomeTeque W końcu z wykształcenia jest handlowcem.
co prawda oryginalnie w innym kontekście, ale obecnie nawet bardziej aktualne niż kiedykolwiek
Podsumuje was Andrzej Sapkowski wymyślił świat, bo chciał coś przekazać ludziom. Wiemy to stąd, że nie chciał go nikt wydawać ale i tak pisał dalej. Nie polubił gier, o serialu Netflix powiedział, że wypowie się jak skończą historie bo nie można oceniać zupy po składnikach ale wy zarzucać mu śmiecie, że robi to dla pieniędzy i co jest jeszcze bardziej bezsensu śmiecie zarzucać mu, że lepiej rozumiecie przekaz jego twórczości niż on sam. Jesteście fujary nie fani.
Eskel który zachowuje się jakby nawciagal się fisstechu z leszym przez te 6 godzin, Ciri która chodzi po kaer morhen mając taką samą mimikę jakby była zjarana i to tak ostro, vesemir który jest zdzadzialym staruszkiem który na wszystko narzeka i ma wszystko w dupie. Postacie idealnie przedstawione, zupełnie jak w książkach XD
i yen zrobiona na najgorszą wiedzmę suke którą nikt nie lubi ( gdzie yen jako jedna z najbardziej orarniętych ludzi tu nawet wiesiek ją nie lubi chyba za tego zniszczonego jednorożca ) oraz jaskier zrobiony z romantyka i podrywacza na totalnego koksa
z tego co pamiętam to chyba triss ta młodsza niż netfixowa władała ogniem albo coś pokręciłem
Co ty chcesz od Ciri? Bardzo fajnie dobrana aktorka.
@@HastaLaMuerte1946 aktorka jest dobrze dobrana ale źle jej scenariusz napisali poprostu zjebali jej wątek i historię
@@HastaLaMuerte1946 może to, ze ma karynski makijaż i karynski wyraz twarzy za każdym razem. Gra kompletnie bez emocji i niesamowicie irytuje swoją postacią.
Ach, ta głębia charakteru, to skomplikowanie psychologiczne!
Na jeszcze jedną rzecz nie zwróciłeś uwagi. Geralt zabrał Ciri do KM by ją tam ukryć, a teraz wiedzą o tym wszystkie Ku@#$ w okolicy. Nie wiem śmiać się czy płakać
13:29 dokładnie Kear morhen jak burdel w przenośni i dosłownie. Drzwi się nie zamykają bo co chwila ktoś wpada z wizytąXD
Nic dodać nic ując...
Kaer Khujen
Kaer Whoren.
Kear Kurwen
W ogóle nie rozumiem po cholere dali tam tylu wiedźminów ? Tylko po to żeby scena z orgią lepiej wyglądała ?
Poczekaj do następnego, to sie dowiesz że wilki są wegetarianami.
Jaki wege? Przecież on był drewnem tylko z wierzchu
Kisne😄
przynajmniej odarli jego ciało z kory, bo inaczej bobry dołączyły by do uczty.
Chyba widzieliśmy inny serial
Poczekaj do 5 odcinka
Ja uważam,że Vesemir to poprostu doppler i dowiemy się o tym w 3 sezonie XD
Stać na to Netlixa XD
Dojebałeś xD W dodatku bedzie czarny...
Teoria spiskowa:
Geralt netfliksa jest tak na prawdę sithem który podszył się pod wiedźmina. Nie ma kocich oczu. I zrobił swój lightsaber który świeci na czerwono, a potem zabił nim Eskela. To była inicjacja Sitha. Sithowie zamierzają ukraść moc Ciri żeby nakopać Rey za zabicie Palpatina. Obie postacie są marysue i mają unlimited power z d*py. Więc to jest plan Sithów. Dodatkowo ciri wygląda jak krzyżówka Rey i Daenerys więc może napuszcza na Jedi jakiegoś smoka w promocji...
Doppler kopiuje tez swiadomosc, charakter, sposob wyslawiania i myslenia swojego ''wzorca''. To tutaj to po prostu spierdolenie zajebiscie napisanych postaci, ktore dopiero co pojawiaja sie w serialu, przy jednoczesnym regresie postaci juz przedstawionych. Chlam. ''Dżuma, syfilis, franca i trąd'' - jak to mowi NASZA Triss ;(
@@Thordir bo to będzie niepełnosprawny umysłowo doppler. Proszę nie dyskryminować niepełnosprawnych umysłowo dopplerów. XD
Współczuję Cavillowi że musi w tym grać
Czytal scenariusz, podpisal umowe. Wyklocil sie o swoja postac i teraz bedzie obojetnie co postrzegany jako jedyny jasny punkt nawet wsrod ludzi ktorzy hejtuja ten serial Cavil zawsze jest na plus. Wiec jego akurat najmniej szkoda.
Adamczyk juz lepiej by wypadł w tej roli. Cavil to drewno jest
@@Monkeesh co ty gadasz jako jedyny czuł swoją rolę
Za milion za odcinek to nie ma mu co wspolczuc.
Z tych milionów można się ucieszyć, ale w innych serialach i filmach też by trzepał niezłą kasę, więc co to za różnica.
A teraz pomyślcie sobie:
Jesteś fanem książek, uwielbiasz główną postać i masz ją zagrać - jedyna tak okazja w życiu!... później okazuje się, że musisz uczestniczyć w takim shit-show, w takiej profanacji swojego ulubionego uniwersum - i to jeszcze jako twarz tego show!
Nie zazdroszczę
Po pierwszym sezonie nie mam odwagi nawet rozpoczynać drugiego :-(
i teraz dylemat, obejrzeć to dla ładnych walk i efektów specjalnych ale porzygać sie a potem pocichutku powiesić sie w kiblu, czy odpuścić sobie i oglądać zwyczajnie drwala jak miażdży to gówno :
nie odpalaj. w porównaniu do tego tamten był zajebiście odwzorowany
Ostatecznie pierwszy odcinek jest do przełknięcia.
Zrób do tego parodię rapu @MC Sobieski
@@HeRbAtKa666 poddałem się na początku 3 odcinka i już nie wrócę. Tak jak kocham książki, tak serial i A.S. mogą sobie zbić piątki
Mieli książki ..wszystko na tacy
... I zrobili... Nawet moja żona która nie zna wiedźmina z książek ani gier , uważa że jest to bardzo nudny serial , z bardzo chaotyczna akcja. Ogólnie nie ma to jak główny bohater zajmuje 20 % czasu w serialu... Liczyłem że będzie dużo więcej klimatu , potworów i Geralda... Dostałem czarodziejki z księżyca.
tylko niepewni siebie fanboye netflixa mowia ze to dobry serial. sa tacy ludzie ktorzy uwzaja ze wszystko od netflixa jest dobre.
Ogólnie to opowieść o ciri głównie teraz, reszta w tej chwili to takie postacie 2 planowe.
Może to nie jest opinia konkretnie o drugim odcinku, ale nie wiem czy też mieliście takie wrażenie, że całość jest, wiadomo, na bakier z sagą, ale jak już pojawia się coś z książki to jest zazwyczaj ostentacyjnie przeklejony 1:1 dialog i wręcz scenarzyści wchodzą w kadr i pokazują palcami "Ej patrzcie, macie coś z książek i się odpierdolcie"
Cytatów z książki też by nie było xD ale sam Cavill wykłócał się że ma być więcej elementów książki (bo jak wiadomo jest fanem sagi) i jak się już zdążyliśmy dowiedzieć to on sam dodaje cytaty z książki do swojego scenariusza i ich używał w produkcji.
Shitrunnerka pod falą krytyki ujawniła kilka swoich złotych myśli na TT. Tak więc Eskel - Leszy to miało być nawiązanie, do potworów mutowanych w "Zmorze Wilka". A ten miks Gauntera O'dimma z Babą Jagą, to ma być coś w stylu "dzieci lasu", czy też Trójokiej Wrony z GoT i będzie to głównym tematem gówna, które dostaniemy w Blood of orgin: "Pradawna siła która była tam przed koniunkcją sfer". Tak więc mamy tu polepione zrzynki z gry i innych seriali, zmiksowane z gównem Lauren H.
Jak ktoś dobrze nazwał dla mnie od teraz to jest Lauren Fisstech
Nie rozumiem po co miksować różne uniwersa na siłę kiedy sam świat wiedźmina jest na tyle ciekawy i wciągający, że wystarczyłoby aby trzymali się książki chociaż w 60% - to już mogłoby odnieść niebagatelny sukces.
Mikstura Srogiego Spierdolenia
Recenzje lepsze od serialu? Otóż TAK!
A ja powiem... to było jak fanfik napisany przez najaraną dwunastolatkę.
I jak mogli zrobić z Eskela jakiegoś piep***onego drzewca, bo leszym to to trudno nazwać. I jak mogli go zabić. No jak.
To są bardzo dobre pytania :D
Cały ten wytwór wiedźminopodobny jest jednym wielkim burdelem na kółkach nie tylko Kear Morhen.
Nie mogę się doczekać 3 sezonu Wiedźmaka, z chęcią poznam dalsze losy Jennifer, kiri i Gerwanta.
Kiri? aha, to nie mam pytan
Ten serial można podsumować zwyczajnie "po co próbować naprawiać coś, co działało?!"
Jak chyba wszystkie współczesne adaptacje popularnego fantasy, anforczunętli 😢
Tworzą go socjalisci więc pokonują problemy nieznane nikomu innemu....
A tak wszyscy pluli na Polską adaptacje a tu się okazuje że blizej jej do wiedźmina niż tej amerykańskiej xd
Prawda, uśmiechałem się na myśl Geralta z kataną, ale teraz....wolę już oglądać serial z 2002 niż ten chłam.Przynajmniej moge sobie obejżeć ,,Pół wieku poezji później" na poprawę humoru po fiasku netflixa
Nadszedł czas... Czas Pogardy:D:D
Kiedy Merry i Pippin pili wodę entów to tylko urośli o parę cali. Eskel, jak to Eskel całą bęczułkę na raz.
17:50 Nie jestem pewien, ale zdaje mi się, że nigdzie w książce nie było powiedziane, że Ithlinne jest w jakikolwiek sposób spokrewniona z Ciri. Możliwe, że chodziło Ci o Larę Dorren.
Według mnie w tej wizji powinna być Lara , a dziecko to Riannon, choć do tej pory nie ma o tym wzmianki.
Nie jest spokrewniona, Drwalowi się pomerdało.
wizja jest spoko tyle że Drwal pomylił ją z Larą Doren poaztym nie ma chyba zadnych informacji kiedy żyła Ilthinne co do lary to wedle ksiażek i gry co też nie dokonca kapuje to 450-350 lat temu
Ja z tymi elfami to nie kumam, mamy białe elfy, czarne elfy, elfy azjatyckie, czyli totalna losowość. Przez setki a nawet tysiące lat krzyżowania z tego co widać w tym serialu musiało być tak że ch*j z tym jakie elfy się krzyżowały, ale wynika z tego że jak czarny z czarnym to np wychodził azjata? Bo ja już tego nie ogarniam, po takim czasie, to jednak powinno się o ujednolicać do jednej rasy jakiś azjato-mulatów?:) Każda rzecz raczej miała jakąś genezę, magia, potwory idt. a tutaj tak z dupy dajemy jakaś ideologie, które nawet nie starają się udawać czegoś z głową.
Bo tutaj rasizm rucha rasizm. Niby Masz wątek rasistowski w postaci konfliktu ludzi i nieludzi. Ale trzeba to było posmarować tolerancja i wyszedł rasizm do kwadratu. Dlatego masz teraz multikulti elfy i multi kulti ludzi i multi kulti wiedźminów (choć oni i tak byli zbieraniną) także lewackie skurwienie zatacza koło i wali głową we własny odbyt
Ja czekam na uzasadnienie jakim to sposobem elfy mieszkające w lasach, czyli zasadniczo w cieniu i chłodzie wykształciły sobie ciemną skórę, szersze nosy etc. i po co im one :P
Nie chce tu nikogo bronić itp ale zarzuty trochę z dupy macie, znaczy się jak ujednolicic sie miały? jakoś ludzie krzyżują się że sobą i jakoś się nie ujednolicili przez tyle lat :) co do elfy, cień las, czarna skóra Yyyy to znaczy że co? murzyn mieszkający 3 pokolenie w Szwecji będzie miał Hmmm niebieskie oczy błąd włosy itp :) mimo że mi też się to średnio podoba to chyba trochę przesadzacie. A przynajmniej z argumentacja. W niektórych światach fantasy było wiele różnych raz elfów np. Takie drowy mieszkały pod ziemią a były czarne Jak to przecież tam słońca nie ma to po co czarna skóra :)
@@ragnar1987 No to cholerni rasiści z tych elfów skoro przez tysiące lat się krzyżowali tylko czarni z czarnymi, biali z białymi. To co mówisz trwa u nas tak naprawdę kilkadziesiąt lat a nie tysiące, a efekty już są w postaci mulatów itd. Wiadome jest, że za kilkaset lat już nie będzie białych, czarnych , azjatów , ludzie będą bardziej do siebie podobni, tak działa globalizacja. Jeżeli zasiedlimy inne planety odległe od siebie o kilka, kilkaset lat świetlnych od siebie to znowu to wróci , bo ludzie będą ewoluowali zależności od warunków, podobnie jak to miało miejsce w przeszłości, kiedy komunikacja między kontynentami i strefami była ograniczona i to jest naturalne.
@@ukaszk8428 Chcesz mi powiedzieć że w starożytnym Rzymie nie dochodziło do mieszania sie ras? Więc raczej tysiące oczywiście nie na taką skalę Jak teraz ale kit wracając do serialu. Licząc że elfy były dlugowieczne i rozmnażać mogły się tylko młode to tam ten proces ujednolicenia rasy trwał by jeszcze dłużej więc nic dziwnego że nie są jednolici. Jako że zostały wyparte z całego kontynentu wiadomo że pewnie gromadziły się w grupy wiec zlepek różnych ras elfów w jednym miejscu nie był by niczym dziwnym
oglądnięcie 2 odc zmęczyło mnie psychicznie, spoko recenzja Drwalu!
POV: Nazywasz się Coen i jesteś wiedzminem szkoły gryfa.
Nosisz medalion szkoły wilka
Ten odcinek był chyba najgłupszy. Ale reszta dzielnie równa do jego poziomu
Słabą masz psychikę.
Dla mnie jeszcze odcinek 5 gdzie *spojler* Ciri chce podejść do próby traw był niesamowicie męczący.
+ cały wątek Yen bez mocy strasznie mnie nudzi i męczy (no i ta potężna Triss która bez problemu wchodzi Ciri do mózgu czy od tak tworzy potrzebne składniki to prób traw).
Też się zacząłem zastanawiać czy ja czytałem inne książki albo, że mam totalnie scovidowaną pamięć.
Nie, to się okazuje jest serial tylko na podstawie Wiedźmina i jego historii.
Nie wiem ile dostał Sapkowski, że on, tak szczególnie pielęgnujący swoje dzieło, uczestniczy w tym i podpisuje się pod tym.
Jaki byłby sens oglądania serialu po przeczytaniu książek, gdyby ten był stricte dokładnie tą samą historią? Wiedziałbyś jak się skończy... A tutaj nie wiesz co wymyślili ludzie z Netflixa. I tak na chłodno możesz tą historię przyjąć po prostu jako coś innego.
@@twingnol ??
Ojciec Chrzestny, Władca Pierścieni - na szybko dwa przykłady świetnych książek z genialnymi ekranizacjami.
Wiedziałem jak się skończą.
@@krystianstepien5835 Władca Pierścieni? No nie żartuj ;) Jakbyś mi przytoczył Hobbita to bym się w sumie zgodził. Z króciutkiego opowiadania zrobili materiału na kilka filmów. A jeśli chodzi o Władce to moim zdaniem mogli pokazać dużo więcej. Zasadniczo w uniwersum Tolkiena można zrobić jeszcze dużo więcej na bazie samego Władcy Pierścieni. O samych elfach. O samych krasnoludach. W zasadzie samo zrobienie filmu dzisiaj a nie te 20 lat temu dałoby duuużo lepszy efekt. Moze serial będzie fajny. Szkoda, ze nie na Netflixie a Amazonie ;)
A Ojca Chrzestnego nie oglądałem.
@@twingnol Q-de nie strasz nawet z LOTR - Amazon nadchodzi 😱
@@twingnol To, że nie robi tego netflix to tylko plus.
Drwalu - proszę, wrzuć tego Eskela z "they taking the hobbits to Isengard" jako short, to było przepiękne
Ty potworze... wysyłam wici po Wiedźminów. xDDD
A mogło być tak pięknie... szkoda. Mam nadzieję, że kiedyś zrobią prawdziwą adaptację na jaką Wiedźmin zasługuje. Albo przynajmniej zupełnie nową historię opartą w tym uniwersum, ale tak by to było zrobione porządnie, bez bzdur które nie mają poparcia w materiale źródłowym (nt. tego uniwersum). Marzy mi się produkcja na skalę Gry o Tron, o mroczniejszym klimacie utrzymanym w kategorii R.
Mówiłem to od samego początku. Jeśli ma kiedykolwiek powstać dobra ekranizacja/adaptacja Wiedźmina to musi być ona zrobiona przez Polaków. Koniec, kropka.
@@polskimaestro9454 Niekoniecznie. Wystarczy, że nie zrobi jej Netflix, hehe Myślę że HBO dałoby radę. Mają fajne produkcję. Polecam np. Tabu, z Tomem Hardym.
@@polskimaestro9454 Polacy nigdy nie będą mieli takiego budżetu, by nie wyglądało to jak teatrzyk dla dzieci.
No przeciez masz trailer nowego arcydziela ktore Netflix szykuje :P ruclips.net/video/6wDY4aSf-Rg/видео.html
przecież to już koniec netflix ma prawa i pies pogrzebany.
Kilka uwag:
1. Oczywiście czemu Eskel? Tyle wiedźminów, a wybrali jego? Chyba że to był taki pomysł. W sumie Eskel w książkach, grach był nietykalny. Coen ginie, Vesemir wiadomo, na upartego można Lamberta ukatrupić, a Eskel? No to teraz ma swoje 'zejście' ;P
2. Eskel i Geralt ponoć byli rówieśnikami i bardzo do siebie podobni. No w serialu bym nie powiedział.
3. Kaer Morhen, zapomniana warownia, wiedźmińskie siedliszcze, wszędzie daleko, tajemne trakty, aby do nich trafić. A tutaj? Bach! Dziwki na wynos, kto chce, niech bierze ;P Skąd one wypadły? Z portalu jakiegoś czy jak? ;P
4. No i charakter Eskela (zupełnie inny niż w książkach/grach), nijakowość Lamberta i Vesemira (choć tego jest trochę więcej niż tamtych).
To tak w telegraficznym skrócie.
Przyszły za eskelem, bo się urżnął z tego co zrozumiałem
Czemu Eskel? Bo tak wybrali i raczej nie ma czym tego uzasadniać. A zrobili z niego takiego chamskiego sukinsyna, bo zapewne chcieli, aby go nikt nie polubił i nikomu nie było go żal po ich "decyzji" fabularnej.
@@luk454444No tak, tylko nie powinny mieć skąd przyjść. Zarówno w serialu, jak i w serialu wiedźmiskie siedlisko jest pośrodku dosłownie niczego. Najbliższy burdel musiałby być parę dni drogi i to jeszcze pewnie konno.
Dziwki na wynos to jest to czego potrzebujemy.
Ogladając ten odcinek czułem sie jak w bardzo pojebanym śnie. 20 wieśmianów w Kaer Morhen, roksa zamknieta a mimo to przyjechały, zadowolony papa Vesemir i Esxcel jako Leszy. Ciężko mi ogarnąć co siedzi w głowie Pani szołranerki.
Pianka. Pianka montażowa tam siedzi.
Lewacka papka tam siedzi.
Miałeś zajebisty pomysł z tymi recenzjami Drwalu.
Chciałbym też zauważyć, że Coen ma medalion szkoły wilka XD
Mój ulubiony serial: sączenie jadu przez Drwala na Netflixa ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Jak zobaczysz cały sezon to kilka skrzynek wódki nie pomoże..... Jprd... Tam ktoś w ogóle czytał Wiedzmina?! Sapek to powinien REDOW po rękach całować za to jak pokazali jego dzieło w grach! Dla mnie Netfilx i jego wersja to żenada. Domyślam się jak Cavill musiał się irytować skoro sam mówił że jest fanem Wieśka i jego Universum 🙄🙄🙄 Ps jedynie Rience jest faktycznie świetny w tym sezonie. Przy nim Vilgefortz to pipa😉🤣
Dlaczego Sapek jeździł po redach a dlaczego netflixowi buty liże? Kapucha czyni cuda ;)
@@ThomeTeque Kto jak kto, ale Sapek to dorodna cebula.
Nie no, Digstraa też jest dobrze oddany.
Byłem dobrze nastawiony po pierwszym odcinku. Po kolejnym byłem już tylko coraz bardziej wkurwiony. Ciri napierdalająca teleportami w lewo i prawo ... Yennefer tragedia, zero tej jej charyzmy pewności siebie. Przez cały sezon wyglądała jak zabłąkana owieczka ...
Poprosiłbym taką recenzje każdego odcinka z tego sezonu świetnie się to ogląda 🤣
Wiedziałem że wiedźmin to fantasy, ale takiej fantazji to ja nigdzie nie widziałem
To jest piękne, w końcu ktoś to mówi otwarcie ^^
Dzięki Dobry Człowieku za to,że robisz takie swietnie omówienia tych odcinków_"Wiedźmina"!!!Przynajmniej uchodzi ze mnie cała wscieklosc i złość na to co się tam o.....lo w tym serialu!!Humor mi poprawiasz i posmialam się ostro!!Ps.mnie wypicie kilku drinków nie pomogło żebym wyrzuciła z głowy to co obejrzałam!! Pozdrawiam ❤️
Na pewno obejrzę jak wrócę z nocki z pracy żeby się odstresować 🍺🍺🍺Cieszę że tworzysz taki kanał i trafiłam na Ciebie akurat teraz kiedy mam taką żałobę po Wiesławie od netfixa!!Burn Netfix Burn jakby zaśpiewał Jasier😂
@@bozenabubik4882 Wiesław żyw wiecznie, póki pamięć trwa! I póki książki na półkach, gry na dyskach, a audiobooki w... E... Mp-trójkach? Anyway, twardy gość, łatwo się nie da :)
Wychodzi na to, że w wiedźminie od netflixa warto obejrzeć pierwszy odcinek, a potem to już nie 🤣
Nie warto nawet wykupować subskrypcji tego chłamu.
Ten odcinek trochę tak wyglądał jakby ludzie od netflixa wiedzieli kim jest Drwal i zrobili tak absurdalny odcinek żebyś miał pożywke i kontent XD
Drogi Drwalu, przecież ten król elf Filawandrel jest tak zajebiście ważny, że w książce poświęcono mu zaledwie kawałek jednego opowiadania, gdzie Jaskier dostał nową lutnię
jakby to powiedział Talar "O żesz kuwa ja piedolę"
To dla mnie właśnie z drugiego odcinka Eskel robił całą robotę xd. Ten gimbus był tym, dzięki czemu się nie nudziłam, dzięki czemu mogłam jakoś przeżyć słuchanie smętów Yen. Po prostu uznałam: okej, pomyliły im się imiona, Eskel miał być Lambertem i tyle. No Netflix, wielka korporacja, kto by od nich oczekiwał solidnego przygotowania się do produkcji serialu. To. Jest. Lambert. I can deal with it, czekam na jego starcia z Ciri, może będą dymy.
A potem mi typa zabili.
No dzięki.
Nie tylko jego śmierć nie ma sensu. CAŁA TA POSTAĆ nie ma sensu. Nie ma sensu jej chwilowy wątek z niechęcią do Ciri, nie ma sensu wgłębianie się w jego kłótnię z Geraltem na temat prostytutek, bo NIC z tych wątków nie wynika. Pod koniec są ucinane, bo postać umiera, więc połowa czasu antenowego idzie do śmieci. Ja wiem: to miało nas wprowadzić do nowego gatunku potworów, takiego, którego nawet stary Vesemir nie zna (cały ten wątek też będzie do dupy, ale to na potem). No i okej. Było to zostawić na tym poziomie bez budowania dookoła Leszkela (Eskela) relacji z bohaterami. Bo tymi relacjami na koniec dnia możemy sobie co najwyżej dupę podetrzeć.
A jeśli wkurzał Cię Vesemir, to poczekaj jeszcze kilka odcinków do "pRóBy tRaW" - cudzysłów i text bełkot w pełni zamierzone.
Gość pyta się, dlaczego robią burdel z kaer moran w serialu netflixa i że to nie ma sensu, jak cały netflix sprowadza się do pokazywania świata bez wyższych wartości, w którym seks ma być nie wiadomo czym. Poza tym nie ma miejsca na bohaterów odpowiedzialnych, szlachetnych no chyba, że jesteś czarny, uciskany.
Jest taka parodia z 2007 roku "wielkie kino" i gdy oglądałem nowy sezon wiedźmina czułem się jakbym oglądał jakąś kontynuację tej parodii.
Lauren, Lauren ...ty ch......
Drwalu, przyznaj szczerze, Ty miales jeszcze jakiekolwiek oczekiwania po 1 sezonie? Bo Ja totalnie nie. xD
Ja nie miałam. Czekałam jednak z niecierpliwością na wiedźminów i zawiodłam się.
Ale zbroje poprawili :)
szczeże miałem ale po scenie spotkania a właściewie to jag Gerald znajduje Ciri i to co sobie powiedzieli co netflixs zjebał do poziomu kim jest Yen to szczeże liczyłem chociaż na to że niezjebią tego jeszcze bardziej ale cuz myiłem się
"Nie w tą stronę powinno rosnąć"🤣 Padłem🙃
Nie warto psychiki i czasu marnować na 2 sezon i pomyśleć że z takim budżetem oraz bogatym źródłem, można by osiągnąć arcydzieło nie przeciętne pokroju LOTR. No cóż jestem ciekaw reakcji drwalowego na resztę krapu od Netflixa
Bardzo dobrze, że Netflixa zrobił Wiedzmina 👍, jakby tego nie było nie oglądalibyśmy śmiesznych recenzji Drwala. Czekam na następne.
W tym momencie nowy Hellboy wydaje się arcydziełem..
Wydaje mi się ze netflix bardzo chciał mieć jakiś serial fantasy, ale żeby ktoś to oglądał to po prostu potrzebowali jakieś marki No i niestety padło na naszego Wiedźmina
Tak to wygląda, że Netflix miał kasę i w segmencie fantasy nie miał żadnej marki, więc kupili sobie Wiedźmina. Już niejedną markę rozwalili swoimi "ekranizacjami".
mieli shadow of bone ale było strasznie srednie. oczywiscie i tak lepszy od wiedzmina. gra aktorksa bardzo dobra, dobry cast psotaci , ben barnes robi robote. a ludzie hejtuja shadow of bone bardziej od wiedzmina ktory jest TRAGICZNY
Każdy chce mieć swoją Grę o Tron, nie? Niestety, Amazon ze swoimi Pierścieniami zdaje się to potwierdzać...
Ten eskel-leszy wygląda jak Deave Jones z Latającego Holendra w Piratach z Karaibów XD
Aż muszę raz jeszcze zagrać w Wieśka bo muszę sobie przypomnieć co to dobra Adaptacja.
Pierwszą, drugą i trzecią część tak dla przypomnienia. Może ewentualnie jeszcze raz przeczytać książki.
Słuchowisko aktorskie sobie sprawdź. Genialna robota.
@@alicjagajda Prawda. I polskie, i anglojęzyczne zresztą też. Świetna robota z akcentami, choć wymaga przez to nieco więcej skupienia.
Ja ogólnie chciałam zauważyć że nie wiedziec czemu, ale cała akcja z Kaer Morhen w netflixowej wersji jest niemalże identyczna fabularnie co "zmora wilka", włączając w to nawet taką zabawną rzecz jak drzewo medalionów. Dla tych co oglądali to ciekawa jestem czy też widzicie podobieństwo.
Osobiście jestem zażenowany sezonem, chociaż nie miałem wielkich oczekiwań. Wyszła niezła padaka. Ciężko obejrzeć do końca. Jest tak źle w tylu miejscach że czekam na kolejne recenzje ;)
Może i jest to tylko adaptacja, tyle że nie udana. Fabuła bez sensu, tak samo jak motywacje bohaterów, polityka spłycona. Mieli znakomitą podstawę, ale wiadomo netflix musiał zrobić po swojemu.
To nawet koło adaptacji niestało.
Świetny pomysł z analizami pojedynczych odcinków.
Ja chyba w ten sposób obejrzę ten serial bo nie mam. Odwagi tego gówna oglądać...
Poczekam na sylwestra, kiedy będę nachędożony jak meserszmit i wtedy obejrzę.
Jestem na 5 odcinku, nie wiem o co wam ludzie chodzi... Serial nie jest zły, jednak brakuje na początku każdego odcinka ważnej adnotacji: "zbieżność nazwisk, nazw geograficznych oraz sytuacji jest przypadkowa" xD
Oraz kostiumów i pochodzenia etnicznego aktorów*
Oraz sposobu wykadrowania kamery przez 50% czasu ekranowego*
...oraz scenariuszy.
Drwalu proszę posklejaj wszystkie komentarze z tych 8 odcinków i zrób z nich jeden film. Bo to jest genialne
Po tym odcinku mam jedno pytanie co jest bardziej drewniane od Eskela postacie czy scenariusz?
Ale głupi ci wiedźmini! Dlaczego nie zrobili drogowskazów i wielkiego neonu "motel u kerry morgen"? Dorobiliby sobie mamony!
Zasnęłam na 2 odcinku 😆potem na następny dzień stwierdziłam aaa będę oglądać dalej może będzie lepiej 🤣 niestety nie było ...🤣
drugiego sezonu nie oglądałem...i dopiero teraz zabrałem się za Twoje recenzje...Cieszę się że nie obejrzałem drugiego sezonu :)
Widzę że równie świetnie się bawiłeś przy tym odcinku 😀
Skisłam przy "They' re taking the hobbits to Isengard! "XDDDD Super recenzja:)
Matulu, pierwszy odcinek był naprawdę dobry, ale jak zobaczyłam to co oni tu zrobili z Eskelem (którego uwielbiam zarówno z książek, jak i z gry) zaczęłam aż żałować, że nie mogę czymś rzucić w telewizor.
Jeśli (tylko jeśli) założy się, że książki nie istnieją, to da się to oglądać. A jeśli nie...cóż...efekty i kostiumy całkiem ładne 😂
To co zrobili z Eskelem jest po prostu przykre. No i zamienienie Kaer Morhen w Kaer Morenke to już wogóle śmiechu warte. Szczerze ,dotrwałam może do 4 odcinka i dalej nie jestem w stanie. I tu nawet nie chodzi o nie trzymanie się książek. Owszem było kilka momentów gdzie oglądało mi się całkiem przyjemnie, ale kilka na cały sezon, nie świadczy chyba o nim dobrze. Jest tu wiele głupotek oraz wątków, które po prostu się siebie nie trzymają. Jedyną dobrą rzeczą jaką z tąd zapamiętam jest piosenka Jaskra, bo nie ukrywam wpada w ucho. Może to po prostu jeden z tych seriali gdzie trzeba wyłączyć mózg i oglądać..Co też jest miejscami trudne bo gdy robią coś dobrego, od razu dopada zawód wiedząc jak świetny byłby ten serial, gdyby tylko w twórcach było trochę pasji. Szkoda. Wielka szkoda.
A myślałem że tylko ja rzygałem tęcza jak oglądałem pierwsze 2 odcinki i na tym zakończyłem cały sezon😁 Dobrze Piotrze że zrobisz to za mnie 🤣
Te sny z zakapturzonymi postaciami: czarną, czerwoną i białą to nawiązanie do gry Dishonored 1, jeśli ktoś pamięta misję w której na balu trzeba brutalnie "zniknąć" jedną z sióstr.
Czekałam na ten komentarz do tego odcinka, po tym odcinku odechciało mi się oglądać serial xd
BRAK OCZEKIWIAŃ = BRAK ROZCZAROWAŃ
Drwalu! Plus dodatni i plus ujemny!
Dzięki Tobie nie muszę oglądać serialu i całe szczęście, bo bym się tylko denerwował na co tracę czas, a tak mam to podane w formie strawnej (czyli Twojej), a na tyle szczegółowo, że mogę się o serialu wypowiadać.
Plus ujemny, a w sumie i mój apel do Ciebie jest taki, że czasami zamiast krytykować wpadasz w tory hejtu, a to jest niepotrzebne. Hejt podważa to co mówi hejter, natomiast konstruktywna krytyka jest większym kalibrem. Można odejść od książki i to nie jest złe! Złe jest kiedy zmiany są głupie i się to logicznie wytłumaczy, a książka jest prostym przykładem jak to można było zrobić lepiej, a nie ścisłą biblią. CDPR też od książki w kilku kwestiach i osobach odszedł, tylko zrobił to w ramach wspólnej wizji i bez zmieniania klimatu całości.
Chodzi mi o momenty kiedy czepiasz się "girls power" i kolorów skóry - zaczynasz wtedy brzmieć jak niepoważni hejterzy, a po co Ci to, skoro serial sam dostarcza takich ilości materiałów, że wystarczy użyć odrobiny logiki, aby pokazać jak jest słaby. Nie trzeba dopisywać ideologii:)
Bardzo dobry komentarz. Podkreślam ze nie czytałam sagi, jestem tutaj tylko po to zeby dowiedzieć sie jakie różnice w fabule wprowadził Netflix. Szczerze ciężko ogląda sie te recenzje bo kolega czepia sie najdrobniejszych szczegółów, tego ze Ciri chodziła w sukience (księżniczka w 14 wieku chodzi w sukience, szok) albo drzewa po środku twierdzy. Pewne rzeczy poprostu miały nadal charakter wizualny, niekoniecznie wspomniany w książkach. Ciagle czepianie sie Yennefer albo koloru skory elfów jest bardzo męczące. Rozumiem ze mozna miec pretensje o zmianę fabuły ale większość fanów nie potrafi chyba zrozumieć ze ten serial to produkt który ma byc skierowany do szerszego grona a nie grupy Polaków. Pretensje powinny byc skierowane do Sapkowskiego ze na to pozwolił. Netflix chce sprzedać serial i tyle. Tak, nie znam fabuły książkowej ale pomijając to serial sam w sobie mnie sie podoba.
@@Hebakxgdnsjshjs akurat w fantasy czarnej elfy to są drowy - czyli źle elfy mieszkającego po ziemią i źle znoszącego światło, tak się przyjęło i zmienia nie tego jest dziwne. To tak jak nagle zrobić krasnoludy wysokie, chude i bez brody. Niby można, ale po co? Ten serial zmienia i ogólnie pojęte normy fantasy i logiki i książek i robi to... Bez żadnego celu! Zmiana bez celu, aby szokować na siłę? Aby ego sobie karmić, że się wymyśli lepiej niż poczytny pisarz?
Drwal ma hejterską manier, ale to co zrobiono w serialu to jest już bardzo gruby kaliber.
Vesemir był najstarszym, najrozważniejszym wiedźminem, który troszczył się o innych i bardzo chciał, aby przeżyli jak najdłużej (przez to był wręcz srogi, ale wynikało to z miłości). - Po co to zmieniono?
Wiedźminów było bardzo mało. Byli na wyginięciu, a wiele osób znało ich z krzywdzących, wrogich, ale nieprawdziwych legend, niektórzy nawet nawet powątpiewał w istnienie łowców potworów. To ważny punkt wyjścia dla świata i sytuacji. Dzięki temu wiedzmini byli na uboczu, prześladowani jak najgorsza mniejszość, a mimo to musieli pomaga osobom, które nimi gardziły - po co to zmieniać i to na wielu płaszczyznach? To zmiana całego świata.
Eskel był inną postacią. Po co ją wprowadzać tylko po to, aby zabić? I to w sposób wyjątkowo głupi i sprzeczny z prawami rządzącymi światem?
Po co? Po co? To jest najważniejsze pytanie. Zmiany powinno się robić jeśli ma się dobry powód.
Co do Sapkowskiego, on jest starym zgorzkniałym człowiekiem, dla którego liczą się pieniądze (przez rozwód był w złej sytuacji finansowe). Wiele razy dawał do zrozumienia, że ma gdzieś inne interpretacje swoich książek i nie obchodzą go one. On się wypowiedział w książkach i tylko te wersje się liczą. Dużo o tym mówił kiedy gry stawały się popularne. Także ciężko od niego oczekiwań czegoś poza liczeniem pieniędzy - cóż jego dzieło, jego prawo i nie ma co mieć do niego o to pretensje.
W ogóle to Kaer Morhen zawsze było lepiej zabezpieczone i nie tak łatwo było się tam dostać. Nawet w pierwszej części sagi było to fajnie przedstawione jak Geralt po raz pierwszy od dawna chciał tam wejść. A w tym serialu to wygląda jakby w ogóle nikt nie stał na straży, Geralt sobie wchodzi frontowym wejściem, a oni dopiero po kilkunastu sekundach zauważają, że ktoś w ogóle wszedł do środka :D Ja już wiem, że po drugim odcinku nie dam rady dalej oglądać tej profanacji Wiedźmina...
im dalej w las tym więcej drzew i see what you did there :D
Mnie się dobrze oglądało, Podoba mnie się ten sezon jako człowiekowi bez styczności z uniwersum. Teraz oglądam tutaj żeby wiedzieć co jest dokładnie nie tak z tym serialem. Dziękuje za wykonaną prace bo wiem ze wszystko jest nie tak KEKW. Najlepszą role odegrały potwory i Geralt
Geralt jest świetny, to fakt - wiele osób, które przeczytały całą sagę tak uważają, coś w tym jest z resztą Cavil naprawdę się przyłożył i rozumie swoją postać. Walka też na ogromny plus, dobra i wiedźmińska - kiedy na to się patrzy to czuć ciepło w sercu. Niestety na tym kończą się plusy.
muszę przyznać, że ten odcinek był tak zły, że aż dobry, człowiek się pośmiał :PP
"Pogrzebane nadzieje" to dobry tytuł dla tego odcinka i całego sezonu. Moim zdaniem Netflix nie pozostawia złudzeń, że robi hajs i swą propagandę wykorzystując popularność Wiedźmina, a nie ekranizację powieści.
Ja też już więcej frajdy mam z recenzji Drwala i wyczekuję ich z większą niecierpliwością niż było to w przypadku odcinków 2. sezonu serialu. Wielka szkoda, że tak wspaniała powieść
znowu nie doczekała się swej ekranizacji i pewnie już się nie doczeka. Lecz po przełknięciu tej gorzkiej pigułki ogląda się to troszkę łatwiej, chociaż metoda Rębajły też się przydaje.
Zobaczysz co z Vesemirem zrobią później to będzie skurczysyństwo. :(
Po drugim odcinku mój mózg się wypalił xD
Mi się zwoje wypaliły po zakończeniu trzeciego odcinka.
Codziennie odcinek? Panie drwalu rozpieszcza nas pan :3
,, Tomek coś ty robił przy tym serialu to nie mam pojęcia, ale mam nadzieję, że dobrze ci zapłacili " XDDDDDD
To co zrobiono w tym sezonie z Vesemirem powinno podlegać karze pozbawienia wolności XD
Po każdym odcinku wiedźmina oglądam drwala żeby upewnić się że nie mam żadnych zaburzeń wzrokowych i że ktoś też widzi ten Netflix-owy ulep 😑
Netrefluxowa pasza dla brojlerów 😵
Przypomniały mi się lata 90-te i narzekanie na polski serial Wiedźmin że za bardzo odbiega od książki.
Ech, nigdy nie docenia się tego, co się ma, kiedy trwa...
20:00 Tzw. Wytwór Leszopodobny firmy Netflix za nie całe 2,50 w sklepach spożywczych i wybranych drogeriach Rossmann
Bardzo płytki serial, chyba tylko dla ludzi co nie czytali książek i nie grali w gry....
"Im dalej w las - tym więcej drzew" - prorocze :D
Jestem po seansie całości i niestety mam wrażenie, że jedynym odcinkiem na poziomie (jakimś, w miarę przyzwoitym) było ziarno prawdy. Przy podejściu netfliksa do wiedźmińskich postaci boję się, że zdążą zmasakrować Regisa zanim serial zostanie anulowany 🤦🏼♀️
Jak na serial na podstawie prozy Sapkowskiego ogląda się bardzo fajnie. Fajny jest motyw z próbą odnowienia produkcji wiedźminów. Kiedyś ktoś może nakręci ekranizacje, która zadowoli wszystkich fanów książek. Narazie zostaje czytanie książek.
@@dzikipancernik5035 tylko to "na podstawie" coraz bardziej ogranicza się do nazw własnych. Nie oczekuję przeniesienia książki 1 do 1 na taśmę filmową, ale chciałabym żeby chociaż bohaterowie byli spójni z pierwowzorami (charakter, motywacja itp)
@@izabelamajam-f7226 niektórzy są do siebie nawet podobni 😁
Ziarno prawdy pokazali świetnie. Ale to piierwszy i ostatni dobry odcinek serialu. 7 epizod to jest już po prostu profanacja.
@@blllklbn4055 7 i 8 przypominają mi ostatnie sezony GoT 🤦🏼♀️ podobny poziom żenady
Ten Eskel jest łudząco podobny do Mistrza z Fallout 1 😆
Czekam na kolejny odcinek komentowanie ,,parodi wiedźmina”
Ja miałam wrażenie jakby chcieli wpleść trochę pomysłów zaczerpniętych z gry o tron, np. te panie lekkich obyczajów. Ale też myślę trzeba ich pochwalić za o wiele lepsze niż w s1 efekty specjalne, kreacje potworów, wygląd Triss oraz te nieszczęsne zbroje Nilfgaardu. Denerwował mnie trochę wątek Yen, wiem że musieli coś wymyśleć ale no nie wyszło to zbyt ciekawie, chciało mi się przewijać ten wątek.