Dla mje, to ta godka, to jak miõd dla Kubusia Puchatka. Poziom i wiedza imponujące. Wróciłam na Górny Śląsk, do Tarnowskich Gór, (po wielu latach)gdzie wychowywałam się w ślaskiej rodzinie i teroz niy śpia po nocach ( bo za dnia niy mom czasu ), słuchając waszych programów. Moim odkryciem jest pisarz Szczepan Twardoch, czytam jego książki jedna za drugą, a przekład na naszo godna książki pt. "Drach", Pana bardzo mądrego i sympatycznego, Grzegorza Kulika już sobie kupiłam .Niklaus, fantastyczny z Ciebie karlus.
Ta rozmowa przejdzie do historii, do kanonu kultury śląskiej. Poważnie. Rozmowa dwóch intelektualistów, na poważne tematy, po śląsku... Cudownie się to ogląda.
@lina anil a mnie brzydzi tchórzostwo takich polskich szczurów, którzy nie potrafią pisać z imienia i nazwiska. Jak ci się nie podoba, to masz spory problem z akceptacją odrębności, a to wymaga leczenia.
@lina anil dobra, widzę że nie rozumiesz. Dla nas to jest "normalnie" i nic ci do tego. Jak jesteś nijaki, to idź do psychologa, on ci pomoże zrobić coś z własną samooceną. Jak się poczujesz dobrze sam ze sobą, nie będą ci przeszkadzać inności. Póki co nie akceptujesz się i chcesz żeby wszystko co inne też się nie akceptowało. Naprawdę, leczenie tego to żaden wstyd, tak samo podanie imienia i nazwiska ;)
@lina anil ech... Kompletne przewrócenie wartości. Póki co prześladowcą jesteś Ty, kryjąc się pod nickiem i wyrażając pogardę dla inności. Nie przekłamuj rzeczywistości, nie staraj się za wszelką cenę wygrywać dyskusji. Póki co jesteś pełen jadu, bo go nosisz w sobie. Jesteś tchórzem, ksenofobem, bo nie masz pomysłu na siebie. Ja się nie czuję lepszy, ja się po prostu ze sobą pogodziłem i się akceptuje. Polecam, to uwalnia od niechęci i jadu, który sam sobie serwujesz. I nie uzurpuje sobie prawa do jedynie słusznych opinii. Są pewne nienaruszalne świętości jak jakość, poziom intelektualny i panowie prezentują to jak najlepiej potrafią. Dziś mało kto potrafi tak kulturalnie rozmawiać, w dodatku takim rzadkim już, wyjątkowym językiem. Ty takiego nie masz, czujesz się strasznie pospolity i chcesz żeby wszyscy zeszli do Twojego poziomu. No niestety tak nie będzie. Musisz znaleźć dla siebie miejsce, musisz się zaakceptować takim jaki jesteś i przede wszystkim byłoby to bardzo pozytywne jakbyś nie zazdrościł innym, że robią coś po swojemu. To cecha ludzi wielkich. Cechą ludzi małych jest natomiast nienawiść do tego, że inni żyją po swojemu. Żyj i daj żyć innym. Także dokonaj w życiu właściwego wyboru, bo chyba nie chcesz żyć jak zastraszony szczur w piwnicy prawda? :) Pozdrawiam cieplutko, papatki
Od 89 zaczęto zamykać huty , kopalnie i wszystkie inne nasze zakłady pracy , dlatego miasta tracą na wcześniejszej piękności. Powinniśmy zacząć interesować się się naszą gospodarką i zadbać o rozwój Śląska i od nowa wykorzystywać nasze zasoby naturalne w tym czarne złoto i dbać o rozwoj i piękno naszego regionu. Zeby wrócić do dawnej świetności to otworzyć Kop. Rozbark,.Łagiewniki, Śląsk w Chropaczowie Kop. Matylda w Lipinach, Kop.Polska w Swicach ,Prezydent w Chorzowie Hutę Zygmunt, Bobrek, Florian itd, itd i wtedy będziemy rozkwitać , bo jesteśmy najbogatszym regionem w Polsce. Pozdrawiam serdecznie z również zniszczonych Swion. Ale przyjdzie dzień ,w którym miasta wrócą do dawnej świetności, a niegospodarność pójdzie w zapomnienie.
Dziękuję za opublikowanie tej rozmowy. Dziwią mnie komentarze, że potrzeba napisów. Problem nazwy nigdy nie zostanie rozwiązany, ale rozumiem i popieram Wasze dążenia do uznania ślónskij godki za język. To by pomogło w zachowaniu tej pięknej mowy. Jo po ślónsku niy godom, ale rozumia i rad suchom. Dyć wy, chopy, godacie po polsku (w sensie wzajemnej zrozumiałości), ino że po Waszymu. Mało kto zwraca uwagę na to, że poza germanizmami we ślónskij godce się zachowało więcej staropolszczyzny niż w standardowym języku polskim- choćby dlatego trzeba ją pielęgnować. Jak godacie to wszystko idzie zrozumieć, wystarczy być świadomym użytkownikiem języka polskiego. Słucham Was z wielką przyjemnością i trzymałbym kciuki za wszelkie starania o propagowanie śląskiej kultury, ale nie mogę, bo właśnie się obiema rękami podpisuję pod wszystkim, co godacie. Pyrsk! Chowcie sie!
Właśnie czytam ”Kajś, Opowieść o Górnym Śląsku”. I tu nagle ten wspaniały kanał ! Uświadamiam sobie, jak niewiele wiemy o Śląsku , o jego kulturze, języku , historii . Dobra robota. Ciekawa rozmowa. Bardzo dziękuję . Pozdrawiam z Warszawy
Kawał dobrej roboty na temat Śląska. Gratuluję Niklaus. Dla mnie, tu w Warszawie, Slunzoki to solidny Naród. Pracowałem z kolegami z Mostostalu Zabrze i bardzo ich lubiłem i szanowałem jako fachowcow. Oni zawsze podkreślali i mówili o sobie MY TUTEJSI. Dokładnie tak jak to powiedział Twój interlokutor.
Jak tak Was słucham, to o ile komentarze po śląsku czyta mi się ciężko, to słucha się bardzo przyjemnie. I ta mowa sprawia wrażenie takiej... łatwiejszej w wymowie, niż polski ;)
Mój Tata pochodził z Kędzierzyna Koźla rocznik 1933 jak was słuchałem to wszystko było zrozumiałe. Tata nie uczył mnie śląskiego ale jak widzę i słyszę to mało odbiega wiadomo są wyrażenia że ho ho trzeba wiedzieć by zrozumieć. Bardzo mi przykro że reprezentanci Śląska są jacy są oraz jak ten region jest traktowany ekonomicznie przez tych co wlodarzą w mieście Stołecznym. Ja pochodzę z Kołobrzegu i również widzę pewne tendencje ..... Faktycznie jak mi Tato mówił Starajcie się o wasze sprawy Dajcie przykład że gospodarzyć trzeba umieć Pozdrawiam z emigracji
Mowa w okolicach Kędzierzyna różni się sporo od górnośląskiej. Górnośląska, przynajmniej ta jaką ci panowie się posługują, bardzo przypomina gwarę jaką posługiwali się ludzie na wsiach między Rzeszowem a Krakowem. Oni nawet mają identyczny akcent, przez telefon bym nie poznał że oni są ze Śląska, natomiast jak rozmawiam przez telefon z ludźmi z Rybnika czy Wodzisławia to nawet jak nie mówią po Śląsku to poznaję po akcencie.
Fajnie się tego slucha. Odbywalem też wiele takich rozmów w Morawskim Brnie.. Nie raz siedzieliśmy w hospodkach z Czechami, Slowkami, Morawkiakami, Ukraincami w Brnienskich hospodach przy piwnie i rozmawaliśmy o etymoogii i z tych rozmów wychodzily nie raz fajne wnioski.. Pochodze z Wodzislawia Ślaskiego mieszkalem 5 lat w Brnie a teraz żyje Katowicach. Bardzo tęskie za tymi rozmowami. Pozdrawiam
mieszkałem 20 km od Gliwic godolech po śląsku do 8 roku zycia. jeździłem nad zachodnio pomorskie i tam im się nasza godka podobala. nawet jako bajtel uczylech wujka godoc. przeprowadzilem sie do gliwic i widac juz nawet jak pisze wybijali mi to z glowy
Gdybyście byli zainteresowani działalnością Grzegorza to tutaj wszystkie informacje ChwilaZGodkom - ruclips.net/user/chwilazgodkom Strona Grzegorz - grzegorzkulik.pl Siling - silling.org Wachtyrz EU - wachtyrz.eu Oprócz tego Grzegorza znajdziecie również na Insta instagram.com/grzegorz_kulik oraz na FB fb.com/chwilazgodkom Obiecał, że jeżeli kanał YT ChwilaZGodkom przekroczy 1000 subów, a fanpage na FB 4000 lajków, to tłumaczy bajkę od Braci Grimm nagrywa i wrzuca do neta :D
śląska godka przypomina bardzo sposób w jaki mówi się u mnie w okolicy Gniezna :) też mówi się "peedzioł" zamiast powiedział, albo "barzy" zamiast bardziej. Oczywiście nie każdy tak mówi, ale da sie usłyszeć dość często
Serwus Karol, widza ze zes tyz sam zawedrowol. Pieronie cos tych slanzokow laczyl 🤝. Karni sie kejs na Stuttgart zrobisz dobry film. ( Muzeum mercedesa, muzeum porsche, staro dzielnica Bad Cannstatt, Römer Kastell, seilbahn, zahnradbahn, wierza TV, Wilhelma Zoo, winnice, i kupa wiecyj. Jest warto, pomysl. Pozdrow ojca....3mej sie 👋.
Jestem z Piekar Śląskich I mieszkam w Niemczech od 42 lat. Mój Ojciec był w Wermachcie w czasie Wojny ale nigdy nie chciał do Niemiec wyjeżdżać. Matka natomiast jest z Bytomia/ Rozbarku Jak mój ojciec zmarł, pochowany jest w Piekarach Sl. A matka zwinęła manele i przyjechała do Niemiec i żyła jeszcze. 20 lat. Pochowana jest na jej życzenie w Niemczech Powiem wam tylko jedno jak Ja przyjechałam do Niemiec to wtedy byli tylko tak zwani Aussiedler a teraz nie ma Miasta w Niemczech gdzie by Polacy tak zwani Gorole nie mieszkali. Ja nie mam nic do Polaków chcę tylko powiedzieć tylko często słyszę , że Polacy mają coś Ślązaków.
Niklaus jak jo ci dziekuja za tą gotka po ślonsku ze Grzegorzem do nie to je miód na serce i uszy ❤️ bo mieszkom już 17 lot we Częstochowie między gorolami 😀
Mam męża z okolic Poznania i zarzuca nam Ślązakom "kumanie" się z Niemcami. U nich też były mieszane rodziny, ale przykładów jak z jego rodziny było tam sporo, a mianowicie jego babcia będąca pół- niemką, namawiana przez wysoko postawionego ss-mana do przyjęcia 1 volkslisty (dobrze to opisałam? Były chyba 3 typy volkslisty), stanowczo odmówiła. Czuła się polką i ją jak i jej sąsiadów na ogół brzydziło wszystko co niemieckie. Ciekawi mnie to zjawisko, bo ono u nas nie miało miejsca, co jak powiedziałam ludzie "z Polski" u nas krytykują.
W Rejencji Katowickiej ok. 8% osób przydzielono 1 kategorię. Większość jako nie Niemcy dostało kategorię 3. Co ciekawe według Wikipedii do 1942 r. ilościowo prawie 2 razy więcej przydzielono DVL kategori 1 w Kraju Warty niż na Górnym Śląsku, więc może mąż niech przeczyta chociaż to. ;) Przypominam, że o przydziale do określonej kategorii decydował urzędnik na podstawie kwestionariusza. Nie wiem jak gdzie indziej, ale na Górnym Śląsku za odmowę jego wypełnienia groził obóz koncentracyjny dla całej rodziny, a w późniejszych latach rozstrzelanie.
@@Natalia-yv3wo Użytkownicy tego języka jak i duża grupa językoznawców mają inne zdanie na ten temat, śmiem twierdzić, że jednak bardziej istotne niż opinia kogoś w komentarzu na YT ;)
@@naruciakk Największa grupa językoznawców ma na ten temat zdanie takie, jak napisałam ;) Śmiem twierdzić, że zdanie większości uczonych >>>> zdanie nielicznych wyjątków. A to, co twierdzą użytkownicy dialektu ma tutaj akurat najmniejsze znaczenie, tak samo, jak wszystkie nazwiska się odmieniają niezależnie od tego, co twierdzą ich ,,właściciele". Język to konkretne zjawisko, a nie coś, co można sobie dowolnie stwierdzić.
+ słyszałeś o dialekcie bawarskim? Kiedy śląski będzie chociaż w połowie tak odmienny od oficjalnego polskiego, jak bawarski jest od niemieckiego, to się będziemy mogli zastanowić, czy nie zaczyna być językiem. Najbliżej spokrewniony z polskim jest język czeski. Teraz zastanów się, w jakim stopniu go rozumiesz, a w jakim śląski.
@@Natalia-yv3wo Czym się więc tak znacząco różni język czarnogórski od języka serbskiego, że jest określony jako osobny język? To, czy coś jest językiem czy dialektem wynika wyłącznie z polityki, nie ma silnej, wyraźnej granicy która pokazywałaby, że ok, tutaj lingwistycznie jest jeszcze dialekt, a tutaj już język. Język kaszubski przez lata miał być tylko „dialektem polskiego”, a tu nagle w 2005 roku przestał być. PS. mimo wszystko IMO takiemu dolnołużyckiemu na przykład jednak bliżej do polskiego niż czeskiemu ;)
Jak boł żech we Francji na emigracji to kożdy mi tam godoł "jakbym miyszkoł na ślonsku to bym niy jechoł na emigracja" - na 50 ludków(same poloki) ino jo żech był ze śląska xD, ale tak czy inaczy kożdy mi godoł "godej wiyncy po twojymu tego sie tak fajnie sucho" - i kożdy mioł jakieś fajne wspomnienia ze ślonzokami xd
Bardzo ciekawy wywiad! Subiektywnie, uważam że priorytetem (naszego pokolenia) powinno być dążenie do zmiany Konstytucji, zdecentralizowanie władzy politycznej, przekazanie szerszych kompetencji samorządom (samostanowienie i finansowanie). Myślę, że każda społeczność i "mała ojczyzna" najlepiej wie czego potrzebuje i w którym kierunku podążać. Pozdrawiam z Mazowsza. Pyrsk! :)
Jesteście świetni a nawet super świetni. A co do tego ile jest Niemców w Ślązakach to przypuszczam, że większość tych tzw. Niemców śląskich to jednak zgermanizowani kiedyś Polacy/ Ślązacy. Najlepiej o tym świadczą nazwiska. Nawet jeśli sobie przypomnimy nazwiska literów niemieckiego związku wypędzonych z przed 20 - 30 lat to były to zdecydowanie polskie nazwiska. Przed wojną na terenach pogranicza polsko-niemieckiego (nie tylko na Śląsku) często było tak, że Miller lub Schartz/Szwarc uważali się za Polaków, a ich sasiad Nowak czy Kowalik uważali się za Niemców i bywali nawet zajadłymi nazistami. Tak bywa na każdym pograniczu. Pozdrawiam was ciepło - ja gorol mazowiecki z korzeniami z Podlasia.
No właśnie tak bywa na każdym pograniczu. Natomiast w średniowieczu napływali niemieccy osadnicy i wielu z nich się później spolonizowało (również część moich przodków sprowadzonych przez Krzyżaków w XV wieku). Jeszcze w 20 leciu międzywojennym na Śląsku czy Pomorzu sąsiad Niemiec to była najzwyklejsza sprawa choć wielu wyjechało już po 1918-1920. Dziś jest trochę nietypowo jeśli spojrzeć na całą historię Polski.
Niedobry NieDobrak / mój Vater był w Aufklärungstruppe Wehrmachtu w Norwegii- wojna mu bokiem przeszła , ale to że opa był u Hotha to nic negatywnego nie świadczy
Co do bicia dzieci w szkole za posługiwanie się dialektem śląskim, miałam w podstawówce CUDOWNĄ polonistkę, która nam zawsze powtarzała, że górale swoją gwarę szanują, poznaniacy też, wszędzie tak, więc my, ślązacy też nie mamy się czego wstydzić. Do dziś słyszę jak nam powtarzała: "szanujcie swoją gwarę!".
Czarny kocie lub czarna kocico: Twoja polonistka była w grubym błędzie a jako osoba wykształcona nie powinna strzelać takich gaf: Ślonski to język lub etnolekt a nie gwara, oglądałaś/łeś w ogóle te video? Autorzy mówią o tym wyraźnie.
@@mask4491 Nie, nie jest, oficjalnie nie został uznany za język, a nieoficjalna gadanina wartości nie ma żadnej, na chwilę obecną jest to dialekt języka polskiego i tyle
W Breslau sie spotkałem z tym, że samo zagadanie fragmentami ślonskiej godki (a znam słabo, za bajtla całe otoczenie raczej tępiło, a szczególnie szkolnictwo naszą "odrębność") wzbudza fest wkurw u "rodowitych Wrocławian". Zabawna sprawa.
Śląskie słowo "furt" , w sensie "dalej", pochodzi w prostej linii od niemieckiego "fort". Np. fortfahren - jechać dalej, fortsetzen - kontynuować dalej, itd. 😊
Niklaus, zrób odcinek o Pyskowicach. Miasto, o którym dużo się nie mówi, a ma spore znaczenie historyczne - prawa miejskie w 1260 roku, tuż po Bytomiu. Dawniej tu przebiegał szlak kupiecki. Posiada też kilka ciekawych industrialnych zabytków. To ostatnie - nie licząc Toszka - miasto w województwie na drodze do Opola.
My z Sosnowca stolicy Zagłębia i Śląska z dostępem do morza żądamy pokłonów od ślązaków za to że dzięki Nam "mocie ślonska godka" I jak można nie jeść klusków sosnowieckich z sosnowiecką roladą i mizerią popijając colą...?!
@@adikhertz Nigdy nie byłem fanem kuchni śląskiej. Nie ze względów smakowych, ale bardziej estetycznych. Natomiast ślonska godka to fenomen, który wspieram.
Je zech z Rudy mieszkom w Hamburgu mom dziolcha z Zielonyj Gory lona mi zazdrosci zech sie wcale po niemiecku nie musiol uczyc, bo tys juz tak zawsze godol a jo do nij ze nie mo pojecia.
Pomieszało się wszystko po 1 i 2 WŚ. Takich przetasowań i wędrówek ludów nie było od prawie 1500 lat. Regionalizm został zepchnięty na margines. Mieszkam na obszarze historycznym "Krajna", jak sama nazwa podpowiada była to ziemia na skraju, po 45 roku ta nazwa straciła zupełnie sens, który miała przez setki lat. Uważam, że poszukiwania swoich odległych przodków mogą pomóc w zrozumieniu burzliwej historii Polski.
Richtig fajno łozprawiocie, czekołech na ta sobota co se tego posuchom,bo tak w tydniu to cowiek cołkiym zarobiony. P.s. Z tym Lublińcem to mocie recht.
Ja tam za krótki jestem by wypowiadać się na temat tożsamości Ślązaków, ale fakt jest taki, że Polak z tego wywiadu zrozumie 97%, a Niemiec 3%. Ale mówienie, że na Śląsku byli Niemcy jest tak samo oczywiste jak przykładowo w przypadku Poznania. A czy o Poznaniu można powiedzieć, że to niemieckie miasto? Nie. Tyle, że nie jest to do końca reprezentatywny przykład bo jednak Śląsk z uwagi na zasoby, bogactwo surowcowe był bardziej atrakcyjnym terenem i częściej zmieniał przynależność. Niemcy były tu dłużej, a za Niemca tak źle się nie żyło. Stąd sentyment do dawnych czasów. Ale mimo wszystko mówienie o Ślązakach, że to Niemcy to gruba przesada. Ślązak to je Ślązak!
@@Natalia-yv3wo Ten wątek pominąłem, bo nawet w wywiadzie sam Pan Grzegorz wspomniał, że było to tak dawno temu, że trochę już uleciało ze świadomości ludzi :)
@@Natalia-yv3wo " Najdłużej Śląsk należał do Czech," tylko że te czechy wtedy już dawno były w granicach Cesarstwa niemieckiego, z niemieckim wiodącym językiem, administracją, klasą wyższą
Śląsk jak Pomorze, Niemcy jak się ich zapytasz czy skąd pochodzą to powiedzą, że Germanie pochodzą od Bałtów. A to Litwini i Polskie, i Niemieckie Prusy. Ja jestem z Warszawy, i przeżyłem 12 lat w Wielkiej Brytanii z całą rodzina, teraz wróciłem, ale mam Bibliotekę po Dziaku, pilocie i tacie. Bibliotekę biograficzna, ile ja się naczytałem wspomnień Niemców, jak ja się z nimi w ten sposób mogłem nie zaprzyjaźnić. Płakałem jak je czytalem, te wspomnienia Niemców. Podobno moje nazwisko Hołda, znaczy ukochane, o dziecku po staro niemieckim. W Anglii tak się tytułowałem, bo nie ma tam litery Ł jak w Hołda, nazwisku moim od urodzenia. Co ciekawe w testach DNA wyszło moim rodzicą 30% Bałta i całe Czechy, z emigracją do stanów w XIX wieku z Polski i Czech, przed pierwsza wojna światowa, do pracy w Fabrykach i Kopalniach (w stanach). A część wróciła z armia Hallera przez francie walczyć za Kraj. www.goodreads.com/michaelhold Uwielbiam Ślazk i cieszę się ze Ślazk język nie umiera, tak jak dialekty niemieckie umierają. Dla mnie Anglia to część mojej kultury, bo mierz kalem tam pół życia, ale uczę się niemieckiego i francuskiego.
Mój Fater tyz byl we Wermachcie ale nazod prziszol że Andersem ,,i jo nie mom pochodzynio bo Fatra mieli za zdrajca ,,ezi o mje idzie to jo je dumno że tego zech jest Slonzoczkom ,,richtich Chanys ...PYRSK.LUDKOWIE ..
Jak byłam w "Polsce" i coś tam starałam się powiedzieć poprawnie po polsku to się dowiadywałam że dane słowo, zwrot jest po śląsku i nie wiedzą ludzie co ja gadam. Przez to, teraz się zastanawiam gdy z kimś gadam, nad tym czy to po polsku (w sensie mowa "potoczna, podwórkowa") czy po naszymu. 😜
@szczypiorizka88 - naprawdę? :o Wiele osób jest chyba bardzo niewykształconych językowo. Ja wszystko rozumiem po śląsku mimo, że nikt z mojej rodziny nie jest ze Śląska. Mnóstwo słów uważanych za śląskie jest używanych na wsiach w różnych częściach Polski.
Pozdrawiam serdecznie! Ciekawo rozmowa,o demnie tako malo ciekawoska.w1979r.bylem z kolegami na Dolnym Slasku,w gorach kolo Sniezki i zabraklo nom wody,chatka nazboczu pukomy do drzwi w drzwiach facet proszemy o woda,dostajemy i dziekujemy.Miedzy nami rozmowa toczyla sie po Slasku.Bylem zaskoczony.co sie okazalo?Byli tubylcami co w 1945 nie wyjechali na zachud.Pozdrawiam
Fajny filmik! Mogłabym słuchać wos coky czos. Jo je z Niemiec ale kochom slonski! Jak godom zos to tyś zawsze myśla że to jest po Polsku ale Mama my godo że dyc to po naszemu :D To jest jézyk a nić innego! Jak się Polska tak dalej będzie oddalać się z UE to się mogliście zrobić Autonomie Śląska y zostać w UE. Było by fajnie.
Jak "kto to w Polsce czytoł"!? Mi rodzice czytali na dobranoc! Jakieś górnicze historie o Skarbku i innych takich. Pamiętam, że na okładce był jakiś brodacz, ale kto napisał i jaki tytuł? Dodam, że pochodzę z podkarpackiego, choć wtedy to było Tarnowskie.
Tylko jak jo patrza na tyn stolik szachowy i wlot tyn mórek rozdupcony i i te kafle, ale w odbiorze filmiku wielce dziękuja bo jednak siła śląsko jest i jak w godce filmu i dialogu. I nie dupcie mi że nie ma pieniędzy na cement i widoczny jeszcze pioch pod kafle kamienne. Z łagiewnik to bych sie kasate kupioł
28:00 sorry guys, but 'Silesian' will not be considered as a separate language... and it is dictated by a political situation. Warsaw will never agree for that.... to give another argument to separate Silesia from Poland?... never; 37:00 I do not think it was a coincidence to separate Opolskie and Silesian.... It would be dangerous to keep them together and let them grow and get stronger economically... (a risk of growing autonomy movements)
Super materiał. Pochodzę z Poznania, więc nasza wymowa jest tu nieco inna (osobiście jednak miejscowej gwary niestety nie znam). Bardzo lubię słuchać różnych polskich gwar. Jedna rzecz mnie jednak w Waszej wypowiedzi dziwi. Skoro mówicie po śląsku, a ja wszystko rozumiem (może poza jednym, dwoma słowami, które z kontekstu można jednak łatwo się domyślić, o co chodzi), i tak pewnie jest z każdym innym użytkownikiem języka polskiego, to dlaczego pada stwierdzenie, że poza Śląskiem Was nie zrozumieją? Chyba aż tak odległe od siebie to te języki nie są, co? Inna ciekawa rzecz.
Że Poznania mom Zięcia jak mu powiem że je gorol to się nie gorszy ,bo jo zawsze godom zech Chanys ,choby mi fto pedziol ty chanysie to się wcale nie gorsza ..
Dla mje, to ta godka, to jak miõd dla Kubusia Puchatka. Poziom i wiedza imponujące. Wróciłam na Górny Śląsk, do Tarnowskich Gór, (po wielu latach)gdzie wychowywałam się w ślaskiej rodzinie i teroz niy śpia po nocach ( bo za dnia niy mom czasu ), słuchając waszych programów. Moim odkryciem jest pisarz Szczepan Twardoch, czytam jego książki jedna za drugą, a przekład na naszo godna książki pt. "Drach", Pana bardzo mądrego i sympatycznego, Grzegorza Kulika już sobie kupiłam .Niklaus, fantastyczny z Ciebie karlus.
Ta rozmowa przejdzie do historii, do kanonu kultury śląskiej. Poważnie. Rozmowa dwóch intelektualistów, na poważne tematy, po śląsku... Cudownie się to ogląda.
@lina anil a mnie brzydzi tchórzostwo takich polskich szczurów, którzy nie potrafią pisać z imienia i nazwiska. Jak ci się nie podoba, to masz spory problem z akceptacją odrębności, a to wymaga leczenia.
@lina anil dobra, widzę że nie rozumiesz. Dla nas to jest "normalnie" i nic ci do tego. Jak jesteś nijaki, to idź do psychologa, on ci pomoże zrobić coś z własną samooceną. Jak się poczujesz dobrze sam ze sobą, nie będą ci przeszkadzać inności. Póki co nie akceptujesz się i chcesz żeby wszystko co inne też się nie akceptowało. Naprawdę, leczenie tego to żaden wstyd, tak samo podanie imienia i nazwiska ;)
@lina anil ech... Kompletne przewrócenie wartości. Póki co prześladowcą jesteś Ty, kryjąc się pod nickiem i wyrażając pogardę dla inności. Nie przekłamuj rzeczywistości, nie staraj się za wszelką cenę wygrywać dyskusji. Póki co jesteś pełen jadu, bo go nosisz w sobie. Jesteś tchórzem, ksenofobem, bo nie masz pomysłu na siebie. Ja się nie czuję lepszy, ja się po prostu ze sobą pogodziłem i się akceptuje. Polecam, to uwalnia od niechęci i jadu, który sam sobie serwujesz. I nie uzurpuje sobie prawa do jedynie słusznych opinii. Są pewne nienaruszalne świętości jak jakość, poziom intelektualny i panowie prezentują to jak najlepiej potrafią. Dziś mało kto potrafi tak kulturalnie rozmawiać, w dodatku takim rzadkim już, wyjątkowym językiem. Ty takiego nie masz, czujesz się strasznie pospolity i chcesz żeby wszyscy zeszli do Twojego poziomu. No niestety tak nie będzie. Musisz znaleźć dla siebie miejsce, musisz się zaakceptować takim jaki jesteś i przede wszystkim byłoby to bardzo pozytywne jakbyś nie zazdrościł innym, że robią coś po swojemu. To cecha ludzi wielkich. Cechą ludzi małych jest natomiast nienawiść do tego, że inni żyją po swojemu. Żyj i daj żyć innym. Także dokonaj w życiu właściwego wyboru, bo chyba nie chcesz żyć jak zastraszony szczur w piwnicy prawda? :) Pozdrawiam cieplutko, papatki
Jeżeli z tego co mówią wszystko rozumiem to na pewno nie "godoją" po śląsku ino po "polskiemu" :) Ale i tak fajne.
w chuj
Od 89 zaczęto zamykać huty , kopalnie i wszystkie inne nasze zakłady pracy , dlatego miasta tracą na wcześniejszej piękności. Powinniśmy zacząć interesować się się naszą gospodarką i zadbać o rozwój Śląska i od nowa wykorzystywać nasze zasoby naturalne w tym czarne złoto i dbać o rozwoj i piękno naszego regionu. Zeby wrócić do dawnej świetności to otworzyć Kop. Rozbark,.Łagiewniki, Śląsk w Chropaczowie Kop. Matylda w Lipinach, Kop.Polska w Swicach ,Prezydent w Chorzowie Hutę Zygmunt, Bobrek, Florian itd, itd i wtedy będziemy rozkwitać , bo jesteśmy najbogatszym regionem w Polsce. Pozdrawiam serdecznie z również zniszczonych Swion. Ale przyjdzie dzień ,w którym miasta wrócą do dawnej świetności, a niegospodarność pójdzie w zapomnienie.
Dziękuję za opublikowanie tej rozmowy. Dziwią mnie komentarze, że potrzeba napisów. Problem nazwy nigdy nie zostanie rozwiązany, ale rozumiem i popieram Wasze dążenia do uznania ślónskij godki za język. To by pomogło w zachowaniu tej pięknej mowy. Jo po ślónsku niy godom, ale rozumia i rad suchom. Dyć wy, chopy, godacie po polsku (w sensie wzajemnej zrozumiałości), ino że po Waszymu. Mało kto zwraca uwagę na to, że poza germanizmami we ślónskij godce się zachowało więcej staropolszczyzny niż w standardowym języku polskim- choćby dlatego trzeba ją pielęgnować. Jak godacie to wszystko idzie zrozumieć, wystarczy być świadomym użytkownikiem języka polskiego. Słucham Was z wielką przyjemnością i trzymałbym kciuki za wszelkie starania o propagowanie śląskiej kultury, ale nie mogę, bo właśnie się obiema rękami podpisuję pod wszystkim, co godacie. Pyrsk! Chowcie sie!
Klasa, kulturka, fantastyczne tematy i dwa chłopy na poziomie. 10/10. Pozdrowiom!
Jestem z Wielkopolski i uwielbiam Ślązaków. Pozdrawiam.
a Slazaczka? hahaha
moi rodzice pochodza z wlkp, jak i rodzenstwo, tylko ja urodzilem sie na Slasku, to kim mam sie czuc? ;))
Właśnie czytam ”Kajś, Opowieść o Górnym Śląsku”. I tu nagle ten wspaniały kanał ! Uświadamiam sobie, jak niewiele wiemy o Śląsku , o jego kulturze, języku , historii . Dobra robota. Ciekawa rozmowa. Bardzo dziękuję . Pozdrawiam z Warszawy
Też czytałem to właśnie i mnie zainspirowało synka z Piekor
Mega fajnie ze pokazujesz w internecie ze Śląsk nie jest taki zły jak się o nim godo. Trza ta godka promować! Pozdro z Katowic
I co ja mam powiedzieć?. W pełni się zgadzam. Proszę o dużo więcej. Dziękuję.
Kawał dobrej roboty na temat Śląska. Gratuluję Niklaus. Dla mnie, tu w Warszawie, Slunzoki to solidny Naród. Pracowałem z kolegami z Mostostalu Zabrze i bardzo ich lubiłem i szanowałem jako fachowcow. Oni zawsze podkreślali i mówili o sobie MY TUTEJSI. Dokładnie tak jak to powiedział Twój interlokutor.
Więcej takich rozmów! Mnóstwo przekazanej wiedzy, prawdziwej historii Śląska (a nie tyj co nom w szkole ciśli).
Naprawde bardzo dobro, interesujaco rozmowa pozdrawiom serdecznie Bytomianka
Jak tak Was słucham, to o ile komentarze po śląsku czyta mi się ciężko, to słucha się bardzo przyjemnie. I ta mowa sprawia wrażenie takiej... łatwiejszej w wymowie, niż polski ;)
Mój Tata pochodził z Kędzierzyna Koźla rocznik 1933 jak was słuchałem to wszystko było zrozumiałe. Tata nie uczył mnie śląskiego ale jak widzę i słyszę to mało odbiega wiadomo są wyrażenia że ho ho trzeba wiedzieć by zrozumieć. Bardzo mi przykro że reprezentanci Śląska są jacy są oraz jak ten region jest traktowany ekonomicznie przez tych co wlodarzą w mieście Stołecznym. Ja pochodzę z Kołobrzegu i również widzę pewne tendencje .....
Faktycznie jak mi Tato mówił
Starajcie się o wasze sprawy
Dajcie przykład że gospodarzyć trzeba umieć
Pozdrawiam z emigracji
Mowa w okolicach Kędzierzyna różni się sporo od górnośląskiej. Górnośląska, przynajmniej ta jaką ci panowie się posługują, bardzo przypomina gwarę jaką posługiwali się ludzie na wsiach między Rzeszowem a Krakowem. Oni nawet mają identyczny akcent, przez telefon bym nie poznał że oni są ze Śląska, natomiast jak rozmawiam przez telefon z ludźmi z Rybnika czy Wodzisławia to nawet jak nie mówią po Śląsku to poznaję po akcencie.
Extra panowie! Pokazywac tlumaczyc i byc dumnym! Super fajny madry tekst i elegancko wytlumaczone, zajebistycznie! Pozdro ze Swionow.
Kurde trocha późno ale z jakim smakiem... Się to oglądało wiyncyj takich materiałów i taki gotki i wywiadów. Pozdrawiam serdecznie
Kulig robi dlŏ Ślōnska pożōndno robota dzienki za ten odcinek je interesant!
Pozdrawiam. Gorol z Sosnowca :)
Dobrze się tego słucha. Chętnie odpaliłbym na spotify taki podcast.
Chciołbych sie kedyś z Wami trefić, chopy, mŏm Wŏs fest we zŏcy! 💛💙
Rzeszów pozdrawia..więcej takiego kontentu..mistrzostwo :)
Fajnie się tego slucha. Odbywalem też wiele takich rozmów w Morawskim Brnie.. Nie raz siedzieliśmy w hospodkach z Czechami, Slowkami, Morawkiakami, Ukraincami w Brnienskich hospodach przy piwnie i rozmawaliśmy o etymoogii i z tych rozmów wychodzily nie raz fajne wnioski.. Pochodze z Wodzislawia Ślaskiego mieszkalem 5 lat w Brnie a teraz żyje Katowicach. Bardzo tęskie za tymi rozmowami. Pozdrawiam
Super się Was słucha :D ja z Bytomia chowana w Radzionkowie zawsze byłam upominana w szkole że mam mówić po polsku 😒 ..
mieszkałem 20 km od Gliwic godolech po śląsku do 8 roku zycia. jeździłem nad zachodnio pomorskie i tam im się nasza godka podobala. nawet jako bajtel uczylech wujka godoc. przeprowadzilem sie do gliwic i widac juz nawet jak pisze wybijali mi to z glowy
Ślę Pozdrowienia z Torunia
Dziękuje za miło spędzony czas, przyjemnie się słuchało 💚
Gdybyście byli zainteresowani działalnością Grzegorza to tutaj wszystkie informacje
ChwilaZGodkom - ruclips.net/user/chwilazgodkom
Strona Grzegorz - grzegorzkulik.pl
Siling - silling.org
Wachtyrz EU - wachtyrz.eu
Oprócz tego Grzegorza znajdziecie również na Insta instagram.com/grzegorz_kulik oraz na FB fb.com/chwilazgodkom Obiecał, że jeżeli kanał YT ChwilaZGodkom przekroczy 1000 subów, a fanpage na FB 4000 lajków, to tłumaczy bajkę od Braci Grimm nagrywa i wrzuca do neta :D
śląska godka przypomina bardzo sposób w jaki mówi się u mnie w okolicy Gniezna :) też mówi się "peedzioł" zamiast powiedział, albo "barzy" zamiast bardziej. Oczywiście nie każdy tak mówi, ale da sie usłyszeć dość często
Ale super rozmowa. Dzynki!
Serwus Karol, widza ze zes tyz sam zawedrowol. Pieronie cos tych slanzokow laczyl 🤝.
Karni sie kejs na Stuttgart zrobisz dobry film. ( Muzeum mercedesa, muzeum porsche, staro dzielnica Bad Cannstatt, Römer Kastell, seilbahn, zahnradbahn, wierza TV, Wilhelma Zoo, winnice, i kupa wiecyj. Jest warto, pomysl.
Pozdrow ojca....3mej sie 👋.
Dziękuję za te rozmowę. Bardzo ważna i potrzebna. Powinni na lekcjach edukacji regionalnej wszystkim licealistom puszczać dla zwiększenia świadomości.
Jestem z Piekar Śląskich
I mieszkam w Niemczech od 42 lat. Mój Ojciec był w Wermachcie w czasie Wojny ale nigdy nie chciał do Niemiec wyjeżdżać. Matka natomiast jest z Bytomia/ Rozbarku
Jak mój ojciec zmarł, pochowany jest w Piekarach Sl. A matka zwinęła manele i przyjechała do Niemiec i żyła jeszcze. 20 lat. Pochowana jest na jej życzenie w Niemczech Powiem wam tylko jedno jak Ja przyjechałam do Niemiec to wtedy byli tylko tak zwani Aussiedler a teraz nie ma Miasta w Niemczech gdzie by Polacy tak zwani Gorole nie mieszkali. Ja nie mam nic do Polaków chcę tylko powiedzieć tylko często słyszę , że Polacy mają coś Ślązaków.
Trzeba nam takich programów! Dziękuję :)
Niklaus jak jo ci dziekuja za tą gotka po ślonsku ze Grzegorzem do nie to je miód na serce i uszy ❤️ bo mieszkom już 17 lot we Częstochowie między gorolami 😀
Toś jest w 50 % medalikorzym
Mam męża z okolic Poznania i zarzuca nam Ślązakom "kumanie" się z Niemcami. U nich też były mieszane rodziny, ale przykładów jak z jego rodziny było tam sporo, a mianowicie jego babcia będąca pół- niemką, namawiana przez wysoko postawionego ss-mana do przyjęcia 1 volkslisty (dobrze to opisałam? Były chyba 3 typy volkslisty), stanowczo odmówiła. Czuła się polką i ją jak i jej sąsiadów na ogół brzydziło wszystko co niemieckie. Ciekawi mnie to zjawisko, bo ono u nas nie miało miejsca, co jak powiedziałam ludzie "z Polski" u nas krytykują.
W Rejencji Katowickiej ok. 8% osób przydzielono 1 kategorię. Większość jako nie Niemcy dostało kategorię 3. Co ciekawe według Wikipedii do 1942 r. ilościowo prawie 2 razy więcej przydzielono DVL kategori 1 w Kraju Warty niż na Górnym Śląsku, więc może mąż niech przeczyta chociaż to. ;)
Przypominam, że o przydziale do określonej kategorii decydował urzędnik na podstawie kwestionariusza. Nie wiem jak gdzie indziej, ale na Górnym Śląsku za odmowę jego wypełnienia groził obóz koncentracyjny dla całej rodziny, a w późniejszych latach rozstrzelanie.
Fajnie się Was słuchało!!!
Świetny podcast, miło się słucha, nagrywajcie więcej, koniecznie w języku śląskim :D
Nie ma takiego języka.
@@Natalia-yv3wo Użytkownicy tego języka jak i duża grupa językoznawców mają inne zdanie na ten temat, śmiem twierdzić, że jednak bardziej istotne niż opinia kogoś w komentarzu na YT ;)
@@naruciakk Największa grupa językoznawców ma na ten temat zdanie takie, jak napisałam ;) Śmiem twierdzić, że zdanie większości uczonych >>>> zdanie nielicznych wyjątków.
A to, co twierdzą użytkownicy dialektu ma tutaj akurat najmniejsze znaczenie, tak samo, jak wszystkie nazwiska się odmieniają niezależnie od tego, co twierdzą ich ,,właściciele". Język to konkretne zjawisko, a nie coś, co można sobie dowolnie stwierdzić.
+ słyszałeś o dialekcie bawarskim? Kiedy śląski będzie chociaż w połowie tak odmienny od oficjalnego polskiego, jak bawarski jest od niemieckiego, to się będziemy mogli zastanowić, czy nie zaczyna być językiem. Najbliżej spokrewniony z polskim jest język czeski. Teraz zastanów się, w jakim stopniu go rozumiesz, a w jakim śląski.
@@Natalia-yv3wo Czym się więc tak znacząco różni język czarnogórski od języka serbskiego, że jest określony jako osobny język?
To, czy coś jest językiem czy dialektem wynika wyłącznie z polityki, nie ma silnej, wyraźnej granicy która pokazywałaby, że ok, tutaj lingwistycznie jest jeszcze dialekt, a tutaj już język. Język kaszubski przez lata miał być tylko „dialektem polskiego”, a tu nagle w 2005 roku przestał być.
PS. mimo wszystko IMO takiemu dolnołużyckiemu na przykład jednak bliżej do polskiego niż czeskiemu ;)
Jedna godzina, a zleciało jak 10 min - pozdrowienia z północy.
Piknie chopy! Super!
Jak boł żech we Francji na emigracji to kożdy mi tam godoł "jakbym miyszkoł na ślonsku to bym niy jechoł na emigracja" - na 50 ludków(same poloki) ino jo żech był ze śląska xD, ale tak czy inaczy kożdy mi godoł "godej wiyncy po twojymu tego sie tak fajnie sucho" - i kożdy mioł jakieś fajne wspomnienia ze ślonzokami xd
Na rynek w Bytomiu nie narzekaj. Przynajmniej estakady nie macie. Pozdrowienia z Kanady!
Bardzo ciekawy wywiad! Subiektywnie, uważam że priorytetem (naszego pokolenia) powinno być dążenie do zmiany Konstytucji, zdecentralizowanie władzy politycznej, przekazanie szerszych kompetencji samorządom (samostanowienie i finansowanie). Myślę, że każda społeczność i "mała ojczyzna" najlepiej wie czego potrzebuje i w którym kierunku podążać. Pozdrawiam z Mazowsza. Pyrsk! :)
Łooo ciulow sto mały książę je po noszymu,fajnie żech trefioł na tyn odcinek, pozdrawiom że swiyntochlowic
Super. Pozdrawiam z Wrocławia.
Super Chopy!Pozdrawiom ze Stroszka kaj tyz 80% ludzi to Ślonzoki co godajom blank po slonsku.Pyrsk!
Danke Niklaus für deine Arbeit!
Ty Danke zostow w spokoju czep sie inny dziołchy 😁
@@romualdulanowski8485 no bo widzis kedys na Slasku sie godalo po slasku i po niymiecku. Ty ciulo.
@@grzegorzbrzeczyszykiewicz5397 Kultury
@@lechu1113 ze co?
Jesteście świetni a nawet super świetni. A co do tego ile jest Niemców w Ślązakach to przypuszczam, że większość tych tzw. Niemców śląskich to jednak zgermanizowani kiedyś Polacy/ Ślązacy. Najlepiej o tym świadczą nazwiska. Nawet jeśli sobie przypomnimy nazwiska literów niemieckiego związku wypędzonych z przed 20 - 30 lat to były to zdecydowanie polskie nazwiska. Przed wojną na terenach pogranicza polsko-niemieckiego (nie tylko na Śląsku) często było tak, że Miller lub Schartz/Szwarc uważali się za Polaków, a ich sasiad Nowak czy Kowalik uważali się za Niemców i bywali nawet zajadłymi nazistami. Tak bywa na każdym pograniczu. Pozdrawiam was ciepło - ja gorol mazowiecki z korzeniami z Podlasia.
No właśnie tak bywa na każdym pograniczu. Natomiast w średniowieczu napływali niemieccy osadnicy i wielu z nich się później spolonizowało (również część moich przodków sprowadzonych przez Krzyżaków w XV wieku). Jeszcze w 20 leciu międzywojennym na Śląsku czy Pomorzu sąsiad Niemiec to była najzwyklejsza sprawa choć wielu wyjechało już po 1918-1920. Dziś jest trochę nietypowo jeśli spojrzeć na całą historię Polski.
Bardzo mi sie podobalo.Pozdrawiam z Morawy
Barzo dobrze i fajnie Niklaus ze mosz pojecie o Historii bo nie kazdy je mo!
Ale się tego dobrze słucha. Panowie, a może seria wycieczek po Bytomiu. Ta architektura zaraz zniknie.
Bardzo fajnie 👍. Umie jedyn opa był powstaniec śląski, a drugi w niemieckim wojsku 😜 takie były czasy
Niedobry NieDobrak -/ kaj był ? W Wehrmacht czy w Waffen SS ?
@@awysnefo prawdopodobnie grupa pancerną Hotha, oma za dużo na tyn tymat nie chciała godac
Niedobry NieDobrak / mój Vater był w Aufklärungstruppe Wehrmachtu w Norwegii- wojna mu bokiem przeszła , ale to że opa był u Hotha to nic negatywnego nie świadczy
Mało tego te "powstańcy śląskie" potym w 1945 do Rajchu wyjyżdzały.
@@michah3956 Ty też byś może wyjechał po wojnie. I ja bym może wyjechał. Nie-Ślązacy też wyjeżdżali. To już nie była ta Polska co podczas powstań.
Na raz nie dałem rady, na 3 razy musiałem, ale obejrzałem całe. Bardzo super fajne.
8:31 biegnie wiewiórka :D
dobre oko :D
Kaj biegnie chyba w Sosnowcu. .durś łona leci
Drěvni Kocurek...
@@romualdulanowski8485😂
Mieszkom na Ślunsku łod 1974 (miołech 2 latka). To jo nie wim czy jo Hanys czy gorol ? 😁
Co do bicia dzieci w szkole za posługiwanie się dialektem śląskim, miałam w podstawówce CUDOWNĄ polonistkę, która nam zawsze powtarzała, że górale swoją gwarę szanują, poznaniacy też, wszędzie tak, więc my, ślązacy też nie mamy się czego wstydzić.
Do dziś słyszę jak nam powtarzała: "szanujcie swoją gwarę!".
Czarny kocie lub czarna kocico: Twoja polonistka była w grubym błędzie a jako osoba wykształcona nie powinna strzelać takich gaf: Ślonski to język lub etnolekt a nie gwara, oglądałaś/łeś w ogóle te video? Autorzy mówią o tym wyraźnie.
@@mask4491 Bardziej zbiór gwar, lub faktycznie etnolekt, językiem to to nie jest
@@hjkoop3633 Język co do zasady to jest zbiór gwar.
@@hjkoop3633 Dokładnie Ślonski jest językiem.
@@mask4491 Nie, nie jest, oficjalnie nie został uznany za język, a nieoficjalna gadanina wartości nie ma żadnej, na chwilę obecną jest to dialekt języka polskiego i tyle
W Breslau sie spotkałem z tym, że samo zagadanie fragmentami ślonskiej godki (a znam słabo, za bajtla całe otoczenie raczej tępiło, a szczególnie szkolnictwo naszą "odrębność") wzbudza fest wkurw u "rodowitych Wrocławian". Zabawna sprawa.
Ci ,niech lepiej siedzą cicho.
Prawidziwy Ślązak nie będzie Wrocławia nazywał po niemiecku. Chyba, ze to Niemiec ze Śląska.
Pomysł na odcinek: Pojechać na zachodnie rubieże Śląska (Zielono Góra, Jawor, Krosno Odrzańskie...) i zapytać mieszkańców gdzie mieszkają?
I co pedzom ???
Śląskie słowo "furt" , w sensie "dalej", pochodzi w prostej linii od niemieckiego "fort". Np. fortfahren - jechać dalej, fortsetzen - kontynuować dalej, itd. 😊
Pozdrawiam, ciągnijcie tą robotę chłopy.💞
Świetny wywiad, liczę że jeszcze nie raz zobaczę was razem, czy to w innym wywiadzie, a może w całkiem nowym formacie.
Bardzo pouczająca rozmowa. Więcej poproszę.
Niklaus, zrób odcinek o Pyskowicach. Miasto, o którym dużo się nie mówi, a ma spore znaczenie historyczne - prawa miejskie w 1260 roku, tuż po Bytomiu. Dawniej tu przebiegał szlak kupiecki. Posiada też kilka ciekawych industrialnych zabytków. To ostatnie - nie licząc Toszka - miasto w województwie na drodze do Opola.
Jak ktos zna gwary malopolskie , to oprocz niemieckich wstawek wszystko pojmiesz :) STAROPOLSZCZYZNA sie klania :)
Bojki i godki śląskie Brunona Strzałki są bardzo fajnie napisane po śląsku, polecom poczytać 😁👌
Sosnowiecki fan ślonskiej godki pozdrawia!
Ło ciulllll. Ześ mie chopie zaskoczył ;)
My z Sosnowca stolicy Zagłębia i Śląska z dostępem do morza żądamy pokłonów od ślązaków za to że dzięki Nam "mocie ślonska godka" I jak można nie jeść klusków sosnowieckich z sosnowiecką roladą i mizerią popijając colą...?!
@@adikhertz Nigdy nie byłem fanem kuchni śląskiej. Nie ze względów smakowych, ale bardziej estetycznych. Natomiast ślonska godka to fenomen, który wspieram.
Sosnowiec najdalej na połednie wysunięto dzielnica Warszawy 👍
pozdrawiom Cia !
Bardzo fajne opowiadanie oSlasku ja jestem ze slaska z Myslwic a meszkam w Australia
Kluczbork pozdrawia ;)
Dobry materiał!
Gorzów Śląski się kłanio ;)
Je zech z Rudy mieszkom w Hamburgu mom dziolcha z Zielonyj Gory lona mi zazdrosci zech sie wcale po niemiecku nie musiol uczyc, bo tys juz tak zawsze godol a jo do nij ze nie mo pojecia.
Pomieszało się wszystko po 1 i 2 WŚ. Takich przetasowań i wędrówek ludów nie było od prawie 1500 lat. Regionalizm został zepchnięty na margines. Mieszkam na obszarze historycznym "Krajna", jak sama nazwa podpowiada była to ziemia na skraju, po 45 roku ta nazwa straciła zupełnie sens, który miała przez setki lat. Uważam, że poszukiwania swoich odległych przodków mogą pomóc w zrozumieniu burzliwej historii Polski.
Fajnie sie rozprawiōcie!
Richtig fajno łozprawiocie, czekołech na ta sobota co se tego posuchom,bo tak w tydniu to cowiek cołkiym zarobiony.
P.s. Z tym Lublińcem to mocie recht.
Ja tam za krótki jestem by wypowiadać się na temat tożsamości Ślązaków, ale fakt jest taki, że Polak z tego wywiadu zrozumie 97%, a Niemiec 3%. Ale mówienie, że na Śląsku byli Niemcy jest tak samo oczywiste jak przykładowo w przypadku Poznania. A czy o Poznaniu można powiedzieć, że to niemieckie miasto? Nie. Tyle, że nie jest to do końca reprezentatywny przykład bo jednak Śląsk z uwagi na zasoby, bogactwo surowcowe był bardziej atrakcyjnym terenem i częściej zmieniał przynależność. Niemcy były tu dłużej, a za Niemca tak źle się nie żyło. Stąd sentyment do dawnych czasów. Ale mimo wszystko mówienie o Ślązakach, że to Niemcy to gruba przesada. Ślązak to je Ślązak!
,,Niemcy były tu dłużej". Przeciwnie. Najdłużej Śląsk należał do Czech, nieco krócej do Polski, a najkrócej do Niemiec.
@@Natalia-yv3wo Ten wątek pominąłem, bo nawet w wywiadzie sam Pan Grzegorz wspomniał, że było to tak dawno temu, że trochę już uleciało ze świadomości ludzi :)
@@Natalia-yv3wo " Najdłużej Śląsk należał do Czech," tylko że te czechy wtedy już dawno były w granicach Cesarstwa niemieckiego, z niemieckim wiodącym językiem, administracją, klasą wyższą
Dokładnie, Polak zrozumie, Niemiec nie i to jest oczywisty dowód
czym jest gwara śląska.
Fajnie ze się uchowała naszo slaskosc na zachodnich rubieżach slaskaj
Wgnieznie Śląska mowa
Bytom to piękniejsze miasto i niż Katowice.
haha...cidry zaebiste synki :) yno sycom :))
Myślałem, że będziecie grać w szachy :c
Bytomskie Ślązaków rozmowy w bytomskim parku.Kwintesencja Mikołaju...👌
Świetny i ciekawy wywiad!
Jestem gorol z Stalowej Woli, i lubia waszą gŏdko❤
Fest dobre !
wspaniała rozmowa
Bytom Karb; korzenie Pszczyna>Wisła Wielka plus Lwów-Kresy. Pozdrowienia
Wszyscy jestesmy Polakami nie dajmy sie podzielic.
Cabala planuje kolejny rozbior POLSKI.
Świetna rozmowa.
fajnie żeście chopy pogodali za to mocie szłapa do wiyrchu
Śląsk jak Pomorze, Niemcy jak się ich zapytasz czy skąd pochodzą to powiedzą, że Germanie pochodzą od Bałtów. A to Litwini i Polskie, i Niemieckie Prusy.
Ja jestem z Warszawy, i przeżyłem 12 lat w Wielkiej Brytanii z całą rodzina, teraz wróciłem, ale mam Bibliotekę po Dziaku, pilocie i tacie.
Bibliotekę biograficzna, ile ja się naczytałem wspomnień Niemców, jak ja się z nimi w ten sposób mogłem nie zaprzyjaźnić. Płakałem jak je czytalem, te wspomnienia Niemców.
Podobno moje nazwisko Hołda, znaczy ukochane, o dziecku po staro niemieckim. W Anglii tak się tytułowałem, bo nie ma tam litery Ł jak w Hołda, nazwisku moim od urodzenia.
Co ciekawe w testach DNA wyszło moim rodzicą 30% Bałta i całe Czechy, z emigracją do stanów w XIX wieku z Polski i Czech, przed pierwsza wojna światowa, do pracy w Fabrykach i Kopalniach (w stanach). A część wróciła z armia Hallera przez francie walczyć za Kraj.
www.goodreads.com/michaelhold
Uwielbiam Ślazk i cieszę się ze Ślazk język nie umiera, tak jak dialekty niemieckie umierają.
Dla mnie Anglia to część mojej kultury, bo mierz kalem tam pół życia, ale uczę się niemieckiego i francuskiego.
Mamy nadzieję że nagrasz kiedyś jeszcze coś z Panem Grzegorzem Kulikiem.
Mój Fater tyz byl we Wermachcie ale nazod prziszol że Andersem ,,i jo nie mom pochodzynio bo Fatra mieli za zdrajca ,,ezi o mje idzie to jo je dumno że tego zech jest Slonzoczkom ,,richtich Chanys ...PYRSK.LUDKOWIE ..
Niby nie gadam po Śląsku ani nie jestem Ślązakiem a całe przesłuchałem i jakoś mam wrażenie, że rozumiem praktycznie większość 🤔
Jo tyż 😝👍
Dawaj kolejne przeróbki. Świetne to
Jak byłam w "Polsce" i coś tam starałam się powiedzieć poprawnie po polsku to się dowiadywałam że dane słowo, zwrot jest po śląsku i nie wiedzą ludzie co ja gadam. Przez to, teraz się zastanawiam gdy z kimś gadam, nad tym czy to po polsku (w sensie mowa "potoczna, podwórkowa") czy po naszymu. 😜
@szczypiorizka88 - naprawdę? :o Wiele osób jest chyba bardzo niewykształconych językowo.
Ja wszystko rozumiem po śląsku mimo, że nikt z mojej rodziny nie jest ze Śląska. Mnóstwo słów uważanych za śląskie jest używanych na wsiach w różnych częściach Polski.
Pozdrawiam serdecznie! Ciekawo rozmowa,o demnie tako malo ciekawoska.w1979r.bylem z kolegami na Dolnym Slasku,w gorach kolo Sniezki i zabraklo nom wody,chatka nazboczu pukomy do drzwi w drzwiach facet proszemy o woda,dostajemy i dziekujemy.Miedzy nami rozmowa toczyla sie po Slasku.Bylem zaskoczony.co sie okazalo?Byli tubylcami co w 1945 nie wyjechali na zachud.Pozdrawiam
Fajny filmik! Mogłabym słuchać wos coky czos. Jo je z Niemiec ale kochom slonski! Jak godom zos to tyś zawsze myśla że to jest po Polsku ale Mama my godo że dyc to po naszemu :D To jest jézyk a nić innego! Jak się Polska tak dalej będzie oddalać się z UE to się mogliście zrobić Autonomie Śląska y zostać w UE. Było by fajnie.
Jak "kto to w Polsce czytoł"!? Mi rodzice czytali na dobranoc! Jakieś górnicze historie o Skarbku i innych takich. Pamiętam, że na okładce był jakiś brodacz, ale kto napisał i jaki tytuł?
Dodam, że pochodzę z podkarpackiego, choć wtedy to było Tarnowskie.
Tylko jak jo patrza na tyn stolik szachowy i wlot tyn mórek rozdupcony i
i te kafle, ale w odbiorze filmiku wielce dziękuja bo jednak siła
śląsko jest i jak w godce filmu i dialogu. I nie dupcie mi że nie ma
pieniędzy na cement i widoczny jeszcze pioch pod kafle kamienne. Z
łagiewnik to bych sie kasate kupioł
Pan Grzegorz Kulik fajnie godo po slasku
W moim otoczyniu, ludzie w mieście mówiom a na wsi godajom. Bełk, czerwionka, knurów
Grzegorz kulik jakby. Pomysł aliantów Stalin nie zmienił to od zachodu jak przed wiekami graniczyli by my z narodem Łużyckim
28:00 sorry guys, but 'Silesian' will not be considered as a separate language... and it is dictated by a political situation. Warsaw will never agree for that.... to give another argument to separate Silesia from Poland?... never; 37:00 I do not think it was a coincidence to separate Opolskie and Silesian.... It would be dangerous to keep them together and let them grow and get stronger economically... (a risk of growing autonomy movements)
True... That's why it is like it is. Best regards from Śląsk (Dolny)
Mój opa robił na Rozbarku.
Mój Vater chrzczony w sw.Jacku.Pozdrowiom
Powinno mu tym naród Łużycki wspierać by był wkoncu niepodległym państwem jak litwa
6:35 no nie, bo te-bergi, -manny, -steiny to sie kojarza z kims innym...
Zerr gutt to fto inkszy
Super materiał. Pochodzę z Poznania, więc nasza wymowa jest tu nieco inna (osobiście jednak miejscowej gwary niestety nie znam). Bardzo lubię słuchać różnych polskich gwar. Jedna rzecz mnie jednak w Waszej wypowiedzi dziwi. Skoro mówicie po śląsku, a ja wszystko rozumiem (może poza jednym, dwoma słowami, które z kontekstu można jednak łatwo się domyślić, o co chodzi), i tak pewnie jest z każdym innym użytkownikiem języka polskiego, to dlaczego pada stwierdzenie, że poza Śląskiem Was nie zrozumieją? Chyba aż tak odległe od siebie to te języki nie są, co? Inna ciekawa rzecz.
Że Poznania mom Zięcia jak mu powiem że je gorol to się nie gorszy ,bo jo zawsze godom zech Chanys ,choby mi fto pedziol ty chanysie to się wcale nie gorsza ..