@@mariuszfilarski4818 zgadzam się. Śmierć jest ogromnym ciosem i bólem bez wątpienia. Ale jestem pewna, że oszlaalbym gdyby któreś z moich dzieci albo ktoś bliski zaginął nagle bez śladu. Ciągle czekanie na a telefon, na dzwonek do drzwi. Obserwowanie twarzy, szukanie bez końca ... Nadchodzące urodziny, święta, uroczystości .. no z bólem człowiek pójdzie na grób, ale wie co się stało, gdzie jest ciało. A tak człowiek niewie nic, czy cierpiał czy gdzieś żyje w niewoli, czy psy po lesie poszarpaly.... okropność
Tak bardzo mi przykro z powodu Pani Heleny... mogę sobie tylko wyobrazić jak rodzina za nią rozpacza i jaki dramat przeżywa, znam ten typ osobowości, jakim Pani Helenka jest opisywana - dokładnie taka sama jest moja babcia, również już w słusznym wieku. Bardzo współczuję rodzinie i całym sercem życzę, aby kiedyś poznali prawdę
To bardzo przykre , gdy bliscy zaginionej nie mogą odwiedzić jej , nawet na cmentarzu. Współczuję rodzinie bardzo.🥀 Serdeczne dzięki 🌹 za podcast , całusy .
Przypomina mi moją babcię- taka kochana i ciepła. Strasznie współczuję. Ogromne cierpienie, taka niepewność, strach, tęsknota za bliską osobą;( dużo sił i wiary!!!!
Dziękuje bardzo za Twoje podkasty są super .Jak również jest mi szkoda Pani Heleny być może ze jeszcze żyje tak bym chciała aby ta sprawa się wyjaśniła i dała rodzinie spokój a co do policji to jestem zła ze ta sprawę oleli na samym początku .❤️😢
Dziękuję Olu,za następne opowiadanie.Mysle,że takie zaginięcia są najgorsze dla rodzin,bo bardzo obciążają psychikę.Dzieki za przytulenie(chcialbym kiedyś odwzajemnic)i życzę udanego wyjazdu.😛
Sprawa pani Heleny przypomina mi zaginięcie mojej sąsiadki w Wilnie- pani Kazimiery Zaręby, która w przeddzień zaginięcia tez się czegoś bała i zachowywała się trochę inaczej niż zwykle. Na codzień też krzepka, żywiołowa i bardzo aktywna.. Miejmy nadzieję, że te zaginięcia doczekają się wyjaśnienia i rodziny będą mogły zaznać spokoju…
Na mnie ta sprawa zrobiła ogromne wrażenie. Zachowanie księdza jak i innych uczestników dramat... nie wspominając o pani przewodnik ale po jakimś czasie znieczulica łapie w każdym zawodzie.. ten cały księżulek chyba nawet nigdy nie wykazał skruchy, przynajmniej z tego co pamietam gdy czytałam o tej sprawie..
Witaj 0lu 🌹. Dziękuję za ciekawy podcast o tej pani, a z zaginięciami, to policja działa opieszali, oczywiście nie wszyscy. Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego dnia 💞
Jeżeli chodzi o początki zaburzeń psychicznych,starczych mogło dojśc do utraty pamięci lub świadomośći,rodziny niestety dość często nie zauważaja takich stanów,moja babcia je miała i wiem że zaczyna się banalnie ale dośc szybko postepuje i niestety mogło dojśc nagle do zaniku pamięci lub utraty swiadomośći,albo co gorsza do nagłej paranoi..to się po prostu kiedyś wydarza i już,nie znasz dnia ani godziny. Samo spędzenie nocy nad basenem było wystarczającą wskazówką...człowiek bał się spędzać czas w domu,ale nie bał się być nad basenem..przecież tu gołym okiem widac zaburzenia.I nie trzeba być lekarzem. W takich przypadkach należy się skontaktować z lekarzem samemu,a nie liczyć na to że chory sam się zgłosi. Nie weszłaby do lasu?-mnie to nie przekonuje,skoro poza domem czuła się bezpieczniej,niż w nim.Niczego w takiej sytuacji nie da się przewidzieć,niestety.
Możesz mieć rację. Każdy patrzy ze swojej perspektywy. Nie miałam do czynienia nigdy z takimi zaburzeniami, wszystko co gadam to tylko moje przypuszczenia i gdybanie. Mogę się oczywiście mylić.
Staruszka ewidentnie podupadła na zdrowiu psychicznym po śmierci córki. Bardzo to przeżyła i to było przyczyną jej zaburzeń psychicznych przejawiających się stanami lękowymi z napadami lęku, co tłumaczyłoby jej nieuzasadnione wyjścia z domu, nawet w nocy. W przypadku napadów lęku człowiek bardzo często nie jest w stanie określić jego przyczyny i tak też było w przypadku p. Heleny. U seniorów groźne są przede wszystkim napady lęku, które trwają z reguły kilka minut, rzadko dłużej niż 20-30, organizm dość szybko reaguje bowiem na sytuację lękową uwalniając adrenalinę, stąd ucieczka z domu. W tym czasie uczucie paniki ustępuje, ale pewnego rodzaju rozbicie emocjonalne i niepokój mogą trwać o wiele dłużej. Skoro staruszka nie wróciła do domu, oznacza to, iż ten konkretny przypadek napadu lęku zakończył się także utratą pamięci. Jeśli jednak przeszukiwanie domów opieki społecznej i szpitali nie dało rezultatów, człowiek nie rozpływa się w powietrzu, a wątpię też, aby ktoś, kto znalazł p. Helenę przygarną ją do siebie, oznacza to, że kobieta najprawdopodobniej nie żyje i została gdzieś pochowana jako bezimienna. Należy wziąć pod uwagę jeszcze taką hipotezę, że mogła zostać śmiertelnie potrącona, a jej ciało zabrane z miejsca wypadku i gdzieś zakopane. Bardzo współczuję rodzinie, że nieznane są jej losy bliskiej i kochanej osoby i każdego roku w dniu 1 listopada nie ma nawet gdzie zapalić znicza swojej mamie, babci, teściowej ... . 😢 Tajemnicę jej zaginięcia poznacie najprawdopodobniej dopiero po tej drugiej stronie życia. Jako jakąś pociechę mogę jedynie zapewnić Państwa o tym, że jeżeli jesteście osobami wierzącymi, musicie wierzyć w to, że Wasza bliska jest szczęśliwa w wieczności i dziś znajduje się w niebie, bo w ziemskim życiu była bardzo dobrym, życzliwym i serdecznym człowiekiem i na pewno tam się teraz znajduje. Tak myślcie, wierzcie w to, a także w to, że kiedyś się przecież z nią spotkacie. 🙂 I jeszcze jedno, co mogę Państwu doradzić, to proszę zamówić Mszę św. w intencji Waszego spokoju i za duszę Pani Heleny. Jestem przekonana, że to ukoi Wasz ból i odczujecie pewną ulgę. Z całego serca życzę Państwu tego. ❤️
Dziękuję bardzo za ten komentarz. Każdy scenariusz jest możliwy. Szkoda ze policja nie popisała się z tymi próbkami DNA, przez co faktycznie jeśli Pani Helena odnalazła się niestety martwa, a w bazie nie znaleziono zgodnosci z jakimś materiałem genetycznym no to mogli ją pochować jako NN. Ja, tak jak zawarłam w tytule, wierzę że mimo wszystko finał będzie i będzie szczęśliwy. Dopóki jest nadzieja 😊 Dziękuję za piękne wsparcie dla rodziny Pani Heleny ❤️
Moim zdaniem poszukiwania zaginionych powinny być rozpoczęte od razu po zgłoszeniu. Wtedy jest większa gwarancja na odnalezienie. Trzymam kciuki za rozwiązanie sprawy, bo rodzina na to zasługuje. Wszystkiego dobrego dla Ciebie, przytulam 🤗
Policja była bardzo pomysłowa zaproponowała aby uznać panią Helenę za zmarłą a w związku z tym oni zawieszaja sprawę. Niema sprawy jest spokój i oto chodzi 😩
Witam serdecznie! Trudna sprawa ludzi starszych jak mówią Panu Bogu nie udała się starość! Wielka szkoda, że policja nie przyłożyla się do sprawy. Samotność to jest oczywiste. Może zostanie rozwiązana ta sprawa. Dziękuję za opowiadanie i pozdrawiam cieplutko 💖
Panu Bogu wszystko się udało . Małe dzieci wymagają opieki i Stare osoby też wymagają opieki .Tak Pan Bóg stworzył człowieka i to jest piękne ale trzeba to rozumieć
Gdyby to była babcia któregokolwiek z tych policjantów, to sprawą żyłaby cała Polska :/ zwykły człowiek się nie liczy. Bardzo współczuję rodzinie i trzymam kciuki za jakiekolwiek rozwiązanie.
Super, że naglasniasz takie mało znane sprawy. Niestety, Pani którą opisałaś wymagała pilnej konsultacji z lekarzem specjalistą, jeśli miała takie epizody. Nie wiadomo tak naprawdę co sobie myślała i jak to wpływało na zachowanie. Czy był to lęk, czy coś więcej. Pozostaje mieć nadzieję, że tam gdzie trafiła, nie było źle.
Jaka szkoda, że tacy starsi kochani ludzie są lekceważeni nawet przez służby, które powinny zajmować się naszym bezpieczeństwem. Pani Helena mogła gwałtowanie stracić pamięć. Mój tata znalazł się w takiej sytuacji. Nagle dostał amnezji. Nie pamiętał nawet. gdzie mieszka.
starsi ludzie potrafia sprytnie ukrywac swoje ubytki sprawnosciowe zwlaszcza kiedy sa sprawne fizycznie ukrywaja "niepelnosprawnosc" umyslowa i trzeba duzej wnikliwosci by to zauwazyc zwlaszcza kiedy mieszkaja same.Poza tym niechca martwic i zajmowac soba swoich bliskich.Przylapane na czyms szybko zmieniaja temat lub mowia ze o tym wiedza,ze chwilowo wypadlo z glowy,ze o tym nie myslaly i tym podobne wymowki.By przestac sie ukrywac taki czlowiek mjuz mocno zaawansowana niepelnosprawnosc
Milego wypoczynku ,odpoczywaj ,resetuj głowę ,wietrz umysł i chłoń wit D .Wspaniały odcinek jak zawsze ,nie slyszlalam o tej sprawie jak z resztą o wszystkich które przedstawiasz ,gdzie Ty je znajdujesz?:)😊❤
Mieszkałam na Szymanowskiego do 2001 r, w ostatniej części ulicy domków jednorodzinnych. Możliwe, że pani Helena wracała w okolice poprzednich miejsc zamieszkania, ale np. nie potrafiła trafić do mieszkania…
Kochana bardzo uwielbiam Cię słuchać i dziękuję bardzo za to co robisz, Ogromny szacunek dla Ciebie. Jednak mam prośbę o poprawę jakości słuchowiska. Dziękuję
Zrobiłam co mogłam i jakość jest dobra, nie mam profesjonalnego sprzętu bo jestem amatorem i nie czerpie z tego zysków materialnych. To też nie zamierzam inwestować nic więcej niż mnóstwa swojego czasu :) dzięki 🌹
Kurcze, no dziwna sprawa. Ale nie do konca zgodzę się z teoria ze jakby się np czegoś przestraszyla to udałaby się do bliskich. Przecież chwilę wcześniej był taka sytuacja i nie poszla do nich ani do nikogo znajomego tylko nad oświetlony basen....trzymam kciuki żeby wyjaśniło się co stała się z tą Pania
Wydaje mi się że mogła wtedy nie pójść do rodziny, bo był środek nocy. W przeciwnym razie zapewne by sie nie zastanawiała, zwłaszcza że z rodziną była w dobrych stosunkach. Ale tak naprawdę nikt nie wie co się wydarzyło, co kierowało Panią Heleną , kiedy wychodziła z domu i dokąd chciała się udać 😔
Sluchajac podkastow polskich spraw nie dziwie sie już wcale, ze zdesperowane rodziny uciekaja sie do pomocy jasnowidzow, gdyż na policję nie ma co liczyć- juz ci pomogli, jesli ci nie zaszkodzili.
Straszna , przerazajaca historia . Najbardziej przerazajaca jest " praca " "policji " w tej sprawie . Te ich dzialania musza miec podloze w Katolickich tradycjach ktore sa fundamentem mentalnosci " policjantow " . Kochaj blizniego jak .......... . Szacunek do ludzi bez wzgledu na wiek ?? Sumienie ??
Jestem jak zawsze całkowicie bezradna wobec ściany obojętności, procedur i bezsensu jeśli chodzi o policję. Nigdy nie będę w stanie pojąć rozumem tego co ten świat nazywa procedurami, przepisami itp. Nie pojmuję jak to możliwe, że setki tysięcy przykładów wadliwości konkretnych przepisów nic nie znaczą. Bo w normalnym świecie...jeśli procedury czy przepisy okazują się być wadliwe lub niewystarczające...powinno się je NATYCHMIAST poprawić, załączyć aneks, dostosować do możliwych sytuacji. Ale nie....mamy doczynienie z sytuacją, w której człowiek jest BEZRADNY wobec procedur, które sam stworzył....i to człowiek ma się dostosować do bezsensownych i wadliwych przepisów a nikt nie wpada na to, że powinno być odwrotnie. Twórca procedur powinien dostosowywać je na bierząco do zaistniałych ...czasem nie przewidzianych sytuacji....a nie mówić np przed kamerami rozkładając ręce w geście bezradności...."....Tak...ma pani racje...no ale takie jest prawo....lub takie są procedury...".To jakaś farsa. Zawsze doprowadza mnie to do wściekłości albo przerażenia gdy pomyślę jacy ludzie są niezaopiekowani przez państwo. Ilu sytuacjom udało by się zapobiec ilu ludzi uratować...Ten świat pogrążył się w tak wielkiej otchłani GŁUPOTY, że strach się bać. Logiczne myślenie umarło....żyjemy na planecie nieludzkich procedur i praw. Sami stworzyliśmy sobie bożka, któremu oddajemy cześć. Paranoja. Biedne te wszystkie osoby i ich rodziny.....okazały się mniej istotne od tych świętych procedur. Od lat słucham podkastów kryminalnych o sprawach z całego świata i tylko kilka razy zaznaczono, że policja stanęła na wysokości zadania....było to tak niesamowite, że youtubuerzy specjalnie i z wielkim zaskoczeniem to podkreślali. Do czego to doszło.
Typowe objawy demencji,rodzina sorry byla az tak ślepa?? Ze nie zauważyła czy też nie chciała widzieć?zostawić kobietę sama w domu która swoim zachowaniem jasno i wyrazie pokazywała ze z jej stanem zdrowia jest coś nie tak...
Nie mogę być taka optymistką...myslę-ze napadł ja jakiś zły człowiek-zrobił jej krzywdę-myślę, że zamordowano Panią Helenę- A ciało zakopano gdzieś w lesie-lub utopiono kobietę-myslę-ze tragiczny los spotkał te Pania.przepraszam-ale tak czuje..
Sprawa jest bardzo smutna, ale zastanawiam się . Czy Pani Helena nie miała przy sobie żadnych Dokumentów. Starsi ludzie powinni nosić przy sobie zawsze Dokumenty.
Skup się na sprawie,a nie gdziekolwiek się pojawiasz ,wytykasz tylko błędy!!!Co to jest wypracowanie z polskiego?Nie masz co robić?Śmierdzi mi starym zgredem😛
Sorry 😄 popełniam błędy i zapewne będę popełniać, spróbuj tak pogadać przez pół godziny. Wyłapuje niektóre błędy przy montażu, ale jest za późno żeby poprawiać 🙈
Dziwne że córka nie zauważyła że matka ma początki demencji. Zajmowała się ciotką a matka została sama sobie . Tak to jest gdy w grę wchodzą jakieś pieniądze lub majątki .
A co mają do tego pieniądze? Pani Helena była sprawna fizycznie, robiła wszystko wokół siebie i nie wymagała stałej opieki. Rodzina doglądała ją na co dzień, mieszkali blisko siebie. Proszę, pamiętajmy ze rodzina odsłucha ten material i wpadnie na taki komentarz, co wtedy poczuje? Wystarczy że i tak zapewne obwiniaja siebie : (
Najważniejsze że każdy zna jego znaczenie, nie wszystko co mówię jest poprawne, wręcz przeciwnie, robię dużo błędów. Cieszę się gdy ludzie rozumieją co mam na myśli i ich nie wytykają ☺️
Fakt, że człowiek może zniknąć bez śladu jest dla mnie najbardziej przerażający. Nie umiem sobie wyobrazić, co czuje rodzina w takiej sytuacji.
Ja tak samo, dlatego tak mnie poruszyła ta historia 😔
A jak znika dziecko....to musi być piekło dla rodziców.
@@mariuszfilarski4818 zgadzam się. Śmierć jest ogromnym ciosem i bólem bez wątpienia. Ale jestem pewna, że oszlaalbym gdyby któreś z moich dzieci albo ktoś bliski zaginął nagle bez śladu. Ciągle czekanie na a telefon, na dzwonek do drzwi. Obserwowanie twarzy, szukanie bez końca ... Nadchodzące urodziny, święta, uroczystości .. no z bólem człowiek pójdzie na grób, ale wie co się stało, gdzie jest ciało. A tak człowiek niewie nic, czy cierpiał czy gdzieś żyje w niewoli, czy psy po lesie poszarpaly.... okropność
Tak bardzo mi przykro z powodu Pani Heleny... mogę sobie tylko wyobrazić jak rodzina za nią rozpacza i jaki dramat przeżywa, znam ten typ osobowości, jakim Pani Helenka jest opisywana - dokładnie taka sama jest moja babcia, również już w słusznym wieku. Bardzo współczuję rodzinie i całym sercem życzę, aby kiedyś poznali prawdę
To bardzo przykre , gdy bliscy zaginionej nie mogą odwiedzić jej , nawet na cmentarzu. Współczuję rodzinie bardzo.🥀
Serdeczne dzięki 🌹 za podcast , całusy .
Policja jak to czasami bywa nie interesuję się zaginięciem starszych ludzi ale podkast jak zwykle bardzo ciekawy Pozdrawiam 🌹🌹🌹
Przypomina mi moją babcię- taka kochana i ciepła. Strasznie współczuję. Ogromne cierpienie, taka niepewność, strach, tęsknota za bliską osobą;( dużo sił i wiary!!!!
Dziękuje bardzo za Twoje podkasty są super .Jak również jest mi szkoda Pani Heleny być może ze jeszcze żyje tak bym chciała aby ta sprawa się wyjaśniła i dała rodzinie spokój a co do policji to jestem zła ze ta sprawę oleli na samym początku .❤️😢
No proszę. Jak mogłem się tak spóźnić. Słucham i pozdrawiam.
Źle ta starość wymyślona,ale cóż wszystkich nas to nie ominie.Pozdrawiam.
Chyba że wcześniej nas zabraknie... Obysmy dożyli godnej starości. Pozdrawiam
O ile będziemy mieć to szczęście dożyć do niej😉
Współczuję najbliższym😢 dziękuję❤
Udanego wypoczynku 😊
Starość nie radość, młodość nie wieczność 😞😞😞a policja jak zawsze ma to gdzieś 💚💙💜
Już słucham 💜💙💚 pozdrawiam 👍👍👍
Dziękuję Olu,za następne opowiadanie.Mysle,że takie zaginięcia są najgorsze dla rodzin,bo bardzo obciążają psychikę.Dzieki za przytulenie(chcialbym kiedyś odwzajemnic)i życzę udanego wyjazdu.😛
Dzięki 🌹
@@pieklojesttu Następnym razem przyjedz do Łodzi-mojego miasta...😅
Dziękuję
Okropna tragedia. Współczuję Rodzinie Pani Heleny 😪
Sprawa pani Heleny przypomina mi zaginięcie mojej sąsiadki w Wilnie- pani Kazimiery Zaręby, która w przeddzień zaginięcia tez się czegoś bała i zachowywała się trochę inaczej niż zwykle. Na codzień też krzepka, żywiołowa i bardzo aktywna.. Miejmy nadzieję, że te zaginięcia doczekają się wyjaśnienia i rodziny będą mogły zaznać spokoju…
Znam historię Pani Kazimiery, złamała mi serce 😔
@@pieklojesttu to wg mnie jedna z najbardziej zagadkowych spraw.
Na mnie ta sprawa zrobiła ogromne wrażenie. Zachowanie księdza jak i innych uczestników dramat... nie wspominając o pani przewodnik ale po jakimś czasie znieczulica łapie w każdym zawodzie.. ten cały księżulek chyba nawet nigdy nie wykazał skruchy, przynajmniej z tego co pamietam gdy czytałam o tej sprawie..
Witaj 0lu 🌹. Dziękuję za ciekawy podcast o tej pani, a z zaginięciami, to policja działa opieszali, oczywiście nie wszyscy. Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego dnia 💞
Dziękuję Aniu, pozdrawiam 🌹
Jak zawsze 👍
Jeżeli chodzi o początki zaburzeń psychicznych,starczych mogło dojśc do utraty pamięci lub świadomośći,rodziny niestety dość często nie zauważaja takich stanów,moja babcia je miała i wiem że zaczyna się banalnie ale dośc szybko postepuje i niestety mogło dojśc nagle do zaniku pamięci lub utraty swiadomośći,albo co gorsza do nagłej paranoi..to się po prostu kiedyś wydarza i już,nie znasz dnia ani godziny.
Samo spędzenie nocy nad basenem było wystarczającą wskazówką...człowiek bał się spędzać czas w domu,ale nie bał się być nad basenem..przecież tu gołym okiem widac zaburzenia.I nie trzeba być lekarzem.
W takich przypadkach należy się skontaktować z lekarzem samemu,a nie liczyć na to że chory sam się zgłosi.
Nie weszłaby do lasu?-mnie to nie przekonuje,skoro poza domem czuła się bezpieczniej,niż w nim.Niczego w takiej sytuacji nie da się przewidzieć,niestety.
Możesz mieć rację. Każdy patrzy ze swojej perspektywy. Nie miałam do czynienia nigdy z takimi zaburzeniami, wszystko co gadam to tylko moje przypuszczenia i gdybanie. Mogę się oczywiście mylić.
Staruszka ewidentnie podupadła na zdrowiu psychicznym po śmierci córki. Bardzo to przeżyła i to było przyczyną jej zaburzeń psychicznych przejawiających się stanami lękowymi z napadami lęku, co tłumaczyłoby jej nieuzasadnione wyjścia z domu, nawet w nocy. W przypadku napadów lęku człowiek bardzo często nie jest w stanie określić jego przyczyny i tak też było w przypadku p. Heleny. U seniorów groźne są przede wszystkim napady lęku, które trwają z reguły kilka minut, rzadko dłużej niż 20-30, organizm dość szybko reaguje bowiem na sytuację lękową uwalniając adrenalinę, stąd ucieczka z domu. W tym czasie uczucie paniki ustępuje, ale pewnego rodzaju rozbicie emocjonalne i niepokój mogą trwać o wiele dłużej. Skoro staruszka nie wróciła do domu, oznacza to, iż ten konkretny przypadek napadu lęku zakończył się także utratą pamięci. Jeśli jednak przeszukiwanie domów opieki społecznej i szpitali nie dało rezultatów, człowiek nie rozpływa się w powietrzu, a wątpię też, aby ktoś, kto znalazł p. Helenę przygarną ją do siebie, oznacza to, że kobieta najprawdopodobniej nie żyje i została gdzieś pochowana jako bezimienna.
Należy wziąć pod uwagę jeszcze taką hipotezę, że mogła zostać śmiertelnie potrącona, a jej ciało zabrane z miejsca wypadku i gdzieś zakopane.
Bardzo współczuję rodzinie, że nieznane są jej losy bliskiej i kochanej osoby i każdego roku w dniu 1 listopada nie ma nawet gdzie zapalić znicza swojej mamie, babci, teściowej ... . 😢 Tajemnicę jej zaginięcia poznacie najprawdopodobniej dopiero po tej drugiej stronie życia. Jako jakąś pociechę mogę jedynie zapewnić Państwa o tym, że jeżeli jesteście osobami wierzącymi, musicie wierzyć w to, że Wasza bliska jest szczęśliwa w wieczności i dziś znajduje się w niebie, bo w ziemskim życiu była bardzo dobrym, życzliwym i serdecznym człowiekiem i na pewno tam się teraz znajduje. Tak myślcie, wierzcie w to, a także w to, że kiedyś się przecież z nią spotkacie. 🙂
I jeszcze jedno, co mogę Państwu doradzić, to proszę zamówić Mszę św. w intencji Waszego spokoju i za duszę Pani Heleny. Jestem przekonana, że to ukoi Wasz ból i odczujecie pewną ulgę. Z całego serca życzę Państwu tego. ❤️
Dziękuję bardzo za ten komentarz. Każdy scenariusz jest możliwy. Szkoda ze policja nie popisała się z tymi próbkami DNA, przez co faktycznie jeśli Pani Helena odnalazła się niestety martwa, a w bazie nie znaleziono zgodnosci z jakimś materiałem genetycznym no to mogli ją pochować jako NN.
Ja, tak jak zawarłam w tytule, wierzę że mimo wszystko finał będzie i będzie szczęśliwy. Dopóki jest nadzieja 😊
Dziękuję za piękne wsparcie dla rodziny Pani Heleny ❤️
Długo czekałam na ten odcinek, pozdrawiam 😘
Moim zdaniem poszukiwania zaginionych powinny być rozpoczęte od razu po zgłoszeniu. Wtedy jest większa gwarancja na odnalezienie. Trzymam kciuki za rozwiązanie sprawy, bo rodzina na to zasługuje. Wszystkiego dobrego dla Ciebie, przytulam 🤗
Uważam tak samo. Dziękuję i wzajemnie 🌹
Jestem trzecia. Pozdrawiam i już slucham. Dzieki👍🤔👌🍀
🌹
Policja była bardzo pomysłowa zaproponowała aby uznać
panią Helenę za zmarłą a w związku z tym oni zawieszaja sprawę. Niema sprawy jest spokój i oto chodzi 😩
Właśnie skończyłam słuchać poprzedni odcinek, a tu taka niespodzianka. Zabieram się za słuchanirle.
❤️
Witam serdecznie! Trudna sprawa ludzi starszych jak mówią Panu Bogu nie udała się starość! Wielka szkoda, że policja nie przyłożyla się do sprawy. Samotność to jest oczywiste. Może zostanie rozwiązana ta sprawa. Dziękuję za opowiadanie i pozdrawiam cieplutko 💖
Również liczę, że kiedyś poznamy zakończenie tej sprawy. Pozdrawiam 🌹
Panu Bogu wszystko się udało .
Małe dzieci wymagają opieki i Stare osoby też wymagają opieki .Tak Pan Bóg stworzył człowieka i to jest piękne ale trzeba to rozumieć
Gdyby to była babcia któregokolwiek z tych policjantów, to sprawą żyłaby cała Polska :/ zwykły człowiek się nie liczy. Bardzo współczuję rodzinie i trzymam kciuki za jakiekolwiek rozwiązanie.
Dopiero Cię znalazłam ! Zostaje ❤️
Super, bardzo się cieszę ❤️
Lzy sie cisnal do oczu...
Doskonala inicjatywa.
❤
Super, że naglasniasz takie mało znane sprawy. Niestety, Pani którą opisałaś wymagała pilnej konsultacji z lekarzem specjalistą, jeśli miała takie epizody. Nie wiadomo tak naprawdę co sobie myślała i jak to wpływało na zachowanie. Czy był to lęk, czy coś więcej. Pozostaje mieć nadzieję, że tam gdzie trafiła, nie było źle.
Również mam nadzieję 😔🌹
Jaka szkoda, że tacy starsi kochani ludzie są lekceważeni nawet przez służby, które powinny zajmować się naszym bezpieczeństwem. Pani Helena mogła gwałtowanie stracić pamięć. Mój tata znalazł się w takiej sytuacji. Nagle dostał amnezji. Nie pamiętał nawet. gdzie mieszka.
To bardzo przykre 😔
Mój dziadek po wylewie ma takie akcje ze wychodź z domu 5 min od domu i nie pamięta jak wrucic do domu . Straszne to
💜💜❤️❤️❤️❤️💜💜💜❤️❤️❤️
starsi ludzie potrafia sprytnie ukrywac swoje ubytki sprawnosciowe zwlaszcza kiedy sa sprawne fizycznie ukrywaja "niepelnosprawnosc" umyslowa i trzeba duzej wnikliwosci by to zauwazyc zwlaszcza kiedy mieszkaja same.Poza tym niechca martwic i zajmowac soba swoich bliskich.Przylapane na czyms szybko zmieniaja temat lub mowia ze o tym wiedza,ze chwilowo wypadlo z glowy,ze o tym nie myslaly i tym podobne wymowki.By przestac sie ukrywac taki czlowiek mjuz mocno zaawansowana niepelnosprawnosc
Ja opiekowałam się teściową z demencją, jest to wyczerpująca praca, potrzeba dużo cierpliwości i wyrozumiałości.
🖤💙💚
🌹❤️
👍 ✅ SUB ✅ komentarz ✅ dla Rozwoju kanalu 🍀 Pozdrawiam 💚
Milego wypoczynku ,odpoczywaj ,resetuj głowę ,wietrz umysł i chłoń wit D .Wspaniały odcinek jak zawsze ,nie slyszlalam o tej sprawie jak z resztą o wszystkich które przedstawiasz ,gdzie Ty je znajdujesz?:)😊❤
Ta sprawa akurat znalazła mnie sama 😊 a inne znajduje zazwyczaj poprzez robienie reaserchu do poprzednich 😄 tak mi się udaje ❤️ dziękuję bardzo 🌹
Moje okolice pochodze z koszalinie mieszkam niedaleko tych ulic pozdrawiam
Pozdrawiam 🌹
Mieszkałam na Szymanowskiego do 2001 r, w ostatniej części ulicy domków jednorodzinnych. Możliwe, że pani Helena wracała w okolice poprzednich miejsc zamieszkania, ale np. nie potrafiła trafić do mieszkania…
B przykre...
Kochana bardzo uwielbiam Cię słuchać i dziękuję bardzo za to co robisz, Ogromny szacunek dla Ciebie. Jednak mam prośbę o poprawę jakości słuchowiska. Dziękuję
Zrobiłam co mogłam i jakość jest dobra, nie mam profesjonalnego sprzętu bo jestem amatorem i nie czerpie z tego zysków materialnych. To też nie zamierzam inwestować nic więcej niż mnóstwa swojego czasu :) dzięki 🌹
@@pieklojesttu rozumiem, B.przepraszam i jeszcze raz dziękuję bardzo. ♥️
🙏🏻💐❤️
❤️
🙂
Kurcze, no dziwna sprawa. Ale nie do konca zgodzę się z teoria ze jakby się np czegoś przestraszyla to udałaby się do bliskich. Przecież chwilę wcześniej był taka sytuacja i nie poszla do nich ani do nikogo znajomego tylko nad oświetlony basen....trzymam kciuki żeby wyjaśniło się co stała się z tą Pania
Wydaje mi się że mogła wtedy nie pójść do rodziny, bo był środek nocy. W przeciwnym razie zapewne by sie nie zastanawiała, zwłaszcza że z rodziną była w dobrych stosunkach. Ale tak naprawdę nikt nie wie co się wydarzyło, co kierowało Panią Heleną , kiedy wychodziła z domu i dokąd chciała się udać 😔
O moje miasto
Sluchajac podkastow polskich spraw nie dziwie sie już wcale, ze zdesperowane rodziny uciekaja sie do pomocy jasnowidzow, gdyż na policję nie ma co liczyć- juz ci pomogli, jesli ci nie zaszkodzili.
Ładna konkluzja i niestety często trafna
Moze raczej poczatki demencji starczej?
Jezeli umarla to policja nie wylapala tego przez brak DNA w bazie danych😐
Straszna , przerazajaca historia . Najbardziej przerazajaca jest " praca " "policji " w tej sprawie . Te ich dzialania musza miec podloze w Katolickich tradycjach ktore sa fundamentem mentalnosci " policjantow " . Kochaj blizniego jak .......... . Szacunek do ludzi bez wzgledu na wiek ?? Sumienie ??
Co ty idiotko wypisujesz? Co tu religia ma do czegokolwiek.
Nie jestem pewna, czy w Hameryce jest inaczej, ale w Polsce jest tak, że poszukiwania mogą zacząć się od razu.
Mogą. Ale policja często nie przyjmuje zgłoszeń od razu 😔
Jestem jak zawsze całkowicie bezradna wobec ściany obojętności, procedur i bezsensu jeśli chodzi o policję. Nigdy nie będę w stanie pojąć rozumem tego co ten świat nazywa procedurami, przepisami itp. Nie pojmuję jak to możliwe, że setki tysięcy przykładów wadliwości konkretnych przepisów nic nie znaczą. Bo w normalnym świecie...jeśli procedury czy przepisy okazują się być wadliwe lub niewystarczające...powinno się je NATYCHMIAST poprawić, załączyć aneks, dostosować do możliwych sytuacji. Ale nie....mamy doczynienie z sytuacją, w której człowiek jest BEZRADNY wobec procedur, które sam stworzył....i to człowiek ma się dostosować do bezsensownych i wadliwych przepisów a nikt nie wpada na to, że powinno być odwrotnie. Twórca procedur powinien dostosowywać je na bierząco do zaistniałych ...czasem nie przewidzianych sytuacji....a nie mówić np przed kamerami rozkładając ręce w geście bezradności...."....Tak...ma pani racje...no ale takie jest prawo....lub takie są procedury...".To jakaś farsa. Zawsze doprowadza mnie to do wściekłości albo przerażenia gdy pomyślę jacy ludzie są niezaopiekowani przez państwo. Ilu sytuacjom udało by się zapobiec ilu ludzi uratować...Ten świat pogrążył się w tak wielkiej otchłani GŁUPOTY, że strach się bać. Logiczne myślenie umarło....żyjemy na planecie nieludzkich procedur i praw. Sami stworzyliśmy sobie bożka, któremu oddajemy cześć. Paranoja. Biedne te wszystkie osoby i ich rodziny.....okazały się mniej istotne od tych świętych procedur. Od lat słucham podkastów kryminalnych o sprawach z całego świata i tylko kilka razy zaznaczono, że policja stanęła na wysokości zadania....było to tak niesamowite, że youtubuerzy specjalnie i z wielkim zaskoczeniem to podkreślali. Do czego to doszło.
Bardzo się pod tym podpisuje wszystkim czym tylko mogę! Dzięki za ten komentarz.
Trochę mi się podoba ten podcast
Typowe objawy demencji,rodzina sorry byla az tak ślepa?? Ze nie zauważyła czy też nie chciała widzieć?zostawić kobietę sama w domu która swoim zachowaniem jasno i wyrazie pokazywała ze z jej stanem zdrowia jest coś nie tak...
Myślę że rodzina i tak obwinia siebie o to co się stało, ale nie zmienia to faktu że też bardzo cierpi
Myślę że ta kobieta z ośrodka którą tam zmarła to była ona
Cześć, jestem druga
Hej ❤️
Personel gadzi
Nie pomaga ludziom .
Powodzenia .
Team Grifasi pomaga .
Nie mogę być taka optymistką...myslę-ze napadł ja jakiś zły człowiek-zrobił jej krzywdę-myślę, że zamordowano Panią Helenę- A ciało zakopano gdzieś w lesie-lub utopiono kobietę-myslę-ze tragiczny los spotkał te Pania.przepraszam-ale tak czuje..
Sprawa jest bardzo smutna, ale zastanawiam się . Czy Pani Helena nie miała przy sobie żadnych Dokumentów. Starsi ludzie powinni nosić przy sobie zawsze Dokumenty.
Jest powiedziane, że dokumenty Pani Heleny zostały znalezione w mieszkaniu, zatem nie miała ich ze sobą 😔
R
6:15 "nie umknęło uwadze jej córce"
8:22 "nie zdarzały się wyjątkowo często"
Skup się na sprawie,a nie gdziekolwiek się pojawiasz ,wytykasz tylko błędy!!!Co to jest wypracowanie z polskiego?Nie masz co robić?Śmierdzi mi starym zgredem😛
Sorry 😄 popełniam błędy i zapewne będę popełniać, spróbuj tak pogadać przez pół godziny. Wyłapuje niektóre błędy przy montażu, ale jest za późno żeby poprawiać 🙈
@@pieklojesttu nie masz za co przepraszać.Ten tu buszuje po kanałach i tylko do jakiś pierdół się czepia.Po co słucha i ogląda jak mu nic nie pasuje?🤮
Czego mogła się bać stara kobieta? Czy mogła komuś kiedyś wyrządzić jakąś krzywdę i bała się zemsty?
Dziwne że córka nie zauważyła że matka ma początki demencji.
Zajmowała się ciotką a matka została sama sobie .
Tak to jest gdy w grę wchodzą jakieś pieniądze lub majątki .
A co mają do tego pieniądze? Pani Helena była sprawna fizycznie, robiła wszystko wokół siebie i nie wymagała stałej opieki. Rodzina doglądała ją na co dzień, mieszkali blisko siebie. Proszę, pamiętajmy ze rodzina odsłucha ten material i wpadnie na taki komentarz, co wtedy poczuje? Wystarczy że i tak zapewne obwiniaja siebie : (
Podcast jak zawsze super, jednak takie słowo jak zaopiekowany nie istnieje w gramatyce polskiej .
Najważniejsze że każdy zna jego znaczenie, nie wszystko co mówię jest poprawne, wręcz przeciwnie, robię dużo błędów. Cieszę się gdy ludzie rozumieją co mam na myśli i ich nie wytykają ☺️
Dziękuję
Dziękuję
🌹