Krzywdzisz ją. Freddie zastrzegł, że nie ma zamiaru i nigdy nie będzie wyjaśniał sensu piosenek, bo interpretaja powinna być indywidualna, na pytania o znacznie odpowiadał zwyle: "Nie mam pojęcia o czym jest"
Kwestia sporna w sumie, bo niektórzy uważają też, że pierwszym teledyskiem był początek filmu o trasie koncertowej Boba Dylana z 1965 roku - "Don't look back", a nawet niektóre filmy do muzyki The Beatles. Wszelkie źródła jednak podają, że to Bohemian Rhapsody uważane jest za pierwszy teledysk. Zapewne kwestia definicji i konkretnego określenia teledysku. Pozdrawiam :)
Dziwna jest ta piosenka. To jakby w jednym utworze połączone są dwie różne piosenki.Chyba Ciechowskiemu to się spodobało bo sam nagrał utwór w podobnym stylu.
Bo taki był zamysł Freddie chciał połączyć kilka gatunków w 1 utworze i jest ich więcej niż 2 ( zdaje mi się że 6 ale nie pamiętam i mogę się mylić ) po prostu w jednym momencie słychać największą przepaść pomiędzy gatunkami i dlatego ludziom wydaje się że to są 2 złączone piosenki :)
Krzywdzisz ją. Freddie zastrzegł, że nie ma zamiaru i nigdy nie będzie wyjaśniał sensu piosenek, bo interpretaja powinna być indywidualna, na pytania o znacznie odpowiadał zwyle: "Nie mam pojęcia o czym jest"
Brian May jest astrofizykiem.
Już myślałam ,że ta seria nie powróci na szczęście się pomyliłam, jak zwykle świetny film :D
Drugi sezon został rozpoczęty! :)
Film dobry, ale Bohemian Rhapsody nie było pierwszym tyledyskiem. Pierwszy był Jailhouse Rock Elvisa (1959)
Kwestia sporna w sumie, bo niektórzy uważają też, że pierwszym teledyskiem był początek filmu o trasie koncertowej Boba Dylana z 1965 roku - "Don't look back", a nawet niektóre filmy do muzyki The Beatles. Wszelkie źródła jednak podają, że to Bohemian Rhapsody uważane jest za pierwszy teledysk. Zapewne kwestia definicji i konkretnego określenia teledysku. Pozdrawiam :)
W mojej książce od muzyki, było napisane, że pierwszy teledysk na świecie to ten do piosenki Bohemian Rhapsody.
Dziwna jest ta piosenka. To jakby w jednym utworze połączone są dwie różne piosenki.Chyba Ciechowskiemu to się spodobało bo sam nagrał utwór w podobnym stylu.
Bo taki był zamysł Freddie chciał połączyć kilka gatunków w 1 utworze i jest ich więcej niż 2 ( zdaje mi się że 6 ale nie pamiętam i mogę się mylić ) po prostu w jednym momencie słychać największą przepaść pomiędzy gatunkami i dlatego ludziom wydaje się że to są 2 złączone piosenki :)
@@fifarafa606 Z tego co słyszałam to takie połączenie ma jakąś nazwę.