E34 VLOG Czy było warto? Ile dałem? Co z nią nie tak?
HTML-код
- Опубликовано: 13 сен 2024
- Witam w kolejnym filmie kontynuującym o BMW E34. W tym odcinku dowiecie się jakie koszta czekały mnie tuż po zakupie, oraz poznacie samą kwotę zakupu. Do tego parę słów ode mnie na temat doświadczeń z tym pojazdem po równym miesiącu użytkowania :) Jak zawsze wszystko przekazywane z humorem...proszę nie brać wszystkiego na poważnie
ZAPRASZAM NA SOCIAL MEDIA
INSTA: / madmax_2k
Nowe BMW są w salonie w idealnym stanie
Obejrzałem polowe i nwm czego się spodziewałeś od e34 za 6.500 zł. Ten model do którego nie trzeba już wkładać kasy kosztuje po 40-50k wiec patrzac na to ze za 6.500 zł kupiłeś chociaż zdrowa budę to i tak się w chuj opłacało
Sorki, nie widziałem tego komentarza, aczkolwiek już spieszę z odpowiedzią 😀Otóż, niczego się nie spodziewałem. Obecnie znam rynek E34 i wiem za ile mniej więcej oscylują zadbane egzemplarze. Nie narzekam na ten samochód zarówno i nie żałuję tego co kupiłem, więc nie chciałbym, żeby ktoś odebrał to jako narzekanie na tani samochód... Najzwyczajniej było parę rzeczy, które jak nawet za taką kwotę, były nie na miejscu. Czyli ukryta wada silnika, burdel w papierach itd. Co już na chwilę obecną i tak nie ma znaczenia. Z racji tego, że było to moje pierwsze E34, to w sumie nawet nie wiedziałem czego się spodziewać. Pozdrawiam!
Muzyka,Opowiadanie,Kadry z kamery coś pięknego! Tak trzymać Maksiu. Czekam na więcej i to nie tylko ja pewnie!
Dziekuję, jakby nie było... trochę się staram❤😅
Nie ma manka ... tylko dbaj a co roku cena rośnie 🖐
Reprezentacyjny egzemplarz
Czy za dużo to może powiem jak u mnie było. Ja kupiłem 91 525i za 4.900€. Piłował na wolnych bo lambda w pizdu więc musiałem odłączyć bo nie dało się ruszyć z miejsca tak biły obroty.
Z zewnątrz parę wgniotek i rys ale tak to git. Wewnątrz wszystko originalne i ktoś wkręty powpierdalał w boczki. Ale nawet radio jest oryginalne. Trochę wilgocią jechał bo stał na zewnątrz kiedy była ta dobra zima 2021 w styczniu. Klimatyzacja też działa tylko przewody od wspomagania były do wymiany. Viskoza i całą chłodnice wymieniłem ponieważ zaczęła rosnąć w górę XD. Do tego dałem od razu nową pompę z amelinowym wiatraczkiem i thermostat. Oczywiście nowy olej i świece. Klima ma originalne kurki czyli układ szczelny od może 30 lat.
Ale po tym było zajebiscie bo przednie progi i połowa podłogi były na szybko łatane i schowane za barankiem i silikonem. Wszystko musiałem czyścić i rozprułem metal bo pod spodem dalej gnił. Po tym jak wyczyściłem wszystko i połatałem od serca z rekonstruowanym miejscem na podnośnik itp zalałem wszystko baranem czarnym. Wszystkie odpływy były w silikonie więc dłubałem i nawierciłem z 10 otworów w progach wjecej.
Sanderem zalałem kompletnie progi wachacze wewnątrz... I wiercone zatkałem zatyczkami. Tylne amory wymieniłem profilaktycznie bo zaczeły cieknąć powoli.
Nie liczyłem w ogóle ile to teraz jest. Ludzie którzy ekstremalnie patrzą na wydatki w takich dziadach to żyją w pełni w tym chujowym kółku chomika. Ciągle konsumować jak naj taniej itp.
Lata 90 te kończyły się tym że byliśmy na szczycie technologii i marketingu który wprost nie chciał nas wyjebac. Od 2000 produkuje się tandetę tanią żeby sprzedać drożej a i tak w krótkim czasie się rozsypie. Bo tak jest największy zysk na kliencie.
Auta z 90tych nie kupuje się jak dziś na 5lat. Ja jestem drugim właścicielem mojej ale tylko bo pierwszy zmarł. 30 lat temu nikt nie przypuszczał że te auta wytrzymają do dziś. One wytrzymają kolejne 30 lat jak będą w dobrych rękach.
Trzeba sobie wyobrazić że takich już gwarantowanie nigdy nie będzie produkowano od nowa. Ja jeżdżę na codzień nim patrząc na śmietniki na ulicach sypiących się przy 200.000km.
Po tym jak stał 7 lat i trzebało wydmuchać syfy i rozgrzać katalizatory nie było w ogóle problemu osiągnąć 230kmh.
Technologia i zasada pracowania m50 w tych czasach jest niezawodna.
Jedyny mankament to brak airbagów.
Mnie też nie interesuje ile pali, jak będzie długo służył to się zwróci. Na zoltych to gwarantowanie i podczas zbicia nie jest traktowany jak śmieć tylko wóz ważny dla historii motoryzacji.
Nie dawno sprowadziłem jeszcze jednego 525i z vanosem. Mniej progów do robienia ale za to dużo innych pierdół. Ten kosztował 8000€ z dosyć drogimi dodatkami. Tak 8000€ z rdzą XD
No i takie komentarze aż miło się czyta! Również uważam, że to co za nią dałem to naprawdę skromne pieniądze, jak i to co w nią wsadziłem. Mam porównanie do moich e36, które pochłonęły mnie dużo dużo więcej na samym starcie. Także tutaj nie mam co narzekać. Należę do tych osób, które kupując prawie 30 letnią beemkę, nie oczekują nowej... Jak sam wiesz po swoich doświadczeniach, można i czasami wydać 8k Euro i nadal zmagać się z rdzą 😅 Taki już urok e34, e36, e32, e30. To nie są auta dla każdego. Trzeba mieć do nich dużo cierpliwości oraz pieniążków. Oczywiście są to trwałe samochody, i pod odpowiednią opieką popieram twoją wypowiedź, będziemy mogli je ujrzeć jeszcze za 30 lat na drogach. I taką też mam nadzieję. Ktoś musi je ratować. Takie debile jak my, którym się nudzi i nie mają na co pieniędzy wydawać... ale potem to my będziemy dumnie spoglądać do garażu za kilka lat. Pozdrawiam Cię serdecznie!
Film fajnie się oglądało do momentu aż odpuściłeś sobie oszczędzanie nam wulgaryzmów.
Rozumiem, przyjmuję krytykę. Czy to zmienię, nie wiem. Najzwyczajniej taki miałem humor i rozumiem, że nie każdemu to mogło przemówić do gustu, pozdrawiam serdecznie!
Kurde kupiłbym taka zdrową e34
A reszta to drobnostki.
Cześć 😁 kanał super! Daje suba!👌💪
A teraz tak z innej beczki...
Nie chcesz może sprzedać tej e34??
Siemanko, bardzo się cieszę i dziękuję! Narazie jeszcze zostaje u mnie, bo jej potrzebuję i muszę ją ogarnąć 😁
Witam w klubie BMW 518i mogłeś się zgłosić do mnie przymierzam się do sprzedaży mojej 518i Touring
Decyzja o zakupie e34 zrodziła się bardzo spontanicznie i na tamtą chwilę po prostu wziąłem najrozsądniejszy dostępny egzemplarz. Gdybym wiedział, to pewnie bym rozważył, pozdrawiam!
Zero rdzy a kieich cały rudy
Czy to ta E34 która była reklamowana przez sprzedającego jako "Pewna Sztuka" ?
Nie, sprzedający był młodym chłopakiem tak jak ja, i miał mniejszą wiedzę motoryzacyjną. Dlatego odniosłem się w filmie do tego, że nie obwiniam go za nic. Kwota za samochód też nie była wygórowana, więc to, czego ja nie zauważyłem, jest tylko i wyłącznie moją winą. Aczkolwiek samochód był opisywany, jako egzemplarz bez rdzy. Co oczywiście było jednym z moich głównych powodów zakupu tak starej beemki. Jednkże samochód oczywiście nie jest bez rdzy. Na pierwszy rzut oka, na kielichach jest powierzchowny nalot, który akurat jestem w stanie sam ogarnąć... tak samo jak i w bagażniku. Gorzej jest z nadwoziem. Uchywyty stabilizatorów będą wymagały interwencji w postaci spawania, ze względu na kiepski stan. Reszta to kosmetyka. Tylne nadkola są lekko naleciałe przez Panią rudą, drzwi, oraz doły błotników. Są to akurat rzeczy, które nie są mi straszne. Mimo wszystko samochód nie był zgodny z opisem, pozdrawiam! 😇
moim zdaniem w chuj warto było, będę chciał na pierwsze auto kupić takie e34
W takim razie powodzenia w poszukiwaniach 😁 Jak najbardziej, kwota była niska, aczkolwiek trzeba się liczyć, że na przestrzeni czasu, trzeba zainwestować jeszcze równowartość w ten samochód, aby jeździł i ładnie się prezentował
@@madmax2k255 no jo wiadomo, ale super takiego klasyczka mieć co jednak ma dusze i się wyróżnia wśród innych
Rzuć coś jak coś usłyszysz w tym temacie.
Powiadasz ze masz tarcze ceramiczne z tyłu... No ciekawe hehe
Mój błąd, mówiłem na spontanie. Tyle że wentylowane, pozdrawiam
Czego się spodziewać za takie grosze ?
Ktoś się czegoś spodziewał?
nerki na wąskie zmień.
Nie ma sensu ;) Poza tym nie przeszkadzają mi poliftowe. W końcu mam polifta 😅
Do tego grill do okoła lamp i cała maska. Trochę duża cena żeby mieć przedlift bo polift też nie jest taki zły. Przypominam że codziennie ślepnę na widok wszystkich nowoczesnych frontów.
zmień ten paskudny wydech
Zmieniony już dosyć dawno temu ;)