Wow, zdecydowanie najlepszy podcast na kanale. Świetnie się uzupelnialiście, bardzo dużo wartościowej wiedzy i porad. Rozmowa była bardzo płynna, świetnie się tego słuchało. Mam nadzieję, że Pani Agata będzie jeszcze nie raz gościć na kanale!
6 лет назад+5
Mogę bez konsultacji z nią obiecać, że jeszcze będzie nie raz :)
Cenna wskazówka z tym nawykiem jako bezrefleksyjnym narzędziem do osiągania celów. Wyłączenie w umyśle procesu decyzyjnego w skali mikro - odnośnie czynności do wykonania, która w skali makro została uznana za niezbędną do osiągnięcia celu, zdaje się być kluczem do konsekwentnej realizacji. Drzwi do pokoju z pytaniem "czy" pozostają zamknięte i idziemy prosto korytarzem do wyjścia z domu. W tym pokoju są też koledzy z flaszką i pytaniem pomocniczym - "No z nami się nie napijesz?!" :)
Żadna książka o tematyce psychologicznej pisana dla przeciętnego odbiorcy nie bedzie tak ciekawa i motywująca jak Wasz przekaz. Fantastyczna rozmowa. Dziękuję!
Wspaniałe. Opowieści z poziomu XIX wieku. Fiodor Dostojewski i jego brat kłaniają się nisko. „Spróbuj nie myśleć o niedźwiedziu polarnym, a wkrótce się przekonasz, że przeklęte zwierzę co chwila przychodzi ci do głowy”. Ej, i jest różnica pomiędzy pójściem do psychologa a pójść do coacha i nie każdy autysta dogaduje się z kotami. O stereotypach nt. uzależnień to się już nie wspomnę. Co do kroków - jeśli nie możesz zrobić dużego, zrób mały albo jeszcze mniejszy to jest super technika. Kontrakty ze sobą działają fantastycznie pod warunkiem, że nie masz depresji bo wtedy jest obciążające. Wytwarzanie zdrowych automatów, przyzwyczajeń i nawyków mega odciąża bo jeśli „pasują do życia” to działają. Podejmowanie decyzji jest ludzkie. Nie męskie. Nie kobiece. Ludzkie. Stereotypy są krzywdząc. Stereotypy to nawyki.
Czy jest sens zwalczyć nawyk siedzenia na yt, podczas gdy jednocześnie z yt dowiaduję się wielu przydatnych, motywujących rzeczy ,potem algorytm podrzuca mi "niepotrzebne" zaśmiecacze bazujące na analizach które powodują że godzina zamienia się w 4
Trudno otyłość sprowadzić do nałogu.... to często jest objaw chroby metabolicznej. Są osoby, które nie są w stanie żadną rozsądną dietą, ćwiczeniami sprawić, że waga będzie w normie. Czasem otyłość bywa objawem ubocznym terapii lekowej. Dla niektórych sukcesem jest ustabilizowanie wagi.... więc protestuje w zakresie nazywania otyłości nałogiem. Nałogiem można nazwać obżarstwo, słodycze, uzależnienie od browarka, czekolady.....
Łatwo powiedzieć.... Ludzie z tym problemem borykają się latami... Moja córka już 7 lat. I uprzedzam, to nie chodzi o słaby charakter i objadania się pączkami, o nie...
Lata terapii, pobyty w ośrodkach specjalistycznych, wielu specjalistów - to wszystko przerabiałyśmy. Tak właśnie wielu, którzy nie zetknęli się z tym bezpośrednio, sądzi - że to takie proste...odkrycie, eureka - leczyć... Gwarantuję, że 99 % ludzi z ed podejmuje leczenie. Niestety, jest naprawdę niewielu, niewielu psychologów, którzy się specjalizują w zaburzeniach odżywiania--wielu tylko pisze sobie takie hasełko w opisie, czym się zajmują. A podczas rozmowy mówią takie rzeczy! Nawet nie potrafią rozróżnić kompulsji od innych zaburzeń... Gdy Córka była w fazie ortoreksji/anoreksji jeden powiedział - "a teraz sobie pani pójdzie do domu i spokojnie ZJE gruszkę" WTF?!
Acha, a dietetycy w przeważającej większości potrafią pracować tylko z ludźmi mającymi problem z nadwagą i otyłością... Niestety, zupełne niezrozumienie problemu. Robią oczy, jak ktoś chudy jak szkielet może się kompulsywnie objadać.
Mam ogólną uwagę odnośnie sposobu prowadzenia tego podcastu. Jeżeli prowadzący nie tylko pyta, ale również dzieli się swoją wiedzą to zaproszony gość powinien otrzymać przed rozmową listę pytań. Jest to po prostu nie fair, że tylko jeden ekspert (tu: prowadzący) wymyśla pytania do których miał czas się przygotować lub po prostu dobrze się czuje w danym temacie. Akurat w tej rozmowie rozmówczyni świetnie sobie poradziła, ale już we wcześniejszych czuć było takie szkolne odpytywanie z wiedzy. Zaskakiwać pytaniami powinno się w trakcie wywiadu, a w trakcie dyskusji obie strony powinny mieć te same szanse.
6 лет назад+5
To nie jest wywiad, ja nie jestem redaktorem, to rozmowa i takie jest bazowe założenie - rozmawiamy sobie, a podczas rozmowy temat dryfuje czasami w sposób swobodny. Chyba nie omawiasz ze wszystkimi swoimi znajomymi każdej rozmowy jaką z nimi przeprowadzisz prawda?
Waszej rozmowie przysłuchują się słuchacze, którzy siłą rzeczy porównują np. kompetencje w danym temacie. Graj fair i jak najdokładniej informuj rozmówcę o czym będziecie mówić. Jeżeli rozmowa zdryfuje to trudno, ale będzie miał bazę w postaci pytań lub przynajmniej szczegółowych podpunktów o których chcesz rozmawiać. Tylko tyle. Audycja może tylko zyskać, bo rozmówca posprawdza sobie pojęcia, przypomni nazwiska badaczy, przygotuje przykłady, itp.
EDIT - tak sobie słucham podcastu i dopisuję luxne mysli, także podcast był długi i komentarz będzie długi, także jak ktoś czyta to teraz (jest 1:20) to niech poczeka ze 1,5 godzinki, bo jeszcze parę razy edytuję i dopiszę kilka myśli:D Leszek mówił tu oddzielenie uzależnienia fizycznego od psychicznego - ja bym tego tak nie określił. Bo co to jest fizyczne uzależnienie? chęć trzymania papierosa jest dla mnie bardziej fizyczna, niż uzależnienie od nikotyny. Ja tu bym określił jako uzależnienie biologiczne i motoryczne, a jeszcze inaczej pociąg/potrzeba i przyzwyczajenie/nawyk. A dlaczego nie psychiczne? Bo bardzo wielu uzależnionych na poziomie psychicznym jest w stanie samym sobie przetłumaczyć, że to co robią jest złe, a wręcz psychiczne być w opozycji do nałogu. Taki alkoholik dla przykładu - nie pije od lat, a ciągnie go do butelki, ale nie ciągnie go psychika a czysta fizyczność organizmu. A co do odchudzania to pod względem biologicznym - tak właśnie jest, że jest się odchudzonym i nie jedzącym. I nawet nie jest to sprawa metabolizmu, który się przestawia w 5 lat. Sam w sobie metabolizm przestawi się szybciej, ale sama budowa tkanki tłuszczowej jest specyficzna i wymaga dłuższego omówienia problemu, tak pokrótce: Tkanka tłuszczowa tworzy coś ala pęcherzyki o jakiejś tam swojej pojemności i jak są pełne to rodzi się kolejny pęcherzyk i w momencie kiedy jesteśmy otyli mamy dość dużo tych pęcherzyków i wszystkie pełne. Idziemy na siłownię i co się dzieje? Proces odwrotny? No nie... tkanka tłuszczowa nie cofa się i pęcherzyki nie znikają a względnie równomiernie się opróżniają i czekają na ponowne napełnienie, stąd tak łatwo o efekt jojo. No i tez kwestia jak dużo schudniemy, bo jak nieznacznie to mamy powiedzmy w połowie pełne, a potrzebujemy doprowadzić do sytuacji kiedy będą prawie puste i wtedy zaczną powoli obumierać. Czas zależny do wieku, od wagi początkowej i docelowej itd. - ale zawsze trwa. Czy 5 lat... może być szybciej, ale może i być jeszcze dłużej. Oczywiście mój wywód nie jest technicznie i biologicznie precyzyjny, tylko bardziej obrazowy, ale o to by chodziło. Co do motywowania dzieci to pewnym, choć często słabym, ale też umiarkowanie skutecznym są więzi i polecenie "nie rób tego, bo mamie będzie bardzo smutno" potrafi zrobić swoje równie dobrze jak straszenie karą, a na pewno lepiej, niż przemoc. Co do plastynacji - to też lubię sobie zamykać zadania i też tak mam, że zapominam o czymś jak to zamknę (może nie jestem kelnerem, ale pracuję na kuchni, także też zamykam zadania na bieżąco i nie pamiętam o starych zamówieniach:P), ale nie przeszkadza mi to odkładać rzeczy na później, po prostu o zamkniętych sprawach ciągle myślę, a o zamkniętych już nie. Z kolei ma to swoje pozytywne aspekty w działalności jaką robię na swoim kanale - jak dłużej myślę o nowym tekście zanim go zapiszę to staje się on lepszy, bo kiedyś zapisywałem na bieżąco bojąc się, ze mi to z głowy wyleci i było to w sumie słabe i nie nadawało by się do publikacji. Najczęściej porządkuję w głowie i robię coś już, ze tak powiem na czysto, z na prawdę delikatną korektą później przy sprawdzaniu. Co do tego studenta co się uczył miesiąc - tutaj jest taka sentencja, która kończyła dłuższą anegdotę o tym, ze facet całe życie zapieprzał i umierał strasznie bogaty, ale schorowany i w samotności, a drugi był biedny, ale żonaty i szczęśliwy - ta sentencja brzmi "najbardziej nieszczęśliwy nie jest ten, który nic nie osiągnął, ale ten, który stwierdził, ze nie było warto" - no i ten student jak nie osiągnie 3+ z egzaminu będzie nieszczęśliwy, ale jak będzie się uczył miesiąc i dostanie 3+ to będzie bardzo zawiedziony, że nie było warto tak się uczyć tyle czasu i staje się zgorzkniały i predestynuje, żeby tego uniknąć, ze strachu. Co nie zmienia faktu, że w tym przypadku by było warto:D Ogólnie ta sentencja jest raczej do usprawiedliwiania się do braku ryzyka, bo tam za 5 lat bedę nieszczęśliwy, bo teraz podjąłem złą decyzję i za bardzo się czemuś poświęciłem. A niestety bez ryzyka nie ma zabawy i trzeba wyjść ze strefy komfortu. Z tymi małymi celami - to tu dobra metoda przy odchudzaniu - nie chudnij 12 kg w rok, ale po pół kilo w 2 tygodnie. Niby po roku wyjdzie tyle samo, ale satysfakcja po drodze dużo większa. Żart z antyszczepionkowców, ale innego mi zabrakło - jak była mowa o oceanie to powinna paść aluzja przy tym, ze na oceanie się utonie - albo ktoś się nie podsunie i ci nie zrobi miejsca na drzwiach.
88min fajnie jest doświadczać w obecności innych siebie. 13lat praktyk praktycznych po całej Europie nie dało takiego efektu wolności, ale gdy się zatrzymałem okazało się że wiele prawd jest fałszywa. Ludzie jak grabie tylko w jedną stronę, nie potrafiłem tego zrozumieć. Dziś po 3 latach pracy z sobą, medytacji, jak i pracą z własnymi przekonaniami dają wyniki. Warto mieć w sobie miłość i brać odpowiedzialność za swoje życie, tylko nie kosztem innych istot. Watro wzrastać razem jako kolektyw. Pozdrawiam Serdecznie
6 лет назад+3
Podcast jest dostępny na iTunes oraz w popularnych aplikacjach podcastowych: itunes.apple.com/pl/podcast/dobra-zmiana/id1428574782?mt=2
Obejrzałem pierwsze 30 minut póki co... Już mogę stwierdzić, że powielają Państwo wiedzę bardzo powszechną i niestety nieprawdziwą... (mam na myśli używki). Nie mówię, że w 100% nieprawdziwą, lecz w większości powielaną od lat i stereotypową... Alkoholikiem nie jest się całe życie, nikotynikiem też nie... Narkomanem też nie (choć przecież alkohol i nikotyna to też narkotyki, tyle że legalne). Bycie uzależnionym to coś więcej niż siła nawyku... Jeśli osoba już niepijąca ma poczucie straty, pozbawienia jej czegoś, świadomość, że alkohol jej coś daje... owszem, dalej jest alkoholikiem... Jeśli utraciła myśl, że alkohol jej coś daje, nie ma poczucia straty, automatycznie przestaje miewać ochotę napicia się... czy można więc rzec, że jest alkoholikiem do końca życia? Patrząc na stopnie uzależnienia nie można nazwać alkoholikiem kogoś "uzależnionego" od alkoholu... Choć tak podaje pewnie zdecydowana większość źródeł. Jeśli spożywasz alkohol w jakiś ilościach w jakiejś częstotliwości jesteś... alkoholikiem, czyli spożywającym alkohol. Jeśli będę brał heroinę raz w miesiącu to nie będę narkomanem bo za rzadko to robię? Każdy jest na innym etapie używania... Jednak używania... dlatego ciężko wyznaczyć granicę pomiędzy "bezpiecznym używaniem" a "uzależnieniem" bo zwyczajnie jej nie ma... Ktoś mógłby rzec, że u każdego może być inna... Problem jest wtedy, gdy tracimy kontrolę nad używką... Gdy pierwszy raz w życiu postanawiam sobie zaaplikować truciznę do organizmu... czy to alkohol, czy nikotynę, czy coś innego... To czy jest to oznaka kontroli? Ciekawość połączona z głupotą to również brak kontroli... Temat rzeka. Jednak Państwa podejście do tematu nawyki+używki jest wg mnie (i nie tylko mnie) nieprawdziwe, lecz niestety powszechne... Co za tym idzie... Powszechnie nieskuteczne leczenia panują na świecie, próby tłumaczenia uzależnień jak i równie nieskuteczne kampanie przeciwko używkom. Dorzucę jeszcze mały przykład na koniec dla refleksji... Gdy chcę rzucic palenie wypalam ostatniego papierosa z myślą, że to ten ostatni... Gdy go palę wydaje mi się, że coś mi on daje... Dopalam go i gaszę... Jestem teraz osobą niepalącą... lecz dalej wydaje mi się, że papieros mi coś daje... to wywołuje wewnętrzny konflikt... Część mnie chce palić, część nie... to ten konflikt wywołuje symptomy odstawienia, a nie samo fizyczne uzależnienie od nikotyny, które wbrew powszechnej opinii jak bardzo niewielkie i mija już po tygodniu. Aby porzucić nałóg... należy usunąć wewnętrzny konflikt, przez co znikną symptopmy odstawienia, skutkiem czego będzie powrót do życia jako niepalący. W końcu każdy palacz był wcześniej szczęśliwym niepalącym z myślą w głowie, że nie potrzebuje papierosa. Właśnie powrót do tego stanu umysły jest warunkiem uwolnienia się od papierosów, a nie samo "niepalenie" (z przeświadczeniem, że się czegoś wyrzekam). Mimo niepodzielania do końca Państwa zdania w tym temacie pragę dodać, że bardzo lubię Pana filmy gorąco polecam ten kanał. Pozdrawiam M.
To co Pan powiedział o papierosach to zostało wypowiedziane w podkaście. Z kolei alkoholizm nie powstaje wyniku częstotliwości, a powodu picia. Można wypić 4 razy w roku, ale "zapisać problemy" to już też jest alkoholizm.
1 SUGERUJE, gdzie jest mozliwe. Aby jak najwięcej osob moglo zapoznac się i ew. zastanowic sie.Swiadomosc. Mozliwosci.To sa konkluzje (w skrocie) z mojego punktu widzenia na KILKA tematow. Z tego co “widze”, lub co widza INNI. Nie udostepnianie wiedzy jest nieetyczne i niemoralne,(wynalazki, odkrycia itp) generalnie- Sa wyjatki, jak wartosci intelektualne,sekrety biznesowe itp. Podobnego spojrzenia nie ucza w szkolach publicznych. To nie znaczy ze inne osoby moga widziec inaczej. Bez wnikania w zawilosci 2 lub 3 itp dna.Jest wybor, można CZYTAC, czytac wybrane fragmenty lub nie czytac!!! CENZURA to inna sprawa.Jesli czytasz, prosze czytac z pelnym zrozumieniem i spojrzec z “gory” - wiecej widac. Wiekszosc wymaga szerszego wyjasnienia,ale brak miejsca..i to nie jest ...serial, ciag dalszy chyba nie nastapi. Od czytelnika zalezy czy zrobi sobie CDN i zmieni zakres postrzegania. 2 ZLOTOUSCI nie zawsze są “rzecznikamii” PRAWDY, czasem są daleko od niej (maja ukryte cele?). Dobrze by było PRZYJZEC się aktywnym dzialaczom w KAZDEJ DZIEDZINIE. Ich zyciorysy, powiazania, uklady, tez ich bliskich i otoczenia. Wrog mego wroga=przyjaciel? Na jak dlugo? Manipulacja? To juz przerabialismy i przerabiamy 3 SA OSOBY (platformy spolecznosciowe, medialne) ktore zabraniaja tresci moich komentarzy(nie wyrazam sie). Cenzura?Dotyczy to komentarzy publicznych jak i udzialu w czatach na zywo. Shadow BAN, ciche odrzucenie- nikt nie widzi postu, tylko autor postu.Ciekawe dlaczego?: wRealu24, Milko, Krzysztof Wozniak(Ator itp ), NEOS(M.Jarosiewicz), Niepoprawny Dyplomata, Media Narodowe, bracia Rodzen,myPolitics itp.TOLERANCJA? Czy inne powody? 4 Ne ma znaczenialny wynik przemyslen. Samo zastanowienie sie, to juz krok naprzod.“Rozrywka” nie powinna zajmowac wiekszosci naszego “wolnego czasu”. 6 PRZY PRAWIDLOWEJ BAZIE( trzeba przemyslec), wynik myslenia bedzie NATURALNY. W/G pozytywnych NATURALNYCH wartosci (B A R D Z O W A Z N E). 7 JESLI WOLNOSC dla CIEBIE i WSZYSTKICH LUDZI NIE JEST w Twoim postrzeganiu, to idziesz w niewlasciwym kierunku. 8 9 “ WOLNOSC = gdy rzady boja sie swoich wyborcow. Gdy wyborcy boja sie rzadzacych-to mamy co mamy”. 10 INFO - reputowane, uczciwe, niezalezne, nieskorumpowane zrodla. WIEDZA sama do Ciebie nie przyjdzie. SZKOLNICTWO/EDUKACJA uczy jak czytac instrukcje i ja przestrzegac bez wzgledu na poziom edukacji. Rozszerzenie edukacji poza jej program, zbliza nas do“wiedzy”. Latwiej zrozumiec otaczajacy nas swiat i odroznic TEATR, MATRIX,hologram, rezyserowana “rzeczywistosc”, inzynierie socjalna,kreacje iluzji, FAKE NEWS - czesc prawdy itp. 11 SAMA WIEDZA tez nie wystarczy. USWIADOMIENIE sobie tej wiedzy i inteligentne jej ZASTOSOWANIE moze przyniesc pozytywne wyniki. 12 “KTO przedklada „BEZPIECZENSTWO ponad WOLNOSC, nie bedzie mial OBU”. Kwestia czasu. 13 GDY USWIADOMIONO sobie ze KLAMSTWEM, oszustwem i innymi niegodziwosciami można więcej uzyskac(korupcja/szantaz itp), stosuje się to w KAZDEJ dziedzinie naszego zycia. I to nie ma ZE NIE. 14 ZANIM OKLAMIESZ KOGOS, musisz oklamac SIEBIE i podjac decyzje OSZUKANIA KOGOS. Jak się z tym czujesz? 15 JEDYNA ostoja P R A W DY może być RODZINA, która stara się rozbic na WSZELKIE sposoby. 16 ATAK personalny jest conajmniej CHAMSTWEM i swiadczy o atakujacym. 17 18 TRZEBA inicjatywy, kreatywnosci, dzialania. Sprawy DUCHOWE-wzbogacaja-TYLKO czyn moze COS zmienic i o tym wiedza WSZYSCY, lacznie z ciemiezcami. 19 NIECH ZYWI nie traca NADZIEI. Pogoda ducha jest zarazliwa i udziela się. 20 MOZNA ZMIENIC“zaprogramowany“ bieg wypadkow, pomimo przewagi “przeciwnika”. Jego posiadania srodkow przymusu, propagandy, indoktrynacji, sadow, “wladzy wykonawczej“itd. NAS jest WIECEJ. Praworzadnych, uczciwych patriotow. 21 TRZEBA PRZESTAC BAC SIE (emocje, szczegolnie negatywne NIE sa najlepszym doradca). Strach przed smiercia, przyspiesza ja. 24 WYLACZ TV i podobne media, wlacz myslenie, WLASNE. Spojrz z innego punktu widzenia. Druga strona “medalu”?. Najwazniejsze pytanie DLACZEGO? Itp. 25 INTUICJA ma tez znaczenie. NAWET GDY jestesmy swiadkiem wydarzenia, nie zawsze jest to prawdziwe (np.cyrk, iluzjonisci, magicy, spryciarze, oszusci itd, i nie tylko w cyrku ).TYLKO „sprawca PRAWDY”zna ja, reszta być MOZE ja zna. 26 PRAWIDLOWE przyswojenie KAZDEJ tresci wymaga czasem kilkakrotnych powtorzen ze zrozumieniem. Np.teksty techniczne, zapamietanie na stale (tabliczka mnozenia). TRESCI lekkie nie wymagaja takiego skupienia. Zazwyczaj geniuszem nie zostaje sie NATYCHMIAST. Do szkoly nie chodzimy jak na pojedynczy wyklad, ktory mialby z nas zrobic WSZYSTKOWIEDZACYCH. 27 JESTEM wczesnym emerytem. Po studiach technicznych, z mozliwoscia przeprowadzania prostych analiz, na bazie aktualnej mojej wiedzy (ktora uzypelniam w miare mozliwosci- nie jestem anonimowy) logiki, zdrowego rozsadku, itp. Nie otrzymuje zadnej gratyfikacji od nikogo, jest to moj udzial na rzecz rozszerzenia informacji dla (ja juz na barykady nie pojde) CHCACYCH, MOGACYCH (KOPIOWAC, bez zmian). Jest wiele osob z wieksza wiedza w roznych dziedzinach, ktora chcialbym powiekszyc, jesli to jest mozliwe. Zachecam do przemyslen w tematach WIEDZY UZYTKOWEJ, ktora moze zwiekszyc obszar postrzegania, polepszajac JAKOSC i POZIOM naszego zycia. 28 KAZDA rzecz można upolitycznic,(manipulacja)np. LGBT, Antifa, rasizm, segregacje, stosunki miedzyludzkie itp. W/g mnie KAZDY polityk jest KRYMINALISTA (czasem mimo woli). Np. podobnie jak relacje zlodziej/paser. TAKA SAMA KARA DLA OBU. Kazdy powinien zglosic podejrzenie(nie mylic z donosicielstwem) popelnienia przestepstwa do odpowiednich wladz. Inaczej jest wspolwinny. W praktyce to wyglada inaczej. I tak będzie dopoki POLITYCY beda rzadzic narodami.WIR. 29 W KAZDYM KRAJU jest dosc uczciwych, madrych, lojalnych, inteligentnych patriotow, dla ktorych sluzenie KRAJOWI bedzie misja, poslannictwem. 30 POLITYCY-zakaz czlonkowstwa w Rzadzie. Podobnie jak w Szwajcarii. WIR. 31 DONALD J TRUMP ma wiecej informacjii niz wielu z nas. (moze nie podobac sie nam osobowosc, ale to odbior indywidualny, czasem sugerowany). Nalezy wygrac wojne, a nie tylko bitwe. 32 33 DJ TRUMP zostal “ wyznaczony” aby zrobic “porzadek”( moglby byc KAZDY inny o odpowiednich predyspozycjach), a pociagajacy za sznurki dalej beda to robic, co robia, ale bez GLOBALNEGO KOMUNIZMU (tez go nie chca, 1918)itp. 34 "POKOJOWE" odejscie? Chyba optymalna taktyka.KOMUNISCI sami sie zaorza. Niewybaczalne sa koszty poniesione przez spoleczenstwa w wyniku niegodziwych dzialalnosci. 37 JAKIEKOLWIEK poparcie dla idei kom/soc prowadzi do degradacji jednostki na wielu polach.Namacalne przyklady-(chwilowy pobyt nie daje wlasciwego obrazu):Chiny , Rosja, Kuba , Wenezuela, UE itp).Wybor jest dosc oczywisty (przynajmniej dla mnie). 39 SPOJRZENIE z innego punktu widzenia, zazwyczaj wzbudza wiele emocji.Gdybysmy razem szli krok po kroku,doszlibysmy do podobnych wnioskow. Baza wyjsciowa MUSZA byc podstawowe pozytywne wartosci NATURALNE. Inaczej w ktoryms momencie wystapimy przeciw NATURZE, a to moze byc KATASTROFALNE. 40 TOLERANCJA moze pomoc na drodze do porozumienia (poza skrajnymi przypadkami niezgodnymi z POZYTYWNYMI wartosciami naturalnymi). ROZNICE ZDAN, pogladow,opini,powinny byc czynnikiem ZBLIZAJACYM na drodze do wypracowania WSPOLNEGO porozumienia dla WSPOLNEGO DOBRA. Jakosc myslenia moze byc droga do rozwiazania WSZYSTKICH problemow. I tak bedziemy WSPOLNIE przebywac we WSPOLNEJ przestrzeni, bez wzgledu na to co myslimy. 41 ZLO NALEZY OBNAZAC, NAPIETNOWAC i ELEMINOWAC. Zawsze i wszedzie. BEZ WYJATKU 42 GDYBY okazalo sie prawda, ze wirusy, szczepionki itp. sa OSZUSTWEM, od samego poczatku, w celu KONTROLI i MANIPULACJI, a reszta to TEATR, Matrix itp,sterowana rzeczywistosc, iluzja(z naginaniem faktow do teori i roznych manipulacji, mowienie czesci prawdy,wieloznacznosc slow i pojec). To latwiej byloby zrozumiec bieg wypadkow. Syndrom GOTOWANEJ ZABY 44 KONIECZNIE trzeba zapoznac sie dokladnie z ulotkami producentow WSZELKICH specyfikow, technologia produkcji, zawartoscia, skutkami ubocznymi, oddzialywaniem na leki itd. (THE LANCET med. Int. Zurnal ) TO JEST NASZE i NAJBLIZSZYCH ZDROWIE i ZYCIE 47 TESTY sa niedokladne(musza byc 100%, aby nie ryzykowac naszego zdrowia i zycia,"na wszelki wypadek", rosyjska ruletka? Wynik testu mozna “zaprogramowac”.Wiedza, logika i zdrowy rozsadek i nie bedzie ZADNEJ PLANDEMI, i wielu innych BZDETOW, rozpowszechnianych przez FAKE NEWS, dezinformacje itp. Podawanie niecalej prawdy lub jej przeinaczanie, przemilczanie itd. Podobnie jak reklamy.Trzeba sprzedac produkt, i to liczy sie, reszta ma mniejsze znaczenie 48 MASKA/kaganiec/zamordnik nie eliminuje rozprzestrzeniania elementow rzedu wielkosci “wirusa”. Natomiast pogarszaja jakosci (wlasne CO2 - dopuszczalna granica 1000 ppm) i ilosc powietrza wdychanego do pluc (dziala jak odkurzacz=tez”obce” elementy w samej masce), zmniejszajac doplyw tlenu do komorek i mozgu. A po czasie, choroby pluc, ukladu trawiennego itd. i to niby nie wiadomo skad? 49 INNE restrykcje(np.dystans, zakaz zgromadzen itp) powoduja zmniejszenie zaufania spolecznego (podejrzliwosc, agresja, ataki werbalno/fizyczne), ograniczaja kontakty miedzyludzkie i relacje spoleczne, doprowadzajac do stresow, zalaman psychicznych, rozwodow oraz samobojstw. 50 ZaMASKOWANI sa zmuszani do misji samobojczej(tez szczypawki !). A osoby ktore do tego naklaniaja w JAKIKOLWIEK sposob, powinny byc pociagniete do ODPOWIEDZIALNOSCI z wielu PARAGRAFOW. NORYMBERGA. 51 WIRUS NIE jest zywym organizmem(NIGDY nie wyizolowany,raczej podobny do trucizny), ale namnaza sie szybko, a "szczepionki" nie nadazaja (wieczne szczepionki ?), wiec przeciwko czemu szczepimy sie? Co wprowadzamy do naszego organizmu? Czy nie ingeruje sie w nasz kod genetyczny, nanotechnologia, Zombies, hybrydy? NATURA sama tym reguluje, generalnie.
Witam bylem lub nadal jestem alkoholikiem niepijacym , zastanawia mnie to, od kiedy zaczyna sie tak naprawde alkoholizm?bo jezeli ktos zdal sobie sprawe z problemu i nie pije wogole alkoholu,nie ma nawet checi napic sie dla samego smaku ,a zostaje alkoholikiem do konca zycia,to poczatek tego problemu ktory zostaje juz do konca zycia zaczyna sie od wypicia pierwszego w zyciu alkoholu i tutaj nie ma roznicy jaki zostal alkohol wypity.(wypijasz pierwszego w zyciu tzw kielona lub browara i alkoholikiem juz jestes do konca zycia )
2 года назад+1
Alkoholizm? Od momentu kiedy zaczyna poważnie szkodzić życiu, czyli od regularnego podtruwania się. Niedawno nagrałem cały podcast dotyczący właśnie alkoholowi, tam to bardzo precyzyjnie podaję.
Szkoda że na koniec, nie ma q&a na temat podcastu do gościa (i ewentualnie prowadzącego). W obecnej formie nadawanie live podcastu jest bez sensu, dużo lepiej dałoby się go dopracować bez transmitowania
Ale bzdura z tym paleniem! Przecież zaczyna się palić przez presję środowiska! Papierosy dopiero pomagają rozładować emocje gdy się przyzwyczajamy do nich, gdy sięgamy po nie w sytuacjach stresowych a nie przy pierwszym papierosie! One nie maja cudownych właściwości uspokajających, to przyzwyczajenie do nich je zapewnia! Plus określenie „grubas” przez szczupła osobę jest mega niefajne tak samo jak mówienie o osobach, które miały problem z alkoholem, ze są alkoholikami całe życie tez jest stygmatyzujące TAK i odpodmiotawiajace, ta metoda już odchodzi do lamusa. Skąd się wzięliście? Nie chciałabym trafić do takiej psycholożki
Za mało Agaty, za długa rozmowa ( wolę krótsze odcinki, żeby zamknąć petlę;)) ona mówi jaśniej i szerzej, a Ty wywlekasz wszytsko ze środka, tak jakby o Tobie była ta rozmowa, jakbyś ty przy okazji Gościa chciał wyleczyć swoje kwestie. Ja bym się czuła nieco zdrenowana takim wywiadem. Chciałabym więcej uporządkowania. Doceniam intencje chęci głębokiego zrozumienia. P.S. Langusta mnie odpycha, Pawlukiewicz lepszy.
he he wychodzi typowy mężczyzna Pan ma wyraźny problem kiedy Pani mądrze mówi widać od razu lekki niepokój i musi wtrącić coś od siebie niekoniecznie w odniesieniu do kontekstu Pani wypowiedzi
Ogólnie spoko. Z kilkoma rzeczami się nie zgadzam. No i te angielskojęzyczne zwroty nic mi nie mówią. Dajcie legendę pod spodem, nie każdy jest komputerowym maniakiem, by to rozumieć.
6 лет назад
Których zwrotów nie rozumiesz, podcast ma 2 godziny, więc sprecyzuj proszę.
@ Prawie 12 mln dorosłych Polaków ma problemy z elementarnym czytaniem i pisaniem i mówieniem. Dlaczego tak jest? dlaczego prawie połowa dorosłych Polaków jest dotknięta wtórnym analfabetyzmem?
Strasznie naiwny sposób prowadzenia dialogu pani podaje nudny przykład potem pan podaje jeszcze nudniejszy i jeszcze bardziej oczywisty. Wytrzymałem 5 minut
Prosimy więcej Pani Agaty na kanale:) Bardzo miło się słucha, wróciłem do nagrania po 3 latach.
Wow, zdecydowanie najlepszy podcast na kanale. Świetnie się uzupelnialiście, bardzo dużo wartościowej wiedzy i porad. Rozmowa była bardzo płynna, świetnie się tego słuchało. Mam nadzieję, że Pani Agata będzie jeszcze nie raz gościć na kanale!
Mogę bez konsultacji z nią obiecać, że jeszcze będzie nie raz :)
Potwierdzam, najlepszy podcast na kanale 👍👍👍
Błądyb d 6b 76o6ggg7g 8 876b 7b 8 7b 76b o 876b 7 7 7 76b o 876b 7 7 7 76b b o 7b 86bobardzo 9 na pewno y o9yu y9u na i yyy na i 6 7 7 7 7 7 y
Dziękuję.Jest pomocne.
Podziękowanie.
Dzięki tej waszej rozmowie odnalazłam przyczyny notorycznych moich błędów i zrozumiałam swoje błędne motywacje "zahaczające" o nielubiany (ale stosowany) przeze mnie zwrot: "nie wypada" .
Cenna wskazówka z tym nawykiem jako bezrefleksyjnym narzędziem do osiągania celów. Wyłączenie w umyśle procesu decyzyjnego w skali mikro - odnośnie czynności do wykonania, która w skali makro została uznana za niezbędną do osiągnięcia celu, zdaje się być kluczem do konsekwentnej realizacji. Drzwi do pokoju z pytaniem "czy" pozostają zamknięte i idziemy prosto korytarzem do wyjścia z domu. W tym pokoju są też koledzy z flaszką i pytaniem pomocniczym - "No z nami się nie napijesz?!" :)
Żadna książka o tematyce psychologicznej pisana dla przeciętnego odbiorcy nie bedzie tak ciekawa i motywująca jak Wasz przekaz. Fantastyczna rozmowa. Dziękuję!
Genialne
Wspaniałe. Opowieści z poziomu XIX wieku. Fiodor Dostojewski i jego brat kłaniają się nisko. „Spróbuj nie myśleć o niedźwiedziu polarnym, a wkrótce się przekonasz, że przeklęte zwierzę co chwila przychodzi ci do głowy”.
Ej, i jest różnica pomiędzy pójściem do psychologa a pójść do coacha i nie każdy autysta dogaduje się z kotami. O stereotypach nt. uzależnień to się już nie wspomnę.
Co do kroków - jeśli nie możesz zrobić dużego, zrób mały albo jeszcze mniejszy to jest super technika.
Kontrakty ze sobą działają fantastycznie pod warunkiem, że nie masz depresji bo wtedy jest obciążające. Wytwarzanie zdrowych automatów, przyzwyczajeń i nawyków mega odciąża bo jeśli „pasują do życia” to działają.
Podejmowanie decyzji jest ludzkie. Nie męskie. Nie kobiece. Ludzkie. Stereotypy są krzywdząc. Stereotypy to nawyki.
Czy jest sens zwalczyć nawyk siedzenia na yt, podczas gdy jednocześnie z yt dowiaduję się wielu przydatnych, motywujących rzeczy ,potem algorytm podrzuca mi "niepotrzebne" zaśmiecacze bazujące na analizach które powodują że godzina zamienia się w 4
Trudno otyłość sprowadzić do nałogu.... to często jest objaw chroby metabolicznej. Są osoby, które nie są w stanie żadną rozsądną dietą, ćwiczeniami sprawić, że waga będzie w normie. Czasem otyłość bywa objawem ubocznym terapii lekowej. Dla niektórych sukcesem jest ustabilizowanie wagi.... więc protestuje w zakresie nazywania otyłości nałogiem. Nałogiem można nazwać obżarstwo, słodycze, uzależnienie od browarka, czekolady.....
Mam nadzieję, że nie jest to ostatni podcast z udziałem pani Agaty. Ogromna wiedza, 2,5h to za mało! :)
25 h to by było mało :) świetna robota:)
Wlasnie slucham - i jezeli chodzi o odkladanie - to niestety ja tak mam - wszystko co jest mozliwe odkladam :(.
Bardzo ciekawe 😊 pozdrawiam Cię Leszku serdecznie 😊 znamy się z klubu Toastmasters 😊
KAŻDEGO RANKA N-AD-C-Z-O witaminę B complex spróbujcie wziąć dla większości to działa na nerwy i stresy
A co w przypadku kompulsywnego jedzenia, objadania się? Papierosa można odstawić, alkohol też, ale nie da się przestać jeść...
Może nie da się przestać jeść ale być może da się przestać jeść kompulsywnie :)
Łatwo powiedzieć.... Ludzie z tym problemem borykają się latami... Moja córka już 7 lat. I uprzedzam, to nie chodzi o słaby charakter i objadania się pączkami, o nie...
Lata terapii, pobyty w ośrodkach specjalistycznych, wielu specjalistów - to wszystko przerabiałyśmy. Tak właśnie wielu, którzy nie zetknęli się z tym bezpośrednio, sądzi - że to takie proste...odkrycie, eureka - leczyć... Gwarantuję, że 99 % ludzi z ed podejmuje leczenie. Niestety, jest naprawdę niewielu, niewielu psychologów, którzy się specjalizują w zaburzeniach odżywiania--wielu tylko pisze sobie takie hasełko w opisie, czym się zajmują. A podczas rozmowy mówią takie rzeczy! Nawet nie potrafią rozróżnić kompulsji od innych zaburzeń... Gdy Córka była w fazie ortoreksji/anoreksji jeden powiedział - "a teraz sobie pani pójdzie do domu i spokojnie ZJE gruszkę" WTF?!
Acha, a dietetycy w przeważającej większości potrafią pracować tylko z ludźmi mającymi problem z nadwagą i otyłością... Niestety, zupełne niezrozumienie problemu. Robią oczy, jak ktoś chudy jak szkielet może się kompulsywnie objadać.
Także dzięki za rady, ale nie w tym problem
Mam ogólną uwagę odnośnie sposobu prowadzenia tego podcastu. Jeżeli prowadzący nie tylko pyta, ale również dzieli się swoją wiedzą to zaproszony gość powinien otrzymać przed rozmową listę pytań. Jest to po prostu nie fair, że tylko jeden ekspert (tu: prowadzący) wymyśla pytania do których miał czas się przygotować lub po prostu dobrze się czuje w danym temacie. Akurat w tej rozmowie rozmówczyni świetnie sobie poradziła, ale już we wcześniejszych czuć było takie szkolne odpytywanie z wiedzy. Zaskakiwać pytaniami powinno się w trakcie wywiadu, a w trakcie dyskusji obie strony powinny mieć te same szanse.
To nie jest wywiad, ja nie jestem redaktorem, to rozmowa i takie jest bazowe założenie - rozmawiamy sobie, a podczas rozmowy temat dryfuje czasami w sposób swobodny. Chyba nie omawiasz ze wszystkimi swoimi znajomymi każdej rozmowy jaką z nimi przeprowadzisz prawda?
Waszej rozmowie przysłuchują się słuchacze, którzy siłą rzeczy porównują np. kompetencje w danym temacie. Graj fair i jak najdokładniej informuj rozmówcę o czym będziecie mówić. Jeżeli rozmowa zdryfuje to trudno, ale będzie miał bazę w postaci pytań lub przynajmniej szczegółowych podpunktów o których chcesz rozmawiać. Tylko tyle. Audycja może tylko zyskać, bo rozmówca posprawdza sobie pojęcia, przypomni nazwiska badaczy, przygotuje przykłady, itp.
Wezmę Twoją sugestię pod uwagę, dziękuję.
EDIT - tak sobie słucham podcastu i dopisuję luxne mysli, także podcast był długi i komentarz będzie długi, także jak ktoś czyta to teraz (jest 1:20) to niech poczeka ze 1,5 godzinki, bo jeszcze parę razy edytuję i dopiszę kilka myśli:D
Leszek mówił tu oddzielenie uzależnienia fizycznego od psychicznego - ja bym tego tak nie określił. Bo co to jest fizyczne uzależnienie? chęć trzymania papierosa jest dla mnie bardziej fizyczna, niż uzależnienie od nikotyny.
Ja tu bym określił jako uzależnienie biologiczne i motoryczne, a jeszcze inaczej pociąg/potrzeba i przyzwyczajenie/nawyk. A dlaczego nie psychiczne? Bo bardzo wielu uzależnionych na poziomie psychicznym jest w stanie samym sobie przetłumaczyć, że to co robią jest złe, a wręcz psychiczne być w opozycji do nałogu. Taki alkoholik dla przykładu - nie pije od lat, a ciągnie go do butelki, ale nie ciągnie go psychika a czysta fizyczność organizmu.
A co do odchudzania to pod względem biologicznym - tak właśnie jest, że jest się odchudzonym i nie jedzącym. I nawet nie jest to sprawa metabolizmu, który się przestawia w 5 lat. Sam w sobie metabolizm przestawi się szybciej, ale sama budowa tkanki tłuszczowej jest specyficzna i wymaga dłuższego omówienia problemu, tak pokrótce:
Tkanka tłuszczowa tworzy coś ala pęcherzyki o jakiejś tam swojej pojemności i jak są pełne to rodzi się kolejny pęcherzyk i w momencie kiedy jesteśmy otyli mamy dość dużo tych pęcherzyków i wszystkie pełne. Idziemy na siłownię i co się dzieje? Proces odwrotny? No nie... tkanka tłuszczowa nie cofa się i pęcherzyki nie znikają a względnie równomiernie się opróżniają i czekają na ponowne napełnienie, stąd tak łatwo o efekt jojo. No i tez kwestia jak dużo schudniemy, bo jak nieznacznie to mamy powiedzmy w połowie pełne, a potrzebujemy doprowadzić do sytuacji kiedy będą prawie puste i wtedy zaczną powoli obumierać. Czas zależny do wieku, od wagi początkowej i docelowej itd. - ale zawsze trwa. Czy 5 lat... może być szybciej, ale może i być jeszcze dłużej. Oczywiście mój wywód nie jest technicznie i biologicznie precyzyjny, tylko bardziej obrazowy, ale o to by chodziło.
Co do motywowania dzieci to pewnym, choć często słabym, ale też umiarkowanie skutecznym są więzi i polecenie "nie rób tego, bo mamie będzie bardzo smutno" potrafi zrobić swoje równie dobrze jak straszenie karą, a na pewno lepiej, niż przemoc.
Co do plastynacji - to też lubię sobie zamykać zadania i też tak mam, że zapominam o czymś jak to zamknę (może nie jestem kelnerem, ale pracuję na kuchni, także też zamykam zadania na bieżąco i nie pamiętam o starych zamówieniach:P), ale nie przeszkadza mi to odkładać rzeczy na później, po prostu o zamkniętych sprawach ciągle myślę, a o zamkniętych już nie. Z kolei ma to swoje pozytywne aspekty w działalności jaką robię na swoim kanale - jak dłużej myślę o nowym tekście zanim go zapiszę to staje się on lepszy, bo kiedyś zapisywałem na bieżąco bojąc się, ze mi to z głowy wyleci i było to w sumie słabe i nie nadawało by się do publikacji. Najczęściej porządkuję w głowie i robię coś już, ze tak powiem na czysto, z na prawdę delikatną korektą później przy sprawdzaniu.
Co do tego studenta co się uczył miesiąc - tutaj jest taka sentencja, która kończyła dłuższą anegdotę o tym, ze facet całe życie zapieprzał i umierał strasznie bogaty, ale schorowany i w samotności, a drugi był biedny, ale żonaty i szczęśliwy - ta sentencja brzmi "najbardziej nieszczęśliwy nie jest ten, który nic nie osiągnął, ale ten, który stwierdził, ze nie było warto" - no i ten student jak nie osiągnie 3+ z egzaminu będzie nieszczęśliwy, ale jak będzie się uczył miesiąc i dostanie 3+ to będzie bardzo zawiedziony, że nie było warto tak się uczyć tyle czasu i staje się zgorzkniały i predestynuje, żeby tego uniknąć, ze strachu. Co nie zmienia faktu, że w tym przypadku by było warto:D Ogólnie ta sentencja jest raczej do usprawiedliwiania się do braku ryzyka, bo tam za 5 lat bedę nieszczęśliwy, bo teraz podjąłem złą decyzję i za bardzo się czemuś poświęciłem. A niestety bez ryzyka nie ma zabawy i trzeba wyjść ze strefy komfortu.
Z tymi małymi celami - to tu dobra metoda przy odchudzaniu - nie chudnij 12 kg w rok, ale po pół kilo w 2 tygodnie. Niby po roku wyjdzie tyle samo, ale satysfakcja po drodze dużo większa.
Żart z antyszczepionkowców, ale innego mi zabrakło - jak była mowa o oceanie to powinna paść aluzja przy tym, ze na oceanie się utonie - albo ktoś się nie podsunie i ci nie zrobi miejsca na drzwiach.
88min fajnie jest doświadczać w obecności innych siebie. 13lat praktyk praktycznych po całej Europie nie dało takiego efektu wolności, ale gdy się zatrzymałem okazało się że wiele prawd jest fałszywa. Ludzie jak grabie tylko w jedną stronę, nie potrafiłem tego zrozumieć. Dziś po 3 latach pracy z sobą, medytacji, jak i pracą z własnymi przekonaniami dają wyniki. Warto mieć w sobie miłość i brać odpowiedzialność za swoje życie, tylko nie kosztem innych istot. Watro wzrastać razem jako kolektyw. Pozdrawiam Serdecznie
Podcast jest dostępny na iTunes oraz w popularnych aplikacjach podcastowych: itunes.apple.com/pl/podcast/dobra-zmiana/id1428574782?mt=2
Obejrzałem pierwsze 30 minut póki co... Już mogę stwierdzić, że powielają Państwo wiedzę bardzo powszechną i niestety nieprawdziwą... (mam na myśli używki). Nie mówię, że w 100% nieprawdziwą, lecz w większości powielaną od lat i stereotypową... Alkoholikiem nie jest się całe życie, nikotynikiem też nie... Narkomanem też nie (choć przecież alkohol i nikotyna to też narkotyki, tyle że legalne). Bycie uzależnionym to coś więcej niż siła nawyku... Jeśli osoba już niepijąca ma poczucie straty, pozbawienia jej czegoś, świadomość, że alkohol jej coś daje... owszem, dalej jest alkoholikiem... Jeśli utraciła myśl, że alkohol jej coś daje, nie ma poczucia straty, automatycznie przestaje miewać ochotę napicia się... czy można więc rzec, że jest alkoholikiem do końca życia?
Patrząc na stopnie uzależnienia nie można nazwać alkoholikiem kogoś "uzależnionego" od alkoholu... Choć tak podaje pewnie zdecydowana większość źródeł. Jeśli spożywasz alkohol w jakiś ilościach w jakiejś częstotliwości jesteś... alkoholikiem, czyli spożywającym alkohol.
Jeśli będę brał heroinę raz w miesiącu to nie będę narkomanem bo za rzadko to robię? Każdy jest na innym etapie używania... Jednak używania... dlatego ciężko wyznaczyć granicę pomiędzy "bezpiecznym używaniem" a "uzależnieniem" bo zwyczajnie jej nie ma... Ktoś mógłby rzec, że u każdego może być inna... Problem jest wtedy, gdy tracimy kontrolę nad używką... Gdy pierwszy raz w życiu postanawiam sobie zaaplikować truciznę do organizmu... czy to alkohol, czy nikotynę, czy coś innego... To czy jest to oznaka kontroli? Ciekawość połączona z głupotą to również brak kontroli... Temat rzeka. Jednak Państwa podejście do tematu nawyki+używki jest wg mnie (i nie tylko mnie) nieprawdziwe, lecz niestety powszechne... Co za tym idzie... Powszechnie nieskuteczne leczenia panują na świecie, próby tłumaczenia uzależnień jak i równie nieskuteczne kampanie przeciwko używkom.
Dorzucę jeszcze mały przykład na koniec dla refleksji...
Gdy chcę rzucic palenie wypalam ostatniego papierosa z myślą, że to ten ostatni...
Gdy go palę wydaje mi się, że coś mi on daje... Dopalam go i gaszę... Jestem teraz osobą niepalącą... lecz dalej wydaje mi się, że papieros mi coś daje... to wywołuje wewnętrzny konflikt... Część mnie chce palić, część nie... to ten konflikt wywołuje symptomy odstawienia, a nie samo fizyczne uzależnienie od nikotyny, które wbrew powszechnej opinii jak bardzo niewielkie i mija już po tygodniu. Aby porzucić nałóg... należy usunąć wewnętrzny konflikt, przez co znikną symptopmy odstawienia, skutkiem czego będzie powrót do życia jako niepalący. W końcu każdy palacz był wcześniej szczęśliwym niepalącym z myślą w głowie, że nie potrzebuje papierosa. Właśnie powrót do tego stanu umysły jest warunkiem uwolnienia się od papierosów, a nie samo "niepalenie" (z przeświadczeniem, że się czegoś wyrzekam).
Mimo niepodzielania do końca Państwa zdania w tym temacie pragę dodać, że bardzo lubię Pana filmy gorąco polecam ten kanał.
Pozdrawiam
M.
To co Pan powiedział o papierosach to zostało wypowiedziane w podkaście. Z kolei alkoholizm nie powstaje wyniku częstotliwości, a powodu picia. Można wypić 4 razy w roku, ale "zapisać problemy" to już też jest alkoholizm.
a naltrexon - apendix znacie. gdyz jest jedyna odpowiedzia wlasciwa. kropka =))
Jak usunąć wewnętrzny konflikt ?
Na widok ilości wielokropków w tekście krew się burzy. A może by tak kropkę jednak? Lżej się pisze, a i czytelnik odczuje ulgę.
1
SUGERUJE, gdzie jest mozliwe. Aby jak najwięcej osob moglo zapoznac się i ew. zastanowic sie.Swiadomosc. Mozliwosci.To sa konkluzje (w skrocie) z mojego punktu widzenia na KILKA tematow. Z tego co “widze”, lub co widza INNI. Nie udostepnianie wiedzy jest nieetyczne i niemoralne,(wynalazki, odkrycia itp) generalnie- Sa wyjatki, jak wartosci intelektualne,sekrety biznesowe itp. Podobnego spojrzenia nie ucza w szkolach publicznych. To nie znaczy ze inne osoby moga widziec inaczej. Bez wnikania w zawilosci 2 lub 3 itp dna.Jest wybor, można CZYTAC, czytac wybrane fragmenty lub nie czytac!!! CENZURA to inna sprawa.Jesli czytasz, prosze czytac z pelnym zrozumieniem i spojrzec z “gory” - wiecej widac. Wiekszosc wymaga szerszego wyjasnienia,ale brak miejsca..i to nie jest ...serial, ciag dalszy chyba nie nastapi. Od czytelnika zalezy czy zrobi sobie CDN i zmieni zakres postrzegania.
2
ZLOTOUSCI nie zawsze są “rzecznikamii” PRAWDY, czasem są daleko od niej (maja ukryte cele?). Dobrze by było PRZYJZEC się aktywnym dzialaczom w KAZDEJ DZIEDZINIE. Ich zyciorysy, powiazania, uklady, tez ich bliskich i otoczenia. Wrog mego wroga=przyjaciel? Na jak dlugo? Manipulacja? To juz przerabialismy i przerabiamy
3
SA OSOBY (platformy spolecznosciowe, medialne) ktore zabraniaja tresci moich komentarzy(nie wyrazam sie). Cenzura?Dotyczy to komentarzy publicznych jak i udzialu w czatach na zywo. Shadow BAN, ciche odrzucenie- nikt nie widzi postu, tylko autor postu.Ciekawe dlaczego?: wRealu24, Milko, Krzysztof Wozniak(Ator itp ), NEOS(M.Jarosiewicz), Niepoprawny Dyplomata, Media Narodowe, bracia Rodzen,myPolitics itp.TOLERANCJA? Czy inne powody?
4
Ne ma znaczenialny wynik przemyslen. Samo zastanowienie sie, to juz krok naprzod.“Rozrywka” nie powinna zajmowac wiekszosci naszego “wolnego czasu”.
6
PRZY PRAWIDLOWEJ BAZIE( trzeba przemyslec), wynik myslenia bedzie NATURALNY. W/G pozytywnych NATURALNYCH wartosci (B A R D Z O W A Z N E).
7
JESLI WOLNOSC dla CIEBIE i WSZYSTKICH LUDZI NIE JEST w Twoim postrzeganiu, to idziesz w niewlasciwym kierunku.
8
9
“ WOLNOSC = gdy rzady boja sie swoich wyborcow. Gdy wyborcy boja sie rzadzacych-to mamy co mamy”.
10
INFO - reputowane, uczciwe, niezalezne, nieskorumpowane zrodla. WIEDZA sama do Ciebie nie przyjdzie. SZKOLNICTWO/EDUKACJA uczy jak czytac instrukcje i ja przestrzegac bez wzgledu na poziom edukacji. Rozszerzenie edukacji poza jej program, zbliza nas do“wiedzy”. Latwiej zrozumiec otaczajacy nas swiat i odroznic TEATR, MATRIX,hologram, rezyserowana “rzeczywistosc”, inzynierie socjalna,kreacje iluzji, FAKE NEWS - czesc prawdy itp.
11
SAMA WIEDZA tez nie wystarczy. USWIADOMIENIE sobie tej wiedzy i inteligentne jej ZASTOSOWANIE moze przyniesc pozytywne wyniki.
12
“KTO przedklada „BEZPIECZENSTWO ponad WOLNOSC, nie bedzie mial OBU”. Kwestia czasu.
13
GDY USWIADOMIONO sobie ze KLAMSTWEM, oszustwem i innymi niegodziwosciami można więcej uzyskac(korupcja/szantaz itp), stosuje się to w KAZDEJ dziedzinie naszego zycia. I to nie ma ZE NIE.
14
ZANIM OKLAMIESZ KOGOS, musisz oklamac SIEBIE i podjac decyzje OSZUKANIA KOGOS. Jak się z tym czujesz?
15
JEDYNA ostoja P R A W DY może być RODZINA, która stara się rozbic na WSZELKIE sposoby.
16
ATAK personalny jest conajmniej CHAMSTWEM i swiadczy o atakujacym.
17
18
TRZEBA inicjatywy, kreatywnosci, dzialania. Sprawy DUCHOWE-wzbogacaja-TYLKO czyn moze COS zmienic i o tym wiedza WSZYSCY, lacznie z ciemiezcami.
19
NIECH ZYWI nie traca NADZIEI. Pogoda ducha jest zarazliwa i udziela się.
20
MOZNA ZMIENIC“zaprogramowany“ bieg wypadkow, pomimo przewagi “przeciwnika”. Jego posiadania srodkow przymusu, propagandy, indoktrynacji, sadow, “wladzy wykonawczej“itd. NAS jest WIECEJ. Praworzadnych, uczciwych patriotow.
21
TRZEBA PRZESTAC BAC SIE (emocje, szczegolnie negatywne NIE sa najlepszym doradca). Strach przed smiercia, przyspiesza ja.
24
WYLACZ TV i podobne media, wlacz myslenie, WLASNE. Spojrz z innego punktu widzenia. Druga strona “medalu”?. Najwazniejsze pytanie DLACZEGO? Itp.
25
INTUICJA ma tez znaczenie. NAWET GDY jestesmy swiadkiem wydarzenia, nie zawsze jest to prawdziwe (np.cyrk, iluzjonisci, magicy, spryciarze, oszusci itd, i nie tylko w cyrku ).TYLKO „sprawca PRAWDY”zna ja, reszta być MOZE ja zna.
26
PRAWIDLOWE przyswojenie KAZDEJ tresci wymaga czasem kilkakrotnych powtorzen ze zrozumieniem. Np.teksty techniczne, zapamietanie na stale (tabliczka mnozenia). TRESCI lekkie nie wymagaja takiego skupienia. Zazwyczaj geniuszem nie zostaje sie NATYCHMIAST. Do szkoly nie chodzimy jak na pojedynczy wyklad, ktory mialby z nas zrobic WSZYSTKOWIEDZACYCH.
27
JESTEM wczesnym emerytem. Po studiach technicznych, z mozliwoscia przeprowadzania prostych analiz, na bazie aktualnej mojej wiedzy (ktora uzypelniam w miare mozliwosci- nie jestem anonimowy) logiki, zdrowego rozsadku, itp. Nie otrzymuje zadnej gratyfikacji od nikogo, jest to moj udzial na rzecz rozszerzenia informacji dla (ja juz na barykady nie pojde) CHCACYCH, MOGACYCH (KOPIOWAC, bez zmian). Jest wiele osob z wieksza wiedza w roznych dziedzinach, ktora chcialbym powiekszyc, jesli to jest mozliwe. Zachecam do przemyslen w tematach WIEDZY UZYTKOWEJ, ktora moze zwiekszyc obszar postrzegania, polepszajac JAKOSC i POZIOM naszego zycia.
28
KAZDA rzecz można upolitycznic,(manipulacja)np. LGBT, Antifa, rasizm, segregacje, stosunki miedzyludzkie itp. W/g mnie KAZDY polityk jest KRYMINALISTA (czasem mimo woli). Np. podobnie jak relacje zlodziej/paser. TAKA SAMA KARA DLA OBU. Kazdy powinien zglosic podejrzenie(nie mylic z donosicielstwem) popelnienia przestepstwa do odpowiednich wladz. Inaczej jest wspolwinny. W praktyce to wyglada inaczej. I tak będzie dopoki POLITYCY beda rzadzic narodami.WIR.
29
W KAZDYM KRAJU jest dosc uczciwych, madrych, lojalnych, inteligentnych patriotow, dla ktorych sluzenie KRAJOWI bedzie misja, poslannictwem.
30
POLITYCY-zakaz czlonkowstwa w Rzadzie. Podobnie jak w Szwajcarii. WIR.
31
DONALD J TRUMP ma wiecej informacjii niz wielu z nas. (moze nie podobac sie nam osobowosc, ale to odbior indywidualny, czasem sugerowany). Nalezy wygrac wojne, a nie tylko bitwe.
32
33
DJ TRUMP zostal “ wyznaczony” aby zrobic “porzadek”( moglby byc KAZDY inny o odpowiednich predyspozycjach), a pociagajacy za sznurki dalej beda to robic, co robia, ale bez GLOBALNEGO KOMUNIZMU (tez go nie chca, 1918)itp.
34
"POKOJOWE" odejscie? Chyba optymalna taktyka.KOMUNISCI sami sie zaorza. Niewybaczalne sa koszty poniesione przez spoleczenstwa w wyniku niegodziwych dzialalnosci.
37
JAKIEKOLWIEK poparcie dla idei kom/soc prowadzi do degradacji jednostki na wielu polach.Namacalne przyklady-(chwilowy pobyt nie daje wlasciwego obrazu):Chiny , Rosja, Kuba , Wenezuela, UE itp).Wybor jest dosc oczywisty (przynajmniej dla mnie).
39
SPOJRZENIE z innego punktu widzenia, zazwyczaj wzbudza wiele emocji.Gdybysmy razem szli krok po kroku,doszlibysmy do podobnych wnioskow. Baza wyjsciowa MUSZA byc podstawowe pozytywne wartosci NATURALNE. Inaczej w ktoryms momencie wystapimy przeciw NATURZE, a to moze byc KATASTROFALNE.
40
TOLERANCJA moze pomoc na drodze do porozumienia (poza skrajnymi przypadkami niezgodnymi z POZYTYWNYMI wartosciami naturalnymi). ROZNICE ZDAN, pogladow,opini,powinny byc czynnikiem ZBLIZAJACYM na drodze do wypracowania WSPOLNEGO porozumienia dla WSPOLNEGO DOBRA. Jakosc myslenia moze byc droga do rozwiazania WSZYSTKICH problemow. I tak bedziemy WSPOLNIE przebywac we WSPOLNEJ przestrzeni, bez wzgledu na to co myslimy.
41
ZLO NALEZY OBNAZAC, NAPIETNOWAC i ELEMINOWAC. Zawsze i wszedzie. BEZ WYJATKU
42
GDYBY okazalo sie prawda, ze wirusy, szczepionki itp. sa OSZUSTWEM, od samego poczatku, w celu KONTROLI i MANIPULACJI, a reszta to TEATR, Matrix itp,sterowana rzeczywistosc, iluzja(z naginaniem faktow do teori i roznych manipulacji, mowienie czesci prawdy,wieloznacznosc slow i pojec). To latwiej byloby zrozumiec bieg wypadkow. Syndrom GOTOWANEJ ZABY
44
KONIECZNIE trzeba zapoznac sie dokladnie z ulotkami producentow WSZELKICH specyfikow, technologia produkcji, zawartoscia, skutkami ubocznymi, oddzialywaniem na leki itd. (THE LANCET med. Int. Zurnal ) TO JEST NASZE i NAJBLIZSZYCH ZDROWIE i ZYCIE
47
TESTY sa niedokladne(musza byc 100%, aby nie ryzykowac naszego zdrowia i zycia,"na wszelki wypadek", rosyjska ruletka? Wynik testu mozna “zaprogramowac”.Wiedza, logika i zdrowy rozsadek i nie bedzie ZADNEJ PLANDEMI, i wielu innych BZDETOW, rozpowszechnianych przez FAKE NEWS, dezinformacje itp. Podawanie niecalej prawdy lub jej przeinaczanie, przemilczanie itd. Podobnie jak reklamy.Trzeba sprzedac produkt, i to liczy sie, reszta ma mniejsze znaczenie
48
MASKA/kaganiec/zamordnik nie eliminuje rozprzestrzeniania elementow rzedu wielkosci “wirusa”. Natomiast pogarszaja jakosci (wlasne CO2 - dopuszczalna granica 1000 ppm) i ilosc powietrza wdychanego do pluc (dziala jak odkurzacz=tez”obce” elementy w samej masce), zmniejszajac doplyw tlenu do komorek i mozgu. A po czasie, choroby pluc, ukladu trawiennego itd. i to niby nie wiadomo skad?
49
INNE restrykcje(np.dystans, zakaz zgromadzen itp) powoduja zmniejszenie zaufania spolecznego (podejrzliwosc, agresja, ataki werbalno/fizyczne), ograniczaja kontakty miedzyludzkie i relacje spoleczne, doprowadzajac do stresow, zalaman psychicznych, rozwodow oraz samobojstw.
50
ZaMASKOWANI sa zmuszani do misji samobojczej(tez szczypawki !). A osoby ktore do tego naklaniaja w JAKIKOLWIEK sposob, powinny byc pociagniete do ODPOWIEDZIALNOSCI z wielu PARAGRAFOW. NORYMBERGA.
51
WIRUS NIE jest zywym organizmem(NIGDY nie wyizolowany,raczej podobny do trucizny), ale namnaza sie szybko, a "szczepionki" nie nadazaja (wieczne szczepionki ?), wiec przeciwko czemu szczepimy sie? Co wprowadzamy do naszego organizmu? Czy nie ingeruje sie w nasz kod genetyczny, nanotechnologia, Zombies, hybrydy? NATURA sama tym reguluje, generalnie.
kozak
Witam bylem lub nadal jestem alkoholikiem niepijacym , zastanawia mnie to, od kiedy zaczyna sie tak naprawde alkoholizm?bo jezeli ktos zdal sobie sprawe z problemu i nie pije wogole alkoholu,nie ma nawet checi napic sie dla samego smaku ,a zostaje alkoholikiem do konca zycia,to poczatek tego problemu ktory zostaje juz do konca zycia zaczyna sie od wypicia pierwszego w zyciu alkoholu i tutaj nie ma roznicy jaki zostal alkohol wypity.(wypijasz pierwszego w zyciu tzw kielona lub browara i alkoholikiem juz jestes do konca zycia )
Alkoholizm? Od momentu kiedy zaczyna poważnie szkodzić życiu, czyli od regularnego podtruwania się. Niedawno nagrałem cały podcast dotyczący właśnie alkoholowi, tam to bardzo precyzyjnie podaję.
@ dziękuję za odpowiedź
Najprawdopodobniej nie przeszkadza ci bałagan i go nawet nie dostrzegasz
Ja mam nawyk budowania dobrych nawyków
bardzo ciekawe - ´´pierdol to - kartke z postanowieniemi sportowymi``
Macie coś na Spotify?
to się nazywa " TOROWANIE " mózg każde słowo przetwarza na obraz a obraz nie krzycz trudno sobie wyobrazić o ile się da
Szkoda że na koniec, nie ma q&a na temat podcastu do gościa (i ewentualnie prowadzącego). W obecnej formie nadawanie live podcastu jest bez sensu, dużo lepiej dałoby się go dopracować bez transmitowania
numer
tel ja dzonie
pytanie zycie
Ale bzdura z tym paleniem! Przecież zaczyna się palić przez presję środowiska! Papierosy dopiero pomagają rozładować emocje gdy się przyzwyczajamy do nich, gdy sięgamy po nie w sytuacjach stresowych a nie przy pierwszym papierosie! One nie maja cudownych właściwości uspokajających, to przyzwyczajenie do nich je zapewnia!
Plus określenie „grubas” przez szczupła osobę jest mega niefajne tak samo jak mówienie o osobach, które miały problem z alkoholem, ze są alkoholikami całe życie tez jest stygmatyzujące TAK i odpodmiotawiajace, ta metoda już odchodzi do lamusa. Skąd się wzięliście? Nie chciałabym trafić do takiej psycholożki
Dobra zmiana? Jakiś przeciętny ten tytuł xD Mam nawyk słuchania przeciętnego człowieka .... jak go zwalczyć ( nawyk....nie... człowieka) ??? XD
Fajnie. Zamiast nagradzać dzieci cukrem, zaczęliscie nagradzać dzieci... cukrem.
Odpadam od takiej "logiki".
pogadam z nia
Pasujecie do siebie 😁
Za mało Agaty, za długa rozmowa ( wolę krótsze odcinki, żeby zamknąć petlę;)) ona mówi jaśniej i szerzej, a Ty wywlekasz wszytsko ze środka, tak jakby o Tobie była ta rozmowa, jakbyś ty przy okazji Gościa chciał wyleczyć swoje kwestie. Ja bym się czuła nieco zdrenowana takim wywiadem. Chciałabym więcej uporządkowania. Doceniam intencje chęci głębokiego zrozumienia.
P.S. Langusta mnie odpycha, Pawlukiewicz lepszy.
Hehe śmieszą mnie tacy pseudo fachowcy myli nawyk z przyzwyczajeniem lub wyuczoną umiejetnoscią.
Masz trochę glos jak Alex Hunter z ECPU Polska
Nie mam pojęcia kto to jest i nie wiem czy chcę wiedzieć.
wiatrak wam nie towarzyszył?
Wiatrak? Że jakiś szum się przekradł?
Na kanale podcastu i na appkach na telefonie masz wersję z dopracowanym dźwiękiem :)
paieros to znaczay
he he wychodzi typowy mężczyzna Pan ma wyraźny problem kiedy Pani mądrze mówi widać od razu lekki niepokój i musi wtrącić coś od siebie niekoniecznie w odniesieniu do kontekstu Pani wypowiedzi
cudowna dziewczynka wzór do naśladowania ruclips.net/video/ly5KWjTKiD8/видео.html
Ogólnie spoko. Z kilkoma rzeczami się nie zgadzam. No i te angielskojęzyczne zwroty nic mi nie mówią. Dajcie legendę pod spodem, nie każdy jest komputerowym maniakiem, by to rozumieć.
Których zwrotów nie rozumiesz, podcast ma 2 godziny, więc sprecyzuj proszę.
Wszystkich angielskojęzycznych. Ogólnie te zwroty bardzo psują wywiad, czy jak tam to nazywacie.
Dużo fachowej literatury i terminologii jest zaczerpnięta właśnie z zachodu, trudno coś na to poradzić :) Wszystkim nie da się dogodzić.
Spoko rozumiem. Używacie zwrotów, których sami nie rozumiecie. To takie polskie.
Może najpierw jakaś lekcja angielskiego dla szacownego krytykanta, czy wszystko na tacy wyłożyć?
Rady Pani Agaty wydają się mi bardiej realne :)
Można posłuchać gdzieś więcej??
nie
Pani polecam naukę poprawnej polszczyzny.
Jesteś jednym z tych przykrych ludzi, co innym zwracają uwagę na wymowę? Spadaj, nie wracaj.
@ Prawie 12 mln dorosłych Polaków ma problemy z elementarnym czytaniem i pisaniem i mówieniem. Dlaczego tak jest? dlaczego prawie połowa dorosłych Polaków jest dotknięta wtórnym analfabetyzmem?
KDS
glupota
kiedy miasls faze
Ty masz ADHD
Strasznie naiwny sposób prowadzenia dialogu pani podaje nudny przykład potem pan podaje jeszcze nudniejszy i jeszcze bardziej oczywisty. Wytrzymałem 5 minut
A jaki przykład byłby ciekawy i mało naiwny?
@ Najlepsze przykłady to te zaczerpnięte z własnego życia przerobione na własnej skórze i prawidłowo przepracowane. Pozdrawiam, podziwiam waszą pracę.
glopota
co ona gada
nie