Nie kupił bym w życiu i nie polecam nikomu napalać się trzeba dobrze sprawdzać auta podsufitka wisi w 7 letnim aucie po detailingu a jak otworzony był schowek to w szczelinach ile syfu pełno takich kapci na rynku za gruba kasę dobrze ze panowie sprawdzają aż miło się to ogląda i widzę ze moje auto jednak jest w idealnym stanie
Kupiłem furę na pałę z silnikiem po wymianie. Ta wymiana też tak sobie zrobiona. Ale najważniejsze że poza ryskami nie miał żadnego dzwona który by ruszył blachy. Silnik zawsze można wymienić - naruszona konstrukcja nigdy nie będzie miała wytrzymałości fabrycznej
To nie jest przypadek, że w wielu towarzystwach ubezpieczeniowych nie chcą ubezpieczać AC aut z Ameryki i Kanady. Po prostu oni wiedzą co naprawdę jest z tymi autami i dlaczego latami czekały one na klienta. Nie jest też tajemnicą, dlaczego ten klient musi być aż zza oceanu. Lokalsi mają znajomych w towarzystwach, którzy im prawdę o tych autach powiedzą. Drobne usterki celowo zostawia się nie naprawione, aby odwracały uwagę od poważniejszych problemów. Prawda stara jak świat.
Robiłem kiedyś detailing CLA z USA, podobnie delikatnie było uszkodzone, sprawdziłem z ciekawości Vin i nie było żadnych dodatkowych niespodzianek. Można czasami wyhaczyć fajna sztukę niekoniecznie po mocnym dzwonię. Ja zgadzam się z fachowcem samochód bzly nie jest ale napewno za drogi niech sprzedawca zejdzie z 10-15 tysi i będzie ok. Pozdrawiam
@@a2589364 co? człowieku w samej Warszawie tyle tego jeździ, ludzie uwielbiają te wielkie krowy, to jest wiesz taki wyznacznik statusu, znam mnóstwo 50kg blondynek które nie chcą mniejszego samochodu niż q5, ulubione to x5, gle, q7, chyba służą im do tego żeby z kochankiem do lasu jeździć
Zgadzam się z opinią. Zdecydowanie sprzedawca chciał ukryć poprzednie uszkodzenia. Pokazał delikatne uszkodzenia tak aby wyglądało bajecznie. Dociekliwa postawa moto controleta i wyszło szydło z worka. Pozdrawiam
Wielcy fachowcy, a w przypadku kontroli ktora zlecilem, nie zauwazyli ze akumulator jest na trytytki przyczepiony, bo byl za maly model wlozony, w dodatku kwasowy a nie zelowy jaki byc powinien. Zamocowany byl prawie 2 razy mniejszy :D A tlumacza sie tym ze w raporcie nie ma rubryki akumulator :) to super sprawdzony pojazd, jak nawet tego nie sprawdzaja. Zaslaniaja sie tez tym ze pojazdu "nie polecili", natomiast w rozmowie uslyszalem ze mechanicznie jest ok, ale byl malowany. Takze to nie polecanie podejrzewam ze sluzy do tego zeby zamowic kolejny raport i jako podkladka, bo zlecilem 5 kontorli, i kazdy nie polecany. Takze nie polecam, kompromitacja z tym akumulatorem. C4 Picasso mial jak od malucha :)
Kormoran teraz jest częścią Michelin więc są naprawdę spoko można powiedzieć że klasa średnia, miałem w 335i zrobioną na 400Km zimowe i byłem zaskoczony jak ładnie trzymały na śniegu czy błocie posniegowym
No wiesz handlarzyna kupił samochód po naprawiał po taniości i sprzedać dalej. Pojeździł pół roku żeby podatku nie płacić i następny. Wiadomo dla siebie nie robił.
mialem w 205 c200 z 2015, ogolnie fajne auta ale zeby ten egzemplarz byl tylko uderzony przodem bez yej 2 szkody i bez tych mankamentow w srodku to mozna by ponegocjowac cene, 2 kluczyk, skrzynia serwis, te przyciski, lampy i inne poerdoly jak te czujniki plus maska do zrobienia to pewnie z 20 kola jak nie lepiej, jakby bylo taniej to zapewne sprzedawca by to zrobil i wtedy sprzedal:) ja bym nie kupil
Maska w kolor to ok 1500 zł ,przyciski i wszystkie inne pierdoły to max 2 tyś , wszystko jest na OLX albo na Allegro. P.S Części do Mercedesa w servisie też wcale nie są drogie. Wystarczy się dowiedzieć i zrobić kosztorys.
@@konik999 olej w skrzyni wymiana, olej w dyfrze trzeba wymienic, maska za 1500 zl? u januszka w stodole?:)znam doskonale ceny czesci jak whmienialem head unit w w205, 10 tys zl z nawigacja ponad, bez wgrania navi 1350 f mi wyszlo..., sorki 1510 bo 160nf diagnostyka, przy mercu ja bym sam nie grzebal przy plastikach, tam trzeba miec specjalne narzedzia i doswiadczenie, wszystko jest miekkie i drogie i jak odksztalcisz badz uszkodzisz to lipa i $$$$kolejne tysiaczki
Mam taki od nowości polski salon 2014r. Bezkolizyjny wszystko w oryginale,przeglądy co około 10 tys.Wszystko udokumentowane + koła zimowe i letnoe na alu. Pakiet amg skury ledy burmester pełna elektryka siedzeń. W tym roku będę sprzedawał za 100 tys. A tu bida wersja bez ledów z przodu,bez burmastera bez pełnej elektryki siedzeń bez dokumentacji serwisowej powypadkowy za 107 tys? Czy ja śnię? Skoro takie po tyle chodzą to chyba wezmę więcej za mojego.
a za kilka godzin budzisz się z ręką na wacku, idziesz się odlać, bierzesz kanapki z pasztetem, wsiadasz do swojego 20 letniego passata i jedziesz do fabryki na swoją zmianę
Auto ogólnie nie jest złe i przebieg mały tylko trzeba zejść z ceny jak ma się świadomość że auto było robione z obu stron. To jest lalka w porównaniu z tym co ściągają handlarz i klepią
Nie za te pieniądze, bite dookola, tak jak mówisz 7 letnie auto, jak kupi za 100 k i ceny przestaną wariować jak teraz to za 4 lata weźmiesz za niego max 50k. A co wsadzisz w ten czas to inna sprawa. Auto większość stało pewnie jeszcze usa pare lat na słońcu, wysmażone jak skwarek, daj spokój za te pieniądze to musiałby być krajowy, wyposażony, nie bity itp
Na wstępie zaznaczę, iż jestem fanem Mercedesów w ogóle. Po tym filmiku, wyceniam ten egzemplarz na ok 85tys zł nie więcej, to jest ok 20% cena w dół od tej którą zażyczył sobie właściciel tej gwiazdy. Gdyby to było auto bezwypadkowe, z PL salonu to mógłby 105k wołać.
Samochód nie jest najgorszy, ale nie za tą cenę. Uszkodzenia, z którymi przypłynął do Polski to rzekłbym, że są lekkie na tle innych. Naprawy wykonywane w USA, pewnie przez jakichś meksykańskich blacharzy, zrobiły z niego ulep. Czy ja dobrze zrozumiałem 5000 mikronów? Przecież to jest 5mm! Toż to rzeźba na miarę blacharza Mirka naprawiającego za garażem na podwórku. Gdyby te naprawy przeprowadzono kiedyś profesjonalnie, zgodnie z technologią producenta, to teraz samochód mógłby mieć jakąś sensowną wartość.
Na moje to drogo, sam przymierzam się do sprzedaży w205 220d kombi 2019, podobne wyposażenie. Fakt silnik inny i bez 4matic, ale auto nowsze, bez takich przygód, serwis aso do weryfikacji. Cena o jakiej myślałem to 118,500zł
@@jakubwysiecki2080 nigdy nie wiadomo jak te naprawy były zrobione, za chwilę może wyjść korozja i wtedy się dopiero zaczyna walka z wiatrakami, a sprzedać potem takiego rozbitka to nie takie hop siup .
Autko podpicowane w usa, najgorsze szkody porobione na lewo i wystawione lekko puknięte z przodu, normalka w usa, opaleni tak jak turki potrafią robić interesy a nawet lepiej bo z europy nikt zwracać tego nie będzie. Jeden kluczyk w aucie za 100 koła pięknie.
Pytanie można zadać takie: Czy auto bite i to dwa razy z USA ale z małym przebiegiem, czy europejskie,salonowe bezwypadkowe z pewną historią ale z przebiegiem 250tys km.? mocowania pozrywane od kłów wózka widłowego USA. Po placu auto nie może jeździć nawet jeśli jest sprawne - tylko widłak. Zrobienie tej podsufitki to nie taka prosta sprawa wbrew pozorom. Gdyby było bite tylko z przodu....ale nie było. PO za tym auto z USA ogólnie trudniej sprzedać niż europejskie.
Osobiście nie kupił bym mercedesa, osobiście celuje w aluminiowe. Jeśli ktoś ma 100.000 i podoba mu się takie auto , bez , błędów bez wycieków , z niedociągnięciami małymi ( patrząc na twoje filmy , małymi :) to bym targował i brał . Moim zdaniem miało otarcie o bande lub coś podobnego.
@@diodaq Normalna cena bezwypadkowego egzemplarza z polskiego salonu, generacja W205. do 150 da się kupić, do 170 już do wyboru do koloru, jeżeli mówimy o sedanie
Sprzedawca „ nie wiedział” :). To jak kupić samochód na rynku wtórnym? Salony przy sieci dealerskiej? Sam jestem przed zakupem i szczerze pisząc bardzo się tego obawiam. A nowy mnie nie interesuje na te chwile.
Żadnego że Stanów ani z Japonii. Te niewielkie przebiegi to mega ściema. Tam się nie jeździ tylko w niedzielę 500 m do kościoła. Za to bite modelowo jak po spotkaniu z czołgiem.
Nie rozumiem absolutnie ludzi, którzy ściągają z USA auta Wielkiej Trójki ( MB,BMW,Audi)... Prócz wątpliwego prestiżu, niewiele mają do zaoferowania. Jeżdżę od nowości Lexusem ES350 ,teraz 132k mil (mieszkamy na Brooklynie) w którym wymieniam tylko płyny eksploatacyjne. To wszystko.
W USA cwaniaki remontują częściowo i byle jak auta mocno rozbite i wystawiają na aukcjach dla naiwnych. Kupowanie na aukcjach i sprowadzanie to loteria i jak każda loteria ma niewiele wygranych. Tutaj tez ktoś zmoczył i próbuje sie pozbyć.
Nie kupił bym to kupa złomu. Ponieważ niski przebieg świadczy o długim staniu auta spowodowanym co się okazało naprawami blacharskimi. A co z silnikiem i napędami się stało podczas wypadków ?
@@user-re7cq3wy6r tak i chcesz mi powiedzieć że Pan który zna się na naprawie auta jest laikiem w ocenie reszty auta czy było coś robione czy nie, z filmiku wynika że rzekomo nie wiedział nic wiecej o przeszłości a zapewne strugał niewiadomego o reszcie
Piękna mina za 100 tys. Niech ktoś kupi może następnym razem zmądrzeje i kupi coś co nie będzie generowało kosztów. Jakieś auto mniej prestiżowe za to tanie w eksploatacji. Polecam Toyoty szczególnie hybrydy.
Z USA jedni sprowadzają złom który nie powinien po drogach jeździć a drudzy szukają jak najmniej uszkodzonych .Sam sprowadziłem A5 nawet poduszki nie wypaliły auto delikatnie uszkodzone przodem maska zderzak dwa leflektory belka naprawa odkręć przykręć
ale w usa często lepią w stodołach przy małej szkodzie, bo szkoda ubezpieczenia- kupujesz lekko dotknięte przodem, a po przyjeździe się okazuje, że cały bok malowany :)
K...a jaki ulep, ale przyjdzie głupi i kupi, w Polsce jest problem sprzedać dobry samochod z udokumentowaną historią i z realną rynkową ceną, na takie ulepy zawsze są chętni bo mają poczucie że trafili "okazje" a nie przepłacili.
Nie mam nic do aut po szkodach z Ameryki. Sam niedługo będę takiego szukać ale....Trzeba to porządnie naprawić wyserwisować i zrobić detailing. I nie ma lipy ale nie każdy to esteta. Ja dam do naprawy i wyszykowania specjalistom. Jak ktoś nie potrzebuję lux wizualności to wszystko kwestia ceny.
Uwielbiam komentarze polskich cebulaków, którzy na codzień jeżdżą 20 letnim passatem, ściągniętym z Niemiec, oklepanym z każdej strony i przebiegiem permanentnie cofniętym na 197tys km
Kilka lat temu dobijałem swój poprzedni samochód i się zastanawiałem co kupić (jeszcze przed pandemią). coś pokroju aurisa nówkę z salonu, używanego szkopa premium a i tak skończyło się na tym że polazłem do gościa na osiedlu i w 15 minut kupiłem 10 letni sprawny samochód. tyłek wozi, wsi nie robi, padliną nie jest. za resztę kasy pojechałem na wakacje i kupiłem działkę....i poza olejem i powietrzem w kołach nic do roboty. także tego. kupiłbym corollę 2.0 w hybrydzie no ale raz że kradną a dwa że wycinają...
Auto po kilku przygodach naprawiane chałupniczo, miejscami 5mm kitu za ponad 100tys? Kit na słupkach oznacz że auto miało solidnie wgięty bok, kto wie czy nie robi 4 śladów. Najtańsze opony, lampy chińskie zamienniki, szpachla i trytytki, tak właśnie naprawia się samochody w PL. Tanio i aby jeździło. Wart 40k max a jak nie to nich sobie nim jeździ do śmierci, jego lub auta
No wiesz handlarzyna kupił samochód po naprawiał po taniości i sprzedać dalej. Pojeździł pół roku żeby podatku nie płacić i następny. Wiadomo dla siebie nie robił.
Kolego nawet nie zdajesz sobie sprawy jak wielkim problemem jest kupno gównianej osłony plastikowej. i cena z kosmosu. Lampy niestety - nie ta jakość. nawet do tanich fur ludzie nie polecają ale pewnie z 10 razy tańsze jak oryginały. Jakby zrobił wszystko jak należy i na ori częściach to pewnie wystawiłby za 120 tysi by cokolwiek zarobić. Trzeba się wziąć za producentów i ich chore ceny części zamiennych
Jak kogoś nie stać na takie auto to niech nie szuka najtańszych egzemplarzy bo potem lament że wszystko klepane itp tylko niech sobie kupi Skodę Fabię czy Hyundaia i 20 to w tych pieniądzach znajdzie ideal. A tak to śmiać mi się chce z tych naiwniaków bardziej niż z Januszy sprzedawców kretaczy
5000 mikronów czyli 0,5 milimetra szpachli hmm, czyli co auto na złom się nadaje ludzie ogłaszanie jako osoby prywatne dużo większe złomy i ulepy opanuje się z tym że malowany czy naprawiany, auto 7 lat!!!
Nihuja bym nie kupił za same podrapane felgi i opony kormoran hehe .na tanie wino się mówiło korbole🤣🤣 a tak poważniej rozjebaniec z Ameryki wtopa jak huj kupić takie coś i jaki to sens jak z Europy bezwypadkowe można kupić może z przebiegiem 150 tys a nie ulepca gdzie komuś się nie chciało dokupić koła jakieś za 1500 zł aby to jakoś wyglądało
Nie kupił bym w życiu i nie polecam nikomu napalać się trzeba dobrze sprawdzać auta podsufitka wisi w 7 letnim aucie po detailingu a jak otworzony był schowek to w szczelinach ile syfu pełno takich kapci na rynku za gruba kasę dobrze ze panowie sprawdzają aż miło się to ogląda i widzę ze moje auto jednak jest w idealnym stanie
Kupiłem furę na pałę z silnikiem po wymianie. Ta wymiana też tak sobie zrobiona. Ale najważniejsze że poza ryskami nie miał żadnego dzwona który by ruszył blachy. Silnik zawsze można wymienić - naruszona konstrukcja nigdy nie będzie miała wytrzymałości fabrycznej
To nie jest przypadek, że w wielu towarzystwach ubezpieczeniowych nie chcą ubezpieczać AC aut z Ameryki i Kanady. Po prostu oni wiedzą co naprawdę jest z tymi autami i dlaczego latami czekały one na klienta. Nie jest też tajemnicą, dlaczego ten klient musi być aż zza oceanu. Lokalsi mają znajomych w towarzystwach, którzy im prawdę o tych autach powiedzą. Drobne usterki celowo zostawia się nie naprawione, aby odwracały uwagę od poważniejszych problemów. Prawda stara jak świat.
Z daleka nic nie widać jeździć i obserwować
Te delikatne muśnięcie z przodu to tylko poto by uwagę odwrócić od grubszej sprawy częsty zabieg american
Robiłem kiedyś detailing CLA z USA, podobnie delikatnie było uszkodzone, sprawdziłem z ciekawości Vin i nie było żadnych dodatkowych niespodzianek. Można czasami wyhaczyć fajna sztukę niekoniecznie po mocnym dzwonię. Ja zgadzam się z fachowcem samochód bzly nie jest ale napewno za drogi niech sprzedawca zejdzie z 10-15 tysi i będzie ok.
Pozdrawiam
Można można. Kumpel trafił Q7 nawet poduszki w całości
@@karolxz7558 q7 czyli maciora niesprzedawalny temat dlatego kupił i to nie okazja tylko strzał w kolano
@@a2589364 co? człowieku w samej Warszawie tyle tego jeździ, ludzie uwielbiają te wielkie krowy, to jest wiesz taki wyznacznik statusu, znam mnóstwo 50kg blondynek które nie chcą mniejszego samochodu niż q5, ulubione to x5, gle, q7, chyba służą im do tego żeby z kochankiem do lasu jeździć
@@jakubek89 q5 się sprzeda,ale q7 to auto na lata czyli niesprzedawalne
Zgadzam się z opinią. Zdecydowanie sprzedawca chciał ukryć poprzednie uszkodzenia. Pokazał delikatne uszkodzenia tak aby wyglądało bajecznie. Dociekliwa postawa moto controleta i wyszło szydło z worka.
Pozdrawiam
Wielcy fachowcy, a w przypadku kontroli ktora zlecilem, nie zauwazyli ze akumulator jest na trytytki przyczepiony, bo byl za maly model wlozony, w dodatku kwasowy a nie zelowy jaki byc powinien. Zamocowany byl prawie 2 razy mniejszy :D A tlumacza sie tym ze w raporcie nie ma rubryki akumulator :) to super sprawdzony pojazd, jak nawet tego nie sprawdzaja. Zaslaniaja sie tez tym ze pojazdu "nie polecili", natomiast w rozmowie uslyszalem ze mechanicznie jest ok, ale byl malowany. Takze to nie polecanie podejrzewam ze sluzy do tego zeby zamowic kolejny raport i jako podkladka, bo zlecilem 5 kontorli, i kazdy nie polecany. Takze nie polecam, kompromitacja z tym akumulatorem. C4 Picasso mial jak od malucha :)
Cześć Tomek. Częściej coś wrzucaj.pozdrawiam
Opony kormoran i lampy w zamienniku, tylko brać :D
Skoro oszczędzał na tym to tylko można sobie wyobrazić jak oszczędzał na naprawie. Kit i trytytki, nie mam pytań
Kormoran teraz jest częścią Michelin więc są naprawdę spoko można powiedzieć że klasa średnia, miałem w 335i zrobioną na 400Km zimowe i byłem zaskoczony jak ładnie trzymały na śniegu czy błocie posniegowym
No wiesz handlarzyna kupił samochód po naprawiał po taniości i sprzedać dalej. Pojeździł pół roku żeby podatku nie płacić i następny. Wiadomo dla siebie nie robił.
@@osiekosa9581 Tylko ile zaoszczędzisz na komplecie opon? 500 pln? Przy furze za 100 tysi to nie oszczędność tylko dziadowanie
mialem w 205 c200 z 2015, ogolnie fajne auta ale zeby ten egzemplarz byl tylko uderzony przodem bez yej 2 szkody i bez tych mankamentow w srodku to mozna by ponegocjowac cene, 2 kluczyk, skrzynia serwis, te przyciski, lampy i inne poerdoly jak te czujniki plus maska do zrobienia to pewnie z 20 kola jak nie lepiej, jakby bylo taniej to zapewne sprzedawca by to zrobil i wtedy sprzedal:) ja bym nie kupil
Maska w kolor to ok 1500 zł ,przyciski i wszystkie inne pierdoły to max 2 tyś , wszystko jest na OLX albo na Allegro. P.S Części do Mercedesa w servisie też wcale nie są drogie. Wystarczy się dowiedzieć i zrobić kosztorys.
@@konik999 olej w skrzyni wymiana, olej w dyfrze trzeba wymienic, maska za 1500 zl? u januszka w stodole?:)znam doskonale ceny czesci jak whmienialem head unit w w205, 10 tys zl z nawigacja ponad, bez wgrania navi 1350 f mi wyszlo..., sorki 1510 bo 160nf diagnostyka, przy mercu ja bym sam nie grzebal przy plastikach, tam trzeba miec specjalne narzedzia i doswiadczenie, wszystko jest miekkie i drogie i jak odksztalcisz badz uszkodzisz to lipa i $$$$kolejne tysiaczki
@@Majk.M Obecnie na Allegro jest kilkadziesiąt masek w cenie od 400zł do 2000 zł. Do wyboru do koloru. P.S wszystkie inne graty też .
Mam taki od nowości polski salon 2014r. Bezkolizyjny wszystko w oryginale,przeglądy co około 10 tys.Wszystko udokumentowane + koła zimowe i letnoe na alu. Pakiet amg skury ledy burmester pełna elektryka siedzeń. W tym roku będę sprzedawał za 100 tys. A tu bida wersja bez ledów z przodu,bez burmastera bez pełnej elektryki siedzeń bez dokumentacji serwisowej powypadkowy za 107 tys? Czy ja śnię?
Skoro takie po tyle chodzą to chyba wezmę więcej za mojego.
sprzedawać a sprzedać to jest kolosalna różnica
nie napisałeś najważniejszego jaki masz przebieg
ile wtedy nowy kosztował? jeśli 200k lub więcej to teraz na spokojnie 100 jeśli jest w stanie jak mówisz
Tanio "skóry" nie sprzedaj, jak mawiał Pudzian;)
a za kilka godzin budzisz się z ręką na wacku, idziesz się odlać, bierzesz kanapki z pasztetem, wsiadasz do swojego 20 letniego passata i jedziesz do fabryki na swoją zmianę
wow - pół centymetra betonu - to już wiadomo skąd ta cena - to cena za beton!
na pół centymetra to się miernik kończy XD
Byl w spa u lakiernika, zamiast wosku szpachle kładł
USA sprawdzamy wstępnie na epic Vin. Warto bo oszczędza się czas. I w ogłoszeniu oczywiście "używany". Nie "bezwypadkowy".
"4 MATI" na tylnej klapie mówi samo za siebie 🤣
Zgadzam się z raportem. Nie polecił bym tego samochodu
Zgadzam się z tym co powiedziałeś pozdrawiam 😁😄
Auto ogólnie nie jest złe i przebieg mały tylko trzeba zejść z ceny jak ma się świadomość że auto było robione z obu stron. To jest lalka w porównaniu z tym co ściągają handlarz i klepią
Nie za te pieniądze, bite dookola, tak jak mówisz 7 letnie auto, jak kupi za 100 k i ceny przestaną wariować jak teraz to za 4 lata weźmiesz za niego max 50k. A co wsadzisz w ten czas to inna sprawa. Auto większość stało pewnie jeszcze usa pare lat na słońcu, wysmażone jak skwarek, daj spokój za te pieniądze to musiałby być krajowy, wyposażony, nie bity itp
Na wstępie zaznaczę, iż jestem fanem Mercedesów w ogóle. Po tym filmiku, wyceniam ten egzemplarz na ok 85tys zł nie więcej, to jest ok 20% cena w dół od tej którą zażyczył sobie właściciel tej gwiazdy. Gdyby to było auto bezwypadkowe, z PL salonu to mógłby 105k wołać.
Samochód nie jest najgorszy, ale nie za tą cenę. Uszkodzenia, z którymi przypłynął do Polski to rzekłbym, że są lekkie na tle innych. Naprawy wykonywane w USA, pewnie przez jakichś meksykańskich blacharzy, zrobiły z niego ulep. Czy ja dobrze zrozumiałem 5000 mikronów? Przecież to jest 5mm! Toż to rzeźba na miarę blacharza Mirka naprawiającego za garażem na podwórku. Gdyby te naprawy przeprowadzono kiedyś profesjonalnie, zgodnie z technologią producenta, to teraz samochód mógłby mieć jakąś sensowną wartość.
Na moje to drogo, sam przymierzam się do sprzedaży w205 220d kombi 2019, podobne wyposażenie. Fakt silnik inny i bez 4matic, ale auto nowsze, bez takich przygód, serwis aso do weryfikacji. Cena o jakiej myślałem to 118,500zł
Samochód za 100tys zl z jednym kluczykiem i przebiegiem na słowo honoru sprzedawca odklejony jak ta podsufitka w środku pozdrawiam
xddddddddd pokaz czym jeździsz, te twoje komentarze pod każdym filmem tylko wkurwiaja ludzi
Ale co wyklucza ten pojazd z codziennej eksploatacji? Obstawiam, że jak zejdzie troche z ceny to znajdzie się kupiec.
Tak naprawdę dużo takich jeździ teraz :p
Jeden kluczyk bardzo często w autach ze Stanów jest . Podsufitki nie robił wlasciciel bo to jest koszt a.da się jezdzic z tym .
@@jakubwysiecki2080 nigdy nie wiadomo jak te naprawy były zrobione, za chwilę może wyjść korozja i wtedy się dopiero zaczyna walka z wiatrakami, a sprzedać potem takiego rozbitka to nie takie hop siup .
Autko podpicowane w usa, najgorsze szkody porobione na lewo i wystawione lekko puknięte z przodu, normalka w usa, opaleni tak jak turki potrafią robić interesy a nawet lepiej bo z europy nikt zwracać tego nie będzie. Jeden kluczyk w aucie za 100 koła pięknie.
bez przeprogramowania komputera i dodatkowego kluczyka bym tego nie tykał. nie wiadomo co z drugim kluczykiem i kto go w europie zakupił....
@@user-re7cq3wy6r większość aut z aukcji z USA przyjeżdża z jednym kluczykiem
sprzedawca odklejony od rzeczywistości jelenia chce naciąć xD
Pytanie można zadać takie: Czy auto bite i to dwa razy z USA ale z małym przebiegiem, czy europejskie,salonowe bezwypadkowe z pewną historią ale z przebiegiem 250tys km.? mocowania pozrywane od kłów wózka widłowego USA. Po placu auto nie może jeździć nawet jeśli jest sprawne - tylko widłak. Zrobienie tej podsufitki to nie taka prosta sprawa wbrew pozorom. Gdyby było bite tylko z przodu....ale nie było. PO za tym auto z USA ogólnie trudniej sprzedać niż europejskie.
O Ocean Race pieknie :)
To zauważyłem dopiero pod koniec. Ale już na samym początku zastanawiałem się co to za volvo jak zobaczyłem przełącznik od tylnej wycieraczki.
za ten egzemplarz w podanym stanie 75000 można dać.auto nie jest złe.105000 za igłe w oryginale z historią z tym przebiegiem to tak.
Z polskiego salonu igła z historią, z takim przebiegiem ( C300 4 matic) sprzedała by się szybko nawet za 115-120. Tu myślę że faktycznie okolice 80.
Większa!!!
Osobiście nie kupił bym mercedesa, osobiście celuje w aluminiowe. Jeśli ktoś ma 100.000 i podoba mu się takie auto , bez , błędów bez wycieków , z niedociągnięciami małymi ( patrząc na twoje filmy , małymi :) to bym targował i brał . Moim zdaniem miało otarcie o bande lub coś podobnego.
Ale w205 jest całe z aluminium :D
100k za ulepa z usa, gdzie salon PL C43 amg chodzi za 150k xD
Te C43 to chyba po dachowaniu w takiej cenie
@@diodaq Normalna cena bezwypadkowego egzemplarza z polskiego salonu, generacja W205. do 150 da się kupić, do 170 już do wyboru do koloru, jeżeli mówimy o sedanie
Szczerze to olałbym ten samochód
Sprzedawca „ nie wiedział” :). To jak kupić samochód na rynku wtórnym? Salony przy sieci dealerskiej? Sam jestem przed zakupem i szczerze pisząc bardzo się tego obawiam. A nowy mnie nie interesuje na te chwile.
Żadnego że Stanów ani z Japonii. Te niewielkie przebiegi to mega ściema. Tam się nie jeździ tylko w niedzielę 500 m do kościoła. Za to bite modelowo jak po spotkaniu z czołgiem.
Cena jest normalna, sam ściągałem taką C klasę i koszty naprawy, transportu i kupna wychodzą około 90-100tys
To lepiej w Polsce znalezc 😂 poniżej tej ceny
Nie rozumiem absolutnie ludzi, którzy ściągają z USA auta Wielkiej Trójki ( MB,BMW,Audi)... Prócz wątpliwego prestiżu, niewiele mają do zaoferowania.
Jeżdżę od nowości Lexusem ES350 ,teraz 132k mil (mieszkamy na Brooklynie) w którym wymieniam tylko płyny eksploatacyjne. To wszystko.
W USA cwaniaki remontują częściowo i byle jak auta mocno rozbite i wystawiają na aukcjach dla naiwnych. Kupowanie na aukcjach i sprowadzanie to loteria i jak każda loteria ma niewiele wygranych. Tutaj tez ktoś zmoczył i próbuje sie pozbyć.
Nie wiadomo, ile na placu w Stanach tak się w słoneczku prażył. Lakier i plastiki powypalane, wnętrze też ładnie kilka razy zagotowane 😂😂😂
Nie kupił bym to kupa złomu. Ponieważ niski przebieg świadczy o długim staniu auta spowodowanym co się okazało naprawami blacharskimi. A co z silnikiem i napędami się stało podczas wypadków ?
rzekomo sam naprawiał bo niby delikatne naprawy a już detailingu sam nie robił heehe
@@Soqliuzzo widać że nie oglądałeś. naprawiał tylko to co na zdjęciach a samochód już w stanach miał cały bok robiony
@@user-re7cq3wy6r tak i chcesz mi powiedzieć że Pan który zna się na naprawie auta jest laikiem w ocenie reszty auta czy było coś robione czy nie, z filmiku wynika że rzekomo nie wiedział nic wiecej o przeszłości a zapewne strugał niewiadomego o reszcie
Piękna mina za 100 tys. Niech ktoś kupi może następnym razem zmądrzeje i kupi coś co nie będzie generowało kosztów. Jakieś auto mniej prestiżowe za to tanie w eksploatacji. Polecam Toyoty szczególnie hybrydy.
Po małej obcierce samochód z minimalnym przebiegiem wylądował na placu i czekał kilka lat aż go ktoś do Polski zabierze?
Ha ha , i jeszcze przesyłkę opłaci
Typowe auto ze stanow, zrobione po taniosci, obnizyc cene i bedzie ok
Z USA jedni sprowadzają złom który nie powinien po drogach jeździć a drudzy szukają jak najmniej uszkodzonych .Sam sprowadziłem A5 nawet poduszki nie wypaliły auto delikatnie uszkodzone przodem maska zderzak dwa leflektory belka naprawa odkręć przykręć
ale w usa często lepią w stodołach przy małej szkodzie, bo szkoda ubezpieczenia- kupujesz lekko dotknięte przodem, a po przyjeździe się okazuje, że cały bok malowany :)
@@panfistach9618 Jest tak jak mówisz i robià to byle jak dlatego jak kupować tam auto to tyło po jednej szkodzie
Tylko za takie odpowiednio więcej trzeba zapłacić. I troszkę czasu poświęcić na szukanie bo większość oferty to się kwalifikuje do zgniatarki
Pozdrawiam. Ruch Dobrobytu i Pokoju.
Moge zamienic za trabanta z dopłatą dla mnie ;-)
Ulep za 100 koła!
Oj miało być siemaaaa!!!
jak to dajesz nie a w opisie dopuszczenie warunkowe :P
Nie warto za dużo napraw chyba że oposcì 50 tys
K...a jaki ulep, ale przyjdzie głupi i kupi, w Polsce jest problem sprzedać dobry samochod z udokumentowaną historią i z realną rynkową ceną, na takie ulepy zawsze są chętni bo mają poczucie że trafili "okazje" a nie przepłacili.
Auto sprowadzone na handel,stworzona historia w ASO dla jelenia
Jaki silni do w205 polecasz?
Powiedziane ze mając nr VIN można zobaczyć STARE zdjęcia auta z aukcji. Ale to tylko za pomocą tego portalu czy jest jakiś inny sposób??
Warto wrzucić po prostu w Google i wejść w galerię.
Epic Vin auta z USA Sprawdzisz.
Paaaanie jaka szpachla? Ceramikę za grubo położyli
Co się tak czepiacie, to je mersedes, tego się nie sprawdza, to się kupuje i jeździ
Opony tanie i nie wzmacniane, archaiczne lampy H7, przy napędzie 4matic brak czujników ciśnienia opon. Trochę lipa jak za ponad 100k😂😂😂
no ale john wymieniał olej co łikend
Ktoś podpowie jak z tymi mercedesami i awaryjnoscią z tym konkretnym silnikiem?
A podobno Dębica i Kormoran do Mercedesa, Audi lub BMW nie pasuje
Nie mam nic do aut po szkodach z Ameryki. Sam niedługo będę takiego szukać ale....Trzeba to porządnie naprawić wyserwisować i zrobić detailing. I nie ma lipy ale nie każdy to esteta. Ja dam do naprawy i wyszykowania specjalistom. Jak ktoś nie potrzebuję lux wizualności to wszystko kwestia ceny.
Oglądanie samochodu na mokro to jak branie kota w worku.
Albo jak mineta przez folię. 😜
Dokumentacja jest n a car fax I latwo jest to speawdzic
Tomek to chyba nawet nowe auto z fabryki polecałby warunkowo
4mati xd
Wiadomo.Mati będzie śmigał:)
Jakiś kontakt do was na terenie Rzeszowa
Zamówienie można złożyć tutaj: motocontroler.com/zamow-usluge/
W razie pytań zapraszamy do kontaktu pod numerem: +48 (12) 31 30 200
Pozdrawiam, Kinga
A czy jest materiał na twoim kanale opel insignia sport Turner 2.0 cdti biturbo 4x4 z 2012rok
Uwielbiam komentarze polskich cebulaków, którzy na codzień jeżdżą 20 letnim passatem, ściągniętym z Niemiec, oklepanym z każdej strony i przebiegiem permanentnie cofniętym na 197tys km
🤣
Kilka lat temu dobijałem swój poprzedni samochód i się zastanawiałem co kupić (jeszcze przed pandemią). coś pokroju aurisa nówkę z salonu, używanego szkopa premium a i tak skończyło się na tym że polazłem do gościa na osiedlu i w 15 minut kupiłem 10 letni sprawny samochód. tyłek wozi, wsi nie robi, padliną nie jest. za resztę kasy pojechałem na wakacje i kupiłem działkę....i poza olejem i powietrzem w kołach nic do roboty. także tego. kupiłbym corollę 2.0 w hybrydzie no ale raz że kradną a dwa że wycinają...
Dokładnie, każde auto z niemiec ma skręcony przebieg o 400k i jest po powodzi/ poważnym wypadku. Niech zgadnę posiadasz auto z hameryki?
@@xdefesdatv3728 słaby jesteś w zgadywaniu 😀
Oni wszyscy zdziwienie że ktoś się zna ! I strugają glupka
Rozgrzał silnik jak Cygan przed giełdą :)
C300 na kormoranach to samobójstwo 😁 ogólnie jak taki pojazd chce się mieć dłużej to po naprawach pewnie bd gnił
Auto po kilku przygodach naprawiane chałupniczo, miejscami 5mm kitu za ponad 100tys? Kit na słupkach oznacz że auto miało solidnie wgięty bok, kto wie czy nie robi 4 śladów. Najtańsze opony, lampy chińskie zamienniki, szpachla i trytytki, tak właśnie naprawia się samochody w PL. Tanio i aby jeździło. Wart 40k max a jak nie to nich sobie nim jeździ do śmierci, jego lub auta
lampy nie chińskie tylko po prostu podsawowe
ok, chodziło pewnie o tył- zwracam honor.
No wiesz handlarzyna kupił samochód po naprawiał po taniości i sprzedać dalej. Pojeździł pół roku żeby podatku nie płacić i następny. Wiadomo dla siebie nie robił.
Kolego nawet nie zdajesz sobie sprawy jak wielkim problemem jest kupno gównianej osłony plastikowej. i cena z kosmosu. Lampy niestety - nie ta jakość. nawet do tanich fur ludzie nie polecają ale pewnie z 10 razy tańsze jak oryginały. Jakby zrobił wszystko jak należy i na ori częściach to pewnie wystawiłby za 120 tysi by cokolwiek zarobić. Trzeba się wziąć za producentów i ich chore ceny części zamiennych
Wniosek. Kupic nowy z salonu dbać I jeździć 10 lat minimum.
A co on kurwa Passat b5 jest żeby nu sufit wisiał? Alan Delą aVe!
Też bym nie kupił
Do muzeum by się nie nadał
7.25 przechodziła jakaś laska 🤣
100 koła sporo 💩
Nie no ... nie!
100k za takie auto Ludzie powariowali ....
Na prawde słabo ....
takie uszkodzenia to jest nic...
ale nie za te pieniądze
V70 z jakim motorem i skrzynią ?
W ogole nie warto kupowac mercedesa
Jak kogoś nie stać na takie auto to niech nie szuka najtańszych egzemplarzy bo potem lament że wszystko klepane itp tylko niech sobie kupi Skodę Fabię czy Hyundaia i 20 to w tych pieniądzach znajdzie ideal. A tak to śmiać mi się chce z tych naiwniaków bardziej niż z Januszy sprzedawców kretaczy
5000 mikronów czyli 0,5 milimetra szpachli hmm, czyli co auto na złom się nadaje ludzie ogłaszanie jako osoby prywatne dużo większe złomy i ulepy opanuje się z tym że malowany czy naprawiany, auto 7 lat!!!
5000 mikronów to 5 mm, a nie 0,5 mm.
Nihuja bym nie kupił za same podrapane felgi i opony kormoran hehe .na tanie wino się mówiło korbole🤣🤣 a tak poważniej rozjebaniec z Ameryki wtopa jak huj kupić takie coś i jaki to sens jak z Europy bezwypadkowe można kupić może z przebiegiem 150 tys a nie ulepca gdzie komuś się nie chciało dokupić koła jakieś za 1500 zł aby to jakoś wyglądało
Teraz to za 4k auta tak bida ogląda bo się naogląda na yt takich oceniaczy. I jak nowe chcą.
Co za ludzie, co za świat
Daj suba