Kosiarka rotacyjna 😛 najlepszy wynalazek na Świecie,konstruktor powinien dostać Nobla 👌, urządzenie ponadczasowe,mam po dziadkach 86r Słupska Z 105/1 ,z automatycznym zatrzaskiem składania, nie chce Dyskowej. Wy kosiła 🤔 chyba milion hektarów,i jeszcze To nie jest jej koniec, taka ciekawostka Słupice koła zębate i ich łożyska orginalne 👌. pozdrawiam
Jak się jeździ jak warjat, to się psują. 20 lat kosze rotacyjna z targowicy i dopiero w tym roku trzymaki wymieniałem i paski. Kosze rocznie 40 hektarów.. Te nakretki w talerzu oporowym to szajs.. Trzeba kombinować, aby odkręcić dolny tależ..
Od 15 lat jest u nas rotacyjna lekko 10ha łąk po 3 pokosy opierdala do tego jakieś poplony itp no i do tego drugie tyle u wuja przez 5 lat🤣 poza nożykami kompletem pasków i naprawą we własnym zakresie trzymaków (wspawane nowe bolce) nic nie wysiadło a oleju w niej chyba nikt do dziś nie sprawdził🤣🤣
A starczy kupić starą Felle, żeby nie wiedzieć o czym ten Pan rozmawia... Otwarłem przekładnie takiej kosiarki i wyglądała jak nowa choć już ślizgów, płozów nie miała... polecam każdemu zamiast co 30 ha remontować polski szajs. ZTR z pewnych rąk równie dobry
@@pawi914 oryginał Słupsk z lat 90 to były trwałe kosiarki , mieliśmy zieloną z 96 roku , górne talerze były tak wyjedzone że prawie otwory na trzymaki były "otwarte" a do skrzyni nie zaglądane , dolne talerze były dwa razy wymieniane bo były przetarte (fakt że łąki u nas piaszczyste). Później przerobiliśmy grass roll , tad-len (ta trwałością jest ok tylko niestety składają ha byle jak) , miałem też samasza , a teraz mam kolejną famarolke z 90 roku.
Kosiarka złożona na częściach z filmu musi być awaryjna, często te walki no name nie trzymają nawet wymiarów. Części do tej kosiarki to tylko rolmus i warynski, oczywiście żeliwo sferoidalne. Famarol remontowany na tych częściach wykosil 300ha do awarii. Talerze warynskiego to praktycznie oryginał famarolu jeśli chodzi o grubość i wykonanie, łożyska muszą być C3 bo takie były w oryginale, zwykłe nie dają rady. Też mi pękła oryginalna słupica ale tyle co ona pniów i rowów widziała.....😂
@@MrMisiek0426 wiem jak to działa sam pracowałem w zastępstwie w sklepie, człowiek chce takiemu klientowi dobrze doradzić i sprzedać czy zamówić lepszą część to aby najtańsze, a potem lamenty. W waszym sklepie internetowym poprawcie aby produkty miały zdjęcia no i ile to możliwe dopisanie producenta.
nad tym pracują ale nie przeskoczysz... bo jak nie ma tu bierzesz tam i trzeba by tworzyć tysiące nowych pozycji, co już jest upierdliwe... a z drugiej strony większość produktów jest nie ometkowana to nawet nie wiesz co to za producent
@@pawi914 Rolnus nie zawsze trzyma wymiary , np piasta talerza dolnego ma inną wysokość jak oryginał i albo trzeba w obu bębnach wymieniać albo przerabuać dystanse bonsiecwysokosc koszenia nie zgadza.
@@Artur_c-_P A ile nią kosisz rocznie i jakich łąk, bo trzymaki to u mnie nawet 1 sezonu nie wytrzymują (w polskiej). Dodatkowo w polskiej są dużo tańsze noże, lżej idzie i szybciej można jeździć.
@@volf6 głównie to łąki leśne. Jest ich wszystkich około 50 ha a wiadomo jak na nich jest więcej kretowisk i wyrw po dzikach jak całej trawy ale płacą dobrze to się nie przejmuje z nożykami też problemu nie ma. Prędzej kupię do czeskiej u siebie jest ich u mnie na okolicy bardzo dużo w przeciwieństwie do polskich. Perkinsem się nią kosi na 4 szosowej na dobrych łąkach a mf 255 3 szosowa i traktory jej tak nie odczuwają jak tego polskiego padła
Przy "normalnej" eksploatacji , pierwsze co się w tym mechanizmie psuje to wybija się wałek pod tą tuleją ktora trzyma talerz dolny. Warto wspomnieć , że Dolny talerz powinien mieć zwykle łożyska a nie z luzem C3 , a już w rzemieślniczych niektórzy producenci takie stosują błędnie. W rzemiośle Grass-Roll w między innymi roku 2010 w katalogu jest wszystko cacy - tak jak w Famarolce , ale w rzeczywistości Słupica jest spawana do koryta , coś jak w Czeskich - takie kwiatki.
Polskie kosiarki zrobione są z gównolitu wystarczy rozebrać starą fellę to się dowiemy jak to powinno być zrobione ,to jakby porównać chińskiego quada do gryzli albo canama
Tak tylko ta nowa fella kosztowała tyle co 5tych z ciastoliny...a dwa jak dbasz tak masz... Ile jest filmów na YT gdzie traktorzyscie łeb podskakuje jak piłeczka i 4-5 bieg.. a potem że gownolit
@@MrMisiek0426 Mieliśmy dwie albo trzy krajowe wszystkie wyladowały na złomie dopiero ojciec kupił starą felle i w sumie skosiła tyle samo co tamte trzy do kupy ,zero awarii cicho ,ma pewnie z trzydzieści lat a sucho jakby nic w srodku nie było ,bardzo chciałbym kupowac krajowy sprzęt ale to tak jak z nasza motoryzacją same składaki na licencjach zachodnich .
Polskie kosiarki były robione na licencji Fahr'a KM. Z tym że km'y mają po 40 lat i nadal koszą, a polskie 20 latki ciężko już spotkać, chyba że famarolki jeszcze na fabrycznych częściach.
Kosiarka rotacyjna 😛 najlepszy wynalazek na Świecie,konstruktor powinien dostać Nobla 👌, urządzenie ponadczasowe,mam po dziadkach 86r Słupska Z 105/1 ,z automatycznym zatrzaskiem składania, nie chce Dyskowej. Wy kosiła 🤔 chyba milion hektarów,i jeszcze To nie jest jej koniec, taka ciekawostka Słupice koła zębate i ich łożyska orginalne 👌. pozdrawiam
Kosiarkę bębnową wynalazł holender Piet Zweegers w 1963 roku
Pomocny materiał
Ojjjjjjjj za młodego po dwa razy w tygodniu rozbierałem meduzę, rąbała około 50 hektarów usługowo 😜👍💪🖐️
Panie Majstrze "starszej daty" , w starych , bardzo starych meduzach był olej czy towot z olejem ?
Rozbieralem ten element ostatnio pomimo wymiany wszystkich lozysk dalej ma luz.
Gdzie ma luz????
@@MrMisiek0426 na talerzu tnącymi
Pewnie wałek się wyrobił i lata w tulei piasty.
Jak się jeździ jak warjat, to się psują. 20 lat kosze rotacyjna z targowicy i dopiero w tym roku trzymaki wymieniałem i paski. Kosze rocznie 40 hektarów.. Te nakretki w talerzu oporowym to szajs.. Trzeba kombinować, aby odkręcić dolny tależ..
Od 15 lat jest u nas rotacyjna lekko 10ha łąk po 3 pokosy opierdala do tego jakieś poplony itp no i do tego drugie tyle u wuja przez 5 lat🤣 poza nożykami kompletem pasków i naprawą we własnym zakresie trzymaków (wspawane nowe bolce) nic nie wysiadło a oleju w niej chyba nikt do dziś nie sprawdził🤣🤣
A starczy kupić starą Felle, żeby nie wiedzieć o czym ten Pan rozmawia... Otwarłem przekładnie takiej kosiarki i wyglądała jak nowa choć już ślizgów, płozów nie miała... polecam każdemu zamiast co 30 ha remontować polski szajs. ZTR z pewnych rąk równie dobry
Z pewnych to raczej będzie problem
U mnie na meduzie pisało ze jest na licencji fahr-a
A jeden tryb do fella 500zl. Ztr przereklamowana, oryginał Słupsk bardziej praktyczna.
@@pawi914 oryginał Słupsk z lat 90 to były trwałe kosiarki , mieliśmy zieloną z 96 roku , górne talerze były tak wyjedzone że prawie otwory na trzymaki były "otwarte" a do skrzyni nie zaglądane , dolne talerze były dwa razy wymieniane bo były przetarte (fakt że łąki u nas piaszczyste). Później przerobiliśmy grass roll , tad-len (ta trwałością jest ok tylko niestety składają ha byle jak) , miałem też samasza , a teraz mam kolejną famarolke z 90 roku.
@@PolskiNiedzwiadek samasza 1,65? Miałeś ją od nowości? Jaka jest ich trwałość?
Majster ale które łożyska lepiej zastosować ZZ czy 2RS?
bez różnicy
@@MrMisiek0426 a które z nich powinny być zastosowane C3 ?
2RS są lepsze, ZZ nie zapewnia takiej szczelności.
Nie C3 tylko zwykłe
Oki dziękuję za pomoc
Kosiarka złożona na częściach z filmu musi być awaryjna, często te walki no name nie trzymają nawet wymiarów. Części do tej kosiarki to tylko rolmus i warynski, oczywiście żeliwo sferoidalne. Famarol remontowany na tych częściach wykosil 300ha do awarii. Talerze warynskiego to praktycznie oryginał famarolu jeśli chodzi o grubość i wykonanie, łożyska muszą być C3 bo takie były w oryginale, zwykłe nie dają rady. Też mi pękła oryginalna słupica ale tyle co ona pniów i rowów widziała.....😂
Części x filmu to wszystko korurs fakt nie sfero...ale niestety sfero to cena...trzy lata leżało na półce i poszło gdy ceny skoczyły w górę
@@MrMisiek0426 wiem jak to działa sam pracowałem w zastępstwie w sklepie, człowiek chce takiemu klientowi dobrze doradzić i sprzedać czy zamówić lepszą część to aby najtańsze, a potem lamenty. W waszym sklepie internetowym poprawcie aby produkty miały zdjęcia no i ile to możliwe dopisanie producenta.
nad tym pracują ale nie przeskoczysz... bo jak nie ma tu bierzesz tam i trzeba by tworzyć tysiące nowych pozycji, co już jest upierdliwe... a z drugiej strony większość produktów jest nie ometkowana to nawet nie wiesz co to za producent
@@pawi914 Rolnus nie zawsze trzyma wymiary , np piasta talerza dolnego ma inną wysokość jak oryginał i albo trzeba w obu bębnach wymieniać albo przerabuać dystanse bonsiecwysokosc koszenia nie zgadza.
@@PolskiNiedzwiadek nie twierdzę że to ideały, ale ja osobiście z ich produktami problemu nigdy nie miałem.
Czeska z t r 165 to jest kosiarka a nie polskie badziewie
Nie ma to jak ztr 165
Czeska tak... Tylko z częściami problem... A jak są to cena kosmos
@@MrMisiek0426 33 lata nie dotykana. Jedynie nożyki wymienione i trzymak do nich, po tym jak w krawężnik uderzyła.
@@Artur_c-_P A ile nią kosisz rocznie i jakich łąk, bo trzymaki to u mnie nawet 1 sezonu nie wytrzymują (w polskiej).
Dodatkowo w polskiej są dużo tańsze noże, lżej idzie i szybciej można jeździć.
@@volf6 głównie to łąki leśne. Jest ich wszystkich około 50 ha a wiadomo jak na nich jest więcej kretowisk i wyrw po dzikach jak całej trawy ale płacą dobrze to się nie przejmuje z nożykami też problemu nie ma. Prędzej kupię do czeskiej u siebie jest ich u mnie na okolicy bardzo dużo w przeciwieństwie do polskich. Perkinsem się nią kosi na 4 szosowej na dobrych łąkach a mf 255 3 szosowa i traktory jej tak nie odczuwają jak tego polskiego padła
Przy "normalnej" eksploatacji , pierwsze co się w tym mechanizmie psuje to wybija się wałek pod tą tuleją ktora trzyma talerz dolny. Warto wspomnieć , że Dolny talerz powinien mieć zwykle łożyska a nie z luzem C3 , a już w rzemieślniczych niektórzy producenci takie stosują błędnie.
W rzemiośle Grass-Roll w między innymi roku 2010 w katalogu jest wszystko cacy - tak jak w Famarolce , ale w rzeczywistości Słupica jest spawana do koryta , coś jak w Czeskich - takie kwiatki.
Polskie kosiarki zrobione są z gównolitu wystarczy rozebrać starą fellę to się dowiemy jak to powinno być zrobione ,to jakby porównać chińskiego quada do gryzli albo canama
Tak tylko ta nowa fella kosztowała tyle co 5tych z ciastoliny...a dwa jak dbasz tak masz... Ile jest filmów na YT gdzie traktorzyscie łeb podskakuje jak piłeczka i 4-5 bieg.. a potem że gownolit
@@MrMisiek0426 Mieliśmy dwie albo trzy krajowe wszystkie wyladowały na złomie dopiero ojciec kupił starą felle i w sumie skosiła tyle samo co tamte trzy do kupy ,zero awarii cicho ,ma pewnie z trzydzieści lat a sucho jakby nic w srodku nie było ,bardzo chciałbym kupowac krajowy sprzęt ale to tak jak z nasza motoryzacją same składaki na licencjach zachodnich .
Polskie kosiarki były robione na licencji Fahr'a KM. Z tym że km'y mają po 40 lat i nadal koszą, a polskie 20 latki ciężko już spotkać, chyba że famarolki jeszcze na fabrycznych częściach.
@@Rames. fahr był protoplasta dla famarolu na przemyslowej
@@wujek0634 Tak, ale nie tylko bo sipma 224 to licencja fahr'a HD