Это видео недоступно.
Сожалеем об этом.
Katarzyna Miller - Jak nie stawiasz granic, wejdą Ci na głowę
HTML-код
- Опубликовано: 10 ноя 2022
- Najmilsi 🌞🌞🌞
dzisiaj świętujemy Dzień Niepodległości. Postanowiłam więc, że przy okazji tego święta porozmawiamy o naszych wewnętrznych granicach, o tym jak je wyznaczać i o nie dbać. Wiem, że dla niektórych z Was stawianie granic to niemały problem, ale jak tego nie zrobicie to wszyscy wejdą Wam na głowę.
Słuchajcie, odpoczywajcie i dbajcie o siebie oraz swoje granice.
ściskam z całego serca 😘 ❤ 😘 ❤ 😘
Wasza KM
#psycholog #selfcare #granice #KatarzynaMiller #nowyodcinek #emocje #relacje #psychologia
Jeśli nie stawiasz granic mają cię za nic:)
Smutne, ale prawdziwe.
Słyszalam czesto ustąp głupiemu bądż mądrzejsza.Niestety teraz wiem ,ze glupotę trzeba piętnować a nie jej ustępować
Ja też miałam takie komunikaty
Niestety jak próbowałam czy próbuje stawiać granice to jestem tą "złą" Dopiero niedawno zdecydowałam ,że będę jednak tak postępować mimo wszystko, Zaczęłam stawiać konkretne granice i ...posypały się niektóre rzeczy.Bardzo to bolało .ale poczułam zarazem niesamowitą ulgę zobaczyłam kto jest kto ,jak wygląda tak naprawdę mój związek i wiele wiele innych spraw Na początku był duży szok ,niedowierzanie.Ale wtedy dopiero zobaczyłam PRAWDĘ.Żałuję niesamowicie ,że dużo wcześniej tak nie rozumowałam.Zdałam sobie dopiero teraz sprawę, jak wiele złych rzeczy mogło się nie wydarzyć w moim życiu.
Moja mama zawsze uprzedza i mówi " To ja jestem ta zła, ta najgorsza! : ) ", spróbuj. Nie masz pojęcia jak wiele napięcia to znosi u osoby wypowiadającej i jakie oblicze pokazuje odbiorcom - jestem świadoma tego co mówią i nie mam problemu, bo to i tak nieprawda, a żartobliwe przyznanie o tym świadczy - żartobliwe, z uśmiechem. Uprzedzaj zatem, gdy czujesz, że potencjalnie straciłaś panowanie nad tym,co osoby postronne o Tobie myślą, bo wytrącasz orenż, a naprawdę nie ma nic gorszego w sytuacji insynuowania na nasz temat jak przemilczeć; milczymy tylko, gdy ci ludzie nie mają dla nas żadnego znaczenia lub są boleśnie denni.
Tak Kotku. Właśnie tak jest. Ciężko nam z tym i nie zmienimy większości, ale przynajmniej żyjemy ocuceni i w prawdzie i zgodą z sobą, własną duszą która jest ważna naprawdę w tym filmie tu, tej próbce, szkoleniu cielesnym i uczuciowym. Pozdrawiam Cię serdecznie ❣️ Sandra plus 🐈⬛🐈
Bo ludzie będą się wkurzać, ze się zmieniamy, ale to nie dla nich się zmieniamy tylko dla samych siebie ❣️
@@paulinamackowiak7720dokładnie,żeby chronić siebie
Bardzo wazny temat. Dopiero niedawno sobie uswiadomilam, ze podstawa jest kochac, szanowac siebie.Byc wazna dla siebie. Byc szczera i uczciwa wobec siebie. Kazde moje tak ma byc zgodne ze mna, z tym co czuje, a nie mowic komus tak i zgadzac sie na cos, bo nie wypada, bo sprawie komus przykrosc ect. Kazde powiedziane tak w niezgodzie ze soba to oklamywanie siebie i tej drugiej osoby. To frustracja ect. Powiedzmy innym jesli nie mamy na cos ochoty spokojnym tonem: Nie, nie moge pilnowac Ci dzieci. Nie pozycze pieniedzy. Nie pozalatwiam Twoich spraw w urzedzie. Nie bede odbierac telefonow w srodku nocy ect. Krotko i na temat. Szanujmy siebie, swoj czas, swoja energie i swoje pieniadze. Zyjmy i pomagajmy innym w zgodzie ze soba. Wiem, jest to trudne na poczatku. Szczegolnie gdy ludzie nie znali nas takiej😊Slyszalam, ze o jejku jak Ty sie zmienilas, co Ci sie stalo, a nawet, ze jestem psychicznie chora ect. Plus jest taki, ze pasozyty i manipulanci sami odeszli, bo juz nie moga mnie wykorzystac i to jest super. Jakosc zycia poprawia sie. Szkoda, ze wczesniej zylam tak jak zostalam wychowana, czyli na mila, grzeczna, pomocna dziewczynke, ktora nie moze mowic NIE i pomaga wszystkim kosztem siebie. Uczmy sie stawiania granic, warto. Pozdrawiam Pania Kasie i wszystkich ogladajacych❤❤❤
Zgadzam się w stu procentach pozdrawiam serdecznie 🌞
@@grazynakowalski244 pozdrawiam rowniez 😘
Gratuluje i życzę wszystkiego dobrego 🥰
Takie prelekcje powinny być w szkołach jako nowy przedmiot (przygotowanie do życia) albo jako elementy tzw. godzin wychowawczych. Kończymy szkoły i wielu z nas nie ma podstawowych umiejętności społecznych. Ja np. jestem długo, długo cierpliwa, staram się tolerować coś, co jest męczące, np. ciągłą pomoc dla współpracowników, którzy nigdy nie pomogą mnie. I gdy w końcu mówię "nie", następuje wielkie zdziwienie otoczenia. Czyli mam problem z granicą. Pracuję nad tym i dzięki takim cennym kanałom na YT robię postępy. Serdecznie pozdrawiam.
@@mia-zh5sf Mam wrażenie, że powinnam powiedzieć "nie" o wiele szybciej. Ale dziękuję za dobre słowo 😁 pozdrawiam.
Ja każdy odcinek oglądam dwa razy dłużej, bo prawie każde zdanie które wychodzi z pani ust jest tak ważne że muszę usłyszeć je przynajmniej 2 razy😊🤗🤗
Dziękuję ze pani jest🥰
Powiem tak...chcesz stawiać granice? Przygotuj sobie twardy tyłek.
Ale warto. Cena wysoka ale warto.
Zawsze Mama, którą bardzo kocham, ale, której słowa od dziecka burzyly mi krew powtarzała :
"pokorne ciele dwie matki ssie "i
" dla świętego spokoju lepiej ugryźć się w język"
Jestem takim cielakiem, a właściwie bykiem już 45. letnim, który miota się całe życie od jednej plachty do drugiej.
Dopiero niedawno powiedziałam Mamie, że od ciągłego przygryzania język wreszcie odpadnie i nie będzie nawet można wody się napić.
Jest we mnie dużo złości na ten mężobojny i bogobojny świat. Kipi we mnie, bo widać wciąż i wciąż jeszcze tego pokłosie. Pracuje nad własnymi granicami i z obalaniem patruarchatu, czasem wydaje mi się, że to walka z wiatrakami. Słyszę, że żeńska energia to taka, męska to taka, więc wciąż kobiety muszą wykazywać wiele cierpliwości, mądrości, zrozumienia, widzieć więcej i przewidywać. My to mamy, ale to jest męczące i frustrujace.
Dziękuję z Serca Pani Kasiu za audycję bardzo cenną jak zawsze i pozdrawiam Panią i wszystkie Kobiety także, w ten cudowny Dzień, Dzień Niepodległości ✌️♥️🎻👑🍀🌸🌸🌸🌸🌸🌸🌸🌸🌸
Patriarchat. Jaki patriarchat? Rozumiem Pani osobisty ból i frustrację (bo indywidualna sytuacja może się różnić od "ogółu"), ale proszę nie robić nagonki na mężczyzn. Mężczyźni oddali kobietom miejsce im należne. Kobiety mają wolność (w kulturze amrykańsko-europejskiej), a obecnie chcą przywilejów.
@@robertmiszta4149 🤣🤣🤣🤣 kolejny, który nie widzi rzeczywistości.
Nie jesteś kobieta, nie byłeś i nie będziesz, tak jak nie rozumiesz nie rozumiałem i są nikłe szanse, że kiedyś zrozumiesz.
@@romedix8104 Siła argumentów.
@@robertmiszta4149 siła, rzadko kiedy argumentów
@@robertmiszta4149 Często spotykam panów którzy nie rozumieją czym jest brak równości. To nie kwestia nagonki na mężczyzn, to jest coś co rozdaje wg durnego klucza i zabiera obu płciom tylko na różnych polach.
Przykładowo jak chłop jest głową rodziny i głównie on ma zarabiać a ona ma się zająć dziećmi to nie ma się co później dziwić że w sądach to matka apriorycznie ma większe szanse w walce o dzieci. W kraju w którym od dzieci są baby zawsze tak będzie. Ja w swojej praktyce widuje czasem dzieci z tatusiami, i kiedy zbieram wywiad mało który tata coś o dziecku wie.
Łóżko-no jeśli ona jest do zaspokajania chłopa to ma w głowie ten cel i na sobie się nie skupia, udawanie żeby ten cel osiągnąć to nie wyjątek.
Tego jest znacznie więcej. Szybciej też umieracie..
Nauczylam sie stawiac granice okolo 20 lat temu od holenderek, ktore sa bardzo asertywne😉Teraz ucze tego maja corke i mysle, ze dobrze mi idzie gdyz na pytanie “ kiedy posprzata pokoj, odpowiada.. nie teraz mamus, mam inne zajecia, zrobie to pozniej” 😉i faktycznie zrobi to pozniej a ja jej nie naciskam, w innych dziedzinach tez potrafi stawiac granice😀 Asertywnosc naprawde jest wazna😀
Ja uczyłem się asertywności od Dalajlamy i mnichów tybetańskich. (Kto da więcej?)
Wygląda Pani zjawiskowo 👍👏🥰
Dzień dobry
Dogadywanie się, podstawowa rzecz.
Nie traktujmy siebie jak wrogów, no właśnie.
To tak jakby mieć prawdziwą przyjaciółkę, robi się dużo dla Niej, próbujemy poznać się do granic możliwości.A potem znamy się jak Łyse Konie!!!!!
Lubimy się na dobre i złe.
Dziękuję Pani, cieplutkich dni dla wszystkich😍
Dziękuję serdecznie...dziś po raz pierwszy w niezwykle spokojny i otwarty sposób postawiłam na siebie i swoje dobro
Pani Kasiu witam serdecznie! Mnie dorosła córka adopcyjna już niestety weszła na głowę.Patrzac wstecz zawsze był nie ten czas na stawianie granic dominował strach aby nie skrzywdzić dodatkowo córkę.Dzis jestem świadoma i mam nadzieję że nie jest za późno pozdrawiam
Swieta prawda grzecznie ale trzeba umiec powiedziec NIE DLA NASZEGO DOBRA !
Pamiętam jak byłam mała i rodzice mnie tego uczyli. Uczyli mnie asertywności. Problem pojawił się jak już byłam prawie dorosła. Nie dość, że trafiłam na środowisko kobiet(raczej dziewczynek), które nie potrafiły przyjąć mojej asertywnej odmowy i na dodatek zarzucały mi agresje kiedy to robiłam, to jeszcze same wobec mnie zachowywały się pasywno- agresywnie.
Niestety nasze społeczeństwo dzisiaj chyba bardziej niz kiedykolwiek wymaga od kobiet "milutkiej grzeczności"
pasywno- agresywne zachowania wobec nas i jak sobie z nimi radzić - prosiłabym o poruszenie tego tematu
Scarlett , jakże Cię rozumiem. Prawie za każdym razem, gdy jestem asertywna, słyszę, że jestem chamska, bezczelna, dziwna ,inna itp.
Wszystkie te pejoratywy tylko za to, że człowiek kocha siebie i stawia granice.
@@magdalenastac8780 ale za to inni jak próbują wejść Ci na głowę to wtedy oni bronią swoich granic a ty jesteś "be!". Skąd ja to znam. Dobrze wiedzieć, że nie jestem sama.
Paniu Kasiu dziś wyjątkowo słodko i bardzo przystępnie o ważnym temacie "granic".
Wygląda Pani "☆kwitnąco"🌹🍃
Pozdrawiam i dziękuję❤🌺
właśnie - głęboka jesień, a Pani jak wiosna, nasza Kasia, przyjaciółka bab! :)
Temat poruszony jest bardzo ciekawy, przydałoby się więcej konkretnych przykładów z życia: jak w danej sytuacji uzyskać, postawić granicę, która będzie skuteczna na przyszłość…
Granice to bardzo dobry temat, dzięki za wspaniały vlog,mam nadzieję że niedługo będzie nas 70 tys subskrybentow ,pani Kasiu jest Pani ważna I potrzebna pozdrawiam serdecznie wszystkich Jola 😁👍👍
Kocham Cię masz Sw. Rację , dziękuję Ci to dzięki Tobie nauczyłam się asertywności na starość ,Bóg dai SIŁĘ i przez lata cierpień JADE po bandzie i nie interesuje mnie to ,czy ktoś mnie lubi ,jestem niezależna finansowo i mieszkaniowo i tak dopomóż Bóg AMEN
Na chwilę - oficjalny kanał Katarzyny Miller: to BARDZO WAŻNY dla mnie film! Ja nadal NIE POTRAFIĘ STAWIAĆ GRANIC wobec NIEKTÓRYCH osób!
to witam w mojej grupie 🤗 też pracuję nad tą umiejetnoscią.
Tez nad tym pracuje. Damy rade. Pozdrawiam i wytrwalosci zycze❤
Nie od razu jesteśmy w stanie stawiać granice wszystkim osobom w swoim życiu. To proces bo wiąże się z tym, że musimy bardziej poznać samych siebie, pokochać i podążać za własnymi potrzebami i oczekiwaniami. Dlatego to tyle trwa. Ale do zrobienia. Pozdrawiam i dużo siły i wytrwałości życzę w poznawaniu siebie. Fajna to jest przygoda. 😊
@@agatapepowska7870 : DZIĘKUJĘ BARDZO! Wiem, że to jest WSPANIAŁA przygoda! :)
@@andrzejmaranda3699 👍😁
Mojego męza nie zmuszano do jedzenia, a nas tak. Pamiętam jak nam kazano jeść kiełbasę czy inne rzeczy. Ja swojego synka pytam czy chce pić. Synek ma 2 latka. Ale dziecko rozumie czy chce wodę czy herbatkę.
Witam Pani Kasiu, trudny temat dla mnie, jeszcze nad nim pracuję. Dziękuję za filmik. 🙂 I czekam na następny.
Uwielbiam i podziwiam Panią, Pani styl!😍❤🔥💋 Dziękuję za wiedzę.
Jak zwykle ciekawy temat i wspaniała kobieta, która z niepowtarzalnym urokiem przekazuje wiedzę. Wysłuchałam z zaciekawieniem i jednoczesną refleksją jak się ma asertywność w stosunku do idei buddyzmu w której pomoc,wsparcie, dostrzeganie potrzeb drugiego człowieka są podstawą.
"Im wiecej zgody no to Co jest tym lepiej" od kiedy wprawadzilam to do swojego zycia tym lzej mi sie zyje, nie wymagam wiele od innych ale tez od siebie, wrzucilam na luz 😊 Co ma byc to bedzie, po Co sie spinac i tak nie mamy nad wszystkim kontroli.
❤
Dziękuję pięknie. Pozdrawiam serdecznie ❤️🥰😘💐💐💐
Dziękuję i serdecznie pozdrawiam. 🙂
Jak to wszystko jest przystępnie i po ludzku powiedziane. Możnaby godzinami słuchać.
Pozdrawiam piękna tkanina ❤
Bardzo podoba mi się sposób przedstawienia tematu. Muszę powiedzieć, że oglądałam kilka filmików na ten temat na you tubę i Pani sposób najbardziej mi odpowiada. Jest nie przeteoryzowany i również nie spłycony. Sama mam taki problem, że jak chcę postawić granicę, a nie umiem tego zrobić, to najpierw pozwalam ( żeby mnie lubili , żeby nie być samolubną, żeby pomóc ...) a potem gdy zorientuję się że jestem wykorzystywana to się wściekam i jest zerwanie kontaktu. Potem mam wątpliwości czy ja aby na pewno miałam rację ( druga strona mówi, że mi odbiło) i " zabawa" zaczyna się od nowa. Może mogłaby Pani pogłębić ren temat o metody stawiania granic i co w sytuacji zwątpienia kiedy osoba, która narusza moją granicę wprowadza nam wątpliwości czy mamy rację tam, gdzie chcemy je stawiać
Myślenie na zasadzie zrobię coś, bo inaczej będę postrzega jako osoba samolubna to pułapka w twojej głowie. Ludzie mogą zawsze postrzegać ciebie jako osobę samolubną nawet jak dasz z siebie wszystko. Najlepiej czasem odmów, nie rób czegoś dla innych i poobserwuj, jak się z tym czujesz. Czy naprawdę chciałaś tego nie robić, czy ci ulżyło, czy wręcz przeciwnie... Początkowo mogą być wyrzuty sumienia z przyzwyczajenie, ale z czasem to dobra metoda na zaobserwowanie, gdzie są nasze granice. Mamy prawo być zmęczone, chcieć odpocząć, iść spać lub po prostu nie chcieć, itd.
Zobacz książkę "Silna i wrażliwa. Przewodnik po wyznaczaniu granic". Jest bardzo dobra.
Poproszę o film, w którym opowiada Pani jak przysłowiowy "klaps" wpływa na dziecko i jego relacje z innymi ludźmi, żeby móc rozsyłać to w świat ❤
O tak
People plizer wszystko i za wszystkich ...zadowalacz
Pani Kaaaaasiuuuuuu 🥰😘❤💪
Pani Kasiu, dziękuję! Bardzo ważny temat, jednak gdyby Pani mogła rozwinąć myśl o akceptacji. To takie ważne! Często narzuca nam się medialnie akceptację jako przymus entuzjazmu - "zaakceptuj starzenie", "zaakceptuj swoje ciało" - czyli MUSISZ je teraz kochać. Można, ale akceptacja moim zdaniem to coś lżejszego, fajny stan, w którym po prostu pozwalam rzeczom być takimi jakie są.
Dzięki Kasiu, piękne te Twoje przemyślenia. Powiedziałaś, kiedyś na grupie do DDA pokazując butelkę po wodzie min. to jest Twój ojciec,dziewczyna kopnęła butelkę aż zahuczało. Ja też z alkoholikiem, który stosował wobec mnie przemoc to zrobiłam. 30 lat jestem sama przy Dzieciach i wybudowałyśmy wielki dom, mimo, że byłyśmy po eksmisji. KASIA dziekuje. Pozdrawiam z Córką Nauczycielką, Zięciem i 2 pięknymi Wnukami, jeden budowlaniec, drugi muzyk Puzonista.
Do zobaczenia .
Dziękuję za ten filmik :) pozdrawiam.
Dziękuję 😆
Jest to pozbawienie asertywności i decyzyjnośći
Dziękuję ❤️
Tak, temat o przyjaźni jest bardzo potrzebny:)
Dziękuję Pani Kasiu.
Tak każdy widzi swoją rację i to jest bardzo patowa sytuacja .
Super się Pani słucha, mieć mocny charakter, tzw. Jaja, stawiać granice zwlaszcza toksycznym psychowampirom, narcyzom jeżeli nie można ich unikać, czy rodzice wychowują nas w ten sposób, niestety nie w większości
Jak postawić granicę dla osoby bliskiej, kiedy ta osoba odpowiada ,, dzieci i ryby głosu nie mają". Co zrobić w takim przypadku ?
Odpowiedz, rzeczywiscie ryby głosu nie mają ale dzieci jak najbardziej mają głos i powinny mieć bo są ludźmi, a to zdanie jest z zamierzchłej epoki, może doksztalc się jak się wychowuje współcześnie dzieci, co to jest szacunek do drugiego czlowieka, bo kiedyś powiem Ci ryby i stare osoby głosu nie mają
@@hannao.2152 Dziękuję za odpowiedź.
@@beatamatkowska278 dzieci mają prawo mówić, dyskutować, mieć swoje zdanie, wyrażać opinie które mogą różnić się od opini rodziców, przecież z dziećmi trzeba rozmawiać i jeszcze raz rozmawiać, dziecko nie mające głosu ma siedzieć ciche zahukane nieśmiałe i robić to co każą mu inni, jeżeli rodzice słyszeli to od swoich rodziców nie powinni powielać takiego zachowania. Pozdrawiam
Sama prawda!!!❤️😘
Pani Kasiu, jak ja byłam negowana przez moją matkę w wieku 3 lat kiedy nauczyłam się mówić NIE ! Już w tedy byłam bardzo asertywna i zaznaczyłam siebie 🙂
Polecam książkę " Strażniczka swoich granic". Bardzo dobra książka.
Dziekuje. Jaki autor?
Dziękuję 😊. Nie słyszałam o niej. Sprawdziłam na "Lubimy czytać" i książka ma fajne opinie.
@@monikakot7324 "Strażniczka Swoich Granic. Jak być wierną sobie, by wreszcie żyć tak, jak na to zasługujesz",
Terri Cole
Bycie people's pleaser uczy innych egoistą.Zdrowe granice są ważne i potrzebne nie tylko dla nas samych, ale też innych.
KOCHAM PANIĄ 🌹👍👋
❤
💝
🌹🌹🌹
Witam Pani Kasiu 😉
👍
🤩
Albo jeszcze co robić, jak ktoś prosi o przysługę, np. Przenocuj mnie do rana bo wcześnie rano muszę jechać na pociąg a potem śpi do południa. Na pytanie, co z tym wczesnym wyjazdem, on mówi no wiesz co to znaczy u mnie ranek. Takie poroszenie o coś i nie ujawnienie wszystkich elementów swojej prośby a potem robienie z ciebie głupka.
Bardzo dobre pytanie. Przy tym i ja zapytam Panią Kasię; jak postąpić w sytuacji , kiedy zdecydowanie odpowiadam NIE na prośbę swojej koleżanki, a ona nie rozumie tego, i nalega, przypominając mi że jesteśmy jak siostry i jej bardzo na tym zależy.
Może to jest niewłaściwe ci zrobiłam, ale spełniłam prośbę swojej koleżanki i następnym razem nie dałam się już więcej namówić. Powiedziałam NIE i zrobiłam tak jak powiedziałam. Uszanowała moją decyzję, ale źle się wypowiadała na mój temat dla innych. To jest bardzo przykre.
Poprawia mi Pani tak samopoczucie to jest takie nasączanie dobrymi emocjami myślami 😄
💛🌷💛
❤️❤️❤️
Kasia♥️
❤😊
Myślę, że w kwestii związków głównie brak granic to kwestia strachu przed utratą a nie wychowania w ich braku
Polecam "Silently seduced" od Kena Adamsa.
Synowie są trenowani przez matki do obawy przed odrzuceniem. W ten sposób syn może być zmuszony do roli zastępczego partnera i wielbiciela.
Sygnalizowanie odrzucenia to najpopularniejsza taktyka wykorzystywana przez panie.
Dlatego niesamowicie zabawne i satysfakcjonujące jest oglądanie pań 30+ które nagle doświadczają tego samego 😄
Dla zabawy zacząłem używać tego na kobietach i mam spory ubaw.
❤️❣️❤️😘
Witam Pani Kasiu, czy zrobi Pani kiedys Live'a?... bardzo by było fajnie z Pania pogadac na zywo😊 Pozdrawiam.
Też tak uważam 😊🤗
@@Beata870 Super dzieki Beata😊
🙂
To jest też związane z tym że chłopcom wolno wszystko.
Za późno to sobie uświadomiłam ...
Niestety w niektórych związkach to partner też nie potrafi uszanować granicę i sam pozwala swoim rodzicom na wszystko przez to że sam nie ma ma z nimi żadnych granic. Twoje granicę wtedy są wyśmiewane albo bagatelizowane. Co z tego że ktoś wybuduje piękny i silny mur jak druga a najbliższa osoba robi z tego murek albo gruz.
Tak ważne i oczywiste jednak czasem nie zawsze, trudno wprowadzić to w życie choć bardzo bym chciała przecież szkoda życia żeby tak się męczyć ciągle wózek pchać, choć kółka zużyte i ciężko pchać nie wiem jak długo dam radę
@@beatusia868 dzięki baaaardzo za słowa otuchy ja to wszystko wiem jestem po terapii pracuje cały czas nad sobą lecz jest mi ciężko czasem na szczęscie tylko czasem . pozdrawiam
Pani Paulina Smaszcz powoływała się ostatnio na terapie u Pani. Mam wrażenie, że znów potrzebuje Pani pomocy.
😂😂😂😂padłam..Pani Paulina wie jak zwrocic na siebie uwage
Pani Paulinie może nieco puściły emocje, ale chyba właściwie ocenia rzeczywistość w wielu aspektach. Np. wg mnie ma 100 % racji co do tych związków bogatych , starszych panów z młódkami. Chyba Pan Lech Starowicz nazwał to legalną prostytucją.
Poza tym to epatowanie " wolnością " I " miłością " przez , w imię której celebryci niszczą cudze rodziny , rozbijają małżeństwa i krzywdzą dzieci też jest godne potępienia.
Każdy ma inny punkt widzenia żal mi jest tej pani bo sama byłam w takim dziwnym układzie jeżeli pani nie było dane tego przeżyć to nigdy pani nie zrozumie.
Bardzo tego nie lubimy,bo wszystko wtedy tracimy i nie jesteśmy ani szanowani ,ani chwaleni
🤍
W mojej rodzinie jest 3 mężczyzn i ja-jedna Matka mnie wciąż krytykuje i nie dopuszcza sprzeciwu Kiedy miewam swoje zdanie na jakiś temat, słyszę,że jestem przemądrzała i apodyktyczna Za to mężczyźni (wraz z moim synem) mają zawsze najwięcej do powiedzenia i tylko z ich zdaniem należy się liczyć Oni są mądrzy Ja mam się dostosować i siedzieć cicho Mimo,że mam już 52 lata,sytuacja jest niezmienna Za swoje zdanie i sprzeciw jestem przez matkę karana odrzuceniem i poniżaniem Kiedy odeszłam od męża,matka od razu mnie podsumowała i obwinia mnie za to do dziś,mimo,że wcześniej sama go nie tolerowała Dziwna jest ta tendencja Jestem bardzo ostro karana przez matkę za moją asertywność,własne zdanie i niezależność Ona mnie za to wręcz nienawidzi Odcięłam się od nieji bo sytuacja stała się nieznośna i dałam szansę panom zasłużyć na szczególny szacunek pani matki
Jestem pewna ,że z tego powodu będę wydziedziczona To jedyne,co ona może jeszcze mi zrobić Właściwie,to zaczyna mnie to bawić Wszystko staje się zabawne,kiedy spojrzymy na to z dystansu
Szkoda że w szkole nie ma takich wykładów dla dzieciaków .🌹
Mam pytanie do pani Kasi i komentujących. Czy według. Was, jeżeli córka odmawia matce pomocy w krytycznych sytuacjach jak zawiezienie do szpitala, czy w innych bardzo ważnych sytuacjach życiowych uznacie za asertywność, czy lekceważenie i brak empatii?
Córka uważa, ze jest asertywna i wybiera siebie.
A jest mąż czy jest Pani sama w domu?
@@pjm7449 Sama.
Pracowałam z dziewczyną, która poza tym, że była pomocna to nadużywała słowa nie. Początkowo chciałam przełamać lody, w końcu przestałam się do niej odzywać i omijałam ją, bo zniechęciła mnie do siebie swoim podejściem.
Szkoda ,że nie miałaś pomysłu...
Uważam, że należy z takimi osobami (jeżeli jest taka możliwość) urywać kontakt, ponieważ szkoda naszego czasu i energii dla takich znajomości.
Facet sobie krzywdy nie zrobi 🤣🤣🤣
Myślisz?
@@szczerbieckrolewski4733 oczywiście
@@agnieszkalepka3959 E myślę, że się możesz mylić 🤔
@@szczerbieckrolewski4733 nie w tej kwestii.😉
@@agnieszkalepka3959 Mmmhy, 🙄 , no niech się stanie. Mamy dwie opcje? Niech się dowiem czy mam , czy też nie mam racji🤔
Test
co do dzieci niestety nie mogę się zgodzić, gdyby pozwalac im na wszystko to raczej nie skonczyloby się dla nich ani dobrze ani bezpiecznie
Bardzo mądra myśl !
Nikt nie mówi, że dzieciom trzeba na wszystko pozwalacc, bo zdrowe granicę są dla dzieci bardzo ważne, ale trzeba im pozwolić je badać i trzeba je nauczyć też je stawiać.
Niektóre dzieci nie jedzą 2 dni i potem lecą przez ręce. Powikłanie po szczypawkach. Pomagają probiotyki. I brak wizyt u dziadków gdzie mają szufladę czekolad
Ten kraj nie ma problemu z mało asertywnymi kobietami, za to ma problem z mężczyznami, które je nie szanują.
Pani Kasiu, niestety bezwiednie zastosowała pani tutaj gaslighting w sprawie tej dziewczyny, na którą chłopak krzyczał. Bardzo możliwe, że się pani z tym chłopakiem zidentyfikowała.
Otóż nie ma czegoś takiego jak: "on po prostu taki jest", "ja po prostu mam taki temperament" - to nie są absolutnie żadne wytłumaczenia. Jeżeli dwie osoby są w relacji, to jak najbardziej każda z nich ma prawo oczekiwać, że nie będzie się jej robiło tego, czego ona nie lubi. Druga osoba ma obowiązek to uszanować. A jeżeli mówi, że taka już jest, to tym samym po prostu mówi: "ja cię nie mam zamiaru szanować". No okej, to idź sobie być takim jakim jesteś gdzie indziej.
Od tego sluchania o stawianiu granic juz sie robi niedobrze. Problem polega na tym , ze sie zaczelo przeginac w druga strone . Wedlug Jordana Petersona mamy( taki facet z Kanady )tak naprawde problem z epidemia egoizmu, narcyzyzmu i samotnosci. Nie chodzi o to ,zeby sobie pozwolic wejsc na glowe, ale jednak warto starac sie byc dla innych . A co do ciuchow to proponuje imprezy szafowe ,czyli wymiane . Przeciez i tak sie nam w koncu nudza.
@@mia-zh5sf Raczej sa to cechy choleryka ktore u niego mozna rozpoznac na kilometry . Czesto bywa tez zachwiany emocjonalnie. Ja akurat uwazam, ze ma racje i dziele jego poglady. I zwracam tez przy okazji uwage, ze napisalam, ze nie o to chodzi, zeby sobie pozwolic wlazic na glowe.
Ja tez np mialam ostatnio taki przypadek, ze odmowilam przyslugi komus w pracy, bo doszlam do wniosku, ze jednak z waznych wzgledow lepiej bedzie jednak skonczyc prace wczesniej,a nie godzic sie na druga zmiane . Ale np zgodzilam sie na zaproszenie znajomej z klubu fitness chociaz no nie bardzo pasowalo i to sie okazalo cenne doswiadczenie i wzmacniajace te znajomosc. Pewnie jakbym miala nastepnego dnia do pracy isc od rana ,to jednak bym z nia nie zostala. Prosila tez inna babeczke z tego klubu i ta zdecydowanie odmowila .Czy to bylo fajne? Ktos nie byl w dobrej formie i chcial pogadac. I zapewniam, ze kiedy sie bedzie wciaz na nie ,to juz nikt sie z niczym nie zwroci. Kazdy ma jakies swoje granice . W efekcie to prowadzi do oddalania sie ludzi od siebie i rozluznienia relacji .Zawsze mozna przeciez zaproponowac inny termin.
@@mia-zh5sf Jak to nie .Tamta postawila. Powiedziala ,ze juz za pozno na wizyte
.A sorki. Mialam przeciez ja z miejsca wyslac do psychoterapeuty. Tak jest nowoczesnie.
Cytowanie Petersona lol 🤣 Też masz autorytety.
@@AC-jl7hb Dla mnie on jest autoryterem.
@@anitach5901 To że wszelkiej maści incele i biali nacjonaliści go czczą to jeszcze jest w stanie pojąć, bo to miód i orzeszki dla nich, ale kobieta uważająca go za autorytet zawsze będzie sobie zaskoczeniem.
Nie zmuszajmy dzieci do łamania ich praw . W systemie prawa mechreow z liberalna nigdy nigdy nigdy ...w życiu
Pani Kasiu, proszę skończyć z tym przekazem jakie to kobiety są biedne. To mężczyźni w większości stają się bezdomni, popełniają samobójsta i siedzą w więzieniach. Do tego jest społeczne przywolenie na stosowanie siły fizycznej wobec mężczyzn przez innych mężczyzn, a przez kobiety to wstyd dla mężczyzny. Być może kiedyś było inaczej, no ale było.
Mężczyźni psychicznie (i fizycznie) są obecnie "dojeżdżani".
W jaki sposób czuje się Pan „dojechany” psychicznie i fizycznie?
@@joanna4998 Przeczytała Pani mój komentarz?
Niestety pański komentarz pozbawiony jest jakichkolwiek racjonalnych przesłanek, co jest zresztą typowe dla narracji redpili, którzy krążąc po necie, wręcz domagają, by zaprzestano mówienia o zdrowym podejściu kobiet do własnego życia, co swoją drogą jest wysoce szkodliwe.
Nie widać też żadnego bezpośredniego związku md postem a tematyką filmu. Mężczyźni popełniają samobójstwa bo kobiety nie pozwalają wchodzić sobie na głowę, czy siedzą w więzieniach bo cyt. ''jest społeczne przyzwolenie na stosowanie siły fizycznej wobec mężczyzn przez innych mężczyzn''?
Od jakiegoś czasu na siłę próbuje się przepchnąć dziwną ideologię patrzenia na świat, wyrażaną właśnie w tego typu bezpodstawnych i pozbawionych logiki narzekaniach. Ukazując jak to mężczyźni ''są dojeżdżani'' bo ''kiedyś to było...'' Ano było - można siebie stawiać w pozycji nadrzędnej. No ale ''niestety'' się skończyło - patriarchalny model odchodzi do lamusa i czas się z tym pogodzić, miast wchodzić w rolę ofiary, bo gdy dominował model tradycyjny jakoś niewielu panów protestowało.
Poza tym, nie ma nic bardziej odstręczającego niż narzekający faceci, powołujący się na całą gamę sił sprzysiężonych jedynie przeciw nim - czy to będzie ucisk systemowy, kobieta która nie pozwoli już jeździć sobie po głowie, by facet swoją samoocenę mógł podreperować statusem nadrzędności wobec niej, czy fakt że ktoś jest bezdomny. Bo w ten sposób można się licytować bez końca ''kto ma gorzej'' gdzie na drugim krańcu, w opozycji do domów dla bezdomnych, istnieją i domy samotnych matek, również wypełnione po brzegi. A i nie bez powodu te kobiety się w nich znalazły. Przemoc rodzinna od zawsze i na całym świecie jest męską domeną. A tu nagle zaczęliście mieć panowie dziwne pretensje do matki natury, że biologia dała wam zestaw, który (no niestety) predysponuje do częstszej agresji. Tylko że to nie jest wina kobiet, ani tym bardziej powód by to kobiety miały milczeć w tematach ważnych dla swojego dobrostanu. Może skończmy, ale z podtrzymywaniem od dawna istniejących przekazów, gdzie to kobiety obarczano problemami, jakie faceci mieli sami ze sobą. Bo nadal chce się je nimi obciążać, jakby panowie bez minuty nie mówienia jedynie o sobie tracili grunt pod nogami, tylko dlatego że nie mogą już dyktować innym życia na swoich warunkach.
@@sceptykwielokrotny Pani uwaga o samobójstwach jest najzwyczajniej podła. Co kończy tę dyskusję.
@@robertmiszta4149 tak proszę Pana - przeczytałam. Proszę wytłumaczyć, w jaki sposób czuje się Pan „dojechany” . Obrażanie się nic tu nie pomoże 🙂
❤️