Nie miałem się gdzie nauczyć źle mówić. Taki problem występuje w skupiskach "starej Polonii", w Chicago, Nowym Jorku, czy Detroit. My tutaj albo rozmawiamy w domu po polsku, albo poza domem po angielsku i nam się te języki nie mieszają. Większość znajomych mieszkających w Charlotte po kilkadziesiąt lat mówi po polsku tak, jakby tu przyjechali wczoraj.
Panie Piotrze, bardzo ciekawa seria. Dziękuję, z przyjemnością wysłuchałem Pana historii. Wcześniej oglądałem Pana filmy choć na transmisję z drogi niestety nigdy nie miałem czasu. Chętnie wysłuchałam kolejnych Pana opowieści. Pozdrawiam że Szczecina.
Świetna seria! Byłem w Charlotte w tym tygodniu. Może uda się kiedyś spotkać. Między innymi Twój kanał przyczynił się do tego, że jestem w Stanach.Pozdrawiam z Chicago!
Witam pana Piotra. WoW prawdopodobnie nie raz mijalismy się w stanach nie będąc nawet świadomym tego. Ja po stanach jeździłem ponad 20 lat ale jako kanadyjski driver ,nie amerykanski. Mam też dużo ciekawych histori i zdarzeń w pamięci. Uwieczniłem je tez, ale w prywatnej kolekcji je trzymam. Każdy wybiera co chce robic ze swoimi wspomieniami z okresu zawodowego. No i dobrze. Ja też jestem już na emeryturze. Miłego czasu na emeryturze życzę .
Super się Pana słucha, jestem kierowcą ciężarówki i kilometry z Pana opowieściami bardzo szybko upływaja, dziękuję i proszę o więcej. A i trafiłem na Pana filmy dzięki kanałowi bartass, pozdrawiam. 😊
Pamiętam jak w 2017 pierwszy raz wpadłem na twój kanał i w ciągu pracy słuchałem i zerkałem na 'lajwa' ;) zawsze podziwiałem cie za stoicki spokój gdy pojawiał się jakiś mąciciel, oraz naprawdę godne naśladowania tłumaczenia tzw trudnych tematów "buntownikom" ( co pewnie do dnia dzisiejszego się zdarza ) aż mnie zamraża ile czasu i jak szybko minęło ! dzięki za wspomnienia i powodzenia w dalszej przygodzie!
Prawdę mówiąc nigdy nie było czasu na odpoczynek. Dopiero w ostatniej pracy miałem jakieś płatne urlopy. Mam dwie playlisty z wakacyjnych wyjazdów, jeszcze naszym osobowym autem: ruclips.net/video/_GxkJb4GXoM/видео.html ruclips.net/video/iXGMWk_NNQw/видео.html
Pamiętam te live-y na których na światłach włączałeś pauzę na "tacho" aby zaoszczędzić kilka minut. Dziękuję za kolejną ciekawą serię i czekam na "testy" elektrowozu.
Świetna seria Hiobie kurcze no jakoś można słuchać i słuchać 😊Zreszta ja zawsze lubiłem ogkadac Ciebie i słuchać Twoich wywodów. Pamiętam, ze grzebałes przy maluszku i bke raz myślałem kurde, to nie tak soe robi hehe😉 ale zawsze podobało mi się, ze mimo wszystko masz chęci i nie boisz sie próbować. No i zasze takie opanowanie wrecz spokój wewnętrzny czuć w Twoich filmach. I chętnie obejrze nowe "wideło" o nowym aucie 😊pozdrawiam
Bardzo fajna seria i z przyjemnością się oglądało. Pamiętam iż w dość trudnym dla mnie momencie towarzyszyłem Tobie w niejednej podróży i nawet jak miałem odmienne zdanie na jakiś temat to dyskusja zawsze na poziomie. Poza tym od tego czasu do dziś został mi nawyk związany z goździkami 😁. Dużo Błogosławieństwa Bożego dla Ciebie i całej rodziny!
Pięknie i obrazowo przedstawiona Pańska historia 😀 Czas w pracy przeleciał mi błyskawicznie przez ostatni tydzień gdy słuchałem tej serii. Pozdrawiam i czekam na kolejne przegody/wspomnienia z US🖖
Bardzo fajne filmiki i fajnie pokazane życie w Ameryce tak od środka , dużo zdrówka dla Pana i Rodzinki na dalsze lata :) , { ( Ale te Pana wąsiska to są takie że ach .. :). ,)}
Wspaniale się ogląda Pana wspomnienia. Może Pan co powiedzieć o swoich komputerach które na przestrzeni lat się przewinęły? Mówił Pan o wożeniu PCta w ciężarówce.
Robię jedzenie patrzę jest powiadomienie jest i nowy filmik z życia w USA idealnie się wstrzeliłem z jedzeniem😆.Zabieram się za oglądanie pozdrawiam serdecznie :)
Przepracowałem 15 lat w FedEx Freight na nocnych jazdach z podwójnymi a czasem 3 trailerkami.Nie nagrywałem ale książkę pamiętnik wspomnieniowy można by napisać. Już na emeryturze 2 lata w Chicago.Czas dojrzał żeby się wyprowadzić z tego popieprzonego Illinois do stanu gdzie normalni ludzie jeszcze rządzą, albo do Polski. Życzę dużo zdrówka, szczęścia i żeby czas na emeryturze wolniej się toczył.
Z Targetami jestem Pana zrozumieć w pełni. Do grudnia zeszłego roku woziłem też do Targetów, tylko że pudełka do wysyłek. Robiłem to jako właściciel ciężarówki, więc mogę powiedzieć, że pieniądze były naprawdę fajne, ale niestety nie warte zachodu. Podjazdy pod rampę w wielu sklepach były tragiczne, na jednym nawet drzwi wygiąłem od naczepy w tzn. banan. Do tego wyciąganie samemu paleciakiem palet, które były strasznie niestabilne, runęły na ziemię kilka razy w tym czasie, ale na szczęście nic nikomu się nie stało. Do czego dążę natomiast to to, że widziałem wiele razy jak US Express właśnie wymieniał naczepy pod Targetami. Strasznie męcząca to była praca i to było widać po kierowcach. Sam kiedyś musiałem identycznie przepinać naczepy u klienta jak pracowałem dla firmy, było to deczko męczące. Do tego jak już wspomniałem wiele miejsc gdzie nie wiadomo jak podjechać pod rampę, jak się do tego zabrać, dramat. A do wielu jeszcze się przebijać przez zakorkowane miasta... I to wszystko za $750 tygodniowo w przypadku US Express? Może troszkę podnieśli teraz, ale wątpię że dużo się zmieniło. Nic dziwnego że jednak dużo widzi się bardzo niedoświadczonych kierowców w ich barwach i też ludzi, którzy za kierownicą nawet nie powinni siedzieć... Z mojej perspektywy niestety przez te 4 ostatnie lata truckerka poleciała na łeb na szyję. Panu jednak życzę miłej, jak najdłuższej emerytury pełnej zdrowia i miłych chwil! Dawno nie było mnie na kanale, więc nawet nie zauważyłem, że już Pan nie jeździ. Pozazdrościć Panu mogę że jeździł Pan w tych lepszych czasach truckerki, a ja mam nadzieję, że jeszcze choć namiastka dobrych czasów wróci do Nas, dalej aktywnych kierowców ;) Pozdrawiam!
Hiobie, bardzo ciekawie opowiadasz, aż ciężko uwierzyć, jak ten czas leci, pamiętam jak z 10 lat temu trafiłem na audycję live jeszcze na katolik.us, teraz tylko żałuję, że nie mogłem częściej zaglądać, gdy jeszcze jeździłeś ciężarówką, ze względu na chroniczny brak czasu. Życzę dużo zdrowia i mam nadzieję, że będą jakieś live 😁
Witam . Bardzo przyjemnie słucha się wspomnień . Posiadając tańszy zegarek mechaniczny certiny nie mogę zrozumieć fenomenu rolexów , tagów etc Pozdrawiam ze Starego Bieżanowa
Super materiał. Bardzo chciałbym obejrzeć film na temat np. Jak odnaleźć się w USA, gdzie zdobyć pierwsze doswiadczenie jako kierowca i wiele innych treści. Nie ślędzę kanału na bieżąco takze jesli odcinek był to niech ktoś mnie poprawi. Myślę że masz spore doswiadczenie jesli chodzi o miejsce w którym zyjesz i komus ta wiedza bylaby pomocna. Pozdrawiam
Czlowieku czlowieku gdy uslyszalem ze jestes 2-3 razy w domu w ciagu tyg. To mnie zmusiles na komentarz. Mieszkam w Francji mam dziecko oraz zone zaczynam prace od 6:00 i melduje sie w domu o 15:00 pozdrawiam serdecznie
Człowieku, człowieku, a ja jestem w domu 24 godziny na dobę. Pracę skończyłem półtora roku temu i nie mam planów powrotu do pracy. A ostatnie 10 lat też byłem w domu każdego dnia.
Cześć Hiobie, zdaża mi się oglądać twoje filmy na YT on nastu lat i mimo że nigdy się nie udzielałem to ta seria skłania do przemyśleń, z niecierpliwością czekałem na każdy kolejny odcinek. Pokusił bym się nawet o stwierdzenie że byla to taka też troszeczkę spowiedź przed samym sobą i prawda ekranu te błędy i głupoty które każdy z nas popełnia bo jesteśmy tylko ludźmi. Dziękuję Ci za te kilka godzin czasu opowieści i życzę Ci wszystkiego dobrego w życiu. Z Bogiem.
Szybko doszedłem do końca twoich opowieści, a szkoda bo super się oglądało. Sam przepracowałem kilka lat w dystrybucji do sklepów spożywczych i jestem w szoku jak "zacofana" jest ta praca w USA. W Europie taka dystrybucja odbywa się przy użyciu windy rozładunkowej zamontowanej do naczepy w przypadku braku rampy w sklepie i towar jest ładowany na paletach, bądź na tzw roller cage. Rozładunek w sklepie trwa wtedy około pół godziny i jest mega prosty. Ja osobiście tą pracę lubiłem, jedynie to co przeszkadzały mi godziny bo nigdy fanem zaczynania pracy o 1, w czy 3 w nocy nie byłem i to był powód dlaczego zrezygnowałem z pracy w takiej dystrybucji.
To nie takie proste jak mówisz. W dużych sklepach w USA nie trzeba nawet żadnej windy, bo rampa rozładunkowa jest na wysokości podłogi naczepy i rozładunek palet jest robiony przez pracowników sklepu. Tak miałem w ostatnich 10 latach. Małe sklepy, takie jak Family Dollar, czy Dollar General mają tak, jak piszesz - winda w naczepie, palety. Dollar Tree był wyjątkiem i był ku temu dobry powód, mianowicie pieniądze. Sprzedając wszystko za dolara mają minimalny margines zysku. Przykładem mogą być okulary do czytania. U nich 1 dolar, w WalMarcie takie same po 7 dolarów. Muszą zatem oszczędzać ile się da. Te sklepy często miały albo pełną naczepę towaru, albo naczepa była do dwóch sklepów, wypełniona po dach. Na paletach nigdy się tak nie da załadować, zostaje ze 20% wolnej przestrzeni. Trzecia sprawa- Dollar Tree zwykle ma od zaplecza małe drzwi, często tak małe, że paleta w nie nie wejdzie. Często też był tam wysoki próg, albo wręcz schodki do tych drzwi. Więc ładunek na paletach i tak musiałby być rozładowany na ulicy i wniesiony ręcznie do sklepu, a tak to sobie wjeżdża na rolkach w sam środek zaplecza sklepowego.
Witam serdecznie Hioba wspaniałego Trakera, którego brakuje w internetowym świecie aktywnych kierowców. Relacje z trasy były wspaniałe i prawie zawsze z głębszą myślą życiową. Ogromny szacunek.
1. Po jakim czasie już potrafiłeś się porozumieć swobodnie w języku angielskim bo rozumiem, że wyjechałeś nie znając tego języka. 2. Czy teraz będąc na emeryturze możesz stwierdzić, że spełniłeś swój tzw. "american dream"? 3. Czy na początku jak było wam ciężko to też w większym stopniu stołowaliście się fast-foodami? Bo z tego co słyszałem było to jedzenie o wiele tańsze niż kupowanie swoich produktów i późniejsze ich przygotowywanie. 4. Które lata uważasz za najlepsze w USA.
1. Tego się nie da jednoznacznie określić, bo to jest zawsze proces. Na pewno po roku czlowiek mógł w miarę swobodnie czytać angielskie książki, słuchać audycji radiowych, a wypowiadanie się po angielsku szlo coraz łatwiej z upływem miesięcy i lat. 2. Na pewno moje życie mnie zaskoczyło na plus. Gdy byłem młody, nawet nie marzyłem o takim życiu. 3. Nie, zawsze żona gotowała w domu. Wcale to nie jest droższa opcja. Wręcz przeciwnie. 4. Najlepsze lata to są teraz, a wcześniej ostatnie 10 lat.
@@KampervanemPrzezAmerykęduża, a nawet wielka sztuka docenić , że teraz ma się "najlepsze lata". Mając tego świadomość można się nimi jeszcze bardziej cieszyć.
Bardzo fajnie się słuchało twoich wspomnień Hiobie, miło też wspominam audycje live z ciężarówki, pamiętam jak zacząłem zaglądać jeszcze na katolik.us, było to w marcu 2014, to były czasy!
Film znalazłem przypadkiem, YT zasugerował. Ma pan dar gawędziarski, przyjemnie się słucha. Tym bardziej, ze mimo upływu lat nie mówi pan łamaną polszczyzną z amerykańskim akcentem, tylko eleganckim językiem polskim.
To była wspaniała podróż. Bardzo dziękujemy za wspomnienia i tak tak prosimy o więcej.
tak, to była wspaniała podróż, nie zapomnę jej nigdy
Ale pan ładnie mówi po polsku mimo tylu lat w stanach ☺
Nie miałem się gdzie nauczyć źle mówić. Taki problem występuje w skupiskach "starej Polonii", w Chicago, Nowym Jorku, czy Detroit. My tutaj albo rozmawiamy w domu po polsku, albo poza domem po angielsku i nam się te języki nie mieszają. Większość znajomych mieszkających w Charlotte po kilkadziesiąt lat mówi po polsku tak, jakby tu przyjechali wczoraj.
Milo że pan tak wybitnie opowiedział o swojej pracy w USA
Pozdrawiam
Tyle lat tam a jaka czysta piękna polszczyzna bez żadnych naleciałości czy obcego akcentu 😊🇵🇱
Życzę panu samych słonecznych dni w życiu osobistym jest pan bardzo miłym człowiekiem pozdrawiam z Floridy...
Pamiętam jak oglądałem ciebie Hiobie w gimnazjum kilka lat temu, a teraz jestem na studiach i nic sie nie zmieniło
Bardzo ładnie i ciekawie Hiobie opowiadasz. Dalej uważam ze powinieneś wydać książkę. Masz talent i masz o czym pisać. Pzdr
Jestem za :) Chętnie bym poczytał.
Bardzo ciekawy materiał, dzięki 🙂
Szkoda że to już koniec. Mógłbym całą serię jeszcze raz od początku wysłuchać.
Bardzo ciekawa seria. Większość odcinków posłuchałem jeżdżąc samochodem po Francji. Dziękuję za wspólną podróż i miłe towarzystwo.
Szkoda ze to juz koniec tych opowieści było bardzo ciekawie😊
Szczęśliwej podróży po nowy samochód 😊😊
Czekamy na wyrywkowe nie chronologiczne wspomnienia oraz historię które wpadną do głowy !
Świetnie. Dziękujemy zarówno za dzisiejszy odcinek jak i całą sagę.
Panie Piotrze, bardzo ciekawa seria. Dziękuję, z przyjemnością wysłuchałem Pana historii. Wcześniej oglądałem Pana filmy choć na transmisję z drogi niestety nigdy nie miałem czasu. Chętnie wysłuchałam kolejnych Pana opowieści. Pozdrawiam że Szczecina.
Świetna seria! Byłem w Charlotte w tym tygodniu. Może uda się kiedyś spotkać. Między innymi Twój kanał przyczynił się do tego, że jestem w Stanach.Pozdrawiam z Chicago!
Dziękuję za podzielenie się wspomnieniami. Pozdrawiam.
Witam pana Piotra. WoW prawdopodobnie nie raz mijalismy się w stanach nie będąc nawet świadomym tego. Ja po stanach jeździłem ponad 20 lat ale jako kanadyjski driver ,nie amerykanski. Mam też dużo ciekawych histori i zdarzeń w pamięci. Uwieczniłem je tez, ale w prywatnej kolekcji je trzymam. Każdy wybiera co chce robic ze swoimi wspomieniami z okresu zawodowego. No i dobrze. Ja też jestem już na emeryturze. Miłego czasu na emeryturze życzę .
Fajnie bylo posłuchać,,,, napewno juz czekam na kolejny epizod z pana zycia .
Zycze powodzenia na nowy zakup . Niech sie darzy 🍻👋
Szkoda że już koniec, miło było słychać, dziękuję i pozdrawiam wszystkich
Prosze więcej wspomnień, chętnie oglądam w mojej Teslę przy ładowaniu 😊
Bardzo ciekawe wspomnienia..dużo zdrówka Reda Pl.
Dziękuję za te wszystkie transmisje na żywo!
Kolejny świetny odcinek opowieści !!
Pełen szacun za odwagę w życiu😊
Fajnie się sprząta mieszkanie słuchając pana opowieści 😁
Super się Pana słucha, jestem kierowcą ciężarówki i kilometry z Pana opowieściami bardzo szybko upływaja, dziękuję i proszę o więcej. A i trafiłem na Pana filmy dzięki kanałowi bartass, pozdrawiam. 😊
Oglądało się live obowiazowko 😁Pozdrawiam
Wielkie dzięki Piotrze za wspomnieniową super serię. Pozdrowienia !!!
To była świetna seria, Hiobie. Bardzo wciągająca historia. 👍
Pamiętam jak w 2017 pierwszy raz wpadłem na twój kanał i w ciągu pracy słuchałem i zerkałem na 'lajwa' ;) zawsze podziwiałem cie za stoicki spokój gdy pojawiał się jakiś mąciciel, oraz naprawdę godne naśladowania tłumaczenia tzw trudnych tematów "buntownikom" ( co pewnie do dnia dzisiejszego się zdarza ) aż mnie zamraża ile czasu i jak szybko minęło ! dzięki za wspomnienia i powodzenia w dalszej przygodzie!
Pozdrawiam ciepło i wspominam wspólna prace w TME w latach 2000
nagraj filmik o wczasach - gdzie odpoczywaleś w Polsce a gdzie jeździłeś na wczasy w USA - fajny odcinek byłby. Ta nowa seria to strzał w 10/10
Prawdę mówiąc nigdy nie było czasu na odpoczynek. Dopiero w ostatniej pracy miałem jakieś płatne urlopy. Mam dwie playlisty z wakacyjnych wyjazdów, jeszcze naszym osobowym autem: ruclips.net/video/_GxkJb4GXoM/видео.html ruclips.net/video/iXGMWk_NNQw/видео.html
Super Hiobie! Opowiedz o swojej pray wiecej. I zapisz live z odbioru Rivian. Pozdrawiam z Texasu!
kupil to gowno ? zycze ci zebys domu swojego nie spalil😅😅😅😅😅😅😅
Pana życie to przygoda, i o to chodzi 😊🤗✌️
Pamiętam te live-y na których na światłach włączałeś pauzę na "tacho" aby zaoszczędzić kilka minut. Dziękuję za kolejną ciekawą serię i czekam na "testy" elektrowozu.
Bardzo fajnie Pan opowiada. Powodzenia !
Przyjemnie się słucha, dobra dykcja.
Świetna seria Hiobie kurcze no jakoś można słuchać i słuchać 😊Zreszta ja zawsze lubiłem ogkadac Ciebie i słuchać Twoich wywodów. Pamiętam, ze grzebałes przy maluszku i bke raz myślałem kurde, to nie tak soe robi hehe😉 ale zawsze podobało mi się, ze mimo wszystko masz chęci i nie boisz sie próbować. No i zasze takie opanowanie wrecz spokój wewnętrzny czuć w Twoich filmach. I chętnie obejrze nowe "wideło" o nowym aucie 😊pozdrawiam
Bardzo fajna seria i z przyjemnością się oglądało. Pamiętam iż w dość trudnym dla mnie momencie towarzyszyłem Tobie w niejednej podróży i nawet jak miałem odmienne zdanie na jakiś temat to dyskusja zawsze na poziomie. Poza tym od tego czasu do dziś został mi nawyk związany z goździkami 😁. Dużo Błogosławieństwa Bożego dla Ciebie i całej rodziny!
Fajny ten Twój nowy samochód nie mogę się doczekać
Super ciekawy odcinek , a wąsy są super ❤, pozdrawiam 😄
Nie sa super🤷
Pierwszy raz na Pana kanale, fajnie się słucha
Pięknie i obrazowo przedstawiona Pańska historia 😀 Czas w pracy przeleciał mi błyskawicznie przez ostatni tydzień gdy słuchałem tej serii. Pozdrawiam i czekam na kolejne przegody/wspomnienia z US🖖
Bardzo fajne filmiki i fajnie pokazane życie w Ameryce tak od środka , dużo zdrówka dla Pana i Rodzinki na dalsze lata :) , { ( Ale te Pana wąsiska to są takie że ach .. :). ,)}
Kurczę, szkoda że dopiero na Pana tu trafiłem. Postaram się nadrobić bo super się Pana słucha. Pozdrawiam
Wspaniale się ogląda Pana wspomnienia. Może Pan co powiedzieć o swoich komputerach które na przestrzeni lat się przewinęły? Mówił Pan o wożeniu PCta w ciężarówce.
Czekam na prezentację Riviana!
Robię jedzenie patrzę jest powiadomienie jest i nowy filmik z życia w USA idealnie się wstrzeliłem z jedzeniem😆.Zabieram się za oglądanie pozdrawiam serdecznie :)
Dobrze prawisz❤
Przepracowałem 15 lat w FedEx Freight na nocnych jazdach z podwójnymi a czasem 3 trailerkami.Nie nagrywałem ale książkę pamiętnik wspomnieniowy można by napisać. Już na emeryturze 2 lata w Chicago.Czas dojrzał żeby się wyprowadzić z tego popieprzonego Illinois do stanu gdzie normalni ludzie jeszcze rządzą, albo do Polski. Życzę dużo zdrówka, szczęścia i żeby czas na emeryturze wolniej się toczył.
W Polsce normalni nie rządzą niestety. Okupowany kraj.
Prosimy wracać do Polski,co u siebie to u siebie.!!
No w Polsce nikt normalny nie rządzi,niestety i się nie zapowiada.Robimy na ukrainca jak nam nakazano!
Gdzie do Polski... spiepszaj dziadu.
@@Petra-i7tPytanie gdzie ma dzieci/rodzinę. Co z tego że będzie w Polsce jak dzieci lub wnuki będą w USA.
Z Targetami jestem Pana zrozumieć w pełni. Do grudnia zeszłego roku woziłem też do Targetów, tylko że pudełka do wysyłek. Robiłem to jako właściciel ciężarówki, więc mogę powiedzieć, że pieniądze były naprawdę fajne, ale niestety nie warte zachodu. Podjazdy pod rampę w wielu sklepach były tragiczne, na jednym nawet drzwi wygiąłem od naczepy w tzn. banan. Do tego wyciąganie samemu paleciakiem palet, które były strasznie niestabilne, runęły na ziemię kilka razy w tym czasie, ale na szczęście nic nikomu się nie stało. Do czego dążę natomiast to to, że widziałem wiele razy jak US Express właśnie wymieniał naczepy pod Targetami. Strasznie męcząca to była praca i to było widać po kierowcach. Sam kiedyś musiałem identycznie przepinać naczepy u klienta jak pracowałem dla firmy, było to deczko męczące. Do tego jak już wspomniałem wiele miejsc gdzie nie wiadomo jak podjechać pod rampę, jak się do tego zabrać, dramat. A do wielu jeszcze się przebijać przez zakorkowane miasta... I to wszystko za $750 tygodniowo w przypadku US Express? Może troszkę podnieśli teraz, ale wątpię że dużo się zmieniło. Nic dziwnego że jednak dużo widzi się bardzo niedoświadczonych kierowców w ich barwach i też ludzi, którzy za kierownicą nawet nie powinni siedzieć... Z mojej perspektywy niestety przez te 4 ostatnie lata truckerka poleciała na łeb na szyję. Panu jednak życzę miłej, jak najdłuższej emerytury pełnej zdrowia i miłych chwil! Dawno nie było mnie na kanale, więc nawet nie zauważyłem, że już Pan nie jeździ. Pozazdrościć Panu mogę że jeździł Pan w tych lepszych czasach truckerki, a ja mam nadzieję, że jeszcze choć namiastka dobrych czasów wróci do Nas, dalej aktywnych kierowców ;) Pozdrawiam!
nie wiem ile masz lat ale podziwiam twoja odwage do latania pzdrawiam
Dziękuję Hiobie że opowiedziałeś Nam swoją dotychczasową historię życia w USA. 🤝👍
Dziękuję za opowieści. Ciekawie i miło się słuchało 🙂
Dziękuję i pozdrawiam.❤
Witam , szkoda że już koniec. Dziękujemy.
Prosimy pokazać nam Riviana. 🎉
Może jutro albo w sobotę doda Pan film i nam pokaże już furę na podjeździe. 😊
Hiobie, bardzo ciekawie opowiadasz, aż ciężko uwierzyć, jak ten czas leci, pamiętam jak z 10 lat temu trafiłem na audycję live jeszcze na katolik.us, teraz tylko żałuję, że nie mogłem częściej zaglądać, gdy jeszcze jeździłeś ciężarówką, ze względu na chroniczny brak czasu. Życzę dużo zdrowia i mam nadzieję, że będą jakieś live 😁
Mieszkam w Chicago 44 lata ale z przyjemnością słucham ,gdyż nie znam specyfiki pracy kierowców ciężarówek w USA.
Witam . Bardzo przyjemnie słucha się wspomnień .
Posiadając tańszy zegarek mechaniczny certiny nie mogę zrozumieć fenomenu rolexów , tagów etc
Pozdrawiam ze Starego Bieżanowa
Tak to już zawyczaj jest, że nam trudno zrozumieć fascynacje innych osób, które się pasjonują czymś, co dla nas jest zupełnie obojetne.
@
Ciekaw jestem jak się kształtuje odchyłka dobowa marek premium . Mierzył Pan kiedyś ?
Pozdrawiam
@@hubertbarski192 Tak. Mam całą playlistę z moimi zegarkami i tam mierzyłem ich dokładność: ruclips.net/p/PLDsfSn0DCIGL-rzZoKSdovrsBTyj1p-Em
Szczęsz Bożech, czas szykować się na wyprawę po Nową furę🎉.
Dziękujemy 😊
Fajnie Pan opowiada.
Wszystkiego dobrego i dużo zdrowia przez następne lata ! ❤ Pozdrawian !
Super materiał. Bardzo chciałbym obejrzeć film na temat np. Jak odnaleźć się w USA, gdzie zdobyć pierwsze doswiadczenie jako kierowca i wiele innych treści. Nie ślędzę kanału na bieżąco takze jesli odcinek był to niech ktoś mnie poprawi. Myślę że masz spore doswiadczenie jesli chodzi o miejsce w którym zyjesz i komus ta wiedza bylaby pomocna. Pozdrawiam
Moja wiedza w tym zakresie jest z innej epoki. Dziś najlepiej znaleźć jakąś stronkę na FB i zapytać. Np. facebook.com/groups/2019286554851982
Czlowieku czlowieku gdy uslyszalem ze jestes 2-3 razy w domu w ciagu tyg. To mnie zmusiles na komentarz. Mieszkam w Francji mam dziecko oraz zone zaczynam prace od 6:00 i melduje sie w domu o 15:00 pozdrawiam serdecznie
Człowieku, człowieku, a ja jestem w domu 24 godziny na dobę. Pracę skończyłem półtora roku temu i nie mam planów powrotu do pracy. A ostatnie 10 lat też byłem w domu każdego dnia.
Dziękujemy :)
Hi .tez mialem problem z lokciem po 3 zastrzykach rozluzniajacych przeszlo mi
Piękne.
Też jestem kierowcą mam 66lat pracuje wNl mówisz o problemach kierowców to dobrze pozdrawiam ja wracam do kraju
Wspaniała seria wspomnień czar. Nasz Hiob.
O kurcze myślałem że wąsy teraz są duże te stare zdjęcia przed ciężarówką to miałeś duże wtedy teraz malutkie 😊
Pamiętam te noce w trasie. Pozdrawiam. _sebcio_
Z tymi wąsami to pełna zgoda z szefem :)
Wielki szacunek dla pana!!pozdrawiam
Witam, pierwszy raz na kanale i już mi się podoba :}
Witam i dziękuję. Mam nadzieję, że zagościsz na dłużej.
Słucham z przyjemnością.Wspaniała „polszczyzna”.Konkretny przekaz.Brawo!Pozdrawiam.❤
Pozdrawiam Darz Bór
Pozdrawiam pana Marek Canada 🇨🇦
Z niecierpliwością czekam na film z rivianem 👍🏻
Tennis elbow lub golf elbow, w zależności z ktòrej strony boli.
Cześć Hiobie, zdaża mi się oglądać twoje filmy na YT on nastu lat i mimo że nigdy się nie udzielałem to ta seria skłania do przemyśleń, z niecierpliwością czekałem na każdy kolejny odcinek. Pokusił bym się nawet o stwierdzenie że byla to taka też troszeczkę spowiedź przed samym sobą i prawda ekranu te błędy i głupoty które każdy z nas popełnia bo jesteśmy tylko ludźmi. Dziękuję Ci za te kilka godzin czasu opowieści i życzę Ci wszystkiego dobrego w życiu. Z Bogiem.
To my dziękujemy 😃
Thanks ❤
Szybko doszedłem do końca twoich opowieści, a szkoda bo super się oglądało. Sam przepracowałem kilka lat w dystrybucji do sklepów spożywczych i jestem w szoku jak "zacofana" jest ta praca w USA. W Europie taka dystrybucja odbywa się przy użyciu windy rozładunkowej zamontowanej do naczepy w przypadku braku rampy w sklepie i towar jest ładowany na paletach, bądź na tzw roller cage. Rozładunek w sklepie trwa wtedy około pół godziny i jest mega prosty. Ja osobiście tą pracę lubiłem, jedynie to co przeszkadzały mi godziny bo nigdy fanem zaczynania pracy o 1, w czy 3 w nocy nie byłem i to był powód dlaczego zrezygnowałem z pracy w takiej dystrybucji.
To nie takie proste jak mówisz. W dużych sklepach w USA nie trzeba nawet żadnej windy, bo rampa rozładunkowa jest na wysokości podłogi naczepy i rozładunek palet jest robiony przez pracowników sklepu. Tak miałem w ostatnich 10 latach. Małe sklepy, takie jak Family Dollar, czy Dollar General mają tak, jak piszesz - winda w naczepie, palety.
Dollar Tree był wyjątkiem i był ku temu dobry powód, mianowicie pieniądze. Sprzedając wszystko za dolara mają minimalny margines zysku. Przykładem mogą być okulary do czytania. U nich 1 dolar, w WalMarcie takie same po 7 dolarów. Muszą zatem oszczędzać ile się da.
Te sklepy często miały albo pełną naczepę towaru, albo naczepa była do dwóch sklepów, wypełniona po dach. Na paletach nigdy się tak nie da załadować, zostaje ze 20% wolnej przestrzeni. Trzecia sprawa- Dollar Tree zwykle ma od zaplecza małe drzwi, często tak małe, że paleta w nie nie wejdzie. Często też był tam wysoki próg, albo wręcz schodki do tych drzwi. Więc ładunek na paletach i tak musiałby być rozładowany na ulicy i wniesiony ręcznie do sklepu, a tak to sobie wjeżdża na rolkach w sam środek zaplecza sklepowego.
Fajna seria❤❤, to już koniec szybo zleciało 😢😢 smuteczek 😉😉
Witam serdecznie Hioba wspaniałego Trakera, którego brakuje w internetowym świecie aktywnych kierowców. Relacje z trasy były wspaniałe i prawie zawsze z głębszą myślą życiową. Ogromny szacunek.
No to jeśli chodzi o Riviana to "May the force be with you" 😉
1. Po jakim czasie już potrafiłeś się porozumieć swobodnie w języku angielskim bo rozumiem, że wyjechałeś nie znając tego języka.
2. Czy teraz będąc na emeryturze możesz stwierdzić, że spełniłeś swój tzw. "american dream"?
3. Czy na początku jak było wam ciężko to też w większym stopniu stołowaliście się fast-foodami? Bo z tego co słyszałem było to jedzenie o wiele tańsze niż kupowanie swoich produktów i późniejsze ich przygotowywanie.
4. Które lata uważasz za najlepsze w USA.
1. Tego się nie da jednoznacznie określić, bo to jest zawsze proces. Na pewno po roku czlowiek mógł w miarę swobodnie czytać angielskie książki, słuchać audycji radiowych, a wypowiadanie się po angielsku szlo coraz łatwiej z upływem miesięcy i lat.
2. Na pewno moje życie mnie zaskoczyło na plus. Gdy byłem młody, nawet nie marzyłem o takim życiu.
3. Nie, zawsze żona gotowała w domu. Wcale to nie jest droższa opcja. Wręcz przeciwnie.
4. Najlepsze lata to są teraz, a wcześniej ostatnie 10 lat.
@@KampervanemPrzezAmerykęduża, a nawet wielka sztuka docenić , że teraz ma się "najlepsze lata". Mając tego świadomość można się nimi jeszcze bardziej cieszyć.
To jest wszystko ciekawe.
Niezmiernie ciekawe 👍
Hiob zaczął narzekać na łokieć tenisisty . Znam ten ból. Mam 27 lat, ale juz zdązylem sie dorobił... łokcia tenisisty i cieśni nadgarstka 😁
Bardzo fajnie się słuchało twoich wspomnień Hiobie, miło też wspominam audycje live z ciężarówki, pamiętam jak zacząłem zaglądać jeszcze na katolik.us, było to w marcu 2014, to były czasy!
Film znalazłem przypadkiem, YT zasugerował. Ma pan dar gawędziarski, przyjemnie się słucha. Tym bardziej, ze mimo upływu lat nie mówi pan łamaną polszczyzną z amerykańskim akcentem, tylko eleganckim językiem polskim.
Poznałem ciebie dobrych parę lat temu w Bielsku na spotkaniu i w Krakowie . I pamiętam mówiłeś że jeszcze trochę i emerytura . Jak ten czas leci
To czekamy na furę i na jej prezentację... Pozdrawiam
Proszę Pana, pięknie Pan mówi po polsku. Brawo.
Jaki koniec… to dopiero początek!…
Serdeczne pozdrowienia…😊😊😊
Wspaniale mówisz po polsku. Pozdrawiam.
No przecież jest Polakiem.