Też myślałem że Bretonnia tak średnio ale zmieniłem zdanie jak zagrałem😁Ekonomia mega silna, wszechstronna najpotężniejsza kawaleria włącznie z latającymi jeźdźcami gryfów oraz pegazów rozjeżdża praktycznie wszystko, od piechoty poprzez jazdę oraz potwory, błogosławione trebusze bardzo mocne, dobry zasięg, nie ranią naszej jazdy masakrującej wrogów, piechota bardzo słaba, ale wystarczająca do obrony trebuszy i związania wrogów walką na krótko w trakcie oskrzydlania.
Akurat mroczne elfy to jedna z najlepszych, o ile nie najlepsza frakcja. Niezła ekonomia, mocny początek, dobra lokalizacja u Malekith'a. Imperium i krasnoludy również są niezłe i mają najlepszą ekonomie, ale krasnoludy nie mają najłatwiejszego początku. Krolowie grobowców dla mnie niegrywalni są, tragiczny militarnie początek i ekonomia również słaba. Norska tragedia. Leśne efly również słabe przez ograczenia odnośnie rozbudowy osad spoza lasów. Bretonnii byłem bardzo ciekaw ale się nie nadaje bo poza jazdą nie ma nic a sama jazda też nie jest na tyle dobra, żeby rekompensowała braki. Wybrzeże wampirów jest ciekawe, nie jest złe ani dobre. Potwory mają raczej średnie, może nawet słabe. Początek mają za to słaby i się trzeba pomęczyć. Zdecydowanie najmocniejszy militarnie jest Taurox u zwierzoludzi. Nie byłem w stanie nim żadnej bitwy przegrać.
No nwm, co do chaosu to się nie zgodzę, ja w jedynce zrobiłem wszystkie rasy na b. trudnym i dobrze pamiętam, że chaosem było najprościej. Nie licząc początków do momentu zrobienia drugiej armii to wręcz nie stanowiło to żadnego wyzwania. Po prostu idzemy przez mapę burząc wszystko po kolei. Na legendarnym co prawda grałem krasnoludami(do achievementa), ale wtedy nie miałem jeszcze dlc, tak to bym oczywiście zostawił to na chaos. Dwójki akurat się uczę dopiero i tu też cię zaskoczę, że skavenami akurat wyjątkowo się męczyłem, w przeciwieństwie do innych frakcji. Pewnie dlatego, że ja się skupiam głównie na piechocie. 8-10 oddziałów walczących wręcz w każdej armii niezależnie od rasy. Po prostu lubię piechotę i tak gram, więc znowu się nie zgodzę - da się grać piechotą na b.trudnym(choć czasem ciężko :D). No ale wyjaśnienia oczywiście w pełni subiektywne i o to chodzi ;) Dobrze pooglądać inny punkt widzenia niż swój i nauczyć się czegoś nowego :) Jedno pytanie - jaką rasę i frakcję poleciłbyś na legendarne przejście w dwójce ?
było ci ciężko skavenami bo źle korzystasz z jednostek frakcji jak sam napisales korzystasz z piechoty, nie chodzi ze sie nie da bez jednostek dystansowych ale jest o wiele trudniej bo meta w wh 1 2 i 3 to jednostki strzelające, chaos z doomstackiem rowniez przejeżdża się po przeciwniku jesli czerpiesz fun z podchodzenia do osad i klikania automatycznego roztrzygniecia i niszczenie osad po kolei to spoko ale wiekszosci i mi sie to nie podoba ekonomia nie istnieje w chaosie bo nie masz osad masz golda tylko z walki a początki kampanii są do niczego i gra sie tym źle, jest to opinia na podstawie tego co ci daje frakcja tak samo to jak korzystasz z danej frakcji sprawia w jaki sposob idzie ci w jej trakcie, skoro lubisz piechote ktora ssie polecam ci bretonie :)
Bretonia ? Piechotę ?? Kawalerię mają dobrą, ale piechotę jedną z gorszych :P Nie licząc leśnych elfów to dla mnie najgorsza frakcja. W sensie nie, że są słabe tyle, że ich nie lubię po prostu. A co do automatycznego rozstrzygnięcia to w żadnym razie. To robię jak najrzadziej, i tak bym w sumie każdemu zalecał, bo nawet jak ma się dużą przewagę to i tak straty są zawsze większe niż jak się samemu pozamiata. No i moża wygrać wiele przegranych bitew :) A ja od pierwszych tur gram tak, żeby jak najszybciej się zregenerować po walce i przeć dalej. A w przypadku chaosu to juz wgl nie mowię jaką to robi różnicę ;)
@@kill3r599 Bretonia bo robisz zawsze po 8-10 oddzialow piechoty xD , jak chaosem przetrwasz early to potem da sie zrobic takie armie ze wszedzie klikasz automat i idziesz dalej
Ale się uparłeś tej bretonii xD Z doświadczenia wiem, że mój sposób się sprawdza z każdą rasą, bo podobnie robię armię niezależnie którą frakcją bym nie grał i wszystkimi na b.trudnym taka armia dawała radę. W 1 wszystkie achievementy są i teraz czas na 2. Ostatnio grałem wysokimi elfami i brałem do armii 8 misrzów miecza, 2 straży feniksa, 2 balisty, 6 stąpających w cieniu/sióstr avelornu + 1 smok. Tak wyglądała u mnie każda armia w end game. Bitwy były przyjemne i nie stanowiły większych problemów. Na b.trudnym oczywiście :) A co do skavenów to od nich zacząłem przygodę jak jeszcze miałem samą podstawkę bez żadnych DLC ... Wczoraj sobie odpaliłem nimi z ciekawości(mam już wszystkie DLC) no i zupełnie inne możliwości, zupełnie inny wachlarz jednostek, teraz to można grać :P Także z tymi skavenami to jednak inny temat :D
Poziom trudnosci jak jest definiowany? AI dostaje jakies ukryte boosty czy jak...czy samo "myslenie"? Gram na niskim poziomie i jest mi troche glupio ☺☺... Warto wskoczyc na b.wysoki? 😊
jest o wiele trudniej nie tylko na mapie kampanii bo wtedy przeciwnik robi więcej armii i niby AI działa lepiej, ale i w bitwie jednostki przeciwnika dostają wzmocnienia typu więce dyscypliny ataku i obrony w zwarciu na wyzszych poziomach rowniesz masz wiecej - do ładu publicznego i utrzymania armii
hmm ciekawi mnie szczerze co sądzisz o ludziach jak ja XD którzy mają nawet na legendarnym wyjebane czesto ze jakieś jednostki są słabe póki mi się dobrze ich uzywa to jestem happy i nie obrażaj vampirów które są zajebiste ale ciesze się ze plujemy na bretonnie
jak powiedziałem w filmie również że każdy gra jak chce ale są ludzie ktory mowia ze bez doom stackow nie da sie grac na wyzszych poziomach trudnosci a sie da tyle ze nie dziala to tak dobrze jak doomstack ale działa, wampirów nie obrażam ale powiedziałem jak jest tak? początek jest trudny brak artylerii + dystansowych jednostek mimo wszystko cierniem w oku i tyle lubię każdą frakcję nie licząc bretonii ale w filmie mówię co ma dana frakcja i jak to wpływa na kampanię :) ale każdy uważa jak chce to jest co i w filmie mówiłem moja opinia oparta na doświadczeniach i co gra oferuje :D
@@deadarmy3540 Osobiście uważam, że bez doom stacki są zwyczajnie ułatwieniem. Mam już ponad 5 tysięcy godzin gry w TW WH i nigdy ich nie używałem i uważam, że radzę sobie nieźle (gram tylko na legendarnym). Bardziej niż siła jednostek o poziomie trudności gry danym legendarnym lordem decyduje położenie ,,geopolityczne'' dlatego bardzo ciężko jest oceniać frakcję jako całość. Nie mniej ciekawa analiza pozdrawiam i łapka w górę
@@Szosiu to też ale każdy lord z frakcji ma te same jednostki i używamy tych samych mimo wszystko więc to jak poradzimy sobie na początku w trakcie i na koniec kampanii decydują jednostki frakcji i bohaterowie jak i ich bonusy na podstawie tego można stwierdzić że np jedna frakcja przez ekonomie poradzi sobie lepiej a druga gorzej i etc. i jak napisales doomstack po prostu sobie lepiej radzi bo uzywasz tylko i wylacznie silniejszych jednostek :)
Bardzo fajna gra ale żałuję że kupiłem pierwsza i druga część bo nie spodziewałem się że będzie tyle DLC które czasami wydaje się ze są potrzebne bo np. bot używa jakiś jednostek z DLC a ty grając tą samą nacją nie możesz ich używać xd
część dlc nie jest ptrzebna faktycznie niektore dają bardzo silne jednostki ale nie wszystkie a raczej bym wymienił 2-3 takie dlc, ja zawsze grając przez 3 lata czekalem na promocje czy to steam czy to g2a i kupywalem polowe taniej, i są gry strategiczne ktore maja o wiele wiecej dlc ktore nie dają aż tak dużo jak te w warhammerze np europa
Może mi się wydawać ale omawiałem np w przypadku skavenow co daje dodatek szczególny jesli tego nie mowilem nie mialo to na tyle duzego wplywu na rozgrywke
@@deadarmy3540 Dzięki za info, Kupiłem bardzo tanio Warhammera II. i tak patrze na DLC to wychodzą 3-4 drożej niż sama podstawka :( a ludzie już grają w Warhammera III za jeszcze większą kasę :(
@@xontrax6610 Seria rozwijana kilka lat, najlepiej bylo kupic 3 czesc na 25% przeceny i dokupowac czesci/dodatki w chwili obecnej jak wchodzą na przecene -75%
@@flamaster9105 kiedy napieram na przeciwnika Idę do przodu przejmuje jego tereny a tu pach 2 jego pelne armię na plecach i przejmuje mój cały teren, przecież nie da się mieć wojska w każdym mieście żeby bronił bo gospodarka gry na to nie pozwala
@@djPonttius dokładnie. Ja też tego nie rozumiem dlaczego twórcy w tych nowych total war tworzą oszukujące SI. W starszych częściach tego nie było i Si zachowywało się naturalniej. Teraz są oszuści typu ,,mam jedną osadę, ale stać mnie na utrzymanie trzech armii''. Dowiedziałem się, że w bitwach SI również ma przewagę typu boost do obrony, obrażeń itd. W warsztacie jest mod ,,AI stop cheating'' naprawiający znacząco gameplay, ale trzeba wrócić do starszej wersji gry.
Dopiero biorę się za oglądanie ale i tak daję w ciemno łapkę w górę, bo to jedyny kanał na polskim yt, który tak dobrze opisuje gierkę.
a dziękuje w takim razie :D
no to oglądamy
Też myślałem że Bretonnia tak średnio ale zmieniłem zdanie jak zagrałem😁Ekonomia mega silna, wszechstronna najpotężniejsza kawaleria włącznie z latającymi jeźdźcami gryfów oraz pegazów rozjeżdża praktycznie wszystko, od piechoty poprzez jazdę oraz potwory, błogosławione trebusze bardzo mocne, dobry zasięg, nie ranią naszej jazdy masakrującej wrogów, piechota bardzo słaba, ale wystarczająca do obrony trebuszy i związania wrogów walką na krótko w trakcie oskrzydlania.
Dzięki Dead, łapka w górę.
siema, da sie z Toba pograc, kupilem wszystko, czekam na 3 :D
Akurat mroczne elfy to jedna z najlepszych, o ile nie najlepsza frakcja. Niezła ekonomia, mocny początek, dobra lokalizacja u Malekith'a. Imperium i krasnoludy również są niezłe i mają najlepszą ekonomie, ale krasnoludy nie mają najłatwiejszego początku.
Krolowie grobowców dla mnie niegrywalni są, tragiczny militarnie początek i ekonomia również słaba.
Norska tragedia. Leśne efly również słabe przez ograczenia odnośnie rozbudowy osad spoza lasów.
Bretonnii byłem bardzo ciekaw ale się nie nadaje bo poza jazdą nie ma nic a sama jazda też nie jest na tyle dobra, żeby rekompensowała braki.
Wybrzeże wampirów jest ciekawe, nie jest złe ani dobre. Potwory mają raczej średnie, może nawet słabe. Początek mają za to słaby i się trzeba pomęczyć.
Zdecydowanie najmocniejszy militarnie jest Taurox u zwierzoludzi. Nie byłem w stanie nim żadnej bitwy przegrać.
No nwm, co do chaosu to się nie zgodzę, ja w jedynce zrobiłem wszystkie rasy na b. trudnym i dobrze pamiętam, że chaosem było najprościej. Nie licząc początków do momentu zrobienia drugiej armii to wręcz nie stanowiło to żadnego wyzwania. Po prostu idzemy przez mapę burząc wszystko po kolei. Na legendarnym co prawda grałem krasnoludami(do achievementa), ale wtedy nie miałem jeszcze dlc, tak to bym oczywiście zostawił to na chaos. Dwójki akurat się uczę dopiero i tu też cię zaskoczę, że skavenami akurat wyjątkowo się męczyłem, w przeciwieństwie do innych frakcji. Pewnie dlatego, że ja się skupiam głównie na piechocie. 8-10 oddziałów walczących wręcz w każdej armii niezależnie od rasy. Po prostu lubię piechotę i tak gram, więc znowu się nie zgodzę - da się grać piechotą na b.trudnym(choć czasem ciężko :D). No ale wyjaśnienia oczywiście w pełni subiektywne i o to chodzi ;) Dobrze pooglądać inny punkt widzenia niż swój i nauczyć się czegoś nowego :) Jedno pytanie - jaką rasę i frakcję poleciłbyś na legendarne przejście w dwójce ?
było ci ciężko skavenami bo źle korzystasz z jednostek frakcji jak sam napisales korzystasz z piechoty, nie chodzi ze sie nie da bez jednostek dystansowych ale jest o wiele trudniej bo meta w wh 1 2 i 3 to jednostki strzelające, chaos z doomstackiem rowniez przejeżdża się po przeciwniku jesli czerpiesz fun z podchodzenia do osad i klikania automatycznego roztrzygniecia i niszczenie osad po kolei to spoko ale wiekszosci i mi sie to nie podoba ekonomia nie istnieje w chaosie bo nie masz osad masz golda tylko z walki a początki kampanii są do niczego i gra sie tym źle, jest to opinia na podstawie tego co ci daje frakcja tak samo to jak korzystasz z danej frakcji sprawia w jaki sposob idzie ci w jej trakcie, skoro lubisz piechote ktora ssie polecam ci bretonie :)
Bretonia ? Piechotę ?? Kawalerię mają dobrą, ale piechotę jedną z gorszych :P Nie licząc leśnych elfów to dla mnie najgorsza frakcja. W sensie nie, że są słabe tyle, że ich nie lubię po prostu. A co do automatycznego rozstrzygnięcia to w żadnym razie. To robię jak najrzadziej, i tak bym w sumie każdemu zalecał, bo nawet jak ma się dużą przewagę to i tak straty są zawsze większe niż jak się samemu pozamiata. No i moża wygrać wiele przegranych bitew :) A ja od pierwszych tur gram tak, żeby jak najszybciej się zregenerować po walce i przeć dalej. A w przypadku chaosu to juz wgl nie mowię jaką to robi różnicę ;)
@@kill3r599 Bretonia bo robisz zawsze po 8-10 oddzialow piechoty xD , jak chaosem przetrwasz early to potem da sie zrobic takie armie ze wszedzie klikasz automat i idziesz dalej
Ale się uparłeś tej bretonii xD Z doświadczenia wiem, że mój sposób się sprawdza z każdą rasą, bo podobnie robię armię niezależnie którą frakcją bym nie grał i wszystkimi na b.trudnym taka armia dawała radę. W 1 wszystkie achievementy są i teraz czas na 2. Ostatnio grałem wysokimi elfami i brałem do armii 8 misrzów miecza, 2 straży feniksa, 2 balisty, 6 stąpających w cieniu/sióstr avelornu + 1 smok. Tak wyglądała u mnie każda armia w end game. Bitwy były przyjemne i nie stanowiły większych problemów. Na b.trudnym oczywiście :) A co do skavenów to od nich zacząłem przygodę jak jeszcze miałem samą podstawkę bez żadnych DLC ... Wczoraj sobie odpaliłem nimi z ciekawości(mam już wszystkie DLC) no i zupełnie inne możliwości, zupełnie inny wachlarz jednostek, teraz to można grać :P Także z tymi skavenami to jednak inny temat :D
Poziom trudnosci jak jest definiowany? AI dostaje jakies ukryte boosty czy jak...czy samo "myslenie"? Gram na niskim poziomie i jest mi troche glupio ☺☺... Warto wskoczyc na b.wysoki? 😊
jest o wiele trudniej nie tylko na mapie kampanii bo wtedy przeciwnik robi więcej armii i niby AI działa lepiej, ale i w bitwie jednostki przeciwnika dostają wzmocnienia typu więce dyscypliny ataku i obrony w zwarciu na wyzszych poziomach rowniesz masz wiecej - do ładu publicznego i utrzymania armii
hmm ciekawi mnie szczerze co sądzisz o ludziach jak ja XD którzy mają nawet na legendarnym wyjebane czesto ze jakieś jednostki są słabe póki mi się dobrze ich uzywa to jestem happy i nie obrażaj vampirów które są zajebiste ale ciesze się ze plujemy na bretonnie
jak powiedziałem w filmie również że każdy gra jak chce ale są ludzie ktory mowia ze bez doom stackow nie da sie grac na wyzszych poziomach trudnosci a sie da tyle ze nie dziala to tak dobrze jak doomstack ale działa, wampirów nie obrażam ale powiedziałem jak jest tak? początek jest trudny brak artylerii + dystansowych jednostek mimo wszystko cierniem w oku i tyle lubię każdą frakcję nie licząc bretonii ale w filmie mówię co ma dana frakcja i jak to wpływa na kampanię :) ale każdy uważa jak chce to jest co i w filmie mówiłem moja opinia oparta na doświadczeniach i co gra oferuje :D
@@deadarmy3540 Osobiście uważam, że bez doom stacki są zwyczajnie ułatwieniem. Mam już ponad 5 tysięcy godzin gry w TW WH i nigdy ich nie używałem i uważam, że radzę sobie nieźle (gram tylko na legendarnym). Bardziej niż siła jednostek o poziomie trudności gry danym legendarnym lordem decyduje położenie ,,geopolityczne'' dlatego bardzo ciężko jest oceniać frakcję jako całość. Nie mniej ciekawa analiza pozdrawiam i łapka w górę
@@Szosiu to też ale każdy lord z frakcji ma te same jednostki i używamy tych samych mimo wszystko więc to jak poradzimy sobie na początku w trakcie i na koniec kampanii decydują jednostki frakcji i bohaterowie jak i ich bonusy na podstawie tego można stwierdzić że np jedna frakcja przez ekonomie poradzi sobie lepiej a druga gorzej i etc. i jak napisales doomstack po prostu sobie lepiej radzi bo uzywasz tylko i wylacznie silniejszych jednostek :)
Minusem we frakcij królowie grobowców jest limit armii chyba tylko 8
Limity armii można potem dokupować za złoto
@@deadarmy3540 Masz tylko 6 dynastii, a rekrutujesz za urny kanopskie jest limit chyba że źle patrzę
Ok znalazłem nowadynastia za 10000 i 800 urn kanopskich 😉
Bardzo fajna gra ale żałuję że kupiłem pierwsza i druga część bo nie spodziewałem się że będzie tyle DLC które czasami wydaje się ze są potrzebne bo np. bot używa jakiś jednostek z DLC a ty grając tą samą nacją nie możesz ich używać xd
część dlc nie jest ptrzebna faktycznie niektore dają bardzo silne jednostki ale nie wszystkie a raczej bym wymienił 2-3 takie dlc, ja zawsze grając przez 3 lata czekalem na promocje czy to steam czy to g2a i kupywalem polowe taniej, i są gry strategiczne ktore maja o wiele wiecej dlc ktore nie dają aż tak dużo jak te w warhammerze np europa
Jestem ciekaw jak się klasyfikują frakcje gdy nie mamy DLC.
Może mi się wydawać ale omawiałem np w przypadku skavenow co daje dodatek szczególny jesli tego nie mowilem nie mialo to na tyle duzego wplywu na rozgrywke
@@deadarmy3540 Dzięki za info, Kupiłem bardzo tanio Warhammera II. i tak patrze na DLC to wychodzą 3-4 drożej niż sama podstawka :( a ludzie już grają w Warhammera III za jeszcze większą kasę :(
@@xontrax6610 Seria rozwijana kilka lat, najlepiej bylo kupic 3 czesc na 25% przeceny i dokupowac czesci/dodatki w chwili obecnej jak wchodzą na przecene -75%
Ja nie wiem, jakim cudem ja dostaje ciągle oklep grając na najłatwiejszych ustawieniach
Mam podobnie choć seria Total War nie jest mi obca.
@@flamaster9105 kiedy napieram na przeciwnika Idę do przodu przejmuje jego tereny a tu pach 2 jego pelne armię na plecach i przejmuje mój cały teren, przecież nie da się mieć wojska w każdym mieście żeby bronił bo gospodarka gry na to nie pozwala
@@djPonttius dokładnie. Ja też tego nie rozumiem dlaczego twórcy w tych nowych total war tworzą oszukujące SI. W starszych częściach tego nie było i Si zachowywało się naturalniej. Teraz są oszuści typu ,,mam jedną osadę, ale stać mnie na utrzymanie trzech armii''. Dowiedziałem się, że w bitwach SI również ma przewagę typu boost do obrony, obrażeń itd. W warsztacie jest mod ,,AI stop cheating'' naprawiający znacząco gameplay, ale trzeba wrócić do starszej wersji gry.