zaburzenia odżywiania // anoreksja - moja historia 👩🏽⚕️
HTML-код
- Опубликовано: 4 мар 2021
- Hejka!
Dzisiaj przychodzę do Was z ważnym dla mnie tematem, który poniekąd sprawił, że całe moje życie obróciło się o sto osiemdziesiąt stopni.
Bardzo zależało mi na tym, aby to właśnie ten filmik był pierwszym na moim kanale i mam ogromną nadzieję, że pomoże on komukolwiek kto boryka się z podobnym problemem i ma wrażenie, że nikogo poza nim to nie dotyczy :)
Buziaki,
Pola
ig: pola_kaszuba
vinted: pola_kaszuba
Hej. Zdrowo wyglądająca osoba prezentuje się najlepiej, przy czym może mieć parę kg za dużo albo parę za mało (tabelowo, wg. BMI) i nie ma co kogoś takie szufladkować jako grubasa albo w drugą stronę- bulimika bądź anorektyka. Liczenie kalorii to z kolei chyba najgorsze co można dla siebie robić gdy pracujemy nad sylwetką i kondycją. Człowiek migiem się zniechęca i wkur***a. Albo dostaje takiego "fioła", że właśnie liczy wartość gumy do żucia- z tym na szczęście nigdy w praktyce ani ja ani nikt z moich bliskich nikt styczności nie miał. Myślę, że warto jeść nieduże, umiarkowane porcje ale kaloryczne i naturalne. To normuje poczucie głodu (gdy ma się nadmierne), nie powoduje spadków energii jak również uczucia przepełnienia żołądka. Kondycja świetna, a waga...jakieś wahania są na pewno (2-3 kg miesięcznie w dowolną stronę) wszak to jest normalne i nie można włazić na wagę codziennie, maks. raz w miesiącu na kompletnym luzie.
Z BMI zdecydowanie się zgadzam, połowa mojej najbliższej rodziny ma je zdecydowanie poniżej normy, a funkcjonują świetnie, druga połowa odwrotnie i również wyglądają, i czują się bardzo dobrze :) Obsesyjne liczenie kalorii i codzienne ważenie się to jedna z największych krzywd, jaką można sobie zrobić i popaść w uzależnienie.. Ważne, żeby uświadomić sobie, że wahania wagi ma zdecydowana większość z nas i nie jest to nic, czym powinniśmy się martwić. Dziękuję za ten komentarz, przypinam, bo uważam, że te informacje osoby zainteresowane tematem powinny zobaczyć :)
@@polakaszuba Dziękuję za docenienie opinii. Dodam, że w mojej rodzinie sytuacja jest podobna, zwłaszcza, że niektóre osoby są drobniejszej budowy, inne mają jak to się mawia grubsze kości. Ważniejsze niż liczby jest zdrowie i zdrowe podejście- tutaj też uwaga do psychoterapeutów oraz dietetyków oceniających ludzi przez pryzmat tabel. W dbaniu o kondycję, witalność i jednocześnie- wszak na drugim planie wygląd- matematyka jest zbędna, czy to w kontekście liczenia wartości odżywczych czy kilogramów.
„Ideał sięga bruku” - lapidarnie sformułowane symboliczne zbliżenie dwóch biegunowo
obcych dla siebie sfer i światów. Każdy w życiu musi doświadczyć jakichś niedogodności, aby w końcu wyjść na prostą i być szczęśliwy. Ty wyznałaś nam swoją niewygodną historię i za to Cię szanuję. Myślę, że twoja opowieść może uratować komuś życie. Jesteś silną i mądrą kobietą! Czekam z niecierpliwością na kolejne filmy! Powodzenia!
WOW! Zaskoczyłem się widząc merytoryczny materiał o tak poważnym i trudnym temacie. Mam nadzieje że znajdę tu jeszcze jakieś ciekawe treści w niedalekiej przyszłości. Życzę powodzenia!
Mądrego to aż miło posłuchać
Świetny, merytoryczny materiał. Powodzenia
Świetny film!!
Ale świetnie sie Ciebie słucha!
Życzę Ci dużo zdrowia!!!
Piękny film jesteś wielka że rozmawiasz o tak trudnym temacie dziękuje za ten film trzymaj się ja też walczę z zaburzeniami odżywiania ❤
Bardzo dziękuję i mocno trzymam za ciebie kciuki, niestety nie jest to prosta walka, ale naprawdę wierzę, że mając chęci do wyzdrowienia i wsparcie bliskich, można wygrać szczęśliwe i zdrowe życie ❤️
Może widzę to późno ale i tak dziękuję za ten film i jesteś mega sliczną osobą trzymajcie się wszyscy pamiętajcie jesteście cudowni i tak zgadzam się z tobą bardzo ❤️🥺
Ściskam ❤️
@@polakaszuba ❤️🥺
Dziękuję za ten materiał ❤ ważny dla mnie. Bardzo.
Ściskam 🥹♥️
Super film.
Nie lubię jeść. Nie waga. Nie odreagowanie po stresującej sytuacji. Nie próba złapania kontroli. Jem bo jestem do tego przyzwyczajony. Tak to mógłbym nie jeść nic. Jedynie tyle jem by żyć i funkcjonować normalnie i nie mieć problemów zdrowotnych. Nie liczę kalorii. Nie mam wstrętu do jedzenia. Uważam po prostu że lepiej wejść do szafy niż założyć szafę na dupe.
Jedna z bliskich mi osób ma identyczne podejście i szanuję je, chociaż nie ukrywam, że czasami łapię się na, być może, nadal zbyt wąskich horyzontach i zastanawiam się jak można nie czerpać przyjemności z jedzenia czegoś, co nam smakuje. Cieszę się z podkreślenia, że jesz tyle, żeby normalnie funkcjonować i nie mieć problemów zdrowotnych, to najważniejsze. Dziękuję za komentarz, warto dowiadywać się o różnorodnym podejściu do tematu :)
Fajny film
😊
Mi niestety film Aż do kości BARDZO zaszkodził.
Oglądałam go w pewnym czasie prawie codziennie i odbiło się to po paru latach w mojej anoreksji, oczywiście nie jest to powód mojej anoreksji ale bardzo na mnie ten film wpłynął. Wiec dla mnie to jednak jest straszny TW!
A po jakiś w końcu czasie od premiery Aż do kości internet jest coraz uboższy w zdjęcia i urywki z filmu
Rozumiem, sama oglądałam go w momencie, gdy byłam już w lepszym okresie i może stąd też inne spojrzenie. Myślę, że może faktycznie być sporym tw, chociaż dla bliskich osoby z anoreksją jest szansą na zobaczenie tego problemu z trochę innej perspektywy. Mam nadzieję, że wszystko u Ciebie w porządku 💚
Siema, kiedy puścisz Michała na dc ? biblethump
dam staremu wychodne, obiecuję!
Ja potrafiłam wyliczać cynamon xD
High five!
Woda wafle ryżowe i cappuccino i tonę gum i papierosów masakra
Bez papierosów - znam to :(
@@polakaszuba trzymaj się ciepło historia bardzo podobna do mojej wszystko trzeba było latami przepracować ale da się 🫶🏼
Potwierdzam i trzymam kciuki, żeby ten stan nigdy już nie wrócił ♥️