F-15EX Eagle II nowym myśliwcem dla Polski? Czy warto go kupić?
HTML-код
- Опубликовано: 30 июн 2024
- 💝 Zbiórka na rzecz Pana Marcina: bit.ly/4aIzmDm
📸 Mój Instagram: strefa_wojska
💻 Mój Facebook: / strefawojska
0:00 - Wstęp
0:42 - Zróbmy coś dobrego
1:01 - Intro
1:09 - Droga do F-15EX
7:09 - Czym jest F-15EX czyli co potrafi
11:15 - Czy powinniśmy kupić F-15EX? Moja opinia
16:49 - Podsumowanie
17:09 - Zakończenie
Według starego powiedzenia; są dwa rodzaje ciężkich myśliwców przewagi powietrznej: F-15 i cele.
Brzmi świetnie. Przyznaję :D
@@strefawojska Ale tylko brzmi :D
KF 21 BYŁBY NAJLEPSZY!!!!!!!
@@grzegorzmolka4606 KF21 nie jest myśliwcem przewagi powietrznej.
przystąpić do projektu Eurofighter i dać zarobić własnym i europejskim firmom.
Mocnym argumentem za jest udźwig i pułap. Chodzi o nosiciela efektorów gdy sensorem jest np. F-35.
No to zgoda. F-15 ma swoje plusy i na pewno dźwignie więcej niż F-35.
@@strefawojska proszę posłuchać i skomentować wypowiedz posla Jakubiaka_
- *_Marek Jakubiak: Tusk już nie ma pieniędzy na czołgi. To rząd partaczy. Jadą na zaciągniętym hamulcu_*
I wystąpienie w Sejmie
- *_"Włosy dęba stają!". Jakubiak i Bosak stracili cierpliwość_*
F15 jako jedyny w tej chwili bedzie w stanie przenosić cięzkie Amerykańskie rakiety hipersoniczne. A wiadomo ze my je tez musimy miec.
Przy okazji jest łatwym celem dla obrony preciw lotniczej ,,to wielka cieka krowa...
Część argumentów autora filmu wydaje mi się słuszna. Rzeczywiście, F-15EX, pomimo doskonałych osiągów na dziś, jest ostatnim wariantem rozwojowym tej maszyny i jeżeli myślimy o samolocie bojowym na następne 40 lat to raczej nie jest to właściwa maszyna. Z drugiej strony na następne 20 lat byłby to samolot bojowy co najmniej kompetentny, biorąc pod uwagę to, czym może dysponować w tym czasie potencjalny przeciwnik. Nie przekonuje mnie argument o długim czasie dostaw: każdy zamówiony w tej chwili typ samolotu bojowego nie trafi do nas szybko. Na pewno nie F-35, po który jest dłuuuugaaa kolejka odbiorców z całego świata i raczej mało prawdopodobne jest tu możliwe przyspieszenie ewentualnych dostaw dla Polski kolejnych maszyn... A F-15EX na razie kupuje tylko USAF i widzę tu potencjalną możliwość "wstrzelenia" się w jakąś transzę produkcyjną dla US. O KF-21 radziłbym szybciutko zapomnieć. Na razie jest to maszyna która ledwo wyszła z fazy prototypu i póki co ma dużo mniejsze zdolności niż Eagle i o niebo mniejszy asortyment zintegrowanego uzbrojenia nie tylko od F-15EX, ale od każdego amerykańskiego myśliwca. Przypominam też, że zależy nam na czasie, na maszynie "na już" (czyli na tą dekadę) - a cykl rozwojowy KF-21 zakłada, że operacyjny status myśliwca 5 gen osiągnie gdzieś w okolicach 2035 roku... A gdzie jeszcze do ewentualnych dostaw dla nas... Jedyne opcje konkurencyjne dla F-15EX, przy założeniu że otrzymujemy maszyny jeszcze w latach 20-tych tego wieku, to EF2000. Być może także F-35, chociaż tak jak napisałem, wydaje mi się to wątpliwe.
Nie wiadomo czy jest ostatnim wariantem. Podobnie mówiono że F16 block 50/52 będzie ostatnim. Wg raportów analityków amerykańskich posłużą długo.
Dzieki!👍👍
Wyobrażam sobie wlasnie naszą szachiwnice i różnie grafiki np pilotow z dywizjonu 303 jak na starych wysłużonych migach ,to tylko mazenie bo uwielbiam tą konstrukcję,a realnie naprawde kf21 tak jak tu ,czekam tez na wiecej info wzglendem tureckiej maszyny yez fajnie wypada,ale to dopiero latające prototypy.
Nie rozumiem propagandy dywizjonu 303. Mieliśmy w Brytanii i inne jednostki lotnicze choćby myśliwski 302 czy bombowe. Ci ludzie z równym poświęceniem bili się o Polskę, a w przypadku dywizjonów bombowych nawet z większym jako, że bombowce ponosiły większe straty od myśliwców.
Wiek konstrukcji to trochę pusty argument. Wiek danej maszyny ma znaczenie, ale data rozpoczęcia/zakończenia prierwotnego projektu - nie. I też nie będzie tak że wszyscy będą latać na samolotach 5 i 6 generalcji bo będzie to po prostu zbyt drogie w przeliczeniu na godzinę lotu i udźwig. I nie jest też tak że do wszystkiego jest potrzebna maszyna 5/6 generacji, bo do niektórych zadań nawet dwupłat z karabinem maszynowym się nada.
F-15 to nie jest zła maszyna, ale z naszej perspektywy to trzeba by ją rozpatrywać bardziej jako odpowiednik bombowca aniżeli mysliwca. Wtedy to ma sens - B-52 kupować nie będziemy przecież. Na pewno mają więcej sensu niż FA-50 PL :P.
Otwarte jest pytanie co się da. Budżet nie jest z gumy, my i tak masakryczne ilości sprzętu teraz kupujemy. Taniej wyjdzie modernizować/dokupić F-16, dobić w okolice 100 F-16 i 32 F-35, do celów obronnych wystarczy jako takie minium. F-15 jakby były środki to co najwyżej też 32 sztuki, i głównie z przeznaczeniem jako bombowiec/nosiciel rakiet manewrowych. Bo mogą ich naraz przenieść więcej. To wszystko. Jest u nas miejsce na taką konstrkucję ale nie jest to potrzeba paląca.
No F-15 w USA jest przeznaczony do pilnowania przestrzeni powietrznej, w naszym położeniu też by spełniał te same funkcje. może latać długo i wysoko, do tego przenosi masę rakiet.
@@stary6666 Nie do końca nam się w tej roli przyda. F-16 może robić to samo, a latanie wysoko tylko naraża samoloty na ogień obrony przeciwlotniczej i łatwe wykrcie z dużej odległości. Mamy inną specyfikę od USA. Dla nas takie latające krowy to widzę jedynie jako stricte bombowce które nie będą potrzebować eskorty - tylko wyeskortują się same poprzed wrzucenie im ze 4 AMRAAM-ów w dodatku do pełnego ładunku bomb kierowanych/rakiet manewrowych. Patrolować to sobie może F-16, F-15 to na prawdę dobra platforma uderzeniowa za to.
Bo tak jak mówię, B-52 czy B-1 to u nas nie ma sensu. Nam wystarczy parę lotów takich F-15 z odpowiednimi rakietami, same się obronią jak trzeba i pozostaną na tyle zwinne żeby mieć szanse uniknięcia trafienia rakietą dalekiego zasięgu. Więcej nie trzeba. F-35 ma ogarniać przełamywanie bąbla, F-16 zadania ogólne i walkę powietrzną, a F-15 to byłaby po prostu krowa z rakietami.
@@Beneficiis Ja nie uznałem że tylko do tej roli nadaje się taki F-15EX, wykorzystywanie go tylko do czyszczenia nieba było by marnotrawstwem możliwości tego samolotu, chociaż para takich F-15 w powietrzu poradzi sobie spokojnie z atakiem nawet i 20 pocisków manewrujących/balistycznych na cel którego by pilnowała. Dla naszego lotnictwa to jest to ostatnie piętro, jak sam zauważyłeś to mogą być równie dobrze bomby szybujące, 15 ton na uzbrojenie to jest konkret koło którego nie da się przejść obojętnie. Co do F-16 i jego możliwości, oczywiście on może robić to samo co F-15EX ale ze względu na niższy pułap, o połowę mniejszą wagę uzbrojenia ((7700kg przy 14700kg F-15EX) oraz fakt że do tej roli nadaje się tylko wersja dwumiejscowa powoduje że F16 nie zrobi tego tak jak F-15EX.
Zgadzam się. F-15 to tylko w roli lekkiego bombowca ze zdolnością do samoobrony. Jak Su-34, ale z jeszcze większym udźwigiem. Ale i tak uważam, że lepiej dokupić F-35. Jak dojdzie do starcia z Rosją, to tylko samoloty stealth będą miały szanse operować nad Polską. Rosyjskie MiG-31 z R-37M będą wymiatać wszystko co wykryją z odległości do 200 km (myśliwce). Do tego S-400 z rakietami o zasięgu 380km. Rosjanie już projektują nowe rakiety OPL o zasięgu ~600km.
Póki co F35 możemy się długo nie doczekać, a jeśli nawet to raczej powinniśmy go traktować jako asa w rękawie. Koszty eksploatacji F35 są astronomiczne nawet sami Amerykanie mają z tym problem. I właśnie dla tego reaktywują F15 w wersji EX. który ma być koniem roboczym lotnictwa. Uniwersalność konstrukcji pozwala na wykonywanie znacznie większego wachlarza zadań. Powszechnie wiadomo że FA50 nie zastąpi wycofywanych Mig29. Brakuje mu prędkości i mocy i de facto pełni on rolę maszyny wspomagającej i szkoleniowej. F16, mimo swoich zalet, też ma swoje ograniczenia. Dla tego F15EX byłby dobrym rozwiązaniem zwiększającym możliwości operacyjne polskiego lotnictwa. Powiem więcej powinniśmy o połowę zredukować liczbę kupowanych F35 a w zamian kupić bardziej wszechstronny, sprawdzony i tańszy w eksploatacji samolot.
A ja chcialbym podzielic sie moja opinia pomimo tego ze jestem przyslowiowym laikiem (kij wie jak to sie pisze). No co jak co ale kazdy samolot jest na wage zlota. Rosjanie tez nie beda latac tylko Su75 wiec po co ryzokowac F35 strącanie ruskich migów 29. No tylko szkoda ze mamy troche malo pieniedzy i ze budzimy sie tak pozno. Wystarczylo zamowic w 2020 nie 32 a 64 f35. Teraz moglibysmy negocjowac w boeingiem. Przeciez czesi zalatwili sobie czesci i obsluge do f35 na nastepne paredziesiat lat. Prseciez my rowniez moglibysmy sobie ogarnac wsparcie nsszych maszyn na te chociazby 25 lat. Jesli arabia tez sie skusi na F15 to wiadome ze mysliwce te pozostana dluzej w produkcji. Amerykanie tez moze beda je domawiac. Samoloty te beda wiec jeszcze troche sluzyc. No ale w sytuacji w ktorej nie mamy 64 f35 tylko 32 sztuki to juz lepiej zamiast tych f15 domowic f35 i f16. Mamy infrastrukture i kompetencje do obslugi tych drugich. Mamy tez pilotow. Wiec trzeba by hylo tylko czekac na dotarcie do nas samolotw. Można kupic uzywane, tylko to moze sie skonczyc tak samo jak historia z niemieckimi migami ktore nam przekazali. Na nowe f16 troche bysmy sobie poczekali. No ale plus jest taki ze dalej sa na nie zamowienia, mamy do nich obsluge i pilotow. A zamiast tych f15 to juz lepiej wejsc w współpracę z koreanczykami w kwesti kf21. Jest dwusilnikowy i duzy. No moim zdaniem bylby idealnym uzupelnieniem w naszym wojsku. Mamy fafika ktory sluszy obok f16 to mielibysmy kf21 sluzacego obok f35. No juz nie mówiąc o tym ze kf21 na pewno posluzy dluzej niz f15 bo dopiero wchodzi ja rynek. Pozdrawiam, licze na obalenie moich tez popartych chlopskim rozumem 😉
Ewentualne kupowanie nowych F-16 mija sie z celem, czas oczekiwania chyba jeszcze dluzszy niz na F-35, cena niewiele nizsza, a mozliwosci jednak nie takie same. KF-21 to jednak ciagle spora niewaidoma, chetniej bym widzial Eurofightera, lub Rafale.
zamówić można chcieć ale czy producent sprzeda i czy państwo sprzedające da zezwolenie na sprzedaż - oto jest pytanie. My kupiliśmy to co Turcja straciła bo kupili od Rosji rakiety - a wiec to taka okazja bo mocy produkcyjnych fabryka nie ma aby dostarczyć szybko jak tego chcemy.
Nie musieli byśmy tyle płacić za f35 gdyby Pojebany komunista Tusk był się orzyłączył do orogramu budowy tego samolotu tylko słuchał ruskichi Putina że się jemu nie podoba.Teraz tak jak Czesi mieli byśmy inny owset na produkcję części.
Świetny materiał, dzięki. Przystąpienie do koreańskiego programu samolotu przyszłości to obecnie najlepszy pomysł.
Dlaczego Korea, a nie Turcja podobne samoloty
@@paki46300 zdecydowanie więcej zyskamy z Koreą niż z Turcją
Super 😊
Dzięki!
Rzeczywiście F15ex to konstrukcja mało perspektywiczna. I jak zrozumiałem, to dostawy będą mieć miejsce za jakieś 5-6 lat. W takim wypadku koreański samolot jawi się całkiem ok
Witam był za !!!! zakupem F 15X 20 może 15 lat temu bo to super !!! maszyna , ale w dzisiejszej perspektywie , nowoczesności i rozwoju . Jestem za kontynuacją dalszych zakupów F 35 , no bo 32 sztuki na państwo przy frontowe to zdecydowanie za mało !!!! Ewentualnie K F 21 Korea Południowa też była by idealna maszyna !!! Jeżeli Indonezja wycofała się z kooperacji i produkcji tego myśliwca z Koreą . Polska mogła by zaproponować współpracę w tworzeniu i produkcji tej maszyny !! Chyba że nas na to nie stać ?! I na tyle się kończy moja wypowiedź ! Bo więcej jestem patriotą w ogólnych potrzebach państwa niż w strategii wojskowej ! A tym bardziej ściśle lotniczo- wojskowej . Pozdrawiam
Dobry materiał. Konstrukcja może ma początki wiele dekad temu ale w chwili obecnej to inny samolot.
Oczywiście, że powinniśmy go kupić. Ale pod jednym warunkiem, przeniesienie co najmniej połowy produkcji do Polski, tak aby zbić koszt jednostkowy o 1/3. Samolot był projektowany na wojnę z Rosją jako myśliwiec przewagi powietrznej w każdych warunkach atmosferycznych. Dlatego dla Polski jest wskazany, ale nie za każdą cenę. Dlatego Izrael cały czas trzyma F-15. I USAF też za jakiś czas dokupi F-15 do trzeciego rzutu stacjonującego w Azji. Samoloty V gen. są dobre w wojnach niesymetrycznych lub ograniczonych, w wojnie pełnoskalowej symetrycznej wygrywa ten, kto zrzuci na przeciwnika więcej wszystkiego z takiego samolotu. Eurofightery muszą mieć zgody od wszystkich zaangażowanych w ich produkcję na udział w wojnie a z tym bywa różnie. Gdybyśmy jednak kupili F-15 to krytycznym pozostaje szkolenie. Maszyna potrafi cuda, ale parę lat szkolenia jest konieczne. To samo dotyczy amunicji, jeśli kupilibyśmy solidną ilość maszyn to wymagają dużo pocisków na miejscu.
🎯
Dziękuję, chciała by dusza do raju, ale grzechy nie dają.
Piękny i świetny samolot, ale dla nas lepsze są F 35 i KF 21.
Ale F-15 EX to inna kategoria samolotów, inne piętro.
No właśnie nie. Ani F-35 ani KF-21 nie są myśliwcami przewagi powietrznej a takich samolotów potrzebujemy.
Dla Marcina proponuje na raka krople MMS, lub forme gotowa CDL , dostepne na allegro.
Jest to dobra platforma oraz dobrze sprawdzona, a wybór samolotów przewagi powietrznej to mamy trzy f22, f15 oraz eurofajter. O f 22 możemy zapomnieć jedynie zostają dwie platformy powinniśmy kupić jedną z dwóch ale z dużym produkcją w Polsce
F-22 nigdy nie był do sprzedaży na rynki zagraniczne. To raz. Dwa, nie jest produkowany od 13 lat i odtworzenie lini produkcjyjnej jest tak drogie że lepiej zainwestować w NGAD i F-15 EX
Niestety ten filmik nietrafnie prezentuje wiele spraw.
1. F15EX jest dobrą opcją dla Polski, dużo lepszą niż odmienny, drogi EF i jeszcze nieprodukowany seryjnie KF21. F15EX jest produkowany, ma bardzo dobre osiągi, może lepiej współpracować z F16 i F35, bo wykorzystuje to samo uzbrojenie, specjalistyczne wyposażenie i sporo osprzętu, który już ma WP. Natomiast EF i KF21 wymagałyby dodatkowych kosztów np. integracji innego uzbrojenia, inny osprzęt, wyposażenie, szkolenia, serwis.
2. F15EX jest nowoczesną konstrukcją, dość różną od pierwszych wersji. Nowa wersja ma sporo przewag bojowych. W lotnictwie wiele dobrych konstrukcji ma ponad 50 lat, a nadal dobrze sluży i będzie służyć jeszcze wiele lat np. AH1, AH64, B52, C130, CH47, F16, UH60. Po za tym, EF też nie jest nową konstrukcją, a KF21 jeszcze nieprodukowaną seryjnie.
3. Czas dostaw F15EX można przyśpieszyć, choćby przez porozumienia rządowe w kwestii udostępnienia slotów produkcyjnych z USAF. Dostawy konkurencyjnych EF i KF21 bylyby co najmniej równie odległe. Nowe dostawy F35 też są odległe. Po za tym, JSF w wersji Beast, z pogorszonym stealth, ma gorsze realne osiągi niż F15EX.
4. Kooperacja przemysłowa z USA ma większe szanse. Boeing, General Electric, Lockheed Martin już działają i mają swoje oddziały w Polsce od lat. Poszerzenie współpracy przy produkcji, serwisie, naprawach, częściach zamiennych, uzbrojeniu F15EX byłoby więc prostsze.
5. Polska potrzebuje silnego, szybkiego, daleko i wysoko latającego myśłiwca wielozadaniowego zdolnego do wspólpracy z wieloma systemami użytkowanymi oraz zakupionymi dla WP. Dostęp do części zamiennych, serwisu, szkolenia, szerokiej gamy uzbrojenia, wsparcia też jest bardzo ważny. Wszystko to zapewnia F15EX.
Jaki jest zasięg rakiet F15 ? Czy choćby zbliżony do Meteora z EF 2000 ? Amerykanie mają F22 co częściowo załatwia kwestię pocisków, F22 w końcu trudno trafić...
@@jakub3264 Dla większego zasięgu meteora nie warto kupować droższego, trudniejszego w utrzymaniu, użytkowaniu, serwisowaniu EF, do którego trzeba dodatkowo tworzyć nowy system, różny od juz używanego w WP.
Same walki lotnicze na bardzo dużych zasięgach to raczej zadkość. Ważniejsza jest duża ilość i różnorodność efektywnego uzbrojenia wspóldziałająca w systemie który WP juz ma lub wkrótce będzie mieć. W polskich warunkach F15EX współpraujacy z F16, FA50, F35, SAAB340, IBCS, Patriot, Narew, Miecznik daje lepszą synergie.
@@Aski2 Ale czym strącić rus myśliwiec zrzucający bombę daleko zza swoich linii ? Nie możesz ustawić Patriota tuż przy linii styczności bo zostanie zniszczony. Nie możesz wysłać F 15 za daleko, bo zostanie zniszczony. I czy faktycznie EF 2000 są dużo droższe od F15 ?
@@jakub3264 Na myśliwiec z bombą lotniczą wystarczą AIM120, których F15EX weżmie więcej niż EF meteorów. Z AIM120 mogą latać też F16 i wysunięte F35. Wtedy Patriot nie musi stać przy lini styczności wojsk. Wystarczy jak będzie osłaniał infrastrukturę krytyczną i swoje wojska z odległości 80km, a to wiecej niż zasiegi bomb szybujących.
EF z meteorami jest kilkanaście mln dolarów droższy w cenie zakupu. Jest też dodatkowo droższy w utrzymaniu oraz kosztach budowy nowego w WP systemu oraz nowego uzbrojenia.
@@Aski2 AIM 120 ma jednak sporo mniejszy zasięg od Meteora. Silnik strumieniowy robi różnicę. A ilość AIM 120 nie da wiele kiedy rus myśliwce będą trzymać się dalej.
Zgadzam się z autorem. Lepiej dokupić F-35, albo nawiązać szeroką współpracę z Koreańczykami, dokonać transferu technologii i budować myśliwce u siebie.
4 typy bojowe w lotnictwie mającym ok 160 maszyn to dużo. Pozostaje pytanie o offset i to co najważniejsze: koszty eksploatacji i modernizacji za 15-20 lat.
Obawiam sie, ze Boeing za MLU każe sobie płacić jak za zboże, bo innych użytkowników F15EX poza USAF prawie nie będzie.
Poza tym to świetny i nowoczesny samolot pomimo teoretycznie 50 na karku. "Aktywne stealth" moze zrobić z niego nawet cis w rodzaju bieda-F22.
Dzięki za ciekawy materiał 👍
Dzięki za oglądanie 💪
Kraje które postawiły tylko na f35 zaczynają gożko tego żałować. Dania bardzo załuje że zawcześnie wycofuje f16. Kraje które stawiają na jeden typ samolotu posa Finlandią to są kraje raczej daleko od frontu, wzflędnie bezpieczne, wyobrazasz sobie żeby Holandia czy belgia walczyła o kontrolę nad swoją przestrzenią lotniczą? Kraje które są zaangażowane w konflikty mają po kilka typów.
Posluchaj! Polska ma w tej chwili 48 f16 sa w polowie resursow I sie zaczynaja awarie. Potrzeba scisgac czesci wiec kilka I wiecej samolotow stoi w serwisie. Powinismy miec 160 maszyn do obrony Polski. W dostawie F35 32 szt dopiero pierwszy jest wyprodukowany. Zamowione sa 48 fa 50. To za Malo. Dobrze zaplanowany docelowy stan sil powietrznych to primo fa 50 I rezygnacja z bielikow 48 szt po drugie plan zastapienia F16 na F 35 48 szt I wiecej a po trzecie ciezki samolotow F15 lub eurofaighter w ilosci 48 szt dopiero wtedy zblizamy sie do stanu 160 maszyn mysliwskich potrzebnych do obrony. Dalej taki zastaw to doskonaly mix cena do wielkosc uderzenia. Ruskie Maja calkiem dobrze maszyny. Maja ich wiecej. Ten duzy robi porzedek na gorze I wvsrodku, F35 siega dalej a male fa 50 wspomaga pole walki.
Strategia jest taka, że mamy miec duzo czogłów i haubic a samoloty nam dośle Nato. nie stać nas na wiele samolotów. Myslisz że nasze 160 samolotów poradzi sobie z 600 samolotami Rosji ? Tak samo nie mamy lotniskowca, niszczyciela i łodzi atomowej podowodnej. Mają to inni :-) A Anglia ma 50 armat a my 500.
Strategia jest taka ze do obrony Polska potrzebuje 160 maszyn. Reszte dosle NATO. I bardziej tutaj jest wskazane Ile I kto te samoloty posiada. Kto wysle do walki a kto powie ze zrobi to ale jutro a dzis radzcie sobie Sami. Przypomne Ci ze tak bylo w poczatkowym etapie wojny Ukr wer rosja. Co do lotniskowca/smiglowcowca. Polska nie music miec lotniskowca ale powinna miec smiglowcowca. Ta Bron teraz ewoluje. z jej pokladow juz nie musza startowac tylko mysliwce choc moga ale tez I przede wszystkim drony, smiglowce Zobacz co robi Turcja dwa lotniskowce zrobione na bazie Hiszpanskiego. To juz dwa kraje ktore je Maja. UK dwa lotniskowce. Francja jeden sprzedala brazyli ma jeden nowt lotniskowiec w plane drugim oraz smiglowcowce. Japonia przerobka desantowcow na smiglowcowce z mozliwoscia startow dronow uderzeniowych samolotow I smiglowcow. Dlaczego jest potrzebny bo jego koszt jest nie duzy a armia ma mozliwosc transportu dzieki temu rozwiazaniu roznego uzbrojenie zabiera czolgi K2, haubice krab, opl, drony, smiglowce I inne rzeczy. Jestesmy innej klasy sojusznikiem w NATO. Bo mozemy wyslac w rejoin zagrozenial tego typu uzbrojenie I w planach sojuszu nasza armia inaczej wazy. Na koniec dodam do tego Wlochy ktore tez to Maja. Pozdrawiam I pole am sprawdzac czytac I potem dyskisja
Co do stwierdzenia nie stac Nas. Wykaze ci ze zastosowanie trzech rodzajow maszyn z punktu widzenia logistyki jest bardziej optymalne niz jednej maszyny. Do wyliczenia kosztow bedziesz bral koszt zakupu I koszt obslugi reszte czynnikow pomijamy. Dla porownania uzyjemy odniesienia z branzy motoryzacyjnej.
Dla Fa 50 to odnosnikiem bedzie maly samochod dostawczy. Zabiera 1 euro palete. Koszt zakupu 80 tys roczna obsluga 2 tys.
Dla F35 to odnosnikiem bedzie duzy dostawczak na 5 euro palet. Koszt zakupu 150 tys koszt obslugi 4 tys
Dla F15 to odnosnikiem bedzie tir na 24 palety. Koszt zakupu 300 tys obsluga 6000.
Zobacz wojna to logistyka.
Jesli masz duza bitwe to wysylasz F15(24 euro palety)I ta dostawa efektor / na koszt dostarczenia jest najtansza.
Jesli masz mala bitwe to wysylasz fa 50 I dostarczasz 1 euro palete I ta dostawa efektor/ koszt bedzie najnizsza.
Jesli masz srednia bitwe wysylasz fa 35 I dostarczasz 5 euro palet.
Wszystkie firmly logistyczne policzyly ze posiadanie mieszanej floty samochod daje efekt optymalizacji kosztow. Nie wysyla sie tira z jedna paleta bo wtedy masz najwyzszy koszt. Ty proponujesz tylko jeden rodzaj maszyny wiec przyjrzyj sie firmom kurierskim. Czy Maja tylko tiry czy Maja floty mieszane bo to optymalne rozwiazanie I zarazem najtansza opcja.
Dlaczego generalowie krzycza jeden rodzaj bo logistyka sobie nie radzi. Ten problem dotyczy waskich garden czyli takich punktow krytycznych ktorych zatrzymanie powoduje rozlaczenie lancucha logistycznego. Zakup samolotow I ich obsluga to np kody zrodlowe, avionika inne patenty na elekronike. Dostep do nich I naprawa jest zastrzezona. Trzeba je odsylac do naprawy do kraju zrodla. To trwa I nie jest zalezne od logistyki kraju np Polski. General dzwoni do logistyki gdzie moj samolot I slyszy odp czekamy na dostawe. A potem juz wiesz haslo jeden type bo sobie logistyka nie radzi etc.
@@radosawsmulski5171tak 160 samolotów poradziłoby sobie bo Rosja nie wyślę wszystkich. Nasza doktryna i wyszkolenie przewyższają rosyjskie. Grecji też nie było stać? Była wiele lat w recesji i głębokim kryzysie a jednak siły zbrojne utrzymywali na wysokim poziomie.
Podstawowe pytanie Na Ukrainie największe zagrożenia stanowią MIGi 31 odpalające rakiety z dalekiej odległości Podobno najlepszą bronią przeciwko takiemu zagrożeniu są pociski METEOR firmy MBDA z którą mamy bardzo dobre relacje. Tajfuny mogą przenosić tą broń. Szczerze mówiąc czy F35 i F15 tego właśnie nie wiem ? Albo inaczej czy Amerykanie mają podobny pocisk przenoszony przez te platformy? Jeśli oczywiście ją kupimy a szczerze mówiąc powinniśmy i to szybko.
KF w Polsce produkowany ja K2 hehe
F15 mimo swego wieku jest jednym z najleprzych myśliwców na świecie Szybki agresywny i zwrotny.Stany Zjednoczone są starym wygą jeżeli hodzi o samoloty, a decyduje się na doprodukowanie tych samolotów dla swojej armii.Kuoują go również Japończycy to też oczymś śwuadczy no i Izrael który żyje uzbrojeniem.Moim zdaniem bardzo dobre samoloty.Nato czy stare nie należy patrzeć bo są stale modernizowane.Ale z doświadczenia wszyscy wiemy że co nowsze to gorsze.Dla czego Stany Zjednoczone nadal używają super fortece B 52 z 69 roku z czsów wojny wietnamskiej, bo są bardzo dobre i sprawdzone samoloty bombowe.Tak że uważam że lepszy koputer to nie wszystko.
dokładnie . dodatkowo F15 jako jedyny w tej chwili bedzie w stanie przenosić cięzkie Amerykańskie rakiety hipersoniczne. A wiadomo ze my je tez musimy miec.
Wiek projektu nie ma nic do rzeczy. Taki B-52 ma latać 100 lat (jak sama nazwa wskazuje powstał w latach 50-tych) jest tak dobrą konstrukcją że nie wygryzł jej nikt poza wchodzącym Raiderem i paradoksalnie F-15 EX. F-16 jest niewiele młodszy i w tym roku świętuje 50 lat. "Stare" F-15 i F-16 są jednymi z najstarszych masowo użytkowanych kontrukcji myśliwskich na świecie. Znajdą się jakieś radziecko-chińskie migi, szwajcarskie F-5 na pokazach lotniczych czy staruszki Phantomy w Turcji ale to już jest margines lotniczego świata. Biedne kraje mają śladowe ilości floty a te bogate wycofują ostatnie egzemplarze samolotów które żywot zaczęły w latach 50-tych
Polacy powinni wejśc w koperacje z jednej storny z szwedami i jas39 oraz korańśki K21. i kupić f15.
Bardziej KF-21.
dzieki za kolejna dawkę militarnego disco polo
Hmm.. jeśli lubisz i słuchasz to wnioskuję, że to komplement. Dzięki!
Kolejny argument ze mamy za duzo platform typow samolotow. A ile maja Rosjanie wiecej niz 3, a ile maja Niemcy 3, a ile maja Koreanczycy 3 a izrael 3. Dlaczego bo kazdy debil wie ze jezeli jest duza awaria techniczna to uziemia sie cala serie typ samolotu a pozostale dwa typy moga poleciec w powietrze.
Powoli pewne programy są odtajniane.Przy obecnych możliwościach rakiet hipersonicznymi np.Aurora
Warto byłoby go kupić pod warunkiem produkcji taśmowej np. pod Bydgoszczą, albo Świdniku. Bo gdy produkcja będzie zlokalizowana stricte w USA, to zamówienia będą się przeciągać latami.
Świetny materiał! Co do F-15 to jestem zdania by ich nie kupować, lepiej iść w konstrukcję F-35. Pozdrawiam
Ludzie, czy wy jesteście analfabetami funkcjonalnymi? Potrzebujemy MYŚLIWCA PRZEWAGI POWIETRZNEJ! F-35 NIE JEST myśliwcem przewagi powietrznej. KONIEC
Całkowicie zgadzam się z autorem w kwestii potencjalnego zakupu F15ex.
Co prawda F15ex swoje zalety posiada ale jest konstrukcją niezbyt perspektywiczną.
Powinniśmy dokupić f35 oraz dołączyć do programu KF21, które za ok 10 lat mogłyby zastąpić nasze F16.
Dokładnie... także się pięknie zgadzamy :D
Tak mówicie o kooperacji z Koreańczykami z KF -21, ze sa elastyczni , ze dziela sie technologia. A czy do tej pory dostaliśmy coś od nich???? Tylko obiecują, a konkretów nie widać. Koreańczycy umieją negocjować, obiecywać i nam wciskają wszystko z półki, bez produkcji w PL. Więc nie wiem na co liczycie tym razem. Moim zdaniem nie mamy twardych negocjatorów, żeby coś uzyskać od kogokolwiek. Powinniśmy kupic od tego kto da najwięcej i najszybciej, za dobrą cenę. Oczywiście nie FA50 , te 12 powinni zostawić jako szkolne z pozostałych zrezygnować i zerwać kontrakt.
Trafna uwaga, ale pamiętaj, że w 2022 to my mieliśmy potrzeby i przyszliśmy do nich. Teraz rolę trochę się odwróciły i KF-21 jest jedną z kilka opcji i to bardziej Koreańczycy muszą nas przekonać, a nie my ich.
Podwozie do kraba produkujemy na licencji od Korei.
100% zgody. Mimo że każdy milośnik lotnictwa zna wartość F-15 i jego zalety, jest to maszyna już wiekowa i mało perspektywiczna. Gdyby Polska od powiedzmy 20 lat użytkowała wlasnie F-15 to czemu nie, robimy MLU do EX, dokupujemy kilkadziesiąt nowych. Ale mamy F-16, FA-50, będą F-35. Powinniśmy domówić więcej F-35 a w długodystansową współpracę wejść z Koreańczykami i KF-21 bo dobrze dywersyfikować kooperantów.
Zgadzam się. Mimo mojego sentymentu do F-15 masz rację w każdym punkcie :)
Ogólnie zgadzam się z autorem, ale...
No właśnie jest kilka powodów które F-15 jest poważnie rozważany jako zakup przez nasze siły powietrzne. W swoich wypowiedziach gen. Nowak - Inspektor sił powietrznych jasno sie wyraził, iż Polska potrzebuje 2 eskadr myśliwców zdolnych do walki powietrznej na wysokim pułapie, czyli myśliwców przewagi powietrznej. Ani F-35, ani F-16 nie spełniają tego standardu, bo nie są w stanie walczyć na wysokościach na jakich operują nowsze Suchoje i Migi. Husarz ani Jastrząb nie są konstrukcjami do walki bezpośredniej. To maszyny wielozadaniowe nie stricte myśliwskie.
Kolejnym argumentem jest:
a) kolejka za F-35 jest długa i w mojej ocenie następne maszyny tego typu dostalibyśmy być może nawet po 2035 roku,
b) F-16 podobnie i na dodatek jest to typ schodzący, który wg gen. Nowaka nie jest opłacalny, min. właśnie na bardzo długi czas oczekiwania na dostawę, bo na ten typ maszyny również jest wielkie zapotrzebowanie. nie wspominając o maszynach unowocześnianych do wersji V i przez to kolejka jeszcze bardziej się wydłuża.
c) EF2000 jest rozważany jako alternatywa, ale nieujawnione koszty eksploatacji mogą zdyskwalifikować tę maszynę. Niemniej jednak na jednym ze znanych kanałów Youtubowych generał dał do zrozumienia, iż opcja poza amerykańska jest mocno rozważana, by nie być zależnym od 1 dostawcy. Osobiście uważam, że był to rodzaj wybiegu by nacisnąć amerykanów w negocjacjach. Postulat z problemem Niemiec jako koproducenta EF2000 ma swoje uzasadnienie i myśliwiec ten raczej w mojej ocenie raczej odpada.
d) KF-21 zgadzam się z jednym z przedmówców, że maszyna ta nie powinna być brana pod uwagę. Pierwszym powodem są jej problemy wieku dziecięcego oraz fakt. że jest to maszyna nie do końca sprawdzona i nie spełnia na dziś naszych potrzeb. Kolejnym gwoździem do trumny jest długość dostawy i brak zintegrowanego uzbrojenia, które jest dopiero w toku. Nie wspomnę też o incydencie z próbą wykradzenia dokumentacji technicznej w Indonezji. Istnieje możliwość że dokumentacja ta wyciekła. Pomijając te fakty KF-21 to maszyna do rozważenia do zakupu po 2035 roku. Pod warunkiem, że Koreańczykom nie rozjadą się plany rozwoju tej maszyny.
e) Ostatnia możliwość to Rafale, ale po aferze z Caracalami.... No nie wiem, czy Francuzi zrobią z nami jakikolwiek deal. Rafale nie ma także możliwości przenoszenia (ilości) takiego potężnego uzbrojenia jak EF czy F-15. Nie jestem także pewien czy spełnia warunek możliwości walki na wysokim pułapie.
Argument o pierwszej dostawie F-15 w 2029 jest nie do końca trafiony. Na każdą maszynę trzeba obecnie czekać długo. My też na nasze F-35 musielibyśmy czekać dłużej co najmniej o kilka miesięcy, gdyby nie zwolniły się sloty produkcyjne dla Turcji, która swoją polityką wkurzyła USA, a oni odcięli im dostęp do kupna F-35 (później Amerykanie przywrócili to zezwolenie, ale Turcy spadli na dalsze miejsca w kolejce).
Czy F-15 to dobry zakup? Co prawda to podobnie jak F-16 model schodzący, ale w odróżnieniu od Jastrzębianie ma tak dobrej i szybkiej alternatywy jaka jest w postaci F-35, zwłaszcza, że potrzebujemy myśliwce przewagi powietrznej na "wczoraj". I musimy do tego wypełnić zobowiązanie NATO do posiadania 160 maszyn bojowych (moim zdaniem to i tak mało, po powinny być jakieś "zapasy").
f) nasze F-16 przejdą MLU ale z tego co zrozumiałem nie zostaną one podniesione do pełnego standardu V block 70 - ale do czegoś zbliżonego. Wiadomo tylko o wymianie radaru do standardu AESA.
FA50 - ogólnie krytykowany zakup - jednak w szaleństwie jest metoda. Generał Nowak stwierdził, że "fafiki" GF nie będą ulepszane do wersji PL, zostaną przeznaczone do szkolenia, by odciążyć w tym względzie F-16, które w międzyczasie będą przechodzić MLU. Pozostałe "fafiki" maja już pełnić rolę w pomniejszych zadaniach by odciążyć F-16 i oszczędzać F-35 które będą się pojawiać. Zaraz ktoś podniesie kwestię M346 Bielika. Różnie z nimi bywało i z wypowiedzi generała Nowaka wynika, że "fafiki" GF mają uzupełniać Bieliki by można było pozyskać więcej wyszkolonych pilotów.
F-22 Raptor na sprzedaż? Nic z tego:
1. Amerykanie zamknęli linię produkcyjną (chyba w 2011 roku}.
2. Koszty eksploatacyjne są podobno wyższe niż przy F-35 i sami amerykanie wycofują starsze modele prawdopodobnie także w celu kanibalizacji na części zamienne. I jak wspomniał autor to jeden z powodów, że zamawiane są F-15 EX.
3. "Technologia Stealth" - podobno rozwiązania w tym kierunku są o wiele bardziej zaawansowane niż przy F-35 i Amerykanie nie chcą się dzielić tą "technologią".
Chyba tylko w OPL na tą chwilę mamy jakiś sensowny i jednolity kierunek. Niestety również w lotnictwie widać bałagan który wynika z tego że jak politycy maja coś zamiar kupić to WP mówi brać nie ważne co będzie później brać. Jedyną sensowna opcją dla lotnictwa na dzień dzisiejszy wydaje się dokupienie dalszych F-35 (może F-15V) ale zintegrowanych z METEOREM (chyba że wejdzie AIM-260 JATM ale ty pytanie kiedy to będzie?).
Jeśli już koniecznie chcemy kupić 4. generacji myśliwce przewagi powietrznej to powinny one być zintegrowane z jak najlepszym uzbrojeniem powietrze-powietrze, w tym wypadku główną kwestią są pociski Meteor od MBDA, z którymi amerykańskie maszyny (poza F-35, dzięki znacznemu udziałowi Bryryjczyków w programie) zintegrowane nie są. Dziś, w przypadku współdziałania z myśliwcami 5. generacji, maszyny przewagi powietrznej 4. generacji pełnią rolę nośników uzbrojenia dalekiego i bardzo dalekiego zasięgu, które ze względu na brak technologii stealth muszą trzymać się bardziej z tyłu, ale dzięki zaawansowanym radarom i możliwości zabrania dużej ilości zaawansowanego uzbrojenia mogą to robić. I w takiej sytuacji pocisk Meteor, o zasięgu prawie dwukrotnie większym niż najnowsze AMRAAMy i silnikowi strumieniowemu zapewniającemu o wiele lepsze osiągi właśnie na dalekich zasięgach, jest wręcz absolutnie wymagany, a znając chęć Amerykanów do integracji zagranicznego uzbrojenia ze swoimi maszynami, albo nie zgodziliby się na integrację Meteora albo zaproponowaliby zaporową cenę.
Więc jeśli już muszą to być maszyny 4. generacji to moim zdaniem albo Eurofightery albo Rafale, przy czym osobiście wolałbym albo zakup kolejnych F-35, albo wejście w program KF-21, ale tutaj tylko i wyłącznie pod warunkiem dużych korzyści dla polskiego przemysłu.
Ile konstrukcji ma Izrael, Korea, Indonezja czy Hiszpania? Wybrałeś sobie kilka wybranych kraji i to ma być dziennikarstwo?
Tak w sumie to czy nie powinniśmy się dołączyć do programu KF-21? Nowy optymistyczny myśliwiec z predyspozycją do samolotu 5 generacji.
Bo mamy rządzących idiotow którzy myślą do granicy wyborów alw oczywiście nie patrzą się na interes polski tylko wszystkich do okoła... Chociaż może raz nasz pożal się Boże, "premier" " Tusk użyłby swojej sympatii do narodu niemieckiego i wynegocjował dobry kontrakt na Eurofightery...
Miało by to sens, gdyby dali nam budować je przynajmniej w 40% u nas, w ramach offsetu. Wtedy, mieli byśmy łatwiej grać o Kf-21.
Dalej możemy grać.Tylko trzeba zaprząc umysły w min dwóch dziedzinach niezbędnych dla nowoczesnego płatowca.Potrzeba przełomu w konstrukcji silnika odrzutowy ma już 85lat i radaru😅
A ja proponuje przestać się cacać i kupić wreszcie A-10 💪
F15 ex to świetne uzupełnienie dla f35 i f16. Amerykanie od lat używają właśnie f15 do osłony f16 przed myśliwcami, kiedy te wykonują swoje zadania. Wersja ex może przewozić az 35 różnego rodzaju pocisków, które umożliwiają mu dłuższe działanie w powietrzu. To jest typowy ciężki myśliwiec do zwalczania celów powietrznych. Sprawdzony i mega skuteczny. Niestety obecnie jesteśmy demilitaryzowani więc nie liczyłbym na jakikolwiek nowy samolot.
Będą bardzie bojowe wersje FA50, będą F35. Dużo nowych maszyn ma się pojawić. Wadą f35 jest ten mniejszy resurs. To jest dość istotne, bo koniec resursu, to koniec płatowca. W tym przypadku f15 można mieć w służbie 2x dłużej. Ogólnie jestem na Nie, ale przy cenie przez pół, polonizacji można by sprawę przemyśleć. To Boeing jest na musiku, i to ogromnym. Kasa mu ucieka i szuka, kto by tu jeszcze zamówił, komu sprzedać. A że u nas ostatnio wiele się w zakupach dzieje, to próbują się doczepić do zakupowej zawieruchy. My, przy mądrych negocjacjach możemy mieć okazję - wynegocjować przeniesienie linii produkcyjnej Hornetów. Jeśli komuś przeszkadza wielotypowość, to zawsze można sprzedać f16, póki nadają się do lotu. A szerszeni zbudować setkę albo dwie. Rozwijać je, i starać się sprzedawać dalej, wg zasady CCC.
A my kupujemy jakieś zabawki z Korei.
a ty wgl wiesz jakie mają mieć przeznaczenie FA-50?
@@Noverss
Tak. Mają walczyć przeciwko SU-57 🤭
@@abecadloabc1 czyli żadne...
A jakie jest tempo produkcji tych Eurofighterów? Bo zdaje się, że samolot jest składany z elementów wyprodukowanych w czterech krajach? Z których jeden to Niemcy, co mnie osobiście nie skłania do wielkiego zaufania, że w czasie działań wojennych będzie to niezawodny element dostaw podzespołów potrzebnych do napraw z uwagi na interesy Niemców z Ruskimi (a i Francuzi jakoś mnie niezbyt uspakajają). To już prędzej z Korei można chyba liczyć na solidność?
Ja wole KF21 , ktory jest lepszy i od eurofightera i rafala. Bardziej rozwojowy, współpracujacy z F35 i FA50 i F16 , ktorego powoli zastąpi. Ma tę zaletę , że jeszcze nie ma długiej kolejki 😊
jak cos moze byc lepsze jak jeczcze nie istnieje
@@mateuszm990 Śpisz od początku roku? Wersja 4++ została zamówiona już przez wojsko koreańskie...my czekamy na block 2 ( V generacja)w 2026-28....
@@user-zt8iv3pr1o a swistak siedzi i zawija w sreberka
jak jest lepszy, gdzie jest? lata?
@@na-yp4xq produkcja generacji 4 ++ już się zaczęła. Jest lepsza od każdego mysliwca 4 generacji.
Block 2 przewidziany jest na lata 2026-28 i tym jesteśmy zainteresowani więc hakie lata????
Raczej nie. Ze względów logistycznych powinniśmy ograniczyć liczbę typów samolotów. Czyli w praktyce powinniśmy kupić F-16 lub F-35. Chyba, że zakup wiązałby sie z przekazaniem technologii do polskiego przemysłu, kompetencji serwisowych i dostawa byłaby szybka,
Godzina lotu F-35 to 35 tysięcy dolarów a F-15EX to 27 tysięcy dolarów, dane z 2023r. Co do KF-21, nie wiem dlaczego uznajesz go samolotem przewagi powietrznej jak nawet Koreańczycy go tak nie klasyfikują, to taki F-16 tylko z dwoma silnikami. Co do EF2000 i Rafale to też ciężko nazwać je samolotami przewagi powietrznej takiej samej klasy jak F-15EX, mają prawie o 10 ton mniejszą masę startową i tak samo jak KF-21 są klasyfikowane jako samoloty wielozadaniowe, F-15EX to inna liga a EF2000 jest najmniej perspektywiczny z tej trójki co wymieniłeś. Co do zasadności kupna F-15EX, w przypadku F-15EX to platforma która może przenieść prawie 15 ton uzbrojenia (14 punktów podwieszeń) i do tego może znajdować się w powietrzu bardzo długo, ten samolot nie musi być w kontakcie z przeciwnikiem żeby wymiatać, para F-15EX i F-35 lub radar bardzo dalekiego zasięgu pozwala skutecznie likwidować zagrożenie samemu będąc poza zasięgiem wrogiej OPLki. Czy nam jest potrzebny taki samolot, gdyby nie to że za naszą wschodnią granicą mamy kraj który ma dużo nie za nowoczesnych samolotów i zawsze idzie w ilość a nie jakość to bym powiedział ze nie, powinniśmy kupować F-35 i starać się sprzedać nasze F-16 wymieniając je na F-35, ale w naszym przypadku F-15EX ze względu na swoje parametry idealnie sprawdzał by się jako miotła na wszelkiej maści niezbyt nowoczesny ruski złom, nie ma się co spodziewać że za 20 lat w Rosji będą same samoloty 5gen, na razie jeszcze żadnego nie zbudowali. Poruszyłeś temat F-16 i nie mogę się zgodzić z tym że F-16 umiera bo nie wiem czy wiesz ale nie każdy może kupić F-35 ale jak chce kupić od USA samolot to zawsze ma do wyboru F-16, i długo jeszcze F-16 będzie produkowany bo obecnie jest wciąż na niego duży popyt. I na koniec, co do F-15EX to zgadzam się ze to samolot wysokiego ryzyka bo o ile kupimy nowe samoloty i nie będzie w dłuższej perspektywie problemu z częściami bo po prostu będą inni użytkownicy ale już ta modernizacja którą powinien samolot przejść w połowie swojego życia może być problemem i to kosztownym.
👍konieczniw💪
KF-21 Borame na przyszłość
Samolot wydmuszka.
@@thoracifex Czemu tak myślisz
Nie upierał bym się, że akurat F-15 Ex (Twoje argumenty są przekonujące), ale jakiś myśliwiec przewagi powietrznej w naszej flocie jest (tak mi się wydaje) koniecznością. Myśliwiec wielozadaniowy jest na z góry spalonej pozycji w walce z maszyną przewagi powietrznej. Jak coś jest do wszystkiego, to w niczym nie będzie doskonałe, może w tym wszystkim najwyżej dość dobre. Twoja sugestia, że F- 35 w parze z eurofighterem - no może być, ale pod warunkiem że naszym. Stara zasada - umiesz liczyć - licz na siebie. Więc kupić - może eurofightera? A co do "czwartej platformy" - jak uziemimy stare Migi (a najlepiej nie uziemiać, tylko dać wszystkie co do jednego Ukrainie), to będą trzy platformy. Wiem, to za dużo, ale skoro popełniliśmy głupotę kupując od Koreańczyków samolot potrzebny nam jak koszula w d..., no to mamy kłopot.
Nie dać a odsprzedać 😂 co wy z tym oddawaniem.
@@Dario-anty-socjalizm. Ukraińcy swoją krwią bronią nie tylko swojego kraju, ale też i naszego bezpieczeństwa, więc nie tylko z przyczyn humanitarnych (które nie są bynajmniej bez znaczenia), ale i w naszym interesie musimy im pomagać. Dojenie budżetu w tak ciężkiej opresji będącego żeby zarobić sprzedając to, czego (ponosząc koszty utylizacji) i tak będziemy musieli się wkrótce pozbyć - ani to humanitarne, ani choć trochę mądre, po prostu draństwo i głupota.
Kocham F15EX, to jest najlepsza platforma myśliwca przewagi powietrznej na świecie po F22 ktury jest już dawno nie produkowany i sprzedawany. Polska powinna kupić dwie eskadry F15EX I jedna F35! Ten myśliwiec by zrobił porządek w Europie!
Pytanie brzmi co jeszcze kupić.
Zapominamy ze potrzebujemy
samolotow na tą chwile. Jesteśmy między młotek
a kowadłem.
F35 dostępność 2032-35. Późno
F-15 i eurofighter troche szybciej ale generacja 4+.
KF-21 generacja 5+ prawdopodobnie bysmy dostali 2029 do 2032 tez późno.
Tu jeszcze będzie generacja 6
Pierwsza seryjna produkcja dla USA F/A-XX ma sie rozpocząć najpóźniej 2036.
F16 Polskie ma być służbie do 2032.
Nie ma idealnego rozwiązania na tą chwilę. Musimy sie posiłkować generacja 4+. Generacja samolotów 5 lub 6 nie wiadomo kiedy będzie produkcja dla nowych użytkowników.Żeby sie nie skończyło ze zostaniemy tylko f35 i przelatanymi f16 co będą
spadać i gubić zbiorniki jaką mamy teraz sytuację migami.😢
Jeszcze jedna rzecz F35 jest obecnie 30% wyprodukowanych uziemionych spowodu braku części ponieważ wszystko idzie na nową produkcję. Żaden kraj nie chce oddać częściowej produkcji do państw co nie brali udziału w projekcie.
Zgadzam sie z materialem w filmie ze bardzo dobrym produktrm dla Polski jest wejscie w program Koreanski z F21 Boramea. Moglby doskonale zastapic nasze F 16. Pewne jest ze jesli Koreanczycy uchylili by nam drzwi do produkcji w Polsce to dla gospodarki i wojska ogromna korzysc i szansa. Polski niestac na czekanie z zamowieniem. Na teraz naszym koniem roboczym sa F16 ale ich intensywna eksploatacja przyspieszy ich zuzycie. Potrzebujemy nowych zamowien bo gdy zakoncza sie dostawy nowych f35 i Fa 50 trzeba bedzie planowac co zrobic z F16 albo modernizacja do bloku 72 tylko pytanie wszyscy w okol maja cele i srodki na wymiane statkow na wyzsze klasy niz F 16 Turcja Rosja Niemcy UK. Czy w tym srodowisku konstrukcja F 16 bedzie dawala przewage w powietrzu w perspektywie dekady czy dwoch? Nie niebedzie. Czas bedzie sprawial ze F16 bedzie z kazdym rokiem ciezsza kula u nogi.
Rozumiem argumenty za i przeciw ,musimy mieć więcej myśliwców, te argumenty za koreańskim myśliwcem przekonują mnie .Podam swoje może niekoniecznie dotyczące samego uzbrojenia.Jeszcze niedawno byłem zwolennikiem wyrobów koncernów japońskich,miałem Telewizor Tochiba i telewizor Toshiba ,mój kiedyś pierwszy magnetowid był Toshiby.Teraz mam TV Samsunga i to nie jeden a dwa i polecam.Pamietam pierwsze samochody Hyundaia w Polsce i KIA wzorowane na starych Fordach.Obecnie KIA i HYUNDAI moim zdaniem są w czołówce samochodów na Świecie.Hyundai był głównym sponsorem TRZECH poprzednich OLIMPIAD,coś mówi ,bo mnie dużo.Ja miałem i mam już starego Hyundaia 30,kupiłem Hyundaia Bayon za stosunkowo niską cene/Samochód który mysli/.A zmieniało się to błyskawicznie.Nie wspomnę o smartfonach Samsunga,Pani z salonu O2/wazny provider telefoniczny w Niemczech/jak kupiłem pierwszego Iphonea zapytała, a dlaczego nie Samsunga ,utrudnia sobie Pan życie.Kupiłem i drugiego, bo to Iphone i robi dobre zdjęcia ,ale trzeci będzie Samsung.Idzie nam z Koreą Płd. wspólpraca ?oni chcą otworzyć rynki Europejskie dla broni, jak po grudzie ale idzie.POdsumowanie ,jestem intuistą,Intuicyjnie daję moją kreskę i szablę za KOREAŃCZYKIEM, a na przetrwanie używane F-16.Powiedziałem .Mam świadomość ilu tu zabierających głos ,każdy ma inne zdanie.W końcu jesteśmy POLAKAMI i podoba mi się ta tradycja ,w końcu to demokracja.
50 lat F-15 w 2022 roku.
Witam. Moim zdaniem maszyna F-15 jest wspaniała, sprawdzona i godna zakupu...ale jedynie w przypadku nagłej potrzeby i to z prawie natychmiastową dostawą. W innym przypadku oczywiście poszedłbym w kierunku innych nowocześniejszych i bardziej perspektywicznych konstrukcji właśnie F-35, lub maszyn koreańskich, które są relatywnie tanie i bazujące zresztą w dużej mierze na technologiach rodem z USA. Eagle jest konstrukcją schylkową, jest to swoisty ersatz dla właściwej maszyny bojowej, choć jest jeszcze w stanie sprostać wymaganiom współczesnego pola walki. Konkludując F-15 to świetna konstrukcja, ale potrzebna teraz, nie za 5, czy 10 lat. Podejrzewam, że bardziej zda się na Ukrainie teraz, niż nam u schyłku lat 20. Pozdrawiam serdecznie.
Dzięki za opinię! Również pozdrawiam:)
Głowa w chmurach, a polskie siły powietrzne nie dysponują tankowcami. Nie znam się, ale czemu nie moglibyśmy dokupić f16 i f35 i może wejść do koreańskiego programu? F15 to wspaniała maszyna z ogromnymi możliwościami, ale są za drogie w utrzymaniu biorąc pod uwagę wiek platformy. Wolałbym dwa nowe f-16 zamiast jednego f-15.
Jeżeli będą to 3 eskadry i ZAMIAST F-16 - to można rozmawiać. Jeżeli nie - trudno. Z bólem serca, ale trudno nie. To świetna propozycja dla tych, którzy - jak Izrael - mają już F-15. Doskonałe uzupełnienie F-35 jako cieżarówka z bronią. Prawdę mówiąc, w zasadzie i modenrizacja F-16 nie ma sensu - trzeba po prostu ustawić się po kolejne F-35 i tyle.... szczególnie, że AIM-260 uczyni dyskusję o zasięgu bezprzedmiotową, podobnie jak Meteor (o ile wróci do następcy pakietu TR3). Natomiast - GDYBY - opracować zarówno lotniczą wersję GMLRS-ER jak i PrSM albo nawet i podwieszenie ATACAMs lub tego koreańskiego odpowiednika ~1700kg - to byłby ciekawy odpowiednik Tu-22M3 i ciekawa maszyna sub-strategiczna. Skoro da się podwiesić 2t GBU-28 albo nawet do 5 JASSMów-ER..... albo inny schemat: dogadać się w regionie i mieć 24 sztuki w takim samym formacie, jak te współdzielone 3 C-17.... Izrael swoje głęboko zmodernizowane F-15E wykorzystuje jako miniaturowe maszyny dowodzenia, bo drugi fotel się jednak przydaje.
To super opcja dla Polski.Powinniśmy ich mieć najmniej 98 egzemplarzy i to bez dyskusji.Jak długo , ile jeszcze lat będzie konstruowany i budowany samolot 6-tej generacji, jakie będą ich koszty, wiadomo większe.Jak długo budowano F-35, do dziś są z nim problemy.Powinniśmy wejść w przyszłości w nowy samolot używając F-15FX.
Wymienić 48 starych F16 na F35 + 35 zamówionych i 5 eskardr francuskich Dassault Rafale. Te FA 50 to sprzedac gdzies i zamienic na F35.
F-16 wcale nie są stare. Trzeba je tylko zmodernizować.
F-15EX to znakomita maszyna. Lecz osobiście poszedłbym na dalsze zacieśnianie współpracy z Koreą, bo daje to większą szansę no podzielenie się technologią z naszym przemysłem.
i może łatwiej byłoby negocjować inne umowy jak k2, fabryki u nas czy chunmoo
🎯 Zgadzam się powinniśmy odpuścić sobie f15 - super 👌 maszyna ale iść właśnie torem Korea np KF 21
F 15 Eagle i F 15 Strike Eagle to dwa różne samoloty. Oparte o jedną platformę ale mają różne zadania. Fa 15 przeagi powietrznej nie przenosi xasobników sniper ani bomb. A strike eagle który jest steorzony do bombardowań nie walczy o panowanie w powietrzu.
F 15 eagle.to myśliwiec przewagi powietrznej. To samolot wąskkiej specjalizacji której nie spełni super hiper wypasiony i nwooczeny stealth zasad F 35.
Ile pocisków p-p przenosi F 15 a ile F 35 a jak zamonujesz je pod skrzydłami to stealth udzie się... Idzie na wakację więc.
F 35.możemy porównywać z F 16 bo obie platformy są wilozadanowe. Ale następcę f 15 w usa to F 22.
Nie teierdzę że potrzeujemy F 15 ale potrzebujemy myśliwców przewagii powietrznej i najważniejsze będziemy walczyć o panowanie nad własnym niebem więc pociski ziemia powietrze to drugorzędna sprawa bo jak wróg zajmie nasze ziemię to słabo.
Chodzi też o logistykę j system F 15 eagle nie są panaceum na całe zło ale są jakąś opcją. F 35 mogą mieć swoje miejsce w rym systemie ale nie zajmą miejsca myśliwca przewagi bo mają system stealth.
Dobre to by było gdyby to nie było 30 sztuk ale jakaś masówka z 200 sztuk
W żadnym wypadku na obecnym etapie. My nawet mie msmy fabryk do produkcji amunicji. Jak się mamy bronić? Osoby odpowiedzialne powinnny zgnić w wiezieniu!!
Fabryki, fabryki, szpej i wtedy sprzęt jesli mamy już czym strzelać naszą profesjonalną armią. Zaznaczę, że profesjonalna to zdecydowanie nie to samo co zawodowa!!
To prawda.Nawet na taki ręczny granatnik RGP40 z Tarnowa nie ma zamówień z MON a to potrzebne dla każdej drużyny piechoty 😅
Zadziwia mnie ta miłość i zaufanie do Koreii, ktora jak narazie jakos sie nie pcha w produkcje K2 u nas, a ich haubice będą serwisowane przez oddział ich firmy w polsce a nie lrzez polskie zakłady
By mozna wziac f35 b lub c 2 eskadry
Niestety ze względu na że wszystkie "nasze" państwa polskiego samoloty nie będą wstanie wznieść się wyżej niż 16 800 m ( f16 ) ... Kolejna platforma jest niezbędna która wzniesie się na wysokość 18000 m .... I f 15 ex ma sens jeśli w 2030 roku wszytskie schodzące wówczas samolty f 16 będziemy zastępować f 15ex z flota f 35 ... Tak samo tyczy się kf 21 i najdroższego eurofightera w utrzymaniu.... Poczytajcie ile płaciła Austria za wdrażanie eurofightera . Obecnie e polskim wojsku tylko mig 29 może wznieść się na pulap 18000m przynajmniej teoretycznie .
Warto, nie warto a prawda jest taka, że F-15EX jest wspaniałym samolotem który dużo by nam dał mimo wszystko bo jakby europejskie myśliwce nie były stare, a są ! W ogóle porównanie f-15ex do euro fightera jest mega głupie bo to zupełnie samolot do czego innego.
Co? Eurofighter był także projektowany jako myśliwiec przewagi powietrznej, a później zyskał zdolności ataków naziemnych.
A w czym różnica między samolotem Eurofighter a F15EX - i w do czego niby oba są używane? "Mega" to jest głupie co mówisz kolego...
Dotykowy wyświetlacz w trakcie przeciążeń i w ogóle jak dla mnie średnie opcję ale mogę się mylić
Dobry do muzeum...
Zawsze bylem za wejściem w program budowy KF21 jednoczesnie marząc o Brytyjsko-Włoskim projekcie mysliwca 6 generacji. Niestety nie mamy możliwości choćby technologicznych by się rzucać na taki skok.
Z tego powodu uważam, że współpraca z Koreanczykami powinna być naszym celem.
Ale przy mikroflocie to nie ma sensu. W KF-21 to by trzeba wejść jak dostanie choćby silnik F414 i minimum opłacalne to 6 -8 eskadr a na to nie ma pieniedzy.
Masz rację F16x to dziadek po operacji plastycznej, nie jednej, może fajny ale cztery rodzaje to za dużo jak dla nas, chyba że coś z przyszłością.
Chciałbym, żeby nasi chociaż spróbowali zagadać o F22.
Zagadać można, ale to jednak "stary" samolot. Produkcja ruszyła w latach 90. XX w. Poza tym to jednak mżonka... USA nikomu nie chce ich sprzedać.
jest to produkt schodzący. Nie należy w to inwestować z myślą o przyszłości. Jeśli potrzebujemy to kupmy używane. Wg mnie powinniśmy zamówić kolejne 32 F35 albo eurofightery
F-16 to przeżytek i większość krajów zastępuje je stawiając na F-35 i my też powinniśmy robic to samo. KF-21 to projekt, ale nie samolot na teraz. Nasi piloci F-16 z uznaniem i szacunkiem wypowiadają się o Eurofighterze, który mógłby wypełnić lukę, a korzyści dla naszej gospodarki byłyby bardziej prawdopodobne, niż w przypadku F-15ex. Docelowo powinniśmy mieć dwa typy samolotów F-35 i któryś z grupy Eurofighter lub inny perspektywiczny. F-16 i FA-50(zapchaj dziura) to samoloty schyłkowe, nie powinniśmy się w nie pchać. Niemniej jednak uważam, że to piloci powinni decydować, do jakich zadań potrzebują maszyny i takie należałoby kupić, a nie to, co akurat jest na półce.
Szczerze wątpię żeby były większe korzyści dla gospodarki przy Eurofihterze. Naszą kartą przetargową jest zakup Apache, Boeing nie boi się inwestycji, Eurofighter to porażka, konstrukcja kaczki się nie sprawdza, tylko kraje które współprodukują oraz Emiraty są nim zainteresowane.
bilans zestrzeleń F-15 jest imponujący podobnie jak jego pułap (19 200 m) - ale zgadzam się w 100% że nasze zakupy powinny być wbudowane w sojuszniczy system NATO - nie można mieć wszystkiego ...
P.S. - liczba F15 latających w siłach Japonii i Izraela - daje jednak do myślenia ...
nie ma jak:"nie znam się ale się wypowiem".
Ile straconych samolotów ma np ten najlepszy na świecie f22 po 20 latach w służbie ( zero!!! ) ? Ile f35? A ile f15?
Lepiej kupic europejski samolot czy to Typhoon, Rafale czy Gripen E lub przyszle G. Polski przemysl lotniczy porzebuje byc rozwiniety a opcja US nie przynosi zadnej korzysci. Byloby to podobne do rozwiazan Wloch i UK czy Niemcy ktorych floty maja F35 i Typhoon
Kupmy 2 f15 , 4 Eurofighter, 6 gripenow i 2 kf 21. Gdzie Logika??
Lepszy KF - 21 od Koreańczyków przynajmniej bardziej perspektywiczny . F15 i Eurofajter to już trochę samoloty z innej dekady . Musimy być technologicznie przed Ruskimi a to będzie coraz trudniej z pomocą Chin dla Rosji. No nie mamy takich zdolności jak US Army dlatego nie stać polskiego podatnika na ten co bądź dobry ale drogi samolot
Litości, dane papierowe i opowieści producenta a świat realny to dwie różne bajki.
@@thoracifex mam tylko małą dygresję czy samochód projektowany od postaw jako elektryk będzie bardziej rozwojową maszyną czy samochód spalinowy przerobiony na elektryka? Zgadzam się z Tobą na dzisiaj a w przyszłości. Czy samolot zaprojektowany na potrzeby zimnej wojny może sprostać wszystkim dzisiejszym wymaganiom i przyszłym pola walki?
A może kupić A 10 guziec ?
Ciężko będzie, to jednak schodząca konstrukcja. Sami Ukraińcy ich podobno nie chcieli.
Kupować? Nie lepiej kooperować z Koreą?? Rozwijać własne zdolności,podnieść poziom techniczny w zakładach w Bydgoszczy???
jestem za KF-21 z produkcją w Polsce, ciekawe czy Rumunia też poszła by tą drogą ?
Produkcja KF-21 w Polsce? Koreańczycy nigdy się na to nie zgodzą.
@@Mjak-yd3og Dlaczego? Indonezja miała to w swoim pakiecie 20% udziału w programie. Swoje myśliwce miała montować na miejscu.
@@strefawojska bo to ekonomicznie bez sensu - Turcja produkowała część F-16 a zamówiła ich ponad 200 sztuk. Polska ile zamówi - znowu mikroflotę dwóch eskadr?
@@strefawojska Produkcja czy montowanie to wielka różnica. Na montaż z dostarczonych części Koreańczycy mogą się zgodzić, ale na produkcję z transferem technologii nie zgodzą się nigdy. Za dużo w ten projekt zainwestowali. A poza tym, Korea leży na drugim końcu świata i to w takim miejscu, że w razie jakiegokolwiek konfliktu na Dalekim Wschodzie WSZYSTKIE szlaki komunikacyjne z i do Korei będą zamknięte. Dlatego ja uważam, że lepiej wejść we współpracę z Europejczykami. A więc Eurofighter. Blisko, dostawy szybkie nawet w czasie wojny, a i współpraca gospodarcza możliwa. W ostateczności trzymać się wariantu "sojuszniczego". Czyli przewagę powietrzną i dominację zapewniają sojusznicy na F-15, Eurofighterach i Rafalach. A my dokupmy F-35 i czekajmy na Tempesta, NGAD czy inne cudo 6 generacji.
@@Mjak-yd3og Ale są inne w tej samej klasie co moglibyśmy produkować i modernizować. Ale nie przy obecnej władzy.
Też bym wolał dodatkowe F-35 z całkowitym zabezpieczeniem eksploatacji i szkolenia u nas oraz włączeniem polskiej zbrojeniówki w łańcuch dostaw LM. Jakbyśmy teraz zamówili to dostawy mógłby ruszyć od 2030 czy 2031.
Jeśli nie F-35 to brał bym Tajfuny ze względu na politykę, szybkość dostaw, potencjalną współpracę gospodarczą, rozpowszechnienie, młodość konstrukcji i mniejsze RCS.
KF-21 bym sobie odpuścił bo nie jest on rozpowszechniony i raczej nie będzie.
Niech nasi chociaż spróbują zagadać o F22 - skoro Wujek Sam chce do nich wrócić, a i NGAD jest pewnie bliżej niż dalej, więc i Raptor nie będzie już tak tajny jak jest. Jeśli nie - Eurofighter, jest dużo nowszą konstrukcją, o ile naprawdę chcemy myśliwca przewagi powietrznej.
Stary... nie ma szans na F-22. Skoro nawet Japonia ich nie dostała choć od lat zabiegała i jest bliższym sojusznikiem od nas.
Wprowadzenie nowego typu samolotu to duże koszta, a poza tym za kilkanaście lat poza USA prawie nikt nie będzie mieć tych samolotów co zwiększy koszty ekspoatacji
Czyli lepiej nie mieć nic i czekać dalszą dekadę?
F15 jako jedyny w tej chwili bedzie w stanie przenosić cięzkie Amerykańskie rakiety hipersoniczne. A wiadomo ze my je tez musimy miec :-)
Już widzę, jak Amerykanie nam je sprzedają (a najpierw muszą je jeszcze opracować) ;)
Skoro Ukrainie dali ATCMS na 300km to czemu w czasie wojny nie mieli by nam je dać lub sprzedać ? he ? 100x chętniej dadza nam broń niż wyślą Johna Smitha aby sie narazał w wojnie z rosja czy Białorusią
skoro Anglii, Australii, japonii sprzedali Tomahawki... hm mysle w czasie pokoju nie sprzedadzą. masz racje. Ale w czasie ew wojny (Polsk z Rosja) różne cuda sie dzieją. Np widziels pewnie Ukrainskie SU27, MIG 29 z Harmami...
f35 jest wolniejszy od ruskich maszyn i łatwiejszy do stracenia że względu na pojedynczy silnik
F15, F35, Eurofighter- to jakbyście sie zastanawiali co kupić BMW, AUDi czy Mercedes. Gwarantuje wam że cokolwiek będzie 100x lepsze od niczego. I wojsko będzie zadowolone.
Podobno su 57 zestrzelił ukraiński samolot z odległości 207 km. Ten F15 nie jest niewykrywalny.
mega popieram Pańskie zdanie o nie wchodzeniu w f-15 i rozwoju KF-21 lub eurofightera albo rozwijać f35
F-15EX tylko to samolot dla Polski!!!❤❤❤
Lepsze są F35E tak z32- 48 maszyn , oraz F16 też z 32-48 maszyn. Samoloty uzupełniają się, razem 80 maszyn, minimalna liczba samolotów dla obrony polskiej przestrzeni powietrznej to 160 maszyn. Razem z wcześniejszymi zakupami będzie wymagana liczba, no i wejście w KF-21. Liczy się produkcją w Polsce
Ale my potrzebujemy MYŚLIWCA PRZEWAGI POWIETRZNEJ, kolejne wielozadaniowce nie wypełnią tych funkcji bo ich ograniczenia kinematyczne na to nie pozwolą. Fizyki nie przeskoczysz.
👍 jak iść to...... do przodu F 35 tylko !!!
Do przodu 💪
Albo Kizelelma
Sorry, ale nie ma. Kolejka po niego jest taka, że dekadę trzeba czekać.
Najnowszy zakup 80 Niemcy lub Francja a f16 lekka modernizacja do czasu wejścia nowych samolotów a szesnastki później rezerwa i bezpilotowe.Mala przeróbka.
10:15 pewnie Tom Cruise