Witam, proszę o wyjaśnianie sytuacji, jadąc w podróż zabrałem ze sobą termos 0,5 litra z kawą po wypiciu kawy zatrzymałem się w KFC w Krakowie i zażyczyłem sobie kawę ale do swojego pojemnika, czyli mojego termosu oczywiście zapytałem aby odliczyli opłatę za pojemnik ponieważ mam swój, Pani w KFC i stanowiskiem KFC że taki mają system i jest zakaz nalewania do obcych pojemników ale opłata jest doliczana na okrągło, KFC informuje że nie mogą nalewać i wydawać kawy w obcych pojemnikach. Pytam jak się to ma do ochrony środowiska i czy to nie jest nie uczciwa praktyka. ? Przyjazne i ZIELONE KFC :), Golenie każdego klienta za kubek jak ktoś ma swój, to w skali miesiąca to jest bez mała jedna pensja.. Za to na stacji paliw BP nie ma z tym problemu masz swój pojemnik na kawę nie płacisz za odpad. Pozdrawiam
Witam, Pana przypadek to niekoniecznie skok na kasę ze strony KFC, a raczej ostrożność firmy względem wytycznych Sanepidu. W wielu miejscach w Polsce bowiem Sanepid wydał interpretacje, że lokale gastronomiczne nie mogą nakładać żywności do pojemników/kubków pochodzących od klientów, ponieważ istnieje ryzyko przeniesienia drobnoustrojów z tego naczynia na sprzęt/powierzchnie w lokalu. Co więcej, w przypadku zatrucia nie będzie wiadomo, czy winna jest wydana żywność, czy niedomyty pojemnik. A co ciekawsze, takiego stanowiska Sanepidu nie przewidziały nawet Urzędy Marszałkowskie zajmujące się stricte opłatami SUP. McDonalds i BP idą w tym momencie klientom na rękę, ale nie oznacza to, że nie mogą mieć z tego tytułu problemów podczas kontroli. Sprawa jest niestety bardzo skomplikowana poprzez niejasne przepisy, które zostały wprowadzone "na kolanie".
Panie Mikołaju czy gastronomia używająca kubki jednorazowe ale wykonane ze skrobi kukurydzianej , roślinnego poliaktydu z kukurydzy, celulozy, papieru z recyklingu będzie musiała też wdrażać tą opłatę? a jeśli nie to czy będzie potrzebny certyfikat, że korzystamy właśnie z kubków biodegradowalnych?
Czy kupując puste kubki, wystarczy poprosić o fakturę na firmę (niekoniecznie nawet własną) i powiedzieć, że są do odsprzedaży, żeby uniknąć opłaty, czy ktoś to będzie w jakiś sposób kontrolował?
Panie Mikołaju, świetny e-book, profesjonalnie wykonany, wizualnie, graficznie, merytorycznie KOSMOS! Gratuluje umiejętności. Trochę mnie razi wypowiadane słowo single - Pan czyta jako singiel. Mam 2 pytania do Pana, może zna Pan odpowiedź. 1) Sklep detaliczny z żywnością prawdopodobnie przekraczający dozwoloną ilość odpadów plastiku i papieru bez wpisu do BDO (rejestr odpadów przerzucony na odpowiedzialność WYNAJMUJĄCEGO właściciela 150stu stoisk). Sklep powinien tak czy siak rejestrować się w bdo i kolekcjonować ilość odpadów i tam wpisywać kto odbiera owe odpady jako właściciela tych 150 stoisk? 2) Hurtownia spożywcza kupująca produkty od importerów polskich w opakowaniach zbiorczych, karton, folia, wiaderka. Sprzedająca produkty dalej do sklepów detalicznych powinna rejestrować owe ilości? czy to, że podają zbiorcze opakowania dalej zwalnia ich z tego? Pozdrawiam serdecznie i dziękuje za masę pracy z Pana strony! :)
Zatem czy sklep który ma stoisko z ciepłymi posiłkami sałatkami itp ma obowiązek nałożyć np sałatke do mojego przyniesonego pojemnika wielokrotnego użytku bo przecież taki jest cel ustawy aby dbać o środowisko czy też ekspedientka może tego odmówić ?
Mam pytanie: Jeśli sprzedaję produkt przeznaczony do samodzielnego podgrzania (na produkcie znajdzie się taka informacja), to czy on nie powinien być wyłączony z tego obowiązku? Chodzi o załącznik 5 do ustawy 1 pkt, podpunkt c - Oczywiście takie rozwiązanie przeszło by prawdopodobnie w dostawie, bo jeśli ktoś kupuje w restauracji (czy raczej np. w kebabie) i spożyje produkt na miejscu to ciężko by było coś takiego obronić, ale jeśli będzie to w dostawie do domu, to można to sprzedawać jako produkt garmażeryjny (to, że jest dostarczony ciepły - nie oznacza, że ktoś nie może go jeszcze bardziej podgrzać, lub poczekać do wieczora aż wystygnie i potem podgrzać). Nie ma też obowiązku podgrzewania takiego produktu. Czy taka kombinacja może się obronić?
Panie Mikołaju film jak zwykle w pigułce podaje odpowiedzi na wiele ważnych pytań. Mam pytanie odnośnie butelek na napoje. Posiadam urządzenie vendingowe (bodajże jedyne takie w skali kraju) oferujące wodę rozlewaną do kubeczków (wariant papierowy z wyściółką z tworzywa) oraz do butelek jednorazowych z tworzywa pojemność do 3 l. Urządzenie wydaje kubeczki i butelki. O ile z kubkami raczej się uporałam mam dylemat co zrobić z butelkami. Zanim weszły ostatnie zmiany wysyłałam opłatę roczną za wpis w BDO, opłatę za wytworzone odpady opakowaniowe i za kampanię edukacyjne.. wszystko na podstawie sprawozdania jako wytwórca produktu w opakowaniu. Dokonałam aktualizacji wpisu (punkt gastro urządzenie vendingowe odnośnie kubeczków ale z butelkami mam dylemat) Nie jestem producentem swoich opakowań (kupujemy je od zewnętrznego dostawcy) Informacje na temat zawartości tworzywa pochodzącego z recyklingu mogę uzyskac od producenta albo i nie. (Kiedy pytałam o swoje papierowe kubeczki w zeszłym roku do dzisiaj nie uzyskałam odpowiedzi) Który z nas powinien ten temat ogarnąć ja jako rozlewający napój do butelki 1l, czy producent mojej butelki z tworzywa? Czy my w którymś momencie nie będziemy tych opłat powielać na różnych etapach sprzedaży? I może zechce Pan mnie pokierować czy oprócz działu II tabeli 8 powinnam jeszcze w tej części zatroszczyć się o butelki?
Dzień dobry, bardzo ciekawa sprawa! Nie widziałem jeszcze tego rodzaju automatów. Natomiast od strony prawnej mam kilka uwag, aczkolwiek proszę pamiętać, że nie jest to opinia prawna tylko moje indywidualne stanowisko na podstawie ogólnych informacji, które tutaj Pani przedstawiła. 1. Kubki i butelki to dwie odrębne kategorie prawne. 2. Opłata "konsumencka" / "końcowa" (konsumencka z art. 3b Ustawy z 2001 r., o której mówię w filmie. ) jest przewidziana wyłącznie od "jednorazowych kubków zawierających tworzywa sztuczne" oraz jednorazowych pojemników na żywność wykonanych z tworzyw sztucznych. W Pani przykładzie opłata dotyczy zatem kubków z tzw. laminatem. W tym wypadku właściciel takiego urządzenia jest z jednej strony operatorem urządzenia vendingowe i podlega za kubki na podstawie art. 3b ust. 2 Ustawy z 2001 r. W mojej ocenie opłata "konsumencka" / "końcowa" nie będzie pobierana od butelek. Ustawa jednoznacznie rozgranicza pojęcie kubków oraz butelek. 3. Opłata "producencka" (opłata z art. 3k Ustaw z 2001 r.) jest ponoszona przez pierwszego wprowadzającego dany produkt do obrotu. W tym wypadku przez produkt należy rozumieć butelkę, a nie napój. Skoro są to butelki typu "no name", to obowiązek będzie po stronie producenta butelki. Wyjątek dotyczy sytuacji, w której taka butelka byłaby kupowana za granicą lub gdyby była produkowana na Państwa zlecenie z logo marki. A zatem, opłata producencka - w mojej cenie będzie po stronie producenta butelki. 4. Opłata produktowa i publiczne kampanie edukacyjne (opłaty z ustawy z 2013 r. o gospodarce opakowaniami i odpadami opakowaniowymi). Na gruncie tej ustawy obowiązany do osiągania poziomów recyklingu oraz realizacji publicznych kampanii edukacyjnych "przedsiębiorca wprowadzający produkty w opakowaniach". Innymi słowy, ten podmiot kto nalewa produkt do opakowania (wyjątek dotyczy sytuacji, kiedy inny podmiot nalewa, a inny jest właścicielem marki, ale tutaj nie będą wchodził w szczegóły prawne). W związku z tym odpowiedzialność z Ustawy z 2013 r. w sprawie opakowań - w mojej ocenie - jest po stronie operatora urządzenia vendingowe (zarówno za kubki, jak i za butelki). Podsumowując, na gruncie różnych ustaw odpowiedzialność może być na różnych podmiotach! Nowe opłaty nie zastępują natomiast starego systemu wynikającego z ustawy o opakowaniach. Z prawnego punktu widzenia są to dwa, zupełnie odrębne reżimy prawne ("opłatowe"). Niemniej jednak chciałbym podkreślić, że nie spotkałem się jeszcze z takim "automatem na butelki". W związku z tym nie mogę tego potwierdzić na bazie moich wcześniejszych doświadczeń, czy orzeczeń sądowych itp. W tego typu "bezprecedensowych" sytuacjach zawsze warto uzyskać interpretację indywidualną, która szczegółowo odnosi się do różnych aspektów konkretnej działalności firmy. Pozwala to zredukować ryzyko i uzyskać zabezpieczenie w obrocie prawnym :) Mam nadzieję, że te wskazówki będą przydatne!
@@MikoajMaslinski bardzo dziękuję za podpowiedzi. Cieszę się bo mniej więcej są zgodne z tym co wydedukowałam sama. Rzeczywiście chyba zwrócę się o interpretację do swojego Marszałka tym bardziej, że w pierwszym roku rozliczeniowym nam pomogli. Aha dodam że firmie nie opłaca się skorzystać ze zwolnienia bazującego na pomocy de minimis a wysokość opłat również powoduje że obsługa przez organizacje odzysku również są bez sensu..
Gabinety kosmetyczne w takiej sytuacji stają się klientem końcowym (ponieważ ani kubka ani kawy nie odsprzedają dalej) i muszą uiścić opłatę SUP w momencie zakupu kubków w hurtowni/sklepie.
Wczorajsza informacja z Krajowej Informacji Skarbowej "Opłata będzie mieć bezpośredni związek z ceną towaru dostarczonego nabywcy, zatem stanowić będzie element wynagrodzenia za ten towar. Tym samym opłata produktowa powinna zostać wliczona w cenę sprzedawanego produktu, a stawka VAT powinna odpowiadać stawce przewidzianej dla tego produktu. W związku z faktem, iż wartość opłaty stanowić ma część podstawy opodatkowania, to sprzedaż napoju/posiłku w pojemniku podlegającym opłacie powinna być zaewidencjonowana na paragonie w jednej pozycji odpowiadającej stawce napoju lub posiłku. Jeżeli natomiast opłata pobierana jest w związku z dostawą samego opakowania (w przypadku sprzedaży pustego opakowania), to na paragonie fiskalnym umieszczona powinna być kwota zapłaty z tytułu sprzedaży opakowania (bez wyodrębnienia samej wysokości ponoszonej opłaty w osobnej pozycji)."
Panie Mikołaju z wypowiedzi wynika, że hurtownia sprzedająca klientowi indywidualnemu opakowania jednorazowe ma obowiązek przyjąć oświadczenie, stwierdzające czy jest on użytkownikiem końcowym, to jak ma wyglądać ewidencja zakupu i sprzedaży tych opakowań, która jest wymagana? - jeśli oświadczenie ustne- hmm :) - na piśmie? -więc co przechowywaniem danych dotyczących danych osobowych, bo takie oświadczenie należałoby zachować załączone przy ewidencji opakowań na wypadek kontroli WIOŚ. Więc nie uważa Pan, że w rzeczywistości rozliczyć można tylko rzetelnie wprowadzającego opakowania pierwszy raz na rynek krajowy oraz klientów placówek gastronomicznych, handlowych?
Panie Mikołaju, film na pewno jest bardzo pomocny, ale czy Ministerstwo Finansów określiło się już czy opłaty 20/25 gr to kwoty netto czy brutto? W przepisach nigdzie nie jest to wskazane, więc zastanowiłabym się czy przykład z pobraniem opłaty przez kawiarnię (10 zł za kawę + 50 gr kubek + 20 gr opłata + 23%VAT) jest poprawny.
A dlaczego doliczać do tego VAT, jakim prawem. Jest to opłata urzędowa plus podatek VAT od opłaty???? A może tak niech wprowadzą podatek dochodowy plus VAT 😂😂
Panie Mikołaju bardzo myli się pan z opakowaniami i wprowadza ludzi w błąd ... wiele opakowań z PP ma papiery na opakowania wielorazowe i nie podlega tym opłatą
Dzięki za ten komentarz :) Od początku filmu i w samym tytule podkreślam, że film dotyczy "JEDNORAZOWYCH" kubków i pojemników na żywność. Natomiast co do tych "papierów", to też proszę mieć na uwadze jakie certyfikaty i oświadczenia składają producenci i importerzy opakowań. Faktycznie, mamy normę PN-EN 13429:2007, która określa wymagania, które powinno spełniać opakowanie aby zostało zaklasyfikowane jako opakowanie wielokrotnego użytku oraz procedury oceny zgodności z tymi wymaganiami. Póki co jednak wielu przedsiębiorców wciąg nie ma stosownych dokumentów i certyfikatów. Jeżeli natomiast producent ma opakowania WIELOKROTNEGO UŻYTKU, to oczywiście opłaty nie pobiera. Dotyczyć to będzie także opakowań wykonanych ze wspomnianego w komentarzu polipropylenu czy innych tworzyw sztucznych. Takie opakowania są oczywiście dostępne na rynku. Jest to sposób na uniknięcie tej opłaty i taki jest też cel dyrektywy. Innymi słowy, zastępujemy jednorazowe opakowaniami wielokrotnego użytku. To z jakiego są one wykonane materiału jest już kwestią wtórną :)
@@MikoajMaslinski oczywiście ,ale to opakowanie przezroczyste które trzyma Pan na początku ( zgrzew pp) trzech największych producentów w PL ma już na to papier więc będzie to jako wielorazowe ,to samo z pojemnikami z pp na zupę ... jeśli coś mogę pomóc ,podam swój numer w wiadomości prywatnej bo nie zawsze mam czas odpisywać
@@wasyl0002poproszę (biuro@mikolajmaslinski.pl) Akurat opakowanie, które prezentowałem w momencie przekazania przez Klienta takiego certyfikatu nie posiadalo. Chodzi bardziej o pokazanie jak takie przykładowe opakowanie może wyglądać. Każde opakowanie trzeba analizować w konkretnej sytuacji w oparciu o specyfikację danego opakowania.
@@MikoajMaslinski Z drugiej strony zmienia to całkowicie postać rzeczy. Jest tani zamiennik tych jednorazówek. Pytanie: Czy jeśli będę używał opakowań wielorazowych, papierowych toreb i nie sprzedaję napojów w kubeczkach to czy mam obowiązek rejestracji w BDO? Czy dopiero kiedy mam zamiar zacząć takie opakowania sprzedawać? Pozdrawiam
chciałeś błysnąć ale ci nie wyszło,barani łbie,czytać i słuchać ze zrozumieniem nie nauczono?w rozporządzeniu mowa o jednorazowych opakowaniach..zwijaj się stąd i pobaw się lalkami zamiast rzucać takie perelki
Z tego co ja zrozumiałem z przepisów to opłatom nie podlegają pojemniki wielorazowego użytku które są wykonane z tworzyw nie zaliczanych do tworzyw sztucznych. W ich składzie nie może być ani grama tworzywa sztucznego. Zgodnie z definicją ustawy tworzywo sztuczne to materiał składający się z polimeru, do którego mogą być dodawane inne substancje i który może stanowić główny składnik produktów końcowych. Wyjątkiem są polimery naturalne, których struktura chemiczna pozostaje niezmieniona. Dodatkowo pod tą definicją podlegają również tworzywa sztuczne wykonane ze zmodyfikowanych polimerów naturalnych lub produkowane z biopochodnych, kopalnych lub syntetycznych substancji, które nie występują naturalnie, w tym artykuły gumowe i biopochodne tworzywa sztuczne ulegające biodegradacji. Czyli podsumowując są to opakowania wielorazowe wykonane z naturalnych materiałów z polimerów naturalnych.
Martwi mnie jedynie, że te opłaty są tak niskie. Powinno być zdecydowanie np.2 zł za kubek i 5 zł za opakowanie. Wtedy wszyscy debile by się zastanowili, czy nie łatwiej wziąć jednak ze sobą wielorazowe opakowanie z domu, bo ludzie jak im się pokazuje czy mówi, jak strasznie ludzkość zasyfiła świat plasitkiem, to nie reagują. Bezmyślność i tępota - trzeba przywalić opłatą, bo mózg przeciętnego Polaka (zresztą nie tylko) nie jest w stanie percepcyjnie ogarnąć wzięcia słoiczka z domu, ojej -tyle myślenia!
a to przepraszam bardzo,ktoś liczy na to,że przy baniaku z wodą będą stały szklanki bądź też porcelana?przecież wtedy to dopiero będą koszty zarówno finansowe jak i środowiskowe...ktoś będzie musiał ich pilnować,myć,zużywać masę wody i detergentów,wciąż dokupywać bo będą się tłukły,będą kradzione i diabli wiedzą co jeszcze....zresztą cała ta wojna o plastik,jego segregację wyssana jest z palca..a co za różnica czy ja plastik wrzucę do plastiku,szkła czy zmieszanych,jeden kij,i tak nie trafi do morza bo sortownia śmieci to wyłapie.....cały wysiłek powinien być skierowany aby każdy wyrzucał śmieci do miejsc przeznaczonych do tego...i to wystarczy...przechodzimy teraz na papier tzn, że co,że drzewa teraz już nie leżą nam na sercu?masowa wycinka jest teraz ok?
Witam, proszę o wyjaśnianie sytuacji, jadąc w podróż zabrałem ze sobą termos 0,5 litra z kawą po wypiciu kawy zatrzymałem się w KFC w Krakowie i zażyczyłem sobie kawę ale do swojego pojemnika, czyli mojego termosu oczywiście zapytałem aby odliczyli opłatę za pojemnik ponieważ mam swój, Pani w KFC i stanowiskiem KFC że taki mają system i jest zakaz nalewania do obcych pojemników ale opłata jest doliczana na okrągło, KFC informuje że nie mogą nalewać i wydawać kawy w obcych pojemnikach. Pytam jak się to ma do ochrony środowiska i czy to nie jest nie uczciwa praktyka. ?
Przyjazne i ZIELONE KFC :), Golenie każdego klienta za kubek jak ktoś ma swój, to w skali miesiąca to jest bez mała jedna pensja..
Za to na stacji paliw BP nie ma z tym problemu masz swój pojemnik na kawę nie płacisz za odpad.
Pozdrawiam
Witam, Pana przypadek to niekoniecznie skok na kasę ze strony KFC, a raczej ostrożność firmy względem wytycznych Sanepidu. W wielu miejscach w Polsce bowiem Sanepid wydał interpretacje, że lokale gastronomiczne nie mogą nakładać żywności do pojemników/kubków pochodzących od klientów, ponieważ istnieje ryzyko przeniesienia drobnoustrojów z tego naczynia na sprzęt/powierzchnie w lokalu. Co więcej, w przypadku zatrucia nie będzie wiadomo, czy winna jest wydana żywność, czy niedomyty pojemnik. A co ciekawsze, takiego stanowiska Sanepidu nie przewidziały nawet Urzędy Marszałkowskie zajmujące się stricte opłatami SUP. McDonalds i BP idą w tym momencie klientom na rękę, ale nie oznacza to, że nie mogą mieć z tego tytułu problemów podczas kontroli. Sprawa jest niestety bardzo skomplikowana poprzez niejasne przepisy, które zostały wprowadzone "na kolanie".
Panie Mikołaju czy gastronomia używająca kubki jednorazowe ale wykonane ze skrobi kukurydzianej , roślinnego poliaktydu z kukurydzy, celulozy, papieru z recyklingu będzie musiała też wdrażać tą opłatę? a jeśli nie to czy będzie potrzebny certyfikat, że korzystamy właśnie z kubków biodegradowalnych?
Czy kupując puste kubki, wystarczy poprosić o fakturę na firmę (niekoniecznie nawet własną) i powiedzieć, że są do odsprzedaży, żeby uniknąć opłaty, czy ktoś to będzie w jakiś sposób kontrolował?
Panie Mikołaju, świetny e-book, profesjonalnie wykonany, wizualnie, graficznie, merytorycznie KOSMOS! Gratuluje umiejętności.
Trochę mnie razi wypowiadane słowo single - Pan czyta jako singiel.
Mam 2 pytania do Pana, może zna Pan odpowiedź.
1) Sklep detaliczny z żywnością prawdopodobnie przekraczający dozwoloną ilość odpadów plastiku i papieru bez wpisu do BDO (rejestr odpadów przerzucony na odpowiedzialność WYNAJMUJĄCEGO właściciela 150stu stoisk). Sklep powinien tak czy siak rejestrować się w bdo i kolekcjonować ilość odpadów i tam wpisywać kto odbiera owe odpady jako właściciela tych 150 stoisk?
2) Hurtownia spożywcza kupująca produkty od importerów polskich w opakowaniach zbiorczych, karton, folia, wiaderka. Sprzedająca produkty dalej do sklepów detalicznych powinna rejestrować owe ilości? czy to, że podają zbiorcze opakowania dalej zwalnia ich z tego?
Pozdrawiam serdecznie i dziękuje za masę pracy z Pana strony! :)
Zatem czy sklep który ma stoisko z ciepłymi posiłkami sałatkami itp ma obowiązek nałożyć np sałatke do mojego przyniesonego pojemnika wielokrotnego użytku bo przecież taki jest cel ustawy aby dbać o środowisko czy też ekspedientka może tego odmówić ?
Mam pytanie:
Jeśli sprzedaję produkt przeznaczony do samodzielnego podgrzania (na produkcie znajdzie się taka informacja), to czy on nie powinien być wyłączony z tego obowiązku? Chodzi o załącznik 5 do ustawy 1 pkt, podpunkt c - Oczywiście takie rozwiązanie przeszło by prawdopodobnie w dostawie, bo jeśli ktoś kupuje w restauracji (czy raczej np. w kebabie) i spożyje produkt na miejscu to ciężko by było coś takiego obronić, ale jeśli będzie to w dostawie do domu, to można to sprzedawać jako produkt garmażeryjny (to, że jest dostarczony ciepły - nie oznacza, że ktoś nie może go jeszcze bardziej podgrzać, lub poczekać do wieczora aż wystygnie i potem podgrzać). Nie ma też obowiązku podgrzewania takiego produktu. Czy taka kombinacja może się obronić?
Witam - czy podobnie jak na torebki jednorazowe opłatę ponosimy kwartalnie , czy skladamy osobne sprawozdanie do UM?
Pozdrawiam TJ
Witam. Torebki nie są ani kubkiem, ani pojemnikiem, dlatego nie podlegają opłacie SUP.
Panie Mikołaju film jak zwykle w pigułce podaje odpowiedzi na wiele ważnych pytań. Mam pytanie odnośnie butelek na napoje. Posiadam urządzenie vendingowe (bodajże jedyne takie w skali kraju) oferujące wodę rozlewaną do kubeczków (wariant papierowy z wyściółką z tworzywa) oraz do butelek jednorazowych z tworzywa pojemność do 3 l. Urządzenie wydaje kubeczki i butelki. O ile z kubkami raczej się uporałam mam dylemat co zrobić z butelkami. Zanim weszły ostatnie zmiany wysyłałam opłatę roczną za wpis w BDO, opłatę za wytworzone odpady opakowaniowe i za kampanię edukacyjne.. wszystko na podstawie sprawozdania jako wytwórca produktu w opakowaniu. Dokonałam aktualizacji wpisu (punkt gastro urządzenie vendingowe odnośnie kubeczków ale z butelkami mam dylemat) Nie jestem producentem swoich opakowań (kupujemy je od zewnętrznego dostawcy) Informacje na temat zawartości tworzywa pochodzącego z recyklingu mogę uzyskac od producenta albo i nie. (Kiedy pytałam o swoje papierowe kubeczki w zeszłym roku do dzisiaj nie uzyskałam odpowiedzi) Który z nas powinien ten temat ogarnąć ja jako rozlewający napój do butelki 1l, czy producent mojej butelki z tworzywa? Czy my w którymś momencie nie będziemy tych opłat powielać na różnych etapach sprzedaży? I może zechce Pan mnie pokierować czy oprócz działu II tabeli 8 powinnam jeszcze w tej części zatroszczyć się o butelki?
Dzień dobry, bardzo ciekawa sprawa! Nie widziałem jeszcze tego rodzaju automatów. Natomiast od strony prawnej mam kilka uwag, aczkolwiek proszę pamiętać, że nie jest to opinia prawna tylko moje indywidualne stanowisko na podstawie ogólnych informacji, które tutaj Pani przedstawiła.
1. Kubki i butelki to dwie odrębne kategorie prawne.
2. Opłata "konsumencka" / "końcowa" (konsumencka z art. 3b Ustawy z 2001 r., o której mówię w filmie. ) jest przewidziana wyłącznie od "jednorazowych kubków zawierających tworzywa sztuczne" oraz jednorazowych pojemników na żywność wykonanych z tworzyw sztucznych. W Pani przykładzie opłata dotyczy zatem kubków z tzw. laminatem. W tym wypadku właściciel takiego urządzenia jest z jednej strony operatorem urządzenia vendingowe i podlega za kubki na podstawie art. 3b ust. 2 Ustawy z 2001 r.
W mojej ocenie opłata "konsumencka" / "końcowa" nie będzie pobierana od butelek. Ustawa jednoznacznie rozgranicza pojęcie kubków oraz butelek.
3. Opłata "producencka" (opłata z art. 3k Ustaw z 2001 r.) jest ponoszona przez pierwszego wprowadzającego dany produkt do obrotu. W tym wypadku przez produkt należy rozumieć butelkę, a nie napój. Skoro są to butelki typu "no name", to obowiązek będzie po stronie producenta butelki. Wyjątek dotyczy sytuacji, w której taka butelka byłaby kupowana za granicą lub gdyby była produkowana na Państwa zlecenie z logo marki. A zatem, opłata producencka - w mojej cenie będzie po stronie producenta butelki.
4. Opłata produktowa i publiczne kampanie edukacyjne (opłaty z ustawy z 2013 r. o gospodarce opakowaniami i odpadami opakowaniowymi). Na gruncie tej ustawy obowiązany do osiągania poziomów recyklingu oraz realizacji publicznych kampanii edukacyjnych "przedsiębiorca wprowadzający produkty w opakowaniach". Innymi słowy, ten podmiot kto nalewa produkt do opakowania (wyjątek dotyczy sytuacji, kiedy inny podmiot nalewa, a inny jest właścicielem marki, ale tutaj nie będą wchodził w szczegóły prawne). W związku z tym odpowiedzialność z Ustawy z 2013 r. w sprawie opakowań - w mojej ocenie - jest po stronie operatora urządzenia vendingowe (zarówno za kubki, jak i za butelki).
Podsumowując, na gruncie różnych ustaw odpowiedzialność może być na różnych podmiotach! Nowe opłaty nie zastępują natomiast starego systemu wynikającego z ustawy o opakowaniach. Z prawnego punktu widzenia są to dwa, zupełnie odrębne reżimy prawne ("opłatowe").
Niemniej jednak chciałbym podkreślić, że nie spotkałem się jeszcze z takim "automatem na butelki". W związku z tym nie mogę tego potwierdzić na bazie moich wcześniejszych doświadczeń, czy orzeczeń sądowych itp. W tego typu "bezprecedensowych" sytuacjach zawsze warto uzyskać interpretację indywidualną, która szczegółowo odnosi się do różnych aspektów konkretnej działalności firmy. Pozwala to zredukować ryzyko i uzyskać zabezpieczenie w obrocie prawnym :)
Mam nadzieję, że te wskazówki będą przydatne!
@@MikoajMaslinski bardzo dziękuję za podpowiedzi. Cieszę się bo mniej więcej są zgodne z tym co wydedukowałam sama. Rzeczywiście chyba zwrócę się o interpretację do swojego Marszałka tym bardziej, że w pierwszym roku rozliczeniowym nam pomogli. Aha dodam że firmie nie opłaca się skorzystać ze zwolnienia bazującego na pomocy de minimis a wysokość opłat również powoduje że obsługa przez organizacje odzysku również są bez sensu..
Panie Macieju a co z opakowaniami na surówki z warzywnika
Sprzedaję na paragonie pozycję ,, sałatka " -25 zł, to powinienem dodać kolejną pozycję np. ,, opłata konsumencka"" ?
Czy gabinety kosmetyczne które podają darmowa w kubkach kawę tez musza taka opłatę wykonać ?
Gabinety kosmetyczne w takiej sytuacji stają się klientem końcowym (ponieważ ani kubka ani kawy nie odsprzedają dalej) i muszą uiścić opłatę SUP w momencie zakupu kubków w hurtowni/sklepie.
A jaka stawka vat jest na oplatę 20/25 gr netto ?
23%
aczkolwiek dzisiaj w kauflandzie opłata 0% vat i za pojemnik na surówke na wagę 25gr... i bądź tu mądry?
Wczorajsza informacja z Krajowej Informacji Skarbowej
"Opłata będzie mieć bezpośredni związek z ceną towaru dostarczonego nabywcy, zatem stanowić będzie element wynagrodzenia za ten towar. Tym samym opłata produktowa powinna zostać wliczona w cenę sprzedawanego produktu, a stawka VAT powinna odpowiadać stawce przewidzianej dla tego produktu.
W związku z faktem, iż wartość opłaty stanowić ma część podstawy opodatkowania, to sprzedaż napoju/posiłku w pojemniku podlegającym opłacie powinna być zaewidencjonowana na paragonie w jednej pozycji odpowiadającej stawce napoju lub posiłku.
Jeżeli natomiast opłata pobierana jest w związku z dostawą samego opakowania (w przypadku sprzedaży pustego opakowania), to na paragonie fiskalnym umieszczona powinna być kwota zapłaty z tytułu sprzedaży opakowania (bez wyodrębnienia samej wysokości ponoszonej opłaty w osobnej pozycji)."
Panie Mikołaju z wypowiedzi wynika, że hurtownia sprzedająca klientowi indywidualnemu opakowania jednorazowe ma obowiązek przyjąć oświadczenie, stwierdzające czy jest on użytkownikiem końcowym, to jak ma wyglądać ewidencja zakupu i sprzedaży tych opakowań, która jest wymagana?
- jeśli oświadczenie ustne- hmm :)
- na piśmie? -więc co przechowywaniem danych dotyczących danych osobowych, bo takie oświadczenie należałoby zachować załączone przy ewidencji opakowań na wypadek kontroli WIOŚ.
Więc nie uważa Pan, że w rzeczywistości rozliczyć można tylko rzetelnie wprowadzającego opakowania pierwszy raz na rynek krajowy oraz klientów placówek gastronomicznych, handlowych?
Panie Mikołaju, film na pewno jest bardzo pomocny, ale czy Ministerstwo Finansów określiło się już czy opłaty 20/25 gr to kwoty netto czy brutto? W przepisach nigdzie nie jest to wskazane, więc zastanowiłabym się czy przykład z pobraniem opłaty przez kawiarnię (10 zł za kawę + 50 gr kubek + 20 gr opłata + 23%VAT) jest poprawny.
A dlaczego doliczać do tego VAT, jakim prawem. Jest to opłata urzędowa plus podatek VAT od opłaty???? A może tak niech wprowadzą podatek dochodowy plus VAT 😂😂
Powiem krótko - TO JEST CYRK I BURDEL NA KÓŁKACH W JEDNYM. Na całym świecie nie ma takich głupot jak u nas 😂😂😂😂
Kto to ku...wa wymyślił?????!!!!!
@@renatak3636 ludzie którzy nas bardzo nie lubią 😂😂😂
@@marcinchocho5081 😄
Z głupim się nie rozmawia. Zamiast to zrozumieć należy szukać radców prawnych którzy znajdą luki i opcję na obejście tego syfu. 🙆🙆🙆
Panie Mikołaju bardzo myli się pan z opakowaniami i wprowadza ludzi w błąd ... wiele opakowań z PP ma papiery na opakowania wielorazowe i nie podlega tym opłatą
Dzięki za ten komentarz :) Od początku filmu i w samym tytule podkreślam, że film dotyczy "JEDNORAZOWYCH" kubków i pojemników na żywność. Natomiast co do tych "papierów", to też proszę mieć na uwadze jakie certyfikaty i oświadczenia składają producenci i importerzy opakowań. Faktycznie, mamy normę PN-EN 13429:2007, która określa wymagania, które powinno spełniać opakowanie aby zostało zaklasyfikowane jako opakowanie wielokrotnego użytku oraz procedury oceny zgodności z tymi wymaganiami. Póki co jednak wielu przedsiębiorców wciąg nie ma stosownych dokumentów i certyfikatów.
Jeżeli natomiast producent ma opakowania WIELOKROTNEGO UŻYTKU, to oczywiście opłaty nie pobiera. Dotyczyć to będzie także opakowań wykonanych ze wspomnianego w komentarzu polipropylenu czy innych tworzyw sztucznych. Takie opakowania są oczywiście dostępne na rynku. Jest to sposób na uniknięcie tej opłaty i taki jest też cel dyrektywy. Innymi słowy, zastępujemy jednorazowe opakowaniami wielokrotnego użytku. To z jakiego są one wykonane materiału jest już kwestią wtórną :)
@@MikoajMaslinski oczywiście ,ale to opakowanie przezroczyste które trzyma Pan na początku ( zgrzew pp) trzech największych producentów w PL ma już na to papier więc będzie to jako wielorazowe ,to samo z pojemnikami z pp na zupę ... jeśli coś mogę pomóc ,podam swój numer w wiadomości prywatnej bo nie zawsze mam czas odpisywać
@@wasyl0002poproszę (biuro@mikolajmaslinski.pl) Akurat opakowanie, które prezentowałem w momencie przekazania przez Klienta takiego certyfikatu nie posiadalo. Chodzi bardziej o pokazanie jak takie przykładowe opakowanie może wyglądać. Każde opakowanie trzeba analizować w konkretnej sytuacji w oparciu o specyfikację danego opakowania.
@@MikoajMaslinski Z drugiej strony zmienia to całkowicie postać rzeczy. Jest tani zamiennik tych jednorazówek. Pytanie:
Czy jeśli będę używał opakowań wielorazowych, papierowych toreb i nie sprzedaję napojów w kubeczkach to czy mam obowiązek rejestracji w BDO? Czy dopiero kiedy mam zamiar zacząć takie opakowania sprzedawać?
Pozdrawiam
chciałeś błysnąć ale ci nie wyszło,barani łbie,czytać i słuchać ze zrozumieniem nie nauczono?w rozporządzeniu mowa o jednorazowych opakowaniach..zwijaj się stąd i pobaw się lalkami zamiast rzucać takie perelki
Więcej plastiku to się wytworzy z segregatorów do tej papierologii i folijek na dokumenty. Horror
Z tego co ja zrozumiałem z przepisów to opłatom nie podlegają pojemniki wielorazowego użytku które są wykonane z tworzyw nie zaliczanych do tworzyw sztucznych. W ich składzie nie może być ani grama tworzywa sztucznego. Zgodnie z definicją ustawy tworzywo sztuczne to materiał składający się z polimeru, do którego mogą być dodawane inne substancje i który może stanowić główny składnik produktów końcowych. Wyjątkiem są polimery naturalne, których struktura chemiczna pozostaje niezmieniona. Dodatkowo pod tą definicją podlegają również tworzywa sztuczne wykonane ze zmodyfikowanych polimerów naturalnych lub produkowane z biopochodnych, kopalnych lub syntetycznych substancji, które nie występują naturalnie, w tym artykuły gumowe i biopochodne tworzywa sztuczne ulegające biodegradacji. Czyli podsumowując są to opakowania wielorazowe wykonane z naturalnych materiałów z polimerów naturalnych.
Martwi mnie jedynie, że te opłaty są tak niskie. Powinno być zdecydowanie np.2 zł za kubek i 5 zł za opakowanie. Wtedy wszyscy debile by się zastanowili, czy nie łatwiej wziąć jednak ze sobą wielorazowe opakowanie z domu, bo ludzie jak im się pokazuje czy mówi, jak strasznie ludzkość zasyfiła świat plasitkiem, to nie reagują. Bezmyślność i tępota - trzeba przywalić opłatą, bo mózg przeciętnego Polaka (zresztą nie tylko) nie jest w stanie percepcyjnie ogarnąć wzięcia słoiczka z domu, ojej -tyle myślenia!
a to przepraszam bardzo,ktoś liczy na to,że przy baniaku z wodą będą stały szklanki bądź też porcelana?przecież wtedy to dopiero będą koszty zarówno finansowe jak i środowiskowe...ktoś będzie musiał ich pilnować,myć,zużywać masę wody i detergentów,wciąż dokupywać bo będą się tłukły,będą kradzione i diabli wiedzą co jeszcze....zresztą cała ta wojna o plastik,jego segregację wyssana jest z palca..a co za różnica czy ja plastik wrzucę do plastiku,szkła czy zmieszanych,jeden kij,i tak nie trafi do morza bo sortownia śmieci to wyłapie.....cały wysiłek powinien być skierowany aby każdy wyrzucał śmieci do miejsc przeznaczonych do tego...i to wystarczy...przechodzimy teraz na papier tzn, że co,że drzewa teraz już nie leżą nam na sercu?masowa wycinka jest teraz ok?