Ciekawe jaki ma przebieg... i czy dałoby rade ją naprawić ( pieniądze zawsze się znajda, części pewnie trzeba było by coś do produkować bardziej niż znaleźć z innej). Widziałbym ja na turystykach w kremowo czerwonym malowaniu. A przepisy? po opracowaniu specjalnej dokumentacji systemu utrzymania dla pojazdu historycznego i jej eksploatacja była okazjonalna wyłącznie na pociągi retro.
Ja sądzę, że to jednak jest oryginalna 001 i nie ma tutaj co na siłę szukać sensacyjnych teorii ;) SP47-001 która jeździła w malowaniu z żółtym czołem i ciemnym dolnym pasem (RAL 6028?) po naprawie z 1994 roku i potem stała odstawiona w Olsztynie, a następnie trafiła do Kościerzyny dokładnie w tym samym malowaniu, ba nawet z naniesioną datą naprawy która widniała na pudle cały czas. Wystarczy spojrzeć na zdjęcia z końca lat 90. oraz z kasacji 002, której dolny pas wyblakł (pomalowany na początku 1990 roku podczas rewizji R2 w Malborku) i był jaśniejszy (RAL 6002?) - malowania się zgadzają. Jest więc odwrotnie - to 001 ma tablice i numery skompletowane przy pomocy tych pochodzących 002 oraz oczywiście tabliczkę fabryczną z 1978 roku, choć wygląda ona na kopię, gdyż rok jest wyryty a nie odlany. Elementy takie jak zbiorniki powietrza czy prędkościomierze są wymienne i zapewne zostały one podmienione z innymi lokomotywami, najpewniej serii SU/P45 i SU46, które licznie stacjonowały wówczas w Olsztynie. Pozdrawiam, Kamil Sikora Ilostan Pojazdów Trakcyjnych
Dziękuję za bardzo rzeczowy komentarz. Jeszcze w środku jest dużo zagadek które są warte uwagi. Żałuję że kiedyś nie porobiłem zdjęć czy nienagralem filmu który by dużo ułatwił identyfikację. Liczę bardzo na to że komuś się uda wejść do środka i udokumentuje to i owo to co pamiętam. Czy 001 miała pożar maszynowni pod koniec pracy ?
Jest to SP47-001. Potwierdził mi to wieloletni pracownik Muzeum Kolejnictwa w Kościerzynie, którzy przygotowywał lokomotywę do malowania i dodrapał się do kremowo-bordowego koloru jaki lokomotywa otrzymała w 1975 roku.
Lokomotywy były tylko dwie i przez pewien czas jeździła tylko jedna stąd zapewne rotacja części pomiędzy nimi w zależności od tego która była akurat na chodzie. Z zewnątrz ładna, a środek, no każdy widzi w jakim stanie. Najfajniejsze to gniazdo ciekawe czy coś z niego wyleciało.
Dziękuję Panu za komentarze bo o to chodzi by rozwiać wątpliwości. Pamiętam też że w środku np prądnica główna była z 1978 i inne maszyny. Tam już cyfry nie były nabijane. Bardzo dużo zagadek jak to na kolei pamiętajmy że dość często kolej zamieniała pojazdy przemalowując numerację i inne sytuacje podobne
Piękna maszyna, byłem w marcu, specjalnie nadłożyłem drogi, żeby ja zobaczyć:) wyglada dużo potężniej od su46 :) To zabawne, bo jak byłem to samo pomyślałem, czy to nie 002, zastanowiła mnie tabliczka producenta i te dziwne jedynki w 001. Mógłbyś przybliżyć o co chodzi ze środkiem, ze coś tam widziałeś ? Dziwi mnie, ze nikt nie zrobił z niej czynnego eksponatu, tyle kasy przewala się w naszym kraju, przywrócenie jej do ruchu to grosze przy tym :) Co do silników, na pewno nie są pancerne. Tylko ze we Włoszech jeżdżą, tam chyba nawet nie zwiększyli grubości wału, został pierwotny projekt i nie czytałem nigdzie żeby ciagle siadały. Wg mnie chodzi o wykonanie, a potem o serwis. Mam w rodzinie paru maszynistów, którzy jeździli X lat na su46 i dużo słyszałem o oleju i jakości części które były wkładane do silników. Jak dla mnie to one i tak dużo wytrzymały :)
W środku na maszynach i innych zespołach również widnieją inne daty. Żałuję że nie mam zdjęć z wnętrza. Może kiedyś się uda raz jeszcze. No i wydaje mi się że widziałem też ślady pożaru w przedziale silnika
@@lechu992 Ja nie o tym pisałem w swoim komentarzu. Ja mówię, że wyraźnie widać 1973, a ty w podpisie piszesz zupełnie coś innego. Nie wiadomo właściwie po co - przecież ludzie widzą co widzą (i co napisałeś też widzą). A jak się jedno z drugim nie zgadza - to ci o tym piszą.
Lokomotywa niestety ale jest dosłownie wygięta, gdyż podczas opuszczania jej na dźwigu na tor na którym teraz stoi za mocno ją "położono". Cała rama jest wygięta a do jej silnika brak części zamiennych więc niestety już nigdy nie usłyszymy ryku jej silnika...
wygiecie na korzyść ze jest to 02 a nie 01. 02 uległa pożarowi ale czy na tyle by aż np oslabiło konstrukcje. cos mi swiita z tym wygięciem sle nie mogę skojarzyć co dokladnie. natomiast co do samego pożaru, ta tutaj pamietam ze slady takie miała w maszynowni przypominające po pożarowe.
Ja również gdzieś kiedyś czytałem coś o wygięciu, ale potem słyszałem że to plotka. Jak byłem specjalnie przyglądałem się i nic nie widziałem. SU46 nie raz zaliczały glebę, na którejś nawet było widać jakby wygięcie na poszyciu i jeździły
Historia jest nader ciekawa bo analizując fabryczne oznaczenia Cegielskiego po 301D czyli SP45 opracowano 302D czyli SP47 i musiały być ogromne naciski aby jej nie budować bo nawet nie zbudowano serii informacyjnej 10 szt na którą był już przygotowany materiał tylko zaprojektowano 303D czyli SU46 która jest ulepem z zespołów i rozwiązań technicznych z SP45 i SP47 .Szkoda że nie budowano SU46 jako głęboko zunifikowanej ale słabszej SU47 .Potem jak by opanowano silnik spalinowy i rozwijano go możnaby 12 cylindrowy 2250 KM wynienić na 3000 KM i mamy nową jakość lokomotywy.
@@lechu992 dziękuję za odpowiedź. Szkoda że ta perełka polskiej myśli technicznej nigdy nie będzie miała okazji ruszyć z miejsca. Pozdrawiam Pana serdecznie.
@@AaabbbCccddd-yp7cb bardzo proszę 😊 jedyną opcją była by modernizacja ale koszt pozniej utrzymania jedynego egzemplarza pewnie bylby ogromny a naprawa usterek dlugitrwala ze wzgledu na czas dorabiania czesci na zamowienie. cieszmy sie ze przetrwala i nie wazne czy jest to 002 czy 001 grunt ze jest. mi jest szkoda ze nie ma ew58
@@lechu992 Konstrukcja udana gorzej z silnikiem. Te silniki były problematyczne i delikatne. Pokazuje to fakt że praktycznie cała seria su 45 su46 została zaorana głównie przez awaryjne silniki.
Ciekawe jaki ma przebieg... i czy dałoby rade ją naprawić ( pieniądze zawsze się znajda, części pewnie trzeba było by coś do produkować bardziej niż znaleźć z innej). Widziałbym ja na turystykach w kremowo czerwonym malowaniu. A przepisy? po opracowaniu specjalnej dokumentacji systemu utrzymania dla pojazdu historycznego i jej eksploatacja była okazjonalna wyłącznie na pociągi retro.
przebieg jakiś tam udało sie zarejestrowac, ale czy orawdziwy, trudno ni to określić 🤔
@@lechu992 no na pewno nie tyle co ostatnie su46
Ja sądzę, że to jednak jest oryginalna 001 i nie ma tutaj co na siłę szukać sensacyjnych teorii ;) SP47-001 która jeździła w malowaniu z żółtym czołem i ciemnym dolnym pasem (RAL 6028?) po naprawie z 1994 roku i potem stała odstawiona w Olsztynie, a następnie trafiła do Kościerzyny dokładnie w tym samym malowaniu, ba nawet z naniesioną datą naprawy która widniała na pudle cały czas. Wystarczy spojrzeć na zdjęcia z końca lat 90. oraz z kasacji 002, której dolny pas wyblakł (pomalowany na początku 1990 roku podczas rewizji R2 w Malborku) i był jaśniejszy (RAL 6002?) - malowania się zgadzają. Jest więc odwrotnie - to 001 ma tablice i numery skompletowane przy pomocy tych pochodzących 002 oraz oczywiście tabliczkę fabryczną z 1978 roku, choć wygląda ona na kopię, gdyż rok jest wyryty a nie odlany. Elementy takie jak zbiorniki powietrza czy prędkościomierze są wymienne i zapewne zostały one podmienione z innymi lokomotywami, najpewniej serii SU/P45 i SU46, które licznie stacjonowały wówczas w Olsztynie.
Pozdrawiam,
Kamil Sikora
Ilostan Pojazdów Trakcyjnych
Dziękuję za bardzo rzeczowy komentarz. Jeszcze w środku jest dużo zagadek które są warte uwagi. Żałuję że kiedyś nie porobiłem zdjęć czy nienagralem filmu który by dużo ułatwił identyfikację. Liczę bardzo na to że komuś się uda wejść do środka i udokumentuje to i owo to co pamiętam. Czy 001 miała pożar maszynowni pod koniec pracy ?
Jest to SP47-001. Potwierdził mi to wieloletni pracownik Muzeum Kolejnictwa w Kościerzynie, którzy przygotowywał lokomotywę do malowania i dodrapał się do kremowo-bordowego koloru jaki lokomotywa otrzymała w 1975 roku.
Lokomotywy były tylko dwie i przez pewien czas jeździła tylko jedna stąd zapewne rotacja części pomiędzy nimi w zależności od tego która była akurat na chodzie. Z zewnątrz ładna, a środek, no każdy widzi w jakim stanie. Najfajniejsze to gniazdo ciekawe czy coś z niego wyleciało.
Dziękuję za komentarz
Ciekawy materiał dziś tam będę i się przyjrzę 😉
proszę sie zapytac o zwiedzanie w srodku. a jezeli bedziesz w okolicy, to proszę obejrzec material o linii kolejowej 214 😁
@@lechu992 Ok 👍🏻
1:40 1-ka w numerze wyraźnie zrobiona z 7-ki
Dziękuję Panu za komentarze bo o to chodzi by rozwiać wątpliwości. Pamiętam też że w środku np prądnica główna była z 1978 i inne maszyny. Tam już cyfry nie były nabijane. Bardzo dużo zagadek jak to na kolei pamiętajmy że dość często kolej zamieniała pojazdy przemalowując numerację i inne sytuacje podobne
Ekstra prezentacja nieznanej mi lokomotywy.
Dziękuję
Piękna maszyna, byłem w marcu, specjalnie nadłożyłem drogi, żeby ja zobaczyć:) wyglada dużo potężniej od su46 :)
To zabawne, bo jak byłem to samo pomyślałem, czy to nie 002, zastanowiła mnie tabliczka producenta i te dziwne jedynki w 001.
Mógłbyś przybliżyć o co chodzi ze środkiem, ze coś tam widziałeś ?
Dziwi mnie, ze nikt nie zrobił z niej czynnego eksponatu, tyle kasy przewala się w naszym kraju, przywrócenie jej do ruchu to grosze przy tym :)
Co do silników, na pewno nie są pancerne. Tylko ze we Włoszech jeżdżą, tam chyba nawet nie zwiększyli grubości wału, został pierwotny projekt i nie czytałem nigdzie żeby ciagle siadały. Wg mnie chodzi o wykonanie, a potem o serwis. Mam w rodzinie paru maszynistów, którzy jeździli X lat na su46 i dużo słyszałem o oleju i jakości części które były wkładane do silników. Jak dla mnie to one i tak dużo wytrzymały :)
W środku na maszynach i innych zespołach również widnieją inne daty. Żałuję że nie mam zdjęć z wnętrza. Może kiedyś się uda raz jeszcze. No i wydaje mi się że widziałem też ślady pożaru w przedziale silnika
@@lechu992 jak wyglada w środku ? Jest mocno wybrakowana/zdewastowana? Silnik pewnie robi wrażenie :)
@@SU46027 niektóre głowice zdjęte niektóre tylko pokrywy pościągane. . Ogólnie trochę wybrakowana jest jednak to nadal to wnętrze ☺️
ruclips.net/video/DSEVnslZSJ4/видео.htmlsi=QICz6D0QPX7rp9pu
Posiada ktoś zdjęcia tego 16 cylindrowego motoru ? Albo chociaż coś z maszynowni ?
ruclips.net/video/DSEVnslZSJ4/видео.htmlsi=QICz6D0QPX7rp9pu . Film o SP47 oczywiście z nagraniem w maszynowni :)
Ciekawy materiał, 002 pierwsza "stanęła", więc może odratowali trochę części dla bliźniaczej maszyny i przełożyli do 001, pozdrawiam serdecznie 🖐️
wszystko na tovwskazuje grunt ze sie zachowala. juz nie istotne czy to jest 002 czy 001 obie są wartosciowymi egzemplarzami 😎
Z cyklu ja się nie znam ale się wypowiem ;) to zapewne uzupełnienie brakujących części jeszcze za czasów eksploatacji z egz 002.
Wszystko możliwe. Każdy scenariusz biorę pod uwagę. Dlatego też tacdyskusja powstała. Dziękuję za odpowiedź 😁
@@lechu992 również dziękuję :)
Będzie to jeźdIło kiedy albo odpalą silnik na testy?
niestety nie ma co zbierac 😔
@@lechu992 Chyba ukręcony wał
6:18 Tu tak samo jest 1973, a nie żadne 1978 (wprawdzie zamalowane, no ale wystarczająco wyraźnie).
W 73 to nawet 001 nie planowali
@@lechu992 Ja nie mówię kiedy co planowali, tylko mówię co widzę na nagranym filmie.
Mimo wszystko może ktoś pokaże z wnętrza szczegóły to by dużo naświetliło albo jeszcze bardziej zakręciło. Dziękuję za dyskusję
@@lechu992 Ja nie o tym pisałem w swoim komentarzu. Ja mówię, że wyraźnie widać 1973, a ty w podpisie piszesz zupełnie coś innego. Nie wiadomo właściwie po co - przecież ludzie widzą co widzą (i co napisałeś też widzą). A jak się jedno z drugim nie zgadza - to ci o tym piszą.
Byłem tam. Polecam. Mam to pod moim filmem (wspomnienia z wakacji) . Pozdrawiam.
Bardzo dobra baza do odrestaurowania na czynny pojazd w służbie turystycznej. Widac , że jest zadbana.
Lokomotywa niestety ale jest dosłownie wygięta, gdyż podczas opuszczania jej na dźwigu na tor na którym teraz stoi za mocno ją "położono". Cała rama jest wygięta a do jej silnika brak części zamiennych więc niestety już nigdy nie usłyszymy ryku jej silnika...
@@czikibrikiartefakciki365 To kolejna mikolska plota, czy są jakieś podstawy ku temu? Nawet jak tam byłem, nie zauważyłem niczego podejrzanego...
@@patizet586 wygięcie może być na tyle małe, że jest niewidoczne.
wygiecie na korzyść ze jest to 02 a nie 01. 02 uległa pożarowi ale czy na tyle by aż np oslabiło konstrukcje. cos mi swiita z tym wygięciem sle nie mogę skojarzyć co dokladnie. natomiast co do samego pożaru, ta tutaj pamietam ze slady takie miała w maszynowni przypominające po pożarowe.
Ja również gdzieś kiedyś czytałem coś o wygięciu, ale potem słyszałem że to plotka. Jak byłem specjalnie przyglądałem się i nic nie widziałem. SU46 nie raz zaliczały glebę, na którejś nawet było widać jakby wygięcie na poszyciu i jeździły
Ej bo byłem w Kościerzynie w muzeum kolejnictwa wczoraj
0:36 To ty gościu chyba nie odróżniasz 8 od 3, albo dawno nie byłeś u okulisty. Przecież pierwsza data to 30.08.73 a nie żadne 1978.
Wygląda na słabo odbite. Ale dziękuję za zwrócenie uwagi
Wiem też co się kryje w środku lokomotywy, gdyż kiedyś miałem okazję zobaczyć w środku. Stąd też moja pewność siebie.
@@lechu992 jest idealnie odbite, no chyba że ty nagrywasz i montujesz te filmy na telefonie, no to otwórz na dużym ekranie to zobaczysz.
Szkoda że nie weszły do seryjnej produkcji
Tak jak Pan pisze. Z góry był nacisk od wschodniego sąsiada na st44 prawdopodobnie i dlatego nie weszły do produkcji
@@lechu992 szkoda że było tyle tych dostaw ST44 zamiast SP47
@@MatiMK zgadza sie - prawdopodobnie to byla przyczyna
Historia jest nader ciekawa bo analizując fabryczne oznaczenia Cegielskiego po 301D czyli SP45 opracowano 302D czyli SP47 i musiały być ogromne naciski aby jej nie budować bo nawet nie zbudowano serii informacyjnej 10 szt na którą był już przygotowany materiał tylko zaprojektowano 303D czyli SU46 która jest ulepem z zespołów i rozwiązań technicznych z SP45 i SP47 .Szkoda że nie budowano SU46 jako głęboko zunifikowanej ale słabszej SU47 .Potem jak by opanowano silnik spalinowy i rozwijano go możnaby 12 cylindrowy 2250 KM wynienić na 3000 KM i mamy nową jakość lokomotywy.
@@listonoszpat233 a co udało się ulepszyć w tym silniku?
Przeszukałem pół internetu i nigdzie nie ma zdjęć z maszynowni tej maszyny. A szkoda bo nawet w takim stanie musi budzić podziw.
kiedyś udało mi się wejść do maszynowni. niestety bez dokumentacji. w srodku jest duzo braków. jak chocby głowic
@@lechu992 dziękuję za odpowiedź. Szkoda że ta perełka polskiej myśli technicznej nigdy nie będzie miała okazji ruszyć z miejsca. Pozdrawiam Pana serdecznie.
@@AaabbbCccddd-yp7cb bardzo proszę 😊 jedyną opcją była by modernizacja ale koszt pozniej utrzymania jedynego egzemplarza pewnie bylby ogromny a naprawa usterek dlugitrwala ze wzgledu na czas dorabiania czesci na zamowienie. cieszmy sie ze przetrwala i nie wazne czy jest to 002 czy 001 grunt ze jest. mi jest szkoda ze nie ma ew58
@@lechu992 głowice są, brak pokryw zaworowych.
mam taka w modelu w skali 1:87
Tylko po zazdrościć
Interesting
Jedynka jest przerobiona z siudemki
O prawdę dopytaj pana Ryszarda Maja. On jeździł SP47.
Dziękuję ! W środku też jest dużo śladów które sugerują inną datę. Dziękuję za pomysł
taki pomnik troche niewiadomo czego. i tak nie na chodzie
Pomnik - symbol polskiej myśli technicznej. Zresztą bardzo udanej konstrukcji
@@lechu992 Konstrukcja udana gorzej z silnikiem.
Te silniki były problematyczne i delikatne. Pokazuje to fakt że praktycznie cała seria su 45 su46 została zaorana głównie przez awaryjne silniki.
@@misiu125cm su45 i su46 wykończyła polityka taborowa. Zaniechano konkretnych remontów i zajeżdżanie te silniki bez serwisów i przegladow.
Z zewnątrz ładna wewnatrz śmietnik czemu nie wyremontowane kabiny maszynisty
być może to się zmieni. ale trudno jest mi odpowiedzieć na to pytanie