Dzięki za materiał 👍, żeby być konkurencyjni i mieć szansę sprzedawać na eksport to musi to być produkt stworzony i rozwijany w Polsce (np Piorun czy Flyeye/Warmate) robiąc coś na licencji skazujemy się tylko na polski rynek bo opłaty licencyjne i umowy blokują możliwość konkurencji z zagranicznym producentem na rynkach trzecich (np Rosomak). Pozdrawiam
Cieszy mnie bardzo gdy pojawia się kolejny odcinek 💪 Robisz dobrą jak i rzetelne informacje Bardzo cenie u ciebie to że jak wiesz to się powiesz wypowiesz Przedewskim podajesz informacje które są pewne . Dzięki Ci za kolejny odcinek 💪 Czekam na więcej 😎
Patria była na sprzedaż, za drobne. Mogliśmy kupić tylko dla technologii i licencji, a później odsprzedać...No ale nasze orły, wolą srać na siebie nawzajem, srać na prawo międzynarodowe i myślą że jak kupią zza granicy, to za to będą lubiani...Nie będą lubiani, tylko będą wyśmiewani...
5:37 - ja tylko przypomnę, że wszystkie te 'ulepszenia' (pancerz, zbiorniki paliwa, kamery zew. fotele przeciwswstrząsowe) były w oryignalnym AMV i zostały z niego wyprute pod hasłem tansportu na pokładzie C-130 i częściowo, plywlanośći. Poza tym, mamy wyprodkowanych kilkaset KTO bazowych, z obrotnicami.
i straty z maszych kieszeni tez zostana w Polsce...a dokladniej w naszym explodujacym dlugu publicznym.. 1,5 bln PLN to jest 30 tys rosomakow po 50 mln... slabe gospodarowanie..
Jeśli chodzi o sprywatyzowane zakladow zbrojeniowych. To czy w takim wypadku nie doszło by do sprzedaży w ,, obce ręce " co mogłoby skutkować likwidacją lub przebranżowienie ?. Pozdrawiam
jak słyszę te pierdolenie o kompetencjach to mnie skręca....to znaczy co ? kompetencje to umiejętność budowy ...a to znaczy że lemingi z PGZ nie potrafią tego robić i się dopiero uczą - nowo mowa żydowskiej 3rp kompetencje ...buraczane pierd... kompetencje to się zdobywa w szkole technicznej - a patenty i projekty to nie kompetencje
Jeżeli nie jesteśmy wstanie zwiększyć wolumen to może jakiś zakup wspólny z innym państwem . Wtedy były by większe szanse na wygranie przetargu i my mielibyśmy lepszą cenę . MON wyśrubował wymagania dla Borsuka , Testował go kilka lat. Teraz zdziwiony że drogo. Gdyby kupili BWP za granicą wcale by go nie testowali tak długo i zeszli z wymagań np.pływania czy wierzy. Później ogłosili sukces tanich zakupów. Ciekawe czy kalkulując cenę biorą pod uwagę ile mają zwrotu w formie podatków.
nagraj ciekawy materiał np. o mq28 (tak wywołasz trend w Polsce na ten dron (mon się nim może zainteresować jeśli osoby będą na niego namawiać)) opisz jakie uzbrojenie może przenosić, ilość jaką możemy kupić (jest tani więc możemy go zakupić w większych ilościach), i co by mógł wykonywać, a i oczywiście o technologii steelth. dzięki powodzenia!!! (jak nagrasz film możliwe że będę patronem (20zł lub 50zł))
Jest jeszcze jeden element. Dotowanie linii. Pośrednio jest powiązane z wielkością zamówienia. Co jest doskonale widoczne przy amerykańskiej produkcji nisko seryjnej, czy to moderek czołgów, czy nowych systemów (dobry przykład podałeś z F-35). Jeżeli SZ RP chcą "na już" KTO NG, to oznacza, że ktoś to będzie musiał "wyklepać" (zapewne Rosomak SA). A to oznacza, że zdolności produkcyjne nie mogą zostać ograniczone. Więc jeżeli mają zdolności do klepania między 100-200 wozów, to chcą takie zdolności zachować po 2028 r., to trzymają kadrę, poddostawców i maszyny. Długo wąskim gardłem rzutującym na skale zamówienia były zdolności do odbioru SZ RP. Po prostu było za mało kadry, by sprzęt odebrać. A to jest bardziej złożony proces, niż pobranie kluczyków ;) Aczkolwiek to dało się pewnymi przesunięciami kadry zapewne zniwelować. Pytanie czy do poziomu 200-250 egz. w rok. Wątpię, jednak nie wiem jak jest teraz. Pakiet. I aż się zdziwiłem, że o tym nie wspomniałeś. Przy nowych zakupach (a tak trzeba traktować ZSSW-30), często bardzo rozbudowany jest pakiet wsparcia i serwisowy. Zarazem oferent dość drogo takowy wycenia (z przyczyn obiektywnych i subiektywnych). Wiele chorób wieku dziecięcego może wystąpić. Do tego wojsko uczy się serwisowania nowego sprzętu. Więc w ramach "mapowania ryzyka", zamawia się "górką" części lub udział producenta w wsparciu (czy ono faktycznie nastąpi czy nie). W ramach zakupu może być tworzone centrum serwisowe ZSSW-30 (producent wspiera jego powstanie w jednej z JW lub nawet kilku, zwłaszcza elementów SKO). Niekiedy pakiety potrafią być bardzo kosztowne (np. przy jednej z poprzednich umów na zakup KTO nakupowano np. górką silników Scani, z uwagi na ich rychłe wycofanie z produkcji). I tutaj zarówno przemysł jak i wojsko potrafi bardzo "twórczo" niekiedy podchodzić do zagadnienia. Dla przykładu Merkawy dla IDF potrafiły kosztować po 3,5 mln USD, za sprawą tego, że Izrael je zakupił bez pp. Widocznie miał na stanie zapas, więc kupił całą resztę (a producent tylko zintegrował zespół napędowy). Tylko "temat" wyszedł po latach i Merkawa miała dość długo opinię jednego z najtańszych wozów. Czasem się elementy zakupu rozbija (np. ppk zakupiono w ramach osobnego programu w Mesko), czasem łączy. Wiele zmiennych, a wiele informacji niejawnych. Aczkolwiek pomimo tego, zakładam, że Grupa WB i Rosomak SA mają świadomość, że MON jest "na musiku" i z tego korzystają. Zwłaszcza Grupa WB, która przekazuje dziennikarzom, że już teraz może "klepać" 15 ZSSW-30, a jak wojsko zamówi taki wolumen, to wieże wyjdą jeszcze drożej niż przy obecnych zakupie i Grupa WB stwierdzi, że to efekt kosztów związanych ze zwiększeniem produkcji. Jak nie mają widma konkurencji, to przekłada się na cenę.
Masz 100% Racji......Moim zdaniem....... Przemysł powinien być w rękach prywatnych......lub jak w USA publ prywatny....Tylko wtedy jest tani i efektywny i raportuje....bo musi!!!! No ale to nie u nas.....w Polsce to przechowalnia znajomych ,,krulika,,,i to od lewej do prawej strony...... żal
Stary, gdybyś zrobił tak jak w USA tzn. wydzierżawił taki PGZ prywatnemu operatorowi do zarządzania to wiesz co by to było? Ile miejsc w zarządach i radach nadzorczych dla krewnych i znajomych Królika by zniknęło? Jak by się nasi przywódcy polityczni swoim stronnikom i przydupasom odwdzięczyli? Dlatego u nas na takie rozwiązanie nie ma szans dopóki nie pogonimy tej krwiopijno pasożytniczej mafii, tego raka zwanego pilskimi elitami politycznymi, który zżera nasz kraj od ponad 30 lat.
Technologia, a przede wszystkim efekt skali... Nie kupujesz dużych ilości - producent nie ma dużej skali zapotrzebowania, gdzie może renegocjować ceny produktów u firm wpiętych w łańcuch dostaw, nie dotrudni też ludzi i nie zakupi maszyn aby zwiększyć moce produkcyjne, bo przy małych zamówieniach to zwyczajnie niemożliwe. To samo będzie z Borsukiem, to samo byłoby z piratem i całą resztą. Polski produkt trzeba kupować w dużych ilościach i przede wszystkim sprzedawać sąsiadom, stawiać u nich fabryki albo współpracować dając im produkować na licencjach. Problem w tym że Polska przepierdoliła historyczną szansę, mając od 4 lat wojnę u sąsiada i największe ciasto zbrojeniowe w najnowszej historii Europy, niestety polska nie zrobiła praktycznie nic w tym kierunku i mamy teraz wszędzie Rheinmetall i inne firmy szerzące swoje wpływy i rynki zbytu od Bałtów po Węgry... Z tego ciasta, co najwyżej wyliżemy miejsce w którym stał talerz, i tak się kończy frajerstwo i absolutna patologia Polskiej polityki, bo po co nam lotnisko jak mamy w Berlinie..
Czy ta cena to brutto czy netto? Jeśli brutto to za chwilę 23% wróci z VAT. Kolejne 19% z CIT zaraz potem, a następnie kolejne kilka procent wróci jako dywidenda do skarbu państwa. Dodatkowo duża część wróci jako podatki od wynagrodzeń pracowników oraz ZUS. Czy nadal wychodzi dużo drożej?
Za granicą zamawiamy duże ilość, bo zapewne za każdym razem, gdy któryś naszych wspaniałych negocjatorów wyskakiwał z pomysłem zakupu kilku sztuk, proszono go aby zamknął drzwi od drugiej strony. Jeżeli nasz przemysł ma się rozwinąć, musiałby robić tak samo. Na mail z zapytaniem o 10 czy 20 rosomaków, powinny odpisywać że biegają po lesie. Niech piszą do nadleśnictwa albo koła łowieckiego.
Skoro można pytać to zapytam. Nie znam się może więc pytanie proste. Po co kupujemy tyle rosomaków L skoro cena wyj....na w kosmos, dostawy skoncza się wtedy kiedy skończy się licencja która może nie być przedłużona? Fundujemy sobie kilkadziesiat sztuk wozów, w których xenie zaplacimy za projekt,badania, prototypy, przebudowy hali i produkcji aby....zatrzymac się na tylu sztukach? Kiedy następna partia może być już tylko tańsza, rozwazamy brak przedłuzenia licencji aby kupic inne? Gdzie ru ekonomiczny sens?
Po drugie zdolności produkcyjne to kosztuje. ZSSW 30 jest modułowa i genialna. Koszt jednostkowy jest podwyższony o koszt poza techniczne i tu jest kość niezgody. Wg mnie powinna być podana cena przy z zamówieniu 184 szt 500szt i 1000szt oraz goła cena 1 sztuki bez kosztów wdrożenia, bo tak to nie możemy porównywać z ofertą zagraniczną.
Nie ma długofalowej polityki zakupów we własnym przemyśle zbrojeniowym stąd takie wysokie ceny. Cykają po kilkanaście, kilkadziesiąt szt. to i zakłady muszą drożej liczyć. Inna sprawa że u nas leży eksport, który mógłby zwiększać te "cykane" zamowienia. Po co te ramowe zamowienia kiedy potem umowy wykonawcze są na skromne ilości! Owszem w toku realizacji umowy wprowadza się elementy umowoczesniania sprzętu bojowego ale nie są to zasadnicze zmiany i mogą być negocjonowe bez zbytniego obciążania budżetu MON.
I wszystko w temacie. Dobrze, że poruszyłeś kwestię ryzyka ponoszonego przez przemysł na opracowanie nowych rozwiązań, bo mam wrażenie, że gestorzy myślą, że to jak w sklepie - przychodzą, wybierają, płacą. I jeszcze marudzą. A ile projektów zostało uwalonych lub zamrożonych, bo "nagle" MON stracił zaintersowanie? Były projekty i demonstratory granatników 40mm, systemów Hard kill, amunicji kierowanej itd itp. Żeby dociągnąć to do fazy produkcji (Tier 9 ?) potrzebne są środki przekraczające zwykle możliwości wciąż biednego (na tle choćby Niemiec, czy Francji) przemysłu. To teraz MON (ergo podatnicy) płaci frycowe za poprzednie zaniechania. Kontrakt zagraniczny obwarowany jest karami umownymi a polskie kontrakty po grandzie z Caracalami to już szczególnie (Francuzi do dziś wypominają). I tu jest błędne koło, bo przemysł nie dopracuje rozwiązania i nie sprzeda za granicę (tak jak robi to WB) i kasy na R&D nie przybędzie. Paranoja. Tu należało by obie strony posadzić przy stole i po równo lać pałą po łbach, aż zmądrzeją albo jakiś prywaciarz im wytłumaczy podstawy biznesu A koszty pracy... Może być tanio, ale kto lubi pracować społecznie? No i emerytów trzeba utrzymać, o tym też jakoś cicho (bo jeszcze emeryci usłyszą, "bo im się q... należy"). W 2017 roku wychodziło jakoś 3-4 pracujących czyli płatników składek na 2 emerytów. A jest coraz gorzej. Naprawdę stać nas na 15, 16 czy 17 emeryturę? Jak ktoś nie wierzy, niech spojrzy na Mapę Wydatków Publicznych (na witrynie Fundacji Republikańskiej). To pierwsze miejsce, gdzie należy zapuścić piłę Milei.
Najgorsze jak kompletny dyletant się wypowiada ! Nikt nie zamawia partii produkcyjnych w tysiącach !! Umowy wykonawcze na ogół w tym wypadku wynoszą od 100 do 150 szt. To pozwala później zamawiać kolejne partie zawierające zmiany, udoskonalenia, nowe lepsze rozwiązania itd. Tak robi się na całym świecie !
Można zamówić 1000 a produkcję podzielić na powiecmy pięć parti i wszystko ok tylko że ktoś woli dużo drożej płacić by później kupić tylko jedną partię 😁🤣😁✌️🇵🇱✌️
ZSSW miało być lżejsze i przede wszystkim tańsze niż Hitfist , w Polsce pracownik kosztuje , rozumiem że w Szwajcarii czy Korei ludzie pracują humanitarnie
Nie zawsze lżejsze znaczy tańsze. Technologia kosztuje, tak jak integracja z ppk. Zobacz ile sobie liczyli Włosi za integrację ich wieży z ppk. WB i tak zrobiło to tanie, co nie znaczy że za darmo. ZSSW30 będzie sporo tańsza przy zakupie po wyprodukowaniu kilku tysięcy sztuk. Tyle że nie ma kasy na zakup jednorazowy takiej ilości.
@rafarak2767 z dwa może trzy lata temu wszyscy mówili że nie dość że lżejsza to jeszcze tańsza będzie ta wieża , baju baju że jak dużo zamówimy tych wież to będzie taniej , i że niema na to pieniędzy
Jak dla mnie to dysproporcja do szwajcarskiego w końcu Piranha V jest za duża. Należało by zbadać składowe ceny i czy państwo polskie z uwagi na wliczenie do ceny różnistych pozycji z kosmosu ma z tego powodu jakieś korzyści na przyszłość. Ponieważ jeśli ta cena jest wydumana bo tłusty menedżer widział nowego Porsche, to sorry, niy ma picu i pitej paciuloku na drzewo, a wartko. 🤪
Przecież to jest 3:1!! To mimo wszystko jest zbyt duże przegięcie! Jakby rządził PiS to zleciliby z 500-600 rośków na dzień dobry i cena byłaby niższa, no ale rządzi rudy z tygryskiem, to będą dawkować jak przez kroplówkę...
Dzięki ! Rosomak za ponad 50 milionów?? A Pirania ok.20 milionów??? To mocno boli panowie!!! Polacy konkurencyjnie są do bani!! Duda odda resztę BWP I możemy bronić kamieniami i kijami....super😅😅😅😅 Dzięki Mon i ministrze Kamysz!! Mon powinien zamawiać w przemyśle w partjach po 100 szt. Rocznie powiedzmy przez 10 lat to ta cena byłaby z 30-40 procent tańsza ...no ale w Mon siedzą ekonomiści z 19 wieku😅😅😅 I jeszcze jedno , te hale produkcyjne i maszyny i narzędzia powinien Rzad przygotować, wybudować i jak Amerykanie pozwolić w nich firmom produkować tak jak rząd chciałby....ale tu chodzi o wciskanie swoich na wysokie stanowiska i tak zgadzam się z ograniczoną kompetencją!!!
Warto wziąść polski produkt i go rozwijać. Zamówić kilka tysięcy czegoś tam ....... , a potem domodernizować. Dam wam przykład z innej branży. Mój szef zamówił maszynę xxx ..we Włoszech no i czekał, czekał..😞😠😡w końcu pojechał do fabryki we Włoszech zobaczyć na jakim etapie budowy jest Jego maszyna a tu NIC się nie działo , pojechał za kilka miesięcy a maszyna ledwo w połowie zmontowana a oni mieli fieste godzinną i z nikim się nie dogadał. Wkórwił sie kupił polską maszyne xxxx.. Okazała się strzałem w dziesiątkę części tanie , na miejscu a dostawa już następnego dnia.😎😁😁😁😁Maszyna posiada swoje małe wady konstrukcyjne producent powiedział że chętnie usunie wady konstrukcyjne.Wiecie o co chodzi ?😂😂 Polepszy swój produkt za darmo dzięki pracy " na darmowym poligonie"Nie musi płacić miliony pracownikowi z Politechniki co gówno wie a najważniejsza jest praca na produkcji czy wojna która to pokazuje że warto inwestować w drony NAWODNE,PODWODNE , POWIETRZNE itd "za przysłowiowe 100zł" a zrobić ich miliony co pokazuje Ukraina. Fabryki dronów zamiast drogich Abramsów za miliony a dron za "100 zł " go zniszczy. Dron "buduje się zależy jaki " pare godzin niszczy czołgi a czołg ???? Rok ? Nie wiem ale pewnie bardzo długo.
Gratuluje tematu I realizacji! Czy Pan coś słyszał o zakupie nowego dwusilnikowego myśliwca przewagi powietrznej? Czy F-15EX Eagle 2 ma jeszcze szanse, czy Boeing nadal zabiega o kontrakt, czy podpisuje umowy o przenoszeniu kompetencji do polskiego przemysłu lotniczego?
Raczej wątpię aby jakiś inny niż F-35 myśliwiec kupiono. Są inne wydatki, a do tego przecież te 98 Apache, to nie tylko koszty ale też potrzeba ok. 120 znakomitych pilotów i tyle samo operatorów.
Nie od roku tylko gdzieś od połowy lub końca sierpnia, bo wtedy zakończono badania, tzn. same badania zakończono chyba przed lipcem. Jednak potem ktoś musiał klepnąć te wszystkie papiery przełożyć, na drugie wyższe biurko znów klepnąć potem wydać załączniki do załączników, załączników i stosowne certyfikaty.
Dobre podsumowanie różnic w cenach: po pierwsze to jedno to jakby kwota życzeniowa oferty, a ta jest zwykle 50% niedoszacowana. Po drugie KTO nie jest równe KTO, a wieża to nie sama armata. Po trzecie to cena po 2 latach różni się średnio już o 10-15%... wystarczy spojrzeć na zamówienia w innych państwach, gdzie po założeniach ceny i wstępnych zamówieniach często rezygnują z zakupu, bo po zastanawianiu się przez 3 lata nad kupnem i nie doszacowaniu budżetu, cena kupna jest dosłownie 2x wyższa niż im się marzyło. Rosomak drogi bo ma drogą wierzę, to jest 80szt. zbudowanych z ZSSW30 a więc pewnie najdroższa konfiguracja... Ponoć cena wierzy robi tutaj koło połowy kosztu, ale jest to też świetny sprzęt.
Problemem dlaczego ROSOMAKI z ZSSW30 są zamawiane w tak małych ilościach mogą być moce produkcyjne HSW. Chodzi mi o to że do końca licencji (roku w którym się kończy) HSW nie jest w stanie wyprodukować więcej. Pamiętajmy HSW nie produkuje wszystkiego musi zamawiać podzespoły. Niestety w tym przemyśle często robi się to na lata do przodu. Tego często nie rozumie nasz MON i ma pretensję do przemysłu. Przemysł zamiast tłumaczyć MON na początku projektu i w trakcie mówi im na końcu cenę. Generalnie widzę brak komunikacji pomiędzy MON i Przemysłem Zbrojeniowym.
HSW nie produkuje kadłubów KTO Rosomak. Te mogą powstać wcześniej niż zabudowa z wieżą. Zamówienie na 70 sztuk z 2022 roku jest realizowane na już wyprodukowanych podwoziach KTO we wcześniejszym okresie.
Taki jest też plan, aby Rośki w najlepszych stanie właśnie tak zmodernizować. Za ile? Pewnie zależy od konkretnej serii produkcyjnej. Na razie nie wiadomo czy MON będzie chciał to robić.
Opracowanie nowego produktu kosztuje. Przygotowanie produkcji seryjnej kosztuje jeszcze więcej. Zakład nie jest pewny czy MON zamówi jeszcze jakieś elementy więc odkłada wszystkie koszty wstępne na pierwszą partię. Nie może zrobić inaczej bo mogli by ich powsadzać za niegospodarność. MON jest tego świadom bo w ofercie ma jasno napisano ile i za co płaci. My nie mamy i nie będziemy mieć bo to wszystko tajne. Wobec powyższego wszelkie rozważania na ten temat to marność i gonienie za wiatrem. Wszystko sprowadza się do tego komu ufasz Kosiniakowi czy Kamyszowi.
Ja trochę z innej beczki - czy są jakieś informacje, jak się sprawdziły polskie Pilice przy zwalczaniu ruskich dronów, bomb szybujących i pocisków kierowanych ?!?
Nie zgodzę się z Tobą, że cena zależna jest od ilości zamawianego sprzętu. Na pewno nie w Polsce. Groty zamawiane w dziesiątkach tysięcy, cena bez zmian, Jelcze w setkach, a cena nie spada, Pioruny to samo. Dopóki nasza zbrojeniówka będzie robiła sprzęt tylko dla MON i tylko pod MON to ceny nigdy nie będą konkurencyjne.
oczywiście tylko jakoś nie bardzo to ludzie widzą. Rosomak produkowany jest od lat a śpiewka ta sama , linia, małe zamówienia . Czy ten rosomak staniał? I cala reszta którą wymieniłeś. Polacy mają jakiś syndrom bitej żony czy co?
A ja uważam, że kupno mniejszego pakietu na początek ma sens. Wojsko przetestuje porządnie i praktycznie sprzęt. Następne zamówienie powinno być już masowe ale uwzględniające "feedback" od WP. Cena pierwszego zamówienia nie powinna mieć znaczenia.
Nic , żadna cena nie spadnie. Czy to borsuka , czy rosomaka . Tak jak nie spadła żadnego sprzeętu produkowanego w Polsce. Chyba że się mylę, to podajcie przykłady . Cena BWP w cenie czołgu , to nieśmieszny żart.
Nie do końca się z tobą zgadzam. Weź pod uwagę choćby ciężarówki Jelcza dla wojska, zamówienia idą w setkach , a cena nadal bardzo wysoka. Nowe Mercedesy i Iveco są tańsze, a dużo lepsze. Zgadzam się z tobą że produkcja w kraju ma wiele zalet i kraj naszej wielkości musi mieć swój przemysł wojskowy ale są pewne granice zdrowego rozsądku.
To nie jest prawda. One nie są tańsze. Może jeszcze te najprostsze które więcej mają wspólnego z cywilnymi to tak ale te najcięższe i najbardziej skomplikowane to już na pewno nie. A jak poprosisz o wersję specjalną w jednym egzemplarzu pod prototyp to cię liczby w ścianę wbiją.
Ale nie maja kwitów wymaganych przez wojsko. Cywilny świat jest zupełnie inny od tego wojskowego. Kwit i certyfikat musi być na każdą część. Jedną charakterystycznych różnic pomiędzy cywilnymi a wojskowymi podzespołami jest to, że są testowane w niskich temperaturach, np wymagana jest poprawna praca przy -40, stopniach, to podzespół musi przejść testy przy temperaturze i -60 stopni. Cywilny sprzęt może mieć już problemy przy -15, wojskowy takich problemów mieć nie może.
3:48 zamówili tyle haubic bo mało się nie zesrali kiedy dowiedzieli sie jakie są braki z powodu prezentów dla ukrainy, popisowska mentalność sprawia że kupować to najlepiej za granicą a pozniej niech się martwia inni tym szmelcem który przyjedzie
Cześć może byś zrobił film w którym przedstawiasz listę uzbrojenia która według ciebie powinno kupić wojsko Polskie.Mysle że był by to ciekawy film i zainteresował by widzów
Tak, ale... potem jak widać że nie jest realizowana ta lista marzeń to oglądanie jest bolesne... Wiele było przez lata list robionych logicznie i uargumentowanych merytorycznie, nawet ekonomicznie. Nie uwzględniono 1 czynnika - zależności politycznych, i nie chcę wcale żeby to pomijać. Bo nawet nieidealny sprzęt przeforsowany przez polityka o jakiejś pozycji jest lepszy od żadnego bo nikt nie miał siły zamówić
@@peter_oso Błaszczak podpisywał dużo sprzętów ale wszystkie tylko mu dawali podpisywał żeby zdobyć głosy.Bez względu na ceny i wkład polskiej zbrojeniówki
Tylko kupowac za granica, oczywiscie z technologia. Sami bedziemy latami dochodzic do poziomu sprzetu zachodniego , do tego polski sprzet jest zawodny.
@@strefawojska Ciekawe, że Ukraina będąc w stanie wojny, ze zrujnowaną gospodarką potrafi zrobić sprzęt kilkukrotnie tańszy i wystarczająco skuteczny. Kapitalizm to jednak nie są rurki z kremem ;)
Zakupy za granicą nic nam nie dają poza produktem którego serwis jest też zależy od dostawcy, a gdy to nasz przemysł produkuje pojazd to mamy do niego prawa modernizacyjne, serwisowe i co najważniejsze większość kosztu jego produkcji zostaje w kraju.
Wiele rzeczy wyjaśnione już na początku filmu. Polska polityczna mentalność. Jak panstwowy przemysł ma się rozwijać skoro co cztery lata zmienia się wszedzie zarząd (najczęściej są to ludzie kompletnie niekompetentni, tylko z nadania partyjnego) i zmienia się koncepcje czasem o 180 stopni. Później wszyscy płaczą że nie potrafimy zbudować własnego silnika nie mówiąc już o czołgu czy kto. Bwp to próbojemy wymienić już 30 lat, ale oczywiście ciągła zmiana koncepcǰi, ignoranctwo i niekompetentcja powodują że wciąż go nie mamy. Oczywiscie mam nadzieję że borsuk nie zostanie udupiony po pierwszej umowie wykonawczej lub o zgroza jeszcze przed nią. Podsumowując nasz przemysł nie może być tani i konkurencyjny skoro kupujemy śmieszne ilosci sprzetu albo same prototypy a potem je porzucamy. Pozytywnym wyjatkiem jest zssw30, projekt dobrze poprowadzony od poczatku do końca, ale tu duża zasługa gen. Skrzypczaka który cisnał.
hej nie co cztery lata ale co 8 rządy PIS trwały 8 lat a wcześniejsze PO PSL tez 8 wiec już się mylisz dodatkowo firm , które nazywasz własnością skarbu nie można wrzucać do jednego worka bo zależy ile udziałów ma państwo w spółce i w większości te firmy wystawiają własne zarządy , następnym razem jak będziesz przygotowywał materiał zaczerpnij więcej wiedzy i podejdź do sprawy od strony merytorycznie a nie społecznej , pozdrawia dodatkowo zanim PO+PSL doszło do władzy to rządy PIS trwały 2 lata bo były wcześniejsze wybory a więc mamy już cztery kadencje i żadne nie trwały 4 lata wiec jak to uśrednisz nie wyjdzie cztery
Ja chcialbym nadmienic jeszcze jedna rzecz. Rosomak L z wieza ZSSW-30 rozni sie od borsuka glownie tym ze ma podwozie kołowe a nie gasienicowe. Pancerz Jest na zbliżonym poziomie, obydwa plywaja, wieza jest ta sama. To skoro zrealizowanie zamowienia na 1000 borsuków ( o ile do niego dojdzie ) zajmie co najmniej dekade, to warto byloby zamowic nie mniejsza ilosc rosomakow, jakies 600/700. W ten sposob przyspieszylibysmy wymiane bwp1 znacznie. Oczywiscie to w wyimaginowanym swiecie gdzie naszym politykom zalezy na interesach panstwa a nie na interesach ich i innych panstw. Ps Tak, wiem pojazdy te rożnia sie elektronika i tym co w srodku. Ale to można zmodernizowac, pojazd mozna przystosowac do nowszych rozwiazan.
No ale jeszcze dochodzi NICZYM nie dająca się wytłumaczyć beznadziejna wydajność, przecież Rosomaki produkują już 20! lat a produkcja roczna to ledwie 35 sztuk, przecież ku...a to granda!!! Tych wszystkich "fredów" odpowiedzialnych za wszystkie podzespoły, wy..ił bym na zbity pysk!
Umowa licencyjna z Patrią została przedłużona do końca 2028 roku, już z tym były problemy ponieważ Finowie nie chcą już mieć konkurentów dla ich nowego KBWP. Przez ostatnie 20 lat nasze zdolności w konstruowaniu własnych KBWP... niestety się nie pojawiły, a do końca 2028 zbudujemy max 150 pojazdów, a przecież śpieszymy się żeby budować także te tradycyjne, "krótkie" Rośki. Także, o produkcji kolejnych kilkuset pojazdów na licencji starej Patrii możemy zapomnieć. PGZ i Rosomak SA pomysłu na nowy wóz nie mają, nam kończy się licencja...więc będziemy szydełkować w poszukiwaniu zagranicznej platformy dla ZSSW-30. Boxer, nowa Patria, może coś z Turcji... who knows... Pozdrawiam - S.
Jak ci Polski produkt silniki części wszystko z zagranicy z całego świata to tylko montują nie wiem nawet czy Blacha jest Polska Żeby sprzedać za granicę to trzeba zgody producenta Mmmm tego wszystkiego M
Zapomniał Pan wspomnieć o łapówkach dla polityków i pracy dla rodziny i znajomych. To też są ważne koszty programu. Najważniejsze, że na głupie projekty infrastrukturalne jak np, obwodnica Szczecina 8 miliardów będzie a na Borsuki nie ma 🙂
Nikt nie zamawia partii produkcyjnych w tysiącach !! Umowy wykonawcze na ogół w tym wypadku wynoszą od 100 do 150 szt. To pozwala później zamawiać kolejne partie zawierające zmiany, udoskonalenia, nowe lepsze rozwiązania itd. Tak robi się na całym świecie !
Żeby eksportować naszą zbrojenówkę to trzeba : 1. zaangażowania rządu, 2. dobrych handlowców i 3. lobbing naszych produktów. Obawiam się, że to leży, obcy lobbyści są baaardzo aktywni.
Ile w cenie jest opłata licencyjna...??? Proszę pamiętać że nie tylko jest opłata dla AMV Patri ale też ATK, Rafael i wiele innych mniejszych lub kupowane od zewnętrznego producenta... Jeżeli dobrze pamiętam to KTO Rosomak miał być HIT-em eksportowym i ....???
Będzie gorzej, będzie jeszcze drożej. Wiele części do sprzętu wojskowego opartych jest na rosyjskich stalach. Na konkretnych gatunkach, które zostały przebadane i mają wojskowe kwity i certyfikaty. To jest jedna z przyczyn braku części zamiennych to starszego sprzętu. Żaden producent nie poniesie kosztów certyfikacji materiałów. Każda śrubka, nakrętka i podkładka użyta do sprzętu wojskowego musi mieć stosowne kwity, potwierdzone przez wojskowych obierających wyniki po wielogodzinnych, a nawet wielotygodniowych testach. Przy nowym sprzęcie ktoś musi za to zapłacić.
Nie poruszyleś jednej kwestii, może najważniejszej ale niepoliczalnej. Budując własny przemysł mamy zdolność odtwarzania strat oraz rozbudowy produkcji w razie W. A to jest kwestia bezpieczeństwa. Kupując z zewn. nie mamy takich zdolności.
@@strefawojska - to nie koniec, tysiące pracowników dostanie lepsze wypłaty, które w znakomitej większości również wydadzą w kraju i ostatecznie kasa wrócą do budżetu, to jest prawie jak PERPETUUM MOBILE. Niestety mam świadomość, że lewica tego nie pojmie, a PO ma to w D...E!
W dawnych czasach kiedy bylismy krolestwem to tez byl taki balagam .Dlatego z latami bylismy coraz slabsi .Dopier odzyskalismy nipodleglosc to 120 lat temy , a miektuzy poltycy sprzedaje naz .Z Korea Poludiowa rozmawiali politycy PIS .
Weź pod uwagę jeszcze inne argumenty. Zakup to ok 30 % całkowitej cent sprzętu wojskowego w cyklu jego wykorzystania. Pozostał koszty w przypadku naszego produktu pozostaną w Polsce . Do tego know how , rozwój kompetencji , podatki, linie produkcyjne i zakłady. Na jednej maszynie zakupionej do produkcji sprzętu X bez dodatkowych kosztów można produkować przedmioty y, z . To wartość dodana i bezcenna na przyszłość.
Po co nam jakikolwiek sprzet ktory za moment bedzie za darmo oddany na Upadline a my dalej do nowych zamowien i kosztow na kredyt a pitem pluja nam w twarz i dalej dej, dej ,dej.
W Polsce nie można tanio nic produkować żadnego sprzętu wojskowego skoro u nas jest to manufaktura, a nie masowej produkcja tylko masowość produkcji może obniżyć koszty. Masowością produkcji wygrywa się wojny zalewając wroga dobry tanim sprzętem łatwo dostępnym . Druga wojna światowa między innymi była wojną fabryk i masowej produkcji którą Niemcy na szczęście przegrały.
Nie zgadzam się. Cena Abramsa na rynku 9 mln dolcy to daje jakieś 36 mln zł. Wolę kupić 3 Abramsy niż 2 Rosomaki. Proste? Ale to i tak nie o to chodzi. Kraje postsowieckie mają w naturze łapówy. Taki decydent od państwowych pieniędzy nie kupi nic bez zapewnienia sobie osobistych korzyści.
Na początek produkcji? Możliwe. Zobacz na grafice ile kosztowały pierwsze F-35A. Tu trzeba zbudować linie produkcyjną, zadbać o łańcuch dostaw, surowce itd. Budowa tego podnosi cenę pierwszych egzemplarzy, ale potem ona spada. Leo 2A8 może kosztować (według liczb, które znalazłem) od 20 do 30 mln euro. Będzie zatem droższy od Borsuka :D
Bo nie ma nic łatwiejszego jak wyru . . . na forsie polskiego podatnika!!! Co innego jeśli chodzi o "bezpłatne prezenty" na Ukrainę! Choć tak naprawdę to przecież też za pieniądze podatników!!!
Z PGZ nie należy podpisywać dużych kontraktów, bo ich ceny oparte na drogiej energii wysadzą Polską Gospodarkę w powietrze.Tani import z Korei Płd. lub Szwecja, USA,czyli państwa które produkują duże ilości i dzięki temu obniżają ceny produktów są teraz właściwym kierunkiem.Nie można rozwijac przemysłu na drogiej energii ...
Nie przemawiają. Kto na tym zarabia jako pośrednik? Kto się żywi jako ekspert, manager ds zbytecznych i zwykły łapówkarz. Na ten temat wszyscy milczą. Czemu?
No jak zamawia się tak byczą liczbę pojazdów to cena musi być wysoka. Najlepiej pokazuje to przykład F-35 który jest prawie dwa razy tańszy od F-16! Dalszy przykład to Abrams ktory jest dwa razy tańszy od Leoparda 2! MON przekazuje sprzęt Ukrainie za frajer a jednocześnie niczym go nie zastępuje! To zdrada panie k-k
A do kogo należy PGZ do państwa! Jak w Polsce są największe koszty produkcji to do kogo pretensje? Chyba że chodzi o to by nasz sprzęt był drogi by mieć wymówkę by kupować za granicą!
No właśnie o to chodzi o czym napisałeś. Tak zarznieto Kraba. Nie widzę żadnego logicznego wytłumaczenia by państwowe firmy zbrojeniowe otrzymywały od budżetu państwa pieniądze na badania, prace projektowe i budowę fabryki. Cena samego produktu powinna być ustalana w oderwaniu od powyższego.
Węgrzy kupili KF41 218 szt za 40 mln sztuks plus fabryka u nich. 😂😂😂 Można ano można. Jaki byl sens robienia roska-L skoro zamowienie bylo na taką ilość.
Jak dla mnie to się fajnie wyprowadza państwowa kasę z tymi zakupami, przecież każdy chce żyć 😂😂 może i kupujemy sporo sprzętu ale za to bez transferu technologi i drogo 🤣🤣 już tylko śmiać się pozostaje 😂
Przykładem prostym i nie jedynym to podbijanie ceny o 23% VAT, który każda firma w Polsce musi odprowadzić nawet ta państwowa. Zamówiony towar za granicą może być pozbawiony VAT wystarczy decyzja urzędu celnego o odstąpieniu od opłat celno-skarbowych. Z takiego przywileju korzysta kościół ale i teoretycznie każdy obywatel /pod warunkiem przychylności urzędu/... W Polsce jest mnóstwo podatków bezpośrednich jak i pośrednich, niekiedy mogą one wynieść 40% ceny. Dla przykładu w paliwie jest ok. 50%...
@@johnnyenglish583 Czy MON może odzyskać VAT z Ministerstwa Finansów.? To nie wiem, musisz spełnić wiele przesłanek aby odebrać zapłacony VAT, główna musisz być "VAT-owcem" i prowadzić działalność. Z działalności każda kwota jest powiększana o VAT. Zawsze jest końcowy płatnik VAT-u usługi lub produktu... i wiele wiele innych obowiązków "ustawa o podatku od towarów i usług"
Znakomity materiał, dziękuje.
Cieszę się :)
Dzięki za materiał 👍, żeby być konkurencyjni i mieć szansę sprzedawać na eksport to musi to być produkt stworzony i rozwijany w Polsce (np Piorun czy Flyeye/Warmate) robiąc coś na licencji skazujemy się tylko na polski rynek bo opłaty licencyjne i umowy blokują możliwość konkurencji z zagranicznym producentem na rynkach trzecich (np Rosomak). Pozdrawiam
Cieszy mnie bardzo gdy pojawia się kolejny odcinek 💪
Robisz dobrą jak i rzetelne informacje
Bardzo cenie u ciebie to że jak wiesz to się powiesz wypowiesz
Przedewskim podajesz informacje które są pewne .
Dzięki Ci za kolejny odcinek 💪
Czekam na więcej 😎
Bardzo miłe słowa, mocno mobilizujące. Dzięki i mam nadzieję, że będę trzymał poziom, a nawet go zwiększał :>
@strefawojska 😎💪
Jak się niema własnych technologii to są inni,którzy udostępnią wląsną,a to już kosztuje.
Patria była na sprzedaż, za drobne. Mogliśmy kupić tylko dla technologii i licencji, a później odsprzedać...No ale nasze orły, wolą srać na siebie nawzajem, srać na prawo międzynarodowe i myślą że jak kupią zza granicy, to za to będą lubiani...Nie będą lubiani, tylko będą wyśmiewani...
5:37 - ja tylko przypomnę, że wszystkie te 'ulepszenia' (pancerz, zbiorniki paliwa, kamery zew. fotele przeciwswstrząsowe) były w oryignalnym AMV i zostały z niego wyprute pod hasłem tansportu na pokładzie C-130 i częściowo, plywlanośći. Poza tym, mamy wyprodkowanych kilkaset KTO bazowych, z obrotnicami.
Dziękuje za materiał miłej soboty życzę wszystkim i zabieram się za oglądanie
Znakomity materiał!!! Dziękujemy!!! 💪
Za rozsądną cenę to tylko i wyłącznie zakupy w polskim przemyśle wojennym!
No to się cieszę, że przypadł do gustu :>
@@strefawojska zrób materiał o logice zakupów. Kompas z allegro tylko 10x droższe i inne absurdy
co najważniejsze: pieniądze zostaną u nas: wynagrodzenia, podatki itp., ale przede wszystkim kompetencje
tak,tak, tak ,tak ! - przykład ORP Gawron się kłania !
i straty z maszych kieszeni tez zostana w Polsce...a dokladniej w naszym explodujacym dlugu publicznym.. 1,5 bln PLN to jest 30 tys rosomakow po 50 mln... slabe gospodarowanie..
Jeśli chodzi o sprywatyzowane zakladow zbrojeniowych. To czy w takim wypadku nie doszło by do sprzedaży w ,, obce ręce " co mogłoby skutkować likwidacją lub przebranżowienie ?. Pozdrawiam
jakie kompetencje? 20 lat nie umieją zaprojektować własnego KTO kopiując rozwiązania rosomaka? powodzenia w biznesie niedojdy😂
jak słyszę te pierdolenie o kompetencjach to mnie skręca....to znaczy co ? kompetencje to umiejętność budowy ...a to znaczy że lemingi z PGZ nie potrafią tego robić i się dopiero uczą - nowo mowa żydowskiej 3rp kompetencje ...buraczane pierd... kompetencje to się zdobywa w szkole technicznej - a patenty i projekty to nie kompetencje
Super podcast 😊
Jeżeli nie jesteśmy wstanie zwiększyć wolumen to może jakiś zakup wspólny z innym państwem . Wtedy były by większe szanse na wygranie przetargu i my mielibyśmy lepszą cenę . MON wyśrubował wymagania dla Borsuka , Testował go kilka lat. Teraz zdziwiony że drogo. Gdyby kupili BWP za granicą wcale by go nie testowali tak długo i zeszli z wymagań np.pływania czy wierzy. Później ogłosili sukces tanich zakupów. Ciekawe czy kalkulując cenę biorą pod uwagę ile mają zwrotu w formie podatków.
nagraj ciekawy materiał np. o mq28 (tak wywołasz trend w Polsce na ten dron (mon się nim może zainteresować jeśli osoby będą na niego namawiać)) opisz jakie uzbrojenie może przenosić, ilość jaką możemy kupić (jest tani więc możemy go zakupić w większych ilościach), i co by mógł wykonywać, a i oczywiście o technologii steelth. dzięki powodzenia!!! (jak nagrasz film możliwe że będę patronem (20zł lub 50zł))
a tak w ogóle robisz ciekawe materiały tylko od 2-3 tygodni nie ma fajnych sobotnich materiałów
Jest jeszcze jeden element. Dotowanie linii. Pośrednio jest powiązane z wielkością zamówienia. Co jest doskonale widoczne przy amerykańskiej produkcji nisko seryjnej, czy to moderek czołgów, czy nowych systemów (dobry przykład podałeś z F-35).
Jeżeli SZ RP chcą "na już" KTO NG, to oznacza, że ktoś to będzie musiał "wyklepać" (zapewne Rosomak SA). A to oznacza, że zdolności produkcyjne nie mogą zostać ograniczone. Więc jeżeli mają zdolności do klepania między 100-200 wozów, to chcą takie zdolności zachować po 2028 r., to trzymają kadrę, poddostawców i maszyny.
Długo wąskim gardłem rzutującym na skale zamówienia były zdolności do odbioru SZ RP. Po prostu było za mało kadry, by sprzęt odebrać. A to jest bardziej złożony proces, niż pobranie kluczyków ;) Aczkolwiek to dało się pewnymi przesunięciami kadry zapewne zniwelować. Pytanie czy do poziomu 200-250 egz. w rok. Wątpię, jednak nie wiem jak jest teraz.
Pakiet. I aż się zdziwiłem, że o tym nie wspomniałeś. Przy nowych zakupach (a tak trzeba traktować ZSSW-30), często bardzo rozbudowany jest pakiet wsparcia i serwisowy. Zarazem oferent dość drogo takowy wycenia (z przyczyn obiektywnych i subiektywnych). Wiele chorób wieku dziecięcego może wystąpić. Do tego wojsko uczy się serwisowania nowego sprzętu. Więc w ramach "mapowania ryzyka", zamawia się "górką" części lub udział producenta w wsparciu (czy ono faktycznie nastąpi czy nie). W ramach zakupu może być tworzone centrum serwisowe ZSSW-30 (producent wspiera jego powstanie w jednej z JW lub nawet kilku, zwłaszcza elementów SKO). Niekiedy pakiety potrafią być bardzo kosztowne (np. przy jednej z poprzednich umów na zakup KTO nakupowano np. górką silników Scani, z uwagi na ich rychłe wycofanie z produkcji). I tutaj zarówno przemysł jak i wojsko potrafi bardzo "twórczo" niekiedy podchodzić do zagadnienia. Dla przykładu Merkawy dla IDF potrafiły kosztować po 3,5 mln USD, za sprawą tego, że Izrael je zakupił bez pp. Widocznie miał na stanie zapas, więc kupił całą resztę (a producent tylko zintegrował zespół napędowy). Tylko "temat" wyszedł po latach i Merkawa miała dość długo opinię jednego z najtańszych wozów.
Czasem się elementy zakupu rozbija (np. ppk zakupiono w ramach osobnego programu w Mesko), czasem łączy. Wiele zmiennych, a wiele informacji niejawnych.
Aczkolwiek pomimo tego, zakładam, że Grupa WB i Rosomak SA mają świadomość, że MON jest "na musiku" i z tego korzystają. Zwłaszcza Grupa WB, która przekazuje dziennikarzom, że już teraz może "klepać" 15 ZSSW-30, a jak wojsko zamówi taki wolumen, to wieże wyjdą jeszcze drożej niż przy obecnych zakupie i Grupa WB stwierdzi, że to efekt kosztów związanych ze zwiększeniem produkcji. Jak nie mają widma konkurencji, to przekłada się na cenę.
Masz 100% Racji......Moim zdaniem....... Przemysł powinien być w rękach prywatnych......lub jak w USA publ prywatny....Tylko wtedy jest tani i efektywny i raportuje....bo musi!!!! No ale to nie u nas.....w Polsce to przechowalnia znajomych ,,krulika,,,i to od lewej do prawej strony...... żal
Stary, gdybyś zrobił tak jak w USA tzn. wydzierżawił taki PGZ prywatnemu operatorowi do zarządzania to wiesz co by to było? Ile miejsc w zarządach i radach nadzorczych dla krewnych i znajomych Królika by zniknęło? Jak by się nasi przywódcy polityczni swoim stronnikom i przydupasom odwdzięczyli? Dlatego u nas na takie rozwiązanie nie ma szans dopóki nie pogonimy tej krwiopijno pasożytniczej mafii, tego raka zwanego pilskimi elitami politycznymi, który zżera nasz kraj od ponad 30 lat.
Nie mamy kapitału na prywatny biznes w zbrojeniówce.
Technologia, a przede wszystkim efekt skali... Nie kupujesz dużych ilości - producent nie ma dużej skali zapotrzebowania, gdzie może renegocjować ceny produktów u firm wpiętych w łańcuch dostaw, nie dotrudni też ludzi i nie zakupi maszyn aby zwiększyć moce produkcyjne, bo przy małych zamówieniach to zwyczajnie niemożliwe. To samo będzie z Borsukiem, to samo byłoby z piratem i całą resztą. Polski produkt trzeba kupować w dużych ilościach i przede wszystkim sprzedawać sąsiadom, stawiać u nich fabryki albo współpracować dając im produkować na licencjach. Problem w tym że Polska przepierdoliła historyczną szansę, mając od 4 lat wojnę u sąsiada i największe ciasto zbrojeniowe w najnowszej historii Europy, niestety polska nie zrobiła praktycznie nic w tym kierunku i mamy teraz wszędzie Rheinmetall i inne firmy szerzące swoje wpływy i rynki zbytu od Bałtów po Węgry...
Z tego ciasta, co najwyżej wyliżemy miejsce w którym stał talerz, i tak się kończy frajerstwo i absolutna patologia Polskiej polityki, bo po co nam lotnisko jak mamy w Berlinie..
Czy ta cena to brutto czy netto? Jeśli brutto to za chwilę 23% wróci z VAT. Kolejne 19% z CIT zaraz potem, a następnie kolejne kilka procent wróci jako dywidenda do skarbu państwa. Dodatkowo duża część wróci jako podatki od wynagrodzeń pracowników oraz ZUS. Czy nadal wychodzi dużo drożej?
Proponuję opodatkować jeszcze bardziej, a będą za darmo😂 zastanawiam się, czy jest sens bronić państwa, które łupi mieszkańców 🙃
@slawomirgrabowski2963 zawsze możesz się przeprowadzić do państwa które ma mniejsze podatki
@ już się wyprowadziłem. Niestety nowe ma nieco większe😊
@@slawomirgrabowski2963 you see what i mean... :)
@@slawomirgrabowski2963 To siedź tam i nie marudź.
Za granicą zamawiamy duże ilość, bo zapewne za każdym razem, gdy któryś naszych wspaniałych negocjatorów wyskakiwał z pomysłem zakupu kilku sztuk, proszono go aby zamknął drzwi od drugiej strony. Jeżeli nasz przemysł ma się rozwinąć, musiałby robić tak samo. Na mail z zapytaniem o 10 czy 20 rosomaków, powinny odpisywać że biegają po lesie. Niech piszą do nadleśnictwa albo koła łowieckiego.
Skoro można pytać to zapytam. Nie znam się może więc pytanie proste. Po co kupujemy tyle rosomaków L skoro cena wyj....na w kosmos, dostawy skoncza się wtedy kiedy skończy się licencja która może nie być przedłużona? Fundujemy sobie kilkadziesiat sztuk wozów, w których xenie zaplacimy za projekt,badania, prototypy, przebudowy hali i produkcji aby....zatrzymac się na tylu sztukach? Kiedy następna partia może być już tylko tańsza, rozwazamy brak przedłuzenia licencji aby kupic inne? Gdzie ru ekonomiczny sens?
Nie wiem tylko, czy aby na pewno licencja na Rosomaki, dotyczy Rosomaka L.
Słuszne pytanie.
świetna frekwencja materiałów
Po drugie zdolności produkcyjne to kosztuje. ZSSW 30 jest modułowa i genialna. Koszt jednostkowy jest podwyższony o koszt poza techniczne i tu jest kość niezgody. Wg mnie powinna być podana cena przy z zamówieniu 184 szt 500szt i 1000szt oraz goła cena 1 sztuki bez kosztów wdrożenia, bo tak to nie możemy porównywać z ofertą zagraniczną.
Nie ma długofalowej polityki zakupów we własnym przemyśle zbrojeniowym stąd takie wysokie ceny. Cykają po kilkanaście, kilkadziesiąt szt. to i zakłady muszą drożej liczyć. Inna sprawa że u nas leży eksport, który mógłby zwiększać te "cykane" zamowienia. Po co te ramowe zamowienia kiedy potem umowy wykonawcze są na skromne ilości! Owszem w toku realizacji umowy wprowadza się elementy umowoczesniania sprzętu bojowego ale nie są to zasadnicze zmiany i mogą być negocjonowe bez zbytniego obciążania budżetu MON.
I wszystko w temacie. Dobrze, że poruszyłeś kwestię ryzyka ponoszonego przez przemysł na opracowanie nowych rozwiązań, bo mam wrażenie, że gestorzy myślą, że to jak w sklepie - przychodzą, wybierają, płacą. I jeszcze marudzą. A ile projektów zostało uwalonych lub zamrożonych, bo "nagle" MON stracił zaintersowanie? Były projekty i demonstratory granatników 40mm, systemów Hard kill, amunicji kierowanej itd itp. Żeby dociągnąć to do fazy produkcji (Tier 9 ?) potrzebne są środki przekraczające zwykle możliwości wciąż biednego (na tle choćby Niemiec, czy Francji) przemysłu.
To teraz MON (ergo podatnicy) płaci frycowe za poprzednie zaniechania. Kontrakt zagraniczny obwarowany jest karami umownymi a polskie kontrakty po grandzie z Caracalami to już szczególnie (Francuzi do dziś wypominają). I tu jest błędne koło, bo przemysł nie dopracuje rozwiązania i nie sprzeda za granicę (tak jak robi to WB) i kasy na R&D nie przybędzie. Paranoja. Tu należało by obie strony posadzić przy stole i po równo lać pałą po łbach, aż zmądrzeją albo jakiś prywaciarz im wytłumaczy podstawy biznesu
A koszty pracy... Może być tanio, ale kto lubi pracować społecznie? No i emerytów trzeba utrzymać, o tym też jakoś cicho (bo jeszcze emeryci usłyszą, "bo im się q... należy"). W 2017 roku wychodziło jakoś 3-4 pracujących czyli płatników składek na 2 emerytów. A jest coraz gorzej. Naprawdę stać nas na 15, 16 czy 17 emeryturę?
Jak ktoś nie wierzy, niech spojrzy na Mapę Wydatków Publicznych (na witrynie Fundacji Republikańskiej). To pierwsze miejsce, gdzie należy zapuścić piłę Milei.
Teraz Borsuka kupią może w ilości 210 max a gdzie tam 1400-1600 smiech na sali 🤭✌️🇵🇱✌️
Najgorsze jak kompletny dyletant się wypowiada ! Nikt nie zamawia partii produkcyjnych w tysiącach !! Umowy wykonawcze na ogół w tym wypadku wynoszą od 100 do 150 szt. To pozwala później zamawiać kolejne partie zawierające zmiany, udoskonalenia, nowe lepsze rozwiązania itd. Tak robi się na całym świecie !
Jasne tak jak teraz Włochy kupią ponad 1000 bwp nikt tak nie kupuje 😁🤣😁🤣😁✌️🇵🇱✌️
Można zamówić 1000 a produkcję podzielić na powiecmy pięć parti i wszystko ok tylko że ktoś woli dużo drożej płacić by później kupić tylko jedną partię 😁🤣😁✌️🇵🇱✌️
Wszędzie wiedzą że więcej znaczy taniej u nas myślą czemu tak drogo kupimy trochę będzie taniej 🫣 ale jesteśmy bogaci 👈✌️🇵🇱✌️
Jest koncepcja, i jest antykoncepcja 😊 komentarz taktyczny dla podtrzymania zasięgów
Przede wszystkim gonić polityków ich nominantów od przemysłu zbrojeniowego i obronności
Materiał jak zwykle TOP , prosty i klarowny przekaz a nie takie dukanie w koło Wojtek głupot jak na Technika i maszyny . Pozdrawiam .
ZSSW miało być lżejsze i przede wszystkim tańsze niż Hitfist , w Polsce pracownik kosztuje , rozumiem że w Szwajcarii czy Korei ludzie pracują humanitarnie
Nie zawsze lżejsze znaczy tańsze. Technologia kosztuje, tak jak integracja z ppk. Zobacz ile sobie liczyli Włosi za integrację ich wieży z ppk. WB i tak zrobiło to tanie, co nie znaczy że za darmo. ZSSW30 będzie sporo tańsza przy zakupie po wyprodukowaniu kilku tysięcy sztuk. Tyle że nie ma kasy na zakup jednorazowy takiej ilości.
@rafarak2767 z dwa może trzy lata temu wszyscy mówili że nie dość że lżejsza to jeszcze tańsza będzie ta wieża , baju baju że jak dużo zamówimy tych wież to będzie taniej , i że niema na to pieniędzy
Jak dla mnie to dysproporcja do szwajcarskiego w końcu Piranha V jest za duża.
Należało by zbadać składowe ceny i czy państwo polskie z uwagi na wliczenie do ceny różnistych pozycji z kosmosu ma z tego powodu jakieś korzyści na przyszłość.
Ponieważ jeśli ta cena jest wydumana bo tłusty menedżer widział nowego Porsche, to sorry, niy ma picu i pitej paciuloku na drzewo, a wartko. 🤪
Przecież to jest 3:1!!
To mimo wszystko jest zbyt duże przegięcie!
Jakby rządził PiS to zleciliby z 500-600 rośków na dzień dobry i cena byłaby niższa, no ale rządzi rudy z tygryskiem, to będą dawkować jak przez kroplówkę...
@@zbigniewzed5927 Jakby rządził PiS to miałbyś kiedyś PRL bis.
@@zbigniewzed5927 pis by nic nie zamówił do wyborów a przed nimi to z Korei.
@@andymark3664pie, rdol, nij się w swój pusty czaban😂😂😂
@@andymark3664 Nawet nie kiedys, tylko juz calkiem blisko bylo.
Witam wszystkich 😊
Również witam! :>
Dzięki ! Rosomak za ponad 50 milionów?? A Pirania ok.20 milionów??? To mocno boli panowie!!!
Polacy konkurencyjnie są do bani!!
Duda odda resztę BWP I możemy bronić kamieniami i kijami....super😅😅😅😅
Dzięki Mon i ministrze Kamysz!!
Mon powinien zamawiać w przemyśle w partjach po 100 szt. Rocznie powiedzmy przez 10 lat to ta cena byłaby z 30-40 procent tańsza
...no ale w Mon siedzą ekonomiści z 19 wieku😅😅😅 I jeszcze jedno , te hale produkcyjne i maszyny i narzędzia powinien Rzad przygotować, wybudować i jak Amerykanie pozwolić w nich firmom produkować tak jak rząd chciałby....ale tu chodzi o wciskanie swoich na wysokie stanowiska i tak zgadzam się z ograniczoną kompetencją!!!
Nic dodać , nic ująć !👍
Warto wziąść polski produkt i go rozwijać.
Zamówić kilka tysięcy czegoś tam ....... , a potem domodernizować.
Dam wam przykład z innej branży.
Mój szef zamówił maszynę xxx ..we Włoszech no i czekał, czekał..😞😠😡w końcu pojechał do fabryki we Włoszech zobaczyć na jakim etapie budowy jest Jego maszyna a tu NIC się nie działo , pojechał za kilka miesięcy a maszyna ledwo w połowie zmontowana a oni mieli fieste godzinną i z nikim się nie dogadał.
Wkórwił sie kupił polską maszyne xxxx.. Okazała się strzałem w dziesiątkę części tanie , na miejscu a dostawa już następnego dnia.😎😁😁😁😁Maszyna posiada swoje małe wady konstrukcyjne producent powiedział że chętnie usunie wady konstrukcyjne.Wiecie o co chodzi ?😂😂 Polepszy swój produkt za darmo dzięki pracy " na darmowym poligonie"Nie musi płacić miliony pracownikowi z Politechniki co gówno wie a najważniejsza jest praca na produkcji czy wojna która to pokazuje że warto inwestować w drony NAWODNE,PODWODNE , POWIETRZNE itd "za przysłowiowe 100zł" a zrobić ich miliony co pokazuje Ukraina.
Fabryki dronów zamiast drogich Abramsów za miliony a dron za "100 zł " go zniszczy.
Dron "buduje się zależy jaki " pare godzin niszczy czołgi a czołg ???? Rok ? Nie wiem ale pewnie bardzo długo.
Gratuluje tematu I realizacji! Czy Pan coś słyszał o zakupie nowego dwusilnikowego myśliwca przewagi powietrznej? Czy F-15EX Eagle 2 ma jeszcze szanse, czy Boeing nadal zabiega o kontrakt, czy podpisuje umowy o przenoszeniu kompetencji do polskiego przemysłu lotniczego?
Raczej wątpię aby jakiś inny niż F-35 myśliwiec kupiono. Są inne wydatki, a do tego przecież te 98 Apache, to nie tylko koszty ale też potrzeba ok. 120 znakomitych pilotów i tyle samo operatorów.
Ciekawe ile przemysł sobie krzyknął za borsuka skoro od roku tego nie podpisują
Nie od roku tylko gdzieś od połowy lub końca sierpnia, bo wtedy zakończono badania, tzn. same badania zakończono chyba przed lipcem. Jednak potem ktoś musiał klepnąć te wszystkie papiery przełożyć, na drugie wyższe biurko znów klepnąć potem wydać załączniki do załączników, załączników i stosowne certyfikaty.
Tyle co za dwa czołg Abrams !!
@ skąd info
Dobre podsumowanie różnic w cenach: po pierwsze to jedno to jakby kwota życzeniowa oferty, a ta jest zwykle 50% niedoszacowana. Po drugie KTO nie jest równe KTO, a wieża to nie sama armata. Po trzecie to cena po 2 latach różni się średnio już o 10-15%... wystarczy spojrzeć na zamówienia w innych państwach, gdzie po założeniach ceny i wstępnych zamówieniach często rezygnują z zakupu, bo po zastanawianiu się przez 3 lata nad kupnem i nie doszacowaniu budżetu, cena kupna jest dosłownie 2x wyższa niż im się marzyło. Rosomak drogi bo ma drogą wierzę, to jest 80szt. zbudowanych z ZSSW30 a więc pewnie najdroższa konfiguracja... Ponoć cena wierzy robi tutaj koło połowy kosztu, ale jest to też świetny sprzęt.
Estonia kupiła 200szt pojazdow za 200mln^$ w tym 6x6 i 4x4 produkcj tureckiej
Bo u nas w MON-e Barany rządowe nie potrafią zamawiać !!! Jak jest wieczna kutnia i walka między MON a PGZ i HSW no to jak ma być dobrze ?!?!
Problemem dlaczego ROSOMAKI z ZSSW30 są zamawiane w tak małych ilościach mogą być moce produkcyjne HSW. Chodzi mi o to że do końca licencji (roku w którym się kończy) HSW nie jest w stanie wyprodukować więcej. Pamiętajmy HSW nie produkuje wszystkiego musi zamawiać podzespoły. Niestety w tym przemyśle często robi się to na lata do przodu. Tego często nie rozumie nasz MON i ma pretensję do przemysłu. Przemysł zamiast tłumaczyć MON na początku projektu i w trakcie mówi im na końcu cenę. Generalnie widzę brak komunikacji pomiędzy MON i Przemysłem Zbrojeniowym.
HSW nie produkuje kadłubów KTO Rosomak. Te mogą powstać wcześniej niż zabudowa z wieżą. Zamówienie na 70 sztuk z 2022 roku jest realizowane na już wyprodukowanych podwoziach KTO we wcześniejszym okresie.
teras ciekawy jestem co bedzie z tą umowa na produkcje rosomak przedurzona czy nie przedurzona
Ciekawe ile by kosztowała modernizacja części używanych przez nas Rosomaków do wersji L?
Taki jest też plan, aby Rośki w najlepszych stanie właśnie tak zmodernizować. Za ile? Pewnie zależy od konkretnej serii produkcyjnej. Na razie nie wiadomo czy MON będzie chciał to robić.
Sporo
Opracowanie nowego produktu kosztuje. Przygotowanie produkcji seryjnej kosztuje jeszcze więcej. Zakład nie jest pewny czy MON zamówi jeszcze jakieś elementy więc odkłada wszystkie koszty wstępne na pierwszą partię. Nie może zrobić inaczej bo mogli by ich powsadzać za niegospodarność. MON jest tego świadom bo w ofercie ma jasno napisano ile i za co płaci. My nie mamy i nie będziemy mieć bo to wszystko tajne. Wobec powyższego wszelkie rozważania na ten temat to marność i gonienie za wiatrem. Wszystko sprowadza się do tego komu ufasz Kosiniakowi czy Kamyszowi.
Ja trochę z innej beczki - czy są jakieś informacje, jak się sprawdziły polskie Pilice przy zwalczaniu ruskich dronów, bomb szybujących i pocisków kierowanych ?!?
Nie zgodzę się z Tobą, że cena zależna jest od ilości zamawianego sprzętu. Na pewno nie w Polsce. Groty zamawiane w dziesiątkach tysięcy, cena bez zmian, Jelcze w setkach, a cena nie spada, Pioruny to samo. Dopóki nasza zbrojeniówka będzie robiła sprzęt tylko dla MON i tylko pod MON to ceny nigdy nie będą konkurencyjne.
oczywiście tylko jakoś nie bardzo to ludzie widzą. Rosomak produkowany jest od lat a śpiewka ta sama , linia, małe zamówienia . Czy ten rosomak staniał? I cala reszta którą wymieniłeś. Polacy mają jakiś syndrom bitej żony czy co?
A ja uważam, że kupno mniejszego pakietu na początek ma sens. Wojsko przetestuje porządnie i praktycznie sprzęt. Następne zamówienie powinno być już masowe ale uwzględniające "feedback" od WP. Cena pierwszego zamówienia nie powinna mieć znaczenia.
Bo może tyle potrafią wyprodukować , tak jak ze wszystkim .
Nic , żadna cena nie spadnie. Czy to borsuka , czy rosomaka . Tak jak nie spadła żadnego sprzeętu produkowanego w Polsce. Chyba że się mylę, to podajcie przykłady . Cena BWP w cenie czołgu , to nieśmieszny żart.
Nie do końca się z tobą zgadzam. Weź pod uwagę choćby ciężarówki Jelcza dla wojska, zamówienia idą w setkach , a cena nadal bardzo wysoka.
Nowe Mercedesy i Iveco są tańsze, a dużo lepsze. Zgadzam się z tobą że produkcja w kraju ma wiele zalet i kraj naszej wielkości musi mieć swój przemysł wojskowy ale są pewne granice zdrowego rozsądku.
Ale to jest dokładnie ten sam problem. Mercedestow I iveco produkują tysiącami rocznie, więc nie dziwne ze są tak konkurencyjni.
Iveco nigdy nie będzie lepsze, jeżdżę tym gów**m, powinienem mieć szkodliwe płacone za jazdę tym "Ferrari"
To nie jest prawda. One nie są tańsze. Może jeszcze te najprostsze które więcej mają wspólnego z cywilnymi to tak ale te najcięższe i najbardziej skomplikowane to już na pewno nie. A jak poprosisz o wersję specjalną w jednym egzemplarzu pod prototyp to cię liczby w ścianę wbiją.
Ale nie maja kwitów wymaganych przez wojsko. Cywilny świat jest zupełnie inny od tego wojskowego. Kwit i certyfikat musi być na każdą część. Jedną charakterystycznych różnic pomiędzy cywilnymi a wojskowymi podzespołami jest to, że są testowane w niskich temperaturach, np wymagana jest poprawna praca przy -40, stopniach, to podzespół musi przejść testy przy temperaturze i -60 stopni. Cywilny sprzęt może mieć już problemy przy -15, wojskowy takich problemów mieć nie może.
3:48 zamówili tyle haubic bo mało się nie zesrali kiedy dowiedzieli sie jakie są braki z powodu prezentów dla ukrainy, popisowska mentalność sprawia że kupować to najlepiej za granicą a pozniej niech się martwia inni tym szmelcem który przyjedzie
Cześć może byś zrobił film w którym przedstawiasz listę uzbrojenia która według ciebie powinno kupić wojsko Polskie.Mysle że był by to ciekawy film i zainteresował by widzów
Tak, ale... potem jak widać że nie jest realizowana ta lista marzeń to oglądanie jest bolesne... Wiele było przez lata list robionych logicznie i uargumentowanych merytorycznie, nawet ekonomicznie. Nie uwzględniono 1 czynnika - zależności politycznych, i nie chcę wcale żeby to pomijać. Bo nawet nieidealny sprzęt przeforsowany przez polityka o jakiejś pozycji jest lepszy od żadnego bo nikt nie miał siły zamówić
@@peter_oso Błaszczak podpisywał dużo sprzętów ale wszystkie tylko mu dawali podpisywał żeby zdobyć głosy.Bez względu na ceny i wkład polskiej zbrojeniówki
Są w tym projekcie prywatne patenty? Z tą ceną coś jest nie tak.
Do poki Polska nie bedzie krakem suwerennym nigdy nie piwinnismy rozbudowywac armii ktorej sprzet jest oddawany za darmo i to naszym wrogim sasiadom.
Ciekawe ile taki borsuk 100milionow czy 200 milionów za sztuke 😂 jak rosomak 50 milionów
Boxer jest lepszy i lepiej się prezentuje , krótko i na temat.
Tylko kupowac za granica, oczywiscie z technologia. Sami bedziemy latami dochodzic do poziomu sprzetu zachodniego , do tego polski sprzet jest zawodny.
Mój dziadek mawiał - Nie stać mnie na kupowanie rzeczy tanich... I jego wnuczek do dziś używa wielu z jego ówczesnych zakupów...
Droższy od czołgu.
Ale za to "nasz". Co prawda korzenie fińskie, ale już spolszczony :>
@@strefawojska Ciekawe, że Ukraina będąc w stanie wojny, ze zrujnowaną gospodarką potrafi zrobić sprzęt kilkukrotnie tańszy i wystarczająco skuteczny. Kapitalizm to jednak nie są rurki z kremem ;)
@strefawojska Tak nasz,ale nie za takie pieniądze.
Zakupy za granicą nic nam nie dają poza produktem którego serwis jest też zależy od dostawcy, a gdy to nasz przemysł produkuje pojazd to mamy do niego prawa modernizacyjne, serwisowe i co najważniejsze większość kosztu jego produkcji zostaje w kraju.
Wiele rzeczy wyjaśnione już na początku filmu. Polska polityczna mentalność. Jak panstwowy przemysł ma się rozwijać skoro co cztery lata zmienia się wszedzie zarząd (najczęściej są to ludzie kompletnie niekompetentni, tylko z nadania partyjnego) i zmienia się koncepcje czasem o 180 stopni. Później wszyscy płaczą że nie potrafimy zbudować własnego silnika nie mówiąc już o czołgu czy kto. Bwp to próbojemy wymienić już 30 lat, ale oczywiście ciągła zmiana koncepcǰi, ignoranctwo i niekompetentcja powodują że wciąż go nie mamy. Oczywiscie mam nadzieję że borsuk nie zostanie udupiony po pierwszej umowie wykonawczej lub o zgroza jeszcze przed nią. Podsumowując nasz przemysł nie może być tani i konkurencyjny skoro kupujemy śmieszne ilosci sprzetu albo same prototypy a potem je porzucamy.
Pozytywnym wyjatkiem jest zssw30, projekt dobrze poprowadzony od poczatku do końca, ale tu duża zasługa gen. Skrzypczaka który cisnał.
hej nie co cztery lata ale co 8 rządy PIS trwały 8 lat a wcześniejsze PO PSL tez 8 wiec już się mylisz dodatkowo firm , które nazywasz własnością skarbu nie można wrzucać do jednego worka bo zależy ile udziałów ma państwo w spółce i w większości te firmy wystawiają własne zarządy , następnym razem jak będziesz przygotowywał materiał zaczerpnij więcej wiedzy i podejdź do sprawy od strony merytorycznie a nie społecznej , pozdrawia dodatkowo zanim PO+PSL doszło do władzy to rządy PIS trwały 2 lata bo były wcześniejsze wybory a więc mamy już cztery kadencje i żadne nie trwały 4 lata wiec jak to uśrednisz nie wyjdzie cztery
Ja chcialbym nadmienic jeszcze jedna rzecz. Rosomak L z wieza ZSSW-30 rozni sie od borsuka glownie tym ze ma podwozie kołowe a nie gasienicowe. Pancerz Jest na zbliżonym poziomie, obydwa plywaja, wieza jest ta sama. To skoro zrealizowanie zamowienia na 1000 borsuków ( o ile do niego dojdzie ) zajmie co najmniej dekade, to warto byloby zamowic nie mniejsza ilosc rosomakow, jakies 600/700. W ten sposob przyspieszylibysmy wymiane bwp1 znacznie. Oczywiscie to w wyimaginowanym swiecie gdzie naszym politykom zalezy na interesach panstwa a nie na interesach ich i innych panstw.
Ps Tak, wiem pojazdy te rożnia sie elektronika i tym co w srodku. Ale to można zmodernizowac, pojazd mozna przystosowac do nowszych rozwiazan.
Podobne rozwiązanie zastosowała Turcja w Tulparze i Altug KTO 8x8, standaryzując wyposażenie i obniżając ich koszt eksploatacji ...
No ale jeszcze dochodzi NICZYM nie dająca się wytłumaczyć beznadziejna wydajność, przecież Rosomaki produkują już 20! lat a produkcja roczna to ledwie 35 sztuk, przecież ku...a to granda!!!
Tych wszystkich "fredów" odpowiedzialnych za wszystkie podzespoły, wy..ił bym na zbity pysk!
Umowa licencyjna z Patrią została przedłużona do końca 2028 roku, już z tym były problemy ponieważ Finowie nie chcą już mieć konkurentów dla ich nowego KBWP. Przez ostatnie 20 lat nasze zdolności w konstruowaniu własnych KBWP... niestety się nie pojawiły, a do końca 2028 zbudujemy max 150 pojazdów, a przecież śpieszymy się żeby budować także te tradycyjne, "krótkie" Rośki. Także, o produkcji kolejnych kilkuset pojazdów na licencji starej Patrii możemy zapomnieć. PGZ i Rosomak SA pomysłu na nowy wóz nie mają, nam kończy się licencja...więc będziemy szydełkować w poszukiwaniu zagranicznej platformy dla ZSSW-30. Boxer, nowa Patria, może coś z Turcji... who knows... Pozdrawiam - S.
Jak ci Polski produkt silniki części wszystko z zagranicy z całego świata to tylko montują nie wiem nawet czy Blacha jest Polska Żeby sprzedać za granicę to trzeba zgody producenta Mmmm tego wszystkiego M
Zapomniał Pan wspomnieć o łapówkach dla polityków i pracy dla rodziny i znajomych. To też są ważne koszty programu.
Najważniejsze, że na głupie projekty infrastrukturalne jak np, obwodnica Szczecina 8 miliardów będzie a na Borsuki nie ma 🙂
Ta miniaturka ❤❤❤
Produkcja seryjna kosztuje mniej, co widać w produkcji cywilnej samochodów wszelkich.
Nikt nie zamawia partii produkcyjnych w tysiącach !! Umowy wykonawcze na ogół w tym wypadku wynoszą od 100 do 150 szt. To pozwala później zamawiać kolejne partie zawierające zmiany, udoskonalenia, nowe lepsze rozwiązania itd. Tak robi się na całym świecie !
Oczywiście masz rację. Ale może umowy ramowe są lepiej pisane - może gwarantują producentowi pewność zamówień?
Żeby eksportować naszą zbrojenówkę to trzeba : 1. zaangażowania rządu, 2. dobrych handlowców i 3. lobbing naszych produktów. Obawiam się, że to leży, obcy lobbyści są baaardzo aktywni.
Ile w cenie jest opłata licencyjna...??? Proszę pamiętać że nie tylko jest opłata dla AMV Patri ale też ATK, Rafael i wiele innych mniejszych lub kupowane od zewnętrznego producenta... Jeżeli dobrze pamiętam to KTO Rosomak miał być HIT-em eksportowym i ....???
mylisz się kolego strefa wojska estonia jest z łotwą partnerem projektu 6x6
Będzie gorzej, będzie jeszcze drożej. Wiele części do sprzętu wojskowego opartych jest na rosyjskich stalach. Na konkretnych gatunkach, które zostały przebadane i mają wojskowe kwity i certyfikaty. To jest jedna z przyczyn braku części zamiennych to starszego sprzętu. Żaden producent nie poniesie kosztów certyfikacji materiałów. Każda śrubka, nakrętka i podkładka użyta do sprzętu wojskowego musi mieć stosowne kwity, potwierdzone przez wojskowych obierających wyniki po wielogodzinnych, a nawet wielotygodniowych testach. Przy nowym sprzęcie ktoś musi za to zapłacić.
Nie poruszyleś jednej kwestii, może najważniejszej ale niepoliczalnej. Budując własny przemysł mamy zdolność odtwarzania strat oraz rozbudowy produkcji w razie W. A to jest kwestia bezpieczeństwa. Kupując z zewn. nie mamy takich zdolności.
Zresztą wieżę to powinniśmy już klepać dawno osobno przecież wszystkie będą potrzebne ✌️🇵🇱✌️
Proszę nie zapomnieć, że przy zakupie w Polsce VAT wraca do budżetu !, czyli o tyle będzie tańszy
To też ważna uwaga. Dzięki! :)
@@strefawojska - to nie koniec, tysiące pracowników dostanie lepsze wypłaty, które w znakomitej większości również wydadzą w kraju i ostatecznie kasa wrócą do budżetu, to jest prawie jak PERPETUUM MOBILE. Niestety mam świadomość, że lewica tego nie pojmie, a PO ma to w D...E!
Super 👍
W dawnych czasach kiedy bylismy krolestwem to tez byl taki balagam .Dlatego z latami bylismy coraz slabsi .Dopier odzyskalismy nipodleglosc to 120 lat temy , a miektuzy poltycy sprzedaje naz .Z Korea Poludiowa rozmawiali politycy PIS .
pytanie co wieży ZSW 30 wszędzie słychać jakie to cudo ale o zamówieniach zewnętrznych nie słychać .. ?
Weź pod uwagę jeszcze inne argumenty. Zakup to ok 30 % całkowitej cent sprzętu wojskowego w cyklu jego wykorzystania. Pozostał koszty w przypadku naszego produktu pozostaną w Polsce . Do tego know how , rozwój kompetencji , podatki, linie produkcyjne i zakłady. Na jednej maszynie zakupionej do produkcji sprzętu X bez dodatkowych kosztów można produkować przedmioty y, z . To wartość dodana i bezcenna na przyszłość.
Po co nam jakikolwiek sprzet ktory za moment bedzie za darmo oddany na Upadline a my dalej do nowych zamowien i kosztow na kredyt a pitem pluja nam w twarz i dalej dej, dej ,dej.
Kolego Polski pracownik jest tani ale kupowanie substytutów z zagranicy już nie.
W Polsce nie można tanio nic produkować żadnego sprzętu wojskowego skoro u nas jest to manufaktura, a nie masowej produkcja tylko masowość produkcji może obniżyć koszty. Masowością produkcji wygrywa się wojny zalewając wroga dobry tanim sprzętem łatwo dostępnym . Druga wojna światowa między innymi była wojną fabryk i masowej produkcji którą Niemcy na szczęście przegrały.
Nie zdajecie sobie ludzie sprawy jak wygladaja przetargi w wojsku nawet na male kwoty
Nie zgadzam się. Cena Abramsa na rynku 9 mln dolcy to daje jakieś 36 mln zł. Wolę kupić 3 Abramsy niż 2 Rosomaki. Proste? Ale to i tak nie o to chodzi. Kraje postsowieckie mają w naturze łapówy. Taki decydent od państwowych pieniędzy nie kupi nic bez zapewnienia sobie osobistych korzyści.
Z borsukiem to samo,jeden borsuk ma cenę 2 Abramsow,czy tak powinno byc?
Na początek produkcji? Możliwe. Zobacz na grafice ile kosztowały pierwsze F-35A. Tu trzeba zbudować linie produkcyjną, zadbać o łańcuch dostaw, surowce itd. Budowa tego podnosi cenę pierwszych egzemplarzy, ale potem ona spada. Leo 2A8 może kosztować (według liczb, które znalazłem) od 20 do 30 mln euro. Będzie zatem droższy od Borsuka :D
ZA KOGOŚ TRZEBA ZAPŁACIĆ TYLKO ZA KOGO
Bumar Labedy widac jak wyglada ,wchodzac do niego , to jest zaklad ,ktory generuje tylko koszty , a zadnych korzysci.
Cos mignelo mi, ze Niemcy kupuja 1000 sztuk wozu piechoty Patria. Tak nawet nie wiem z jakiego kraju te patrie są🤭
Bo nie ma nic łatwiejszego jak wyru . . . na forsie polskiego podatnika!!! Co innego jeśli chodzi o "bezpłatne prezenty" na Ukrainę! Choć tak naprawdę to przecież też za pieniądze podatników!!!
Z PGZ nie należy podpisywać dużych kontraktów, bo ich ceny oparte na drogiej energii wysadzą Polską Gospodarkę w powietrze.Tani import z Korei Płd. lub Szwecja, USA,czyli państwa które produkują duże ilości i dzięki temu obniżają ceny produktów są teraz właściwym kierunkiem.Nie można rozwijac przemysłu na drogiej energii ...
Nie przemawiają. Kto na tym zarabia jako pośrednik? Kto się żywi jako ekspert, manager ds zbytecznych i zwykły łapówkarz. Na ten temat wszyscy milczą. Czemu?
Mam nadzieję że cena pójdzie w dół i zamiast tylko 80 sztuk rosomaków kupimy około tysiąc a może i więcej
No jak zamawia się tak byczą liczbę pojazdów to cena musi być wysoka. Najlepiej pokazuje to przykład F-35 który jest prawie dwa razy tańszy od F-16! Dalszy przykład to Abrams ktory jest dwa razy tańszy od Leoparda 2! MON przekazuje sprzęt Ukrainie za frajer a jednocześnie niczym go nie zastępuje! To zdrada panie k-k
Nie sadza się nowych tylko swoich ludzi 🙄
No niestety... a to tylko ze szkodą dla przemysłu...
Bo chcą Borsuka uwalić zachód nie pozwoli aby był produkowany dlatego robią takie szopki
Po pierwsze jaki jest koszt techniczny 1 szt bez kosztów badań prób i tak dalej.
A do kogo należy PGZ do państwa! Jak w Polsce są największe koszty produkcji to do kogo pretensje? Chyba że chodzi o to by nasz sprzęt był drogi by mieć wymówkę by kupować za granicą!
No właśnie o to chodzi o czym napisałeś. Tak zarznieto Kraba. Nie widzę żadnego logicznego wytłumaczenia by państwowe firmy zbrojeniowe otrzymywały od budżetu państwa pieniądze na badania, prace projektowe i budowę fabryki. Cena samego produktu powinna być ustalana w oderwaniu od powyższego.
Węgrzy kupili KF41 218 szt za 40 mln sztuks plus fabryka u nich. 😂😂😂 Można ano można. Jaki byl sens robienia roska-L skoro zamowienie bylo na taką ilość.
Jak dla mnie to się fajnie wyprowadza państwowa kasę z tymi zakupami, przecież każdy chce żyć 😂😂 może i kupujemy sporo sprzętu ale za to bez transferu technologi i drogo 🤣🤣 już tylko śmiać się pozostaje 😂
Pozdrawiam
Nalezy inwestowac w polski przemysl zbrojeniowy
Toż to lepiej było produkować Andersa.
Przykładem prostym i nie jedynym to podbijanie ceny o 23% VAT, który każda firma w Polsce musi odprowadzić nawet ta państwowa. Zamówiony towar za granicą może być pozbawiony VAT wystarczy decyzja urzędu celnego o odstąpieniu od opłat celno-skarbowych. Z takiego przywileju korzysta kościół ale i teoretycznie każdy obywatel /pod warunkiem przychylności urzędu/... W Polsce jest mnóstwo podatków bezpośrednich jak i pośrednich, niekiedy mogą one wynieść 40% ceny. Dla przykładu w paliwie jest ok. 50%...
Ale przecież kupujący odlicza sobie ten VAT, nie?
@@johnnyenglish583 Czy MON może odzyskać VAT z Ministerstwa Finansów.? To nie wiem, musisz spełnić wiele przesłanek aby odebrać zapłacony VAT, główna musisz być "VAT-owcem" i prowadzić działalność. Z działalności każda kwota jest powiększana o VAT. Zawsze jest końcowy płatnik VAT-u usługi lub produktu... i wiele wiele innych obowiązków "ustawa o podatku od towarów i usług"