Należy wrócić do tego co było kiedyś, każdy mógł mieć małą pasiekę i sprzedawać miód bezpośrednio bez komplikacji prawno-podatkowych. To tak jak z mlekiem prosto od krowy z małego gospodarstwa i płynem mlekopodobnym na półce sklepu. Zresztą podobnie jest z piwem, możesz kupić kraftowe ze składnikami odżywczymi albo wyjałowiony koncerniak.
Na tą panią hemik na szczescie wylała sie fala oburzenia za to ze kłamie na temat miodu. Bardzo wielu znanych mi pszczelarzy zabralo tam głos na hej kanale, ja zresztą tez😉
Widac co dzisiaj znaczy wykształcenie. Czym wyższe tym najczęściej większa ignorancja. Niech sobie ta pani wcina cukier. Prawdziwy mód zostanie dla mądrych ludzi.
Jestem amatorem pszczelarzem pasieka 17 rodzin moi klijęci wiedzą co kupują jak pływają pyłki to wiedzą że to natura pozdrawiam ludzi kochających naturę
@@rudnickirbardzo bym chciał rozszerzyć dystrybucję miodku mazurskiego naturalnego z czystej pasji i zamiłowania do tych owadów alę jak na razie wszystko idzie na własnym podwórku jak się poszczęści i pasieka będzie rosła w siłę to kiedyś będę jak koledzy dystrybucja na całá Polskę 😃 pierwsza zasada natura i nieszkodzić
Niestety, jeśli dalej będziemy czekać, aż samo się wszystko zmieni to coraz częściej pojawiać się będą takie opinie. Jakość miodów w sklepach jest na bardzo marnym poziomie, a ilość tego miodu ciągle wzrasta.
RUclips "chyba się pomylił wyświetlając Twój kanał dla mnie. Dziękuję za krótki ale treściwy materiał na temat wyższości PRAWDZIWYCH pszczelarzy nad "chemikami biorącymi kasę od koncernów. Bardzo wartościowy i dający do myślenia materiał filmowy. Pozdrawiam
Proponowałbym trzymanie elementarnego poziomu. Każdy zakup jest w sklepie, bo jednoosobowy producent czegokolwiek to też sklep. Można rozumieć, że produkt nie badany pod żadnym kątem niezależnie czy jest to wieprzowina, miód czy kartofle ktoś chce opylić, ale interes jednej osoby nie może być wyższy niż dziesiątek kupujących od niego konsumentów.
Witam , napisałem dwa słowa do pani MAGISTRA , tak ze swojej strony dodam tylko ,że jest dobrze jak jest dobrze , ale jak bierze sie nawłoć poszyta która ma 19-21 procent wody i to pod zasklepem to trzeba coś wymyślić , stary pszczelarz powiedział mi tak że dawniej z takim miodem radzono sobie w ten sposób że wkładali suche bukowe drągi do beczki i drzewo wyciągało wilgoć , mój znajomy ma takie urządzenie do osuszania , robi naprawdę cuda, 21 procent po 4 godzinach mieszania mamy 16,4, nie wiem jak to działa szkodliwie na miód ponieważ temperatura wdmuchiwana nie przekracza 42 stopni , można oczywiście dać więcej , dodatkowo zmiana temperatury miodu jest śladowa , znaczy np wlany miód 28 stopni po procesie osuszania ma temp 32 stopnie, ja sobie radzę tak ze miód wlewam do wysokiego wąskiego pojemnika i zostawiam z 2-4 dni w suchym miejscu, po takim czasie rozlewając słoiki na początku mam nawet 17 procent i to trafia do spiżarni , to co leje sie pod koniec ma czasem 19-20 i to trafia do lodówki i do szybkiego spożycia, Na koniec dodam jeszcze , że widziałem gdzieś wypowiedź prof. który mówił że nie do końca ta legenda że dodając do gorącej herbaty miód mamy to samo co dać zwykły cukier, prawdą jest że cześć enzymów i białek zostaje zniszczona temperaturą , jednak jeżeli to nie jest miód od pani MAGISTRA to pozostaje duża część substancji prozdrowotnych. Pozdrawiam
Długotrwałe podgrzewanie beczek w celu dekrystalizacji działa tak samo negatywnie jak krótko w wysokich temperaturach. Pasteryzacja miodu takiej ilości to nic innego jak całkowite zubożenie jego właściwości z których prawdziwy miód słynie. Odradzam masówkę i mówię krótko: miód tylko i wyłącznie od zaufanego pszczelarza. Zdrowia.
Kurcze! Najgorsze jest to, że wszyscy wiedzą, wszyscy widzą, a projekt zmiany zgłoszony i gdzieś utknął. Tak silne lobby? Trochę tego nie ogarniam, ale może ciągłe wskazywanie palcem przyniesie efekt.
Przepraszam bardzo zylem w hiszpani 20 lat i maja tam miod wysokiej jakosci .Oczewiscie wsklepie sa takie same jak unas .To sa kraje srodziemnomorskie i jakosc jedzenia niestety nas bija.Igolnie film 🎥 bardzo dobry Olé 👏🏻
W latach 80 tych poczatku zrobilem ok 35 uli .Korpusy na podstawie ksiazk z instytutu.Poznie zaprojektowalem lezaki z polnadstawka. Wykorzystujac elementy Szkielet drewno w srodek styropiam i pokryte plyta pilsniowa twarda. Lekkie wygodne do transportu.Oczkomale w beleczce a beleczka 25mm wyjmowana.Tylu oczko..Wiec w polu wykmowano beleczke i lekko unoszono dach aby byla dobra wentylacja do odparowania wody.
Ja kupuję miód tylko od znajomych i sprawdzonych pszczelarzy. Mam takich czterech panów, których pozdrawiam. To co w sklepach stoi na półkach i leje się jak syrop to nazwać to miodem to jak obrazić wszystkie świętości. Miód tylko z pasieki. Szkoda że sam nie mogę mieć pszczół.
Miód jest obecny w Polsce od tysięcy lat , i dlatego potrafimy docenić jakość dobrego produktu. Wystarczy poczytać skład wyrobu ,,miodu " marketowego , i wszystko jest jasne . Mieszanka z UE i z poza UE. Czyli nie wiemy nic o producencie , produkcie i kraju pochodzenia . Omijać szerokim łukiem . !
08:30 Coraz częściej jak słucham tych "nałkowych" wywodów to mi się dźwigo... Nierozróżnianie miodu naturalnego od miodu poddanego procesom, które czynią go jałowym słodzikiem świadczy o poważnym jeżeli nie niebezpiecznym poziomie ignorancji.
Ja pierwszy sezon mam ule i pszczoły i dbam o jak najlepszą jakość także klienci to głównie rodzina i znajomi. W tym roku 10 uli postawiłem w przemkowskich lasach wrzosowych i na wrzosie 2 rodziny mi padły bo były słabe 😕 aczkolwiek słoiki 0,9 miodu wrzosowego szybciutko po 100 złotych za słoik poszły. Mam zamiar kupić jeszcze 10 abym miał 20 uli lecz najgorsze to że ciężko z konkretnymi klientami bo chcą kupować za cenę sklepową tzn najtańszą i to za 100% konkretny mój miód bo przewożę ule także w sezonie miałem praktycznie wszystkie rodzaje miodów.
Przykre słowa od wykształconych ludzi . A moze oni pobierali nauki w Hameryce i mocno zaangażowane były w sporcie i do dzisiaj nie wiedza jaki tytuł maja. W PL podobno po dwie magisterki mają i sie dziwią jak ktoś sie zapyta jakim tytułem do niego trzeba sie zawracać?
Powiedziałeś ,że konsument poszukuje miodu płynnego , nigdy takiego nie kupuję , oprócz akacjowego . Niestety nie mam możliwości kupna miodu od pszczelarza , w sklepach u mnie jeden jest skrystalizowany , ale jedzie apiciastem czy czymś w tym stylu znad rzeki gdzie Nakło . Miód przechodzi test pamieci plastra miodu , ale jest za miękki .
już wiele lat temu zainteresowałem się miodem, i od tamtej pory nie kupuję midów NIEskrystalizowanych. płynne słodziki w marketach omijam. część ludzi prosi sie o choroby żywiąc się chemią, my i tak mamy kłopot, bo ostatnio trucizny są wszędzie. ale czas się dopełnia i szaleństwo sie wkrótce skończy, obyśmy dożyli do tego momentu
Moim zdaniem Unia to samo zło. Niszczy całą przedsiębiorczość, zaradność, mądrość ludzi. Gdyby w tym momencie przestali płacić dotacji, to myślę że 70% gospodarstw, pseudo rolników i przedsiębiorców by zbankrutowało.
Kupiłem rok wcześniej miód lipowy w sklepie , bo skusiła mnie oferta "kup dwa , będzie taniej. W domu miałem jeszcze miód od pszczelarza,i po posmakowaniu jednego i drugiego , miód ze sklepu po prostu WYRZUCIŁEM.Więc proponuję obu paniom zrobienie takiej samej próby i potem walnąć się słoikiem w głowę.
Warto zaznaczyć, że w miodzie źle przechowywanym i podgrzewanym powyżej 42'C powstaje związek chemiczny HMF (Hydroksymetylofurfural) jego zawartość w miodzie jest wyznacznikiem jakości. Im dłużej przechowywany miód i im wyższa temperatura tym wyższa zawartość HMF. Na krystalizację miodu ma wpływ kilka czynników : jakość miodu, gęstość, temperatura oraz zawartość procentowa glukozy. Miody z większa zawartością glukozy (miody wiosenne) krystalizują szybciej a miody z większą zawartością fruktozy (akacjowy) znacznie później. Wcześniej czy później każdy miód powinien krystalizować w wiekszym lub mniejszym stopniu. POZDRAWIAM
Jedyny problem w używaniu miodu skrystalizowanego jaki widzę to jest przykładowo jak robię ciasto 🥧 piernikowe. I chce ten miód z mieszać z tym ciastem. Wtedy jednak wygodniej jest go jednak podgrzać.
Śmiało można podgrzewać w mikrofali. W pieczonym cieście miód i tak straci wszystkie właściwości lecznicze. Maksymalna temperatura dekrystalizacji miodu to 42 st. C. Polecam miód kremowany, który krystalizuje się wolniej. Jednak niewielu pszczelarzy ma takowy w ofercie z uwagi na wyższe koszty i czas, a także doświadczenie oraz dodatkowy sprzęt do jego wytwarzania.
Małe sprostowanie. Spadź to nie są odchody mszyc. Mszyce wysysają sok z roślin do czego maja oddzielną "aparaturę". Odfiltrowują go z białek i tylko to białko przez nie pobrane idzie do układu trawienia. Natomiast reszta soku jest przez nie zwracana. Mówiąc wiec kolokwialnie spadź to bardziej wymiociny niż odchody. I to jest pyszne 🤩.
szanowny panie pszczoly oprocz tego ze wytfarzaja miod sa takze hodowcami poprostu hoduja mszyce i ppotem te mszyce nakluwaja iwysysaja spadz iprzetwarzaja na miod
Nadmiar mszyce wydzielają poprzez specjalny aparat za uszami. Wymiotują natomiast pszczoły już w ulu. Lepiej jednak zachować obraz przynoszenia miodu do ula z "Pszczółki Mai" gdzie robotnice śmigają z wiaderkami.
Jakość wiadomo jaka jest w marketach ,ostatnio miałem ulotkę i miód pszczeli był za 12,99zł .w tym słoiku odliczając wszystkie koszty i marże co może być w środku ? Na pewno nie miód .Idąc dalej sprawa wygląda tak że w sklepie miód pszczeli kosztuje 13zł i ten sklepowy miód jest legalny niestety a pszczelarz za miód pszczeli chce trzy razy więcej kasy ,więc konsument kogo ma za oszusta ? Marketowy jest tani i klienci kupują . Edukacja da minimalne efekty , tylko zwalczanie tego oszukaństwa w sklepach przez instytucje które od tego są przyniosło by korzyści dla pszczelarstwa
Cześć. A co tu można wymagać od magistry. Dawniej to by taka Pani nie wyszła poza sprzątajăcą w PGieRze, a teraz wykłada swoją pustkęintelektualną i moralną jako pewnik ideologiilewicowo-liberalnej.
Dla mnie miód zawsze musi być skrystalizowany. Jeśli nie skrystalizuje w ciągu miesiąca w szafce to jest oszukany. Patologią jest to że pseudopszczelarze kupują w markiecie chiński miód i sprzedają jako z pasieki.
To nonsens, bo różne miody krystalizują w różnym czasie i w różny sposób. Miód z mniszka skrystalizuje w dwa - trzy tygodnie, rzepakowy w 10 dni, wierzbowy w tydzień, góra 10 dni, ale są miody, które nie krystalizują i dwa lata, jak akacjowy. Miód z kruszyny stał mi ponad rok na półce baz śladów krystalizacji. Trzeba wiedzieć, czego oczekiwać po miodzie który kupujemy, bo bywa, że ktoś sprzedaje tani, masowo pozyskiwany rzepak (skrystalizowany!) jako drogą akację.
Miod w malych ilosciach jest zrowy ale w duzych juz nie. Ze wzgledu na duza zawartosc fruktozy ktora jest szkodliwa dla organizmu (wiec niz bialy cukier) zalecam slodzenie napojow cukrem. A tak w ogole zalecam odlozenie cukrow w kazdej postaci na bok.
4:55 mam pytanie odnośnie tego białka, czy jego, jakby nie było, znikomą zawartości można uznać za bogatość białka? rozumiem że to raczej pomyłka która dostała sie na materiał wideo
Mam lipowy miód z internetu z podpisaną pasieką " TKACZUK" nie skrystalizował po więcej niż roku i mało tego podzielił się na płynny i lekko skrystalizowany na bardzo miękko na dole. Z pełną odpowiedzialnością mogę stwierdzić ze sprzedaje cukier zamiast miodu i więcej u niego nie kupię, widziałem na innych filmach z pasiek ze po tygodniu lipowy krystalizuje a nie po roku coś się wytrąca. Jak chcecie być oszukiwani to na luzie kupować ale cukier jest tańszy. Jestem górnikiem i właśnie się uczę co jem, czas zadbać o zdrowie.
Po tygodniu krystalizuje wierzba, rzepak, zaczyna mniszek. Lipowy potrzebuje kilka-kilkanaście tygodni, na dodatek często nie krystalizuje równomiernie, a w formę kaszy zalanej syropem.
@@coondelboory9936 Jeśli większość pasiek sprzedaje Lipowy pokazuje ule , otoczenie itp i im krystalizuje to uważam to za jakiś wyznacznik. A jeśli wejdziesz na google maps i zobaczysz pasiekę z 10 drzewami u gościa a zbiera 100 uli to wybacz jego produkt był by twardy jak skała bo ma wszystko inne dookoła. Więc ? Nie oszukuje się ludzi pisząc że lipowy, nie oszukuje się że nie krystalizuje. Bo każdy krystalizuje , no chyba że cukrówka czyli oszust lub przegrzany czyli bezwartościowy. Tyle mi się wydaje sprawia że werdykt jest słuszny. A jak dotarłem do aukcji starych i teraźniejszych komentarzy to wszystko jasne. Nie musisz nic prostować jego produkt sam się nawet nie broni.
@@therednask Wiszą mi jak kilo kitu na agrafce twoje porachunki z pasieką Tkaczuk i jakość jej wyrobów, ale napisanie, że lipowy miód krystalizuje po tygodniu to napisanie nieprawdy. Lipa krystalizuje różnie, bo nigdy nie jest czysta. Nie ma już lipowych lasów, a w okresie kiedy kwitnie kwitnie też mnóstwo innych roślin, bardzo aktywne są też owady produkujące spadź, które żerują na lipach. Każdy kierowca wie, że nie należy latem stawiać samochodu pod lipami, jeśli nie chce się go za chwilę myć. Jeśli ktoś sprzedaje w sierpniu skrystalizowany "po tygodniu" miód lipowy to jest to miód z zeszłego roku lub coś wiosennego - najpewniej rzepak z domieszkami.
W miodzie znajdują się pyłki ponieważ na podstawie zawartości pyłków stwierdza się gatunkowość miodu, czy to jest rzepakowy czy lipowy, itd., itp.!!!!!
Ręce opadają najwięcej do powiedzenia o miodzie mają ludzie którzy nie widzieli ula od środka i nie znają tego całego mechanizmu produkcji przez pszczoły, natomiast miód sklepowy nadaje się do zrobienia lewatywy i kto wie czy to nie zaszkodzi :)
Może być przegrzany. Przegrzany miód nie krystalizuje, jest pozbawiony mikroelementów co sprowadza go do roli syropu o smaku gryki. Więc tak, można tak powiedzieć. Jedynym miodem, który po takim czasie nie będzie krystalizował to miód akacjowy, ale praktycznie bez domieszek innych nektarów
Mleczko na wzmocnienie organizmu w aptekach , to wyciąg z miodu , glukoza , w szpitalach podawanie kroplówek glukozy to wyciąg z miodu . To było zawsze wiadomo .
Jesli ktos mi oferuje miod i twierdzi ze to jest miod od jakiegos pszczelarza, to jak moge sie przekonac, ze ten miod zostal rzeczywiscie rozlany do sloika w prawidlowy sposob i ze jego wartosc odrzywcza jest chocby nie doskonala, ale bynajmniej w kilkudziesieciu procentach bardziej wartosciowa od miodu ze sklepu. Czasami na etykiecie jest cos napisane o pasiece, ale brak mi wiarygodnosci gdyz sie na tym nie znam i nie wiem czy to tylko jakas wydrukowana etykietka. Jak moge to zweryfikowac nie udajac sie w miejsce rzekomej pasieki?
Wez sprzedaj 0.5 + tony miodu zwlaszcza bialego.Nasluchasz sie pier....Miod rzepakowy krystalizuje nawet mniej niz 3 dni. A jeden duren mowi : ja od brata z Francji 5 lat temu przywiozlem i nie scukrzyl sie.Glukoza decyduje o szybkosci
Szkoda, że natrafiłem na ten materiał tak późno, bo mam konkretne pytanie. Może jednak ktoś mi powie co mam sądzić o takim miodzie. Kupiłem miód od stałego zaprzyjaźnionego pszczelarza. Miód jest lipowy. Po półtora roku miód w słoiku skrystalizował się dosłownie w połowie. Czy to źle o nim świadczy, czy nie powinien być po tym czasie twardy w całości?
@@gniewko2111 Drobnostka. Z miodem lipowym jest tak, że nigdy nie jest czysty, bo nie ma lasów lipowych, parków jest niewiele i zwykle w miastach, a przydrożne nasadzenia wyrzyna się dla bezpieczeństwa kierowców. Na dodatek lipa jako roślina pożytkowa jest zawodna (w ostatnich kilku latach w mojej okolicy nie udawało się pozyskać lipowego miodu mimo, że lipy niby kwitły całkiem obficie). W tym samym czasie kwitną licznie inne rośliny miododajne, aktywne są też owady produkujące spadź. Pszczoły znoszą co znajdą, nawet jeśli obsługują lipy, to domieszek będzie zawsze dużo, stąd różne zachowanie miodu "lipowego". Żeby mieć pewność należałoby zrobić analizę pyłkową, ale jeśli się już zna jego smak i zapach, to trudno pomylić. .
PROSZE MI ODPOWIEDZIEC -OD WIELU LAT MIESZKAM W BREMEN TUTAJ ZADEN MIÓD NIE SMAKUJE JAK W POLSCE Z PASIEKI CZY MOZE PAN MI PRZYSŁAC PANSKI MIÓD ZAPŁACE PRZEDPŁATA --NIE MAM FACEBOOKA PROSZE BARDZO O KONTAKT NA KOMENTARZACH JESLI TO MOZLIWE POZDRAWIAM I DZIEKUJE ZA TAK MERYTORYCZNE WIADOMOSCI
Zawsze kupuje miodek od pszczelarzy. Jak widze ze jest skrystalizowany to wiem ze jest prawdziwy, ale nieco starszy. Mi to nie przeszkadza. Pozdrawiam wszystkich pszczelarzy!
Miody wiosenne jak rzepak,mniszek, czy wielokwiat wiosenny krystalizują do tygodnia od wyciągnięcia z ula. Wszystko zależy od proporcji cukrów. Wiosną kwiaty zawierają więcej glukozy, a mniej fruktozy, a od akacji, w której jest dużo fruktozy miody krystalizują wolniej bo zmienia się ta proporcja.
@@Beekeeperpl Nie znam sie na pszczelarstwie, zajmuje sie czyms innym zupelnie. Tym niemniej pszczelarzy bardzo szanuje i kocham Polski prawdziwy miodek :)
Ja stary pszelarz radze! Szybka produkcja miodu to tak.Kopie sie row nie gleboki scieli papa ,wsypuje cukier i zalewa woda pomieszac.Po wywirowaniu matychmiast na targ po nizszej cenie.
Spoko. I dla tego masz dostępny tańszy miód w marketach. Jest sporo badań na ten temat, ale jakbym cytował je wszystkie to po 2min oglądania zniechęcił każdego. Jeżeli chodzi o Polskie badania to prace prof Kędzi, prof Czarneckiego, prof Stojko, ale jest też kilkunastu młodszego pokolenia. Sporo badań można znaleźć w języku angielskim, rosyjskim i niemieckim. Generalnie spory nacisk na apiterapię pojawia się na uczelniach medycznych. Choć i tak uważam, że czasem zbyt mało wgłębiają się w temat. Przy następnych filmikach powrzucam linki dobadań w opisie jak będę oczymś mówił. Pozdrawiam
@@Beekeeperpl Miodu z marketu nie trawię, mam swojego sprawdzonego dostawcę ;) Pytam, bo osobiście nie wierzę w jakieś magiczne właściwości miodu. Sporadycznie dodaję go do herbaty, bo dobrze smakuje, ot co. W dzisiejszych czasach trzeba być dociekliwym, bo na każdym kroku sprzedawcy/producenci/handlarze lubią wciskać kit (bynajmniej nie pszczeli :D). Wymienione w filmie procenty, formułki o mikroelementach itp. brzmiały właśnie jak reklama z jakiejś taniej ulotki. Warto zawsze dołączyć źródło takich informacji :) Pozdrawiam!
Miód prawdziwy dobry z pasieki to nadal tylko Miód. Aby miał wpływ na nasze zdrowie to trzeba by go spożywać litrami. Miód to jednak inny cukier. Bezwatpienia smaczny i godny uwagi ale z umiarem. Cudów nie robi . Ma walory smakowe i tyle.
Apiterapia nie jest zabobonem tylko dziedziną nauki i oddziaływanie miodu na organizm też obejmuje i wcale nie zalecany w dużych ilościach. Nikt nie mówi o leczeniu tylko zapobieganiu, profilaktyce. Ale też każdy ma prawo myśleć swoje. Tyle, że skoro wyprodukowany przez pszczoły zawiera określone mikroelementy to niech taki dociera na półki w sklepie.
Ok ,panie kochany pytanko , a co z pszczelarzami którzy dokarmiają swoje pszczoły cukrem? Czy jest to normalny zabieg?czy też jakieś swego rodzaju oszustwo ?, pozdrawiam
Zastanawiam się czego i ile trzeba się nawąchać żeby wygadywać takie bzdury jak ta pani z białymi ząbkami Na tej planecie jednak nie jesteśmy sami...🤔 Pozdrawiam serdecznie
Wiadomo trochę w przenośni, bo czystego 100% jeszcze nie trafiłem, ale na tyle, że w grudniu dopiero zaczął mętnieć miałem, ale nie od moich pszczół tylko od kolegi. U mnie zawsze akacja pokrywa się z rzepakiem.
miód prawdziwy zawsze krystalizuje do roku czasu i krystalizacja jest jednakową na cały słoik z nie ja w sklepie ze dno jest skrystalizowane a resztA nie .chyba że miod prawdziwy jest rozgrzewany to wtedy dłużej jest płynny ale stracił dużo właściwości.pozatym miód się nie przeterminowywuje ma zbyt duże blg by choćby zfermentowalo
To nieprawda. Różne miody krystalizują w różnym czasie i w różny sposób, a są takie, że nie skrystalizują i w dwa lata (dwa lata stałą mi na półce bardzo czysta akacja, grubo ponad rok miód z kruszyny). Mogą skrystalizować niejednorodnie, w formę kaszy w syropie - z reguły tak krystalizuje miód gryczany, często lipowy, wrzosowy też kojarzy mi się tylko z taką formą.
Sprzet kupowalismy w NRD Zgorzelec / Gerlitz.Te polskie lapki do matek i dmuchawy to okropnosc. Napisalem do prezesa spoldzielni.Tymi lapkami to mozna lapac trzmiele a dmuchawy to takie przenosne piecyki.Strasznie prezesa wkurzylem, przyslal list!.kupilem sprzet do znkowania matek z numerkami.A tez topiarke
4.57 min miod to nie jest bogate źródło białka. W 100 g miodu białka znajdziemy max 0,8 g ( w zależności od rodzaju miodu) białka. Miod to głównie mieszanina cukrow prostych glukozy i fruktozy.
W miodzie niefiltrowanym jest bardzo dużo białka, które zawarte jest w pyłku. Dlatego nacisk na nie filtrowanie miodów, bo zabierając pyłki, zabieramy mnustwo mikroelementów w tym białko.
@@Beekeeperpl w 100 g pyłku jest okolo 20 g białka. I jest to bardzo dużo. Pytanie jak bardzo musi być "zapylony" miód by móc powiedziec za zawiera bardzo dużo białka. ??
W zależności od rodzaju pyłku 15 do 30 procent białka. Jeśli dzięki zawartości enzymów przyswajalność w porównaniu z innymi wzrasta kilkukrotnie to można powiedzieć, że i jego masa jest w przenośni większa. Ale ok mogłem powiedzieć, że zawiera białko, a nie dużo białka. 😉
Dziadku Tadku, wiedzy niestety brakuje i tobie. Kiedy mówisz "wiele", ja się zapytam "ile", kiedy mówisz "mikroelementy" zapytam się jakie. Pierwsze NIE. Oj dużo od podstaw należało by napisać o parowaniu, ale najlepszym miejscem jest do tego szkoła. I tu też taka mała uwaga - lepiej w takich urządzeniach grzać miód do temp ulowej niż grzać powietrze. Przy zbyt silnie grzanym powietrzu obawy o obawy o dehydratację miodu mogą nie być pozbawione podstaw. Grzanie musi występować, bo inaczej dojdzie do schłodzenia poniżej temp otoczenia. Drugie NIE/TAK. Enzymy same z czasem ulegają rozpadowi, długotrwałe przetrzymanie miodu będzie przyspieszać ich rozpad, jednak to 45 stopni w celu upłynnienia i rozlania niewiele na nie wpłynie. Problemem jest to, że grzeją wyżej, bo to oszczędność czasu. Trzecie TAK, filtrowanie to największe k.-wo jakie można wykonać na miodzie. Po filtrowaniu można przyznać rację pani mgr chemii, że to cukier. Białek w miodzie są ilości śladowe.
Przyjmuję krytykę. Moja wiedza ma jeszcze duuuużo do uzupełnienia, ale odnośnie jednego się nie zgodzę. Jeśli zacznę wymieniać nazwy związków, pierwiastków, enzymów. Jeśli będę mówił, że miód zawiera amylazy, inwertazę, fosfotazę, lizozym, oksydaze glukozową, wymienię 1/3 tablicy mendelejewa, to po trzeciej nazwie ponad połowa wyłączy film, reszta zostanie i stwierdzi, że strasznie nudzę. No może zostanie 1-2% i jeszcze dopowie czego nie wymieniłem. To youtube, nie konferencja i info muszą być bez balastu naukowego, bez słów i nazw, które tylko mały procent zna i rozumie.
@@Beekeeperpl Nie musisz w każdym, ważne że wymienisz raz w jakimś filmiku, bez pójścia na skróty, a następnym razem będziesz się tylko do tego filmiku odwoływał. Można dodać odwołanie na filmiku, lub dać w opisie pod filmem. Niedopowiedzenia niszczą wiarygodność. Teraz jest czas, że można ponudzić ;). Temat fałszowania jest poważny i warto aby dla chcącego było w nim jak najwięcej detali. Pod ogólniki starać się podpinać szczegóły. Całość tematu zbudować na zasadzie piramidy, ale nie dla pszczelarzy, tylko dla klientów. Jak może gdzieś coś zobaczyć, przeczytać, to jest dla nich bardziej wiarygodne. Chcą detali - to proszę , wskazówka do detali. Przekonany najbardziej upierdliwy i najbardziej wnikliwy klient stanie się najsilniejszym ambasadorem.
Można gdzieś zgłosić oszusta ? Kupiłem miód od "pszczelarza" który ma zarejestrowana pasiekę ale miód po pół roku wcale się nie krystalizuje i wątpię że jest to 100% dobry miód. Idzie gdzieś zgłosić takiego delikwenta ?
Nie za bardzo rozumiem tendencji w której pisze Pan w opisie filmu że importowany miód z Ukrainy trafia na sklepowe półki i jest płynnej konsystencji i nie ma nic wspólnego z miodem. Nic bardziej mylnego, proszę pojechać na Ukrainę i zobaczyć u pszczelarzy jak taki miód wygląda i zerknie na badania Ihars miodu z Ukrainy i porówna go z krajowym. Niestety to co w Biedronce Huzar oferuje woła o pomstę do nieba... Proszę spróbować wlać łyżkę do wody, leje się jak sok a na patelni po podgrzaniu pieni się i wyparowuje szybko - prawdziwy miód nigdy nie będzie miał takich objawów. Jak kupować miód to najlepiej bezpośrendnio od pszczelarza.
Należy wrócić do tego co było kiedyś, każdy mógł mieć małą pasiekę i sprzedawać miód bezpośrednio bez komplikacji prawno-podatkowych. To tak jak z mlekiem prosto od krowy z małego gospodarstwa i płynem mlekopodobnym na półce sklepu. Zresztą podobnie jest z piwem, możesz kupić kraftowe ze składnikami odżywczymi albo wyjałowiony koncerniak.
Robisz dobrą robotę. Pozdrawiam!!!.
W końcu Ktoś " konkretnie przedstawił temat różnicy pomiędzy produkcją, a wytwarzaniem miodu.
Dzięki i pozdrawiam serdecznie.
ms
Poruszasz bardzo dobre i potrzebne tematy, trzeba ludzi edukować. Ta pani chemik nie nadaje się chyba nawet do ugotowania zalewajki. Pozdrawiam.
Na tą panią hemik na szczescie wylała sie fala oburzenia za to ze kłamie na temat miodu. Bardzo wielu znanych mi pszczelarzy zabralo tam głos na hej kanale, ja zresztą tez😉
ta pani chemik to w ogóle jest mądra inaczej. I dlatego ktoś ją bardzo lansuje, żeby nas ogłupiała.
Widac co dzisiaj znaczy wykształcenie. Czym wyższe tym najczęściej większa ignorancja. Niech sobie ta pani wcina cukier. Prawdziwy mód zostanie dla mądrych ludzi.
Bardzo dobry materiał! 🐝🐝🐝
W sieci ostatnio pełno bzdur o modzie.
@@marcinkmiecik3058 CHEMIK nie hemik😡
Fajne programy Pan robi, zawsze dobrze jest popatrzeć na weryfikację różnych "specjalistów" i dowiedzieć się ciekawych rzeczy.
Brajuje w mojej opinii puent względem wypowiedzi ekspertów dla osób spoza branży- można nie ogarnąć. Bardzo wartościowy materiał
Jestem amatorem pszczelarzem pasieka 17 rodzin moi klijęci wiedzą co kupują jak pływają pyłki to wiedzą że to natura pozdrawiam ludzi kochających naturę
A można od Pana coś kupić?
@@rudnickirbardzo bym chciał rozszerzyć dystrybucję miodku mazurskiego naturalnego z czystej pasji i zamiłowania do tych owadów alę jak na razie wszystko idzie na własnym podwórku jak się poszczęści i pasieka będzie rosła w siłę to kiedyś będę jak koledzy dystrybucja na całá Polskę 😃 pierwsza zasada natura i nieszkodzić
Pyłku w miodzie nie widać gołym okiem, a to co pływa to drobiny wosku. Generalnie polecam produkty pszczele z małych pasiek, takich do 40 rodzin.
@@rudnickir W szanujących się pasiekach miód schodzi na bieżąco. W tym okresie to są dostępne takie "żelazne rezerwy".
Dziękuję Ci bardzo, dobry człowieku. Za przekazaną wiedzę.
To jest straszne co te, Panie , wygadują i jakie mają pojęcie o pszczolach i ich osiągnięciach Pozdrawiam
Niestety, jeśli dalej będziemy czekać, aż samo się wszystko zmieni to coraz częściej pojawiać się będą takie opinie. Jakość miodów w sklepach jest na bardzo marnym poziomie, a ilość tego miodu ciągle wzrasta.
@@Beekeeperpl ale to nie jest miód ten w marketach tylko Syrop
te panie pracuja w korporacjach musza tak mowic
Mają wykształcenie ale nie mają pojęcia o czym mówią
Super dzięki za ten świetny program
RUclips "chyba się pomylił wyświetlając Twój kanał dla mnie. Dziękuję za krótki ale treściwy materiał na temat wyższości PRAWDZIWYCH pszczelarzy nad "chemikami biorącymi kasę od koncernów.
Bardzo wartościowy i dający do myślenia materiał filmowy.
Pozdrawiam
Bardzo dziękuję za edukację ...wielką prośba do Pana , słaba słyszalność ....
Serdeczności 🖐 udostępniam gdyż prawia to co mówisz.
Dobra robota. Trzeba ludzi uswiadamiac. Ja od dluzszego czasu nie kupuje juz miodu w sklepie. Pozdrawiam
Proponowałbym trzymanie elementarnego poziomu. Każdy zakup jest w sklepie, bo jednoosobowy producent czegokolwiek to też sklep. Można rozumieć, że produkt nie badany pod żadnym kątem niezależnie czy jest to wieprzowina, miód czy kartofle ktoś chce opylić, ale interes jednej osoby nie może być wyższy niż dziesiątek kupujących od niego konsumentów.
Witam , napisałem dwa słowa do pani MAGISTRA , tak ze swojej strony dodam tylko ,że jest dobrze jak jest dobrze , ale jak bierze sie nawłoć poszyta która ma 19-21 procent wody i to pod zasklepem to trzeba coś wymyślić , stary pszczelarz powiedział mi tak że dawniej z takim miodem radzono sobie w ten sposób że wkładali suche bukowe drągi do beczki i drzewo wyciągało wilgoć , mój znajomy ma takie urządzenie do osuszania , robi naprawdę cuda, 21 procent po 4 godzinach mieszania mamy 16,4, nie wiem jak to działa szkodliwie na miód ponieważ temperatura wdmuchiwana nie przekracza 42 stopni , można oczywiście dać więcej , dodatkowo zmiana temperatury miodu jest śladowa , znaczy np wlany miód 28 stopni po procesie osuszania ma temp 32 stopnie, ja sobie radzę tak ze miód wlewam do wysokiego wąskiego pojemnika i zostawiam z 2-4 dni w suchym miejscu, po takim czasie rozlewając słoiki na początku mam nawet 17 procent i to trafia do spiżarni , to co leje sie pod koniec ma czasem 19-20 i to trafia do lodówki i do szybkiego spożycia, Na koniec dodam jeszcze , że widziałem gdzieś wypowiedź prof. który mówił że nie do końca ta legenda że dodając do gorącej herbaty miód mamy to samo co dać zwykły cukier, prawdą jest że cześć enzymów i białek zostaje zniszczona temperaturą , jednak jeżeli to nie jest miód od pani MAGISTRA to pozostaje duża część substancji prozdrowotnych. Pozdrawiam
Najlepiej na noc dać miód do szklanki wody i rano to wypić .
Długotrwałe podgrzewanie beczek w celu dekrystalizacji działa tak samo negatywnie jak krótko w wysokich temperaturach. Pasteryzacja miodu takiej ilości to nic innego jak całkowite zubożenie jego właściwości z których prawdziwy miód słynie. Odradzam masówkę i mówię krótko: miód tylko i wyłącznie od zaufanego pszczelarza. Zdrowia.
Kurcze! Najgorsze jest to, że wszyscy wiedzą, wszyscy widzą, a projekt zmiany zgłoszony i gdzieś utknął. Tak silne lobby? Trochę tego nie ogarniam, ale może ciągłe wskazywanie palcem przyniesie efekt.
Dzieki za konkretna wiedze ....
pozdrawiam serdecznie
Przepraszam bardzo zylem w hiszpani 20 lat i maja tam miod wysokiej jakosci .Oczewiscie wsklepie sa takie same jak unas .To sa kraje srodziemnomorskie i jakosc jedzenia niestety nas bija.Igolnie film 🎥 bardzo dobry Olé 👏🏻
Pan profesor ma absolutną rację. Popieram
Podbijam temat, dziękuję za informację.
W latach 80 tych poczatku zrobilem ok 35 uli .Korpusy na podstawie ksiazk z instytutu.Poznie zaprojektowalem lezaki z polnadstawka. Wykorzystujac elementy
Szkielet drewno w srodek styropiam i pokryte plyta pilsniowa twarda.
Lekkie wygodne do transportu.Oczkomale w beleczce a beleczka 25mm wyjmowana.Tylu oczko..Wiec w polu wykmowano beleczke i lekko unoszono dach aby byla dobra wentylacja do odparowania wody.
Bardzo ciekawy materiał, wiele wyjasnia.
Co to jest "bardzo dużo" ? biorąc pod uwagę co miód posiada i ile a jakie jest zapotrzebowanie człowieka
WoW! Dzięki za świetną wiedzę!
Super film pozdrawiam
U nas jeden gość na rynku ma dobry miód. Zawsze mówi,że u niego jest najlepszy.
Jak ja Pana szanuje ! Pozdrawiam
Ja kupuję miód tylko od znajomych i sprawdzonych pszczelarzy. Mam takich czterech panów, których pozdrawiam. To co w sklepach stoi na półkach i leje się jak syrop to nazwać to miodem to jak obrazić wszystkie świętości. Miód tylko z pasieki. Szkoda że sam nie mogę mieć pszczół.
Mam do pani chemik jedno pytanie -a jadła ty taki miodek prosto z plastra ,jak nie to się nie odzywa.
Niech się darzy prawdziwym pszczelarzom a kombinatorom życzę plajty niech im się nie darzy.
Miód jest obecny w Polsce od tysięcy lat , i dlatego potrafimy docenić jakość dobrego produktu. Wystarczy poczytać skład wyrobu ,,miodu " marketowego , i wszystko jest jasne . Mieszanka z UE i z poza UE. Czyli nie wiemy nic o producencie , produkcie i kraju pochodzenia . Omijać szerokim łukiem . !
Jest też tak, że chiński miód w dużych pojemnikach znika z supermarketu. Następnie jest rozlewany i sprzedawany niby od lokalnego pszczelarza.
08:30 Coraz częściej jak słucham tych "nałkowych" wywodów to mi się dźwigo...
Nierozróżnianie miodu naturalnego od miodu poddanego procesom, które czynią go jałowym słodzikiem świadczy
o poważnym jeżeli nie niebezpiecznym poziomie ignorancji.
Ja pierwszy sezon mam ule i pszczoły i dbam o jak najlepszą jakość także klienci to głównie rodzina i znajomi. W tym roku 10 uli postawiłem w przemkowskich lasach wrzosowych i na wrzosie 2 rodziny mi padły bo były słabe 😕 aczkolwiek słoiki 0,9 miodu wrzosowego szybciutko po 100 złotych za słoik poszły. Mam zamiar kupić jeszcze 10 abym miał 20 uli lecz najgorsze to że ciężko z konkretnymi klientami bo chcą kupować za cenę sklepową tzn najtańszą i to za 100% konkretny mój miód bo przewożę ule także w sezonie miałem praktycznie wszystkie rodzaje miodów.
Przykre słowa od wykształconych ludzi . A moze oni pobierali nauki w Hameryce i mocno zaangażowane były w sporcie i do dzisiaj nie wiedza jaki tytuł maja. W PL podobno po dwie magisterki mają i sie dziwią jak ktoś sie zapyta jakim tytułem do niego trzeba sie zawracać?
Dzień dobry.
Powiedziałeś ,że konsument poszukuje miodu płynnego , nigdy takiego nie kupuję , oprócz akacjowego . Niestety nie mam możliwości kupna miodu od pszczelarza , w sklepach u mnie jeden jest skrystalizowany , ale jedzie apiciastem czy czymś w tym stylu znad rzeki gdzie Nakło . Miód przechodzi test pamieci plastra miodu , ale jest za miękki .
już wiele lat temu zainteresowałem się miodem, i od tamtej pory nie kupuję midów NIEskrystalizowanych. płynne słodziki w marketach omijam. część ludzi prosi sie o choroby żywiąc się chemią, my i tak mamy kłopot, bo ostatnio trucizny są wszędzie. ale czas się dopełnia i szaleństwo sie wkrótce skończy, obyśmy dożyli do tego momentu
Cześć! Prosty wniosek jaki mi się nasuwa: Unia ma bardzo zły wpływ na miód i pszczelarstwo.
Ale już od czerwca coś drgnęło. Jest inicjatywa, żeby to zmienić, ale ciekawe czy przyniesie efekt. Postaram się dowiedzieć na jakim to jest etapie.
@@Beekeeperpl Ja mam na myśli szerszy aspekt. Min. to, że występujące laski, w normalnych warunkach, myłyby co najwyżej słoiki na miód.
I nie tylko.
@@bogdank8138 👍 👍 😃 😀 😃
Moim zdaniem Unia to samo zło. Niszczy całą przedsiębiorczość, zaradność, mądrość ludzi. Gdyby w tym momencie przestali płacić dotacji, to myślę że 70% gospodarstw, pseudo rolników i przedsiębiorców by zbankrutowało.
Kupiłem rok wcześniej miód lipowy w sklepie , bo skusiła mnie oferta "kup dwa , będzie taniej. W domu miałem jeszcze miód od pszczelarza,i po posmakowaniu jednego i drugiego , miód ze sklepu po prostu WYRZUCIŁEM.Więc proponuję obu paniom zrobienie takiej samej próby i potem walnąć się słoikiem w głowę.
Niestety ogromna ilość wiedzy na uczelniach jest wybrakowana, śmieszą mnie tego typu wykształciuszki. Pomocny odcinek
Swiadomosc klienta kluczem nie ma innej drogi niestety
Warto zaznaczyć, że w miodzie źle przechowywanym i podgrzewanym powyżej 42'C powstaje związek chemiczny HMF (Hydroksymetylofurfural) jego zawartość w miodzie jest wyznacznikiem jakości. Im dłużej przechowywany miód i im wyższa temperatura tym wyższa zawartość HMF. Na krystalizację miodu ma wpływ kilka czynników : jakość miodu, gęstość, temperatura oraz zawartość procentowa glukozy. Miody z większa zawartością glukozy (miody wiosenne) krystalizują szybciej a miody z większą zawartością fruktozy (akacjowy) znacznie później. Wcześniej czy później każdy miód powinien krystalizować w wiekszym lub mniejszym stopniu. POZDRAWIAM
Święta racja! 👍👍👍
@@Beekeeperpl Dziękuję :) bardzo fajny filmik, świetny kanał, masz ode mnie Kolego suba i 👍 POZDRAWIAM
Mądrego mądrze posłuchać.
Jedyny problem w używaniu miodu skrystalizowanego jaki widzę to jest przykładowo jak robię ciasto 🥧 piernikowe. I chce ten miód z mieszać z tym ciastem. Wtedy jednak wygodniej jest go jednak podgrzać.
Śmiało można podgrzewać w mikrofali. W pieczonym cieście miód i tak straci wszystkie właściwości lecznicze. Maksymalna temperatura dekrystalizacji miodu to 42 st. C. Polecam miód kremowany, który krystalizuje się wolniej. Jednak niewielu pszczelarzy ma takowy w ofercie z uwagi na wyższe koszty i czas, a także doświadczenie oraz dodatkowy sprzęt do jego wytwarzania.
@@piotroleszczuk4014 w sumie racja XD jest to logiczne że w cieście i tak miód się upiecze.
Małe sprostowanie. Spadź to nie są odchody mszyc. Mszyce wysysają sok z roślin do czego maja oddzielną "aparaturę". Odfiltrowują go z białek i tylko to białko przez nie pobrane idzie do układu trawienia. Natomiast reszta soku jest przez nie zwracana. Mówiąc wiec kolokwialnie spadź to bardziej wymiociny niż odchody. I to jest pyszne 🤩.
Dzięki za sprostowanie. Pycha!!!
szanowny panie pszczoly oprocz tego ze wytfarzaja miod sa takze hodowcami poprostu hoduja mszyce i ppotem te mszyce nakluwaja iwysysaja spadz iprzetwarzaja na miod
naklute przez mszyce rosliny wypuszczaja przez dziurki rose i to jest glownie zbierane przez pszczoly wielokrotnie obserwowalem to w moim ogrodku.
Nadmiar mszyce wydzielają poprzez specjalny aparat za uszami. Wymiotują natomiast pszczoły już w ulu. Lepiej jednak zachować obraz przynoszenia miodu do ula z "Pszczółki Mai" gdzie robotnice śmigają z wiaderkami.
Jakość wiadomo jaka jest w marketach ,ostatnio miałem ulotkę i miód pszczeli był za 12,99zł .w tym słoiku odliczając wszystkie koszty i marże co może być w środku ? Na pewno nie miód .Idąc dalej sprawa wygląda tak że w sklepie miód pszczeli kosztuje 13zł i ten sklepowy miód jest legalny niestety a pszczelarz za miód pszczeli chce trzy razy więcej kasy ,więc konsument kogo ma za oszusta ? Marketowy jest tani i klienci kupują . Edukacja da minimalne efekty , tylko zwalczanie tego oszukaństwa w sklepach przez instytucje które od tego są przyniosło by korzyści dla pszczelarstwa
Cześć. A co tu można wymagać od magistry. Dawniej to by taka Pani nie wyszła poza sprzątajăcą w PGieRze, a teraz wykłada swoją pustkęintelektualną i moralną jako pewnik ideologiilewicowo-liberalnej.
Dla mnie miód zawsze musi być skrystalizowany. Jeśli nie skrystalizuje w ciągu miesiąca w szafce to jest oszukany. Patologią jest to że pseudopszczelarze kupują w markiecie chiński miód i sprzedają jako z pasieki.
Wyjątek stanowi miód akacjowy. Krystalizuje po 2-3 latach.
To nonsens, bo różne miody krystalizują w różnym czasie i w różny sposób. Miód z mniszka skrystalizuje w dwa - trzy tygodnie, rzepakowy w 10 dni, wierzbowy w tydzień, góra 10 dni, ale są miody, które nie krystalizują i dwa lata, jak akacjowy. Miód z kruszyny stał mi ponad rok na półce baz śladów krystalizacji. Trzeba wiedzieć, czego oczekiwać po miodzie który kupujemy, bo bywa, że ktoś sprzedaje tani, masowo pozyskiwany rzepak (skrystalizowany!) jako drogą akację.
Miod w malych ilosciach jest zrowy ale w duzych juz nie. Ze wzgledu na duza zawartosc fruktozy ktora jest szkodliwa dla organizmu (wiec niz bialy cukier) zalecam slodzenie napojow cukrem. A tak w ogole zalecam odlozenie cukrow w kazdej postaci na bok.
4:55 mam pytanie odnośnie tego białka, czy jego, jakby nie było, znikomą zawartości można uznać za bogatość białka? rozumiem że to raczej pomyłka która dostała sie na materiał wideo
Nie długo pani niedouczona w zakresie pszczelarstwa powinna wystartować do Sejmu tam nie brakuje normalnych inaczej
Witam slucham pozdrawiam wszystkich
Mam lipowy miód z internetu z podpisaną pasieką " TKACZUK" nie skrystalizował po więcej niż roku i mało tego podzielił się na płynny i lekko skrystalizowany na bardzo miękko na dole. Z pełną odpowiedzialnością mogę stwierdzić ze sprzedaje cukier zamiast miodu i więcej u niego nie kupię, widziałem na innych filmach z pasiek ze po tygodniu lipowy krystalizuje a nie po roku coś się wytrąca. Jak chcecie być oszukiwani to na luzie kupować ale cukier jest tańszy. Jestem górnikiem i właśnie się uczę co jem, czas zadbać o zdrowie.
Po tygodniu krystalizuje wierzba, rzepak, zaczyna mniszek. Lipowy potrzebuje kilka-kilkanaście tygodni, na dodatek często nie krystalizuje równomiernie, a w formę kaszy zalanej syropem.
@@coondelboory9936 Jeśli większość pasiek sprzedaje Lipowy pokazuje ule , otoczenie itp i im krystalizuje to uważam to za jakiś wyznacznik. A jeśli wejdziesz na google maps i zobaczysz pasiekę z 10 drzewami u gościa a zbiera 100 uli to wybacz jego produkt był by twardy jak skała bo ma wszystko inne dookoła. Więc ? Nie oszukuje się ludzi pisząc że lipowy, nie oszukuje się że nie krystalizuje. Bo każdy krystalizuje , no chyba że cukrówka czyli oszust lub przegrzany czyli bezwartościowy. Tyle mi się wydaje sprawia że werdykt jest słuszny. A jak dotarłem do aukcji starych i teraźniejszych komentarzy to wszystko jasne. Nie musisz nic prostować jego produkt sam się nawet nie broni.
@@therednask Wiszą mi jak kilo kitu na agrafce twoje porachunki z pasieką Tkaczuk i jakość jej wyrobów, ale napisanie, że lipowy miód krystalizuje po tygodniu to napisanie nieprawdy. Lipa krystalizuje różnie, bo nigdy nie jest czysta. Nie ma już lipowych lasów, a w okresie kiedy kwitnie kwitnie też mnóstwo innych roślin, bardzo aktywne są też owady produkujące spadź, które żerują na lipach. Każdy kierowca wie, że nie należy latem stawiać samochodu pod lipami, jeśli nie chce się go za chwilę myć. Jeśli ktoś sprzedaje w sierpniu skrystalizowany "po tygodniu" miód lipowy to jest to miód z zeszłego roku lub coś wiosennego - najpewniej rzepak z domieszkami.
Miodu nie jem od 30 lat. Miód oferowany przez sprzedawców na placu czy w sklepie. Jest szkodliwy. Można nabawić się szybko cukrzycy.
W miodzie znajdują się pyłki ponieważ na podstawie zawartości pyłków stwierdza się gatunkowość miodu, czy to jest rzepakowy czy lipowy, itd., itp.!!!!!
a co sądzicie o tych dekrystalizarkach miodu czy warto inwestować
Ta niby chemiczka z okiem chemika w każdym swoim materiale mija się z prawdą.
Ręce opadają najwięcej do powiedzenia o miodzie mają ludzie którzy nie widzieli ula od środka i nie znają tego całego mechanizmu produkcji przez pszczoły, natomiast miód sklepowy nadaje się do zrobienia lewatywy i kto wie czy to nie zaszkodzi :)
Racja!
Dzięki za rzetelną wiedzę bo w mediach wciskają ludziom kit do mózgu 😊
Hej,wydzielina to nie odchody.
Tak, dzięki. Przejęzyczenie. Dopiero wyłapałem jak wrzuciłem filmik.
@@Beekeeperpl wiem,ze przejezyczenie. Ale zawsze sie znajda takie czepialskie.
Mam ponad 1 rok sloik miodu firmy Sadecki Bartnik. Gryczany, ciagle nieskrystalozowany, cieknacy. Podrabiany rozumiem?
Może być przegrzany. Przegrzany miód nie krystalizuje, jest pozbawiony mikroelementów co sprowadza go do roli syropu o smaku gryki. Więc tak, można tak powiedzieć. Jedynym miodem, który po takim czasie nie będzie krystalizował to miód akacjowy, ale praktycznie bez domieszek innych nektarów
@@Beekeeperpl Kruszyna też nie krystalizuje bardzo długo. Miałem kilka razy zbiory, które były płynne po więcej niż roku.
Mleczko na wzmocnienie organizmu w aptekach , to wyciąg z miodu , glukoza , w szpitalach podawanie kroplówek glukozy to wyciąg z miodu . To było zawsze wiadomo .
zrób coś z dźwiękiem, mikrofon bliżej.
U siebie przesłuchiwałem na telefonie i wydaje mi się, że było ok, ale posprawdzam na laptopie
Gościu jesteś ok tylko trzeba styk wyjść do klieta
I dla tego jak pszczelarz proponuje cenę za słoik miodu to każdy od razu mówi czemu tak drogo przecież cukier jest taki tani
Jesli ktos mi oferuje miod i twierdzi ze to jest miod od jakiegos pszczelarza, to jak moge sie przekonac, ze ten miod zostal rzeczywiscie rozlany do sloika w prawidlowy sposob i ze jego wartosc odrzywcza jest chocby nie doskonala, ale bynajmniej w kilkudziesieciu procentach bardziej wartosciowa od miodu ze sklepu. Czasami na etykiecie jest cos napisane o pasiece, ale brak mi wiarygodnosci gdyz sie na tym nie znam i nie wiem czy to tylko jakas wydrukowana etykietka. Jak moge to zweryfikowac nie udajac sie w miejsce rzekomej pasieki?
Mam nadzieje ze ktos mi podpowie za co z gory dziekuje 👍.
👍 👌 👍 👍
👍
👍🐝🐝🐝
W sklepach to już od bardzo dawna wogóle nie ma żadnego miodu ale najwyżej miodopodobne mazidła!
Wez sprzedaj 0.5 + tony miodu zwlaszcza bialego.Nasluchasz sie pier....Miod rzepakowy krystalizuje nawet mniej niz 3 dni. A jeden duren mowi : ja od brata z Francji 5 lat temu przywiozlem i nie scukrzyl sie.Glukoza decyduje o szybkosci
Mój znajomy powiedział bo się na miodzie zna,że miód jest najlepszy jak ktoś jest chory.
Szkoda, że natrafiłem na ten materiał tak późno, bo mam konkretne pytanie. Może jednak ktoś mi powie co mam sądzić o takim miodzie. Kupiłem miód od stałego zaprzyjaźnionego pszczelarza. Miód jest lipowy. Po półtora roku miód w słoiku skrystalizował się dosłownie w połowie. Czy to źle o nim świadczy, czy nie powinien być po tym czasie twardy w całości?
Lipowy zdarza się, że krystalizuje w formę kaszy w syropie.. Podobnie gryczany i wrzosowy.
@@coondelboory9936 dziękuje.
@@gniewko2111 Drobnostka. Z miodem lipowym jest tak, że nigdy nie jest czysty, bo nie ma lasów lipowych, parków jest niewiele i zwykle w miastach, a przydrożne nasadzenia wyrzyna się dla bezpieczeństwa kierowców. Na dodatek lipa jako roślina pożytkowa jest zawodna (w ostatnich kilku latach w mojej okolicy nie udawało się pozyskać lipowego miodu mimo, że lipy niby kwitły całkiem obficie). W tym samym czasie kwitną licznie inne rośliny miododajne, aktywne są też owady produkujące spadź. Pszczoły znoszą co znajdą, nawet jeśli obsługują lipy, to domieszek będzie zawsze dużo, stąd różne zachowanie miodu "lipowego". Żeby mieć pewność należałoby zrobić analizę pyłkową, ale jeśli się już zna jego smak i zapach, to trudno pomylić. .
Tak tylko pszczelarze też walą w huja kupiłem z pasieki i 2 lata zero krystalizacji.
to mie byli pszczelarze, tak robia kanciarze a niestety oszustow jest bardzo duzo.
Chiny nie liczyly sie w produkcji jeszcze 60 lat temu .Dzisiaj sprzedaja najwiecej miodu i to wiecej niz produkuja.
Najlepszy miód to miód sztuczny. Pszczoły robią go ze sztucznych kwiatów :)
PROSZE MI ODPOWIEDZIEC -OD WIELU LAT MIESZKAM W BREMEN TUTAJ ZADEN MIÓD NIE SMAKUJE JAK W POLSCE Z PASIEKI CZY MOZE PAN MI PRZYSŁAC PANSKI MIÓD ZAPŁACE PRZEDPŁATA --NIE MAM FACEBOOKA PROSZE BARDZO O KONTAKT NA KOMENTARZACH JESLI TO MOZLIWE POZDRAWIAM I DZIEKUJE ZA TAK MERYTORYCZNE WIADOMOSCI
Juz ci to tlumacze.Niemcy w produkcji miodu poszli do przodu znacznie.Produkuja miod bez pszczol. Zart.Smak miodu zalezy od nektaru.
Nie możliwe. Jedź na wioske w Niemczech i szukaj pszczelarzy.
Moje prawe ucho czuje niedosyt.
Zawsze kupuje miodek od pszczelarzy. Jak widze ze jest skrystalizowany to wiem ze jest prawdziwy, ale nieco starszy. Mi to nie przeszkadza. Pozdrawiam wszystkich pszczelarzy!
Miody wiosenne jak rzepak,mniszek, czy wielokwiat wiosenny krystalizują do tygodnia od wyciągnięcia z ula. Wszystko zależy od proporcji cukrów. Wiosną kwiaty zawierają więcej glukozy, a mniej fruktozy, a od akacji, w której jest dużo fruktozy miody krystalizują wolniej bo zmienia się ta proporcja.
I pozdrawiam!!!
@@Beekeeperpl Nie znam sie na pszczelarstwie, zajmuje sie czyms innym zupelnie. Tym niemniej pszczelarzy bardzo szanuje i kocham Polski prawdziwy miodek :)
Można u Pana zamówić miód taki prawdziwy? Od 3 lat kupuje tylko cukier.
W ktoryms kraju dalekiego wschodu zbiory to nawet 70 kg.Problem z odparowanie bo wilgoc.
Ja stary pszelarz radze! Szybka produkcja miodu to tak.Kopie sie row nie gleboki scieli papa ,wsypuje cukier i zalewa woda pomieszac.Po wywirowaniu matychmiast na targ po nizszej cenie.
dla mnie szkoda ze nie było przyrównania jak wygląda miód prawdziwy a taki ze sklepu
Miód prawdziwy wygląda różnie, w zależności od rośliny, z której był zbierany. Wygląda różnie i smakuje różnie, a nawet różnie pachnie.
Czyżby w marketach był MIÓD raczej cukier woda i zapach.......
Nie można brać na poważnie słów osoby, która przedstawia sie jako MAGISTRA.
Nie wiem z kąd ta ostatnia pani magister się urwała lub gdzie magistra kupiła.
Jakieś źródła, badania, że wymienione w filmie procesy pogarszają "jakość" miodu? Takie ogólniki, że "ma mniej mikroelementów" do mnie nie trafiają.
Spoko. I dla tego masz dostępny tańszy miód w marketach. Jest sporo badań na ten temat, ale jakbym cytował je wszystkie to po 2min oglądania zniechęcił każdego. Jeżeli chodzi o Polskie badania to prace prof Kędzi, prof Czarneckiego, prof Stojko, ale jest też kilkunastu młodszego pokolenia. Sporo badań można znaleźć w języku angielskim, rosyjskim i niemieckim. Generalnie spory nacisk na apiterapię pojawia się na uczelniach medycznych. Choć i tak uważam, że czasem zbyt mało wgłębiają się w temat. Przy następnych filmikach powrzucam linki dobadań w opisie jak będę oczymś mówił. Pozdrawiam
@@Beekeeperpl Miodu z marketu nie trawię, mam swojego sprawdzonego dostawcę ;) Pytam, bo osobiście nie wierzę w jakieś magiczne właściwości miodu. Sporadycznie dodaję go do herbaty, bo dobrze smakuje, ot co. W dzisiejszych czasach trzeba być dociekliwym, bo na każdym kroku sprzedawcy/producenci/handlarze lubią wciskać kit (bynajmniej nie pszczeli :D). Wymienione w filmie procenty, formułki o mikroelementach itp. brzmiały właśnie jak reklama z jakiejś taniej ulotki. Warto zawsze dołączyć źródło takich informacji :) Pozdrawiam!
Miód prawdziwy dobry z pasieki to nadal tylko Miód. Aby miał wpływ na nasze zdrowie to trzeba by go spożywać litrami. Miód to jednak inny cukier. Bezwatpienia smaczny i godny uwagi ale z umiarem. Cudów nie robi . Ma walory smakowe i tyle.
Apiterapia nie jest zabobonem tylko dziedziną nauki i oddziaływanie miodu na organizm też obejmuje i wcale nie zalecany w dużych ilościach. Nikt nie mówi o leczeniu tylko zapobieganiu, profilaktyce. Ale też każdy ma prawo myśleć swoje. Tyle, że skoro wyprodukowany przez pszczoły zawiera określone mikroelementy to niech taki dociera na półki w sklepie.
Ok ,panie kochany pytanko , a co z pszczelarzami którzy dokarmiają swoje pszczoły cukrem? Czy jest to normalny zabieg?czy też jakieś swego rodzaju oszustwo ?, pozdrawiam
W przeciągu kilku tygodni nagram, ale na tą chwilę siedzę w miodach manuka
@@Beekeeperpl super,czytasz pan w myślach normalnie ,pozdrawiam
Zastanawiam się czego i ile trzeba się nawąchać żeby wygadywać takie bzdury jak ta pani z białymi ząbkami
Na tej planecie jednak nie jesteśmy sami...🤔
Pozdrawiam serdecznie
1slysze ze czysty miod akacjowy krystalizuje się po pół roku do 2lat nawet potrafi sie nie krystalizować Pozdrawiam
Wiadomo trochę w przenośni, bo czystego 100% jeszcze nie trafiłem, ale na tyle, że w grudniu dopiero zaczął mętnieć miałem, ale nie od moich pszczół tylko od kolegi. U mnie zawsze akacja pokrywa się z rzepakiem.
Literatura podaje że miód akacjowy krystalizuje od 6 tygodni do 10 miesięcy.
@@g.j.2473 literatura bywa różnie Nalepiej to sprawdzić samemu Pozdrawiam
@@Beekeeperpl Zgadza sie Jestes jedyny branży pszczelarskiej na RUclips gdzie wklada reke do gniazda szerszeni Pozdrawiam😉
miód prawdziwy zawsze krystalizuje do roku czasu i krystalizacja jest jednakową na cały słoik z nie ja w sklepie ze dno jest skrystalizowane a resztA nie .chyba że miod prawdziwy jest rozgrzewany to wtedy dłużej jest płynny ale stracił dużo właściwości.pozatym miód się nie przeterminowywuje ma zbyt duże blg by choćby zfermentowalo
To nieprawda. Różne miody krystalizują w różnym czasie i w różny sposób, a są takie, że nie skrystalizują i w dwa lata (dwa lata stałą mi na półce bardzo czysta akacja, grubo ponad rok miód z kruszyny). Mogą skrystalizować niejednorodnie, w formę kaszy w syropie - z reguły tak krystalizuje miód gryczany, często lipowy, wrzosowy też kojarzy mi się tylko z taką formą.
Czy pani chemiczka powiedziała coś nieprawdziwego na temat miodu marketowego?
Ale Pani chemiczka mówiła o miodach ogólnie.
@@Beekeeperpl Niestety, to jej błąd. Chociaż ciekawe czy zdaje ona sobie sprawę z różnicy między miodami "sklepowymi" a tymi bezpośrednio ze źródła?
Gdzie.mugł bym kupi ć prawdziwy miód
Najpierw skończ szkołę podstawową.
Sprzet kupowalismy w NRD Zgorzelec / Gerlitz.Te polskie lapki do matek i dmuchawy to okropnosc. Napisalem do prezesa spoldzielni.Tymi lapkami to mozna lapac trzmiele a dmuchawy to takie przenosne piecyki.Strasznie prezesa wkurzylem, przyslal list!.kupilem sprzet do znkowania matek z numerkami.A tez topiarke
4.57 min miod to nie jest bogate źródło białka. W 100 g miodu białka znajdziemy max 0,8 g ( w zależności od rodzaju miodu) białka. Miod to głównie mieszanina cukrow prostych glukozy i fruktozy.
W miodzie niefiltrowanym jest bardzo dużo białka, które zawarte jest w pyłku. Dlatego nacisk na nie filtrowanie miodów, bo zabierając pyłki, zabieramy mnustwo mikroelementów w tym białko.
@@Beekeeperpl w 100 g pyłku jest okolo 20 g białka. I jest to bardzo dużo. Pytanie jak bardzo musi być "zapylony" miód by móc powiedziec za zawiera bardzo dużo białka. ??
W zależności od rodzaju pyłku 15 do 30 procent białka. Jeśli dzięki zawartości enzymów przyswajalność w porównaniu z innymi wzrasta kilkukrotnie to można powiedzieć, że i jego masa jest w przenośni większa. Ale ok mogłem powiedzieć, że zawiera białko, a nie dużo białka. 😉
Dziadku Tadku, wiedzy niestety brakuje i tobie. Kiedy mówisz "wiele", ja się zapytam "ile", kiedy mówisz "mikroelementy" zapytam się jakie.
Pierwsze NIE. Oj dużo od podstaw należało by napisać o parowaniu, ale najlepszym miejscem jest do tego szkoła. I tu też taka mała uwaga - lepiej w takich urządzeniach grzać miód do temp ulowej niż grzać powietrze. Przy zbyt silnie grzanym powietrzu obawy o obawy o dehydratację miodu mogą nie być pozbawione podstaw. Grzanie musi występować, bo inaczej dojdzie do schłodzenia poniżej temp otoczenia.
Drugie NIE/TAK. Enzymy same z czasem ulegają rozpadowi, długotrwałe przetrzymanie miodu będzie przyspieszać ich rozpad, jednak to 45 stopni w celu upłynnienia i rozlania niewiele na nie wpłynie. Problemem jest to, że grzeją wyżej, bo to oszczędność czasu.
Trzecie TAK, filtrowanie to największe k.-wo jakie można wykonać na miodzie. Po filtrowaniu można przyznać rację pani mgr chemii, że to cukier. Białek w miodzie są ilości śladowe.
Przyjmuję krytykę. Moja wiedza ma jeszcze duuuużo do uzupełnienia, ale odnośnie jednego się nie zgodzę. Jeśli zacznę wymieniać nazwy związków, pierwiastków, enzymów. Jeśli będę mówił, że miód zawiera amylazy, inwertazę, fosfotazę, lizozym, oksydaze glukozową, wymienię 1/3 tablicy mendelejewa, to po trzeciej nazwie ponad połowa wyłączy film, reszta zostanie i stwierdzi, że strasznie nudzę. No może zostanie 1-2% i jeszcze dopowie czego nie wymieniłem. To youtube, nie konferencja i info muszą być bez balastu naukowego, bez słów i nazw, które tylko mały procent zna i rozumie.
@@Beekeeperpl
Nie musisz w każdym, ważne że wymienisz raz w jakimś filmiku, bez pójścia na skróty, a następnym razem będziesz się tylko do tego filmiku odwoływał. Można dodać odwołanie na filmiku, lub dać w opisie pod filmem. Niedopowiedzenia niszczą wiarygodność. Teraz jest czas, że można ponudzić ;). Temat fałszowania jest poważny i warto aby dla chcącego było w nim jak najwięcej detali. Pod ogólniki starać się podpinać szczegóły. Całość tematu zbudować na zasadzie piramidy, ale nie dla pszczelarzy, tylko dla klientów. Jak może gdzieś coś zobaczyć, przeczytać, to jest dla nich bardziej wiarygodne. Chcą detali - to proszę , wskazówka do detali. Przekonany najbardziej upierdliwy i najbardziej wnikliwy klient stanie się najsilniejszym ambasadorem.
Można gdzieś zgłosić oszusta ? Kupiłem miód od "pszczelarza" który ma zarejestrowana pasiekę ale miód po pół roku wcale się nie krystalizuje i wątpię że jest to 100% dobry miód. Idzie gdzieś zgłosić takiego delikwenta ?
IJHARS. Inspekcja jakości handlowej artykułów rolno spożywczych
Gdyby głupota była lżejsza od powietrza nie widzieli byśmy słońca przez lata
Nie za bardzo rozumiem tendencji w której pisze Pan w opisie filmu że importowany miód z Ukrainy trafia na sklepowe półki i jest płynnej konsystencji i nie ma nic wspólnego z miodem. Nic bardziej mylnego, proszę pojechać na Ukrainę i zobaczyć u pszczelarzy jak taki miód wygląda i zerknie na badania Ihars miodu z Ukrainy i porówna go z krajowym. Niestety to co w Biedronce Huzar oferuje woła o pomstę do nieba... Proszę spróbować wlać łyżkę do wody, leje się jak sok a na patelni po podgrzaniu pieni się i wyparowuje szybko - prawdziwy miód nigdy nie będzie miał takich objawów. Jak kupować miód to najlepiej bezpośrendnio od pszczelarza.
Ladna bluza. Jeszcze miesiac do startu...
Totalna klapa z tym miodem ...nic z tego ani oni ani my nie mamy....