Czy przełożenie 1x10 w rowerze MTB jest dla każdego?
HTML-код
- Опубликовано: 7 сен 2024
- Czy przełożenie 1x10 w rowerze MTB zda egzamin jako wszechstronne?
Firmy rowerowe co raz częściej oferują przełożenia 1x już przy rowerach tych dla zwykłych użytkowników do wszechstronnego zastosowania, jako rower do wszystkiego a naj mniej do jazdy w terenie. By obniżyć wagę i nadać charakter sportowy rowery MTB mają tylko jedną zębatkę z przodu w dodatku ekstremalnie małą bo 28 lub 30 zębów.
Takie przełożenia są narzucane z góry a sprzedawcy nie informują też nie pytają o zastosowanie takiego roweru a raczej z góry jest to wiadome że rower do wszystkiego w dodatku jako jedyny. Trudno jest mieszkać w bloku i mieć miejsce na kilka rowerów dlatego zakup jest skupiony na tym jednym do wszystkiego.
Firmy chciały by aby każdy miał rower szosowych ewentualnie gravel i MTB aby ich przeznaczenie było określone ale tak rzadko bywa. Rower o którym opowiadam na filmie ma przelozenie 1x10 z przodu zębatka 28T a kaseta 11-46 T, jako rower do jazdy po płaskim nie zadowoli klienta bo przełożenia są zbyt miękkie w dodatku stopniowanie biegów nie najlepsze ponieważ są zbyt duże różnice w wielkości zębatek na kasecie. W dodatku to przełożenie powoduje szybsze zużycie napędu ponieważ nie jest możliwe korzystanie ze wszystkich przełożeń równomiernie mając jedną zębatkę z przodu. W terenie już lepiej taki rower spisze się ale w wymagającym terenie to 10 biegów z tył będzie zbyt mało, bo braknie na podjazdach. Do jazdy w terenie to raczej 12 biegów będzie większości potrzebne z dużą zębatka na kasecie 51 lub 52 zęby.
Wiele osób chcąc kupić trochę lepszyvrower jak podstawowy kieruje się ceną i wydając 4 tys i więcej jest skazany na rowery MTB z przełożeniem 1x10 lub 1x11 a to jest właściwie identyczne jedynie cena trochę inna ale 11 biegów nie zalatwia sprawy bo rozpiętość kasety jest identyczna jak w 10 biegach jedynie stopniowanie jest lepsze.
Aby mieć bardziej uniwersalny rower MTB jako do wszystkiego i jedyny polecam kupować rowery nieco tańsze lub firm które oferują napędy 2x9 czy 2x10 bobto sprawdzi się w każdych warunkach.
Obsługuje mnóstwo klientów i jako fachowiec zawsze staram się sprzedać lub dostosować rower do potrzeb i możliwości klientów tak aby byli maksymalnie zadowoleni z posiadanego sprzętu. Często wolę nie sprzedać roweru. bo wiem z góry że to co klient chce kupując oczami nie zawsze jest dla niego.
W opisie staram się uzupełnić to czego nie powiedziałem na filmie by mnie zrozumiano co chcę przekazać ponieważ filmy są nagrywane bardzo spontanicznie bez montażu i koloryzowania w poprawność słownictwa czy tego co chcę przekazać. Nawet tworząc opis nie czytam tylko piszę i wrzucam aby moja myśl i ja sam były jak najbardziej autentyczne w chwili tworzenia.
Jak zawsze proszę o polubienie jak jest podoba się ale i też uwagi i komentarze. Subskrypcja kanału mile widziana by przydatna wiedzą trafiała do większej ilości osób. Pozdrawiam 😊🚲
Bardzo dobrze powiedziane Mirku 👌
Wielkie dzięki za dzielenie się swoją wiedzą i doświadczeniem 👍
Jeżdżę po Warszawie na 3x7, na wolnobiegu na rowerze trekingowym jeszcze na Acerze. Czasami wybiorę się do lasów rembertowskich albo wawerskich. Niczego mi nie brakuje. Jak chcę po lesie naprawdę poupalac to mam mtb z napędem 2x10. Jakoś napędy 1x11 i 1x12 do mnie nie przemawiają.... szczególnie ceną.
Ale każdy wybierze jak uważa. Najważniejsze że mamy z czego wybrać.
Pozdrawiam wszystkich miłośników dwóch kółek!🚲
Dzięki za materiał. Pozdrowienia i do następnego.
Tak sie sklada ze to moj rower :)
Mi sie on sprawdza, dlatego ze zostal bardzo swiadomie kupiony do okreslonego celu.
Mieszkam w Gdansku (niestety, nie znam tam dobrych serwisow, stad rower trafil do pana Mirka), gdzie jezdze nim do pracy caly rok. I to jest jedno zastosowanie - spokojna jazda, raczej po plaskim, krotki odcinek.
Drugie zastosowanie, to wyrzycie sie. Jesli chce szybko „wypocic” stres dnia codziennego, to bardzo latwo i szybko na tym rowerze mozna to zrobic, ze wzgledu na przelozenia. Przy najnizszym biegu da rade wyciagnac troche ponad 30 km/h, ale to juz jest mocno meczace.
Mam jeszcze gravela, i to on jest glownie moim rowerem do jazdy. Ale z nim jest ten problem, ze nie zawsze chce mi sie ubrac ciuchy kolarskie, buty z blokami, no i ogolic nogi 😊
Reasumujac, taki naped do roweru uniwersalnego moim zdaniem sie nie sprawdzi. Ale jako uzupelnienie jak najbardziej.
Zmien blat z 28 na 34 i byc moze opony na wezsze np 45mm gravelowe
@@marekk1337 po co?
@@gilu99 Bedzie szybszy, lzej pojedzie, zuzycie kasety zwolni, przeciez nie uzywasz 2-3 najwiekszych zebatek.
@@marekk1337 do moich zastosowań jest super tak jak jest. Czasem uzywam najwiekszych, jak pod Bretowo podjezdzam w Gdansku - tam znakomicie sie najwieksze sprawdzają
@@gilu99 Nie rozmieszaj mnie bo zajadow dostane :) Mieszkam w Malopolsce gdzie jezdzac tylko 20-40 km kolo domu moge zrobic kilometry przewyzszen, a stromosc wielu podjazdow daje w kosc. O terenie nawet nie wspominam, mam mtb z blatem 30. Tam nie potrzebujesz takich przelozen, ale ok, twoja wola :)
Wystarczy zmienic zębatkę na 34t=super rower
Najbardziej optymalne napędy to 3x8, 2x10/11
3x8 czy 3x9 to dramat. 2x10 i 2x11 lub 1x12/13 jest spoko
@@piterziom8599 Nie dramat tylko miniona epoka. Idiotoodporny jest naped 1x, ryzyko zerwania lancucha, zakleszczenia jest zerowe, wygoda max bez bujania sie przerzutka przednia, ale zakres musi byc zorientowany albo bardziej na wyjatkowo ciezkie gory jak w tym Marlinie albo na troche szybsza jazde z duzo wiekszym niz 28 blatem.
Najlepszym napędem od zarania dziejów jest 3x8 - chodzi o szerokość ogniw w środku łańcucha i dużo wolniejsze zużywanie się całego napędu. Dodatkowo koszt wymiany całego napędu 3x8 jest nieporównywalnie tańszy od jakiegoś nowszego. Wiem co piszę bo na takim napędzie ścigałem się dobrych 15 lat niezależnie czy to mtb czy szosa itd. Najważniejsze koronki to z 5 - 6 sztuk zaczynających się od 11ki i takimi właśnie dysponuje kaseta 8ka... WIęc jaki sens ładować się w kasety i łańcuchy 10 razy droższe?
Ja używam kaset 8mek do dzisiaj w przeróżniastych rowerach a najlepsze jak na takiej tanioszce dostają baty na wyścigach :D
@@ANKH123 chyba nie jeździłeś na 2x11... przecież ten napęd jak się pilnuje wyciągnięcia lancucha to służy na lata... jazda na 3-4 łańcuchy I przejedziesz tak pewnie z 30-40 tyś km.
28/46 to twarde przelożenie? ja bym zmienił przedni blat na większy ;) fajny rower tyle że nie dla każdego zastosowania/użytkownika.
jeżdżę sobie na 3x6 oczywiście wolnobieg i kółka 26 w trekingowym rowerku. Na płaskim zazwyczaj jadę sobie na dużym blacie i piątce z tyłu, a jak z wiatrem to na maksie, pod górę też rozpiętość biegów mi wystarcza. Ale kultura pracy przedniej przerzutki tourney to jakaś tragedia, już chyba lepiej mi pracował przedni sunrace w rowerze z marketu. Czy jakiś zestaw na jednym blacie daje zbliżony zakres przełożeń, bo chętnie zmieniłbym rower na kółka 28 ale bez takiego badziewia z przodu ( z tyłu o dziwo tourney obsługujący 6 biegów działa bardzo dobrze)
1x10 nie jest złą opcją. REKREACYJNIE da radę na tym jeździć w terenie i w mieście po płaskim. Złą opcją jest złe policzenie przełożeń do założeń kierującego i tu widać ewidentnie że przełożenia są źle policzone (do uformowania drogi i do średnicy koła i do predyspozycji kierującego). Pół biegów nie jest używane, po stanie zużycia kasety widać że rower jeździ głównie po płaskim więc przełożenie jest za duże. Zębatka z przodu jest za mała trzeba założyć ją dużo większą wtedy kaseta będzie pracowała w całej rozpiętości. Osobiście założyłbym tam na korbie koronkę 36 i okaże się że ten rower pod tym kierowcą zamiast pracować na zębatkach z tyłu od 1-4 będzie pracował w zębatkach 3-6 z takim samym komfortem użytkowania jak teraz dając możliwość większej rozpiętości użytecznych biegów .....ale zgadzam się w 100% z faktem że zębatka na korbie jak i łańcuch przy napędzie 1xX zużywają się szybciej.
Blat 34 i bedzie cacy
Stary Mtb 3x8 , nowy crosowy 2x11 i jazda na tym to bajka . Pozdrawiam .
Miałem kiedyś 3x7 później posmigalem u znajomego na 1x9 Microshift a obecnie mam deore m6000 2x10 i narazie to mój najlepszy napęd, ostanio też dorwałem dwa rowery na starym xt 3x9 i 2x10 i tak najbardziej mi leży
Mam napęd 2x9 w Specu rockhopper 29, jeżdzę rekraacyjnie i nigdy, powtarzam, nigdy nie używalem jeszcze zębatki mniejszej z przodu, po prostu jest mi nie potrzebna.
Przecież jak ktoś jeździ po płaskim to ustawia sobie jeden blat przedni (z reguły jest to zębatka większa) i ewentualnie zmienia tylko tylne przelożenia.
Tak więc z tym tekstem że jedna zębatka z przodu to złe rozwiazanie do jazdy rekreacyjnej to nieprawda 😊
To dosc ciezki mtb rekreacyjny zazwyczaj dla nastolatka czy osoby poczatkujacej i ktos taki nie zasuwa 30 km/h, wiec blat 28 pozwoli wyjechac na kazda gorke, ja to rozumiem, bo sam mam wymieniony blat 34 na 30, tyle ze mam 1x12 i kasete 10-51. Tak chyba jest w nowym Marlinie 8 o absurdalnej cenie? Tylko ze on udaje trailowke, a ten xc. To bardzo ladne ramy gdyby spawy byly pieknie wygladzone, wstyd dla Treka, ale ludzie patrza tylko na krzykliwy blyszacy lakier. Wciska sie nam naped 1x do wszystkiego, do kazdego typu roweru, do szosowek tez wejda, kijem tej rzeki juz nikt nie zatrzyma, jako serwisanta powinno cie to cieszyc, naped 1x szybciej sie zuzywa, czesci absurdalnie drogie np slx 7100 kaseta 1x12, zarobicie wiecej, a klienci jak ja granicznie wsciekli, bo juz prawie pol ceny rowera 3 letniego poszlo w serwisowanie. Gwarancja w zasadzie niczego nie uwzglednia w rowerze, moze Trek jest bardziej mily dla klientow, bo jest bogaty. Naped 1x10 jest ok, ktos poczatkujacy ma luz, nie zepsuje przedniej przerzutki, nie zakleszczy lancucha, nie zerwie go vo sie zdarzalo w napedach 2x i 3x, deorka to grupa sportowa, niezle jak na takie popularne rowery rekreacyjne. W latach 90 malo kto mial drogi rower na alivio, a teraz kazdy moze miec sportowa deorke 1x10 czy 1x12 z tym cudem jakim jest zebatka 10 w kasecie, ktora dodaje z 10% do predkosci. W tym rowerze mozesz poradzic klientowi sporo wiekszy blat jezeli da sie go wymienic bez calej korby, pewnie trzeba tez nowy lancuch, bedzie mial 2 opcje napedowe i byc moze szybsze, wezsze opony np 2 cale jesli nie jezdzi w ciezkim, gorzystym terenie. Zastanawialem sie kupujac mtb do rekreacji czy nie brac napedu 2x12, wtedy nowosci, mialbym szerszy zakres przelozen, ale teraz takim ludziom polecalbym chyba 2x11, bo troche tansze sa czesci tego starszego slx, a brak zebatki 10 na kasecie w napedzie 2x az tak nie dokucza. 2x10 deore tez ok w tanszych. 1x nigdy nie da jednoczesnie super przelozenia na gory i blatu na wielkie predkosci, zrozumialem to z czasem. Albo to albo to. W gorach blat 34 okazuje sie za duzy w wielu okolicznosciach, potezne opony przyklejsja rower do podloza, to nie gravel czy lekka szosowka, co innego jakis maly stromy podjazd co innego ich natezenie, gigantyczne przelecze, podjazdy przy rosnacym zmeczeniu i takiej sobie formie. Moze i ja kiedys w desperacji po wypychach w gorach przejde z 30 na 28 zebow w blacie, a mimo to bede mogl jechac na oko z 25km/h bez mlynka kadencji wlasnie dzieki zebatce 10 na kasecie czego nie ma ten Marlin.
28/46 nie wyjedzie pod górę? Przesadziłeś. Na płaskie się nie nadaje, ale na górki jak najbardziej
@Ex Trex Potwierdzam, tez mam blat 30, ale trzeba miec nowa deorke itp 1x12, wtedy zebatka 10 z kasety daje z 10% turbo. Nie zaszkodzi tez bardziej sportowa pozycja xc zeby opor powietrza zmniejszyc i 30 km/h na spoko przez chwilke, bo to spory wysilek na ciezkim z mtb opona terenowa.
Z przodu wchodzi zębatką 36 w maxie. Mam taki napęd 10x i jeżdżąc po mieście używam wszystkich przełożeń. W lipcu będzie 2 lata jak mam ten napęd i zużył mi sie tylko łańcuch. Kaseta i zębatka nadal gra z nowym łańcuchem. Kupilem przerzutkę z zapasem 11x, ale 10x wystarcza mi
Lancuch trzeba w pore wymieniac, troche przeczekalem i zuzycie kilku zebatek mniejszych oraz blatu bylo powazne, naped glosno juz chodzil. Tak nie mozna, nie warto, lancuch kosmosu nie kosztuje nawet do 1x12
@Ex Trex Liczy sie tez nie tylko przebieg, ale jak byl smarowany, czym i technika jazdy, teren. W gorach czy twardo stojac na korbie, to sa inne obciazenia od leniwej jazdy do sklepu, dodajmy piach, bloto. Zatem wyrypiarz zrobi 3 tys km i lancuch do wymiany, a ktos 5 tys i jeszcze przymiar nie wpadnie.
W tym trekusiu na bank nie wchodzi 36 zębatka...
@@mariankoniuszko5660 wchodzi. Nizsze modele tego marlina masz na 2 blatach i jeden to 36. Wiec wchodzi bo to ta sama rama a inny kolor
@@zenonabra. 1x/2x: 34T, tak podaje sam Trek a czy wejdzie 36 mało prawdopodobne..
Masz rację Mirku 👍
Kultura pracy napedu 1x jest znacznie lepsza .A dla amatora atutem jeszcze jest łatwość obsługi .Wymiana zebatki z przodu to 5 min roboty
Mam własne przemyślenia na podstawie osobistych doświadczeń. Obecnie posiadam dwa rowery, ale zacznę od starego, w którym mam napęd 3x7, czyli z przodu 28/38/48, a z tyłu 14-34 na wolnobiegu. Ten rower jest jest w zasadzie trekkingowy, choć w sklepie był sprzedawany jako góral ( w 2005 roku). Praktycznie nigdy nie uzywam blatów 48 i 28. Niemal zawsze jeżdżę na 38. To a propos tego, że więcej blatów z przodu wydłuża żywot korby. Jak widać niekoniecznie u każdego. A co do samej idei napędu 1x 10... W nowym rowerze (Rockrider EXPL 540) mam napęd 1 x 10, z czego z przodu mam 30, a z tyłu bodajże 11-46. Jestem użytkownikiem rekreacyjnym o średnio niskiej sprawności fizycznej, bo od kilku lat mam mało czasu na aktywność fizyczną. Nie zauważyłem, by ten napęd był niewystarczający, ubogi w lekkie rpzełożenia itp. Jedyne, co mnie martwi nieco przyszłościowo, to nieco niska prędkość maksymalna. Planuję zakupić blat 32T (bo mogę taki wsadzić), który nieco przesunie osiągi tego roweru w stronę prędkości.
Najgorsze jest to że nawet jak chcemy zmienić blat na większy np. 42 lub 44 to w nowych ramach konstrukcja trójkąta ramy pod łańcuchem przy suporcie jest tak zrobiona że nie da się włożyć większego blatu np. trek procaliber 9.X z wcześniejszych lat jeszcze dało się upchać blat narow 40T a w nowszych modelach to można zapomnieć już o takiej modyfikacji i cały rower w zasadzie na płaskim terenie po prostu ogranicza użytkownika. Ogólnie te wszystkie napędy 1 x 1X to według mnie tylko do XC mają rację bytu - chodziło o zlikwidowanie przerzutki przedniej i problemów jakie stwarzała podczas wyścigów XC. Natomiast koło domu i do treningów uważam że 22/32/44 to była najlepsza korba do każdego MTB.
44-32-22 to była najlepsza konfiguracja korby do mtb ale pod stare koła 26 ewentualnie 27.5. Przy 29 nie potrzebujesz takiego wielkiego blatu- od tego zaczęła się ta cała rewolucja z napędami 2x albo 1x.. Problem polega na tym że niekoniecznie to co dobre dla zawodnika jest odpowiednie dla amatora i napęd 1x potrafi ograniczać tak jak pokazano na tym filmie.
1x10 w lesie na podjazdach i trasie jest super ale do miasta na wycieczkę z żoną jest co robić
Mam klienta z Mołdawi (stalowa łydka). Kasete shimano 8s na najmniejszej koronce zajeżdża w kilka dni, napęd przepuszcza. Co powiesz klientowi po 3 dniach od wymiany łańcucha i kasety gdy wraca że coś jest nie tak lub piasty gdzie ośki i miski pękają po miesiącu od zakupu roweru za 3-4k. 40letnią piastę rozbierasz smarujesz i jedziesz dalej następne tyle. Rozumiem że to chiny i miało być tanio, ale qrwa jest drożej i gorzej
Lepsze profity widzę w 1x na szosie, chyba że ktoś podjeżdża w górach asfaltowymi drogami kilometrowej długości podjazdy a i wtedy można po prostu przed trasą założyć do przodu mniejszą zębatkę bo na ali deckas kosztuje po 50pln. Co do MTB to trzeba być świadomym czego się chce. Klient nieświadomy dostaje np. kasetę w rozmiarze kapelusza meksykańskiego Mariachi a jeździ wkoło komina albo po lesie a jak przyjdzie wymienić napęd to zostawi 1k w sklepie.
Mozliwe ze kupie szose z napedem 1x, naped kaseta 11-50 i blat 48. Takich na razie chyba nie ma :)
Swoją drogą Deckas dobrze się sprawdza. Wymieniłem w gravelu seryjne 42T na 46T od Decas'a i jest to co chciałem.
@@1981BlueICE A trwalosc? Moje blaty deorki maja ze mna przerabane, ale wierze w ich dostateczna jakosc
@@marekk1337 Ja na jednej 38T w kasecie 12-15 przerobiłem jakieś 1500km bez żadnych zastrzeżeń. Mówimy tu o produkcie za 45-50pln
@@vulpesinculta7074 To bardzo maly przebieg, wrecz smieszny.
Sluchajcie temat jest dziwny ad 2023 i dotyczy teraz tylko najtanszych mtb i graveli. Pogadajmy o 1x12 kontra inne opcje. To moze komus pomoc duzo bardziej. Sam swego czasu napalilem sie na slx 1x12, czy moglbym miec 1x11? Moglbym. 1x10? Tez. 2x11? Tez. 2x10? Tez :)
ja kupując rower nowy patrzałem też na jaką ma kasetę i wybierałem taką żeby bębenek był taki aby można było później założyć jakąś tańszą kasetę i tańsze szersze łańcuchy - kupiłem 2 x 10 - wywaliłem 28 z przodu i zostawiłem tylko 36 - pojeździłem i stwierdziłem że żenada - to mnie ogranicza - wywaliłem 36kę i wstawiłem największą jaką się dało 40T - 42T już obciera o rame pod łańcuchem. Na tej 40T wjeżdżam wsio co mam u siebie w okolicach - a jak zajadę 10kę to wtryniam tam 8kę bo są dobre i tanie a i tak i tak używam ostatnich 5-6 od 11ki zaczynając więc te wszystkie 10 11 12 to bzdura jest - to wszystko jest pod zawody XC itp. a nie koło domu do trenowania...
Mam 1 x 10 (34/42) mtb i chwale sobie 😉
Witam wszystkich. Uważam , że pozbycie się przerzutki przedniej to najwspanialsza rzecz jaka mogła spotkać rowerzystów. Używałem napędu 2 x 10, gdzie korbę miałem 36-22 i nigdy nie musiałem zmienić na 22 . Woziłem przednią przerzutkę jako niepotrzebny balast. Kaseta była 11-42. Po zmianie na jeden blat z przodu na 34 zęby było całkiem idealnie. Potem przyszedł napęd 1x11, a ostatecznie 1x 12. Ja uważam po swoich doświadczeniach, że jedna przerzutka to super sprawa ,ale trzeba dobrze dobrać przełożenia. Nie wyobrażam sobie myśleć jak kliknąć z przodu podczas jazdy. Oczywiście zależy po jakim terenie się poruszamy. Obecnie używam z przodu 34 zęby. a z tyłu 10-52, napęd 1 x 12. Można i depnąć ponad 40 km/h i praktycznie podjechać wszędzie. Pozdrawiam.
Jak najbardziej popieram kolegę ;) sam mam 1x10, z przodu oryginalnie blacik 36, mam na zmianę 32 jak lecę na single w góry, do spokojnej jazdy 36 jest idealny, z tyłu 11/42 i więcej nie trzeba🤟
Mirku, nagraj swoje zdanie nt pomiarów mocy. Zwłaszcza jeśli masz dwa rowery + pomiar mocy w ostrym kole pozdrawiam!
Shimano wypuściło fajną grupę CUES gdzie zarówno rozpiętość nowych kaset jak i to mają grubsze zęby bardzo dużo zmienia w tej kwestii.
To jaki blat dalbys zamiast 28 zeby sprawdzil sie wg ciebie w terenie? 24, 20? ;) Bez jaj, jest 46 na kasecie, jest bardzo dobrze na kazde gory. Mamy ciebie za powaznego eksperta, ale tu wprost bredzisz. Jesli gosc nie uzywa najwiekszych zebatek, to ma inny problem, za maly blat, daj mu minimum 32 jak to dawniej powszechnie wsadzal Trek.
, Ja też mam 10 x 1 Tylko z tyłu mam 11 na 48 a z przodu Mam 34 rocznie robię 10 000 na dwóch łańcuchach i napęd do wymiany kupuje najtańszy Decathlonie
Ja mam 1x7 i dla mnie jest super.
Jak na mnie to przełożenie 28/46 na podjazdy jest całkiem konkretne, za to 28/11 do szybkiej jazdy po płaskim to lipa straszna.
Mam 1x10 cube aim ex 2022 i jestem zadowolony. Do na jazdy rekreacyjnej spoko.
Jeden podstawowy plus. Wygląd kokpitu oraz prostota. Ja dużo nie jeżdżę to i 1x12 na długo mi starczy. Jakbym był pro i jeździł więcej to raczej 3x11 deorka tańsza by starczyła. Ale ze nie mam wielu hobby to i pieniądze się znajdą na wymiany. Bardziej mnie boli że mam zwykły amor powietrzny rockshock a nie lekka Reba. Tyle że te amory kosmicznie drogie. Ale prawie 1kg mniej to spoko opcja.
Pro i 3x11🤔
To jaki masz rower, powietrzny w Marlinie to 8. Naped 3x11 ponoc niby istnial, ale nie zaistnial, za to sa nadal 3x10 w polskich topowych crossach, bodaj trekingowa grupa deore i xt.
@@marekk1337 👍a to mnie zaskoczyłeś. Jednak w tym momencie 1x X ogarnie wszystko.
@@Merida81 Zakres przelozen niesamowity, najmniejszy blat byl 22, ciekawe do jakiej kasety, moze do 11-36? Podobny mam w 3x8 w starym mtb, ale blaty od 24 bodajze
@@marekk1337 jak w crossowych. Podjedziesz pod wszystko a i na prostej 50 pojedziesz
dajesz na przód 34 -36 T i śmigasz, spokojnie wystarcza i jest git
Dokładnie mam 36t przód i tył kaseta 10-50 slx7100 1x12 w superior Xp909. Świetny rower za 3700zl z minimalnym zużyciem kupiłem rok temu przed sezonem.
Dokladnie, z tym ze 36 moze nie wejsc, to do sprawdzenia, ale 34 bez problemu, do tego kola gravelowe 50mm na lekkim biezniku i rower rakieta :)
34 max ledwo wchodzi
To mega cena. Ostatnio się nim zainteresowałem i minimum 4.6 trzeba położyć...
Mam ścieżkowca Treka Roscoe 8
z Nx Eagle 1x12 i w tym modelu roweru jest zużycie
napędu tragedia.
Z przodu wchodzi
maks 32T z offset 3mm. Tył 11x50.
Do częstych treningów typu xc po 3-4 razy w tygodniu i jazdy po szutrach, lasach 30-40 km co trening to jakaś pomyłka. Mam teraz typowy rower do xc, fula od Orbea z napędem XT i z przodu 34T i jest dużo lepiej. Pytanie czy dobrze dobrany offset w przedniej zębatce robi lepszą robotę.
Bo widać to gołym okiem że w Treku mam przekos łańcucha mniej "wybalansowany" niż w Orbei gdzie łańcuch układa się trochę z innym przekosem. Pozdrawiam
Nie wiem jak z przekosem, ale SX i NX od Srama to dużo mniej trwałe napędy od Shimanowskich od Deore w górę.
Trek niby taka marka na bogato a te nasmarkane spawy na tej ramie to już przegięcie pałeczki😂
Ja nie pasują spoiny/spawy to kup sobie karbon. Już nie mogę czytać ciagle tego narzekania o spawach w aluminiowych ramach
@@mareks5164 Kurczaki, ale ten dospawany element przy rurze podsiodłowej jest naprawdę ohydny.
@@rafau9230 Spawy to wstyd dla Treka, a ten zastrzal to prowizorka.
@@mareks5164 tak zrobilem ale nie trek zagościł w domu tylko orbea
@@rafau9230 😂
Mowisz o napedzie 1x X jakbys nigdy na takim nie jezdzi bo farmazony pleciesz
Trochę pan przesadza z tym twardym napędem.Ja jestem amator a mam najlżejsze przełożenie w swoim fitnesie 28/32 i jakoś nie czuje żeby brakowało pod górę a w płaskich okolicach nie mieszkam.
srek
Ten napęd to tragedia a ludzie łykają to jak pelikany
Wlasciciel nie chcial kupic roweru tylko treka no i ma padline
To prawda! Wziąłem kumpla rower i swój jakis tam stary trek 4500 z 2007 czy którego tam roku z 22.32.44 - on jechał na tym moim jedno okrążenie po lesie i musiałem się nieźle nagimnastykować żeby mi nie uciekł - a jak się zamieniliśmy na następne okrążenie to skapitulował już po 200 metrach - taki to jest gówniany postęp w średniej półce rowerów markowych - a ile jeszcze kasy za te nowe szpeje wołają - szkoda gadać - a najgłupsze jest to że ludzie mieli wycackane i wylajtowane rowerki 26' do ostatniej śrubeczki i wszyscy łyknęli nową modę na 29 i 27,5 i teraz gravele nie mając pojęcia że te wycackane 26ki karbonowe które mieli są tak dobre do dzisiaj że nie mają szans z większością tych nowych dziwolągów pozmienianych tak mocno aby praktycznie żadna część nie pasowała z poprzednich rowerów które się już miało wcześniej... Wszystko celowo zamierzone by cały czas kupować to samo co się miało...
Pierwsza głupota: majac korbę 3x/2x nie zuzywamy zębatek 3x/2x wolniej bo nikt nie jezdzi rownomiernie na 3 blatach z przodu- głównie środkowy blat a reszta sa blatami skrajnymi. Czyli na dobrą sprawę nie ma to wiekszego znaczenia.
Sam jezdze od 1x9 do aktualnie 1x11 i zapewniam ze da sie depnąć na 34 zębach z przodu ale i spokojnie podjechac na tylnej 46z. Jest lżej bo odpada przerzutka, manetka i kable, mniej chrzanienia z regulacjami i wiecej miejsca na kierownicy.
Jest to jak najbardziej uniwersalna konfiguracja (w uniwersalnosci chodzi o dopasowanie mozliwosci do jak najwiekszego usrednienia- wiekszosc ludzi nie uzywa duzych blatów typu 42 z przodu, podobnie jak wiekszosc ludzi nie wspina sie po scianach z zebatka 22 z przodu- są to opcje uzywane mega skrajnie). Zapomniałbym jeszcze o mozliwosci konfiguracji- dzis juz w normalnej cenie mozna nabyc kasety o duzych rozpiętosciach, wymiennych zębatkach a mnogosc opcji narrow wide z przodu pozwala na konfigurację wedle naszej potrzeby.
Ze względu na zużycie w moim mtb wymieniłem napęd i przerobiłem z 2x na 1x bo i tak nie korzystałem z największego blatu. Ze względu na zróżnicowany teren 32T przód i kaseta 11-36T daje rade. Ogólnie po przeróbce rower zyskał na wyglądzie a ja nie muszę wozić nieużywanej przerzutki.
@@jerzykorba1969 no i brawo Ty. Polecam poszukac czegos w zakresie 38-40 z tyłu i obskoczysz tym bardzo zroznicowany teren
@@MyGinorossi Myślałem na kasetą 11-41 lub 11-48. Bardziej optuję za tą drugą to wtedy na napęd przełożyłbym 34T i zyskałbym trochę na prędkości
@@jerzykorba196946 to jest absolutny max moim zdaniem. Jeszcze pytanie jaka przerzutka i czy obsłuży taki blat. Czym wiekszy blat tym moze miec problem z precyzja
@@MyGinorossi Rozumiem, że przy zmianie kasety czeka mnie też zmiana przerzutki i manetki. Myślę nad Shimano CUES GS 11 rz. RD-U6000. Blat max obsłuży mi 36T na korbie. Zresztą taki blat był założony w orginale.
czy da sie wlozyc tam naped 3x10? moze glupie pytanie, ale ciezko znalezc odpowiedz na necie…😢
Zmieniasz zębatkę na 34t I po problemie