Mega materiał. Fajnie ze Justa chciała podzielić się tym doświadczeniem. Wyjście jest zawsze. Nie wolno się poddawać. Dobro zawsze wraca. Pozdrowionka z Opola💪
Świetny filmik! Pokazuje, jak wiele zależy od celu w podejmowaniu decyzji, a konsekwencje są często rezultatem nie tylko naszych wyborów. To ważne przypomnienie, że choć nie mamy kontroli nad wszystkim, doświadczenia, nawet te trudne, kształtują naszą drogę. Czasem nawet upadek na motocyklu może przynieść wartościowe lekcje życiowe. Nawet te bardzo trudne. Szybkiego powrotu do zdrowia Justyna!
Dzięki za materiał. Justyna, życzę Ci szybkiego, ale przede wszystkim pełnego powrotu do zdrowia. Sam uległem w tym roku wypadkowi na torze, w wyniku którego doznałem kompresyjnego złamania kręgosłupa i stawu skokowego. Szczęście w nieszczęściu obyło się bez operacji i wszystko w miarę funkcjonuje, ale obecnie nawet podniesienie 10kg stanowi wyzwanie. Niestety winą mogę obarczyć tylko siebie, bo w pogoni za lepszymi osiągami na torze, zaniedbałem szkolenie i ćwiczenie podstaw jazdy na moto.
Miałem okazję spotkać Justynę kilkukrotnie, zapadła mi w pamięć jako bardzo pozytywna osoba - podpatrzyła że jako nowicujsz popełniam sporo błędów na torze, w przerwie podeszła, podpowiedziała co poprawić. Trzymam kciuki o powrót do zdrowia i mam nadzieję że jakąś wskazówkę kiedyś od Justyny jeszcze dostanę
Brawo za ten film. Życzę dużo zdrowia. Osobiście uważam że wpuszczanie małych z dużymi to błąd. Różnica prędkości jest ogromna,co skutkuje tym ze czasu na reakcje mamy też bardzo mało. Nie znam ani Justyny ani drugiego uczestnika wypadku ale żeby nie było nawet zwykłego przepraszam?! Co jest z tymi ludźmi?
dziękuję bardzo :) jeśli chodzi o jazdę małych i dużych pojemności razem, to myślę, że to nie chodzi o pojemnośc a o to żeby ludzie zaczeli uważać i mieli do siebie wzajemnie większy szacunek na torze.
Motory to nie moja bajka, ale jak tylko zobaczyłem Justynę pierwszy raz w życiu na Instagramie to wiedziałem, że jest to dobry człowiek. Kibicuję jej i dziękuję za inspiracje w życiu. A teraz czas obejrzeć film.
Strasznie się cieszę że udało się zabrać wszystkie środki i mam nadzieję że wrócisz do pełnej sprawności. Wszyscy motocykliści z którymi się spotykam mówili o tym strasznym wypadku i wszyscy wspierali zbiórkę. Dużo zdrowia i powodzenia w robieniu tych rzeczy dla których tych dwóch postanowiło abyś z nami została.
Szczerze to na początku myśleliśmy, że zebrane środki jeszcze zostaną, ale po analizie uszkodzeń ciała i kosztów powrotu do zdrowia, jeszcze trzeba będzie dołożyć sporo gotówki. Ale ogólnie akcja jaka została uruchomiona, można z dumą zapisać w historii polskiego motorsportu ;)
Uczucie wsparcia u bliskich osób jest najważniejsze w rekonwalescencji. Samemu ciężko się podnieść a w szczególności psychicznie. Trzymaj się tam i na pewno jeszcze będzie lepiej 😊
Powrotu do zdrowia i cierpliwosci w rechabilitacji powoli i bedzie dobrze znam z autopsji 3lata rechabilitacji dzien w dzien 6 turnusow w szpitalu i reka w miare dziala ale to bylo ponad 25 lat temu i sluzba zdrowia dzialala inaczej.
Dzięki za materiał, również podziękowania dla Pawła i całego środowiska bo zbiórka była dość dobrze nagłośniona. Cenne jest dla mnie również opowiedzenie o wypadku bo z początkowego opisu pamiętam że było to po prostu wjechanie przez kogoś na prostej co mnie lekko przerażało że takie sytuacje mają miejsce w zaawansowanych grupach a sam mam w planach zajrzeć kiedyś na tor. Dużo zdrowia i powodzenia dla Justyny!
Niestety ja tak samo nie bardzo czułem się w jeżdżeniu na złamanie karku z kolegami po ulicy na sportach i zacząłem wybierać sie na tory. W ten dzień dobrze mi szło aż zaliczyłem highside i poleciał mi bark który wrócił do sprawności ale będzie odczuwalny i nie jest to co było przed. Pozdrawiam
Powiem tak trzy sezony cały , kwity mam na A od 2021 (za młodego śmigałem oczywiście bez lejców na A CBR 600 f3 sprzedałem i skończyła mi się zajawka) później jakoś z wiekiem natchnęło mnie na CRUSERA kupiłem VTX 1300 dwa sezony ok. 7000 km licznik w milach , fajny motocykl bezobsługowy zero elektroniki na gaźniku , strasznie ciężki w kierowaniu i błędów nie wybaczał szukałem i znalazłem Yamaha MT 09 Tracer , 4000 km ogromna zmiana z HONDY NA YAMAHE korci , prędkość zabija POWIEM , ŻE SĄ DWA RODZAJE MOTOCYKLISTÓW KTÓRZY MIELI WYPADEK I KTÓRZY BĘDĄ MIEĆ i zdaje sobie z tego sprawę 😊, KURÓW 2023 osobiście nie znałem ale koledzy znali 😞jakoś bardziej.... zachowam....SZACUN I WRACAJ DO ZDROWIA 😊 ruclips.net/video/On6PgSC-IVI/видео.html&ab_channel=VerbaOfficial
Też tego nie potrafię zrozumieć… Inni organizatorzy, którzy tak zrobili chyba nie narzekają na brak chętnych... Sam wybieram te oferty gdzie są takie grupy. Małe pojemności stały się już bardzo popularne w PL. O co zatem chodzi organizatorom SD?
Ja miałem wypadek z autem nie cały rok temu i z 600 na litra przeszedłem a też mam problem z barkiem itp i na sporta wsiadłem heh trzeba się nie poddawać heh 😊
Coś chyba słyszałem o Justynie - pewności nie mam, ale od pierwszych minut tego filmu bardzo ją polubiłem. Ładna, fajna i wspaniała dziewczyna. Trzymam kciuki!!!
Niech Speedday i jakże inteligetny Molik dalej wpuszcza do grupy motocykle które maja tak wielkie różnice predkosci na prostej, jak chce syna tak tresować to niech tresuje a o innych pomyśli. A najbardziej uwielbiam to ze wszystkie tragiczne rzeczy które miały miejsce na SD są tak bardzo szybko uciszane 🎉 a jak na WMMP przychodzi do sytuacji ze człowiek hamuje wcześniej niż Molik będący z tylu to wpada na box z mordą ze chciało się go zabić… także nie pozdrawiam SD, dla Małej dużo zdrowia i siły w dalszej walce. Trzymaj się ✊
No dobra, a to nie jest tak, że wjeżdża się na własną odpowiedzialność na tor, bo to teren prywatny, a nie ulica? Jest przecież ubezpieczenie od sportów ekstremalnych właśnie w takich przypadkach. Ja nie miałam. Wielu instruktorów torowych mi powiedziało że ja nie mam co liczyć na wygraną w sądzie. A też miałam wypadek. Chłopak przy wyprzedzaniu na motocyklu zahaczył mnie jadącą na pitku i „zaliczylam” highside. Ja tylko pytam. Bo jestem w podobnej sytuacji. Nie mówię że w takiej samej. Po prostu podobna.
Justyna zleciła dochodzenie swoich spraw w sądzie prawnikowi. Poczekamy, zobaczymy jaki będzie finał. Z reguły incydentów wyścigowych nikt nie rozlicza. Kończy się na podaniu ręki i tyle. W tym przypadku mamy do czynienia z trwałym uszczerbkiem na zdrowiu i jest film, który pokazuje zachowanie sprawcy we wcześniejszych miejscach na toru nie tylko sam wypadek. I to będzie podstawa dochodzenia.
To nie byl zaden pech ani wypadek/zbieg okolicznosci tylko KARMA. Sam mialem potezny wypadek na torze 10 lat temu i stracilem przytomnosc ale dalej jezdze bo to daje mi sens zycia! Zycze Justynie zdrowia i zeby zaczela znow jadzy na torze, na ulicy to strach. Wesolych Swiat i Zajebistego nowego roku - Poland Position
@@MaciusSzwed No ale chciałbym to zrozumieć, bo jeżdże od 15 lat motocyklem i nie rozumiem Twoich bzdur w komentarzu. Prosze o wytłumaczenie i nie jesteśmy na Ty.
Poruszyło mnie wtedy to wydarzenie, cegiełka poszła ☺️ Nie znałem Justyny i pewnie nigdy nie poznam, w każdym razie powrotu do zdrowia życzę i na pewno o mnie usłyszy ☺️
@@IN2RIDE Po obejrzeniu waszego wywiadu, jestem tym bardziej przekonany, że należało się udzielić takiej pomocy. Widać jest to pozytywna i wrażliwa osoba 😊 Z pozdrowieniami dla Justyny i dla IN2RIDE.
Wszystko będzie w porządku potrzeba tylko trochę czasu i trzymajcie się oboje bo Twój facet wierz mi przechodzi to równie ciężko jak Ty. Pozdrawiam z Toronto.
wiem o tym doskonale, dlatego oboję się bardzo wspieramy w tej trudnej dla nas sytuacji, która też powoduję, że nasz związek wchodzi na supełnie inny stopień relacji :) pozdrawiamy serdecznie :)
No ok, ale to jak było zorganizowane? Litry na pełnym ogniu, a w środek tego padaka 400 ccm? To jakby rowerzystę na autostradę puścić. Proszenie się o tragedię. Co na to organizator?
Tak jak jest to wszędzie organizowane - grupy są podzielone czasami okrążeń a nie pojemnościami motocykli. To nie są wyścigi tylko treningi a są idioci którym się wydaje, że jadą w MotoGP.
@@robertstachu8019Ja to rozumiem. Sam jeżdzę na r6 króra jest tylko albo aż 600tką. W mojej ocenie ten sprzęt jak na tylko 600ccm zapierdziela strasznie. To że nie latam na litrze noe wynika z tego że nie mogę kupić R1 bo mogę to zrobić w każdej chwili ale r6 wystarcza mi do moich potrzeb i umiejętności. Ale do sedna, zawsze litr to jest litr to jest inna liga. Jest tak jak piszesz. R6 można dochodzić litra ale litr to jest po prostu inna liga. 200 koni to nie 120 itd. Nigdy też się nie puszyłem że coś tam na torze deptałem litrowi po piętach itd. Ale w mojej ocenie wpuszczanie 400setki która jest padaką straszną, w stado litrów to proszenie się o nieszczęście. To r6 które jest naprawdę kurewsko szybkie i zwrotne no soorry ale taka R1 to R1. To gdzie w to wszystko 400ccm na tor, jak tam jest ogień straszny. Nie zawsze ogólnie przyjęta formuła trackdayów jest bezpieczna i rozsądną. Wg mnie to wina organizatora. Nie dyskutuje tu o umiejętnościach kierowcy sprzętu itd.
@@bartekhycel jak to sobie wyobrażasz? Grupa dla małych pojemności? I co? Przyjedzie 3 małe motocykle i co wtedy zrobisz? Puścisz je w osobnej grupie w reszcie grup robiąc większy ścisk? Abstrahując od tego, że czasowo w ciągu dnia nie bardzo jest gdzie upchnąć kolejną grupę bo przy 4 grupach jazda jest od rana do popołudnia. To nie problem w formule trackdayów a baranów którzy tam przyjeżdzają i zachowują się jakby jechali o mistrzostwo świata. Trening to trening a nie wyścig, zresztą jak ktoś bardzo chce się ścigać to przecież zawsze może w wyścigu na koniec.
Nie do końca się zgodzę, bo co jeśli ktokolwiek na miejscu Justyny jechałby na litrze? Nie byłoby nawet tematu. To jest tak samo jak na Nurburgringu, różne pojemności jeżdżą i jest ogarnięte. Justyna jechała prawidłowo i z opowieści wynika, że to było na prostej, a nie w winklu. Równie dobrze ktoś mógłby zasłabnąć itd itp. Tu błąd człowieka niestety zadecydował.
Trafiłem na ten film bo przymierzam się do toru, i wpadam na wiele filmów z toru, i często widzę jak wyprzedzają w zakręcie po wewnętrznej, przez co anulują twój plan i nitkę pokonania zakrętu. Zastanawiam się czy warto na wolne jazdy w ogóle się wybierać.
Polecam trackday gdzie jest chociaż jakiś porządek i najlepiej instruktor w grupie C i D. Raz, że pilnuje porządku w grupie, a dwa pokaże nitkę itd. ale jak czujesz się pewnie w.miare i chcesz wolne jazdy to najlepiej tak żeby nie było tłoku.
może jednak wynikną jakieś pozytywy z tej tragedii. ciekawe czy tutaj w komentarzach również pojawią się głosy typu "incydent wyścigowy", "zdarza się", "jak wjeżdżasz na tor to liczysz się z ryzykiem", "tor to nie kółko różańcowe". co może być ciekawe i trudne do przyjęcia przez plebs - w takich sytuacjach zwykłe drogowe OC załatwiłoby sprawę ;) tzn załatwiłoby gdyby winny nie wypierał się i nie unikał odpowiedzialności ... i miał to OC. oczywiście nie oceniam, kto tu jest winny - niestety wspomnianych filmów nie zobaczyliśmy. może wina gościa, który wjechał w Justynę nie jest taka oczywista jak się ją przedstawia? sprawę organizacji imprezy pomijam.
Zobaczymy jak zadziała aparat państwowy. Faktycznie tor to nie warsztaty samby, ale żeby sprawa rozeszła się po kościach musi być dobra wola obu stron. P.S. Jest deklaracja, że po wszystkim Justyna udostępni film z wypadku.
@@IN2RIDE- czy macie informacje o tym w jaki sposób poszkodowana będzie dochodziła sprawiedliwości?Czy wypadek został zgłoszony policji? Spowodowanie wypadku, w którym poszkodowany poniósł śmierć lub doznał ciężkiego uszczerbku na zdrowiu to przestępstwo a w takim przypadku zdaje się może być ścigane z urzędu.
@@konradfilipiak8393 póki co wiadomo tylko tyle co na filmie, czyli sprawa do sądu. Myślę, że jak już sprawa się zakończy to może podamy wiecej szczegółów.
@@IN2RIDE - na filmie jest takie dość lakoniczne stwierdzenie odnośnie pójścia w kierunku sprawy sądowej. jestem ciekawy jak to się będzie odbywało a może już się odbywa. w sensie są dane kierującego drugim motocyklem? zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa na policję/do prokuratury? i sprawca ścigany z oskarżenia publicznego? bo rozumiem najpierw trzeba określić winę zanim będzie się kogoś ścigać o odszkodowanie/zadośćuczynienie?
Brawo chłopaki za Wasze materiały... brawo Justyna i brawo Paweł. Mam Syna na R3 którego wiele razy w dyskusyjny sposób wyprzedali "szybsi" zawodnicy na prostej powodując że on zaraz przed patelnią nie wiedział gdzie ma uciekać żeby w tych "szybszych" nie wjechać... codzienność ludzi na małych pojemnościach tak wygląda w Poznaniu. Mimo że bardzo się martwię jak wyjeżdża na tor uważam , że sądy zostawmy innym... właśnie ta zbiórka , w której też braliśmy udział, pokazała jakim środowiskiem jesteśmy, nikt specjalnie tego nie zrobił... ciężka sytuacja ale sprawy sądowe tylko podzielą środowisko, zostawmy to innym. Życzę szybkiego powrotu na tor !!!:)
Dziękujemy za miłe słowo 🤜🤛 Co do końcówki materiału to obserwujemy. Jest trochę materiału i faktów, które nie zostały upublicznione. Sąd zdecyduje. Pozdrawiamy 🫱🏼🫲🏼😊
Uważam, że sprawa sądowa to dobry pomysł. Może otworzy ten case niektórym nieco oczy (choć wątpię). Jeśli ktoś gardzi swoim życiem to ok, ale mi na własnym zależy. Ludzie przyjeżdżają na trening a zachowują się jakby walczyli o finał moto GP, niestety brak im umiejętności i wyobraźni do takiej jazdy...
Ta sprawa sądowa to rozumiem ze przeciwko organizatorom SD? I czy mogli zrobic cos woecej dla bezpieczeństwa uczestnikow? Jesli tak to chyba jasna wina.
@@IN2RIDE to wiele mówi o tej osobie, jak widać złamany palec dla niego znaczył więcej niż zdrowie/życie Justyny. Dlatego trzymam kciuki za sprawę sądową, uważam, że to świetny wybór. Zero wątpliwości w tym zakresie.
Szanuję, dla mnie osobiście to niedawne wydarzenia oraz historia ostatnich miesięcy, początkowe 90% nagrania, duma i wzruszenie, że współuczestniczylismy w zbiórkach itp popieram słowa Pawła, i były one prowadzone jego słowami; merytoryką i emocjami, natomiast koncowka pokazuje, że Justyna ma zupełnie inny cel, ja rozumiem, wyjeżdżam na tor zaczynasz od nauki, nie wiemy w dalszym ciągu jaka była tam konkretnie sytuacja, natomiast jak to ostatnio modne może się to źle zestarzeć;/
Nie ma znaczenia nawet czy ktoś jest osobą wierzącą. Obejrzałem na prawdę dużo opowieści z nde - śmierć kliniczna po polsku i nawet ateiści i ludzie, którzy nie znają religii mają praktycznie te same doznania. Dla mnie osobiście to na 100% głosy z zaświatów (najczęściej aniołów, którzy oprowadzają po niebie, albo czasem bliskich osób które już zmarły), ale to kwestia wiary oczywiście. Ja osobiście mocno wierzę w to. Temat rzeka i oczywiście niektórzy w to nie wierzą a inni bagatelizują. Osobiście nie potępiam jeśli ktoś w to nie wierzy, szanuję czyjeś zdanie.
Tez slyszalam kiedys wewnetrzne glosy jak bylam katoliczka przed nawroceniem,co pozniej sie okazalo ze to byl Bog i dobrze ze usluchalam bo by mnie dzis by nie bylo. W pozniejszym wieku zostalam nawrocona do Boga Ojca i jest swietnie.
jednego nie rozumiem. torowanie na motocyklach to nie jest tania zabawa. ktos ma srodki na to zeby jezdzic, ale jak przyjdzie do wypadku, to zawsze to samo - zbiorka. potwierdza sie tez po raz kolejny moje przeswiadczenie, ze wiekszosc kobiet na moto siada po prostu dla atencji.
Litrowiec czy nie to nieważne. Widzę ze W każdym Środowisku panuje zawiść i szufladkowanie .. czy to modelarze czy Motocykliści czy wędkarze … wszędzie to samo .
Za spowodowanie wypadku (zwłaszcza z ciężkim uszczerbkiem na zdrowiu) odpowiada się bez względu na to czy "było specjalnie". Ba, zdecydowana większość wypadków jest nie specjalnie.
Z drugiej strony kto wpuścił 400 CCM z litrami, ona jak zrobiła błąd, to była ogromna różnica w prędkościach. Na nordschleife np. masz obowiązek trzymać się tylko prawej strony, a wyprzedzać można tylko z lewej. Ona były na nitce po której się normalnie jedzie, także nie jest takie pewne czyj błąd. Oni będą mówić, że gapił się w łap timer, a on może złożył się, a oczy miał do góry, jakoś filmiku nie pokazali...
I ZNOWU KONIEC SEZONU I POMODLĘ SIĘ ZA TYCH CO Z NAMI SĄ I ICH JUŻ nie będzię 😥 ps. bez dzwonu nie chce zapeszać ☺️ TAKA PRAWDA NIC NAS NIE CHRONI 🤔 I ZDAJĘ SOBIE Z TEGO SPRAWĘ YAMAHA MT 09 TRACER 😊😊😊😊 wracaj do zdrowia 😉😉😉😉kurów wypadek 😢 PAMIĘTAMY
Mega materiał. Fajnie ze Justa chciała podzielić się tym doświadczeniem. Wyjście jest zawsze. Nie wolno się poddawać. Dobro zawsze wraca. Pozdrowionka z Opola💪
Dzięki! Czasu nie cofniemy, ale musimy wyciągać wnioski i po to jest ten materiał. Wszystkiego dobrego, pozdro 😊
dziękuję bardzo
Świetny filmik! Pokazuje, jak wiele zależy od celu w podejmowaniu decyzji, a konsekwencje są często rezultatem nie tylko naszych wyborów. To ważne przypomnienie, że choć nie mamy kontroli nad wszystkim, doświadczenia, nawet te trudne, kształtują naszą drogę. Czasem nawet upadek na motocyklu może przynieść wartościowe lekcje życiowe. Nawet te bardzo trudne. Szybkiego powrotu do zdrowia Justyna!
pięknie napisane :) dziękuję Ci bardzo
Dzięki za materiał. Justyna, życzę Ci szybkiego, ale przede wszystkim pełnego powrotu do zdrowia. Sam uległem w tym roku wypadkowi na torze, w wyniku którego doznałem kompresyjnego złamania kręgosłupa i stawu skokowego. Szczęście w nieszczęściu obyło się bez operacji i wszystko w miarę funkcjonuje, ale obecnie nawet podniesienie 10kg stanowi wyzwanie. Niestety winą mogę obarczyć tylko siebie, bo w pogoni za lepszymi osiągami na torze, zaniedbałem szkolenie i ćwiczenie podstaw jazdy na moto.
Mamy nadzieję, że zdrowie wróci, wyciągniesz wnioski i osiągnięcia będą! Znamy z autopcji 😊😒 Wszystkiego dobrego
dziękuję Ci bardzo i Tobie również życzę, żeby ze zdrowiem było coraz lepiej, a te 10kg przerodziło się w 100kg bez bólu :)
Miałem okazję spotkać Justynę kilkukrotnie, zapadła mi w pamięć jako bardzo pozytywna osoba - podpatrzyła że jako nowicujsz popełniam sporo błędów na torze, w przerwie podeszła, podpowiedziała co poprawić. Trzymam kciuki o powrót do zdrowia i mam nadzieję że jakąś wskazówkę kiedyś od Justyny jeszcze dostanę
Super! Sami liczymy, że Justyna pomoże jeszcze wielu osobom. Pozdro 😊
dziękuję Ci bardzo za te piękne słowa :) na pewno jeszcze nie raz się spotkamy na torze i jeśli tylko będę mogła pomóc to chętnie pomogę :)
Oglądam i płaczę. Justa, Malutka, przytulam mocno i dużo DUŻO zdrówka życzę ❤
dziękuję
DO SPRZEDANIA MAM YAMAHA MT 09 TRACER 2017 na sezon 2024 ale to kurwa KOCHAM 😂🤔
Brawo za ten film. Życzę dużo zdrowia. Osobiście uważam że wpuszczanie małych z dużymi to błąd. Różnica prędkości jest ogromna,co skutkuje tym ze czasu na reakcje mamy też bardzo mało. Nie znam ani Justyny ani drugiego uczestnika wypadku ale żeby nie było nawet zwykłego przepraszam?! Co jest z tymi ludźmi?
dziękuję bardzo :) jeśli chodzi o jazdę małych i dużych pojemności razem, to myślę, że to nie chodzi o pojemnośc a o to żeby ludzie zaczeli uważać i mieli do siebie wzajemnie większy szacunek na torze.
Motory to nie moja bajka, ale jak tylko zobaczyłem Justynę pierwszy raz w życiu na Instagramie to wiedziałem, że jest to dobry człowiek. Kibicuję jej i dziękuję za inspiracje w życiu. A teraz czas obejrzeć film.
Mamy nadzieję, że film okaże się wartościowy dla Ciebie i przybliży tematykę motocykli u Ciebie ;)
@@IN2RIDE zdecydowanie, to ciekawy świat. Mnóstwo ludzi się interesuje wiec chętnie zobaczę Wasze wartości.
bardzo dziękuję
Dużo dużo sił dla Was, zdrowia dla Justyny !!! Materiał bardzo bardzo wartościowy i ważny .
Dzięki za obejrzenie. Dołączamy się życzeń 🤜🤛
dziękujemy bardzo
Świetny materiał 💪 Zdrowiej Justa i dozo na treningu 😎
Dzięki ;)
dziękuję bardzo i do zobaczenia
Strasznie się cieszę że udało się zabrać wszystkie środki i mam nadzieję że wrócisz do pełnej sprawności. Wszyscy motocykliści z którymi się spotykam mówili o tym strasznym wypadku i wszyscy wspierali zbiórkę. Dużo zdrowia i powodzenia w robieniu tych rzeczy dla których tych dwóch postanowiło abyś z nami została.
Szczerze to na początku myśleliśmy, że zebrane środki jeszcze zostaną, ale po analizie uszkodzeń ciała i kosztów powrotu do zdrowia, jeszcze trzeba będzie dołożyć sporo gotówki. Ale ogólnie akcja jaka została uruchomiona, można z dumą zapisać w historii polskiego motorsportu ;)
dzięki tak ogromnemu wsparciu jakie dostałam od Was wszystkich, zrobię wszystko, żeby stanąć na nogi :)
Dużo zdrowia i jak najszybszego powrotu do zdrowia, trzymam kciuki
Uczucie wsparcia u bliskich osób jest najważniejsze w rekonwalescencji. Samemu ciężko się podnieść a w szczególności psychicznie. Trzymaj się tam i na pewno jeszcze będzie lepiej 😊
to prawda, dlatego jestem ogromnie wdzięczna za tak ogromne wsparcie jakie dostałam :)
Powrotu do zdrowia i cierpliwosci w rechabilitacji powoli i bedzie dobrze znam z autopsji 3lata rechabilitacji dzien w dzien 6 turnusow w szpitalu i reka w miare dziala ale to bylo ponad 25 lat temu i sluzba zdrowia dzialala inaczej.
dziękuję bardzo :)
Dzięki za materiał, również podziękowania dla Pawła i całego środowiska bo zbiórka była dość dobrze nagłośniona. Cenne jest dla mnie również opowiedzenie o wypadku bo z początkowego opisu pamiętam że było to po prostu wjechanie przez kogoś na prostej co mnie lekko przerażało że takie sytuacje mają miejsce w zaawansowanych grupach a sam mam w planach zajrzeć kiedyś na tor.
Dużo zdrowia i powodzenia dla Justyny!
Dzięki za obejrzenie.
Dużo dużo zdrówka musi się udać!! Jeszcze będzie pięknie!!!
tak jest :) dziękuję bardzo
Powodzenia Justynko w dochodzeniu do zdrowia ~ trzymam za Ciebie kciuki 👍
Też jestem po muzycznej (fortepian) i jeżdżę czasami na SD :) Dużo siły i powrotu do pełnej sprawności 💪 PS. kitkiiiii
to myślę, że nie raz się nasze drogi przecieły jak nie wczasach muzycznej to na SD :) dziękuję Ci bardzo :)
Justyna dużo zdrowia i dużo uśmiechu, super wywiad, warto poruszać takie tematy i uświadamiać innych 🤜🤛
dziękujemy bardzo
Dużo zdrowia i owocnych rehabilitacji nigdy się nie podawaj
🦾
dziękuję bardzo :)
Niestety ja tak samo nie bardzo czułem się w jeżdżeniu na złamanie karku z kolegami po ulicy na sportach i zacząłem wybierać sie na tory. W ten dzień dobrze mi szło aż zaliczyłem highside i poleciał mi bark który wrócił do sprawności ale będzie odczuwalny i nie jest to co było przed. Pozdrawiam
dużo zdrówka, pozdrawiam :)
Trzymajcie się 💪🏼razem dacie radę 🤜🤛 dużo, dużo zdrówka ❤
dziękujemy bardzo
Justyna duzo zdrowia zycze, trzymaj sie i Wesolych Swiat 😘
dziękuję bardzo :) z opóźnieniem Wesołych Świąt i wszystkiego co najlepsze w Nowym Roku :)
Super materiał. Dużo siły dla Justyny ❤
bardzo dziękuję
Dużo dużo zdrowia i postępów w rehabilitacji. Reszta się ułoży. Do zobaczenia na torowaniach.
dziękuję bardzo
Powodzenia!
Profeska film Damian!
Dzięki 🥰
Powiem tak trzy sezony cały , kwity mam na A od 2021 (za młodego śmigałem oczywiście bez lejców na A CBR 600 f3 sprzedałem i skończyła mi się zajawka) później jakoś z wiekiem natchnęło mnie na CRUSERA kupiłem VTX 1300 dwa sezony ok. 7000 km licznik w milach , fajny motocykl bezobsługowy zero elektroniki na gaźniku , strasznie ciężki w kierowaniu i błędów nie wybaczał szukałem i znalazłem Yamaha MT 09 Tracer , 4000 km ogromna zmiana z HONDY NA YAMAHE korci , prędkość zabija POWIEM , ŻE SĄ DWA RODZAJE MOTOCYKLISTÓW KTÓRZY MIELI WYPADEK I KTÓRZY BĘDĄ MIEĆ i zdaje sobie z tego sprawę 😊, KURÓW 2023 osobiście nie znałem ale koledzy znali 😞jakoś bardziej.... zachowam....SZACUN I WRACAJ DO ZDROWIA 😊
ruclips.net/video/On6PgSC-IVI/видео.html&ab_channel=VerbaOfficial
Dlatego o bezpieczeństwie trzeba trąbić wszędzie i non stop. Na pewno my będziemy to robić ile się da 😊 pozdro
dziękuję :)
@@justynawacawik6288 SZAMPAŃSKIEJ IMPREZY 😉😊😉 I SPEŁNIENIA POSTANOWIEŃ NOWOROCZNYCH 😉
Kiedy SD pójdzie po rozum do głowy i zrobi osobną grupę dla małych pojemności.
Też tego nie potrafię zrozumieć… Inni organizatorzy, którzy tak zrobili chyba nie narzekają na brak chętnych... Sam wybieram te oferty gdzie są takie grupy. Małe pojemności stały się już bardzo popularne w PL. O co zatem chodzi organizatorom SD?
Będzie okazja to zapytamy o to organizatorów jak widzą ten temat
Ja miałem wypadek z autem nie cały rok temu i z 600 na litra przeszedłem a też mam problem z barkiem itp i na sporta wsiadłem heh trzeba się nie poddawać heh 😊
Coś chyba słyszałem o Justynie - pewności nie mam, ale od pierwszych minut tego filmu bardzo ją polubiłem. Ładna, fajna i wspaniała dziewczyna. Trzymam kciuki!!!
dziękuję :)
@@justynawacawik6288 dużo zdrówka kochana 🤗
Niech Speedday i jakże inteligetny Molik dalej wpuszcza do grupy motocykle które maja tak wielkie różnice predkosci na prostej, jak chce syna tak tresować to niech tresuje a o innych pomyśli. A najbardziej uwielbiam to ze wszystkie tragiczne rzeczy które miały miejsce na SD są tak bardzo szybko uciszane 🎉 a jak na WMMP przychodzi do sytuacji ze człowiek hamuje wcześniej niż Molik będący z tylu to wpada na box z mordą ze chciało się go zabić… także nie pozdrawiam SD, dla Małej dużo zdrowia i siły w dalszej walce. Trzymaj się ✊
Serio miał do kogoś pretensje, że przed nim hamuje? 😮 Może w lusterku miałeś dojrzeć? 😅
dziękuję bardzo :)
@@Tuoleadojeszcze najlepiej się rozejrzeć i odwrócić, krzyknąć że będzie się hamować za … 🤣
Zawodnicy małych pojemności już niejednokrotnie mówili że obawiają się jeździć w jednej grupie z litrami.
Jak ktoś zauważył w komentarzach, np. podczas trackday'ów Motorraid, ma le pojemności jeżdżą z litrami, ale mają odblaskowe kamizelki.
No dobra, a to nie jest tak, że wjeżdża się na własną odpowiedzialność na tor, bo to teren prywatny, a nie ulica? Jest przecież ubezpieczenie od sportów ekstremalnych właśnie w takich przypadkach. Ja nie miałam. Wielu instruktorów torowych mi powiedziało że ja nie mam co liczyć na wygraną w sądzie. A też miałam wypadek. Chłopak przy wyprzedzaniu na motocyklu zahaczył mnie jadącą na pitku i „zaliczylam” highside. Ja tylko pytam. Bo jestem w podobnej sytuacji. Nie mówię że w takiej samej. Po prostu podobna.
Justyna zleciła dochodzenie swoich spraw w sądzie prawnikowi. Poczekamy, zobaczymy jaki będzie finał. Z reguły incydentów wyścigowych nikt nie rozlicza. Kończy się na podaniu ręki i tyle. W tym przypadku mamy do czynienia z trwałym uszczerbkiem na zdrowiu i jest film, który pokazuje zachowanie sprawcy we wcześniejszych miejscach na toru nie tylko sam wypadek. I to będzie podstawa dochodzenia.
Zdrowia życzę. Trzymajcie się.
Dzięki serdeczne ludziom, którzy linkowali Zrzutkę. Szybko dotarła. Niech lżej Wam będzie.
To nie byl zaden pech ani wypadek/zbieg okolicznosci tylko KARMA. Sam mialem potezny wypadek na torze 10 lat temu i stracilem przytomnosc ale dalej jezdze bo to daje mi sens zycia! Zycze Justynie zdrowia i zeby zaczela znow jadzy na torze, na ulicy to strach. Wesolych Swiat i Zajebistego nowego roku - Poland Position
Jaka karma? Możesz wytłumaczyć? Jechała sobie potrenować... To nie jej wina, że ktoś jej w plecy wjechał.. Jaka Karma???
@@eugeniuszniewypa4186 Nic nie rozumiesz i nigdy nie zrozumiesz, nie ma nawet sensu ci tlumaczycz. Wszo napisalem juz ale do ciebie nic nie dociera
@@MaciusSzwed No ale chciałbym to zrozumieć, bo jeżdże od 15 lat motocyklem i nie rozumiem Twoich bzdur w komentarzu. Prosze o wytłumaczenie i nie jesteśmy na Ty.
Poruszyło mnie wtedy to wydarzenie, cegiełka poszła ☺️ Nie znałem Justyny i pewnie nigdy nie poznam, w każdym razie powrotu do zdrowia życzę i na pewno o mnie usłyszy ☺️
Dziękujemy w imieniu Justyny 🤘🥰🏁
@@IN2RIDE Po obejrzeniu waszego wywiadu, jestem tym bardziej przekonany, że należało się udzielić takiej pomocy. Widać jest to pozytywna i wrażliwa osoba 😊 Z pozdrowieniami dla Justyny i dla IN2RIDE.
Wszystko będzie w porządku potrzeba tylko trochę czasu i trzymajcie się oboje bo Twój facet wierz mi przechodzi to równie ciężko jak Ty. Pozdrawiam z Toronto.
To zostaliśmy kanałem międzynarodowym 😊
wiem o tym doskonale, dlatego oboję się bardzo wspieramy w tej trudnej dla nas sytuacji, która też powoduję, że nasz związek wchodzi na supełnie inny stopień relacji :) pozdrawiamy serdecznie :)
No ok, ale to jak było zorganizowane? Litry na pełnym ogniu, a w środek tego padaka 400 ccm? To jakby rowerzystę na autostradę puścić. Proszenie się o tragedię. Co na to organizator?
Tak jak jest to wszędzie organizowane - grupy są podzielone czasami okrążeń a nie pojemnościami motocykli. To nie są wyścigi tylko treningi a są idioci którym się wydaje, że jadą w MotoGP.
@@robertstachu8019Ja to rozumiem. Sam jeżdzę na r6 króra jest tylko albo aż 600tką. W mojej ocenie ten sprzęt jak na tylko 600ccm zapierdziela strasznie. To że nie latam na litrze noe wynika z tego że nie mogę kupić R1 bo mogę to zrobić w każdej chwili ale r6 wystarcza mi do moich potrzeb i umiejętności. Ale do sedna, zawsze litr to jest litr to jest inna liga. Jest tak jak piszesz. R6 można dochodzić litra ale litr to jest po prostu inna liga. 200 koni to nie 120 itd. Nigdy też się nie puszyłem że coś tam na torze deptałem litrowi po piętach itd. Ale w mojej ocenie wpuszczanie 400setki która jest padaką straszną, w stado litrów to proszenie się o nieszczęście. To r6 które jest naprawdę kurewsko szybkie i zwrotne no soorry ale taka R1 to R1. To gdzie w to wszystko 400ccm na tor, jak tam jest ogień straszny. Nie zawsze ogólnie przyjęta formuła trackdayów jest bezpieczna i rozsądną. Wg mnie to wina organizatora. Nie dyskutuje tu o umiejętnościach kierowcy sprzętu itd.
Zgadzam się z Tobą w 100 %. Jest dokładnie jak mówisz, szkoda, że ktoś tego nie przewidział.
@@bartekhycel jak to sobie wyobrażasz? Grupa dla małych pojemności? I co? Przyjedzie 3 małe motocykle i co wtedy zrobisz? Puścisz je w osobnej grupie w reszcie grup robiąc większy ścisk? Abstrahując od tego, że czasowo w ciągu dnia nie bardzo jest gdzie upchnąć kolejną grupę bo przy 4 grupach jazda jest od rana do popołudnia. To nie problem w formule trackdayów a baranów którzy tam przyjeżdzają i zachowują się jakby jechali o mistrzostwo świata. Trening to trening a nie wyścig, zresztą jak ktoś bardzo chce się ścigać to przecież zawsze może w wyścigu na koniec.
Nie do końca się zgodzę, bo co jeśli ktokolwiek na miejscu Justyny jechałby na litrze? Nie byłoby nawet tematu. To jest tak samo jak na Nurburgringu, różne pojemności jeżdżą i jest ogarnięte. Justyna jechała prawidłowo i z opowieści wynika, że to było na prostej, a nie w winklu. Równie dobrze ktoś mógłby zasłabnąć itd itp. Tu błąd człowieka niestety zadecydował.
Trafiłem na ten film bo przymierzam się do toru, i wpadam na wiele filmów z toru, i często widzę jak wyprzedzają w zakręcie po wewnętrznej, przez co anulują twój plan i nitkę pokonania zakrętu. Zastanawiam się czy warto na wolne jazdy w ogóle się wybierać.
Polecam trackday gdzie jest chociaż jakiś porządek i najlepiej instruktor w grupie C i D. Raz, że pilnuje porządku w grupie, a dwa pokaże nitkę itd. ale jak czujesz się pewnie w.miare i chcesz wolne jazdy to najlepiej tak żeby nie było tłoku.
Powodzenia w powrocie do zdrowia :) Mega pecha miała...
Z jednej strony pech, a z drugiej mega szczęście 🙏
dziękuję bardzo :)
Życie i zdrowie ciągle jest uzależnione od innych...wkurzająca zależność . Najgorsze macie za sobą , najlepsze przed 😘
Aż strach z domu wychodzić 😒
dziękujemy :)
może jednak wynikną jakieś pozytywy z tej tragedii. ciekawe czy tutaj w komentarzach również pojawią się głosy typu "incydent wyścigowy", "zdarza się", "jak wjeżdżasz na tor to liczysz się z ryzykiem", "tor to nie kółko różańcowe". co może być ciekawe i trudne do przyjęcia przez plebs - w takich sytuacjach zwykłe drogowe OC załatwiłoby sprawę ;) tzn załatwiłoby gdyby winny nie wypierał się i nie unikał odpowiedzialności ... i miał to OC. oczywiście nie oceniam, kto tu jest winny - niestety wspomnianych filmów nie zobaczyliśmy. może wina gościa, który wjechał w Justynę nie jest taka oczywista jak się ją przedstawia? sprawę organizacji imprezy pomijam.
Zobaczymy jak zadziała aparat państwowy. Faktycznie tor to nie warsztaty samby, ale żeby sprawa rozeszła się po kościach musi być dobra wola obu stron. P.S. Jest deklaracja, że po wszystkim Justyna udostępni film z wypadku.
@@IN2RIDE- czy macie informacje o tym w jaki sposób poszkodowana będzie dochodziła sprawiedliwości?Czy wypadek został zgłoszony policji? Spowodowanie wypadku, w którym poszkodowany poniósł śmierć lub doznał ciężkiego uszczerbku na zdrowiu to przestępstwo a w takim przypadku zdaje się może być ścigane z urzędu.
@@konradfilipiak8393 póki co wiadomo tylko tyle co na filmie, czyli sprawa do sądu. Myślę, że jak już sprawa się zakończy to może podamy wiecej szczegółów.
@@IN2RIDE - na filmie jest takie dość lakoniczne stwierdzenie odnośnie pójścia w kierunku sprawy sądowej. jestem ciekawy jak to się będzie odbywało a może już się odbywa. w sensie są dane kierującego drugim motocyklem? zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa na policję/do prokuratury? i sprawca ścigany z oskarżenia publicznego? bo rozumiem najpierw trzeba określić winę zanim będzie się kogoś ścigać o odszkodowanie/zadośćuczynienie?
Brawo chłopaki za Wasze materiały... brawo Justyna i brawo Paweł.
Mam Syna na R3 którego wiele razy w dyskusyjny sposób wyprzedali "szybsi" zawodnicy na prostej powodując że on zaraz przed patelnią nie wiedział gdzie ma uciekać żeby w tych "szybszych" nie wjechać... codzienność ludzi na małych pojemnościach tak wygląda w Poznaniu.
Mimo że bardzo się martwię jak wyjeżdża na tor uważam , że sądy zostawmy innym... właśnie ta zbiórka , w której też braliśmy udział, pokazała jakim środowiskiem jesteśmy, nikt specjalnie tego nie zrobił... ciężka sytuacja ale sprawy sądowe tylko podzielą środowisko, zostawmy to innym.
Życzę szybkiego powrotu na tor !!!:)
Popieram, to miałem na myśli!!!!
Dziękujemy za miłe słowo 🤜🤛 Co do końcówki materiału to obserwujemy. Jest trochę materiału i faktów, które nie zostały upublicznione. Sąd zdecyduje. Pozdrawiamy 🫱🏼🫲🏼😊
@@IN2RIDEPamiętaj że do sądu idzie się po wyrok nie po sprawiedliwość.
Oby nie było rozczarowania.
Co było przyczyną wypadku?
Justyna została uderzona z tyłu na prostej startowej
Uważam, że sprawa sądowa to dobry pomysł. Może otworzy ten case niektórym nieco oczy (choć wątpię). Jeśli ktoś gardzi swoim życiem to ok, ale mi na własnym zależy. Ludzie przyjeżdżają na trening a zachowują się jakby walczyli o finał moto GP, niestety brak im umiejętności i wyobraźni do takiej jazdy...
Zobaczymy jak to się zakończy. Ciekawi nas jak sąd zinterpretuje granicę między incydentem, a wypadkiem z winy uczestnika TD
Ta sprawa sądowa to rozumiem ze przeciwko organizatorom SD? I czy mogli zrobic cos woecej dla bezpieczeństwa uczestnikow? Jesli tak to chyba jasna wina.
Raczej o sprawcę tutaj chodzi.
Zdrowia dziewczyno!!!!
dziękuję bardzo :)
Dobrego 2024 roku malymi krokami do przodu. @@justynawacawik6288
A co z drugim uczestnikiem wypadku?? W jakim stanie z tego wyszedł??
Z tego co wiemy to na pewno złamał palec u stopy
@@IN2RIDE tak z ciekawości - czy sprawca wypadku w ogóle przeprosił? Zadzwonił? Wysłał kwiaty? Wpłacił pieniądze?
@@RobertSzawiel nie było takiej aktywności niestety
@@IN2RIDE to wiele mówi o tej osobie, jak widać złamany palec dla niego znaczył więcej niż zdrowie/życie Justyny. Dlatego trzymam kciuki za sprawę sądową, uważam, że to świetny wybór. Zero wątpliwości w tym zakresie.
Szanuję, dla mnie osobiście to niedawne wydarzenia oraz historia ostatnich miesięcy, początkowe 90% nagrania, duma i wzruszenie, że współuczestniczylismy w zbiórkach itp popieram słowa Pawła, i były one prowadzone jego słowami; merytoryką i emocjami, natomiast koncowka pokazuje, że Justyna ma zupełnie inny cel, ja rozumiem, wyjeżdżam na tor zaczynasz od nauki, nie wiemy w dalszym ciągu jaka była tam konkretnie sytuacja, natomiast jak to ostatnio modne może się to źle zestarzeć;/
Dzięki za obejrzenie. Poczekajmy do końca tej sprawy i wówczas wyciągniemy wnioski. Pozdrowienia 🤜🤛
Masz coś jeszcze do zrobienia...
ruclips.net/video/yhGfjQyah8A/видео.htmlsi=EXC5nZERc6P_vNFG
1:48 Te dwa głosy to myślisz z zaświatów ? Jesteś Justyna osobą wierzącą ?
wierzę, że każdy ma swojego anioła stróża. co to były za głosy? Tego nie wiem, ale było to coś, co ciężko opisać słowami.
Nie ma znaczenia nawet czy ktoś jest osobą wierzącą. Obejrzałem na prawdę dużo opowieści z nde - śmierć kliniczna po polsku i nawet ateiści i ludzie, którzy nie znają religii mają praktycznie te same doznania. Dla mnie osobiście to na 100% głosy z zaświatów (najczęściej aniołów, którzy oprowadzają po niebie, albo czasem bliskich osób które już zmarły), ale to kwestia wiary oczywiście. Ja osobiście mocno wierzę w to. Temat rzeka i oczywiście niektórzy w to nie wierzą a inni bagatelizują. Osobiście nie potępiam jeśli ktoś w to nie wierzy, szanuję czyjeś zdanie.
@@mantyxxx zbawienie duszy jedyny cel życia na ziemi
Tez slyszalam kiedys wewnetrzne glosy jak bylam katoliczka przed nawroceniem,co pozniej sie okazalo ze to byl Bog i dobrze ze usluchalam bo by mnie dzis by nie bylo. W pozniejszym wieku zostalam nawrocona do Boga Ojca i jest swietnie.
jednego nie rozumiem. torowanie na motocyklach to nie jest tania zabawa. ktos ma srodki na to zeby jezdzic, ale jak przyjdzie do wypadku, to zawsze to samo - zbiorka. potwierdza sie tez po raz kolejny moje przeswiadczenie, ze wiekszosc kobiet na moto siada po prostu dla atencji.
Mam nadzieję, że gość zostanie skazany... litrowiec z lap timerem sie znalazł, moto gp na pewno już dzwoniło...
Litrowiec czy nie to nieważne. Widzę ze
W każdym
Środowisku panuje zawiść i szufladkowanie .. czy to modelarze czy
Motocykliści czy wędkarze … wszędzie to samo .
@@michahoffa2056dokładnie....przecież nie zrobił tego specjalnie.
Jasne, że nie zrobił tego specjalnie. Pytanie tylko dlaczego nawet nie powiedział zwykłego przepraszam? Takie zachowanie boli w tym środowisku.
Za spowodowanie wypadku (zwłaszcza z ciężkim uszczerbkiem na zdrowiu) odpowiada się bez względu na to czy "było specjalnie". Ba, zdecydowana większość wypadków jest nie specjalnie.
Z drugiej strony kto wpuścił 400 CCM z litrami, ona jak zrobiła błąd, to była ogromna różnica w prędkościach. Na nordschleife np. masz obowiązek trzymać się tylko prawej strony, a wyprzedzać można tylko z lewej. Ona były na nitce po której się normalnie jedzie, także nie jest takie pewne czyj błąd. Oni będą mówić, że gapił się w łap timer, a on może złożył się, a oczy miał do góry, jakoś filmiku nie pokazali...
I ZNOWU KONIEC SEZONU I POMODLĘ SIĘ ZA TYCH CO Z NAMI SĄ I ICH JUŻ nie będzię 😥 ps. bez dzwonu nie chce zapeszać ☺️ TAKA PRAWDA NIC NAS NIE CHRONI 🤔 I ZDAJĘ SOBIE Z TEGO SPRAWĘ YAMAHA MT 09 TRACER 😊😊😊😊 wracaj do zdrowia 😉😉😉😉kurów wypadek 😢 PAMIĘTAMY
Jeżdżą na torach niebezpiecznie, wyprzedzają bez szacunku do wolniejszych. Sprawa sądowa słusznie.