Na dwór!! :D Teraz podczas upałów to tragedia w mieszkaniu, ale tak to mamy zawsze otwarte okna i wolimy być bardziej ubrani i mieć chłodniej niz rozebrani w upale 😉 Jak jest chłodniej to świeższy umysł i oczy szeroko otwarte, a jak ciepło to wszyscy senni i bez życia.
W tym roku ceny węgla i gazu są tak kosmiczne, że ludzie się 3 razy zastanowią, zanim podkręcą grzanie :D Dzieci będą zdrowsze, środowisko czystsze - no same plusy!
Jeju jaka jestem teraz z siebie dumna, ze zawsze pilnuje aby przed spankiem wychlodzic sypialnie, ze nie sluchalam babc odnosnie ubierania mojego babelka bo one by go opantulily w kokon nawet w bardzo cieple dni, ze w chorobach wlasnie czesciej podaje wode synkowi bo zauwazylam ze woli wtedy plyny a jedzonko odrzuca. Intuicja i zdrowy rozsadek kluczem do wszystkiego 🙂
Ja popełniałam te błędy z przegrzewaniem u obydwu synów, ale byłam młoda i nie doświadczona. Teraz córkę hartuje i napewno ma lepszą odporność niż chłopcy w jej wieku. Mała uwielbia chodzić na bosaka całe lato a właściwie jak tylko zrobi się ciepło po dworze , a po domu cały rok. Do tego codzienne spacery nie zależnie od pogody no chyba że strasznie leje to odpuszczamy 😉
Super zrozumiałam jak z tym przegrzaniem dziecka zwłaszcza podczas gorączki. Zawsze miałam dylemat czy przykrywać wtedy bobasa czy jednak nie :) teraz już wiem że nie :) Świetnie przedstawione we wszystkich filmikach info o odporności :) DZIĘKUJĘ! :)
Świetne porównania dużo wątpliwości rozwiało, świetne tłumaczenie. U mnie zawsze jest ok 21 stopni, a do spania poniżej 20. I wszyscy dobrze się czujemy 👍, oprócz psa który chyba by był szczęśliwy jakby w domu było 25 + 😅
a jeszcze ważne okrutnie pytanie, co powoduje wiele spięć w rodzinie - stopy & skarpetki - zakładać w domu zawsze czy nie. Nie mamy płytek ale mamy panele, nie mniej pod nami nie ma nikogo-oby- i podłoga nie jest podgrzewana. z góry bardzoooo dziękuję za pochylenie się tutaj.
Fajny film i proste porównania. Zmora babci ejst biegania bez kapci w domu gdzie są otwarte okna choć dziecko nie narzeka 🥴 W naszej sypialni jest 19,7 (córka zasygnalizowała, że jest jej zimno w nóżki bo się odkrywa. Cienkie skarpetki załatwiły sprawę)
😃 U nas obecnie od około miesiąca jest 16-17 stopni (w kuchni przy gotowaniu potrafi być nawet 18). Nie ma dzieci, dwa swetry i grube skarpety. Oszczędzamy opał na niższe temperatury zewnętrzne. Ale faktycznie człowiek rześki, mniej ospały.
U nas w domu od jesieni do wiosny 22,23, w sypialniach 20,21. Latem tragedia bo budynek bardzo się nagrzewa i ciężko zbić temperaturę. Wiec mamy nawet do28 stopni :(
Moja teściowa, gdy mój syn poszedł do przedszkola i zaczął chorować to stwierdziła że to przez to że po domu chodzi bez ciapów tylko w skarpetkach i bez podkoszulki tylko w cienkich bluzkach z długim rękawem. Wytłumaczyłam jej, że tak chodził zawsze i nie chorował a teraz to przez zarazki od innych dzieci i musi się wychorować, ale temat był wałkowany za każdym razem gdy był chory.
U nas oprócz lata (nie mamy klimy) mamy w domu koło 18 stopni, chodzimy w krótkim rękawku, niemowlak zadowolony, do tego spacery całą zimę po 2-3h i jest zdrowy jak ryba 🐟
W zimie u nas 19/20 a w sypialni 17/18 niestety latem dramat bo temperatura około 25 stopni. Niestety jest to mieszkanie na poddaszu więc wahania temperatur jest spora. Nawet klimatyzacja nie wiele pomaga.
Świetna forma przekazu 😊 U nas się idzie na dwór, ew. podwórze. A temperatura głównie 20-22 stopnie. No chyba, że jest lato, to do 28-29 (klimatyzacji brak).
U nas temperatura do 21 stopni, dzidzior obecnie 18 miesięcy i zimnolubny. Z tym przegrzewaniem tez jest tak, ze dla każdego dziecka będzie ten próg ciepła inny, chyba o tym najczęściej rodzice zapominają. Jak urodziłam drugą, to na jakiś czas zwiększyliśmy temperaturę do 22, bo mała była bardzo ciepłolubna. To starsza zaczęła nam spać na podłodze 🤦🏻♀️ śpiworek poszedł w odstawkę, samo body + kocyk ażurowy, który służy za przytulankę i od nowa dziecko w łóżku i spokojna noc. Dwie córki i każda zupełnie inna, nawet w tym jaka temperatura im odpowiada 😅 PS. Na Podkarpaciu chodzimy na pole
W Norwegii noworodki śpią nawet na mrozie 🙂 a dzieci w przedszkolach często jedzą posiłki na polu nawet w niepogodę, bo żyją w zgodzie z zasadą, że „nie ma złej pogody, tylko złe ubrania” 🇳🇴
U nas zimą w sypialni 18-19 stopni i mi jest chłodno bo ja zmarzluch 🤭 ale synek 11 misiecy od malutkiego przyzwyczajony, lubi chlodek ,od małego nie przegrzewany. Mam też starszą o 8 lat córkę, którą kiedyś nieświadomie i słuchając ,,dobrych,, rad przegrzewałam i nie wyszło jej to na dobre ale już jest ok. Zobaczymy teraz jak będzie z młodszym ,który jest inaczej chowany niż starsze dziecko🤭 aha i my chodzimy na dwór 😜
Dzięki za ten filmik! Koniecznie muszę pokazać to rodzicom 😅 Potwierdził Pan wszystko to, co tłuczemy od 2 lat- mniej znaczy więcej (korzyści dla zdrowia). U nas w mieszkaniu przy obecnych temperaturach na zewnątrz mamy 24 stopnie, natomiast w sezonie jesień-zima-wczesna wiosna to 19-20 stopni. Niestety statszyzna próbuje na nas wymusić "docebulowanie" gdy tylko temperatury spadną lub dziecko ma "gila", ale dzielnie obstajemy przy swoim 💪 A co Pan powie o chorowaniu bez gorączki? To chyba nie jest dobry objaw 🤔 taki ze mnie egzemplarz, że najgorszą anginę i zapalenie zatok przechoruję bez skoku temperatury 🙄
W zimie 23 stopnie na dole tzn salon, kuchnia. Na górze 22, w nocy 19 ale nie zawsze tyle jest. Tak ustawiamy piec, jest więcej, gdy się nie schłodzi. Latem ok 24 przy upałach, oczywiście klimatyzacja. Ps oczywiście od tej zimy będzie max 21 🤭
Bardzo polecam książkę „Nie ma złej pogody na spacer” Lindy Akeson McGurk o skandynawskim wychowywaniu dzieci. Staramy się z mężem uskuteczniać „zimny chów”, choć przy dwójce chorujących dzieci nie zawsze się udaje - mam na myśli chociażby spacery w każdą pogodę. Ale przy infekcjach o łagodnym przebiegu staramy się wychodzić i w tym czasie porządnie przewietrzyć mieszkanie z tych wirusów :D Ps. Ja z moją rodziną wychodzimy na dwór 😀.
Mnie wiecznie wszyscy pytają "Ale jej nie jest zimno? Weź jej skarpetki załóż!" A jakoś córa nie narzeka 😉 Ja wychodzę na zewnątrz, bo przeprowadziłam się z regionu wychodzenia na pole w region wychodzenia na dwór - i tak jest najbezpieczniej 😅
Świetne całe wyzwanie, rozjaśniło mi wiele kwestii związanych z odpornością. Dziękuję 🙂 problem z hartowaniem u nas jest taki, że albo 30 stopni na zewnątrz albo alert smogowy od października do kwietnia. Czy lepiej wychodzić i hartować czy zostać jednak w domu gdy powietrze jest kiepskiej jakości? Też wychodzimy na pole💪
A u nas latem jest nawet 27-28st (masakra, wtedy da się tylko leżeć plackiem). Zimą w dzień od 18 do 21 zależy jak się nagrzeje a w nocy spada do 13-14. A dzieciaki w nocy i tak w samej koszulce śpią i rano tak do kibelka latają :D
A co z indywidualnym "poczuciem ciepla"? Ważę 50 kg, I lubię jak jest w mieszkaniu ok 23 stopni, ale też lubimy wszyscy chodzic w majtkach i koszulce😀 Natomiast do spania również muszę mieć ciepło, I się lubię jeszcze kolderka przykryc. Syn się odkopuje. Ale istotna kwestia i ja i syn mamy tak, że śpimy z otwarta buzia i jak tylko temp spada do takiej "rześkiej" to od razu gardło nas boli i pojawią się katar. Stary się grzeje i dusi, a my mamy chrypę... jak to jest? A znam ludzi którzy lubią mieć 10 stopni do spania...
Na palcach jednej ręki policzyła bym ile razy odkręciłam kaloryfer w mieszkaniu u zimie. Mamy około 20 stopni. Jak wychodzimy to uchylamy okno żeby się przewietrzyło. W moim domu rodzinnym miałam max 18 stopni, cały dzień nikogo nie było to nie miał kto pieca włączyć 🙄 było chłodno ale wolę tak niż siedzieć w nagrzanym do 25 stopni mieszaniu i się kisić. Team pole 👊
W mieszkaniu w bloku sytuacja jest specyficzna. Taki system naczyń połączonych, Twoje mieszkanie jest ogrzewane przez mieszkanie sąsiadów. Gdyby oni również nie grzali to pewnie byłoby chłodniej. Idealnie byłoby gdyby każdy u siebie miał chociaż trochę ciepłe kaloryfery. Jeśli jedno mieszkanie nie jest ogrzewane to inne muszą grzać bardziej.
My mamy kłopot jeśli chodzi o temperaturę w mieszkaniu. Kaloryfery zakręcone na maksa, a południowa ekspozycja podkręca nam temperaturę do nawet 26 stopni... Co wtedy? Chętnie żyłabym po norwesku, ale musiałabym się wyprowadzić...
U nas podobnie, małe 37m środkowe mieszkanie na parterze i do tego rury z ciepłą wodą na wierzchu. I bez grzejnika jest 27-29 stopni a jak się zacznie gotować to i potrafi być 32. Nijak nie idzie przetłumaczyć rodzinie żeby jeszcze do tego nie rozkręcali grzejnika.
Panie Tabletka! A ja mam pytanie w kwestii ubierania dzieci podczas gorączki w nawiązaniu do filmiku. No bo często podczas gorączki nam dorosłym jest zimno, mamy dreszcze i chętnie wskakujemy pod koc. Córka (4lata) często tez narzeka ze jej zimno gdy rośnie jej temperatura i chce założyć sweter/bluzę i przykryć się kocem. A co z niemowlakiem który nie zasygnalizuje nam ze mu zimno ze względu na gorączkę? Mamy nie ubierać ciepło żeby mógł się wychłodzić ale może dla niego to wcale nie będzie komfortowe?
Wiesz co, to zależy od fazy goraczki - w pierwszej fazie często chcemy się właśnie dogrzać, a później robi sie upalnie i potrzeba przewiwnego i oddychającego ubrania :) 📚właśnie kończymy książkę o gorączce dla rodziców :) tam znajdziesz odpowiedzi
Latem mamy milion stopni w nocy , cały rok mamy lufcik w oknie, musi byc uchylone. Zimą ja uwielbiam tak 17 stopni ale wtedy mój szanowny spałby w bluzie i dresie. Opcjonalnie 19. Obie corki lepiej śpią w chłodzie . Wychodzimy na dwór 😅. Pozdrawiam ze Szwecji.
Teraz niestety podczas tych ciepłych dni mamy 25-26C, śpimy zawsze z otwartym oknem nawet w zimie ale budynki obecnie są dobrze ocieplone i mamy problem w zimie żeby dużo obniżyć temp nawet przy otwartym oknie. Może się udaje na 20C a chcielibyśmy mieć 18C
A przy jakiej temperaturze zacząć zbijać dziecku gorączkę? Jedni mówią o podaniu leku przeciwgorączkowego jak pojawi się 38°, inni żeby zaczekać do minimum 38,3°C. Czy wiek dziecka ma tu znaczenie? Chodzi mi o ponad roczne dziecko (dokładnie rok i cztery miesiące 😁). Pana filmiki są bardzo interesujące i wspierające. Przed nami żłobek, a jeszcze nie przerabialiśmy żadnej choroby, więc odczuwam pewien stres jak poradzę sobie z chorobą córki 😅
Wiesz co odpowiedz brzmi niestety „to zależy” - głównie od tego jak czuje się dziecko i jak szybko narasta gorączka. Trzeba wyczuć :/ Kończę książkę „Opanuj gorączkę” to będzie taki kolejny wspierający przewodnik :)
W domu latem dramat, wiadomo, klimy nie ma. Zima raczej ok. Ja staram się syna ubierać tak jak siebie, ale mam zawsze problem z ubieraniem do snu - syn w nocy ma ZAWSZE zimny kark, a jednocześnie ciągle się rozkopuje, czasem poci... sama już nie wiem 🙈
Czy tylko u mnie jest 24 stopnie i nie czuję, że to jakiś upał? 😂 przy niższej temperaturze chodzę i tylko narzekam ze mi zimno, nic nie mogę zrobić bo mi zimno 😂 chodzę w grubych ubraniach i jest mi niewygodnie. W nocy zawsze pod kołdrą i kocem. Chciałabym obniżyć temperaturę, ale w niższej po prostu nie dam rady żyć 😂😂 za to kocham lato i 30 stopni na zewnątrz ❤ a w zimie coz, mega gruba kurtka, czapka, szalik, rękawiczki, grube rajstopy 😂
Akurat "bawełnka" niekoniecznie dobrze odparowuje 😜 a poza tym dajmy też dzieciom miejsce na ich własne odczucia a wtedy będą same wiedzieć jak jest im ok, czy chcą skarpety i czapkę, czy przy gorączce chcą się przykryć...
Mieszkamy w bloku... Nie potrafimy zmniejszyć temperatury w pokojach 😑 grzejniki zakręcone, okno rozszczelnione a temperatura 24 st, gdy okno otworzymy to zas pizga złem 😂
Ja zimą mam w mieszkaniu ok 22-23 stopnie i do spania podobnie. Kiedyś spadła temperatura do 19 to mi pod kołdrą było zimno. Moje dziecko jest bardziej rozebrane ode mnie 🙈
Koncepcję 19/21 C znam i szanuję założenia, natomiast sama w takiej temperaturze nie wyobrażam sobie żyć ani spać. W biurze panie krzyczą na chłopaków gdy z 23 C skręcą klimatyzację na 22 C (fakt, nie ściemniam), a tutaj każą Syberię robić we własnym domu... 😄
Panie tabletka, uwaga czysto techniczna. Podaje Pan mega wartościową wiedzę ale w rozwodniony i mało przystępny sposób. Wiele powtórzeń tego samego słyszę. Spokojnie film mógłby być o połowę krótszy. I nawet nie chodzi o przygotowanie materiału i nagranie z kartki a po prostu lepszy montaż. Życzę powodzenia!
A ja się nie zgadzam, ten sposób przekazu stwarza wrażenie, jakby o tej odporności opowiadał mi kolega, a nie specjalista. Jakbyśmy sobie luźno rozmawiali, ja słuchając traktuję to jako podkast i przytakuję, mówię no no, faktycznie 🙃
Mieliśmy jedni bardzo chorowite dziecko w żłobku córeczki. Jego mama robiła afery, bo niektóre dzieci chodzą z katarem (alergicznym, nie wirusowym) i panie nie każą takich dzieci zabierać do domu, a jej dziecko ciągle chorowało. Ok, zgadzam się, że nie powinno się puszczać chorych dzieci i być może nie każdy katar alergiczny jest rzeczywiście alergiczny, a może być jednak początkiem infekcji. Okazało się, że pani trzyma dziecko w domu nawet latem w temperaturze 25-26° C. Na panie grzmiała, że mają podkręcić grzejniki, bo jej dziecku jest zimno. Rzeczywiście panie to widziały i ubierały malucha w swetry, bo chłopaczek miał aż sine usta, ale na szczęście nie słuchały o grzejnikach, bo reszta dzieci rozbierała się zaraz po wejściu na salę (chociaż utrzymują temperaturę ok. 20°C). Obserwując nasza dwulatkę widzę jaka wielka jest różnica między naszą regulacją temperatury, a jej. My w nocy śpimy pod kołdrą całoroczną, przy otwartym oknie (w upały się odkrywamy albo nie przykrywamy :p), a mała pod taką samą kołderką, w tych samych warunkach jest cała mokra. Ma cienki kocyk, z którego i tak się odkrywa. Śpiąc z nami pozbawia nas kołdry do połowy, bo jej za gorąco. Ja wolę zaufać dziecku. Jeśli śpi spokojnie i jest jej dobrze, to po co mam ją okrywać? Owszem, nawet do letniej piżamki ma skarpetki, ale po prostu inaczej nie uśnie ;) przy upałach ściągam jej skarpety dopiero jak zaśnie porządnie, bo inaczej jest płacz i usypianie od nowa :)
Moja córka miała roczek. Dostała gorączki. Usłyszałam wtedy że nie powinno się podawać mleka dziecku jak ma gorączkę. 🤔🤔🤔 że niby czemu? Jakaś stara szkoła?
Odnośnie wychodzenia dziecka na zewnątrz podczas lekkiej infekcji to czy są na to jakieś badania? Mi Pani doktor mówiła zawsze, że jak nie ma gorączki to może wyjść (oczywiście na własny ogródek, a nie w miejsca, gdzie przebywają inne dzieci)
Skoro infekcja może trwać u dziecka nawet 21 dni (szok!) To jak z tym wychodzeniem na dwór? wystarczy, że nie będzie miało gorączki? Ale katar już jest ok?
Wiesz co wszystko zależy od stanu dziecka - zwykle już z takim pozostałym katarem to już jest tak: ➡️kursydlarodzicow.pl/blog/czy-dziecko-z-katarem-moze-pojsc-do-zlobka-przedszkola/
W jaki sposób można obniżyć temp w sypialni latem? Obecnie mamy 30 stopni. Wietrzymy, włączamy nawilżacz powietrza. Wieczorem/ w nocy temp spada jedynie do 26-28 stopni :( Po nocy mam okropna chrypkę. Dziecko śpi w pampersiku i bluzeczce na ramiączjach. Często budzi się na pierś, żeby się napić. W ciągu dnia często przebywamy na świeżym powietrzu. Już man dość tych upałów 😢
Wrzucił Pan do jednego worka przegrzewanie permanentne z chęcią "wypocenia" dziecka w czasie choroby. Dlaczego to drugie jest złe? Sam stosuję u siebie "od zawsze" z dobrym skutkiem w trakcie przeziębień.
@@PanTabletka A no i my w Poznaniu wychodzimy na oczywiście na dwór! Gorzej z moją kilkumiesięczną siostrzenicą, która niby mieszka w Poznaniu, ale jej mama pochodzi z Krakowa i zawsze wychodzi na pole, więc mała będzie miała zagwozdkę🤔😂
A co mają powiedzieć rodzice dzieci mieszkających na Hawajach gdzie średnia temperatura zimą jest około 30stC??? 🤣😜. Raczej dzieci też tam chorują jak tu, chyba...🤔🧐Ważny jest zdrowy rozsądek, trzeba poznać dziecko bo ono samo pokazuje jak mu lepiej... U mnie córka czy lato czy zima śpi na kołdrze, nawet pięty nie idzie przykryć, młodsza niby inna ale ta cecha jest wspólna... Muszę trochę ją rozebrać bo marudzi okropnie i nie może zasnąć...
@@PanTabletka Przy takich zmianach klimatycznych to nasze wnuki będą żyć w hawajskich temperaturach. Bo teraz nie ma Zimy tylko ciągła jesień mokra i ponura ..
Na dwór!! :D
Teraz podczas upałów to tragedia w mieszkaniu, ale tak to mamy zawsze otwarte okna i wolimy być bardziej ubrani i mieć chłodniej niz rozebrani w upale 😉 Jak jest chłodniej to świeższy umysł i oczy szeroko otwarte, a jak ciepło to wszyscy senni i bez życia.
W tym roku ceny węgla i gazu są tak kosmiczne, że ludzie się 3 razy zastanowią, zanim podkręcą grzanie :D Dzieci będą zdrowsze, środowisko czystsze - no same plusy!
Ja się właśnie boje o jakość powietrza, bo ludzie będą palili czym popadnie
@@emilak4905 dokładnie.
@@emilak4905 u nas na osiedlu już palą czym popadnie.. smród wchodzi nawet przez zamknięte okna.. sam plastik i inne gówna.
Jeju jaka jestem teraz z siebie dumna, ze zawsze pilnuje aby przed spankiem wychlodzic sypialnie, ze nie sluchalam babc odnosnie ubierania mojego babelka bo one by go opantulily w kokon nawet w bardzo cieple dni, ze w chorobach wlasnie czesciej podaje wode synkowi bo zauwazylam ze woli wtedy plyny a jedzonko odrzuca. Intuicja i zdrowy rozsadek kluczem do wszystkiego 🙂
True :)
Ja popełniałam te błędy z przegrzewaniem u obydwu synów, ale byłam młoda i nie doświadczona. Teraz córkę hartuje i napewno ma lepszą odporność niż chłopcy w jej wieku. Mała uwielbia chodzić na bosaka całe lato a właściwie jak tylko zrobi się ciepło po dworze , a po domu cały rok. Do tego codzienne spacery nie zależnie od pogody no chyba że strasznie leje to odpuszczamy 😉
Super zrozumiałam jak z tym przegrzaniem dziecka zwłaszcza podczas gorączki. Zawsze miałam dylemat czy przykrywać wtedy bobasa czy jednak nie :) teraz już wiem że nie :)
Świetnie przedstawione we wszystkich filmikach info o odporności :)
DZIĘKUJĘ! :)
Świetne porównania dużo wątpliwości rozwiało, świetne tłumaczenie. U mnie zawsze jest ok 21 stopni, a do spania poniżej 20. I wszyscy dobrze się czujemy 👍, oprócz psa który chyba by był szczęśliwy jakby w domu było 25 + 😅
P.S.: i jeśli się zastanawiasz to - tak, podczas nagrywania było mi naprawdę gorąco 🤦♂️
a jeszcze ważne okrutnie pytanie, co powoduje wiele spięć w rodzinie - stopy & skarpetki - zakładać w domu zawsze czy nie. Nie mamy płytek ale mamy panele, nie mniej pod nami nie ma nikogo-oby- i podłoga nie jest podgrzewana. z góry bardzoooo dziękuję za pochylenie się tutaj.
Fajny film i proste porównania. Zmora babci ejst biegania bez kapci w domu gdzie są otwarte okna choć dziecko nie narzeka 🥴 W naszej sypialni jest 19,7 (córka zasygnalizowała, że jest jej zimno w nóżki bo się odkrywa. Cienkie skarpetki załatwiły sprawę)
😃 U nas obecnie od około miesiąca jest 16-17 stopni (w kuchni przy gotowaniu potrafi być nawet 18). Nie ma dzieci, dwa swetry i grube skarpety. Oszczędzamy opał na niższe temperatury zewnętrzne. Ale faktycznie człowiek rześki, mniej ospały.
U nas w domu od jesieni do wiosny 22,23, w sypialniach 20,21. Latem tragedia bo budynek bardzo się nagrzewa i ciężko zbić temperaturę. Wiec mamy nawet do28 stopni :(
Moja teściowa, gdy mój syn poszedł do przedszkola i zaczął chorować to stwierdziła że to przez to że po domu chodzi bez ciapów tylko w skarpetkach i bez podkoszulki tylko w cienkich bluzkach z długim rękawem. Wytłumaczyłam jej, że tak chodził zawsze i nie chorował a teraz to przez zarazki od innych dzieci i musi się wychorować, ale temat był wałkowany za każdym razem gdy był chory.
Współczuję - właśnie o takim toksycznym wpływie mowie :/
Wychodzimy na dwór 😊 A temperatura u nas? Raczej 20 -22, w sypialniach 17-20, no ale wiadomo, latem przy takich upałach to się marzy aby tyle było 😎
Muszę to pokazać mojej, która zawsze zakłada dziecku skarpetki i twierdzi, że katar to przez gole stopy :)
U nas oprócz lata (nie mamy klimy) mamy w domu koło 18 stopni, chodzimy w krótkim rękawku, niemowlak zadowolony, do tego spacery całą zimę po 2-3h i jest zdrowy jak ryba 🐟
W zimie u nas 19/20 a w sypialni 17/18 niestety latem dramat bo temperatura około 25 stopni. Niestety jest to mieszkanie na poddaszu więc wahania temperatur jest spora. Nawet klimatyzacja nie wiele pomaga.
Świetna forma przekazu 😊 U nas się idzie na dwór, ew. podwórze. A temperatura głównie 20-22 stopnie. No chyba, że jest lato, to do 28-29 (klimatyzacji brak).
🤜🏽🤛🏻
U mnie na plac wychodzi się 😃
Oglądam od pierwszego odcinka, jest Pan super.
A no tak, w Czechowicach tez się wychodziło na plac ;)
U nas temperatura do 21 stopni, dzidzior obecnie 18 miesięcy i zimnolubny. Z tym przegrzewaniem tez jest tak, ze dla każdego dziecka będzie ten próg ciepła inny, chyba o tym najczęściej rodzice zapominają. Jak urodziłam drugą, to na jakiś czas zwiększyliśmy temperaturę do 22, bo mała była bardzo ciepłolubna. To starsza zaczęła nam spać na podłodze 🤦🏻♀️ śpiworek poszedł w odstawkę, samo body + kocyk ażurowy, który służy za przytulankę i od nowa dziecko w łóżku i spokojna noc. Dwie córki i każda zupełnie inna, nawet w tym jaka temperatura im odpowiada 😅
PS. Na Podkarpaciu chodzimy na pole
W Norwegii noworodki śpią nawet na mrozie 🙂 a dzieci w przedszkolach często jedzą posiłki na polu nawet w niepogodę, bo żyją w zgodzie z zasadą, że „nie ma złej pogody, tylko złe ubrania” 🇳🇴
Piękne :)
U nas zimą w sypialni 18-19 stopni i mi jest chłodno bo ja zmarzluch 🤭 ale synek 11 misiecy od malutkiego przyzwyczajony, lubi chlodek ,od małego nie przegrzewany. Mam też starszą o 8 lat córkę, którą kiedyś nieświadomie i słuchając ,,dobrych,, rad przegrzewałam i nie wyszło jej to na dobre ale już jest ok. Zobaczymy teraz jak będzie z młodszym ,który jest inaczej chowany niż starsze dziecko🤭 aha i my chodzimy na dwór 😜
Dzięki za ten filmik! Koniecznie muszę pokazać to rodzicom 😅 Potwierdził Pan wszystko to, co tłuczemy od 2 lat- mniej znaczy więcej (korzyści dla zdrowia).
U nas w mieszkaniu przy obecnych temperaturach na zewnątrz mamy 24 stopnie, natomiast w sezonie jesień-zima-wczesna wiosna to 19-20 stopni. Niestety statszyzna próbuje na nas wymusić "docebulowanie" gdy tylko temperatury spadną lub dziecko ma "gila", ale dzielnie obstajemy przy swoim 💪
A co Pan powie o chorowaniu bez gorączki? To chyba nie jest dobry objaw 🤔 taki ze mnie egzemplarz, że najgorszą anginę i zapalenie zatok przechoruję bez skoku temperatury 🙄
Wiesz co kwestia gorączki to sprawa indywidualna - jeśli to chorowanie nie jest jakoś nietypowe - to można uznać że „Ren typ tak ma” ;)
W zimie 23 stopnie na dole tzn salon, kuchnia. Na górze 22, w nocy 19 ale nie zawsze tyle jest. Tak ustawiamy piec, jest więcej, gdy się nie schłodzi. Latem ok 24 przy upałach, oczywiście klimatyzacja.
Ps oczywiście od tej zimy będzie max 21 🤭
Cześć, czy padła odpowiedź na pytanie, czy z katarem, ale bez gorączki można wyjść na dwór? Bo nie zarejestrowałam 🙃
Bardzo polecam książkę „Nie ma złej pogody na spacer” Lindy Akeson McGurk o skandynawskim wychowywaniu dzieci.
Staramy się z mężem uskuteczniać „zimny chów”, choć przy dwójce chorujących dzieci nie zawsze się udaje - mam na myśli chociażby spacery w każdą pogodę. Ale przy infekcjach o łagodnym przebiegu staramy się wychodzić i w tym czasie porządnie przewietrzyć mieszkanie z tych wirusów :D
Ps. Ja z moją rodziną wychodzimy na dwór 😀.
Mnie wiecznie wszyscy pytają "Ale jej nie jest zimno? Weź jej skarpetki załóż!" A jakoś córa nie narzeka 😉
Ja wychodzę na zewnątrz, bo przeprowadziłam się z regionu wychodzenia na pole w region wychodzenia na dwór - i tak jest najbezpieczniej 😅
💪🏼
Świetne całe wyzwanie, rozjaśniło mi wiele kwestii związanych z odpornością. Dziękuję 🙂 problem z hartowaniem u nas jest taki, że albo 30 stopni na zewnątrz albo alert smogowy od października do kwietnia. Czy lepiej wychodzić i hartować czy zostać jednak w domu gdy powietrze jest kiepskiej jakości? Też wychodzimy na pole💪
Może da się podjechać gdzieś kawałek za miasto gdzie jest znacznie lepiej?
A u nas latem jest nawet 27-28st (masakra, wtedy da się tylko leżeć plackiem). Zimą w dzień od 18 do 21 zależy jak się nagrzeje a w nocy spada do 13-14. A dzieciaki w nocy i tak w samej koszulce śpią i rano tak do kibelka latają :D
U mnie w dzień podobnie, ale w nocy mi nie spadnie do 13, musiałbym na przestrzał okna pootwierać. Do 15-16 to maks.
W zimie ok 19-20 st w sypialni, latem nawet 27 ;/ i mega się wszyscy męczymy i dziecko jest częściej chore latem niż zimą.
Mam osobne obserwacje - bardziej nam służy i lepiej się wysypiamy kiedy jest chłodniej 💧
U nas w sezonie grzewczym w ciągu dnia mamy max.21, a na noc w sypialniach 18-19
Pięknie :) i służy Wam?
A co z indywidualnym "poczuciem ciepla"? Ważę 50 kg, I lubię jak jest w mieszkaniu ok 23 stopni, ale też lubimy wszyscy chodzic w majtkach i koszulce😀 Natomiast do spania również muszę mieć ciepło, I się lubię jeszcze kolderka przykryc. Syn się odkopuje. Ale istotna kwestia i ja i syn mamy tak, że śpimy z otwarta buzia i jak tylko temp spada do takiej "rześkiej" to od razu gardło nas boli i pojawią się katar. Stary się grzeje i dusi, a my mamy chrypę... jak to jest? A znam ludzi którzy lubią mieć 10 stopni do spania...
Paula każdy jest inny - z pewnością warto słuchać swojego ciała :)
Na palcach jednej ręki policzyła bym ile razy odkręciłam kaloryfer w mieszkaniu u zimie. Mamy około 20 stopni. Jak wychodzimy to uchylamy okno żeby się przewietrzyło. W moim domu rodzinnym miałam max 18 stopni, cały dzień nikogo nie było to nie miał kto pieca włączyć 🙄 było chłodno ale wolę tak niż siedzieć w nagrzanym do 25 stopni mieszaniu i się kisić.
Team pole 👊
Team pole :)
W mieszkaniu w bloku sytuacja jest specyficzna. Taki system naczyń połączonych, Twoje mieszkanie jest ogrzewane przez mieszkanie sąsiadów. Gdyby oni również nie grzali to pewnie byłoby chłodniej. Idealnie byłoby gdyby każdy u siebie miał chociaż trochę ciepłe kaloryfery. Jeśli jedno mieszkanie nie jest ogrzewane to inne muszą grzać bardziej.
My mamy kłopot jeśli chodzi o temperaturę w mieszkaniu. Kaloryfery zakręcone na maksa, a południowa ekspozycja podkręca nam temperaturę do nawet 26 stopni... Co wtedy? Chętnie żyłabym po norwesku, ale musiałabym się wyprowadzić...
U nas podobnie, małe 37m środkowe mieszkanie na parterze i do tego rury z ciepłą wodą na wierzchu. I bez grzejnika jest 27-29 stopni a jak się zacznie gotować to i potrafi być 32. Nijak nie idzie przetłumaczyć rodzinie żeby jeszcze do tego nie rozkręcali grzejnika.
Oj na pole tylko i wyłącznie. U nas 19 a noc 18. Mi jest zawsze zimno ale bobo i młodzież zadowolona :)
Panie Tabletka! A ja mam pytanie w kwestii ubierania dzieci podczas gorączki w nawiązaniu do filmiku. No bo często podczas gorączki nam dorosłym jest zimno, mamy dreszcze i chętnie wskakujemy pod koc. Córka (4lata) często tez narzeka ze jej zimno gdy rośnie jej temperatura i chce założyć sweter/bluzę i przykryć się kocem. A co z niemowlakiem który nie zasygnalizuje nam ze mu zimno ze względu na gorączkę? Mamy nie ubierać ciepło żeby mógł się wychłodzić ale może dla niego to wcale nie będzie komfortowe?
Wiesz co, to zależy od fazy goraczki - w pierwszej fazie często chcemy się właśnie dogrzać, a później robi sie upalnie i potrzeba przewiwnego i oddychającego ubrania :)
📚właśnie kończymy książkę o gorączce dla rodziców :) tam znajdziesz odpowiedzi
Latem mamy milion stopni w nocy , cały rok mamy lufcik w oknie, musi byc uchylone. Zimą ja uwielbiam tak 17 stopni ale wtedy mój szanowny spałby w bluzie i dresie. Opcjonalnie 19.
Obie corki lepiej śpią w chłodzie . Wychodzimy na dwór 😅. Pozdrawiam ze Szwecji.
Teraz niestety podczas tych ciepłych dni mamy 25-26C, śpimy zawsze z otwartym oknem nawet w zimie ale budynki obecnie są dobrze ocieplone i mamy problem w zimie żeby dużo obniżyć temp nawet przy otwartym oknie. Może się udaje na 20C a chcielibyśmy mieć 18C
No dogrzewa teraz nieźle :/ nie ma się gdzie schować jeśli ktoś nie ma w domu klimy - a w Polsce to ciagle rzadkość
A przy jakiej temperaturze zacząć zbijać dziecku gorączkę? Jedni mówią o podaniu leku przeciwgorączkowego jak pojawi się 38°, inni żeby zaczekać do minimum 38,3°C. Czy wiek dziecka ma tu znaczenie? Chodzi mi o ponad roczne dziecko (dokładnie rok i cztery miesiące 😁).
Pana filmiki są bardzo interesujące i wspierające. Przed nami żłobek, a jeszcze nie przerabialiśmy żadnej choroby, więc odczuwam pewien stres jak poradzę sobie z chorobą córki 😅
Wiesz co odpowiedz brzmi niestety „to zależy” - głównie od tego jak czuje się dziecko i jak szybko narasta gorączka. Trzeba wyczuć :/
Kończę książkę „Opanuj gorączkę” to będzie taki kolejny wspierający przewodnik :)
W domu latem dramat, wiadomo, klimy nie ma. Zima raczej ok. Ja staram się syna ubierać tak jak siebie, ale mam zawsze problem z ubieraniem do snu - syn w nocy ma ZAWSZE zimny kark, a jednocześnie ciągle się rozkopuje, czasem poci... sama już nie wiem 🙈
Mam tak samo! Synek ma 19 miesięcy.
Czy tylko u mnie jest 24 stopnie i nie czuję, że to jakiś upał? 😂 przy niższej temperaturze chodzę i tylko narzekam ze mi zimno, nic nie mogę zrobić bo mi zimno 😂 chodzę w grubych ubraniach i jest mi niewygodnie. W nocy zawsze pod kołdrą i kocem. Chciałabym obniżyć temperaturę, ale w niższej po prostu nie dam rady żyć 😂😂 za to kocham lato i 30 stopni na zewnątrz ❤ a w zimie coz, mega gruba kurtka, czapka, szalik, rękawiczki, grube rajstopy 😂
A u dorosłego kiedy należy podać lek na zbicie temperatury ? Czy stan podgorączkowy można przejść bez brania leków? Jest to szkodliwe dla organizmu?
Akurat "bawełnka" niekoniecznie dobrze odparowuje 😜 a poza tym dajmy też dzieciom miejsce na ich własne odczucia a wtedy będą same wiedzieć jak jest im ok, czy chcą skarpety i czapkę, czy przy gorączce chcą się przykryć...
Mieszkamy w bloku... Nie potrafimy zmniejszyć temperatury w pokojach 😑 grzejniki zakręcone, okno rozszczelnione a temperatura 24 st, gdy okno otworzymy to zas pizga złem 😂
Teraz to juz szczegolnie bede zwracac uwage zeby nie przegrzewac
Ani na pole, ani na dwór się u mnie nie wychodzi, tylko na podwórze 😊
Ja zimą mam w mieszkaniu ok 22-23 stopnie i do spania podobnie. Kiedyś spadła temperatura do 19 to mi pod kołdrą było zimno. Moje dziecko jest bardziej rozebrane ode mnie 🙈
Aha i wstawka z Minionkiem była super i stwierdzenie "podgrzewamy dziecko " 😂
Koncepcję 19/21 C znam i szanuję założenia, natomiast sama w takiej temperaturze nie wyobrażam sobie żyć ani spać. W biurze panie krzyczą na chłopaków gdy z 23 C skręcą klimatyzację na 22 C (fakt, nie ściemniam), a tutaj każą Syberię robić we własnym domu... 😄
Kurczę mam to samo. Dla mnie jest zimno w takiej temperaturze 🤷♀️
A ubranie się cieplej nie wystarczy? Pytam z ciekawości 🙂
Panie tabletka, uwaga czysto techniczna. Podaje Pan mega wartościową wiedzę ale w rozwodniony i mało przystępny sposób. Wiele powtórzeń tego samego słyszę. Spokojnie film mógłby być o połowę krótszy. I nawet nie chodzi o przygotowanie materiału i nagranie z kartki a po prostu lepszy montaż.
Życzę powodzenia!
Marcel dzięki za komentarz :) staram się z filmu na film ogarniać to lepiej
Zgadzam się. Dlatego ja oglądam filmy Pana Tabletki na przyspieszeniu.
A ja się nie zgadzam, ten sposób przekazu stwarza wrażenie, jakby o tej odporności opowiadał mi kolega, a nie specjalista. Jakbyśmy sobie luźno rozmawiali, ja słuchając traktuję to jako podkast i przytakuję, mówię no no, faktycznie 🙃
Mieliśmy jedni bardzo chorowite dziecko w żłobku córeczki. Jego mama robiła afery, bo niektóre dzieci chodzą z katarem (alergicznym, nie wirusowym) i panie nie każą takich dzieci zabierać do domu, a jej dziecko ciągle chorowało. Ok, zgadzam się, że nie powinno się puszczać chorych dzieci i być może nie każdy katar alergiczny jest rzeczywiście alergiczny, a może być jednak początkiem infekcji. Okazało się, że pani trzyma dziecko w domu nawet latem w temperaturze 25-26° C. Na panie grzmiała, że mają podkręcić grzejniki, bo jej dziecku jest zimno. Rzeczywiście panie to widziały i ubierały malucha w swetry, bo chłopaczek miał aż sine usta, ale na szczęście nie słuchały o grzejnikach, bo reszta dzieci rozbierała się zaraz po wejściu na salę (chociaż utrzymują temperaturę ok. 20°C). Obserwując nasza dwulatkę widzę jaka wielka jest różnica między naszą regulacją temperatury, a jej. My w nocy śpimy pod kołdrą całoroczną, przy otwartym oknie (w upały się odkrywamy albo nie przykrywamy :p), a mała pod taką samą kołderką, w tych samych warunkach jest cała mokra. Ma cienki kocyk, z którego i tak się odkrywa. Śpiąc z nami pozbawia nas kołdry do połowy, bo jej za gorąco. Ja wolę zaufać dziecku. Jeśli śpi spokojnie i jest jej dobrze, to po co mam ją okrywać? Owszem, nawet do letniej piżamki ma skarpetki, ale po prostu inaczej nie uśnie ;) przy upałach ściągam jej skarpety dopiero jak zaśnie porządnie, bo inaczej jest płacz i usypianie od nowa :)
Dziękuję za tak wartościowy komentarz :)
Moja córka miała roczek. Dostała gorączki. Usłyszałam wtedy że nie powinno się podawać mleka dziecku jak ma gorączkę. 🤔🤔🤔 że niby czemu? Jakaś stara szkoła?
U nas 22-23 stopnie pokazuje termometr. A wydaje się chłodno 🤷♀️
Odnośnie wychodzenia dziecka na zewnątrz podczas lekkiej infekcji to czy są na to jakieś badania? Mi Pani doktor mówiła zawsze, że jak nie ma gorączki to może wyjść (oczywiście na własny ogródek, a nie w miejsca, gdzie przebywają inne dzieci)
Wiesz co to zależy od stanu dziecka - nie da się tego uogólnić :/
23 zima, 25-26 upalne dni w lecie. Sypialnia zima 21 stopni
Skoro infekcja może trwać u dziecka nawet 21 dni (szok!) To jak z tym wychodzeniem na dwór? wystarczy, że nie będzie miało gorączki? Ale katar już jest ok?
Wiesz co wszystko zależy od stanu dziecka - zwykle już z takim pozostałym katarem to już jest tak:
➡️kursydlarodzicow.pl/blog/czy-dziecko-z-katarem-moze-pojsc-do-zlobka-przedszkola/
no ten norwerski styl zycia to cos ogulnie z tym hartowaniem
W jaki sposób można obniżyć temp w sypialni latem? Obecnie mamy 30 stopni. Wietrzymy, włączamy nawilżacz powietrza. Wieczorem/ w nocy temp spada jedynie do 26-28 stopni :( Po nocy mam okropna chrypkę. Dziecko śpi w pampersiku i bluzeczce na ramiączjach. Często budzi się na pierś, żeby się napić. W ciągu dnia często przebywamy na świeżym powietrzu. Już man dość tych upałów 😢
Eh, to już chyba ostatnie dni tych upałów :/
Do spania 19, a ciągu dnia 20,5
Wrzucił Pan do jednego worka przegrzewanie permanentne z chęcią "wypocenia" dziecka w czasie choroby. Dlaczego to drugie jest złe? Sam stosuję u siebie "od zawsze" z dobrym skutkiem w trakcie przeziębień.
Dobre pytanie - wyjaśniam to chyba dalej w filmie. W skrócie chodzi o to, że małe dzieci nie radzą sobie w stanie poradzić z takim wygrzewaniem.
A jak jest z tymi przeciągami? Pytanie padło na początku odcinka, a odpowiedzi nie było 😔
Tak - przeciągi mogą miejscowo "zachwiać" odprnością i przyśpieszyć rozwiniecie infekcji.
Jesteśmy w mniejszości wychodzimy na pole.
🤜🏽🤛🏻
Sypialnia 18-19, reszta pomieszczeń 20-21
Niewielka gorączka to znaczy do jakiej temperatury uważa się za "bezpieczną" , której nie powinniśmy zbijać lekami?
Odpowiedz brzmi niestety „to zależy”. Głównie od stanu i sytuacji dziecka.
O samej gorączce kończę właśnie książkę - może pomoże wyjaśnić :)
16-18 wszędzie
W dzień 20-21, w nocy 19-20 🙂
👌
@@PanTabletka A no i my w Poznaniu wychodzimy na oczywiście na dwór! Gorzej z moją kilkumiesięczną siostrzenicą, która niby mieszka w Poznaniu, ale jej mama pochodzi z Krakowa i zawsze wychodzi na pole, więc mała będzie miała zagwozdkę🤔😂
W ciągu dnia jak jest upalnie 25. 26.. a tak to 22 max 23 stopnie.. a wychodzimy na polko 🤭
„Na polko” - to tak jak my ;)
A co mają powiedzieć rodzice dzieci mieszkających na Hawajach gdzie średnia temperatura zimą jest około 30stC??? 🤣😜. Raczej dzieci też tam chorują jak tu, chyba...🤔🧐Ważny jest zdrowy rozsądek, trzeba poznać dziecko bo ono samo pokazuje jak mu lepiej... U mnie córka czy lato czy zima śpi na kołdrze, nawet pięty nie idzie przykryć, młodsza niby inna ale ta cecha jest wspólna... Muszę trochę ją rozebrać bo marudzi okropnie i nie może zasnąć...
Na Hawajach to taki styl życia ;)
@@PanTabletka Przy takich zmianach klimatycznych to nasze wnuki będą żyć w hawajskich temperaturach. Bo teraz nie ma Zimy tylko ciągła jesień mokra i ponura ..