@@monterbleble8399otóż jest to transformator uziemiający jak się przypatrzysz to zobaczysz że po stronie SN ma on cztery zamiast trzech wyprowadzeń dlatego że transformator ten po stronie 15kV a być może i po stronie 0,4kV jest połączony w gwiazdę która ma uziemiony punkt "0" poprzez dławik kompensujący (Widoczna z tyłu beczka) widać nawet jednobiegunowy odłącznik d tego właśnie punktu "0" Nazywa się to zespół kompensujący który współpracuje z AWSC czuli automatyką wymuszania składowej czynnej. Poza tym oczywiście trafo na pierwszym planie pełni również funkcje zasilania potrzeb własnych nN 0,4kV. Widać dwa takie zespoły pracujące na każdą sekcje z osobna. Ale jak by się tu rozpisywać jeszcze o przełączeniach czy o szr i rezerwach jawnych ukrytych iitd to by tu człowiek niezły elaborat napisał.
Na teren ani na słupy NN/SN/WN nie można wchodzić i nic dotykać ! Grozi porażeniem/śmiercią ! W przypadku średnich i wysokich napięć można zostać porażonym np zbliżając rękę w stronę przewodów średniego lub wysokiego napięcia. Odległość przy, której wystąpi porażenie prądem zależy od wartości napięcia, warunków atmosferycznych, uziemienia danej osoby. Dla próżni przyjmuje się ok 1mm / 1kV. W przypadku atmosfery/ zwiększonej wilgoci powietrza itp porażenie może wystąpić już nawet z większej odległości. W przypadku transformatorów bo takie było pytanie, pracownicy konserwujący na terenie różnego rodzaju oprzyrządowanie (transformatory, rozłączniki itd) powinni poruszać się w wyznaczonych szlakach. Prace konserwacyjne powinni rozpocząć po upewnieniu się, że wystąpił zanik napięcia w danym torze zasilania zaś wyznaczony odcinek linii został uziemiony. To tak w wielkim skrócie.
@@zaprojektujizbuduj5593 dziękuję za odpowiedź pytanie było z ciekawość gdyż miałem sytuacje przechodząc obok takiego podobnego obiektu (zbierałem grzyby) pomimo że był betonowy płot gdy przechodziłem poczułem dziwne mrowienie z tyłu głowy oczywiście natychmiast się oddaliłem z tego miejsca
0:18 to 15kV to akurat jest transformatorek potrzeb własnych czyli do zasilania żarówek w rozdzielni.
Ale jest on na 15kV, więc formalnie się zgadza :)
@@marwis00 jako jeden z dwóch podpisów sugeruje jak by to miało być co najmniej wyjście 15kV z trafa WN/SN
Dokładnie to jest to transformator uziemiający, za nim widać dławik stosowany w celu kompensacji pradu zwarcia doziemnego.
@@220VDC Że co...uziemiający😳😳 na pierwszym planie trafo potrzeb własnych 15/0.4
@@monterbleble8399otóż jest to transformator uziemiający jak się przypatrzysz to zobaczysz że po stronie SN ma on cztery zamiast trzech wyprowadzeń dlatego że transformator ten po stronie 15kV a być może i po stronie 0,4kV jest połączony w gwiazdę która ma uziemiony punkt "0" poprzez dławik kompensujący (Widoczna z tyłu beczka) widać nawet jednobiegunowy odłącznik d tego właśnie punktu "0" Nazywa się to zespół kompensujący który współpracuje z AWSC czuli automatyką wymuszania składowej czynnej. Poza tym oczywiście trafo na pierwszym planie pełni również funkcje zasilania potrzeb własnych nN 0,4kV. Widać dwa takie zespoły pracujące na każdą sekcje z osobna. Ale jak by się tu rozpisywać jeszcze o przełączeniach czy o szr i rezerwach jawnych ukrytych iitd to by tu człowiek niezły elaborat napisał.
Mam pytanie Gdzie jest ta stacja transformatorowa Najlepiej na jakiej Ulicy?
Będziecie na kanale uczyć jak zaprojektować i zbudować sobie taką stację?
Budowaniem stacji rozdziału energii zajmuje się energetyka. My tym tematem nie będziemy się zajmować.
Tzw. GPZ Główny Punkt Zasilający.
Mam pytanie czy można zostać porażonym przechodząc obok tych (transformatorów)
Na teren ani na słupy NN/SN/WN nie można wchodzić i nic dotykać ! Grozi porażeniem/śmiercią ! W przypadku średnich i wysokich napięć można zostać porażonym np zbliżając rękę w stronę przewodów średniego lub wysokiego napięcia. Odległość przy, której wystąpi porażenie prądem zależy od wartości napięcia, warunków atmosferycznych, uziemienia danej osoby. Dla próżni przyjmuje się ok 1mm / 1kV. W przypadku atmosfery/ zwiększonej wilgoci powietrza itp porażenie może wystąpić już nawet z większej odległości. W przypadku transformatorów bo takie było pytanie, pracownicy konserwujący na terenie różnego rodzaju oprzyrządowanie (transformatory, rozłączniki itd) powinni poruszać się w wyznaczonych szlakach. Prace konserwacyjne powinni rozpocząć po upewnieniu się, że wystąpił zanik napięcia w danym torze zasilania zaś wyznaczony odcinek linii został uziemiony. To tak w wielkim skrócie.
@@zaprojektujizbuduj5593 dziękuję za odpowiedź pytanie było z ciekawość gdyż miałem sytuacje przechodząc obok takiego podobnego obiektu (zbierałem grzyby) pomimo że był betonowy płot gdy przechodziłem poczułem dziwne mrowienie z tyłu głowy oczywiście natychmiast się oddaliłem z tego miejsca