greet from slovakia. modblim sa bohu každy den aj noc snažim sa z nim žit ako dobrým priatelom sktorým si viem povedat všetko čo ma trapí on mi jásne rozumie sme ako jedno a to iste , aj ked sme všetci iný to neznamena že sa mame nenavidiet prave že na opak mame sa mát rády taký aký sme pán boh nás stvoril na to aby sme mu robili radost mu každy den tak na to nezabudajme budme ochodný druchym ludom na pomocni za každych okolnosti aj ked oni sami nadavaju nam do debilov musime sa cez to všetko vediet preniest a pokračovat dalej svojej ceste za uspechom a chvali boha amen .
Ile dałbym, by zapomnieć Cię Wszystkie chwile te, które są na nie Bo chcę, nie myśleć o tym już Zdmuchnąć wszystkie wspomnienia niczym zaległy kurz Tak już, po prostu nie pamiętać Sytuacji, w których serce klęka Wiem, nie wyrwę się, chociaż bardzo chcę Mam nadzieję, że to wiesz i Ty [Zwrotka 1] Znowu widzę Ciebie przed swoimi oczami Znowu zasnąć nie mogę, owładnięty marzeniami Wszystko poświęcam myśli, że byłaś kiedyś blisko Kiedy czułem Ciebie obok, wtedy czułem, że mam wszystko Tyle zostało po mnie, tylko Ty i setki wspomnień Ile dałbym za to, by móc o tym już zapomnieć Teraz nie ma Nas i nie chcę być tam gdzie Ty jesteś Znowu staniesz przede mną, zawsze robisz mi to we śnie Będę patrzył jak odchodzisz, chociaż chciałbym się odwrócić Będę myślał ile dałbym komuś kto by czas zawrócił Kto by zatrzymał wskazówki, tylko na ten jeden moment W chwili, w której Cię poznałem poszedłbym już w drugą stronę [Refren] Ile dałbym, by zapomnieć Cię Wszystkie chwile te, które są na nie Bo chcę, nie myśleć o tym już Zdmuchnąć wszystkie wspomnienia niczym zaległy kurz Tak już, po prostu nie pamiętać Sytuacji, w których serce klęka Wiem, nie wyrwę się, chociaż bardzo chcę Mam nadzieję, że to wiesz i Ty [Zwrotka 2] To był sen na jawie, gdy marzenia się spełniały Wszystko takie realne, chwile szybko tak mijały Tylko my, zamknięci w czterech ścianach, a tak wolni Ważna Ty byłaś obok, a ja czułem się spokojny Pamiętasz jeszcze? Te dni, całe miesiące Pamiętasz? Chcesz zapomnieć? Ja nie mogę, wiem, że błądzę Snute kiedyś opowiastki, ja, Ty i srebrna taca Kiedyś to nie przerażało, już do tego nie chcę wracać Aura zepsucia w powietrzu, tracisz te 50 procent Chcę zapomnieć o Tobie, zatrzeć w pamięci te noce By odeszły w niepamięć, chwile, które zwałem złotem Tamte chwile to tombak, bo już wiem co było potem [Refren] Ile dałbym, by zapomnieć Cię Wszystkie chwile te, które są na nie Bo chcę, nie myśleć o tym już Zdmuchnąć wszystkie wspomnienia niczym zaległy kurz Tak już, po prostu nie pamiętać Sytuacji, w których serce klęka Wiem, nie wyrwę się, chociaż bardzo chcę Mam nadzieję, że to wiesz i Ty [Zwrotka 3] Moje myśli spiętrzone wokół jednej chwili Kiedyś ta krótka potrafiła czas umilić Teraz stojąc jakby obok wciąż się przyglądam Już nie cieszy jak kiedyś, wspominam, myślę dokąd zdążam Inne cele w życiu, inne plany i pragnienia Muszę wszystko pozmieniać, tak jak czas wszystko zmienia To co było nie wróci, wiem, choć czasem mam nadzieję Po co mam więc pamiętać, ktoś by powiedział "stare dzieje" Wiem to, nie mogę zapomnieć jak było dobrze Wiem to, skończyło się, mój własny pogrzeb Wiem to, i proszę Boga, nigdy więcej Niech nie pozwoli na to, by ktoś trafił w moje serce [Refren] Ile dałbym, by zapomnieć Cię Wszystkie chwile te, które są na nie Bo chcę, nie myśleć o tym już Zdmuchnąć wszystkie wspomnienia niczym zaległy kurz Tak już, po prostu nie pamiętać Sytuacji, w których serce klęka Wiem, nie wyrwę się, chociaż bardzo chcę Mam nadzieję, że to wiesz i Ty
Moje wspomnienia już umarły gdzieś Chciałbym je ożywić aby było tu okej Każdy mówi że nie uda się Lecz się myli bo to nie prawdą jest Pierdole stres bo chce wyjść tutaj na prostą Jebane jest to życie miałem ciężko oraz mocno Spełniamy teraz właśnie swe marzenia chodź pod nogami scena Przez alkohol nas tu nie ma To nie dylemat , każdy z nas się znowu tutaj zmienia Bo to ja , wychowanek cienia
A propos Magika: Idę o zakład dokładnie tak (aha) To ja to ja 2 dokładnie tak Nie jak inaczej raczej ej dokładnie tak Jak? Dokładnie tak jak? Dokładnie jak Mag Idę o zakład dokładnie tak (aha) To ja to ja 2 dokładnie tak Nie jak inaczej raczej ej dokładnie tak Jak? Dokładnie tak jak? Dokładnie Patrz patrz na to bo to o to to co nocą rapem Poeta za tematem a ten rap poematem „Ja to ja 2" dramatem dokładnie tak Patrz patrz już od trzech lat emblematem fonii pakt trzech Mag niech jak grzech pod boską opieką będzie Jak z mafią włoską nie zaczynaj bo będzie spięcie Rzucam zaklęcie będę kim będę zawsze i wszędzie Każde ujęcie jak po skręcie nie błądzi w błędzie Wysoki sądzie ej jaki kurwa sąd? Sam jestem (sprawdź sprawdź) Idź prosto wtedy gdy rymy manifestem Ja kontra system zawodowo i ponad miastem Pomysły bystre i wstręt przed natrętnym padactwem Robię swoje jak ACNE nocne akcje na kompie Wiem że mam rację i jestem pewien że on wie Co nie Mag? Blisko jak EMAG mnie codziennie Skupiam się jak ognisko na tym co siedzi we mnie Widząc schematy wszędzie znasz to nie? Dokładnie tak Niezmiennie ja od lat świat squad Paktofonika kojarzysz to tak jak smak toffika Od razu zoom liryka która mordę zatyka boom He NIGDYWTLE dla mnie hiphop nie Intymnie ślę ci się jak rachunki do skrzynki co nie? Te Idę o zakład dokładnie tak (aha) To ja to ja 2 dokładnie tak Nie jak inaczej raczej ej dokładnie tak Jak? Dokładnie tak jak? Dokładnie jak Mag Idę o zakład dokładnie tak (aha) To ja to ja 2 dokładnie tak Nie jak inaczej raczej ej dokładnie tak Jak? Dokładnie tak jak? Dokładnie Patrz patrz dokładnie tak Straho tera naciera Sprawdź jak Mag wpływ wywiera Nieraz drzwi otwieram tam pustka dech zapiera I cholera mi na płacz się zbiera Los sam wybiera bezkompromisowo jak hera Straszna afera sprawdź pękła bariera To jebana kariera rapera rana w sercu konesera nowa era „Ja to ja 2" tragizm zawiera Pełen magii dzień za dniem silniejszy niczym dragi Patrz patrz to nie koniec sagi Dokładnie tak w smutku zatopiony jak wrak Sił brak mobilizacja powrót na track Bo to kocham mimo iż wewnątrz szlocham To radocha z bycia sobą i na prochach Niezmienny TZN ja to ja Odmienny CDN RAH Senny wyraz twarzy muza ta Kamienny pakt zawarła wciąż gra Paktofonika trafia celnie w przeciwnika Paktofonika usta szczelnie pozamyka Paktofonika NIGDY na dnie Paktofonika DObre no te Ten tekst dobrze pasuje do bitu
ten magik wprawia mnie w zakłopotanie
dlatego że ci magie pokazał [*]
greet from slovakia. modblim sa bohu každy den aj noc snažim sa z nim žit ako dobrým priatelom sktorým si viem povedat všetko čo ma trapí on mi jásne rozumie sme ako jedno a to iste , aj ked sme všetci iný to neznamena že sa mame nenavidiet prave že na opak mame sa mát rády taký aký sme pán boh nás stvoril na to aby sme mu robili radost mu každy den tak na to nezabudajme budme ochodný druchym ludom na pomocni za každych okolnosti aj ked oni sami nadavaju nam do debilov musime sa cez to všetko vediet preniest a pokračovat dalej svojej ceste za uspechom a chvali boha amen .
TO JEST MAGIK
Velice dobře, díky, pozdrav z Česka!
Ile dałbym, by zapomnieć Cię
Wszystkie chwile te, które są na nie
Bo chcę, nie myśleć o tym już
Zdmuchnąć wszystkie wspomnienia niczym zaległy kurz
Tak już, po prostu nie pamiętać
Sytuacji, w których serce klęka
Wiem, nie wyrwę się, chociaż bardzo chcę
Mam nadzieję, że to wiesz i Ty
[Zwrotka 1]
Znowu widzę Ciebie przed swoimi oczami
Znowu zasnąć nie mogę, owładnięty marzeniami
Wszystko poświęcam myśli, że byłaś kiedyś blisko
Kiedy czułem Ciebie obok, wtedy czułem, że mam wszystko
Tyle zostało po mnie, tylko Ty i setki wspomnień
Ile dałbym za to, by móc o tym już zapomnieć
Teraz nie ma Nas i nie chcę być tam gdzie Ty jesteś
Znowu staniesz przede mną, zawsze robisz mi to we śnie
Będę patrzył jak odchodzisz, chociaż chciałbym się odwrócić
Będę myślał ile dałbym komuś kto by czas zawrócił
Kto by zatrzymał wskazówki, tylko na ten jeden moment
W chwili, w której Cię poznałem poszedłbym już w drugą stronę
[Refren]
Ile dałbym, by zapomnieć Cię
Wszystkie chwile te, które są na nie
Bo chcę, nie myśleć o tym już
Zdmuchnąć wszystkie wspomnienia niczym zaległy kurz
Tak już, po prostu nie pamiętać
Sytuacji, w których serce klęka
Wiem, nie wyrwę się, chociaż bardzo chcę
Mam nadzieję, że to wiesz i Ty
[Zwrotka 2]
To był sen na jawie, gdy marzenia się spełniały
Wszystko takie realne, chwile szybko tak mijały
Tylko my, zamknięci w czterech ścianach, a tak wolni
Ważna Ty byłaś obok, a ja czułem się spokojny
Pamiętasz jeszcze? Te dni, całe miesiące
Pamiętasz? Chcesz zapomnieć? Ja nie mogę, wiem, że błądzę
Snute kiedyś opowiastki, ja, Ty i srebrna taca
Kiedyś to nie przerażało, już do tego nie chcę wracać
Aura zepsucia w powietrzu, tracisz te 50 procent
Chcę zapomnieć o Tobie, zatrzeć w pamięci te noce
By odeszły w niepamięć, chwile, które zwałem złotem
Tamte chwile to tombak, bo już wiem co było potem
[Refren]
Ile dałbym, by zapomnieć Cię
Wszystkie chwile te, które są na nie
Bo chcę, nie myśleć o tym już
Zdmuchnąć wszystkie wspomnienia niczym zaległy kurz
Tak już, po prostu nie pamiętać
Sytuacji, w których serce klęka
Wiem, nie wyrwę się, chociaż bardzo chcę
Mam nadzieję, że to wiesz i Ty
[Zwrotka 3]
Moje myśli spiętrzone wokół jednej chwili
Kiedyś ta krótka potrafiła czas umilić
Teraz stojąc jakby obok wciąż się przyglądam
Już nie cieszy jak kiedyś, wspominam, myślę dokąd zdążam
Inne cele w życiu, inne plany i pragnienia
Muszę wszystko pozmieniać, tak jak czas wszystko zmienia
To co było nie wróci, wiem, choć czasem mam nadzieję
Po co mam więc pamiętać, ktoś by powiedział "stare dzieje"
Wiem to, nie mogę zapomnieć jak było dobrze
Wiem to, skończyło się, mój własny pogrzeb
Wiem to, i proszę Boga, nigdy więcej
Niech nie pozwoli na to, by ktoś trafił w moje serce
[Refren]
Ile dałbym, by zapomnieć Cię
Wszystkie chwile te, które są na nie
Bo chcę, nie myśleć o tym już
Zdmuchnąć wszystkie wspomnienia niczym zaległy kurz
Tak już, po prostu nie pamiętać
Sytuacji, w których serce klęka
Wiem, nie wyrwę się, chociaż bardzo chcę
Mam nadzieję, że to wiesz i Ty
Cudo
Moje wspomnienia już umarły gdzieś
Chciałbym je ożywić aby było tu okej
Każdy mówi że nie uda się
Lecz się myli bo to nie prawdą jest
Pierdole stres bo chce wyjść tutaj na prostą
Jebane jest to życie miałem ciężko oraz mocno
Spełniamy teraz właśnie swe marzenia chodź pod nogami scena
Przez alkohol nas tu nie ma
To nie dylemat , każdy z nas się znowu tutaj zmienia
Bo to ja , wychowanek cienia
JUZ ZAPOMNIEC CHCEE WSZYSTKIE CHWILE TEE, KTORE SA NA NIEE, BO CHCE!
Kurde dobre to jest
Panie Filipie, czy można użyć tego utworu pod cover po oznaczeniu pod opisem filmu?
Ok, zgadzam się
Polecam na budzik
Z takim budzikiem to bym spał dalej
@@S3bini0 ja też
A propos Magika:
Idę o zakład dokładnie tak (aha)
To ja to ja 2 dokładnie tak
Nie jak inaczej raczej ej dokładnie tak
Jak? Dokładnie tak jak? Dokładnie jak Mag
Idę o zakład dokładnie tak (aha)
To ja to ja 2 dokładnie tak
Nie jak inaczej raczej ej dokładnie tak
Jak? Dokładnie tak jak? Dokładnie
Patrz patrz na to bo to o to to co nocą rapem
Poeta za tematem a ten rap poematem
„Ja to ja 2" dramatem dokładnie tak
Patrz patrz już od trzech lat emblematem fonii pakt trzech
Mag niech jak grzech pod boską opieką będzie
Jak z mafią włoską nie zaczynaj bo będzie spięcie
Rzucam zaklęcie będę kim będę zawsze i wszędzie
Każde ujęcie jak po skręcie nie błądzi w błędzie
Wysoki sądzie ej jaki kurwa sąd? Sam jestem (sprawdź sprawdź)
Idź prosto wtedy gdy rymy manifestem
Ja kontra system zawodowo i ponad miastem
Pomysły bystre i wstręt przed natrętnym padactwem
Robię swoje jak ACNE nocne akcje na kompie
Wiem że mam rację i jestem pewien że on wie
Co nie Mag? Blisko jak EMAG mnie codziennie
Skupiam się jak ognisko na tym co siedzi we mnie
Widząc schematy wszędzie znasz to nie? Dokładnie tak
Niezmiennie ja od lat świat squad
Paktofonika kojarzysz to tak jak smak toffika
Od razu zoom liryka która mordę zatyka boom
He NIGDYWTLE dla mnie hiphop nie
Intymnie ślę ci się jak rachunki do skrzynki co nie? Te
Idę o zakład dokładnie tak (aha)
To ja to ja 2 dokładnie tak
Nie jak inaczej raczej ej dokładnie tak
Jak? Dokładnie tak jak? Dokładnie jak Mag
Idę o zakład dokładnie tak (aha)
To ja to ja 2 dokładnie tak
Nie jak inaczej raczej ej dokładnie tak
Jak? Dokładnie tak jak? Dokładnie
Patrz patrz dokładnie tak Straho tera naciera
Sprawdź jak Mag wpływ wywiera
Nieraz drzwi otwieram tam pustka dech zapiera
I cholera mi na płacz się zbiera
Los sam wybiera bezkompromisowo jak hera
Straszna afera sprawdź pękła bariera
To jebana kariera rapera rana w sercu konesera nowa era
„Ja to ja 2" tragizm zawiera
Pełen magii dzień za dniem silniejszy niczym dragi
Patrz patrz to nie koniec sagi
Dokładnie tak w smutku zatopiony jak wrak
Sił brak mobilizacja powrót na track
Bo to kocham mimo iż wewnątrz szlocham
To radocha z bycia sobą i na prochach
Niezmienny TZN ja to ja
Odmienny CDN RAH
Senny wyraz twarzy muza ta
Kamienny pakt zawarła wciąż gra
Paktofonika trafia celnie w przeciwnika
Paktofonika usta szczelnie pozamyka
Paktofonika NIGDY na dnie
Paktofonika DObre no te
Ten tekst dobrze pasuje do bitu
Mega Tekst masz Talent
Przecież to jest tekst Paktofoniki
Ciekawostka sample sa z utworu overcome zespolu live.
Ed Kowalczyk na wokalu
ruclips.net/video/ELAUqyoEe74/видео.html
0:10
Pytanie. Czemu magika zdjecie jest no w sensie magik to mistrz i legenda ale on nie byl w 18l wiec?
Ktoś Na pewno bo Magik to mistrz i legenda
Magik
To nawet nie jest on
Magik był heroinistą, który jadł własne gówno
@@michakopczewski7065 A ty jestes osoba ktora nic nie osiągnie w zyciu nie bedziesz wiecej nikim wiekszym mowiac tak bez wartosciowe słowa...
@@dzdzizuzzz1076 +10000
:)
Czemu magik?
opis
:(
niko
Łapka w dół za Magika, wstyd i hańba 👎
Sobie wstawiaj