Видео

Może isostaty są temu winne? Albo gdzieś jest jakiś mostek z cyny na płytce.

Niestety Jędrzej nie żyje

Trzeba byłoby obejrzeć oba, obstawiam się, że ten samodzielnie robiony gdzieś łapie zakłócenia, które zmieniają Ci się w zależności od danego dnia. Syfić może wszystko - od żarówek led, przez wszelkiej maści zasilacze (komputerowe również), ładowarki do telefonu, falowniki od wind, czy fotowoltaikę. Nie wiem jak masz go zrobionego, ale spróbuj zacząć od zasilania bateryjnego, uziemienia go o kaloryfer i jakiegoś ekranowania wszystkiego (poza anteną) - chociażby jakąś puszką po czekoladkach/cukierkach/tytoniu,

@@DziadekOi cos poprobuje, dzieki. Z uziemieniem jest problem , bo oczywsicie do testow moge go uziemic, ale docelowo to ma zalaczac prosty uklad z silnikiem w modelu latajacym, wiec ciezko byloby to uziemic. Mam ciagle takie wrazenie, ze nic nie jest takie jak pisza w ksiazkach, szczegolnie tych starszych. Jest wiele schematow np. do modeli na 27.12 MHz i ma mwrazenie , ze wszystko dziala jakso na opak. Chyba , ze gdzies sa bledy w tych schematach?? Ksiazka podaje zasieg 30 m , a ja sie mecze z ledwo 2 m i STABILNIE to juz cud jak dla mnie. To jest budowane na podstawie schematow Janusza Wojciechowskiego i tych prostych ukladow zdalnie sterowanych z czasow PRL .

@@DziadekOi ruclips.net/video/tnNQIqrux6c/видео.html widzisz z takiej odleglosci dziala, ale im dalej tym wieksze problemy sie zaczynaja, zaczyna przerywac, albo sa punkty w moim pokoju gdzie traci zupelnie sygnal itd. Jakim cudem autorowi udalo sie uzyskac 30 m z tego 🤔🤔Albo komponenety mam jakies beznajdziejne , albo juz nie wiem gdzie szukac przyczyny.

@@DziadekOi Wiesz co , zasugerowales mi jedna rzecz i byc moze wyeliminowalem jedna z przyczyn. Dzis zauwazylem, ze mam przeciez generator wlaczony czasem, ustawiony co prawda na fale prostokatna i niskiej czestotliwosci, ale w jakis sposob to powoduje, ze czesc z tego jest odbierana. Myslalem ze skoro dalem go w stan uspienia, to ze nie bedzie nic generowal, ale widocznie cos jednak generuje. Raz napewnp byla to lutownica JBC, ale to akurat wiem.

AS211d, Faust. Ale to bardzo podobna konstrukcja ;)

Nie pamiętam już. Chyba dlatego, żeby upchnąć na niej więcej zwojów (na fale długie) i miec jeszcze pole manweru na reakcję ;)

@@DziadekOi No niby ma to sens. Ale na fale długie to przeważnie nawija się cewkę wielowarstwową, np koszykową, i jest nawet krótsza od tej do Średnich

@@gordongecko9405 Racja, ale tego nie potrafię - nawijałem więc ręcznie, licząc po cichu zwoje i odganiając kota od latającego w powietrzu drutu nawojowego ;)

@@DziadekOi No sierściuch 🐈 w tym wypadku to wystarczający argument 👍😁

Kondensatory nie grają. A jak są ze starości wylane, wprowadzają do układu tętnienia, albo paraliżują resztę układu tak jak tutaj (byle przełączenie klawisza powodowało huk i rozłączenie przekaźnika) to się je wywala. Proste.

@@DziadekOi Szanowny Panie graja . Zawsze odświeżam zasilacz i wszystkie do 2.2 uf wkładam ecq panasonic polipropylen. Zasilacz też na panasonic ebeu a pre nie ruszam chyba że muszę jak muszę to mam duży problem z dobraniem czegoś baaaaaaardzo duży. Pozdrawiam

To fakt, ja ogólnie bardzo mało na UKF słucham. Wolę fale krótkie, średnie, długie i bardzo długie. A jak trafię na VOX, to z reguły trafiam na disco polo właśnie - może taka pora dnia lub dzień tygodnia ;)

@@DziadekOi Uważam że Disco Polo to było w 90-98 bo teraz to podróby za wyjątkiem Martyniuka i Milera

Jedź wyżej - znany jest projekt w pudełku po zapałkach, na UL1111 i jednej baterii AAA

@@gordongecko9405 Robiłem też taki, to trzeba mieszkać pod nadajnikiem

A przekaźnik zaskakuje?

@@DziadekOi Tak, gra bez problemu.

@@hubertz3049 Hmmm...a nie wypadły te małe tranzystory przy radiatorze? Nie wiedzieć czemu, one są na wcisk, niczym nie przylutowane.

@@DziadekOi Wszystko ok. Mimo po failu z tranzystorami mocy od pewnej Wrocławskiej firmy działa. Oczywiście podróbki wywaliłem zastępując je parą 2SA1941 + 2SC5198 z wylutu.

@@hubertz3049 Tranzystory to czasem wrzód na...płycie. U siebie musiałem wymienić 4 sztuki 2SB528 na nowe NTE398 by przekaźnik wskoczył, choć tester elementów twierdził, że wszystkie są sprawne.... ;) Dobrze, że już działa i do przodu ;)

Obniżyć temperaturę wewnątrz radia - chodzi o dryf temperatury. Planuje to uzyskać zakładając taśmę diod LED za wskaźnikiem.

Na razie muszę pokończyć to, co mam już rozgrzebane - wciąż czeka na mnie Tandberg 2075 i jakoś nie mogę się za niego zabrać - bezrobocie od grudnia strasznie mnie rozleniwiło, ale może jego zbliżający się koniec trochę zmusi mnie do kontynuacji tego przedsięwzięcia

Cześć Grzegorzu , a powiem ci że sam też czasem lubię nasłuchiwać AM , a dokładniej średnie i fale krótkie. Ale to chyba dla tego że kiedyś bawiłem się w nawiązywanie łączności CB, zabawę w nadawanie itp :) A to że mieszkam wysoko troszkę mi ułatwia odbiór programów . I tak mi zostało że lubię czasem po szukać co ciekawego dzieje się w eterze, najlepiej jeszcze udać się z dala od komputerów , ładowarek telefonów i innego ustrojstwa z przetwornicami :) , np gdzieś po za miasto . Pozdrawiam Bartek

Chodziło konkretnie o ten egzemplarz - wyjątkowo złośliwy. Ta wtyczka poszła dosłownie podczas skręcania sprzętu "na gotowo" ;) Glutów w zasadzie już nie ma - dorwałem w czeluściach szafy kable do płytek stykowych zakończone pinem, jest spokój. na AMach sporo się dzieje, choć najlepiej byłoby dorobić sobie jeszcze BFO. Zbudowałem sobie kiedyś ramówkę, zbierała nawet z 3000km (w bloku!), poniżej 30 kHz dało się nawet usłyszeć (na ferrycie własnej konstrukcji) amerykański nadajnik wojskowy "Cutler" z Maine - 6000km :) Fajna przygoda.

@@Serwis-ElektronikiBartku możemy sobie rękę podać. Ja też sporo się udzielałem na CB. trochę się bawiłem i innymi zakresami. nie jest mi obce SSB, a nawet w MON na titawie się uczyłem. Może dlatego jakoś tak te drgania elektromagnetyczne są mi zrozumiałe. A co do AM, och to dłuższa rozmowa. Jedyny sposób aby wysłać komunikat na cały kraj z jednego miejsca - to był Raszyn. Aby to odebrać nie trzeba nawet baterii. Na ale kto o tym wie. Pozdrawiam.

@@Serwis-Elektroniki To chyba wszyscy możemy sobie rękę podać. Też mam CB (ten czarny zasilacz na stole jest właśnie od niego), w Poznaniu bywam na kanale 5-tym. No i w bólach (ciągle coś staje mi na drodze) zabieram się za egzamin na licencję krótkofalarską, nawet parę metrów od domu mam klub SP3ZAC. Polecam VLFy, i stację SAQ (Grimeton, Szwecja), za parę dni powinni coś nadawać :)

A co zrobić jak już nie da się rozciągnąć ten skali? Nawet cewkę heterodyny przewijałem, rdzeń aluminiowy, trymerki obok kondensatorów i nic efekt wciąż ten sam. Od połowy radio łapie jak szalone ale początku skali nie da się osiągnąć.

@@Arti128 witaj, należało by dokładnie zweryfikować pojemności w układach przestrajanie. Czyli w uproszczeniu kondensatorki , ewentualnie cewki w układzie strojenia. Pytanie jakie wartości dałeś. Możesz dać np jeszcze o połowę mniejsze. Ale aby nie błądzić Pytanie, czy posiadasz jakieś narzędzia ? Miernik częstotliwości, oscyloskopów?? Kwestią taka że najpierw musisz sprawdzić jakie częstotliwości pracy masz na heterodynie. Pozdrawiam serdecznie, Bartosz

Serdeczne dzięki za pomoc. Z narzędzi to mam tylko multimetry i tuner SDR do sprawdzenia heterodyny. Górna częstotliwość 118.7 MHz wchodzi bardzo ładnie natomiast problem jest z dolną. Kondensatory dodane zgodnie z opisem + trymerki. Uważam, że coś nie tak jest z cewką od heterodyny, rdzeń w niej jest bardzo luźno, nawet jak wkręcam bo z kawałkiem gumki. W wolnej chwili posiedzę nad tym dłużej i jak coś napiszę. Problemem może też być moja kiepska antena a konkretnie jej brak za który robi kawałek przewodu. Dzięki i pozdrawiam!

@@Arti128 Witaj, spoko tunerek sdr wystarczy. Ważne aby mieć czym sprawdzić częstotliwości heterodyny. Góra to widzę ładnie stoi a dolny zakres heterodyny na ilu staję?? Ja z ciekawości zerknę na schemat bo teraz nie pamiętam go. I coś jeszcze doradzę. W razie co pisz do mnie na email, jest podany u mnie na kanale w opisie kanału. Pozdrawiam serdecznie, Bartosz

@@Serwis-Elektroniki Dzięki! Ja znajdę czas to rozeznam się jeszcze w tym wszystkim dokładnie, sprawdzę schemat i czy nie ma tam jakichś przeróbek itp. Jakbym miał jakieś wątpliwości to na pewno się odezwę. Pozdrawiam!

Kolorofon nie jest do niczego (poza gniazdkiem sieciowym) podłączony - ma wbudowany mikrofon i współpracuje z każdym wzmacnaiczem. Film miałem nagrać (pytałeś o niego miesiąc temu), ale od jakiegoś czasu nie mam do niczego głowy

@@DziadekOi A ok, fakt że pytałem juz kiedyś , ale wydawało mi sie , że kogos innego:) Ale filmik chętnie bym zobaczył

@@fabianfabio484 Trochę mi to zajęło, wrzucił się właśnie ruclips.net/video/hUauC1z872g/видео.html

Przedsięwzięcie kusi, ale zniechęca mnie do tego fakt, że znów musiałbym zdejmować linkę (choć tu prowadzi się ją całkiem prosto) by dostać się do elementów. Przełacznik był oczywiście myty, ale obstawiam, że gdzieś puścił lut, urwało się wyprowadzenie cewki, albo przysmażył się jakiś tranzystor. Pomyślę, choć za sprzęt tradycyjnie nie wezmę ani złotówki (nie jest mój), to na bezrobociu i tak nie mam zbyt wielu innych zajęć ;)

O gałkach wspominałem - były przyklejone do osiek czymś żółtym i zapewne był to Distal, więc niestety poszły w drzazgi przy demontażu - dałem innne. Bez przesady, paczki papierosów i ich gabaryt widzisz niemal codziennie, chociażby płacąc za zakupy w Żabce czy stacji benzynowej - chcąc nie chcąc patrzysz na fajki, które znajdują się za plecami ekspedientki. Klapka baterii jest, na biurku ;)

Chciałem aby komentarz miał pozytywny wydźwięk ale jak widać chyba mi nie wyszło. Przepraszam. Gałeczki są inne i to się rzuca w oczy. Może dlatego że znam to radio i odmiany. Najważniejsze że ratowane. Uważam że warto je skończyć razem z UKF. Pozdrawiam serdecznie.

@@ZPDU Ja się tam nie gniewam - samemu jeszcze spałem gdy odpisywałem i może dlatego tak sucho zabrzmiało ;) Grunt, że są jednakowe i trochę retro. Zobaczę dziś te luty, możliwe że któryś puścił - radio ewidentnie upadło (nieraz), a cyna też w nim ledwo trzyma - co chwila odpadały mi w nim kable. (A na luty jestem ostatnio uczulony - naprawiałem ostatnio starą kartę turbo do komputera Amiga. Blizzard nie działał właśnie z powodu kiepskich połączeń na gnieździe ;)

@@DziadekOi No to super. Trzymam kciuki za naprawę. To co radzę to podobnie jak sugestia poniżej. Przełącznik. Wylutować, rozebrać, umyć, poskładać i będzie OK.

Ferryty są całkiem skuteczne, długie i średnie ładnie też niosą po zmroku, to z założenia fale dużego zasięgu ;) (Ciekawostka - na ferrycie domowej roboty i prostym wzmacniaczu antenowym odbierałem ostatnio stację oddaloną ode mnie o 6000 km na falach bardzo długich, czyli poniżej 30Khz :) )

@@DziadekOi Też jeszcze wchodzi w grę gdzie ktoś mieszka bo na przykład w bloku jest ciężko cokolwiek odebrać

@@eppe8755 Mieszkam w bloku na trzecim piętrze, Rosję na 999 Khz (okna mam na wschód) czy jedynkę słychać dobrze m.in ze względu na to, że zabudowa za moim oknem stoi na spadzie biegnącym ku Warcie. Nie ukrywam też, że cewka reakcji w tym odbiorniku jest bardzo mocno wyśrubowana, pracuje na styk. Wystarczy odrobinkę przesadzić z chociażby 1 zwojem więcej, by upalić tranzystor ;) A fale bardzo długie (takie jak ten Cutler w USA będący 6000km ode mnie) po prostu bardzo dobrze się rozchodzą, szczególnie w nocy. Ferryt, który budowałem na te częstotliwości pierwotnie miał służyć do odbioru słynnego SAQ, ale w tym roku mieli problem z nadawaniem. Inne stacje na średnich i długich raczej wymagają już ramówki i jakiegoś lepszego odbiornika - przy Philipsowskim odbiorniku globalnym z dorzuconą ramówką słyszałem w domu większość Europy i północną Afrykę ;)

@@DziadekOi Ja też mieszkam na tym samym piętrze co ty a mogę odebrać tylko krótkie urywki audycji radiowych. Moje radio jest tego samego projektu co twoje i nawet ma podobne cewki oraz pracuje bez uziemienia.

@@eppe8755 Co daje to uziemienie? I dlaczego??

Merkury to akurat bardzo wdzięczna konstrukcja. Przejrzysta, wszędzie jest dojście, czysto, schludnie, logicznie (w przeciwieństwie do Elizabeth) - myślę, że praca nad nim będzie całkiem przyjemna. W swoim będę wymieniał tor AM, ale to w przyszłości. Jak płytka FM jest przez kogoś ruszana, to sam też nie tykam z powodu braku narzędzi - zawsze się boję, że jeszcze bardziej to rozstroję. Nie bardzo rozumiem, czemu ktoś wywalił oryginalną głowicę - moją ktoś przestroił na cały zakres i czułość też jest bardzo dobra. Na 20cm kabla odbieram w Poznaniu wszystko przy bardzo mocnej sile sygnału ;) Kotka wabi się Łajka...może i po psiemu, ale mam z nią istny kosmos ;) Pozdrawiam również, Jędrek

@@DziadekOi Dokładnie tak jak piszesz w Mercury jest ład i porządek w porównaniu z Elizka gdzie przewody biegną wszędzie gdzie się da . Masakra przy serwisowaniu dosłownie. Rozumiem że płytke AM masz uszkodzoną lub rozrrojoną?? Co do FM to sam zawsze staram się przesrrajać oryginalne głowice. I zawsze to działa i radia sie daje na oryginalnej głowicy przestroić. Ten kto przeorał tą płytkę u mnie to powinien mieć obie ręce ucięte za niszczenie sprzętu. Najgorsze jest to że oryginalną puszkę głowicy wywalił i wstawił jakieś chińskie badziewie. Więc będzie zabawa aby to odbudować. Na szczęście mam części już zakupione. Wiec wymiana i strojenie mnie będzie czekać, chyba że wyjdzie coś więcej uszkodzone. Będzie o tym filmik umie na kanale bo akurat powoli go uruchamiam . Co do kotka to pytałem bo akurat mam podobnego pomocnika, uwielbia wszelkie śrubki no i kartoniki 😀 Oo to kolega jest z Poznania, ja mieszkam w Swarzędzu😀 Pozdrawiam Bartek

Cześć. Tak, kolorofon to własna produkcja - zestaw Jabel J-50 osadzony w skrzynce na butelkę wina, którą kupiłem w markecie. Kolorofon jest o tyle fajny, że nie wymaga podłączania gdziekolwiek - ma mikrofon, którego czułość można sobie regulować. Co do konturu, to ma oczywiście wyłącznik (zaznaczony na schemacie) - ja umieściłem go akurat z tyłu obudowy by nie szpecił Merkurego od frontu ;)

​@@DziadekOi To fajny patent z mikrofonem w kolorofonie. 30lat temu jak miałem to powodował zakłócenia lekkie po podłączeniu do odbiornika. Fajnie gdybyś nagrał filmik kiedy kontur jest włączony i wyłączony dla porównania efektu. Tez mam Merkurego 303A na hybrydach STK077 Albo chociaż napisz czy jest róznica i czy duża wg Ciebie.

@@fabianfabio484 To też 303A, choć z kopniętym torem AM - kiedyś podmienię mu całą płytkę, która ma izostaty w lepszym stanie., Nie ma sprawy, spróbuję coś nagrać, choć smartfon i tak może tego nie wyłapać, ma jakieś dziwne algorytmy zmieniające dźwięk podczas nagrywania (np. ścisza, gdy kolumny grają za głośno). Jest jednak różnica, moim zdaniem na plus (bo lubię kontur i ze względu na tekturowe ściany w bloku słucham zawsze dość cicho)

@@DziadekOi Czyli kontur podbija basy? Daje większą głębię?

@@fabianfabio484 To sztuczne podbicie wysokich i niskich, więc tak. Głębia rzecz wzlgędna - wiele zależy od nagrania i zestawu kolumnowego. U mnie są akurat kolumny Dual CL170 (nie grzeszą dobrym bassem) i Altusy 110, które grzeszyły bassem tak bardzo, że aż musiałem je troszkę przerobić by go wręcz obniżyć ;)

Dlatego jestem tzw. lurkerem - czytam to forum, ale niespecjalnie się tam udzizelam :)

@@DziadekOi Ja się nawet udzielałem, ale walka z moderatorami to prawdziwy koszmar. Pozdrawiam serdecznie.

Jeżeli wypisujesz tam takie bzdury o świetnym projekcie to nic dziwnego, że walczysz z moderatorami. 😃

​@@NecrosDeus Widać że kolega zna się doskonale na wzornictwie. Chwali się. :) Być może nawet jest moderatorem elektrody. Bo ten komentarz idealnie się w to wpisuje. 1. O gustach się nie dyskutuje. 2. Projekt wizualny jest bardzo dobry. W tamtych czasach zachwycał i spokojnie przeszedł próbę czasu. Technicznie gorzej, ale to miał być odbiornik popularny dlatego nie jest to techniczny hi end. A elektroda przez moderatorów którzy dostali odrobinę "władzy" która ich przytłoczyła staje się miejscem nie dla pasjonatów. Nie ma głupich pytań, są tylko głupie odpowiedzi, (resztę warto sobie dopowiedzieć). Rolą moderatora jest zadbać o porządek i pomóc, nakierować. Pozdrawiam serdecznie.

​@@ZPDU Może nie twórzmy tutaj jakiś niesamowitych historii. Nie jestem moderatorem na Elektrodzie, ale pochwalam ograniczenie publicznego wypisywania głupot, które czytane przez innych są potem powielane. Po jakimś czasie zaczyna się czytać takie herezje, że nie da się przejść nad tym do porządku dziennego. Jeżeli ktoś tworzy bzdury w oparciu o własne przemyślenia, na ogół nie poparte wiedzą czy własnym doświadczeniem, czy powtarza po innych, to naprawdę trzeba na to reagować. Tak jak napisałeś, moderator powinien pomóc, nakierować...nie jestem moderatorem, ale pomogę i nakieruję, podpowiadając, że Amator to słaby projekt a nie świetny. W ówczesnej dobie możliwości projektowych i produkcyjnych można było zrobić lepiej, tak jak i wiele innych urządzeń audio (i nie tylko audio). Dlaczego nie robiono lepiej? To już słodka tajemnica panów konstruktorów. Tak czy owak, jest totalną bzdurą twierdzenie, że robiono wszystko to, na co pozwalały warunki gospodarcze. Nie rozumiem o co chodzi z tym wzornictwem, ja podsumowałem tezę o świetnym projekcie. Pisząc ogólnie o projekcie zawsze się ma na myśli całość, a nie tylko design. A jak wiadomo, ten projekt z punktu widzenia elektroniki jest kiepski, o czym wiele razy pisano. Mówienie o świetnym projekcie w przypadku Amatora jest kompletnym nieporozumieniem. Co do wzornictwa. Tu akurat stwierdzę, że wzorniczo Amator jest bardzo dobry i ciężko się do czegoś doczepić, poza jakością wykonania, a chodzi o spasowanie "drewnianej" obudowy z panelem przednim, które często było tragiczne (ja takiego Amatora miałem osobiście). Skala radia jest bardzo ładna i może się podobać. Jak na klasę popularną jest wręcz rewelacyjna. I w sumie nie ma się czemu dziwić, bo prawdopodobnie jest zerżnięta z jakiegoś zachodniego radia. Widziałem zdjęcie "protoplasty" bardzo dawno, nie pamiętam nazwy, skala była praktycznie dokładnie identyczna. Tak więc podejrzewam, że ta rewelacyjna skala jak na odbiornik klasy popularnej została zerżnięta z innego radia, bo nie sądzę, by to zachodni inżynierowie bazowali na projekcie inżynierów polskich.

Jeśli mowa o Argentumie, to jak najbardziej - on nie tylko i świetnie przewodzi, ale jest chyba też mocno kwaśny - po smrodzie zgniłych jaj wnioskuję, że to coś opiera się m.in na kwasie siarkowym. Producent zaleca zmycie tego wodą, tu pewnie wystarczy izopropanol (ale nie w ilości paru kropel)

Co do isostatów to praktycznie zawsze je wylutowuję, rozbieram, czyszczę każdą blaszkę z osobna, daję na styki smar CG53A i mam pewność, że prędko nie nawalą :-)

Wiem, ale ja zawsze mówię na coś takiego wzmacniacz, bo tunera prawie nigdy nie używam ;)

P.S. A szklaneczki używam tylko przy tym biurku - musi pasować do fartuszka ;P

@@DziadekOi Nie chciałem zbytnio "pojechać", ale fartuszek też zauważyłem - dokładniej napis na nim. Jest super klimatycznie. Bardzo serdecznie pozdrawiam.