- Видео 68
- Просмотров 43 450
Mówi Wieko
Польша
Добавлен 28 апр 2018
Czarownice oddają władzę nad Czechami - Kosmas z Pragii XII wiek
Córka sędziego Kroka, Lubosza, rządząca Czechami czarownica, zostaje zmuszona do wyboru męża, który zostanie pierwszym księciem Czech - "Kronika Czechów" Kosmasa z Pragi (I połowa XII wieku).
Просмотров: 128
Видео
Chłopiec dworzaninem króla karłów - Gerald z Walii (XIII wiek)
Просмотров 12319 часов назад
Jedna z najstarszych opowieści o faerie - dwunastoletni Elidorus zostaje dworzaninem na dworze króla karłów. W jego podziemnym królestwie niczego nie brakuje, w tym złota. Wiedziony chciwością, chłopak kradnie złotą piłkę królewicza, za co traci miejsce na dworze.
Drabina do raju i pomoc duchowi siedmioletniego dziecka - Św. Perpetua (III wiek)
Просмотров 318День назад
Fragment "Męczeństwa świętych Perpetui i Felicyty" (III wiek), zawierający wizje św. Perpetui w więzieniu. Jeden z najstarszych tekstów chrześcijańskich zawierających wiarę w moc modlitwy za zmarłych.
Dziki Gon w Normandii - Orderic Vitalis XII wiek
Просмотров 549Месяц назад
Relacja z pojawienia się armii zmarłych mieszkańców Normandii, którą przytacza Orderic Vitalis w normandzkiej "Historii kościelnej". Młody ksiądz podróżuje nocą. Słysząc odgłosy zbliżającego się wojska, próbuje uciec mu z głowy, ale widmowy rycerz dopada go i każe mu oglądać przemarsz zmarłych cierpiących męki za grzechy popełnione na życia. Jeden z pierwszych dokładnych opisów orszaków zmarłyc...
Żywe trupy terroryzują Anglię Wilhelm z Newburgh XII wiek
Просмотров 173Месяц назад
Wilhelm z Newburgh, "O zmarłym człowieku, który wędrował po swoim pogrzebie oraz o podobnych przypadkach" - opis lokalnego wystąpienia wampirów w Anglii pod koniec XII wieku, w wyniku działania których zaczęli ginąć ludzie, a zwykli ludzie zamiast słuchać księży i brać udział w modlitwach po prostu podejrzane trupy wykopali, zbezcześcili i spalili.
Komunia dla wilkołaków Gerald z Walii XII wiek
Просмотров 1562 месяца назад
Fragment XII-wiecznego "Opisu Irlandii" walijskiego kronikarza Geralda z Walii. Autor, znany ze swoich zainteresowań nadprzyrodzonych, twierdzi, że został poproszony o wyrażenie swojej opinii na temat udzielania komunii irlandzkim wilkołakom.
Czy wszystkie dzieci idą do Nieba? - prelekcja online
Просмотров 6123 года назад
Czy wszystkie dzieci idą do Nieba? - prelekcja online
Teorie spiskowe o Polakach w XIX wieku
Просмотров 8834 года назад
Teorie spiskowe o Polakach w XIX wieku
Staropolskie obrzędy pogrzebowe - gawęda online
Просмотров 1,2 тыс.4 года назад
Staropolskie obrzędy pogrzebowe - gawęda online
Jak próbowano radzić sobie z zarazami - gawęda online
Просмотров 3564 года назад
Jak próbowano radzić sobie z zarazami - gawęda online
Wiktoriańskie Archiwum X - prelekcja online
Просмотров 8274 года назад
Wiktoriańskie Archiwum X - prelekcja online
Diabły i siły piekielne w kulturze dawnej Polski
Просмотров 1,4 тыс.4 года назад
Diabły i siły piekielne w kulturze dawnej Polski
Na 200 subskrypcji - "Tren XIX" Jana Kochanowskiego
Просмотров 2444 года назад
Na 200 subskrypcji - "Tren XIX" Jana Kochanowskiego
Nadprzyrodzone miejsca i czasy w dawnej Polsce
Просмотров 1,3 тыс.4 года назад
Nadprzyrodzone miejsca i czasy w dawnej Polsce
Co przetrwało ze słowiańskich wierzeń?
Просмотров 8804 года назад
Co przetrwało ze słowiańskich wierzeń?
100 (z drobnym groszkiem :) ) subskrypcji - "Monolog Fausta"
Просмотров 3404 года назад
100 (z drobnym groszkiem :) ) subskrypcji - "Monolog Fausta"
Jakie duchy nawiedzały dawne kościoły?
Просмотров 6784 года назад
Jakie duchy nawiedzały dawne kościoły?
Upiory - staropolska zombie apokalipsa?
Просмотров 6054 года назад
Upiory - staropolska zombie apokalipsa?
Jak powstały XIX-wieczne cmentarze? Zapis prelekcji
Просмотров 7554 года назад
Jak powstały XIX-wieczne cmentarze? Zapis prelekcji
W końcu uznani za bohaterów... Jak traktowano groby żołnierzy?
Просмотров 3564 года назад
W końcu uznani za bohaterów... Jak traktowano groby żołnierzy?
Świetny odcinek, aż się dziwię, że nie załem. Muszę się wziąć na poważnine nad uczeniem się historii innych słowiańskich narodów 😂
Spoko, będziesz miał wkrótce niezły nadprzyrodzony wybór. ;)
Dobre!
Kilka korespondujących tekstów i omówienie, całość w formacie 45-60minut, a czemu nie!
W sumie jak teraz opracowuję Kosmasa na piątek to pewnie wyjdzie koło 40 minut, a tam raptem dwa teksty, więc niewykluczone, że format wykuje się szybciej niż się spodziewałem. ;)
Biedronka (zarządzana przez tajemną portugalską inkwizycję) pilnuje by herezje i zabobony nie były rozpowszechniane🙂 Ci nasi "sarmaccy" pamiętnikarze pisali o wszystkim, tylko nie o rzeczach ważnych, szkoda, że ani jeden zamiast o wydrach i Szwedach nie opisał co po chatach opowiadają sobie jego chłopi. Tu nawet Kochanowski zawalił, bo ułożył poemat na noc świętego Jana, ale nie zawarł w nim żadnych wątków i wierzeń ludowych... ta nasza szlachta była bezużyteczna, aż chce się napisać, że dobrze im, że wyginęli. Tylko szabla i łacina w głowie.
"Jest drabina do nieba." to chyba najbardziej popularna pieśń pogrzebowa, na religii też pewnie każdy kto chodził rysował "drabiny do nieba", ale nikt wtedy nie mówił, że to aż tak stary teologiczny koncept. Wstępy teoretyczne są dobre, większość słuchaczy to raczej laicy i bez bazowej wiedzy równie dobrze teksty można by czytać w językach oryginału.
Cóż, nie znalazłem żadnego polskiego tłumaczenia tego tekstu, więc możliwe, że sporo katechetów miało kontakt ze świętymi Perpetuą i Felicytą tylko za pośrednictwem dużo późniejszych żywotów, które bardziej eksponują ich męczeństwo niż wizje czyśćcowe (przypadek podobny do żywotów naszego św. Stanisława Biskupa, też ten wskrzeszany Piotrowin pojawiał się i znikał w różnych redakcjach). No i generalnie, na religii było mało historii czegokolwiek (w liceum mi się trafił tylko katecheta, który zrobił nam wprowadzenie do Nowego Testamentu jak należy).
@@mowiwieko178 Ja tylko chciałem zaznaczyć, że sam koncept "drabiny do nieba" w sumie wciąż istnieje w polskim katolicyzmie. Ja w gimnazjum miałem rok wstępu do "historii religii i teologii starożytnego judaizmu" z naszą ukochaną katechetką. Nauczycielka chyba nawet znała trochę aramejski i hebrajski, i ze wszystkich 3 katechetów mówiła najciekawiej. Mój katecheta w liceum (ksiądz) powinien otrzymać nagrodę ateizatora roku.
@@lookash3048, funkcjonuje, ale czy jest jeszcze jakkolwiek związana z czyśccem? Ja już na poziomie liceum w sumie byłem pod wpływem jezuitów, do bierzmowania już poszedłem jako osoba dorosła po przygotowaniu u dominikanów, w mojej bańce katolicy i byli katolicy (tych zdecydowanie więcej niż obecnie praktykujących) to też wszystko ludzie po wspólnotach, formacjach i duszpasterstwach, więc dużo bardziej wydeukowani doktrynalnie od "przeciętnego Polaka katolika" i raczej jeśli z czymś wiązali "drabinę do nieba" to z zupełnie inną drabiną, tą hierarchizującą anioły, ludzi i zwierzęta według św. Augustyna.
no i pięknie!
zaraz odpale
do poduchy!
Czyta Wieko to świetna seria. Dziękuję Ci są to 🙂
Komentarz na podbicie algorytmu i słucham 😊
Albo ksiądz miał niesamowicie ciekawą metodę na napomnienie i przestraszenie swoich parafian, by żyli zgodnie z przykazaniami, albo ktoś podtruł księdza np. muchomorami i biedak miał niesamowite halucynacje związane ze swoimi znajomymi, na co wskazuje to, że po spotkaniu z orszakiem facet był ciężko chory przez tydzień.
Odchorowywanie spotkania z duchami to jest częsty motyw. Jest to element wiary w "zarażanie śmiercią" przez zmarłych, no i pokazanie jakie to jest obciążające doświadczenie. No i ksiądz opowiada o wydarzeniu ze swojej młodości, więc w ogóle czego to on nie robi w tej opowieści. ;) A jeszcze Orderyk to spisuje jakieś 35 lat po śmierci tego księdza, więc tam jest sporo przestrzeni na redakcję. ;)
No i pięknie!!
Czyli jednak jest limit znaków w komentarzach na YT. Jest też limit znaków w opisie filmu. :( Więc mogę Was odesłać na fanpejdż, jeżeli chcecie przeczytać cały tekst: facebook.com/photo?fbid=918141827008788&set=a.556669159822725
Super pomysł na serię.
Grube balety pod koniec! W sumie to te opowiastki bylyby świetne do ekranizacji! A co jesli to wszystko prawda i kiedys truposze wstawaly?
To by wstawały i dzisiaj. :v Skoro wtedy były takie upadłe czasy, to co dopiero teraz?! ;)
Bardzo dobra seria. Oby jak najwięcej.
O, tego kwiatu jest pół światu. xD Szybko nam nie zabraknie. :)
A jak się mają harpie do syren ptako-kobiecych?
Bardzo fajne. Można się zainspirować przy robieniu np. scenariusza do sesji RPG. Polecam cieplutko.
oj, Wieko to kopalnia pomyslow do RPGów!
Autobiografie naszego ukochanego papy spalili a kto to niby miał uczynić😂😂😂😂😂😂
17:40 Św. Kolumba patron piratów internetowych, torrentów, studentów i chomika.
@@lookash3048, bardzo irlandzka droga do świętości! :)
10:30 To samo stwierdzenie usłyszałem kiedyś od siostry zakonnej na lekcjach religii, że człowiek może być albo wierzący albo tolerancyjny, i że prawdziwy katolik nigdy nie powinien przestawać uświadamiać innych niekatolików i mniej pobożnych, że żyją w błędzie. Siostra Benigna była uczona widać.
@@lookash3048, większa część moich znajomych, która nie wytrzymywała w zakonach (ale w zgodzie z Kościołem, po prostu wytrwali do końca ślubów czasowych na którymś etapie formacji) mówiła, że ten nawyk pouczania i upominania starych zakonników naprawdę ciężko zdzierżyć. ;)
A jak nie słuchasz to " będę się za ciebie modlić" 😂
Myślę, że ma to sens. Na Wieko dotarłem właśnie poprzez filmy. Live'ów RUclips nie lubi rekomendować.
Dooobre!
O CUDACH NASZYCH CZASÓW I O PIERWSZYM WILKU, KTÓRY ROZMAWIAŁ Z KSIĘDZEM. Teraz przystępuję do opowiadania o kilku cudownych zdarzeniach, które miały miejsce w naszych czasach. Około trzech lat przed przybyciem hrabiego Jana do Irlandii zdarzyło się, że pewien ksiądz, który podróżował z Ulsteru w kierunku Meath, utknął w pewnym lesie na granicy Meath. Kiedy w towarzystwie tylko młodego chłopca czuwał przy ogniu, który rozpalił pod gałęziami rozłożystego drzewa, oto wilk podszedł do nich i natychmiast zwrócił się do nich w tej sprawie: „Odpoczywajcie bezpiecznie i nie bójcie się, bo nie ma powodu, byście się bali tam, gdzie nie ma strachu!” Podróżni byli zdumieni i przerażeni, więc wilk dodał kilka ortodoksyjnych słów odnoszących się do Boga. Wtedy ksiądz błagał go i zaklinał na Boga Wszechmogącego i wiarę w Trójcę, aby nie wyrządził im krzywdy, ale poinformował ich, jakie to stworzenie w postaci bestii wypowiedziało ludzkie słowa. Wilk, po udzieleniu katolickich odpowiedzi na wszystkie pytania, dodał na koniec: „Jesteśmy dwoje, mężczyzna i kobieta, rodowici mieszkańcy Ossory, którzy przez klątwę pewnego Natalisa, świętego i opata, są zmuszeni co siedem lat porzucić ludzką postać i opuścić ludzkie domostwa. Całkowicie porzucając ludzką postać, przyjmujemy postać wilków. Pod koniec siedmiu lat, jeśli uda nam się przeżyć, na to miejsce wkraczają dwaj inni, my zaś wracamy do swojego kraju i do swojej poprzedniej postaci. A teraz ta, która jest moją towarzyszką w tym nawiedzeniu, leży niebezpiecznie chora niedaleko stąd, a ponieważ jest w punkcie śmierci, błagam cię, natchniony boską miłością, abyś dał jej pociechę swojego kapłańskiego urzędu. Na te słowa ksiądz drżąc podążył za wilkiem, który prowadził go do drzewa nieopodal, w którego zagłębieniu ujrzał wilczycę, która pod tą postacią wylewała ludzkie westchnienia i jęki. Widząc księdza, pozdrowiwszy go z ludzką uprzejmością, podziękowała Bogu, który w tej ostateczności raczył nawiedzić ją z takim pocieszeniem. Następnie otrzymała od księdza wszystkie obrzędy kościoła należycie odprawione, aż do ostatniej komunii. Tego również natarczywie żądała, usilnie błagając go, aby dopełnił swych dobrych usług, dając jej wiatyk. Ksiądz stanowczo twierdził, że nie został w nie wyposażony, wilk, który wycofał się na niewielką odległość, powrócił i wskazał na małą książeczkę mszału, zawierającą kilka konsekrowanych opłatków, którą ksiądz niósł w podróż, zawieszoną u szyi, pod szatą, zgodnie ze zwyczajem panującym w tym kraju. Następnie błagał go, aby nie odmawiał im daru Bożego i pomocy przeznaczonej dla nich przez Boską Opatrzność; i aby rozwiać wszelkie wątpliwości, używając pazura jako ręki, zerwał skórę wilczycy od głowy aż do pępka, odginając ją do tyłu.Tak więc natychmiast przybrała postać starej kobiety. Ksiądz, widząc to i zmuszony bardziej strachem niż rozumem, udzielił komunii. Biskup, słysząc, że przejeżdżam przez te strony, wysłał mi wiadomość przez dwóch swoich urzędników, prosząc mnie, jeśli to możliwe, abym osobiście był obecny, gdy rozważana będzie sprawa tak wielkiej wagi; ale jeśli nie będę mógł uczestniczyć, prosił mnie przynajmniej o wyrażenie mojej opinii na piśmie. Urzędnicy szczegółowo opisali mi wszystkie okoliczności, o których w istocie słyszałem wcześniej od innych osób; a ponieważ pilne sprawy uniemożliwiły mi obecność na synodzie, zrekompensowałem swoją nieobecność, udzielając im rady w liście. biskup i synod, ulegając mu, nakazali księdzu stawić się przed papieżem z listami od nich, przedstawiając to, co się wydarzyło, wraz ze spowiedzią księdza, na którym dokumencie biskupi i opaci, którzy byli obecni na synodzie, przyłożyli swoje pieczęcie. Nie można zaprzeczyć, ale należy wierzyć z najpewniejszą wiarą, że natura boska przyjęła naturę ludzką dla zbawienia świata; podczas gdy w niniejszym przypadku, nie mniejszym cudem, odkrywamy, że na rozkaz Boga, aby okazać swoją moc i sprawiedliwy osąd, natura ludzka przyjęła naturę wilka. Ale czy takie zwierzę należy nazwać bydlęciem czy człowiekiem? Zwierzę rozumne wydaje się być znacznie powyżej poziomu bydła; ale kto ośmieli się przypisać czworonożnego, który pochyla się ku ziemi i nie jest zwierzęciem śmiejącym się, do gatunku ludzkiego? Ponownie, jeśli ktoś miałby zabić to zwierzę, czy zostałby nazwany mordercą? Odpowiadamy, że boskie cuda nie powinny być przedmiotem dysputy przez ludzki rozum, ale powinny być podziwiane. Jednakże Augustyn w 16. księdze Civit. Dei, rozdział 8, mówiąc o niektórych potworach rasy ludzkiej, urodzonych na Wschodzie, z których niektóre miały głowy psów, inne nie miały wcale głów, ich oczy były umieszczone w piersiach, a inne miały różne deformacje, nasuwa się pytanie, czy byli to naprawdę ludzie, potomkowie pierwszych rodziców ludzkości. W końcu, konkluduje, „Musimy myśleć o nich tak samo, jak o tych potwornych narodzinach w gatunku ludzkim, o których często słyszymy; a prawdziwy rozum oświadcza, że cokolwiek odpowiada definicji człowieka, jako zwierzęcia rozumnego i śmiertelnego, jakakolwiek byłaby jego forma, należy uważać za człowieka”. Ten sam autor w 18. księdze Civit. Der, rozdział 18, odnosi się do Arkadyjczyków, którzy, wybrani przez los, przepłynęli jezioro i zostali tam przemienieni w wilki, żyjąc z dzikimi bestiami tego samego gatunku na pustyniach tego kraju. Jeśli jednak nie pożerali ludzkiego mięsa, po dziewięciu latach przepłynęli z powrotem przez jezioro i przybrali ludzką postać. Omówiwszy dalej różne przemiany człowieka w wilki, w końcu dodaje: „Ja sam, gdy byłem we Włoszech, słyszałem, jak mówiono o pewnym okręgu w tych stronach, że tam stajenne kobiety, które nauczyły się sztuk magicznych, miały zwyczaj dawać podróżnym coś w serze, co przemieniało ich w zwierzęta juczne, tak że nieśli wszelkiego rodzaju ciężary, a po wykonaniu swoich zadań powracali do swoich własnych form. Tymczasem ich umysły nie stały się zwierzęce, ale pozostały ludzkie i racjonalne”. Tak więc w Księdze, którą napisał Apulejusz, zatytułowanej Złoty Osioł, mówi nam, że zdarzyło mu się, po zażyciu jakiegoś napoju, przemienić się w osła, zachowując swój ludzki umysł. Również w naszych czasach widzieliśmy osoby, które za pomocą sztuk magicznych zamieniały każdą substancję wokół siebie w tłuste świnie, takie, jakie się pojawiały (ale zawsze były czerwone) i sprzedawały je na rynkach. Jednakże znikały, gdy tylko przekroczyły jakąkolwiek wodę, powracając do swojej prawdziwej natury; i bez względu na to, jak bardzo były pielęgnowane, ich przybrana forma nie trwała dłużej niż trzy dni. Częstą skargą, zarówno od dawnych czasów, jak i obecnie, było również to, że pewne wiedźmy w Walii, a także w Irlandii i Szkocji, zmieniały się w kształt zajęcy, że ssąc sutki pod tą fałszywą formą, mogły podstępnie kraść mleko innych ludzi. Zgadzamy się zatem z Augustynem, że ani demony, ani źli ludzie nie mogą ani stworzyć, ani naprawdę zmienić swojej natury; ale ci, których Bóg stworzył, mogą, na zewnątrz, za Jego pozwoleniem, zostać przemienieni, tak że wydają się być tym, czym nie są; zmysły ludzi są oszukiwane i uśpione przez dziwną iluzję, tak że rzeczy nie są widziane takimi, jakie naprawdę istnieją, ale są dziwnie przyciągane przez moc jakiegoś widma lub magicznego zaklęcia, aby spoczęły ich oczy na nierealnych i fikcyjnych formach. Uważa się jednak za niewątpliwą prawdę, że Wszechmogący Bóg, który jest Stwórcą natur, może, kiedy mu się podoba, zmienić jednego w drugiego, albo dla uzasadnienia swoich wyroków, albo dla ukazania swojej boskiej mocy; jak w przypadku żony Lota, która, oglądając się wbrew rozkazowi swego pana, została zamieniona w słup soli. Woda w Ewangelii wzostała zamieniona w wino; Pozostawiając tą samą naturę wewnętrzną,Bóg może przekształcić jedynie to, co zewnętrzne, jak wynika jasno z podanych wcześniej przykładów. O pozornej przemianie chleba w ciało Chrystusa (której nie powinienem nazywać tylko pozorną, ale z większą prawdą transsubstancjalną, ponieważ podczas gdy zewnętrzny wygląd pozostaje ten sam, zmienia się jedynie substancja) uznałem za najbezpieczniejsze nie poruszać tego tematu; jej zrozumienie znacznie przekracza możliwości ludzkiego intelektu. Na podstawie "THE HISTORICAL WORKS GIRALDUS OF CAMBRENSIS" London 1863, s. 79-84.
Szanuję w opór za udostępnienie całego tekstu!
@@gonzogorf7019, jak już go przetłumaczyłem to co, mam go chować na dysku? :v
@@mowiwieko178 zbierac i za rok wydac w pierwszym tomie Wieko Czyta :)
@@gonzogorf7019, to swobodne tłumaczenie z angielskiego tłumaczenia, nie z oryginału, to chyba bym się nie ośmielił robić z tym czegoś więcej (chyba, że w formie mocnej parafrazy). ;)
51:45 Nie wiem czy "Norman" to odpowiednie słowo, bo "Normanami" w historii Anglii nazywa się francuskojęzyczną szlachtę, która przybyła do Anglii wraz z Wilhelmem Zdobywcą z Normandii, a Wikingowie, to w przypadku Wysp Brytyjskich byli Duńczcy i Norwegowie. Zakładam, że mowa o Duńczyku, a nie Francuzie.
O Francuzie, więc Norman pasuje. ;) Zresztą jak się czyta o Duńczykach w Irlandii to często też ich piszą jako Normanów. Nie będę się z Cambridge kłócił. :)
30:49 wilkołaczyca brzmi lepiej
Tak, i w sumie "upiorzyca" i "wampirzyca" też są tak tworzone. :)
Jak zwykle spóźniony! ;)
@@gonzogorf7019, obiecuję, kiedyś zrobię live'a specjalnie o tej porze, żebyś mógł. XD
Prelekcja znakomita. Śmierć zawsze towarzyszyła człowiekowi i w tym względzie nic się nie zmieniło, tylko nie chcemy o tym pamiętać. Dlatego jest nam tak trudno, gdy przypomina o sobie😢
Nigdy nie trafiam w live, ale zawsze oglądam, czasem po pare razy!
Prawie zawsze są to czwartki o 19:00, więc może w końcu się uda. :)
@@mowiwieko178 w pracy jestem ;)
Moja babcia mieszkająca w Małopolsce zamiast mówić "na cmentarzu" używała sformułowania "pod brzózkami". Brzoza występuje też w trenie Broniewskiego. Czy jest to typowe polskie drzewo cmentarne? Bo sieje się samo i rośnie wszędzie, więc i tam mogła się rozgościć samodzielnie.
Wysłuchałam i cala przyjemność po mojej stronie 😊
Do dziś mamy takie rodzicielskie powiedzenie "Chyba cię w szpitalu zamienili" 😃
Nie znałam tej historii, posłuchałam z przyjemnością
nadrobione i czekam na więcej bo genialnie się tego słucha. Jeden z najciekawszych obecnie dla mnie obecnie kanałów na polskim YT i niestety tak bardzo niedoceniony, a szkoda