Это видео недоступно.
Сожалеем об этом.
🌈Dostawa we wszystkich kolorach tęczy, bo kto powiedział że rośliny muszą być zielone?!🚚🚚🚚
HTML-код
- Опубликовано: 9 июн 2023
- Wiemy jak wiele rzeczy walczy o Twoją uwagę w Długi Weekend 😅 Zapewniamy jednak, że warto zajrzeć na Jungleboogie.pl (www.jungleboog...) o 14:15, bo nowa dostawa roślin jest bardzo kusząca 🔥
Wracają dorodne, olbrzymie, roślinne poroża czyli Platycerium bifurcatum - w wersji XL i L, do wyboru. Do tego wysyp filodendronów, na czele z kolekcjonerskimi, przepięknymi Philodendronami giganteum, tym razem w mniejszym, kompaktowym rozmiarze, a co za tym idzie - w przyjaźniejszej cenie 🥰 Oprócz tych unikalnych gagatków, mamy też aksamitne Gloriosum w fajnie podrośniętej już wersji, Billietiae o pomarańczowych pędach i długich, skórzastych liściach, a także wspaniale rozrośnięte filodendrony Micans o welurowych, serduszkowych liściach, w gotowych do zawieszenia doniczkach. Jeśli chcesz szybko ozdobić jakąś wysoką przestrzeń, to będą idealne, bo mają już naprawdę długie pędy, a rosną szybko i bezproblemowo. Na deser młode sadzonki Philodendrona Caramel 🤎 - karmelowej piękności, która z wiekiem zyskuje tylko na powcinanym, dekoracyjnym kształcie liści o brązowym odcieniu.
Oprócz tego dość dawno niewidziane Iresine herbstii w 2 odmianach - bordowa Bloodleaf ❤️ i złocista Rich Goldstar ⭐️ Wprowadzą ożywczy akcent kolorystyczny w Twojej przestrzeni. Zestawione razem, również ładnie się komponują. Proponujemy też ponadczasową klasykę, która wtapia się w każdą przestrzeń, zarówno jako solistka, jak i element bujnej, dżunglowej aranżacji czyli Strelicja Nicolai. Strzelista, wysoka i o dużych liściach 🥰 Będą też jej kuzynki - Strelicje królewskie, w mniejszym gabarycie, ale kto wie co się stanie, gdy zażyją latem trochę słońca na gorącym balkonie? 😎
Na dokładkę oszałamiające storczyki Asian Coral i spore, upstrzone świetlistymi ciapkami - Dieffenbachie Reflector
Od 14:00 relacja z dostawy na naszym kanale YT (www.youtube.co..., a kwadrans później nowe roślnki wjadą na
jungleboogie.pl (www.jungleboog...)
Koniecznie zajrzyj!
Życzymy wspaniałego, pełnego słońca weekendu 🌼
Ekipa Jungle Boogie
#rośliny #dostawaroślin #roślinydomowe #pielęgnacjaroślin #jungleboogie #dostawaroślin #homalomenacamouflage
#saintpauliavariegata
Jungle Boogie to butik z roślinami doniczkowymi z całego świata 🌿 Stacjonarnie jesteśmy na Prądzyńskiego 13 we Wrocławiu, ale wysyłamy rośliny na terenie całego kraju.
Strona naszego sklepu jungleboogie.p...
Mamy zarówno rośliny rzadkie i kolekcjonerskie, jak i proste w uprawie piękne roślinki dla początkujących w zielonym temacie 🍃 Służymy fachową radą, dobieramy rośliny do potrzeb i warunków, wykonujemy również aranżacje zielenią w biurach i domach. Oprócz tego prowadzimy warsztaty florystyczne i komponujemy zielone ściany. ☘️🍀 Nasza misja to zazielenić co się da 💚😍
Znajdziecie nas na fejsbuku:
jungleboogie.p...
I na Instagramie:
jungleboogie.p...
Cześć! Ogromne dzięki za wszystkie Wasze historie, śmiechu było co niemiara😂 Konkurs wygrywa Anna Swół, gratulujemy i prosimy o kontakt ze sklepem!🎉
Otwarcie nowej siedziby firmy. Na przyjęciu: gratulacje, uściski, kwiaty. Na jednej z bukietów-wiązanek szarfa z podpisem: ”Nie zapomnimy Ciebie nigdy - Koledzy”. W związku z tym, iż nie było wiadomo od kogo jest owa wiązanka, zdziwiony właściciel firmy udał się do kwiaciarni, z której przysłano kwiaty. Pracownica kwiaciarni przeprasza:
- Ach, przesłaliśmy do państwa niewłaściwy bukiet! Tamten właściwy pojechał na pogrzeb!
- Co było na szarfie? - dopytuje właściciel firmy.
- ”Gratulacje z powodu wspaniałej lokalizacji”!😂😂😂 pozdrawiam 😊
😂
Jedno ze śmieszniejszych wydarzeń było podczas odwiedzin w szpitalu po porodzie. Odwiedził mnie jednoczenie brat i mąż . Przyszła położna i mówi : " o dwóch panów w odwiedziny ?" A ja na to ,tak jeden to mąż ,a drugi to ojciec dziecka buahahha. Mina położnej bezcenna 😂
Dzwoni do mnie koleżanka i mówi: Jak będziesz piekła chleb, to mi odłóż trochę zakwasu.Ja do niej: a co twój ci się zestarzał? Nie uwierzysz co się z nim stało. Stary któregoś dnia był po kielichu. Na drugi dzień pytam go, gdzie się podział zakwas z tego sloika. On ba to: a to był zakwas? Ja sobie posmarowałem na chleb , jem i myślę, co ten smalec taki kwaśny, ale zjadłem wszystko. Myślałem, że to ten smalczyk z cebulką.
Kochana, śmieje się każdego dnia i nie pamiętam czy to najśmieszniejsze ale związane z roślinami! Mianowicie kiedy mój tata wrócił do Polski z pracy za granicą na początku pandemii musieliśmy się wyprowadzić z domu żeby nie objęła nas kwarantanna. Tata miał zadanie podlewać kwiaty. I tak wczuł się w rolę że codziennie przez dwa tygodnie podlewał moją SZTUCZNĄ trawę z IKEA bo jak powiedział "bardzo żółkła od spodu"😂😂 nawet wstawił ją do zlewu żeby nie zapomnieć codziennie podlewać😅😅😅😅 pozdrawiam serdecznie!
Miałam kiedyś zabawną sytuację z zakwasem na barszcz czerwony
Swojego czasu mój tato robił wina domowe
A żeby nie zepsuły się soki(domowej roboty) to je dolewał do dymionku
Któregoś dnia pytam, gdzie ten zakwas - jaki zakwas, pyta
No ten z lodówki, a dodam, że ja robię taki na bogato, mocno czosnkowy
Okazało się, że coś mu zapach "soku" nie pasował i wlał do dymionku 😅😂😂
To było przez wakacje
Na święta - ryzyk fizyk spróbowaliśmy tego nieplanowanego eksperymentu
Bosz
Nigdy później w życiu nie piłam tak dobrego wina 😋😋😋
Najśmieszniejsza sytuacja to wtedy, gdy byłam w pierwszej ciąży. Dziewiąty miesiąc, budzę męża w nocy, że mam skurcze i chyba trzeba będzie jechać do szpitala a on otworzył oczy, pokiwał głową i obrucił się na drugi bok i widzę, że idzie spać. Pytam go co robi a on na to: co ja ci mogę zrobić, przecież w nocy szpitale zamknięte. Zdębiałam tak, że przeszły mi całe bóle. Zaczęłam się tak histerycznie śmiać😂😂😂. Koniec końców zawiózł mnie do tego szpitala, a bóle były tylko przepowiadające. Syn na świat przyszedł 3 tygodnie później.
Wybieraliśmy się kiedyś na wesele , czas naglił , każdy biegał aby być gotowym na czas , w tym zamieszaniu zapytałam przechodzącą mamę : mamo, w czym idziesz? Nie wiem do tej pory co usłyszała ale odpowiedź brzmiała : w tym szklanym słoju co stoi na półce !😂😂
Wspólnie z koleżanką z pracy sporządziłyśmy listę zakupów dla szefa. Na liście wylądowały chusteczki nawilżane do łazienki (do sprzątania oczywiście). Doznałyśmy szoku po jego powrocie z chusteczkami do higieny intymnej 🙈 Jaką on musiał mieć konsternację, gdy patrzył na tą listę i myślał, że właśnie o to go prosimy 😅 Do dzisiaj aż mnie skręca na samą myśl 😳😂
Mówiąc szczerze to całkiem wporzadku szef ,że pomyślał o was :)
Mam trzykrotkę nanok od was kupioną chyba w marcu. Nie dość, że urosła po byku to jeszcze zakwitła! Podlewam co trzy dni wstawiając do wody na 20 minut i zasiliłam pałeczką nawozową do roślin zielonych.
Pamiętam śmieszną sytuację z pracy, gdy pracowałam obok budki z lodami. Pewnego dnia chcąc wyjść przed zakończeniem pracy po rożka zadałam pytanie mojemu szefowi: "Michał chcesz loda" ... reszta zespołu w śmiech, aż poczerwieniałam ze wstydu
Nie wiem czy to najśmieszniejsze, ale stało się dziś i nie mogłam się uspokoić w pracy.
Ja i mąż mamy dwa młode pieski, Paczka i Bułkę. Pieski nie były jeszcze kastrowane (zabiegi będą we wrześniu)ale żeby nie doszło do gwałtów retów, pieski noszą eleganckie majteczki.
No ale mąż zapomniał dzisiaj zdjęć Buleczce majtek, kiedy szli na spacer. Więc sunia zrobiła mu k..pke w majtki i tak szli podobno ładnych pareset metrów z g...wienkiem po pachy. Może jestem niepoważna, ale nie wiem jak ten mój mąż może być taki głupi, żeby nie widzieć, że pies na coś na dupsku i może trzeba to zdjać ;)
Przyszedł czas porodu i mąż dzwoni po karetkę a lekarz pyta : wody odeszły ? a mąż na to: odeszły jest sucho , może pan iść 😀
Dzień dobry pani Izo. Pelargonie to terminatirki uwielbiam je. Dziękuję za chwilę relaksu i pozdrawiam serdecznie 😊
Nie wiem czy to takie śmieszne dla innych, ale dla mnie i dla mojej rodziny strasznie 😅😅 Mama jak byłem dzieckiem podała mi leki nasenne babci i podobno widziałem jakieś dziwne postacie i zachowywałem się jak po jakiś mocnych narkotykach😂😂😂 Szkoda że nikt tego nie nagrał😂😂
Dostawa oczywiście cudowna ❤❤❤
Najśmieszniejsze co mi się przydarzyło miało miejsce dawno temu w dniu inauguracji roku akademickiego. Razem z ówczesnym chłopakiem a dziś mężem dostaliśmy się na politechnikę i poszliśmy na rozpoczęcie. W trakcie inauguracji trzeabyło w auli podejść do rektora i odebrać indeks. Siedzieliśmy z tyłu prawie na końcu i powiedziałam mężowi że jak go wyczytają to niech zejdzie bocznymi schodkami a nie przez środek schodów auli, bo jak się potknie i wywali to będzie wstyd. Oczywiście mnie nie posłuchał i zszedł środkiem, ale nic nie odwalił ☺️ jak wyczytali moje nazwisko doszlam do bocznych schodów i jak zaczęłam schodzić to nie zauważyłam ,że na schodku leży długopis. Pojechałam na nim obcasem, klapnęłam na tyłek na schodek i walnęłam plecami o poprzedni schodek. Jak upadałam to włosy mi frunęły do góry jak na filmie ...szybko się zebrałam i poszłam do rektora po indeks, ale jednak chwilę mi to zajęło. Myślałam, że nikt tego nie widział ewentualnie ludzie z tylnych ławek. Jak wracałam na swoje mirjsce to już środkiem i nawet śmiałym krokiem☺️ jak wszyscy odebrali indeksy to któryś z wykładowców puścił na dużym ekranie mój upadek... okazało się że na auli były kamery i ktoś z prowadzących zobaczył jak te "pady trenowałam" 😂 tym spsobem wszyscy na roku mnie znali i nikomu nie musiałam się przedstawiać ☺️ oczywiście na plecach miałam siniora granatowego i stłukłam łokieć. Z mężem do dziś się śmiejemy😂
Śmieszne historie z mojego życia kojarzą mi się z moim Tatą, jest to osoba która sprzedałaby łysemu grzebień ale jemu też coś super łatwo wcisnąć 😂
To było w latach 90 ,tato jest kierowcą tira, wrócil kiedyś z trasy ,i od progu wolą że kupił kamerę! I to za 200 zł! (Zaznaczę tylko że w latach 90 kamera była luksusem nieosiągalnym wręcz) no i cała rodzina 😮😮😮 takie miny że jak to kamera wow wow no zachwytom nie było końca. No i słuchajcie, otwieramy ja,chcemy zobaczyć jak działa itp i co się okazało? Że to RADIO NA KASETY W KSZTAŁCIE KAMERY,!!
Tato został poprostu oszukany. Ale nikt nie był zły 😂😂 ta historia przerodziła się w anegdote rodzinną. Zbliżało się wesele wujka no i przy jakiejś okazji typu niedzielny obiad,siedzimy przy stole ,rozmawiamy o przygotowaniach do wesela, i jakiś kuzyn mówi :ty Paweł o kamerzystę się martwić nie musisz bo Rysiu ostatnio fajną kamerę kupił 😂😂😂" myślałam że zadlawie się rosołem ze śmiechu 😂😂😂
Cześć Ania, mam pytanie. Jak to jest z roślinami kolekcjonerskimi. W momencie jak ich jest mało to mają bardzo wysokie ceny, a jak się ich pokaże więcej na rynku, to potrafią stanieć nawet o połowę.
W związku z tym, ten kto kupił tą roślinę jako kolekcjonerską nagle jest w plecy, bo sporo przepłacił. Może trzeba by zweryfikować termin rośliny kolekcjonerskie, żeby ktoś kto je kupił nie tracił 50% lub więcej. Przykładem są np. monety lub znaczki, obrazy itp. Tam się nie traci.
Może warto by to jakoś przedyskutować .
Pozdrawiam
Dziękuję za przegląd roślin. Pozdrawiam serdecznie i do następnego odcinka.❤😊
Ania mam problem z myciem fikusa Beniamina jak to z nim bywa jest duzy ciężki i musze z nim iść po schodach chciałabym przeprowadzic mycie z nabłyszczanie w 1. Mam olejek neem i chciałambym nim przeprowadzić tą operacje ale nie wiem jak. Mycie każdego listka mnie przeraża Myslisz ze zrobienie,,oprysku,, , prysznica przy pomocy opryskiwacza będzie dobrym rozwiązaniem? Niestety nie moze iść pod prysznic bo mam ekstremalnie twardą wodę i bylo by to bez sensu bo zostanie osad
Mogę napisać co mnie ostro spotkało
Po jechałam po karmę dla moich dziabaków (druga moja miłość po roślinach)
Pan bardzo uprzejmie zapakował mi towar do bagażnika
Zamknęłam go i ze zdziwieniem stwierdziłam, iż nie mogę odejść od samochodu
Patrzę, a tu mój kciuk tkwi przytrzaśnięty klapą od bagażnika
Pierwsze stwierdzenie o k...a
Panowie z zaskoczeniem na mnie patrzą a ja szarpię się by otworzyć klapę
Chyba komicznie to wyglądało, bo zaczęło się śmiać, gdy ja szarpiąc się wyjmuję kciuk, patrzę na niego i wołam - ja p...lę 🙈
Miny ich bezcenne gdy zobaczyli krew
Skończyło się szyciem i drobnymi złamaniem
Ale cała otoczka sytuacji była na prawdę zabawną a miny panów bezcenne 😂😂😂
Teraz z opatrunkiem mogę spokojnie wszystkim pokazać, że jestem na tak 🤪😂
Pewnego razu Babcia zawołała mnie, abym pomógł jej z komputerem.
Miała do wpisania jakiś kod czy hasło, jednak nie potrafiła znaleźć na klawiaturze jednej literki.
Było to jakieś dziwaczne "g", dlatego po paru chwilach ogarnąłem o co chodzi i pokazałem babci literkę "q" na klawiaturze.
Babcia zaczęła się śmiać, bo wszystko ciągle miała przed oczyma. Na koniec wyznała, że szukała tej literki już godzinę i nie wiedziała, że mogą być "niepolskie" 😅
To będzie czarny humor ale jestem fryzjerką i ostatnio doszły do nas informacje o śmierci jednego ze stałych klientów. Właścicielka salonu w którym pracuję była nawet na jego pogrzebie. Miesiąc później odebrałyśmy najpierw telefon że pan X potwierdza swoją wizytę a następnie Pan osobiście zjawił się w salonie. Można sobie wyobrazić nasze miny… okazało się że ze względu na zbieżność imienia oraz nazwiska ktoś podał fałszywą informację w internecie…
Aniu,jesteś dzisiaj pięknie wiosenna 🥰❤ Jak zawsze przepiekna dostawa😍🤩
Zabawną wydarzenie z mojego życia przeżyłem mając 10 lat (29 lat temu!), kiedy to pojechałem z mamą i bratem pod namiot, na który zaprosił nas wujek ze swoją rodziną. Rozbijając z bratem stary, pożyczony namiot, niemal w wojskowym stylu, męczyliśmy się prawie cały dzień, na co zeszło może z 6 godzin na cała tę zabawę. Rozbijając go jako dzieciaki, oczywiście nie słuchaliśmy żadnych dobrych rad Wujka, tylko lepiej wiedzieliśmy jak to się robi i z czym to się je. Sami wybraliśmy miejsce rozbicia namiotu i sami zdecydowaliśmy co i w jakiej kolejności zrobimy.
Kiedy umęczeni z radością oznajmiliśmy, że skończyliśmy, Wujek wskazał na leżącą pod drzewem saperkę i powiedział, że teraz czeka nas okopanie namiotu na wypadek deszczu. Żaden z nas nie przewidywał deszczu, więc trochę zbagatelizowaliśmy zadanie i nie przyłożyliśmy się do tej czynności jakoś bardzo i to tu to tam coś tam wykopaliśmy.
Zrozumieliśmy swój błąd i rację Wujka dopiero w środku nocy kiedy nasz materac i materac mamy zaczęły pomału unosić się w próżni czerni dryfując frywolnie po wodzie od ścianki do ścianki namiotu. Kiedy my słodko spaliśmy, padał deszcz, który wypełnij dokładnie nieckę, w której postanowiliśmy rozbić nasz namiot, a której nie zauważyliśmy za dnia.
Co się później okazało Wujek i mama wiedzieli co nas czeka, a nikt nic nam nie powiedział, ponieważ chcieli dać nam delikatną nauczkę za "cwaniakowanie" przy rozbijaniu :)
👏👏🥰❤
Jak byłam jeszcze jakoś na początku podstawówki mama wysłała mnie do sklepu obok. Miałam kupić mąkę ziemniaczaną, a ja stojąc przed ladą w myślach zastanawiałam się czy mam panią poprosić o ziemniaczaną czy kartoflaną 😄
Jedno ze śmieszniejszych wydarzeń z mojego życia, które aktualnie przychodzi mi do głowy, zdarzyło się pewnego dnia, gdy bardzo zmęczona wracałam z pracy. Mieszkam w dużym bloku. Byłam tak zmęczona, że dzwoniąc do domofonu pomyliłam numer. Zamiast zadzwonić pod numer mojego mieszkania, aby mi partner otworzył klatkę, to zadzwoniłam pod numer odpowiadający numerowi mojej klatki. Może nie byłoby to takie dziwnie, gdyby nie to, że numer mojej klatki jest jednocyfrowy, a mieszkania dwucyfrowy, więc ciężko o pomyłkę. Domofon odebrała kobieta z pytaniem "Tak, słucham?". Zmieszana odpowiedziałam coś w stylu "Yyyyy, mieszkam tu...", a ona mniej więcej "Jak to? Ja tu mieszkam" 😂Byłam święcie przekonana, że mam rację i jakaś baba próbuje mi wmówić, że mieszka w moim mieszkaniu 😂Poczułam się jak w filmie i chwilę mi zajęło uświadomienie sobie, że miałam jakieś zaćmienie mózgu spowodowane zmęczeniem i się pomyliłam 😂😂😂
🥰🌸🌱👍
Jak dwa tygodnie temu podlewałem rośliny to półka wisząca spadła na mnie 😂🎉
Strelicja ta biała to Nicolai? Chyba powinnam ją mieć z definicji. Hahaha
Tak :) to trzeba sie skusic ;)
Witam ,nie zdążyłam na hoję australis lisa😅będzie jeszcze??Pozdrawiam cieplutko🌞
Powroci w sobote :)
Nie ma w sklepie diffenbachi reflektor.
A może ja nie umiem znaleźć..... Prześlijcie link w odpowiedzi proszę
Nie dojechala niestety choc byla zamowiona i miala byc
A może bez wygranego konkursu dostałabym jakąś roślinkę na imieniny ( 18 czerwiec) ? Choćby najmniejszą , byłby to bardzo miły gest 😘
Zaraziłam się miłością do scindapsusa trebie od Ciebie Aniu 😊
czy to takie śmieszne to pewna nie jestem ale jest powiązane z roślinami.no to tak, ogólnie to my z kuzynką często wymieniamy się roślinami. I pewnego dnia Lena [kuzynka] zadzwoniła do mnie i mówi że przyniesie mi ROŚLINKĘ do domu. i po 5 minutach Lena razem z jej tatą przyniosła mi metrowego fikusa. 🤣a ja się jej spytałam skąd ma a ona mówi że dostała takie 2 od babci😅 Obecnie fikus ma 2 metry wysokości [razem z donicą] a ja się jej do tej pory wypłacam roślinami🤣😂
ps. bardzo mi się spodobała ta roślinka i była bym przeszczęśliwa gdybym ją miała w swojej kolekcji roślinnej. A na otwarcie lata z jungle blogi na pewno przyjadę [mam nawet w kalendarzu zapisane]😀
W opisie była informacja, że będzie diffenbachia reflektor.......nie było ani w filmie ani w sklepie nie ma😢😢😢😢
Niestety nie dojechała
@@Jungle_Boogie trudno.....może następnym razem
Storczyk kwitł kilka miesięcy i co dalej ?
👍😃🥰😁😄💚
Mikans cudowny z checia bym kupila nawet 2 ale w Polsce bede dopiero za 3 tygodnie kurcze e tez akurat teraz sa tak piekne okazy 😭
Można zamówić i w uwagach wpisać termin w którym mamy wysłać
O to super ze jest taka opcja dziękuje za informacje ☺️
Czekałem na nowy film.Super.Aniu rób tatuaż😂