Divinity Original Sin 2 DE #98: Trzy posągi
HTML-код
- Опубликовано: 12 сен 2024
- Eksplorując wyspę spotkaliśmy Obrońcę, którego kazał nam zabić Jahan. Jednakże po rozmowie, ów Obrońca dał nam pewne zadanie do wykonania. Dla zdobycia doświadczenia przystaliśmy na jego propozycję, a załatwić możemy go zawsze później. Dzięki zdobytemu wcześniej modlitewnikowi udało nam się usunąć trzy posągi, pod którymi znajdują się wejścia do tajemniczych krypt. Nieopodal kapliczki teleportacyjnej jest kolejne wejście do podziemi i kilka wrogich istot do pokonania..
Zadania do wykonania:
CZTERY RELIKTY RIVELLONU
= Nasiono mocy
= Odwieczna udręka
PANOWANIE NAD ŹRÓDŁEM
= Przebudzenie mocy
= Wzmożenie Trupiej Mgły
= Wszystko zostaje w rodzinie
= Łowca koszmarów
= Ciemne sprawki w Czarnych Dołach
= Obrońca (NOWE)
= Tajemnice Wyspy Krwawego Księżyca
= Druid
= Kryzys egzystencjonalny
= Potraktowani jak bydło
= Przekleństwo zapomnienia
= Próba pór roku
= Topienie smutków
= W sieci pożądania - Czerwony Książę
= W zawieszeniu
= Zabawa w chowanego
= Śpiący awanturnik
MOI TOWARZYSZE
= Czerwony Książę
= Ifan ben-Mezd
= Sebilla
MOJA HISTORIA
= Istota wewnątrz - Lohse
Bardzo ciekawa rozgrywka. Pozdrawiam
W kryptach spotkasz zadanie wyzwolenia Opętanego Krasnoluda. Jest to zadanie bardzo trudne, zwykle gracze nie są w stanie krasnoluda uratować.
Porada: demon, który opętał krasnoluda, opuszcza ciało swej ofiary gdy jego ilość HP spadnie poniżej paru punktów HP i zajmuje ciało dowolnego członka twojej drużyny, z którym musisz znowu walczyć.
Ja to sobie rozkminiłem tak: nie warto walczyć z demonem, należy zniszczyć pylony, ale jeden pozostawić. Wtedy należy bić krasnoluda do utraty jego przytomności (chyba dwa razy, bo HP mu się odnowi). Wtedy niszczysz ostatni pylon, a demon opuszcza ciało krasnoluda, ale jest tura twojej drużyny. Wtedy rzucasz kolejnymi członkami drużyny na krasnoluda buffy, leczenie, pancerz mrozu, ewentualnie Jasny Umysł i koniecznie czar "życie na krawędzi". Każda postać z twojej drużyny po rzuceniu tylko jednego z czarów musi odbiec z pola bitwy w kierunku wyjścia, aby wyjść z trybu walki. Wtedy walka odbędzie sie tylko miedzy krasnoludem a demonem, a ten walkę szybko wygrywa.
ZAPISUJ GRĘ.
W BG3 jest zadanie "Uwolnij Malarza". To zadanie, które wielu graczy przeklina na forach jako absurdalnie trudne, zwłaszcza w kontekście braku istotnej nagrody. Finał zadania polega na tym, aby dotrzeć do ukrytego na piętrze willi żony malarza pokoju, gdzie należy zniszczyć przeklęty obraz dziewczyny. Na drodze do tego pokoju stają ci jednak Poltergeisty i Czaszki. Poltergeisty mają niewyobrażalnie wysokie parametry niewidzialności, a Czaszki zrzucają twoich towarzyszy ze schodów i są absurdalnie trudne do zniszczenia.
Przy pierwszym podejściu do tego zadania byłem sfrustrowany na maksa, bo w momencie walki masz już naprawdę wymaksowaną drużynę. Przemyślałem to jednak i doszedłem do wniosku, że to zadanie to żart twórców gry. Tak, twórcy gier też mają swoje pokrzywione poczucie humoru.
Znając poprzednie gry Larian Studios uznałem, że absurdalna wręcz trudność tych walk ma za zadanie poinformować gracza, że "nie tędy droga". I rzeczywiście rozwiązanie tego zadania okazało się finalnie dość banalne. Należało po prostu znaleźć inny sposób na dostanie się na piętro willi (przez balkon), czego nie ułatwiał niestety system pracy kamery ("krótka smycz"). Ale finalnie zadanie okazało się bardzo proste i obyło się bez jakiejkolwiek walki.
Dlaczego ci o tym piszę? Bo w Divinity 2 takim zadaniem jest wyzwolenie z okowów demona (Bound in Pain) Opętanego Krasnoluda. To zadanie polega nie na zabiciu demona, ale uratowaniu opętanego i jest naprawdę trudne. Samo zabicie demona, skończone śmiercią krasnoluda, jest już upierdliwe, bo demon będzie zajmował ciała członków twojej drużyny, ale wyzwolenie krasnoluda - to już wyższy level rozkminy.
I na tym polega piękno tej gry, bo trudność wykonania tego zadania ma ci uświadomić, że wejście do krypty "z buta" wypasioną drużyną sprawy nie załatwia.
Owszem, możesz zabić demona po trudnej walce, ale przecież miałeś okazać empatie opętanemu krasnoludowi, Jak już wspomniałem, wystarczy doprowadzić małymi krokami do tego, aby on sam stoczył walkę o swą wolność bez ciebie. Nie jest więc to rozwiązanie "siłowe" ale "intelektualne", chociaż dotychczasowa gra cię pod tym względem "rozleniwiła".
Gdybyś pokonał Grabarza Duny pióra byś otrzymał, ale byłyby przeklęte. Wtedy należałoby je potraktować, każde z osobna, błogosławieństwem przed ich użyciem lub wymusić Perswazją to błogosławieństwo w rozmowie z duchem Duny.
Przepis jest raczej OK., tylko ulepszacz ma być zwyczajny, nie ten "wysokiej jakości". One nie są tożsame, to oczywiste. Jedynie tej "butelki na miksturę" nie jestem pewny, bo pisałem to z pamięci, zwykle jest bowiem potrzebna. Zresztą one też, o ile dobrze pamiętam, występują w grze w dwóch postaciach - jedna z nich jest bezużyteczna.
Dźwignie naprawisz wykonując w Antycznej Kuźni na wyspie lewar z bodaj połączenia dwóch sztabek srebra z piecem kuźni. O ile pamiętam potrzebne są dwie sztuki tych lewarów. W kryptach same lewary to mało, musisz użyć Spirit Vision i pogadać z duchami.