Kolejne pozytywne recenzje, teraz wywiad, a do tego opowiadanie w Nowej Fantastyce, którą dzisiaj zakupiłem, bo wreszcie wyszła na czytniki w epubie. Wszystkie znaki na niebie i ziemi mówią mi, że trzeba się zabrać za twórczość pana Istvana.
Początkowo było sztywno ale z czasem bardzo ciekawie. Naprawdę ciekawa rozmowa. Sporo poleceń literackich i innych.Wiele mądrości życiowych. No i autor czeka no półce, zacznę od Vivo bo mam. Lagrange będzie też.Ps. Cieszę się że wspomniano Steinbecka , też go lubię. I również uważam że czytać trzeba różne gatunki i także klasyki. Ciekawi mnie też czy zapoznali się Panowie z trylogią Cixin Liu? Polecam
Ja tylko chciałem zaznaczyć, że chętnie kupiłbym wersję reżyserską Vivo.
Kolejne pozytywne recenzje, teraz wywiad, a do tego opowiadanie w Nowej Fantastyce, którą dzisiaj zakupiłem, bo wreszcie wyszła na czytniki w epubie. Wszystkie znaki na niebie i ziemi mówią mi, że trzeba się zabrać za twórczość pana Istvana.
Koniecznie. Lagrange jest fenomenalne. Z "Vivo" poczekam na "wersję reżyserską", o której wspomina autor.
Świetna i bardzo wielowątkowa rozmowa. Inspiruje do poszukiwań i rozleglejszego spojrzenia na naszą rzeczywistość. Cały Istvan! :)
Początkowo było sztywno ale z czasem bardzo ciekawie. Naprawdę ciekawa rozmowa. Sporo poleceń literackich i innych.Wiele mądrości życiowych. No i autor czeka no półce, zacznę od Vivo bo mam. Lagrange będzie też.Ps. Cieszę się że wspomniano Steinbecka , też go lubię. I również uważam że czytać trzeba różne gatunki i także klasyki. Ciekawi mnie też czy zapoznali się Panowie z trylogią Cixin Liu? Polecam
Zaczynałem trzy razy "Problem trzech ciał" i trzy razy nie dałem rady. Nie mój styl pisania, nie mój styl prowadzenia historii.
@@Mutahominid Szkoda. Faktycznie pierwszą część najsłabsza. Ale po 200 stronach przepadłem. Warto