Witaj, u mnie jak do tej pory miałam jeden dzień z temperaturą 18°, ale ostatnie dni choć deszczowe i pochmurne były dość ciepłe. Owoce które teraz przy takiej aurze dojrzewają nie będą już tak smakować jak te które dostały słonecznego kopa 😉 i sądzę, że u mnie pomidory które mam z rodziny Indigo właśnie w smaku wykazują brak słodyczy z braku słońca. No nic, będziemy czekać na poprawę pogody i oby Pani zz nie dotarła 🙂 pozdrawiam
Dzień dobry :) U mnie rzadko się ZZ pojawia - dookoła miasto i nikt już się uprawą ziemniaków na okolicznych działkach nie zajmuje, choć jeszcze kilka lat temu sadzili . I w tym widzę nadzieję na zebranie zbiorów - oby tylko się ociepliło nie tylko dniem ale i nocami . Indygo generalnie jest łagodniejsze w smaku z lekkimi posmakami owocowymi - np jabłka:) A u żółtego Ożarowskiego Złotego wyczułam ostatnio posmak moreli :o Może mam jakieś omamy ? :D Pozdrawiam cieplutko i cudownych doznań smakowych życzę !
Super przegląd. Wsłuchuję się, bo pomidory uprawiam tylko w donicach pod chmurką. Mam kilka szczepionych, one rosną w donicach bez dna wstawionych w worek z ziemią do warzyw. Te najlepiej plonują, co prawda na jednym owocu miałam w upały SZW, ale szybko opanowana. Czekam niecierpliwie na dalszy ciąg. Pozdrawiam. Pa pa
Aura zrobiła się ciężka teraz dla pomidorów i potwierdzam co mówisz, ma mega wpływ na smak owoców. Słońce jednak wydobywa słodycz, a tak to trochę takie jak te co dojrzewają w domu z zielonych. Ale cóż, ma się wypogodzić, więc czekamy. Czekam również na filmik o nawożeniu, buziaki Joluś 😘😘
Wreszcie znalazł się ktos kto uprawia pomidory w donicach i musi je nawozić bo ma niedobory. Odlądałam wiele kanałów gdzie pokazywano uprawy w donicach ale tam zawsze mówiono że do donic dają tylko ziemię kompostową plus obornik i bez nawozów sztucznych mają wysokie plony. U mnie bez nawożenia pomidory błyskawicznie wykazują niedobory. I musze ten nawóz sypać prawie kilogramami. A mam kilkanaście pomidorów w donicach na balkonie. Uprawiam wiekloowocowe. Moim głownym problemem jest dobra ziemia. Mówiłaś że nawozisz wapniem. Jaki to nawóz i jakie ilości dajesz?
wapń stosowałam w opryskach z propionianu wapnia:) ale tej jesieni sypnę po łyżeczce na każde10 l podłoża wapna magnezowego, którym muszę też sypnąć pod folią - dlatego je kupiłam.
Dzień dobry z chęcią posłucham o pomidorach w dinicy.Sadzilam juz drugi rok z rzędu ale chyba byly zagłodzone(chiciaz dokarmialam) Poprostu nie umiem się z nimi obchidzić😞
Tak, potrzebują więcej nawozów ale nie wszystkie jednakowo, jedne są ogólnie żarłoczne i bez azotu, potasu i wapnia ani rusz, a innym brakuje tylko wapnia czy magnezu do szczęścia, kolejne zadowolą się podłożem z worka :) Trochę sobie czytam o nawozach pod pomidory i wychodzi, że najlepszy będzie kurzak suszony - można kupić w wiaderkach - bo on ma stosunkowo mało azotu ale pod dostatkiem pozostałych składników - makro i mikroelementów.
Ciekawy kanał, chyba zostanę tu na dłużej... 🤔 Też uprawiam pomidory w donicach i mam sporo doświadczeń z nimi. W tym roku (a właściwie od jakichś 3 lat) trochę się zniechęciłam z powodu niesprzyjającej pogody. Moje pomidory też wyglądają gorzej, niż zwykle i nawet są mniej smaczne, niż zazwyczaj. Pogoda w tym roku jest naprawdę fatalna i nie ułatwia sprawy, a ja jeszcze pracuję i często brakuje czasu na dostatecznie zadbanie o rośliny, a wiadomo, że w pojemnikach same sobie nie poradzą i trzeba o nie dbać bardziej, niż o te w gruncie. W dodatku, jak zwykle przesadziłam z ilością i zwyczajnie nie jestem w stanie zapanować nad tym wszystkim... Co do pomidorów... Twoje są (albo były) trochę głodne. Być może zimna pogoda sprawiła, że nie są w stanie przyswoić składników odżywczych. U mnie jest podobnie. Maliniak jest the Best do donic. Mam go zawsze i zawsze u mnie będzie. Twój Gargamel nie jest Gargamelem, bo on powinien być kolorowym, pasiastym, pstrym pomidorem. Twój jest czerwony i zupełnie go nie przypomina. U mnie jeszcze nie dojrzał, dopiero pierwszy zaczyna się wybarwiać. To jest niestety przypadłość kupowania rozsady: nigdy nie wiemy, co nam sprzedają. U mnie połowa zakupionych Rozsad okazała się nie tym, czym miała być. 😒
Dzięki za tak wyczerpujący komentarz :)Myślę, że większość karłów jest taka odporna i niezawodna jak Maliniak dlatego specjalnie do donic zakupiłam około 10 odmian dwarf i tylko takie posadzę w 2024 . Co do Gargamela to u nas na rynku sprzedają pod tą nazwą pierwsze czerwone pomidory i właśnie z owocu wzięłam nasiona i wysiałam, wiedząc, że będzie większy i czerwony :) No liczyłam, że będzie wcześniej, ale w sumie wiosną sprzedają tylko szklarniowe pomidory więc nie powinnam się dziwić że zjem swoje później :) Wczoraj zerwałam pierwsze dwa i są nawet smaczne jak na ten rok :) Każdy rok to nowe doświadczenia i wyciągam kolejne wnioski - ale na pogodę wpływu nie mamy, więc trzeba szukać odmian odpornych na wahania temperatur. Zobaczymy co przyniesie kolejny rok. Buziaki !!
@@modliszqa Nie wszystkie karły są takie dobre do donic. Powtarzam raz jeszcze: Maliniak jest the best! 😉 Próbowałam różnych karłowatych pomidorów i on zawsze wygrywa: bezproblemowością, łatwością obsługi i smacznymi owocami o wymiarach "w sam raz". Dwarfy mnie rozczarowały. Uważam, że są przereklamowane, choć faktycznie, jedna z tych Adelaide była ok, ale nie pamiętam już która. Może Ty będziesz miała z nich więcej frajdy i zadowolenia. U mnie na targu co roku sprzedają pomidor Lima, który z pewnością Limą nie jest i choć zwykle jest całkiem dobry, to za każdym razem jest to inny pomidor. Mam wrażenie, że to taki "co im się tam skrzyżowało". W tym roku jest chyba najgorszy od lat, ale i tak jakoś daje radę. Tak, ja też drogą eliminacji szukam najbardziej odpornych i bezproblemowych odmian. Mam mało miejsca i coraz mniej sił na porażki. Chęci też mi ubywa. Zamierzam się trochę ograniczyć, więc trzeba wybierać takie prawdziwe pewniaki i perełki. Mam nadzieję, że Twój kanał w tym pomoże.
@@villcevin2839 Festival Adelaide zamówiłam :D Polecają też Uluru ochre i Dzikiego Freda - obadamy - w sumie dość wysokie te karły :D Wysieję też jakieś moje zapomniane nasiona Chocolate stripes.O ile dobrze pamiętam - wyborny, no odłożyłam go na bok bo zachorował jako pierwszy w gruncie ... Ale w donicy go nie miałam, a znajoma juz tak i chwliła :)
@@modliszqa P Sprawdziłam jakie miałam Dwarfy i powiem, że z tej Adelaide, co kupiłaś, nie byłam zadowolona. Miałam ją w zeszłym roku i z pewnością już jej nie chcę. Choć może to kiepska pogoda wpłynęła na jej marny wygląd i smak. No i ja nie przepadam za zielonymi (zielonkawymi) pomidorami. Dwa lata temu miałam więcej Dwarfów: Dwarf Purple Heart, Dwarf Pink Pasion, Mongolian, Dwarf Sean's Yellow, Shadow Boxing, Arctic Rose Dwarf, Dwarf Russian Swirl, Dwarf Sweet Adelaide. I właśnie ta Sweet Adelaide była super. Ładny krzak, spore, smaczne, mięsiste owoce. Fajny był Mongolian- mikrus obsypany niewielkimi owocami. Zachwycił mnie też Shadow Boxing. Smak taki sobie, grube skórki, ale urodziwy bardzo, a ja to cenię, bo uprawiam warzywa zamiast kwiatów. W zeszłym roku też go miałam. W tym nie, bo mój Pan od Rozsad się wysypał. Z innych, w donicach lubię i powtarzam : Tumbling Tom karłówy (żółty i czerwony), Maskotka, Pendulina Orange, Osu Blue uwielbiam, to mój faworyt, ale ostatnio ciężko go dostać i w tym roku nie mam 😞Amethyst Jewel też fajny, Cytrynek Groniasty, Daktylowy, Malinowy Smaczek i kolejny ulubieniec: Zlatava. Owoce pomarańczowe, średnie, jest ich dużo i nie pękają. Nie kłopotliwy i plenny. Bardzo też lubię Wooly Caty Yelow, bo pomidor jest kudłaty i inny, niż wszystkie (żółto fioletowy), ale też niełatwo go dostać. No i Cio Cio San. Dostałam kiedyś nasiona od znajomej forumowiczki i powtarzam go co roku. W donicach udaje się super. Może być stojącym, albo wiszącym krzakiem. Ja go prowadzę i tak i tak.
@@villcevin2839 Miałam w wirtualnym koszyku Mongolskiego karlika, ale po 3 dniach dumania wymieniłam go na Dziadka mroza :D - Nie pamiętam co zdecydowało - bo opinie ten pierwszy miał super. Zlatava pod folią się pokręciła i wydała miniaturowe owocki - wiem, ze to moja wina, więc jeszcze ją powtórzę bo są przepyszne, choć wielkości mirabelki :D Osu Blue mam chyba jeszcze ze dwa :D nasiona bardzo stare, Ametystowego klejnotu nawet sporo i rok temu porozdawałam :D Adelaide będę uprawiała w największej kastrze i jednego dam w okno od folię - porównamy smaki. Koktajlówki nie są moimi ulubieńcami - częściej dzieci po nie sięgały i Hrabia, ale dzieci wróciły na Ukrainę więc nie posieję w przyszłym roku, ale za podpowiedzi dziękuję - mnie najbardziej smakowała Zebra Rita z drobnoowocowych i powtórzę ją w 2024. Z Dwarfów, które wymieniłaś nie mam nic, ani jeszcze nie miałam więc zapiszę sobie w kajet :) Dzięki bardzo za podzielenie się opiniami :) Buziaki !
Tak bez owijania w bawełnę: uprawa pomidorów w donicach to ciężka orka na ugorze, zawsze wygląda to nie tak jak powinno. Na moich krzakach które dorosły do 1,5 m też wszystkie liście już bledną i zasilanie KNO3 czy wermikoncentratem nie pomaga. Swoją drogą ciekawi mnie jaka byłaby odpowiednia min. pojemność donicy aby zaspokoić apetyt pomidora typu Brutus do 4 gron?
Jak do tej pory ,przez kilka lat uprawy w donicach nie udało mi się wykarmić pomidorów wielkoowocowych w stopniu wystarczającym żeby były piękne i oblepione owocami , no z mniejszymi już jest łatwiej , a z odmianami karłowymi jest miodzio :D W 2024 będę uprawiała w donicach tylko karły , ale nie maluśkie jak Maliniak - sporo wyższych odmian o większych owocach . Mam nadzieję, ze każda z 7 nowych odmian zadowoli nas plonem i urodą :D
@@zielonegroszki do tej pory Maliniaka uprawialam, ale zamówiłam na chorwackiej stronie sporo nowych odmian sugerując się opiniami i min wybrałam Adelaida Festival (do 150 cm rośnie :o ) Uluru Ochre - ponoć najsmaczniejszy z pomidorów typu dwarf, Wild Fred, Geisha, Pink Passion, Balkan Tiger, Father Frost, Cherokee Tiger, Broken Heart,
@@modliszqa dziękuję bardzo! 🤗 Poczytam o tych odmianach. Ciekawa ich jestem. Ja uprawiam maliniaka w gruncie. Jestem nim zachwycona. Krzaki jak byki, dużo owoców. Jeszcze nie są czerwone, bo pogoda do chrzanu 🙄 To mój faworyt 😍
Witaj, u mnie jak do tej pory miałam jeden dzień z temperaturą 18°, ale ostatnie dni choć deszczowe i pochmurne były dość ciepłe. Owoce które teraz przy takiej aurze dojrzewają nie będą już tak smakować jak te które dostały słonecznego kopa 😉 i sądzę, że u mnie pomidory które mam z rodziny Indigo właśnie w smaku wykazują brak słodyczy z braku słońca. No nic, będziemy czekać na poprawę pogody i oby Pani zz nie dotarła 🙂 pozdrawiam
Dzień dobry :) U mnie rzadko się ZZ pojawia - dookoła miasto i nikt już się uprawą ziemniaków na okolicznych działkach nie zajmuje, choć jeszcze kilka lat temu sadzili . I w tym widzę nadzieję na zebranie zbiorów - oby tylko się ociepliło nie tylko dniem ale i nocami . Indygo generalnie jest łagodniejsze w smaku z lekkimi posmakami owocowymi - np jabłka:) A u żółtego Ożarowskiego Złotego wyczułam ostatnio posmak moreli :o Może mam jakieś omamy ? :D Pozdrawiam cieplutko i cudownych doznań smakowych życzę !
Umnie w donicach sprawdzily sie odmiany Karlowy i Jawor juz drugi rok Polecam Inne malinowe itp. padly odrazu mimo dobrego podloza i ogromnych donic
U mnie maliniak też pokazał niedobory wapnia w donicach ale za to jest dobry
Super przegląd. Wsłuchuję się, bo pomidory uprawiam tylko w donicach pod chmurką. Mam kilka szczepionych, one rosną w donicach bez dna wstawionych w worek z ziemią do warzyw. Te najlepiej plonują, co prawda na jednym owocu miałam w upały SZW, ale szybko opanowana. Czekam niecierpliwie na dalszy ciąg. Pozdrawiam. Pa pa
repozdrawiam cieplutko :)
Aura zrobiła się ciężka teraz dla pomidorów i potwierdzam co mówisz, ma mega wpływ na smak owoców. Słońce jednak wydobywa słodycz, a tak to trochę takie jak te co dojrzewają w domu z zielonych. Ale cóż, ma się wypogodzić, więc czekamy. Czekam również na filmik o nawożeniu, buziaki Joluś 😘😘
już go wrzuciłam ale pojawi sie publicznie jutro z samego rana :D Buzia wielka !
Fajny filmik
😘
:*
Wreszcie znalazł się ktos kto uprawia pomidory w donicach i musi je nawozić bo ma niedobory. Odlądałam wiele kanałów gdzie pokazywano uprawy w donicach ale tam zawsze mówiono że do donic dają tylko ziemię kompostową plus obornik i bez nawozów sztucznych mają wysokie plony. U mnie bez nawożenia pomidory błyskawicznie wykazują niedobory. I musze ten nawóz sypać prawie kilogramami. A mam kilkanaście pomidorów w donicach na balkonie. Uprawiam wiekloowocowe. Moim głownym problemem jest dobra ziemia.
Mówiłaś że nawozisz wapniem. Jaki to nawóz i jakie ilości dajesz?
wapń stosowałam w opryskach z propionianu wapnia:) ale tej jesieni sypnę po łyżeczce na każde10 l podłoża wapna magnezowego, którym muszę też sypnąć pod folią - dlatego je kupiłam.
Dzień dobry z chęcią posłucham o pomidorach w dinicy.Sadzilam juz drugi rok z rzędu ale chyba byly zagłodzone(chiciaz dokarmialam) Poprostu nie umiem się z nimi obchidzić😞
Tak, potrzebują więcej nawozów ale nie wszystkie jednakowo, jedne są ogólnie żarłoczne i bez azotu, potasu i wapnia ani rusz, a innym brakuje tylko wapnia czy magnezu do szczęścia, kolejne zadowolą się podłożem z worka :) Trochę sobie czytam o nawozach pod pomidory i wychodzi, że najlepszy będzie kurzak suszony - można kupić w wiaderkach - bo on ma stosunkowo mało azotu ale pod dostatkiem pozostałych składników - makro i mikroelementów.
Ciekawy kanał, chyba zostanę tu na dłużej... 🤔
Też uprawiam pomidory w donicach i mam sporo doświadczeń z nimi. W tym roku (a właściwie od jakichś 3 lat) trochę się zniechęciłam z powodu niesprzyjającej pogody. Moje pomidory też wyglądają gorzej, niż zwykle i nawet są mniej smaczne, niż zazwyczaj. Pogoda w tym roku jest naprawdę fatalna i nie ułatwia sprawy, a ja jeszcze pracuję i często brakuje czasu na dostatecznie zadbanie o rośliny, a wiadomo, że w pojemnikach same sobie nie poradzą i trzeba o nie dbać bardziej, niż o te w gruncie. W dodatku, jak zwykle przesadziłam z ilością i zwyczajnie nie jestem w stanie zapanować nad tym wszystkim...
Co do pomidorów... Twoje są (albo były) trochę głodne. Być może zimna pogoda sprawiła, że nie są w stanie przyswoić składników odżywczych. U mnie jest podobnie.
Maliniak jest the Best do donic. Mam go zawsze i zawsze u mnie będzie.
Twój Gargamel nie jest Gargamelem, bo on powinien być kolorowym, pasiastym, pstrym pomidorem. Twój jest czerwony i zupełnie go nie przypomina. U mnie jeszcze nie dojrzał, dopiero pierwszy zaczyna się wybarwiać.
To jest niestety przypadłość kupowania rozsady: nigdy nie wiemy, co nam sprzedają. U mnie połowa zakupionych Rozsad okazała się nie tym, czym miała być. 😒
Dzięki za tak wyczerpujący komentarz :)Myślę, że większość karłów jest taka odporna i niezawodna jak Maliniak dlatego specjalnie do donic zakupiłam około 10 odmian dwarf i tylko takie posadzę w 2024 . Co do Gargamela to u nas na rynku sprzedają pod tą nazwą pierwsze czerwone pomidory i właśnie z owocu wzięłam nasiona i wysiałam, wiedząc, że będzie większy i czerwony :) No liczyłam, że będzie wcześniej, ale w sumie wiosną sprzedają tylko szklarniowe pomidory więc nie powinnam się dziwić że zjem swoje później :) Wczoraj zerwałam pierwsze dwa i są nawet smaczne jak na ten rok :) Każdy rok to nowe doświadczenia i wyciągam kolejne wnioski - ale na pogodę wpływu nie mamy, więc trzeba szukać odmian odpornych na wahania temperatur. Zobaczymy co przyniesie kolejny rok. Buziaki !!
@@modliszqa Nie wszystkie karły są takie dobre do donic. Powtarzam raz jeszcze: Maliniak jest the best! 😉
Próbowałam różnych karłowatych pomidorów i on zawsze wygrywa: bezproblemowością, łatwością obsługi i smacznymi owocami o wymiarach "w sam raz".
Dwarfy mnie rozczarowały. Uważam, że są przereklamowane, choć faktycznie, jedna z tych Adelaide była ok, ale nie pamiętam już która. Może Ty będziesz miała z nich więcej frajdy i zadowolenia.
U mnie na targu co roku sprzedają pomidor Lima, który z pewnością Limą nie jest i choć zwykle jest całkiem dobry, to za każdym razem jest to inny pomidor. Mam wrażenie, że to taki "co im się tam skrzyżowało". W tym roku jest chyba najgorszy od lat, ale i tak jakoś daje radę.
Tak, ja też drogą eliminacji szukam najbardziej odpornych i bezproblemowych odmian. Mam mało miejsca i coraz mniej sił na porażki. Chęci też mi ubywa. Zamierzam się trochę ograniczyć, więc trzeba wybierać takie prawdziwe pewniaki i perełki. Mam nadzieję, że Twój kanał w tym pomoże.
@@villcevin2839 Festival Adelaide zamówiłam :D Polecają też Uluru ochre i Dzikiego Freda - obadamy - w sumie dość wysokie te karły :D Wysieję też jakieś moje zapomniane nasiona Chocolate stripes.O ile dobrze pamiętam - wyborny, no odłożyłam go na bok bo zachorował jako pierwszy w gruncie ... Ale w donicy go nie miałam, a znajoma juz tak i chwliła :)
@@modliszqa P Sprawdziłam jakie miałam Dwarfy i powiem, że z tej Adelaide, co kupiłaś, nie byłam zadowolona. Miałam ją w zeszłym roku i z pewnością już jej nie chcę. Choć może to kiepska pogoda wpłynęła na jej marny wygląd i smak. No i ja nie przepadam za zielonymi (zielonkawymi) pomidorami.
Dwa lata temu miałam więcej Dwarfów: Dwarf Purple Heart, Dwarf Pink Pasion, Mongolian, Dwarf Sean's Yellow, Shadow Boxing, Arctic Rose Dwarf, Dwarf Russian Swirl, Dwarf Sweet Adelaide. I właśnie ta Sweet Adelaide była super. Ładny krzak, spore, smaczne, mięsiste owoce. Fajny był Mongolian- mikrus obsypany niewielkimi owocami. Zachwycił mnie też Shadow Boxing. Smak taki sobie, grube skórki, ale urodziwy bardzo, a ja to cenię, bo uprawiam warzywa zamiast kwiatów. W zeszłym roku też go miałam. W tym nie, bo mój Pan od Rozsad się wysypał.
Z innych, w donicach lubię i powtarzam : Tumbling Tom karłówy (żółty i czerwony), Maskotka, Pendulina Orange, Osu Blue uwielbiam, to mój faworyt, ale ostatnio ciężko go dostać i w tym roku nie mam 😞Amethyst Jewel też fajny, Cytrynek Groniasty, Daktylowy, Malinowy Smaczek i kolejny ulubieniec: Zlatava. Owoce pomarańczowe, średnie, jest ich dużo i nie pękają. Nie kłopotliwy i plenny. Bardzo też lubię Wooly Caty Yelow, bo pomidor jest kudłaty i inny, niż wszystkie (żółto fioletowy), ale też niełatwo go dostać. No i Cio Cio San. Dostałam kiedyś nasiona od znajomej forumowiczki i powtarzam go co roku. W donicach udaje się super. Może być stojącym, albo wiszącym krzakiem. Ja go prowadzę i tak i tak.
@@villcevin2839 Miałam w wirtualnym koszyku Mongolskiego karlika, ale po 3 dniach dumania wymieniłam go na Dziadka mroza :D - Nie pamiętam co zdecydowało - bo opinie ten pierwszy miał super. Zlatava pod folią się pokręciła i wydała miniaturowe owocki - wiem, ze to moja wina, więc jeszcze ją powtórzę bo są przepyszne, choć wielkości mirabelki :D Osu Blue mam chyba jeszcze ze dwa :D nasiona bardzo stare, Ametystowego klejnotu nawet sporo i rok temu porozdawałam :D Adelaide będę uprawiała w największej kastrze i jednego dam w okno od folię - porównamy smaki. Koktajlówki nie są moimi ulubieńcami - częściej dzieci po nie sięgały i Hrabia, ale dzieci wróciły na Ukrainę więc nie posieję w przyszłym roku, ale za podpowiedzi dziękuję - mnie najbardziej smakowała Zebra Rita z drobnoowocowych i powtórzę ją w 2024. Z Dwarfów, które wymieniłaś nie mam nic, ani jeszcze nie miałam więc zapiszę sobie w kajet :) Dzięki bardzo za podzielenie się opiniami :) Buziaki !
Tak bez owijania w bawełnę: uprawa pomidorów w donicach to ciężka orka na ugorze, zawsze wygląda to nie tak jak powinno. Na moich krzakach które dorosły do 1,5 m też wszystkie liście już bledną i zasilanie KNO3 czy wermikoncentratem nie pomaga. Swoją drogą ciekawi mnie jaka byłaby odpowiednia min. pojemność donicy aby zaspokoić apetyt pomidora typu Brutus do 4 gron?
Jak do tej pory ,przez kilka lat uprawy w donicach nie udało mi się wykarmić pomidorów wielkoowocowych w stopniu wystarczającym żeby były piękne i oblepione owocami , no z mniejszymi już jest łatwiej , a z odmianami karłowymi jest miodzio :D W 2024 będę uprawiała w donicach tylko karły , ale nie maluśkie jak Maliniak - sporo wyższych odmian o większych owocach . Mam nadzieję, ze każda z 7 nowych odmian zadowoli nas plonem i urodą :D
@@modliszqaa na przykład jakie odmiany karłów polecasz do donic?
@@zielonegroszki do tej pory Maliniaka uprawialam, ale zamówiłam na chorwackiej stronie sporo nowych odmian sugerując się opiniami i min wybrałam Adelaida Festival (do 150 cm rośnie :o ) Uluru Ochre - ponoć najsmaczniejszy z pomidorów typu dwarf, Wild Fred, Geisha, Pink Passion, Balkan Tiger, Father Frost, Cherokee Tiger, Broken Heart,
@@modliszqa dziękuję bardzo! 🤗
Poczytam o tych odmianach. Ciekawa ich jestem.
Ja uprawiam maliniaka w gruncie. Jestem nim zachwycona. Krzaki jak byki, dużo owoców. Jeszcze nie są czerwone, bo pogoda do chrzanu 🙄
To mój faworyt 😍
@@zielonegroszki ja już zerwałam z maliniaczka kilka sztuk :D