Jak też powoli stąd odchodzę, jak ci przede mną i ci za mną. A jeśli znowu się urodzę prowadź mnie drogą taką samą. Ja też powoli stąd odchodzę, ja też powoli stąd się zbieram lecz na tak zwanej nowej drodzę chcę żyć dokładnie tak, jak teraz. Pozwól mi znowu iść tamtędy, gdzie diabeł wciąż w szczegółach tkwi, popełnić takie same błędy, zapukać do tych samych drzwi, czuć jak smakuje radość słona, gdy mokro robi się pod rzęsą, poraz kolejny się przekonać, że nie ma sensu szukać sensu. Choć wzrok zmęczony znowu zwątpi w lepszego jutra brzeg daleki .to nie broń mi, broń Boże, wstąpić dwa razy do tej samej rzeki. Tak samo wszystko znów ułożę nim chmury wiatr po niebie przegna więc nie oszczędzaj mi, broń Boże, żadnych powrotów i pożegnań. Pozwól mi znowu iść tamtędy, gdzie diabeł wciąż w szczegółach tkwi, popełnić takie same błędy, zapukać do tych samych drzwi, Otworzyć okno jak ramiona, a gdy świt nowy mnie ocuci choć doga jeszcze nie skończona pozwól mi odejść żeby wrócić. Niech każda ze spotkanych twarzy jak znany refren się powtarza i niech napewno się wydarzy to, co dwa razy się nie zdarza. Niech każda ze spotkanych twarzy jak znany refren się powtarza i niech napewno się wydarzy to, co dwa razy się nie zdarza. Niech każda ze spotkanych twarzy jak znany refren się powtarza i niech napewno się wydarzy to, co dwa razy się nie zdarza.....
Jak też powoli stąd odchodzę, jak ci przede mną i ci za mną.
A jeśli znowu się urodzę prowadź mnie drogą taką samą.
Ja też powoli stąd odchodzę, ja też powoli stąd się zbieram
lecz na tak zwanej nowej drodzę chcę żyć dokładnie tak, jak teraz.
Pozwól mi znowu iść tamtędy, gdzie diabeł wciąż w szczegółach tkwi,
popełnić takie same błędy, zapukać do tych samych drzwi,
czuć jak smakuje radość słona, gdy mokro robi się pod rzęsą,
poraz kolejny się przekonać, że nie ma sensu szukać sensu.
Choć wzrok zmęczony znowu zwątpi w lepszego jutra brzeg daleki
.to nie broń mi, broń Boże, wstąpić dwa razy do tej samej rzeki.
Tak samo wszystko znów ułożę nim chmury wiatr po niebie przegna
więc nie oszczędzaj mi, broń Boże, żadnych powrotów i pożegnań.
Pozwól mi znowu iść tamtędy, gdzie diabeł wciąż w szczegółach tkwi,
popełnić takie same błędy, zapukać do tych samych drzwi,
Otworzyć okno jak ramiona, a gdy świt nowy mnie ocuci
choć doga jeszcze nie skończona pozwól mi odejść żeby wrócić.
Niech każda ze spotkanych twarzy jak znany refren się powtarza
i niech napewno się wydarzy to, co dwa razy się nie zdarza.
Niech każda ze spotkanych twarzy jak znany refren się powtarza
i niech napewno się wydarzy to, co dwa razy się nie zdarza.
Niech każda ze spotkanych twarzy jak znany refren się powtarza
i niech napewno się wydarzy to, co dwa razy się nie zdarza.....
Piękne są słowa w tej piosence
@@annagadamska3083 Tak, piękne. Wielkie dzięki poecie, że tak jasno wyraził przeczucia i pragnienia ludzi, których koło życia powoli się domyka
i ta piosenka piekna ..
Kim są autorzy i wykonawcy tej pięknej piosenki ?
Cztery Pory Miłowania - Ja też powoli stąd odchodzę......oraz Gościniec-Pytasz co w moim życiu...pozdrawiam🙂