Wiolu, gdyby ktoś przed 2020 rokiem powiedział mi, że będę miała taką wiedzę o świecie/kulturze koreańskiej to bym nie uwierzyła :), a teraz .... BARDZO LUBIĘ TE TWOJE KOREPETYCJE DLA MNIE Z KOREAŃSKIEGO ŻYCIA :)
Zgadza się i ja też dużo więcej wiem o Korei i wszyscy zdążyli przyzwyczaić się do mojego...a w Korei to dzisiaj pada, wieje, słońce świeci, cykl pogodowy i ogólnie, wiem wszystko ! Dzięki Pani Wiola. Książki kucharskie reż "robią swoją robotę" 🥰🥰🥰
0:51 spanie dziecka z rodzicami 2:24 dieta 5:01 zabawki 5:44 babyroom 8:27 edukacja, rozwój 12:56 zwracanie się do rodziców 14:30 rola taty w wychowanie dziecka 16:26 edukacja ciąg dalszy 18:09 podejście do temperatury, ubierania 19:40 samodzielność 20:15 spędzanie czasu poza domem, godziny pójścia spać 22:47 kultura osobista 23:30 rola dziadków
Jak wszędzie różnice są na plus lub na minus. Podoba mi się, że w Korei dzieci nie jedzą słoiczkowych świństw, stojących nieraz na półkach 2 lata. Dystans między dzieckiem a rodzicem też jest pozytywny i forma zwracania się. Koleżeńskie relacje nie przynoszą nic dobrego, dziecko spoufala się i traktuje rodzica, jak kolegę, rosną roszczenia, tupanie nogami w sklepach, brak reakcji na uwagi rodziców. Z wiekiem dziecko jest wręcz nieuprzejme, wrogie, obwniniające rodziców za wszystko.
@@KreciaJak wychowasz tak masz... Ale nie przeceniałabym tego koreańskiego szacunku do starszych. Nie zawsze " broda czyni mistrzem a wiek świadczy o mądrości".
Oczywiście bardzo lubię Pierogi z Kimchi, jednakowoż chciałem nieskromnie przypomnieć, że na YT jest też pan Robert Makłowicz. Może kiedyś odwiedzi Wiolę w Korei ;)
Witaj Wiolu. Mnie ciekawi czy w Korei Południowej istnieje problem bezdomności oraz jak wygląda opieka nad sierotami. Czy są domy dziecka, rodziny zastępcze? Pozdrawiam serdecznie
@@utahdan231 dzieci w pieczy zastępczej jest ogrom i to rozrywa serce, ale nie są to tak jak np. po wojnie sieroty, a dzieci odebrane z potwornych domów rodzinnych
Nie raz to wspominałam... że choć sama nie mam dzieci i mieć nie będę to nawet tego typu filmiki chętnie oglądam, bo uwielbiam cię słuchać i po prostu lubię wiedzieć a różnice kulturowe to moje zboczenie po studiach z kulturoznawstwa😅❤ Pozdrawiam ciebie i całą rodzinkę 🤗😘
Niesamowicie miło się ciebie słucha, mega comfort person. Lubię posłuchać do gotowania lub sprzątania bez wzgledu na to o czym opowiadasz twój kanał to miła odskocznia w tym całym syfie jakie teraz oferuje internet🤗 pozdrawiam całą rodzinkę i dziękuję za wartościowy kontent, czuje sie jakbym słuchała koleżanki ❤️
Zawsze to fajnie coś ciekawego z innej strony świata usłyszeć ,dowiedzieć się jakie maja zwyczaje.Dziekuje korespodnentce za wykład i małej Jonusi ze pozwoliła mamie na pogawędkę Pozdrawiam
Zawsze lubię posłuchać jak mówisz o kulturze koreańskiej to kiedyś było tak dalekie dziękuję że się pojawiłaś w Korei jest coś nowego w tym szarym internecie dziękuję i pozdrawiam rodzinę Jonusia jest sliczna❤❤❤❤❤❤
Co do form to w sumie u mnie zawsze mnie uczyli, ze mam nie mówić na "ty" i teraz do rodziców jak i reszty rodziny jak ciocie, wujki i dziadkowie mówię właśnie dodając przedrostek np. mama albo zupełnie mówię w trzeciej osobie. Przykładowo do mamy "czy mogłaby mama mnie obudzić?". W sumie możliwe, ze bym tego nie zauważyła, gdyby nie moja przyjaciółka co zwróciła uwage co tak dziwnie gadam haha. Ale mój młodszy brat juz mówi "normalnie" i to dla mnie tak dziwnie brzmi. Ogółem jak zwykle super odcinek 💜
A ja Wiolu uważam a sama jestem babcia,że każde dziecko ma swój czas ,jedni pojmują wszystko szybko inne dłużej,jedne potrzebują ciszy a innym hałas nie przeszkadza.Nic na siłę,wielu moich kolegów zmuszanych w podstawowej szkole do wielu zajęć niestety tego nie wytrzymało.A ci którzy zachowali równowagę doszli tam gdzie chcieli.Czego wszystkim dzieciom życzę.Milosc i akceptacja rodziców zdziałają cuda.😊❤
Co do zajmowania czasu dzieciom to w Polsce wygląda to bardzo podobnie. Udzielam korepetycji z matmy i dzieciaki, które do mnie przychodzą mają full zapełniony tydzień. Często jest tak, że moje zajęcia z matmy nie są jedynymi w danym dniu tylko poprzedzają je inne zajęcia lub to moje zajęcia poprzedzają inne. Wiadomo, że każdy rodzic chce żeby jego dziecko sobie dobrze radziło w szkole, żeby dostało się do dobrej szkoły średniej i poźniej na studia ale jakoś mnie to gryzie... Zawsze zastanawiam się jakby czuli się Ci dorośli, gdyby po pracy codziennie musieli jeździć na kolejne 2/3 h dodatkowych zajęć, gdzie muszą być maksymalnie skupieni.
Co do tego późnego chodzenia spać to ostatnio w Polsce się to zmienia, zauważyłam to zwłaszcza latem, kiedy życie nocne na ulicach miast już rozkwita, między różnej maści imprezowiczami lub innymi dorosłymi, którzy wyszli coś razem zjeść widać coraz więcej rodziców z wózkami. Nie jest też rzadkim widokiem w komunikacji miejskiej po 22 widzieć takie małe dzieci (i to wcale nie w weekend). Zawsze jest to dla mnie dziwy widok, uważam, że nocne życie miasta to nie jest sfera rodzinna i dla dzieci miejsca w nim nie ma, dla ich własnego dobra.
Kiedyś w Polsce też się tak zwracano do rodziców "Czy mama zrobiła, czy mama była". Moja mama do końca tak się zwracała do babci. Znam też pewne rodzeństwo 20 letnie, które tak do rodziców mówi, a do wujostwa też mówią "Czy wujek zrobił, czy ciocia była" Ja do swojej mamy zwracam się na ty, ale do teściowej już "Czy mama..."
Wiolu, jestem ciekawa jakie różnice widzi Sonu. Czy np. przychodzi z przedszkola z informacją, że coś powinno wyglądać/obywać się w jakiś sposób, a u Was z racji mieszanej rodziny jest inaczej
Mysle ze jako taki mały chłopiec jeszcze tego nie dostrzega, moze jak bedzie juz chodzil do szkoły chociaz czesto jest tak ze dzieci obcokrajowcow nabieraja świadomości o swoim odmiennym dzieciństwie dopiero po latach albo dopiero wtedy zaczynaja te różnice rozumieć
Witam .Uwielbiam słuchać i podziwiam jak pięknie opowiadasz o życiu w Korei .Sprawdziłam już kilka Twoich przepisów .Cieszy mnie i podziwiam Cie że zostajesz przy zasadach życia i wychowania dzieci według , które wyniosłaś z Polski i swego rodzinnego domu .Pozdrawiam życzę dużo zdrowia ❤❤❤❤
Witam serdecznie. W takiej formie właśnie jak Wiolu mówiłaś mój mąż zwraca się do swojej mamy np. Czy mama pojedzie czy będzie mama mogła coś tam itp. 🤗 Kruciutkie ujęcie z Jonusią bezcenne 😍 Słodziutka. Prosimy o więcej. Pozdrawiam cieplutko całą rodzinkę 👋👋🌺
Witam. Ja do swojej 80-letniej mamy również tak mówię np. Mamo ,czy mamusia już zjadła, czy mamusia się ubrała. Niestety moje córki już tak do mnie nie mówią. Raczej na Ty.
@@barbaranowak5472Dlaczego niestety? Tak je wychowałaś, to tak masz 😂 Przecież dzieci tego w jaki sposób się zwracać do rodziców, uczą się od tych rodziców.
Ja miałem taki drewniany kwadratowy kojec dla mojego dziecka .Świetna rzecz . Na działce rozkładałam koc , na to kojec ( miałam formę płotka ze okrągłymi szczebelkami ) i do środka dzieciak 😂 Byly to lata 90 a kojec był po moich braciach.Tak, że to wcale nie jest nowość.
Bardzo ciekawy odcinek 🙂. My z siostrą od zawsze mówimy do rodziców w stylu ,,Mama/Tata, a Ty idziesz dziś do babci? Jeżeli tak, to ja też pójdę.". Pozdrawiam z Torunia. ☕
Odkąd zobaczyłam taki babyroom pierwszy raz to jestem nim zachwycona. Sam fakt ograniczenia walających się zabawek po całym domu jest tak atrakcyjny, że jak kiedyś będę miała swoje dziecko to chyba sobie zamówię coś takiego
Babyroom świetny. Szkoda, że na to nie wpadłam, jak moje dzieciaki robiły się ruchliwe. To jest super właśnie ze względu na bezpieczeństwo i uczeniu się stawać i chodzić
To teraz trzeba wypunktować wszystkie pozytywy z obu krajów i wcielać je w życie... Trudne, ja wiem, ale na pewno warto! :D Dziękuję Violu za ciekawy odcinek i pozdrawiam całą Waszą Rodzinkę!
Bardzo interesujący odcinek Wiolu, dzięki Tobie poznajemy obyczaje, życie codzienne, dania , miejsca, sklepy, styl życia i to jeszcze tak fajnie opowiadasz .Dzięki ❤❤❤Pozdrowienia. Czekamy na kolejne odcinki choćby nawet ze spaceru po osiedlu. 🏵️🌸🌼☕🫖☕🏬🏢🏤
W rodzinie mojego męża, rodowici górale, mieszkający potem nad polskim morzem, do dziadków i rodziców mówiono w trzeciej osobie, tak jak mówią w Korei😊 Dostosowałam się do tego zwyczaju, dokąd teściowie żyli. Ja, rodowita mazowszanka😊
nowy filmik i od razu poniedziałek lepszy! ❤ a do tego na święta dostałam od chłopaka Twoją książkę i wróciła mi radość z gotowania super że jestes Wiolu
Witam Wiolu nie wyobrażam sobie tygodnia bez nowego filmiku 🤗🫶 Jesteś bezcenna ❤Czy ktoś potrafi z taką sympatią opowiadać o przeróżnych rzeczach Hmm tylko Wiola Pozdrowionka 🤗😘
Zwracanie się do starszych pokoleń w trzeciej osobie było powszechne w dawnej Polsce, w części środowisk : do Rodziców mojego męża właśnie tak się zwracaliśmy, zaś do moich Rodziców mówiło się w pierwszej osobie...Rodzice Męża pochodzili z Wilna, zaś moim byli tutejsi, to znaczy z Warszawy. Pozdrawiam, babcia Andzia(1950)
Coś w tym jest, bo do kuzynki mojego taty jej córki zwracały się w formie "czy mama..." - pochodzenie wileńskie. Tego samego ciocia spodziewała się ode mnie. Do mojej rodzonej cioci mówiłam w formie bezpośredniej, podobnie do rodziców i babci - Warszawa
Ten baby room to świetny pomysł! Ja w Polsce nie spotkałam się nigdy z czymś takim. Rodzice jak chcą dziecko "unieruchomić" lub zostawić na chwilę, to wkładają je do łóżeczka. Mam wrażenie, że w Polsce cały czas tego dziecka się pilnuje. Taki baby room dałby i dziecku i rodzicom trochę swobody. Ale może pomysł nie jest zbyt popularny, bo w Polsce ludzie nie mają tak dużych mieszkań jak w Korei. Albo może kojarzy im się to z kojcem dla zwierząt? Tak, czy siak moim zdaniem taka zagroda, w której dziecko może się bawić i spać i nikt nad nim ciągle nie stoi, jest super.
Tak, ja tak zrobiłam z salonem, miałam bramkę w drzwiach i dziecko mogło chodzić po całym pokoju, wszystkie zabawki tam były, wszystko zabezpieczone, żeby dziecko nic sobie nie zrobiło. Ma 8 lat i nadal śpimy razem w pokoju, więc tak po Koreańsku. Ale na 9 urodziny ma już mieć swój pokój :)
Myślę że też różnica jest w dbaniu o higienę , szczególnie już od małego uczenie częstego mycia zębów i pielęgnacji , u nas też zwracamy na to uwagę ale chyba w mniejszym stopniu , pozdrawiam 😊😊
Wiolu! Jak zwykle świetnie się oglądało twój filmik. Jedyne co, to nie ze wszystkim, jeśli chodzi o Polskie wychowanie mogę się zgodzić. Co do dziadków - bardzo często jest tak że babcie praktycznie wychowują swoje wnuczęcia, zwłaszcza jeśli właśnie tata ma pracę dlugodystansową lub jest wogóle nieobecny w rodzinie (co niestety nie zdarza się wcale tak rzadko) A i nie spotkałem się też, żeby 8/9 letnie dziecko wracało do domu jeśli tam nikogo nie ma. Myślę że jak już to dopiero od wieku nastoletniego, ale to tylko takie moje obserwacje.
Wszystko ma swoje plusy i minusy, ale ja jestem za tym by dzieci, miały po prostu prawdziwe dzieciństwo ❤a nie od najmłodszych lat pchać dzieci na zajęcia dodatkowe. Pozdrawiam Cię Wiolu i Twoją rodzinę. 😊
Tylko to też różnica "prawdziwe dzieciństwo", a pół dnia przy telefonach...bo to drugie to już plaga, więc nie wiem czy nie lepsze byłyby tanie zajęcia na których pielęgnowały by umiejętności społeczne i uczyły by się czegoś pożytecznego.
Bardzo ciekawe tematy dla mnie :) Może te 100 zł za jedne zajęcia to nie dużo, ale jeśli dzieci chodzą codziennie na kilka, to się zbiera. W starszym wieku korepetycje, które kosztują już więcej, no i Korea jest uważana za najdroższy kraj dla wychowywania dzieci. Dzietność najniższa na świecie, więc Wiolu zawyżasz tam statystyki :)
Tak pół żartem pół serio, to nic dziwnego, że w Korei jest taki niski przyrost naturalny, jak dzieci kilka lat śpią z rodzicami w jednym łóżku 😅😅😂😂 ja ledwo pierwsze urodziłam, a już myślę o drugim😂
Spaliśmy z mężem przez pierwsze lata życia naszych dzieci. Mamy trójkę. Jak widać ani to nie przeszkadzało w planowaniu innych dzieci ani też nie było niewygodne. Mieliśmy po prostu bardzo duży materac na podłodze, największy jaki dało się kupić. Bardzo sobie chwalę, bo mogłam się wyspać, nie musieliśmy wstawać do dzieci, odkładać. Wiele młodych osób w Polsce robi podobnie.
Jona to copia taty...albo też copia Babci ,Taty mamy...I te policzki ..pyzy takie słodkie mama chyba podsuwa jakieś schabowe🤣...super video...pozdrawiam ❤
Wiolu, gdyby ktoś przed 2020 rokiem powiedział mi, że będę miała taką wiedzę o świecie/kulturze koreańskiej to bym nie uwierzyła :), a teraz .... BARDZO LUBIĘ TE TWOJE KOREPETYCJE DLA MNIE Z KOREAŃSKIEGO ŻYCIA :)
Ja również cieszę się że coraz więcej dowiaduje się o kulturze koreańskiej i to w tak sympatyczny sposób🙂
Ja to samo, niespecjalnie interesuję się Koreą ale dzięki Wioli coś niecoś wiem
Zgadza się i ja też dużo więcej wiem o Korei i wszyscy zdążyli przyzwyczaić się do mojego...a w Korei to dzisiaj pada, wieje, słońce świeci, cykl pogodowy i ogólnie, wiem wszystko ! Dzięki Pani Wiola. Książki kucharskie reż "robią swoją robotę" 🥰🥰🥰
@@filologiaangielska1943 też tak mam wkolo kimbaby robie i wszystkich zarazam i mnóstwo moich znajomych też już je robi haha
Jak ładnie to pani ujęła sądzę tak samo
Jak sąsiad tak chrapie, to wcale się nie dziwię, że został przeniesiony spać do salonu 😂😅🤣
Mój mąż też chrapie i śpimy osobno 😂
jak śpi i chrapie to przynajmniej wiadomo, że nie poszedł na lewiznę 😂 lub nie podjada w kuchni noca😂
Oni nie chrapią, tylko śnią, że jadą motorem 🤣🤣
@@MsrAngels0 😁
0:51 spanie dziecka z rodzicami
2:24 dieta
5:01 zabawki
5:44 babyroom
8:27 edukacja, rozwój
12:56 zwracanie się do rodziców
14:30 rola taty w wychowanie dziecka
16:26 edukacja ciąg dalszy
18:09 podejście do temperatury, ubierania
19:40 samodzielność
20:15 spędzanie czasu poza domem, godziny pójścia spać
22:47 kultura osobista
23:30 rola dziadków
Dzieki za rozpiske ❤
Jak wszędzie różnice są na plus lub na minus. Podoba mi się, że w Korei dzieci nie jedzą słoiczkowych świństw, stojących nieraz na półkach 2 lata. Dystans między dzieckiem a rodzicem też jest pozytywny i forma zwracania się. Koleżeńskie relacje nie przynoszą nic dobrego, dziecko spoufala się i traktuje rodzica, jak kolegę, rosną roszczenia, tupanie nogami w sklepach, brak reakcji na uwagi rodziców. Z wiekiem dziecko jest wręcz nieuprzejme, wrogie, obwniniające rodziców za wszystko.
@@KreciaJak wychowasz tak masz... Ale nie przeceniałabym tego koreańskiego szacunku do starszych.
Nie zawsze " broda czyni mistrzem a wiek świadczy o mądrości".
Najbardziej lubiana osobowość na Polskim yt ❤ przy Twoich odcinkach zawsze czuję spokój, normalność miłość i po prostu jest przytulnie.
Oczywiście bardzo lubię Pierogi z Kimchi, jednakowoż chciałem nieskromnie przypomnieć, że na YT jest też pan Robert Makłowicz.
Może kiedyś odwiedzi Wiolę w Korei ;)
Witaj Wiolu. Mnie ciekawi czy w Korei Południowej istnieje problem bezdomności oraz jak wygląda opieka nad sierotami. Czy są domy dziecka, rodziny zastępcze?
Pozdrawiam serdecznie
Tez jestem ciekawa jak w Korei wygladaja sprawy spoleczne
Właśnie, znam temat tylko z dram :/
Tak od razu zapytam, wiesz, że sierot w polskiej pieczy zastępczej i DD prawie nie ma?
@@agusia8524. W Polsce jest 36 tys rodzin zastępczych i 834 domy dziecka.
@@utahdan231 dzieci w pieczy zastępczej jest ogrom i to rozrywa serce, ale nie są to tak jak np. po wojnie sieroty, a dzieci odebrane z potwornych domów rodzinnych
Nie raz to wspominałam... że choć sama nie mam dzieci i mieć nie będę to nawet tego typu filmiki chętnie oglądam, bo uwielbiam cię słuchać i po prostu lubię wiedzieć a różnice kulturowe to moje zboczenie po studiach z kulturoznawstwa😅❤ Pozdrawiam ciebie i całą rodzinkę 🤗😘
Sonu ma dodatkowe zajęcia z gotowania ,a najlepszą nauczycielką jest jego mama ,tak Wiolu ty jesteś najlepszą nauczycielką i zajęcia darmowe:D
W Polsce takiej formy trzecioosobowej używa się często przy zwracaniu się do teściowej - "Czy mama jadła..." itp.
Uwielbiam takie twoje gadanie w domowym zaciszu. Czuję się jak z koleżanką na kawce. Pozdrawiam serdecznie 🙂
Ja też tak to odbieram, pozdrawiam serdecznie 😊
Dokładnie 🫶
Niesamowicie miło się ciebie słucha, mega comfort person. Lubię posłuchać do gotowania lub sprzątania bez wzgledu na to o czym opowiadasz twój kanał to miła odskocznia w tym całym syfie jakie teraz oferuje internet🤗 pozdrawiam całą rodzinkę i dziękuję za wartościowy kontent, czuje sie jakbym słuchała koleżanki ❤️
Zawsze to fajnie coś ciekawego z innej strony świata usłyszeć ,dowiedzieć się jakie maja zwyczaje.Dziekuje korespodnentce za wykład i małej Jonusi ze pozwoliła mamie na pogawędkę
Pozdrawiam
Jest Pani urocza, wszystkiego dobrego ❤
Zawsze lubię posłuchać jak mówisz o kulturze koreańskiej to kiedyś było tak dalekie dziękuję że się pojawiłaś w Korei jest coś nowego w tym szarym internecie dziękuję i pozdrawiam rodzinę Jonusia jest sliczna❤❤❤❤❤❤
Co do form to w sumie u mnie zawsze mnie uczyli, ze mam nie mówić na "ty" i teraz do rodziców jak i reszty rodziny jak ciocie, wujki i dziadkowie mówię właśnie dodając przedrostek np. mama albo zupełnie mówię w trzeciej osobie. Przykładowo do mamy "czy mogłaby mama mnie obudzić?". W sumie możliwe, ze bym tego nie zauważyła, gdyby nie moja przyjaciółka co zwróciła uwage co tak dziwnie gadam haha. Ale mój młodszy brat juz mówi "normalnie" i to dla mnie tak dziwnie brzmi.
Ogółem jak zwykle super odcinek 💜
A ja Wiolu uważam a sama jestem babcia,że każde dziecko ma swój czas ,jedni pojmują wszystko szybko inne dłużej,jedne potrzebują ciszy a innym hałas nie przeszkadza.Nic na siłę,wielu moich kolegów zmuszanych w podstawowej szkole do wielu zajęć niestety tego nie wytrzymało.A ci którzy zachowali równowagę doszli tam gdzie chcieli.Czego wszystkim dzieciom życzę.Milosc i akceptacja rodziców zdziałają cuda.😊❤
Jonusia słodziutka jak cukierek ❤
I jaka podobna do Taty❤
Witam ❤❤❤ cudownie się ciebie słucha. Mam wrażenie, że sytuacja pogodowa jest bardzo często bardzo podobna do tej w Polsce 🤣🤣🤣
Bardzo fajny film. Jesteś racjonalną mamą.Jona Sympatycznie jest odbierana. Pulchniutka, uśmiechnięta, o prostu radosne dziecko :)
Wiolu śliczna fryzura! Cieszę się że częstość wrzucania filmików wzrasta! Twoje filmiki dają mi dużo pozytywnej energii i siły!🥰
Co do zajmowania czasu dzieciom to w Polsce wygląda to bardzo podobnie. Udzielam korepetycji z matmy i dzieciaki, które do mnie przychodzą mają full zapełniony tydzień. Często jest tak, że moje zajęcia z matmy nie są jedynymi w danym dniu tylko poprzedzają je inne zajęcia lub to moje zajęcia poprzedzają inne. Wiadomo, że każdy rodzic chce żeby jego dziecko sobie dobrze radziło w szkole, żeby dostało się do dobrej szkoły średniej i poźniej na studia ale jakoś mnie to gryzie... Zawsze zastanawiam się jakby czuli się Ci dorośli, gdyby po pracy codziennie musieli jeździć na kolejne 2/3 h dodatkowych zajęć, gdzie muszą być maksymalnie skupieni.
Ciekawe,dziękuję i pozdrawiam.
Całuski dla Jony
😘
Co do tego późnego chodzenia spać to ostatnio w Polsce się to zmienia, zauważyłam to zwłaszcza latem, kiedy życie nocne na ulicach miast już rozkwita, między różnej maści imprezowiczami lub innymi dorosłymi, którzy wyszli coś razem zjeść widać coraz więcej rodziców z wózkami. Nie jest też rzadkim widokiem w komunikacji miejskiej po 22 widzieć takie małe dzieci (i to wcale nie w weekend). Zawsze jest to dla mnie dziwy widok, uważam, że nocne życie miasta to nie jest sfera rodzinna i dla dzieci miejsca w nim nie ma, dla ich własnego dobra.
Pozdrawiam serdecznie! Super odcinek.
super tematyka i jak zwykle pięknie mowisz.Milo się słucha i zawsze coś dowiadujemy się o Korei.Dzięki.Jona wykapany tatuś
Kiedyś w Polsce też się tak zwracano do rodziców "Czy mama zrobiła, czy mama była". Moja mama do końca tak się zwracała do babci. Znam też pewne rodzeństwo 20 letnie, które tak do rodziców mówi, a do wujostwa też mówią "Czy wujek zrobił, czy ciocia była" Ja do swojej mamy zwracam się na ty, ale do teściowej już "Czy mama..."
Mam 40 lat i byłam wychowana, żeby mówić w 3. osobie do starszych, także z rodziny. Nie mówię do rodziców na Ty.
@@magdad.72ja mówię w ten sposób do teściowej....do mamy mowie mamo ..
@@b.j.9945 Ja podobnie. Tak się zwracam do teściowej a do mamy bezpośrednio. Taka różnica.
Ciekawe, w mojej rodzinie, a nawet pokolenie dziadków mówiło do rodziców na "ty", również do teściów na "mamo", "tato".
@@magdad.72 Również mam 40 lat i od zawsze mówię na ty wszystkim członkom rodziny.
Jakie ciekawe rzeczy opowiadasz. Chociaz towarzyszę Wam od początku i widziałam dorastanie Sonu, to takie omówienie jest super👌😊
Pani Wiolu z przyjemnością słuchałam Twojego wykładu.
Dziękuję za kolejna lekcję na temat Korei południowej ❤ milo sie oglada
Witam pierożkowa rodzinko pozdrawiam Wszystkich super odcinek❤
Wszystkiego Najlepszego w Nowym Roku :) buziaki dla całej Rodziny. PS. Dobrze że Jona czasami śpi i można nagrać filmik dla rodaków:D
Siemanko ! Kupiłem w aldiku kimchi hot i jadłem już z pampuchami i z kaszą gryczaną (raz z tym a raz z tym). Smakowało mi bardzo. Pozdrawiam.
Pozdrawiam Super Rodzinkę. Dużo zdrówka szczęścia. Jesteście cudowni. Kochani!!!
Bardzo ciekawe i sympatycznie przedstawione fakty. Z przyjemnością obejrzałam 😀
Wiolu, jestem ciekawa jakie różnice widzi Sonu. Czy np. przychodzi z przedszkola z informacją, że coś powinno wyglądać/obywać się w jakiś sposób, a u Was z racji mieszanej rodziny jest inaczej
Mysle ze jako taki mały chłopiec jeszcze tego nie dostrzega, moze jak bedzie juz chodzil do szkoły chociaz czesto jest tak ze dzieci obcokrajowcow nabieraja świadomości o swoim odmiennym dzieciństwie dopiero po latach albo dopiero wtedy zaczynaja te różnice rozumieć
Dziękuję Wiolu ❤ Niesamowicie ciekawy odcinek!!! Pozdrawiam ❤
Witam .Uwielbiam słuchać i podziwiam jak pięknie opowiadasz o życiu w Korei .Sprawdziłam już kilka Twoich przepisów .Cieszy mnie i podziwiam Cie że zostajesz przy zasadach życia i wychowania dzieci według , które wyniosłaś z Polski i swego rodzinnego domu .Pozdrawiam życzę dużo zdrowia ❤❤❤❤
Siemanko! Lubię powiadomienia o kolejnym odcinku🥰 Pozdrawiam całą rodzinkę😊
Pozdrowienia z Gdyni dla całej Waszej rodzinki💝
Uwielbiam Pania,spokoj,dobro czuc od Pani , dziekuje za super filmik, pozdrawiam
Wspaniale się Ciebie słucha 😊
Bardzo interesujący odcinek! Proszę o więcej takich porównawczych. Pozdrawiam całą Rodzinkę ❤
Dziękuję Wiolu za objaśnienia w bardzo ważnym i interesującym temacie 🙂 pozdrawiam serdecznie 🥰
Świetny film.Dzięki za przekazanie w sposób interesujący informacji na temat różnic kulturowych dotyczących wychowania dzieci w Korei i w Polsce.👌🤞
Ale ciekawe porównanie 👌👌
Witam serdecznie. W takiej formie właśnie jak Wiolu mówiłaś mój mąż zwraca się do swojej mamy np. Czy mama pojedzie czy będzie mama mogła coś tam itp. 🤗 Kruciutkie ujęcie z Jonusią bezcenne 😍 Słodziutka. Prosimy o więcej. Pozdrawiam cieplutko całą rodzinkę 👋👋🌺
Ja do swojej mamy mówię na "ty" plus mamo. Do teściowej natomiast mama w trzeciej osobie, tak jak dzieci w Korei do rodziców.
Witam. Ja do swojej 80-letniej mamy również tak mówię np. Mamo ,czy mamusia już zjadła, czy mamusia się ubrała. Niestety moje córki już tak do mnie nie mówią. Raczej na Ty.
@@barbaranowak5472Dlaczego niestety? Tak je wychowałaś, to tak masz 😂 Przecież dzieci tego w jaki sposób się zwracać do rodziców, uczą się od tych rodziców.
Jest Pani urocza
Wszystkiego dobrego ❤❤❤
Ja miałem taki drewniany kwadratowy kojec dla mojego dziecka .Świetna rzecz .
Na działce rozkładałam koc , na to kojec ( miałam formę płotka ze okrągłymi szczebelkami ) i do środka dzieciak 😂
Byly to lata 90 a kojec był po moich braciach.Tak, że to wcale nie jest nowość.
Też mam obecnie 😊
Bardzo ciekawy odcinek, obejrzałam z zapartym tchem. Co kraj to obyczaj, także w kwestii dzieci😅
Bardzo ciekawy odcinek 🙂. My z siostrą od zawsze mówimy do rodziców w stylu ,,Mama/Tata, a Ty idziesz dziś do babci? Jeżeli tak, to ja też pójdę.". Pozdrawiam z Torunia. ☕
Siemanko!
Dzięki Wiolu za bardzo ciekawy materiał ❤
Pozdrawiam cieplutko Ciebie Wiolu,Twojego męża,Sonu i Jone 🫰
Trzymajcie się ciepło 🌸
O jak fajnie kolejny odcinek. Pozdrawiam
Cudu cudo Jona
Odkąd zobaczyłam taki babyroom pierwszy raz to jestem nim zachwycona. Sam fakt ograniczenia walających się zabawek po całym domu jest tak atrakcyjny, że jak kiedyś będę miała swoje dziecko to chyba sobie zamówię coś takiego
Dzięki za ciekawy filmik. Pozdrowienia dla Was wszystkich. 🥰🥰🥰🥰
Babyroom świetny. Szkoda, że na to nie wpadłam, jak moje dzieciaki robiły się ruchliwe. To jest super właśnie ze względu na bezpieczeństwo i uczeniu się stawać i chodzić
Bardzo fajny odcinek,dziękuję 🤗🫶😍😘❤️
To teraz trzeba wypunktować wszystkie pozytywy z obu krajów i wcielać je w życie... Trudne, ja wiem, ale na pewno warto! :D Dziękuję Violu za ciekawy odcinek i pozdrawiam całą Waszą Rodzinkę!
Bardzo interesujący odcinek Wiolu, dzięki Tobie poznajemy obyczaje, życie codzienne, dania , miejsca, sklepy, styl życia i to jeszcze tak fajnie opowiadasz .Dzięki ❤❤❤Pozdrowienia. Czekamy na kolejne odcinki choćby nawet ze spaceru po osiedlu. 🏵️🌸🌼☕🫖☕🏬🏢🏤
Najważniejsze, że rodzice bardzo rozwijają swoje dzieci i chcą dla nich najlepiej.
Dziękuję i pozdrawiam.
Dzięki Wiolu za nowe filmiki i ciekawe treści. Życzę Powodzenia wam udanego tygodnia.
Zeszyt w jagódki przepiękny 😍 Super odcinek, dzięki człowiek stał się mądrzejszy dzięki tym informacjom 😅 Pozdrowionka dla całej waszej rodzinki! ❤
"...dzięki tym informacjOM''! 🙄
@@d.2935 O pisząc na szybko nawet nie zauważyłam że jest coś źle, dzięki za poprawienie 😅
W rodzinie mojego męża, rodowici górale, mieszkający potem nad polskim morzem, do dziadków i rodziców mówiono w trzeciej osobie, tak jak mówią w Korei😊 Dostosowałam się do tego zwyczaju, dokąd teściowie żyli. Ja, rodowita mazowszanka😊
W domu mojej koleżanki tak sie mówiło, rodzina wróciła z zesłania na Syberię, repatrianci. Zresztą przed wojną, w Polsce to było normalne.
Pochodzę z Górnego Śląska, jako dziecko też do omy i opy zwracałam się w trzeciej osobie, teraz to już zanika i rzadko ktoś tak robi
nowy filmik i od razu poniedziałek lepszy! ❤ a do tego na święta dostałam od chłopaka Twoją książkę i wróciła mi radość z gotowania
super że jestes Wiolu
Witam Wiolu nie wyobrażam sobie tygodnia bez nowego filmiku 🤗🫶 Jesteś bezcenna ❤Czy ktoś potrafi z taką sympatią opowiadać o przeróżnych rzeczach Hmm tylko Wiola Pozdrowionka 🤗😘
Zwracanie się do starszych pokoleń w trzeciej osobie było powszechne w dawnej Polsce, w części środowisk : do Rodziców mojego męża właśnie tak się zwracaliśmy, zaś do moich Rodziców mówiło się w pierwszej osobie...Rodzice Męża pochodzili z Wilna, zaś moim byli tutejsi, to znaczy z Warszawy. Pozdrawiam, babcia Andzia(1950)
Kresy...🤍❤️
Coś w tym jest, bo do kuzynki mojego taty jej córki zwracały się w formie "czy mama..." - pochodzenie wileńskie. Tego samego ciocia spodziewała się ode mnie.
Do mojej rodzonej cioci mówiłam w formie bezpośredniej, podobnie do rodziców i babci - Warszawa
Dziękuję za tę garść informacji. Podziwiam pamięc i wykład bez notatek.🙄 Reasumując wydaje mie się, że tych różnic jest de facto niewiele.
Ale ciekawy odcinek!!! Ściskam ❤
Super temat! 😊❤
Witaj Wiolu miło Cię widzieć szkoda że tak rzadko 😊😘😘
Ten baby room to świetny pomysł! Ja w Polsce nie spotkałam się nigdy z czymś takim. Rodzice jak chcą dziecko "unieruchomić" lub zostawić na chwilę, to wkładają je do łóżeczka. Mam wrażenie, że w Polsce cały czas tego dziecka się pilnuje. Taki baby room dałby i dziecku i rodzicom trochę swobody. Ale może pomysł nie jest zbyt popularny, bo w Polsce ludzie nie mają tak dużych mieszkań jak w Korei. Albo może kojarzy im się to z kojcem dla zwierząt? Tak, czy siak moim zdaniem taka zagroda, w której dziecko może się bawić i spać i nikt nad nim ciągle nie stoi, jest super.
Tak, ja tak zrobiłam z salonem, miałam bramkę w drzwiach i dziecko mogło chodzić po całym pokoju, wszystkie zabawki tam były, wszystko zabezpieczone, żeby dziecko nic sobie nie zrobiło. Ma 8 lat i nadal śpimy razem w pokoju, więc tak po Koreańsku. Ale na 9 urodziny ma już mieć swój pokój :)
Bardzo fajny filmik. Dziękuję 🙂
Super kolejny vlog 😊 Pozdrawiam serdecznie ❤
Pozdrowionka dla całej rodzinki ❤
Pani Wiolu dziękuję za wszystkie przekazane informacje
Witaj Wiolu Miło Cię Znów Zobaczyć I Twój Fantastyczny Film Pozdrawiam Serdecznie ELIK❤❤🌞🌞😘😘🥟🥟🍀🍀
Bardzo ciekawe porównania obu kultur. Lubię obserwować Pani kanał ❤🎉😊.
U nas też dziś w nocy zapowiadają -10😮😮 super odcinek ❤ zawsze miło Cię posłuchać
Pozdrawiam serdecznie🌹🌿, życzę miłego wieczoru i do następnego...🤗😘
Bardzo ciekawy odcinek.pozdrowionka dla całej rodziny 🤗
Myślę że też różnica jest w dbaniu o higienę , szczególnie już od małego uczenie częstego mycia zębów i pielęgnacji , u nas też zwracamy na to uwagę ale chyba w mniejszym stopniu , pozdrawiam 😊😊
Siemanko miłego zaczęcia dnia!❤😊
Piękny odcinek SZCZĘŚLIWEGO Nowego Roku ❤
Wiolu! Jak zwykle świetnie się oglądało twój filmik. Jedyne co, to nie ze wszystkim, jeśli chodzi o Polskie wychowanie mogę się zgodzić.
Co do dziadków - bardzo często jest tak że babcie praktycznie wychowują swoje wnuczęcia, zwłaszcza jeśli właśnie tata ma pracę dlugodystansową lub jest wogóle nieobecny w rodzinie (co niestety nie zdarza się wcale tak rzadko)
A i nie spotkałem się też, żeby 8/9 letnie dziecko wracało do domu jeśli tam nikogo nie ma. Myślę że jak już to dopiero od wieku nastoletniego, ale to tylko takie moje obserwacje.
Dzień dobry kochana Violu
Bardzo ciekawy filmik , miło się ciebie słucha.Pozdrawiam❤
Dziękuję za ciekawy filmik, serdecznie pozdrawiam ❤❤❤
Dziękuję Wiolu, za to, co robisz. Super przedstawienie dwóch, zdawałoby się, wykluczających się kultur. ja z tych, co wolą ziemniaczki :)
Super pogadanka ❤❤❤❤❤❤❤
Siemanko Wiola 👍😄
Wszystko ma swoje plusy i minusy, ale ja jestem za tym by dzieci, miały po prostu prawdziwe dzieciństwo ❤a nie od najmłodszych lat pchać dzieci na zajęcia dodatkowe. Pozdrawiam Cię Wiolu i Twoją rodzinę. 😊
❤
Tylko to też różnica "prawdziwe dzieciństwo", a pół dnia przy telefonach...bo to drugie to już plaga, więc nie wiem czy nie lepsze byłyby tanie zajęcia na których pielęgnowały by umiejętności społeczne i uczyły by się czegoś pożytecznego.
@@kuroimushi9421 Tak czasy się zmieniły.
Cześć Wiolu!!😘😘😘
Bardzo ciekawe tematy dla mnie :) Może te 100 zł za jedne zajęcia to nie dużo, ale jeśli dzieci chodzą codziennie na kilka, to się zbiera. W starszym wieku korepetycje, które kosztują już więcej, no i Korea jest uważana za najdroższy kraj dla wychowywania dzieci. Dzietność najniższa na świecie, więc Wiolu zawyżasz tam statystyki :)
Ciekawy kolejny film , można się dowiedzieć jak wygląda życie w Korei , jak się chowa dzieci.❤😅
Bardzo fajny film ❤❤❤❤pozdrawiam serdecznie ❤❤❤❤
Violu jestes super .
Super ciekawe informacje, dziękuję Wiolu ! ❤
I cyk, odcineczek do kawusi! :) Dzięki Wiola za filmik ❤ smacznej kawusi życzę wszystkim!
Pozdrowienia z Bytomia❤
Tak pół żartem pół serio, to nic dziwnego, że w Korei jest taki niski przyrost naturalny, jak dzieci kilka lat śpią z rodzicami w jednym łóżku 😅😅😂😂 ja ledwo pierwsze urodziłam, a już myślę o drugim😂
Nawet bez myślenia o kolejnym dziecku, nie wyobrażam sobie żebym przez kilka lat nie mógł spać ze swoją żoną, a zamiast mnie spał z nią dzieciak.
ale spanie z dziecmi nie szkodzi na przyrost naturalny. Dla chcącego nic trudnego ;) 😂
Powodzenia, trzymam kciuki😊
Spanie z dzieckiem jest niehigieniczne i zaburza relacje rodziców
dziecko powinno spać osobno koniec kropka
Pozdrawiam serdecznie ❤️💙💛💚🩵💜
Spaliśmy z mężem przez pierwsze lata życia naszych dzieci. Mamy trójkę. Jak widać ani to nie przeszkadzało w planowaniu innych dzieci ani też nie było niewygodne. Mieliśmy po prostu bardzo duży materac na podłodze, największy jaki dało się kupić. Bardzo sobie chwalę, bo mogłam się wyspać, nie musieliśmy wstawać do dzieci, odkładać. Wiele młodych osób w Polsce robi podobnie.
Jona to copia taty...albo też copia Babci ,Taty mamy...I te policzki ..pyzy takie słodkie mama chyba podsuwa jakieś schabowe🤣...super video...pozdrawiam ❤