Lem
HTML-код
- Опубликовано: 6 сен 2024
- O wszystkim, co pozostawi po sobie zmarły piętnaście lat temu Stanisław Lem, napisano już wszystko. Wszystko, co tylko można, plus sporo rzeczy zupełnie niemożliwych. Dlatego ja skupię się na jego najlepszej i najbardziej utytułowanej książce - tej, której napisać nie chciał i w końcu nie napisał. Dlaczego? Nie wiem. Ale zawsze warto się nad ym zastanowić.
#ziemkiewicz
🔥www.ziemkiewicz.info
🚩 Subskrybuj i komentuj: / @r_a_ziemkiewicz
🚩 Facebook: / rziemkiewicz
🚩 Twitter: / r_a_ziemkiewicz
Dziękuję .Książki Stanisława Lema 50 lat temu przeniosły mnie w inny świat .
Jest dobry wywiad Grzegorza Brauna z St.Lemem. Można się sporo dowiedzieć co myślał i jakie miał odniesienie do wielu spraw. Poza tym bardzo lubię jego twórczość. Pozdrawiam panie Rafale. Dziękuję za pana refleksje 👍
To musiał być niezły wywiad kato-radykał z ateistą.
@@kastore100 Choc to moze dziwne, w swoim fachu Braun to profesjonalista. Chyba w ogole tej kwestii nie poruszali.
@@przemax5306 Bo Braun nie jest idiotą czy oszołomem, jak go media przedstawiają. Ma może dziwne poglądy na niektóre sprawy, ale facet ma łeb na karku. A w sprawach zawodowych, jak w przypadku tego wywiadu z Lemem, potrafi penych spraw nie poruszać, jeżeli nie trzeba. Nawet w pewnym momencie słychać jak beszta kogoś z obsługi, chyba dźwiękowca, za to że przerwał ciekawą wypowiedź Stanisława Lema. Polecam.
@@przemax5306 Owszem, kwestię istnienia Boga poruszali. A dokładnie to Braun, w sposób dość subtelny, próbował bodaj dwukrotnie wyciągnąć z Lema jakąś refleksję. Wysondować, czy gdzieś tam w głębi ducha coś się nie kołacze. Lem najpierw nie wszedł w podsuniętą kwestię, za drugim razem krótko zaprzeczył.
@@kastore100 proszę sobie koniecznie obejrzeć, to jest rozmowa na poziomie, nie jakiś polityczno-socjologiczny pudelek
Lem 1szy wspaniały 🌍🌷📯🕊️szacun i pamięć 🍀🙏⌚
Słowo geniusz jest nadużywane ale on nim był. Najbardziej lubię jego poczucie humoru i absolutny brak złudzeń co do natury ludzkiej. Dobrze, że nie dożył tych chorych czasów, chociaż chciałbym posłuchać jego komentarza do startów rakiet SpaceX, jego komentarza do całej tej smutnej rzeczywistości. Spoczywaj w pokoju Mistrzu.
Mistrzu nie wiedział, że martwą materię może ożywić tylko duch?
@@edytahoang8958 Nie wierzył w ducha. A to jest sprawa wiary.
@@p.jankowski6070 Wymyslne przez niego roboty maja dążenia i sterują ludźmi ktorzy jak piiot Pirx sa bezaradni wobec maszyn, robotów i wobec wszechmogącego przypadku który przetrwa wszystkie postępy i będzie jedynym wyzwaniem i wrogiem dla robotów.. Nie spotkałem w jego opowieściach żadnej łaczności z światem ludzkim w sensie jak stało się ze ktoś stworzył ten jego świat robotów i rakiet a więc brak jest powodu jego zaistnienia. To trochę budzi refleksję że to było jego marzenie żeby bezduszne maszyny zapanowały. Świat zupełnie nieprzyjazny czlowiekowi bo szczęśliwie od niego niezależny to trochę paradoks. .
Tak!,bardzo chciałbym zawsze słuchać jego opinii na każdy temat, szkoda, że tacy ludzie odchodzą!
@@Mikexception Niby są bezradni, ale zawsze zwyciężają...Wbrew pozorom zatem widać tu triumf ludzkiego umysłu nad sztuczną inteligencją.
Dziękuję za ciekawe refleksje na temat Lema.
Pozdrawiam i cudownej soboty 🌞
Panie Rafale - więcej odcinków na temat literatury. Słucha się tego z prawdziwą przyjemnością!
Jedni widzą w nim pierwszej wielkości gwiazdę
Inni mylą go z księżycowym pojazdem,
a mnie się mniema, że Lema
wogole nie ma......
S.Jerzy Lec
W ogóle...
What the
That Lec
Niestety algorytm jutuba ma brudne mysli.😂
Nie da się żartować na jutubie używając nazwiska autora Ubik i Valis. Gra słów za trudna i Algorytm jutuba usuwa
Świetnie się Pana słucha - ten cykl, to równie doskonała odskocznia od codziennych problemów, co i sama literatura.
Dobry materiał.
Wprawdzie się źachnąłem, jakeś Pan zaczął wypominać twórcom sf, który z nich to starozakonny, ale okazało się że to jednak ma znaczenia. I fakt, stara sf była bardzo optymistyczna, za to właśnie ją lubię. Jak dzieciństwo, kiedy świat był jeszcze taki wspaniały.
Lema potraktowałeś Pan jak student żabę na stole do sekcji, ale w szczytnym celu - zrozumiałem i wybaczam szarganie moich świętości. A geniusz to był naprawdę. Nanoboty z Niezwyciężonego właśnie powstają, a bryt z Powrotu z gwiazd zaraz nam każą pić pod karą grzywny.
Krucafuks ;)
"Krucafuks" :) mój Śp Dziadek tez tak mawial :)
Skąd to żachnięcie? Jakieś kompleksy? Narodowość na ogól ma znaczenie dla poznania czlowieka, a w przypadku polityka czy pisarza jest wręcz kluczowe, aby ją znać.
Nie moje klimaty, ale wysłuchałam z ogromnym zainteresowaniem. Zawsze warto pogłębiać własną wiedzę. Dziękuję!
To, że Lem jako genialny analityk i myśliciel mógł człowieka nie lubić, wcale mnie nie dziwi. Jestem zwykłym średniakiem, a i tak to co mnie otacza budzi nie raz we mnie trwogę. Lem doskonale zdawał sobie sprawę, że jest przecież człowiekiem tak jak inni, więc jest zupełnie naturalną konsekwencją, że nie lubił również siebie.
A to ciekawe że ja literaturę Lema odebrałem inaczej, nie jako pogardę dla człowieka ale jako przestroga do czego może doprowadzić rozwój nauki i technologii, że człowiek zginie w końcu przez owoce które sam stworzył, że jest mało przewidujący i wpada we własne sidła. Jeśli chodzi o te bielawce to według mnie chciał w SF wepchnąć trochę chumoru, swojskości i chyba najważniejsze chciał uświadomić wszystkim jacy my ludzie jesteśmy mali, nic nie znaczący, nic nie rozumiejącym pyłem w otchłani wszechświata.
To jest właśnie fajne że ludzie w różny sposób odbierają te same zjawiska.
Dokładnie tak samo jak Pan - odbieram literaturę Lema. Może jest nas więcej...?
@@grazynamarciniak3164 Zaiste tak😄👍
@@roberts.3816 🙂
Wielkie Dzieki, za ten odcinek ! Pozdrawiam.
Smutne, gorzkie i głębokie😐
dzięki youtobe poznałem Pana,(telewizyjne gadające głowy to nie dla mnie) a ostatnio Michnikowszczyzne.Bardzo dziękuję za zepsucie mi głowy, już doszedłem do siebie ale 1 raz w życiu nie mogłem zebrać myśli i poskładać...Musiałem zrobić sobie odskocznie i wejść w coś luźnego więc po 20tyś mil pod wodnej żeg. wracam do Pana i pięknego samobuj. Dzięki tym opisom wiem że opuszczenie Polski wraz z rodziną to było najlepsze co mogłem dla nich zrobić, i nie mam na myśli tylko zarobków, choć domek pod miastem i najnowsza e klasa też ma znaczenie, w Polsce poza strefą marzeń tak jak i wiele innych aspektów. Pozdrawiam i dziękuje.
Ale, ze zimna literatura Lema? Czy ja wiem? Taki Kongres to ogień i brawura! Dzienniki Gwiazdowe, Wizja lokalna, tam gdzie Ijon występował było sporo życia!
la mer...
mieszkam nad morzem
dziękuję Ci za to,
mój Boże
lubię po plaży spacerować
w jesień, zimę i lato
usiąść na kamyczkach i wsłuchać
się w szum fal i spoglądać za horyzont
w dal
dziś jest szmaragdowe, wczoraj wieczorem
było różowe
jutro będzie niebieskie, lazurowe
zamykam oczy i morze mówi do mnie
jak w powieści Lema
opowiada jakie lato było,
gdy nas jeszcze nie było
milion lat temu
dziwi się czemu więcej wiemy
o gwiazdach
niż o oceanach
skarży się do mnie
i narzeka
wolało czasy, gdy nie było
człowieka...
ŁOOOOO PANIE KOCHANY! To może być NIESAMOWITE! Pozdrawiam z UK, Panie Rafale! Kettering pozdrawia! :)
Rozumiem, że mam rano co włączyć do śniadania! Hheh...
Jestem wybitnie ciekaw, jak Pan Rafał opowie o Panu Lemie.
(Właśnie dostałem książkę "Cham niezbuntowany"! Się biorę od jutra za czytanie! :) )
Bardzo dobry odcinek. Dziękuję!!!
Czekam!!
Wow! Słuchałem z zapartym tchem. Mocno mnie wciągnęło. Pięknie opowiedział Pan tę poruszającą historię. Było to też niezwykle inspirujące! Dziękuję...
uwielbiam Dzienniki Gwiazdowe i opowieści o Pirxie.Super materiał o Lemie Mistrzu .Pozdrawiam Panie Rafale
Och!! Panie Rafale ! Nie mam słów, nie mam słów! Dziękuję!
RAZ a dobrze... obejrzałem z wielką przyjemnością, dziękuję!
Świetny odcinek. Dziękuję
Stanisław Lem był człowiekiem wybitnym, w tym wybitnie uczciwym.
Jeśli nie udźwignął swoich wspomnień, to mnie to nie dziwi.
Pisał po polsku, mógł wyjechać, a tego nie zrobił.
Grzegorz Braun swego czasu zrobił z nim piękny wywiad, który polecam.
Gratuluję RAZ tego programu.
ależ wyjechał by po pięciu latach wrócić
@@jolantalewandowska9046 no tak, ale to uciekł przed stanem wojennym.
Przecież ze względu chociażby na pochodzenie mógł wyjechać w latach '60
@@BratWody no błagam, wyjechał w 1983 roku gdzie stan wojenny już zelżał do tego stopnia, że można było wyjeżdżać za granicę a restrykcji to już chyba nie było
@@jolantalewandowska9046 Tak czy owak mógł dużo wcześniej
Dziekuje i pozdrawiam. Pamieci wspanialego Stanislawa Lema. 🪔
W końcu, Lem! Wyczekiwałem. ♥
Audiobook z Cyberjadą towarzyszył naszym rodzinnym zwiedzaniem Polski. Znamy go w większości na pamięć. A do rodzinnego słownika weszły na stałe całe zadania, np:
- to co robimy?
- ja bym poróżniczkował.
Książki Lunar Excursion Moduledla dla "dzieci i młodzieży" cenie najbardziej. Te "nie poważne".
Uwielbiam jego słowotwórstwo.
Moja ulubiona książka dla "dorosłych" to "kongres futurologiczny".
Cyberiadą :)
Ooooooch! na to czekałem. Trzy litery a ile treści.
Ja też nóżkami przebieram. ☺️
Znakomity felieton!!! Gratuluję! Pozdrawiam!
Ale dlaczego znakomity felieton? Ziemkiewicz omówił własną perspektywę Lema na podstawie jego twórczosci , znanej biografii i własnych domniemywań. Ziemkiewicza interesuje biografia Lema ,jej część, której nie ujawnił, doszukując się powodu tego w wielkiej traumie jaką Lem przeżył podczas wojny. Ja jestem innego zdania na ten temat. Wg. mnie Lem pisał o tym co go intrygowało, sprawiało przyjemność, odkąd nie musiał pisać dla pieniędzy. Tu nie chodziło o to by być pisarzem i pisać o wszystkim co "ślina na język przyniesie", tylko o tym co rzeczywiście było dla niego interesujące, a czego nie ukrywał. Interesowała go przyszłość w perspektywie zmian do jakich może doprowadzić nauka. Sam przyznawał się ,że z czasem coraz mniej czytał tzw. beletrystyki, a skupiał sie tylko na pismach czysto naukowych, by pod koniec życia stwierdzić, że postęp nie idzie w takim kierunku jakim chciałby, czyli coraz wyższej cywilizacji opartej na coraz większym zrozumieniu natury rzeczy i liczbie wynalazków , a w kierunku wykorzystywania coraz większej wiedzy do rzeczy nieprzystających do poziomu postępu naukowego.. Lem przede wszystkim był wizjonerem o bardzo logicznym umyśle, spisującym swe wizje przyszłości kształtowanej rozwojem wiedzy, intrygowały go zjawiska , które były do odkrycia, interesowała go natura świata, którą chciał jak najlepiej poznać, natomiast Ziemkiewicz szukał w nim kogoś kto naznaczony przeszłościa próbuje od niej uciec w lepszy świat na wyższym poziomie rozwoju pozbywając się ludzkich emocji. Lem jak najbardziej miał ludzkie emocje i się ich nie wypierał, natomiast logicznie pracujacy umysł stronił od emocji, które zaburzają czystość myśli podczas ich wyrażania, stąd mylne wrażenie , że beznamiętność pisarstwa Lema ma źródła w wyparciu swej emocjonalenej , człowieczej części. . .
Jeszcze nie widziałem, a już wiem, że to mój ulubiony odcinek. :)
Temat wspomnień u Lema jak najbardziej jest i wręcz zajmuje centralne miejsce.
Najsłynniejsza jego powieść "Solaris" jest o powracającej zjawie z przeszłości, którą bohater próbuje codziennie zabić, a ta i tak wraca następnego dnia...
To jest o tym że człowiek blisko oceanu ma nieczyste sumienie.
Ocean urealnia byty tkwiące głęboko w sumieniu (lub podświadomości).
(Według mnie).
Jest bardzo logiczny powód milczenia Lema. Będąc świadkiem i uczestnikiem postępowania Żydów we Lwowie i piekła, które zgotowali im Niemcy i Ukraińcy na Zamku, na ulicach Lwowa i w obozie janowskim, którego okrucieństwo było niewyobrażalne, więc wszystko to spowodowało u niego głębokie obrzydzenie i wstręt do ludzkości jako takiej. Zobaczył i poczuł na własnej skórze do czego może posunąć się człowiek "zanurzony" w okolicznościach nieludzkich.
Dziękuję i pozdrawiam 👍
Mój Tata czytał mi na dobranoc Bajki robotów. I tak mi już zostało, że SF kocham najbardziej
Ja ostatnio czytuję 11-letniemu synowi. :o)
Pozdrawiam.
"Dokładnie 5 lat temu w 2006r" ;-)
Wysłuchałem do końca i muszę serdecznie podziękować za KAPITALNY ODCINEK!!
demony zamknal w sobie i nawet nie chcial wracac do wspomnien,moze i dobrze bo stworzyl wspaniala fantastyke a gdyby wypuscil demony zamkniete we wspomnieniach moze odszedl by nie 15 lecz 50 lat temu..
Trafne spostrzeżenie, pozdrawiam
W życiu, rozmowie i również twórczości najważniejsze to co zostało przemilczane. Gdy świat cię nie rozumie lub zrozumie opatrznie lepiej przemilczeć.
Panie Rafale świetne jak zawsze dzięki Wielkie
Panie Rafale ... dziękuje pięknie pan opowiada ! Pozdrawiam z niemiec
wiele osób, które miały traumatyczne przeżycia wojenne nauczyły się zapomnieć o przeszłości. Wojna była tak wielką traumą, że najlepszym sposobem na poradzenie sobie ze wspomnieniami było wyparcie. Dotyczyło to też osób, które jako dzieci przeżyły powstanie warszawskie.
Bardzo ciekawy filmik -dowiedzielem sie z niego wiele! Jako znakomity publicysta i erudyta sprawdzil sie Pan po raz kolejny. Dziekuje za to stokrotnie.
Nie 5 a 15 lat temu. Czas szybko biegnie. Juz 15 lat nie ma z nami Pana S.LEMa
tak , *WIEMY* !!! , usłyszeliśmy " Dwa tysiące szóstego roku", aha - jesteś amatorem poprawiaczem czy zrzędliwym nauczycielem ?? #GłosZAmeryki
@ Zdarovija! Ja tam nic nie słyszałem, wpatrując się w jedyny powód nadania tego materiału, czyli lokowaną na półce, książkę Rafała Ziemkiewicza, "Cham niezbuntowany", którą autor tak się zaczytuje, że nie tylko nie opłaca mu się jej włożyć pomiędzy inne (bo do jej lektury zaraz wróci), ale i odejmuje jedynkę od czasu odejścia Pana Stanisława, którą najchętniej dostawiłby do ceny tego dzieła, rozważając przy tem: czy jeśli zapuści pejsy to zostanie noblistą?
Na to czekałem
Orlątko polskie (1918r.)🇵🇱
Jestem sobie Polak mały,
Dziarski, jakby z gromu;
Co mi Nieba święte dały,
Nie oddam nikomu.
Mam ja polską śliczną ziemię,
Jakby rajskie łany;
Na niej dzielne rosło plemię,
Co szło z wrogiem w tany.
Mam przecudną polską mowę,
Silną, jak ze stali;
Nie zamienię jej na nowe,
Bo ją każdy chwali.
Mam i świętych skarbów roje,
Krzyż i Matkę Boga;
W imię Krzyża pójdę w boje,
I zwyciężę wroga.
Pomnij każde polskie dziecię,
żeś Orlątko Lasze-
Niech ci Polska słonkiem świeci,
Kochaj to, co „Nasze!”
Ks. Dr. Alfred Wróblewski
za: Bóg i ojczyzna (1918r.)🇵🇱
Dzięki panie RAZ za ten materiał o wielkim Stanisławie Lemie.
Czasem życie jest tak okrutne że nie chce człowiek wracać do wspomnień .
Jeden ucieka do alkoholu ,narkotyków , intensywnych lecz pozytywnych przeżyć a inny tworzy i to daje mu zapomnieć okrutna przeszłość .
Pisząc książkę musi przeżywać na nowo to co mózg chce wymazać w samoobronie .
Prawdopodobnie Lem uciekał od rzeczywiści tworząc swoje opowieści .
Najsłynniejsza powieść Lema "Solaris" jest o powracającej zjawie z przeszłości, którą bohater próbuje codziennie zabić, a ta i tak wraca następnego dnia...
Czyli jednak temat wspomnień u Lema jest i zajmuje centralne miejsce.
A czy autor *MUSI* pisać o sobie?
Pamiętam lata temu, jeszcze za komuny, jakaś początkująca dziennikarka przeprowadzała wywiad z Polańskim, który akurat do nas zawitał. Nie dawało jej spokoju pytanie, które powtarzała kilka razy: "Ile z pańskich przeżyć jest w pańskich filmach"? Polański najpierw cierpliwie odpowiadał, że nie kręci filmów o sobie, tylko historie, które uważa za warte podzielenia się nimi z widzem. Nie docierało, więc za czwartym podejściem lekko się uniósł (w fotelu!) i powiedział mniej więcej tak: - "Moje dziecko! To jest tylko kino, tylko film. Jak pani siedzi w kinie na wprost ekranu, to co pani widzi? Prostokąt. A jeśli usiądzie pani w 1. rzędzie z boku, to widać trapez. A jeśli stanie pani zupełnie z boku tej płachty, to zobaczy pani, że *tam nic nie ma!!!*
Pozdrawiam serdecznie.
:) Temat na który czekam od dawna!
Oglądałem kiedyś w teatrze telewizji "Solaris" wg Lema. W porównaniu z adaptacjami filmowymi spektakl był genialny.
Ja również zaczynałem od pilota Pirxa. Dziękuję za ten odcinek.
Pan Ziemkiewicz stworzył własną definicję fantastyki, która uwzględnia jedynie jego własny pogląd na ten rodzaj twórczości.
raczej miał na myśli sci-fi, a nie fantastykę w ogóle
Dziękuję za wspomnienia i przemyslen
Miało być"przemyslenia" przepraszam.
Pozdrawiam ❤️ serdecznie
genialne, dziekuje Panu za wspaniala prace i edukowanie spoleczenstwa
Glos Pana - najlepsza ze wszystkich.
Lema czytam regularnie od 42 lat. Nawet "Obłok Magellana". Daj Boże, żebym mógł Go czytać następne dziesiątki lat.
Myślę, że jak wielu z mojego pokolenia zaczytywałem się Lemem, ale nie tylko. W ogóle fantastyką. Prenumerowałem fantastykę ( do tej pory mam kilka egzemplarzy w tym pierwszy numer ). O Lemie już nic więcej powiedzieć nie można ponad to co Pan powiedział. Natomiast przebrnąłem przez 1984 Orwella. Książkę, którą przeczytałem za Pańską rekomendacją. Jedyne co mogę napisać to strata czasu, którego nie mam za wiele. Biorą nawet pod uwagę czas, w którym książka ta została napisana, są to tylko socjotechniczne metody wsparte torturami, wpływania na człowieka. Niewolenia go, spychania do roli bezwolnej istoty. To, że bohater buntuje się, odkrywa prawdę, widzi całe zakłamanie i fałsz, nie powoduje, że staje się on bardziej ludzki. Myślę, że zrozumiałem co Orwell pisał, ale w mojej ocenie, strata czasu. Natomiast kupiłem ostatnio " Pożogę" Z. Kossak ( Wydawnictwo GREG, z opracowaniami i nawet " występującą" jako lektura. Zacząłem czytać. Pozdrawiam
Wróciłam to tej opowieści po kilku miesiącach. Wysłuchałam z równym zainteresowaniem.
Wspanialy..odcinek..Bardzo ciekawy...Pozdrawiam z New York...
niewątpliwie geniusz - zabawna jest biografia Lema napisana przez żołnierza gazety wyborczej w której auto zastanawia się dlaczego nie emigrował z tego antysemickiego ciasnego kraju - wyborcza i jej obsesje :) - Korwin kiedyś napisał że Dialogi to najlepsza krytyka systemu komunistycznego oficjalnie wydana w pierwszym obiegu - ale wg Korwina na starość Lem zajął się przepisywaniem gazety wyborczej w swoich felietonach i to nie było już wizjonerskie niestety ... aczkolwiek przewidział że internet to będzie 90% śmieci ...
Nawet ja /77lat/ czytalam Lema,moja postawa osoby wierzacej nie przeskadzala mi
wspanialy felieton Panie Rafale! az przyjemnie posluchać
Bardzo dobry materiał, nie myślałem nigdy w ten sposób, teraz książki Lema będe całkiem inaczej odbierał. W szkole to był temat omijany, 1 czy 2 teksty i lecimy dalej.
Fajnie pan opowiada lubię pana słuchać panie Rafale
Pan RF mówi ludzkim głosem. Bez prawicowego zacietrzewienia, bez uprzedzeń, logicznie (to akurat nic nowego). Tak trzymać.
Dziekuje, za Lema, i za Lesmiana, za jego Zolnierza, ktory gdzies sie zapodzial w zakamarkach pamieci, bo poskoczyl do samego nieba.
Jak zawsze ciekawie:) Polecam tez Do Rzeczy w którym pracuje Ziemkiewicz:)
Do rzeczy, nie polecam i o ile z Ziemkiewiczem naczęsto nie zgadzam się a jako pisarza z młodości nie wspominam zbyt dobrze to z niecierpliwością czekam na każdy kolejny materiał bo to człowiek niewątpliwie inteligentny, którego zawsze warto wysłuchać.
Lem wymyślił także steampunk. ,,Maska" to czysty steampunk.
Okres eksperymentów formalnych (Katar Maska Golem) był ogromnie inspirujący.
Istotnie - trafna klasyfikacja gatunkowa :)
Bardzo ciekawe. Nie znałam Lema od tej strony. Muszę wrócić do jego książek.
Wśród Żydów, którzy przeżyli jest pojęcie świadomej amnezji. Są świadectwa o ocalonych,którzy nie opowiadali nic lub skrawki.
Ja lubię opowiadania Lema (mam podobne myśli jak Lem) naprawdę mają coś w sobie, polecam i dziękuję, ;-)
W wieku 12 lat przeczytałem Niezwyciężonego, tak się rozpoczęła moja przygoda z Lemem, było to 53 lata temu. Drugi pisarz SF, który zrobił na mnie duże wrażenie to Jacek Sawaszkiewicz i jego Kronika Akaszy.
Ja też przeczytałem w podobnym wieku, ale to było 14 lat temu. :)
Bardzo dobre
Lem wielkim pisarzem był
Jako miłośnik Lema i znawca wszystkich jego książek, bardzo się ucieszyłem widząc tytuł tego vloga. Niestety zasmucił mnie pan tym nagraniem, nie żeby był niezgodny z prawdą, tylko miałem trochę inne wyobrażenie o Lemie. Sama interpretacja tego "bladawca" z dowcipnej wydała mi się bardzo smutna. A może to Pan z wiekiem staje się coraz bardziej poważny... Proponuje dla odmiany zrobić jakiś satyrycznego vloga, jako odskocznie od losów naszego nieszczęśliwego kraju. Pozdrawiam!
No, no..jedna z najlepszych pogadanek.
Ja do Lema się przekonuję. Pierwsza powieść 'Solaris', do której podchodziłem kilka razy. Przeczytałem "Szpital przemienienia", "Powrót z gwiazd", a teraz czytam "Kongres futurologiczny".
No I teraz przez Raz a musze wrocic do lektury Lema 👍👍👍
Mam uwagę techniczną dla zainteresowanych (w szczególności dla tych, którzy jeszcze o tym nie wiedzą) - bardzo konstruktywną: Wszystkie cenne filmiki Ziemkiewicza oglądam w następujący sposób, mianowicie wyłączam autoodtwarzanie, włączam odtwarzanie, ale wyłączam głos do zera; następnie włączam jakąś muzyczkę na drugim kompie, idę robić kawę lub coś podobnego. Gdy film się zakończy, wówczas włączam głos na maxa, włączam odtwarzanie i wygodnie siedząc w fotelu przy filiżance kawy lub czegoś mocniejszego, prześwietlam co ciekawego, jak co dzień, Rafał zalekturuje. Najważniejsze, że bez reklam, bez reklam, bez reklam!!!
Ma techniczną uwagę co znaczy > zalekturuje < ?
Opowieści o Pilocie Pirxie, a potem Niezwyciężony. Do Opowieści... wracałem kilkakrotnie. Dla mnie jedna z najlepszych książek SF
👍🇵🇱🇵🇱👍
Wiele ,wiele lat temu odkurzając w sobotę dom, włączyłem sobie z radiowej Dwójki , na słuchawki , rozmowę paru fizyków
Ja który kompletnie nie interesuje się fizyką, po chyba pół godzinie zasłuchany zorientowałem się że odkurzam po raz któryś ten sam ;) "areał " dywanu.
Goście programu byli profesorami pasjonatami, a pani redaktor rozmówczynią a nie przeszkadzajką.
To była uczta.
Ciekawe dałbym radę wytrzymać godzinę słuchając o jakimś detalu jednym drugim, literatury fantastycznej, która mi obcą jest.
Świetny materiał.
Fantastyka dzisiaj 🤗z marsa albo kopernik, marlen, Harry Potter 🎥
Nie mogę wybaczyć mojej mamie ze trzymała w tajemnicy ,przede mną, historie naszej rodziny, i tak naprawdę niewiele wiem o mojej rodzinie, dlatego nie przebaczam S. Lem ze nic nie napisał o sobie. Był on moim ulubionym SF pisarzem , przykro mi jest ,ze tak postanowił!
Panie Rafale, nie chce mi się wierzyć, że przy Pana inteligencji , w tzw kwestii macic zachowuje Pan szczerość!
Panie Rafale szanowny, Lem Stanisław w swojej twórczości oddawał rzeczywistość otaczającą jego z pewnym wyprzedzeniem. Dla świadomej istoty przekazanie istotnych informacji jest celem nadrzędnym. Forma przekazu informacji doskonała.
Świetny materiał
Panie Rafale oglądam/ słucham/czytam pana publicystykę od ponad dekady i tym razem jednak nie mogę się zgodzić z opinią na jeden temat. Chodzi o awanturę wokół Sex Work Polska i tematu prostytucji. Wiem, że będzie Pan mówił o tym w niedzielę w Akademii Zdrowego Rozsądku. Rozumiem, że nam prawicy ta tematyka kojarzy się z rewolucja seksualną i stąd ta pana opinia ale jednak moim zdaniem jako antyfeministy sprawa wygląda inaczej. W obozie feministek trwa wojna o prostytucję z przedstawicielkami tej profesji. Otóż ponad 20 lat temu szwedzki feministyczny rząd wprowadziła karanie klientów prostytutek a prostytutki ( czyli w domyśle kobiety bo o to chodzi tym nienawistnym wobec mężczyzn feministkom) są uznawane za ofiary mężczyzn. Owe feministki postrzegają skorzystanie z usług prostytutki jako gwałt... I o to chodzi w tym szwedzkim rozwiazaniu. I wcale nie chodzi o prostytuki zmuszane tylko ogólnie w samo w sobie prostytucja dla nich to gwałt. Ponadto oprócz de facto rozszerzenia definicji gwałtu, chodzi im również o to by nakręcić narrację o prostytucji jako kolejnym zjawisku bezkresnej krzywdy kobiet (wszystkich jako płci), której sprawcami są mężczyźni jako płeć. Ja się z tym absolutnie nie zgadzam. Jak można mówić o gwałcie w sytuacji gdy kobieta sama wystawia swoje zdjęcia w internecie, kokietuje mężczyzn roznegliżowanymi zdjęciami. Po drugie to trochę słabo wygląda, że feministki chcą legalnej aborcji aż do konca ciąży tłumacząc taką kobietę uwarunkowaniami socjalnymi,obawami psychologicznym jaka to ona się czuje przytłoczona, że samotność że mężczyźni dzisaj nie tacy. Ale gdy samotny mężczyzna, który nie może sobie znalesc partnerki w końcu udaje się na takie spotkanie, też z de facto przymusu sytuacji to on nagle ma być gwałcicielem? No nie ja się na to nie zgadzam na takie stawianie sprawy zwłaszcza, że ta wina jak wcześniej pisałem ma być rozciągnięta nie tylko na korzystających ale i na całą płeć męską. Prostytucję można różnie oceniać ale to napewno nie gwałt. A jeśli chodzi o zyski z prostytucji i walka z nadużyciami w tej branży to im tak naprawdę o to nie chodzi. Z drugiej strony są te prostytuki , które walczą o zalegalizowanie . miały być wykorzystane do przedstawienia swiatu jako ofiary mężczyzn to te feministki antyprostytutkowe zrobiły im taką łatkę bezbronnej ofiary. Teraz prostytutki próbują odkręcić to i przedstawić się jako osoby, które robią to z własnej woli i stąd ten ,,doświadczalnik",o którym tak głośno.
@@mystique592 tylko tyle zdołałeś z siebie wydusić? XD hehe
@@mystique592 W licytacji na najmniejszy rozum , odnoszę wrażenie że Pani wygrywa.
Wyciąganie korzyści za bycie ofiarą, skąd my to znamy?
Zaczynałem akurat od anty-militarnego "Niezwyciężonego", a najlepszy jest "Powrót z gwiazd", ale jest całe mnóstwo realizmu spekulatywnego skrystalizowanego piękną polszczyzną zdań wielokrotnie złożonych i ze świecą szukać podobnych konstruktorów.
Geniusz - gawędziarz (najkrócej ujmując postać Stanisława Hermana Lehma).
Stanisław Lem był bardzo wierzącym człowiekiem on nie był tylko człowiekiem religijnym :-)
Panie Rafale. Ani słowa o " Dziennikach Gwiazdowych"? Przecież z nich wychodzi Lem wizjoner, filozof. Nie ma chyba aspektu życia, relacji społecznych, których by nie dotykały. Nawet matrix był.
Pan Rafał nagrał film o Lemie na rok Stanisława Lema. Nietety pojęcia o nim nie ma za grosz.
Lem ma rację; człowiek jest dość paskudny z tą swoją cielesnością: "...Po otrzymaniu absolutorium przez miesiąc odbywał obowiązkową praktykę lekarską w szpitalu. Trafił na oddział położniczy i odebrał ponad 20 porodów oraz asystował przy cesarskim cięciu. Widok krwawych scen był jednym z powodów, aby ostatecznie porzucić medycynę, której nie lubił, a na studia wstąpił pod wpływem woli ojca..." - wikipedia
Medycyny nie ukończył formalnie prawdopodobnie dlatego, by uniknąć nakazu pracy w zawodzie i prawie pewnej zsyłki do jakiegoś Pierdziszewa że zrujnowanym ośrodkiem zdrowia. Oczywiście doświadczenia z oddziału położniczego mogły mieć duże znaczenie.
24:00 Nie miałby żadnych "przykrości", tak jak Waldorff czy Andrzejewski nie mieli żadnych przykrości z powodu swego homoseksualizmu!
A co do "nobla", to należał się po stokroć bardziej Lemowi, niż tym dwom "Lelijom". O Herbercie nie wspominając.
Zresztą, czy zauważyli Państwo, że Herbert jest pomału ale systematycznie zamilczywany?
Pozdrawiam!
Ciekawe! Też zwróciłem uwagę na lemowskie "antyczłowieczeństwo" (jak je nazywam). Szczególnie wyraźnie zaznaczone w "Niezwyciężonym" i w "Solaris", ale tak, teraz też widzę że bladawce są pokazane wyraźnie pogardliwie! Najbardziej mnie dziwiło że, gdy dzieliłem się swoimi spostrzeżeniami z innymi lemofilami, byłem odsądzany od czci i wiary! Dzięki panie Rafale, przywrócił mi pan nagryzioną wiarę w siebie w pełnym zakresie. :)))
I żeby potem nie było: Stanisław Lem jest gwiazdą pierwszej wielkości na polskim, literackim firmamencie! Tak wielką, że wielokrotnie wracam do jego książek i jeszcze nie było by mi nie błysnęło coś, co wcześniej przeoczyłem. Wielki, wielki talent i fenomenalne wręcz słowotwórstwo (Kongres futurologiczny)! Uwielbiam go!!!
Fajnie mają ci, którzy Lema nie czytali! Noszszszszsz kurde, ile radochy przed nimi!!!! ZAZDROSZCZĘ.
Panie Rafale dziękuję bardzo za następny ciekawy filmik na RUclips ale nie wiem czy pan czyta komentarze ale krótki komentarz na ten temat film jest niesamowity jak wszystkie pana ale tego nie da się oglądać na tym RUclips bo co 3-4 min jest reklama. Strasznie się to ogląda z tymi reklamami
adblock
Dziękuję
Genialny wyklad
Panie Rafale, bardzo dobry felieton. Zabrakło mi jednak pierwszej powieści, jeszcze nie SF - "Szpital przemienienia".