Moja córka ma 12 lat (zresztą też Jagoda :) ) i oprócz tego że została poinformowana o tym, że nie wolno jej zajść w ciążę, w jej przypadku nie było mowy o antykoncepcji. Wydaje mi się jednak że w wieku 15 lat, może być już wymogiem. Od razu zaznaczam, że nie ma 2 wyprysków tylko bardzo ciężką postać trądziku ze skłonnością do bliznowacenia. Wcześniej była już na Zinerycie (nic nie dał) itp. Sama przeszłam kurację izotekiem w wieku 31 lat, po urodzeniu drugiego dziecka, więc jako mama mam świadomość co ją czeka. Od pierwszego dnia wdrożyłyśmy bardzo intensywną, warstwową ochronę bariery lipidowej skóry i póki co 3 tydzień kuracji i nie ma tragedii, także warto natłuszczać skórę intensywnie. Moja córka narazie dostała 10mg na 4 miesiące, ze względu na wiek , no i wagę (46kg)
Biorę Axotret już ponad 9 miesięcy. Na początku miałem 20 mg dziennie przez pierwszy miesiąc, potem zwiększyli mi dawkę do 40 mg (czyli dwie tabletki codziennie). Skutki uboczne, które zauważyłem, to: - Czasami suche usta - raz jest, raz nie ma, trochę irytujące, ale da się przeżyć. - Bóle krzyża, zwłaszcza rano, jak wstaję z łóżka. Bywa nieprzyjemnie, ale da się wytrzymać. - Libido trochę spadło. Nie jestem pewny, czy to przez lek, czy może po prostu naturalna zmiana związana z dojrzewaniem, bo słyszałem, że libido może się zmieniać w trakcie dorastania. W każdym razie, nie jest tragicznie - nadal jest całkiem okej i zobaczę, jak będzie po zakończeniu kuracji. Teraz plusy: zaczynałem z twarzą totalnie wysypaną - trądzik, zaskórniki, bolesne, czerwone gulki, które długo się goiły. Na początku kuracji było gorzej, trądzik się pogorszył, a w pierwszych dwóch miesiącach miałem naprawdę ciężko. Ale po około 5-7 miesiącach już widać mega poprawę - teraz, po 9 miesiącach, skóra jest prawie idealna. Czasem pojawi się jakiś mały pryszcz, ale to już żaden wielki problem. Czerwone plamy, które miałem wcześniej, zniknęły. Skóra nie jest jeszcze całkowicie bez skazy - przy bliższym przyjrzeniu się widać drobne ślady po trądziku, zwłaszcza na policzkach. Na szczęście nie mam głębokich blizn, co jest trochę dziwne, biorąc pod uwagę, jak wyglądała moja twarz przed leczeniem. Kończę kurację na początku września, więc jeszcze chwilę będę brał lek. Ogólnie rzecz biorąc, było warto - życie bez trądziku jest zdecydowanie lepsze. Czuję się pewniej, a relacje z płcią przeciwną też się poprawiły. Mimo że Axotret to mocny środek i skutki uboczne mogą się różnić, polecam go wszystkim, którzy mają poważne problemy z trądzikiem. Trochę się boję, że trądzik może wrócić po kuracji, ale mam nadzieję, że będzie dobrze.
Ja po rozpoczęciu leczenia miałem wiecznie czerwoną twarz jak burak, dopiero po jakichś 3 miesiącach to przeszło i kolor cery wrócił do normalności. Plus do tego uczucie zmęczenia i senność
Twój filmik wyskoczył mi w polecanych i obejrzałam go, aczkolwiek w Twojej historii, jest moim zdaniem dużo niedopowiedzeń i jako lekarz uważam, że pewne rzeczy powinnaś sprostować. Po pierwsze : izotretynoina nie jest już używana do trądziku wyłącznie ciężkiego. Obecne badania, podkreślają, że Izotek może być z powodzeniem stosowany w lżejszych postaciach trądziku. Jednym ze wskazań, jest oczywiście sytuacja gdy retinoidy zewnętrzne (np. adapalen czy jego połączenie z nadtlenkiem benzoilu) nie dają satysfakcjonujących efektów, bądź pacjent zmaga się np. z obniżona samooceną swojego wyglądu z powodu trądziku. Ponadto, Izotek jest najskuteczniejszym lekiem w przypadku leczenia łojotoku skóry, gdyż działa "od wewnątrz". W takim przypadku również stosuje się leczenie izotretynoiną i wcale nie musi być to powiązane z ciężką postacią trądziku (skóra np. może być czysta ale mocno przetłuszczająca i wtedy izotretynoina jest jedną z metod leczenia). Ponadto inne badania, sugerują także pozytywne efekty stosowania izotretynoiny w terapiach anti-aging, spłycając zmarszczki. W sytuacjach "lekkich" np. łojotok skóry używa się izotretynoiny w małych dawkach np. 5-10 mg dziennie, w terapiach anti-aging może to być 2-3x 20mg tygodniowo (czasem mniej). Udowodniono także, że terapia małymi dawkami izotretynoiny tzw. low-dose, nie jest mniej skuteczna od dawek większych tj. 1mg na kg masy ciała. Oczywiście w takiej sytuacji leczenie ulega wydłużeniu, ale pacjent nie zmaga się z nieprzyjemnymi skutkami ubocznymi np. właśnie krwotok z nosa. Kolejna fałszywa teza to "izotek robi spustoszenie organizmu" - nie jest to prawda. Każdy lekarz dermatolog, daje skierowanie na badania krwi, morfologia, próby wątrobowe, cholesterol i czasem kinaza kreatynowa. Robi to po to, by zapobiegać negatywnym skutkom izotretynoiny. Dawka zawsze jest "monitorowana", a sam lekarz zawsze czuwa nad prawidłowością terapii. W sytuacji, gdy wyniki krwi i czynności wątroby są niepokojące, dawkę zmniejsza się. Uważam, że większe spustoszenie organizmu o którym wspominasz, wyrządzają leki bez recepty, przyjmowane przez ludzi w nadmiarze i nieadekwatnie do sytuacji, niż izotretynoina. Skutki po izotretynoinie są odwracalne, po zakończeniu terapii, np. wypadanie włosów się normuje, i włosy wracają do normalności. Co do skutków ubocznych o których mówisz, są one oczywiście prawdziwe, ale zależne od dawek. W małych dawkach występuje zazwyczaj sama suchość ust i ewentualne przesuszenie (lekkie). Myślę, że to ważne by powiedzieć, że Izotek nie jest koszmarem, a lekiem z wysoką skutecznością (najwyższą jeśli chodzi o leczenie trądziku). Pamiętaj o tym, bo powielasz stereotypy i wielu rodziców nastolatków, jest później "przerażonych" tym lekiem i stara się opóźniać terapię albo w ogóle jej nie podejmować u swoich dzieci, tym samym zamykając im drogę na skuteczne rozwiązanie problemu.
Jestem na izoteku już 6 dzień , póki co suchość w ustach i takie specyficzne bóle stawów w różnych sytuacjach. Twarz mnie też piecze np. Podczas mycia. Póki co nie widzę efektów pozytywnych, mam wrażenie że właśnie bardziej mnie wysypało. Ale ponoć tak jest. Ogólnie u mnie trądzik spowodowany dojrzewaniem, pryszcze praktycznie na całej twarzy ale bywały momenty że mi fajnie przysychala twarz i nie było widać. Dostałem dawkę 20 mg a jestem 16 letnim chłopakiem o wzroście 182cm i wadze około 73kg. Dawka chyba nie jakaś silna ale miejmy nadzieję że będą jakieś efekty.
Taką dawkę będziesz musiał brać przez ponad rok biorąc pod uwagę, że żeby była najmniejsza szansa nawrotu podczas całej kuracji trzeba przyjąć 120-150mg na 1 kg masy. Także u ciebie wychodzi 16 miesięcy licząc 135mg na 1kg masy ciała czyli pomiędzy tym 120 a 150.
Jak po dwóch miesiącach? Mi po kuracji zaczęły sypać się włosy i nie wiem co mam z tym zrobić, wczoraj w sumie doszedłem do wniosku, że przed i w trakcie leczenia było z nimi wszystko w porządku
@@patryk4394 siema. Ja jestem akurat po dwóch miesiącach. Miesiąc 20mg i drugi miesiąc 30mg. W sumie to żadnych skutków ubocznych, twarz już praktycznie całkowicie czysta. Tylko że mój trądzik był naprawdę mały jak na izotek. Był taki okres jakoś po dwóch tygodniach że zauważyłem że zaczęły mi wypadać włosy natomiast trwało to jakieś 2 tygodnie tylko. Pozdro
@@kikson8510 rozumiem, dziękuję za odpowiedź i aby jak najmniej w takim razie skutków ubocznych, ja miałem dość nasilony trądzik i na plecach także brałem go około pół roku, w trakcie kuracji ból pleców suchość ust szczególnie i reszta wydawałaby się okej poza tymi włosami.
Ja miałem 2 nawroty i aktualnie jestem podczasz 3 terapii. Nie wiem czy to jest jakaś zmowa lekarzy ale oni uwielbiają leczyć minimalną dawką. Max 20mg miałem. Wydaję mi się że to było winą ze mi trądzik powracał. W sumie to nawet nie liczyłem przy tych dwóch pierwszych terapiach czy chociaż miałem skumulowaną dawkę prawidłową (120-150 na kilogram masy ciała). Teraz już lekarzom nie ufam i biorę tak jak jest zalecane czyli na dzień 1mg na kg masy ciała.W moim przypadku to 70mg. Ogólnie to teraz mam inna dermatolog która odziwo nie ma nic do tego ze chce wieksze dawki (nie mam strasznych skutków ubocznych). Co więcej sama mi zapronowala wieksza skumulowana dawkę, bo ponoć niedawno zmieniły sie wytyczne do bodajże 220 lub 240 mg na kg masy ciała. Chociaz nigdzie tego w necie znaleźć nie mogłem 😅. Reasumując jak ktoś ma nawroty a był leczony jakimiś śmieszny niskimi dawkami to polecam zadbać by dawka była odpowiednio duża, nawet ta dzienna. Bo niby ogólnie mówi się że liczy się skumulowana dawka ale można tez wyczytać ze ta maksymalna dzienna też poprawia kwestię braku nawrotów. Oczywiście te duże dawaki każdy z głową powinien brac. Ja akurat o swój organizm dbam więc wątrobę mogę nadwyrężyć izotekiem oraz nie mam skutków ubocznych oprócz suchości skóry która zawsze występuje. Mam nadzieję że po tej "końskiej dawce" będę miał już spokój z nawrotami. Bo wiadomo ze fajnie by było znaleźć przyczynę trądziki ale to jest zabawa e chowanego pewnie dlatego dermatolodzy się w nia nie bawią i idą odrazu w izotek. Ja naprawdę wszystkie próbowałem od lamp na podczerwień, niebieskie światło, różne zioła (czystek, zielona herbata), dieta keta, brak gluten, nabiału. I nic mi nie pomaga 🤷.
Też brałem izotek za pierwszym razem byłem zadowolony po jakimś czasie był nawrót znowu brałem ale jakoś później słabo działało ogólnie w czasie brania tego leku to działa ale nawroty są jak się tylko przestanie brać miałem 2 kurację także testowane było masz rację słaba dawka nic nie daje.
To samo, wszędzie szukałam w necie skumulowanej dawki a tam tylko 120-150 a mi babeczka dziś powiedziała ze mam wziąć 9300mg przy wadze 52kg i nie wiedziałam czy to ona zwariowała albo się jeblam w obliczeniach czy po prostu taka mi dobrała ze względu na mój 2 nawrót😅
Ja jestem 13 lat po kuracji i do dziś mam w takim samym stopniu jak podczas kuracji suche usta , twarz i dłonie . Ogólnie jestem cały wysuszony tak bym to nazwał . Nie wiem czy izotek zniszczył calkowicie gruczoły łojowe i nie wytwarzają sebum czy o co chodzi ... jeszcze zrobię badania na hormony androgenowe testosteron itd może tam jest przyczyna . Testosteron zwiększa produkcję sebum tylko pytanie czy u mnie te gruczoły będą w stanie wyprodukowac to sebum
W moim przypadku bóle pleców tak silne że bez jęku nie byłem w stanie wstać z łóżka czy normalnie się poruszać. Nie mam pojęcia jak można dopuścić lek który sieje spustoszenie w organizmie. Demoluje wątrobę, podnosi cholesterol, wzmaga bóle stawowe potrafi rzucić się na oczy. Czwarty rok walczę z gronkowcem i to jedyny skuteczny lek jak twierdzą lekarze. ( lek który prowadzi do innych groźnych schorzeń, czasem do trwałych uszkodzeń, np osteoporozy). Kiedyś trądzik leczyło sie skutecznie zastrzykiem domięśniowym z własnej krwi lub delbetą. Nikt tego teraz nie stosuje bo zbyt skuteczne.
Ja jestem 13 lat po kuracji i mam cały czas suche usta, sucha skóre dłoni i twarz . Wiesz czemu podczas izoteku masz podwyższony cholesterol ? Bo izotek go obniża a reakcja obronna organizmu jest podwyższenie cholesterolu czyli organizm robi swoje a izotek swoje izotek powoduje obniżenie cholesterolu a z cholesterolu powstaje testosteron czyli hormon który odpowiada za produkcję sebum czyli łoju skornego i facet po izoteku to nie facet ! Bo spada mu testosteron i dlatego mamy sucha skórę i gruczoły łojowe nie pracują odpowiednio to jedna z wielu przyczyn . Taką teorię rozkminilem bo przez 13 lat badałem wątrobę , hormony tarczycy itd i wszystko było ok . Dopiero nie dawno doczytałem się o testosteronie żeby go zbadac i inne hormony androgenowe bo izotek ma ogromny wpływ na hormony a lekarze opowiadają bzdury że nie ma .Sam w to uwierzylem i nawet nie myślałem o zbadaniu testosteronu dopiero jak inne problemy zaczęły się pojawiać to się domyśliłem o co może chodzić .
Izotek to nie steryd. Też nie jest antybiotykiem, jak wiele osób myśli, to jest pochodna witaminy A. Fajnie było posłuchać o Twoich odczuciach.
Moja córka ma 12 lat (zresztą też Jagoda :) ) i oprócz tego że została poinformowana o tym, że nie wolno jej zajść w ciążę, w jej przypadku nie było mowy o antykoncepcji. Wydaje mi się jednak że w wieku 15 lat, może być już wymogiem. Od razu zaznaczam, że nie ma 2 wyprysków tylko bardzo ciężką postać trądziku ze skłonnością do bliznowacenia. Wcześniej była już na Zinerycie (nic nie dał) itp. Sama przeszłam kurację izotekiem w wieku 31 lat, po urodzeniu drugiego dziecka, więc jako mama mam świadomość co ją czeka. Od pierwszego dnia wdrożyłyśmy bardzo intensywną, warstwową ochronę bariery lipidowej skóry i póki co 3 tydzień kuracji i nie ma tragedii, także warto natłuszczać skórę intensywnie. Moja córka narazie dostała 10mg na 4 miesiące, ze względu na wiek , no i wagę (46kg)
Bardzo przydatny odcinek! Mega temat ❤ myślę, że wielu osobom pomogą takie informacje.
cieszę się, że się podoba! dziękuję!
Mówisz że trzeba znaleźć przyczynę trądziku. Wiec co było tą przyczyną u ciebie?
podbijam!
Biorę Axotret już ponad 9 miesięcy. Na początku miałem 20 mg dziennie przez pierwszy miesiąc, potem zwiększyli mi dawkę do 40 mg (czyli dwie tabletki codziennie). Skutki uboczne, które zauważyłem, to:
- Czasami suche usta - raz jest, raz nie ma, trochę irytujące, ale da się przeżyć.
- Bóle krzyża, zwłaszcza rano, jak wstaję z łóżka. Bywa nieprzyjemnie, ale da się wytrzymać.
- Libido trochę spadło. Nie jestem pewny, czy to przez lek, czy może po prostu naturalna zmiana związana z dojrzewaniem, bo słyszałem, że libido może się zmieniać w trakcie dorastania. W każdym razie, nie jest tragicznie - nadal jest całkiem okej i zobaczę, jak będzie po zakończeniu kuracji.
Teraz plusy: zaczynałem z twarzą totalnie wysypaną - trądzik, zaskórniki, bolesne, czerwone gulki, które długo się goiły. Na początku kuracji było gorzej, trądzik się pogorszył, a w pierwszych dwóch miesiącach miałem naprawdę ciężko. Ale po około 5-7 miesiącach już widać mega poprawę - teraz, po 9 miesiącach, skóra jest prawie idealna.
Czasem pojawi się jakiś mały pryszcz, ale to już żaden wielki problem. Czerwone plamy, które miałem wcześniej, zniknęły. Skóra nie jest jeszcze całkowicie bez skazy - przy bliższym przyjrzeniu się widać drobne ślady po trądziku, zwłaszcza na policzkach. Na szczęście nie mam głębokich blizn, co jest trochę dziwne, biorąc pod uwagę, jak wyglądała moja twarz przed leczeniem.
Kończę kurację na początku września, więc jeszcze chwilę będę brał lek. Ogólnie rzecz biorąc, było warto - życie bez trądziku jest zdecydowanie lepsze. Czuję się pewniej, a relacje z płcią przeciwną też się poprawiły. Mimo że Axotret to mocny środek i skutki uboczne mogą się różnić, polecam go wszystkim, którzy mają poważne problemy z trądzikiem. Trochę się boję, że trądzik może wrócić po kuracji, ale mam nadzieję, że będzie dobrze.
Ja po rozpoczęciu leczenia miałem wiecznie czerwoną twarz jak burak, dopiero po jakichś 3 miesiącach to przeszło i kolor cery wrócił do normalności. Plus do tego uczucie zmęczenia i senność
Witam. Ja również jestem czerwona jak burak i piecze mnie twarz. Nie wiem czy to ma tak być czy jak...
Ciekawi mnie w takim razie kiedy izotek jest odpowiednim wyborem 🤔 dzięki za odcinek ❤
Świetny odcinek ❤
🫣❤️
Twój filmik wyskoczył mi w polecanych i obejrzałam go, aczkolwiek w Twojej historii, jest moim zdaniem dużo niedopowiedzeń i jako lekarz uważam, że pewne rzeczy powinnaś sprostować. Po pierwsze : izotretynoina nie jest już używana do trądziku wyłącznie ciężkiego. Obecne badania, podkreślają, że Izotek może być z powodzeniem stosowany w lżejszych postaciach trądziku. Jednym ze wskazań, jest oczywiście sytuacja gdy retinoidy zewnętrzne (np. adapalen czy jego połączenie z nadtlenkiem benzoilu) nie dają satysfakcjonujących efektów, bądź pacjent zmaga się np. z obniżona samooceną swojego wyglądu z powodu trądziku. Ponadto, Izotek jest najskuteczniejszym lekiem w przypadku leczenia łojotoku skóry, gdyż działa "od wewnątrz". W takim przypadku również stosuje się leczenie izotretynoiną i wcale nie musi być to powiązane z ciężką postacią trądziku (skóra np. może być czysta ale mocno przetłuszczająca i wtedy izotretynoina jest jedną z metod leczenia). Ponadto inne badania, sugerują także pozytywne efekty stosowania izotretynoiny w terapiach anti-aging, spłycając zmarszczki. W sytuacjach "lekkich" np. łojotok skóry używa się izotretynoiny w małych dawkach np. 5-10 mg dziennie, w terapiach anti-aging może to być 2-3x 20mg tygodniowo (czasem mniej). Udowodniono także, że terapia małymi dawkami izotretynoiny tzw. low-dose, nie jest mniej skuteczna od dawek większych tj. 1mg na kg masy ciała. Oczywiście w takiej sytuacji leczenie ulega wydłużeniu, ale pacjent nie zmaga się z nieprzyjemnymi skutkami ubocznymi np. właśnie krwotok z nosa. Kolejna fałszywa teza to "izotek robi spustoszenie organizmu" - nie jest to prawda. Każdy lekarz dermatolog, daje skierowanie na badania krwi, morfologia, próby wątrobowe, cholesterol i czasem kinaza kreatynowa. Robi to po to, by zapobiegać negatywnym skutkom izotretynoiny. Dawka zawsze jest "monitorowana", a sam lekarz zawsze czuwa nad prawidłowością terapii. W sytuacji, gdy wyniki krwi i czynności wątroby są niepokojące, dawkę zmniejsza się. Uważam, że większe spustoszenie organizmu o którym wspominasz, wyrządzają leki bez recepty, przyjmowane przez ludzi w nadmiarze i nieadekwatnie do sytuacji, niż izotretynoina. Skutki po izotretynoinie są odwracalne, po zakończeniu terapii, np. wypadanie włosów się normuje, i włosy wracają do normalności. Co do skutków ubocznych o których mówisz, są one oczywiście prawdziwe, ale zależne od dawek. W małych dawkach występuje zazwyczaj sama suchość ust i ewentualne przesuszenie (lekkie). Myślę, że to ważne by powiedzieć, że Izotek nie jest koszmarem, a lekiem z wysoką skutecznością (najwyższą jeśli chodzi o leczenie trądziku). Pamiętaj o tym, bo powielasz stereotypy i wielu rodziców nastolatków, jest później "przerażonych" tym lekiem i stara się opóźniać terapię albo w ogóle jej nie podejmować u swoich dzieci, tym samym zamykając im drogę na skuteczne rozwiązanie problemu.
Jestem na izoteku już 6 dzień , póki co suchość w ustach i takie specyficzne bóle stawów w różnych sytuacjach. Twarz mnie też piecze np. Podczas mycia. Póki co nie widzę efektów pozytywnych, mam wrażenie że właśnie bardziej mnie wysypało. Ale ponoć tak jest. Ogólnie u mnie trądzik spowodowany dojrzewaniem, pryszcze praktycznie na całej twarzy ale bywały momenty że mi fajnie przysychala twarz i nie było widać. Dostałem dawkę 20 mg a jestem 16 letnim chłopakiem o wzroście 182cm i wadze około 73kg. Dawka chyba nie jakaś silna ale miejmy nadzieję że będą jakieś efekty.
Taką dawkę będziesz musiał brać przez ponad rok biorąc pod uwagę, że żeby była najmniejsza szansa nawrotu podczas całej kuracji trzeba przyjąć 120-150mg na 1 kg masy. Także u ciebie wychodzi 16 miesięcy licząc 135mg na 1kg masy ciała czyli pomiędzy tym 120 a 150.
siema. pojawily sie jakies efekty uboczne?
Jak po dwóch miesiącach? Mi po kuracji zaczęły sypać się włosy i nie wiem co mam z tym zrobić, wczoraj w sumie doszedłem do wniosku, że przed i w trakcie leczenia było z nimi wszystko w porządku
@@patryk4394 siema. Ja jestem akurat po dwóch miesiącach. Miesiąc 20mg i drugi miesiąc 30mg. W sumie to żadnych skutków ubocznych, twarz już praktycznie całkowicie czysta. Tylko że mój trądzik był naprawdę mały jak na izotek. Był taki okres jakoś po dwóch tygodniach że zauważyłem że zaczęły mi wypadać włosy natomiast trwało to jakieś 2 tygodnie tylko. Pozdro
@@kikson8510 rozumiem, dziękuję za odpowiedź i aby jak najmniej w takim razie skutków ubocznych, ja miałem dość nasilony trądzik i na plecach także brałem go około pół roku, w trakcie kuracji ból pleców suchość ust szczególnie i reszta wydawałaby się okej poza tymi włosami.
Ilość nieprawdziwych informacji w tym filmie jest zatrważająca XD
Widzę ciebie pierwszy raz fajna dziewczyna jesteś bardzo przyjemnie się ciebie słuchało❤
Spotykałem się z fajną dziewczyną 10/10, planowałem ślub... jak poszedł izotek to zrobiła się 'Dziwna". Nie traktujcie tego jak cukierki
Witam masz może takie skutki uboczne jak wzdęcia itp. Czy uważasz że wysusza to również błonę śluzową jelita?
Ja miałem 2 nawroty i aktualnie jestem podczasz 3 terapii.
Nie wiem czy to jest jakaś zmowa lekarzy ale oni uwielbiają leczyć minimalną dawką. Max 20mg miałem. Wydaję mi się że to było winą ze mi trądzik powracał. W sumie to nawet nie liczyłem przy tych dwóch pierwszych terapiach czy chociaż miałem skumulowaną dawkę prawidłową (120-150 na kilogram masy ciała).
Teraz już lekarzom nie ufam i biorę tak jak jest zalecane czyli na dzień 1mg na kg masy ciała.W moim przypadku to 70mg.
Ogólnie to teraz mam inna dermatolog która odziwo nie ma nic do tego ze chce wieksze dawki (nie mam strasznych skutków ubocznych). Co więcej sama mi zapronowala wieksza skumulowana dawkę, bo ponoć niedawno zmieniły sie wytyczne do bodajże 220 lub 240 mg na kg masy ciała. Chociaz nigdzie tego w necie znaleźć nie mogłem 😅.
Reasumując jak ktoś ma nawroty a był leczony jakimiś śmieszny niskimi dawkami to polecam zadbać by dawka była odpowiednio duża, nawet ta dzienna. Bo niby ogólnie mówi się że liczy się skumulowana dawka ale można tez wyczytać ze ta maksymalna dzienna też poprawia kwestię braku nawrotów. Oczywiście te duże dawaki każdy z głową powinien brac. Ja akurat o swój organizm dbam więc wątrobę mogę nadwyrężyć izotekiem oraz nie mam skutków ubocznych oprócz suchości skóry która zawsze występuje. Mam nadzieję że po tej "końskiej dawce" będę miał już spokój z nawrotami. Bo wiadomo ze fajnie by było znaleźć przyczynę trądziki ale to jest zabawa e chowanego pewnie dlatego dermatolodzy się w nia nie bawią i idą odrazu w izotek. Ja naprawdę wszystkie próbowałem od lamp na podczerwień, niebieskie światło, różne zioła (czystek, zielona herbata), dieta keta, brak gluten, nabiału. I nic mi nie pomaga 🤷.
Też brałem izotek za pierwszym razem byłem zadowolony po jakimś czasie był nawrót znowu brałem ale jakoś później słabo działało ogólnie w czasie brania tego leku to działa ale nawroty są jak się tylko przestanie brać miałem 2 kurację także testowane było masz rację słaba dawka nic nie daje.
Mam taki problem co ty, bardzo zdrowo się odżywiam. Miałeś mocno nasilony trądzik?
To samo, wszędzie szukałam w necie skumulowanej dawki a tam tylko 120-150 a mi babeczka dziś powiedziała ze mam wziąć 9300mg przy wadze 52kg i nie wiedziałam czy to ona zwariowała albo się jeblam w obliczeniach czy po prostu taka mi dobrała ze względu na mój 2 nawrót😅
Czy podczas kuracji wypadały ci włosy w wzmożonej ilości? Lub po kuracji?
Ja jestem 13 lat po kuracji i do dziś mam w takim samym stopniu jak podczas kuracji suche usta , twarz i dłonie . Ogólnie jestem cały wysuszony tak bym to nazwał . Nie wiem czy izotek zniszczył calkowicie gruczoły łojowe i nie wytwarzają sebum czy o co chodzi ... jeszcze zrobię badania na hormony androgenowe testosteron itd może tam jest przyczyna . Testosteron zwiększa produkcję sebum tylko pytanie czy u mnie te gruczoły będą w stanie wyprodukowac to sebum
W moim przypadku bóle pleców tak silne że bez jęku nie byłem w stanie wstać z łóżka czy normalnie się poruszać. Nie mam pojęcia jak można dopuścić lek który sieje spustoszenie w organizmie. Demoluje wątrobę, podnosi cholesterol, wzmaga bóle stawowe potrafi rzucić się na oczy. Czwarty rok walczę z gronkowcem i to jedyny skuteczny lek jak twierdzą lekarze. ( lek który prowadzi do innych groźnych schorzeń, czasem do trwałych uszkodzeń, np osteoporozy).
Kiedyś trądzik leczyło sie skutecznie zastrzykiem domięśniowym z własnej krwi lub delbetą. Nikt tego teraz nie stosuje bo zbyt skuteczne.
Ja jestem 13 lat po kuracji i mam cały czas suche usta, sucha skóre dłoni i twarz . Wiesz czemu podczas izoteku masz podwyższony cholesterol ? Bo izotek go obniża a reakcja obronna organizmu jest podwyższenie cholesterolu czyli organizm robi swoje a izotek swoje izotek powoduje obniżenie cholesterolu a z cholesterolu powstaje testosteron czyli hormon który odpowiada za produkcję sebum czyli łoju skornego i facet po izoteku to nie facet ! Bo spada mu testosteron i dlatego mamy sucha skórę i gruczoły łojowe nie pracują odpowiednio to jedna z wielu przyczyn . Taką teorię rozkminilem bo przez 13 lat badałem wątrobę , hormony tarczycy itd i wszystko było ok . Dopiero nie dawno doczytałem się o testosteronie żeby go zbadac i inne hormony androgenowe bo izotek ma ogromny wpływ na hormony a lekarze opowiadają bzdury że nie ma .Sam w to uwierzylem i nawet nie myślałem o zbadaniu testosteronu dopiero jak inne problemy zaczęły się pojawiać to się domyśliłem o co może chodzić .
Czy ktoś po tym swinstwie zaszedł w ciążę/spłodził dziecko? Bardzo złe rzeczy słyszałam o tym specyfiku i chyba bym się nie odważyła stosować